Med 6 - Dojrzewanie do bycia pasterzem
Transkrypt
Med 6 - Dojrzewanie do bycia pasterzem
1 6. DOJRZEWANIE DO BYCIA PASTERZEM HISTORIA MOJŻESZA Dz 7,20-36 Wówczas właśnie narodził się Mojżesz. Był on miły Bogu. Przez trzy miesiące karmiono go w domu ojca. A gdy go wyrzucono, zabrała go córka faraona i przybrała go sobie za syna. Mojżesza wykształcono we wszystkich naukach egipskich, i potężny był w słowie i czynie. Gdy skończył lat czterdzieści, przyszło mu na myśl odwiedzić swych braci, synów Izraela. I zobaczył jednego, któremu wyrządzono krzywdę. Stanął w jego obronie i zabiwszy Egipcjanina pomścił skrzywdzonego. Sądził, że bracia jego zrozumieją iż Bóg przez jego ręce daje im wybawienie, lecz oni nie zrozumieli. Następnego dnia zjawił się wśród nich, kiedy bili się między sobą, i usiłował ich pogodzić. Ludzie, braćmi jesteście - zawołał - czemuż krzywdzicie jeden drugiego? Ten jednak, który krzywdził bliźniego, odepchnął go. Któż ciebie ustanowił panem i sędzią nad nami? - zawołał - czy chcesz mnie zabić, tak jak wczoraj zabiłeś Egipcjanina? Na te słowa Mojżesz uciekł i żył jako cudzoziemiec w ziemi Madian, gdzie urodziło mu się dwóch synów. Po czterdziestu latach ukazał mu się na pustyni góry Synaj anioł Pański w płomieniu ognistego krzaka. Zobaczywszy /go/ Mojżesz podziwiał ten widok, lecz kiedy podszedł bliżej, aby się przyjrzeć, rozległ się głos Pana: Jam jest Bóg twoich przodków, Bóg Abrahama i Izaaka, i Jakuba. Przeraził się Mojżesz i nie śmiał patrzeć. Zdejmij sandały z nóg - powiedział do niego Pan - bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą. Długo patrzyłem na ucisk ludu mego w Egipcie i wysłuchałem jego westchnień, i zstąpiłem, aby ich wyzwolić. Przyjdź, poślę cię teraz do Egiptu. Tego właśnie Mojżesza, którego zaparli się mówiąc: Któż ciebie ustanowił panem i sędzią? - tego właśnie Bóg wysłał jako wodza i wybawcę pod opieką anioła, który się mu ukazał w krzaku. On wyprowadził ich, czyniąc znaki i cuda w ziemi egipskiej nad Morzem Czerwonym i na pustyni przez lat czterdzieści. Obraz: Zobaczmy jak Bóg troskliwie spogląda na życie Mojżesza i cierpliwie go kształtuje. Med 6 - Dojrzewanie do bycia pasterzem. Rekolekcje WŻCh, Rogów 2009. 2 Prośba: Prośmy Boga, abyśmy przez refleksję nad życiem Mojżesza potrafili lepiej zrozumieć własne życie oraz potrafili dostrzec te drogi, którymi Bóg nas przez życie prowadzi. Patrząc na zwykłą chronologię możemy zauważyć pewne etapy w życiu Mojżesza, które znaczone są czterdziestoletnimi odcinkami czasowymi. Są trzy takie okresy. Pierwszy kończy się wizytą swych braci, synów Izraela i nieudanej próbie wpływania na ich los, co prowadzi do ucieczki z Egiptu do ziemi Madian. Drugi okres kończy się objawieniem się Boga w krzaku ognistym na pustyni. Trzeci zaś obejmuje wyprowadzenie narodu wybranego z Egiptu i wędrówkę do Ziemi Obiecanej. Kończy się śmiercią Mojżesza tuż przed dojściem do celu wędrówki. Te etapy życia Mojżesza posłużą nam jako przykład tego, jak Bóg prowadzi człowieka i jak objawia mu się w historii jego życia. I. W EGIPCIE Od początku życia Mojżesza Opatrzność Boża czuwa nad nim. Tylko dzięki niej Mojżesz zostaje zachowany przy życiu. Spróbujmy zauważyć kiedy w naszym życiu doświadczyliśmy takiej szczególnej opieki Bożej Opatrzności. Spójrzmy, że urodziliśmy się w kraju i w okolicznościach, które są znacznie lepsze niż sytuacja tylu innych ludzi na ziemi. Jak wyglądałoby moje życie, gdybym się urodził na przykład w Afryce? Mojżesz