śtĘp do Open Source - Digital Library of Book Studies

Transkrypt

śtĘp do Open Source - Digital Library of Book Studies
Sebastian Dauild Kotuła
śtĘp do
Open Source
W YD A W N ICTW O
NAUKA - DYDAKTYKA - PRAKTYKA
SBP
Polish Librarians Association
CIENCE=DIDACTIC:
Sebastian Dawid Kotuła
INTRODUCTION
TO OPEN SOURCE
W a rs a w 2 0 1 4
Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich
NAUKA=DYDAKTfKA=PEAKT¥KA
Sebastian Dawid Kotula
WSTĘP DO OPEN SOURCE
W a rsz a w a 2 0 1 4
Komitet Redakcyjny serii wydawniczej
« NAUKA - DYDAKTYKA - PRAKTYKA »
Jacek WOJCIECHOWSKI (przewodniczący), Stanisław CZAJKA, A rtur JAZDON,
Bożena KOREDCZUK, Dariusz KUŹMINA, Mieczysław MURASZKIEWICZ,
Janusz NOW ICKI (sekretarz), M aria PRÓCHNICKA, Micłiał ROGOŻ,
Barbara SOSIŃSKA-KALATA, Elżbieta STEFAŃCZYK, Remigiusz SAPA,
A nna TOKARSKA, Janusz TONDEL
Druk publikacji został współfinansowany przez Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej
w Lublinie w ramach grantu Wydziału Humanistycznego
Recenzent
Seweryn DOBRZELEWSKI
Projekt okładki
Funky Worky
Redaktor prowadzący
M arta LACH
Redakcja techiniczna i korekta
M agdalena ORCZYKOWSKA
© Copyright by Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich
ISBN 978-83-64203-33-6
CIP - Biblioteka Narodowa
Kotula, Sebastian.
W stęp do open source / Sebastian Kotuła ;
Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. - Warszawa :
Wydawnictwo Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich,
2014. - (Nauka, Dydaktyka, Praktyka ; 156)
W ydaw nictw o Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich
00-335 Warszawa, ul. K onopczyńskiego 5/7 tel. (22) 827-52-96
w w w .sbp.pl;wydawnictwo@ sbp.pl, [email protected]
Warszawa 2014. Wyd. I. Ark. wyd. 9,5. Ark. druk. 10,5
Łamanie: Robert LIS
D ruk i oprawa; M azow ieckie Centrum Poligrafii
ul. Piłsudskiego 2A, 05-270 Marki, w\\^v.c-p.com.pl
e-mail: biuro@ c-p.com .pl, tel. (22) 497-66-55
SPIS TREŚCI
W stęp
..................................................................................................................... 7
1. K rótka h isto ria ru c h u o p en source .........................................................
1.1. R ichard M atthew Stallm an i Free Software F o u n d atio n . . .
1.2. E rie Steven R aym ond i O p e n Source Initiative ......................
1.3. P op ularne licencje o p en source ...................................................
1.4. Społeczne p o d staw y rozw oju ru ch u
o pen source ......................................................................................
1.5. Im p lem en tacja idei open source ................................................
1.6. Rozwój ru c h u o p e n s o u r c e ...........................................................
45
54
70
2. O p e n source - eksplikacja ........................................................................
81
13
20
29
31
3. O program ow anie open source a oprogram ow anie własnościowe . . . 87
3.1. P orów nanie o p ro g ram o w an ia o p en source
z o p ro g ram o w an iem w łasnościow ym ..................................... 88
3.2. M ity n a tem at o p en source softw are .......................................... 96
4. Bazy o p ro g ram o w an ia o p en source
..................................................... 101
5. W ybrane aplikacje o p en source .............................................................
5.1. System y operacyjne ......................................................................
5.2. O p ro g ram o w an ie biurow e .........................................................
5.3. ApHkacje do zarządzania in form acją .....................................
5.4. Technologie dla edukacji ...........................................................
5.5. A plikacje interneto w e ..................................................................
5.6. P rog ram y m u ltim ed ialn e ...........................................................
5.7. O p ro g ram o w an ie rozryw kow e ................................................
5.8. Aplikacje przy d atn e w p rac y bibliotecznej ..........................
6. Z akończenie - perspektyw y
111
112
117
123
126
130
132
135
138
.................................................................. 147
B ibliografia ..................................................
157
TABLE OF CONTENTS
In tro d u c tio n .......................................................................................................... 7
1. A sh o rt h isto ry o f o p en source m o v em en t ..........................................
1.1. R ichard M atth ew Stallm an a n d th e Free Software
F o u n d a tio n ........................................................................................
1.2. Erie Steven R aym ond a n d th e O p en Source I n i t i a t i v e
1.3. P o p u lar o p en source licenses .......................................................
1.4. Social basics o f o p en source d evelopm ent ...............................
1.5. Im p lem en tatio n o f o p en source idea ........................................
1.6. D ev elo pm ent o f o p en source .......................................................
13
20
29
31
45
54
70
2. O p e n source d efinition ............................................................................... 81
3. O p e n source softw are an d p ro p rie ta ry softw are ................................. 87
3.1. C o m p ariso n o f o p en source softw are w ith p ro p rie ta ry
softw are ............................................................................................... 88
3.2. M yths ab o u t o p e n source softw are ............................................ 96
4. D atabases o f o p en source softw are ....................................................... 101
5. Exam ples o f o pen source applications ................................................
5.1. O p e ratin g system s .........................................................................
5.2. Office softw are ...............................................................................
5.3. A pplications for in fo rm a tio n m an ag em en t ..........................
5.4. T echnologies for ed u catio n .......................................................
5.5. In te rn e t appHcations ....................................................................
5.6. M u ltim ed ia p ro g ram s ..................................................................
5.7. E n te rta in m e n t softw are ..............................................................
5.8. U seful applications in lib rary w o r k ..........................................
111
112
117
123
126
130
132
135
138
A fterw ord - perspectives ............................................................................. 147
B ibliography .....................................................................................................
157
WSTĘP
W co d zien n ej ludzkiej rzeczyw istości fu n k cjo n u ją ro zm aite te c h n o ­
logie in fo rm acy jn e. Technologie inform acyjne będ ę ro z u m ia ł n a s tę p u ­
jąco: „to te rm in łączący n a rz ę d z ia i m e to d y używ ane do k o m u n ik a cji
i o p e ro w an ia in fo rm acją. N arzęd zia to sp rzęt in fo rm aty czn y i telek o ­
m u nikacyjny, p ro g ra m y k o m p u te ro w e o raz śro d k i służące do tran sm isji
in fo rm a cji w p o sta ci cyfrow ej”*. W p ro w ad zan ie do sp o łeczn eg o o b ie ­
gu te c h n o lo g ii in fo rm acy jn y ch w ym agało o d p o w ied n ieg o p o śre d n ik a.
W tę rolę w szedł In te rn e t i zw łaszcza n a jp o p u larn ie jsza jego usługa, tj.
W o rld W ide W eb^ W eb jest jed n o c ze śn ie tec h n o lo g ią in fo rm acy jn ą,
sy stem em , u słu g ą in te rn e to w ą oraz, p rz e d e w szystkim , p rz e strz e n ią in ­
fo rm ac y jn ą i k o m u n ik a c y jn ą ^
R ozproszony system h ipertekstow y W orld W ide W eb p e rse pow stał na
g ru n cie stosow nych technologii inform acyjnych. D o stw orzenia W W W
konieczne były: o d p o w ied n ie środow isko, tj. k o m p u te ry (zwłaszcza o so ­
biste - tzw. pecety), k tó ry ch n ieu sta n n ą ekspansję i rozw ój obserw uje się
o d lat 70. XX w ieku; idea sieci, p rzy czym badacze in fra stru k tu ry in fo r­
m acyjnej p rap o czątk ó w sieci d o p a tru ją się w p o w stan iu sieci tra n sp o rtu
(in fra stru k tu ra drogow a), usług pocztow ych oraz in fra stru k tu ry teleko‘ W. Gogołek, Komunikacja sieciowa. Uwarunkowania, kategorie i paradoksy. W arsza­
wa 2010, s. 17.
^ W ymiennie będę stosował term iny World Wide Web, W W W , W3, Web.
^ Przestrzeń informacyjna to „wielowymiarowy, dynamiczny, otwarty zbiór treści (da­
nych i informacji), ich nośników oraz użytkowników”. M. Kisilowska, Przestrzeń infor­
macyjna jako termin informatologiczny, „Zagadnienia Informacji Naukowej” 2011, nr 2,
s. 35-52. W stosunku do World W ide Web używa się też niekiedy określenia środowisko
cyfrowe.
m unikacyjnej'^; hip ertek st, k tó ry z d an iem ko m u n ik o lo g ó w pow stał na
długo p rzed stw orzeniem sam ego te rm in u hipertekst - po d aje się b o ­
w iem , że k u ltu ra p iśm ie n n a u swycli początków w ytw orzyła wiele te k ­
stów, które odznaczają się w łaściw ościam i p o d o b n y m i do hip ertek stu ,
a zatem każdy tekst, k tó ry m o żn a odczytyw ać nielinearnie, trak tu je się
jako h ip ertek st. N a przykład, gdy czytelnik p rzech o d zi do inn eg o ro z ­
działu, frag m en tu , a naw et do innego tek stu (k tó ry m ó g ł być w skazany we
fragm encie tek stu czytanym wcześniej lub p o p ro stu dlatego, że ten tekst
ju ż go nie interesuje), a p o m ija przy ty m in n e teksty p o śred n ie (ułożone
w kolejności lin earnej), recypuje de fa cto tekst w sposób h ip e rte k stu a ln y l
W kontekście W 3 oznaczało to każdorazow o opracow anie o d p o w ie d ­
n ich tech n o lo g ii inform acyjnych. W p rzy p ad k u k o m p u teró w były to o d ­
p o w iedn ie u rząd zen ia (hardw are). Poza sam ym i k o m p u teram i, należało
stw orzyć o d p o w ied n ie k a rty sieciowe pozw alające połączyć k o m p u te ry
ze sobą zarów no przew odow e, jak i bezprzew odow o. P o n ad to k o n iecz­
ne było stw orzenie o dpow iedniego o p ro g ram o w an ia (softw are). W aż­
nym k ro k iem w rozw inięciu sektora kom puterow ego było przejście n a
k o d binarny, co znacznie usp raw n iło program ow anie. W śró d p ro g ram ó w
należy w skazać system y o peracyjne, które nie tylko sterują p racą k o m p u ­
tera, ale rów nież pozw alają n a korzystanie z zasobów W W W . W p rzy ­
p a d k u sieci należało opracow ać od p o w ied n ie p ro to k o ły kom unikacyjne,
które zapew niły sw o b o d n ą k o m u n ik ację i w ym ianę in form acji p o m ię ­
dzy różnym i u rząd zen iam i kom puterow ym i. Z ap ew nienie k o m p aty b il­
ności k o m u n ik acji k o m p u teró w tw orzonych przez różne firm y stało się
k am ien iem m ilow ym w tw o rzen iu sieci i, ja k pokazuje h istoria, w ym aga­
ło dziesięciu lat pracy. Uściślając, p ro to k o ły kom u n ik acy jn e pozw alające
n a w ym ianę in fo rm acji via sieć in tern eto w a są rów nież o d p o w ie d n i­
m i techn o lo g iam i inform acyjnym i, które zarządzają tran sm isją danych
w sieciach. W p rzy p ad k u h ip ertek stu p o trzeb a było n ato m iast p o n a d
d w udziestu lat pracy, poczynając o d pom ysłów T h eo d o ra H olm N elsona,
a kończąc n a techno logii W 3 T im a B ernersa Lee^ nie w spom inając o poPor. D. McQuail, Mass communication theory, ed. 6., London 2010, s. 16; T. Goban-Klas, Cywilizacja medialna. Geneza, ewolucja, eksplozja. Warszawa 2005, s. 148.
^ Por. A. Kumar, Internet and Information technology, New Delhi 2002, s. 202. Do za­
istnienia W W W potrzebne były komputery, odpowiednie środowisko sieciowe oraz kon­
cepcja system hipertekstowego. Por. J. Gilles, R. Cailhau, How the Web was born, New York
2000, s.2-47.
® Por. The Internet. A historical encyclopedia, red. H. W. Poole, L. Lambert, C. Woodford, C.J. P. Moschovitis, Santa Barbara 2005, s. 186-188.
m ysłach V annevara Busha, D ouglasa E ngelbarta, Ivana S uth erln ad a czy
Josepha C. R. Licklidera^.
Z jed n ej stro n y W W W jest w ytw orem tech n o lo g ii inform acyjnych,
z d rugiej zaś - stym uluje i przyspiesza ich rozw ój. Dziś k ażd a niem alże
sfera ludzkiej aktyw ności została w y p ełn io n a p rzez o d p o w ied n ie te c h ­
n ologie in fo rm acy jn e, które w spom agają p racę i zapew niają rozryw kę.
In te rn e t staje się re p o z y to riu m u n iw ersaln y m , w k tó ry m znaleźć m o ż ­
n a ro zm aite treści (w ty m w iedzę - w sensie p o to czn y m ), w społecznej
św iad o m o ści w yobraża się go jak o podstaw ow e źró d ło w szystkich n ie ­
zb ęd n y ch informacji®. Z asoby In te rn e tu , n a co też n iek ied y zw raca się
uw agę, „stano w ią je d e n o g ro m n y k o m u n ik a t o niesp o ty k an y ch wcześniej
p a ra m etrac h . Jest gigantyczny i n ieu p o rz ąd k o w a n y - to chaos, sm og k o ­
m unikacyjny, o g ro m n ieu p o rząd k o w an y ch treści, któ re w d o d a tk u m ogą
zaraz p rzestać istnieć. Jest zarazem ró żn o ro d n y : o p ró cz treści w ażnych
są w n im też in fo rm acy jn e i n iein fo rm a cy jn e śm ieci, n o i efem erycz­
ny, zm ienny. To stw arza now e w yzw ania, ta k w zakresie p o rzą d k o w a ­
n ia, o p raco w an ia i przy g o to w an ia in fo rm acji o tych zasobach, ja k też
w zakresie ich archiw izacji”^ N iezależnie o d tego, ile i jak ich in form acji
faktycznie jest w In tern ecie, nie ulega w ątpliw ości, że jest to p o k a źn a
baza, z której m o żn a czerpać w artościow e treści. Skuteczność p o zy sk i­
w an ia p o żąd an y ch in fo rm acji zależy m .in. od m ożliw ości e k o n o m icz­
nych i k o m p eten cy jn y ch internautów ^”. O b raz In te rn e tu jak o ogrom nej
bazy in fo rm acji skutkuje tym , że pow staje coraz więcej rozm aitych te c h ­
n o lo g ii in fo rm acy jn y ch pozw alających n a sw obodne k o rzystanie z jego
zasobów . T w orzy się coraz poręczniejsze u rzą d ze n ia p rze n o śn e (telefony
kom órkow e, tablety), któ re rów nocześnie w yposażane są w o d p o w ied n ie
^ Por. także M. Góralska, Piśmienność i rewolucja cyfrowa, Wroctaw 2012, s. 82-93.
® Popularność W W W doprowadziła do utożsam iania Webu z Internetem , choć są
to zupełnie różne technologie. Internet jest siecią łączy przewodowych i bezprzewodo­
wych zapewniających komunikację pomiędzy różnymi urządzeniam i, natomiast W W W
jest jedną z usług Internetu, jednym ze sposobów, w jaki m ożna wykorzystywać tę sieć. Jak
się zdaje, W W W jest w Internecie usługą najpopularniejszą. Por. J. Gilles, R. Cailliau, op.
cit., s. 48. Większość internautów z zasobów Internetu korzysta za pośrednictwem W3.
® Por. J. Wojciechowski, Biblioteczna wartość naddana, Kraków 2006, s. 98.
Konieczne w tym miejscu jest zasygnalizowanie problemu wykluczenia cyfrowe­
go, które odnosi się „do grup społecznych, pozbawionych dostępu do nowoczesnej in ­
frastruktury informatycznej (w tym szczególnie - dostępu do sieci teleinformatycznych)
i tym samym wykluczonych z udziału w rozwoju cywilizacyjnym”. P. Gawrysiak, Cyfrowe
wykluczenie treści, [w:] Informacja w sieci. Problemy, metody, technologie, red. B. Sosińska-Kalata, E. Chuchro, W Daszewski, Warszawa 2006, s. 117.
o p ro g ram o w an ie zapew niające coraz skuteczniejsze naw igow anie w sie­
ci in tern etow ej. P ro g ram u je się także aplikacje n a k o m p u te ry sta cjo n ar­
ne, k tó re sprzyjają d o sta rcz an iu in fo rm acji p o trze b n y ch użytkow nikow i.
Zw łaszcza w dobie In te rn e tu drugiej generacji (W eb 2.0) stw o rzo n o wiele
tech n o lo g ii in fo rm acy jn y ch um ożliw iających sw o b o d n ą interakcję m ię ­
dzy in te rn a u ta m i, a także d w u k ie ru n k o w o m ięd zy siecią i in te rn au ta m i.
W eb w ięc w ym usza tw o rzen ie o d p o w ie d n ic h tech n o lo g ii, któ re zapew ­
niają do nieg o dostęp, co w pływ a n a rozszerzanie zasięgu od d ziały w an ia
W W W , a ty m sam ym sprzyja p o w staw an iu now ych technologii. W re ­
zultacie pojaw ia się coś w ro d zaju sam onapędzającego się środow iska.
W krajobrazie technologii in form acyjnych pojaw iły się rów nież te c h ­
nologie określane te rm in e m open source^K Początkow o przyjm ow ane
zarów no entuzjastycznie, jak i nieufnie, dziś zyskują coraz w iększą p o p u ­
larn o ść i są coraz szerzej w ykorzystyw ane. Pow szechność W ebu i w eb o ­
w ych techn olog ii inform acyjnych zaow ocow ała tym , że technologie o p en
source stały się p rężnie rozw ijanym sektorem technologii.
N iniejsza p raca pośw ięcona jest tech n o lo g io m o p en source. N a p o l­
skim ry n k u w ydaw niczym , w literaturze z zakresu bibliologii i inform atologii, w ciąż brakuje syntetycznego opracow ania w przejrzysty i jasny
sposób przedstaw iającego zagadnienie o p e n source. C elem niniejszej
książki jest w ięc w prow adzenie w tę problem atykę, zw łaszcza n a p o trzeb y
inform atologii, na gru n cie której tem at o p en source pozostaje d o ty ch ­
czas nieopracow any. P ublikacja m a też n a celu w skazanie przykładow ych
aplikacji o p en source z różnych grup, tj. w ybranych rep rezen tan tó w p o ­
p u larn y ch kategorii p ro g ram ó w oraz przek o n an ie do używ ania tec h n o lo ­
gii inform acyjnych o p e n source. W p rzestrzen i zm ieniającego się praw a
aplikacje o p en source, n ieobciążone ogran iczen iam i w ynikającym i z m e ­
ch an izm u copyright, zdają się ciekaw ym rozw iązaniem i fu n d a m e n ta l­
n ą koncepcją p okazującą specyficzną i m ożliw ą drogę rozw oju (głów nie
softw are u). P raca opiera się n a d o ro b k u bibliologii i inform atologii oraz
socjologii k o m u n ik acji społecznej, w ty m m edioznaw stw a i k o m unikacji
internetow ej, a także inform atyki.
Książka składa się ze w stępu, zakończenia, bibHografii i pięciu z asad n i­
czych części, w ydzielonych ze w zględu n a p o ru szan e zagadnienia, w któ-
‘‘ Wymiennie będę stosował terminy: open source, open source software, oprogramowa­
nie open source oraz akronim y OS, OSS. Zdaniem Manuela Castellsa to m.in. technologie
open source doprowadziły do ekspansji Internetu i do jego upowszechnienia we wszyst­
kich sferach aktywności. Por. M. Castells, Społeczeństwo sieci. Warszawa 2010, s. 15-16.
rych kolejno przybliżyłem h istorię ru c h u o p en source (m .in. działania
R icharda M atth ew Stallm ana i Free Software F o u n d a tio n o raz E rica Steven a R ay m o n d a i O p e n Source Initiative) i kw estie praw ne, tj. podstaw ow e
licencje dotyczące o p ro g ram o w an ia o p en source. N astępnie om ów iłem
k o resp o n d u jące z zag adnieniam i p o ru szan y m i w pracy społeczne p o d ­
staw y rozw oju ru c h u o p en source; p o d jąłem także próbę odpow iedzi n a
pytanie, skąd w ziął się w ogóle pom ysł n a o p en source. W ykazałem in te n ­
syw ny rozw ój zjaw iska o p en source. N astępnie w yjaśniłem te rm in open
source. W reszcie p o ró w n ałem opro g ram o w an ie o p en source z o p ro g ra ­
m o w an iem kom ercyjnym , zw racając uw agę n a ich w ady i zalety. O m ó w i­
łem rów nież m ity krążące n a tem at o p en source software.
W kolejnej części książki uw agę zw róciłem n a p ro b lem dotarcia do p o ­
żądanych p ro g ram ó w z g ru p y o p en source, w rezultacie czego p o św ię­
ciłem o d ręb n y rozdział b azo m tego oprogram ow ania. O statn ią częścią
p racy jest przybliżenie w ybranych technologii o p en source dla n astęp u ją ­
cych obszarów : system y operacyjne, oprogram ow anie biurow e, aplikacje
do zarządzania inform acją, p ro g ram y p rzy d atn e w edukacji, aplikacje in ­
ternetow e, p ro g ram y m u ltim ed ialn e, o p rogram ow anie rozryw kow e oraz
aplikacje p rzy d atn e w p racy bibliotecznej.
1. KROTKA HISTORIA RUCHU
OPEN SOURCE
Nie wdając się zbytnio w rozw ażania dotyczące historii rozw oju k o m p u ­
terów, przypom nę jedynie, iż pierw sze k om putery z lat 40. XX wieku k o ­
rzystały z oprogram ow ania wczytywanego z zewnątrz. Było to możliwe,
poniew aż k om putery były w ykorzystywane do rozw iązyw ania naukow ych
problem ów, zwłaszcza do prow adzenia obliczeń m atem atycznych, a ich użyt­
kow nikam i byli naukow cy (inżynierow ie) posiadający dobrze ugruntow aną
wiedzę m atem atyczną. Instrukcje dla kom puterów były więc opracow y­
w ane przez naukow ców i przeznaczone dla naukowców. Jednym z pierw ­
szych kom puterów wykorzystywanych przez kręgi naukow o-badaw cze był
n a przykład ENIAC (1945 rok)^l W czytywanie program ów z zew nątrz jest
m ało efektywne, dlatego rozpoczęto prace nad rozw ijaniem projektów p o ­
zwalających wykorzystywać pam ięć w ew nętrzną. W tym zakresie ważne
okazały się pom ysły Johna von N eum anna, który w 1945 roku zapropono­
wał, aby zacząć projektow ać kom putery, które będą wykorzystywać pam ięć
Por. J. Feller, B. Fitzgerald, Understanding open source software development, London
2002, s. 26. „Pierwsze kom putery z początku lat 40. pod względem technicznym i fizycz­
nym w niewielkim stopniu przypom inały dzisiejsze urządzenia i służyły przede wszyst­
kim do wykonywania skomplikowanych obliczeń użytecznych w doskonaleniu technik
wojennych, ale wykorzystywano je również w celach naukowych i inżynierskich niezwiązanych z kontekstem militarnym. Na przełomie lat 40. i 50. nastąpiła zasadnicza zmiana
w podejściu do komputerów. Wizja cyfrowych kalkulatorów, błyskawicznie wykonują­
cych skomplikowane obliczenia na potrzeby techniczne i badawcze, została zastąpiona
koncepcją urządzeń uniwersalnych, przetwarzających ogrom ne ilości danych obecnych
nie tylko w nauce, ale także przemyśle czy handlu”. M. Góralska, Perspektywy e-booków
w kontekście rozwoju komputerów jako urządzeń uniwersalnych i specjalistycznych, [w:] Bi­
blioteka, książka, informacja. Internet 2010, red. Z.Dsiński, Lublin 2010, s. 78.
w ew nętrzną nie tylko do m agazynow ania danych, lecz także do przechow y­
w ania w niej program ów obsługujących pracę całego kom putera. Koncepcja
Johna von N eu m anna przeszła do historii p o d nazw ą The Stored-Progmm
Concept i jest do dziś w ykorzystyw ana przy konstruow aniu kom puterów.
Im plem entację tego pom ysłu w konkretnym urządzeniu nazyw a się archi­
tekturę von Neumanna^^. Pierw szym i k om puteram i budow anym i w oparciu
o pom ysły von N eu m an n a były EDSAC (1949 rok) i UNIYAC (1952 rok)^'^.
Nieco upraszczając m ożna przyjąć, że do lat 50. XX w ieku rozw ijano jedynie
fizycznie istniejący sprzęt (hardw are), natom iast w raz ze stw orzeniem je d ­
nego z pierw szych języków program ow ania, tj. języka ALGOL (1958 rok),
rozpoczęła się historia oprogram ow ania (sofirwareu)^^
T erm in software (poi. oprogramowanie) oznacza zbiór instrukcji, k tó ­
re kierują pracą k o m p u tera w celu w ykonania określonej czynności^^. So­
ftware jest czym ś o d m ie n n y m od h a rd w a re u (poi. sprzęt kom puterow yy^.
Software pracuje z hardw arem , czy też steruje jego p racą po to, aby ro z ­
w iązać określony problem czy w ykonać określone zadanie^l H istoria
o p rogram ow ania, co zrozum iałe, nierozerw alnie zw iązana jest z historią
kom puterów . O program ow anie bow iem dostosow yw ane jest do pracy
z o d p o w ied n im i u rząd zen iam i kom puterow ym i. Rów nocześnie, w zależ­
ności o d posiadanego sprzętu kom puterow ego, program iści m ogą o p ra ­
cowywać odpo w iednie aplikacje, tj. takie, które w ykorzystają potencjał
tkw iący w aktualnie ftinkcjonujących kom puterach.
Począw szy o d lat 50. p o p rze z lata 60. p ro g ram y k om puterow e d o sta r­
czano w pakiecie w raz ze sprzętem , zapew niając ich u żytkow nikom now e
fun k cjo n aln o ści, co autom atycznie zw iększało zainteresow anie sam ym i
urządzeniami^®. W latach 60. oraz 70. pisanie pro g ram ó w kom puterow ych
Por. N .D ale, J. Lewis, Computer science illuminated, ed. 4., Sudbury 2011, s. 123;
J. S. Warford, Computer systems, ed. 4., Sudbury 2010, s. 168.
Por. P. Gawrysiak, Cyfrowa rewolucja. Rozwój cywilizacji informacyjnej. Warszawa
2008,8.134-166.
Por. U. Hashagen, R. Keil-Slawik, A. Norberg, History o f computing. Software issues,
Berlin 2002, s. 11-22.
W niniejszej pracy będę stosował zam iennie terminy: program, program kompute­
rowy, oprogramowanie, aplikacja, software, produkt.
W ymiennie będę też używał określeń hardware, komputer, sprzęt komputerowy,
urządzenie komputerowe, maszyna itp.
Por. P. E. Ceruzzi, A history o f modern computing, ed. 2., London 2003, s. 80.
Por. P. Kanwal, A. Gupta, R. K. Singla, Open source software development. Exploring
research perspectives, [in:] Emerging trends in computing, informatics, systems sciences and
engineering, ed. T. Sobh, K. Elleithy, New York 2013, s. 609, 607-618.
*/
l-OTiid - l e 3 2 _ t o _ c p i i (* ( ( i e 3 2
*bus = Q;
‘ ■carget = 0 ;
*'iun = ( l u n i d & 0 x 3 f f f ) -?■ 1 ;
*) i\inad,dr53\.'tes) ) ;
*bu3 = 1;
* t a r g e t = ( l u n i d » 16). £ 0 x 3 f f f ;
* ro n = l a n i d & OxOOff;
} e lse
{
y * n o t p i2 1 0 in . . . */
l i i s i d = ie 3 2 _ to _ c p -s i( * ( ( l e 3 2 * ) l'jnaddrfc\rc.es) ) ;
X x {x3_ffi3a2xxx (li, d e v i c e } ) {
/* m3a2xxx way, p u t l o g i c a l s on b u s I
* and niacch t a r g e t / i u n n^irafcers bo x
” rep o rts.
«/
*b’J!S = 1 ;
^ t a r g e t = { lu n id » 16) & 0 x 3 f f f ;
* l u n = l u n i d S OxOOff;
i f ( l i k e l y ( i s _ s c s i _ r e v _ 5 ( h ) >> {
/* A l i c u r r e n t sro art a r r a y s ( c i r c a 2 0 1 1 )
*b\2s = 0 ;
''ta rg e t = 0;
"lu ii = (l5 in id & 0 x 3 f f f ) + 1 ;
} e lse {
/* T r a d i t i o r s a l sraazt a r x a y w ay. "/
/*■ T r a d i t i o a a l o l d s m a r t a r r a y way.
'/
*bu3 = 0 ;
'/
*łan = O;
*carget = lu n id & 0 x 3 f f f ;
*• 1 ^-iT\ =S.
•
Fot. 1. Fragment kodu źródłowego jądra systemu operacyjnego Linux“ .
było d o m e n ą m ałej g ru p y naulcowców. O p ro g ra m o w an ie było tw o rzo n e
i rozw ijane n a u n iw e rsy tetac h p rz y ścisłej w sp ó łp ra cy z lab o ra to ria m i
n au k o w y m i Iciłlcu dużycłi firm . W ytw arzane p ro g ra m y były n astęp n ie
sw o b o d n ie ro zp o w szecłin ian ie i u d o stę p n ia n e w Icręgacłi zainteresow anycłi osób^'. M ożna przyjąć, iż o p ro g ram o w a n ie trak to w a n o p o d o b n ie,
ja k w iedzę n auk ow ą, tj. jak o w sp ó ln e p u b liczn e dobro, stąd zakładano,
że k ażd y p o w in ie n m ieć do niego w olny dostęp. W ro zp o w sz ec h n ia n iu
aplikacji znaczącą rolę o d g ry w ała ów czesna sieć ARPANET. D zielenie
się p ro g ra m a m i i ich w y m ian a w raz z k o d e m źró d ło w y m były g w a­
ran c ją ro zw o ju tego sektora. P o n a d to zap ew n iało to szybkie tw o rzen ie
“ Źródło: The Linux kernel archives [online], [dostęp: 7.11.2012], Dostępny w WWW:
łittp ://www.lcernel.org/diff/diffview.cgi?file=% 2Fpub% 2Flinux% 2Fkernel% 2Fv3.0% 2
Fpatcli-3.2.33.bz2;z=all.
Por. J. A. Lee, Nonprofit organizatiom and the intellectual commons, Clieltenliam,
N ortłiam pton 2012, s. 33.
o p ro g ram o w a n ia, stałe p o p ra w ia n ie ró żn y ch n ie d o c ią g n ię ć i jeszcze
szybsze w p ro w ad z an ie do obieg u now ych w ersji. N ie tru d n o się dom yśHć, że p rzy czy n iało się to isto tn ie do p o p ra w y jak o ści s o f t w a r e P o z a
ty m , do p o ło w y lat 60. XX wielcu o p ro g ram o w a n ie było d o sta rcz an e
w raz z k o m p u te ra m i jak o d a rm o w y d o d atek , a k o d ź ró d ło w y (fot. 1)
ty ch p ro g ra m ó w był o gólnie d o stę p n y dla każdego. W ty m okresie fir­
m y k o m p u te ro w e zyski czerp ały p rz e d e w szystkim ze sp rzed aży k om p u teró w ^ l
K o d ź ró d ło w y (ang. source code) są to szczegółow e in stru k c je , k tó re
w y k o n u je o k re ślo n y p ro g ra m , n a p is a n e i p rz e d sta w io n e w o d p o w ie d ­
n im jęz y k u program ow ania^^. M o ż n a p o d a ć n a stę p u ją c ą definicję:
„kod źró d ło w y (ró w n ież źró d ło lu b źró d ła ) - p ro g ra m k o m p u te ro w y
w p o sta c i tak iej, ja k ą tw o rz y ją czło w iek w p e w n y m jęz y k u p r o g ra m o ­
w an ia, zazw yczaj jak o tek st, ale też ja k o d a n e d la tra n s la to ra , p rz e z n a ­
czo n y d o a n a liz o w a n ia i m o d y fik a cji p rze z człow ieka. K od ź ró d ło w y
je st p rz e tw a rz a n y p rze z tra n s la to r n a k o d m asz y n o w y z ro z u m ia ły d la
m aszy n y (p ro c e so ra ) lu b je s t a n aliz o w a n y i w y k o n y w an y p rze z sp e ­
cjaln y p ro g ra m zw an y in te rp re te re m , m o że być też p rz e tw o rz o n y n a
k o d p o ś re d n i”^^
W ty m sam y m czasie w b ra n ż y k o m p u te ro w e j zaczęto z m ien ia ć
p o lity k ę m a rk e tin g o w ą i ju ż w 1965 ro k u n ie k tó re firm y z a p rze sta ły
d o sta rc z a n ia k o d u źró d ło w e g o w ra z z o p ro g ra m o w a n ie m o ra z d o ­
sta rc z a n ia o p ro g ra m o w a n ia z k o m p u te ra m i, co m ia ło z a p e w n ić ty m
firm o m w z ro st zysków p o p rz e z ro z d z ie ln ą sp rz ed a ż ty ch k o m p o n e n ­
tów^^. W la ta c h 60. ro z p o c z ę to w ięc re je stro w a n ie p ro g ra m ó w k o m ­
p u te ro w y c h w u rz ę d z ie o c h ro n y p ra w a u to rsk ic h . O d lat 70. zaczęto
zaś c o ra z p o w sze ch n iej o p ro g ra m o w a n ie sp rzed aw ać, ty m sam y m k o d
Por. M. Muffatto, Open source. A m utlidisciplinaiy approach, London 2006, s. 4.
Por. G. R. Madey, Open source software, [in:] Berkshire encyclopedia ofhum an-com puter interaction, ed. W. S. Bainbridge, Great Barrington 2004, s. 523.
Por. N. Hirst, M. Brocklebank, M. Ryder, Contaimnent systems. A designed guide,
Rugby 2002, s. 182.
Helionica. Sieciowa encyklopedia informatyki [online], [dostęp: 28.01.2012], D o­
stępny w WWW: http://encyklopedia.helion.pl/index.php/K od_źródłow y.
Por. C. J. Moschovitis, H.V. Poole et. al., The Internet. [Yolume 3], chronology.
A historical encyclopedia. Santa Barbara 2005, s. 198; H .T. Tavani, Ethics and technology : controversies, ąuestions, and strategies fo r ethical computing, Hoboken 2011, s. 232;
C. J. W oodard, J. West, Strategie responses to standardization. Embrace, extend or extinguish, [in:] Project-based organizing and strategie management, ed. G. Cattati et al., Bingley 2011,8.269.
ź ró d ło w y zaczęto tra k to w a ć ja k o p iln ie strz e ż o n ą tajem nicę^^. W la ­
ta c h 70. n a ro d z iło się z atem o p ro g ra m o w a n ie kom ercyjne^^.
D o d atk o w o , w 1976 ro k u w raz z ustaw ą o praw ie a u to rsk im (The
C o p y rig h t A ct) w USA, tw ó rcy (zleceniodaw cy k o n k re tn y c h apHkacji - w rzeczyw istości p o p ro stu p rzed sięb io rcy ) m .in . o p ro g ra m o w a ­
n ia uzyskali szereg k luczow ych praw. P rzed e w szystkim m ożliw ość
k o p io w an ia, d y stry b u o w a n ia i tw o rz e n ia kolejnych w ersji program ów .
Tylko w gestii tw ó rcy p ro g ra m u p ozostaw ało, d ro g ą stosow nych lic e n ­
cji, przek azy w an ie n ie k tó ry c h lub w szystkich z tych p raw in n y m u ż y t­
kownikom^^. Jed n ak w latac h 70. o p ro g ram o w a n ie nie było jeszcze ta k
b a rd z o o b ciążan e w a rto ścią k o m ercy jn ą, w przeciw ień stw ie do u rz ą ­
d zeń (h ard w are u ). A plikacje były tra k to w a n e raczej jak o n a rz ęd z ia za­
p ew n iające p raw id ło w ą p racę u rzą d ze ń . S w obodne ro zp o w szech n ian ie
o p ro g ra m o w a n ia w pływ ało b o w iem n a zw iększone zain tereso w an ie
k o m p u te ra m i, a w ięc w pływ ało n a ro zp o w sz ec h n ia n ie sam ych k o m p u ­
terów^®. R ezu ltatem tego była niew ielka, w p o ró w n a n iu z XXI w iekiem ,
ilość p ro g ra m ó w zgłoszonych do tam tejszego u rz ę d u o c h ro n y p raw a u ­
to rsk ich . W latach 1964-1978 zg łoszo no około tysiąca d w u stu tego ty p u
program ów ^ ^
D o p iero na p o c zą tk u lat 80. p ry w a tn i inw estorzy zdali sobie w p ełn i
spraw ę z tego, że o p ro g ram o w an ie, n a tw orzenie którego łożyli środki,
stanow i w artościow ą w łasność intelek tu aln ą, k tó rą trze b a chronić, a nie
dzielić się n ią za darm o. F irm y zaczęły w ięc ograniczać p raw em a u to r­
skim w szystko to, co sponsorow ały, ograniczając zw łaszcza m ożliw ość
w ykorzystyw ania k o d u źródłow ego program ów , jak rów nież o p ra c o ­
w ując aplikacje tak, aby ich k o d źró d ło w y nie był w id o czn y lub b ard zo
tru d n y do o d czy tan ia dla inn y ch ^l Jedną z m e to d jest tzw. zaciem nianie
k o d u (ang. obfuscation), polegające n a jego p rzek ształcen iu tak, aby in ­
n ym tru d n o było odtw orzyć p ie rw o tn ą stru k tu rę składniow ą aplikacji
Por. S. Richter, Critiąuefor the open source development model, M iinchen 2007, s. 3-4.
Por. P. Kanwal, A. Gupta, R. K. Singla, op. cit., s. 609.
Por. M. Overly, The open source handbook, Silver Spring 2003, s. 1.
Por. M. Muffatto, op. cit, s. 6.
Por. P. Samuelson, A case study on Computer programs, [in:] Global dimensions o f
intellectual property rights in science and technology, ed. M. B. Wallerstein, M. E. Mogee,
R. A. Schoen, W ashington 1993, s. 286.
Por. C. Lowe, A briefhistory o f open source. Working to make knowledge free [online], [dostęp: 22.01.2012]. Dostępny w WWW: http://enghsh.ttu.edu/kairos/6.2/binder.
html?news/opensource.htm .
i dokonyw ać n a niej tzw. in ży n ierii w stecznej^^ C elem in ży n ierii w stecz­
nej jest m .in . w ykorzystyw anie frag m e n tó w k o d u do w łasnych celów.
Z atem aby stw orzyć aplikację należy w ykorzystać do tego celu o d ­
p o w ied n i język p ro g ram o w an ia, np. lin e arn y (F o rtran ), fun k cjo n aln y
(LISP), p ro ce d u raln y (Pascal) czy obiektow y (Java), języki te bow iem p o ­
trzeb n e są de fa cto do w yrażania (utrw alan ia) określonych algorytmów^'*.
A lg o ry tm jest ciągiem ściśle określonych czynności służących do w yko­
n a n ia pew nego zadania. „A lgorytm m a p rzeprow adzić system z p e w n e ­
go stan u początkow ego do po żąd an eg o stan u końcow ego”^^ N astępnie
z alg o ry tm u w yrażonego w określonym języku i u trw alo n eg o w ok reślo ­
n y m p lik u tw orzy się p ro g ram w ykonujący ten algorytm , a ten z kolei za­
pisyw any jest w p lik u o in n y m rozszerzeniu (tzw. pliku w ykonyw alnym )
i w reszcie taki p ro g ram p rzeznaczony jest do działania w określonym śro ­
dow isku system ow ym , tj. środow isku system u operacyjnego, lub innym
specyficznych środow isku uruchomieniowym^®. W ty m p rzy p a d k u m a
Set
Y o u r C h o ic e :
Ser '.'ariafcie
'Nas" = ?.an.dcfu {high)
-t'.
> ; ; i.-jro
Zzii
T“
: nE;5us3S < ••: ITue )
En d Iż
nicSiiess =
s lo p
'■='■i
.
”f b d ■' "
Fot. 2. Przykład gry {Simple guessinggame with actionscript) wraz z fragmentem
kodu źródłowego^^.
Por. M. Jacob, D. Boneh, E. Felten, Attacking by obfuscated cipher by injectingfaults,
[in:] Digital rights management. AC M CCS-9 workshop, D RM 2002, Washington, DC,
USA, November 18, 2002. Revised papers, ed. J. Feigenbaum, Berlin 2003, s. 17.
Por. J. Jełowicki, Zajęcia z podstaw informatyki [online], [dostęp: 7.11.2012]. D o­
stępny w WWW: http://karnet.up.w roc.pl/~jasj/cw iczenia/kw pp4.htm l.
Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 7.11.2012], Dostępny w WWW:
http://pl.wikipedia.org/w iki/A lgorytm .
Por. J. Jełowicki, op. cit.
Źródło fotografii: 28 Exciting Flash Game Tutorials With FLA Files [online], [do­
stęp: 28.07.2013], Dostępny w WWW: http://ww w ,designsm ag,com /w p-content/uploads/
2010/10/guess-flash-game,jpg.
się ju ż w ięc do czynienia z k o d e m źródłow ym pro g ram u . Jego p o stać jest
taka, jak ą n a d a ł m u p ro g ram ista. N ato m iast u ży tkow nik końcow y p ro ­
g ram u w idzi n a ekranie k o m p u te ra lub innego u rząd zen ia w ynik pracy
p ro g ram isty i realizację tej pracy, tj. w ykonanie przez m aszynę polecenia
w ydanego p rzez ten p ro g ram . R ezultatem p racy p ro g ram u jest w ięc o k re ­
ślona fu n k cjo n aln o ść tego p ro g ram u . P ostaram się zobrazow ać to p o n iż ­
szym p rzy k ład em (fot. 2).
Fotografia przedstaw ia p ro stą grę kom puterow ą. Po lewej stronie znaj­
duje się interfejs tej g ry w idoczny dla użytkow nika, n a to m iast p o prawej
stro n ie w idać frag m en t k o d u źródłow ego tej sam ej gry.
D zięki dostępow i do k o d u źródłow ego p ro g ram ista bez tru d u m oże
o d n aleźć stosow ne frag m en ty k o d u odpow iedzialne za k o n k retn e fu n k ­
cje p ro g ram u , ja k rów nież m oże je zm ienić, popraw ić, usunąć. Z p u n k tu
w idzenia użytkow nika końcow ego p rim a facie nie m a znaczenia, czy k o d
będzie d o stęp n y czy ukryty. G dy je d n a k do d am , że jaw ny k o d źródłow y
oznacza w rezultacie szybsze skorygow anie błędów i bardziej n iezaw odną
pracę p ro g ram u , to m oże się okazać, że m a to ju ż je d n a k znaczenie. To
o d w ró cen ie perspektyw y pozw ala zatem lepiej zrozum ieć istotę całego
problem u.
O d n o sząc to do codziennej rzeczyw istości m o żn a p o d a ć p rzykład
odzieży. K upując np. spodnie, m o żn a je skrócić lub zwęzić tak, aby id e ­
alnie pasow ały w danej chwili. M oże się je d n a k okazać, że za ro k trzeba
będzie je jeszcze bardziej dopasow ać. N ikogo to nie dziwi i jest no rm aln e,
gdy m ow a o u b raniach. Inaczej je d n a k spraw a ta jaw iłaby się, gdyby p ra ­
w o do p rze ró b ek kraw ieckich p o siad ał tylko ich p ro d u cen t.
W h isto rii ru c h u o p en source w ydziela się trzy zasadnicze okresy
Pierw szy p rzy p ad a n a lata 60. i 70., kiedy to w spólne prace n ad o p ro ­
g ram o w an iem dopiero się rozwijały. D rugi - n a lata 80., kiedy doszło do
ekspansji o p ro g ram o w an ia zam kniętego. 1 w reszcie trzeci, o d p oczątku
lat 90., kiedy rozw inął się In tern et, co doprow adziło do u pow szechnienia
sieciowej w spółpracy^l
38
Okresy te wydzielił A. Walczak, Open source projects - how are th e y g /^ i^ iS ^ O ie j^ J ^
financed [online], [dostęp: 26.03.2014], Dostępny w WWW: w w w .slid esh a< ^ et/^ lec5 1 / ^
open-source-projects-how-are-they-organized-and-financed.
^
*
1.1. RICHARD MATTHEW STALLMAN
I FREE SOFTWARE FOUNDATION
K olejna d ek ad a d o p ro w ad ziła zatem do tego, że p ro g ram y zaczę­
to tw orzyć w zupełnej izolacji, k tó ra zapew niała p ro g ra m isto m p e łn ą
k o n tro lę n a d o p racow yw aną tech n o lo g ią. D aw n a atm o sfera sw obodnej
w sp ó łp racy i dzielenia się w łasnym i p ro d u k ta m i p o m ię d zy ów czesnym i
p ro g ra m ista m i („h a k era m i”) zorganizo w anym i w dw a głów ne śro d o w i­
ska, tj. zaw odow e, pracu jące n a u n iw ersy tetach o raz hobbystyczne, zrze­
szone w H o m eb rew C o m p u te r C lub, u stąp iła k u ltu rz e korporacyjnej^^
P ostępująca k o m ercjalizacja ry n k u IT d o tk n ęła w szystkich, w łączając
Stallm ana (o d 1980 ro k u p racow ał w pry w atn ej firm ie in fo rm aty czn ej),
dla którego w łasne p o g ląd y etyczne okazały się nie do p o g o d z en ia z o b o ­
w iązującym i zasadam i i zw iązanym i z tą p ra c ą w y m ag an iam i (m .in. k o ­
n ieczn o ścią tw o rzen ia o p ro g ram o w a n ia z am k n ięteg o - ang. closed
source - d o stęp nego w p o staci k o d u wykonywalnego)'^'’. N a rozw ój p o ­
glądów S tallm ana w płynęła przed e w szystkim co d zien n a rzeczyw istość
p rac y z u rz ą d ze n iam i elektronicznym i, np. d ru k ark a m i. Sprzęt d ru k u ją ­
cy i d o starczan e w raz z n im o p ro g ram o w an ie było licen cjo n o w an e tak,
że w zasadzie nie m o żn a było go p rzep ro g ram o w ać, d o stosow ując do
w łasnych p o trzeb. „K onsum ent, nabyw ając jakiś p ro d u k t - taki ja k d r u ­
k ark a laserow a - p o w in ien m ieć m ożliw ość w ykorzystania go w dow olny
sposób, zaś o g ran iczen ie d o stęp n o ści k o d u źródłow ego owe m ożliw ości
w ykorzystyw ania znacząco ogranicza. D ru g im p o w o d e m była z kolei
n a tu ra o g ran iczeń praw nych, jakie w ty m p rz y p a d k u spow odow ały n ie ­
m ożliw ość o trzy m an ia k o d u źródłow ego”'*^ C hoć S tallm an sk o n ta k to ­
w ał się z p ro g ram istam i, któ rzy w ty m p rz y p a d k u napisali p ro g ram , to,
z p o w o d u zaw artych u m ó w (n ieu jaw n ian ie tajem n icy h andlow ej), nie
m ogli o n i je d n a k k o d u źródłow ego n ik o m u u d o stęp n ić. W k o n se k w e n ­
cji S tallm an odczytyw ał to jako chow anie części ludzkiej w iedzy p rzed
św iatłem dziennym'^1
Por. P. Gawrysiak, op. cit., s. 286.
Por. Ibidem. Stallman pracował wówczas w MIT (Massachusetts Institute of Tech­
nology, poi. Instytut Technologii w M assachusetts), a dokładniej w Al Laboratory MIT
oraz w firmie Lisp Machines. Por. Ibidem.
■*' Ibidem, s. 289.
Por. Ibidem.
Rozw ijająca się sytuacja w płynęła w ięc n a jego stanow isko i już
w 1983 rolcu ogłosił p lan stw orzenia system u operacyjnego GNU. Ten
sam ro k przyjm uje się za datę zainicjow ania ru c h u w olnego o p ro g ra m o ­
w ania (ang. free software m ovem enty^. Stallm an obaw iał się bow iem , że
tw o rzo n y o d k ońca lat 60. i rozw ijany zw łaszcza w latach 70., kiedy to
p ro g ram iści m ogli sw obodnie w ym ieniać się k o d em lub jego frag m e n ta ­
m i, system U N IX p rzestanie być ta k prężnie rozw ijany i u traci swój p o ­
tencjał, skoro pojaw iły się plany, aby dostęp do k o d u źródłow ego tego
system u ograniczyć i zacząć praw n ie chronić^^.
M o ren o M uffatto p rzy p o m n iał, że pierw sza w ersja system u operacyj­
nego U N IX była stw orzona w latach 1969-1974 p rzez K ena T hom psona
i g ru p ę n aukow ców z Bell Labs C o m p u te r R eserach D ep artm en t. U N IX
był system em operacyjnym , k tó ry m ó gł być używ any n a różnych k o m ­
pu terach . In n y m i słow y U N IX był pierw szym k o m patybilnym z różnym i
u rząd zen iam i kom p u tero w y m i system em operacyjnym . K od źródłow y
tego system u był rów nież sw obodnie dostępny. Z apew niało to stałe u le p ­
szanie sytem u, n a d k tó ry m poza p raco w n ik am i Bell Labs m ogh pracow ać
także in n i program iści'^^ O bow iązujące wów czas firm ę regulacje p ra w ­
ne u niem ożliw iały w ykorzystyw anie U N lX -a kom ercyjnie, stąd jego kod
źró d ło w y u d o stę p n ia n y był darm ow o, a przy tym firm a nie zapew niała
żadnego wsparcia'*^ U żytkow nikam i U N lX -a byli w w iększości n au k o w ­
cy, k tó rzy w konsekw encji tego zaczęli się zrzeszać w niefo rm aln e sp o ­
łeczności, aby w zajem nie sobie pom agać w p racy z ty m system em . Co
zrozum iałe, w spółpraca ta polegała w dużej m ierze na przekazyw aniu so ­
bie frag m en tó w k o d u systemu'^^
Rok 1984 stał się przełom ow ym , poniew aż w tedy w łaśnie w łaściciel
Bell Labs firm a AT&T zdecydow ała się n a to, aby zacząć sprzedaw ać sys­
tem UN1X, ty m sam ym UN1X zaczął być ch ro n io n y praw em w łasn o ­
ści, co oznaczało, że od tej p o ry p rzestał być do stęp n y za darm o, a co
za ty m idzie, zablokow ano m ożliw ość rozw ijania go przez kogokolw iek
Por. C. DiBona, S. Ockman, M. Stone, Open sources. Yoices from the open source
revolution, Beijing, Sebastopol 1999, s. 2-3.
Por. K. S. Amant, B. Still, Open source software. Technological, economic, and social
perspectives, Hershey 2007, s. 24.
Por. M. Muffatto, op. cit., s. 5.
Por. M. Sojer, Reusing open source code. Value creation and value appropriation perspectives on knowledge reuse, W iesbaden 2011, s. 37.
Por. Ibidem.
bez zgody firm y A T& T^l Z ro k u n a ro k o płaty za licencje n a używ anie
U N IX -a stale rosły. C hoć drogą licencji uzyskiw ało się dostęp do k o d u
system u, to licencjobiorcy m ogli w w ersji bin arn ej rozpow szechniać ty l­
ko swoje w łasne w ersje system u, co ostatecznie d oprow adziło do tego, że
do obiegu w p row adzo no szereg w ersji b in arn y c h U N IX -a, które były przy
ty m n ieko m paty bilne z in n y m i wersjami^®.
Trzeba pokrótce wyjaśnić, że „program kom puterow y składa się n aj­
częściej z dw óch części: z k o d u p ro g ram u napisanego w języku wyższego
p o zio m u (bliższego j. n aturalnem u) oraz z binariów , czyli k o d u m aszyno­
wego stw orzonego dla konkretnego kom putera. Z ależność m iędzy kodem
program u, a jego b in arn ą w ersją jest stosunkow o prosta - b in arn a wersja
p ro g ram u pow staje po kom pilacji, czyli przetw orzeniu przez kom pilator
danego języka program ow ania, k o d u program u. [...] Z p u n k tu w idzenia
p rogram isty b in arn a wersja p ro g ram u to czarna skrzynka, której p o z n a ­
nie, w ykorzystanie w innym program ie czy też m odyfikacja graniczy z n ie ­
m ożliwością. W przypadku posiadania k o d u p ro g ram u m ożliwe jest jego
p oznanie jeszcze przed u ru ch o m ien iem jego skom pilow anej wersji. N ato­
m iast w m om encie obcow ania z b in arn ą jego w ersją o wiele prościej jest
u ru ch o m ić p rogram , niż analizować kod m aszynow y w n im zaw arty”^°.
W 1984 roku Stallm an odszedł z M IT i rozpoczął tw orzenie zapow iada­
nego przed rokiem systemu^^ Rok 1984 jest więc czasem , kiedy Stallm an
rozpoczął działania zm ierzające do stw orzenia w arunków pozw alających
w szystkim p ro gram istom n a sw obodną i nieskrępow aną ograniczenia­
m i kom ercyjnym i działalność. Z daniem Stallm ana otw arta w spółpraca
w zakresie tw orzenia oprogram ow ania przyczynia się do popraw y jak o ­
ści oprogram ow ania w ogóle^l Cele, które m u przyświecały, przedstaw ił
w 1985 roku w M anifeście G N U {G N U m anifestoY \ C zytam y w n im m .in.,
że m anifest został napisany „w celu uzyskania w spółpracow ników i p o p a r­
cia [...]. U w ażam , że złota zasada w ym aga, żebym program em , k tó ry m i się
podoba, podzielił się z innym i, k tó ry m też się spodobał. Sprzedawcy oproPor. M. MufFatto, op. cit., s. 6.
Por. M. Sojer, op. cit., s. 37.
™ K. Zalewski, Czym jest free orazopen source software? [online], [dostęp: 28.07.2013].
Dostępny w WWW: http://blog.4zal.net/2009/08/06/czym -jest-free-oraz-open-source-software/.
Por. C. DiBona, S. Ockman, M. Stone, op. cit, s. 2-3.
Por. S. Richter, op. cit., s. 4.
Polskojęzyczna wersja Manifestu znajduje się pod adresem: Manifest GNU [online],
[dostęp: 23.01.2012]. Dostępny w WWW: http://ww w .gnu.org/gnu/m anifesto.pl.htm l.
gram ow ania chcą podzielić użytkow ników i n a d n im i zapanow ać poprzez
zm uszanie ich, by zgodzili się nie dzielić zakupionym oprogram ow aniem .
...] D uża ilość program istów jest niezadow olona z faktu kom ercjalizacji
oprogram ow ania systemowego. W praw dzie pozw ala to im zarabiać więcej
pieniędzy, ale zarazem pow oduje, że czują się p oróżnieni z innym i, zam iast
czuć się jak towarzysze. Podstaw ow ym aktem przyjaźni pom iędzy p ro g ra­
m istam i jest dzielenie się program am i; typow e w spółczesne układy m a r­
ketingow e zasadniczo nie pozw alają p rogram istom traktow ać innych jak
przyjaciół. N abyw ca oprogram ow ania m usi w ybierać pom iędzy przyjaź­
n ią a przestrzeganiem praw a. Oczywiście w ielu decyduje, że przyjaźń jest
ważniejsza. Ale ci, którzy wierzą w praw o, często nie są usatysfakcjonow a­
ni żadną z tych alternatyw. Stają się cyniczni i myślą, że program ow anie to
tylko sposób zarabiania pieniędzy. [...] G dy G N U już zostanie napisane,
wszyscy b ędą m ogli zyskać d o b ry system bez żadnych ograniczeń, niczym
pow ietrze. O znacza to znacznie więcej niż tylko zaoszczędzenie w ydatku
n a licencję uniksow ą. O znacza to, że nie będzie się już m arnow ać czasu
i w ysiłku n a duplikow anie tych sam ych partii k o d u systemowego. Ten czas
i wysiłek będzie m ożna zam iast tego przeznaczyć n a postęp w dziedzinie
program ow ania. [...] K om pletne źródła system u będą dostępne dla każde­
go. [...] Szkoły będą m ogły zaoferow ać o wiele bardziej pouczające zajęcia
poprzez zachęcanie studentów do b adania i ulepszania k o d u systemowego.
[...] U m ow y zm uszające ludzi do płacenia za program , włączając licencjo­
now anie kopii, zawsze ściągają n a społeczeństw o ogrom ne koszty poprzez
kłopotliw e m echanizm y potrzebne do określenia ile (tzn. za które p ro g ra­
m y) trzeba zapłacić. [...] W dalszej perspektyw ie rozwój w olnych p ro g ra­
m ów jest krokiem ku św iatu dostatku, w któ ry m nikt nie będzie m usiał
ciężko harow ać tylko po to, by przeżyć. Ludzie będą m ogli oddaw ać się
czynnościom , które spraw iają radość, takim jak program ow anie”^^.
W 1985 ro k u Stallm an założył Free Software F o u n d atio n (poi. F u n ­
dacja W olnego O p ro g ram o w an ia) i zaczął opracow yw ać i upubliczniać
k o d system u operacyjnego GNU. A k ro n im G N U należy odczytyw ać jako
G N U s N o t U N W ^ . N a polski tłu m aczy się jako ‘działający p o d o b n ie do
system u U N IX ’ („p o d o b n y ” do system u UNIX^®). Słowo gnu b ezp o śre d ­
n io w skazuje n a gatu n ek zw ierzęcia, tj. antylopę gnu, co uw idacznia sto ­
sow ane n a p o trzeb y system u G N U logo (fot. 3).
Ibidem.
Por. K. S. Amant, B. Still, op. cit., s. 24.
Por. J. Feller, B. Fitzgerald, op. dt., s. 32; C. DiBona, S. Ockman, M. Stone, op. cit., s. 2-3.
w ty m sam ym czasie Stallm an w prow adził rów nież do publicznego
d y skursu te rm in /re e software (poi. wolne oprogramowanie). W jego zało­
żeniu o p ro g ram ow anie p o w in n o być w olne w ta k im stopniu, aby każdy
m ógł je m odyfikow ać, dostosow ując je do w łasnych potrzeb^^ N a stronie
internetow ej inicjatyw y Stallm ana m o żn a przeczytać, że „wolne o p ro g ra ­
m ow anie daje użytkow nikow i cztery praw a: W olność do u ru c h a m ia n ia
p ro g ra m u w dow olnym celu (w olność 0). W olność analizow ania, jak p ro ­
g ram działa i dostosow yw ania go do sw oich p o trzeb (w olność 1). W a­
ru n k ie m k o n iecznym jest tu dostęp do k o d u źródłow ego. W olność do
ro zp o w szech niania kopii, byście m ogli p o m ó c in n y m lu d zio m (w olność
2). W olność u d o sk o n alan ia p ro g ra m u i publicznego ro zpow szechniania
w łasnych ulepszeń, dzięki czem u m oże z n ich skorzystać cała społeczność
(w olność 3). W aru n k iem k oniecznym jest tu dostęp do k o d u źródłow ego”^l „Traktow ane jak o całość pow yższe praw a są de fa cto p rzen iesie­
n iem p raw n atu raln y ch , dotyczących p rze d m io tó w k u ltu ry m aterialnej,
n a obiekty w irtu alne, jak im i są p ro g ram y kom puterow e. W p rzy p ad k u
p rze d m io tó w m aterialnych w szystkie owe w olności są niejako <<w buLogo pobrane ze strony: Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 23.01.2012],
Dostępny w WWW: http://pl.wikipedia.org/wiki/Projekt_GNU. (licencja CC BY-SA 2.0)
58
Por. P. Kavanagh, Open source software. Implementation and management, Amster­
dam 2004, s. 2 .,Wolne oprogramowanie to kwestia wolności użytkownika aby uruchamiał,
powielał, rozprowadzał, badał, zmieniał oraz ulepszał oprogramowanie”. Czym jest wolne
oprogramowanie? [online], [dostęp: 22.01.2012]. Dostępny w WWW: http://\vww.gnu.org/.
