Pełny tekst artykułu - Studia Medioznawcze

Transkrypt

Pełny tekst artykułu - Studia Medioznawcze
23
O wizerunku public relations
w polskim spoïeczeñstwie
Jerzy OlÚdzki
W
artykule bĊdziemy siĊ opieraü na trzech
hipotezach:
(1). Rozwój cywilizacji wpáywa na wzrost
wymagaĔ i oczekiwaĔ komunikacyjnych: chcemy Īyü w lepszym Ğwiecie i wiĊcej wiedzieü,
by czuü siĊ bezpiecznie.
(2). Traktowanie public relations jako przede
wszystkim narzĊdzia promocji i marketingu doprowadziáo do zdeprecjonowania pozytywnego
znaczenia tego terminu i negatywnego kojarzenia go z propagandą.
(3) Páynne ramy funkcjonowania na polskim
rynku usáug public relations, heterogenicznoĞü
Ğrodowiska zawodowego, szeroki wachlarz
oczekiwaĔ klientów oraz rozmycie odpowiedzialnoĞci za podejmowane posuniĊcia powodują, Īe w codziennej praktyce PR kojarzy siĊ
z dziaáaniami spoáecznie nieakceptowalnymi (np.
oczernianiem konkurencji, kupowaniem opinii
mediów, posáugiwanie siĊ káamstwem, korupcją,
nieuczciwą reklamą lub propagandą etc.).
Prospoáeczna ÞlozoÞa
public relations
W dyskursie medialnym traci siĊ wáaĞciwy sens
pojĊcia public relations, które juĪ w pierwszej
poáowie XX wieku staáo siĊ na Ğwiecie nieodáączną czĊĞcią komunikacji spoáecznej. Dotyczy
bowiem porozumiewania siĊ kaĪdej organizacji
ze swoim otoczeniem i interesariuszami. Ten
proces informowania ma mieü charakter Ğwiadomy, zaplanowany i zorganizowany; powinien
zapobiegaü potencjalnym kryzysom i przeáamywaü bariery w porozumiewaniu siĊ ludzi ze
sobą. Fundamentalną zasadą public relations
jest otwarty i przyjazny kontakt z ludĨmi, oparty na szacunku wobec drugiego czáowieka, czyli takĪe uznający jego racje i punkty widzenia
podlegające spoáecznej krytyce i wymagające
zmiany. Sáowo „public” ma tu szczególnie istotne znaczenie: komunikowanie ma mieü charakter nie zamkniĊty, ale publiczny, otwarty, bez
nieszczerych intencji – jego celem zawsze ma
przecieĪ byü zdobywanie przyjacióá, sympatii,
zwolenników. Jakiekolwiek dziaáania nieetyczne, które wychodzą na jaw, niszczą wszystkie
pozytywne skutki komunikowania, jakie wczeĞniej osiągniĊto, rujnują zdobyte zaufanie i reputacjĊ nadawcy.
Wiele najlepszych Þrm na Ğwiecie stosuje
powyĪszą ÞlozoÞĊ public relations jako staáy
i waĪny element polityki zarządzania Þrmy,
dziĊki któremu korporacja pozyskuje i podtrzymuje zrozumienie i poparcie spoáeczne niezbĊdne do realizacji swoich zamierzeĔ. Czyni
to przez badania opinii publicznej w celu dostosowania swoich zadaĔ do wymagaĔ otoczenia
i prowadzenia takiej dziaáalnoĞci, która umoĪliwia lepszą wspóápracĊ ze spoáeczeĔstwem. To
planowe i czĊsto perswazyjne komunikowanie
siĊ ma przecieĪ charakter publiczny – co znaczy
takĪe, Īe jest dostĊpne dla wszystkich.
W Stanach Zjednoczonych í kolebce Ğwiadomych dziaáaĔ public relations í juĪ od ponad
24
stu lat PR pomaga pluralistycznemu spoáeczeĔstwu podejmowaü decyzje i przyczyniaü siĊ do
wzajemnego zrozumienia pomiĊdzy grupami
a instytucjami. SáuĪy budowaniu zgody miĊdzy spoáeczeĔstwem a polityką we wszystkich
sprawach publicznych. SáuĪy zatem wszystkim
instytucjom: Þrmom, związkom zawodowym,
agendom rządowym, fundacjom, szpitalom,
instytucjom oĞwiatowym i religijnym, stowarzyszeniom spoáecznym. Te instytucje mają za
zadanie zrozumieü postawy i wartoĞci swoich
publicznoĞci (termin równoznaczny z „rynkami
docelowymi” lub „grupami docelowymi”), by
budowaü z nimi jak najbardziej efektywne relacje (a w konsekwencji – osiągnąü swoje cele).
Wiadomo, Īe public relations wĞród specjalistów marketingu jest rozumiane jako perswazyjna komunikacja skierowana do okreĞlonych
publicznoĞci. Komunikacja Þrmy z otoczeniem,
wedáug tych specjalistów, skáada siĊ z 4 elementów: znaków toĪsamoĞci Þrmy jako symboli organizacyjnych, reklamy instytucjonalnej, programu kontaktów z klientami oraz z publicity,
czyli bezpáatnej informacji w mediach na temat
Þrmy, jej produktów i usáug. OdpowiedzialnoĞü
za publicity ponosi zwykle dziaá public relations. Autorzy piszący o marketingu zwracają
wiĊc uwagĊ na bliskie jego związki z PR, ale
teĪ podkreĞlają, Īe utoĪsamianie obu dziedzin
jest báĊdem z uwagi na odmiennoĞü zadaĔ1.
Zadaniem marketingu jest zidentyÞkowanie
klientów i okreĞlenie ich potrzeb, opracowanie
produktów, które zaspokoją te potrzeby i dostarczenie ich do zainteresowanych odbiorców.
