Krajoznawstwo w turystyce kolarskiej M. Kotarski, R
Transkrypt
Krajoznawstwo w turystyce kolarskiej M. Kotarski, R
Z rowerowego siodełka widać więcej, dlatego rowerzysta to z reguły krajoznawca. Krajoznawstwo w turystyce kolarskiej Nie będziemy się wdawać w dywagacje o wyŜszości kolarstwa nad motorowcami bądź piechurami. Naszym celem jest wykazanie, Ŝe turystykę kolarską (podobnie jak kaŜdą inną dyscyplinę) moŜna z powodzeniem łączyć z krajoznawstwem. Powszechnie uwaŜa się, iŜ turystyka piesza jest tą, która w najlepszy, najpełniejszy sposób umoŜliwia realizowanie krajoznawczej funkcji turystyki. Nic bardziej błędnego. Postęp techniczny w produkcji rowerów, zaplecze noclegowe, łatwość w przemieszczaniu się i praktycznie nieograniczona moŜliwość dotarcia w bezpośrednie sąsiedztwo prawie kaŜdego obiektu stawiają kolarstwo turystyczne przed turystyką pieszą. Cyklista dotrze prawie wszędzie tam, gdzie dojdzie piechur, moŜe mieć jedynie trudności na szlakach górskich bądź piaszczystych. Łatwość transportowania niezbędnego sprzętu biwakowego i większa szybkość przemieszczania się dają turyście rowerowemu pewną przewagę nad miłośnikami innych dyscyplin turystyki kwalifikowanej. Coraz gęstsza sieć szlaków rowerowych i ścieŜek rowerowych pozwala, mimo lawinowo rosnącego ruchu samochodowego, na bardziej bezpieczne uprawianie turystyki kolarskiej. Docenienie i uznanie przez władze samorządowe potrzeby tworzenia tras dla cyklistów przyczyni się do zwiększenia popularności roweru, a co za tym idzie, do rozwoju na jeszcze szerszą skalę turystyki kolarskiej. Z roku na rok coraz większe grupy rowerzystów decydują się na wykorzystywanie swego pojazdu do wędrówek krajoznawczych, gdyŜ juŜ nie zadawala ich jazda będąca celem samym w sobie. Przygotowujący się do wyprawy rowerowej turysta powinien opracować w miarę szczegółową marszrutę swej ekskursji i podjąć decyzję, co do formy noclegów (hotel, namiot, agroturystyka czy krewni), bowiem to w istotny sposób zawaŜy na ustaleniu dziennych odcinków jazdy. Jak planować rowerową wyprawę Dobrze jest zorientować się przed wyjazdem na trasę, czy teren, przez który będziemy jechać nie został objęty regulaminem regionalnej odznaki krajoznawczej (np. Miłośnik Jury, Turysta Ziemi Tarnogórskiej, Przyjaciel Ziemi Chełmońskiego), zwiedzając bowiem wymienione w nim miejscowości bądź obiekty moŜemy upamiętnić swą wyprawę zdobyciem regionalnej odznaki krajoznawczej stanowiącej miłą pamiątkę kolarskiego wysiłku. Planując trasę wędrówki powinniśmy przejrzeć mapy i zapoznać się z przewodnikami turystycznymi, poznać historię regionu, który planujemy zwiedzić i zastanowić się, jakie obiekty pragniemy obejrzeć. Inną trasę wybierze rowerzysta zdobywający odznakę „Turysta Przyrodnik”, inną zaś jadący szlakiem polskich zamków, a jeszcze inną amator świątyń. Nie powinno dochodzić do sytuacji, Ŝe dopiero po powrocie do domu zorientujemy się, Ŝe przez swój dyletantyzm przemknęliśmy jak wicher przez nadmorski Bobolin nie widząc „chińskiego muru” z czasów drugiej wojny światowej, Ŝe byliśmy w Grabkach Wielkich a nie zajrzeliśmy do jedynego w Polsce niegdysiejszego haremu albo teŜ przejeŜdŜając przez niemiecki Wuppertal nie podnieśliśmy głowy znad kierownicy i nie zobaczyliśmy podwieszanych tramwajów. Planując wyjazd połączony ze zwiedzaniem placówek muzealnych pamiętajmy, Ŝe w poniedziałki i wtorki są one z reguły nieczynne, a takŜe i o tym, Ŝe zejścia do zabytkowej kopalni srebra w Tarnowskich Górach lub wejścia do Muzeum Wnętrz Pałacowych w Pszczynie odbywają się o określonych