Ibidem.
d o w a n e » w cechy sam ych p rze d m io tó w i uw ażane są - a przynajm niej
m a to m iejsce w ku ltu rze europejskiej - za n a tu ra ln e praw a posiadacza
p rz e d m io tu ”®”. In n y m i słowy, jak w yjaśnił P io tr G aw rysiak, Stallm an
chciał uzyskać dla użytkow ników p ro g ram ó w m ożliw ość w ykorzystania
p ro g ra m u uniw ersalnie, a nie tylko tak, ja k chce tego p ro d u cen t. Poza
ty m chciał zapew nić m ożliw ość zastosow ania tzw. inżynierii w stecz­
nej (ang. reverse engineering), tj. um ożliw ić poznaw anie zasad działania
p ro g ra m u o raz um ożliw ić niczym n ieo g ran iczo n e pow ielanie i dy stry ­
bu o w an ie p ro g ram u . W reszcie przew idyw ał m ożliw ość m odyfikow ania
p ro g ram u , ulepszania i rozbudow yw ania go, co m iałoby o ch ro n ić apli­
kację p rze d stan iem się tzw. abandonware, czyH p ro g ram em , którego już
dalej rozw ijać nie sposób, np. z p o w o d u zniknięcia z ry n k u firmy, która
m iała w yłączne praw a do m odyfikow ania go®^
W yjściowe założenia Stallm ana zasiliły następnie działania legislacyjne.
Inny m i słowy idea dotycząca w łasności została p rzekuta n a zadania p o ­
legające n a zabezpieczaniu dystrybucji i dostępu w m iejsce ograniczania
tego dostępu. Idea ta m usiała zostać un o rm o w an a, aby faktycznie spraw ­
nie oddziaływ ać. N a m o cy stosow nych licencji określone sytuacje stały się
klarow ne. Jeżeli ktoś korzysta z o p rogram ow ania wolnego, m odyfikuje je
ale o d rzu ca m ożliw ość późniejszej dystrybucji sw oich m odyfikacji, tym
sam ym zaprzeczając idei leżącej u po d staw całej inicjatywy, m usi ponieść
konsekw encje. Jedną z n ich jest b rak w sparcia osób skupionych w okół tej
społecznej inicjatywy, co jednakże wydaje się zbyt błahe. D rugą jednak,
któ ra jest o wiele skuteczniejszym środ kiem zaradczym przeciw działają­
cym tak im praktykom , jest publikow anie oprogram ow ania n a stosow nych
licencjach. Licencjonow anie pro g ram ó w pow oduje, że tego typu praktyki
stają się p o p ro stu nielegalne, a co za tym idzie, osoba, któ ra dopuszcza się
tak ich aktów, łam ie praw o^l
W przestrzeni pojaw iającego się i funkcjonującego już praw a ch ro n ią ­
cego m .in. k o d źródłow y pro g ram ó w kom puterow ych, tw orzenie o p ro g ra­
m ow ania w olnego od tych obciążeń w ym agało opracow ania stosow nych
licencji, m o cą których klarow nie i precyzyjnie przedstaw iono by praw a
obejm ujące w olne oprogram ow anie. Tak się też stało. Dla p otrzeb P rojek­
tu G N U R ichard M. Stallm an zaproponow ał licencję G N U G eneral Public
“
P. Gawrysiak, op. d t., s. 291.
Por. Ibidem, s. 291-295.
Por. T. Jordan, Hacking. Digital media and technological determinism, Cambridge
2008, s. 107.
License (w skrócie GPL, poi. Pow szechna Licencja Publiczna). Pierw sza
w ersja licencji GPL została opublikow ana w 1989 ro k u “ . Był to dość zn a ­
czący k ro k w historii rozw oju w olnego oprogram ow ania. D ysponentem
licencji GPL została F undacja W olnego O p rogram ow ania, któ ra u m o ż ­
liwiła in n y m w ykorzystyw anie licencji do dystrybuow ania oprogram owania^'^. Sam a Hcencja GPL nie została je d n a k u d o stęp n io n a na zasadach
GPL, gdyż praw o do jej m odyfikow ania zostało ograniczone. W p ó ź n ie j­
szym okresie przyjęto m ożliw ość, aby in n i m odyfikow ali licencję GPL
i tw orzyli swoje w łasne jej wersje. Z ab ro n io n o je d n a k używ ania nazw y
G N U w nowej licencji, a także w prow adzono dodatkow e form alne o g ra­
niczenia. C hcąc tw orzyć now ą w ersję licencji opartej o m odel GPL najle­
piej skontaktow ać się z F undacją W olnego Oprogramowania®^.
W dyskursie hakerskim krąży stw ierdzenie, że licencja GPL była n aj­
większym w łam aniem (ang. greatest hack) Stallm ana. Była ona bow iem
znaczącym ulepszeniem poprzedniej wersji licencji stosow anej przez niego
wcześniej, tj. o d 1985 roku n a potrzeby tw orzonej aplikacji Em acs stosow ał
notę licencyjną copyright®^. Sam W illiam s w książce W obronie w olności:
krucjata hakera na rzecz wolnego oprogramowania wyjaśnił, że początkow o
Stallm an stosow ał bow iem notę copyright jako elastyczną postać licencji,
wiedząc, że istniała m ożliw ość zrzeczenia się części swych praw p o d w a­
ru n k iem , że użytkow nik zastosuje się do określonych zasad. M ożna było na
przykład zezwoHć na kopiow anie p ro g ram u z zastrzeżeniem , że program
ten nie będzie w ykorzystyw any w celach kom ercyjnych. U żytkow nicy w er­
sji 15.0 p ro g ram u Em acs m ogli tw orzyć kopie p ro g ram u i je sw obodnie
rozpow szechniać, jak rów nież tw orzyć m odyfikacje, z zastrzeżeniem , że nie
będą przypisyw ali sobie w yłącznego autorstw a. O bow iązująca dla aplikacji
Em acs licencja była jed n a k zbyt nieform alna, co wykluczało m ożliw ość w y­
korzystyw ania jej w projekcie GNU. Stallm an rozpoczął więc konsultacje
“ Por. D. M. German, J. M. Gonzalez-Barahona, An empirical study o f the reuse o f soft­
ware licensed under the GNU General Public License, [in:] Open source ecosystems. Diverse
communities interacting. 5th IFIP WG 2.13 International Gonference on Open Source Sys­
tems, OSS 2009, Skovde, Sweden, June 3-6, 2009. Proceedings, ed. G. BoldyrefF et.al., Berlin,
New York 2009, s. 188.
Por. S. Golford, Free and open source software, [in:] More technologyfor the rest ofus. A secondprimer on computingfor the non-IT librarian, ed. N. Gourtney, Santa Barbara 2010, s. 116.
Por. Wikipedia. The free encyclopedia [online], [dostęp: 23.01.2012]. Dostępny
w WWW: http://en.wikipedia.org/wiki/GNU_GPL
“ Por. H. W. Poole, L. Lambert, G. Woodford, G.J. P. Moschovitis, The Internet. A historical encyclopedia, Santa Barbara 2005, s. 216.
z praw nikam i oraz innym i pracow nikam i Fundacji dotyczące stw orzenia
odpow iedniej licencji. M iał jedynie dwa w arunki: licencja m iała p o w o d o ­
wać, że oprogram ow anie będzie m aksym alnie otw arte oraz zachęcać in ­
nych do stosow ania tej samej licencji. P onadto ogłoszono, iż każdy m oże
m odyfikow ać sw obodnie G N U Em acs p o d w arunkiem , że będzie publiko­
w ał w prow adzone przez siebie zmiany. Każda now a wersja p ro g ram u m ia ­
ła być opatryw ana tą sam ą licencją GNU. M ożna przyjąć, że taka form a
licencji była jakby prostym kontraktem , k tóry zawierał określoną z góry
cenę program u, z tym , że użytkow ników proszono, aby zam iast uiszczać
opłaty, udostępnili innym użytkow nikom wszelkie w prow adzane przez sie­
bie zmiany. Licencja G N U Em acs w prow adzona została w 1985 roku®’. N a
styku praw a autorskiego i inicjatyw y w olnego oprogram ow ania pow stała
koncepcja copyleft (L) (fot. 4), zaproponow ana przez Stallm ana i F u n d a­
cję W olnego O program ow ania, której celem stało się prow adzenie działań
zm ierzających do tw orzenia w olnych p rogram ów (an g ./ree software) i za­
pew nianie, aby now o pow stające p rogram y (lub kolejne ich wersje) były
udo stęp nian e n a tych sam ych w olnych zasadach®^ Licencja GPL zapew ­
nia m ożliw ość kopiow ania program ów , tw orzenia utw orów zależnych oraz
dystrybuow ania prog ram ów pierw otnych oraz pochodnych®^.
Fot. 4. Logo (symbol) licencji copyleft^®.
Por. S. Williams, W obronie wolności. Krucjata hakera na rzecz wolnego oprogramowa­
nia [online], [dostęp: 23.01.2012], Dostępny w WWW; http://stallman.helion.pl/.
Por. M. Overl> , op. cit., s. 1.
Por. Ibidem, s. 1. „Copyleft jest to rodzaj systemu licencjonowania praw autorskich,
zezwalający na modyfikację i dowolną redystrybucję pracy”. Wikipedia. Wolna encyklopedia
[onhne], [dostęp: 24.01.2012]. Dostępny w WWW: http://pl.wikipedia.org/wiki/Copyleft.
Logo pobrane ze strony: Wikipedia. Ihefreeencyclopedia [onhne], [dostęp: 27.01.2012].
Dostępny w WWW: http://en.wikipedia.org/wiki/Copyleft.
W arto podkreślić, że te rm in copyleft, jak rów nież logotyp (sym bol)
licencji ty p u copyleft, w prost naw iązują do licencji ty p u copyright. N a
p o trzeb y ru c h u C reative C o m m o n s (CC) w m iejsce pow szechnie o b o ­
w iązującej zasady w szystkie praw a zastrzeżone (ang. all rights resewed)
w p ro w ad zo n a została zasada n iektóre praw a zastrzeżone’ (ang. som e
rights re se rv e d y \ P row eniencja zn ak u copyleft i jego znaczenie w r u ­
chu o p e n source są je d n a k nieznacznie inne. O tóż S tallm an w yjaśnił, że
„w 1984 lub 1985 ro k u D o n H op k in s (znajom y o b d arzo n y w ielką w y­
obraźnią) w ysłał m i list. N a jego kopercie w ypisał szereg zabaw nych se n ­
tencji, m ięd zy in n y m i następującą; <<C opyleft - all rights r e v e r s e d »
[ « C o p y le f t - w szystkie praw a odw rócone> > ]. U żyłem słow a copyleft,
żeby nazw ać koncepcję dystrybucyjną, jak ą rozw ijałem w ow ym czasie”^^ Tym sam ym naw iązano do koncepcji copyright, n a dw a sposoby
ją niejako „odw racając”: w sensie dosłow nym , p o p rzez stw orzenie sym ­
b o lu (logotypu), k tó ry stanow i lu strzan e odbicie logotypu copyright oraz
w sensie m etafo ry czn o -an ag ram o w y m . Z jednej bow iem stro n y niektóre
praw a, które zastrzegane są n a m o cy copyright, na m o cy copyleft m ogą
być łag od zo ne (są „zdejm ow ane”). Z drugiej zaś stro n y w yrazy angiel­
skie re serv e d i rev ersed m ają zbliżone b rzm ienie, gdyż w w yrazach tych
p rzestaw ien iu podlegają niektóre tylko litery, a prefiksy i sufiksy p o z o sta ­
ją niezm ienione. N ie tru d n o w ięc dostrzec p o d obieństw a, ich zbieżność
jest oczyw ista.
N ależy w prow adzić jeszcze i ro zró żn ić takie określenia, jak: oprogra­
m ow anie copyleft, oprogram owanie open source, licencja open source oraz
licencja copyleft. O program ow anie copyleft to w szelkie o p rogram ow anie
podlegające licencji copyleft’. Oprogram ow anie open source to ‘wszelkie
o p ro gram o w anie podlegające Hcencji open source’. Licencja open source
to ‘k ażda licencja spełniająca p o stu laty D efinicji O p en Source’^\ W resz­
cie licencja copyleft to ‘każda licencja, k tó ra n arz u ca n a używ anie, m o d y ­
fikow anie i rozpow szechnianie o p ro g ram o w an ia n ią licencjonow anego
(tj. o p ro g ram o w an ia copyleft) k o nieczność u d o stę p n ia n ia oraz ro z p o ­
w szechn iania tego o p ro g ram o w an ia lub jego m odyfikacji w raz z k o d em
źródłow ym tego p ro g ram u , a także p o drugie, zakłada m ożliw ość tw o-
Por. w świetle GNU [online], [dostęp: 3.03.2012], Dostępny w WWW: http://pl.wikibooks.org/wiki/W_%C5%9Bwietle_GNU.
R. M. Stallman, Projekt GNU [online], [dostęp: 3.03.2012]. Dostępny w WWW:
http://w w w .gnu.org/gnu/thegnuproject.htm l.
Więcej na temat definiowania oprogramowania open source znajduje się w rozdziale 2.
rżen ia dalszych m odyfikacji tego p ro g ram u oraz jego rozpow szechniania
bez żadnych dod atkow ych o p łat’^'^.
Z an im przejdę do om ów ienia p o p u larn y c h m odeli Hcencyjnych chw i­
lę uw agi pośw ięcę działan io m E rica Stevena R aym onda i O p en Source
lnitiative.
1.2. ERIC STEVEN RAYM O ND I OPEN SOURCE INITIATIVE
Jak ju ż w sp o m n ia łe m , p oczątkow o używ ano określenia wolne opro­
gram ow anie. D o p iero w 1997 ro k u u tw o rzo n y został i w prow adzony
do dy sk u rsu p u bliczn ego te rm in open source. T w órcam i tej koncepcji
była g ru p a osób, m .in. E rie S. R aym ond, T im 0 ’Reilly i Bruce Perens^^
P rzeło m o w y m n a tej d ro d ze okazał się esej R ay m o n d a pt. The cathedra
a n d the bazaar (poi. Katedra i bazar). W p rac y tej R aym ond, p rzez lata
zw iązany z F u n d acją W olnego O p ro g ram o w an ia, p o ró w n a ł m o d el tw o ­
rzen ia o p ro g ram o w a n ia w F undacji z m o d elem , jaki w prow adził Linus
T orvalds w raz z p ro jek tem system u operacyjnego L inux (o d 1991 roku)^^ D otychczas stosow any styl tw o rzen ia w olnego o p ro g ram o w an ia
R ay m o n d p o ró w n a ł do b u d o w a n ia katedry, kied y to p ro g ram ista sam
lub w g ru p ie p rzy ścisłej w spółpracy, aczkolw iek w ciszy, sk u p ien iu i o d ­
o so b n ien iu , a w ięc n ieco w o d izo lo w an iu o d innych, tw orzy ok reślo ­
n ą aplikację. N astęp n ie u d o stę p n ia ją in n y m , k tó rzy ró w n ież w ten sam
sp osób p ro g ra m ten m odyfikują lub korzystają z jego k o d u źródłow ego,
w celu stw o rzen ia w łasnej w ersji p ro g ram u , zgodnej z indyw id u aln y m i
oczekiw aniam i. N a to m iast styl rozw oju o p ro g ram o w a n ia w prow adzony
p rzez T orvaldsa charak tery zo w ał się w iększą o tw arto ścią ju ż n a etapie
w stępnym , tj. tw o rzen ia sam ego (p ierw otnego) kodu. W m iejsce o d ­
o so b n ie n ia i ciszy społeczność linu ksow a p rzyjm ow ała fo rm ę „hałaśli­
wego b a z a ru ”, gdzie w szyscy o d sam ego p o c zą tk u p ro jek tu w prow adzali
m odyfikacje, p ro p o n o w ali w łasne rozw iązania, w ypow iadali się n a tem at
k o n k retn y c h elem entów p ro g ra m u - każdy bow iem m iał jakiś pom ysł
Przywołane określenia oraz ich eksplikacje pochodzą z pracy H. J. Meeker, The open
source alternative. Understanding risks and leveraging opportunities, Hoboken 2008, s. 240.
” Por. P. Kavanagh, op. c it, s. 2-3.
Historię powstania Linuxa omawiam w rozdziale 5.1.
i o k reślo n y p o g ląd n a to, ja k ów p ro g ra m m ia ł w przyszłości w yglądać.
C h o ć p o czątk o w o R ay m o n d nie w idział m ożliw ości, aby w ta k im try b ie
p rac y p o w stał sp ó jn y i stabilny system operacyjny, to stało się inaczej.
M odel b azaro w y okazał się o wiele skuteczniejszym m o d elem w sp ó łp ra. L inux to nie tylko zestaw o p ro g ram o w an ia, ale p rzed e w szystkim
m eto d o lo g ia ro zw oju tego o p ro g ram o w a n ia p rzy udziale zesp o łu z a a n ­
gażow anych p ro g ram istó w rozsianych globalnie, ale po łączo n y ch via
In te rn e t, k tó rzy tw o rzą poszczególne elem en ty składające się n a całość,
jak ą jest system o p eracy jn y (jego dystrybucja)^^
C hciałem jeszcze zw rócić uw agę n a fakt, że p o dstaw ow ym e lem en ­
tem ch arak teryzującym ru ch o p e n source jest w olontariat. C hcący w ziąć
ud ział w procesie o p en source sam w ybiera w czym chce partycypow ać
i w jak im zakresie. M oże zaproponow ać now y p rojekt o p ro g ram o w a ­
nia, zasiHć ju ż działający, w esprzeć pow stający lub w ykorzystać dostępne
aplikacje. G eneralnie je d n a k jest tak, że zainteresow any w edle w łasnego
u zn an ia w ybiera sposób swojego u czestnictw a w ty m społecznym p rz e d ­
sięwzięciu. Te dość sam odzielne w y b o ry dają ostatecznie rozbudow ane
i ow ocne rezultaty, w p ostaci dobrze funkcjonujących program ów . Ist­
nieją w ięc dw a głów ne m odele tw o rzen ia o p ro g ram o w an ia o p en source,
tj. m o d el k ated ro w y i bazarowy^®.
W arto jeszcze dodać, że znaczącym k ro k iem w u p o w szech n ian iu o p ro ­
g ram o w an ia o p en source był pom ysł N etscape C o m m u n ic atio n s C o rp o ­
ratio n, firm y p rodukującej p o p u la rn ą wów czas przeglądarkę in tern eto w ą
N etscape, aby ten w łaśnie sztan d aro w y p ro d u k t zacząć upow szechniać na
zasadach o p en source. Z po czątk iem 1998 ro k u pom ysł został w drożony.
Z achęceni rów nież tą inicjatyw ą info rm aty cy Erie R aym ond i B ruce Fe­
rens powołaH organizację n o n profit - O p en Source Initiative (skrót OSI).
W tym sam ym czasie stw orzyli też p o d staw y definicji o p en source*°.
Pierw szą inicjatyw ą p o d jętą przez now o u tw orzoną organizację OSI
była w 1998 roku propozycja stosow ania w m iejsce te rm in u wolne oprogra­
m ow anie te rm in u oprogramowanie open source (ang. open source software,
skrót OSS). OSI narzuciła rów nież konieczność w łączania do licencji użyPolskie tłumaczenie Katedry i bazaru znajduje się pod adresem: Katedra i bazar
[online], [dostęp: 25.01.2012], Dostęp w WWW: http://www.linux-comm unity.p1/node/4.
Por. G. Moody, Rebel code. The inside story o fL in u x and the open source revolution,
Cambridge 2001, s. 7.
” Akapit opracowałem na podstawie pracy: T. Jordan, op. cit., s. 47.
Informacje zawarte w akapicie powstały w oparciu o pracę: R. Dixon, Open source
software law, N orw ood 2004, s. 7-8.
w anych dla o p rogram ow ania o pen source takich zapisów, jak: żadne o p ła­
ty nie m o g ą być nałożone n a wszelkie redystrybucje oprogram ow ania; kod
źródłow y m usi być dostępny; m usi być zagw arantow ane tw orzenie p ro ­
gram ó w n a bazie p ro g ram u pierw otnego, jak rów nież tw orzenie m o d y ­
fikacji tego p ierw otnego p rogram u; licencja m oże narzucić konieczność
dystrybuow ania pierw otnego p ro g ram u w raz z jego m odyfikacjam i, a nie
tylko sam ych m odyfikacji; licencjodaw ca nie m oże kom ukolw iek o g ran i­
czać d o stęp u do program u; praw a ciążące na m o cy licencji na program ie
p ierw o tn y m m uszą zostać przeniesione n a utw ór zależny; licencja d o ty ­
czy nie tylko sam ego (całego) oprogram ow ania, lecz także w szystkich jego
k o m p o n en tó w ; licencja nie m oże ograniczać innego oprogram ow ania,
które jest dostarczane w raz z o program ow aniem licencjonowanym®^ Tym
sam ym zaproponow ane postu laty stały się rów nocześnie elem entam i skła­
dow ym i definicji oprogramowania open source^^.
1.3. POPULARNE LICENCJE OPEN SOURCE
In teg raln ą częścią każdego p ro g ra m u kom puterow ego jest licencja w ią­
żąca ten p ro g ram i określająca jego użytkow anie. Licencja o p ro g ram o w a­
n ia to n ic innego, ja k um ow a n a korzystanie z tego p ro g ram u zaw ierana
p o m ię d zy p o d m io te m , k tó rem u przysługują m ajątkow e praw a autorskie
do p ro g ram u , a p o d m io te m , k tó ry zam ierza z tego p ro g ram u korzystać®^
Licencja ch ro n i zatem au to ra p rzed n ieautoryzow anym kopiow aniem
i ro zp o w szech nianiem pro g ram u . Z asadniczo licencja jest w ypadkow ą
zasady co pyright stosow anej w w iększości krajów na świecie. N aw et je ­
śli au to r p ro g ra m u nie um ieścił p rzy sw oim pro d u k cie stosow nego za­
pisu, praw o i tak jego p ro d u k t chroni®'^. V ictor Reijsw oud i A rjan Jager
w yjaśniają, że w p rzy p ad k u p ro g ram ó w OS stosow ane są dwie kategorie
Hcencji, tj. te, które nie n arzucają żadnych o graniczeń n a rozpow szech-
Akapit powstał w oparciu o pracę: M. Overly, op. cit., s. 5-6.
Definicję term inu open source omawiam w rozdziale 2.
Por. Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 1.08.2013]. Dostępny
w WWW: http://pl.wikipedia.org/wiki/Licencja_oprogram owania.
Por. V. V. Reijswoud, A. D. Jager, Free and open source software fo r development.
Exploring expectations, achievements and the futurę, M onza 2008, s. 48.
n ian ie p ro g ra m u oraz te, które ogran iczen ia takie narzucają. W rezultacie
w yłoniły się w ięc dw a m odele licencyjne; free a n d o p en source softw are
(FOSS) oraz p rio p rie ta ry an d closed source softw are (PCSS). C hoć oby­
dw a m odele ch ro n ią p rzede w szystkim praw a autorskie do p ro g ram u , to
je d n a k w kilku kw estiach ró żn ią się zasadniczo. P rzede w szystkim celem
licencji FOSS jest zdejm ow anie w iększości p raw n arzu can y ch etykietą co ­
p yright, p o d czas gdy licencje PCSS u trzy m u ją w m o cy te ograniczenia.
Jednakże w obszarze FOSS w skazuje się dalej n a dw a podstaw ow e tre n ­
dy w H cencjonow aniu, tj. OS i FS. Licencje FS są bardziej restrykcyjne
o d licencji OS. D rogą licencji FS po stu lu je się, ja k sam a nazw a w skazuje,
w iększą w olność o p rogram ow ania, co m a się w yrażać w n ieskrępow anym
dostępie do k o d u źródłow ego p ro g ra m u oraz dow olnym w ykorzystaniu
p ro g ram u . S ztandarow ym przy k ład em tego ty p u p rak ty k licencyjnych są
licencje z g ru p y GPL. N atom iast Hcencje OS pozw alają rów nież o g ra n i­
czać dostęp do k o d u źródłow ego oraz tw orzyć n a jego bazie p ro g ram y
zamknięte®^ O brazuje to poniższy schem at (rys. 1).
J
OPROGRAMOWANIE
OPEN SOURCE
OPROGRAMOWANIE O
OGRANICZONYM
DOSTĘPIE DO KODU
Rys. 1. Główne typy licencji na oprogramowanie [opracowanie własne].
Jak w idać n a załączonym schem acie (rys. 1), Hcencje FOSS um ożliw iają
tw orzenie zarów no p ro g ram ó w o pen sourcebw skich, jak i kom ercyjnych,
tj. o o g ran iczo nym dostępie do k o d u źródłow ego, podczas gdy licencje
PCSS m o g ą być używ ane jedynie do licencjonow ania tych drugich.
Dla u p o rząd k o w an ia w yw odu należy przy p o m n ieć, że w 1989 roku
pow stała pierw sza w ersja Hcencji, G P L vl, w 1991 ro k u - d ru g a wersja,
GPLv2, a w 2 0 0 7 -trz e c ia , GPLv3. C hoć d ru g a w ersja rów nież jest obow iąPor. Ibidem, s. 48-50.
żującą i u zn aw an ą (wiele p ro g ram ó w u d o stęp n io n y ch jest n a tej w ersji),
to je d n a k rek o m en d u je się stosow anie licencji w w ersji trzeciej (GPLv3).
Ż ad n a z licencji GPL nie jest też k o m p aty b iln a z pozostałym i w ersjam i
licencji GPL*®. A ktualnie zalecaną jest w ięc licencja GPLv3 (fot. 5), k tó ­
ra jest ro d zajem licencji ty p u copyleft n a o p rogram ow anie i in n e rodzaje
utw orów . W p ream b u le Pow szechnej Licencji Publicznej G N U (W er­
sja 3, 29 czerw ca 2007 r.) m o żn a przeczytać, że „licencje n a większość
p ro g ram ó w k o m puterow ych i n a in n e u tw o ry zostały stw orzone p o to,
aby ograniczyć sw obodę dzielenia się n im i i dokonyw ania w n ich zm ian.
N atom iast celem Pow szechnej Licencji Publicznej G N U jest zagw aran­
tow anie sw obody u d o stę p n ia n ia i zm ien ian ia w szystkich w ersji p ro g ra ­
m u - spraw ienie, by o p rogram ow anie pozo stało w olnym dla w szystkich
użytkow ników . [... ] K iedy m ów im y o w olnym o program o w aniu, chodzi
n a m o sw obodę, nie o cenę. N asze Pow szechne Licencje Publiczne zostały
zaprojektow ane tak, aby zapew nić ci sw obodę ro zpow szechniania kopii
w olnego o p ro g ram o w an ia (a jeżeH chcesz - sw obodę p o b iera n ia w y n a­
g ro d zen ia z tego ty tu łu ), zagw arantow ać, że otrzym asz k o d źródłow y lub
uzyskasz do niego dostęp, że będziesz m ógł zm ieniać oprogram ow anie
lub użyć jego frag m en tó w w now ych w olnych p ro g ram ach , a także że b ę ­
dziesz m iał św iadom ość, że m asz do tego w szystkiego praw o. Aby c h ro ­
nić tw oje praw a, m u sim y zagw arantow ać, że n ik t inny nie będzie m ógł
zakw estionow ać tw oich p raw ani dom agać się, żebyś z n ich zrezygnow ał.
W zw iązku z tym , jeżeli rozpow szechniasz kopie takiego o p ro g ram o w a­
n ia lub m odyfikujesz je, spoczyw a n a tobie odpow iedzialność za p o sz a ­
now anie w olności innych. N a przykład, jeżeli rozpow szechniasz kopie
tak ich program ów , czy to odpłatnie, czy też nieo d p łatn ie, m usisz p rz e ­
kazać o d b io rco m do k ład n ie te sam e praw a, jakie sam otrzym ałeś. M u ­
sisz zagw arantow ać, że oni także otrzym ają k o d źródłow y lub uzyskają
do niego dostęp. M usisz rów nież pokazać im niniejsze w aru n k i, tak aby
m o g h p o zn ać swoje praw a. Tw órcy o p ro g ram o w an ia korzystający z P o ­
w szechnej Licencji Publicznej G N U ch ro n ią swoje praw a dw uetapow o:
(1) zastrzegają praw a autorskie do o p ro g ram o w an ia oraz (2) oferują ci n i­
niejszą Licencję, udzielając ci praw nego zezw olenia n a kopiow anie, ro z ­
p o w szechnianie i/lub m odyfikację tego oprogram ow ania. Pow szechna
“ Por. D.M . German, J. M. Gonzalez-Barahona, op. cit., s. 188-189. Na marginesie
warto przypomnieć, że w ciągu lat następujących po wprowadzeniu licencji GPLvl po­
wstawały też inne licencje, jak np. GNU Lesser General Public Licence (LGPL) w latach
1991,1999 oraz 2007; GNU Affero Public Licence (AGPL) w 2007 roku. Por. Ibidem, s. 188.
Licencja P ubliczna ch ro n i p ro g ram istó w i twórców , w yraźnie stw ierd za­
jąc, że n a w olne opro g ram o w an ie nie jest u d zielana żad n a gw arancja”®^.
Licencje o p e n sourcebw skie p rzede w szystkim ch ro n ią praw a autora.
Free as in Freedom
Fot. 5. Logo licencji GNU GPLv3®®.
Licencja GPLv3 n arz u ca w szystkim korzystającym z op arteg o n a niej
p ro g ra m u k o n ieczność o p atry w an ia w ytw orów swojej p racy rów nież tą
licencją. Stąd uznaje się ją za w irusow ą i p ro p o n u je m niej restrykcyjne
rozw iązania, takie ja k np. Licencję BSD®®. Tę w ięc g ru p ę licencji (GPL)
m o żn a u zn ać za sztan d aro w y p rzy kład licencji o charakterze stricte o pen
sourcebw skim .
Z an im przejdę do om ów ienia licencji BSD, zasygnalizuję w ty m m iej­
scu głów ną różnicę p o m ięd zy n u rta m i w olnego i otw artego o p ro g ra ­
m ow ania. K ażdy z w ym ienionych n u rtó w „kojarzony jest z o d m ie n n y m
p odejściem , in n ą filozofią, in n y m i w artościam i, a naw et z o d m ie n n y m
k ry teriu m , w edług którego akceptow ane są licencje. O ba ruchy. W olne
O p ro g ram o w an ie i O p en Source, są obecnie osobnym i ru ch a m i [... .
F u n d a m en taln a różnica m iędzy tym i dw om a ru c h a m i leży w uznaw anych
p rzez nie w artościach, sposobach p atrz en ia na świat. D la O p e n Source
kw estia, czy o p rogram ow anie p o w in n o m ieć dostępne o tw arte źró d ła to
p ro b lem praktyczny, nie etyczny. Jak to ktoś ujął: « O p e n Source to m e ­
to d yk a k o n stru o w an ia, w olne o p ro g ram o w an ie to ru c h społeczny>>. D la
M .M aruta, Tekst licencji gpl v3 po polsku plus prośba o pomoc [oiiline], [dostęp:
24.01.2012]. Dostępny w WWW: http://itlaw.computerworld.pl/index.php/2008/03/10/
tekst-licencji-gpl-v3-po-polsku-plus-prosba-o-pomoc/.
Logo pobrane ze strony: Wikipedia. Thefree encyclopedia [online], [dostęp: 23.01.2012].
Dostępny w WWW: http://en.wikipedia.org/wiki/GNU_General_Public_License.
Por. R. W. Hahn, Government policy toward open source software. An overview [on­
line], [dostęp: 28.01.2012]. Dostępny w WWW: http://www.brookings.edu/press/books/
chapter_l/governmentpolicytowardopensourcesoftware.pdf; Wikipedia. Wolna encyklope­
dia [online], [dostęp: 24.01.2012]. Dostępny w WWW: http://pl.wikipedia.org/wiki/GNU_
General Public License.
ru c h u O p e n Source oprogram ow an ie, które nie jest w olne to rozw iązanie
gorsze n iż optym alne. D la ru c h u W olnego O p ro g ram o w an ia program y,
które nie są w olne to p ro b lem społeczny, którego rozw iązaniem jest w ol­
ne o p ro g ram o w an ie”^^ Sam Stallm an w yjaśnił, że obydw a ru ch y są jak
dw a polityczne obozy działające w ram ach zbliżonych ideałów i choć ich
w yjściowe założenia są niejednolite, to w kw estiach praktycznych zale­
ceń d o c h o d zą do m niejszego lub większego konsensusu. W yraźnie trzeba
podkreślić, że m im o dzielących ich różnic stale ze sobą w spółpracują n a
p o lu w alki, w której ich przeciw nikiem jest oprogram ow anie w łasnościo­
we (kom ercyjne)^^
Licencja BSD (B erkeley Software D istrib u tio n License) została stw o­
rzo n a zaraz p o Hcencji G N U G P L vl, a jej głów ną cechą jest to, że nie
n arz u ca k o n ieczności u d o stę p n ia n ia k o d u źródłowego^^. Licencja BSD,
u m ożliw iając tw orzenie zam kniętego o program ow ania, zezwala de facto,
aby m o żn a je było p o te m sprzedaw ać^^ P onadto nie zaw iera m ech an izm u
copyleft, stąd zapew ne o wiele bardziej p o p u la rn e są licencje GPL®'^. D o
p ro d u k tu licencjonow anego BSD należy je d n a k zawsze załączać in fo rm a ­
cje o au to rach oryginalnego k o d u oraz inform acje o treści licencji®^
Licencje z g ru p y GPL o raz BSD m ają dużo więcej p o d o b ień stw niż
różnic. N iem niej je d n a k w je d n y m aspekcie ró żn ią się zasadniczo. R óż­
n ica ta p rzek ład a się n a p ó źn iejszą m ożliw ość dalszego rozw ijania lub
niero zw ijan ia o kreślonego o p ro g ram o w an ia. M ożna bow iem w yróżnić
dw a głów ne typ y licencji. P ierw szym są Hcencje ty p u GPL, które zapew ­
niają, iż k o d źró d ło w y p ro g ra m u m a p o zo stać wolny. D ru g im n ato m iast
są licencje ty p u BSD, któ re dają u ży tk o w n ik o m w iększą sw obodę w u d o ­
stę p n ia n iu lub n ie u d o stę p n ia n iu k o d u źródłow ego. In n y m i słow y u ż y t­
k o w n ik licen cjo n u jący aplikację n a licencji BSD m oże ograniczyć dostęp
R. M. Stallman, Dlaczego termin „free software”jest lepszy niż „open source” [online],
[dostęp: 1.08.2013]. Dostępny w WWW: http://www.gnu.org/philosophy/free-software-for-freedom.pl.html.
Por. C. M. Kelt, Two bits. The cultural significance offree software, D ruham 2008,
s. 321-322.
Por. R. Williams, Real-time systems development, Oxford, Burlington 2006, s. 220.
Por. A. K. Singh, Science and technology fo r civil service, New Delhi 2008, s. 182.
Por. R Questier, W. Schreus, Open courseware and open scientific publication, [in:]
How open is the futurę? Economic, social & cultural scenarios inspired byfree & open-source
software, ed. M. W ynants, J. Cornelis, Brussels 2005, s. 120-121.
Por. Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 24.01.2012]. Dostępny
w WWW: http://pl.wikipedia.org/wiki/Licencja_BSD.
do k o d u źródłow ego lub m oże z tego zrezygnow ać, zapew niając do niego
dostęp^®. „P odstaw ow ą zaletą licencji tego ty p u [...] jest p ro sto ta. L icen­
cja ta nie daje je d n a k w łaściw ie żadnej o c h ro n y sa m em u o p ro g ra m o ­
w aniu, tra k to w a n e m u jak o d o b ro w spólne, zapew niając jed y n ie o ch ro n ę
cy w iln o p raw n ą jego tw órcy, czem u służy końcow a k lau zu la dotyczącą
w yłączenia g w arancji”^^ Sym bolicznie rozw ój o p ro g ram o w a n ia tw o rz o ­
nego p o d ty m i H cencjam i m o żn a zaprezentow ać w p o sta ci n a stęp u jąc e ­
go sc h em a tu (rys. 2).
GPL
GPL
GPL
GPL
GPL
GPL
GPL
BSD
Rys. 2. Schemat ilustrujący rozwijanie oprogram owania na licencji GPL oraz BSD
[opracowanie własne].
P rostok ąt sym bolizuje określoną aplikację. A k ro n im y GPL i BSD
um ieszczone n a p ro sto k ątach oznaczają, iż dan a aplikacja Ucencjonow ana jest n a w skazanej licencji. Strzałki sym bolizują tw orzenie lub
m ożliw ość tw orzenia kolejnej w ersji p ro g ra m u lub now ego p ro g ram u
o parteg o n a kodzie źródłow ym p ro g ra m u pierw otnego. W idać w yraźnie,
że licencje ty p u GPL zapew niają, że opro g ram o w an ie będzie w ytw arza­
ne i m odyfikow ane tylko we w spółpracy, co zapew nia ciągłość rozw oju
op ro g ram ow an ia. Aby zadanie to m ó c spełnić, konieczny jest dostęp do
k o d u źródłow ego p ro g ram u , ja k rów nież pozw olenie na m odyfikow anie
i w ykorzystyw anie tego kodu. W p rzy p a d k u licencjonow ania p ro g ram ó w
licencjam i BSD rozwój p ro g ra m u m oże zostać zaham ow any, licencje te
zezw alają bow iem n a ograniczenie d o stęp u do k o d u źródłow ego. Licen96
2008,
Akapit na podstawie: V. Lindberg, Intellectual property and open source, Beijing
c 177.
177
s.
P. Gawrysiak, op. cit„ s. 315.
cje GPL d o d atko w o narzu cają konieczność licencjonow ania p ro g ram ó w
p o c h o d n y ch rów nież n a tych sam ych Hcencjach, a zatem przyczyniają się
do sw obodniejszej w ym iany inform acjam i.
Z ap rezen tow any schem at (rys. 2) należy odczytyw ać m etaforycznie:
BSD o g ran icza rozw ój o p ro g ram o w an ia i ham uje proces innow acyjności,
p o d czas gdy GPL sprzyja jego rozw ojow i. K olejny schem at dokładniej zi­
lu stru je m ec h an izm stosow any w obydw u ty p ach licencji (rys. 3).
GPl
GPL
-— — —
■
GPL'
GPL .GPL
-GPl.
M S
BSD
BSD
>
BSD
%i7
Rys. 3. Schemat ilustrujący możliwość dalszego rozwijania oprogram owania na licencji
GPL i BSD [opracowanie własne].
P ro sto k ąty sym bolizują frag m en ty k o d u źródłow ego składające się na
dany p ro g ram . P rostokąty ze znak iem zapytania oznaczają, że ten frag­
m en t k o d u źródłow ego o p ro g ram o w an ia jest niedostępny. Licencja GPL
n arzu ca kon ieczność stosow ania tej licencji nie tylko w sto su n k u do w y­
korzystanego frag m en tu k o d u źródłow ego u d o stęp n io n eg o wcześniej na
licencji GPL, lecz także w sto su n k u do całego p ro g ram u lub większej czę­
ści k o d u źródłow ego, w któ ry ch w ykorzystano frag m en t k o d u n a lic en ­
cji GPL. R easum ując: wszystko, co pow staje z w ykorzystaniem p ro d u k tu
GPL, rów nież należy u d o stęp n iać n a Hcencji GPL. Licencja BSD z kolei
nie n arzu ca tej konieczności. A zatem w ykorzystanie frag m en tu k o d u
lub całego k o d u źródłow ego u d o stęp n io n eg o n a licencji BSD oznacza,
że tylko ta część k o d u oraz m odyfikacje tej części k o d u m ogą być dalej
u d o stę p n ia n e n a licencji BSD. U jm ując to prościej: wszystko, co pow staje
z w ykorzystaniem p ro d u k tu n a licencji BSD, m o żn a u d o stę p n ia ć w sp o ­
sób zależny o d w łasnej woli, tj. to, co było u d o stę p n io n e n a licencji BSD,
n a niej pozostaje. Inne elem enty p ro g ra m u bazujące rów nież n a tym , co
było u d o stę p n io n e n a licencji BSD, m ogą p o zo stać zam k n ięte (d o starcza­
ne bez k o d u źródłow ego). Licencja nie n arz u ca konieczności u d o stę p n ia ­
n ia k o d u źródłow ego p ozostałych części p rogram u.
P odsum ow ując, zgodnie z p o p u la rn ą licencją BSD z 1999 roku, o k re ­
ślaną także jako: B SD -new , N ew BSD, revised BSD, BSD-3, 3-clause BSD,
3-klauzulow a licencja BSD, użytkow nik, w ykorzystując o p rogram ow anie
u d o stę p n ia n e n a tej licencji, m oże „używ ać i kopiow ać w niek o m ercy j­
nych projektach, m odyfikow ać, łączyć z in n y m k o d em , dystrybuow ać
p o d sw oją nazw ą, zm ieniać licencję, sprzedaw ać skrypt, im plem entow ać
do w łasnego niekom ercyjnego p ro jek tu ”®*, nie m oże n a to m iast „usuw ać
p raw autorskich, m odyfikow ać oryginalnych p raw autorskich, używ ać
znaków firm ow ych w jakim kolw iek celu”®®.
„GPL daje w olność oprogram ow ania, a BSD - w olność w yboru 100
W interesie użytkow ników p ro g ram ó w jest, aby wiele z n ich było d o stęp ­
nych n a licencjach GPL. Z kolei p rim a facie zdaje się, że w interesie p ro ­
gram istów p o w in n o być odw rotnie. Skoro ktoś pośw ięcił dużo pracy, aby
stw orzyć pro g ram , to niekoniecznie zależy m u n a u d o stę p n ie n iu swojej
p racy innym . To jednakże zależy od celu, jaki przyśw ieca program iście.
Jeżeli tw orzy p ro g ram p o to, aby n a n im zarobić, to faktycznie tak jest. Je­
żeli n ato m iast sam nie jest w stanie stw orzyć aplikacji, któ ra zapew ni m u
p o żąd an ą fiankcjonalność, to w tedy m oże okazać się konieczne praco w a­
nie w grupie, tj. udo stęp n ien ie k o d u i pozw olenie n a jego m odyfikow anie.
W rezultacie m oże to dać taki efekt, że in n y p ro g ram ista zrealizuje w yj­
ściowe założenie, a k od p ro g ram u i cały p ro g ram będ ą dostępne bez opłat.
Licencja BSD k/3 - proste wytłumaczenie, limitacje oraz przywileje [online], [dostęp:
30.01.2012]. Dostępny w WWW: http://funkcje.net/view /5/12225/index.htm l.
Ibidem . W arto może, jako przykład zastosow ania licencji BSD, wskazać, że w y­
korzystuje się ją do licencjonow ania niektórych systemów operacyjnych (z grupy p ro ­
gram ów w łasnościowych), które składają się z całego szeregu kom ponentów open
source udostępnianych właśnie na licencjach BSD. Por. M. W. Lucas, Absolute O penBSD. U N IK for the practical paranoid, San Francisco 2003, s. 5; W ikipedia. The free encyclopedia [online], [dostęp: 30.01.2012], D ostępny w W W W : http://en.w ikipedia.org/
w iki/M ac_O S”
Wpis z dnia 13 lutego 2010 na forum W ebhosting użytkownika Saladin, dotyczą­
cy wątku: Licencja BSD & licencja FNU GPL [online], [dostęp: 30.01.2012]. Dostępny
w WWW: http://forum.webhosting.pl/licencja-BSD-and-lhcenbja-F-t2474.htm l&m ode=threaded&pid=9586.
w w yniku w prow adzenia do o b ro tu licencji BSD, Fundacja W olnego
O p ro g ram o w an ia zaproponow ała now ą licencję, tj. LGPL (Lesser G ene­
ral Public License, poi. M niejsza Pow szechna Licencja Publiczna, w cze­
śniej L ibrary G eneral Public License). Licencję LGPL m o żn a uznać za
p ró b ę w ypracow ania k o m p ro m isu po m ięd zy de facto dość restrykcyj­
nym i, w pozytyw nym tego słowa znaczeniu, licencjam i GPL a liberalny­
m i licencjam i BSD. Treść licencji w raz ze Stallm anem przygotow ał Eben
Moglen^°'. LGPL n ak ład a pew ne ograniczenia n a pliki źródłow e, ale nie
n a całe program y. Licencja przeznaczona jest do publikow ania k o d u tzw.
bibliotek (zbiór klas, funkcji), z których korzystają in n e program y. LGPL
stosuje się do bibliotek, ale nie do p ro g ram ó w korzystających z tych b i­
bliotek. P ro g ram korzystający z biblioteki n a licencji LGPL m oże pozostać
p ro g ram em zam kniętym (dostarczanym bez k o d u źródłow ego). Z tego też
w zględu uznaje się LGPL za m niej w irusow ą licencję od licencji GPL'°^
W arto zestaw ić i p o ró w n ać (tab. 1) pow yżej przedstaw ione typy licen ­
cji, aby się p rzek o n ać o o graniczeniach w ynikających z ich stosow ania.
W tabeli zaw arto w yniki p o ró w n a n ia w zakresie m ożliw ości łączenia
o p ro g ram o w an ia licencjonow anego z innym i p ro g ram am i, tw orzenia n a
p ro g ram a ch pierw o tn y ch o p ro g ram o w an ia w łasnościow ego^^ oraz p o ­
n ow nego licen cjonow ania p ro g ra m u n a now ych licencjach. D odatkow o
w tabeH u m ieszczono d o m en ę pubH czną jako sw oisty typ „hcencji” n a j­
bardziej liberalnej, je d n a k w praktyce stosow anej do specyficznej sfery
tw órczości''’'*.
Eben Moglen jest profesorem prawa i doradcą prawnym Fundacji Wolnego O pro­
gramowania. Przygotowywał on większość licencji dla Fundacji. Por. Wikipedia. Wolna
encyklopedia [online], [dostęp: 30.01.2012], Dostępny w WWW: http://pl.wikipedia.org/
wiki/Eben_Moglen.
Wyjaśnienie dot. LGPL powstało w oparciu o prace: G. K. Landy, A. J. M astrobattista, The IT/digital legał companion. A comprehensive business guide to software, Internet,
and IP law, Burlington 2008, s. 251-252; Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [do­
stęp: 30.01.2012], Dostępny w WWW: http://pl.wikipedia.org/wiki/GNU_Lesser_General_Public_License.
Zam iennie będę stosował określenia: oprogramowanie komercyjne, oprogramowanie
własnościowe oraz skrót PS, który pochodzi od angielskiego term inu proprietary software
(poi, oprogramowanie własnościowe).
Domena publiczna „(ang. public domain) - w najwęższym znaczeniu jest to twór­
czość, z której m ożna korzystać bez ograniczeń, wynikających z uprawnień jakie mają po­
siadacze autorskich praw majątkowych, gdyż prawa te wygasły lub twórczość ta nigdy nie
była lub nie jest przedmiotem prawa autorskiego”. Wikipedia. Wolna encyklopedia [online],
[dostęp: 30,01,2012], Dostępny w WWW: http://pl.wikipedia.org/wiki/Domena_publiczna.
Tabela 1
Licencja
Czy może być łączone
z innym oprogram o­
waniem niż OSS?
Czy na bazie tego opro­
gram owania m ożna tw o­
rzyć oprogramowanie
własnościowe?
Czy oprogram o­
wanie może być
ponow nie relicencjonowane?
GPL
Nie
Nie
Nie
LGPL
Tak
Nie
Nie
BSD
Tak
Tak
Nie
D om ena
publiczna
Tak
Tak
Tak
Porównanie praktyk licencyjnych popularnych licencji open sourcebwskich
oraz dom eny publicznej
Aby p rzek onać się o p o p u larn o ści w ym ienionycli licencji w arto p rzy ­
w ołać statystki ich stosow ania w najw iększej jak d o tąd funkcjonującej b a ­
zie p ro jek tó w o p ro g ram o w an ia o p en source, tj. SourceForge. W m arcu
2004 ro k u 79% licencji, k tó ry m i sygnow ało się projekty, stanow iły licen ­
cje GPL i LGPL^°^. W p a źd z ie rn ik u 2004 ro k u pro jek ty p ro g ram ó w o pen
source były u d o stę p n ia n e n a następującycłi licencjacłi: 69,5% w szystkicli
p ro jek tó w licen cjonow ano n a licencjach GPL, 11% p ro g ram ó w licencjo­
n o w an o n a licencjach LGPL, 7% p ro g ram ó w licencjonow ano n a licen ­
cjach BSD, a p o zo stałą g ru p ę - 12,5% p ro g ram ó w - n a in n y ch dostępnych
licencjach op en source^°^. N ato m iast p o d koniec stycznia 2012 roku
sto su n ek ten w yniósł: GPL - 66,53%, LGPL - 11,4%, BSD - 8,2% oraz
in n e - 13,87% (wyk. 1). K om unik olodzy p odają, że ok. 85% w szystkich
przedsięw zięć o p en source sygnow anych jest licencją GPL'°®.
Tabelę opracowałem na podstawie dwóch prac: Por. T. M. Egyedi, R. van Wendel de
Joode, Standardization and other coordination mechanisms in open source software, [in:]
Information technology standards and standardization research, ed. K. Jakobs, Hershey
2005, S.79; B. Perens, The open source definition [online], [dostęp: 2.02.2012]. Dostępny
w W WW: http://oreilly.com /openbook/opensources/book/perens.htm l.
Por. R. Goldman, R. P. Gabriel, Innovation happens elsewhere. Open source as busi­
ness strategy, Amsterdam , Boston 2005, s. 116.
Por. K.Szafranek, Licencjonowanie otwartego oprogramowania [online], [dostęp:
30.01.2012]. Dostępny w WWW: http://szafranek.net/works/articles/opensourcelicenses/.
Por. D. Woods, G. Guliani, Open source fo r enterprise. Managing risks, reaping rewardsy Beijing 2005, s. 119.
Jak w idać, licencje G N U są bardzo p o p u larn e, a ich udział p ro c e n to ­
w y w sto su n k u do w szystkich p ro g ram ó w u d o stęp n ian y ch n a licencjach
zgodnych z zasadam i p rzedstaw ionym i p rzez OSI w ynosi ok. 80%
P rzedstaw iony pow yżej p ro cen to w y sto su n ek kilku najpow szechniej
stosow anych licencji n a p rzestrzen i lat nie uległ zbyt dużym zm ian o m
i u trzy m u je się n a p o d o b n y m poziom ie. O d w ielu też lat Hcencja GPL jest
n ajp o p u larn iejszą i najchętniej używ aną w śró d licencji OSS'^°, choć n a le ­
ży podkreślić, że jest on a jed n o cześn ie je d n ą z bardziej restrykcyjnych“ ^
GPL sw oją w ielką p o p u larn o ść m oże zaw dzięczać m .in. tem u, że jest to
pod staw o w a i pierw sza z Hcencji tego rodzaju^
inne, 13,87%
Wyk. 1. Udział procentowy licencji open source stosowanych w projektach zarejestrowa­
nych w bazie Sourceforge.net [opracowanie własne]
Z ap ro p o n u ję jeszcze je d n o zestaw ienie (wyk. 2), w k tó ry m wykażę
u d ział p ro cen to w y dla następujących g ru p Hcencji: w szystkie licencje
p otw ierdzające, że dane opro g ram o w an ie jest o p en source, projekty li­
cencjonow ane n a licencjach Creative C o m m o n s (skrót CC), projekty n a ­
leżące do d o m en y publicznej oraz pozostałe (inne).
Do zasad licencjonowania OSS powrócę w rozdziale 2.
Por. J. D. Campbell, T. Kreidl, D. Pace, Why central IT must embrace open source, [in:]
Open-source solution in education. Theory and practice, ed. J. Burton Browning, Santa Rosa
2010, s. 9; M. Fink, The business and economics ofL inux and open source, Upper Saddle River 2003, s. 43; H. J. Meeker, op. cit., s. 29.
Por. R. Dixon, op. cit, s.43.
Por. J. Locke, Open source solution fo r smali business problems, Hingham 2004, s. 481.
Dane ekscerpowano z serwisu Sourceforge w dniu 29 lipca 2013. Por Sourceforge [online], [dostęp: 30.01.2012], Dostępny w WWW: http://sourceforge.net/directory/?q=licenses.
w tym kontekście należy się słowo wyjaśnienia dotyczące CC. Popular­
ność ruch u CC doprow adziła do tego, że wielu internautów zaczęło licencjo­
now ać licencjam i CC program y kom puterow e. Pow odem m ogło być to, że
tzw sharelike licencje CC zawierają się w grupie licencji copyleft^''^. Licencje
CC nie są jed nak stw orzone do tego celu, toteż Creative C om m ons w celu
licencjonow ania oprogram ow ania zaleca stosowanie licencji stworzonych
przez Fundację W olnego O program ow ania lub O pen Source Initiative“ l
Pełna lista licencji dostępnych dla oprogram ow ania open source jest pokaź­
na. Zbiór licencji figuruje na stronach Fundacji W olnego O program ow ania
(http;//w w w .gnu.org/licenses/license-list.htm l) oraz na stronie organizacji
O pen Source Initiative (http://w w w .opensource.org/licenses/alphabetical)
M im o że licencje CC nie są przeznaczone dla program ów kom p u tero ­
wych, to są w pew nym stopniu akceptow ane przez społeczność open source.
Stosują je wszyscy ci, którzy nie zgadzają się z zasadam i narzucanym i drogą
licencji GPL oraz BSD, wybierając ich zdaniem bardziej elastyczną alterna­
tywę dla tych copyleftowych typów licencji. Niezależnie od tego, copyrightowe licencje CC nie pow inny być stosow ane w obec kodu źródłowego^
CrtMliv(? ConunoiH
(JoiTipriapub-icrnii
Wyk. 2. Udział statystyczny praktyk licencyjnych projektów zarejestrowanych w bazie
Sourceforge.net [opracowanie własne]'*®.
Por. H. J. Meeker, op. cit., s. 240.
Por. Creative Commons Polska [online], [dostęp: 25.01.2012]. Dostępny w WWW:
http://creativecommons.p1/faq/# 15.
Por. Open Source Initiative uznaję licencje GPLv2 oraz GPLv3i; D. M. German,
J. M. GonzalezBarahona, op. cit., s. 189.
Dane w akapicie zaczerpnąłem z pracy: Por. H. J. Meeker, op. cit., s. 50.
‘ Dane ekscerpowano z serwisu Sourceforge w dniu 30 stycznia 2012. Por. Sourceforge [on­
line], [dostęp: 29.07.2013]. Dostępny w WWW: http://sourceforge.net/directory/?q=licenses.
W ykresy (wyk. 1 i wyk. 2) dem o n stru jące dane uzyskane n a przestrzeni
p ó łto ra ro k u obrazują p ew n ą tendencję. N a fali en tu zjazm u dla inicjatyw
o p en source pow ołuje się do życia coraz to now e projekty. Jednakże w raz
z ty m nie idzie w parze znajom ość przepisów praw a. Z daw ałoby się, że
w najw iększej publicznej bazie tego ty p u p ro g ram ó w p o w in n y znajdow ać
się sam e aplikacje o p e n source^^^. Jak się okazuje, ta k do k o ń ca nie jest.
Aby bow iem zaliczyć p ro g ram do g ru p y p ro g ram ó w o p e n source, m u siał­
by o n być licencjonow any n a licencji o p en source (zgodnie z literą praw a
w tym zakresie), a taką nie jest ju ż choćby Creative C om m ons. D ow odem
jest to, że w połow ie 2013 ro k u tylko ok. 83% (wyk. 2) aplikacji zarejestro­
w anych w tej bazie m o żn a było u znać za OSS.
P o dsum o w u jąc i nieco po rząd k u jąc zebrane dotychczas dane oraz p re ­
zentow any w yw ód, posłużę się tabelą, w której w układzie chronologicz­
nym przedstaw ię k a le n d ariu m w ażniejszych w ydarzeń zw iązanych z ideą
i ru c h e m o p en source (tab. 2).^^°’^^^
Tabela 2
Rok
W ydarzenie
Pom ysłodaw ca
1969
Powstanie pierwszej wersji UNIX-a
AT&T Bell Labs'“
1979
Wydanie siódmej wersji UNIX-a, nazywanej
dziadkiem wszystkich istniejących systemów
uniksowych
AT&T Bell Labs'"*
1984
W prowadzenie term inu/ree software
Richard M. Stallman
1985
Powołanie Free Software Foundation
Richard M. Stallman
1985
W prowadzenie term inu copyleft
Richard M. Stallman
1989
Publikacja licencji
General Public License v l
Richard M. Stallman
1989
Publikacja licencji BSD
Uniwersytet w Kalifornii
1991
Rozpoczęcie projektu Linux
Linus Torvalds
Bazy oprogramowania open source omówiłem w rozdziale 4.
Por. S. Coleman, Open-source as an alternate to commercial software. Finał re­
port 583, Tempe 2009, s. 8.
Ibidem.
1996
Pomysł koncepcji open source
Erie S. Raymond
1994
Oficjalne wydanie jądra Linuxa V1.0
Linus Torvalds'^^
1997
Esej Katedra i bazar
Erie S. Raymond
1997
W prowadzenie term inu open source
Erie S. Raymond,
Tim 0 ’Reilły, Bruce Perens
1997
Wprowadzenie definicji open source (OSD)
Bruce Perens'^-'
1998
Powołanie organizacji O pen Source Inłtiative
Erie S. Raymond,
Bruce Perens
1998
Propozycja stosowania term inu open source
software w miejsce term in u /ree software
O pen Source Initiative
1998
W prowadzenie term in u /ree and open source
software (slaót FOSS lub F/OSS)
Usenet’^^
2001
W prowadzenie term inu/ree librę open source
software (poi. wolne i otwarte oprogram ow a­
nie, skrót FLOSS)‘^^
Rishab Aiyer Ghosh'^®
2007
Publikacja licencji
General Public License v3
Free Software Foundation
Kalendarium ważniejszych wydarzeń związanych z ideą i ruchem open source [opraco­
wanie własne]
Ibidem.
Por. P. Kavanagh, op. cit., s. 1.
Wikipedia. The free encyclopedia [online], [dostęp: 27.01.2012]. Dostępny w WWW:
http://en.wikipedia.org/wiki/Alternative_terms_for_free_software.
Dziś skróty OSS, FOSS, FLOSS, W iOO stosowane są przeważnie wymiennie.
Por. Wikipedia. The free encyclopedia [online], [dostęp: 27.01.2012], Dostępny
w WWW: http://en.wikipedia.org/wiki/Alternative_term s_for_free_software.
1.4. SPOŁECZNE PODSTAWY ROZWOJU RUCHU
OPEN SOURCE
Dla niniejszych rozw ażań istotne zdaje się udzielenie odpow iedzi n a py­
tanie dotyczące pojaw ienia się pom ysłu otw artości w cyfrowej przestrzeni
kom unikacji w tym specyficznym - program istycznym - obszarze. Skąd
wziął się zatem pom ysł n a w spółdzielenie się p rogram am i kom puterow y­
m i i ich ko d em źródłow ym ? K oncepcja open source m a korzenie społecz­
ne. Ludzie o d zam ierzchłych czasów, dla w łasnych korzyści w ym ieniali się
rozm aitym i inform acjam i, dzielili wiedzą, um iejętnościam i i w łasnym d o ­
św iadczeniem , począw szy o d gestów i kom unikacji niew erbalnej, poprzez
w yrażanie em ocji aparatem m ow nym , na artykulacji dźw ięków skończyw ­
szy. Ż aden język natu raln y nie m ógłby pow stać w izolacji. Język jest b o ­
w iem nie tylko narzędziem kom unikacji, lecz przede w szystkim sposobem
scalania poszczególnych grup społecznych (funkcja socjatyw na). Inny­
m i słowy: bez kom unikacji nie powstał)^by złożone ludzkie społeczności.
U p odstaw społeczeństw leży więc w ym iana inform acjam i. To dzięki niej
ludzie zapew niają sobie lepszą egzystencję. W raz z rozpoczęciem w ym ia­
ny inform acji i treści zaczęło n ieustannie przybyw ać wiedzy, co w ym usiło
konieczność porządkow ania tych zasobów zgodnie z ówczesnym i m ożli­
wościam i. Poza przekazam i niew erbalnym i, u zarania kom unikacji istotną
rolę odgryw ało słowo m ów ione, tj. jego ekspresja i artykulacja, bo p rze­
cież pierw sze społeczności niepiśm ienne posługiw ały się w codziennych
kontaktach m ow ą. Socjolodzy wskazują, że w tedy też ludzie wytworzyli
określone m etody, pozwalające zapam iętyw ać tylko w ybraną część dostęp­
nych inform acji, co pozytyw nie w płynęło n a zapoczątkow anie i zorgani­
zowanie się pierw szych społeczeństw^^^. W śró d nich znalazły się rozm aite
m n em o tech n ik i ułatw iające zapam iętyw anie, przechow yw anie oraz przy ­
p o m in an ie sobie wiadomości^^®. Z dobyte dośw iadczenie kultur oralnych
pozostało jed n a k w większości ulotne. W czesne kultu ry posługiw ały się
też określonym i kodam i pisanym i, które choć nie były jeszcze pism em , to
jed n a k daw ały m ożliw ość utrw alania określonych przekazów na różnych
Socjolodzy wprowadzają określenie oral technologies, co można by przetłumaczyć
jako ustne technologie’. Por. C. J. Couch, Oral technologies. A cornerstone ofancient civilization? „The Sociological Q uarterly” 1989, vol. 30, no 4, s. 587.
