KPP GRODZISK WIELKOPOLSKI "NARÓD, KTÓRY NIE PAMIĘTA

KPP GRODZISK WIELKOPOLSKI
Źródło:
http://www.grodzisk-wielkopolski.policja.gov.pl/wl5/aktualnosci/23034,quotNarod-ktory-nie-pamieta-przestaje-istniecquot.ht
ml
Wygenerowano: Czwartek, 2 marca 2017, 10:07
Strona znajduje się w archiwum.
"NARÓD, KTÓRY NIE PAMIĘTA, PRZESTAJE ISTNIEĆ"
Grodzisk Wielkopolski, woj. wielkopolskiego
Do niecodziennego wydarzenia doszło dziś w Sali odpraw Komendy Powiatowej Policji
w Grodzisku Wielkopolskim. Grodziscy policjanci wręczyli Wieniec Biało Czerwonych Róż rodzinie
zamordowanego policjanta starszego posterunkowego Władysława Marciniaka w 1942 roku w austriackim
obozie w Mathausen. Rodzina w najbliższy weekend złoży te kwiaty na grobie zmarłego.
Chwile wzruszenia i przywoływania dawnych wspomnień towarzyszyły w dzisiejszym spotkaniu pani Marii
Wasieloff – córce zamordowanego funkcjonariusza „policji granatowej” st. post. Władysława Marciniaka.
Rzecznik Grodziskiej Policji st. sierż. Kamil Sikorski działając w imieniu Komendanta Powiatowego Policji w
Grodzisku Wielkopolskim insp. Dariusza Rusinka wręczył symboliczne kwiaty przybyłej na spotkanie Rodzinie
zmarłego policjanta w 1942 roku podczas trwającej wówczas II Wojny Światowej. Wieniec Róż w barwach
narodowych ma stanowić nieodzowną pamięć o tych, którzy niegdyś służyli przed nami. Wyrazem pamięci o
pomordowanych policjantach w czasie okresu wojennego był również fakt powstania książki, która z inicjatywy
Komendanta insp. Dariusza Rusinka została napisana z okazji obchodów 20-lecia Komendy Powiatowej Policji w
Grodzisku Wielkopolskim. To między innymi w tej książce dowiadujemy się o losach ludzi, którzy w latach 1918 –
2012 stali na straży porządku i bezpieczeństwa mieszkańców Grodziska Wielkopolskiego.
Wraz ze swoją ciocią panią Marią Wasieloff przybyli do tutejszej jednostki członkowie jej rodziny państwo
Elżbieta i Ryszard Śródeccy, gdzie w dużej mierze strona organizacyjna w kwestii wyjazdu do Mathausen leżała
po stronie pana Ryszarda. Otrzymane kwiaty zostaną złożone w miejscu pochówku Władysława Marciniaka,
który – jak wiemy z przekazów – najprawdopodobniej, będąc jeszcze żywym został spalony w piecu
krematoryjnym wraz z innymi polakami. Dla nas, funkcjonariuszy policji, to zaszczyt, że możemy choć małą
cząstkę przekazać tam „nieobecnym” w Mathausen w imieniu wszystkich policjantów powiatu grodziskiego
reprezentujących dzisiejsze pokolenie.
Idąc w ślad za słowami poety Asnyka „.. nie depczcie ołtarzy przeszłości, choćbyście sami mieli lepsze wznieść…”
mamy świadomość, że pamięć o poległych walczących za naszą Ojczyznę to nasz obowiązek. Pielęgnowanie tej
pamięci pozwoli nam dalej rozwijać swoje przekonania i nadzieje, że kiedyś o nas też będą pamiętać…
opr. Kamil Sikorski
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij