D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Płocku

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Płocku
Sygn. akt IV Ca 407/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 września 2015 roku
Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny – Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodnicząca – SSO Renata Wanecka (spr.)
Sędziowie SSO Elżbieta Włodarczyk
SSO Joanna Świerczakowska
Protokolant st. sekr. sąd. Katarzyna Gątarek
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 września 2015 r. w P.
sprawy z powództwa A. K.
przeciwko (...) Spółki Akcyjnej w Ł.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego w Płocku z dnia 5 lutego 2015 r.
sygn. akt I C 2857/13
1. oddala apelację;
2. zasądza od A. K. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w Ł. kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
prawnego za II instancję.
Sygn. akt IV Ca 407/15
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 5 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w Płocku zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz
powódki A. K. kwotę 1.700 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 10 maja 2013 r. do dnia zapłaty (punkt 1), w
pozostałej części powództwo oddalił (punkt 2). Ponadto zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 616,07 zł
tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3).
Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następujących ustaleniach i ocenie prawnej:
W dniu 17 marca 2013 r. A. K. uczestniczyła w kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ jej samochód marki
F.. Następnego dnia powódka zawarła z K. A. umowę najmu samochodu za kwotę 100 zł za dobę.
Pozwany dokonał oględzin pojazdu po 17 dniach od zdarzenia, tj. w dniu
4 kwietnia 2013 r. W dniu 23 kwietnia 2013 r. przyznał powódce odszkodowanie
w kwocie 2.400 zł, uznając szkodę za całkowitą, gdyż naprawa pojazdu była ekonomicznie nieuzasadniona, a jej koszty
przekraczały wartość rynkową pojazdu. Należność ta została wypłacona powódce w dniu 26 kwietnia 2013 r.
A. K. wynajmowała samochód zastępczy do dnia wypłaty odszkodowania (40 dni). Koszt wynajmu wynosił za ten okres
4.000 zł. Powódka nie korzystała z własnego samochodu. Naprawiła go za środki otrzymane w ramach odszkodowania
od pozwanego.
Powódka wynajęła samochód zastępczy w celu dojazdów do swojego gospodarstwa położonego w odległości 40 km od
jej miejsca zamieszkania. Dojazdy były konieczne celem nakarmienia zwierząt i doglądania gospodarstwa. Ponadto
powódka dowoziła dzieci do szkoły i na zajęcia pozalekcyjne.
A. K. mogła poruszać się własnym pojazdem po drodze publicznej, pomimo jego uszkodzeń powstałych w wyniku
zdarzenia z dnia 17 marca 2013 r. W samochodzie tym nie było bowiem uszkodzeń wymagających przeprowadzenia
ponaprawczego badania technicznego i ostrych wystających poza obrys elementów. Eksploatacja pojazdu nie mogła
mieć wpływu na zwiększenie zakresu uszkodzeń.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo zasadne. W ocenie Sądu
powódka wykazała celowość korzystania z samochodu zastępczego w okresie do dnia 4 kwietnia 2013 r., tj. do dnia
oględzin i oceny uszkodzeń przez pozwanego. Podał, iż zasadnym było wstrzymanie się przez nią z poruszania się tym
samochodem po to, aby umożliwić pozwanemu ocenę rzeczywistego zakresu uszkodzeń i uniknąć co do tego sporów. W
przypadku poruszania się tym samochodem mogło bowiem dojść do kolejnej kolizji lub stłuczki, co utrudniłoby ocenę
zakresu uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 17 marca 2013 r. i ich wyceny. Powódka zaś potrzebowała
samochodu celem prowadzenia gospodarstwa rolnego położonego w odległości 40 km od jej miejsca zamieszkania i
dowożenia dzieci do szkół oraz na zajęcia pozalekcyjne. Wynajem samochodu był więc w tym okresie uzasadniony.
Sąd podkreślił, że brak jest natomiast podstaw do zwrotu kosztów wynajmu samochodu zastępczego za okres
po dokonaniu oględzin przez pozwanego. Potrzeba zachowania pojazdu w stanie nienaruszonym ustała wobec
udokumentowania szkód powstałych w wyniku zdarzenia. Uszkodzenia, jakie w tym czasie w samochodzie istniały
nie uniemożliwiały poruszania się nim po drodze publicznej. Miały one jedynie walor estetyczny, ale nie wpływały
na bezpieczeństwo jazdy. Powódka mogła więc poruszać się własnym samochodem do czasu dokonania naprawy i
ewentualnie mogła domagać się zwrotu kosztu wynajmu w okresie naprawy (o ile by w tym czasie wynajmowała
samochód zastępczy).