godzinach, w dodatku z towarzyszeniem przewodnika, a więc w swych planach eksploratorskich na dany dzień musimy przewidzieć odpowiednio więcej czasu na wejście do takiego obiektu. WaŜne jest teŜ ułoŜenie programu dziennego etapu jazdy, co nie oznacza, Ŝe musimy się go potem niewolniczo trzymać i realizować z dokładnością co do minuty. Program pozwala systematycznie i bez nadmiernego pośpiechu realizować załoŜenia rekreacyjno-poznawcze wyprawy. Czas przeznaczony na zwiedzanie zaleŜy od rodzaju poznawanego obiektu; lepiej przewidzieć więcej czasu na zwiedzanie, aniŜeli oglądać muzeum bądź zamek w pośpiechu, bez naleŜytej dokładności. KaŜda wycieczka, a na trasach wypraw kaŜdy dzień wędrówki powinny mieć cel krajoznawczy. MoŜe nim być: zamek, zabytkowa świątynia, krzyŜ pokutny, stara chata, głaz narzutowy, rezerwat przyrody, zabytkowy układ urbanistyczny itp.). Na pewno po drodze będziemy mijać kapliczki, monumenty, pomniki przyrody i inne atrakcje, ale główny cel danego dnia powinien być jeden. Istotne jest teŜ to, by dziennego programu nie przeładować nadmiarem zaplanowanych do zwiedzenia obiektów, gdyŜ zatracimy wypoczynkowy cel jazdy rowerem, a natłok wraŜeń spowoduje brak wraŜliwości na mijane piękno. Z reguły większość imprez turystycznych nawiązuje do róŜnych wydarzeń historycznych, ludowych, pogodowych... Ogniwa turystyczne organizują rajdy kolarskie „Szlakami Ŝołnierzy Września 1939” (klub „Bratki” w Częstochowie), rajd „Szlakiem artylerzystów” („Wiercipięty” Szczecin), zlot w Antoninie na „Chopinowską Jesień” (PTTK Ostrów Wlkp.), „Spacer Parasolkowy” (PTTK Częstochowa), rajd „Szlakami pomników Myszkowa” (Klub PTTK „M-2” Myszków). Imprezy tego rodzaju ułatwiają młodzieŜy poznawanie miejsc związanych z wydarzeniami historycznymi lub sławnymi ludźmi, przypominają stare, słowiańskie zwyczaje Ŝegnania zimy, witania wiosny, puszczania wianków na wodę, palenia ognisk sobótkowych. Szkolenia i krajoznawstwo na szlaku Pod egidą Komisji Turystyki Kolarskiej Zarządu Głównego PTTK od kilkudziesięciu lat organizowane są zloty, mające charakter szkoleniowy i krajoznawczy. Ogólnopolski zlot przodowników turystyki kolarskiej, organizowany w tygodniu z BoŜym Ciałem, jest imprezą szkoleniową. Rowerzyści kaŜdego dnia pokonują kilkudziesięciokilometrową trasę, zwiedzając wskazane obiekty krajoznawcze i spełniając wymogi dla zdobycia regionalnej odznaki krajoznawczej. Zloty przodownickie, organizowane do niedawna metodą łańcuszkową (kaŜdy nocleg w innej miejscowości). Ostatnimi laty, z uwagi na anomalia pogodowe, miewają bazę noclegową w jednej miejscowości, z której kaŜdego dnia rowerzyści wyruszają w coraz to inne okolice. Centralne zloty turystów kolarzy, odbywające się w drugiej dekadzie sierpnia, ściągają na metę przeciętnie 400 uczestników nocujących z reguły pod namiotami i samodzielnie przygotowujących posiłki. Trwający tydzień zlot umoŜliwia rowerzystom dokładne poznanie terenu. KaŜdy turysta w ramach wpisowego otrzymuje materiały informacyjne (mapa, prospekt, krajoznawczy opis tras wycieczkowych), zaś na zakończenie imprezy moŜe sprawdzić swe wiadomości w konkursie bądź quizie krajoznawczym. Obydwa doroczne zloty organizowane są w atrakcyjnych regionach kraju. Przykładowo moŜemy wspomnieć, iŜ w 1999 r. przodownicy turystyki kolarskiej poznawali Wyspę Wolin, w 2000 r. Pojezierze Chełmińskie, w 2001 - okolice Piły, w 2002 - Staropolski Okręg Przemysłowy, w 2003 - Ziemię Gliwicką, w 2004 - Strzeszynek i Sieraków, w 2005 - Sulęcin, w 2006 - Ziemię Cieszyńską, a uczestnicy CZTK odpowiednio