capoeira - taniec na cześć demonów (bałwanów)
Transkrypt
capoeira - taniec na cześć demonów (bałwanów)
To dzieje się na naszych oczach Czerujący wiek XXI Wielu znawców tematyki zagrożeń duchowych oraz egzorcystów ukazuje niebezpieczeństwo i toksyczną duchowość ukrytą w capoeirze. W tym przypadku mamy do czynienia z subtelnie rozcieńczonym, aczkolwiek bardzo zaawansowanym okultyzmem, ukrytym pod płaszczem sportu, tańca, a nawet duchowości chrześcijańskiej. Dla większości Europejczyków capoeira to sztuka walki. W Brazylii, dokąd przybyła z afrykańskimi niewolnikami i ich kulturą, jest znana powszechnie. Jest to sztuka walki, połączona z tańcem i akrobatyką. W jej zakres wchodzi także: gra na instrumentach, nauka pieśni, różne rodzaje tańców, np. samba de capoeira czy maculele – taniec z pałkami, wywodzący się z rytualnych tańców afrykańskich, zresztą podobnie jak główny element capoeiry – gra (jogo). Na czym to polega? W tańcu bierze udział od kilku do kilkudziesięciu osób tworzących roda (z portugalskiego – okrąg). Adepci stoją obok siebie, tworząc koło. Pewna część roda zarezerwowana jest dla bateria, czyli osób grających na instrumentach: pandeiro przypomina nasz tamburyn, zaś atabaque jest sporych rozmiarów bębnem. Głównym instrumentem jest berimbau, nie dający się przyrównać do żadnego powszechnie znanego instrumentu. Jest to elastyczny kij z umocowaną tykwą, na całość naciągnięta jest struna. Dociskając ją kamykiem i uderzając cienkim patykiem, wywołuje się dźwięki. Zespół określo20 M i e s i ę c z n i k Egzorcysta lipiec 2013 Taniec na cześć Bałwanów tekst ■■ Dominik Pałka - Fotolia.com fotomatrix © Anja Greiner Adam - Fotolia.com, © zdjęcia: nym rytmem dyktuje moment rozpoczęcia. Wtedy grający na berimbau zaczyna intonować pieśń, w którą włączają się pozostali. Osoby bez instrumentu wyklaskują rytm. To moment, w którym u stóp bateria powinni przykucnąć adepci chętni do jogo, czyli walki. Na sygnał grającego rozpoczynają symulację walki. Przeważnie nie dochodzi tutaj do realnego kontaktu, a ciosy i kopnięcia mijają się z celem, czasem o milimetry. Ruchy wykonywane przez „walczących” są płynne i przeplatane elementami tańca, a czasami akrobatyki. To najbardziej powszechny wizerunek capoeiry. Pozostałe elementy są przeznaczone dla osób bardziej zaawansowanych i dostosowane do wymaganego Mimo zakazów Kościoła, w pieśniach capoeiry występują często obok siebie święci katoliccy i duchy orixas (candomblé opiera się na wierze w blisko 50 demonów -przewodników, zwanych orixas). dla nich poziomu. Dla przykładu, można spotkać osoby tańczące szczególny rodzaj samby, orientalny, afrykański taniec z wykorzystaniem drewnianych pałek, zwany maculele. Angola z kolei to odmiana przeznaczona tylko dla instruktorów capoeiry. Polega na dziwnie wyglądającym pełzaniu przy ziemi – jest częścią animistycznych i spirytystycznych wierzeń afrykańskich. Na uwagę zasługuje tutaj moment, w którym zawodnicy machają przed sobą nogami, z przywiązanymi do stóp maczetami. Spotykane jest to tylko w Brazylii, jednak nie jest to jedynie zabawa. Pierwsze kroki w capoeirze poprzedzają żmudne treningi podstawowych sekwencji ruchów, kopnięć, szczególnej gardy, zwanej tutaj ginga. Konieczna jest też znajomość podstawowych pieśni. Ostateczne zatwierdzenie adepta dokonuje