Jak jeżdżą nasi kierowcy_Flota Auto Biznes 2016
Transkrypt
Jak jeżdżą nasi kierowcy_Flota Auto Biznes 2016
BEZPIECZEŃSTWO JAK JEŻDŻĄ NASI KIEROWCY? Kiedy zdobędziemy upragnione prawo jazdy, wielu z nas od razu wsiada „za kółko” i zaczyna przygodę z motoryzacją. Statystyczny Polak pokonuje pojazdem około 15 000 kilometrów rocznie. Im więcej jeździmy, tym szybciej nabywamy doświadczenia i coraz pewniej czujemy się prowadząc samochód. Już po trzech latach systematycznego użytkowania środka lokomocji, kierowcy posiadają nawyki i przyzwyczajenia za kierownicą, czując znacznie większą pewność za kółkiem niż krótko po egzaminie. Innymi słowy, w tym okresie ludzie panują nad obsługą auta na tyle, że nie muszą się zastanawiać, jak zmienić bieg, kiedy wcisnąć sprzęgło itp. Czy to wystarczy, aby poruszać się bezpiecznie po drodze? N a pytanie o znajomość przepisów ruchu drogowego, z losowo wybranych kierowców, aż 87 procent deklaruje, że dobrze zna przepisy ruchu drogowego i nigdy nie spowodowało poważnego wypadku drogowego (Dane Jerzy Smagała TNS OBOP). Czy te dane odzwierSafe Drive Polska ciedlają stan faktyczny? Czy aż 87 procent użytkowników aut regularnie śledzi zmiany w Kodeksie drogowym i doskonali swoje umiejętności? A może jest to tylko przekonanie wynikające z faktu, że na szczęście aż 87 procent zasiadających za kółkiem nie uczestniczyło osobiście w poważniejszym zdarzeniu drogowym? Firma Safe Drive Polska na podstawie długoletniej pracy szkoleniowej oraz doradczej z kierowcami, dokonała analizy danych odnośnie znajomości i praktycznego stosowania przepisów ruchu drogowego. Od 2005 roku prowadzimy długofalowe programy poprawiające bezpieczeństwo jazdy we flotach samochodowych. GRUPA BADAWCZA W ciągu 10 lat przeszkolonych zostało ponad siedem tysięcy kierowców. Spośród tej grupy, 34 procent użytkowników samochodów to kobiety, 66 procent mężczyźni. Uczestnikami szkoleń były osoby, których narzędziem pracy jest pojazd - 95 procent z nich przejeżdża ponad 30 000 kilometrów rocznie, zatem zdecydowanie więcej niż statystyczny polski kierowca. PROGRAMY DOSTARCZAJĄCE WYNIKI Podstawowymi elementami programu Safe Drive Polska jest szkolenie: warsztatowe z zakresu jazdy defensywnej, szkolenie w warunkach rzeczywistego ruchu drogowego oraz e-learning. Podczas zajęć warsztatowych uczestnicy mają za zadanie rozwiązać testy z zakresu: • przepisów ruchu drogowego, • świadomości oraz możliwość organizmu kierowcy, • czynników zakłócających prowadzenie pojazdu. W trakcie zajęć praktycznych, szkoleni kierowcy są oceniani w następujących obszarach: • przygotowanie do jazdy, • zachowanie odległości od pojazdów, • obserwacja w lusterkach i w polu martwym, • czytelność jazdy, • obserwowanie przestrzeni podczas jazdy, • nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, • stosowanie przepisów ruchu drogowych, • obsługa manualna pojazdu. ZACHOWANIE NA SKRZYŻOWANIACH Znajomość przepisów ruchu drogowego jest sprawdzana za pomocą prezentacji graficznych różnych sytuacji drogowych. Przed rozpoczęciem warsztatów teoretycznych wszyscy uczestnicy mieli za zadanie rozwiązać prosty test polegający na podanie kolejność przejazdu pojazdów na skrzyżowaniach. W tego rodzaju teście były brane pod uwagę skrzyżowania kierowane, niekierowane ze znakami ustalającymi pierwszeństwo i niekierowane z zasadą prawej ręki. Przedstawione w teście sytuacje nie były skomplikowane