ziemię piotrkowską, powiat dębliński, Warmię i Mazury (nocując w GiŜycku), Suwalszczyznę, Bieszczady, Krajnę, Ziemię Elbląską i w 2006 r. ponownie okolice Krajenki1. Odznaki dla turystów rowerowych Właśnie z uwagi na krajoznawcze aspekty wędrówek rowerowych Komisja Turystyki Kolarskiej ustanowiła kilka odznak turystycznych, w regulaminach których są liczne odniesienia do krajoznawstwa. Nawet podstawowa odznaka, tj. Kolarska Odznaka Turystyczna2, daje moŜliwość uzyskiwania 20-procentowej premii za zwiedzanie, nadto – przy stopniach duŜych – wręcz wymaga zwiedzenia określonej liczby parków narodowych i obiektów krajoznawczych (są nimi zabytki architektury określane niegdyś mianem „zerówek”, a takŜe pomniki historii i obiekty światowego dziedzictwa kultury wpisane na listę UNESCO). Stricte krajoznawczą odznaką kolarską jest „rajd szlakami zamków w Polsce”. Zdobywający ją rowerzysta musi przemierzyć drogi prawie całej Polski, a przy okazji zwiedzić 350 obiektów architektury obronnej. Kolarska Odznaka Pielgrzymia (KOP) zachęca cyklistów do poznawania świątyń. Na trasach wędrówek, dowolnie układanych przez zainteresowanych, znajdują się kościoły, cerkwie, klasztory współczesne i zabytkowe. Do zwiedzenia najcenniejszych obiektów pod względem architektonicznym i kultowym niejako zmusza lista „sakralnych obiektów obowiązkowych” będąca załącznikiem do regulaminu odznaki. Odznaka permanentnego rajdu kolarskiego Szlakiem Wielkiej Wojny 1409-1411 prowadzi historycznym szlakiem wojsk króla Władysławy Jagiełły. Turysta odbywając wędrówkę poznaje przy okazji liczne zabytki, pole bitwy grunwaldzkiej, muzea, skanseny. Podobnie krajoznawcze funkcje spełniają odznaki rajdów kolarskich dookoła Polski w wersji małej i duŜej. Ogniwa wojewódzkie PTTK ustanawiają regionalne odznaki kolarskie mocno związane z krajoznawstwem, np. „rajd kolarski dookoła Opolszczyzny”, „rajd kolarski dookoła woj. śląskiego”, „rajd kolarski dookoła woj. zachodniopomorskiego”, „dookoła ziemi łódzkiej”, Bieszczadzka Odznaka Kolarska i wiele innych. Udział w imprezach rajdowych, aczkolwiek moŜe się zdawać, Ŝe polega tylko na pokonaniu kilkuset kilometrów i uzyskaniu potwierdzeń w miejscowościach kontrolnych, jest de facto poznawaniem własnego kraju. Wszak nie sposób pedałować przez kilka bądź kilkanaście dni i nie wstąpić do skansenu, nie obejrzeć rezerwatu przyrody lub zamku na trasie, nie wspiąć się na taras widokowy latarni morskiej, nie zejść do kopalni soli w Wieliczce czy bunkrów Międzyrzeckiego Rejonu Umocnień. Wędrując jednośladem cyklista zdobywa nie tylko KOT bądź KOP, gdyŜ przy okazji dąŜy do uzyskania odznaki Szlakiem Aleksandra Janowskiego lub Odznaki 100-lecia Turystyki Akademickiej. Tak więc rower, pojazd nad wyraz ekologiczny (dystansuje go pod względem jedynie wierzchowiec dosiadany przez turystę konnego), słuŜy promowaniu krajoznawstwa, ułatwia poznawanie ojczyzny, umila aktywną rekreację. Z rowerowego siodełka nie tylko dalej widać, ale widać więcej, nic więc dziwnego, Ŝe rowerzysta to z reguły krajoznawca. Marian Kotarski (Myszków) Roman Kościński (Warszawa) Jerzy Winsze (Szczecin) Autorzy są członkami Komisji Turystyki Kolarskiej ZG PTTK. Przypisy: 1 / „Informator” – periodyk Komisji Turystyki Kolarskiej ZG PTTK z lat 1999-2006 2 / Regulaminowe kompendium rowerowe (zbiór regulaminów) zebrał i przygotował do druku dr Marian Kotarski. Warszawa, 2003. Podpisy pod zdjęcia: Nr 20 – Na polu biwakowym w Mirowie (woj. śląskie). Fot. Marian Kotarski Nr 38 – Turyści ze sprzętem biwakowym na rowerach. Fot. Marian Kotarski