Architektura i urbanistyka Saskiej Kępy

Transkrypt

Architektura i urbanistyka Saskiej Kępy
„Architektura i urbanistyka Saskiej Kępy”
Saską Kępę zna każdy, nawet ten, kto nigdy nie spacerował jej ulicami. Bohaterka
powieści, dokumentów, wreszcie słynnej piosenki Agnieszki Osieckiej (śpiewanej przez
Marylę Rodowicz), budzi w Warszawiakach miłe skojarzenia. Dzielnica o willowych
charakterze, z własnym osobny klimatem, ale tez bogatą historią.
Przez lata Saska Kępa była jedynie kawałkiem nieużytecznych łach wiślanych. Jeszcze
w XIX w. często zalewana przez rzekę - nie dorobiła się solidnej zabudowy. Była za to
miejscem zabaw i wycieczek Warszawiaków, którzy co niedziela urządzali tu huczne
potańcówki.
Wiejski
i
letniskowy
charakter
Saskiej
Kępy
zaczął
zmieniać
się
w początku XX w. Prawdziwym impulsem do rozwoju dzielnicy stało się oddanie do użytku
w 1913 r. dzisiejszego mostu Poniatowskiego. Od tego momentu zaczęto zauważać
w piaszczystych łąkach i zagajnikach Saskiej Kępy doskonałe tereny inwestycyjne.
Wystawa międzynarodowa
W 1904 r. pojawił się pierwszy pomysł zorganizowania w Warszawie Wielkiej Wystawy
Krajowej. Z czasem rozwija się on w projekt Wystawy Światowej. Od początku uwagę
zainteresowanych zwracała Saska Kępa, która swoją bliskością i w miarę dogodnymi
warunkami geologicznymi (płaski teren) stwarzała możliwość organizacji takiej wystawy. Po
wybudowaniu mostu Poniatowskiego i nowych linii kolejowych tereny te jeszcze bardziej
zyskały na atrakcyjności. Dodatkowo istniejący już Park Skaryszewski można było
w łatwy sposób włączyć w przestrzeń wystawienniczą. W latach 1910-11 powstały kolejne
projekty Wystawy. Zainteresowanie Saską Kępą wzmogło się po otwarciu mostu
Poniatowskiego (w 1911 r.). W 1919 r. Magistrat ostatecznie podjął decyzję o lokalizacji
Terenów Wystawowych na Pradze. Nowy plan strefowy Magistratu z 1922 umieszczał je na
Saskiej Kepie.
Pierwszym poważnym planem dla nowych terenów wystawowych był projekt Antoniego
Jawornickiego z 1925 r. Zakładał on teren wystawowy o powierzchni 250 hektarów (w tym
50 hektarów Parku Skaryszewskiego). Centralnym węzłem komunikacyjnym miało być
Rondo Waszyngtona, z którego prowadził szeroki dojazd na parking samochodowy przed
wejściem. Oś całego placu wystawienniczego, prostopadła do Al. Poniatowskiego, zamykała
prostokątna Wielka Hala – stały pawilon wystawowy. Z kolei wiodąca do Hali główna aleja
miała być ujęta z obu stron w tymczasowe pawilony ustawiane przy okazji większych
wystaw. Niestety ani ten, ani następne projekty (Juliusza Neumana, potem Juliusza
Nagórskiego) nie miały szans na realizację. Na przeszkodzie stanęły finanse miejskie.
Projekt terenów wystawowych A. Jawornickiego, 1925 r.
Trochę materialnych wspomnień z tych planów jednak pozostało. Idąc ulicami Saskiej
Kępy mijamy takie nazwy ulic takie jak Międzynarodowa, Francuska, czy Afrykańska.
Dzielnica zabudowana w większości przez wille i domy prywatne uzyskała ciekawy,
nawiązujący do idei miast-ogrodów, plan oparty na kilku osiach i koncentrycznie
odchodzących ulicach. Układ urbanistyczny Saskiej Kępy został wpisany do rejestru
zabytków.
Domy mieszkalne, wille, kamienice
Architekci działający w XX-leciu międzywojennym na Saskiej Kępie mieli spore pole do
popisu. Pozbawiona jakiegokolwiek kontekstu historycznego dzielnica, jak biała kartka
dawała się w miarę dowolnie zapisywać. Jedynym ograniczeniem były skomplikowane
stosunki własnościowe, które stwarzały istotne problemy przy planowaniu urbanistycznym
nowej dzielnicy.
Nowopowstające
najpopularniejszym
wille
był
utrzymane
nurt
były
w
historyzujący
najróżniejszych
łączący
stylach,
jednak
neoklasycyzm
z neobarokiem. To chyba najlepiej odpowiadało tradycyjnym gustom zamożnych warstw
społecznych. Na tym tle prawdziwą nowinką stały się budowane w latach 30-tych nowe domy
o bardzo nowoczesnych, często szokujących formach. Funkcjonalistyczne wille, których
najlepszym przykładem są te autorstwa Bohdana Lacherta i Józefa Szanajcy przy
ul. Katowickiej z jednej trony budziły zdumienie, a z drugiej zazdrość mieszkańców
tradycyjnych, nieco już podstarzałych domów. Białe gładkie ściany, duże okna i wyjątkowa
funkcjonalność zwracały uwagę. Ulica Katowicka najbardziej interesująca jest na odcinku
miedzy ul. Obrońców i Zwycięzców, tu bowiem zachował się cały zespół modernistycznych
willi. Pod numerem 7a stoi dom należący niegdyś do rodziny Avenariusów. Ta stara willa
została
przebudowana
przez
spółkę
architektoniczną
Jozefa
Szanajcy
i Bohdana Lacherta w połowie lat 30-tych. Dodano wtedy szklano-betonową wieżę
mieszczącą klatkę schodową. Nieopodal stoi podręcznikowy przykład architektury
funkcjonalnej willa własna Bohdana Lacherta. Słynna „maszyna do mieszkania” oparta jest
na słupach, a niewielkie okna przypominają bulaje okrętowe. Kręcone schody prowadzą na
górny taras niczym na górny pokład transatlantyku. Dom przy Katowickiej jest świetnym
przykładem architektury modernistycznej, w której architekt pomyślał o wszystkim włącznie
z wyposażeniem wnętrza. Wśród innych obiektów należy wymienić:
- domy w stylu tzw. Magistrackim przy ul. Obrońców i Katowickiej
- domy Kolonii Saskiej – też historyzujące, w stylu dworkowym
- dom przy ul. Francuskiej / Zwycięzców, proj. Lucjan Korngold
- domy przy ul. Walecznych. Ulica Walecznych przypomina prawdziwy skansen,
w którym swoje ślady zostawił każdy z etapów zabudowy dzielnicy. Spotkamy tu
zarówno stare „drewniaki” – pozostałość jeszcze letniskowej zabudowy, jak też
modernistyczne, nowoczesne bloki.
Przykładowe wille z terenu Saskiej Kępy