MAGICZNY ZAMEK - scenariusz teatralny Kornelii Stark
Transkrypt
MAGICZNY ZAMEK - scenariusz teatralny Kornelii Stark
www.gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski | Numer 20 01/2014 | Strona 3 NA PRZERWIE II WWW.JUNIORMEDIA.PL MAGICZNY ZAMEK - scenariusz teatralny Kornelii Stark Osoby: - zamek (gadający) -księżniczka -książę -smok -wróżka -czarownica -narrator -królik Scena 1 ( Księżniczka spaceruje, pojawia się gadający zamek, otwiera paszczę (drzwi), ciekawska księżniczka wchodzi do środka.) Scena 2 (Księżniczka biega po zamku, rozgląda się.) Gadający zamek: Podoba ci się moje wnętrze? Księżniczka: T… t… ty g… gadasz? Gadający zamek: No jasne, każdy zamek gada! Gadający zamek: Jestem tym pierwszym, który się ujawnił! (Księżniczka próbuje wyjść, ale zamek się zamyka.) Księżniczka: Dlaczego się zamykasz? Chcę wyjść! Gadający zamek: Jak książę przyjedzie i zgładzi potężnego królika, to wyjdziesz! Księżniczka: Królika? Koleżanki z innych bajek mówiły mi o smoku! Scena 3 Narrator: Trzy godziny później. (Księżniczka podśpiewuje sobie i maluje podniebienie (ściany) zamku.) Gadający zamek: Hihihi ( trzęsąc się przy tym). Co ty tam robisz? Księżniczka: Skoro mam tutaj spędzić dłuższy czas, to muszę jak każda księżniczka mieć piękny wystrój zamku. Scena 4 (Zamek pod wpływem pędzelków kicha i wypluwa księżniczkę.) Czarownica: Zamku! Co ty robisz? Miała tutaj być aż książę po nią nie przyjedzie! Gadający zamek: To nie moja wina, że ona mnie gilgała w podniebienie! ( W trakcie rozmowy czarownicy z zamkiem księżniczka ucieka.) Czarownica: Króliczku kochany! W tobie jedyna nadzieja, biegnij co sił w skokach i znajdź księżniczkę! Scena 5 (Księżniczka biegnie przez las i nagle zderza się z księciem, który miał ją uratować.) Książę: Kim jesteś? Księżniczka: Jestem królewna Marcelina I. Książę: Co tu robisz? Księżniczka: Uciekam z zamku! Książę: Nieprawdopodobne. Właśnie zmierzam do zamku, żeby uratować królewnę Marcelinę I. Księżniczka: To dobrze trafiłeś. Ominie ciebie zgładzenie wielkiego królika! Książę : Ale ja jestem księciem! Jestem stworzony, aby walczyć ze złem! Narrator: I tak się kłócili i kłócili, że nie zauważyli, że podbiegło do nich jakieś stworzenie. Scena 6 Królik: Tu cię mam! Księżniczka: No to teraz możesz się wykazać dzielny rycerzu! Książę : Mmm… (wystraszony)…ja chyba jednak jechałem do innego zamku! Księżniczka: A mówiłeś, że jesteś taki dzielny, że wszystko umiesz zgładzić. Teraz walcz! (Książę wsiada na konia i odjeżdża w popłochu aż się za nim kurzy.) Narrator: Księżniczka nie wie co zrobić, rozgląda się i znajduje magiczny przedmiot. Okazuje się , że to jest różdżka zgubiona przez Wróżkę o Różowych Włosach. Księżniczka podnosi ją i celuje w królika. Zwierzę się zmniejsza. Wtem pojawia się wróżka. Wróżka: Kto śmie zabierać moją różdżkę?! Nie celuj w tego małego króliczka! Możesz mu zrobić krzywdę. Czary to nie zabawa! Księżniczka: Ale ten królik był gigantyczny! Wróżka: Daj spokój, to był mały króliczek, który skakał sobie dróżką! Księżniczka: Nie!!! To był wielki królik! Narrator: W tym samym czasie uciekający Książę spotyka na drodze niespodziankę. Scena 7 Smok: Wrrr… Ha! Ha! Ha! Książę: Nie rozumiem. Mów ludzkim językiem, przecież w baśniach smoki mówią! Smok: Wrrr… Ha! Ha! Ha! Narrator: Książę wyjmuje miecz i woła do smoka. Książę: Poddaj się! Smok: Najpierw sobie troszkę powalczymy! Książę: Daj spokój, to dla maluchów. Mam leprze dla nas zajęcie. Pomóż mi zgładzić wielkiego królika! Narrator: Smok się zgodził i udali się do lasu. Scena 8 Książę: Gdzie się chowasz króliku ? Królik: Tutaj, pod twoimi nogami! Książę: Ale… Ale… ty byłeś wielki. Królik: Musiałem coś zrobić, żeby baśń się dobrze skończyła! Wróżka: Nie wstyd ci zaczepiać tak bezbronne zwierzę? Lepiej zabierz się za jakieś smoki! Książę: Już to zrobiłem! Oto mój dowód, oswoiłem smoka! (Smok wchodzi na scenę.) Księżniczka: Wszystko słyszałam. Jednak miałeś rację. Jesteś dzielnym rycerzem! Narrator: I jak to w baśniach bywa: książę księżniczkę zdobywa! . smok . Magiczny zamek