i miały przypominać realne sytuacje drogowe. Osoby posiadające prawo jazdy powinny bezbłędnie rozwiązać testy, tymczasem… Wyniki: Tylko 17,6 procenta kierowców była pewna, które pojazdy mają pierwszeństwo i rozumiała wszystkie zasady dotyczące określenia pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniach. Pozostałe 82,4 procent uczestników szkolenia popełniało błędy w ocenie, kto powinien jechać pierwszy, a kto poczekać. Brzmi to bardzo niepokojąco, ale jak pokazują te rezultaty, bardzo wielu kierowców powinno odświeżyć so- 59 BEZPIECZEŃSTWO bie przepisy i zasady ruchu drogowego, głównie dotyczące pierwszeństwa przejazdu. Pozwoli to zminimalizować ryzyko powstania kolizji oraz zmniejszy stres wielu kierujących. Zwłaszcza, kiedy poruszają się w nowych miejscach, gdzie nie znają układu skrzyżowań. Statystycznie do 32 procent wszystkich wypadków drogowych dochodzi na skrzyżowaniach. Główne przyczyny wypadków na skrzyżowaniach z pierwszeństwem przejazdu to: • nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu – 4928 wypadków, • nieprawidłowe zachowanie się wobec pieszego – 1615 wypadków, • niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 788 wypadków. W trakcie tych wypadków na skrzyżowaniach w 2014 roku zginęły 522 osoby, a aż 13868 osób zostało rannych (dane z raportu KGP z 2014 roku). Oprócz testów związanych z skrzyżowaniem uczestnicy odpowiadali również na ogólne pytania dotyczące przepisów ruchu drogowego, takie jak: • Jak powinien zachować się kierujący podczas zatrzymania do lewoskrętu? • Kiedy kierujący powinien ustąpić pierwszeństwa pieszemu lub rowerzyście? • Czy wykonując manewr zmiany kierunku jazdy w lewo, oprócz kierunkowskazu, kierujący musi specjalnie się do manewru przygotować? • Czy wyprzedzanie bezpośrednio przed i na przejściu dla pieszych jest zabronione? • Jaka jest różnica w interpretacji między znakiem „Stop”, a znakiem „Ustąp pierwszeństwa przejazdu”? Wyniki: Niemal połowa, czyli 49 procent uczestników odpowiedziała prawidłowo na mniej niż połowę pytań. Wielu kierowców powinno staranie pogłębić wiedzę na temat ogólnych przepisów ruchu drogowego. Najczęstsze problemy związane z przepisami ruchu drogowego dotyczą: • Zasad poruszania się po rondach, • Zachowania w stosunku do pieszych i rowerzystów, • Zachowania podczas wyprzedzania, omijania, • Ograniczeń prędkości, • Zasad związanych z odpowiednim zajmowaniem przestrzeni na drodze. STAN PSYCHOFIZYCZNY Uczestniczy szkoleń musieli się zmierzyć także z zagadnieniami związanymi ze stanem psychiczno-fizycznym kierowcy i jego wpływem na bezpieczeństwo jazdy. Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy jak ważny jest aspekt psychologiczny w prowadzeniu samochodu. 60 Wyniki: Nie mogą budować poczucia bezpieczeństwa wśród menedżerów flot. 35 procent uczestników szkoleń nie ma świadomości, że stan psycho-fizyczny kierowcy jest bardzo istotny i ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo kierującego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Na przykład nie zdają sobie sprawy z ryzyka powstałego w wyniku tzw. mikro drzemki. Ponad 1/3 użytkowników środków lokomocji przecenia możliwości własnego organizmu. W konsekwencji bardzo często przyczyną wypadku jest zaśniecie za kierownicą. W 2014 roku wydarzyło się 555 wypadków w wyniku zaśnięcia i zmęczenia - zginęło 77 osób, a 846 zostało rannych (dane KGP). Często kierowcy nie mają świadomości, jak ważne są przerwy i odpoczynek podczas długich podróży. ZAKŁÓCENIA KONCENTRACJI Sprawdzano także wiedzę dotyczącą czynników zakłócających koncentracje podczas prowadzenia pojazdów. Wyniki: 51 procent uczestników osiągnęło wynik maksymalny. Większość kierowców doskonale wie, jak duży wpływ na bezpieczne prowadzenie samochodu ma np. rozmowa przez telefon. 