Tymczasem nie dla wszystkich jest jasne, Īe
PR to nie jest jedynie marketingowe narzĊdzie promocji, lecz wszechstronne dziaáanie na
rzecz dostosowania polityki i decyzji zarządu
przedsiĊbiorstwa do oczekiwaĔ i zainteresowaĔ
1
Jerzy OlĊdzki
opinii publicznej; w razie potrzeby takĪe ksztaátowanie tej opinii, utrzymywanie przyjaznych
relacji ze wszystkimi waĪnymi grupami spoáecznymi zainteresowanymi celami i treĞcią naszej polityki informacyjnej. W public relations
mamy do czynienia przede wszystkim z troską
o reputacjĊ Þrmy i bezpáatne (w odróĪnieniu od
reklamy) przekazanie przez nadawcĊ informacji na jej temat do róĪnych grup otoczenia.
Początki wspóáczeĞnie rozumianej ÞlozoÞi
public relations odnajdujemy na kontynencie
amerykaĔskim pod koniec XVIII wieku w atmosferze dyskusji wokóá projektów redagowanej
wówczas konstytucji nowego paĔstwa. NaleĪy
wspomnieü, Īe byá to okres doĞü duĪej popularnoĞci wyznawców teorii umowy spoáecznej,
praw natury i liberalnego paĔstwa konstytucyjnego. Podobno do idei public relations nawiązywaá Thomas Jefferson w kontekĞcie swoich apeli
o samorządnoĞü obywatelską i nawoáywania do
obowiązku budowy spoáecznego zaufania i odpowiedzialnoĞci tworzących siĊ instytucji demokratycznego paĔstwa. W roku 1832 adwokat
Dorman Eaton deÞniowaá public relations jako
„nawiązywanie kontaktów miĊdzyludzkich dla
powszechnego dobra”. Nie wiązano wówczas tej
idei z biznesem czy wykorzystywaniem informacji dla osobistych korzyĞci lub zysku Þrmy.
Pierwsza na Ğwiecie zawodowa agencja reklamowa powstaáa kilkanaĞcie lat póĨniej – w roku
1841 Volney Palmer zaáoĪyá ją w FiladelÞi2.
W latach 1900–1902 powstaáy pierwsze Publicity Bureau w Bostonie i w Waszyngtonie.
W roku 1904 Ivy Lee zakáada pierwszą w Ğwiecie agencjĊ public relations i mówi o koniecznoĞci odciĊcia siĊ od nierzetelnego dziennikarstwa,
intryg i knowaĔ na rzecz informacji opartej na
prawdziwych faktach. Zamiast jĊzyka z „pola
walki” ma byü, jak pisaá w 1906 roku „szczere
Zob. np. K. Wojcik, Public relations. Wiarygodny dialog z otoczeniem, Warszawa 2013.
W 1849 roku jego agencja twierdziáa, Īe reprezentuje 1300 tytuáów gazet, spoĞród okoáo 2000 ukazujących
siĊ wówczas w USA, por. http://www.dsignhistory.org/Advertising_pages/FirstAd.html [dostĊp: 14.11.2015].
2
O wizerunku public relations w polskim spoáeczeĔstwie
i otwarte dostarczanie prasie i spoáeczeĔstwu
Stanów Zjednoczonych, w imieniu instytucji gospodarczych i publicznych, aktualnych i szczegóáowych informacji na wartoĞciowe i interesujące tematy. Nie jest to tajne biuro prasowe. Caáa
nasza dziaáalnoĞü bĊdzie prowadzona w sposób
otwarty. Naszym celem jest dostarczanie wiadomoĞci. Nie jest to agencja reklamowa3”.
ChociaĪ Ivy Lee pojmowaá jeszcze komunikacjĊ jako jednokierunkowy przekaz i brakuje
w jego teorii sprzĊĪenia zwrotnego, ustanowiá
niepodwaĪalną zasadĊ rzetelnoĞci informacji.
Zawód PR-owca to wedáug niego, jak i drugiego ojca PR í Edwarda Bernaysa, profesja, do
której moĪe przygotowaü tylko wyksztaácenie
uniwersyteckie. Przy tak ogromnej masie informacji, które napáywają do nas kaĪdego dnia,
istnieje naturalne zapotrzebowanie na rzetelnych i profesjonalnych specjalistów PR, którzy
potraÞą wspóápracowaü z wszystkimi adresatami przekazów PR. Zaczynają wiĊc tworzyü
siĊ pierwsze szkoáy zawodowego PR, które nie
byáo jeszcze widziane jako marketingowe narzĊdzie promocji, ale bardziej jako praktykowanie róĪnych technik propagandy publicznej.
Wymienione fakty dowodzą, moim zdaniem, Īe tylko dziĊki pojawieniu siĊ przemysáowej produkcji i technologiom sprzyjającym
wynalazkom, urbanizacji, rozwojowi czytelnictwa – które to wszystkie czynniki razem
byáy w XIX wieku nawzajem zaleĪne od siebie
i stymulowaáy dostĊp obywateli do wszelkich
Ğrodków przekazu – moĪemy mówiü o Stanach Zjednoczonych jako ojczyĨnie Ğwiadomie
prowadzonych dziaáaĔ public relations. Teraz,
na początku XXI wieku, moĪemy takĪe powiedzieü, Īe w krajach, gdzie nie ma wolnego
rynku gospodarczego, wolnych i zdemonopolizowanych mediów (w tym takĪe internetu), zagwarantowanego prawnie swobodnego
przepáywu informacji i wolnoĞci sáowa, nie
3
25
ma szans na rozwój public relations. JeĞli brakuje tam któregokolwiek z tych stymulatorów,
to mamy do czynienia z monopolem instytucji
propagandowych i reklamą handlową. Public
relations powinniĞmy bowiem rozumieü jako
celowe i Ğwiadome zarządzanie spoáecznym
obrazem w interesie organizacji lub jakkolwiek deÞniowanej grupy ludzkiej, polegające
na wszystkich dziaáaniach komunikacyjnych
zmierzających do osiągniĊcia pozytywnych
relacji z otoczeniem. Jest to przede wszystkim
dziaáanie komunikacyjne (niepozbawione takĪe
marketingowych narzĊdzi i Ğrodków pozyskiwania ludzkiej uwagi), które jest nastawione na
sztukĊ ksztaátowania wizerunku tej grupy czy
marki instytucji, organizacji spoáecznych, zawodowych, religijnych (etc.), pomocne w budowaniu reputacji i w umacnianiu przyjaznych
relacji z otoczeniem.