Por. M. E. Hobart, Z. S. Schiffman, Information ages. Literacy, numeracy, and the
Computer revolution, Baltimore 2000, s. 12-20.
nośnikach'^^. M ateriałem , na k tó ry m u trw alano inform acje, były m .in. k o ­
ści i skóry zwierząt, kam ienie, skały oraz gliniane tabliczki'^®. Próby in ter­
pretacji tych pierw szych przekazów niepisem nych w ypadają niepom yślnie
z tego pow odu, że odczytyw aniu tych kodów sym bolicznych tow arzyszy­
ło zawsze słowo m ów ione, które w yjaśniało głębszy sens prezentow anych
symboli^^^ N iepiśm ienne społeczeństw a m iały zatem „wysoko rozw inię­
te i dobrze przystosow ane do p otrzeb m eto d y przekazu społecznego. Pod
w zględem objętości i zasięgu pozostają one z zasady ograniczone w skutek
ścisłego pow iązania z pam ięcią i słow em m ów ionym czy też objaśnieniem
ustnym ”'^ l O dejście od tych m eto d zaczęło się w raz z pojaw ieniem się k o ­
lejnej „technologii” - pism a f o n e t y c z n e g o k tó r e , jak to w yraził W ilhelm
v o n H um boldt, utrw ala język (mowę)^^^. Pism o „przedłuża” zatem ludzką
pam ięć. O d tej chwili m ożliwe było grom adzenie, a co za tym idzie - o d ­
działyw anie tych grom adzonych treści zarów no w czasie, jak i przestrze­
ni, gdyż „wraz z rozw ojem pism a i k u ltu ry pisanej szybko upow szechnił
się zwyczaj utrw alania tą m eto d ą wiedzy, system atycznego jej grom adzenia
i przechow yw ania w centrach kształcenia i w iedzy - św iadczy o tym w ie­
le archiw ów i bibliotek, których pow stanie n a Bliskim W schodzie już od
III tysiąclecia p.n.e. w ielokrotnie potw ierdzono archeologicznie”
Pism o
pozw oliło utrw alać przekazy ustne, a także tw orzyć now e przekazy pisane^^®. G eneza pism a alfabetycznego m a polityczno-ekonom iczne podłoże.
Przedpiśm ienny człowiek wypracował również odpowiednie m etody liczenia i gro­
m adzenia informacji, np. wczesnym środkiem służącym rachowaniu przedm iotów obrotu
liandlowego, tj. artefaktów, żywności oraz zwierząt był karbowany kij, który spełniał funk­
cję dzisiejszych ksiąg inwentarzowych, podobną rolę odgrywały również sznurki z wę­
złami (kipu), małe kamyczki i muszelki. Por. M. Kuckenburg, Pierwsze słowo. Narodziny
mowy i pisma, Warszawa 2006, s. 106-115. M etody te wykorzystywane były w handlu, po­
zwalały bowiem zapanować nad szacowaniem wszelkiego towaru.
Por. M. Kuckenburg, op. cit., s. 114-129.
Ibidem, s. 120-124.
Ibidem, s. 133.
Komunikolodzy oraz socjolodzy w stosunku do pisma używ^ają niekiedy pojem ­
nego określenia technologia. Por. J. D. Bolter, Writing space. Computers, hypertext and the
remediation ofPrint, ed. 2., Mahwah 2009, s. 22-23; C. J. Couch, D. R. Maines, Shing-Ling
Chen, Information technologies and social orders, New York 1996, s. 102.
Por. W. von H um boldt, O myśli i mowie. Wybór pism z teorii poznania, filozofii dzie­
jów i filozofii języka. Warszawa 2002, s. 327.
M. Kuckenburg, op. cit., s. 174.
O dkąd zaczęły pow staw ać teksty, o dtąd też w ym agały one uprzystępnienia.
Pierw szym krokiem na tej drodze stało się w yjaśnianie określonych (trudnych) w y­
razów. W ten też sposób rozpoczęła się historia leksykografii. Pierwsze słow niki po-
Rządcy starożytnych cywilizacji (Egipt, Sum er) potrzebow ali lepszych form
przechow yw ania inform acji niż „technologie ustne”, przedpisem ne kody
sym boliczne, kody obrazow e oraz sym bole piktograficzne (pism o ideograficzne)
Chcieli bow iem integrow ać większe grupy ludzi w system ach
politycznych oraz hierarchizow ać je w kasty i klasy, a także potrzebow ali
takiego środka kom unikacji, k tó ry sprostałby zarządzaniu gospodarczem u
coraz w iększym i państwami^^^
Przez tysiąclecia ręczne pisanie tekstów było jedyną m eto d a u trw alania
w iedzy i inform acji. W czasach now ożytnych gildie kopistów oraz sk ry p ­
to ria utrzym yw ały, zwłaszcza we Francji, swój m o n o p o l n a w ytw arzanie
m anuskryptów , co przekładało się n a ich wysokie ceny. Nie dziwi więc,
że to po za Francją pojaw iały się próby przełam ania hegem onii, których
u k o ro n o w an iem była ta przeprow adzona przez Jana G utenberga w p o ło ­
wie XV wieku, k tó ry stw orzył w E uropie now ą technologię k o m u n ik acy j­
ną (ang. com m unication technology), tj. prasę drukarską'^^ D o końca XV
wstawały po n ad 4 tys. lat tem u i przybierały form ę dw u lub trzyjęzycznych list słów,
spisywano je przew ażnie w tym celu, aby ułatw ić w ybranym grupom użytlcowników
zrozum ienie określonycli tekstów, m .in. religijnych. Por. H. B ergenholtz, S. Nielsen,
S. Tarp, Introduction, [in:] Lexicography at a crossroads. Dictionaries and encyclopedias today, lexicographical tools tomorrow, ed. H. Bergenholtz, S. Nielsen, S. Tarp. Bern
2009, s. 8. Przyjm uje się, że pierw szym pism em fonetycznym było pism o klinowe uży­
wane na obszarze państw a sum eryjskiego. Por. M. K uckenburg, op. cit., s. 172. Tam też
pow stały pierw sze listy słów. Najstarsze zachow ane słow niki pochodzą z okresu oko­
ło 2200 p.n.e. i są to dw ujęzyczne sum eryjsko-akadyjskie listy słów. Por. R. G. Olson,
Technology and science in ancient civilization, Santa Barbara 2010, s. 65. Leila Avrin
podaje, że w zasadzie listy te, traktując m .in. o społeczeństw ie, prawie, ubiorach, ro ­
ślinach i zw ierzętach, m inerałach, żywności, stanow ią świadectwo ówczesnego życia.
Por. L. Avrin, Scribes, script and books. The book a rtsfro m antiąuity to the renaissance,
Chicago 1991, s. 73. W prow adzenie pism a pozw oliło też rozw inąć m etody opracow y­
w ania inform acji, takie jak „zestaw ianie list lub sporządzanie statystyk”. M. K ucken­
burg, op. cit., s. 134.
Por. R. Sassoon, A. Gaur, Signs, symbols and icons. Pre-history to the Com puter age,
Exeter 1997, s. 31.
Por. M. Kuckenburg, op. cit., s. 211-214. Jednym z dw óch najstarszych pism
świata jest egipskie pism o hieroglificzne. Ibidem , s. 175-188. N ajdaw niejszy zachow a­
ny zabytek tego pism a utrw alony został na tzw. palecie N am era (tabliczka z szarogłazu), której wiek nauka określa na ok. 3000 r. p.n.e. Ibidem , s. 175-180. Jako m ateriał
pisarski Egipcjanom służył jed n ak przede w szystkim papirus, k tóry okazał się rew olu­
cyjnym m ateriałem , pozw olił bow iem na łatwe i szybkie pow ielanie większych ilości
tekstów.
Por. E. L. Eisenstein, The printing revolution in early modern Europę, ed. 2., C am ­
bridge 2005, s. 313.
w ieku w szystkie większe cen tra E uropy posiadały ju ż w łasne drukarnie^'^”.
W ynalazek d ru k u zapoczątkow ał o g ro m n ą produkcję w ydaw niczą w n ie ­
znanej dotycliczas skali, co autom atycznie w płynęło na znaczący przyrost
informacji^'^^
W ciągu stu lat o d w p ro w a d z e n ia d ru k a rn i do k ra jo b ra z u m iejskiego
E u ro p y Z ac h o d n ie j zaczęto d o św ia d cz ać now ego p ro b le m u , m ia n o w i­
cie: n a d m ia ru p ro d u k c ji w ydaw niczej. D o w o d e m tego zalew u k siążk ą
było o p ra c o w a n ie b ib lio g raficzn e K o n ra d a G e sn e ra B ibliotheka universalis, o p u b lik o w an e w Z u ry c h u w 1545 r. W z a m ie rz e n iu G e sn e ra jego
b ib lio tek a u n iw e rsa ln a m ia ła zaw ierać in fo rm a c je n a te m a t w szy st­
k ich w y d ru k o w an y c h k sią że k (d o czasów je m u w sp ó łczesn y ch ), stw o ­
rzo n y ch w języ k ach łac iń sk im , g rec k im i h e b ra jsk im . W dziele sw oim
p rz e d sta w ił opis o k o ło 15000 d zieł (3000 ty sięcy a u to ró w ). P raca jego
zap e w n iła m u m ia n o ojca b ib lio g rafii p o w szech n ej. P rzed sięw zięcie
G e sn e ra było p ie rw sz ą i o sta tn ią p ró b ą stw o rz e n ia spisu, k tó ry re je ­
stro w a łb y całą p ro d u k c ję w y d aw n iczą w fo rm ie je d n e g o o p rac o w a n ia .
P rz y ro st in fo rm a c ji był ju ż zbyt szybki, aby m o ż n a było zap an o w ać n a d
jego całością. O d tej p o ry now e o p ra c o w a n ia b ib lio g raficzn e zaczęły
p o w staw ać w ta k im tem p ie, że k o n ie c z n e stało się sp o rz ą d z a n ie b ib lio ­
grafii bibliografii^'^^
N ow y sp o só b d u p lik acji tek stó w w p ro w ad z o n y w XV w ieku w E u ­
ropie w raz z w y n alazk iem G u te n b erg a zw iastow ał b a rd z o gw ałtow ne
zmiany^^^ W okresie śred n io w iecza książki były drogie, p rzez co d o stęp
do n ic h był zn aczn ie u tru d n io n y . P rofesorow ie i stu d e n ci n ie zawsze
m o g li sw o b o d n ie korzy stać ze zbiorów bibliotek. Poza ty m b iblioteki
śred n io w iecznej E u ro p y zlokalizow ane były głów nie p rzy u n iw e rsy te ­
tac h i k ate d rac h , a z b io ry ich rza d k o k ied y liczyły w ięcej n iż 1000 p o z y ­
cji. D ru k spow odow ał, że p ro d u k c ja k siążek stała się łatw iejsza i tańsza,
d o stęp do n ic h - pow szechniejszy, a p ro d u k c ja w ydaw nicza o d tego m o ­
m e n tu stale się pow iększała. D ru k o w an e tek sty u m o żliw iły zdobyw anie
w ied zy in d y w id u aln ie. D o tej p o ry za k ształcen ie o d p o w ia d ały u n iw e r­
sytety o raz ci, k tó rzy byli w p o sia d a n iu o d p o w ie d n ic h rękopisów . O ile
tek sty p isan e pozw alały a u to ro m p o k o n a ć czas i p rze strze ń , o tyle tek-
Por. H. A. Innis, Empire and communication, Toronto 2007, s. 164-166.
Por. E. L. Eisenstein, Theprintingpress as an agent ofchange, Cambridge 1994, s. 30.
Opracowując akapit, skorzystałem z pracy: E. L. Eisenstein, On revolution and the
printed word, [in:] Revolution in history, ed. R. Portera, M. Teicha, Cambridge 1986, s. 188.
Por. E. L. Eisentein, op. cit., s. 318.
Sty drukowane pozwalały dużo szybciej oddziaływać zawartym w nim
myślom na dużo większe grupy społeczne. D ruk przyniósł więc zmiany
nie tylko ilościowe, lecz także jakościowe^'^'^. W ciągu kolejnych wieków
systematycznie rozwijano drukarstwo''^^
K olejną w ielką zm ianę o d n o to w a n o w raz z rozpoczęciem rew olucji
inform atycznej
gdy do życia społecznego w prow adzono kom putery,
które szybko zaczęły być w ykorzystyw ane w innych sferach niż naukow a
i wojskow a. W zasadzie w ypełniły niem alże w szystkie obszary ludzkiej
aktyw ności, stając się u rząd zen iam i uniw ersalnym i. D oprow adziło to do
p o w stan ia różnych technologii inform acyjnych, m .in. technologii pozw a­
lających n a k o m unikację sieciową. Tę z kolei ułatw iła u pow szechniona
n a p o czątk u lat 90. XX w ieku now a technologia, tj. W orld W ide Web.
W 3 jest w y tw o rem technologii inform acyjnych i jednocześnie stym uluje
i przyspiesza ich rozwój. A utom atycznie prow adzi to do p rzy ro stu in fo r­
m acji i wiedzy. N a p o trzeb y środow iska cyfrow ego pow stała jed n o stk a,
jak ą jest bit, co pozw oliło w szystkie przekazy cyfrowe uznaw ać za informacyjne^'^^. Bit bow iem m o żn a u zn ać za porcję inform acji. W środow isku
cyfrow ym , policzalnym po p rzez bity, w szystko jest inform acją. N iezależ­
nie o d tego w świecie cyfrow ym d o strzeżo n o rem e d iu m n a in fo rm acy j­
ne bolączki n u rtu jące w spółczesnych, ja k i starożytnych. M am n a m yśli
chęć u p rzy stęp n ien ia całego, tj. dostępnego w danym m o m en cie h isto ­
rycznym , k o rp u su inform acji (wiedzy, t r e ś c i ) W p rzestrzen i cyfrowej
oznacza to p ow staw anie now ych technologii inform acyjnych, np. te c h n o ­
logii d o stęp u d o inform acji. W śró d n ich m o żn a w skazać m .in. tw orzenie
coraz poręczniejszych u rząd zeń przenośnych, zapew niających dostęp do
k o rp u su in fo rm acji zgrom adzonych w W W W .
Informacje w akapicie uzyskałem z pracy: K. Górniak-Kocikowa, Revolution and
the library, „Library Trends” 2001, vol. 49, no 3, s. 454-461.
Por. E. L. Eisentein, op. cit., s. 56-70 i dalsze.
Rolę wynalazku Gutenberga jako czynnika wprowadzającego liczne społeczne zm ia­
ny porównuje się niekiedy do technologii informacyjnych, które również znacznie zmieniły
krajobraz społeczny. Por. C. J. Couch, D. R. Maines, Shing-Ling Chen, op. cit., s. 13-14. Por.
także I. Fang, op. cit. Zmiany rozpoczęły się wraz z przejściem od zwoju do kodeksu, a do­
szły do etapu prezentacji tekstów na ekranach. Por. E. L. Eisentein, op. cit., s. 316.
Z powodu utworzenia jednostki, jaką jest „bit”, wszystkie przekazy zaczęto uznawać
za informacyjne, co w przypadku literatury pięknej dostępnej w postaci cyfrowej, a więc
w postaci bitów, będzie bezzasadne, ponieważ literatura piękna nie jest kom unikatem in ­
formacyjnym. Por. J. Wojciechowski, op. cit., s. 93.
Por. S. D. Kotuła, Od Biblioteki Aleksandryjskiej do World Wide Web, „Biblioteka”
2012, nr 16, s. 115-137.
„Technologie” ustne oraz „technologie” przedpisem ne, choć symboliczne,
wym agały stosow ania m etod m nem otechnicznych. Te drugie - także o d p o ­
w iednich m ateriałów pisarskich. W raz z kolejnym i „technologiam i” k o m u ­
nikacyjnym i, tj. pism em , drukiem oraz cyfrowymi pow stały nowe nośniki
inform acji, form y utrw alania inform acji oraz biblioteki różnego typu. N ato­
m iast praktyka bibliotekarska w płynęła na pow stanie i wpływa na pow sta­
wanie i rozwijanie m etod radzenia sobie z inform acjam i utrw alanym i na
różnych nośnikach^*^®. A zatem praktyka społeczna ułatwiła, czy raczej w y­
m usiła, tw orzenie stosownych technologii inform acyjnych - rozum ianych
jako narzędzia i m etody zarządzania inform acją - ułatwiających codzienną
egzystencję. Tworzone technologie pow odow ały z kolei przyrost inform a­
cji i wiedzy, co wpływało wreszcie na konieczność w ypracow yw ania m etod
grom adzenia, opracow yw ania i udostępniania inform acji (czy ściślej u trw a­
lonych kw antów wiedzy)
C oraz większy w achlarz różnych nośników infor­
m acji (kodów, system ów znaków), stała dywersyfikacja nośników inform acji
oraz rozproszenie inform acji u trud niały jej spraw ne odnajdyw anie. N a prze­
strzeni dziejów sym ultanicznie z tym i procesam i pojawiały się zatem i ew o­
luowały różne koncepcje grom adzenia, opracowyw ania, a przede wszystkim
udostępniania i inform ow ania o źródłach inform acji. W iele z nich zakłada­
ło objęcie lub obejm ow ało swym zakresem dostępne w określonym zbiorze,
a nieraz także i całe ówczesne lub przyszłe uniw ersum inform acji (treści)*^*.
Społeczeństwo wytwarza inform acje i wiedzę. Do tego celu opracowuje
odpow iednie technologie, które służą przekazywaniu, udostępnianiu i prze­
chow yw aniu inform acji i wiedzy. Technologie z kolei wpływają na to, jaką
inform ację i wiedzę się przekazuje. N a tym etapie ujaw nia się rów nież proces
innowacyjności. Społeczeństwo wytwarza nie tylko nowe porcje inform acji
Z tymi ustaleniam i koresponduje stwierdzenie M arty Grabowskiej, że „utrwalanie,
a potem gromadzenie, opracowanie i udostępnianie inform acji od wieków stymulowane
było postępem technologicznym. Wyznaczał on coraz to nowe kam ienie milowe w dzia­
łalności bibliotek”. M. Grabowska, Biblioteka cyfrowa w środowisku wirtualnym, [w:] Bi­
blioteki cyfrowe. Projekty, realizacje, technologie, red. J. Woźniak-Kasperek, J. Franke,
Warszawa 2007, s. 21.
Nieco sztucznie wyróżniłem fazy „ruchów ” społecznych w zakresie wytwarzania
technologii informacyjnych, przyrostu informacji i opracowywania m etod radzenia sobie
z jej przyrostem, choć zdaję sobie sprawę, że wszystko to powstawało niemalże równocze­
śnie. Wszystkie te fazy są elementami tego samego zjawiska. Sztuczne cezury pozwalają
jedynie lepiej uchwycić istotę przem ian, jak również pozwalają łatwiej wyobrazić sobie
odbywający się proces.
Np. S. D. Kotula, Prace Paula Otleta a World Wide Web, „Biblioteka” 2013, nr 17,
s. 153-167.
i wiedzy, lecz także nowe technologie, które pozwalają tworzyć nowe porcje
inform acji i wiedzy. W raz z w prow adzeniem do społecznego obiegu k om ­
puterów i Internetu, a więc de facto technologii inform acyjnych, pojawiły się
takie właśnie nowe technologie (narzędzia przekazywania, sposoby prezen­
tow ania i m etody utrw alania inform acji i wiedzy). Jednym z nich jest n u rt
open source, który z kodu źródłowego aplikacji nakazuje czynić kom unikat.
Kod {nomen omen) źródłow y jest specyficznym kodem sem iotycznym (choć
trzeba pam iętać, że składnia kodów źródłowych jest też różna, co zależy od
zastosowanego języka program ow ania), co oznacza, że podlega pew nym p ra­
wom. Składa się ze zbioru elem entów (znaków) oraz reguł (gram atyki), które
pozwalają łączyć te elem enty w większe całości (wypowiedzi - program y lub
ich kom ponenty). Porów nanie kodu źródłowego do systemów znaków, jaki­
m i są języki naturalne, jest nieprzypadkowe. Język, aby się rozwijał, m usi być
używany. Nieużywany język zanika. Używanie języka służy nie tylko rozw o­
jowi tego języka, lecz także skuteczniejszem u funkcjonow aniu w określonej
rzeczywistości. N a przykład język angielski, który notabene jest najbogatszym
p o d względem zasobu (liczby) jednostek językowych językiem europejskim ,
stał się m iędzynarodow ym językiem handlu oraz inform atyki. Fakt, że uży­
wany jest na całym świecie, wpływa na jego stale rosnące zasoby, czyli przy­
bywanie doń coraz to nowych jednostek leksykalnych. Z drugiej strony język
ten poprzez specyficzne reguły gram atyczne oraz zasób wyrazowy kształtuje
handlow ą przestrzeń (dyskursywną, fizyczną). Zaznajam iając się z językiem,
poznaje się też tzw. obraz świata, który tkwi w danym języku. Za jego spra­
wą, osoba ucząca się tego języka, przyjm uje od razu ten obraz, a więc zwraca
uwagę n a to, na co kieruje ją język. N ieustannie dochodzi do w arunkow ania
i wpływ u języka na rzeczywistość i rzeczywistości na język. Podobnie jest
z kodem źródłowym : tw orzy się w nim narzędzia (program y), które kształ­
tują przestrzeń społeczną, a ona z kolei wpływa na projekty narzędzi, które
w kodzie się tw orzy Tym sam ym wpływa też na sam kod źródłowy. Nowe
projekty wym agają nowych syntagm kodu, aby sprostać kolejnym wyzwa­
niom . W rezultacie kod się wzbogaca, powstają nowe narzędzia, które kształ­
tują rzeczywistość, a ta znow u staje się źródłem inspiracji dla program istów,
aby tworzyć nowe ciągi kodu.
W tym kontekście m ożna też uznać, że kod źródłow y lub jego fragm ent
jest m em em , tj. pew ną porcją inform acji (treści)^^^. Popraw ność, czyH bez­
błędność oraz skuteczność fragm entu k o d u wpływ a na jego popularność.
Por. Y. Tanaka, Meme media and meme market architectures. Knowledge media fo r
editing, distributing, and managing intellectual resources, Piscataway 2003, s. 242-245.
Popraw ny k o d lub jego fragm ent będzie dalej wykorzystywany, a zatem b ę ­
dzie krążył w społecznym obiegu. N aw et jeżeli będzie m odyfikow any, to
jego w pływ pozostanie rów nie silny. W przypadku k o d u źródłow ego, tro ­
chę inaczej niż w przypadku języka naturalnego, m em m usi być jednostką
dobrze realizującą swoje zadania - jed n o stk ą funkcjonalną, a nie jednostką
inform acji (treści), któ ra wcale nie m usi być naw et popraw na. Kod źró ­
dłow y jako m em , aby się rozpow szechniał (był używany, w ykorzystyw a­
ny) m usi w ypełniać należycie zadania, do których został stworzony. Jeżeli
m am y do czynienia z k odem zapew niającym bezbłędne funkcjonow anie
dużej bazy danych, to faktycznie po zbudow aniu takiej bazy p ow inna ona
działać bezbłędnie. N atom iast językowe m em y upow szechniane są z in ­
nych pow odów , np. m arketingow ych, politycznych, kulturow ych itp.
Jak pokazuje powyżej przedstaw iony krótki rys historyczny, izolacja in ­
form acji i w iedzy m a n a celu przede w szystkim ograniczanie użytkow ni­
ków w dostępie do nich, a p o śred n io także zapew nia kontrolę tym , którzy
do tych inform acji i w iedzy m ają dostęp. G dyby pism o pozostało dom eną
władzy, gdyby nie upow szechniono w ynalazku d ru k u i gdyby kom p u tery
i sieć internetow a pozostały p o d kontrolą wojska i ośrodków naukow ych,
do dziś zapew ne społeczeństw a byłyby zorganizow ane w innych system ach
społecznych niż te, w których żyjemy. Sw oboda w w ym ianie inform acją
i wiedzą, także tą w yrażaną, w tym przypadku, kodem źródłow ym o p ro ­
gram ow ania, sprzyjać m oże nie tylko otw artości w kom unikacji dotyczącej
sfery p ro gram ó w kom puterow ych, lecz także rów nem u do niej dostępow i
dla w szystkich i rozw ojow i nie tylko tego sektora. Stwarzanie barier, zam y­
kanie się, odgraniczanie jest procesem ham ującym , k tó ry nie sprzyja k o n ­
struow aniu rzeczywistości, tylko zachow yw aniu status quo.
Koncepcja open source wyrosła z praktyki społecznej^” . Dzielenie się in ­
form acjam i oraz wspólne tw orzenie określonych artefaktów zapewniało i za­
pew nia bow iem system atyczny rozwój. F undam ent open source zasadza
się na sw obodnej w ym ianie inform acjam i, a „inform acja chce być wolna”
(ang. information wants to be freey^'^. Sam term in open source zastosowany
Projekty open source są de facto rodzajem sieciowych społeczności. G rupa osób
pracuje przeważnie via Internet nad daną aplikacją open source i przez to tworzy sieciową
grupę społeczną. Por. S.Dasgupta, Encyclopedia ofvirtual communities and technologies,
Hershey 2006, s. 287.
Jest to liasło autorstwa Stewarta Branda, który pod koniec lat 60. XX wieku stworzył
Whole Earth Catalog. Wikipedia. Thefree encyclopedia [online], [dostęp: 18.01.2012], D o­
stępny w WWW: http://en.w ikipedia.org/w iki/Inform ation_w ants_to_be_free. Był to ka­
talog publikowany nieregularnie od 1968 roku do 1998 roku. W katalogu przedstawiano
pierw otnie został na potrzeby oprogram ow ania kom puterowego. Jednak­
że popularność aplikacji open source w połączeniu z rozwijającą się siecią
Internet (zwłaszcza w raz z usługą W orld W ide Web), która stym uluje per­
m anentny rozwój nie tylko obszaru open source (OSS powstaje głównie
za pośrednictw em Internetu i za pośrednictw em Internetu jest też dystry­
buow ane i rozpow szechniane), lecz także samego dyskursu poświęconego
zagadnieniu open source, doprow adziła do tego, że zjawisko open sour­
ce zaczęto rozpatryw ać s z e r z e j M o ż n a bow iem m ówić o tzw. koncepcji
(idei) otw artości (ang. open concept). Pam iętać jednak należy, że to właśnie
ideolodzy związani z ruchem open source przyczynili się do tego, że infor­
m atyczny (technologiczny) de facto problem stał się szeroko dyskutowanym
zagadnieniem społecznym w ogóle. Pojawiły się więc pomysły, aby ideę open
source przenieść na inne obszary, na przykład na naukę, co zaowocowało
w prow adzeniem term inu open source science. M ożna bow iem wskazać pew ­
ne paralele pom iędzy OSS i działalnością naukową, w śród nich m .in. sw obo­
dę w ym iany inform acjam i i wiedzą, publiczne udostępnianie najnowszych
osiągnięć, w yników badań, prac i idei, dostępność tych treści w raz z m oż­
liwością ich dalszego rozwijania, popraw iania itp., działania w kooperacji,
tw orzenie społeczności i dalsze propagow anie w spólnotow ych idei oraz roz­
pow szechnianie inform acji i wiedzy. O pen source staje się więc publiczną,
społeczną, a nawet polityczną sprawą^^^. Choć, jak zauważa Yochai Benkler,
różne towary, które wówczas m ożna było kupić wraz z cenami. Natomiast nazwa katalogu
wzięła się z pomysłu Branda, który w 1966 roku zainicjował akcję, aby NASA udostępniła
posiadane przez siebie zdjęcia Ziemi zrobione z kosmosu. W ten sposób po raz pierwszy
opublikowano zdjęcia przedstawiające całą Ziemię (ang. whole Earth). Wikipedia. Thefree
encyclopedia [oniine], [dostęp: 18.01.2012]. Dostępny w WWW: http://en.wikipedia.org/
wiki/Whiole_Eartli_Catalog. Samo łiasło natom iast wprowadził do publicznego dyskursu
na Pierwszej Konferencji Hakerów, która odbyła się w 1984 roku. Por. The third culture.
S. Brand, K. Kelly, G. Dyson. A Edge conversation in Munich. Introduction. Adrian Kreye;
moderator John Brockman, „Edge” 2011, no 338 [oniine], [dostęp: 18.01.2012], Dostępny
w WWW: łittp://www.edge.org/documents/arcłiive/edge338.łitmI.
Internet rozwinął się m.in. dzięki oprogramowaniu open source (np. protokoły interentowe). Por. M. Castełls, op. cit., s. 15-16.
Por. M. van den Boomen, M. T. Schiafer, Will the revolution be open-sourced? How
open source travels through society, [in:] How open is the futurę? Economic, social & cultural scenarios inspired byfree & open-source software, ed. M. W ynants,}. Cornełis, Brussełs
2005, s. 31-38. Na jednym z wystąpień W aldemar Pawlak (ówczesny wicepremier i M i­
nister G ospodarki RP) mówił o roli oprogramowania open source w innowacyjnej go­
spodarce. Jego bowiem zdaniem największym sukcesem XX wieku było właśnie wolne
i otwarte oprogramowanie. Por. R. Michalski, „Open Source” oczami Waldemara Pawlaka
[oniine], [dostęp: 28.01.2012]. Dostępny w WWW: http://pppit.org.pl/?a=142.
to właśnie depolityzacja open source, zwłaszcza w początkow ym okresie,
była kluczowym w yznacznikiem ułatwiającym nieskrępow any jego rozwój,
później natom iast rucłi OS został znacznie upolityczniony^^^.
W kontekście aktualnej sytuacji polityczno-gospodarczo-ekonom icznej
krajów europejskich rozw iązania open source zdają się rozw iązaniem niektó­
rych problemów. W iększość aplikacji OSS pozostaje w olna od opłat (w prze­
ciwieństwie do zawyżonych kosztów oprogram ow ania własnościowego), co
w tym sektorze, jak pokazują badania z w ykorzystania wolnego i otw arte­
go oprogram ow ania w rządowej adm inistracji publicznej, przeprow adzone
dla Fundacji W olnego i O tw artego O program ow ania, jest jednym z najw aż­
niejszych czynników (razem z funkcjonalnością) branych p o d uwagę przy
decydow aniu się na dane oprogram ow anie, m im o że sam dostęp do kodu
źródłowego nie przekłada się na zwiększone zainteresowanie m odyfikow a­
niem aplikacji stosowanych w rządowej adm inistracji p u b l i c z n e j Z d a j e się
więc, że w przypadku zjawiska open source doszło do swoistej egzaptacji sa­
mej koncepcji, która z obszaru inform atyki przeniesiona została na relacje
społeczne m .in. w zakresie prawa, ekonom ii, kultury, nauki czy polityki. Sy­
gnalizowane kwestie om ówię w kolejnym podrozdziale.
1.5. IMPLEMENTACJA IDEI OPEN SOURCE
Rozwój open source m ożna zilustrować poprzez rozm aite określenia, coraz
częściej pojawiające się w publicznym dyskursie i denotujące zjawiska w yro­
słe w duchu idei open source. M oim celem nie jest jednakże ukazanie pełnego
wpływu OS na różne sfery życia, a jedynie sygnalizacja jego obecności w odle­
głych o d siebie obszarach. W śród nich należy wymienić; open hardware, open
access, open archives, open publishing, open culture^^^, a także open content.
D uch ruchu open source ujawnia się także w takich sferach, jak tzw. koncep­
cja inteligencji open source (OSINT), która zakłada grom adzenie inform acji
Por. Y. Benkler, The wealth o f networks. How social production transforms markets
andfreedom , New Haven, London 2006, s. 66.
Por. Wykorzystanie wolnego i otwartego oprogramowania w rzędowej administracji
publicznej. Raport z badania ilościowego dla Fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowa­
nia, marzec 2010 [online], [dostęp: 28.01.2012], Dostępny w WWW: http://pppit.org.pl/
publikacje/badanie_pentor.pdf.
Por. M. van den Boomen, M. T. Schafer, op. cit., s. 41.
z otw artych i publicznych źródeł (błogi, wiki, W orld W ide Web itd.), analizo­
wanie oraz opracowywanie ich w celu tworzenia przydatnej wiedzy. Innym
obszarem jest open source journalism (citizen journalism , poi. dziennikar­
stwo obywatelskie, społeczne). Inne jeszcze obszary to, poza wym ienionym i,
edukacja (np. open source curriculum ) oraz produkcja filmowa (open source
filmmaking)^^°. Poniżej pokrótce przybliżę ewokowane zjawiska, w kolej­
ności, w jakiej zostały w ym ienione i od razu zaznaczam, że będzie to raczej
zasygnalizowanie tem atu, niż dogłębne jego przeanalizowanie. Każde z wy­
m ienionych tu zagadnień m oże być bowiem przedm iotem odrębnej pracy.
Integralną częścią ruchu open source jest n u rt open hardware (open
source hardw are, skrót OSH). W tym przypadku to dane urządzenie, a nie
oprogram ow anie, wytwarzane jest na zasadach open source. Pomysł leżący
u podstaw OSH polega na tym, że inform acje o danym urządzeniu są wol­
ne i otw arte dla wszystkich. W śród inform acji, które pow inny być dostępne,
w ym ienia się: projekt (schem at) urządzenia, listę m ateriałów wykorzysta­
nych do jego budowy, plan tzw. obw odów drukow anych (PCB, ang. printed
circuit board), a także FOSS zapewniające praw idłow ą pracę urządzenia. Aby
uznać dane urządzenie za OSH, m usi ono spełniać pew ne kryteria. Przede
wszystkim inform acje o urządzeniu pow inny być ogólnie dostępne. Jeże­
li ktoś określa urządzenie jako OSH, to autom atycznie oznacza to, że pełna
dokum entacja tego urządzenia jest lub będzie bezpłatnie dostępna wszyst­
kim zainteresowanym . Po drugie, projekt urządzenia pow inien być rów ­
nież ogólnie dostępny. W zorem oprogram ow ania open source pow inien być
również zapew niony dostęp do inform acji dotyczących projektu urządzenia
open source po to, aby inni projektanci m ogli na tej podstaw ie poznać b u ­
dowę urządzenia oraz, co równie istotne, aby m ogli dokonywać stosownych
m odyfikacji w kolejnych wersjach urządzenia. W praktyce ten fakt w zbudza
najwięcej kontrowersji, producenci wolą bow iem chronić swoje projekty p a­
tentam i, niż się nim i dzielić. W reszcie zalecane jest również, aby udostępniać
na licencjach open source oprogram ow anie, które służyło do projektow a­
nia danego urządzenia OSH, co m a zapewnić możliwość szybszego i sku­
teczniejszego dokonyw ania udoskonaleń w tym urządzeniu. Najłatwiej jest
bowiem popraw ić projekt urządzenia, m ając do dyspozycji narzędzie, na
którym owo urządzenie zostało zaprojektowane'*’'.
Por. S. Nambisan, M. Sawhney, The global brain. Your roadmapfor innovatingfaster
and smarter in a networked world, U pper Saddle River 2008, s. 33.
Opracowując akapit skorzystałem z książki: M. Bahareth, Isay. Kings ofthe Internet,
2010,8.77-79.
Jako przykład dobrej praktyki m ożna wskazać projekt M IT i rządu In ­
dii, którzy razem pow ołali organizację n o n profit M edia L aboratory Asia
(2001 rok). Jednym z zadań projektu było dostarczenie tanich kom puterów
zbudow anych n a bazie kom ponentów OSH. W rezultacie w spólnych dzia­
łań znacznie obniżono koszty produkcji urządzeń kom puterow ych, przez co
stały się one szeroko dostępne tam tejszej lokalnej społeczności^^.
Przew ażnie podejm uje się jed n ak inicjatyw y na dużo m niejszą skalę niż
państw ow a. Są to przedsięw zięcia pryw atnych osób, których w spólnym ce­
lem staje się dostarczenie na rynek rozw iązań alternatyw nych dla tych czysto
kom ercyjnych. D ziałania tego rodzaju realizow ane są przez zespół p ra c u ­
jący n ad projektem RepRap, czyli drukarki 3D zdolnej do sam oreplikacji.
Zaletą urządzenia jest nie tylko m ożliwość drukow ania obiektów trójw y­
m iarow ych, lecz także m ożliwość w ydrukow ania kopii samej siebie. D zię­
ki tem u posiadacz drukarki m ógłby ją w ydrukow ać i przekazać kolejnem u
użytkownikowi^^l Jest to wyjątkowo now atorskie podejście do zagadnienia
otwartej i sw obodnej w ym iany inform acjam i. Podobną próbę podjęło The
O p en G raphics Projects (http://w iki.opengraphics.org/). W tym przypadku
skupiono się konkretnie na rozw ijaniu projektów urządzeń k art graficznych
oraz sterow ników do tych kart. Co zrozum iałe, wszystkie tego typu projekty
opatruje się w olnym i licencjami^®'^. O statni przypadek jest także św iadec­
tw em zawiązywania się w sieci swoistych społeczności osób (w tym także
anonim ow ych) skupionych w okół w spólnych celów. W sieci doby postdw uzerowej wiele więcej jest m iejsca i sposobności na tw orzenie rozm aitych
społeczności.
Innym przykładem będzie O p en Cores (http ://o p en co res.o rg /). Stanowi
bow iem exem plum globalnej w spółpracy rzesz internautów n a d rozm aity­
m i projektam i k o m ponentów kom puterow ych tw orzonych w duchu OSH.
W śró d dostępnych prac m o żn a znaleźć plany m .in. płyt głównych, p ro ­
cesorów, pam ięci RAM itp. Poza zrealizow anym i projektam i O pen Cores
zapew nia też platform ę do kom unikacji pom iędzy zainteresow anym i taką
działalnością użytkow nikam i. D ostęp do m ateriałów jest oczywiście d ar­
mowy, a wszystkie one licencjonow ane są przew ażnie n a licencjach GPL,
Por. D. K. Ghosh, Governance fo r development. Issues and strategies, [in:] Good goyernance. lnitiatives in India, ed. E. Vayunandan, D. Mathew, New Delhi 2003, s. 37.
Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 24.11.2013], Dostępny w WWW:
http://pl.wikipedia.org/w iki/RepRap.
Por. The Open Graphics Projects [online], [dostęp: 18.11.2012], Dostępny w WWW:
http://w iki,opengraphics,org/tiki-index.php,
LGPL,
N a ry n k u dostępne są już tanie i m ałe gotowe kom p u tery
(np. BeagleBone), które są w zasadzie płytam i głów nym i w raz ze wszyst­
kim i niezbędnym i kom ponentam i, tj. procesorem , pam ięcią, interfejsam i
H D M I, USB, E tłiernet 10/100 itd .'“ .
W śró d innycłi prac w arto jeszcze wskazać projekt D extrus (The O pen
H and), czyli robotyczną protezę ręki open source, przy tw orzeniu której
używa się m .in. drukarek 3D i kom ponentów , które zapewniają kilkudziesięciukrotne (naw et stukrotne) obniżenie kosztów w stosunku do protez
dostępnych n a rynku^^^ czy też aparatu fotograficznego w znacznej części
zbudow anego z kom ponentów w ydrukow anych na drukarce 3D (http;//
w w w .instructabIes.com /id/3D -Printed-C am era-O penR eflex/?A LLSTEPS).
Kolejnym znaczącym projektem jest W ikiH ouse (O pen Source C onstru ctio n Set), czyli projekt dom ów m ieszkalnych, które m ogą budow ać lu ­
dzie bez specjalistycznej w iedzy (http://w w w .w ikihouse.cc).
Jednym z najbardziej udanych projektów OSH jest Arduino^®* (k o n tro ­
ler, platform a dla system ów w budow anych, a więc przeznaczona do k o n ­
kretnych zadań). Nie w dając się w technologiczne szczegóły, wystarczy
stwierdzić, że A rdu ino (fot. 6) m o żn a w ykorzystać n a nieskończenie wiele
sposobów '^^ W śró d urządzeń stw orzonych przy w ykorzystaniu A rduino
m ożn a wskazać m .in. projekty Lightbrush, służący do tw orzenia w p rze ­
strzeni trójw ym iarow ej obrazów świetlnych, The T urn M achinę, służący
do obracania przedm iotów , co uzyskuje zastosow anie w fotografii, np. p o ­
m aga dokładnie sfotografow ać obiekt, Burglar A larm /Fire A larm - alarm
przeciw w łam aniow y i przeciwpożarow y, Parldng A ssistant pom agający
w precyzyjnym parkow aniu sam ochodu, M ouse Glove, czyli urządzenie,
de facto rękaw ica z elektronicznym i elem entam i, która pozw ala w ykony­
wać ruch y kursora, p o dobnie jak czyni to kom puterow a m yszka, a także
zapew nia funkcjonalność przycisków akcji m yszki oraz klaw iatury kom pu-
Por. Open Cores [online], [dostęp: 18.11.2012], Dostępny w WWW: http://opencores.org/.
Por. Beagle board [online], [dostęp: 27.03.2014], Dostępny w WWW: http://beagleboard.org/.
Por. Open hand project [online], [dostęp: 27.03.2014], Dostępny w WWW: www,
openhandproject,org.
Por, J, GrifFey, Gadgets and gizmos. Personal electronics and the library, Chicago
2010,5.32.
Szczegółowy opis rozpoczęcia pracy z A rduino przedstawił Ł. Więcek, Od czego za ­
cząć zabawę z Arduino? [online], [dostęp: 18.11.2012], Dostępny w WWW: http://m ajsterkowo,pl/od-czego-zaczac-zabawe-z-arduino/,
terowej, Servoelectric Guitar, czyli gitara elektroniczna, Y irtual Electronic
D ru m , czyli elektroniczna perkusja^^°. W ykorzystując A rduino W aldem ar
W ęgrzyn stw orzył projekt Elektrobiblioteka, tj. projekt łączący w sobie zale­
ty drukow anej publikacji książkowej oraz m ożliw ości środow iska k o m p u ­
terowego, a więc coś, co n a gruncie bibliologii i inform atologii określa się
m ian em książki konwergencyjnef^K W arty w zm ianki jest też projekt nanosatelity (A rduSat) zbudow anego w oparciu o m .in. A rduino (http://en.w ikipedia.org/ w iki/ A rduS at).
Uj
rUuicł *
^
ffc -D
-f^m m m... m
.......................
Kn m
^ V U 1 N U /
m m tm
c--’a H
'.1 1 ^ i-
Araik wM .Aitm aiKi.c^ - h w i
■wm-wm m m-mmoc W-; ■>..
O" ■UI^**i- >
a O e
z * fł
H flC m M S
S' !»
Fot. 6. M ikrokontroler A rduino U no'^l
Pokaźna lista urządzeń zbudowanych w oparciu o A rduino znaduje się na stronie
projektu. Por. Arduino playground [online], [dostęp: 31.01.2012]. Dostępny w WWW:
http://ww w .arduino.cc/playground/Projects/ArduinoUsers.
Z Elektrobiblioteką m ożna zapoznać się na stronie internetowej. Elektrobiblioteka
[online], [dostęp: 31.07.2013]. Dostępny w WWW: http://www.elektrobiblioteka.net/.
N atom iast prezentacja realizacji całego przedsięwzięcia została udokum entow ana pod in­
nym adresem: Elektrobiblioteka / Electrolibrary [online], [dostęp; 31.07.2013]. Dostępny
w WWW: http://vim eo.com /47656204.
Źródło fotografii: Arcfwmo [online], [dostęp: 18.11.2012]. Dostępny w WWW: http;//
arduino.cc/en/uploads/M ain/ArduinoUno_R3_Front.jpg.
Przy p o m o cy k o n tro le ra A rd u in o m o żn a tw orzyć rozm aite u rząd zen ia
(zabaw ki, alarmy, roboty, narzęd zia itp. itd.) i w zasadzie każdy - inży­
nier, p ro jek tan t, artysta, entuzjasta k o m p u teró w i am ato r elektroniki m oże dzięki A rd u in o zrealizow ać najróżniejsze w łasne przedsięw zięcia.
C o najw ażniejsze - nie p o trze b a do tego specjalistycznej w iedzy z zakresu
pro g ram o w an ia. N ie jest w ym agana rów nież w iedza z zakresu tw orzenia
obw odów elektronicznych. M ożna bow iem kupić gotow y k o n tro le r (na
ry n k u fun k cjon uje kilka różnych m odeli). W In ternecie z kolei, czy n a ­
w et w źró d łach d rukow anych (tych cały czas przybyw a), każdy bez t r u ­
du znajdzie rozm aite p rojekty w ykorzystujące A rduino. M ożna rów nież
do trzeć do p o d ręczn ik ó w w prow adzających w środow isko p racy z tym
urządzeniem ^” . Z jednej w ięc stro n y m ożna, posiłkując się zrealizow a­
ny m i u rząd zen iam i, stw orzyć dla tre n in g u w łasne. Z drugiej zaś m o żn a
w ykorzystać zdobytą w ten sposób w iedzę p o to, aby nie duplikow ać p ra ­
cy, lecz skupić się n a rozw iązaniach now atorskich. G otow e p rojekty m ogą
służyć jak o inspiracja do w łasnych eksperym entów .
B ardzo ciekaw e są też d z iałan ia z p o la open source ecology z ain ic jo ­
w ane w USA p rzez u ro d z o n e g o w Polsce d o k to ra fizyki, w ynalazcę i far­
m era M a rcin a Jakubow skiego. P o d ejm o w an e d z iałan ia skupiają się n a
p ro jek to w a n iu m aszyn, u rzą d ze ń , k tó re p o trz e b n e są do codziennej
ludzkiej egzystencji, np. trak to ró w , pieców do p ieczen ia chleba, m aszyn
do p ro d u k c ji cegieł itp. N astęp n ie p ro jek ty te u d o stę p n ia n e są za d a r­
m o w szystkim zain tereso w an y m . Ideą przyśw iecającą inicjatyw ie jest
u m o żliw ien ie k a ż d e m u z b u d o w an ia n iez b ęd n y c h u rz ą d z e ń dużo taniej
n iż tych, k tó re d o stę p n e są w k o m ercyjnej sprzedaży. P ro jek ty m ają być
n a tyle p ro ste, aby każd y z zestaw em pod staw o w y ch n arzęd zi m ó g ł je
w ykonać. W tej chw ili tw o rzo n y jest też p ro jek t m ik ro d o m u m ieszk al­
nego (M icroH ouse)*^^
Z agad n ien ie open access (poi. otw arty dostęp, skrót OA) jest dobrze
rozpoznaw ane i stosunkow o m o cn o rozpropagow ane w środow isku ak a­
d em ick im oraz - szczególnie - w środow isku bibH ologiczno-inform aPor. K. Karvinen, T. Karyinen, Make Arduino bots andgadgets. Learningby discovery,
Beijing, Sebastopol 2011; M. Margolis, Arduino cookbook, Beijing2011; J. Oxer, H. Blemings, Practical Arduino. Coolprojectsfor open source hardware, Berkeley 2009; M. W ierzbic­
ki, Arduino - Twój mały interaktywny przyjaciel [online], [dostęp: 19.11.2012], Dostępny
w WWW: http://w w w .m edialarts.pl/dow nload/kadra/skrypty/interakcje/arduino.pdf.
Por. M. Jakubowski, Open-source blueprints fo r civilization [online], [dostęp:
26.03.2014], Dostępny w WWW: www.ted.com/talks/marcin_jakubowski; Open source
ecology [online], [dostęp: 26,03,2014], Dostępny w WWW: opensourceecology,org,
tologicznym i bibliotekarskim . N ie będę w ięc zagłębiał się w szczegóły,
p rzy p o m n ę jedynie, że określenie open access oznacza piśm ien n ictw o
(naukow e, edukacyjne) w p ostaci cyfrow ej, dostępne online, w olne od
o p łat (użytko w nik końcow y nie p o n o si dodatkow ych kosztów zw iąza­
nych z k o rzystaniem z m ateriałó w OA) oraz w olne o d restrykcyjnych o b ­
ciążeń praw nych (licencje z m ec h an izm e m copyright).
OA jest n u rte m działającym w zgodzie z literą praw a (praw a a u to r­
skie są zachow yw ane). Kwestie p raw ne rozw iązyw ane są d rogą specjal­
nych um ów . Podstaw ą p raw n ą fu n k cjo n o w an ia OA jest uzyskanie zgody
o d w łaściciela p raw autorskich n a dostęp do określonych m ateriałó w (d o ­
tyczy now szego piśm iennictw a) lub w ygaśnięcie p raw autorskich (d o ty ­
czy starszego piśm iennictw a). P ublikow anie arty k u łó w w czasopism ach
p u n k to w an y ch jest w a ru n k ie m sine ąua non rozw oju naukow ego i k a rie ­
ry naukow ców i badaczy. Toteż n u rt OA skupia się w łaśnie n a tym , aby
prace te, za które naukow cy i ta k często nie o trzym ują (b ezpośrednio)
w ynagrodzenia, znalazły się w w olnym , pow szechnym , trw ały m i n a ­
ty ch m iasto w ym dla każdego dostępie. D o d atk o w y m a rg u m e n te m p rz e ­
m aw iającym za tym i d ziałaniam i jest to, że z reguły b ad an ia naukow e
finansow ane są z b u d ż etu państw a, a w ięc z p ieniędzy p o d a tn ik ó w Z ro ­
zu m iały m jest, że w yniki b a d a ń prow adzonych z tych środków p o w in ­
n y być ogólnie dostępne. OA jest rodzajem m o d elu d o stęp u do danych,
a nie m o d elem biznesow ym . Z ałożeniem OA jest dostarczenie większej
p ubliczności w artościow ych m ateriałó w naukow ych i edukacyjnych. Be­
neficjen tam i in spe są zatem wszyscy. Im więcej treści będzie dostępnych
bezpłatnie, ty m bardziej rozw iną się rozm aite gałęzie w iedzy i nauki. To
k o n stru k ty w n e założenie jest filarem całego ru c h u o p e n access. Z am ie ­
rzen ia O A reaHzuje się n a dw a głów ne sposoby. Po pierw sze, p oprzez
u d o stę p n ia n ie całych n u m eró w czasopism , gdzie artykuły są recen zo ­
wane. Po drugie, p o p rzez u d o stęp n ian ie repozytoriów , w któ ry ch m o żn a
um ieszczać oraz publikow ać swoje prace. W ty m p rzy p ad k u prace te nie
m uszą być recenzow ane. M ożna przyjąć, że celem ostatecznym ru c h u OA
jest dojście do m o d elu U niversal Access (poi. dostęp uniwersalny), a więc
dostęp do w artościow ych treści dla w szystkich. N a dro d ze ku tem u stoją
liczne b a rie ry inform acyjne: p raw n a (cenzura), językow a (nieznajom ość
języków, głów nie angielskiego), ekonom iczna (b rak środków zapew niają­
cych dostęp do In tern e tu ), społeczna (w ykluczenie cyfrow e)'” .
Akpit powstał w oparciu o pracę: P. Suber, Open access overview [online], [dostęp:
5.02.2012]. Dostępny w WWW: http://www.earlham.edu/~peters/fos/overview.htm.
C hoć h isto ria OA jest długa, to u zarania tego n u rtu znajdują się ta ­
kie k am ien ie m ilow e, ja k stw orzenie sieci A RPA N ET czy Projekt G u te n ­
berg^^®. N ależy p am iętać, że zasada dzielenia się info rm acjam i jest dużo
starsza o d ru c h u OS. W środow isku nau k o w y m znana jest o d daw na, a instytucjonalizow ać zaczęła się ju ż w XVII w ieku, kiedy pow stały pierw sze
czasopism a naukow e'^^ W w ielu w ypadkach, dziś, ja k i wcześniej w y­
daw ane tzw. czasopism a p u n k to w an e są w łasnością p ryw atnych w ydaw ­
ców, k tó ry ch jed n y m z zadań jest w ypracow yw anie zysków finansow ych
ze sprzedaży czasopism i d o stęp u do ich zaw artości. To dlatego, w obli­
czu tego p ro c e d e ru i n a fali ru c h u o p en source, zainicjow ano działania
OA skupione n a u w o ln ien iu rzetelnej i spraw dzonej w iedzy naukow ej.
W yraźnie w idać w ty m w pływ idei ru c h u open. W ty m je d n a k w ypadku
dzielenie się o p ro g ram o w an iem (k o d em źródłow ym , aplikacją) zostało
p rzek ształco ne w dzielenie się inform acjam i, ściślej - w sw o b o d n y dostęp
do in fo rm acji naukow ej
Z ty m i z ag ad n ien iam i zw iązane są działan ia O p e n A rchive Initiative.
C elem tego ru c h u jest p ro m o w an ie i zachęcanie do działań zm ierzają­
cych do b u d o w y o tw arty ch rep o zy to rió w {open archives) p rzy in sty tu ­
cjach naukow ych.
K olejna kw estia to open publishing. O p en online publishing zdaje się
form ą bard zo obiecującą, zwłaszcza dla nauki, gdyż zapew nia niskie kosz­
ty publikacji, lepszy dostęp do zaw artości, lepsze m ożliw ości przeszukiw a­
nia zasobów, m ożliw ość łatw ego kopiow ania, a przez to i zabezpieczania
danych (przez pow ielenie), b ezp o śred n i dostęp do treści naukow ych dla
w szystkich zainteresow anych. C hoć n auka w większości finansow ana jest
z b u d ż etu państw a, to prace naukow e często w ydaw ane są w pryw atnych
w ydaw nictw ach, co skutkuje ograniczeniem dostępu do ich zawartości.
Przeszkodą dla sw obodnego u d o stęp n ian ia tekstów jest restrykcyjne p ra ­
wo autorskie, które staje się orężem walki pryw atnych przedsiębiorców
o w łasne zyski. D użo więc zależy od naukow ców , którzy m ogliby proces
w ydaw niczy realizow ać za p o m o cą organizacji n o n profit. D zięki tem u
znacznie o b n iżon o by koszty dostępu do m ateriałów naukow ych via czaPor. P. Suber, Timeline ofthe open access movement [online], [dostęp: 5.02.2012], D o­
stępny w W W W : http://www.earlham.edu/~peters/fos/timeline.htm.
Por. Wikipedia. Thefreeencyclopedia [online], [dostęp: 19.11.2012], Dostępnyw WWW:
http://en.wikipedia.org/wiki/Open_source,
Chcąc poznać cały nurt OA, można skorzystać z darmowego kursu o open access, który
per se opracowany został w duchu otwartości. Por. Open access - otwarta nauka [online], [do­
stęp: 6,02,2012], Dostępny w WWW: http://otwartanauka,cel,agh,edu,pl/course/view,php?id=2,
sopism a naukow e, za dostęp do których w rezultacie płacić będzie m usiała
naw et m acierzysta biblioteka^^^.
W kontekście OA i o pen pubłisłiing proponuje się następujące rozw iąza­
nie o p en source: koszty tw orzenia projektu bazy udostępniającej za d arm o
w artościow e teksty m o żn a zredukow ać w ykorzystując open source journal m an ag em en t software, np. O p en Journał Systems (sł<jót OJS) z projektu
Public Know ledge Project^®”. OJS jest w iodącą technologią n a tym polu. N a
stronie Projektu podaw ane są dane z g ru d n ia 2011 roku, zgodnie z którym i
n a świecie w ykonano p o n ad 11,5 tysiąca instalacji, co oznacza, że p o n ad
11,5 tysiąca czasopism n a świecie korzystało z tego oprogram ow ania'*^
Z auw ażalne jest, że często słow o open (poi. otw arty) kojarzone jest a u ­
to m aty czn ie z ru ch e m w olnego i otw artego o program ow ania, a zatem
każd o razo w y akt tw o rzen ia p rzez w spólnotę in te rn au tó w jakichkolw iek
program ów , treści, in form acji itp. łączony jest z ru c h e m o p en source'®^.
Stąd zjawisko W ikipedii, k tó rą charakteryzuje określenie open content
(poi. otw arta treść, wolna dokum entacja), w p o to c z n y m dyskursie w pisuje
się w ru ch o pen source. C hoć faktycznie realizuje o n a p ew n e jego ideały,
to te dw a zjawiska są zgoła różne. W arto om ów ić je je d n a k razem . P rzy­
p o m n ę jeszcze, że o p en source z otw arto ści k o d u źródłow ego rozciągnął
się także n a otw artość d o k u m en tacji tow arzyszącej p ro g ra m o m o o tw ar­
ty m kodzie'®^
Tym sam ym idee o p en source p rzeniosły się n a obszar szeroko pojętej
kultury. Podstaw ą do tego stał się fakt, że o p en source - poza do stęp em do
k o d u źródłow ego - zaczął w pew nym m o m encie oznaczać dostęp do d o ­
k u m en tacji towarzyszącej opro g ram o w an iu open source. W ty m k o ntekś­
cie będzie chodziło o dostęp do de fa cto bardziej tradycyjnych w ytw orów
kultury, tj. tekstów, instrukcji, przepisów , opisów, projektów itp.'*‘*.
Akapit na podstwaie pracy: M. W ynants,}. Cornelis, How open is the futurę? Economic, social & cultural scenarios inspired byfree & open-source software, Bruksela 2005, s. 128.
Por. P. Suber, Open access, Cam bridge 2012, s. 143.
Por. A smnple ofjournals usingOpen Journal Systems [online], [dostęp: 19.11.2012].
Dostępny w WWW: http://pkp.sfu.ca/ojs-journals.
Por. J. M .Reagle Jr., G oodfaith collaboration. The cidture o f Wikipedia, Cambridge
2010, s.
Por. Ibidem, s. 76.
Por. A. Harrer, S. Zeini, S. Ziebarth, Yisualisation o f the dynamie fo r longitudinal
analysis o f computer-mediated social networks-concept and exemplary cases, [in:] From sociology to computing in social networks. Theory,'foundations and applications, ed. N. Mem on, R. Alhajj, Yienna, New York 2010, s. 128.
w ty m czasie (1999 rok) F undacja W olnego O p ro g ram o w an ia w p ro ­
w adziła jeszcze je d n ą licencję, tj. G N U FDL (G N U Free D o c u m en tatio n
License, sk ró t GFDL). W kolejnym m ile n iu m ten now y m o d el otw artości
p rzen ió sł się z o bszaru d o k u m en tacji technologicznej na obszar wszelkiej
tw órczości kulturow ej czy - ściślej - n a obszar p iśm ien n ictw a in fo rm a ­
cyjnego i nieinform acyjnego. Jeden z pom ysłodaw ców W ikipedii, Jimm y W alles, zainspirow any działalnością R aym onda i ru c h u open source,
ro zpo czął p racę n a d stw orzeniem p ro jek tu encyklopedii internetow ej,
której treść g enerow ana byłaby przez społeczność sieciow ą in tern au tó w
w ram ach szerokiej w spółpracy. W ikipedię i jej zasoby o p a trz o n o o d razu
licencją GFDL, która, z d an iem W allesa, w raz z po łączen iem idei otw ar­
tości m ogłaby się spraw dzić w ty m przedsięw zięciu. Dziś, jak w idać, za­
łożenie to było słuszne. Jednak sam R aym ond uw aża, że W ikipedia nie
przystaje do m o d e lu o p en sourcebw skiego. Pow odem tego jest oczyw isty
fakt, że o p ro g ram o w an ie m o żn a obiektyw nie oceniać, tj. spraw dzać, czy
dobrze w ypełnia swoje zadania czy też nie. Inaczej rzecz ujm ując, fu n k ­
cjonują określone sta n d ard y pozw alające na ew aluację p ro g ram u k o m p u ­
terow ego, np. spraw dza się szybkość działania, w ydajność, niezaw odność,
fu n k cjo n aln o ść itp., podczas gdy tych sam ych lub p o d o b n y ch zasad nie
sposób zastosow ać w zględem wiedzy. B łędny k o d źródłow y p ro g ram u
nie m oże istnieć, n ato m iast b łęd n a (niepraw dziw a) in form acja już tak.
G łów na ró żn ica p o m ięd zy obydw om a obszaram i leży w tym , iż jed en sta ­
now i treść fu n k cjo n aln ą (OSS), a d rugi - kognityw ną, poznaw czą i ekspresyw ną (o p en content)^*^
D op iero w raz z propozycją L aw renca Lessiga i jego książką W olna k u l­
tura ro zp ro p ag o w ano ideę otw artości o bszaru szeroko pojętej kultury,
w ychodząc już zupełnie z o b szaru oprogramowania'®^. W tej p ersp ek ty ­
wie W ik ip ed ia stanow i najpow szechniejszy p rzykład reahzacji idei wolnej
kultury. U praszczając: w kontekście sieci w olna k u ltu ra oznacza u ż y tk o ­
w anie w olnych m ediów internetow y ch , p o p rzez które użytkow nik o trzy ­
m uje dostęp do w ytw orów kultury. A zatem p o d tym , jakże pojem nym ,
określeniem {wolna kultura) m ieszczą się sw obodnie dostępne, w d o ­
m enie publicznej lub na licencjach cedujących wiele p raw użytkow nika,
książki, au d iobooki, artykuły o raz in n e teksty (artystyczne i n ieartystycz­
ne), filmy, u tw o ry m uzyczne, zbiory fotograficzne, mapy, słowem : wszelDane w akapicie wprowadziłem na podstawie pracy: J. M. Reagle Jr., op. cit., s. 76-78.