17 procent kierowców uzyskało wynik negatywny. Wiedza z tego zagadnienia nie przekłada się na praktyczne zachowania. Według Raportu opublikowanego przez Krajową Radę BRD wynika, że w 2014 roku telefon w ręku podczas jazdy trzymało 4,1 procenta kierowców (w raporcie brak informacji o szczegółach zachowań kierowców, np. jaki odsetek kierowców prowadziło rozmowy, a jaki pisało SMS-y). WIĘKSZOŚĆ KIEROWCÓW DOSKONALE WIE, JAK DUŻY WPŁYW NA BEZPIECZNE PROWADZENIE SAMOCHODU MA ROZMOWA PRZEZ TELEFON. TECHNIKA JAZDY Na koniec oceniając wiedzę uczestników warsztatów teoretycznych pytaliśmy o wiedzę związaną z podstawowymi technikami prowadzenia samochodu: • Czy jazda na biegu neutralnym („luzie”) ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy? • Czy podczas hamowania awaryjnego (z maksymalną mocą) należy wcisnąć pedał sprzęgła? • Jaka powinna być odległość między pojazdami podczas postoju na czerwonym świetle? • Co to jest czas reakcji kierowcy? • Jaka powinna być bezpieczna odległość między pojazdami w ruchu? • Co to jest „pole martwe”? Wyniki: • 15 procent uczestników osiągnęło wynik bardzo dobry i doskonały, • 33 procent uczestników osiągnęło poziom średni. Aż 50 procent uczestników osiągnęła wynik niezadowalający, czyli nie mają pełnej wiedzy na temat podstawowych zasad dotyczących techniki prowadzenia pojazdu lub bagatelizują jej zasady. Jest to efekt tego, że przez wiele lat podczas kursów i egzaminów na prawo jazdy nie zwracano BEZPIECZEŃSTWO uwagi na podstawowe elementy techniki jazdy. Połowa kierujących zatem może być nieświadoma, jak dużą rolę w bezpiecznym poruszaniu się po drodze odgrywa odpowiednia pozycja za kierownicą, układ rąk na kierownicy lub sposób hamowania. Bardzo wielu użytkowników środków lokomocji albo w ogóle nie zna zasad bezpiecznej jazdy, albo ich po prostu nie przestrzega. Dlatego między innymi wiele firm o wysokiej kulturze bezpieczeństwa regularnie korzysta ze szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy, ograniczając w ten sposób ryzyko wypadku lub kolizji z udziałem swoich pracowników. Podsumowanie wyników ze wszystkich zagadnień teoretycznych przedstawia wykres poniżej. Poziom F - do 40 procent Poziom wymagający znacznego pogłębienia wiedzy – nie posiadanie wiedzy na temat zasad jazdy defensywnej oraz przepisów prowadzi do braku umiejętności prawidłowej oceny sytuacji na drodze, a tym samym do niemożności przewidywania wydarzeń na drodze i podejmowania prawidłowych decyzji. Poziom E - 41-49 procent Poziom wymagający pogłębienia wiedzy – wiedza okrojona, wykorzystywana sporadycznie, nie zapewnia możliwości dokonania dostatecznej analizy zmieniających się ciągle sytuacji w ruchu drogowym. Brak poprawnego działania może skutkować podejmowaniem błędnych bądź spóźnionych decyzji. Taki poziom wiedzy może nie zapewnić umiejętności przewidywania rozwoju sytuacji na drodze. Poziom D - 50-64 procent Poziom średni - spełnia oczekiwania w wielu obszarach wiedzy. Niestety, występujące braki mogą powodować niezdolność do podejmowania