otrzymuje na dworze królowej staranne wykształcenie. Przyswaja sobie całą mądrość Egipcjan. To też jest skutek Bożej Opatrzności. Mojżesz chce dokonać czegoś wielkiego i wspaniałego. Nie chce korzystać całe życie z przywilejów wypływających z przynależności do domu faraona, ale postanawia zaangażować się w sprawę swych braci. Jest człowiekiem sprawiedliwym. Nie może znieść wyzysku swych braci i dlatego zabija Egipcjanina, który bił jego rodaka. Mojżesz ma bardzo dobre intencje i plany. Chce przywrócić wolność swym braciom. Chce także by zapanowała między nimi jedność. Jednak Mojżesz miał uproszczony obraz rzeczywistości. Łudził się, że wystarczy ukazać Żydom czym jest wolność, a oni ją zrozumieją i przyjmą i pójdą za nim. Nie spodziewał się tego, że jego bracia sprzeciwią się wezwaniu do wolności i że go odrzucą. Mojżesz, który dobrowolnie opuścił uprzywilejowaną pozycję, jaką posiadał, aby wrócić do swego ludu teraz Med 6 - Dojrzewanie do bycia pasterzem. Rekolekcje WŻCh, Rogów 2009. 3 znalazł się w próżni, do świata dworu egipskiego nie miał już powrotu, przez swoich nie został przyjęty. Musi więc ratować się ucieczką aż do pogrążonej w głębi pustyni ziemi Madian. Także w naszym życiu mogą być takie przygniatające nas i zniechęcające do wysiłku i ofiarności porażki, po których przychodzi rezygnacja. Pojawiają się wtedy pytania: Po co tyle wysiłku i zmagań? Czy to warto się tak poświęcać, tak starać? II. NA WYGNANIU Mojżesz na pustyni doświadcza pustki, samotności, monotonii życia. W ziemi Madian żyje jako cudzoziemiec. Tam przeżywa gorycz porażki. Pozostaje nadal szlachetnym człowiekiem, chętnym do pomocy, ale z pewnością nie myśli już o wielkich czynach. Nie ma już wielkich planów, ani nadziei, że przyda się jego wykształcenie, jego zdolności. Przychodzi mała stabilizacja, pogodzenie się z przeciętnością. Mijają lata i nic się nie zmienia, ale do czasu. Przychodzi moment kiedy może do działania wkroczyć Bóg. To nie Mojżesz interesuje się Bogiem i Jego planami, ale Bóg interesuje się Mojżeszem. To jest także dla nas Dobra Nowina: to Bóg pierwszy nas szuka. Bóg znajduje Mojżesza objawiając się mu w krzewie gorejącym. Mojżesz nie ucieka, ale podchodzi, aby przyjrzeć się niezwykłemu zjawisku. Zachował jeszcze na tyle świeżości, że potrafi jak dziecko się dziwić. Nie jest całkowicie człowiekiem przegranym, który już i tak wszystko wie i nie dopuszcza nawet, że coś mogłoby mu się przydarzyć. Jest człowiekiem, który staje przed Bożą tajemnicą. Mojżesz chce wiedzieć, chce zrozumieć. Jest gotów do tego, aby dać się pouczyć. Jest gotów na porzucenie wygody i na podjęcie uciążliwej wspinaczki. Możemy wyobrazić sobie wstrząs jaki przeżywa Mojżesz, słysząc głos ze środka krzewu. Na pustyni, tam gdzie nikogo nie ma, ktoś woła go po imieniu. Jest ktoś, kto go zna, kto się nim interesuje. Pustynia okazuje się miejscem spotkania z Bogiem. Bóg wzywa Mojżesza do zdjęcia sandałów. Ziemia, na której stoi jest święta. Do Boga nie można zbliżać się jak do zwykłego człowieka, z niedbałością, lekkomyślnością. Trzeba zmienić swój sposób chodzenia, myślenia i postępowania. Ta ziemia, która wydawała się tylko przekleństwem, na której nie było wody, a żar z nieba utrudniał życie okazuje się święta. Tą ziemią świętą jest życie każdego z nas. Jest nią nasza historia. Teraz dopiero nadszedł dla Mojżesza czas misji. Bóg wysyła go z powrotem do Egiptu, aby wyprowadził swych braci na wolność. Mojżesz musiał dojrzeć do tego, aby Med 6 - Dojrzewanie do bycia pasterzem. Rekolekcje WŻCh, Rogów 2009. 