Ten spoáeczny obraz to inaczej wielobarwny wizerunek czy wyobraĪenie, jakie jedna lub
wiele publicznoĞci ma o sobie, innych grupach
lub instytucjach. Nie jest to obraz rzeczywisty,
dokáadnie i szczegóáowo nakreĞlony, ale raczej
mozaika wielu szczegóáów, podchwyconych
przypadkowo, fragmentarycznie, o nieostrych
róĪnicach. Sam wizerunek organizacji jednakĪe
nie jest najwaĪniejszym celem dziaáaĔ public
relations, gdyĪ dla sprawnego i dáugofalowego
funkcjonowania kaĪdej instytucji waĪniejsza od
wizerunku jest jej reputacja – czyli niematerialna
wartoĞü organizacji jako efekt synergii wszelkich
dziaáaĔ organizacji. Skáadają siĊ na nie kultura
pracy tej instytucji, konsumencka ocena produktów czy oferowanych usáug, opinie i zachowania
pracowników, kultura zarządzania, opinie inwestorów, klientów, mediów i róĪnych publicznoĞci
czy interesantów wypowiadających siĊ na temat
tej organizacji, i tym samym wpáywających na
treĞü jej wizerunku, a w konsekwencji – decydujących o reputacji tej instytucji.
F.P. Seitel, Public relations w praktyce, Warszawa 2003, s. 33.
26
Od specjalistów public relations oczekuje
siĊ wiĊcej niĪ od specjalistów do spraw promocji i wizerunku. To oni mają byü nie tylko
ekspertami w mediacji, pertraktowaniu z interesariuszami, zajmowaü siĊ poĞrednictwem w komunikacji miĊdzy organizacją i jej otoczeniem,
ale takĪe bezustannie monitorowaü zachowanie
spoáeczeĔstwa i umieü identyÞkowaü poszczególne grupy, do których naleĪy kierowaü swoje komunikaty. Monitorowanie jest związane
z prowadzeniem sumiennych badaĔ opinii,
postaw i zachowaĔ oraz wiedzy o organizacji,
jaką posiadają wszystkie grupy interesariuszy –
obecne jak i potencjalne. Podstawową metodą
dziaáaĔ staje siĊ w rezultacie dialog, dziĊki czemu moĪna mówiü o komunikacji dwustronnej,
gdzie symetriĊ zapewnia nie tylko sáuchanie
interesariuszy, ale – co bardziej nowatorskie
i trudniejsze – dopasowywanie organizacji do
oczekiwaĔ otoczenia. W XXI wieku mamy prawo oczekiwaü od organizacji i Þrm poczucia
wiĊkszej odpowiedzialnoĞci wobec spoáeczeĔstwa – pewnego stopnia integracji z oczekiwaniami, zachowaniami i postawami.
Ogólnopolski sondaĪ GfK Polonia
DoĞwiadczeni w uprawianiu zawodu PR naukowcy Robert L. Heath i Timothy W. Coombs
pisali w 2006 roku, Īe deÞniowanie public relations jedynie jako budowanie wizerunku organizacji spáaszcza to okreĞlenie i je karykaturuje,
przez co praktyków tej profesji uwaĪa siĊ za
káamców, którzy dostosowują nawet prawdziwe
informacje do celów wizerunkowych, aby tylko
osiągnąü zamierzony efekt4. W rezultacie lekcewaĪenia roli reputacji spoáeczne znaczenie pojĊcia „public relations” jest dalekie od ideaáów,
na których siĊ opieraáo przy swoich narodzi-
4
Jerzy OlĊdzki
nach. Do podobnego wniosku skáaniają wyniki
badaĔ ogólnopolskich przeprowadzonych przez
GfK Polonia w dniach 6–9 marca 2014 roku,
na podstawie reprezentatywnej imiennej próby
Polaków w wieku 15+, wylosowanej z bazy PESEL5. Osoby celowe zostaáy wybrane w oparciu o dwustopniowy stratyÞkowany schemat
losowania z caákowitą liczbą realizowanych
wywiadów N = 1020. Wywiady zrealizowano
metodą wywiadów bezpoĞrednich w domach respondentów techniką CAPI. Badania wykonano
dziĊki pomocy Þnansowej wortalu Proto.pl, który pomógá takĪe w przeprowadzeniu podobnych
badaĔ w listopadzie 2005 roku, kiedy równieĪ
korzystaliĞmy z usáug GfK Polonia6.
Zestaw pytaĔ byá w tej sytuacji niemal identyczny jak dziewiĊü lat wczeĞniej, co umoĪliwiáo porównywanie odpowiedzi, jak równieĪ zaobserwowanie ewentualnych zmian opinii. Jak
siĊ okazaáo, byáo to owocne w skutkach zaáoĪenie badawcze. W zamieszczonych wykresach
podajemy zatem wyniki obu badaĔ, zwracając
w komentarzu szczególną uwagĊ na pojawiające siĊ ewidentne róĪnice w ocenach i opiniach
ankietowanych osób.
