Excentrycy - Ciechocinek.pl

CIECHOCINEK W LITERATURZE
TYLKO SWING?
„…Fabian Apanowicz nie wróci∏ z emigracji po to, ˝eby umrzeç. Wróci∏, aby swingowaç. Bo co
nam lepszego w ˝yciu pozostaje - jak nie swing?” - te zdania padajà w zakoƒczeniu najnowszej
powieÊci „Excentrycy” W∏odzimierza Kowalewskiego - jednego z najlepszych wspó∏czesnych prozaików
W∏odzimierz Kowalewski - prozaik, krytyk literacki
i felietonista radiowy. Urodzi∏ si´ w 1956 r. w Olsztynku.
Ukoƒczy∏ filologi´ polskà na Uniwersytecie Miko∏aja
Kopernika w Toruniu. Mieszka w Olsztynie. W 1979 r.
by∏ wspó∏za∏o˝ycielem toruƒskiej grupy poetyckiej
Zamek Nieszawski. Debiutowa∏ w 1981 r. tomikiem
wierszy „Id´ do ciebie spod sklepionego ∏uku bramy”.
Jest autorem „Czterech opowiadaƒ o Êmierci” (1993),
zbioru mikropowieÊci „Powrót do Breitenheide” (1997)
a tak˝e „Âwiat∏o i l´k: opowiadania starej daty” (2003)
oraz powieÊci „Bóg zap∏acz!” (2000).
Jego dwie ksià˝ki by∏y nominowane do literackiej
Nagrody Nike w roku 1998 i 2001. W 2003 roku zosta∏
uhonorowany Nagrodà Literackà im. Samuela Bogumi∏a
Lindego.
Jego najnowsza ksià˝ka „Excentrycy” to powieÊç
o tym, jak powstawa∏ „wielki jazz w ma∏ym Ciechocinku”, znakomity utwór o tym, jak za pomocà muzyki
mo˝na zachowaç wewn´trznà wolnoÊç, ksià˝ka o polskiej duszy i naszej t´sknocie za lepszym Êwiatem. Czytelnik znajdzie w „Excentrykach” wàtek sensacyjny,
romans g∏ównego bohatera i Modesty - tajemniczej
nauczycielki j´zyka angielskiego z miejscowego LO, a
za sprawà dziwnych zapisków Reichmana przeniesie
si´ do lat 30. Wszak˝e autor zastrzeg∏, ˝e wszystkie
nazwiska i fakty zmyÊli∏, tylko Ciechocinek jest prawdziwy, ale pierwsi czytelnicy próbowali odczytaç „Excentryków” jako powieÊç z kluczem. Ciechocinianie
b´dà poszukiwaç prototypów niektórych postaci, pensjonatu „ZaÊwiecie”, jad∏odajni „Wspó∏czesna”, jednak
… mogà si´ zawieÊç. PowieÊç mówi wiele o nas wspó∏czesnych, choç akcja osadzona jest w przesz∏oÊci. Ponadto Kowalewski Êwietnie pisze o swingu. Przypomnijmy, ˝e w okresie stalinizmu jazz by∏ zakazany. Do-
piero po roku 1956 pojawi∏y si´ festiwale jazzowe. W
1956 odby∏ si´ Mi´dzynarodowy Festiwal Jazzowy w
Sopocie, a w 1959 Jazz Jamboree. Jazz grany by∏ w
Ciechocinku ju˝ w latach 30., kiedy w sezonie letnim
gra∏y tu orkiestry Szymona Kataszka i Zygmunta Karasiƒskiego oraz Artura Golda i Jerzego Petersburskiego.
Akcja toczy si´ w Ciechocinku w latach 1957 - 58.
Na kartach powieÊci odnajdziemy opisy wielu miejsc
naszego uzdrowiska i postacie z nim zwiàzane. Autorowi uda∏o si´ w znakomity sposób oddaç klimat naszego miasta. Nikt jeszcze tak nie pisa∏ o Ciechocinku.
Warto pow´drowaç z ksià˝kà Kowalewskiego ulicami
uzdrowiska, którego ju˝ nie ma - Ciechocinka z wczesnej epoki gomu∏kowskiej. Ksià˝k´ czyta si´ Êwietnie,
choç czuje si´ po niej niedosyt. Polecam lektur´ przy
muzyce ze starej p∏yty T. Dorseya…
Aldona Nocna
Zima 1957. Opustosza∏y
polski kurort, sypiàce si´
pensjonaty, bieda i szarzyzna. Do Wandy, przed wojnà lwowskiej dentystki i
Êpiewaczki jazzowej, która
po powrocie z zes∏ania osiad∏a w Ciechocinku, przyje˝d˝a z Anglii starszy brat,
jazzman Fabian. Pytany,
dlaczego wróci∏ do Polski,
oznajmia beztrosko: „Przyjecha∏em graç swing”. Powstaje big-band, który rych∏o
staje si´ g∏oÊny nie tylko w
okolicy…
licencja nr 3246
Ciechocinek, ul. Zdrojowa 2c, I pi´tro
tel/fax 054 283 40 40, kom. 600 961 121, 510 170 393
Posiada do sprzeda˝ domy, dzia∏ki, lokale.
Biuro prowadzi zapisy
na nowe mieszkania 45-65 m²
Zapraszamy i gwarantujemy mi∏a i rzetelnà obs∏ug´.
www.ciechocinek.pl
ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI lipiec 2007
www.ciechocinek.oferty.net
20