Cała książka dostępna jest w Internecie. L. Lessig: Wohia kultura [online], [dostęp:
3.02.2012], Dostępny w WWW: hittp://www.futrega.org/wk/.
kie rodzaje d o k u m en tó w w sensie bibliotekarskim . W olna k u ltu ra tw orzy
zatem p rzestrzeń , w której fu n k cjo n u ją różne treści dostępne dla ogółu.
W tym m iejscu m o żn a zasygnalizow ać jeszcze zjaw isko tzw. o d d o l­
nej digitalizacji, której efektem jest nieau to ry zo w an e dodaw anie książek
do zasobów cyfrow ych. D igitalizacja o d d o ln a polega n a tw o rzen iu cy­
frow ych w ersji d o k u m en tó w objętych o c h ro n ą praw a autorskiego. Z ja­
w isko m a ch arak ter autonom iczny, niezależny, a naw et odbyw ający się
w brew in tereso m różnych instytucji. W procesie u d o stę p n ia n ia d o k u ­
m en tó w zdigitalizow anych w sposób n ieau to ry zo w an y w ykorzystuje się
serw isy w ebdw uzerow e, np. C hom ikuj (h ttp ://c h o m ik u j.p l/), lub n ie ­
zależną in fra stru k tu rę p u blikow ania i w ym iany treści (np. dedykow ane
stro n y W W W , g ru p y dyskusyjne, sieci P2P, fora internetowe)^®^. „Warto
zauważyć, że w yraźną część tak ich działań stanow i digitalizacja p o m o cy
naukow ych: skryptów , opracow ań, notatek, artykułów czy książek n a u k o ­
wych. R ealizow ana jest do raźn ie przez stu d en tó w i często p rzy b iera for­
m y studenckiego w spółdziałania. T ru d n o dostępne m ateriały skanow ane
są i u d o stę p n ia n e naw et przez w ykładow ców . W ty m w yp ad k u tru d n o
jed n o zn aczn ie określić, czy są to działania nielegalne - czy też p o d e jm o ­
w ane w ram ach dozw olonego uży tk u edukacyjnego [...]. P rzykład ten
pokazuje, że p ro b lem nielegalnej o ddolnej digitalizacji dotyczy często
publikacji, które z różnych w zględów są nieosiągalne w in n y sposób dla
przeciętnego użytkow nika In tern etu : b a rie rą nie m usi być jedynie cena.
A rchiw alne w y dania kom iksów czy nieosiągalne w bibliotekach książki
czytane są n a ekranach k o m p u teró w - tru d n o nie zauw ażać tutaj p e w n e ­
go pozytyw nego skutku zw iązanego z o g ran iczan iem efektów w yklucze­
n ia spow odow anego np. m ieszkaniem n a wsi czy brak iem środków n a
w ydatki k u ltu ra ln e ”
Skrótowe, z racji głów nej tem atyki niniejszej pracy, om ów ienie zagad­
n ien ia O S IN T (ang. open source intelligence, poi. w yw ia d jaw noźródłow y,
biały w yw iad) należy p o p rzed zić o d w o łan iem się do kilku innych, p o w ią­
zanych te rm in ó w zaproponow anych p rzez Locha K. Johnsona'®^. P o d sta ­
w ow ym jest open source data (używ anym skrótem jest O SD ), czyH ‘dane
Por. A. Tarkowski, J. Hofmokl, M. Wilkowski, Digitalizacja oddolna. Partycypa­
cyjny wymiar procesu digitalizacji dziedzictwa [online], [dostęp: 11.11.2011], Dostępny
w WWW: http://www.nina.gov.pl/docs/kultura2.0/digitalizacja-oddolna.-partycypacyjny-wymiar-procesu-digitalizacji-dziedzictwa.pdf.
Ibidem,
Por, L, K. Johnson, Handbook o f intelligence studies, London, New York 2007,
s, 131-132,
o p en source’'^”. W ty m kontekście w szystko m oże być danym i: tekst p i­
sany, drukow any, w ypow iedź u stn a lub w in n y sposób u trw alo n a postać
jakiegoś zjaw iska (nośniki inform acji). A zatem dane te m ogą być u trw a ­
lone na fotografiach, taśm ach m agnetofonow ych, papierze (n o śn ik n o ­
śników inform acji) itp. K olejnym te rm in e m jest open source inform ation
(skrót OSIF), czyH ‘in fo rm acja o p e n source’. OSIF składa się z w ybranych
i przefiltrow anych danych. D ane te w ybiera się w edle określonych a k tu al­
n ą p o trze b ą kryteriów . Innym i słowy, z danych o p en source tw orzy się ze­
staw ienia OSIF. W reszcie O S IN T {Open Source Intelligence) to inform acje
p o ch o d zące z zestaw ień OSIF. O SIN T jest ju ż in fo rm acją p rzeznaczoną
dla k o n k retn eg o odbiorcy, k tó ry m a k o n k retn e p o trzeb y inform acyjne.
X zadaje p y tan ie A, n a które otrzym uje o dpow iedź XA. W ty m sensie
O SIN T m o żn a ro zpatryw ać jak o inteligentny. O sta tn im te rm in e m z tego
zb io ru jest O S IN T -V {Validated O SIN T ), czyH rodzaj in form acji O SIN T
z b ard zo w ysokim i w spółczynnik am i trafn o ści i jakości. Inform acje
O SIN T -V tw o rzo ne są p rzez w ykw alifikow anych specjalistów, m ających
dostęp do w artościow ych źródeł inform acji. Inaczej rzecz ujm ując, jest to
najbardziej w artościow a inform acja. O inform ację taką niezw ykle tr u d ­
no, stąd pow ołuje się do tego celu i u trzym uje specjalne służby, których
zad an iem jest g rom adzenie in fo rm acji b ezp o śred n io ze źródeł. W zasa­
dzie nie jest to niczym now ym , o d daw na bow iem państw a i różne o rg a­
nizacje znały w artość inform acji b e zp o śred n io poznanej, tj. pochodzącej
o d p odróżników , turystów , d zien n ik arzy itd. N ow ością jest n ato m iast
to, że O SIN T dziś jest w ypadkow ą pew nych procesów i trendów , z k tó ­
rych dw a są szczególnie istotne. Pierw szym jest rozbudow yw anie In ter­
n e tu jak o n arzęd zia służącego w yszukiw aniu i u d o stę p n ia n iu inform acji
(wiedzy, treści) we w szystkich m ożliw ych językach. W cześniej zdobycie
inform acji w ym agało fizycznego przem ieszczenia się do o d p o w ie d n ie ­
go źródła. Dziś n a to m iast za spraw ą rozw oju technologii inform acyjnych
i k o m u n ik acyjn y ch w szelkie dane m o żn a uzyskać drogą internetow ą, n ie ­
kiedy z p o g w ałcen iem praw a. W raz ze zjaw iskiem rew olucji technologii
inform acyjnych zrodziło się zjawisko społecznych m ediów. K ażdy in te r­
n a u ta m oże być dostaw cą inform acji, a jedynie od o d p o w ied n ich n a rz ę ­
dzi filtrujących zależy odsianie ziaren o d plew. W raz z n a ro d z in am i tego
>90 w niniejszej pracy posługuję się skrótem OSD rozwijanym do postaci Open Source
Definition, toteż wskazany w aktualnym kontekście skrót OSD (Open Source Data) nie
będzie w dalszej części pracy już stosowany. Przywołałem go jedynie w tym miejscu w celu
omówienia zagadnienia OSINT.
'
społecznego fenom enu, n ad p ro d u k c ji in fo rm acji pojaw ił się d ru g i czyn­
nik. Jest n im zjaw isko eksplozji inform acji, którego rezu ltatem jest w y­
k ład n iczy w zrost wiedzy^®^
U ogólniając, O SIN T jest to publicznie d o stęp n a inform acja, któ ra
pojaw iła się w dow olnej form ie (d ru k , p o stać cyfrow a)'^^ W tym se n ­
sie O SIN T m usi spełniać cechy publikacji, tj. in fo rm acja ta m usi zostać
u p u b liczn io n a w którejkolw iek form ie. Jest w ięc to in fo rm acja tw orzona
p rzez ogół i p o p rzetw o rzen iu p rzezn aczo n a (p ierw otnie dla ogółu) dla
k o n k retn eg o odbiorcy. W arto w ty m m iejscu p rzy p o m n ieć p o to czn e w y­
obrażenie In te rn e tu jako śm ietnika. W In tern ecie jest wiele inform acji,
je d n a k przew ażają bezw artościow e lub te b ard zo m ało w artościow e. Są
w szak i inform acje, które są b ard zo cenne. W ydobycie tych inform acji
i zestaw ienie w czytelnym układzie p o d n o si ich rangę. Tak w ięc O SIN T
nie jest tożsam e z kategorią OSIK O SIN T nie należy też utożsam iać z In ­
te rn e te m i jego zasobam i. Sieć in te rn eto w a stanow i n a to m iast źródło,
z którego m o żn a czerpać w artościow e kw anty wiedzy.
O SIN T należy u zn ać za analityczny proces, podczas którego tw orzy
się i zestaw ia razem kw anty in form acji i w iedzy p o ch o d zące o d ludzi (ze
św iatow ego k o rp u su inform acyjnego, tj. w ytw orzonego p rzez sp o łeczeń ­
stw o globalne), w celu sp ro stan ia ak tu alnym zapotrzebow aniom . N ie jest
w ięc zaskoczeniem , że O SIN T znajduje zastosow anie głów nie w obszarze
wojskowym^^^ W arto też dodać, co pokazuje p raktyka, że O SIN T m usi
być system atycznie tw orzone i gromadzone'®^. Jest to zrozum iałe, gdyż
tylko system atycznie aktualizow ane i opracow yw ane inform acje m ogą
być w ty m p rzy p ad k u w artościow e z p u n k tu w idzenia użytkow nika k o ń ­
cowego o k o n k retn y ch bieżących p o trze b ac h inform acyjnych. In fo rm a ­
cje są w ytw arzane p e rm a n en tn ie, procesy in form acyjne odbyw ają się
n ieu stan n ie, stąd p o trzeb a ciągłego filtrow ania i opracow yw ania tych in ­
form acji.
T ru d n o jed n o zn aczn ie w skazać ideały ru c h u o p en source w tak im p ro ­
cesie, jak rów nież ciężko jest obiektyw nie ocenić to zjawisko. N iew ąt­
pliw ie n ato m iast pom ysłodaw cy tego przedsięw zięcia doceniają jakość
Dane i informacje zawarte w akapicie pochodzą z pracy: L. K. Johnson, op. cit.,
s. 131-132.
Por. S. K. Das, High-level datafusion. Boston 2008, s. 13.
Por. T. Quiggin, Seeing the imisible. National security intelligence in an uncertain
age, Hackensack 2007, s. 157.
Por. R. A. Best Jr., A. Cumm ing, Open source intelligence (OSINT). Issues fo r Congress, [in:] Intelligence issues and developments, ed. T. M. Paulson, New York 2008, s. 75.
globalnego k o rp u su inform acyjnego, tw orzonego w ram ach społecznej
kom unikacji. W ten sposób w ykorzystuje się p o ten cjał ludzkich umysłów.
O tw arto ść m anifestuje się z jednej stro n y p o p rzez tzw. scaloną św iado­
m ość (ludzie w grupie tw orzą w iedzę), z drugiej zaś p o p rzez traktow anie
każdego z o so b n a jako po ten cjaln ie cennego źródła inform acji.
K olejnym zjaw iskiem w yrosłym n a fali en tu zjazm u w obec ru c h u o pen
source jest open source journalism (citizen journaH sm , poi. dzienni­
karstwo obywatelskie, społeczne). T erm in użyty został p o raz pierw szy
przez A n d rew L eonarda w 1999 roku^®^ O znacza dziennikarstw o u p ra ­
w iane p rzez d zien n ik arzy am atorów , w ięc generalnie przez w szystkich
internautów . M ed iu m in tern eto w e w płynęło n a sposób tw orzenia, u p o ­
w szech n ian ia i w artościow ania in form acji czy - ściślej - tz w newsów^^®.
K ażdy in te rn a u ta m a do dyspozycji cały szereg sieciow ych technologii
inform acyjnych, za p o m o cą k tó ry ch m oże lokalnie tw orzyć inform acje,
rozpow szechniać je globalnie oraz ind yw idualnie oceniać p rzydatność
in fo rm acji p o ch o d zący ch o d użytkow ników z całego świata. D z ien n ik ar­
stw o obyw atelskie (społeczne) k o n trastu je się z dziennikarstw em m ainstream ow ym . To drugie znajduje się w n urcie c h ro n io n y m m ech an izm em
copyright w ym aga znacznych n ak ład ó w finansow ych. Nie tylko w ytw a­
rzanie i rozpow szechnianie inform acji, lecz także jej o d b ió r są w tym
p rzy p ad k u płatne. N a gru n cie m ed ió w społecznych zrodził się now y fe­
n o m en , jak im są w olne społeczne m edia. Są one w olne o d o płat i o b cią­
żeń praw nych, ograniczających de fa cto dostęp do inform acji. Dziś te dwa
ob szary znacznie się zbliżyły, czego dow odem m oże być pow szechne w y­
korzystyw anie w ytw orów społecznego dziennikarstw a w przekazach m ainstream ow ych (radio, telew izja, prasa). I choć pojaw iają się głosy krytyki
kierow ane w stronę zjaw iska dzienn ikarstw a o b y w a t e l s k i e g o t o je d n a k
zasługuje o n o n a uznanie, p oniew aż znacznie rozszerza obieg inform acji.
K oncepcja o p e n source znajduje rów nież szerokie zastosow anie na
p o lu edukacji. D otyczy to zw łaszcza tych regionów św iata, które ro z ­
w ijają się i m ają og ran iczo n e śro d k i finansow e, np. p o łu d n io w ej czę­
ści k o n ty n e n tu a f r y k a ń s k i e g o W kontekście edukacji o p e n source
195
196
Por. L. A. Lievrouw, Alternative and activist new media, Cambridge 2011, s. 127.
Por. }. Luli, Culture-on-demand. Communication in a crisis world, M alden 2007,
S.45.
197
Por. A. Keen. Kult amatora. Jak internet niszczy culture. Warszawa 2007, s. 61.
P or.}. Mapuva, Defining the role ofonline education in Todays World, [in:] Marketing
Online education programs. Frameworks forprom otion and communication, ed. E. Demiray,
N. S.Server, Hershey 2011, s. 168.
198
o zn acza b ezp łatn e d o starczan ie do szkół o p ro g ram o w a n ia o raz wszelkicli m ateria łó w edukacyjnycti^^^. D la p rzy k ła d u m o żn a w skazać kurs
zo rgan izo w an y z inicjatyw y B ruce a F erensa n a uczelni A dger U niversity C ollege, o p a rty n a projekcie G N U R adio (jest to zestaw n arzęd zi in ­
form aty czn ych do n a u k i o b udow ie i w d ra ż a n iu system ów radiow ych).
Pro jek t p olegał m .in. n a tw o rze n iu lepszego interfejsu, u cze n iu się p rz e ­
tw a rz an ia sygnału radiow ego, a także p ro g ra m o w a n iu in stru m e n tó w r a ­
diow ych, p ro to k o łó w k o m u n ik acy jn y ch i anten. G N U R adio um ożliw ia
w szystkim p o z n an ie zasad fu n k cjo n o w a n ia rad ia o raz uczy, ja k z niego
korzystać, by p rzy p o m o c y n arzęd zi o p e n source m ieć sw o b o d n y d o ­
stęp d o sy gnału radiowego^°°. Z ało żen ia ru c h u o p e n source znajd u ją o d ­
zw ierciedlenie rów nież w obszarze tw órczości film ow ej. O p e n source
film m ak in g jest to m e to d a tw o rze n ia i ro zp o w sz ec h n ia n ia film ów przy
w y k o rzy stan iu w olnego i o tw artego o p ro g ram o w an ia. Film y te d o stę p ­
ne są n a w olnych licencjach (np. zgod nych z zało żen iam i licencji O SD ),
k tó re um ożliw iają w ykorzystyw anie m a te ria łu film ow ego p rzy m o n to ­
w an iu kolejnych produkcji^°^
W ytyczne o p e n source w ykorzystyw ane są rów nież do ro zm aity ch b a ­
d ań In te rn e tu i d o stęp n o ści jego zasobów , np. dla osób n ie p e łn o sp ra w ­
nych. Tu m o żn a w skazać p ro jek t The E u ro p ea n In te rn e t A ccessibility
O b serv a to ry (EIA O ), k tó ry w całości op iera się o OSS. W ykorzystując
ro b o ta in tern eto w eg o (indeksującego) o nazw ie H a w e stm a n , p o d d a je się
ew aluacji w y brane stro n y in tern eto w e poszczególnych p a ń stw e u ro p e j­
skich p o to, aby spraw dzić, któ re z n ich spełniają k ry te ria d o stęp n o ści
zaw artych n a n ic h treści dla osób z różn y m i dysfunkcjam i, np. wzroku^°^
Open source curriculum (skrót OSC) są to edukacyjne zasoby onHne
(np. kursy), z któ ry ch m o żn a sw obodn ie korzystać, ja k rów nież dow olnie
Por. M.E. P. Deily, The education week guide to K-12 terminology, San Francisco
2009,5.78.
Por. W. Shrum et.al., Past, present, and futurę ofresearch in the information society,
New York 2006, s .41-42; Wikipedia. Jhefree encyclopedia [online], [dostęp: 31.01.2012].
Dostępny w WWW: http://en.w ikipedia.org/w iki/G N U _Radio.
Por. Wikipedia. Jh efree encyclopedia [online], [dostęp: 8 lutego 2012], Dostępny
w WWW: http://en.w ikipedia.org/w iki/O pen_source_film .
202 Por. W. Shrum et.al, op. cit., s. 42. Jak się okazało w badaniach z marca i kwietnia
2008 roku, wiele stron nie przeszło tego testu pozytywnie. Uogólnione wyniki analiz uka­
zują, że bardzo dużo stron internetowych w poszczególnych państwach europejskich nie
spełnia kryteriów dostępności dla osób niepełnosprawnych. Por. EIAO [online], [dostęp:
31.01.2012], Dostępny w WWW: http://www.eiao.net/.
je ro zp o w szech n iać i m odyfikow ać. O SC bazuje n a idei o p e n source,
polegającej m .in . n a u d o stę p n ie n iu k o d u p ro g ra m u k o m p u tero w eg o , in ­
fo rm acji n a te m a t surow ców w yko rzy stan y ch p rzy p ro d u k c ji o k re ślo n e ­
go u rz ą d z e n ia czy re c e p tu ry leku. W ty m je d n a k p rz y p a d k u u d o stę p n ia
się o k reślo n e m a te ria ły edukacyjne. D om yślić się m o żn a , że u d o stę p n ia
się w te n sp o só b n ie tylko sam k u rs, ale i scenariusze, k o n sp e k ty lekcji
itp., słow em : w szystko, co m oże być p rz y d a tn e do u czestn ictw a w za­
jęciach , ja k ró w n ież do ich p ro w ad zen ia. Idea zasadza się n a tym , aby
specjaliści z azn ajo m ien i z o k reślo n ą tem aty k ą w spółtw orzyli m ateria ły
e d u k acy jn e via sieć in te rn e to w a i w te n sposób je u d o stę p n ia li. K orzyści
są oczyw iste: z jed n ej stro n y istnieje m ożliw ość g lobalnego e d u k o w an ia
społeczeństw , z dru g iej - m ożliw ość p o g łęb ian ia w iedzy w określonej,
specyficznej tem atyce. P rz y k ład e m OSC jest p ro jek t bliźn iaczy W ikipedii, tj. W ikiversity^°l
R ealizow ane w ra m a c h zajęć ed ukacyjnych ideały ru c h u o p e n s o u r­
ce m ają służyć zasad n iczo dw óm celom . Po pierw sze - p o k a za n iu , że
istnieje w iele n arz ęd z i zaró w n o OSS, ja k i O SH , k tó ry ch w a rto używ ać
w cod zien n ej aktyw ności. D ają one b o w iem liczne m ożliw ości d o sto so ­
w yw an ia ich do w łasnych p o trzeb . Pozw alają zro zu m ieć, ja k fu n k c jo n u ­
ją w ogóle p ew n e tech n o lo g ie, a zatem przyczyniają się do p o zn aw an ia
rzeczyw istości. D zieje się ta k cho ćb y dlatego, że u d o stę p n ia n e jest
nie tylko n arzęd zie (OSS, O S H ), lecz także p e łn a jego d o k u m en tacja.
W p rz e strz e n i OSS o raz O SH w szystko jest egzoteryczne, tra n sp a re n tne, a w ięc b e z p o śre d n io d o stę p n e ap arato w i p o zn aw czem u ludzi. Po
d ru g ie, o p e n so urce n astaw ia się n a to, aby w szyscy ludzie m ieli do in ­
fo rm acji i w iedzy w olny dostęp. O p e n source „p am ięta” w ięc o o sobach
n iep e łn o sp raw n y ch , stąd o rg an izu je się ro zm aite b a d a n ia , k tó ry ch ce­
lem jest m o n ito ro w a n ie In te rn e tu i spraw dzanie, ja k to podstaw ow e za­
ło żen ie jest realizow ane. D o d a tk o w o n a u k o w cy zw iązani z ru c h e m o p en
source p ro w a d zą o d p o w ie d n ie szkolenia p rze zn a c zo n e dla osób tw o ­
rzących i zarządzających zaso b am i in te rn eto w y m i, w celu in stru o w a n ia
ich, aby p am iętali, że a rc h ite k tu ra In te rn e tu p o w in n a być fu n k cjo n a ln a ,
a w ięc d o stę p n a w szystkim g ru p o m osób. O p e n source przeciw działa
zatem w y k lu czen iu cyfrow em u, a p rzez to, p o n iek ą d , sp o łeczn y m p o ­
d ziałom , tj. w y k lu czen iu sp o łeczn em u .
Akapit powstał w oparciu o zasoby Wikipedii: Wikipedia. Thefree encyclopedia [online], [dostęp: 8.02.2012], Dostępny w WWW: http://en.w ikipedia.org/w iki/O pen_source_curriculum.
N a zakończenie wyliczę jeszcze takie o bszary zastosow ania o p en source, ja k biologia^”'*, kryptografia^°^ robotyka^°^, system y inform acji
geograficznej (GIS)^°^. N iektórzy sugerują, że proces w ytw arzania o p ro ­
gram ow ania o p en source m oże stanow ić w zór dla p ro d u k cji części sa­
m o ch od ow y ch , a także m ógłby być pow ielany n a p o lu biotechnologii^°l
Ideały o p en source znajdują zastosow anie także w ekologii, h a n d lu elek­
tro n iczn y m , m edycynie, działalności w ydaw niczej, przem yśle o d zieżo ­
w ym , żyw ności i żyw ieniu itp.
Idea leżąca u p o d sta w o p en source „nakazuje” trak to w ać ludzi nie jako
b ierny ch k onsum entów , lecz p rzede w szystkim jako aktyw nych, p o m y ­
słow ych twórców , z k tó ry ch każdy, jeśli tylko zechce, m oże zasilić ten
ru c h w łasnym i pom ysłam i, czego najlepszym dow odem jest om ów ione
tutaj szerokie sp e k tru m im plem entacji.
1.6. ROZWÓJ RUCHU OPEN SOURCE
Podłoże ru c h u o p en source stanow i sw oboda w w ym ianie in fo rm acja­
m i i, ja k ju ż w yjaśniłem , idea ta w zięła się ze społecznej praktyki. Ta z kolei
w ypływ a z ludzkiej natury. P rzynajm niej p o ten cjaln ie jest tak, że p ra k ty ­
ka społeczna zgłasza zapotrzebow anie n a takie obiekty (inform acje, te c h ­
nologie inform acyjne, narzęd zia itp.), które są społeczeństw u potrzebne.
Ludzi śm iało m o żn a okreśHć jako organizm y inform acjożerne i wiedzożerne, a w ięc takie, które do egzystencji p o trzeb u ją nie tylko p o k a rm u
w sensie biologicznym , lecz także p o k a rm u w sensie m etaforycznym p o k a rm u dla um ysłu. Tym p o k a rm e m jest in fo rm acja i w iedza. Ludzie
zdobyw ają ją od inn y ch ludzi, m .in. p o p rzez codzienne dośw iadczenie.
Np. R. H. Carlson, Biology is technology. The promise, peril, and new business ofengineeringlife, Cam bridge 2010.
Np. A. McAndrew, Introduction to cryptography with open-source software, Boca Raton 2011.
Np. L.A.R. W. Edwards, Open-source robotics and process control cookhook. Designing and buildmg robust, dependable real-time systems, Amsterdam , Boston 2005.
Np. M. Neteler, H. Mitasova, Open source GIS. A GRASS GIS approach. Boston
2004.
Por. J. Lerner, J. Tirole, Economic perspectives on open source, [in:] Perspectives on
free and open source software, ed. J. Feller et al., Cambridge 2005, s. 72.
jak rów nież p rzez w yspecjalizow ane instytucje, np. szkoły i u n iw ersy te­
ty. W ym iana in fo rm acjam i nie jest niczym obcym ani now ym . P odobnie
jest z w y m ian ą w iedzą. C elem pow szechnej edukacji jest przecież w zb o ­
gacanie w w iedzę i w yrów nyw anie p o z io m u w ykształcenia. Z kolei ce­
lem szkolnictw a w yższego jest napęd zan ie i stym ulow anie w szelkiego
rozw oju, k tó ry zapew nia się po p rzez dostęp do najnow szych osiągnięć
naukow ych, tj. do najnow szej inform acji i wiedzy. Jeśli spojrzeć n a fu n k ­
cjonow anie w szelkiego szkolnictw a to okaże się, że w zakresie e d u k a­
cyjnym m ateriały szkolne (skrypty, teksty, opracow ania itp.) od zawsze
krążyły w śró d u czniów i studentów , przy czym każdy m ógł je sw obodnie
m odyfikow ać, np. w zbogacać o aktualne zagadnienia, dostosow yw ać do
w łasnych p o trzeb, a także popraw iać, pow ielać i rozpow szechniać (w tej
p erspektyw ie ideały edukacji św ietnie k o resp o n d u ją z ideałam i o p en source)^°^. Z drugiej zaś stro n y sam o o p e n source w yrosło w p rzestrzeni
dyskursu uniw ersyteckiego i uniw ersyteckiej działalności badaw czo-rozwojowej. Stąd wzajem ny, w zasadzie, w pływ i rozw ój edukacji wszelkiego
szczebla i ru c h u o p en source.
D od atk o w o ru ch o p en source (a także dyskusja n a d ty m zagadnie­
n iem ) rozw ijał się i rozw ija dzięki stym ulacji In tern e te m i środow iskiem
h ip ertek sto w y m W orld W ide Web. Bez In te rn e tu i W ebu nie byłoby o pen
source. Środow isko cyfrow e spełnia się jako m iejsce dla rozw ijania k o n ­
cepcji i dyskusji n a d zagadnieniam i o p en source, a koncepcyjne p o d sta ­
w y In te rn e tu stanow iły kolejny im puls napędzający całą inicjatyw ę. O to
bow iem In te rn e t pow stał jako w ynik kolektyw nej w spółpracy ogrom nej
rzeszy naukow ców opracow ujących jego podstaw y. Ó w czesny projekt
sieci A RPA N ET m o żn a przecież u znać za przedsięw zięcie o p en sourcebwskie. Z jednej stro n y tw o rzo n o o d pow iednie n arzędzia począw szy od
kom puterów , po p rzez k a rty sieciowe, aż p o sam e łącza (przew ody), z d r u ­
giej - o d p o w ied n ie o p rogram ow anie pozw alające łączyć te kom putery,
zapew niające sta n d ard y tran sm isji danych, obsługujące p ro to k o ły k o m u ­
nikacyjne. N ie byłoby m ożliw e, aby m ała g ru p a osób udźw ignęła ciężar
stw orzenia p o d ło ża działającej sieci internetow ej. C ały projekt, tw o rzo ­
ny p o n a d dekadę, w ym agał zaangażow ania w ielu naukow ców , badaczy,
inżynierów , projektantów , pom ysłodaw ców i teoretyków w erbujących się
z różnych dziedzin i dyscyplin w iedzy i n auki oraz działalności ludzkiej.
N a w stępie p rac n ik t nie m ógł przew idzieć, co będzie w a ru n k iem sine
Por. L. Chao, Utilizing open source tools fo r online teaching and learning. Applying
Linux technologies, Hershey 2009, s. 5.
qua non sieci In te rn e t. W szyscy ci ludzie, w sp ó łp racu jąc, działali w sp o ­
sób b a rd z o zb liżony do tego, w jak i p ra c u ją ludzie zaan g ażo w an i w p r o ­
jek ty o p e n so urce, a w ięc w sp o só b w y a rty k u ło w a n y p rzez H e n ry ego
Jenkinsa: „ n ik t n ie w ie w szystkiego. K ażdy w ie coś. C ałą w iedzę m a
lu d zk o ść ”^^”. U praszczając: pow staje p ro je k t X, n a stę p n ie zain te reso w a ­
n i w zbogacają go o e lem en ty Y aż do m o m e n tu , gdy p ro je k t zacznie p r a ­
w idłow o działać. M o żn a to zapisać n astęp u jąco : X(Y1 Y2 Y3 ... Yn).
In n y m zn aczący m p ro je k te m rozw ijanym w d u c h u o p e n source, choć
te rm in te n jeszcze n ie fu n k cjo n o w ał, był p ro jek t sy stem u o p eracy jn eg o
U N IX . W latach 60. XX w ieku AT& T Bell Labs, G en eral E lectric o raz
M IT stw orzyli raz em o p e ra cy jn y system M ultics (M u ltip lex ed In fo rm a ­
tio n a n d C o m p u tin g Service). System nie sp e łn ia ł je d n a k w yjściow ych
o czek iw ań sw oich pom ysłodaw ców , p rzez co p ro jek t ten zarzu co n o ,
a część o rg an izacji sk u p io n y ch w o k ó ł tego p ro je k tu zrezygnow ało z d a l­
szej w spółpracy. Ci, k tó rzy zostali, k o n ty n u o w a li pracę, w pro w ad zając
liczne zm iany, począw szy o d p ro p o zy cji now ej nazw y system u, k tó ry
zo stał o k reślo n y jak o U N IC S (U N IX ). W rezultacie p ra c U N IX stał się
w latach 70. i 80. w io d ą cy m sy stem em o b słu g u jąc y m ów czesne se r­
w ery i k o m p u te ry osobiste. W ty m czasie p o w stało w iele ró żn y ch jego
w ersji. G en era ln ie je d n a k p ro g ra m iśc i zostali sk u p ie n i w dw óch o b o ­
zach. P ierw szy realizow ał k o n cep cję o p ro g ra m o w a n ia w łasnościow ego,
a d ru g i - o tw arteg o i w olnego (OSS). W 1984 ro k u n a stą p ił w y raźn y
ro złam . F irm a AT& T zdecydow ała się sk o n c en tro w a ć n a p rac ac h n a d
U N IX -em jak o p ro g ra m e m w łasnościow ym . Później in n e firm y d o łą ­
czyły do tej grupy, co o stateczn ie p rzeło ży ło się n a w y tw o rzen ie różnych
w ersji sy stem u U N IX jak o o p ro g ra m o w a n ia w łasnościow ego. D o d a ć
m o żn a, że w ersje te nie były k o m p aty b iln e, co p o sk u tk o w a ło tym , że
d z iałan ia k o m erc y jn e zasto p o w ały in n o w a cy jn o ść i nie zyskały sp o łe cz ­
nego u z n an ia. D ru g a g ru p a zo rg an izo w an a była p rzez p ro g ra m istó w
z B erkeley Softw are D istrib u tio n (BSD) p rzy U niw ersytecie B erkeleya
w K alifornii. Stw orzyli o n i o p e n sourceb w sk ie w ersje sy stem u U N IX ,
m .in . FreeBSD, N etBSD, O penB SD . In icjatyw a z B erkeley zaow ocow ała
ty m , że p óźniej p o w stało jeszcze w iele in n y ch i in n o w acy jn y ch ro zw ią­
zań unix o w ych, tj. różnych w ersji system u z ro d z in y BSD, np. N et BSD
3.0.1, A IX Y ersion 6 .P " .
H. Jenkins, Kultura konwergencji. Zderzenie starych i nowych mediów, Warszawa
2007, S.31.
Dane w akapicie przywołałem z pracy: L. Chao, op. cit, s. 5-7.
W arto d o d ać, że n au k o w cy z B erkeley byli sp o n so ro w a n i p rzez
ARPA, a ich zn aczący m w k ła d em w rozw ój system u U N IX było jego
d o sto so w an ie do p ro to k o łu TCP/IP^*^ N ie tru d n o się dom yślić, że był to
w a ru n e k k o n iec zn y do tego, aby k o m p u te ry w y p o sażo n e w te n system
m o g ły k o m u n ik o w ać się za p o śre d n ic tw e m sieci in tern eto w ej. W ten
sposób, fin an so w an y z p ie n ię d z y p u b liczn y ch , U N IX u d o stę p n ia n y był
p o k o sztach d y stry b u cji i je d n o c z e śn ie sprzyjał rozw ojow i sieci in te rn e ­
tow ej, dzięki n ie m u b o w iem sieci lo kalne i reg io n a ln e m o ż n a było tw o ­
rzyć w szędzie tam , gdzie były k o m p u te ry i linie telefoniczne
K o lejn y m p rz e ło m o w y m w y n a la z k ie m p ro m u ją c y m sieć in te r n e to ­
w ą był W o rld W id e W eb, k tó re g o p o w sta n ie ró w n ie ż zbliżyło się do
id ea łó w realiz o w a n y ch p ó ź n ie j w ru c h u o p e n source. M am n a m yśli
m .in . to, że n a W W W n ie ciążył m e c h a n iz m c o p y rig h t. System W 3
zo stał u d o s tę p n io n y w szy stk im u ż y tk o w n ik o m I n te rn e tu za darm o^^^
G d y b y n ie to sw o b o d n e ro z p o w sz e c h n ie n ie w śró d sz ero k ic h rzesz in ­
te rn a u tó w , W eb n ie zyskałby z ap ew n e ta k d u żeg o u z n a n ia i ta k jak , n a
p rz y k ła d , a p lik acja H y p e rC a rd stra c iłb y sw oją szansę i p rz e p a d ł bezp o w ro tn ie ^ '^ Z a ło ż e n ie T im a B e rn e rsa Lee, aby stw orzyć u n iw e rsa ln e
m e d iu m słu żące w y m ia n ie w szelk ich in fo rm a c ji (ang. universal m e ­
d iu m f o r sh a rin g in fo rm a tio ń ) d la w szy stk ich u ż y tk o w n ik ó w w p isa ­
ło się w w ielk i sp o łe c z n y fenomen^^®. P olega o n n a ty m , że w y tw arza
się w ied zę i in fo rm a c je , a n a stę p n ie u d o s tę p n ia je in n y m . K olejnym
k ro k ie m je st tw o rz e n ie n a rz ę d z i, k tó re z a p e w n iają d o stę p do ty ch z a ­
sobów . Jeżeli jeszcze to w arzy szy te m u u w a ln ia n ie in fo rm a c ji, w iedzy,
ja k ró w n ież sam y ch n a rz ę d z i, to ju ż w zasad zie w c h o d zi się w o b szar
w y z n ac za n y z a sa d a m i o p e n source. T im B e rn ers Lee ch ciał u sp ra w ­
n ić w sp ó łp ra c ę z k o leg am i, w y k o rz y stu jąc tec h n o lo g ie in fo rm a cy jn e,
stą d p o c zą tk o w o W W W m ia ła być a p lik acją p o m o c n ą w w y szu k iw a ­
n iu n u m e ró w telefonicznych^^^ P óźniej p rz e z n a c z e n ie m p o w sta ją c e ­
go W W W m ia ło być „ p o p ra w ie n ie efek ty w n o ści d o stę p u do lite ra tu ry
Por. M. Castells, op. cit., s. 84.
Ibidem.
Por. T. Berners-Lee, Weaving the Web. The original design and ultimate destiny ofthe
World Wide Web, New York 2000, s. 74.
Por. M. Levene, An introduction to search engines and web navigation, ed. 2., Hoboken 2010, s. 224.
Por. T. Berners-Lee, op. cit., s. 84.
Por. I. Tuomi, Networks ofimiovation. Change and meaning in the age ofthe Internet,
Oxford 2002, s. 48.
z fizyki ją d ro w e j”^'®, a tak ż e u ła tw ie n ie w y m ia n y in fo rm a c ji p o m ię d z y
fizy k am i p ra c u ją c y m i w ró żn y c h in sty tu c ja c h n a u k o w y c h n a całym
św iecie. System o k re śla n o ró w n ie ż ja k o p o z w ala ją cy o rg a n iz o w a ć i d y s­
try b u o w a ć w e w n ę trz n e in fo rm a c je k rąż ąc e p o C E R N -ie^ ‘^. W k o n s e ­
k w en cji B e rn e rs Lee w ra z ze w s p ó łp ra c o w n ik a m i z C E R N stw orzyli
H y p e r T ext T ran sfe r P ro to c o l (H T T P ), k tó ry u sta n d a ry z o w a ł k o m u n i­
kację n a o si k lie n t - se rw e r o ra z o p ra c o w a li ję z y k H T M L (H y p e r Text
M a rk u p L an g u ag e), k tó ry p o z w o lił n a łąc ze n ie h ip e rłą c z a m i ró żn y c h
o b iek tó w z g ro m a d z o n y c h n a o d leg ły ch kom puterach^^°. P ie rw o tn ie
H T T P w y k o rz y sty w a n o d o u sp ra w n ie n ia p ra c y p o m ię d z y k o m p u te r a ­
m i z n a jd u ją c y m i się w C E R N , p ó ź n ie j je d n a k z o sta ł w y k o rz y sta n y n a
p o trz e b y W W W . P atrzą c n a h ip e rte k s to w ą k o n s tru k c ję W W W , m o ż ­
n a zauw ażyć, że k a ż d a s tro n a W W W m a lu b m o że m ie ć (d ziś H T M L
w y p ie ra n y je st p rz e z in n e języ k i) o tw a rty i sw o b o d n ie d o stę p n y k o d
ź ró d ło w y H T M L , co stoi w zg o d zie z z a ło ż e n ia m i ru c h u o p e n source.
Nawiążę jeszcze do ustaleń T im a 0 ’Reilly, k tó ry w XX w ieku posłużył się
term in em infoware n a oznaczenie specyficznego rodzaju oprogram ow ania.
Jego ustalenia w pisują się w dyskutow ane w tym m iejscu problem y. Info­
w are charakteryzuje się tym , że składa się z m ałej pojem nościow o aplikacji
(m ało softw areu), a z dużej ilości inform acji. O dw rotnie było dawniej, kie­
dy tradycyjne oprogram ow anie składało się z dużej ilości software i m ałej
ilości inform acji. Jeżeli n atom iast spojrzeć na program y takie, jak np. ser­
wisy aukcyjne, księgarskie serw isy e-com m erce czy gigantyczne sklepy in ­
ternetow e, jak np. A m azon, to okaże się, że na ich zasoby składa się skąpy
p o d w zględem ilościow ym p ro g ram - jest to jakaś strona internetow a w raz
z p o d stro n am i, będąca de facto stru k tu rą - oraz ogrom inform acji o dostęp­
nych tam obiektach, np. produktach. Infow are nie jest bynajm niej czymś
prostym w obsłudze, gdyż zarządzanie ogrom ną ilością danych w ym aga
dużych nakładów pracy, jed n ak z p u n k tu w idzenia softw areu nie jest to
rozbudow any program . Część softw arebw a aplikacji typu infow are og ran i­
cza się do dynam icznego i atrakcyjnego interfejsu oraz przycisków akcji, np.
wejdź, kup, zaznacz itp. W rezultacie podjętych działań użytkow nik otrzy-
D. Kołcio, J. Sobecki, Wykorzystanie W W W w bibliotekach i ośrodkach informacji naukowotechnicznej, „Praktyka i Teoria Informacji Naukowej i Technicznej” 1995, nr 4, s. 8.
Por. The encyclopedia ofnew media, ed. S. Jones, New York 2003, s. 25-26.
Jego zadaniem, jak sam to wyraził, miało być jedynie „ożenienie” liipertekstu z In­
ternetem. Por. T. Berners-Lee, op. cit., s. 6. Hipertekst istniał już w postaci różnycłi projek­
tów, programów, Internet natomiast - jako funkcjonująca i popularna sieć komunikacyjna.
m uje inform ację zw rotną, zapoznaje się z inform acją o m ożliw ościach n a ­
bycia lub o nabyciu tow aru (zawartej um ow ie) i sposobach płatności. Część
inform acyjna nie ogranicza się tylko do prostych inform acji o produkcie
przedstaw ionych przez producenta, lecz w zbogacona jest o inform acje p o ­
chodzące od internautów (opinie, kom entarze) oraz rozm aite zestaw ienia
i rankingi p o p u larności oferow anych towarów. O czyw istą koneksją, łączą­
cą infow are z inicjatyw am i typu open source, jest zaangażow anie rzesz in ­
tern au tó w w funkcjonow anie określonej aplikacji. Nie m uszą oni tworzyć
p ro g ram u w ukryciu, tj. popraw iać k o d u i program ow ać now ych aplikacji,
lecz m ogą n a pow ierzchni generow ać ogrom ne ilości treści. W spółudział
w tw orzeniu zasobów aplikacji oraz w funkcjonow aniu aplikacji jest reali­
zacją ideałów ru ch u open source. Zjawisko infow are dostrzeżono już p o ­
n ad dziesięć lat tem u, m niej więcej w okresie inicjow ania działalności OSI.
Jak się okazuje, ru ch open source nie m usiał, i zapew ne nadal nie m usi,
ryw alizow ać z inicjatyw am i firm kom ercyjnych, tw orzących o p ro g ram o ­
w anie własnościowe. Posługując się m etaforą, zm ienił on bow iem reguły
gry. OSS tw orzone jest oddolnie przez ludzi i dla ludzi, pow staje więc po to,
aby rozw iązyw ać ich problem y. Już daw no tem u cała b ranża inform atyczna
przeszła z m o delu urządzeniocentrycznego n a program ocentryczny. Ruch
open source jeszcze bardziej ten paradygm at w zm ocnił i przy okazji ro z­
ciągnął n a now e pole. Nie będzie więc przesadą uznać, że infow are reali­
zuje założenie skom puteryzow ania obszaru, którego wcześniej nie udało
się skom puteryzow ać. Interakcje n a osi człowiek - ko m p u ter i odw rotnie
realizuje się w obszarze infoware, a nie sam ego software. Przew idyw ania
0 ’Reillyego co do tego, że open source, prężnie rozw ijany na przełom ie XX
i XXI wieku, wytyczy now e cele dla branży inform atycznej, spraw dziły się.
Nie tylko OSS nadal jest rozw ijane, lecz także idee w spółpracy i w spółtw o­
rzenia w iedzy i inform acji znalazły swe odzw ierciedlenie w now ych siecio­
wych inicjatywach^^'.
A ktualnie obow iązującym m o d elem w spółczesnego In te rn e tu jest b o ­
w iem m o d el W eb 2.0, którego fu n d a m e n t stanow i kolektyw na p raca rzesz
internautów^^^. W p o d su m o w a n iu należy zauważyć, że ru c h o p en source
Podane w akapicie informacje wprowadziłem na podstawie: T. 0 ’Reilly, Hardware,
software, and infoware [online], [dostęp: 2.01.2012], Dostępny w WWW: http://oreilly.
com /openbook/opensources/book/tim .htm l.
Model Web 2.0 omówiłem w innej pracy: S. D. Kotuła, WEB 2.0 - współczesny para­
dygmat Internetu, [w:] Oblicza Internetu. Architektura komunikacyjna Sieci, red. M. Soko­
łowski, Elbląg 2007, s. 181-188.
•>
O program ow anie open source
O program ow anie w łasnościow e
Rys. 4. Historia rozwoju oprogram ow ania open source
i oprogram ow ania własnościowego [opracowanie własne].
faktycznie w p łynął na ukształtow an ie całej p rzestrzen i In tern e tu , całego
środow iska cyfrowego, w ytyczając jem u właściw e (now e) priorytety.
N a zakończenie posłużę się jeszcze jed n y m scłiem atem ilustrującym
rozw ój idei o p en source (rys. 4). Scliem at, m am nadzieję, przyczyni się
do u w y p u k lenia zasadniczego faktu, że ru c h o p e n source nie został za­
inicjow any w latach 80. XX w ieku, ju ż od daw na bow iem funkcjonow ał.
Z daję sobie spraw ę, że m o żn a by cofnąć się znacznie dalej w czasie
i p rzy p o m n ieć h isto rię rozw oju m atem aty k i, w ynalazek cyfr, zw łaszcza
cyfry O, p rzy p o m n ieć nazw iska w ielkich naukow ców , filozofów, m a te ­
m atyków , uczonych, bez w k ład u k tó ry ch nie rozw inęłaby się ta gałąź
wiedzy. Trzeba by w ym ien ić ro zm aite w ynalazki, projekty, tw o rzo n e
lub tylko p ro jek to w an e n a p apierze o raz nazw iska k o n stru k to ró w ro z ­
licznych u rząd zeń , liczne p race naukow e o raz d o św iad czaln o -ek sp ery m en taln e , p ro jek ty pierw szych m aszyn liczących, k o m p u te ró w generacji
zerowej i n astęp n y ch itd. W szystko to m iało b y cel taki, aby d o trzeć do
tego m o m e n tu w rozw oju sektora, jak im jest o p ro g ram o w an ie k o m p u ­
terow e. W szystko to, o czym tu w sp o m n ia łe m , a czego szczegółow o nie
rozw ijam , ob jąłem w spólnym o k reślen iem rewolucja inform atyczna.
W edług m n ie, sform ułow anie to bardziej n iż określenie rewolucja k o m ­
puterow a przystaje do o g ro m n eg o p rocesu, k tó ry d o k o n a ł się w o sta t­
n ich tysiącleciach i bez którego nie byłoby dziś info rm aty k i, k o m p u teró w
i o p ro g ram o w an ia, słow em : tech n o lo g ii in form acyjnych. P am iętać przy
ty m należy, że cały ten rozw ój p rzeb iegał w d ucłiu o tw artości, sw obodnej
w y m ian y i m od y fik o w an ia po m y słó w p oprzedników . M ożna w ięc uznać,
że zacłiodził w d ucłiu o p e n source. Co więcej, p oczątkow o sam o o p ro ­
g ram o w an ie ró w n ież rozw ijano w pełnej w sp ó łp ra cy i otw artości. C lioć
pierw sze p ro g ra m y k o m p u tero w e zaczęto p aten to w ać ju ż w latacłi 70.
XX w ieku, to jeszcze nie uzyskiw ały one w ów czas takiej p o p u larn o ści.
R ynek in fo rm aty czn y był w ów czas b a rd z o mały. Aby cała b ran ż a in fo r­
m aty czn a przeszła n a now y m odel, asu m p t do tego m u siała dać duża
firm a i m u siało to dotyczyć czegoś b a rd z o p o p u larn eg o . P rzełom ow ym
okazał się ro k 1984, k ied y to ro zp o częto tw o rzen ie system u operacyjnego
U N IX jak o o p ro g ram o w a n ia w łasnościow ego (o z am k n ię ty m kodzie),
ty m sam y m jak b y w yznaczając now ą zasadę: p ro g ra m k o m p u tero w y jest
w łasnością tego, kto go tw o rzy i tylko on m oże z n im robić co zechce.
In n i m u szą d o stosow ać się do n a rzu co n y ch reguł. W 1984 ro k u zain i­
cjow ano zatem ru c h o p ro g ram o w a n ia k o m ercyjnego (w łasnościow ego).
Ruch o p e n source istniał, ja k w idać, o d sam ego p o czątk u , choć n ik t go
ta k nie nazyw ał. W ty m czasie zw iązani z daw nym i id eałam i (open so ­
urce) m usieli w yraźniej zaakcentow ać sw oją przynależność. Stallm an za­
łożył F u n d ację W olnego O p ro g ram o w an ia, ro zpropagow ał m ec h an izm
copyleft i zaczął u n iezależn iać się o d w cześniejszych w pływ ów i z ależn o ­
ści. R ozpoczął p race n a d stosow nym i licencjam i oraz w p ełn i w olnym
system em o p eracyjnym . P ro g ram iści z U niw ersytetu Berkeleya w K a­
lifornii zaczęli tw orzyć sw oją w łasną w ersję U N IX -a i zaproponow ali
bardziej lib eraln e licencje. UN1X stał się p ro d u k te m c h ro n io n y m m e ­
ch an izm em copyright. N u rt, k tó ry w ów czas się pojaw ił - n u rt o p ro g ra ­
m o w an ia w łasnościow ego - skupiony został w okół zasad kom ercyjnych
i biznesow ych. W dalszym okresie zyskał on znacznie n a p o p u larn o ści,
co przełożyło się na dalsze tw o rzen ie i p ropagow anie w p ełn i k o m ercy j­
nych system ów operacyjnych.
Z daję sobie spraw ę z pew nych uproszczeń zarów no schem atu, jak i w y­
w odu, a także o graniczeń - m am na m yśli fakt odw oływ ania się w tym
fragm encie tylko do program ów , jakim i są system y operacyjne. W ydaje
m i się jed n ak , że skróty te pozw oliły nakreślić głów ne n u rty rozw oju o p ro ­
gram o w an ia w ogóle, a w kontekście system ów operacyjnych - pokazać
w yraźnie, jakie to ry i drogi przebyw a kod, aby stać się tak zaaw ansow a­
n ą aplikacją, ja k system operacyjny. O to bow iem z inicjatyw y Stallam ana
pow stał n u rt GNU, n a falach którego w yłonił się system operacyjny Linux. Z n u rtu działań BSD pow stała g ru p a system ów operacyjnych BSD
(FreeBSD, O penB SD ). Są to p rzykłady opro g ram o w an ia open source.
N astępnie n u rt BSD zasilił rów nież rozw iązania kom ercyjne, tj. niektóre
system y operacyjne. W reszcie z n u rtu copyright w yłoniły się w p ełn i k o ­
m ercyjne program y. N ie będę w ym ieniał żadnego z nicli, aby nie stw arzać
w rażen ia sk łan iania się k u k tó rem u ś z nich. D w a ostatnie (po części BSD
o raz w p ełn i copyright) p rzyldady stanow ią egzem pła o p ro g ram o w an ia
w łasnościow ego.
Z jednej stro n y środow isko p racy sprzyja inicjatyw om utrzym yw anym
w d u ch u o p en source. Z drugiej stro n y ideały ru c h u o p en source w pły­
w ają n a tw orzenie OSS. In te rn e t i jego technologie p ierw o tn ie pow stały
jak o o p e n sourcebw skie. I ta o p e n sourcebw ska n a tu ra In te rn e tu w pły­
n ęła i w pływ a n a to, że wiele program ów , tw orzonych de fa cto sieciowo,
tw orzy się jako open sourcebw skie. W szystko, co pow staje w Internecie,
p rzesiąk n ięte jest przynajm niej p o części id eam i o p en source. Poza tw o ­
rzen iem OSS, ru c h o p en source o d cisn ął p ię tn o n a innych obszarach, ta ­
kich jak O SH , OA, OSINT, T D I itd., czyH skupiał się w okół człow ieka
i jego najbHższego otoczenia. K ażda akcja zainicjow ana i rozw ijana w śro ­
dow isku in tern eto w y m m a szansę realizow ać ideały ru c h u o pen source,
a w ięc stać się w ypadkow ą zjaw iska o p e n source.
* **
Pełny o braz zjawiska o p e n source nieco się zam azuje, a z ro zu m ie­
nie n a tu ry odbyw ających się ta m procesów zdaje się um ykać percepcji.
W pływ a n a to co najm niej kilka czynników . Są w śró d n ich n a stęp u ją ­
ce: dwie działające w kooperacji, choć niezależnie od siebie organizacje
(FSF, OSI), różnice w ynikające z filozofii p o dejścia tych organizacji do
o p rog ram o w ania, d odatkow o obecny w tej p rzestrzen i n u rt kom ercyjny,
odznaczający się w łasnym i zasadam i działania^^^ o g ro m n a rzesza in te r­
n au tó w zasilająca ten gigantyczny ru c h społeczny, a każdy z u ż y tk o w n i­
ków m a sw oją w łasną wizję tego, czym jest o p en source i zasila ten ru ch
po sw ojem u, ow ocem czego jest dużo różnych Hcencji OS oraz te rm i­
nologiczne zam ieszanie. Z jednej stro n y w prow adza się rozm aite neoloNiektórzy kom unikolodzy zauważyli, że w ostatnim czasie zjawisko open source
uległo transform acji w bardziej komercyjny nurt, który m ożna nazwać OSS 2.0. Cały pro­
ces tworzenia oprogram ow ania z modelu bazarowego przem ienił się w ściślej planowany.
Spowodowane to było m.in. zwiększonymi nakładam i finansowymi inwestowanymi w tę
sferę. Generalnie rzecz ujmując, wszystkie działania prowadzone z obydwu stron przybie­
rają bardziej przemyślaną i dobrze zorganizowaną formę. Por. B. Fitzgerald et al., Adopting
open source software. A practical guide, Cambridge 2011, s. 2.
gizmy^^'^, które w założeniu m ają ściślej w skazyw ać n a różne aplikacje,
ale n iek ied y w rezultacie są dow olnie używ ane, co pow oduje poznaw czą
dezo rien tację u osoby p o stro n n e j lub u kogoś, kto chce się zorientow ać
w p ry n cy p iach całego ruchu.
O d dłuższego czasu jedynie obowiązującymi term inam i były/ree software, free open
source software oraz free librę open source software, które oznaczają de facto to samo, czy ściślej - używane są do denotowania tego samego rodzaju oprogramowania. Podobnie
term in open source i denotowany przezeń byt przez wiele lat tożsame były z FS/FOSS/
FLOSS. Zm ieniło się to w 2007 roku. W tedy bowiem coraz więcej firm o proweniencji ko­
mercyjnej zaczęto otwierać częściowo kod źródłowy swoich aplikacji, ograniczając jedno­
cześnie pozostałe zasady otwartości zalecane przez rucłi open source. Doprowadziło to do
wyłonienia się term inu COSS, czyli commercial open source software. W miejsce hiperonimu open source, aby nadać precyzji wypowiedzi (z jakiego dokładnie rodzaju program em
open source m a się do czynienia), dziś stosuje się coraz częściej bardziej szczegółowe
FOSS/FLOSS lub COSS. Por. K. S. Sampathkumar, Understanding FOSS Yersion 3.0i revised, 2009, s. 2.
2. OPEN SOURCE - EKSPLIKACJA
O rganizacją popularyzującą ideę open source jest O p en Source Initiative. N adzoruje ona stan d ard open source (The O pen Source D efinition,
OSD), k tó ry jest używ any do tego, aby jednoznacznie określać, czy dany
p ro g ram jest program em open source. Każdy, k tó ry m a być określany
tym m ianem , m usi zatem spełniać postulaty przedstaw ione w OSD. W y­
jaśniając, czym jest oprogram ow anie open source, należy więc w pierwszej
kolejności stwierdzić, że jest to takie oprogram ow anie, które zostało u d o ­
stępnione n a licencji zgodnej z OSD. M ożna zatem przyjąć, iż OSD stan o ­
wi rów nież zbiór zasad, których należy przestrzegać, tw orząc lub stosując
k o n k retn ą licencję open source dla program u, k tóry chce się uznać za OSS.
Przy tym należy pam iętać, że p ro g ram open source nie jest p ro g ram em
przekazanym do dom en y publicznej. N ikt na m o cy stosow nej licencji
o p en source nie przekazuje też p raw do p ro g ram u osobom trzecim . Tw ór­
ca zezwala n a kopiow anie, m odyfikow anie i dystrybuow anie p ro g ram u
pierw otnego oraz pochodnego, p o d pew nym i je d n a k w arunkam i. P rze­
w ażnie dotyczą one tego, że w program ie p o ch o d n y m należy w skazać au­
to ra p ro g ram u pierw otnego oraz nakazują zastosow anie w obec p ro g ram u
p o ch o d n eg o tej sam ej licencji^^l
OSI certyfikuje także licencje (OSI C ertified), aby potw ierdzić, że dana
licencja spełnia p ostu laty OSD^^^
N ajprościej rzecz ujm ując, ideą o p en source jest zapew nienie każdem u
użytkow nikow i m ożliw ości sw obodnego kopiow ania p ro g ram u oraz m ożInformacje w akapicie przybliżyłem w oparciu o pracę: J. Locke, op. cit., s. 9-10.
Por. A. M. S. Laurent, Understanding open source & free software licensing, Sebastopol2004, S . 8 .
liwości tw orzenia kolejnych jego wersji (tw orzenie aplikacji budow anych
w oparciu o pierwowzór)^^^. We w stępie definicji OSD w skazano, że open
source nie oznacza tylko dostępu do k o d u źródłow ego. W prow adza ono
bow iem dziesięć zasadniczych w arunków , które m usi spełnić program ,
aby był p ro g ram em o p e n source^^^ Poniżej przedstaw iam te w arunki. Nie
jest to tłum aczenie wersji oryginalnej, tę m o żn a znaleźć bez p roblem u
w Internecie, a raczej jest to uprzystępnienie w ytycznych w raz z k o m en ta ­
rzem do p rzedstaw nionych tam postulatów . Dzięki tem u, m am nadzieję,
zalecane sposoby form ułow ania licencji dla OSS i w arunków , jakie m usi
OSS spełniać, aby być p ro g ram em o p en source, staną się jaśniejsze.
1. Wolna redystrybucja (ang./ree redistributioń)
Licencja zgodna ze stan d ard em OSD nie po w in n a w żaden sp o ­
sób zabraniać n ik o m u sprzedaw ać lub rozdaw ać oprogram ow ania
jako elem entu większej całości (szersza dystrybucja zawierająca p ro ­
gram y z różnych źródeł). Licencja nie po w in n a w ym agać przeka­
zyw ania żadnych opłat z takiej sprzedaży. M ożna zatem wziąć kod
źródłow y lub jego fragm ent z oprogram ow ania, licencjonow ane­
go stosow ną licencją o pen source, i um ieścić go jako część większej
aplikacji. W tedy aplikację tę m ożna sprzedaw ać lub rozdaw ać. N ato ­
m iast licencja nie narzuca obow iązku, aby płacić kom uś, kto w cze­
śniej stw orzył w ykorzystany fragm ent k o d u lub cały kod źródłowy.
2. Kod źródłowy (ang. source code)
P ro g ram m usi zaw ierać k o d źródłow y i m usi być rozpow szech­
n ian y zarów no w postaci k o d u źródłow ego, ja k i w p ostaci sk o m ­
pilow anej (p ro g ram gotow y do pracy). Preferuje się dostarczanie
k o d u źródłow ego niezależnie o d skom pilow anej p ostaci p ro g ra ­
m u w celu zm niejszenia w ielkości plików i u łatw ienia d y stry b u ­
cji. Jeżeli p ro g ram dostarczany jest bez k o d u źródłow ego, to m usi
być p o d a n y sposób uzyskania tego k o d u (najlepiej bez o płat via
In tern et, ew entualnie po k osztach zw iązanych z w y k o n an iem jego
kopii). K od źródłow y m usi być p o n a d to d o stęp n y w najprostszej
p o staci po to, aby łatw o m o żn a było dokonyw ać w n im m o d y fik a­
cji. Z ab ro n io n e jest celowe kom plikow anie k o d u źródłow ego.
Por. M. Overly, op. cit., s. 1.
Pełna treść definicji OSD dostępna jest na stronie OSI. The open source definition (annotated) [online], [dostęp: 30.01.2012], Dostępny w WWW: http://www.opensource.org/osd.html.
3. Dzieła pochodne (ang. d e rive d works)
Licencja m usi zapew niać m ożliw ość tw orzenia m odyfikacji p ro ­
gram u i p rogram ów p o cho dnych (na bazie p ro g ram u pierw otnego).