prawidłowych działań w sytuacjach nietypowych. Kierowca o tym poziomie wiedzy może bardzo często podejmować decyzję w oparciu o doświadczenie i rutynę, a nie o rzetelną znajomość zagadnienia. Potrzebuje nadal systematycznego samokształcenia i wsparcia. Poziom C - 65-84 procent Poziom wystarczający – poziom posiadanej wiedzy pozwala, przy jej prawidłowym i systematycznym wykorzystaniu, na poprawną analizę sytuacji na drodze podczas prowadzenia pojazdu. Kierowca na tym poziomie zaczyna eliminować rutynowe zachowania – szczególnie te błędne, a jego sposób prowadzenia staje się coraz bardziej czytelny i pewny. Poziom B - 85-94 procent Poziom bardzo dobry – kierowca prezentuje wiedzę na wysokim poziomie. Potrafi w sposób właściwy pobierać i z wyprzedzeniem analizować pobrane informacje. Jego decyzje są przemyślane, zrealizowane w odpowiednim czasie i miejscu, a jazda przebiega płynnie i jest czytelna. Poziom A - 95-100 procent Poziom wybitny/doskonały – użytkownik samochodu wy- kazuje ponad przeciętną wiedzę zarówno w obszarze przepisów ruchu drogowego, jak i w obszarze znajomości zasad jazdy defensywnej. Posługiwanie się takimi informacjami wiedzą w praktyce pozwala na eliminowanie maksymalnej ilości sytuacji ryzykownych. Zmniejsza tym samym do minimum ryzyko uczestniczenia w niebezpiecznych zdarzeniach drogowych. PRZYGOTOWANIE DO JAZDY Pierwszy oceniany element podczas zajęć praktycznych to przygotowanie do jazdy. Wyniki są zadowalające, bo tylko 14 procent uczestników robiło to w sposób niewłaściwy, wymagający korekty ze strony instruktorów. Największe problemy wynikały z błędnego nastawienia kąta oparcia siedziska oraz pozycji kolumny kierownicy. Niestety, większość kierujących podczas ustawiania pozycji za kierownicą, ustawia ją tak, aby się czuć przede wszystkim komfortowo. Zapominają o tym, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, a to można osiągnąć dzięki sytuacji, w której prowadzący auto posiada możliwości, by w pełni panować nad pojazdem, nawet w sytuacjach awaryjnych. Kolejny oceniany element to utrzymywanie właściwych odstępów od innych pojazdów. Trzymanie dźwigni skrzyni biegów podczas jazdy to jeden z podstawowych błędów kierowców flotowych. Wyniki: 43,9 procent kierowców nie zachowuje bezpiecznych odległości od innych uczestników ruchu. Podczas oceny tego elementu zwracano między innymi uwagę, czy osoba biorąca dział w szkoleniu zachowuje odpowiednio duży boczny odstęp od rowerzysty podczas wyprzedzania (przypomnijmy minimalna odległość to jeden metr). Bardzo często kierujący zapominają o tym jakże ważnym elemencie „rzemiosła”. Wynika to z faktu, że zdecydowanie gorzej oceniamy odległość po prawej stronie. Dlatego tak ważne jest obserwacja w lusterkach podczas wyprzedzania rowerzysty. NIEWIELKIE ODLEGŁOŚCI Oceniano także zachowanie odległości bocznej podczas wyprzedzania innego samochodu. I tutaj często pojawia się problem z zachowaniem odpowiedniego, bezpiecznego odstępu. Tego rodzaju błędy pojawiają się także podczas zatrzymywania np. w dużym natężeniu ruchu (korku), kiedy to uczestnicy szkoleń zatrzymują się zbyt blisko od innego środka lokomocji stojącego przed nimi. W konsekwencji, w sytuacji, kiedy należy zareagować, choćby ominąć stoją- 61 BEZPIECZEŃSTWO cy pojazd, kierujący nie mają takiej możliwości, np. w sytuacji, kiedy zbliża się pojazd uprzywilejowany (ambulans, policja). Pisząc o odległościach, warto