W związku z powyższym Sąd zasądził jedynie kwotę 1.700 zł obejmującą okres wynajmu samochodu za okres od dnia
18 marca 2013 r. do dnia 4 kwietnia 2013 r., tj. do dnia oględzin, przyjmując niekwestionowaną stawkę 100 zł za dobę.
W odniesieniu do żądania zasądzenia odsetek ustawowych od dochodzonej kwoty, Sąd wskazał, że pozwany nie
kwestionował zasadności, wysokości ani terminu liczenia odsetek. Fakty te należało więc uznać za przyznane. Dalej
idące powództwo Sąd oddalił jako nieudowodnione.
O kosztach orzekł natomiast zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia wynikającą z art. 100 k.p.c.
Powódka wywiodła apelację, zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie, w jakim Sąd powództwo oddalił. Skarżąca
podniosła, iż Sąd przy rozstrzyganiu nie wziął pod uwagę faktu, iż powódka wielokrotnie próbowała nawiązać
z pozwanym kontakt drogą korespondencji elektronicznej, informując go o wynajęciu pojazdu zastępczego. Na
wysyłane przez nią wiadomości nie dostała żadnej odpowiedzi, dlatego uznała, iż zakład ubezpieczeń wyraża zgodę na
korzystanie przez nią z wynajmowanego samochodu. Jak wskazuje apelująca, nie doszłoby do tak długiego korzystania
z tegoż pojazdu, gdyby nie fakt, że zakład ubezpieczeń dokonał oględzin uszkodzonego auta dopiero 17 dnia po
zgłoszeniu, a kwotę bezsporną wypłacił po 40 dniach. Powódka wskazała także, że drzwi jej własnego samochodu
otwierały i zamykały się nieprawidłowo, co – jej zdaniem – zagrażało bezpieczeństwu pasażerów i kierowcy.
W ocenie skarżącej biegły nie mógł sprecyzować i stwierdzić ze zdjęć tego uszkodzenia. Ponadto likwidator w dniu
oględzin uszkodzonego auta nie poinformował jej
o możliwości korzystania z niego.
W konkluzji apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na jej rzecz dodatkowo kwoty 2.300 zł wraz
z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 10 maja 2013 r. do dnia zapłaty. Ewentualnie wniosła o uchylenie wyroku
w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego
według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest niezasadna.
Sąd II instancji podziela w całości należycie umotywowane stanowisko Sądu I instancji prowadzące do częściowego
uwzględnienia powództwa.
Przedmiotowe postępowanie dotyczyło naprawienia szkody z tytułu odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w
związku z ruchem pojazdów. Jego podstawę, obok przepisów art. 822 k.c., art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, stanowił również przepis art. 363 k.c. Zgodnie z jego brzmieniem
wypłacona kwota pieniężna tytułem odszkodowania winna być „odpowiednia" dla naprawienia szkody, co oznacza,
iż powinna być wystarczająca dla przywrócenia stanu poprzedniego. Z przepisów kodeksu cywilnego oraz ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych wynika, że naprawienie szkody przez ubezpieczyciela może polegać tylko na
zapłacie odpowiedniej sumy pieniężnej. Dlatego też zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego
do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu
mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe
i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy auta. W niniejszej sprawie pozwany jeszcze przed wszczęciem
postępowania sądowego wypłacił powódce odpowiednią kwotę, którą powódka przeznaczyła na naprawę pojazdu.
Sporna między stronami okazała się jednak kwestia zwrotu przez pozwanego wydatków poniesionych przez powódkę
na najem auta zastępczego.