Z ostatnich badaĔ wynika, Īe w naszym kraju znacznie wzrosáa liczba osób, które twierdzą,
Īe jest im znane pojĊcie public relations – z 27%
w 2005 roku do 39% w 2014 roku (zob. rys. 1.)
W ciągu tego kilkuletniego okresu zwiĊkszyáo
siĊ grono osób, którym public relations czĊĞciej
kojarzy siĊ z dziaáalnoĞcią biznesową i polityką, zmniejszyáo siĊ zaĞ skojarzenie z propagandą i reklamą, ale w zamian pojawiáo nowe negatywne skojarzenie – powiązanie z korupcją.
W Polsce public relations jest wyraĨnie kojarzony przede wszystkim z marketingiem i sprzedaĪą oraz dziaáalnoĞcią Ğrodowisk politycznych
R.L. Heath, W.T. Coombs, Today’s Public Relations: An introduction, London 2006, s. 7.
Szczególne podziĊkowania za bezinteresowną organizacjĊ tych badaĔ pragnĊ záoĪyü panu Maciejowi Siejewiczowi i pani Julii SapociĔskiej z GfK Polonia.
6
Por. J. OlĊdzki, D. Tworzydáo, Public relations. Znaczenie spoáeczne i kierunki rozwoju, Warszawa 2006,
s. 37–44.
5
O wizerunku public relations w polskim spoáeczeĔstwie
posądzanych o manipulowanie informacjami,
co takĪe siáą rzeczy dotyczy dziennikarzy i mediów, z reklamą wáącznie, jako caáego systemu
komunikowania (zob. rys. 2.).
Wzrost znajomoĞci pojĊcia PR wydaje siĊ byü
27
równomierny we wszystkich grupach pod wzglĊdem wyksztaácenia i wykonywanej pracy zawodowej, ale uwagĊ moĪe zwróciü znaczne zmniejszenie zainteresowania PR-em wĞród najmáodszego pokolenia pytanych osób (zob. rys. 3.).
Skojarzenia związane z pojęciem
„public relations”
1%
Podstawa: osoby, które słyszały o public relations
3%
Nie wiem
20%
20%
26%
22%
23%
Z dziennikarstwem (mediami)
60%
Nie,
(nie słyszałem/am
nie spotkałem/am
się)
Z biznesem
Z polityką
70%
9%
19%
25%
Z reklamą
6%
9%
3%
0%
1%
6%
3%
9%
1%
0%
Z propagandą
39%
2014
Tak
(słyszałem/am
spotkałem/am
się)
Z korupcją
Z czymś innym
27%
Nie wiem/trudno powiedzieć
2005
Odmowa odpowiedzi
2014, N = 385
2005, N = 268
Rysunek 1. ZnajomoĞü terminu „public relations” (podstawa: N = 1000)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
Z polityką (manipulowaniem informacjami)
9%
52%
20%
17%
20%
Nie wiem
Odmowa odpowiedzi
57%
19%
18%
12%
Z reklamą
Z korupcją (wynagradzaniem za publikowanie
pozytywnych lub negatywnych informacji)
53%
23%
20%
Z dziennikarstwem (mediami)
Z propagandą (stronniczym
przedstawieniem faktów)
26%
14%
13%
Z biznesem (marketingiem i sprzedażą)
6%
49%
14%
16%
36%
3%
4%
7%
4%
1%
0%
5%
1%
14%
11%
23%
Najważniejsze skojarzenie
2 najważniejsze skojarzenia
3 najważniejsze skojarzenia
Razem
Rysunek 2. Skojarzenia związane z pojĊciem „public relations” (N = 385)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
Jerzy OlĊdzki
28
Znajomość terminu PR wg wieku...
15–19 lat
34
41
20–29 lat
42
30–39 lat
25
Podstawowe/Zawodowe
63
50
38
73
71
Wyższe
33
2014
2005
23
50 i więcej lat
19
12
Średnie
57
35
40–49 lat
...wg wykształcenia...
...wg pozycji zawodowej
61
32
19
Robotnicy/rolnicy/
gospodynie domowe
21
54
68
50
44
42
15
Emeryci/renciści
Pracownicy umysłowi/
urzędnicy
Studenci
Specjaliści/właściciele/
dyrektorzy
Rysunek 3. ZnajomoĞü terminu „public relations” wedáug wieku, wyksztaácenia i pozycji zawodowej ankietowanych
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
Wedáug uczestników sondaĪu dziaáalnoĞü
okreĞlana jako „uprawianie PR” oznacza przede
wszystkim promocjĊ organizacji i dbanie o jej
reputacjĊ (zob. rys. 4. – respondenci mieli moĪliwoĞü wielokrotnego wyboru). Co trzeci odpowiadający wskazywaá takĪe na jednostronnoĞü
ocen – przedstawianie tylko cech pozytywnych
i pomijanie negatywnych zachowaĔ organizacji.