4 zrozumieć, że nie on uratuje swych braci, tylko sam Bóg posługując się nim. Odtąd ma pełnić nie własne, ale dzieło Boże. Także w naszym życiu mamy pełnić dzieła Boże, nie własne. Jednak takie dzieło musimy otrzymać do wykonania od Boga. Musi też być do jego wykonania właściwy czas. Dlatego tak ważne jest rozeznawanie woli Bożej w swoim życiu i cierpliwość w jej poszukiwaniu. Czas Boga jest zupełnie inny od naszego. Dotknijmy tutaj naszych własnych rozczarowań, rezygnacji z ambitnych planów i apostolskiego zaangażowania. Wobec różnych życiowych niepowodzeń pytajmy Pana: Dlaczego tak się stało? Może zbytnio liczyliśmy na siebie, może nie byliśmy zbyt cierpliwi, a może to nie był właściwy czas. Prośmy Pana, aby dał nam światłe oczy serca dla poznania Jego dróg w naszym życiu. III. DO ZIEMI OBIECANEJ W trzecim etapie swego życia Mojżesz staje się prawdziwym przywódcą, przewodnikiem, który prowadzi naród wybrany z domu niewoli do Ziemi Obiecanej. Pomimo upływu czasu lud Izraela się nie zmienił. Zmienił się jednak Mojżesz. Teraz nie ucieka już przy pierwszym lepszym oporze, który napotyka na swej drodze. A musi znosić wiele szemrania swych rodaków, którzy wcale nie łatwo rezygnują ze starych przyzwyczajeń i którym trudno dążyć do prawdziwej wolności. Mojżesz osiąga więc stan duchowej dojrzałości. Znakiem tego stanu jest sytuacja, kiedy to lud domaga się wody do picia. Mojżesz ma wszelkie powody do tego, aby się czuć zniechęcony i przytłoczony ciągłymi skargami. Pyta Boga, co ma uczynić z tym ludem. Lęka się ukamienowania. Jednak kiedy Bóg proponuje Mojżeszowi, że całkowicie wygładzi ten lud, a z niego uczyni nowy lud, Mojżesz staje całkowicie po stronie swych braci, tak że gotów jest nawet wraz z nimi zginąć. Mojżesz całkowicie identyfikuje się ze swymi braćmi. Także w naszym życiu powinna nadejść chwila kiedy nasze poczucie bezpieczeństwa, nasze dobre imię powinny zejść na drugi plan wobec niełatwej nieraz służby, w której możemy spotykać liczne przeciwności. Jest to chwila rezygnacji z siebie, aby żyć dla innych. Zobaczmy jak przyjmujemy niezrozumienie i opór tych, którym służymy. Na ile miłość do nich jest już w nas dojrzała? Drugim momentem ukazującym dojrzałość Mojżesza jest moment jego śmierci, kiedy to nie dane jest mu wkroczyć ze swym ludem do Ziemi Obiecanej. W takiej chwili Mojżesz Med 6 - Dojrzewanie do bycia pasterzem. Rekolekcje WŻCh, Rogów 2009. 5 wcale nie czuje się przegrany czy rozgoryczony i koncentruje się na swym losie. Jako ostatni akt swojej służby kieruje prośbę do Boga o to, aby Ten wyznaczył na jego miejsce nowego pasterza, który będzie nadal czuwał nad Izraelem i prowadził go. Bardziej obchodzi go los ludu niż jego własny los. Mojżesz uwalnia się od chęci bycia przewodnikiem. Godzi się na to, by odejść w cień. Nie jest łatwo, gdy ktoś jest bardzo zaangażowany w jakieś dzieło zdobyć się na wycofanie się i zrobienie innemu, który może bardziej się do tego nadaje miejsca. Chodzi o prawdziwą wolność wewnętrzną, która nie bierze na siebie nadmiaru trosk i która uznaje, że ostatecznie tym, który najbardziej troszczy się o różne dobre dzieła jest sam Bóg. Na koniec prośmy Pana, aby pomógł nam w wewnętrznym dojrzewaniu. Niech on odsłania wszelkie przejawy egoizmu, które w nas są i umacnia nas na drodze prawdziwej, dojrzałej służby. Opracował: o. Artur Wenner SJ Med 6 - Dojrzewanie do bycia pasterzem. Rekolekcje WŻCh, Rogów 2009.