wspomnieć o pewnej kwestii - największy wpływ na bezpieczeństwo mają odległości od innego samochodu podczas jazdy. Niestety, prowadzący samochody jeżdżą na tyle blisko innych uczestników ruchu, że w sytuacji, kiedy auto poprzedzające zaczyna reagować, np. hamując awaryjnie, dochodzi bardzo często do najeżdżania na tył tego środka lokomocji. Efekty tego można zauważyć w bardzo przykrych statystykach. Według Komendy Głównej Policji w 2014 roku, w Polsce doszło do 2323 wypadków na prostym odcinku drogi, gdzie przyczyną było nie zachowanie bezpiecznej odległości, w których zginęły 44 osoby, a rannych zostało 3068 osób. Przypomnijmy, bezpieczne odległości od pojazdu poruszającego się przed nami opisujemy w jednostce czasu – to 3 sekundy. Dają one możliwość zareagowania i zatrzymania pojazdu nawet w sytuacji awaryjnej, np. kiedy przed nami na autostradzie powstaje karambol. Oprócz odległości ocenialiśmy również tak zwaną czytelność jazdy. 25,2 procent uczestników szkolenia prowadziło pojazd w sposób nieczytelny. Najczęściej zbyt późno włączali kierunkowskazy lub przyjmowali złą pozycje na drodze podczas wykonywania manewrów, np. przy lewoskręcie na drodze jednokierunkowej. OBSERWACJA W LUSTERKACH Bardzo ważnym elementem mającym wpływ na bezpieczeństwo jazdy, ocenianym podczas szkoleń Safe Drive Polska jest obserwacja w lusterkach. Wynik musi mocno niepokoić, bo aż 95,5 procent uczestników nie wykorzystuje w tego ważnego elementu wyposażenia samochodu. Z LUSTEREK ZBYT RZADKO KORZYSTA 95,5 PROCENT PRZEBADANYCH KIEROWCÓW. Oceniana była obserwacja w lusterkach bocznych podczas wyprzedzania i ruszania oraz zatrzymania. Zdecydowana większość kierowców planując zatrzymanie zapomina, spojrzeć w lusterka i upewnić się, czy za nimi inni kierujący też zmniejszają prędkość i czy nie dojdzie do najechania na tył. WYMUSZENIE PIERWSZEŃSTWA Podczas szkoleń oceniane były tez sytuacje, kiedy nastąpiło bezpośrednie wymuszenie pierwszeństwa, które mogło zakończyć się kolizją. Wyniki: 12 procent uczestników podczas szkolenia wymusiło pierwszeństwo na innym uczestniku ruchu. Należy nadmienić, że jazda obserwowana podczas zajęć praktycznych trwa zwykle godzinę i kierowca ma świadomość pozostawania pod obserwacją. Wynik prawdopodobnie byłby mniej korzystny w sytuacji, kiedy czas obserwacji zostałby znacznie wydłużony, a kamery ukryte. Wielu kierowców nie zna lub nie rozumie zasad określających pierwszeństwo przejazdu, np. na skrzyżowaniu lub podczas zmiany pasa ruchu. Druga przyczyna wymuszeń pierwszeństwa to nieodpowiednia obserwacja innych uczestników ruchu. Ma z tym problem zdecydowana większość ocenianych 62 uczestników. Najczęściej pojawia się on podczas przejazdu przez skrzyżowania, przejazdu w pobliżu przejść dla pieszych i ścieżek dla rowerzystów, czy wreszcie podczas przejeżdżania przez przejazdy kolejowe. Aż 99,94 procent uczestników szkoleń w momencie, kiedy ma pierwszeństwo na skrzyżowaniach, traci czujność i nie obserwuje innych uczestników ruchu. Zapomina o określonej w Kodeksie drogowym zasadzie konieczności zachowania szczególnej ostrożności i ograniczonego zaufania, polegającej na zwiększeniu ostrożności do granic gwarantujących odpowiednio szybkie reagowanie wobec zmieniających się nieoczekiwanie sytuacji na drodze. Te 99,4 procent uczestników powinno baczniej obserwować przestrzeń wokół siebie przy przejeżdżaniu przez skrzyżowania. To właśnie podczas ruszania na zielonym świetle dochodzi do wielu poważnych kolizji. I co ciekawe, najbardziej cierpią prowadzący pojazdy posiadający pierwszeństwo przejazdu (najczęściej w wyniku uderzenia przez inny pojazd w bok samochodu), a nie ci, którzy wymuszają pierwszeństwo. I znów odwołajmy się do policyjnych danych - w 2014 roku w Polsce w zderzeniach bocznych zginęły 532 osoby. PODCZAS RUSZANIA NA ZIELONYM ŚWIETLE DOCHODZI DO WIELU POWAŻNYCH KOLIZJI - NAJBARDZIEJ CIERPIĄ PROWADZĄCY POJAZDY POSIADAJĄCY PIERWSZEŃSTWO PRZEJAZDU. TRZYMANIE KIEROWNICY Podczas jazdy obserwowanej, instruktorzy Safe Drive Polska oceniają technikę jazdy szkolonych kierowców, ich nawyki oraz przyzwyczajenia podczas prowadzenia pojazdu. Z naszych obserwacji wynika, że aż 99,98 procent uczestników popełnia błędy przy obsłudze samochodu – podstawowej technice prowadzenia pojazdu. Najczęściej kierowcy mają problem z prawidłowym układem rąk na kierownicy oraz właściwym sposobem kręcenia kierownicą. Większość z nich zapomina, jak ważne jest trzymanie oburącz „kółka”. Bardzo często podczas jazdy na wprost kierujący trzyma jedną rękę na kierownicy, a drugą na dźwigni zmiany biegów, mimo że przełożeń nie zmienia. Występuje to czasem nawet w przypadku, gdy samochód został wyposażony w automatyczną przekładnię. W sytuacjach awaryjnych, np. kiedy kierujący nie zauważy dużej dziury, trzymanie kierownicy w sposób niedbały może doprowadzić do nagłej zmiany kierunku jazdy. Wynika to z faktu, że przy dużej prędkości wspomaganie kierownicy jest ograniczone i siła uderzenia koła o dziurę przeniesie się na kierownicę. Kierujący może nie być wstanie utrzymać kierownicy i stracić kontrolę nad pojazdem. OBSŁUGA SAMOCHODU Kolejny problem związany z obsługą manualną samochodu to prawidłowy dobór biegów, a w szczególności nawyk jazdy na biegu neutralnym, czyli tak zwanym „luzie”. Kłopot najczęściej pojawia się, kiedy kierowca dojeżdża BEZPIECZEŃSTWO Nasz komentarz do skrzyżowania. Wielu kierujących czując się bezpiecznie ustala sobie miejsce zatrzymania i zakłada, że nic nie zakłóci tej sytuacji. Do tego nie obserwuje sytuacji za samochodem i tym samym w sytuacjach awaryjnych naraża siebie i innych kierowców na kolizję lub wypadek. Dlatego najkorzystniej jest podczas dojeżdżania do skrzyżowania redukować biegi sekwencyjnie. Jazda na biegu neutralnym nie ma nic wspólnego z jazdą ekonomiczną i do tego zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Kierowcy borykają się również z kwestią nadużywania sprzęgła w samochodach wyposażonych w skrzynie manualne. Kierujący bardzo często trzymają lewą nogę nad pedałem sprzęgła lub pod nim. Przypomnijmy lewa noga, kiedy nie operuje sprzęgłem powinna opierać się o podnóżek – miejsce na lewym nadkolu, bardzo często wyznaczone. Pokonując zakręty ze wciśniętym sprzęgłem, użytkownik środka transportu naraża się na utratę panowania nad pojazdem. Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o praktycznym stosowaniu się do przepisów ruchu drogowego. Z naszych obserwacji wynika, że 42,6 procent kierowców ma problem z przestrzeganiem ogólnych zasad i przepisów ruchu drogowego, czyli nie przestrzega ograniczeń prędkości oraz nie rozumie zasad pokonywania skrzyżowań, w szczególności skrzyżowań z ruchem okrężnym, czyli tzw. rond. Procent kierowców popełniających błędy w danych elementach jazdy: 14% • Przygotowanie do jazdy 43,9% • Zachowanie odległości 25,2% • Czytelność jazdy 95,2% • Obserwacja w lusterkach 99,94% • Obserwacja przestrzeni 12% • Nieustąpienie pierwszeństwa 42,6% • Ogólne przepisy ruchu drogowego 99,8% • Obsługa manualna samochodu Skutki błędów za kierownicą mogą być bardzo poważne. 