Autoreklama i samochwalstwo
Z brakiem obiektywizmu w public relations áączą siĊ teĪ dwie kolejne krytyczne opinie, wedáug których uprawianie PR to równieĪ zajmowanie siĊ autoreklamą i nieuzasadnione faktami
samochwalstwo. Takie aktualne w 2014 roku
rozumienie public relations potwierdzają wyniki kolejnego zapytania o opis pojĊcia „public
relations”. Jest to wiĊc przede wszystkim promowanie pozytywnego wizerunku, a rzadziej
dostarczanie informacji (w sensie bardziej bezstronnego komunikowania siĊ z otoczeniem)
o dziaáalnoĞci organizacji (zob. rys. 5.). W po-
równaniu z wynikami badaĔ sprzed dziewiĊciu
lat mamy obecnie znaczący wzrost krytycznych
uwag o tendencyjnoĞci public relations. Wedáug badanych jest to reklamowanie produktów
(33%), manipulowanie informacjami (30%),
szukanie znajomoĞci i dobrych kontaktów
z dziennikarzami (19%) oraz namawianie ich
do publikowania pochwalnych tekstów (16%)
albo udziaá w rozpowszechnianiu negatywnych
opinii (8%). Mniej krytyczne, ale wystĊpujące
w pejoratywnym kontekĞcie autoreklamowania, są wyobraĪenia ankietowanych osób o zadaniach specjalistów public relations. W kafeterii odpowiedzi wystĊpuje zatem na pierwszym
miejscu tworzenie pozytywnego wizerunku
(51%), ale takĪe ich udziaá w reklamowaniu Þrmy (33%). Pozostaáe wskazane zadania opisują
rzeczywisty spis obowiązków spoczywających
na profesjonalistach public relations i Ğwiadczą
o rzetelnej znajomoĞci zakresu potencjalnych
zadaĔ. Jest to wiĊc (zob. rys. 6.): planowanie
i realizacja kampanii promocyjnych, dbaáoĞü
O wizerunku public relations w polskim spoáeczeĔstwie
o reputacjĊ organizacji, wspóápraca z mediami
w roli rzecznika prasowego, przygotowywanie
materiaáów promocyjnych. ZauwaĪalny jest
zatem dualizm postaw badanej populacji wobec public relations w Polsce. Z jednej strony
krytycznie jest oceniane funkcjonowanie osób
29
uprawiających public relations, podczas gdy
wyobraĪenie o zadaniach, jakie powinni realizowaü konsultanci public relations, jest bardziej
zobiektywizowane i oparte na pozytywnych
oczekiwaniach spoáeczeĔstwa wobec tej formy
komunikacji spoáecznej.
Promować kogoś lub coś
50%
Dbać o reputację wszelkimi metodami
43%
Przedstawić tylko dobre fakty, pomijając złe
33%
Zajmować się autoreklamą
29%
Sprawiać dobre wrażenie, nic nie robiąc
27%
Informować wszystkich o tym, czym zajmuje się
dana organizacja/instytucja
Oceniać tylko dobrze
26%
17%
Chwalić kogoś za coś, czego ten ktoś nie zrobił
12%
Kłamać
11%
Nie wiem
Odmowa odpowiedzi
9%
2%
Rysunek 4. Co, Pani/Pana zdaniem, oznacza pojĊcie „uprawiaü PR”? (dane áączne z trzech najwaĪniejszych skojarzeĔ; podstawa: osoby, które sáyszaáy o public relations, N = 385)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
53%
Promowanie pozytywnego wizerunku firmy/osoby
39%
36%
Dostarczanie informacji o działalności firmy i/lub osoby
11%
34%
Reprezentowanie firmy wobec dziennikarzy i klientów
9%
33%
Reklamowanie produktów, firm/osób
Manipulowanie informacjami
8%
30%
0%
24%
15%
19%
Kontaktowanie się i porozumiewanie z ludźmi
Szukanie znajomości i dobrych kontaktów z dziennikarzami
Namawianie dziennikarzy do publikowania informacji o firmie/osobie
Rozpowszechnianie negatywnych opinii
Nie wiem
2%
16%
4%
8%
0%
7%
11%
2014, N = 385
2005, N = 268
Rysunek 5. Na czym przede wszystkim polega dziaáalnoĞü w dziedzinie public relations?
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
Jerzy OlĊdzki
30
Tworzeniem pozytywnego wizerunku firmy
51%
Reklamą firmy oraz jej usług i produktów
33%
Planowaniem i realizacją kampanii promocyjnych
29%
Dbałością o reputację
29%
Planowaniem i realizacją kampanii wyborczych i politycznych
26%
Współpracą z mediami, tak samo jak rzecznik prasowy
25%
Przygotowywaniem materiałów promocyjnych
dla kierownictwa i dziennikarzy
19%
Zdobywaniem nowych klientów dla firmy
Tworzeniem atmosfery w firmie
i przyjaznych stosunków z jej otoczeniem
16%
13%
Korumpowaniem mediów
11%
Nie wiem
10%
Rysunek 6. Czym najczĊĞciej zajmuje siĊ specjalista w dziedzinie public relations? (respondenci
korzystali z moĪliwoĞci wielokrotnego wyboru, N = 385)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
DziewiĊü lat wczeĞniej, na pytanie, kto najczĊĞciej korzysta z usáug specjalistów public
relations, ankietowani wskazali miĊdzynarodowe Þrmy; obecnie te zagraniczne instytucje
znalazáy siĊ na czwartym miejscu, po politykach, dziaáach marketingu i reklamy oraz biznesmenach (zob. rys. 7.). ĝwiadczy to wyraĨnie
o wzrastającej konkurencyjnoĞci krajowego
biznesu i organizacji komercyjnych oraz o spoáecznym przekonaniu, Īe polskie Ğrodowiska
polityczne korzystają z wiedzy marketingowej
specjalistów PR w zakresie komunikowania
politycznego. Porównując wyniki badaĔ z roku
2005, widzimy juĪ w 2014 aktorów i generalnie
zamoĪnych ludzi jako nowych (dawniej nieobecnych) klientów agencji public relations.
ĝwiadomi obserwatorzy dyskursu medialnego w polskich Ğrodkach przekazu mogą odnieĞü
wraĪenie – szczególnie w okresie gorących dysput krajowych polityków i licznych komentatorów – Īe otacza nas Ğwiat wykreowany niemal
przez specjalistów od public relations. Szcze-
gólnie premier rządu RP Donald Tusk bywaá
podejrzewany przez opozycyjne partie o otaczanie siĊ i korzystanie z usáug specjalistów
do spraw promocji, a wicepremier rządu koalicyjnego PO i PSL wrĊcz stwierdziáa 17 lutego 2014 roku, Īe „nie bĊdzie mówiáa gáadkich
sáów wygáadzanych przez PR-owców, gdyĪ
[przypis J.O.], ja nigdy nie káamiĊ, zawsze
mówiĊ prawdĊ”. Tego rodzaju opinie znakomicie mogą wpisywaü siĊ w schemat zrzucania winy za zaistniaáe sytuacje kryzysowe na
bliĪej niezidentyÞkowane obiekty, kojarzone
spoáecznie z negatywnymi stereotypami etnicznymi czy zawodowymi, miĊdzy innymi
takim jak róĪni agitatorzy, propagandziĞci czy
PR-owcy. ZapytaliĞmy w naszych badaniach,
czy termin „public relations” nie jest w krajowych mediach naduĪywany. Okazuje siĊ, Īe
niemal poáowa ankietowanych mieszkaĔców
Polski jest juĪ zmĊczona czĊstotliwoĞcią uĪywania tej nazwy (zob. rys. 8.). Odsetek osób,
których to nie draĪni jest mniejszy.
O wizerunku public relations w polskim spoáeczeĔstwie
31
54%
Politycy
32%
39%
35%
38%
35%
32%
39%
Dział marketingu i reklamy
Biznesmeni
Międzynarodowe firmy i instytucje
31%
Sztaby wyborcze partii i kandydatów na urzędy państwowe
18%
27%
Kandydaci na wysokie stanowiska państwowe i rządowe
Aktorzy i inni artyści
17%
18%
3%
15%
19%
Wszyscy dziennikarze
Tylko ludzie bogaci
Nie wiem
12%
4%
2014, N = 385
2005, N = 268
5%
6%
Rysunek 7. Kto najczĊĞciej korzysta z usáug osób lub Þrm zajmujących siĊ public relations?
(respondenci korzystali z moĪliwoĞci wielokrotnego wyboru, N = 385)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
Nie, termin nie pojawia się
zbyt często i nie jest nadużywany
45%
Termin pojawia się zbyt często
i jest nadużywany
48%
Nie wiem
7%
Rysunek 8. Termin „public relations”, pojawiający siĊ w mediach i w wypowiedziach osób publicznych, jest zbyt czĊsto naduĪywany czy teĪ nie? (N = 385)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
Po tak wielu medialnych relacjach dotyczących brudnych technik wykorzystywanych w dyskredytacji konkurentów politycznych czy rywali
do róĪnych intratnych stanowisk paĔstwowych,
a w sferze gospodarczej – na fali donosów, podsáuchów i innych metod nieuczciwej walki rynkowej,
pojĊcie „czarny PR” staáo siĊ sáowem wytrychem
machinacji róĪnymi informacjami i wymyĞlonymi intrygami czy káamstwami. O zdanie na temat
„czarnego PR” zapytaliĞmy naszych respondentów. Okazuje siĊ, Īe badani potraÞą prawidáowo
okreĞliü znaczenie tego pojĊcia, które wedáug
nich (zob. rys. 9.) kojarzy siĊ ze zniesáawianiem
konkurencji i rywali, oczernianiem, odwracaniem
Jerzy OlĊdzki
32
36%
Ze zniesławieniem konkurencji i rywali
Z oczernianiem kogoś lub czegoś za pomocą informacji,
których nie można sprawdzić
Z odwracaniem uwagi od własnych błędów i porażek
35%
34%
Z symbolem negatywnej propagandy
32%
Z fałszywymi oskarżeniam/oszczerstwami
29%
Z krytykowaniem kogoś lub czegoś za niewłaściwe postępowanie
26%
Z dowodem braku wiedzy (o czym mówi) osoby,
która tego pojęcia używa
Inne
Nie rozumiem tego pojęcia
Odmowa odpowiedzi
Z niczym
15%
1%
8%
6%
10%
Rysunek 9. Z czym najbardziej kojarzy siĊ pojĊcie „czarny PR”? (N = 385)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
uwagi od wáasnych klĊsk i poraĪek lub teĪ dla
niektórych jest symbolem negatywnej propagandy. To pojĊcie wydaje siĊ byü najwáaĞciwszym
terminem dla tego rodzaju manipulacji informacjami zmierzającymi do budzenia nienawiĞci lub
przynajmniej niechĊci wobec innych ludzi, a wiĊc
celu komunikacji zdecydowanie przeciwnemu niĪ
zakáada to public relations.
Kiedy w roku 2005 przeprowadzaliĞmy badania na temat opinii mieszkaĔców Polski o public
relations, dowiedzieliĞmy siĊ, Īe dla 70% pytanych osób ten termin kojarzyá siĊ dobrze lub raczej dobrze. Tylko dla 13% – Ĩle lub raczej Ĩle.
Rysunek 10. wskazuje, Īe w ciągu dziewiĊciu
lat spoáeczny wizerunek public relations w Polsce ulegá znacznemu pogorszeniu. Obecnie aĪ
27% badanych ma záe lub raczej záe skojarzenia
związane z tym pojĊciem.