Wskazać należy, iż w orzecznictwie podnosi się, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji, że odpowiedzialność
ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności
gospodarczej obejmuje także celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (vide:
uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11). Stanowisko to w istocie zasługuje na aprobatę,
bowiem utrata możliwości korzystania z pojazdu wskutek jego uszkodzenia stanowi dla poszkodowanego dużą
niedogodność, zwłaszcza jeżeli samochód niezbędny był do zaspokajania podstawowych czynności dnia codziennego,
jak np. dojazd do pracy czy szkoły. W niniejszej sprawie powódka wykazała celowość korzystania z samochodu
w związku z dojazdem do swojego gospodarstwa oraz dowożeniem dzieci do szkoły
i na zajęcia pozalekcyjne. Niemniej jednak podzielić należy ocenę Sądu Rejonowego, zgodnie z którą nie było
konieczności wynajmowania innego pojazdu w okresie po dokonaniu oględzin przez pracownika pozwanego zakładu
ubezpieczeń. W świetle opinii biegłego J. W. uszkodzony pojazd powódki mógł być eksploatowany pomimo defektów
powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 17 marca 2013 r. Uszkodzenia nie zmniejszały bowiem walorów użytkowych
auta. Nadto biegły w uzupełniającej opinii ustnej podał, że gdyby – jak twierdziła powódka w toku postępowania przed
Sądem Rejonowym oraz w apelacji – drzwi samochodu otwierały się i zamykały nieprawidłowo – to fakt ten zapisany
byłby w dokumentacji ubezpieczyciela sporządzonej po dokonaniu oględzin. Tymczasem takiego zapisu
w aktach szkodowych nie ma. Nie ma również wzmianki o niedziałającym zamku, czy chociażby o świecącej się
kontrolce niedomkniętych drzwi. Ze zdjęć wykonanych
w dniu oględzin auta wynikało, że drzwi były zamknięte. W większym też stopniu uszkodzone były drzwi tylne,
przednie natomiast były tylko lekko wgniecione, co prowadzi do wniosku, że powódka mogła bezpiecznie opuścić
samochód.
W związku z powyższym Sąd Rejonowy słusznie doszedł do przekonania, iż uzasadnione były wydatki poniesione przez
powódkę w związku z najmem samochodu zastępczego jedynie do momentu dokonania oględzin przez pozwanego.
Po oględzinach powódka mogła swobodnie korzystać z własnego samochodu, bowiem uszkodzenia nie wpływały
w żaden sposób na bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów. Bez znaczenia pozostaje przy tym brak odpowiedzi
pozwanego na kierowaną do niego przez powódkę korespondencję mającą na celu poinformowanie go o wynajęciu
samochodu zastępczego, ani niepoinformowanie powódki przez pracownika zakładu ubezpieczeń dokonującego
oględzin samochodu o możliwości korzystania z niego.
W toku postępowania przed Sądem I instancji powódka wskazywała, że nie korzystała
z własnego samochodu najpierw dlatego, że nie chciała uszkodzić go w większym stopniu do momentu oględzin przez
pozwanego, a później z uwagi na to, że nie zgadzała się z kosztorysem sporządzonym przez zakład ubezpieczeń (k. 48).
Początkowo zatem nie podnosiła, aby uszkodzony samochód nie nadawał się do jazdy. W ocenie Sądu twierdzenia o
poważnym uszkodzeniu drzwi samochodu były więc przedstawiane na potrzeby niniejszego postępowania.
Skarżąca w uzasadnieniu apelacji podważa wiarygodność opinii sporządzonej przez biegłego, podnosząc, iż nie
mógł on stwierdzić uszkodzeń drzwi jedynie na podstawie zdjęć znajdujących się w aktach zgromadzonych przez
pozwanego. Nie zauważa jednak, iż de facto jedynie te zdjęcia obrazowały i dokumentowały zakres uszkodzeń
pojazdu w momencie sporządzania opinii. Powódka bowiem, jak sama wskazywała, naprawiła już usterki. Nie sposób
więc twierdzić, iż zdjęcia nie były miarodajną podstawą do sporządzenia opinii, tym bardziej, iż sama skarżąca nie
przedłożyła żadnych dowodów potwierdzających jej twierdzenia o rzekomej niemożności korzystania z samochodu z
uwagi na nieprawidłowo zamykające się drzwi.
Abstrahując jednak od powyższego, podkreślić należy, że nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym
z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie
i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2 k.c., art. 362 k.c. i art. 826 § 1 k.c.). Na dłużniku (zakładzie ubezpieczeń)
ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na
wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z
zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Nie jest celowe nadmierne
rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji – gwarancyjnej ubezpieczyciela (vide: uchwała
Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11; wyrok Sądu Okręgowego
w N. z dnia 24 października 2013 r., III Ca 653/13).
Z tego też względu roszczenie powódki o zwrot kosztów najmu samochodu zastępczego w okresie od dnia następnego
po zaistnieniu zdarzenia do dnia wypłaty odszkodowania okazało się zbyt daleko idące, a uwzględnienie powództwa
w całości prowadziłoby do nieuzasadnionego naruszenia zasady minimalizacji szkody.
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację. O kosztach natomiast
rozstrzygnął na podstawie art. 98 k.p.c., obciążając obowiązkiem ich zwrotu powódkę, jako stronę przegrywającą
sprawę w II instancji. Wysokość tych kosztów Sąd ustalił w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Podobne dokumenty