D odatkow o zarów no m odyfikacje, jak i kolejne wersje program u,
m uszą być dostępne n a zasadach przedstaw ionych w tej samej licen­
cji. P aragraf ten zawiera w ytyczne fiindam entalne dla Hcencji open
source. Zezwala on bow iem , choć nie nakazuje, n a zastosow anie m e ­
chanizm u copyleft poprzez stosow ną licencję. Innym i słowy, w zależ­
ności o d zastosowanej licencji open source p ro g ram m oże pozostać
otw arty (licencje typu GPL) lub zam knięty (licencje typu BSD).
4. Spójność kodu źródłowego autora (ang. integrity o f th e a u th o r’s
soUrce code)
Licencja m oże zabraniać rozpow szechniania k o d u źródłow ego
p ro g ram u w zm odyfikow anej jego wersji tylko wtedy, gdy dozw olo­
n a jest dystrybucja popraw ek do p ro g ram u (ang. patch) w raz z k o ­
dem źródłow ym w celu ulepszania tego program u. Licencja m usi
n ato m iast jasno zezwalać na rozpow szechnianie p ro g ram u pow sta­
łego ze zm odyfikow anego k o d u źródłowego. Licencja m oże też n a ­
kazywać, aby dzieła p o ch o d n e posiadały in n ą nazw ę oraz inny
n u m er wersji niż oprogram ow anie oryginalne (pierw otne). OSD,
jak widać, dozw ala więc n a uznanie za OSS takiego program u, k tó ­
rego k od źródłow y jest dostępny i dostępne są oddzielnie popraw ki,
czyli patche, do tego program u. Ten zapis chroni twórców, których
oryginalne prace (program y) pozostaną niezależnym i produktam i,
tj. w ersja skom pilow ana, jej k o d źródłowy, n u m er i nazw a program u
b ędą oryginalne i b ęd ą różniły się od kolejnych m odyfikacji.
M ożna zatem opublikow ać OSS w wersji skom pilow anej i w raz
z dostępnym kodem źródłow ym . Nie będzie dozw olone tw orzenie
wersji zm odyfikow anej tylko wtedy, gdy będzie m ożna tw orzyć p o ­
praw ki do tego program u. W tym przypadku popraw ki będą sta­
now iły niezależne jednostki (produkty): O SSl patche (do O SSl).
N atom iast udostępniając i tw orząc wersję zm odyfikow aną p ro g ra ­
m u w raz z kodem , należy nadać m u in n ą nazw ę po to, aby w yraź­
nie różniła się o d pierw ow zoru. Licencja zapew nia też sw obodną
dystrybucję takiej zm odyfikow anej wersji p ro g ram u w raz ze zm o ­
dyfikow anym kodem źródłow ym , lecz p o d in n ą nazw ą niż dzieło
pierw otne.
z p o w o d ó w logistycznych nie zaleca się je d n a k w ykorzystyw a­
n ia tego zapisu przy licen cjo n o w an iu oprogram ow ania.
5. Bez dyskryminacji osób i grup (ang. no discrim in a tion against
person s or groups)
Licencja nie m oże dyskrym inow ać jakichkolw iek osób lub grup
społecznych.
6. Bez dyskryminacji obszarów zastosowań (ang. no d isc rim in a ­
tion ag a in stfield s o fe n d e a v o r)
Licencja nie m oże ograniczać kogokolw iek co do w ykorzysty­
w an ia o p ro g ram o w an ia w dow olnym obszarze. N a przy k ład p o d a ­
je się, że licencja nie m oże zabraniać w ykorzystyw ania p ro g ram u
w celach kom ercyjnych, ja k rów nież n a p o lu b a d a ń genetycznych.
Z apisy p u n k tu 5. i 6. w p ro w ad zo n o p o to, aby zdjąć z licencji
m ożliw ość ogran iczan ia w ykorzystania k o d u źródłow ego p ro g ra ­
m u w jakim kolw iek celu i p rzez kogokolw iek. In n y m i słowy, dzię­
ki tem u zapew nia się w sparcie p o ten cjaln ie dużo większej liczby
w spółpracow ników . Jeżeli każdy będzie m ógł używ ać OSS we w ła­
snych celach, to jest szansa, iż sprzyjać to będzie zasilaniu ru ch u
o p e n source now ym i pom ysłam i. A zatem m ożliw ość dow olne­
go w ykorzystyw ania k o d u źródłow ego dla sam ego k o d u oznacza
w iększą elastyczność, n iezaw odność oraz po ten cjaln ie dłuższe cza­
sow o w ykorzystanie.
7. Dystrybucja licencji (ang. d istribu tio n oflicense)
Praw o ciążące n a p ro g ram ie n a m o cy Hcencji obow iązuje w szyst­
kich, któ rzy otrzym ują (i w ykorzystują) p ro g ram , bez konieczności
(i m ożliw ości) stosow ania się do zapisów p raw nych p o chodzących
z innych, dodatkow ych licencji. O znacza to, że licencja nało żo n a
n a p ro g ram jest jed y n y m obow iązującym przep isem praw nym ,
k tó ry n a rz u co n y jest n a to oprogram ow anie. N a m o cy tego zapisu
n astęp n y m p o k o len io m użytkow ników nakazuje się egzekw ow anie
tego praw a. Innym i słow y dany OSS lub frag m en t k o d u licen cjo n o ­
w any na licencji Y pozostaje n a tej licencji i w kolejnych w ersjach
i m odyfikacjach tego p ro g ra m u lub k o d u należy stosow ać tę sam ą
licencję Y. P rzy p o m in am w ty m m iejscu o sta tn ią k o lu m n ę w cze­
śniej prezentow anej tabeli (por. tab. 1).
8. Licencja nie m oże być przeznaczona dla konkretnego produktu
(ang. license m u st n o t be specific to a p r o d u c t).
Z apis postu lo w an y w tym pun k cie oznacza, że u d o stę p n ia ­
jąc d any p ro g ram n a licencji X, w szystkie jego części (w chodzące
w skład tego p ro g ra m u jak o całości) rów nież m uszą być u d o stę p ­
n ian e n a praw ach tej sam ej licencji X. P u n k t ten zabezpiecza m o żli­
w ość w yizolow ania z danego OSS frag m en tu k o d u i u d o stę p n ie n ia
go n a innej licencji n iż ta, k tó ra ciążyła n a danym OSS.
9. Licencja nie m oże ograniczać innego oprogramowania (ang. Ucense m u st n o t restrict other software).
Licencja nie m oże n arzu cać konieczności stosow ania tych sa­
m ych zapisów praw nych w obec o program ow ania, które d y stry b u ­
ow ane jest w raz z OSS. Innym i słowy, Hcencja nie m oże nakazyw ać,
aby, n a przykład, podczas ro zpow szechniania danego p ro g ram u
OSS n a d anym n o śn ik u , w szystkie in n e aplikacje um ieszczone n a
ty m sam ym n o śn ik u rów nież były u d o stęp n ian e n a tej sam ej li­
cencji. Idzie w ięc o zapew nienie sw obody dystrybucji p ro g ram ó w
w ogóle i o m aksym alizow anie dostępności o p ro g ram o w an ia open
source. Z apis te n pozw ala bow iem w raz z o p ro g ram o w an iem w ła­
snościow ych sw obodnie rozpow szechniać o p rogram ow anie open
source, a w ręcz do tego zachęca.
10. Licencja musi być neutralna technologicznie (ang. license m u st
be technology-neutral).
Z apis ten stw orzono p o to, aby um ożliw ić p rzenoszenie k o d u
źródłow ego p ro g ra m u n a in n e nośniki. F unkcjonują bow iem ta ­
kie licencje, które w ym agają w ykonania np. kliknięcia klaw iszem
m yszki w celu akceptacji w aru n k ó w tej licencji. Takie p raktyki sk u ­
tecznie ograniczają m ożliw ość transferow ania k o d u do innej p o ­
staci niż cyfrow a, np. do p ostaci papierowej^^l
P rzedstaw ione pow yżej w a ru n k i stanow ią sw oiste w ytyczne co do tego,
jak licencja, k tó ra m a obejm ow ać OSS, p o w in n a być skonstruow ana. N a
podstaw ie tych w ytycznych m o żn a w skazać cechy, jakie p ro g ram , k tó ry
Objaśnienie zapisu OSD dokonałem na podstawie: A.M. S. Laurent, op. cit., s. 9-11;
Definicja oprogramowania open source [online], [dostęp: 30.01.2012], Dostępny w WWW:
http://www.free-soft.org/m irrors/www.opensource.org/docs/osd-polish.php; The open
source definition (annotated) op. cit.
m a być u zn an y za p ro g ram o p en source, m usi spełniać. Poniższa enum eracja k o resp o n d u je z pow yżej o m ów ionym i w ytycznym i definicji o p en
source. Podsum ow ując, o p ro g ram o w an ie o p en source jest to takie o p ro ­
gram ow anie, które m o żn a scharakteryzow ać n astępującym i zdaniam i:
1. Jest sw obodnie redystrybuow ane (m oże być sprzedaw ane lub ro z­
dawane).
2. Jest d ostarczane z k o d em źródłow ym , k tó ry m o żn a m odyfikow ać.
3. N a bazie o p ro g ram o w an ia m o żn a tw orzyć m odyfikacje i p ro g ram y
p o cłio dn e.
4. M oże stanow ić in teg raln ą i n iezależną autorsko całość, w yraźnie
o d ró ż n io n ą o d kolejnych wersji, m odyfikacji i w prow adzonych p o ­
p raw ek (tzw. patchy).
5. M oże być sw obodnie w ykorzystyw ane p rzez kogokolw iek.
6. M oże być sw obodnie w ykorzystyw ane w dow olnym celu.
7. Jest opro g ram o w an iem , którego nie m o żn a relicencjonow ać.
8. Jest to o program ow anie, którego w szystkie k o m p o n e n ty są ró w ­
nież o p en sourcebw skie. In n y m i słowy, o p ro g ram o w an ie jako
całość oraz jako zbiór k o m p o n en tó w składających się n a to o p ro ­
gram ow anie są o p ro g ram o w an iem o p en source.
9. Jest opro g ram o w an iem , które m o żn a rozpow szechniać z p ro g ra ­
m am i kom ercyjnym i i vice versa.
10. Jest o p ro g ram o w an iem , którego k o d źródłow y m o żn a u trw alać n a
różnych nośnikach.
* **
OSI została założona p o to, aby u porządkow ać ry n ek OSS. W prow adzi­
ła przejrzyste k ry teria i pilnuje, aby każdy m ó g ł uzyskać potw ierdzenie,
czy dany p ro g ra m jest p ro g ram e m OS. M im o to pew ien m argines p ro g ra ­
m ó w p reten d u jący ch do m ian a OS zupełnie nie przystaje do tej kategorii
(b rak Hcencji, b rak spójności licencji z OSD). D ow odzi to konieczności
p ro w ad zen ia stałej akcji inform acyjnej skierow anej n a w yjaśnianie, czym
jest o p ro g ram ow anie o p e n source i jakie w a ru n k i dany p ro g ram m usi
spełniać (zachow anie i przestrzeganie sta n d ard ó w OSD ), aby m ógł zostać
u z n an y za p ro g ra m open source.
3. OPROGRAMOWANIE OPEN SOURCE
A OPROGRAMOWANIE WŁASNOŚCIOWE
W tej części p racy uw agę pośw ięcę p o ró w n a n iu opro g ram o w an ia open
source z o p ro g ram o w an iem w łasnościow ym . P onadto przybliżę fu n k ­
cjonujące w społecznym dyskursie głów ne m ity dotyczące tego o p ro ­
gram ow ania, które autom atycznie przeciw staw iane są o p ro g ram o w an iu
kom ercyjnem u.
Z an im do tego p rzejd ę p rz y p o m n ę jeszcze, że o p ro g ram o w an ie m o ż ­
n a p o d zielić ze w zględu n a sposób jego upow szech n ian ia. D la p rzy k ła­
du, y ap o rw are oznacza taki rodzaj o p ro g ram o w an ia, k tó ry został już
zareklam ow any i u sta lo n o datę jego u p u b liczn ien ia, lecz p ro d u k t w ciąż
nie jest gotowy, choć ustalo n e te rm in y zostały ju ż p rzekroczone. Share­
w are i freew are są b a rd z o p o d o b n e do siebie. P ro g ram ó w ty p u Sharew a­
re m o żn a używ ać p rzez o kreślony czas, p o k tó ry m za dalsze używ anie
aplikacji p o w in n o się uiścić ok reślo n ą opłatę. Freew are z kolei ro z p o ­
w szech n ian y jest za d a rm o (np. tylko do uży tk u dom ow ego, n ie k o ­
m ercyjnego), je d n a k k o d źró d ło w y aplikacji nie jest dostępny. A zatem
te r m in u freew are nie m o żn a u to żsam iać z te rm in e m /re e software, a ty m
sam ym i z open source software^^^. A plikacje ty p u yaporw are, Sharew are
i freew are w ch o d zą w zakres po jęcia o p ro g ram o w an ia kom ercyjnego
(w łasnościow ego, PS).
Zaprezentowane term iny i ich znacznia na podstawie: R. Dixon, op. cit., s. 4.
3.1. PORÓWNANIE OPROGRAMOW ANIA OPEN SOURCE
Z OPROGRAMOW ANIEM W ŁASNOŚCIOW YM
P rzeciw ieństw em OSS jest o p ro g ram o w an ie w łasnościow e (ang. prop rieta ry software, sk ró t PS). To dru g ie, co zrozum iałe, rozw ijane jest
przew ażn ie p rzez konleretne firm y w celu w ypracow yw ania zysków finansow ycłi. C hoć OSS rozw ijane jest, w w iększości przypadków , n ie ­
zależnie o d w pływ ów k om ercyjnych, to m oże się zdarzyć, że firm y
k o m ercy jn e ró w n ież p rac u ją n a d OSS w celu tw o rze n ia o d p o w ie d n ic h
n arzęd zi służących sp ołeczności in tern etow ej. In n y m i słowy, in te rn au c i
tw o rzą takie apHkacje, które im są najbardziej p o trz e b n e i nie są p rzez
to o g ran iczan i p rzez p o d aż. W p rz y p a d k u rozw iązań kom ercyjnych,
ja k się zdaje, obow iązuje zasada, że p o d a ż k ształtuje p o p y t, a w p rz y ­
p a d k u o p e n source jest o d w ro tn ie - to p o p y t kształtu je po d aż. W śró d
głów nych cech ró żn iący ch PS i OSS m o ż n a w skazać takie, że k o p io w a­
nie i in stalo w anie p ro g ra m u n a k o m p u te rze bez uiszczen ia o p łaty jest
n a ru sz e n ie m p raw a (PS), gdy tym czasem zastosow anie tej sam ej p ro ­
c e d u ry dla OSS czyni p ro g ra m bardziej w arto ścio w y m z p o w o d u tzw.
efektu sieci (ang. netw ork effect). W p rz y p a d k u PS n ik t po za tw órcam i
n ie wie, ja k p ro g ra m działa. W p rz y p a d k u OSS każdy m oże spraw dzić,
ja k p ro g ra m działa i zap ro p o n o w ać m odyfikacje. K om unikacja m a rk e ­
tin g o w a n a osi tw ó rca aplikacji - k lien t p rzy b iera postać: „nie m usisz
w iedzieć, ja k to działa, m asz jed y n ie w iedzieć, co zapew nia p ro g ra m ”
(PS) lub „m ożesz się dow iedzieć, ja k dane n arzęd zie działa” (OSS). W y­
korzy stu jąc u rzą d ze n ia do p ra c y z o p ro g ram o w a n iem PS k o nieczne
jest używ anie now oczesnych k o m p u te ró w o ak tualnych p a ra m e tra c h
i sta n d ard a ch . O p ro g ra m o w an ia OSS m o żn a używ ać n a k o m p u te rac h
starszych i tańszych. PS jest też przew ażnie o p ro g ram o w a n iem dużym ,
zapew niającym m ożliw ość w ykonyw ania w ielu zad ań po to, aby sp ro ­
stać w y m ag an io m różnych użytkow ników , po d czas gdy OSS c h a rak te ­
ryzuje się tym , że poszczególne k o m p o n e n ty aplikacji służą określonym
celom . D zięki te m u in te rn a u c i m ogą w edle w łasnych p o trze b doin stalow yw ać k o n k re tn e k om ponenty. U w aga dotycząca „ro z m ia ró w ” o p ro ­
g ram o w an ia tyczy się zw łaszcza system ów operacyjnych. Dziś ju ż coraz
rzadziej obow iązuje często staw iany daw niej p o d staw o w y zarzu t w o ­
b ec OSS, że o p ro g ram o w an ie to jest tru d n e w użytkow aniu. W yjaśnia­
n o to w ten sposób, że pisane było o n o p rzez p ro g ram istó w dla innych
p rogram istów . P o n a d to interfejs był ubogi, a OSS nie było w zbogacane
0 szczegółow e in stru k cje obsługi, co zn acznie u tru d n ia ło p racę z apli­
kacją. P rzyznać należy, że ideą o p en source jest to, aby o p ro g ra m o w a ­
nie działało b a rd z o dobrze i d o p iero n a ta k im fu n d am e n cie b u d u je się
w iz eru n ek i tw o rzy o d p o w ied n ie opakow anie: n ajp ierw funkcja (treść),
p o te m p u d e łk o (form a), a zu p ełn ie n a k o ń c u reklam a. W ydaje m i się, że
w p rz y p a d k u PS d roga ta przebiega n iek ied y w o d w ro tn ej kolejności: d o ­
b ra reklam a, form a, logo, opakow anie, a p o te m treść, k tó rą d obudow uje
się do stw orzonej lub faktycznej p o trz e b y N ato m iast etapy w p ro w ad za­
n ia sam ego p ro g ra m u do obiegu społecznego w obydw u p rzy p ad k ach
(PS, OSS) są p o d o b n e . N ajpierw tw orzy się w ersję alfa p ro g ra m u i ro z ­
p o w szech n ia ją w śró d użytkow ników , k tó rzy w skazują określone błędy
1 w ady p ro g ram u . N astęp n ie tw o rzy się w ersję beta, rów nież zaw ierającą
liczne n ied o ciąg n ięcia, któ re rów nież się popraw ia. W reszcie pojaw iają
się w ersje finalne program ów , aż k tó raś z n ich zostanie zaakceptow ana
jak o o stateczn a (na ty m etapie o d p o w ied n ia). Z asad n icza ró żn ica n a ­
to m ia st u jaw n ia się w interfejsie. Pierw sze w ersje o p ro g ram o w a n ia PS
od zn aczają się ład n y m i bardziej d o p raco w an y m in terfejsem niż a n a ­
logiczne w ersje o p ro g ram o w a n ia OSS, któ re ch arak tery zu ją się in te r­
fejsem d u żo skrom niejszym . P rzykładanie w agi do detali form alnych
m oże sugerow ać dla kogo i w ja k im celu tw o rzy się d an ą aplikację^^’.
D yskutując różnice m iędzy aplikacjam i OSS i PS m o żn a poruszyć
jeszcze je d n ą kwestię: czy działalność realizow ana w d u c h u o p en source
jest działalnością in now acyjną czy im itacyjną? O dpow iedź w skazuje
p o części n a obydw ie formy. Z jednej stro n y OSS pow staje jako im ita ­
cja (w n aw iązaniu) PS, kiedy pro g ram iści rozpoczynają tw orzenie p ro ­
gram u, k tó ry fu nk cjo n aln o ścią będzie spełniać zadania określonego
p ro g ram u PS. U tw orzonego o d p o w ied n ik a o p en source będzie m o ż ­
n a n a to m iast używ ać darm ow o. Takie zresztą były p oczątki OSS. D ość
w spo m n ieć o projekcie G N U E m acs oraz o projekcie system u o p eracy j­
nego G N U działającego ja k U N IX , choć w zasadzie w cześniej już tw o ­
rzo n o p ro g ram y kom puterow e jako o p en sourcebw skie. Z drugiej jed n a k
stron y w ru c h u o pen source tkw i o g ro m n y p o ten cjał innow acyjności,
k tó ry ujaw nia się zw łaszcza w obszarze sieciow ych technologii in fo rm a ­
cyjnych. W iele technologii służących kom u n ik acji sieciowej m a p odłoże
open sourcebwskie^^^
231
Informacje zawarte w akapicie powstały w oparciu o pracę: J. Locke, op. cit., s. 7-9.
Przygotowując akapit posiłkowałem się pracą: F. P. Deek, J. A. M. McHugłi, Open
source technology andpolicy, Cambridge 2008, s. 7.
232
w ty m m iejscu w ypada o d n ieść się do b a d a ń p rzeprow adzonych w lipcu 2005 ro k u n a p róbie 500 projektów z bazy Source Forge o najw yższym
p o zio m ie aktyw ności, czyli najpo p u larn iejszy ch i dynam icznie w ów czas
rozw ijanych. A nalizy m iały n a celu m .in. w ykazanie, czy pro jek ty te są
faktycznie innow acyjne. O kazało się, że tylko 64 pro jek ty (12,8%) nie
były b e zp o śre d n im i im itacjam i rozw iązań ju ż istniejących. N ato m iast
p o zo stałe w ró żn y sposób naw iązyw ały do rozw iązań ju ż fu n k cjo n u ją ­
cych. W sk azan o rów nież, że o p en source jest często autom atycznie u to ż ­
sam iane z innow acją, a OSS niem alże zawsze są ta k etykietow ane. W zięło
się to z p rzek o n an ia, że m eto d a rozw oju o p ro g ram o w an ia stosow ana
n a p o trzeb y o pen source sprzyja ad ap to w an iu rozw iązań innow acyj­
nych, p o d czas gdy m eto d a rozw oju p ro g ram ó w zam kniętych jest z tym
sprzeczna. W yniki analiz dow iodły, że OSS wcale nie zawsze są czym ś
now ym , w w iększości p rzy p ad k ó w n aśladując ju ż fu nkcjonujące n a rz ę ­
dzia inform atyczne^^^ N iezależnie o d tych b a d a ń sprzed blisko dekady,
dziś w idać zaangażow anie w ru c h o p en source przedsiębiorców , daw niej
u to żsam iany ch tylko z działalnością zw iązaną z rozw ijaniem p ro g ram ó w
zam kniętych. „O pen source m a szczególne zastosow anie w tych gałęziach
przem ysłu, w k tó ry ch duże znaczenie m a innow acyjność”^^^
M ów iąc o potencjale m o żn a odnieść się do idei self publishingu, k tó ­
ra zbieżna jest do pew nego stopnia z ideą o p en source. Tw órca-am ator,
p ro su m en t, ktoś, kto u d o stęp n ia treści n ieo d p łatn ie w sieci, dodatkow o
pozw alając inn ym je m odyfikow ać (przew ażnie z zastrzeżeniem u zn an ia
autorstw a), m oże stw orzyć coś ta k oryginalnego, co nie było do tej p o ry
obecne w głów nym nurcie. M oże to być nowy, ciekaw y sposób pisania
prozą, m oże to być początek now ego p rąd u , tre n d u w sztuce, m oże to być
w reszcie p ro g ram kom puterow y, k tó ry będzie w ykonyw ał zadania dotąd
przez in n e p ro g ram y niew ykonyw ane i cechow ał się oryginalną fu n k cjo ­
nalnością. Nie będzie przesadą stw ierdzenie, że z n u rtu open source p e w ­
ne pom ysły przenikają do obiegu kom ercyjnego. M am n a m yśli nie tylko
fakt, że niektóre p ro g ram y OSS są naw et sprzedaw ane, uzyskują atrakcyjne
opakow anie i są o d p ow iednio reklam ow ane, lecz także to, że tradycyjne, by
tak rzec, p ro g ram y własnościow e korzystają z pom ysłów i rozw iązań, k tó ­
re zrodziły się w obszarze ru c h u o pen source, a niekiedy i z sam ego k o d u
Przedstawione wyniki badań zaprezentowano w pracy: K. Klincewicz, Innowacyj­
ność projektów open source, „Studia i M ateriały” 2006, nr 2, s. 7-13.
P. Zarzycki, Udostępnianie oprogramowania w modelu open source w branży elektro­
niki użytkowej, „Zarządzanie Zmianami. Zeszyty Naukowe” 2010, nr 4, s. 36.
o p en sourcebw skiego. W dobie społecznych m ediów In tern e tu drugiej ge­
neracji W eb 2.0, gdzie k o m unikacja m oże przebiegać w ielokierunkow o,
pom ysły i rozw iązania krążą o d OSS do PS i od PS do OSS. D ow odzić to
m oże jedynie konieczności dalszego stym ulow ania procesów sw obodnej
w ym iany inform acjam i i wiedzą, które przyczyniają się do kształtow ania
lepszego jutra. Kolejny schem at ilustruje ten proces (rys. 5).
Ruch open source
Ruch komercyjny
O SS
Rys. 5. Zależność i wpływ ruchu open source i ruchu komercyjnego na powstawanie
oprogram owania OSS i PS [opracowanie własne].
C elem działania ru c h u o p en source jest przede w szystkim tw orzenie
o p ro g ram o w an ia OSS, n ato m iast celem działania ruchu, k tó ry określiłem
jak o kom ercyjny, jest tw orzenie o p ro g ram o w an ia PS. Pierw szy działa na
rzecz idei otw artości, d ru g i - dla rezultatów finansow ych. Dziś m o żn a
z pew n ością stw ierdzić, że na osi OSS - PS oraz PS - OSS ciągle dochodzi
do interferencji, jed n ak że przybierają one, w zależności od w ektora, ró ż ­
ne formy. W ektor w skazuje zasadniczo n a dwie skrajne m ożliw ości. C zę­
sto OSS tw o rzy się naw iązując do fu nkcjonalności znanej z pro g ram ó w
PS. Inn ym i słowy, p ro g ram iści b u d u ją też takie OSS, które odpow iada
p o d w zględem pełn io n y ch funkcji i realizow anych zadań o p ro g ram o w a­
n iu PS. Tw orzą więc darm ow e o d p o w ied n ik i p ro g ram ó w kom ercyjnych.
Nie m ogą n a to m iast w ykorzystyw ać kodu, k tó ry z jednej stro n y nie jest
dostępny, a z drugiej ch ro n i go praw o zabraniające dokonyw ania w n im
jakichkolw iek m odyfikacji. Z kolei PS tw orzy się w ykorzystując nie ty l­
ko sam e pom ysły, idee, koncepcje p ro g ram ó w prop o n o w an y ch w p rz e ­
strzeni OS, lecz także frag m en ty lub całe k o d y źródłow e, w ytw orzone
w ram ach działalności o p en source. Stosow ne licencje pozw alają na sw o­
b o d n e w ykorzystyw anie k o d u aplikacji o pen source, k tó ry m oże zasi­
lać k o d aplikacji kom ercyjnej. W ty m p rzy p a d k u znacznie przyspiesza
się efekt końcow y, skoro gotowe frag m en ty k o d u są dostępne i m ożliw e
do zaim p lem entow ania do k o d u całej aplikacji PS. M ożna zatem p o sta ­
w ić reto ry czne pytanie: czyżby była to fo rm a k o m p ro m isu m ięd zy oby­
dw om a n u rtam i? O bydw a m odele czerpią o d siebie rozm aite pom ysły na
aplikacje (zresztą w k o ń c u ci sam i - o tak im sam ym w ykształceniu, w ie­
dzy i d o św iad czeniu - info rm aty cy tw orzą o p rogram ow anie), a n ie rz a d ­
ko i zasilają niezależnie obydw a obszary. Jest to w ięc sw oista ugoda. Jedni
w obec d ru g ich spłacają w specyficzny sposób (pom ysł, koncepcja, kod)
swoje zobow iązania. N iezależnie o d p o b u d e k i m otyw ów , niezależnie od
ew entualnych niepisanych um ów , faktem pozostaje, że OSS i PS w za­
jem n ie się stym ulują, dzięki czem u zapew niony jest p e rm a n e n tn y rozwój
o p ro g ram o w an ia w ogóle.
In fo rm a ty cy zw racają uw agę n a fakt ro z ró ż n ia n ia dw óch p o sta w ce­
ch u jący ch osoby p rac u jąc e n a rzecz k tó reg o ś z n u rtó w tw o rz e n ia p r o ­
gram ów . N u rt OSS określa się jak o altruistyczny, p o n iew aż p ro g ram iśc i
p ra c u ją dla idei, a nie dla w y n a g ro d z e n ia (n a p e w n o n ie b e z p o śre d n io ).
N a to m iast n u r t PS określa się jak o egoistyczny, p o n iew aż p ro g ra m i­
ści go zasilający p ra c u ją jed y n ie dla zysku m ateria ln e g o (b e z p o śre d ­
n io ). P atrząc n a te n fakt inaczej, m o ż n a stw ierdzić, że OSS przy czy n ia
się b e z p o śre d n io do ro zw oju o p ro g ra m o w a n ia , n a to m ia st PS - p o ś re d ­
nio. W racając do cen traln ej k w estii różnicującej o p ro g ra m o w a n ie tych
d w ó ch n u rtów , należy zaznaczyć, że tw o rzą cy OSS uzyskują p o śre d n io
in n e korzyści. W śró d n ich zn ajd u ją się takie, ja k lepszy w iz eru n ek , sz er­
sza ak cep tacja sp o łeczn a, co p rz e k ła d a się ró w n ież n a ich sytuację na
ry n k u . P ro g ra m iści zaangażow ani w ru c h o p e n so u rce w p ó źn iejszy m
czasie lepiej zarabiają. Ich o b szar d z iałaln o ści w zakresie OSS staje się
d o w o d e m ich talen tu , u m ie jętn o śc i, w izytów ką ich zdolności, słow em p o rtfo lio d la p rzyszłego pracodaw cy. OSS jest w k o n sek w en cji nie tylko
tań szy m , lecz także b ardziej p ro d u k ty w n y m n u rte m tw o rze n ia o p ro ­
g ram o w an ia. P ro d u k ty w n o ść OSS zaw dzięcza m .in . w iększym p o te n ­
cjalnie o b sz aro m zastosow ania, p ro g ra m iśc i OSS p o sia d ają d o stęp do
w iększej w iedzy, w reszcie nie m a k o n iec zn o ści p o w ie la n ia p rac, k ażd y
b o w iem m o że je stale p o sw ojem u rozw ijać i nie m u si nic duplikow ać.
W in icjaty w y OSS inw estuje się zn aczn ie w ięcej pracy, stąd i ź ró d e ł p o ­
m ysłów jest znaczn ie w ięcej, co ow ocuje efektyw niejszym i ro zw ią za n ia ­
m i. OSS zdecydow anie d o ró w n u ją p ro g ra m o m PS, a m oże być też tak,
że obydw ie g ru p y p ro g ra m ó w są ró w n o w ażn e. T ru d n o jest b o w iem je d ­
n o z n ac zn ie w skazać, k tó ry p ro g ra m jest zdecy d o w an ie lepszy o d k tó ­
rego (p rzy założeniu, że obydw a działają p o p raw n ie ). N a tak ie oceny
w pływ ają n iek ied y in d y w id u aln e, sub iek ty w n e względy. N iew ątpliw ie
n a to m ia st OSS są p ro g ra m a m i bardziej p o ż ą d a n y m i z p o w o d u n isk ich
kosztów , jak ie m u si p o n ie ść u ży tk o w n ik , by je uzyskać^^^
K ończąc ten p o d ro zd z iał w arto w ypunktow ać i zestaw ić w ady i zalety
o p ro g ram o w an ia o p en source (tab. 3) oraz w ym ienić te w łaściw ości o p ro ­
gram ow ania, które w arto brać p o d uw agę p rzy w yborze OSS (tab.
Tabela 3
. ATRYBUT
ZALETY
WADY
Cena
W większości przypadków
brak opłat za oprogramowanie,
licencję i konkretne wdrożenie.
Brak ceny oznacza równocze­
śnie dewaluację oprogram o­
wania oraz pracy programisty
w myśl zasady; „jeśli coś jest za
darmo, to jest gorsze”.
Pokutuje tu również pogląd,
że na oprogramowaniu open
source nie m ożna zarobić,
przez co wielu użytkowników
traci motywację do jego rozwi­
jania i chęć do angażowania się
w pracę nad nim.
Konkurencyjność
Brak ceny oznacza, że OSS jest
od razu bardziej pożądanym
towarem niż PS.
Obawa ze strony użytkowni­
ka, że darm ow y program jest
gorszy.
O grom ny w ybór OSS, różnych
wersji, modyfikacji, poprawek
itp.
Ogrom ny repertuar OSS spra­
wia, że trudno jest odnaleźć
pożądane aplikacje (wrażenie
nadm iaru programów).
Może nigdy nie powstać po­
prawnie działająca wersja
aplikacji.
Ilość aplikacji
W akapicie wykorzystałem informacje pochodzące z pracy; S. Koch, Free/open
source software development, Hershey 2005, s. 267-269.
236 w sieci można znaleźć wiele różnego typu porównań odnoszących się zwłaszcza do
systemów operacyjnych. Każdy zainteresowany bez trudu odnajdzie tego typu opracowania.
Dla przykładu odsyłam do dwóch; L. Krakowiak, Który system bezpieczniejszy - Linux czy
Windows? [online], [dostęp; 8.08.2013]. Dostępny w WWW; http://www.idg.pl/news/360790/
ktory.system.bezpieczniejszy..linux.czy.windows.html; Tegoż, Ubuntu zamiast Windows.
Dzień 4 - nie ma Photoshopa [online], [dostęp; 8.08.2013]. Dostępny w WWW; http;//www.
pcworld.p1/news/372518/Ubuntu.zamiast.Windows.Dzien.4..nie.ma.Photoshopa.html.
Licencje
Dużo różnych licencji pozwa­
la wybrać sobie (lub stworzyć
nową) idealnie dopasowaną do
indywidualnych potrzeb.
Za dużo licencji, przez co użyt­
kownik nie do końca wie, z ja­
kim rodzajem program u m a do
czynienia.
Społeczność
Wiele idei, pomysłów, koncep­
cji przyczynia się do rozwoju
OSS.
Wielość pomysłów wprowadza
chaos i zamieszanie.
Gwarancja
Duża społeczność program i­
stów jest gw arantem popraw ­
ności działania program u.
Brak gwarancji poprawności
działania danej aplikacji.
Dostępność kodu
Każdy może zmodyfikować kod
dla własnych potrzeb. Większa
wykrywalność błędów.
Możliwość wykorzystania kodu
przeciw przyszłemu użytkownikowi.
Bezpieczeństwo
Dużo wersji OSS sprawia, że
mają one de facto m ały zasięg,
przez co są mniej podatne na
ataki.
Słabsze wsparcie techniczne
znacznie spowalnia proces eli­
m inow ania błędów i ataków.
Interfejs
Każdy może mieć wpływ na
funkcjonalność interfejsu.
Interfejs mniej dopracowany,
zwłaszcza w początkowych
fazach.
Zestawienie zalet i wad oprogram owania open source [opracowanie własne].
Tabela 4
KRYTERIUM
UZASADNIENIE
Reputacja
Należy zapoznać się z opiniam i użytkowników danego oprogra­
mowania i porów nać je z opiniam i formułowanym i dla wła­
snościowych odpowiedników program u. Dzięki tem u m ożna
dowiedzieć się, które oprogramowanie jest faktycznie lepsze.
Rozwój
Należy sprawdzić czy dany program jest rozwijany od jakiegoś cza­
su, czy powstają nowe wersje, poprawia się błędy, a tym samym czy istnieje szansa, że aplikacja będzie w przyszłości rozwijana.
Normy
Należy wybierać takie oprogramowanie, które im plementuje
otwarte standardy oraz dobrze współpracuje z różnymi aplika­
cjami (OSS, PS). Ważne jest także to, aby program nie wprowa­
dzał nowych formatów plików, a jego modyfikacja nie wymagała
wcześniejszej nauki nowego języka programowania.
Wsparcie
społeczności
Należy sprawdzić czy dany program m a duże wsparcie społecz­
ności, czy istnieją listy dyskusyjne (z dostępnym archiwum), czy
istnieje możliwość wymiany informacjami. Oczywiście warto pa­
m iętać o tym, aby samem u również udzielać inform acji innym.
Wersja
Należy sprawdzić, kiedy powstała ostatnia stabilna wersja, czy
modyfikacje program u też są poprawiane, czy istnieje aktywne
wsparcie społeczności.
Dokumentacja
Należy sprawdzić czy program posiada dokum entację rozwoju,
tj. pow inny być dostępne informacje o tworzeniu nowych wersji,
o tworzeniu poprawek, o usuwaniu błędów itp.
Umiejętności
Należy rozważyć, czy własne um iejętności (np. programistyczne,
użytkowania) są wystarczające do tego, aby tej aplikacji używać
samemu lub w zespole, czy też trzeba będzie zabiegać o pom oc
innych.
Model rozwoju
aplikacji
OSS pow inno mieć, jak każde oprogramowanie, jasno ustalony
porządek rozwoju, m im o że może wyglądać to nieco chaotycz­
nie.
Licencje
Należy zapoznać się z licencją, na której udostępniany jest pro­
gram i sprawdzić, czyjej treść odpowiada potrzebom , dla któ­
rych program będzie wykorzystywany^^^.
Funkcjonalność
Należy sprawdzić funkcje, jakie program pełni i ustalić czy fak­
tycznie odpowiadają one tym, które są przez użytkownika poszu­
kiwane.
Proces wdrażania
Liczba ściągnięć
ustalić, na ile i jak bardzo im plem entacja program u bę­
dzie czasochłonna, pracochłonna i kosztowna.
Należy sprawdzić, czy program był wielokrotnie ściągany, co
może oznaczać, że jest funkcjonalny oraz dopracowany. Te cechy
przekładają się na popularność programu.
Kryteria wyboru program u [opracowanie własne] 237
Kryteria (poza iunkcjonalność, proces wdrażania, liczba ściągnięć) i ich eksplikacje
przywołałem na postawie: R. Metcalfe, Top tips for selecting open source software [oniine],
[dostęp: 3.06.2012]. Dostępny w WWW: http://www.oss-watch.ac.uk/resources/tips.xml.
3.2. MITY NA TEM AT OPEN SOURCE SOFTWARE
W o p raco w aniach dotyczących OSS pojaw iają się n iekiedy w skazania
fun k cjo n u jących w ty m obszarze m itów. W ty m m iejscu n iektóre z nich
wskażę i om ów ię.
• Jeden z głów nych m itó w m ów i, że OSS to coś przeciw nego ro z ­
w iązan iom kom ercyjnym . In n y m i słowy, jeżeli ktoś decyduje się
n a w ykorzystanie OSS to m usi całkow icie przejść n a rozw iązania
o p e n source, naw et system o peracyjny m usiałby zm ienić. Jest to
oczyw iście niepraw dą, istnieje bow iem szereg aplikacji OSS, k tó ­
re z p o w o d zen iem m o żn a u ru c h a m ia ć n a k o m p u te rac h w yp o sażo ­
nych w system y operacyjne PS.
• N astęp ny m it głosi, że o p ro g ram o w an ie FLOSS rozw ijane jest
głów nie p rzez w olontariuszy w ich w olnym czasie. Tym sam ym su ­
geruje się, że bez w sparcia finansow ego nie sposób stw orzyć d o ­
brze funkcjonującego o program ow ania. Z jednej stro n y nie jest to
praw dą, gdyż m o g ą pow staw ać stabilne p ro g ram y bez w sparcia fi­
nansow ego. Z drugiej zaś stro n y w ru c h o p e n source inw estuje się
znaczne sum y pieniędzy, czynią to zarów no k om ercyjni p rzed się­
biorcy, ja k i niezależni sponsorzy.
• Z ty m w iąże się kolejny m it, tj. ten, zgodnie z k tó ry m OSS nie d o ­
rów nuje PS. Już sam fakt, że znaczny o d setek pracujących n a świecie serw erów działa w o p arciu o system y OS, św iadczy przeciw
te m u m itow i.
• D uże firm y z b ran ż y IT nie interesują się o p ro g ram o w an iem
FLOSS, nie inw estują w nie i go nie używają. Ten sam przykład
z serw eram i obala ten m it.
• K olejny m it sugeruje, że FLOSS jest zagrożeniem dla w łasności
in telek tualnej, p o n iew aż w jego ram a ch w szystko trze b a o d d a ć in ­
n y m za darm o. Podczas o m aw ian ia p o p u larn y c h m o d eli definicji
o p e n source w yjaśniłem , że to ta k n ap raw d ę jed y n ie o d w oli tw ó r­
cy zależy, jakiej licencji użyje do tw orzonej p rzez siebie aplikacji,
a p rzez to to o n de fa cto decyduje, ja k i w ja k im sto p n iu ch ro n ić
swoje praw a. P rz y p o m in a m , że k ażd a licencja o p e n source zabez­
piecza p raw a autorskie do p ro d u k tu . N ikt nie m oże przypisyw ać
sobie au to rstw a p ro g ra m u OSS, któ reg o nie zrobił.
• F u n k c jo n u je też m it głoszący, że p o ro zp o c zę c iu p ro je k tu OSS,
tj. p rz e k a z a n iu części lub całości k o d u źródłow ego spo łeczn o ści
sieciow ej, sp o łeczn o ść ta zacznie au to m aty czn ie p raco w ać za d a r­
m o n a rzecz przekazującego. N ie jest to p raw d ą, n ie w ystarczy
b o w iem ro zp o cząć p ro jek t i czekać aż reszta in te rn a u tó w w y k o ­
n a całą p racę, lecz trz e b a p rz e d e w szystkim zapew nić d o b rą k o ­
m u n ik a c ję w okół p ro g ra m u . Po p ro stu w szystkie stro n y biorące
u d z ia ł w d an y m projekcie OSS m u szą coś zyskiw ać dzięki tej n o ­
m en om en w spółpracy.
U trw alił się też i tak i m it, że OSS m a znaczenie tylko dla p ro g ra ­
m istów . N a to m iast n iep ro g ra m iśc i n a niew iele się m ogą przydać
p rzy realizo w an iu o p e n sourcebw skich przedsięw zięć. Z kilk u p o ­
w o d ó w nie jest to praw dą. Po pierw sze, u ży tk o w n ik m oże przecież
zapłacić k o m u ś in n e m u za w pro w adzenie stosow nych p o p raw ek
i m odyfikacji do p ro g ram u , którego o n chce używ ać. Po drugie,
zasilać ru c h OS m o ż n a też m .in. p o p rzez dokonyw anie tłu m a cz eń
in stru k cji czy p o d ręc zn ik ó w p ro g ram ó w itp. Po trzecie w reszcie,
OSS m oże fu n k cjo n o w ać w o g ro m n ej liczbie wersji, co oznacza, że
w ielu u żytk o w n ik ó w będzie m iało o d p o w ied n ie n arz ęd z ia i, co za
ty m idzie, sprzyjać to będzie red ukcji kosztów aplikacji, n a czym
zn o w u skorzysta u ż y tk o w n ik końcow y.
In n y p o p u la rn y m it to ten, zgodnie z k tó ry m tw ierdzi się, że na
OSS nie m o żn a zarabiać. W rozdziale dotyczącym licencji (1.3)
w yjaśniłem , że wcale ta k nie jest. O d ro d zaju zastosow anej przez
tw órcę licencji zależy jedynie m ożliw ość lub nie ew entualnej sprze­
daży p ro g ra m u o p en source.
R uch o p e n source nie jest trw ały i jak tylko społeczność zauważy,
że in n i zarabiają pieniądze n a ich pracy, w każdej chwiH m oże p rze ­
stać się rozw ijać. N a w cześniejszych stro n ach książki w yjaśniłem ,
że ru c h o p en source jest fen o m en em społecznym , k tó ry rządzi się
sw oim i p raw am i i n astaw ion y jest n a realizację rozlicznych celów.
Poza ty m cały ru c h o p ro g ram o w an ia m a swe pod staw y o p en sourcebw skie i ten choćby fakt deprecjonuje ten m it.
M item jest też to, że OSS kopiuje jedynie pom ysły z o b szaru PS.
W p o p rz e d n im rozdziale (3.1) ob alo n o ten m it, w yraźnie w skazu­
jąc, że interferencje zachodzą obustronnie^^®.
238 pj.^y wyliczeniu i omówieniu dotąd wskazanych mitów na temat oprogram owa­
nia open source posiłkowałem się pracą: C. Daffara, The smali/medium enterprises guide
to open source software, ed. 4., 2009 [online], [dostęp: 28.05.2012], Dostępny w WWW:
http://sm eguide.conecta.it/sm eguide.pdf, s. 11-18.
O p ro g ram o w an ie o p e n source oznacza głów nie Linuxa, co jest z u ­
p ełn ie niepraw dą, jeśli spojrzeć n a ilość aplikacji ro zp o w szech n ia­
nych jako o p e n sourcebw skie.
O p e n source jest ta k im sam ym ro d za jem o p ro g ram o w a n ia, ja k
o p ro g ra m o w a n ie k o m ercy jn e. To z kolei n ie jest p raw d ą z tak ich
pow odów , że OSS jest z u p e łn ie inaczej tw o rzo n e, inaczej ro z ­
p o w sze ch n ian e i m a z ap e w n io n y zu p ełn ie in n y rodzaj w sparcia
technicznego^^^
OSS jest „wrogiem” w łasności intelektualnej. Nie jest to praw dą, gdyż
każdy tw órca OSS m oże w ybrać taki rodzaj licencji, jaka najbardziej
m u odpow iada (i jaka jest w danym przypadku dozw olona).
W p rz y p a d k u OSS najw ażn iejsze są licencje. R zeczyw istość n a ­
to m ia st p o k azu je, że n ajw ażn iejsze je st o p ro g ra m o w a n ie , a lic e n ­
cje sta n o w ią isto tn e u z u p e łn ie n ie d a n eg o o p e n so u rceb w sk ieg o
p ro jek tu .
Z godnie z in n y m m item , p ro jek tam i OSS p ro g ram iści starają się
gonić ru c h o p ro g ram o w an ia w łasnościow ego. W praktyce je d n a k
w obszarze OSS pow staje duża gam a p ro g ram ó w nie m ających
w cześniejszych o d p o w ied n ik ó w komercyjnych^'^®.
O p e n source jest d arm ow e - to kolejny m it. O p ro g ram o w an ie nie
jest bow iem darm ow e, ta k n apraw dę każdy p ro g ra m p o siad a sw o­
ją cenę (koszt, k tó ry ktoś m usi ponieść). Koszt, w ty m przypadku,
oznacza czas i pracę na przygotow anie i popraw ian ie pro g ram u ,
a także czas i pracę p o stronie użytkow nika końcow ego, k tó ry np.
m usi w łożyć w ysiłek w p o zn an ie aplikacji i dostro jen ie jej do w ła­
snych potrzeb.
OSS jest czym ś, co m o żn a zrobić sam em u. Stw ierdzenie to nie jest
praw dziw e, gdy chce się w ykonać średnie i duże projekty. W tak ich
sytuacjach p o trze b a zbyt dużej w iedzy (trzeba znać dużo ro z m a ­
itych alternatyw ny ch rozw iązań, które w różnych sytuacjach m ogą
zadziałać) i dużej ilości k o d u (wiele p a rtii k o d u ju ż fu nkcjonuje n a
licencjach o p en source, w ięc m o żn a z n ich korzystać, co w k o n se ­
kw encji pozw ala zaoszczędzić dużo czasu).
Dwa wskazane tutaj mity przywołałem z pracy: B. Golden, Succeeding with open
source. Boston 2004, s. XXIV-XXVI.
Cłiarakterystyka kolejnycli mitów powstała w oparciu o pracę: T. 0 ’ReilIy, Ten myths about open source [online], [dostęp: 2.01.2013], Dostępny w WWW: littp://www.oreiIlynet.com/pub/a/oreilly/opensource/news/mytłT[S_1199.1itml.
• Stosow anie OSS jest bardziej ryzykow ne n iż o p ro g ram o w an ia k o ­
m ercyjnego. P raktyka pokazuje jed n ak , że aplikacje OS są m asow o
w ykorzystyw ane, np. serw ery Apache, które, ja k p okazują statysty­
ki, o d 1996 ro k u są najpop u larn iejszy m i n a świecie^'’^ A to su g e ru ­
je ju ż coś przeciw nego - serw ery bow iem m uszą działać niem alże
niezawodnie^^^.
Z apew ne dużo więcej tego ty p u m itó w m o żn a by jeszcze wskazać. Te
zdają się najpow szechniejsze, stąd tylko je przytoczyłem . O p ro g ra m o w a ­
nie o p e n source p o siad a o g ro m n y p o ten cjał i, jak pokazuje rzeczyw istość
sieciow o-cyfrow a, sektor ten n ieu sta n n ie jest rozwijany, n a czym - zdaje
się - korzystają internauci.
* * *
Funkcjonujące w społecznym dyskursie, p o dtrzym yw ane i pow ielane
p rzez adw ersarzy tego m o d elu p rze k o n an ia o negatyw nych aspektach r u ­
chu i o p ro g ram o w an ia o p en source dow odzą, jak isto tn y jest jego dalszy
rozw ój. N aw et gdyby część z tych ujem nych n o t znajdow ała p o tw ierd ze­
nie, to dla zw olenników OS m ogłoby to oznaczać jedynie konieczność
zm ien ian ia (napraw iania) tego sta n u rzeczy Tak je d n a k do k ońca nie jest.
M ity po zo stają m itam i. Pejoratyw ny w ydźw ięk tow arzyszący OS stanow i
raczej p ró b ę zaham ow ania tego społecznoinform atycznego procesu, ja ­
kim jest w o lu n tarn e w ytw arzanie p ro g ram ó w OS (ciągów kodu). S u m m a
su m m a ru m deprecjonow anie n a nic się zdaje, skoro część firm k om ercyj­
nych zaczyna przyłączać się do tego n u rtu .
Jak isto tn ą u m iejętn o ścią jest dziś pro g ram o w an ie dow odzi fakt, że
w n iek tó ry ch państw ach, które dostrzegły już ten potencjał, w prow adza
się lekcje p ro g ram o w an ia do bloku zajęć szkolnych. A zatem kolejne d e ­
kady p o w in n y przynieść jeszcze obfitsze plony OSS, skoro pojaw ią się
całe p o k o len ia w yposażone w takie um iejętności. C o zrozum iałe znaczna
część z tych osób będzie zasilać n u rt OS.
Informacja dot. wykorzystywania od 1996 roku serwerów Apache: Por. Netcmft
[online], [dostęp: 2.01.2013], Dostępny w WWW: http://new s.netcraft.com /.
Kolejne mity omówiłem na podstawie artykułu: J. D. Campbell, T. Kreidl, D. Pace,
op. cit., s. 6-8.
4. BAZY OPROGRAMOWANIA
OPEN SOURCE^«
W In ternecie p ró żn o szukać, ja k n a razie, w m iarę aktualnych baz (ka­
talogów, list) o p ro g ram o w an ia o p en source, które rejestrow ałyby w szyst­
kie d o stępn e {in corpore) lub chociaż w iększość funkcjonujących aplikacji
OSS. W rezultacie p ro g ram isto m , któ rzy tw orzą OSS, przysparza wiele
tru d n o śc i um ieszczenie w łasnego p ro d u k tu w p rzestrzen i o d p o w ie d ­
niej stro n y p o to, aby in n i in te rn au c i m ieli do tego p ro g ra m u sw obodny
dostęp. B rak o d p o w ied n ich serw isów bazodanow ych m oże w ynikać po
części z m ałej w ciąż p o p u larn o ści OSS (w śród osób p o stro n n y ch , niezaangażow anych w inicjatyw y OS), a także z nieznajom ości definicji OSS,
co u tru d n ia kw alifikow anie p ro g ra m u do gru p y OSS. In n ą kw estią jest
to, że p ro g ram y o o tw arty m kodzie d ostępne są przew ażnie za darm o, co
oznacza, że w p o p u larn y c h intern eto w y ch katalogach serw isów aukcyj­
nych, sklepów in ternetow ych, p orów nyw arkach cenow ych p ro g ram y te
nie są od notow yw ane. Z asadniczo nie są też w yposażane w atrakcyjne
w izualnie opakow ania, co dla obiektów cyfrow ych m a rów nież znaczenie
(vide okładki książek elektronicznych). N atom iast aplikacje PS w w ym ie­
n io n y ch wyżej m iejscach są dobrze skatalogow ane, tw orzy się nie tylko
zestaw ienia, lecz także profesjonalne recenzje m ające na celu zachęcenie
do sięgnięcia p o te program y. Innym i słowy, pow szechnie się je reklam uje
i p ro m u je w rozlicznych serw isach sieciow ych, podczas gdy OSS, o czym
trzeb a też pam iętać, jest ru ch e m (fenom enem ) społecznym , któ rem u
przyśw iecają in n e ideały i cele niż sferze PS. W śró d serw isów zaw ieraWszystkie strony W W W podane w tym rozdziale były dostępne w maju 2013 roku.
jących in fo rm acje o aplikacjach OSS wiele duplikuje nazw y p o p u larn y ch
program ów . W iele innych aplikacji jest cały czas in statu nascendi lub p o ­
w stałe w ersje są niestabilne i nie działają praw idłow o. N iekiedy rów nież
w raz z aplikacjam i OSS inform uje się o aplikacjach PS. Idealną n ato m iast
sytuacją byłoby, aby określona baza zaw ierała hiperłącza i in form acje ty l­
ko i w yłącznie n a tem at OSS^'^'^. W ym ienione pow yżej oraz in n e jeszcze
p o w o d y w pływ ają n a fakt, że b ard zo tru d n o d o trzeć do k o m pletnych baz
o p ro g ram o w an ia o p en source.
Jedną z pierw szych list p ro g ra m ó w o p e n source stw orzył w 2003 roku
D avid A. Wheeler^'^^ Po p o p raw k ac h w skazał w sum ie 41 aplikacji^'^'’.
O d tego czasu zaczęto p o d ejm o w ać p ró b y o pracow yw ania stosow nych
katalogów , a także m etakatalogów , tj. katalogów katalogów OSS. M im o
to n ierozw iązan ym , ja k d o tąd , p ro b lem em pozostaje skuteczne p o sz u ­
kiw anie o d p o w ie d n ic h aplikacji, gdyż ta k n ap raw d ę trzeb a p o p ro stu
p rzeszu kiw ać całe bazy k ro k po kroku. Nie m a tech n o lo g ii skracających
ten proces. Pozostaje jed y n ie czaso ch ło n n e w ertow anie k atalo g u za k a ­
talo g iem , p ro jek tu za projektem . W yszukiw anie p ro g ra m u o p e n source
d o d atk o w o u tru d n ia fakt, że k ażd a b aza (katalog, lista) p o sia d a w łasne
filtry, w łasne kategorie i o p e ru je w łasnym i o p cjam i w yszukiw aw czy­
mi^^^. N ie istn ieją w ięc u jed n o lico n e zasady klasyfikow ania i opisyw ania
aplikacji OSS^'‘^
Na w stępie konieczne jest rów nież rozró żn ien ie p o m ięd zy katalogiem
(bazą, listą) apHkacji OSS a forgem , czyH k u źn ią projektów OSS. P ierw ­
szy zaw iera (p o w in ien zaw ierać) tylko zestaw y rożnych p ro g ram ó w o pen
source, d ru g i n a to m iast p o w in ien rów nież um ożliw iać w spółpracę n ad
rozw ijaniem o p ro g ram o w an ia oraz inicjow aniem now ych przedsięw zięć.
Stąd w sto su n k u do nich używ a się o k reślen ia/o r^e (poi. kuźnia).
Por. How to fin d FOSS (Free Software and Open Source Software) [online], [dostęp:
27.05.2012], Dostępny w WWW: http://how-to.wikia.com/wiki/Howto_find_Free_Software_and_Open_Source_software_(FOSS).
Por. How to fin d open source software [online], [dostęp: 16.05.2012], Dostępny
w WWW: http://sosopensource.com /34,htm l.
Por, D. A, Wheeler, Generally recognized as maturę (GRAM) OSS/FS programs [on­
line], [dostęp: 16,05.2012], Dostępny w WWW: http://www,dwheeler,com /gram .htm l.
Por, How to fin d open source software... op, cit.
\Yarto na marginesie podać, że podejm uje się próby tworzenia (i ujednolicania) sto­
sownych metodologii oceny, a co za tym idzie - klasyfikowania OSS, Por, Open source
software assessment methodologies [online], [dostęp: 15.05,2012], Dostępny w WWW:
http://en,w ikipedia,org/w iki/O pen_source_softw are_assessm ent_m ethodologies,
Bazy, któ re są dostępne, m o żn a podzielić n a kilka kategorii. Pierw sze,
które u d o stęp n iają nie tylko sam katalog oraz o d pow iednie aplikacje OSS,
lecz także p rzestrzeń do w sp ó łp racy n a d pro jek tam i program ów , rozw i­
jan ia projektów , dyskusji i w ym iany dośw iadczeń m iędzy p ro g ram istam i
oraz zainteresow anym i użytkow nikam i. N ajw iększą tak ą bazą i je d n o ­
cześnie forgem (o najw iększej, ja k się zdaje, p o p u larn o ści) jest SOURCE
FORGE (h ttp ://so u rce fo rg e.n e t/). R ejestruje o n a najw iększą liczbę p ro ­
jek tó w OSS^'*^. W tej k uźni w ydzielono następujące kategorie główne,
które dalej są dzielone (poniżej kolejne p o d z ia ły nie zostały uw idocznione)^^°: „A udio i w ideo”, „Biznes i przedsiębiorstw o”, „K om unikacja”, „R oz­
w ój”, „D o m i edukacja”, „G ry”, „Grafika”, „N auka i tech n ik a”, „N arzędzia
i bezpieczeństw o”, „Z arządzanie system em ”.
W ty m m iejscu konieczne jest w skazanie tz w m etaforgów (ang. meta-forges, poi. m eta-kuźnie), czyli katalogów katalogów projektów OSS.
W śró d n ich należy od n o to w ać O H L O H , FLOSSm ole oraz M elquiades.
Rolę m etafo rg u spełnia rów nież SWiK.
P rojekt OHLOH (h ttp ://w w w .o h lo h .n e t/), czyli k atalogprogram , k tó ry
pozw ala w yszukiw ać gotow e bąd ź tw orzone projekty OSS, a także osoby
w nie zaangażow ane. 2 sierp n ia 2013 ro k u w bazie tej indeksow anych było
p o n a d 590 tysięcy różnych o p en sourcebw skich przedsięw zięć. Projekty
FLOSSmole (h ttp ://flo ssm o le.o rg /) oraz Meląuiades (h ttp;//m elquiades.
flossm etrics.org/) działały p o d o b n ie i rejestrow ały p o d o b n e ilości p ro ­
jektów OSS. P od obnie działał też pro jek t SWiK (h ttp ://sw ik .n e t/), tj. n a
stro n ie głów nej figurow ała specjalna w yszukiw arka pozw alająca p rzeszu ­
kiw ać zarejestrow ane p rojekty w edług kilku kategorii. M ożna było za­
tem w yszukiw ać p o nazw ie w łasnej, p rzezn aczen iu (np. gam e) czy osobie
(użytkow niku). Poza ty m m ożliw e było dodaw anie w łasnych projektów ,
u zu p ełn ian ie innych, w y m ienianie się dośw iadczeniam i itd.
C iekaw y m ech an izm w yszukiw aw czy zastosow ano w bazie p ro d u k tó w
OSS Free Code (h ttp ://fre e c o d e .c o m /). O tóż p ro g ram y OSS m o żn a było
odszukiw ać p o p rzez ch m u rę tagów. Free C ode był to najw iększy indeks
p ro g ram ó w przeznaczonych dla Linuxa (przede w szystkim ), U nixa oraz
in n y ch systemów. K ażdy p ro g ram był dok ład n ie opisany i poza nazw ą
w łasną, nazw ą wersji, hiperłączem k ierującym do m iejsca, z którego p ro ­
gram m o żn a było ściągnąć, zaw ierał także opis histo rii rozw oju. Z ain te re ­
sow ani p ro g ram iści m ogli rów nież dodaw ać now e aplikacje.
Stan na 2 sierpnia 2013 roku.
Stan na 2 sierpnia 2013 roku.
D u ż o m n ie jsz y m i b a z a m i p re z e n tu ją c y m i p o p u la rn e i fu n k c jo n a l­
ne w o ln e i o tw a rte a p lik acje o p e n so u rc e b yły np. eProgram y (h ttp ://
w w w .e p ro g ra m y .n e t/), GARA (h ttp ://w w w .g a ra .c o m /fre e -s o ftw a re /),
O pen Source Living (h ttp ://o s liv in g .c o m /a r c h iv e /e n te rta in m e n t/),
O pen Source Scripts (h ttp ://w w w .o p e n s o u rc e s c rip ts .c o m /), OSload
(h ttp ://o s lo a d .c o m /), Webi (h ttp ://w w w .w e b i.o rg /), Zw odnik (h ttp ://
w w w .z w o d n ik .p l/). B azy te z aw ie ra ły k a ta lo g i in d e k su ją c e o d k ilk u ­
d z ie się c iu d o k ilk u s e t sta b iln y c h p ro g ra m ó w o p e n so u rc e , p o g r u p o ­
w a n y ch w ró ż n y c h p o p u la rn y c h k a te g o ria c h . W a rto w ty m m ie jsc u
w sk azać My Open Source (h ttp ://w w w .m y o p e n s o u rc e .o rg /), b azę
o p ro g ra m o w a n ia o p e n so u rc e p rz e z n a c z o n e g o k o n k re tn ie d la sy ste ­
m ó w k o m e rc y jn y c h .