PR to niekoniecznie public relations
Zarówno w dyskursie medialnym, jak i potocznym sáownictwie, najczĊĞciej wystĊpuje
skrót PR, zamiast peánej nazwy „public relations”. PR-owiec, PR-owy wizerunek, PR-owe
sztuczki i tym podobne okreĞlenia zdają siĊ
najlepiej umacniaü w potocznej opinii stereotyp propagandzisty i reklamiarza, który z áatwoĞcią umie tworzyü zmyĞlne baĔki mydlane
o wielu zaletach opisywanej instytucji, osoby,
lidera, celebryty, biznesmena, które brzmią
na tyle wiarygodnie, Īe sáuchacze nie potraÞą
tam znaleĨü Ğladów manipulacji. Peána nazwa
public relations wymaga zaĞ nie tylko wiedzy
o prawidáowej wymowie, ale takĪe moĪe byü
znakiem rozpoznawczym osoby, która uwaĪa
siĊ za eksperta w dziedzinie komunikacji miĊdzyludzkiej. SpytaliĞmy naszych respondentów
o opinie, który termin, ich zdaniem, brzmi powaĪniej. Odpowiedzi nie byáy zaskakujące –
74% badanych zdecydowanie opowiedziaáo siĊ
za public relations jako nazwą budzącą wiĊkszą
sympatiĊ niĪ skrót PR. Ten wynik jest chyba
najbardziej praktyczną wskazówką, jakiego pojĊcia naleĪaáoby najczĊĞciej uĪywaü, jeĞli chcemy uczyü o profesjonalnym public relations
i budziü zaufanie do naszych dziaáaĔ komunikacyjnych. Popularny w wielu Ğrodowiskach skrót
PR staje siĊ synonimem páytkiej autopromocji,
reklamiarstwa, odpustowego rozgáosu i zgieáku
propagandowego.
O wizerunku public relations w polskim spoáeczeĔstwie
33
7%
20%
Dobre
Raczej dobre
52%
Raczej złe
50%
Złe
Nie wiem/
trudno powiedzieć
24%
11%
2%
3%
17%
14%
2014, N = 385
2005, N = 268
Rysunek 10. Skojarzenia z terminem „public relations” w roku 2014 i 2005 (podstawa: osoby, które
sáyszaáy o public relations)
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
PR
20%
Odmowa odpowiedzi
2%
Nie wiem
4%
Public relations
74%
Rysunek 11. Public relations czy PR? Który termin brzmi, Pani/Pana zdaniem, bardziej powaĪnie?
ħródáo: opracowanie wáasne na podstawie badaĔ przeprowadzonych przez GfK Polonia
34
Podsumowanie
Otrzymane wyniki badaĔ pozwalają na wyciągniĊcie nastĊpujących wniosków:
• Public relations kojarzy siĊ w Polsce z promocyjną dziaáalnoĞcią medialną powiązaną
z polityką, biznesem, reklamą i propagandą.
• Public relations w odczuciu spoáecznym
polegają na promowaniu pozytywnego wizerunku Þrmy lub osoby lub na informowaniu
o ich dziaáalnoĞci. Ta dziaáalnoĞü jest bliska
reklamowaniu produktów czy organizacji,
jak i manipulowaniu informacjami ich dotyczącymi.
• Klientami Þrm zajmujących siĊ PR są najczĊĞciej politycy, biznesmeni i ludzie bogaci
lub ubiegający siĊ o stanowiska paĔstwowe
czy rządowe.
• W porównaniu do naszych pierwszych badaĔ, przeprowadzonych w roku 2005, niemal o poáowĊ wzrósá odsetek osób, które
twierdzą, Īe znają termin „public relations”
(z 27 do 39 punktów procentowych). JednoczeĞnie wizerunek PR w ciągu tych lat zdecydowanie siĊ pogorszyá. W roku 2005 záe
i bardzo záe skojarzenia miaáo 13% ankietowanych, natomiast w roku 2014 aĪ 27% badanej populacji (wĞród osób twierdzących,
Īe znają ten termin).
• PojĊcie „czarny PR” jest przede wszystkim
kojarzone ze zniesáawianiem lub oczernianiem konkurencji i rywali oraz z odwracaniem publicznej uwagi od wáasnych báĊdów
i poraĪek.
• Badani mają zdecydowanie lepszą opiniĊ
i bardziej szanują pojĊcie „public relations”
niĪ jego skrót „PR”, który jest kojarzony –
jak widaü z kontekstu caáego sondaĪu – z tendencyjnym przedstawianiem wielu róĪnych
i nie zawsze zgodnych z prawdą informacji.
Nasze zarówno tradycyjne, jak i cyfrowe Ğrodki
masowego przekazu (mamy juĪ do czynienia
z intensywnym udziaáem w komunikacji spoáecznej wielu Ĩródeá cyfrowych i mediów spoáecznoĞciowych) ujawniają przede wszystkim
brak wiedzy o spoáecznym znaczeniu tego po-
Jerzy OlĊdzki
jĊcia. Trudno w tych relacjach dostrzec kwaliÞkacje merytoryczne autorów uprawniające ich
do zabrania gáosu i pozwalające im kompetentnie analizowaü i oceniaü stan komunikacji spoáecznej. Zamiast odwoáywania siĊ do wiedzy na
temat znaczenia public relations w spoáeczeĔstwie obywatelskim kaĪdego demokratycznego
kraju, w mediach pojawiają siĊ falami materiaáy, w których czĊsto wystĊpuje termin PR tylko
w kontekĞcie zdarzeĔ kojarzonych negatywnie
lub sensacyjnie. Jest to wywoáywane fatalnymi
wypowiedziami równie maáo kompetentnych
w tym zakresie polityków i róĪnych asystujących im „znachorów komunikacji publicznej”,
którzy juĪ wspólnie z dziennikarzami czĊstują
nas dramatycznymi komentarzami np. o báazeĔskim zachowaniu politycznych celebrytów,
co przeciĊtnemu zjadaczowi chleba wydaje siĊ
zabawne i pocieszające, Īe są jeszcze gáupsi
i bardziej Ğmieszni od niego, ale te opisy bynajmniej uáatwiają zrozumienia istoty public
relations. Niestety, zarówno media jak i politycy, oceniając dziaáalnoĞü wszystkich (czyli
swoją i opozycji) uczestników Īycia publicznego, posáugują siĊ retoryką skrajnie emocjonalną
i negatywnie wartoĞciującą, narzucając konsumentom mediów pojmowanie terminu „public
relations” wedáug syndromu myĞlenia grupowego, które skupia uwagĊ na przysáowiowych
dĨwiĊkach dzwonu, a nie na tym, w jakiej sprawie on dzwoni i alarmuje, czyli w oderwaniu od
kontekstu oczywistych faktów i zdarzeĔ.