63 Tomasz Czarnecki, redaktor naczelny FlotyAutoBiznes 7 000 przebadanych kierowców firmowych można uznać za grupę reprezentatywną. Menedżer każdej floty po przeczytaniu tekstu powinien głęboko się zastanowić, czy aby na pewno jego współpracownicy są na tyle dobrymi kierowcami, że nie wpisują się w opisywane statystyki. W ankiecie FlotyAutoBiznes na temat tego, jakie tematy powinny być poruszane na naszych konferencjach, bezpieczeństwo uzyskało jeden z najgorszych rezultatów. Czyżby więc wszyscy już wszystko wiedzieli? Skoro tak, to skąd statystyki Safe Drive? Sam uczestniczyłem w tego rodzaju zajęciach i można podczas nich wiele dowiedzieć się o samym sobie, choć świadomość ciągłego obserwowania wzmacnia koncentrację i codziennie na drogach popełniamy jeszcze więcej błędów niż w trakcie jednodniowego eventu. Niech każdy menedżer odpowie sobie z czystym sumieniem, czy sprawdza umiejętności kierowcy, nawet gdy ten jest „świeżynką” i dostaje nowe auto, by nim pokonywać tysiące kilometrów miesięcznie. Albo jak wygląda sytuacja, jeśli zgłasza działowi handlowemu czy zarządowi, że osoba zarabiająca dla firmy wiele pieniędzy po prostu nie powinna zasiadać za kółkiem. Popatrzmy przy tym na środowisko wokół nas samych. Znam wiele osób, które pozornie dobrze prowadzą samochody, ale nie można im „przemówić do głowy” odnośnie popełnianych banalnych błędów. Banalnych, ale mogących przyczynić się do tragedii. Przykładem jest trzymanie kierownicy jedną ręką lub dolnej części kierownicy przy prędkości 140 km/h lub wspomniane przez autora tekstu trzymanie dźwigni zmiany biegów przy prędkościach powyżej 100 km/h, mimo że to „automat”, wcale nieprzełączony w tryb sekwencyjny… Aby być samokrytycznym, zastanówmy się, czy aby my, ludzie bezpośrednio lub pośrednio związani ze środowiskiem automotive potrafimy odpowiedzieć właściwie na zagadnienia postawione w materiale. A może po prostu prewencja jest nieopłacalna? Na to ostatnie pytanie jednak przeczącą odpowiedź daliby z pewnością przedstawiciele Wedla czy Carlsberga, którzy w sposób niemal wzorcowy swego czasu wprowadzili do swoich firm odpowiednie działania. Profilaktyka jest wręcz obowiązkiem każdego przedsiębiorstwa. Skoro zewsząd słychać o popieraniu utopijnej, ale jakże wspaniałej idei „zero zabitych na polskich drogach”, warto zacząć porządek od swojego podwórka, zamiast ciskać gromy w nieudolnych ustawodawców (to jacy są stanowi odrębny temat) i innych uczestników drogi. Na koniec statystyka za rok 2014: 34 970 wypadków, 3202 zabitych, 42 545 rannych oraz 348 028 zgłoszonych na policję kolizji (do tego należy dodać trudną do oszacowania ilość niezgłoszonych przypadków). W momencie oddawania artykułu do druku nie były znane statystyki wypadków z 2015 roku, ale prawdopodobnie odnotowano tylko nieznaczną poprawę. Użyłem bezdusznego słowa statystyka. Za każdym z tych dziesiątek tysięcy wypadków kryje się wielkie cierpienie, ból, tragedia wielu ludzi. Nie tylko ofiar, ale ich rodzin i przyjaciół. Pamiętajmy o tym przychodząc jutro do firmy i podejmując kolejne decyzje odnośnie naszych kierowców. Pośrednio jesteśmy za nich odpowiedzialni… 63