W śró d zestaw ień p ro g ram ó w OSS nie m ogło zabraknąć list stw o rzo ­
nych w p rzestrzen i Wikipedii. D w a adresy są szczególnie istotne: lista
p o p u larn y ch aplikacji (h ttp ://en .w ik ip ed ia.o rg /w ik i/L ist_ o f_ free_ an d _
open_source_softw are_packages) oraz p o rta l w olnego o p ro g ram o w an ia
(h ttp ://e n .w ik ip ed ia. 0 rg /w ik i/P 0 rtal:F ree_s 0 ftw are). P o d o b n ą listę p ro ­
gram ó w o p en source stw orzono w Sieciowej Encyklopedii Informatyki
Helionica (http://encyklopedia.helion.pl/index.php/L ista_program % C 3%
B 3w _open-source) oraz w Downloadpedii (h ttp ://d o w n lo a d p ed ia .o rg /
M ain_Page).
W zasadzie o d p o czątk u fun k cjo n o w an ia FSF F undacja m oże poszczy­
cić się p ro w ad zen iem k atalogu OSS, jak im jest The Free Software Directory (h ttp ://d ire cto ry .fsfo rg /w ik i/M a in _ P ag e ). P rezentow ane aplikacje
to różnego ro d zaju narzęd zia p rzy d atn e w codziennej kom puterow ej p ra ­
cy. A plikacje reko m en d o w an e przez FSF przeznaczone są dla system ów
G N U /L inux.
Pow stają też bazy, któ ry ch celem jest w skazyw anie o p e n sourcebw skich
o d p o w ied n ik ó w aplikacji kom ercyjnych. Jedną z n ich był OSALT (h ttp ://
w w w .osalt.com /). W bazie tej u ży tkow nik m ógł odnaleźć om ów ienia
w ybranych (pop ularnych) aplikacji w łasnościow ych oraz w skazanie n a
o p en sourcebw skie o dpow iedniki. W śró d w yróżnionych kategorii figu­
row ały: „biznes”, „kom unikacja”, „bazy danych”, „developm ent” i „Web
d ev elo p m en t”, „n auka i edukacja”, „g ry ”, „aplikacje do obróbki graficz­
n ej”, „In te rn et oraz technologie sieciowe”, „m u ltim ed ia”, „bezpieczeń­
stw o”, „aplikacje system ow e”. P o d o b n ą funkcję sp ełniał serw is Get The
Free Yersion (h ttp ://g e tth e free v ersio n .c o m /). N a stronie serw isu p o d a ­
w ane były p ro g ram y OSS, które fun k cjo n aln o ścią nie odbiegały od sw o­
ich w łasnościow ych odpow iedników .
F u n kcjonow ały też bazy tem atyczne, a rejestrow ane tam o p ro g ra m o ­
w anie o p e n source przeznaczone było dla k o nkretnycłi grup użytkow ­
ników, do k o n k retn y c h celów, znajdow ało zastosow anie w określonej
branży. Jedną z tak ich baz był FOSS4Lib, czyli w olne i o tw arte o p ro ­
gram ow anie przeznaczone dla bibliotek (http ://fo ss4 lib .o rg /), in n ą jest
OSS4LIB (http://w w w .oss4lib.org/), in n ą jeszcze - np. FOSS4Trans
(h ttp ://tra d u cc io n y m u n d o lib re .co m /w ik i/M a in _ P a g e ), czyli baza aplika­
cji zaw ierająca różnego ro d zaju n arzęd zia językow e, a w ięc p rzezn aczo ­
n a p rzed e w szystkim dla tłum aczy. Bazą p ro d u k tó w OSS przeznaczonych
specjalnie dla biznesu jest EOS Directory (h ttp ://e o s.o sb f.e u /sta rt/). Ka­
talog ten indeksuje opro g ram o w an ie bezpłatne, aktualne i przeznaczone
dla przedsiębiorców . D la p o trzeb edukacji stw orzono np. Shool Forge
(h ttp s://sc h o o lfo rg e .n et/). N azw a naw iązuje w prost do kuźni SO URCE
FORGE. C elem działania School Forge jest ułatw ienie w spółpracy p o ­
m ięd zy niezależnym i organizacjam i, które w ykorzystują, rozw ijają i p ro ­
pagują rozw iązania o p en source w edukacji.
G dy u ży tk o w n ik zainteresow any jest odn alezien iem gier OSS, a ści­
ślej gier FOSS, to p ow inien, poza przep ro w ad zen iem k w erend n a stro ­
n ach w y m ienionych projektów , udać się p o d następujące adresy: LGames
(h ttp ://lg am es.so u rcefo rg e.n et/), Librę Game Wiki (h ttp://libregam ew ik i.org/M ain_P age), Caiman (h ttp ://w w w .caim an .u s/); Liberated Games
(h ttp ://w w w .lib erated g am es.co m /), Games for Linux (http://gam es.lin u x .sk /), The Linux Game Tome (h ttp ://w w w .h ap p y p en g u in .o rg /).
Przedstaw ione pow yżej adresy w arto zebrać i przedstaw ić w postaci tabeU (tab. 5).
Tabela 5
TYP BAZY
NAZWA
ADRES
Kuźnie
SOURCE FORGE
h ttp ://so u rc e fo rg e .n e t/
Meta-kuźnie
OHLOH
h ttp ://w w w .o h lo h .n e t/
FLOSSmole
h ttp ://flo ssm o le .o rg /
Melquiaqdes
h ttp ://m e lq u ia d e s .flo s sm e tric s.o rg /
SWiK
h ttp ://s w ik .n e t/
Katalogi,
listy, bazy
Free Code
http://freecode.com/
eProgramy
http://www.eprogramy.net/
GARA
http://W W W . gara. com/free -software/
O pen Source Living
http://osliving.com/archive/entertainment/
Open Source Scripts
http:/ /W W W . op ensource ser ipts .com/
OSload
http://osload.com /
Webi
http://www.webi.org/
Zwodnik
http://www.zwodnik.pl/
My O pen Source
http://www.myopensource.org/
The Free Software
Directory
http://directory.fsf.org/wiki/Main_Page
OSALT
http://www.osalt.com/
Get The Free Yersion
http://getthefree ver Sion.c o m /
Wikipedia
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_free_
and_open_source_software_packages
W ikipedia
http://en.wikipedia.org/wiki/Portal:Pree_software
Helionica
http://encyklopedia.helion.pl/index.php/Lista_program%C3%B3w_open-source
Downłoadpedia
http://downloadpedła.org/M ain_Page
FOSS4Lib
http://foss4lib.org/
0SS4LIB
http://www.oss4lib.org/
FOSS4Trans
http://traduccionym undolibre.com /w iki/
Main_Page
EOS D irectory
http://eos.osbf.eu/start/
Shool Forge
h ttp s://s c h o o lfo rg e .n e t/
LGames
h ttp ://lg a m e s .s o u rc e fo rg e .n e t/
Librę Game W iki
http://libregamewłki.org/M ain_Page
Caiman
h ttp ://w w w .c a im a n .u s /
Liberated Games
h ttp ://w w w .lib e ra te d g a m e s.c o m /
Games for Linux
http://games.linux.sk/
The Linux Game
i
,,
i
.
,
h ttp ://w w w .h a p p y p e n g u m .o rg /
Kuźnie, metakuźnie oraz bazy, listy i katalogi aplikacji open source
[opracowanie własne]-^'.
N iekiedy odpow iednie OSS prezentuje się rów nież w form ie książkowej.
Tu m o żn a wskazać pracę C ona Zym aricsa z 2008 roku, pt. Free software fo r
schools v8.12, zawierającą zestawione tem atycznie krótkie om ów ienia kil­
kudziesięciu w ybranych aplikacji OSS, które zdaniem autora m ogą znaleźć
zastosowanie w działalności edukacyjnej^^l Indeks około trzydziestu stron
W W W zawierających oprogram ow anie OSS w skazano też w specjalnym
przew odniku dla australijskich agencji rządowych^^l
G dy m im o wszystko nie odnajdziem y odpow iedniej aplikacji OSS, pozo­
staje jeszcze skorzystać z uniw ersalnego repozytorium wszelkich inform acji,
tj. W orld W ide Web. N arzędzia wyszukiwawcze W W W są coraz doskonal­
sze i tylko o d kom petencji internautów uzależnione jest odnalezienie pożą­
danych aplikacji OSS.
Podsum ow ując, trzeba przyznać rację Jamesowi Kretchm arow i, że nie
każda przestrzeń internetow a zawierająca aplikacje OSS zapew nia rów nież
jakiekolw iek wsparcie. Idealnym rozw iązaniem byłoby pobieranie p ro g ra­
m ów ze stron W W W , n a których m ożna uzyskać rów nież pom oc przy pracy
Niestety niektóre ze wskazanych stron w maju 2014 roku już nie istniały, tak więc
tabela i zaprezentowany rozdział ma już po części wartość historyczną.
C. Zymaris, Free software fo r schools v8.12 [online], [dostęp: 25.05.2012], Dostępny
w W WW: http://cc.com.au/files/Free-Software-for-Schools.pdf.
Por. A Guide to open source software fo r Australian government agencies [online],
[dostęp: 28.05.2012]. Dostępny w WWW: http://cc.com.au/sites/cc.com.au/files/A_
Guide_to_Open_Source_Software.pdf, s. 50.
z danym program em . W wielu jed n a k przypadkach trzeba nastaw ić się na
to, że tzw. su p po rt m oże być bardzo ograniczony^^'^. W przypadku aplika­
cji kom ercyjnych, techniczne w sparcie jest zapew nione poprzez opłaty, k tó ­
re w noszą użytkow nicy kupujący te program y. Z rozum iałym jest, że w raz
z darm ow ym i aplikacjam i open source nie idzie w parze stała (obligatoryj­
nie zapew niona) kom unikacja z inform atykam i, którzy n ad daną aplikacją
pracow ali (pracują). N iekiedy więc znalezienie pożądanego oprogram ow a­
nia jest jednym problem em , natom iast kolejnym jest zrozum ienie, jak działa
p ro g ram i poznanie jego pełnej funkcjonalności, co m oże spadać n a barki
użytkow nika końcowego. Przew agą i zaletą aplikacji w olnych i otw artych
jest to, że wszystkie one tw orzone są w tzw. otw artych standardach open
source. Innym i słowy, jeżeli coś jest program em open source, to jest tak
opracow ane i przygotow ane, że zasady działania pro g ram u są transparentne. N ikt celowo nie ogranicza poznania funkcjonalności aplikacji.
**
Jak już w spom niałem , każda z baz po sw ojem u grupuje i dzieli dostęp­
ne aplikacje. Do tych kategoryzacji m ożna by zaproponow ać nieco inny
podział i wskazać takie kategorie, jak: „Narzędzia do tw orzenia oprogra­
m ow ania”, „Systemy i narzędzia systemowe”, a w tym podkategorię „Bez­
pieczeństw o”, „Aplikacje biurow e”, „M ultim edia” (audio, wideo, obraz),
a w tym podkategorię „Program y do obróbki graficznej”, „Internet i narzę­
dzia do pracy w Internecie”, a w tym podkategorię „K om unikacja”, „E du­
kacja” (nauka i technika), „Zarządzanie inform acją”, „Biznes”, „Rozrywka
i gry”, „Biblioteki”. Podobnie jak inne podziały i ten jest subiektywny, w yni­
kający z innych pobudek.
Funkcjonujące klasyfikacje i bazy m ożna przez to różnie oceniać. N aj­
bardziej dopracow ane i rozbudow ane są te największe p o d w zględem liczby
indeksow anych aplikacji i jednocześnie te najbardziej popularne, jeśli idzie
o liczbę ich użytkowników, przy czym zauważalna jest tendencja do m o n o ­
polizacji. C hoć każde pow szechnie używane narzędzie OS posiada w łasną
niezależną przestrzeń w Internecie, z której program m ożna pobrać czy też
za pośrednictw em której m ożna w spom óc pracę nad program em , to w ięk­
szość popularnych program ów open source i tak trafia do któregoś z p rete n ­
dujących do roli centralnych katalogów czy kuźni.
254
Por. J. M. Kretchmar, Open source network administration, Upper Saddle River 2004,
5. WYBRANE APLIKACJE OPEN SOURCE
W n in ie jsz y m ro zd z iale w skażę z o sta n ą p rzy k ła d o w e aplikacje o p e n
so u rceb w sk ie. Z p o w o d u dużej liczb y p ro g ram ó w , ja k ró w n ież ciągłej
a k tu a liz ac ji sta rszy c h w ersji p ro g ra m ó w o ra z tw o rz e n ia c o ra z to n o w ­
szych, w y b io rę z o sta n ą je d y n ie ap likacje re p re z e n ta ty w n e d la w y szcze­
g ó ln io n y c h k a te g o rii, k tó re o m ó w ię b ard ziej szczegółow o. D o d a tk o w o ,
w celach in fo rm a c y jn y c h , w yliczę dziesięć in n y c h p ro g ra m ó w z każdej
grupy. W zasad zie k a ż d a b a za czy forge OSS p o sia d a w łasn e k ateg o rie,
w e d łu g k tó ry c h p o rz ą d k u je g ro m a d z o n e aplikacje. N iew ątp liw ie i te n
w y ró ż n io n y p o d z ia ł je st subiektyw ny, zdaje się je d n a k , że o b ejm u je
o n w ięk szo ść u ż y w an y ch p o w sz e c h n ie g ru p p ro g ram ó w . O czyw iście
m o ż n a b y w z o rem in n y c h d u ż y ch se rw isó w w p ro w ad z ać d o d a tk o w e
u sz cz eg ó ło w ie n ia i p o d z ia ły w o b ręb ie k a te g o rii aż do w y c z e rp a n ia
w szy stk ich m o żliw o ści, je d n a k ż e w ty m p rz y p a d k u n ie b ę d zie to k o ­
n ieczn e. K siążka n in ie jsz a n ie p re te n d u je do ro li p rz e w o d n ik a p o b o ­
g actw ie ap lik acji OSS, lecz m a być w p ro w a d z e n ie m d o z ag a d n ie n ia
o p e n so u rc e w ogóle. S tąd o g ra n ic z y łe m się je d y n ie do w sk a z a n ia k il­
k u g łó w n y ch k a te g o rii (sy stem y o p e ra c y jn e , o p ro g ra m o w a n ie b iu ro w e,
ap lik acje d o z a rz ą d z a n ia in fo rm a c ją , p ro g ra m y e d u k ac y jn e , aplikacje
in te rn e to w e , p ro g ra m y m u ltim e d ia ln e , o p ro g ra m o w a n ie ro z ry w k o ­
w e) p rz y d a tn e w b ib lio tek a ch . N a ry n k u d o stę p n y c h je st b a rd z o d u ż o
ź ró d e ł (arty k uły, k sią ż k i-m o n o g ra fie , p o d rę c z n ik i) p o św ię co n y c h w y ­
o d rę b n io n y m p ro g ra m o m o ra z g ru p o m p ro g ram ó w . C z y te ln ik z a in te ­
reso w a n y k o n k re tn y m i a p lik ac jam i b ez tr u d u je o d n a jd z ie .
W ybierając prezentow ane aplikacje kierow ałem się k ry teriam i w skaza­
n ym i w rozdziale 3.1 (tab. 4), tak im i ja k np. duża liczba ściągnięć, p o zy ­
tyw ne opinie n a tem at aplikacji itd.
D la każdego z p ro g ra m ó w w celach id en ty fik ac y jn o -in fo rm a cy jn y c h
p o d a łe m logo, jeżeli p ro g ra m je p o siad a, d o k ła d n ą nazw ę w łasn ą p r o ­
g ram u , n u m e r polecanej w ersji p ro g ra m u , n iek ied y do d a tk o w o z d a tą jej
p u b lik acji, z rz u t e k ra n u (ang. screenshot) u ru c h o m io n e j aplikacji, datę
p ra c y z p ro g ra m e m , p rzy n a jm n ie j je d e n adres URL w skazujący lo k ali­
zację p ro g ra m u , specyfikację aplikacji. P o n a d to p rze d sta w iłe m zo stanie
opis fu n k cjo n a ln o ści p ro g ra m u , zad ań , k tó re w y p ełn ia, o raz korzyści
p ły n ący ch z jego u żytkow ania. P o m in ę k ażd o razo w e p rz y p o m in a n ie
o tak ich oczyw istych k o rzyściach, ja k b ra k k o n iec zn o ści p o n o sz e n ia
o p ła t za licencje do p ro g ra m u (w szystkie p rze d sta w io n e aplikacje u d o ­
stę p n ia n e były n a licen cjach ty p u G PL), szybko pojaw iające się now e
w ersje i u lep szen ia o raz te cechy aplikacji o p e n source, o k tó ry c h była
m o w a pow yżej.
W skazyw ane b ę d ą te aplikacje, k tó re są dalej rozw ijane lub takie, k tó ­
rych rozw ijanie zostało zakończone, ale fu n k cjo n u ją w d o p racow anych
w ersjach. W y brane i opisane poniżej o p ro g ram o w an ie działa p o d p o p u ­
larn y m i sy stem am i należącym i do g ru p y OSS i PS (ściślej - d o stęp n e są
o d p o w ied n ie w ersje p ro g ra m u p rze zn a c zo n e dla w szystkich system ów
operacyjnych). S tarałem się rów nież w ybierać te aplikacje, k tó re p o sia ­
dały p olski języ k interfejsu.
W opisie p o m in ą łem się rów nież in stru k cje instalacji program ów , gdyż
m o g ą się one różnić w zależności o d p rzezn aczen ia p ro g ra m u (użytek
dom ow y, kom ercyjny) oraz urząd zen ia, n a k tó ry m p ro g ram m oże być
instalow any. D odatkow o zakładam , że czytelnicy posiadają podstaw ow ą
w iedzę in fo rm aty czn ą z zakresu obsługi k o m p u teró w i p rac y w śro d o w i­
sku in tern eto w y m .
5.1. SYSTEMY OPERACYJNE
P o p u larn ą g ru pę system ów operacyjnych stanow ią system y Linux. D o ­
kładniej, L inux jest to ro d zin a u n ik so p o d o b n y c h system ów operacyjnych
o p arty ch o jąd ro Linux. N a bazie ją d ra L inux b uduje się dopiero k o n k re t­
,255
ne, tzw. dystrybucje Linuxa, czyli ko m p letn e system y operacyjne^
Por. Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 17.02.2012], Dostępny
w WWW: http://pl.wikipedia.org/w iki/Linux.
w ty m m iejscu w arto zreferow ać po k ró tce h istorię rozw oju Linuxa. N a
p o czątk u lat 90. XX w ieku w p rzestrzen i publicznej w ciąż brakow ało ją d ra
system u operacyjnego. F undacja Free Software F o u n d a tio n n ieu stan n ie
p o d ejm o w ała w ty m czasie działania zm ierzające do opracow ania ta k o ­
wego. M ożna tu w ym ienić p rojekt G N U H U R D , k tó ry p o zo stał je d n a k
system em e k sp ery m en taln y m - nie n adaw ał się do w ykorzystania w co­
dziennej pracy. Pożądany system m usiał p o n a d to odznaczać się d o stę p ­
n o ścią do k o d u źródłow ego, a w ięc najlepiej p o w in ien być objęty licencją
GPL. W ówczas funkcjonow ały darm ow e systemy, jed n ak że licencje, na
k tó ry ch były u d o stę p n io n e ograniczały m ożliw ość w ykorzystania ich
kodu. System em , k tó ry n adaw ał się do tego zadania w p e łn i był M IN IX
(kopia system u U N IX stw orzona w 1987 p o d k ierow nictw em p ro feso ­
ra A n d rei T an en baum a n a Vrije U niversiteit w A m sterdam ie). System
był darm ow y, pow szechnie dostępny i używ any do celów edukacyjnych,
a jego k o d m o żn a było dow olnie zm ieniać. Jednym ze studentów , k tó ­
ry p o stan o w ił uczyć się p ro g ram o w an ia system ow ego n a M IN IX -ie był
w łaśnie Linus Torvalds, który, pracując z k o d em źródłow ym system u,
d o p ro w ad ził do stw orzenia prostego i fu nkcjonalnego ją d ra system u o p e ­
racyjnego. D odatkow o, w 1992 ro k u Torvalds zastąpił nap isan ą przez
siebie wcześniej licencję k o d u L inuksa n a GPLv2, co przypieczętow ało
dalszy rozw ój tego system u. L inux jest najbardziej chyba rozpoznaw aną
m ark ą o p en source, choć z całym przedsięw zięciem zw iązane są też p e w ­
ne kontrow ersje. F undacja W olnego O p ro g ram o w an ia podkreśla, że Lin u x jest tylko jąd rem , które w ym aga dodatkow ego oprogram ow ania, np.
z p ro jek tu GNU. A zatem u ży tkow nik końcow y L inuksa w dużej m ie ­
rze pracuje z p ro g ram a m i napisanym i przez innych inform atyków niż
T orvalds i jego współpracownicy^^^.
P odsum ow ując, L inux p ow stał w sierp n iu 1991 roku, kiedy to Torvalds
zdecydow ał się stw orzyć (a w zasadzie zm odyfikow ać u n ik so p o d o b n y
system MIN1X) dla w łasnych edukacyjnych celów taki system operacyj­
ny, k tó ry sp ełn iałby jego in dyw idualne w ym agania. Poza tym chciał sys­
tem ten p o p ro stu uspraw nić. Z am ierzenie swoje zainicjow ał, wysyłając
p o st do g ru p y dyskusyjnej skupionej przy MINlX-ie^^^. W rezultacie p o ­
czątkow y pom ysł p rzero d ził się w ruch, gdyż p rogram iści skupieni w okół
M IN IX -a oraz in ni, którzy od daw na pracow ah n a rzecz tw orzenia doPisząc akapit skorzystałem z książki: P. Gawrysiak, Cyfrowa rewolucja..., s. 316-321.
Pierwszą część akapitu opracowałem na podstawie książki: K. K. Mookliey,
N. Burghate, Linux. Security, audit and control features, Rolling Meadows 2005, s. 3.
stępnych za d a rm o system ów u n ik so p o d o b n y ch , szybko przyłączyli się
do p ro jek tu Torvaldsa^^^
R osnąca p o p u larn o ść Linuxa zaow ocow ała z m ian ą filozofii p racy n a d
ty m system em . M ianow icie chciano, aby L inux do stęp n y był rów nież dla
osób, które nie p o siad ały w iedzy inform atycznej. Sam o ją d ro L inuxa było
w ięc w takiej perspektyw ie niew ystarczające. P otrzebne było dołączenie
do niego p a k ie tu program ów , które łącznie zapew niłyby spraw ną pracę
k o m p u tera. P o n ad to cały taki p ak iet znacznie przyspieszał dalsze prace,
p o n iew aż kolejni pro g ram iści i użytkow nicy otrzym yw ali od razu zbiór
niezb ęd n y ch narzędzi, które dalej m o żn a było ulepszać. Taki p a k ie t o k re ­
śla się m ia n em dystrybucji Linuxa^^'^.
To, co się p o w szechnie określa m ia n e m L in u x jest to de fa cto jąd ro
L inuxa w raz z d o d atk o w y m o p ro g ram o w a n iem , a w iększość tego o p ro ­
g ram o w an ia pow staw ała p o d au spicjam i P ro jek tu GNU^^°. Bez P ro jek tu
G N U p ra w d o p o d o b n ie n igdy nie pow stałb y Linux, z kolei bez L inuxa
ju ż dziś P ro jek t G N U m ógłby u tracić swój p o ten c ja ł i nie rozw inąć się.
O bydw a p ro jek ty w zajem nie się sty m u lu ją i napędzają^®^ Jądro L inux
w raz z o p ro g ram o w a n iem o p en source d y stry b u o w an e jest p rzez ró ż ­
ne firm y i organizacje n a całym św iecie. Instytucje te zapew niają ró w ­
no cześn ie w sparcie dla k o n k retn ej sygnow anej p rzez siebie dystrybucji.
N ajpow szechniejszym i d y stry b u cjam i L inuxa są R ed H at, D ebian, SuSE
o raz M an d rak e. D o d atk o w o n a fu n d am e n cie takiej d y stry b u cji tw orzy
się dalsze w ersje system u, tj. kolejne dystrybucje^^l D la p rzykładu, w sk a­
zany poniżej system U b u n tu jest o p a rty n a D ebianie. P rzy okazji w arto
p o d k reślić, że jest to w łaśnie p rzy k ład zastosow ania licencji ty p u GPL.
K olejni u ży tk o w n icy m ogą p o p raw ić istniejący system (dystrybucję),
w ty m p rz y p a d k u D ebiana, i zap ro p o n o w ać sw oją w łasną, w ty m p rzy ­
p a d k u Ubuntu^^^
Drugą część akapitu przygotowałem w oparciu o pracę: J. Masters, R. Blum, Profes­
sional Linuxprogramming, Indianapolis 2007, s. 3.
Uwagi wskazane w akapicie przywołałem z książki: J. Masters, R. Blum, op. cit., s. 4.
Por. K. K. Mookhey, N. Burghate, op. cit., s. 3-4.
Por. J. Masters, R. Blum, op. cit., s. 2.
Por. K. K. Mookhey, N. Burghate, op. cit., s. 7.
Por. D. M. Williams, Czym Ubuntu różni się od Debiana? [online], [dostęp:
17.02.2012]. Dostępny w WWW: http://jakilinux.org/linux/debian/czym -ubuntu-rozni-sie-od-debiana/. Debian powstał w 1990 roku, natom iast U buntu w 2004 roku. Por.
C. Negus, F. Caen, Ubuntu Linux toolbox: 1000+ com m andsfor Ubuntu and Debian power
users, Indianapolis 2008, s. 2.
System em (dystrybucją Linuxa), k tó ry nieco przybliżę, jest w łaśnie
U b u n tu (fot. 7).
ubuntu
Fot. 7. Logo Ubuntu-®'*.
Nazwa własna
U buntu Niebiańska Nimfa
Numer wersji
11.04
Data publikacji
28 kwietnia 2011
Data pracy z programem
15 grudnia 2011
Adres URL
http://ubuntu.pl/pobierz.php
PL
W p o ró w n a n iu do sw ojego „dziecka” D ebian jest bardzo dopracow aną,
b o gatą i ro zb u d o w an ą d ystrybucją Linuxa, k tó ra m oże spełnić wszełkie,
jak n a system operacyjny, oczekiw ania. U b u n tu n atom iast, w p o ró w n a ­
n iu z D ebianem , jest dystrybucją skierow aną do m niejszej g ru p y o d ­
biorców, k tó ra jest przezn aczo n a dla w szystkich. U b u n tu jest prostym ,
w p ozytyw nym tego słow a znaczeniu, system em operacyjnym , k tó ry
z p o w o d zen iem m o żn a w ykorzystyw ać do codziennej pracy w d o m u czy
biurze. Z ap ew nia w ięc p e łn ą fu n k cjo n aln o ść system u operacyjnego. R oz­
p o w szechn iany w rozm iarze m ieszczącym się na jednej płycie DVD, d o ­
starczany jest w w ersji live oraz instalacyjnej. U żytkow nik w ybiera, czy
chce system najp ierw spraw dzić bez instalacji czy od raz u zainstalow ać
n a dysku ko m pu tera.
Z daniem D avida W illiam sa, U b u n tu m ożna polecić jeszcze z kilku
w zględów Przede w szystkim dlatego, że kolejne wersje tej dystrybucji w y­
daw ane są dość często (co sześć m iesięcy), dzięki czem u zapew nia się stałą
Logo pobrano z: Fali in love in New Ubuntu logo [online], [dostęp: 17.02.2012], Dostęp­
ny w WWW: http://frendhi.wordpress.com/2010/03/05/fall-in-love-in-new-ubuntu-logo/.
popraw ę funkcjonalności. Jest system em całkowicie dopracow anym i przy­
jaznym użytkow nikow i. U b u n tu instaluje się i używa, tj. nie potrzeba na
w stępie doinstalow yw ać kolejnych aplikacji. Celem projektantów U b u n tu
jest tw orzenie popularnego system u dla przeciętnych użytkow ników k o m ­
puterów. D ebian zaś zdaje się wysoce elastycznym system em dla ekspertów,
k tó ry m ogą oni dow olnie dostosow yw ać do sw oich w łasnych potrzeb^®^
D o dziś U b u n tu stał się bardzo p o p u larn ą (najpopularniejszą), a przy tym
stabilną i bezpieczną, dystrybucją Linusa. Z apew nia użytkow nikom w spar­
cie w różnych obszarach, np. jest system em wielojęzycznym , a środow isko
graficzne jest bardzo dopracow ane, tzn. jest atrakcyjne wizualnie^®^, o czym
m o żn a się przekonać patrząc n a zrzut ekranu (fot. 8). Przyjem ny interfejs
staje się jeszcze jednym pow odem zachęcającym do pracy w tym systemie.
Fot. 8. Zrzut ekranu systemu U buntu Niebiańska Nimfa-®^
Inne projekty:
A nakonda (http://w w w .rs-anakonda.org/) - polski system ERP (ang. enterprise resourceplanning, tj. w spierający zarządzanie przedsiębiorstw em ).
Por. D. M. Williams, op. cit.
Por. C. Negus, F. Caen, op. cit., s. 2-3.
Zrzut pobrano z: Niebiańska Nimfa, czyli polski remiks Ubuntu 11.04 [online], [do­
stęp: 27.02.2012]. Dostępny w WWW: http://ww w .ubucentrum .net/2011/06/niebianska-nimfa-czyli-polski-remiks.html.
A n d ro id (https://developers.google.com /android/?csw =l) - przeznaczo­
n y dla urząd zeń m obilnych system operacyjny oparty n a jądrze Linuksa.
D eb ian h ttp ://w w w .d e b ia n .o rg /) - system o p e ra cy jn y (d y stry b u cja
L inuksa).
F edora (h ttp ://fe d o ra p ro je c t.o rg /) - system operacyjny (dystrybucja
L inuksa).
FreeBSD (http ://w w w .freeb sd .o rg /) - system operacyjny z ro d zin y
Unix.
M an d riv a (h ttp ://w w w .m a n d riv a .co m /en /) - system operacyjny (dys­
try b u cja Linuksa).
M in t (h ttp ://w w w .lin u x m in t.co m /) - system operacyjny (dystrybucja
L inuksa).
NetBSD (h ttp ://w w w .n etb sd .o rg /) - system operacyjny z ro d zin y Unix.
PH PO S (h ttp ://w w w .p h p o s.p l/) - w ebow y system operacyjny.
Suse (h ttp ://w w w .o p en su se.o rg /p l/) - system operacyjny (dystrybucja
Linuksa).
5.2. OPROGRAMOW ANIE BIUROWE
P ro je k t G N U o ra z n a stę p n ie p ro je k t L in u x w p ły n ę ły n a ro z p o ­
w sze ch n ien ie w o ln eg o i o tw a rte g o o p ro g ra m o w a n ia , realizacja tych
p ro je k tó w p rzy czy n iła się do p o w o ła n ia OSI, a ty m sam ym do jeszcze
w iększego ro zp ro p a g o w a n ia sam ej idei o p e n source. M ając do d y sp o ­
zycji w o ln e i o tw a rte system y o p e ra cy jn e , a także z ap e w n io n e w sparcie
rzeszy p ro g ra m istó w i in te rn au tó w , m o ż n a było (o d tam teg o m o m e n ­
tu ) z łatw o ścią tw o rzy ć k o lejn e w sp ó ln e p ro je k ty w y p ełn iające ro z ­
m aite nisze. Jed ną z ta k ic h in icjaty w było stw o rzen ie fu n k c jo n a ln e g o
p a k ie tu biu ro w ego, stan o w iąceg o a ltern aty w ę d la k o m erc y jn y c h o d p o ­
w iedników . W te n sp o só b w 1998 ro k u p o w sta ł p ro jek t KOffice, czy­
li zestaw ap lik acji b iu ro w y ch p rz e z n a c z o n y d la w szystkich d o stę p n y ch
sy stem ó w o p eracy jn y ch . N a bazie tego p a k ie tu stw o rz o n o w 2010 ro k u
p a k ie t C allig ra Suitę. Ich cechą szczególną jest m a ły ro zm iar, co zap e w ­
n ia szybkie ściąganie z sieci, in stalację o raz u ru c h a m ia n ie z a in stalo w a ­
n y ch k o m p o n en tó w .
D ru g im w kolejności i, ja k się zdaje, n ajp o p u larn iejszy m jak dotąd, p a ­
k ietem biu ro w y m u d o stęp n ian y m n a licencji typu GPL był pakiet O p en
Office (obecnie p o d nazw ą A pache O penO ffice), k tó ry po raz pierw szy
pojaw ił się w 2001 ro k u (fot. 9).
Fot. 9. Logo pakietu biurowego O pen Office^®.
Nazwa własna
Apache O pen Office
Numer wersji
3.4.1
Data publikacji
sierpień 2012
Data pracy z programem
Adres URL
8 maja 2014
http://www.openoffice.org/pl/product.download.htm l
O p en Office jest pakietem biurow ym składającym się z szeregu k o m ­
p o n en tó w przeznaczonycli do realizacji konkretnych zadań biurow ych.
W sldad pak ietu w chodzi aplikacja przeznaczona do pracy z d o kum entam i
tekstow ym i, tj. p rocesor i edytor tekstu. P rogram pozw ala n a edytow anie
plików w p opularnych form atach, jak rów nież n a zapisywanie ich w ró ż­
nych form atach przeznaczonych do pracy z pakietam i biurow ym i OSS, jak
i PS. W yliczanie funkcji p ro g ram u zostanie pom inięte, gdyż um ożliw ia on
w ykonyw anie w szystkich m ożliw ych operacji niezbędnych przy redago­
w aniu d o k u m en tu tekstowego. Poza k o m p o n en tem przydatnym do edycji
tekstu O p en Office dysponuje k o m p o n en tam i przeznaczonym i do tw orze­
nia prezentacji m ultim edialnych, rozbudow anych arkuszy kalkulacyjnych,
prostych i złożonych rysunków , baz danych oraz form uł m atem atycznych
(fot. 10). W zorem edytora tekstu pozostałe k o m p o n en ty pakietu u m ożli­
wiają zapis i edycję plików w popularnych form atach przeznaczonych dla
rozm aitych pakietów biurow ych (OSS i PS). O sobom posiadającym podLogo pobrano z: A brand refresh fo r OpenOffice.org [online], [dostęp: 20.02.2012],
Dostępny w WWW: http://ww w .openoffice.org/tradem ark/brandrefresh.htm l.
stawową wiedzę z zakresu obsługi kom puterów , a do takich skierow ana jest
ta książka, nie jest konieczne szczegółowe opisyw anie funkcji i zadań, jakie
pakiety biurow e m ogą realizować, stąd kwestii tej nie będę pogłębiać.
Apache OpenOffice 3
•| ^
D o k u m e n t tekstow yi
l ^ i A rk u s z kalkulacyjny
i g
F o rm u ła
'l o . Prezentacja
o tw ó r z ...
Baza d a n y c h
f
|.i Szablony...
Fot. 10. W idok okna powitalnego pakietu O pen Office.
Pierw otnie O pen Office tw orzony był i rozw ijany przez firm ę Sun M i­
crosystems. Firm a ta została w 2010 roku przejęta przez firm ę Oracle, która
ostatecznie zdecydow ała się na zaprzestanie dalszego rozw ijania tego pakie­
tu biurowego. W związku z polityką nowego właściciela oprogram ow ania
O p en Office, w tym sam ym roku większość program istów wspierających
O p en Office odeszła z firm y i założyła The D ocum ent Fundation. Po nie­
udanych staraniach przejęcia praw a do pakietu O pen Office, now o pow stała
Fundacja rozpoczęła tw orzenie nowego pakietu biurowego, tj. Librę Office.
Pakiet ten szybko zyskał wsparcie kilku dużych firm z branży IT. O statecz­
nie firm a O racle ogłosiła zaprzestanie rozw ijania p ak ietu O p en Office,
jed n o cześn ie przekazując ciężar p rac n ad jego dalszym funkcjonow aniem
społeczności skupionej w okół OpenOffice.org^®^, a ściślej Apache Soft­
ware Foundation(stąd dziś funkcjonuje p o d nazw ą Apache OpenOffice).
W akapicie wykorzystałem dane pochodzące z: D. Szymański, Oracle porzuca swój
OpenOffice.org [online], [dostęp: 27.02.2012]. Dostępny w WWW: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Oracle_porzuca_rozwoj_OpenOffice.org-34468.html.
Pow stały w 2010 ro k u Librę Office (fot. 11) jest p ak ietem biurow ym
do stęp n y m m .in. w raz z d ystrybucją Linuxa - U b u n tu . Librę Office jest
w ieloplatform ow ym p ak ietem biu ro w y m pow stałym n a bazie k o d u p a ­
k ietu O p en Office. W ieloplatform ow ość oznacza, że m ożliw a jest nie ty l­
ko edycja plików dostępnych w p o p u larn y c h form atach, utw orzonych
w p ak ietach biurow ych OSS i PS, lecz także zapisyw anie plików w rozsze­
rzeniach, które później m o żn a otw orzyć w in n y ch p a k ietach biurow ych.
P o do bn ie ja k O p e n Office, składa się z aplikacji służącej do edycji tekstu,
p ro g ra m u p rzeznaczonego do tw o rzen ia prezentacji, arkuszy kalkulacyj­
nych, baz danych, fo rm u ł m atem atycznych oraz edytora grafiki.
LibreOffice
The Document Foundation
Fot. 11. Logo pakietu biurowego Librę Office^^°.
Nazwa własna
Librę Office
Numer wersji
3.5.0
Data publikacji
14 lutego 2012
Data pracy z programem
27 lutego 2012
Adres URL
http://www.libreoffice.org/download/
Z arów no p akiet O p en Office, jak i Librę Office dostępne są w w ersjach
stacjonarnych, czyli przeznaczonych do instalacji n a konlo-etnym u rząd ze­
niu, jak rów nież w w ersjach p o rtable (przenośnych, podręcznych), a więc
takich, k tórych nie trzeba instalow ać. W ersja p rzen o śn a zapisyw ana jest
Logo pobrano z: Librę Office 3.4 również na wynos [online], [dostęp: 27.02.2012].
Dostępny w WWW: http://www.komputerswiat.pl/nowosci/programy/2011/32/libreoffice-34-rowniez-na-wynos.aspx.
n a pam ięciach zew nętrznych, np. USB i stam tąd od razu uru ch am ian a.
P o nadto p ak iety te są wielojęzyczne, tj. posiadają wiele w ersji językow ych
(p o n ad trzydzieści), co św iadczy o ich wciąż rosnącej popularności.
O p en Office w yznaczył też pew ien standard, k tó ry uznaje się za al­
tern aty w ę dla p ak ietó w PS i który, co zrozum iałe, staje się teraz u d z ia ­
łem Librę Office. M am n a myśH fo rm at O p e n D o c u m en t (skrót O D F).
By lepiej zro zum ieć ideę o p en d o c u m e n t form at, należy przy p o m n ieć, że
w szystkie d o k u m en ty przechow yw ane są w ko n k retn y ch plikach - d o k u ­
m en tac h tekstow ych, arkuszach kalkulacyjnych itd. Innym i słowy, dane
te przechow yw ane są w p ostaci cyfrowej, w k o n k retn y m form acie p li­
ku. Podczas korzy stania z p a k ie tu PS m ożliw e jest transferow anie danych
p o m ięd zy różnym i pHkam i (d o k u m en t tekstowy, prezentacja, baza d a ­
nych, arkusz kalkulacyjny). N ato m iast w m om encie, gdy p lik stw orzony
dla jed n eg o p a k ie tu biurow ego będzie się chciało odczytać w in n y m p a ­
kiecie biurow ym , m ogą pojaw ić się problem y. Kod p ro g ra m u jest c h ro ­
niony, p o d o b n ie i zaw artość, a zatem dane użytkow nika są zaszyfrow ane,
co u n iem o żliw ia ich odczytanie w innej aplikacji. C hcąc je odczytać w in ­
n y m p ro g ram ie, p lik z danym i należałoby wcześniej zapisać w fo rm a ­
cie tak im , ja k np. RTF, k tó ry m o żn a odczytyw ać w różnych aplikacjach
biurow ych. Jednakże konw ersja do p ostaci RTF skutkuje niekiedy u tra ­
tą pew nych w łaściw ości danych, tj. form atow ania. In n ą jeszcze kw estią
jest ta zw iązana z rozw ijaniem danego fo rm atu p rzez w łaściciela praw
do niego. M oże się bow iem okazać, że za kilka lat k o n k re tn a firm a za­
p rzestan ie rozw ijania i w spierania form atu, k tó ry w cześniej opracow a­
ła i rozpow szechniała, co zaow ocuje tym , że dane użytkow ników staną
się niem ożliw e do odczytania. R em ediu m n a te pro b lem y stanow i form at
O p e n D o c u m e n t (skrót ODF)^^^
O D F jest to o tw arty i w olny sta n d ard fo rm atu plików pakietów b iu ro ­
wych. O bejm uje d o k u m en ty tekstow e, arkusze kalkulacyjne, prezentacje
i bazy danych. Jest, co zrozum iałe, alternatyw ą dla pakietów PS. Specy­
fikacja tego fo rm atu została rozw inięta przez firm ę Sun M icrosystem s.
S tan d ard został o pracow any p rzez OASIS, na bazie X M L-ow ego form atu
p a k ie tu O p en Office, a w m aju 2006 ro k u stał się sta n d ard e m ISO (ISO /
lE C 26300). O D F jest używ any zarów no przez PS, jak i OSS. O d k ą d ce­
lem fu n k cjo n o w an ia O D F jest zagw arantow anie długoletniego dostępu
do danych zaw artych w plikach, a zatem zniesienie technologicznej bariePrzy opracowaniu akapitu posiłkowałem się książką: J. D. Eisenberg, OASIS Open
Document essentials. Using OASIS OpenDocument XM L, Airlie Beacłi 2005, s. 1.
ry inform acyjnej, o d tą d O D F stał się spraw ą publiczn ą i polityczną. O D F
jest bo w iem zalecany p rzez ustaw odaw stw o w ielu krajów^^l
„Jednym z arg u m en tó w zachęcających do w drażania w olnego o p ro g ra ­
m ow ania jest fakt w ykorzystyw ania go przez ad m inistrację i in n e in sty tu ­
cje publiczne w w ielu p aństw ach U nii E uropejskiej. W tym celu pow stał
m .in. d o k u m en t eEuropa-h 2003, pro m u jący w ykorzystyw anie w olnego
oprogram ow ania”^^^ W Polsce kw estii tej dotyczy R ozporządzenie Rady
M in istró w z d n ia 11 paźd ziern ik a 2005 ro k u w spraw ie m inim alnych w y­
m agań dla system ów teleinform atycznych (D ziennik U staw - Dz. U. rok
2005 n r 212, poz. 1766). W tabeli „Form aty danych zapew niające dostęp
do zasobów inform acji u dostępnianych za p o m o cą system ów teleinfor­
m atycznych używ anych do realizacji zadań publicznych” um iejscow iono
O p en D o c u m en t F orm at for Office A pplicaiton (otw arty form at d o k u m e n ­
tów aplikacji biurow ych), tw orzony p o d auspicjam i organizacji OASIS^^^
Inne aplikacje:
A biW ord (h ttp ://w w w .ab iw o rd .o rg /) - p ro ceso r (edytor) tekstu.
A ppache O p e n Office (http://w w w .openoffice.org/) - pakiet biurowy.
Feng Office C o m m u n ity E d itio n (http://w w w .fengoffice.com /w eb/) p ak iet w spierający (w spół)pracę biurow ą onHne.
G N O M Ę Office (h ttp s://w ik i.g n o m e .o rg /) - p ak iet biurow y dla ś ro d o ­
w iska G N O M Ę.
Joeffice (http://w w w .joeffice.com /) - p ak iet biurowy.
Dane przedstawione w akapicie uzyskałem z pracy: M. Bijsterbosch, K. van Godtsenhoven, P. Hochstenbach, R. Russell, M. Yanderfeesten, Framework fo r interoperability, [in:] Emerging standards fo r enhanced publications and repository technology. Survey
on technology, ed. M. Yernooy-Gerritsen, A m sterdam 2009, s. 183-184. „Otwarty Format
Dokum entów (ODF) daje realne podstawy do tworzenia uniwersalnych dokumentów,
które będzie m ożna tworzyć, wyświetlać i przetwarzać niezależnie od platformy sprzętowo-systemowej [...]. O party jest na języku XML i to właśnie ta technologia wyzna­
cza obecny kierunek rozwoju, jeśli chodzi o zarządzanie czy przetwarzanie danymi
R Tkacz, Otwarte form aty dokumentów i ich znaczenie przy wymianie informacji, „Zeszyty
Naukowe Wyższej Szkoły Zarządzania O chroną Pracy w Katowicach” 2006, nr 1, s. 135.
K. Wasiucionek, Wolne oprogramowanie w bibliotekach - problemy i perspektywy,
„Przegląd Inform acyjno-Dokum entacyjny” 2009, nr 3, s. 12.
Podobne zalecenia formułuje Parlam ent Europejski: European Parliament wants
Open Document exchange fo rm a t fo r electronic business [online], [dostęp: 2.08.2013],
Dostępny w WWW: http://press.ffii.org/Press%20releases/European%20Parliament%20
w ants% 200pen% 20D ocum ent% 20exchange% 20form at% 20for% 20electronic% 20business.
NeoO ffice (http://w w w .n eo o ffice.o rg /n eo jav a/en /in d ex .p h p ) - pakiet
b iu ro w y dla system ów OS X.
O xygen Office Professional (h ttp ://so u rc e fo rg e .n e t/p ro je c ts/o o o p /) p ak iet biurowy.
Scribus (h ttp ://w w w .scrib u s.n et/can v as/scrib u s) - p ro g ra m do składu
tek stu (D T P).
Sim ple G roupw are (h ttp ://w w w .sim p le-g ro u p w are.d e/cm s/) - o p ro ­
g ram ow anie do p racy grupow ej online.
T iki W iki CM S G roupw are (h ttp ://so u rcefo rg e.n et/p ro jects/tik iw iki/) - CM S oraz opro g ram o w an ie biurow e online.
5.3. APLIKACJE DO ZARZĄDZAN IA INFORMACJĄ
Poza ją d re m otw artego system u p o trzeb n e są program y, dzięki k tó ry m
m ożliw a jest co d zien n a ko m p u tero w a praca. W śró d n ich isto tn ą grupę
stanow ią p ro g ram y służące do zarządzania inform acją. T ruizm em jest
tw ierdzenie, że in form acja jest dziś c en traln ą kategorią i najw yższym d o ­
b rem rozw ijających się społeczeństw , a skuteczne n arzędzia pozw alają­
ce n ią zarządzać są tego rozw oju gw arantem . Po d o d a n iu do tego zalet
technologii o p en source, pow stają idealne w prost w aru n k i do realizacji
w szelkich pro cesów inform acyjnych odbyw ających się w i przy udziale
sieci internetow ej.
T erm in za rząd zanie inform ację pojaw ił się w p iśm iennictw ie n a u k o ­
w ym n a p rzeło m ie lat 60. i 70. XX wieku, kiedy to założono m .in. ta ­
kie czasopism a, ja k „ In fo rm atio n & M an ag em en t”, „In fo rm atio n Storage
a n d R etrieval” (później „ In fo rm atio n Processing and M an ag em en t”) czy
„M IS Q u a rte rly ”. Z kolei w latach 80. do dyskursu naukow ego w prow a­
d zo n o rów nież te rm in zarządzanie w iedzą - u tożsam iany z te rm in e m z a ­
rządzanie informacją^'^^.
O d k ońca lat 60., jak p odaje W iesław Babik, obserw uje się dynam iczny
w zrost publikacji pośw ięconych zagad n ien iu zarządzania informacją-^®.
Por. B. Stefaniak, Bibliometria w zarzędzaniu informację, [w:] Zarządzanie informa­
cję w nauce, red. D. Pietruch-Reizes, Katowice 2008, s. 23-24.
Por. W. Babik, Informacja naukowa jako przedmiot zarządzania, [w:] Zarządzanie
informacją w nauce, red. D. Pietruch-Reizes, Katowice 2008, s. 43.
w publikacjach tych nie tylko p róbuje się w yjaśnić znaczenie sam ego
te rm in u , lecz także p ostuluje się, czym zarządzanie in fo rm acją p o w in n o
się zajm ow ać. W dobie p ow staw ania społeczeństw o p arty ch n a in fo rm a ­
cji i w iedzy w yłonił się w obszarach aktyw ności ludzkiej now y k ie ru n e k
działań, zm ierzający do o p an o w an ia in fo rm acji i jej n a d m ia ru , tj. w łaśnie
zarządzanie inform acją. Jak d o tą d nie stw orzono je d n a k takiej definicji
tego te rm in u , k tó ra w szystkim by o dpow iadała, a także zostałaby p rz y ­
stosow ana do p o trzeb teorii i praktyki^^^.
W Słow niku encyklopedycznym informacji, języ k ó w i system ów inform acyjno-w yszukiw aw czych p o d a n o , że zarządzanie in fo rm acją to ste­
row anie p rzeb ieg iem procesów in form acyjnych m ające n a celu ich
o ptym alizację’^^®. W iesław Babik po d aje z kolei tak ą eksplikację: „zespół
działań, dzięki k tó ry m in fo rm acja d o ciera tam , gdzie p o w in n a - do o d ­
pow iedniej osoby/instytucji, w od p o w ied n ie m iejsce, o odpow iedniej
porze, o odpow iedniej jakości, w odpow iedniej p o staci/fo rm ie, lub jest
po ten cjaln ie d o stęp n a dla określonych u żytkow ników ”^^^ O kreślenie z a ­
rządzanie inform ację o d n o si się w ięc w szczególności do w yszukiw ania,
selekcjonow ania, o cen ian ia (w artościow ania), opracow yw ania, g ro m a ­
dzenia, przechow yw ania, u d o stę p n ia n ia inform acji. W idać w yraźnie, że
w iększość p ro g ram ó w k o m puterow ych m o żn a zaliczyć w p o czet aplikacji
służących do zarządzania inform acją. M ając to n a uw adze, p o d a m p rzy ­
kład tylko jed n eg o z nich. Będzie to p ro g ram FileZilla (fot. 12).
Fot. 12. Logo program u FileZilla^™.
Ibidem, s. 43.
Słownik encyklopedyczny informacji, języków i systemów informacyjno-wyszukiwawczych, oprać. B. Bojar, Warszawa 2002, s. 307.
W. Babik, op. cit., s. 47.
Logo pobrano z: FILEZILLA [online], [dostęp: 6.08.2012], Dostępny w WWW:
http://filezilla.com .pl/.
Numer wersji
3.8
Data publikacji
28 m arca 2014
Data pracy z programem
6 maja 2014
Adres URL
http://filezilla-project.org/
FileZilla jest to klient FTP obsługujący p rotokoły FTP, FTPS, SFTP Po­
n ad to w spółpracuje z protokołem IPv6 oraz serw eram i Proxy i obsługuje
połączenia szyfrowane. Jest więc to pro g ram kom p u tero w y którego ce­
chą głów ną jest m ożliw ość łączenia się z serw eram i FTP w celu pobierania
i w ysyłania plików. K om unikacja z serw erem w ym aga posiadania o d p o ­
w iedniego k onta oraz danych dom eny (nazw a użytkow nika, hasło, serwer).
O prócz tego FileZilla posiada wiele wersji językowych. Um ożliw ia p obie­
ranie plików, w tym zatrzym yw anie i kontynuow anie pobierania. Posiada
także wersję portable (nie w ym aga instalacji) oraz wersję serw er (fot. 13).
^ Konip.ln
IŁ.C:
.^Łr>iP.ftKO.
.itr,
floftndr. {)C(ribł
Ły!»lc*jl.v
CwHi*ai.v
Utiarroditkit
CrtllcłAlB,
CriklrtJl"/
ttri- rOłlfYpiiK
ftonrw ftK*-/. Swnn
Fot. 13. Zrzut ekranu działającego program u FileZilla.
Inne aplikacje:
D ru p al (h ttp s://d ru p a l.o rg ) - system zarządzania treścią (CM S).
e l0 7 (h ttp ://e l0 7 .o rg ) - system zarządzania treścią (CM S).
G ekosale (http://w w w .gekosale.pl) - o p rogram ow anie sklepu in te rn e ­
towego.
Joom la (http://w w w .joom la.org) - system zarządzania treścią (CMS).
L aunchpad (h ttp s://la u n c h p ad .n e t) - stro n a internetow a oraz p ro g ram
sieciow y przeznaczone do rozw oju i zarządzania projektam i.
M O D x (h ttp ://m o d x .c o m ) - system zarządzania treścią (CM S).
Pligg (h ttp ://p lig g .co m ) - system zarządzania treścią (CM S).
R alph (h ttp ://ralp h .alleg ro g ro u p .co m /) - system służący do zarządza­
nia in frastru k tu rą serw erow ą.
T Y P 0 3 (h ttp ://ty p o 3 .o rg ) - system zarządzania treścią (CM S).
W ordPress (http ://w o rd p ress.o rg ) - system zarządzania treścią (CMS).
5.4. TECHNOLOGIE DLA EDUKACJI
Ruch open source, a także ideały leżące u podstaw tego społecznego fen o m e n u p e r 56 są nośnikam i w artości pedagogicznych. O p en source w yrósł
w d u ch u w spółpracy i dzielenia się w łasnym i pom ysłam i, dokonaniam i
i w iedzą z innym i członkam i społeczności i w spółgra z ideałam i edukacji.
Już choćby to w pełni uzasadnia potrzebę edukow ania (na każdym szcze­
blu) o tym zjawisku. Jak się zdaje, najlepszym sposobem uczenia jest p ra k ­
tyka. W tym przy p ad k u - rzeczywiste w ykorzystanie i pracow anie n a open
sourcebw skich technologiach inform acyjnych i kom unikacyjnych, dlatego
w arto w prow adzić je do w szelkich zajęć. Z tego typu narzędzi w arto uży­
wać platform służących do prow adzenia procesu dydaktycznego, takich jak
np. e-learningow e (M oodle, OLAT, Sakai Project, iTunesU). Za ich p o śred ­
nictw em lub via inne technologie m ożna stosow ać dalsze narzędzia dydak­
tyczne o otw artym i w olnym kodzie, np. A nagram aram a (edukacyjna gra
polegająca n a odszukiw aniu anagram ów ), A nki (progam przeznaczony do
uczenia się zapam iętyw ania), Celestia (program pozw alający eksplorow ać
wszechświat), O p en Teacher (program ułatw iający naukę języka obcego),
Tux M ath (p rogram przeznaczony do nauki m atem atyki) itd. W każdej b a ­
zie OSS m o żna odnaleźć kategorię edukacja lub edukacja i nauka, w k tó ­
rej grom adzone są odesłania do konkretnych technologii inform acyjnych
o p en source znajdujących zastosow anie w działalności edukacyjnej.
W śró d p o rtali i serw isów pośw ięconych o p rogram ow aniu open so u r­
ce przezn aczo nem u dla edukacji m o żn a w skazać E ducation softw are for
schools: free software, o pen softw are (http://w w w .schoolforge.net), Seul.
org H om e Page (http://w w w .seul.org/), O penSourceS chools.org (http://
w w w .opensourceschools.org/) czy W iO O w szkole (http://w ioow szkole.
org/). Serw isy pow ołano m .in. p o to, aby ułatw ić w spółpracę p om iędzy
organizacjam i p rom ującym i otw arte zasoby w edukacji stworzyć szereg
narzędzi przydatnych w działalności edukacyjnej i upow szechniać w olne
i otw arte op ro gram ow anie w obszarze edukacji i nauH^*'.
W artą bliższego przy jrzen ia się jest p latfo rm a p rzezn aczo n a do n a ­
u czania n a odległość - M oodle (fot. 14).
Fot. 14. Logo Moodle^^l
Nazwa własna
Moodłe
Numer wersji
2.5.1
Data publikacji
8 lipca 2013
Data pracy z programem
2 sierpnia 2013
Adres URL
https://m oodle.org/dow nloads/
M oodle jest to de fa cto zestaw narzędzi um ożliw iający prow adzenie
zajęć (kursów , szkoleń) w form ie e-learningow ej. Projekt rozw ijany jest
globalnie, p o d o b n ie ja k in n e tego typu inicjatywy. C ałość instaluje się na
k o m p u terze (serw erze) obsługującym P H P oraz bazy SQL (np. MySQL).
Słowo m oodle jest w zasadzie a k ro n im em od M o d u lar O bject O rien ted
D y n am ie L earning Environment^®^ a w ięc jest to „środow isko n auczania
2®' w akapicie umieściłem informacje posiłkując się pracą: M. Jarocki, Open Source - al­
ternatywa w edukacji, [w:] Seminarium „Otwarte Zasoby Edukacyjne”, Toruń 07.10.2009,
Elektroniczna Biblioteka Pedagogiczna SBP [online], [dostęp: 20.10.2009], Dostępny
w WWW: littp://e-pedagogiczna.edu.pl/upload/file/zasoby/konferencje/torun/jarocki.pdf.
Logo pobrano z: Moodle [online], [dostęp: 2.08.2013]. Dostępny w WWW: https://
moodle.org/.
Por. About Moodle [online], [dostęp: 2.08.2013]. Dostępny w WWW: http://docs.
moodle.org/25/en/About_M oodle.
zdalnego za p o m o cą sieci teleinform atycznych, d ostępne p rzez p rzeg lą­
darkę in tern eto w ą”^®'^.
Po zain stalow aniu M oodie osoba zakładająca k u rs m a do dyspozy­
cji szereg edukacyjnych narzędzi, ja k np. fo ru m , stro n y wiki, tw orzenie
ąuizów , m ożliw ość o dsyłania do w szelkich zasobów sieciow ych, tw o ­
rzenie stro n H T M L itd. Innym i słowy, m oże przygotow ać m ateriały te k ­
stowe, audio, audiow izualne, p y tan ia i zad an ia dla k u rsan tó w i w reszcie
w sposób zautom atyzow any p o d d a ć ocenie w ykonane p rzez n ich prace.
D o d atk o w o cały czas zapew niony jest stały k o n tak t użytkow ników z n a ­
uczycielem p row adzącym d any kurs. Jako przy k ład zad em o n stro w ałem
frag m en t niegdyś prow adzonego przeze m n ie k u rsu pośw ięconego nauce
języka esp eran to (fot. 15).
1
□ E U B lI lL lI lilB II ]
[110
2atońc2potf^4c«„
Kłóry foJt przyjrmęe stę
datę pw stanu esperanto?
p<łgra«''vt
OciWonoBłł.Oar
100
?■
r,« « »
A 1962
B.1900
C ł68>
Popraiww
P u n k ty d a l e g o p o d e jic t a : 1 ,0 0 / 1.0 0 .
K m z ««-^fcs^lati:ena byi
Z sm a ih n P
Wyten rcdną cdpowMdż
• Ajęr)*07r»wcą
•K'i 0 . i M c i s t u
■ft- C C to tó » y
■f) D.pcpKyłJcm
Pu n K ty d la le g o p o d e jś c i a : i.O O n.O O .
Iejpftranto w/froreyaano je rA połskJ?
Wybitfz;edną CKJpowwtłi
■«' Ptiw Oa <^'
Fot. 15. Zrzut ekranu rozwiązanego częściowo ąuizu dotyczącego znajomości języka
esperanto.
Aplikacje OSS p rzeznaczone dla edukacji m o żn a podzielić rów nież w e­
dług obszarów zastosow ań czy dyscyplin. D aje się bow iem w ydzielić p ro ­
gram y w kategoriach^*^: astro n o m ia (C elestia, Stellarium , KStars), sztuka
Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 2.08.2013]. Dostępny w WWW:
http://pl.wikipedia.org/w iki/M oodle.
Por. 50 open source tools that replace popular educational apps [online], [dostęp:
5.06.2012]. Dostępny w WWW: http://www.datam ation.eom /feature/50-Open-Source-Tools-That-Replace-Popular-Education-Apps-3888901.htm.
(Tux Paint), ch em ia (K alzium ), g ry edukacyjne (G C om pris, C hildsPlay),
języki obce (ZW D isplay, Z kanji), geografia (W orldW ind, M arble), m a te ­
m aty k a (G raphC alc, gnuplot, T T C alc, M axim a), fizyka (Step), n au k a p i­
sania n a klaw iaturze (TuxType, Klavaro, T ypeFaster Typing Tutor).