W konsekwencji niemal wszyscy koncentrujemy swoją uwagĊ przede wszystkim na
chwytach promocyjno-reklamowych, a nie na
ocenie konkretnych dziaáaĔ, czyli czĊsto mizernych efektach pracy dla dobra wspólnego, których oczekujemy od polityków. Termin „PR”
staá siĊ w rezultacie opisowym kluczem wytrychem tego syndromu propagandy polityczno-medialnej obejmującej autogloryÞkacjĊ i brak
samokrytycyzmu wĞród polityków. A mówiąc
dobitniej – symboliczną i nowomodną oceną
pozbawiającą oponentów i rywali wszelkiej
moralnoĞci, rzuceniem goáosáownego oskarĪe-
O wizerunku public relations w polskim spoáeczeĔstwie
nia o brak zasad etycznych, dysfunkcjonalnym
stereotypem przedstawiającym rywali jako
karierowiczów, z którymi nie ma o czym rozmawiaü, a tym bardziej – zawieraü jakiegokolwiek porozumienia. Media, niestety, sprzyjają
kultywowaniu tego niemoralnego zachowania
polityków, poniewaĪ same, w imiĊ swoich Īywotnych celów marketingowych, są zainteresowane materiaáami i tematami pokazującymi
dramaturgiĊ zdarzenia, które otrzymuje siĊ
przez konfrontowanie ze sobą ludzi uwikáanych
w spory i konßikty. Bo przecieĪ staáe podgrzewanie nastrojów powiĊksza widowniĊ i czytelnictwo prasy. W rezultacie tej retorycznej
kooperacji polityków z mediami negatywny
stereotyp public relations jest wykorzystywany do celów z gruntu obcych podstawowym
zaáoĪeniom public relations. Pytanie, na kim
powinna spocząü odpowiedzialnoĞü edukacji
medialnej tych róĪnych widowni i tak wielu
czytelniczych publicznoĞci, by uczyli siĊ patrzeü podejrzliwie na caáą zawartoĞü mediów
i traktowali niemal wszystkie programy i zawartoĞü mediów elektronicznych oraz teksty
w prasie drukowanej podobnie jak wszystkie
reklamy emitowane w blokach reklamowych
czy zamieszczane na kolumnach ogáoszeniowych, pozostaje nadal otwarte…
Powróümy jeszcze na koniec do marketingowej koncepcji public relations. Warto wiĊc
podkreĞliü, Īe dziaáalnoĞü PR, jako zorientowana spoáecznie komunikacja jakiejkolwiek instytucji, pokazuje na szerszy kontekst aktywnoĞci
kaĪdej organizacji. PR bywa rozpatrywany jako
funkcja zarządzania (w szerokim kontekĞcie)
lub jako narzĊdzie promocyjne. Firmy w ten
7
35
sposób chcą wspieraü wprowadzanie nowych
produktów lub zmianĊ pozycjonowania tych
produktów, budowaü zainteresowanie okreĞloną kategorią produktu, wpáywaü na okreĞlone
grupy docelowe, broniü produktów, które nie są
jeszcze spoáecznie akceptowane i budowaü obraz caáego przedsiĊbiorstwa7. Powiedziaábym
– organizacja przez public relations szuka moĪliwoĞci dialogu ze swoim otoczeniem w celu
osiągniĊcia obopólnych korzyĞci.
MoĪna wnioskowaü, Īe najwiĊkszym ryzykiem stojącym przed marketingowym ujĊciem/praktyką PR jest utrata kredytu spoáecznego zaufania, co potencjalnie moĪe nastąpiü
jako konsekwencja asynchronicznego rozwoju
marketingowego PR. Wiadomo, Īe ludzie uodpornili siĊ juĪ na dziaáania marketingowe, stali
siĊ mniej wraĪliwi na coraz bardziej wymyĞlne
chwyty i fortele promocyjne, fantazjowanie copywriterów, cwaniactwo sprzedawców czy geszefty reklamowe. Mówi siĊ juĪ o agresywnym
marketingu, wiĊc z obawą moĪna oczekiwaü,
Īe wkrótce w ramach marketingowego public
relations pojawi siĊ zamiennie stosowany takĪe
agresywny PR. Niezbyt chlubna sáawa otaczająca dziaáania marketingowe zostaje w ten sposób przeniesiona na PR i public relations. Tego
niebezpieczeĔstwa moĪna uniknąü, jeĞli:
– samoĞwiadomoĞü profesjonalizmu i etyki
w Ğrodowisku public relations bĊdzie wysoka;
– bĊdzie siĊ rozwijaü konkurencja w tym Ğrodowisku zawodowym, i jednoczeĞnie powstanie silny rynek ochrony konsumentów;
– na wolnym rynku bĊdą dziaáaáy róĪnorodne
Ğrodki spoáecznego przekazu, same przestrzegające etyki zawodowej.
Ph. Kotler, Marketing: analiza, planowanie, wdraĪanie i kontrola, Warszawa 1994.

Podobne dokumenty