się podczas ogólnolipiec 2013 Miesięcznik E g z o r c y s t a 21 To dzieje się na naszych oczach ■ Czarujący wiek XXI krajowego zjazdu wszystkich grup capoeiry, zwanego batizado (chrzest) dla początkujących lub troca de corda (zmiana stopnia) dla ćwiczących dłużej. Na batizado uczestnik zgodnie z tradycją otrzymuje „nowe” imię, następnie dokonuje się inicjacja z mestre (mistrzem) lub mestrando (zastępcami mistrza) danej grupy. Wtedy capoerista (ćwiczący capoeirę) otrzymuje corda (sznur do przewiązania wokół bioder; kolor sznura oznaczy konkretny stopień wtajemniczenia). Całość prezentuje się bardzo atrakcyjnie, dlatego capoeirą interesuje się coraz więcej ludzi, zwłaszcza w Europie. Początki capoeiry Aby w pełni zrozumieć, z czego zrodziła się capoeira, należy przeanalizować historię Brazylii. Kultura rdzennych mieszkańców tych ziem (blisko 6 mln osób), skontrastowana z kulturą przywożonych niewolników Afryki, była ostro tłumiona przez Hiszpanów i Portugalczyków. Wpłynęło to na powstanie zalążków dzisiejszej capoeiry, w których można się doszukiwać ukrytych wierzeń zwanych candomblé. Świadczy o tym m.in. do dzisiaj zachowany jeden z rytmów capoeiry, tzw. cavaleria, naśladujący kłus nadjeżdżającej kawalerii. Był to znak do tego, by ówcześni niewolnicy zmienili rytuał odprawianego candomblé na swoisty ta- Dzisiaj w Brazylii wiele osób deklarujących się jako katolicy oficjalnie przyznaje się także do sprawowania kultów candomblé, voodoo. 22 M i e s i ę c z n i k Egzorcysta lipiec 2013 niec. Mimo zakazów Kościoła, w pieśniach capoeiry występują często obok siebie święci katoliccy i duchy orixas (candomblé opiera się na wierze w blisko 50 demonów-przewodników, zwanych orixas). W 1815 roku zniesiono kolonie, a z czasem także zliberalizowano podejście do wierzeń, które przetrwały w podziemiu blisko 400 lat niewoli. Dlatego dzisiaj w Brazylii wiele osób deklarujących się jako katolicy oficjalnie przyznaje się także do sprawowania kultów candomblé, voodoo. Mistrz capoeiry Pastinha (18891981) odtworzył formę wyznawania z okresów kolonialnych, która do dziś tworzy capoeirę. Jak sam przyznawał: Capoeira jest religijna. Pochodzi z tej samej religii, co Candomblé, Batuque i Samba. Candomblé ma taki sam ładunek znaczenia religijnego, ale teraz, z modyfikacjami, jest trochę inna. Wyrażanie tego jest trochę inne, ale ilość jest taka sama. Religia jest ta sama. Następnie dodaje: Capoeirista jest jak kapłan Candomblé. Teraz opuścił jedną część dla drugiej. Podążamy za kapłanem Candomblé. Praktykujemy Can- Jak stwierdza, dalszej części zakazano jej filmować. Opisuje to następująco: To jednak nie wszystko. Po tej prawie godzinnej części tanecznej nastąpiła część, w której kazano mi schować aparat, zabroniono robić zdjęcia i filmy. Byłam bardzo ciekawa dlaczego. Chwilę później już wiedziałam… wciąż trwały śpiewy, grała muzyka. Ludzie zebra- domblé. Jeśliby tak nie było, nie chodzilibyśmy do domu Candomblé. Jesteśmy z tej samej podstawy. Ale teraz, jeden idzie w stronę capoeiry inny do Candomblé. Capoeira przesiąknięta jest candomblé Pani Magdalena B. na swoim blogu opisuje wyprawę do Brazylii, podczas której asystowała przy rytach candomblé. Zamieściła także film z tego rytuału, przedstawiający jednak niemal samo przygotowanie do niego. li się w półkole, porozstawiani