W edukacji m o żn a w ykorzystyw ać rów nież open source hardw are,
czego d o w o d em m oże być p rzykład interaktyw nej tablicy m u ltim e d ial­
nej^*^. Poza wyżej w ym ienion ym i p o w o d am i skłaniającym i do p racy z n a ­
rzęd ziam i OS, p odstaw ow ym pozostaje koszt w drożenia tych narzędzi.
Fakt, że bez tru d u m o żn a odnaleźć darm ow e aplikacje OS przechyla szalę
n a ich korzyść i p rzem aw ia za używ aniem w obszarze edukacji.
Inne aplikacje:
A pereo OAE (http ://w w w .o aep ro ject.o rg /) - środow isko nauczania
zdalnego.
A udacity (http ://aud acity .so u rcefo rg e.n et/?lan g = p l) - edytor i rekord er audio.
B igB lueB utton (h ttp ://b ig b lu eb u tto n .o rg ) - p ro g ram do o rganizow a­
n ia konferencji w ebow ych oraz w spom agania n au czan ia n a odległość.
Canvas (h ttp ://w w w .in stru c tu re .co m /) - środow isko n au czan ia zd al­
nego (LMS, czyli L earning M an ag em en t System, poi. system zarządzania
nauczaniem ).
E th erp ad (h ttp ://e th e rp a d .o rg /) - edytor d o k u m en tó w online.
G ibbon (h ttp ://g ib b o n e d u .o rg /) - system zarządzania p rocesem e d u ­
kacyjnym .
ILIAS (w w w .ilias.de) - system zarządzania n a u czan iem (LMS).
M a tte rh o rn (h ttp ://o p e n c a st.o rg /m a tte rh o rn /) - p latfo rm a służąca do
zarządzania zasobam i edukacyjnym i audio, wideo.
O penM eeting s (h ttp ://o p e n m ee tin g s.a p ac h e .o rg /) - p ro g ram do orga­
n izow ania konferencji webow ych.
o w n C lo u d (h ttp ://o w n c lo u d .o rg /) - p ro g ram do tw orzenia osobistej
c h m u ry oraz zarządzania d o k u m en tam i i ich edytow ania.
p_ Peszko, Open-source hardware po polsku, czyli ja k radzić sobie z brakiem
sprzętu [online], [dostęp: 29.05.2012], Dostępny w WWW: http://blog.2edu.pl/2011/07/
open-source-hardware-po-polsku-czyli.html.
286
5.5. APLIKACJE INTERNETOWE
P rzy p o m n ę, że pow stanie, u p ow szechnienie się i rozw ój In te rn e tu
(w ty m rozm aitych sieciow ych techn o lo g ii inform acyjnych, np. p ro to k o ­
łów kom u n ik acy jnych) odbyw ał się w w a ru n k ac h sw obodnej w sp ó łp racy
rzesz wynalazców , a w ięc w środow isk u w p ełn i otw artym . To pod ło że o d ­
cisnęło swoje p iętn o n a sferze IT. Skoro p oczątki były op en sourcebw skie,
to łatwiej było p ow rócić do k orzen i i znow u tw orzyć aplikacje w open
sourcebw ski sposób, dow o d em czego jest dzisiejszy ry n ek technologii in ­
form acyjnych i k om unikacyjnych. M uszę przyznać, że nie czuję się w p e ł­
ni k o m p eten tn y do om aw iania zagadnienia w skazanego nagłów kiem tego
p o d ro zd ziału . Przykładow e aplikacje p rzedstaw ione poniżej n iech będ ą
m ały m egzem plum tej ogrom nej g ru p y opro g ram o w an ia. Z daje się b o ­
w iem , że dziś, jeśli nie w szystkie, to zdecydow ana w iększość p ro g ram ó w
kom p u tero w y ch m ogłaby być zakw alifikow ana do tej grupy.
Poniżej wskażę dwie aplikacje, tj. T h u n d erb ird , czyli p ro g ram do zarzą­
dzania p o cztą elektroniczną, oraz P idgin - w ieloplatform ow y k o m u n ik a ­
to r internetow y.
Fot. 16. Logo program u Thunderbird^®^
Nazwa własna
Thunderbird
Numer wersji
13.0
Data publikacji
5 czerwca 2012
Data ściągnięcia
6 czerwca 2012
Adres URL
http://w w w .m ozilla.org/pl/thunderbird/
Logo pobrano z Thunderbird [oniine], [dostęp: 4.08.2013]. Dostępny w WWW:
http://w w w .m ozilla.org/thunderbird/im g/tb5/dow nload/dow nload-Iogo.png.
T h un d erb ird to funkcjonalny klient pocztow y oraz przeglądarka grup
dyskusyjnych. Pocztę m o żn a otw ierać w kartach (w zorem przeglądarek in ­
ternetow ych), co pozw ala na przeglądanie w ielu m aili jednocześnie. Istnie­
je m ożliw ość doinstalow yw ania dodatków takich, jak np. filtr niechcianej
poczty czy kalendarz (dodatki dodaje się poprzez m en u narzędzia). T hun­
derb ird pozw ala archiw izow ać pocztę, a p o n ad to posiada ochronę przed
złośliwym oprogram ow aniem , spam em i phisingiem (w yłudzanie p o u f­
nych inform acji osobistych).
D ru gim pro g ram em jest k om unikator Pidgin.
Fot. 17. Logo program u Pidgin-288
Nazwa własna
Pidgin
Numer wersji
2.10.4
Data publikacji
6 maja 2012
Data ściągnięcia
6 czerwca 2012
Adres URL
http://www.pidgin.im/
W ieloplatform ow y k o m u n ik a to r in tern eto w y P idgin obsługuje różne
p ro to k o ły transm isyjne. Pozw ala używ ać w ielu różnych k o m u n ik ato ró w
jed n o cześnie, np. A lM , B onjour, G adu-G adu, G oogle Talk, G roupw ise, ICQ, IRC, M SN, M ySpacelM , M X it, Q Q , SILC, SIMPLE, Sam etim e,
XMPP, Yahoo!, Zephyr. D zięki aplikacji m o żn a więc prow adzić k o m u ­
nikację sy nch ro n iczn ą n a w ielu platfo rm ach i nie trzeba instalow ać w ie­
lu różnych kom unikatorów . P onadto P idgin obsługuje wtyczki, posiada
m o d u ł przesyłania plików oraz m a wiele w ersji językow ych. Funkcjonuje
rów nież w w ersji przenośnej.
Logo pobrano z: PIDGIN [online], [dostęp: 6.05.2014], Dostępny w WWW: http://
pidgin.com.pl/.
Inne aplikacje:
C hrom ium (http://dev.chrom ium .org/hom e) - przeglądarka internetow a.
D ow nT hem A ll (h ttp s://ad d o n s.m o z illa.o rg p l/fire fo x /a d d o n /d o w n th em all/) - m enedżer pHków (dodatek do Firefoxa).
Epiphany (http://w iki.gnom e.org/A pps/W eb) - przeglądarka internetow a.
FireFTP (http://fireftp.net/) - klient FTP (dodatek do Firefoxa).
LimeSurvey (http://w w w .lim esurvey.org/en/) - internetow y system ankiet.
Lightning C alendar (http://w w w .m ozilla.org/en-U S/projects/calendar/) dodatek do program u T hunderbird służący organizacji i zarządzaniu kalen­
darzem .
Links (http://w w w .jikos.cz/~m ikulas/links/) - przeglądarka internetow a.
M ozilla Firefox (http://w w w .m ozilla.org/pl/firefox/new /) - przeglądarka
internetow a.
N etSurf (http://w w w .netsurf-brow ser.org/) - przeglądarka internetow a.
SeaM onkey (http://w w w .seam onkey-project.org/) - przeglądarka inter­
netowa.
5.6. PROGRAMY MULTIMEDIALNE
W arto p rzy p o m n ieć, że p ro b lem aty k ę dotyczącą aplikacji m u ltim e ­
dialnych m o ż n a w łączyć do zag ad n ień edukacji m edialnej. Z ad o w alają­
cej definicji tego te rm in u ja k n a razie nie ustanow iono^*^ W yznacza się
n a to m iast zakres, k tó ry edukacja m ed ialn a p o w in n a objąć. W skazuje się,
że należy uczyć „ k u ltu ry k o rzy stan ia z m ed ió w ”, a w sytuacji p o stę p u ­
jącej ko n w ergencji - także „zastosow ań k o m p u te ró w w obróbce i a n i­
m o w a n iu obrazów , tw o rze n iu filmów, em isji audycji radiow ych (rad io
in tern eto w e) itp.”^®°.
Z akres ten m o żn a jeszcze bardziej doprecyzow ać. O tóż za spraw ą ser­
wisów udostępniających k rótkie film y m a się do czynienia nie tyle z m edia
literacy (edukacja m edialna), ile raczej z visual literacy (edukacja w izu-
„Wielofunkcyjność i wielopostaciowość mediów sprawia, że edukację medialną
bardzo trudno jest zdefiniować oraz umieścić na rozległej i ciągle się zmieniającej mapie
oddziaływań wychowawczych”. J. Jastrzębski, Edukacja medialna, [w:] Edukacja medialna.
Teksty i preteksty, red. I. Borkowski, Wrocław 2004, s. 28.
Ibidem, s. 28-29.
alna), co oznacza de fa cto p o trzebę nauczania ściślej m u ltim ed ia literacy
(edukacja m ultim edialna). O dpow iednikiem czytania i pisania w text lite­
racy jest w m u ltim ed ia literacy m yślenie krytyczne. Podczas realizacji ta ­
kich przedsięw zięć rozw ija się w yobraźnię, logiczne m yślenie, planow anie
i zdolności analityczne oraz uczy się rozw iązyw ania danego problemu^®'.
G eneraln ie kluczow e staje się w ięc ukazanie szerokiego sp e k tru m za­
stosow ań k o m p u teró w p o dłączonych do internetow ego środow iska
h ip ertek stu aln eg o w aspekcie poszukiw ania, o dbierania, tw orzenia, p rz e ­
tw arzania, zapisyw ania, przesyłania, em itow ania różnych kom unikatów ,
czyU p o p ro stu inform acji (zarządzanie inform acją).
W śró d służących do tego aplikacji wskażę p rzede w szystkim p ro g ram
do o d tw arzan ia plików m u ltim ed ialn y ch (audio, w ideo), czyli tzw. player,
jak im jest np. M iro.
Fot. 18. Logo program u Miro 292
Nazwa własna
Miro
Numer wersji
6.0
Data publikacji
16 kwietnia 2013
Data ściągnięcia
6 maja 2014
Adres URL
http://www.getmiro.com/
M iro to odtw arzacz plików audio i wideo. O d tw arza w iększość p o p u ­
larnych fo rm atów pHków. P ro g ram m a b ezp o śred n i dostęp do interneto-
Akapit przygotowałem w oparciu o pracę: W. L. Sutton, Literacy replacing libraries?
A chance to turn the tide, „School Libraries in Canada” 2006, voL 25, no 3, s. 13.
Logo pobrano z: Miro - The New Democracy Web T V Player : Open Source Online
Video [online], [dostęp: 4.08.2013]. Dostępny w WWW: http://www.webtvwire.com/miro-the-new-dem ocracy-web-tv-player-open-source-onUne-video/.
w ych serw isó w w id eo , w ty m telew izji internetow ej (także w jakości H D ),
serw isów podcastów , sklepów interneto w ych, w k tó ry ch m o żn a kupić
m .in. u tw o ry m uzyczne, a także serw isów , z k tó ry ch m o żn a po b ierać pliki
m u ltim ed ialn e. W p ro g ram ie m o żn a tw orzyć biblioteki w szystkich m u l­
tim ed ialn y ch plików zgrom adzonych n a k om puterze, tw orzyć playlisty,
ustaw iać od tw arzanie ciągłe lub w kolejności. P ro g ram zapam iętuje m o ­
m en t p rze rw a n ia o d tw arzan ia plik u i p o p o n o w n y m u ru c h o m ie n iu ro z ­
p o czy n a o d tw arzan ie o d m iejsca, w k tó ry m zostało ono przerw ane. Jest
w ięc w p ełn i fu n k cjo n aln y m playerem , k tó ry w zupełności w ystarczy do
o d tw arzan ia n ajp opularniejszych form atów plików (np. M PEG , Q uicktim e, AVI, H.264, Flash Video, W indow s M edia Video, XVID, M P3, M P4,
W ebM ). Jest zatem rem e d iu m n a tzw. w ojnę form atów oraz konieczność
instalow ania dużej ilości p ro g ram ó w p rzeznaczonych do o d tw arzan ia
określonych fo rm atów plików.
P«r,c! bcczfiy UsUo<Jtv»a!3inlb Cy»w*fZ»nitf
t f Miro
©Źródła
lii Muiykd
-y
Cl WyaukiwAiti? ...
Polecz
uHt.
a.ictk', V f»t, nt
r
a PSS
^ Oe*r»ti
^■CDut^e^i-anKJS..
- 9 Pod:«lv
STtDT-0...«2»
.CE3»
S TN» i e it K t . O
q|TNftwp<ł . o
•' ^ Lnty odlwnrzD...
JSJS
Fot. 19. Zrzut ekranu otwartej aplikacji Miro.
Inne aplikacje:
A rt o f Illusion (http ://w w w .arto fillu sio n .o rg /) - p ro g ram do m o d e lo ­
w ania o brazów i anim acji 3D.
Banshee (h ttp ://b a n sh e e .fr/) - odtw arzacz m ultim edialny.
B lender (h ttp ://w w w .blender.org/) - p ro g ram graficzny do tw orzenia
anim acji film ow ych.
FreeM ind (h ttp :// freem in d .so u rcefo rg e.n et/w ik i/in d ex .p h p /m ain -p age) - p ro g ra m do tw orzenia m ap myśli.
G w enview (h ttp://gw enview .sourceforge.net/) - p rzeglądarka zdjęć.
H andB rake (h ttp ://h a n d b ra k e .fr/) - k o n w erter wideo.
K rita (h ttp ://k rita .o rg /) - edytor grafiki rastrow ej.
O p e n M ovie E ditor (h ttp ://w w w .o p en m o v ieed ito r.o rg /) - p ro g ram do
edycji wideo.
VLC (h ttp ://w w w .videolan.org/vlc/) - odtw arzacz m ultim edialny.
W ings 3D (h ttp://w w w .w ings3d .com /) - p ro g ram do m odelow ania
obiektów 3D.
5.7. OPROGRAMOW ANIE ROZRYWKOWE
A plikacje rozryw kow e, tj. p rzeznaczone do zabawy, są chyba n a jb a r­
dziej ro zb u d o w an ą g ru p ą o program ow ania, zwłaszcza w łasnościow ego.
N a aplikacjach realizujących funkcję ludyczną m o żn a bow iem w y p raco ­
w yw ać p o k aźn e zyski. M im o że w tym w zględzie b ęd ą górow ać aplikacje
PS, to je d n a k fu n k cjo n u ją na ry n k u rów nież p ro g ram y OSS p ełniące fu n k ­
cje ludyczne i zapew niające rozryw kę. W tej kategorii aplikacje um ieszcza
się w dw óch grupach: gam e oraz en tertainm ent (poi. gry i rozrywka)^^^
Sam ru c h o p en source p er se sprzyja realizacji zadań rozryw kow ych.
C iekaw ą i śm iałą tezę postaw ił F red rik H allberg, którego zdaniem te c h ­
nologie p e e r-to -p e e r nie tylko doprow adziły do tego, że w ym iana p lik a ­
m i stała się b ard zo p o p u larn a , lecz także przyczyniły się do popularyzacji
p ro cesu w y m iany w szelkim i pom ysłam i, tj. w płynęły w znaczący sposób
n a rozw ój kreatywności^^'^. O d tą d now ości staw ały się szybciej d o stę p ­
ne ogółowi. W ten sposób daje się w yjaśnić nie tylko p o p u larn o ść ru ch u
o p en source - ludzie m ogą dzieHć się treściam i (uploads), które sam i tw o ­
rzą, d o d atk o w o pozostają w stałym kontakcie z in n y m i użytkow nikam i
(connectivity) - ale i w pływ OS na rozw ój In te rn e tu i opro g ram o w an ia
w ogóle. Z abaw ą i rozryw ką jest sam o dzielenie się sw oim i pomysłami^®^
Por. J. Feller, Perspectives on free and open source software, Cambridge, London
2005, s. 157.
Por. F. Hallberg, Open source entertainment - how media and entertainment might
thrive in a networked economy [online], [dostęp: 1.06.2012], Dostępny w WWW: http://
www.brightmedia.se/open% 20entertainment.pdf, s. 1.
Por. Ibidem.
C złow iek uczy się p rzez naśladow nictw o, a do tego p o trze b n e jest w ska­
zyw anie w zo ró w K om unikacja sieciow a znacznie ułatw iła przekazyw anie
w łasnycli idei, które, p o zyskaniu aprobaty, szybciej m ogą się rozcłiodzić
p o m ię d zy ludźm i. Poza po m y słam i tw orzy się także takie narzędzia, k tó ­
re ułatw iają społeczną w ym ianę. Są one p ro ste w obsłudze, dlatego h o m o
lu d en s m oże bez tru d u to zadanie realizow ać.
D laczego jeszcze w arto polecać aplikacje OSS? Przede w szystkim d la ­
tego, że gw aran tu ją one m ożliw ość sw obodnego w ykorzystyw ania ich
fu n k cjo n aln o ści w pełni, do w łasnych p o trzeb i we w łasnej pracy. O czy­
w iście m o żn a skorzystać z gotow ych rozw iązań, tj. grać w gry OSS, ale
m o ż n a też p rzy użyciu narzęd zi OSS tw orzyć now atorskie projekty. Idzie
nie tylko o tw orzenie gier, lecz rów nież np. filmów. P racując n a p ro g ra ­
m ach o p e n sourcebw skich przeznaczonych do tw orzenia anim acji m o ż ­
n a zm o n to w ać i w ykreow ać film anim ow any. Jednym z tak ich jest Big
B uck Bunny^^^, stw orzony w całości w aplikacji Blender^^^ In n y m p rzy ­
k ład em film u w ykonanego p rzy użyciu B lendera jest Elephants Dreams^'^^.
W p o jem n ej kategorii „rozryw ka” um ieścić m o żn a w zasadzie w ięk­
szość aplikacji, które przydają się w codziennej p rac y n a kom puterze,
a zatem p ro g ram y do edycji i tw o rzen ia m ateriałó w film ow ych, w izu ­
alnych, audialnych oraz te p rzeznaczone do odczytyw ania ebooków-®^
Poza aplikacjam i pozw alającym i odczytyw ać p o p u la rn e fo rm aty plików
w arto w skazać jeszcze p ro g ram B ookw orm (h ttp ://b o o k w o rm .o reilly .
co m /), k tó ry um ożliw ia odczyt plików zapisanych w form acie ePub.
Podsum ow ując: sam ru c h o p en source p ełn i funkcje rozryw kow e.
W śró d aplikacji należy w skazać gry, aplikacje ułatw iające k o n tak t z w y­
tw o ram i k u ltu ry (film em , m uzyką, literaturą) oraz narzęd zia um ożliw ia­
jące tw orzenie p ro g ram ó w i różnego ro d zaju dzieł (utw orów ).
Film dostępny jest w serwisie You Tube. Big Buck Bunny animation (1080p
HD) [online], [dostęp; 1.06.2012], Dostępny w WWW: http://www.youtube.com/
watch?v=XSGBVzeBUbk.
Opracowując akapit, wykorzystałem pracę: C. Josephes, Open source entertainment
[online], [dostęp: 1.06.2012], Dostępny w WWW: http://news.oreilly.eom/2008/06/open-source-entertainm ent.htm l. Program Blender m ożna pobrać ze strony: http://www,blender.org/,
Elephants Dreas [HD] FULL M O VIE shortfilm (2006) [online], [dostęp: 1,06.2012],
Dostępny w WWW: http://www.youtube,com/watch?v=eFQxRdOisAQ,
Por, S. Dean, 10 free, open source digital entertainment resources and roundups [on­
line], [dostęp: 1.06.2012], Dostępny w WWW: http://ostatic,com /blog/10-free-open-source-digital-entertainm ent-resources-and-roundups.
Jako p rz y k ła d m o że p o słu ż y ć g ra stra te g ic z n a czasu rzeczy w iste­
go OA. D. Jest to gra w o je n n o -e k o n o m ic z n a o sa d z o n a w realiacłi łiistorycznycłi. G racz m a za zad a n ie ro zw ijan ie w y b ran ej cyw ilizacji
(m .in . R zy m ianie, K artagińczycy, C eltow ie, P ersow ie) z aró w n o p o d
w zg lęd em g o sp o d a rcz y m , ja k i m ilita rn y m . G ra oferu je sta n d a rd o w e
fu n k c jo n a ln o śc i.
Hi
W
A.D.
^ m p lre s AsceiMlara*
Fot. 20. Logo gry O A.D.^“ .
Nazwa własna
O A.D.
Numer wersji
13 alpha
Data publikacji
2 kwietnia
Data ściągnięcia
5 sierpnia 2013
Adres URL
http://playOad.com/
Inne aplikacje:
Bos W ars (h ttp ://w w w .b o sw a rs.o rg ) - gra strateg iczn a czasu rzeczy­
wistego.
E n ig m a (h ttp ://w w w .n o n g n u .o rg /e n ig m a /) - puzzle.
F lig h tG ear (h ttp ://w w w .flig h tg ear.o rg /) - sy m u lato r lotniczy.
Freeciv (h ttp ://fre e c iv .w ik ia .c o m /w ik i/m a in _ p a g e /) - tu ro w a gra
strategiczna.
M egaG lest (h ttp ://m e g a g le st.o rg /) - g ra strateg iczn a czasu rzeczyw i­
stego.
O p e n T T D (h ttp ://w w w .o p e n ttd .o rg /) - sy m u lato r m etro p o lii.
Logo pobrano z: O A.D. (video game) [online], [dostęp: 5.08.2013]. Dostępny
w WWW: http://en.wikipedia.Org/wiki/0_A.D._%28video_game%29.
Red Eclipse (h ttp ://re d e c p lise .n e t/) - FPS (ang. First Person Shooter),
tzw. strzelanka.
SokoSolve (h ttp ://so k o so lv e.so u rcefo rg e.n et/) - puzzle.
SuperT ux (h ttp ://su p e rtu x .le th a rg ik .o rg /) - dw uw ym iarow a gra platform ow a.
The Battle for W esnoth (h ttp ://w w w .w esn o th .o rg /) - tu ro w a gra stra ­
tegiczna.
5.8. APLIKACJE PRZYDATNE W PRACY BIBLIOTECZNEJ
D ziałalność biblioteczna w sposób niem alże n a tu ra ln y w iąże się z id e ­
ałam i ru c h u o p en source choćby dlatego, że u je j p o d ło ża leży „uw alnianie”
w szelkich in form acji i treści^®'. Rola bibliotek polega n a u d o stę p n ia n iu
w szelkich kw antów wiedzy. W cześniej niekiedy trzeb a je zgrom adzić
w m acierzystej placów ce lub skierow ać u żytkow nika do innych bibliotek,
ew entualnie w ypożyczyć lub uzyskać dostęp do zasobów z innych in sty ­
tucji. K ażdorazow o idzie w ięc o u po w szechnianie treści. Idealną sytuacją
byłoby, gdyby klient biblioteki lokalnie m iał w gląd we w szystko, co znaj­
duje się w bibliotekach globalnie rozproszonych. P oniekąd p róbuje się to
realizow ać p o p rze z m asow ą digitalizację zbiorów oraz ich u d o stęp n ien ie
via In tern et. Cele prak ty k i bibliotekarskiej są w ięc zbieżne z celam i ru ch u
w olnego i otw artego o program ow an ia. Jedne i drugie nastaw ione są na
uw alnianie danych, inform acji, treści. Ruch o p en source jest p rzez to so ­
ju szn ik iem bibliotek, zw łaszcza publicznych i naukow ych. O bydw a typy
działalności m ają p o d o b n ą filozofię, m .in. p ro m o w an ie n auki oraz u cze­
nie się p o p rzez sw obodny dostęp do wiedzy.
Po drugie, działalność bibH oteczna jest de fa cto działalnością n o n p ro ­
fit, a w ięc obniżanie i niw elow anie kosztów w łasnych zapew nia b ib lio ­
tek om nie tylko oszczędności, tak kluczow e w dzisiejszym świecie, lecz
także, a m oże przede w szystkim , pozw ala lepiej spożytkow ać uzyskane
i zaoszczędzone środki, np. n a zakup zbiorów. Z ad an ie to m o żn a zrealizo­
wać, w yposażając placów ki biblioteczne w o p rogram ow anie OS, po czy ­
nając o d system u operacyjnego, po p rzez p ak iet biurow y, n a aplikacjach
służących do zarządzania in form acją czy m u ltim ed ialn y ch kończąc.
Por. A. Rhyno, Using open source system sfor digital libraries, W estport 2004, s. XIV.
136
Już o d p o ło w y lat 90. w am erykańskich bibliotekach zaczęły pojaw iać
się w olne i otw arte aplikacje w spierające procesy autom atyzacji. Nie były
to jeszcze p ro g ram y przeznaczone do zadań stricte bibliotecznych, ile ra ­
czej p ro g ram y kom puterow e ogólnego przeznaczenia, np. system y o p e ­
racyjne. D o piero p o d koniec XX w ieku działania u k ieru n k o w a n o n a
stw orzenie narzęd zi k o n k retn ie bibliotekarskich^”^
Po trzecie w reszcie, dzisiejsza działalność bibH oteczna (katalogi b i­
blioteczne, zintegrow ane system y bibHoteczne, aplikacje ułatw iające
działan ia p ro m o cy jn e itp.) w dużej m ierze o piera się o w ykorzystyw anie
rozm aitych technologii inform acyjnych i kom unikacyjnych. Bez te c h ­
nologii tru d n o byłoby realizow ać podstaw ow e zadania, tj. grom adzenie,
opracow yw anie i u d o stę p n ia n ie zbiorów. W w ielu krajach in fra stru k tu ra
tech n o lo g iczn a jest n ieo d p o w ied n ia, a kom ercyjne rozw iązania są zbyt
kosztow ne, co w pływ a h am ująco n a rozw ój podstaw ow ej p raktyki b ib lio ­
tekarskiej. D latego w arto sięgać do rozw iązań w olnych i otw artych, które
stają się rem e d iu m niw elującym głów ne problem y^°l
D o w d rażan ia rozw iązań o p en source w działalności bibliotecznej n ie ­
zb ęd n a jest specjalistyczna w iedza i um iejętności. P ro g ram y OS m o żn a
i p o w in n o się dostosow yw ać do określonej pracy. Specyficzną sferą d zia­
łalności jest w łaśnie bibhotekarska, toteż p erso n el p o w in ien zostać w y­
p o sażo n y w n iezb ęd n e um iejętności, które pozw oliłyby m u w prow adzać
technologie OS do reahzacji codziennych zadań. Dziś w w iększości p rzy ­
p ad k ó w biblioteki ograniczają się do zak u p u o p ro g ram o w an ia w łasn o ­
ściowego, co nie oznacza, że jest ono przez zespół biblioteki użytkow ane
praw idłow o i z zastosow aniem w szystkich funkcji. R uth Sam uels i H en ry
G riffy sugerują, z czym w ypada się zgodzić, że zasadniczo rozw iązania
o p en source fu n k cjo n u ją bez profesjonalnego inform atycznego w sp ar­
cia, a także nie tow arzyszą im szkolenia w zakresie fu nkcjonalności danej
aplikacji. O szczędności ekonom iczne, które n a pierw szy rzu t oka są p o ­
kaźne, m o g ą w konsekw encji p rzero d zić się w konieczność po n iesien ia
znacznych o płat za p o m o c tech n iczn ą ze stro n y zew nętrznych p o d m io tów^°'^. D la przykładu, za Johnem H ellingiem m o żn a podać, że biblioteka
Akapit na podstawie pracy: K. Wasiucionek, op. cit., s. 13-14.
303 W arto w tym miejscu zapoznać się z działaniami prowadzonymi przez fundację
EIFL {Electronic Information fo r Libraries) m.in. na polu FOSS. Por. EIFL [online], [do­
stęp: 02.04.2014]. Dostępny w WWW: http://www.eifl.net/foss.
Por. R. G. Samuels, H. Griffy, Evaluation open source software fo r use in library
initiatives. A case study involving electronic publishing, „Libraries and the Academy” 2012,
vol. 12, no 1, s. 44.
p u b liczn a B loom field-E astern G reene C o u n ty p rzech o d ząc z k o m ercy j­
nego system u bibliotecznego n a Evergreen, zaoszczędziła czternaście
tysięcy dolarów. D odatkow o zniknęło o graniczenie co do liczby k o m p u ­
terów, n a k tó ry ch m o żn a było o p ro g ram o w an ie instalow ać, co znacznie
usp raw n iło p racę biblioteki^”^ Podkreślę w yraźnie, że pew ne koszty n a le ­
ży ponieść. Nie b ęd ą to je d n a k środki finansow e przeznaczone n a zakup
p ro d u k tó w p rogram istycznych, lecz czas i praca, które należy p rz e z n a ­
czyć n a rozw ój danego p ro g ram u , jego u trzy m an ie i szkolenia w zakresie
jego funkcjonalności^°^.
O p e n source to nie tylko sposób tw o rzen ia opro g ram o w an ia, lecz ta k ­
że, a m oże p rzed e w szystkim , tw orzenie społeczności skupionych w o ­
kół zadań, które razem chcą realizow ać w zgodzie z ideałam i ru c h u open
source. O p e n sourcebw ska społeczność biblioteczna zaw iązana jest m .in.
p rzy serw isach O ss4lib (http://w w w .oss4H b.org/) oraz C ode4L ib (h ttp ://
code4lib.org/)^°^. C elem ich działania, zw łaszcza serw isu Oss4lib, jest
stw orzenie lepszych i w olnych system ów bibliotecznych, a w p ro w a d zo ­
nych działaniach m o żn a w yszczególnić takie obszary tem atyczne, jak
OPAC-i, zintegrow ane system y biblioteczne, narzęd zia bibliograficz­
ne, protokoły, zarządzanie m etad an y m i, system y inform acyjno-w yszukiwawcze^°^ W ten sposób biblioteki znalazły się w gronie p o d m io tó w
zaangażow anych w rozw ój o program ow ania. Tym sam ym też g ranica p o ­
m iędzy działalnością biblioteczną a in fo rm acją naukow ą i system am i inform acyjno-w yszukiw aw czym i uległa nieco zatarciu, scalając te obszary
w ram ach jed n eg o modelu^°^.
Por. J. Helling, Saving by sharing. Using open-source and shared catalogs to do more
with less, [in:] The frugal librarian. Thriving in tough economic times, ed. C. Smallwood,
Chicago 2011,5.121.
Por. C. E Intner, Homework help from the library. In person and online, Chica­
go 2011, s. 67. Na marginesie dodam , że Carlo DafFara oszacował, iż europejska ekono­
m ia stosując rozwiązania open source oszczędza rocznie około 114 m ihardów euro. Por.
G. Hillenius, Contribution ofopen source to Europes economy. 450 billion peryear [onUne],
[dostęp: 26.03.2014], Dostępny w WWW: https://joinup.ec.europa.eu/ew s/contribution-open-source-europes-economy-450-bilUon-year.
Por. J. K. Samyal, S.Sumi, Creation o f onlme library using KOHA open source soft­
ware. A case study ofChitkara University, [in:] Open-source solution in education. Theory
and practice, ed. J. B. Browning, Santa Rosa 2010, s. 182.
Por. A. Pyati, Open source software and libraries, [in:] Information technology in librarianship. New critical approaches, ed. G. J. Leckie, J. Buschman, W estport 2009, s. 209.
Por. A. K. Pace, The ultimate digital library. Where the new Information players meet,
Chicago 2003, s. 21.
W arto ró w n ież w sp o m n ie ć o założonej w 2005 ro k u p rzez sp o łecz­
n o ść b ib lio tek a rzy firm ie LibLim e (littp ://w w w .lib lim e.co m /). C elem jej
d zia ła n ia je st p o m o c p ra c o w n ik o m b ib lio tek n aukow ych, publicznych,
sp ecjaln y ch o raz m uzeów , szkół, o rganizacji n o n profit, p rze d się b io rstw
itp. we w d ra ż a n iu ro zw iązań o p e n sourcebwskich^^°.
Poza ty m , ró żn e o rganizacje n o n p ro fit p o d e jm u ją p o d o b n e do b i­
b lio teczn y ch p rzedsięw zięcia, korzystając z d o ro b k u te o re ty c z n o -p ra k ­
tycznego bibliotek. Jako p rz y k ła d dobrej p rak ty k i m o ż n a w skazać
inicjatyw ę In te rn e t A rchive, w ram a ch której w 2003 ro k u p rzy udziale
w ielu b ib lio tek n a ro d o w y ch ro zp o c zę to tw o rzen ie n a rz ęd z i o p e n sourceb w sk ich o raz sta n d a rd ó w fo rm ató w p rzezn aczo n y ch do arch iw izo w a­
n ia W ebu^'^
W śró d b iblio teczn y ch apHkacji o p e n source w ylicza się rep o z y to ria
cyfrow e, np. D igital A sset Factory, D Space, Fedora^^^ CLOCKSS (Lots
o f C opies Keep Stuff Safe)^‘^ specjalne m etaw yszukiw arki, np. CU FTS,
L ib rary F in d , Y uF ind, katalo g i OPAC, np. B lacklight, K o ch ief (w cze­
śniej Fac-B ack-O PA C ), M A R C M o d u le for D ru p a l, Scriblio, SOPAC^^^
MicroLCS^^^ o raz zin teg ro w an e system y b ib h o teczn e, np. E vergreen,
KOHA^'®, OPALS (O P en -so u rc e A u to m ated L ib rary m a n a g e m e n t System)^^^ FireFly, A vanti, WEBLIS^^^ GSDL (The G re en sto n e D igital Li-
Por. K. W asiudonek, op. cit., s. 15.
Por. G. Mohr, Archival tools to match the Web. Open, international, comprehensive,
[in:] Asian digital libraries. Looking back 1 0 years andforging new frontiers. lOth Interna­
tional Conference on Asian Digital Libraries, ICADL 2007, Hanoi, Yietnam, December 1013, 2007. Proceedings, ed. D. Goh et al., Berlin, New York 2007, s. 7-8.
Por. A. Kozbial, Sorting through digital preservation systems, [in:] More technology
fo r the rest ofus. A second prim er on com putingfor the non-IT librarian, ed. N. Courthey,
Santa Barbara 2010, s. 121.
Por. A. Crosetto, The use andpreservation ofe-books, [in:] No shelf reąuired. E-books
in libraries, ed. S. Polanka, Chicago 2011, s. 132.
Por. A. Kozbial, op. cit., s. 121.
Por. J. K. Samyal, S. Sumi, op. cit., s. 183.
Implementację systemu KOHA w ram ach krakowskiego konsorcjum bibliotek
omówiono w artykule: I. Drabik, R. Kopaczka, Przystosowanie i implementacja otwartego
systemu bibliotecznego Koha, „Biuletyn EBIB” 2014, nr 2[online], [dostęp:02.04.2014],
Dostępny w WWW: http://open.ebib.pl/ojs/index.php/ebib/article/view /227.
Por. P. J. Newberg, Catalogingfor non-English-speaking andpreliterate children, [in:]
Cataloging correctly fo r kids. An introduction to the tools, ed. S. S.Intner, J. F. Fountain,
J. R. Weihs, D. A. Fritz, J. Beall, Chicago 2011, s. 178.
Por. J. K. Samyal, S. Sumi, op. cit., s. 186-188.
b ra ry System)^'^, M ateusz^^^ a także p rze zn a c zo n e dla m ały ch b ib lio tek
E m ild a i O penB iblio, brazylijska G n u teca, filipiński PhpM yL ibrary, czy
fran c u sk i
A plikacje m o ż n a p o b ierać, m odyfikow ać i dow olnie
ich używ ać. T rzeba jed n a k ż e zaznaczyć, że w p rz y p a d k u OPALS u ż y t­
k o w n ik p o n o si ro cz n ą o p łatę za jego uży tk o w an ie, n a to m ia st n ie płaci
za sam program ^^^ W sieci, ja k ró w n ież w fo rm ie d ru k o w a n y ch pubHkacji, d o stę p n e są p o d rę c z n ik i d o k ła d n ie w prow adzające w p racę z p o ­
szczególnym i w y m ien io n y m i pow yżej aplikacjam i.
W arto w skazać jeszcze o p arty n a U b u n tu system operacyjny D igitlab, na
który, poza sam ym i n arzędziam i system ow ym i, składa się zestaw w olnych
i otw artych aplikacji niezbędnych w procesie digitalizacji zbiorów biblio­
tecznych. D igitlab pow stał w ram ach pro jek tu ACCESS IT Plus. Posiada
o n rów nież polską w ersję językową. O braz ISO m o żn a p o b rać ze strony:
h ttp ://d l.p sn c.p l/d o w n lo ad /d ig itlab /d ig itlab -1.0-desktop-i386.iso^^^
N iektórzy bibliotekarze słusznie chyba zauw ażają, że o p ro g ram o w a ­
nie o p en source kojarzone jest w środow isku bibliotekarskim z h a k e ra ­
m i u b ran y m i w p o d a rte koszulki, któ rzy w garażu tw orzą przeznaczone
tylko dla siebie program y. U tożsam ianie o p en source z h ak eram i daje się
u zasad n ić i uspraw iedliw ić, je d n a k negatyw ny obraz h ak era u trw alo n y
w społecznej św iadom ości nie jest zgodny z rzeczyw istością. Ciąży on
je d n a k częściow o n a o p ro g ram o w an iu OS, skutecznie zniechęcając do
w ykorzystyw ania rozw iązań OS w codziennej działalności^^"*.
W arto w ty m kontekście przyw ołać w yniki bad ań przeprow adzonych
w latach 2007-2012 w środow isku bibliotecznym , choć przeprow adzający je
podkreślili, że m ogą one posłużyć do obrony skrajnych tez. B adania dostar­
czyły bow iem dowodów, że w bibliotekach pow oli rośnie zainteresow anie
rozw iązaniam i OS, jeśli idzie o system y biblioteczne. Z drugiej jed n a k stro-
Por. M. M. Hasan, K. Takeuchi, H. Isahara, V. Sornlertamvanich, Digital librańes in
Asian languages - A TCL initiative, [in;] Digital librańes. Technology and management o f
indigenous knowledge fo r global access, ed. T. M. T. Sembok, H. B. Zaman, H. Chen, S. Urs,
S. H. Myaeng, Berlin, London 2003, s. 365-372.
Por. K. Wasiucionek, op. cit., s. 22.
Por. E. Balnaves, Open source library management systems. A multidimensional evaluation, „Australian Academic & Library Research” 2008 voL 39, no 1, s. 3.
Por. D. Webber, A. Peters, Integrated library systems. Planning, selecting, and implełnenting, Santa Barbara 2010, s. 7.
Opis systemu Digitlab na podstawie: B. Wróż, Digitlab [online], [dostęp: 8.08.2013].
Dostępny w WWW: http://dl.psnc.pl/2012/09/23/digitlab/.
Uwagi zawarte w akapicie uzyskałem z książki: A. Kozbial, op. cit., s. 121.
n y p o zio m w ykorzystania OSS jest w tym zakresie bardzo przeciętny, gdyż
utrzym ują się jednocześnie opinie, że tego typu OSS nie będzie w przyszło­
ści szeroko im plem entow ane w działalności bibliotecznej^^^ O dpow iedź na
pytanie, dlaczego p ro d u k ty OS tak w olno rozchodzą się w śród użytkow ni­
ków, jest prosta: nie m a żadnej wielkiej akcji prom ocyjno-reklam ow ej, na
którą określony p o d m io t przeznaczyłby znaczne środki pieniężne, jak m a
to m iejsce w przypadku p odobnych tow arów komercyjnych^^^
Im p lem en tacja technologii o p en source w bibliotekach prow adzi do
w y łan ian ia się zjawiska, które m o żn a określić m ia n em otw artych bib lio ­
tek (ang. open libraries)™. Pozostaje m ieć nadzieję, że w świecie coraz
bardziej zd o m in o w an y m p rzez restrykcyjne praw o, idea otw artości b ę ­
dzie znajdow ać coraz szersze zastosow anie, zwłaszcza w środow isku n a ­
ukowej działalności uniw ersyteckiej oraz, co za ty m idzie, bibliotecznej.
N iem alże w szystkie aplikacje OS m ogą znaleźć zastosow anie w działal­
ności bibliotekarskiej, nie tylko te przeznaczone do zadań czysto b ib lio ­
tecznych (np. katalogi online), lecz w szystkie p ro g ram y kom puterow e.
D ziałalność biblioteki to nie tylko p raca n a zapleczu ze zbioram i (in fo r­
m acji, wiedzy, treści), to także, a m oże przede w szystkim , frontow a p raca
z użytkow nikiem . O d rezultatów uzyskanych w relacji biblioteka - klient
zależy przecież p ow odzenie przedsięw zięcia, jak im jest biblioteka. P raca
z u ży tk o w n ikiem polega nie tylko n a u d o stę p n ia n iu zbiorów i d o starcza­
n iu p o trzeb n y ch kw antów w iedzy i inform acji, ale rów nież n a in fo rm o ­
w an iu m .in. o fu n d am e n ta ch ru c h u o p en source, dostępnych aplikacjach
OS itp. N iezw ykle w ażne jest, aby w świecie zm ierzającym m ałym i k ro ­
kam i w k ie ru n k u tzw. społeczeństw a w iedzy i inform acji, biblioteki p rzy ­
łączały się do działań n a rzecz otw artości zasobów i źródeł inform acji,
wiedzy, treści. Jedną z m ożliw ych d róg reaHzacji tego zadania jest p ro p a ­
gow anie w olnego i otw artego opro g ram o w an ia oraz zachęcanie do sto so ­
w ania zasad tow arzyszących OS w codziennym życiu, także w sferach na
pierw szy rzu t oka dalekich od o b szaru p ro d u k tó w z b ran ż y IT.
W o d czu ciu bibliotekarzy m oże funkcjonow ać rów nież takie p rze k o ­
nanie, że użytkow anie OSS w ym aga znajom ości k o d u źródłow ego p ro ­
gram u, bez której nie m a m ożliw ości w łączania się w jego propagow anie.
Przedstawione wyniki badań w opraciu o: M. Breeding, A. Yelton, Librarians assessments o f automation systems. Suw ey results, 2007-2010, Chicago 2011, s. 21.
Por. M. Lesk, Understanding digital libraries, Amsterdam, Boston 2005, s. 172.
Por. D. R. Miller, K. S. Ciarkę, PuttingX M L to work in the library. Toolsfor improving
access and management, Chicago 2003, s. 97.
Z d an iem N icole E ngard założenie to jest błędne. Jeżeli bow iem tw o rzo ­
ne są p ro g ram y OS sprofilow ane n a p o trze b y bibliotekarskie, to przecież
w łaśnie bibliotekarze p o w in n i p ro g ram y te przetestow ać, p oniew aż to
on i m ają je później użytkow ać. Poza tym , bibliotekarze jako osoby, k tó ­
re zaw odow o zajm ują się zarząd zan iem inform acją, są pred esty n o w an i
do testo w an ia różnych rozw iązań z o b szaru technologii inform acyjnych,
nie tylko stricte bibliotecznych (w iększość p ro g ram ó w OSS m oże znaleźć
zastosow anie w działalności bibliotecznej). K olejną kw estią jest tw o rze­
nie in stru k cji użytkow ania aplikacji. Z d an iem E ngard, najlepsze in s tru k ­
cje m og ą przygotow ać ci, któ rzy dany p ro g ra m przetestow ali (i tu w idzi
zadanie dla bibliotekarzy), ale także ci, k tó rzy znają się n a zarządzaniu
inform acją, czyli w iedzą, jak skutecznie opracow ać p o d rę c z n ik u ż y tk o ­
w ania p ro g ram u . O soby takie m ogą rów nież w skazać, ja k p o praw ić fu n k ­
cjo n aln o ść m e n u danego p ro g ra m u tak, aby było ono, a przez to i cały
p ro g ram , przyjazne użytkownikowi^^®.
Tym sp o so b em p rzed w p ełn i w ykw alifikow anym i p raco w n ik am i b i­
bliotek m alują się o g ro m n e i ciekawe p erspektyw y pracy. M ożna sobie
w yobrazić specjalistów bibliotecznych o d k o n k retn y ch grup program ów ,
k tó ry ch celem będzie zgłaszanie uw ag zw iązanych z fun k cjo n aln o ściam i
aplikacji (np. rozw iązania naw igacyjne) czy też p o m ag an ie w opracow y­
w an iu p o d ręczn ik ó w i k u rsó w (np. online) obsługi p ro g ram ó w itp.
Inne aplikacje:
Bib C ite r (h ttp ://s o u rc e fo rg e .n e t/p ro je c ts /b ib c ite r/) - m e n e d ż e r b i­
bliografii.
In te rn e t A rchive B ookreader (h ttp s://o p en lib rary .o rg /d ev /d o cs/b o o k read er) - p ro g ra m do czytania online zeskanow anych książek.
JabRef (h ttp ://jab ref.so u rcefo rg e.n et/) - m en e d że r bibHografii.
Kete (h ttp ://k atip o .co .n z/so ftw are/k ete.h tm l) - p ro g ram do tw orzenia
bibliotek, archiw ów i rep o zy to rió w cyfrow ych.
N ew G enL ib N G L (http://w w w .v eru sso lu tio n s.b iz/w eb /) - zintegrow a­
ny system biblioteczny.
R eservesD irect (https://code.google.eom /p/reservesdirect-csu/) - o p ro ­
gram ow anie do zarządzania zasobam i bibliotecznym i (w ypożyczanie, re ­
zerw ow anie).
The C ollection W orkflow In teg ratio n System CW IS (h ttp s://sc o u t.
w isc.edu/cw is) - p ro g ram do zarządzania danym i.
Por. N. C. Engard, Practical open source software fo r libraries, Oxford 2010, s. XXIII.
142
The L ibrary a la C arte (h ttp ://alacart.lib rary .o reg o n state.ed u ) - system
zarządzania treścią (CM S).
U serful PreB ook™ (h ttp ://u se rfu l.c o m /p ro d u c ts/u se rfu l-p re -b o o k ) o p ro g ram o w an ie do zarządzania zasobam i bibliotecznym i (w ypożycza­
nie, rezerw ow anie).
W eb U ser B ooking System W U BS (h ttp ://so u rcefo rg e.n et/p ro jects/
w u b s/) - o p ro gram ow anie do zarządzania zasobam i bibliotecznym i (w y­
pożyczanie, rezerw ow anie).
N a ry n k u technologii inform acyjnych funkcjonuje ogrom ny, bo ponad
p ó łm ilio n o w y zbiór aplikacji OS. N iektóre są ju ż dopracow ane, in n e w trakcie testów, in n e jeszcze - w fazie projektow ania. To bogactw o
znacznie u tru d n ia , a w zasadzie uniem ożliw ia w ogóle, zaprezentow a­
nie w form ie podręcznikow oprzew odn ikow ej choćby reprezentatyw nej
p ró b k i tej g ru p y program ów . R ozdział niniejszy nie p reten d o w ał też do
roli w y b o ru najw ażniejszych aplikacji OS. Jak ju ż pisałem , pow stał w ce­
lach p o rząd k ow ych i inform acyjnych, aby w skazać przykładow e p ro g ra ­
my, a także p o p ro stu w ykazać obecn ość OSS n a k o n k retn y ch polach,
b io rąc dod atk o w o p o d uw agę fakt, że opublikow ana dziś w statycznej for­
m ie książki Hsta p ro g ram ó w OS (naw et w raz z ich szczegółow ym o m ó ­
w ieniem ), p o chwili m oże m ieć ju ż tylko w artość historyczną. Rynek IT
jest jed n y m z bardziej dynam icznie rozw ijających się, toteż p ró b a ujęcia
go w sztyw ne ram y d rukow anych stro n nie m oże się udać.
N a zakończenie d o d am , że rozdziału tego w ogóle m ogłoby nie być. Je­
dynie logiczna, k o n sekutyw na spójność w ypow iedzi w ym agała w ylicze­
n ia chociaż kilku aplikacji OSS. W iedząc już, że p ro g ram y OS są obecne
i stale ich przybyw a, a także znając podw aH ny ru ch u o pen source, jego
determ in an ty , założenia i różne realizacje, m ogę przejść w ostatniej części
książki do p o d su m o w an ia, zakończenia i n akreślenia dalszych p e rsp ek ­
tyw rozw oju tego sektora.
6. ZAKONCZENIE - PERSPEKTYWY
W o statn im , p o d su m o w u jący m rozdziale p o sta ram się przedstaw ić
p erspek ty w y rozw oju i dalszego fu n k cjo n o w an ia ru c h u w olnego i o tw ar­
tego o p ro g ram ow ania. D o tego celu posłużę się w znacznej m ierze li­
te ra tu rą p rz e d m io tu (głów nie angielskojęzyczną), w której reprezentanci
różnych gałęzi w iedzy i praktycznej działalności zaprezentow ali rozm aite
opinie n a tem at tego zjawiska, co - m am nadzieję - doprow adzi do uzy ­
skania jasnej konkluzji.
O b ro ń c y OSS, np. B rian F itzgerald, w skazują, że rep rezen tu je o n o tak
isto tn ą z m ian ę w m o d e lu tw o rze n ia o p ro g ram o w a n ia w ogóle, że jest
w stan ie rozw iązać p ro b lem tzw. k ry zy su o p ro g ram o w a n ia, k tó ry d o ­
strzeg a się zw łaszcza w g ru p ie ro zm aity ch system ów . W g ru p ie tej o d ­
n o to w u je się m .in . takie bolączki, ja k to, że ten typ so ftw a re u tw orzy
się b a rd z o długo, jest p rz y ty m b a rd z o k o sztochłonny, a gdy zostanie
d o sta rcz o n y o d b io rco m , nie d ziała tak, ja k p o w in ien . Z kolei system y
OSS tw o rzo n e są d użo szybciej, taniej, a w szystkie b łęd y i n ie d o c ią g n ię ­
cia u su w an e są w zasadzie naty ch m iasto w o . Stąd apologeci n u rtu OS
stw ierdzają, że jest to p rzyszłościow y m o d e l tw o rze n ia p rogram ów , k tó ­
ry m oże (tylko te n w zasadzie) przyczynić się do b u d o w a n ia sp o łe c z e ń ­
stw a informacyjnego^^^.
Pow szechnie w iadom o, że każdy p ro g ram kom p u tero w y (a system
o peracyjny w szczególności) zaw iera błędy (tzw. bugs) i że nie m a ta ­
kich program ów , które zaw ierałyby w szystkie n iezb ęd n e dla użytkow Por. B. Fitzgerald, Has open source software a futurę? [in:] Perspectives on free and
open source software, ed. J. Feller, B. Fitzgerald, S. A. Hissam, K. R. Lakhani, Cambridge
2005, S.93.
n ik a funkcje. In n y m i słowy, dany p ro g ra m p o siad a niedociągnięcia
(w pew nych aspektach działa niepraw idłow o) oraz b rakuje m u różnych
funkcjon aln o ści, a w ięc zawsze m o żn a coś popraw ić, dodać, uzupełnić,
skorygow ać, ulepszyć itp. U żyw ana aplikacja znajduje się zatem w n ie ­
u sta n n y m procesie doskonalenia. Tw orzy się now e w ersje, usuw a usterki,
k o lp o rtu je popraw ki. Aby p ro g ra m zm odyfikow ać, trzeb a m ieć dostęp do
k o d u źródłow ego (copyleft)” ”. Poza tym , n a m o cy praw a m usi być d o ­
puszczone w prow adzanie do obiegu p o p raw ek do p ro g ram u . Jeżeli praw o
(copyright) zam yka drogę do rozp o w szech n ian ia kolejnych działających
skuteczniej w ersji p ro g ram u , to de fa cto znacznie u tru d n ia i spow alnia
proces k orygow ania błędów , a w rzeczyw istości w ogóle uniem ożliw ia
p o p raw ien ie n iedociągnięć i usunięcie ograniczeń. Rozwój o p ro g ra m o ­
w ania w m o d elu zam k n ięty m i o tw arty m m o żn a zobrazow ać n astęp u ją ­
cym sch em atem (rys. 6).
A.
B.
Rys. 6. Rozwój oprogram owania w m odelu zam kniętym i otwartym
[opracowanie w łasne].
Na zawieranie przez program błędów zwracał uwagę: K. Siewicz, Towards an improved regulatory fram ework offree software. Protecting userfreedoms in a world o f softwa­
re communities and eGorernments, Leiden 2010, s. 22-23.
Sytuacja A jest ilustracją m o d elu w łasnościow ego (zam kniętego), gdzie
k o m u n ik acja przebiega jed n o k ieru n k o w o , od kogoś, kto stw orzył i w p ro ­
w adził p ro g ram n a rynek, do użytkow ników , którzy m ogą jedynie z p ro ­
g ram u korzystać. M ogą oni rów nież zgłaszać uw agi do p ro d u ce n ta, aby
skorygow ał pew ne błędy, lecz sam i nie m ają w glądu do k o d u źródłow ego,
a n aw et jeśliby go otrzym ali, to nie m ogą w prow adzać w łasnych p o p ra ­
w ek i ich dalej dystrybuow ać.
Sytuacja B jest n a to m iast ilustracją otw artego m o d elu open sourcebw skiego, gdzie k o m u n ik acja zachodzi w ielokierunkow o. Ktoś w p ro ­
w adza do obiegu dany p ro g ram OS, u ży tkow nik m oże z p ro g ram u
skorzystać, w prow adzić d o ń określone p opraw ki czy p o p ro stu go po
sw ojem u zm odyfikow ać. N astępnie ow oc swojej p racy m oże dalej p rz e ­
kazać in n y m użytkow nikom , któ rzy znow u m ogą - w m iarę w łasnych
p o trzeb i m ożliw ości - aplikację tę m odyfikow ać. O d k ąd k o d źródłow y
jest otw arty, a licencja zapew nia m ożliw ość (a naw et w niek tó ry ch sytu­
acjach niejako narzuca) m odyfikow ania k o d u i u pow szechniania rezu l­
tató w tych m odyfikacji, o d tą d w prow adzanie kolejnych w ersji p ro g ram u
jest w zasadzie niczym nieograniczone. N a ilustracji zrezygnow ano ze
zdyw ersyfikow ania kolejnych w ersji pro g ram u , np. p o p rzez opis cyfrow y
(p ro g ram 1, p ro g ram 2 itd.), gdyż u ży tk o w n ik nie jest zobligow any do
w pro w ad zan ia now ej w ersji apHkacji. W jego gestii leży podjęcie lub nie
tego zadania, m oże też np. ten sam p ro g ram tylko poznaw ać i pow ielać.
K onieczna jest tutaj je d n a uw aga. R ozsądek p o d p o w iad a, że k o d
p ro g ra m u nie zawsze p o w in ien być sw ob o d n ie d o stęp n y i o tw arty dla
w szystkich. W ystarczy pom yśleć o system ach bankow ych, in stytucjach
finansow ych, ad m in istrac ji publicznej, in sty tu cjach m edycznych itp.
W tych p rzy p a d k ac h k o d p o w in ien być raczej n iew id o czn y i n ie d o s tę p ­
ny dla w szystkich, jego d o stęp n o ść stw arza bow iem zagrożenie dla ich
praw idłow ego funkcjo n o w an ia. C iekaw ą w ty m w zględzie tezę p rz e d ­
staw ił Ross A n d erso n . Tak n ap raw d ę nie m a znaczenia, czy p ro g ra m
jest o tw a rty czy zam knięty. Z jed n ej bow iem stro n y otw orzenie k o d u
pozw ala p o z n ać jego stru k tu rę p o to, aby się do niego w łam ać lub go
uszkodzić. Z d rugiej - o tw orzenie pozw ala rów nie szybko stw orzyć d o ­
god ne zabezpieczenia p rzed tym i atakami^^^ Jak się zdaje, o p ro g ra m o ­
w anie jest w tedy w artościow e, kiedy m o ż n a je m odyfikow ać, ulepszać.
331
Por. R. Anderson, Open and closed systems are equivalent (that is, in an ideał world),
[in:] Perspectives onfree and open source software, ed. J. Feller, B. Fitzgerald, S. A. Hissam,
K. R. Lakhani, Cambridge 2005, s. 128.
pop raw iać, rozbudow yw ać, usuw ać n ied o ciąg n ięcia itp., a zatem sektor
OSS jest w ielce obiecujący.
W arto tutaj dodać, że opro g ram o w an ie o p en source jest bardziej o d ­
p o rn e n a ataki w irusow e. Z arażenie k o m p u te ra pracującego n a Linuksie
jest znikom e. W jednej ze statystyk p o d a n o , że funkcjonuje około tysiąca
złośliw ych n arzęd zi m ogących zaszkodzić pecetow i z L inuksem , podczas
gdy tego ty p u o p ro g ram o w an ia przeznaczonego dla p o p u larn y c h k o m e r­
cyjnych system ów funkcjonuje około o siem n astu m ilionów . R óżnice te
b io rą się z p o p u larn o ści obydw u grup system ów. N a ry n k u w ciąż m ało
k o m p u teró w osobistych pracuje n a Linuksie, n a to m iast n a kom ercyjnych
o d p o w ied n ik ach pracuje ich zdecydow anie więcej. Sposób działania oby­
dw u g ru p system ów jest też różna. W system ach kom ercyjnych w ystar­
czy od eb rać w iad om ość m ailow ą z w iru sem i w ykonać kliknięcie m yszką.
W Linuksie proces ten jest o wiele bardziej skom plikow any. P rzed zain ­
stalow aniem czegokolw iek trzeb a p o d a ć hasło lub m ieć specjalne praw a
do u ru c h o m ie n ia jakiejkolw iek apHkacji^^^
N iektórzy in fo rm atycy dostrzegają niebezpieczeństw o w zaangażow a­
n iu większej liczby program istów . Sugerują bow iem , że więcej osób sk u ­
p ionych n a jed y n y m projekcie w cale nie m usi oznaczać zredukow ania
czasu p o trzeb n eg o do n ap isan ia p ro g ram u . W ręcz przeciw nie, w iększa
Hczba osób m oże te n czas znacznie i n iep o trzeb n ie wydłużyć^^^ M ożna
to p o k ró tce om ów ić n a h ipotetycznym projekcie X, k tó ry w łaśnie zaini­
cjow ano. Załóżm y, że podczas p rac n a d p ro jek tem X kilku p ro g ram istó w
napisze k o d p rzezn aczo n y dla tego sam ego k o m p o n e n tu X. M oże się też
okazać, że dany p ro g ram ista napisze więcej k o d u niż jest to w ym agane
do stw orzenia X lub jakiejś części X. M oże się też pojaw ić wiele zbieżnych
rozw iązań dla X, co będzie oznaczać konieczność spraw dzenia ich przez
pozostałych p ro g ram istó w pracujących n a d X. N iekiedy p rogram iści
stw orzą k o d dla ju ż istniejących m o d u łó w X, ty m sam ym dublując pracę.
Stw orzenie interfejsu dla aplikacji X stanow i kolejne w yzw anie, poniePisząc akapit skorzystałem z pracy: A. Nowak, Wirusy dla Linuksa? Nie daj się za ­
straszyć [online], [dostęp: 7.08.2013]. Dostępny w WWW: http://di.com .pl/news/47738,4.
html. Kevin M itnick, guru w kwestiach bezpieczeństwa program ów i danych, znany
z wcześniejszych nielegalnych działań polegających na łamaniu rozmaitych zabezpieczeń
systemów i programów, w swojej książce stwierdził, że głównym problem em jest i będzie
czynnik ludzki. Por. K. Mitnick: Sztuka podstępu. Gliwice 2003, s. 21.
Por. S. Rusovan, M. Lawford, D. L. Parnas, Open source software development. Fu­
turę orfad? [in:] Perspectives on free and open source software, ed. J. Felłer, B. Fitzgerałd,
S. A. Hissam, K. R. Lakhani, Cambridge 2005, s. 109.
w aż każdy p ro g ram ista m oże zaprezentow ać swoje w łasne rozw iązanie,
co w iąże się z w iększą ilością czasu n a dyskutow anie, k tó ry interfejs jest
lepszy. I choć w skazuje się to jako w ielką b arierę w tw o rzen iu aplikacji^^'*,
to, w edług m nie, jest to p rzy k ład em czegoś odw rotnego. Taka w zm ożona
k o m u n ik acja sprzyja przecież znalezieniu rozw iązania idealnego. Piszą­
cy p ro g ram ista lub g ru p a (posiadająca zapew ne jakiegoś lidera) są o g ra ­
n iczen i ty m in d y w id u aln y m sp o jrzen iem i w zasadzie realizują zleconą
p racę (lub w łasny zam ysł). W tak im m o d elu n ie tru d n o o usterki. Jeden
p u n k t w id zenia jest z założenia ograniczony, a w ideały OS w pisana jest
ich wielość. P rojekty tw orzone w szczerej w spółpracy zdają się rokow ać
lepiej. Z resztą p o d o b n ie rzecz m a się z pro jek tam i kom ercyjnym i, gdzie
p racu je g ru p a program istów , któ rzy o trzy m u ją w ynagrodzenie za w yko­
n a n ie czegoś, co będzie działać. W obydw u przy p ad k ach nie p o w in n o
być m iejsca n a oszukiw anie. Cel jest zbieżny - stw orzyć coś, co będzie
p o p raw n ie funkcjonow ać. C hoć realizuje się to zgodnie z in n y m i scena­
riuszam i, gdyż in n a jest organizacja pracy, to p o d p o rząd k o w an e są one
tej sam ej logice.