po całym pomieszczeniu. Nagle z przeciwległych mi drzwi wyszła tyłem kapłanka domu, wybijając rytm dzwonkiem, a za nią zgięta wpół kobieta, dziwnie się poruszając, jakby tańcząc, ale wykonując trudne do opisania ruchy. Domyślam się, że została opanowana przez ducha. Szła tak zgięta wpół za Matką, po całej sali, a reszta osób śpiewała, przyglądając się albo przeżywając chwilę z zamkniętymi oczami. Powoli wszyscy jednak zaczęli dziwnie się zachowywać. Niektórzy co jakiś czas krzyczeli niezrozumiałe słowa przedziwnym głosem, inni zaczęli kiwać się do przodu i tyłu, albo trząść się jak epileptycy. Zamknięte oczy, wygięta twarz, dziwne ruchy, drgawki… Trwało to dość długą chwilę… potem niektóre osoby, które nie weszły w ten niesamowity trans brały te osoby za ramię i prowadziły do drzwi. Niektórzy wyglądali jak naprawdę opanowani przez duchy, opętani… (http://mabipoland.geoblog.pl/wpis/88437). W capoeirze energia axe też jest utożsamiana z pewnego rodzaju transem. Podczas dłuższej gry adepci zdają się przesiąknięci i jakby wciągnięci w trans śpiewania, klaskania, podskakiwania. Często też podczas samej gry, przy – jak to nazywają nauczyciele – dobrym axe, nie doznają zmęczenia. Ja osobiście doświadczyłem axe: pewnego razu, pochłonięty i jakby w transie gry, nie myśląc, wykonałem element akrobatyczny, którego nie byłem w stanie nigdy więcej powtórzyć. Było to salto w tył, z dodatkowym obrotem o 360 stopni wokół własnej osi, podczas gdy moje umiejętności wtedy nie pozwalały mi (w normalnym stanie) wykonać poprawnie zwykłego salta. Nie da się oddzielić candomblé od capoeiry, obie bowiem w rzeczywistości przenikają się, tworząc całość. Poza tym trudno dziś określić, które ruchy są zaczerpnięte z candomblé i są gestami oddania czci. Trudno także wyłączyć z capoeiry muzykę, bo ta ją współtworzy. Swoje korzenie ma przecież również w candomblé. Wreszcie sama obecność mestre-kapłana i obowiązujące w capoeirze posłuszeństwo wykluczają możliwość stworzenia jej bezpiecznej odmiany. Cała capoeira jest przesiąknięta candomblé. Staje się pewną odmianą tej religii. Nawet prosty element akrobatyczny, zwany potocznie fi flakiem, jest w capoeirze nazwany Xangô – jak bóstwo candomblé. W pieśniach capoeiry często przyzywane są duchy orixas, a także zmarli mistrzowie. Odwołują się one do tajemniczej energii axe, która przez europejskich trenerów utożsamiana jest z dobrą atmosferą. W rzeczywistości jednak dla samych mistrzów jest analogią „energii kosmicznej”, wytwarzanej podczas rytuałów candomblé. Energia ta jest również znana w słynnych rytuałach voodoo, ponieważ oba wierzenia bazują na tej samej kulturze. Jeden z mistrzów capoeiry – Mestre Poloca – napisał artykuł na temat synkretyzmu capoeiry, która łączy bóstwa candomblé i katolickich świętych. Przedstawił analogie pieśni capoeiry, otwierających i zamykających rytuał, z identycznymi pieśniami w candomblé. Opisał też temat prośby o ochronę duchów orixas przed wejściem do gry w capoeirze. Prośba ta wyrażona jest poprzez znaki krzyża, poprzedzone dotknięciem ziemi, czyli oddania czci bóstwom. Na końcu zaznaczył, że te informacje o capoeirze jako religii nie powinny być, jak dotąd, sekretem mistrzów, ale że także uczniowie zasługują na ich poznanie. ■ ■ lipiec 2013 Miesięcznik E g z o r c y s t a 23