Przyjęcie p erspektyw y ekonom icznej (biznesow ej) pozw ala zauważyć,
że nie m a w ypracow anej strategii rozw oju OS. Zasilający projekty OS re ­
p rezen tu ją swoje w łasne interesy, m otyw acje, wizje i każdy realizuje je po
sw ojem u. Bez, nazw ijm y to, scentralizow ania całego p ro cesu tw órczego
i zorganizow ania system atycznej pracy, ru ch o p en source m oże nie ro z ­
w ijać się tak, jak k om ercyjne przedsięwzięcia^^^
Zdaje się jed n ak , że OSS jest bardziej ko n k u ren cy jn e o d PS. OSS za­
p ew nia, że p o ch o d zące z zew nątrz innow acyjne rozw iązania są a d ap to ­
w ane do p rojektów i tw orzonych w izolacji w szelkich aplikacji. W iele firm
i organizacji korzysta z rozw iązań o p en source, jeśli nie w pełni, to ch o ć­
by z elem entów , które p o tem są w ykorzystyw ane przy budow ie PS, co dla
o b szaru o p en source oznacza pozytyw ny scenariusz. O p en source w y­
w arło głęboki w pływ n a b ranżę opro g ram o w an ia (i inne) w ogóle. O tw a r­
te sta n d ard y w ykorzystyw ane są np. przy tw o rzen iu w szelkich startu p ó w
i m ało kto w yobraża sobie funkcjon ow anie w bran ży IT bez OSS. O p ro ­
gram ow anie OSS stało się ju ż pew n ym standardem^^^.
B iorąc p o d uw agę fakt, że OSS i PS w zajem nie się stym ulują, o czym
była m ow a w p o d su m o w a n iu ro zd z iału 3.1 {Porównanie oprogramoIbidem.
Pisząc akapit powołałem się na pracę: B. Fitzgerald, Has open source..., s. 100.
Alcapit w oparciu o Icsiążkę: J. D. Campbell, T. Kreidl, D. Pace, op. cit., s. 12-16.
w ania open source z oprogram ow aniem w łasnościow ym ), należy p rz y ­
jąć, że ta sw oista zależność obydw u sektorów jest g w a ran tem dalszego
ro zw o ju OSS. W olne i o tw arte o p ro g ram o w a n ie znajduje zastosow anie
w ro zw iązan iach kom ercy jn y ch jeszcze w ta k im sensie, co należy d o b it­
n ie p o d k reślić, że pozw ala n a swej p o d staw ie ro zp o czy n ać d ziałalność
g ospodarczą. C hcąc założyć serw is in te rn e to w y służący e-com m erce,
p rzed sięb io rca m oże zakupić PS lub użyć OSS. N a p o c zą tk u p ro w a d ze ­
n ia d ziałaln o ści każde do d atk o w e w ydatki p o d n o sz ą zn acznie koszty ca­
łego przedsięw zięcia, a zatem w a rto korzystać z rozw iązań darm ow ych.
Rozw ażyć trzeb a jeszcze fakt, że w ty m kontekście d arm o w e bynajm niej
n ie oznacza gorsze, lecz rów nie dobre, a n iek ied y i lepsze. In n y m p ro b le ­
m em p o zo staje og ran iczo n e w sparcie tech n iczn o -in fo rm aty cz n e.
G d y b y w szelkie o p ro g ram o w a n ie u z n ać tylko za narzęd zie, ta k zdaje
się chce ru c h o p e n source o raz OSI, a n a p e w n o ru c h zw iązany z F u n d a ­
cją W olnego O p ro g ra m o w a n ia , to w ted y m o ż n a by sw ob o d n iej z niego
korzystać. To tak, ja k z n a rz ę d z ia m i sto larsk im i, k tó re słu żą o k reślo n y m
celom . C o b y się stało, gdyby zacząć je p atentow ać? W p e w n y m m o ­
m en cie p ro g ra m y zaczęto p aten to w ać, p rze z co sam e n a rz ęd z ia, de fa cto
śro d k i do o k reślo n y ch zad ań , stały się celem sam ym w sobie. P ro g ra m
stał się celem w ty m sensie, że w y k o n an ie go, zo stało w ielk im k o m e r­
cyjnym p rzed sięw zięciem p o liczo n y m n a u zyskanie d o d a tn ic h fin a n so ­
w ych rezultatów . Z am ia st skupiać się n a p rz e z n a c z e n iu tych n arzęd zi,
zaczęto sk u piać się n a n ic h sam ych. M a rk etin g i o g ro m n e inw estycje
w rek lam ę i p ro m o c ję p ro g ra m ó w stają się głów nym g w a ran tem p o ­
w o d z en ia całego p rzedsięw zięcia. Stąd zapew ne pierw sze w ersje PS są
p e łn e b łęd ó w i n ied o c ią g n ięć , k tó re d o p iero w trak cie k o rzy stan ia p rzez
u ży tk o w n ik ó w w y ch o d zą n a jaw i są p o te m w raz z ko lejn y m i w ersjam i
lub p o p ra w k a m i usuw ane. OSS z kolei pow staje ta k sam o, lecz zd ję ­
cie ciężaru k o n iec zn o ści w y p raco w an ia zysku finansow ego (zw rot p o ­
n iesio n y ch k o sztó w i zarobek) po zw ala n a to, aby - tak, ja k zw ykle się
to z w szystkim i n a rz ęd z iam i dzieje - n ie u s ta n n ie je m odyfikow ać i p o ­
praw iać, aż d o uzy sk an ia id ealn eg o w zoru. T w orzący OSS nie m u si się
m a rtw ić o to, że o p ro g ram o w a n ie n a p o c z ą tk u b ęd zie źle działać. Po
to są in n i czło nkow ie społeczności, aby w sp ó ln ie p raco w ać n a d ty m i
n arz ęd z iam i, tj. p o p raw ia ć je i ulepszać. S połeczność tw o rzy n a rz ęd z ia
z z a m ie rze n iem w y k o rzy stan ia ich do określonych, sp o łeczn ie u z a sa d ­
n io n y ch zad ań . In n a spraw a, że licencje o p e n source zd ejm u ją ciężar
g w aran cji p raw id ło w eg o d z ia ła n ia k o d u z aplikacji lub jej części, któ re
są n im i licen cjo n o w an e.
K olejnym p ro b lem em jest ten, n a k tó ry zw rócił uw agę B rian Fitzgerald, czyli niew ystarczające realizow anie p ro jek tó w w ertykalnie, tj. n a ­
p isan ie k o d u p o d k o n k re tn ą aplikację i d o p ro w ad zen ie do zbud o w an ia
tej aplikacji. D użo więcej k o d u tran sferu je się h o ry zo n ta ln ie , tj. tw orzy
się kod, k tó ry m oże zasilać ró żn e projekty. W przeciw ieństw ie do ru c h u
ściśle k o m ercy jnego w ysiłek skupia się zasadniczo na tw o rze n iu k o d u
służącego rozw ojow i program ów , a n ie n a tw o rze n iu k o n k retn y c h p ro gramów^^^. Z drugiej je d n a k strony, np. Karl Popp w skazał, że w p rz y ­
szłości w y ło nią się now e m odele biznesow e o p arte o działan ia o pen
source, tak ie ja k o p ro g ram o w an ie o p e n source n a żądanie, o p ro g ra m o ­
w anie o p en source w śro d o w isk u chmury^^®.
Z kulturow ej p erspektyw y patrząc, m o żn a dostrzec jeszcze jed en p ro ­
b lem n a tu ry socjologicznej. W ielu w spółtw órców ru c h u OS przystąpiło
do niego dlatego, że był on czym ś fun kcjonującym poza głów nym n u r ­
tem , p o za m ain stream em . W m o m en cie, gdy coraz więcej zaczęto m ó ­
wić o o p en source i inw estow ać w nie znacznie sum y pieniędzy, ru ch ten
stał się de fa cto częścią głów nego n u rtu . W konsekw encji m oże to d o p ro ­
w adzić d o o dw ro tn eg o zjawiska i część osób zniechęcić do dalszej pracy
n a jego rzecz. W przeszłości prace n a d pro jek tam i OS były prow adzone
bardziej w u kryciu, nie przyciągały uw agi szerokich m as, p rzez co m o ż ­
n a je było w ykonyw ać w spokoju. Dziś, gdy OS zyskuje coraz w iększy
zasięg i coraz więcej osób zadaje pytan ia {via em ail, forum , grupy dysku­
syjne itp.), osoby tw orzące OS są coraz bardziej uw ikłane w czasochłonne
pro cesy kom un ikacyjne. M oże się w ięc okazać, że daw niej prow adzone
w spokoju p race przybierają form y bardziej stresujące. A nic tak nie zn ie­
chęca do działania, jak stres^^^
Rację m iał zapew ne Stallm an, tw ierdząc, że nie w ystarczy sam o p ro p a ­
gow anie idei w olnego opro g ram o w an ia, choć przyznał, że jest to pierw szy
k ro k n a tej dro d ze (po to też m .in. pow stała w łaśnie niniejsza książka).
D ru g im n a to m iast jest p raca n a rzecz w olnego oprogram ow ania, a przez
to d o k ład an ie kolejnych cegiełek do nowej jakościow o budow li, któ rą jest
OSS^^°. D o d ałb y m jeszcze k ro k trzeci, m ianow icie: użytkow anie tych p ro-
Por. B. Fitzgerald, Has open source..., s. 102.
Por. K. A. Popp, Advances in software economics. A reader on business models and
partnering, Berlin 2011, s. 39.
W akapicie przedstawiłem uwagi zawarte w pracy: Ibidem, s. 104-105.
Por. S. Williams, Free as infreedom. Richard Stallmans crusade fo r free software, Sebastopol 2002,5.119-120.
gram ów . W iele m ów i się o sam ej idei otw artości, coraz więcej p ro g ram ó w
się tworzy, lecz w ydaje m i się, że w ciąż za m ało aplikacji OSS się używa.
N a tej d ro d ze leżą ciągle te sam e przeszkody, b a rie ry m entalne: p o d sta ­
w ow ą jest n a tu ra ludzka i zw iązane z n ią obaw a p rze d now ym , tr u d n o ­
ści w odzw yczajaniu się o d daw nych nawyków, tj. k o rzystania z innych
program ów , niechęć uczenia się now ych funkcji i sposobów ich realizacji
w now ych n arzędziach, a co za ty m idzie, m ylna arg u m en tacja d ep recjo ­
nująca zalety OSS.
M o żn a przyw ołać tutaj jeszcze w yniki b a d a ń z 2013 ro k u p rze p ro w a ­
dzonych p rzez Linux Professional In stitu te C en tral E uropę we w spółpracy
z firm ą CTS (C u stom ized T raining Solutions), dotyczących w ykorzysta­
n ia L inuksa w p olskich firm ach. B adania w ykazały m .in., że w iększość
resp o n d en tó w : planow ała w najbliższym ro k u zakupić serw ery o parte
n a Linuksie oraz w drożyć rozw iązania o p arte na open source, ju ż w cza­
sie b a d ań korzystała z baz danych o p arty ch n a narzęd ziach open source
(m ysql, p o stgresąl), znaczna część pytanych planow ała rów nież z a tru d ­
nienie specjalistów o d Linuksa, zw łaszcza a d m in istrato ró w systemów^'^^
P ry w atn y sektor jest w ięc zainteresow any stosow aniem technologii in fo r­
m acyjnych o p en source, co jest d o b rą w różbą n a najbUższe lata.
Jeśli idzie n ato m iast o sektor p aństw ow y (budżetow y), to jako p rzy ­
k ład dobrej p rak ty k i m o żn a w skazać działania rz ą d u estońskiego. W edług
danych Sim m Sikkut z N ational IC T Policy A dvicer G o v e rn m e n t Office
z 2013 ro k u E stonia w drożyła, m .in. w spółpracując z sektorem p ry w a t­
nym , cały szereg rozm aitych technologii op arty ch n a o p e n source w o b ­
szarze spraw w ew nętrznych i ad m in istracji, pow szechnej edukacji, opieki
zdrow otnej itd., uzyskując liczne korzyści (znaczną oszczędność p ie n ię ­
dzy, u sp raw nien ie k o m u n ik acji p o m ięd zy obyw atelam i a urzędam i, np.
95% deklaracji p o d atkow ych reaUzowanych jest po p rzez Internet)^'^^
Przyglądając się ro d z im e m u rynkow i m o żn a zauważyć, że w d ru g im p ó ł­
ro czu 2012 ro k u „skala w ydatków n a now oczesne rozw iązania in fo rm a ­
tyczne p o d m io tó w realizujących zad an ia publiczne podlegających uPzp
jest w Polsce na ta k w ysokim poziom ie (1/3 w artości całego ry n k u ICT),
?or. Raport na temat wykorzystania Linuksa w Polsce [online], [dostęp: 27.03.2014],
Dostępny w WWW: w ww .lpice.eu/pl/strona-glowna/inform acje-prasowe/raport-na-temat-wykorzystania-linuksa-w-polsce.html.
Por. M .O lber, Rząd Estonii polega głównie na wolnym oprogramowaniu [online],
[dostęp: 27.03.2014], Dostępny w WWW: http://osworld.pl/rzad-estonii-polega-glownie-na-w olnym -oprogram owaniu/.
że w znacznej m ierze kształtuje kondycję i kształt krajow ego ry n k u inform atycznego”^^^ C łioć jed n ak , ja k w yjaśniają tw órcy rap o rtu , w p ostępowaniachi przetargow ych, wcale nie są w ybierane p ro d u k ty w olne i otw arte,
m im o że są zdecydow anie tańsze i pozw alają u n ik n ąć efektu vendor lock-in, czyli uzależnienia się od p ro d u k tó w jednego producenta^'^'^. P erspek­
tyw a m aluje się je d n a k obiecująco. Z apotrzebow anie n a rozw iązania IT
jest o g ro m n e, ry n ek rów nież, nic (poza przyzw yczajeniam i) w ięc nie stoi
n a przeszkodzie, aby w najbliższych latach chętniej sięgać p o narzędzia
z g ru p y FLOSS.
O g ro m rozw iązań kom ercyjnych i rów nie o g ro m n y obszar rozw iązań
n iekom ercyjnych pozw alają w yciągnąć o d m ie n n e w nioski. P rogram y
m o żn a tw orzyć w d u ch u o p e n source. M ogą być one rów nie dobre, a n a ­
w et i lepsze o d kom ercyjnych odpow iedników . Poza tym poten cjał in n o ­
w acyjny tkw iący w stale pow iększającej się społeczności sieciowej zdaje
się zapew niać nieskończone zasilanie now ym i pom ysłam i i ro zw iązania­
m i. Procesy społeczne w skazują, że in tern au ci chcą się dzielić i w ym ie­
n iać p o trzeb n y m i kw an tam i in form acji i wiedzy, co rokuje pom yślnie na
przyszłość.
N a zakończenie ośm ielę się w yrazić nadzieję, że niniejsza książka choć
p o części m oże przyczynić się do w yjaśnienia niek tó ry ch kw estii zw ią­
zanych z n u rte m o p en source. G dyby jeszcze u d ało się jej w prow adzić
w zagadnienia OS kogoś, kto w cześniej z tą p roblem atyką się nie zetknął,
to rad o ść au to ra byłaby dużo większa. C elem książki było przybliżenie
głów nych i podstaw ow ych kw estii zw iązanych z open source w sposób
m ożliw ie przystępny. W opinii autora pro b lem y przedstaw ione n a k a r­
tach książki są w ystarczające, aby osiągnąć zam ierzony cel.
A. Michałek-Budzicz, R. Brzychcy, R. Michalski, Analiza rynku zamówień publicz­
nych na narzędzia informatyczne w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2012 roku, Poznań
2013 [online], [dostęp: 02.04.2014], Dostępny w WWW: http://pppit.org.pl/publikacje/
raport_2012-2013.pdf, s. 4.
Por. Ibidem, s. 4-5.
BIBLIOGRAFIA:
1. 50 open source tools that replace p o p u la r educational apps [online], [dostęp:
5.06.2012]. Dostępny w WWW: http://www.datamation.com/feature/
50-Open-Source-Tools-That-Replace-Popular-Education-Apps-3888901.
htm.
2. A Guide to open source software f o r Australian g overn m en t agencies [online], [dostęp: 28.05.2012]. Dostępny w WWW: http://cc.com.au/sites/cc.
com.au/files/A_Guide_to_Open_Source_Software.pdf.
3. A sample o f jou rn als using Open Journal Systems [onhne], [dostęp:
19.11.2012]. Dostępny w WWW: http://pkp.sfu.ca/ojs-journals.
4. A b o u t M oodle [online], [dostęp: 2.08.2013]. Dostępny w WWW: http://
docs.moodle.org/25/en/About_Moodle.
5. Amant Kirk St., Still Brian, Open source software. Technological, economic,
an d social perspectives, Hershey 2007.
6. Anderson Ross, Open an d closed system s are equivalent (that is, in an ideał
world), [in:] Perspectives o n fr e e a n d open source software, ed. Joseph Feller, Brian Fitzgerald, Scot A. Hissam, Karim R. Lakhani, Cambridge 2005,
s. 127-142.
7. Arduino playgrou n d [online], [dostęp; 31.01.2012]. Dostępny w WWW:
http://www.arduino.cc/playground/Projects/ArduinoUsers.
8. Avrin Leila, Scribes, script an d books. The book a r ts fro m antiąuity to the renaissance, Chicago 1991.
9. Babik Wiesław, Informacja naukowa ja k o p r ze d m io t za rzą d za n ia , [w:] Z a ­
rządzan ie informacją w nauce, pod red. D. Pietruch-Reizes, Katowice 2008,
s. 33-49.
10. Bahareth Mohammad, Isay. Kings o fth e internet, 2010.
11. Balnaves Edmund, Open source library m an agem en t systems. A multidimensional evaluation, „Australian Academic & Library Research” 2008,
vol. 39, no 1, s. 1-13.
12. Beagle board [online], [dostęp: 27.03.2014]. Dostępny w WWW: http://beagleboard.org/.
13. Benkler Yochai, The wealth ofn etw o rk s. H ow social produ ction transforms
markets a n d fre ed o m , New Haven, London 2006.
14. Bergenholtz Henning, Nielsen Sandro, Tarp Sven, Introduction, [in:] Lexicography a t a crossroads. Dictionaries a n d encyclopedias today, lexicographical tools tom orrow, ed. Henning Bergenholtz, Sandro Nielsen, Sven Tarp,
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
Bern 2009, s. 7-15.
Berners-Lee Tim, Weaving the Web. The original design a n d ultim ate destiny
o fth e World W ide Web, New York 2000.
Best }r. Richard A., Cumming Alfred, Open source intelligence (OSINT).
Issues f o r Congress, [in:] Intelligence issues a n d developments, ed. Terrance
M. Paulson, New York 2008, s. 75-97.
Bijsterbosch Magchiel, van Godtsenhoven Karen, Hochstenbach Patrie,
Russell Rosemary, Yanderfeesten Maurice, Framework f o r interoperability,
in:] Emerging standards f o r en h an cedpublications an d repository technolog y Survey on technology, ed. Marjan Yernooy-Gerritsen, Amsterdam 2009,
s. 107-193.
Bolter J. David, W riting space. Computers, hypertext a n d the remediation o f
Print, ed. 2., Mahwah 2009.
Breeding Marshall, Yelton Andromeda, Librarians assessments o fa u to m a tion systems. Survey results, 2007-2010, Chicago 2011.
Campbell John D., Kreidl Tobias, Pace Douglas, W h y central I T m u st embrace open source, [in:] Open-source solution in education. Theory a n d p r a c tice, ed. J. Burton Browning, Santa Rosa 2010, s. 1-20.
Carlson Robert H., Biology is technology The promise, peril, an d new busi­
ness o f engineering life, Cambridge 2010.
Castells Manuell, Społeczeństwo sieci. Warszawa 2010.
Ceruzzi Paul E., A history o f m odern computing, ed. 2, London 2003.
Chao Lee, Utilizing open source tools f o r online teaching an d learning. Applyin g Linux technologies, Hershey 2009.
Coleman Sean, Open-source as an alternative to commercial software. Finał
report 583, Tempe 2009.
Colford Scot, Free a n d open source software, [in:] M ore technology f o r the
rest ofus. A second p r im e r on com puting f o r the n on -IT librarian, ed. Nancy
Courtney, Santa Barbara 2010, s. 109-124.
Couch Carl J., Oral technologies. A cornerstone o fa n c ie n t civilization?, „The
Sociological Quarterly” 1989, vol. 30, no 4, s. 587-602.
Couch Carl J., Maines David R., Chen Shing-Ling, Information technologies
an d social orders, New York 1996.
Creative C om m on s Polska [online], [dostęp: 25.01.2012]. Dostępny
w WWW: http://creativecommons.p1/faq/#15.
30. Crosetto Alice, The use a n d p r e s e w a tio n ofe-b ook s, [in:] N o shelf reąuired.
E-books in libraries, ed. Sue Polanka, Chicago 2011, s. 125-134.
31. C z y m je s t wolne oprogram owanie? [online], [dostęp; 22.01.2012]. Dostęp­
ny w WWW: http://www.gnu.org/.
32. Daffara Carlo, The s m a li/m e d iu m enterprises gu id e to open source s o ftw a ­
re, ed. 4., 2009 [online], [dostęp: 28.05.2012]. Dostępny w WWW: http://
smeguide.conecta.it/smeguide.pdf.
33. Dale Neli, Lewis John, C o m p u ter science illum inated, ed. 4., Sudbury 2011.
34. Das Subrata K., High-level d a ta fu s io n . Boston 2008.
35. Dasgupta Subhasish, Encyclopedia o f virtu a l com m u nities a n d technologies, Hershey 2006.
36. Dean Sam, 10 free, open source digital e n te rta in m en t resources a n d rou n dups [online], [dostęp: 1.06.2012]. Dostępny w WWW: http://ostatic.
com/blog/lO-free-open-source-digital-entertainment-resources-androundups.
37. Deek Fadi R, McHugh James A. M., O pen source technology a n d policy,
Cambridge 2008.
38. Definicja opro gram ow a n ia open source [online], [dostęp: 30.01.2012], Do­
stępny w WWW: http://www.free-soft.org/mirrors/www.opensource.org/
docs/osd-polish.php.
39. Deily Mary-Ellen Phelps, The education week g u ide to K -1 2 term inology,
San Francisco 2009.
40. DiBona Chris, Ockman Sam, Stone Mark, O pen sources. Yoices f r o m the
open source revolution, Beijing, Sebastopol 1999.
41. Dixon Rod, Open source software law, Norwood 2004.
42. Drabik Iwona M., Kopaczka Rafał, Szczudło Ilona, P rzystosow an ie i im ­
p le m en ta cja otw artego system u bibliotecznego Koha, „Biuletyn EBIB” 2014,
nr 2 [online], [dostęp: 02.04.2014], Dostępny w WWW: http://open.ebib.
pl/ojs/index.php/ebib/article/view/227.
43. Edwards Lewin A. R. W, O pen-source robotics an d p ro cess control cookbook. D esigning a n d building robust, dependable real-tim e system s, Amster­
dam, Boston 2005.
44. Egyedi Tineke M., van Wendel de Joode Ruben, S tan dardiza tio n an d
oth er coordination m echanism s in open source software, [in:] A d va n ced topics in inform ation technology sta n da rd s an d sta n dardizatio n research, ed.
Kai Jakobs, Hershey 2005, s. 71-90.
45. EIAO [online], [dostęp: 31.01.2012]. Dostępny w WWW: http://www.
eiao.net/.
46. Eisenberg David J., OASIS Open D o c u m e n t essentials. Using OASIS O penD o c u m e n t X M L , Airlie Beach 2005.
47. Eisenstein Elizabeth L., On revolution an d the p rin ted word, [in:] Revolution in history, ed. Roy Porter, Mikulaś Teich, Cambridge 1986, s. 186-205.
48. Eisenstein Elizabeth L., The p rin tin g p r e s s as an agent ofchange, Cambrid­
ge 1994.
49. Eisentein Elizabeth L., The p rin tin g revolution in early m odern Europę,
ed. 2., Cambridge 2005.
50. Elektrobiblioteka [online], [dostęp: 31.07.2013]. Dostępny w WWW:
http://www.elektrobiblioteka.net/.
51. Elektrobiblioteka / Electrolibrary [online], [dostęp: 31.07.2013]. Dostępny
w WWW: http://vimeo.com/47656204.
52. Engard Nicole C., Practical open source software f o r libraries, Oxford 2010.
53. European P a rlia m en t w an ts O pen D o c u m e n t exchange f o r m a t f o r electronic business [online], [dostęp: 2.08.2013]. Dostępny w WWW: http://
press.ffii.org/Press%20releases/European%20Parliament%20wants%20
Open%20Document%20exchange%20format%20for%20electronic%20
business.
54. Feller Joseph, Perspectives on free a n d open source software, Cambridge,
London 2005.
55. Feller Joseph, Fitzgerald Brian, U nderstanding open source software developm ent, London 2002.
56. Fink Martin, The business a n d economics o fL in u x a n d open source, Upper
Saddle River 2003.
57. Fitzgerald Brian et al, A d o p tin g open source software. A practica l guide,
Cambridge 2011.
58. Fitzgerald Brian, Has open source software a futurę?, [in:] Perspectives on
fr e e a n d open source software, ed. Joseph Feller, Brian Fitzgerald, Scott
A. Hissam, Karim R. Lakhani, Cambridge 2005, s. 93-106.
59. Gawrysiak Piotr, Cyfrowa rewolucja. R o zw ó j cyw ilizacji informacyjnej.
Warszawa 2008.
60. Gawrysiak Piotr, Cyfrowe w ykluczenie treści, [w:] Inform acja w sieci. Pro­
blemy, m etody, technologie, red. Barbara Sosińska-Kalata, Ewa Chuchro,
Włodzimierz Daszewski, Warszawa 2006, s. 117-124.
61. German Daniel M., Gonzalez-Barahona Jesus M., A n em pirical stu d y o f
the reuse o f software licensed u n der the G N U General Public License, [in:
O pen source ecosystems. D iverse co m m u nities interacting. 5th IFIP W G
2.13 In ternational Conference on O pen Source Systems, OSS 2009, Skóvde,
Sweden, June 3-6, 2009. Proceedings, ed. Cornelia Boldyreff et.al, Berhn,
New York 2009, s. 185-198.
62. Ghosh Dilip K., Governance f o r developm ent. Issues a n d strategies, [in:]
G ood governance. lnitiatives in India, ed. Etakula Yayunandan, Dolly
Mathew. New Delhi 2003, s. 28-38.
63. Gilles James, Cailliau Robert, H o w the Web was born, New York 2000.
64. Goban-Klas Tomasz, C yw ilizacja m edialna. Geneza, ewolucja, eksplozja,
Warszawa 2005.
65. G o g o le k W ł o d z i m i e r z , K om u n ikacja sieciowa. U waru n kow an ia, kategorie
i p a ra dok sy. Warszawa 2010.
66. Goldman Ron, Gabriel Richard R, Innovation happens elsewhere. Open
source as business strategy, Amsterdam, Boston 2005.
67. Golden Bernard, Succeeding w ith open source, Boston 2004.
68. Grabowska Marta, Biblioteka cyfrowa w środow isku w irtu a ln y m , [w:] B i­
blioteki cyfrowe. Projekty, realizacje, technologie, red. Jadwiga Woźniak-Kasperek, Jerzy Franke, Warszawa 2007, s. 21-33.
69. Griffey Jason, G adgets a n d gizm os. Personal electronics an d the library,
Chicago 2010.
70. Góralska Małgorzata, P ersp ek ty w y e-bo okó w w kontekście rozw oju k o m ­
p u te r ó w ja k o u rzą d zeń uniwersalnych i specjalistycznych, [w:] Biblioteka,
książka, informacja, Internet 2010, red. Zbigniew Osiński, Lublin 2010,
s. 77-92.
71. Góralska Małgorzata, P iśm ienność i rewolucja cyfrowa, Wrocław 2012.
72. Górniak-Kocikowa Krystyna, Revolution a n d the library, „Library Trends”
2001, voL 49, no 3, s. 454-461.
73. Hahn Robert W, G o vern m en t p o licy to w a rd open source software. An
o verview [online], [dostęp: 28.01.2012], Dostępny w WWW: http://www.
brookings.edu/press/books/chapter_l/governmentpolicytowardopensourcesoftware.pdf.
74. Hallberg Fredrik, O pen source en te rta in m e n t - h o w m e d ia a n d entertain m e n t m ight thrive in a n e tw o rk ed eco n om y [online], [dostęp: 1.06.2012^.
Dostępny w WWW: http://www.brightmedia.se/open%20entertainment.pdf.
75. Harrer Andreas, Zeini Sam, Ziebarth Sabrina, Yisualisation o f the d y n a ­
m ie f o r longitudinal analysis o f c o m p u ter-m ed ia ted social networks-concept
an d exem plary cases, [in:] From sociology to com putin g in social networks.
Theory, fo u n d a tio n s a n d applications,
ed. Nasrullah Memon, Reda Alhajj,
Yienna, New York 2010, s. 119-134.
76. Hasan Maruf M., Takeuchi Kazuhiro, Isahara Hitoshi, Sornlertamvanich
Yirach, D igital libraries in A sian languages - A TCL initiative, [in:] D ig i­
tal libraries. Technology a n d m a n a g em en t o f indigenous knowledge f o r global access, ed. Tengku M. T. Sembok, Halimah B. Zaman, Hsinchun Chen,
Shalini Urs, Sung H. Myaeng, Berhn, London 2003, s. 365-372.
77. Hashagen Ulf, Keil-Slawik Reinhard, Norberg Arthur L., H istory o f c o m ­
puting. Software issues, Berlin 2002.
78. Helionica. Sieciowa encyklopedia inform atyki [onhne], [dostęp: 28.01.2012].
Dostępny w WWW: http://encyklopedia.helion.pl/.
79. Helhng John, Saving by sharing. Using open-source a n d shared catalogs to
do more w ith less, [in:] Thefru gal librarian. Thriving in tough economic times, ed. Carol Smallwood, Chicago 2011, s. 120-126.
80. Hillenius Gijs, C on tribu tio n o f open source to Europes economy. 4 5 0 billion p e r y e a r [online], [dostęp; 26.03.2014]. Dostępnyw WWW: https://
joinup.ec.europa.eu/news/contribution-open-source-europes-economy-450-billion-year.
81. Hirst Nigel, Brocklebank Mike, Ryder Martyn, C o n ta in m e n t system s.
A designed guide, Rugby 2002.
82. Hobart Michael E., Schiffman Zachary S., In form ation ages. Literacy, numeracy, a n d the Computer revolution, Baltimore 2000.
83. H o w to f i n d FOSS (Free Software a n d O pen Source Software) [online],
[dostęp: 27.05.2012]. Dostępny w WWW: http://how-to.wikia.com/
wiki/Howto_find_Free_Software_and_Open_Source_software_(FOSS).
84. How to fin d open source software [online], [dostęp: 16.05.2012]. Dostęp­
ny w WWW: http://sosopensource.com/34.html.
85. Innis Harold A., E m pire a n d co m m u n ica tio n , Toronto 2007.
86. Intner Carol R, H o m e w o r k help f r o m the lib ra ry In p erson a n d online,
Chicago 2011.
87. Jacob Matthias, Boneh Dan, Felten Edward, A tta ck in g by obfuscated cip h e r by injecting fau lts, [in:] D igita l rights m an a gem en t. A C M C C S-9
workshop, D R M 2002, W ashington, D C , USA, N o v e m b e r 18, 2002. Revis e d p a p e r s , ed. Joan Feigenbaum, Berlin 2003, s. 16-31.
88. Jakubowski Marcin, O pen-source blueprints f o r civilization [online], [do­
stęp: 26.03.2014]. Dostępny w WWW: www.ted.com/talks/marcin_jakubowski.
89. Jarocki Mariusz, O pen Source - a lte r n a ty w a w edukacji, [in:] S em in ariu m
„ O tw a rte Z a s o b y E d u k a c y jn e ’, Toruń 07.10.2009, Elektroniczna Bibliote­
ka Pedagogiczna SBP [online], [dostęp: 20.10.2009]. Dostępny w WWW:
http://e-pedagogiczna.edu.pl/upload/file/zasoby/konferencj e/torun/j arocki.pdf.
90. Jastrzębski Jerzy, E dukacja m edialn a, [w:] E dukacja m edialna. Teksty
i p reteksty, red. Igor Borkowski, Wrocław 2004, s. 28-36.
91. Jełowicki Jan, Z ajęcia z p o d s ta w in fo rm a tyki [online], [dostęp: 7.11.2012^.
Dostępny w WWW: http://karnet.up.wroc.pl/~jasj/cwiczenia/kwpp4.
html.
92. Jenkins Henry, K u ltu ra konwergencji. Z d erzen ie starych i nowych m e ­
diów , Warszawa 2007.
93. Johnson Loch K., H a n d b o o k o f intelligence studies, London, New York
2007.
94. Jordan Tim, Hacking. D igital m e d ia a n d technological determ in ism , Cam­
bridge 2008.
95. Josephes Chris, O pen source e n te rta in m e n t [onhne], [dostęp: 1.06.2012].
Dostępny w WWW: http://news.oreilly.eom/2008/06/open-source-entertainment.html.
96. Kanwal Preet, Gupta Anu, Singla Ravinder K., O pen source software developm ent. E xploring research perspectives, [in:] Em erging trends in com putin g, informatics, system s sciences a n d engineering, ed. Tarek Sobh,
Khaled Elleithy, New York 2013, s. 607-618.
97. Karvinen Tero, Karvinen Kimmo, M a k e A rd u in o bots a n d gadgets. Learning by discovery, Beijing, Sebastopol 2011.
98. K a te d ra i b a z a r [online], [dostęp; 25.01.2012]. Dostęp w WWW: http://
www.linux-community.p1/node/4.
99. Kavanagh Paul, O pen source software. Im p le m en ta tio n a n d m an a gem en t,
Amsterdam 2004.
100. Keen Andrew, K u lt am atora. Jak in tern et n iszczy kulturę, Warszawa 2007.
101. Kelty Christopher M., Two bits. The cultural significance o ffre e software,
Druham 2008.
102. Kisilowska Małgorzata, P rzestrzeń in form acyjn a ja k o term in inform atologiczny, „Zagadnienia Informacji Naukowej” 2011, nr 2, s. 35-52.
103. Klincewicz Krzysztof, In now acyjn ość p r o je k tó w open source, „Studia
i Materiały” 2006, nr 2, s. 7-13.
104. Koch Stefan, Free/open source softw are developm en t, Hershey 2005.
105. Kołcio Dominik, Sobecki Janusz, W ykorzysta n ie W W W w bibliotekach
i ośrodkach inform acji naukow otech n iczn ej, „Praktyka i Teoria Informa­
cji Naukowej i Technicznej” 1995, nr 4, s. 8-13.
106. Kotuła Sebastian D., O d Biblioteki A lek sa n dryjskiej do W orld W id e Web,
„Biblioteka” 2012, nr 16, s. 115-137.
107. Kotuła Sebastian D., Prace Paula O tleta a W orld W ide Web, „Bibhoteka”
2013, nr 17, s. 153-167.
108. Kotuła Sebastian D., WEB 2.0 - w spó łczesn y p a r a d y g m a t Internetu, [w:
O blicza Internetu. A rch itektu ra k o m u n ik a cy jn a Sieci, red. Marek Soko­
łowski, Elbląg 2007, s. 181-188.
109. Kozbial Ardys, Sorting through digital p reservatio n system s, [in:] M ore
110.
technology f o r the rest o fu s. A second p r im e r on c o m p u tin g fo r the n o n -IT
librarian, ed. Nancy Courthey, Santa Barbara 2010, s. 95-123.
Krakowiak Ludwik, K tó r y system bezpieczn iejszy - Linu x czy W indows?
Online], [dostęp: 8.08.2013]. Dostępny w WWW: http://www.idg.pl/
news/360790/ktory.system.bezpieczniejszy.linux.czy.windows.html.
111. Krakowiak Ludwik, U buntu z a m ia s t W indows. D zień 4 - nie m a Photoshopa [online], [dostęp: 8.08.2013]. Dostępny w WWW: http://www.
pcworld.pl/news/372518/Ubuntu. zamiast. Windows. Dzień.4.. nie. ma.
Photoshopa.html.
112. Kretchmar James M., O pen source n etw ork ad m in istration , Upper Saddle
River 2004.
113. Kuckenburg Martin, P ierw sze słowo. N a r o d z in y m o w y i p is m a . Warsza­
wa 2006.
114. Kumar Anup, Internet a n d information technology, New Delhi 2002.
115. Landy Gene K., Mastrobattista Amy J., The IT/digital legał companion.
A comprehensive business guide to software, Internet, a n d IP law, Burling­
ton 2008.
116. Laurent Andrew M. St., Understanding open source & fr e e software licensing,
Sebastopol 2004.
117. Lee Jyh-An, N onprofit organizations an d the intellectual com mons, Cheltenham, Northampton 2012.
118. Lerner Josh, Tirole Jean, Economic perspectives on open source, [in:] Perspectives o n free an d open source software, ed. Joseph Feller et al, Cambrid­
ge 2005, s. 47-78.
119. LeskMichael, Understanding digital libraries, Amsterdam, Boston 2005.
120. Lessig Lawrence, Wolna kultura [online], [dostęp: 3.02.2012]. Dostępny
w WWW: http://www.futrega.org/wk/.
121. Levene Mark, A n introduction to search engines an d web navigation, ed. 2.,
Hoboken 2010.
122. Lievrouw Leah A., Alternative a n d activist new media, Cambridge 2011.
123. Licencja BSD k/3 - proste w ytłu m aczen ie, limitacje oraz p rzy w ile je [online],
[dostęp: 30.01.2012]. Dostępny w WWW: http://funkcje.net/view/5/12225/
index.html.
124. Licencja BSD & licencja F N U GPL [online], [dostęp: 30.01.2012]. Dostęp­
ny w WWW: http://forum.webhosting.pl/licencja-BSD-and-lhcenbja-F-t2474.html&mode=threaded&pid=9586.
125. Lindberg Van, Intellectual p ro p erty an d open source, Beijing 2008.
126. Locke John, Open source solution f o r sm ali business problem s, Hingham
2004.
127. Lowe Charlie, A briefhistory ofop en source. Working to m ake knowledge free
[online], [dostęp: 22.01.2012]. Dostępny w WWW: http://english.ttu.edu/
kairos/6.2/binder.html?news/opensource.htm.
128. Lucas Michael W, Absolute OpenBSD. U N IX fo r the practical paranoid, San
Francisco 2003.
129. Luli James, Culture-on-dem and. Com m unication in a crisis world, Malden
2007.
130. M anifest G N U [online], [dostęp: 23.01.2012]. Dostępny w WWW: http://
www.gnu.org/gnu/manifesto.pl.html.
131. Madey Greg R., Open source software, [in:] Berkshire encyclopedia o f hum an -co m pu ter interaction, ed. WilUam S. Bainbridge, Great Barrington
2004, s. 531-537.
132. Mapuva Jephias, Defining the role o f online education in Today s World, [in:^
133.
M arketing Online education programs. Frameworks f o r prom otio n an d co m ­
munication, ed. Egur Demiray, N. Serdar Server, Hershey 2011, s. 159-183.
Margohs Michael, Arduino cookbook, Beijing 2011.
134. Maruta Marcin, Tekst licencji gpl v3 p o polsku plu s p rośba o p o m o c [online],
[dostęp: 24.01.2012], Dostępny w WWW: http://itlaw.computerworld.pl/index.php/2008/03/10/tekst-licencji-gpl-v3-po-polsku-plus-prosba-o-pomoc/.
135. Masters Jon, Blum Richard, Professional Linux program m ing, Indianapolis
2007.
136. McAndrew Alasdair, Introduction to cryptography with open-source soft­
ware, Boca Raton 2011.
137. McQuail Denis, M ass com m unication theory, ed. 6., London 2010.
138. Meeker Heather J., The open source alternative. Understanding risks a n d leyeraging opportunities, Hoboken 2008.
139. Metcalfe Randy, Top tips f o r selecting open source software [online], [do­
stęp: 3.06.2012]. Dostępny w WWW: http://www.oss-watch.ac.uk/resources/tips.xml.
140. Michalski Ryszard, „Open Source” oczami Waldemara Pawlaka [online],
dostęp: 28.01.2012]. Dostępny w WWW: http://pppit.org.pl/?a=142.
141. Michałek-Budzicz Agata, Brzychcy Rafał, Michalski Ryszard, Analiza r y n ­
ku za m ó w ie ń publicznych na n arzędzia informatyczne w okresie od 1 lipca
do 31 grudnia 2012 roku, Poznań 2013 [online], [dostęp: 02.04.2014]. Do­
stępny w WWW: http://pppit.org.pl/publikacje/raport_2012-2013.pdf.
142. Miller Dick R., Ciarkę Kevin S., P u ttin g X M L to work in the library. Toolsfor
im proving access an d m anagem ent, Chicago 2003.
143. Mohr Gordon, Archival tools to match the Web. Open, international, comprehensive, [in:] Asian digital libraries : looking back 10 years a n d forging
new frontiers. lOth International Conference on Asian Digital Libraries,
ICAD L 2007, Hanoi, Vietnam, D ecem ber 10-13, 2007. Proceedings, ed. Dion
144.
145.
146.
147.
148.
149.
150.
151.
Goh et al, Berlin, New York 2007, s. 7-8.
Moody Glyn, Rebel code. The inside story o fL in u x a n d the open source revolution, Cambridge 2001.
Mookhey K. K., Burghate Niesh, Linux. Security, audit an d control features.
Rolling Meadows 2005.
Moschovitis Christos J., Poole Hilary V. et. al., The Internet. [Yolum e 3],
chronology. A historical encyclopedia, Santa Barbara 2005.
Muffatto Moreno, Open source. A mutlidisciplinary approach, London 2006.
Nambisan Satish, Sawhney Mohanbir, The global brain. Your roadm ap f o r
innovating fa s te r an d sm arter in a networked world, Upper Saddle River
2008.
Negus Christopher, Caen Francois, Ubuntu Linux toolbox. 1000+ comm a n d s f o r Ubuntu a n d Debian p o w e r users, Indianapolis 2008.
Netcrafi [onhne], [dostęp: 2.01.2013]. Dostępny w WWW: http://news.netcraft.com/.
Neteler Markus, Mitasova Helena, Open source GIS. A GRASS GIS ap­
proach, Boston 2004.
152. Newberg Pamela}., C atalogingfor non-English-speaking andpreliterate children, [in:] Cataloging correctly f o r kids. A n introduction to the tools, ed. Sheila S. Intner, Joanna E Fountain, Jean R. Weihs, Deborah A. Fritz, Juliannę
Beall, Chicago 2011, s. 173-178.
153. Nowak Adrian, W irusy dla Linuksa? N ie daj się zastraszyć [online], [dostęp:
7.08.2013]. Dostępny w WWW: http://di.com.pl/news/47738,4.html.
154. Olber Michał, R z ę d Estonii polega głów nie na w oln ym oprogram owaniu
online], [dostęp: 27.03.2014]. Dostępny w WWW: http://osworld.pl/rzad-estonii-polega-glownie-na-wolnym-oprogramowaniu/.
155. Olson Richard G., Technology a n d science in ancient civilization, Santa Bar­
bara 2010.
156. Open access - o tw arta nauka [online], [dostęp: 6.02.2012]. Dostępny
w WWW: http://otwartanauka.cel.agh.edu.pl/course/view.php?id=2.
157. Open Cores [online], [dostęp: 18.11.2012], Dostępny w WWW: http://
opencores.org/.
158. Open hand project [online], [dostęp: 27.03.2014]. Dostępny w WWW:
www.openhandproject.org.
159. Open source ecology [online], [dostęp: 26.03.2014]. Dostępny w WWW:
opensourceecology.org.
160. Open source software assessment methodologies [online], [dostęp:
15.05.2012]. Dostępny w WWW: http://en.wikipedia.org/wiki/Open_source_software_assessment_methodologies.
161. D. S zym a ń sk i, Oracle p o r z u c a sw ój O pen O ffice.org [online], [dostęp:
27.02.2012]. Dostępny w WWW: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/
Oracle_porzuca_rozwoj_OpenOffice.org-34468.html.
162. 0 ’Reilly Tim, Hardware, software, an d infoware [online], [dostęp:
2.01.2012]. Dostępny w WWW: http://oreilly.com/openbook/opensources/book/tim.html.
163. 0 ’Reilly Tim, Ten m yths abou t open source [online], [dostęp: 2.01.2013].
Dostępny w WWW: http://www.oreillynet.eom/pub/a/oreilly/opensource/
news/myths_l 199.html.
164. Overly Michael, The open source handbook, Silver Spring 2003.
165. Oxer Jonathan, Blemings Hugh, Practical Arduino. Cool projects f o r open
source hardware, Berkeley 2009.
166. Pace Andrew K., The ultimate digital library. Where the n ew Information
players meet, Chicago 2003.
167. Perens Bruce, The open source definition [online], [dostęp: 2.02.2012]. Do­
stępny w WWW: http://oreilly.com/openbook/opensources/book/perens.
html.
168. Peszko Piotr, Open-source hardware p o polsku, czyli ja k radzić sobie z bra­
kiem sprzętu [online], [dostęp: 29.05.2012]. Dostępny w WWW: http://
blog.2edu.pl/2011/07/open-source-hardware-po-polsku-czyh.html.
169. Poole Hilary W., Lambert Laura, Woodford Chris, Moschovitis Christos
J. R, The Internet. A historical encyclopedia, Santa Barbara 2005.
170. Popp Karl A., A dvan ces in softw are economics. A reader on business m odels a n d p a rtn erin g , Berlin 2011.
171. Pyati Ajit, O pen source softw are a n d libraries, [in:] In form ation technology in librarianship. N e w critical approaches, ed. Gloria J. Leckie, John
Buschman, Westport 2009, s. 205-220.
172. Questier Frederik, Schreus Wim, Open courseware a n d open s d en tific p u blication, [in:] H o w open is the fu tu rę? Economic, social & cultural scenarios inspired by fr e e & open-source software, ed. Marleen Wynants, Jan
Cornelis, Brussels 2005, s. 111-132.
173. Quiggin Thomas, Seeing the invisible. N a tio n a l secu rity intelligence in an
u n certain age, Hackensack 2007.
174. R a p o r t na te m a t w y k o r z y s ta n ia Linuksa w Polsce [online], [dostęp:
27.03.2014]. Dostępny w WWW: www.lpice.eu/pl/strona-glowna/informacje-prasowe/raport-na-temat-wykorzystania-linuksa-w-polsce.html.
175. Reagle Jr. Joseph M., G o o d f a ith collaboration. The culture o f W ikipedia,
Cambridge 2010.
176. Reijswoud Yictor V., Jager Arjan D., Free a n d open source software f o r
developm ent. Exploring expectations, achievem ents a n d the fu tu rę, Monza 2008.
177. Rhyno Art, Using open source s y s te m s f o r digital libraries, Westport 2004.
178. Richter Susanne, C ritiąue f o r the open source d eve lo p m e n t m odel, Miinchen 2007.
179. Rusovan Srdjan, Lawford Mark, Parnas David L., O pen source software
developm ent. Futurę or fad?, [in:] Perspectives on fr e e a n d open source
software, ed. Joseph Feller, Brian Fitzgerald, Scott A. Hissam, Karim
R. Lakhani, Cambridge 2005, s. 107-121.
180. Sampathkumar K. S., U nderstan ding FOSS Yersion 3.0i revised, 2009.
181. Samuels Ruth G., Griffy Henry, Evaluation open source softw are f o r use in
library initiatives. A case s tu d y involving electronic publishing, „Libraries
and the Academy” 2012, vol. 12, no 1, s. 41-62.
182. Samuelson Pamela, A case s tu d y on Computer program s, [in:] Global dim ensions o f intellectual p r o p e r ty rights in science a n d technology, ed. Michael B. Wallerstein, Mary E. Mogee, Roberta A. Schoen, Washington
1993,5.284-318.
183. Samyal Jatinder. K., Sumi Suman, Creation o f online library using K O H A
open source software. A case s tu d y o f C hitkara University, [in:] O pen -source solution in education. Theory a n d practice, ed. J. Burton Browning,
Santa Rosa 2010, s. 177-209.
184. Sassoon Rosemary, Gaur Albertine, Signs, sym bo ls a n d icons. Pre-history
to the Computer age, Exeter 1997.
185. Shrum Wesley et.al, Past, present, a n d f u tu r ę o f research in the inform ation society, New York 2006.
186. Siewicz Krzysztof, Towards an im p ro v e d regulatory f r a m e w o r k offree soft­
ware. Protectin g user fr e e d o m s in a w o rld o f softw are co m m u n ities a n d
Leiden 2010.
187. Singh Ashok K., Science a n d technology f o r civil service, New Delhi 2008.
188. S łow n ik en cyklo pedyczn y informacji, j ę z y k ó w i s y s te m ó w in form acyjn o-w y szu k iw a w c zy c h , oprać. Bożenna Bojar, Warszawa 2002.
189. Sojer Manuel, R eusing open source code. Value creation a n d value app ro p ria tio n perspectives on kn ow ledge reuse, Wiesbaden 2011.
190. Sourceforge [online], [dostęp: 30.01.2012]. Dostępny w WWW: http://sourceforge.net/directory/?q=licenses.
191. Stallman Richard M., D laczego te rm in „free so ftw a re”j e s t lepszy n iż „open
source” [onhne], [dostęp: 1.08.2013]. Dostępny w WWW: http://www.
gnu.org/philosophy/free-software-for-freedom.pl.html.
192. Stallman Richard M.,Prq;e/cfGN[/[online], [dostęp: 3.03.2012]. Dostęp­
ny w WWW: http://www.gnu.org/gnu/thegnuproject.html.
193. Stefaniak Barbara, B iblio m etria w z a r z ą d z a n iu in form ację, [w:] Z a r z ą ­
d z a n ie in form acją w nauce, red. Diana Pietruch-Reizes, Katowice 2008,
s. 17-32.
194. Suber Peter, O pen access, Cambridge 2012.
195. Suber Peter, O pen access o v e r v ie w [online], [dostęp: 5.02.2012].Dostęp­
ny w WWW: http://www.earlham.edu/~peters/fos/overview.htm.
196. Suber Peter, Timeline o f the open access m o v e m e n t [online], [dostęp:
5.02.2012]. Dostępny w WWW: http://www.earlham.edu/~peters/fos/timeline.htm.
197. Sutton Wendy L., Literacy replacing libraries? A
chance to turn the tide,
„School Libraries in Canada” 2006, vol. 25, no 3, s. 12-15.
198. Szafranek Krzysztof, L icencjonow anie o tw artego op ro g ra m o w a n ia [on­
hne], [dostęp: 30.01.2012]. Dostępny w WWW: http://szafranek.net/
works/articles/opensourcelicenses/.
199. Szymański Damian, Oracle porzuca swój OpenOffice.org [online] [do­
stęp: 27.02.2012]. Dostępny w WWW: http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Oracle_porzuca_rozwoj_OpenOfiice.org-34468.html.
200. Tanaka Yuzuru, M e m e m e d ia a n d m e m e m a r k e t architectures. K n ow ledge
m e d ia f o r editing, distributing, a n d m a n a g in g intellectual resources, Piscataway 2003.
201. Tarkowski Alek, Hofmokl Justyna, Wilkowski Marcin, D igita liza cja o d ­
dolna. P a r ty c y p a c y jn y w y m ia r procesu digitalizacji d z ie d z ic tw a [online],
[dostęp: 11.11.2011]. Dostępny w WWW: http://www.nina.gov.pl/docs/
kultura2.0/digitalizacja-oddolna.-partycypacyjny-wymiar-procesu-digitalizacji-dziedzictwa..pdf.
eG o vern m en ts,
202. Tavani Herman T, Ethics a n d technology. Controversies, ąuestions, a n d
strategies f o r ethical com puting, Hoboken 2011.
203. The encyclopedia o f n e w m ed ia , ed. Steve Jones, New York 2003.
204. The Internet. A historical encyclopedia, ed. Hilary W. Poole, Laura Lam­
bert, Chris Woodford, Christos J. P. Moschovitis, Santa Barbara 2005.
205. The third culture. S. Brand, K. Kelly, G. D yson. A Edge conversation in M u nich. Introduction: A d r ia n Kreye; m o d e ra to r John Brockm an, „Edge” 2011,
no 338 [online], [dostęp: 18.01.2012]. Dostępny w WWW: http://www.
edge.org/documents/archive/edge338.html
206. The O pen Graphics Projects [onhne], [dostęp: 18.11.2012]. Dostępny
w WWW: http://wiki.opengraphics.org/tiki-index.php.
207. The open source definition (a n n otated) [onhne], [dostęp: 30.01.2012 .
Dostępny w WWW: http://www.opensource.org/osd.htmL
208. Tkacz Piotr, O tw a r te f o r m a t y d o k u m e n tó w i ich zn a cze n ie p r z y w y m i a ­
nie informacji, „Zeszyty Naukowe Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną
Pracy w Katowicach” 2006, nr l,s. 125-135.
209. Tuomi Ilkka, N etw orks o f innovation. Change a n d m ea n in g in the age o f
the Internet, Oxford 2002.
210. van den Boomen Mariannę, Schafer Mirko T., W ill the revolution be open-sourced? H o w open source travels through society, [in:] H o w open is the
211.
fu tu rę? Economic, social & cultural scenarios inspired b y f r e e & open-source software, ed. Marleen Wynants, Jan Cornehs, Brussels 2005, s. 31-67.
von Humboldt Wilhelm, O m yśli i m ow ie. W ybó r p is m z teorii p o zn a n ia ,
212.
filozofii d z ie jó w i filozofii ję z y k a . Warszawa 2002.
W św ietle GNU" [online], [dostęp: 3.03.2012]. Dostępny w WWW:
213.
214.
215.
216.
217.
218.
http://
pl.wikibooks.org/wiki/W_%C5%9Bwietle_GNU.
Walczak Adam, O pen source p ro jects - h o w are th ey o r g a n iz e d a n d f in a n c e d [online], [dostęp: 26.03.2014]. Dostępny w WWW: www.
slideshare.net/walec51/open-source-projects-how-are-they-organized-and-financed.
Warford J. Stanley, C o m p u te r system s, ed. 4., Sudbury 2010.
Webber Desiree, Peters Andrew, Integrated library systems. Planning, selecting, a n d im plem enting, Santa Barbara 2010.
Wasiucionek Krzysztof, W olne o p ro gra m ow a n ie w bibliotekach - p r o b le ­
m y i p e r s p e k ty w y , „Przegląd Informacyjno-Dokumentacyjny” 2009, nr
3, s. 7-21.
Wierzbicki Marcin, A rd u in o - Twój m a ły in te ra k ty w n y p r zy ja c ie l [onli­
ne], [dostęp: 19.11.2012]. Dostępny w WWW: http://www.medialarts.pl/
download/kadra/skrypty/interakcje/arduino.pdf.
Więcek Łukasz, O d czego z a c z ą ć z a b a w ę z Arduino? [online], [dostęp:
18.11.2012]. Dostępny w WWW: http://majsterkowo.pl/od-czego-zaczac-zabawe-z-arduino/.
219. Wheeler David A., Generally recognized as m aturę (G R A M ) OSS/FS program s [online], [dostęp: 16.05.2012]. Dostępny w WWW: http://www.
dwheeler.com/gram.html.
220. Wikipedia. T h efree encyclopedia [online], [dostęp: 23.01.2012]. Dostępny
w WWW: http://en.wikipedia.org/.
221. Wikipedia. Wolna encyklopedia [online], [dostęp: 27.07.2013]. Dostępny
w WWW: http://pl.wikipedia.org/.
222. Williams David M., C zy m Ubuntu różni się od Debiana? [online], [dostęp:
17.02.2012]. Dostępny w WWW: http://jakilinux.org/linux/debian/czym-ubuntu-rozni-sie-od-debiana/.
223. Williams Rob, Real-tim e system s development, Oxford, Burlington 2006.
224. Williams Sam, Free as in freedom . Richard Stallmans crusade fo r fre e so ftw a ­
re, Sebastopol 2002.
225. Williams Sam, W obronie w o ln o ś c i: krucjata hakera na rzecz wolnego opro­
gra m ow an ia [online], [dostęp: 23.01.2012]. Dostępny w WWW: http://
stallman.helion.pl/.
226. Wojciechowski Jacek, Biblioteczna w artość naddana, Kraków 2006.
111. Woodard C. Jason, West Joel, Strategie responses to standardization. Embrace, extend or extinguish, [in:] Project-based organizing an d strategie m an agem ent, ed. Gino Cattati et al., Bingley 2011, s. 263-287.
228. Woods Dan, Guliani G.autam Open source f o r enterprise. M anaging risks,
reaping rewards, Beijing 2005.
229. Wróż Bogna, Digitlab [online], [dostęp: 8.08.2013]. Dostępny w WWW:
http://dl.psnc.pl/2012/09/23/digitlab/.
230. W ykorzystanie wolnego i otwartego oprogram ow ania w rzęd ow ej a d m i­
nistracji publicznej. R ap ort z badania ilościowego dla Fundacji Wolnego
i O twartego Oprogram owania, m arzec 2010 [online], [dostęp: 28.01.2012].
231.
232.
233.
234.
Dostępny w WWW: http://pppit.org.pl/publikacje/badanie_pentor.pdf.
Wynants Marleen, Cornelis Jan, H o w open is the futurę? Economic, social
& cultural scenarios inspired by free & open-source software, Bruksela 2005.
Zalewski Karol, C zy m je st free oraz open source software? [online], [dostęp:
28.07.2013]. Dostępny w WWW: http://blog.4zal.net/2009/08/06/czym-jest-free-oraz-open-source-software/.
Zarzycki Paweł, Udostępnianie oprogram owania w modelu open source
w branży elektroniki użytkowej, „Zarządzanie Zmianami. Zeszyty Nauko­
we” 2010, nr 4, s. 20-38.
Zymaris Gon, Free software f o r schools v8.12 [online], [dostęp: 25.05.2012].
Dostępny w WWW: http://cc.com.au/files/Free-Software-for-Schools.pdf.
io łm
A l^ l)
Dr SEBASTIAN DAWID
cie Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa Uniwersytetu
Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Absolwent Informacji
Naukowej i Bibliotekoznawstwa na UMCS. Stopień doktora
nauk humanistycznych w zakresie bibliologii i informatologii
uzyskał w 2013 r. na Wydziale Historycznym UW. Jego zain­
teresowania naukowe skupiają się głównie na kulturze książ­
ki w środowisku cyfrowo-sieciowym Internetu i WWW oraz
technologiach informacyjnych w działalności bibliotecznej
i informacyjnej. Autor ponad 50 publikacji, m.in. K o m u n ik a ­
cja bibliologiczna wobec W orld W ide Web, Lublin 2013.
W XXI w. jednym z prężniej rozwijanych i rozwijających się sektorów
w branży IT jest open source. Choć coraz częściej obecne są w różnych
sferach aktywności ludzkiej, to jednak wciąż mało poznane. Na rodzimym
gruncie informatologii brak było do tej pory opracowania przybliżającego
w przystępny sposób tę problematykę. Praca napisana została przez hu­
manistę - bibliologa i informatologa - z myślą o/i z przeznaczeniem dla
humanistów i bibliotekarzy, zwłaszcza tych o zainteresowaniach informa­
tycznych i informatologicznych. Książka ma więc charakter wprowadzają­
cy w obszar open source na potrzeby szeroko pojętej humanistyki.
Seria wydawana przez Wydawnictwo
STOWARZYSZENIA BIBLIOTEKARZY POLSKICH
we współpracy
Z INSTYTUTEM INFORMACII NAUKOWEJ I STUDIÓW BIBLIOLOGICZNYCH
UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO
I SBN 9 7 8 - 8 3 - 6 4 2 0 3 - 3 3 - 6
9 788364 203336

Podobne dokumenty