Lek na chory szpital?

Transkrypt

Lek na chory szpital?
Kolejne wydanie Wiadomości
Gubińskich 7 sierpnia
WIELKA WYPRZEDAŻ!
- tapety, karnisze, kasetony
„DOMEL-BIS”
(środkowy Pawilon PSS
Gubin, ul. 3 Maja)
Przed rokiem burmistrz Gubina
Bartłomiej Bartczak dokonał zmian
w zarządzie gubińskiego PUM-u. Chodziło o to, aby odchodzący na emeryturę prezes Bronisław Lasota podzielił
się swoją wiedzą i doświadczeniem
z ewentualnym następcą. PUM jest
z punktu widzenia miasta i mieszkańców zbyt ważną spółką, aby pozwolić
sobie na jakiekolwiek błędy.
Zapisz się do
OTWARTEGO FUNDUSZU
EMERYTALNEGO
PZU ZŁOTA JESIEŃ
Zadzwoń przyjadę
0 601 745 865!
Lek na chory szpital?
Trafione
decyzje
Burmistrz na własnej skórze odczuł
zmiany w spółce RTBS, gdzie prezes
nagle oznajmił odejście na emeryturę
i kilka tygodni trwało gorączkowe szukanie następcy - co powodowało wielotygodniowy paraliż decyzyjny.
Decyzja burmistrza o zmianach zarządu spowodowała falę krytyki, szczególnie radnych opozycji, chociaż i wśród
radnych PRO Gubin odzywały się głosy
niezadowolenia. Sprawdzamy, co po
roku udało się zrobić nowemu zarządowi PUM i czy tamta decyzja burmistrza
okazała się trafiona.
Rozmawiamy z członkami Zarządu
Przedsiębiorstwa Usług Miejskich Sp.
z o.o. w Gubinie Leszkiem Lindą i Beatą Gadecką-Ball.
Wiadomości Gubińskie: - Minął rok
od momentu powołania Państwa na
członków Zarządu PUM Sp. z o.o. w Gubinie. Jaki to był dla Państwa okres?
Beata Gadecka-Ball: - Był to dla nas
przede wszystkim rok ciężkiej pracy
i nauki. Zarówno ja, jak i pan prezes
Linda znaliśmy firmę jako pracownicy.
Teraz przyszło nam się zmierzyć z problemami w znacznie szerszym zakresie.
Leszek Linda: - Natknęliśmy się na
szereg spraw, problemów i ograniczeń,
których istnienia nie byliśmy świadomi, a którym musieliśmy stawić czoło.
Nie było to łatwe, ale wiele spraw zostało już rozwiązanych.
dokończenie str. 7
W gubińskim Urzędzie Miejskim 15
czerwca br. odbyło się spotkanie zorganizowane przez przewodniczącego
Rady Miejskiej Leszka Ochotnego
w sprawie przyszłości Szpitala Powiatu Krośnieńskiego, czyli największego
i najtrudniejszego zadania postawionego przed władzami obecnej kadencji.
W spotkaniu udział wzięli: wicestarosta Powiatu Krośnieńskiego Janina
Pawlik, przedstawiciele Rady Powiatu
- Anna Szcześniewicz, Włodzimierz
Rogowski, Elżbieta Strońska, Grzegorz Świtalski i Stanisław Wawrzyniak, burmistrz Gubina Bartłomiej
Bartczak, gubińscy radni oraz reprezentanci Społecznego Komitetu Obrony Szpitala w Gubinie - Jacek Woźniak
i Zbigniew Bołoczko.
Całość rozpoczęła się od przedstawie-
nia przez J.Pawlik programu ratowania
powiatowej służby zdrowia. Projekt ten
opiera się na likwidacji obecnie funkcjonującego szpitala i jego przemiany
według jednego z wariantów zawartych
w ustawie o pomocy i restrukturyzacji
publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Dokument ten naszym władzom
daje takie możliwości, jak utworzenie
spółki kapitałowej ze 100% udziałem
samorządu terytorialnego lub ogłoszenie konkursu na operatora zewnętrznego, który miałby zarządzać szpitalem. Dzięki tej ustawie, jeśli przemiany
wejdą w życie, część zadłużenia, które
w tym momencie wynosi 16 milionów
złotych i ciągle się powiększa, zostanie
umorzona dzięki dotacjom zagwarantowanym przez państwo. Warto dodać,
że twórcy tego programu skłaniają się
ku opcji z powierzeniem szpitala jednej
z istniejących firm, której oferta okaże
się najbardziej korzystna w przetargu.
J. Pawlik jako przykład takich działań
podała szpital w Świebodzinie, którym
od pewnego czasu zarządza wyspecjalizowana spółka i co ważniejsze, ośrodek
ten nie przynosi już strat.
Mówi burmistrz Bartłomiej Bartczak: - Przekształcenie szpitala to jedno
z największych wyzwań obecnej kadencji
rady powiatu. Jak widać, połączenie szpitali przed kilkoma laty to był wielki błąd,
teraz trzeba ratować co się da. Jeżeli poprzez przekształcenie uda się zachować
wartościowych lekarzy i personel medyczny, dług się zmniejszy, a mieszkańcy
Gubina nadal będą mieć zabezpieczenie
medyczne - czy będzie to wielki sukces?
Kolejnym etapem spotkania były py-
tania do pomysłodawców restrukturyzacji. Na pytanie Edwarda Patka o to,
dlaczego zarząd powiatu chce powierzyć szpital operatorowi, wicestarosta
rzeczowo odpowiedziała, że jest to najlepsze wyjście, gdyż taka firma może
wynegocjować lepszy kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Po chwili
dodała także, że jest to najlepsza opcja
dla samego powiatu, ponieważ szpital
generuje dług, co jest bardzo niekorzystne dla budżetu. Nie trzeba dodawać, że
mogłoby to spowodować zatrzymanie
innych inwestycji na terenie naszego regionu, takich jak naprawy dróg. Ważny
temat poruszył burmistrz Bartczak, który zapytał o to, jak po restrukturyzacji
będą rozmieszczone oddziały. J. Pawlik od razu zaznaczyła, że szpital wciąż
będzie funkcjonował na terenie dwóch
miast, ponieważ nie ma technicznej
możliwości, żeby przenieść całość do
Krosna Odrzańskiego lub do Gubina.
Uzasadniła to przepisami NFZ-u, które
dla takiego powiatu jak nasz, czyli zamieszkanego przez 57 tys. ludzi, wymagają 45 łóżek na oddziale wewnętrznym,
a tyle miejsca nie ma w żadnym z obecnie działających oddziałów.
G. Świtalski wyraził stanowczo opinię,
że już najwyższy czas odciąć się od polityki w szpitalu, który trzeba ratować za
wszelką cenę. Jego zdaniem taką możliwość daje wkroczenie do szpitala spółki
zewnętrznej, która zacznie działać bez
żadnego zadłużenia i nie będzie miała
nic wspólnego z regionalną polityką.
Dodał także, że najważniejsze w tym
momencie jest wynegocjowanie umowy, którą będzie musiała zaakceptować
firma startująca w konkursie. Umowę
taką zarząd powiatu przygotowuje przy
pomocy wrocławskiej kancelarii prawniczej, która ma duże doświadczenie
w podobnych przypadkach.
dokończenie str. 3
Rada gminy
za zmianami
W sesji Rady Gminy, która odbyła się
24 czerwca br., uczestniczył starosta Jacek Hoffmann, przedstawiając sprawy
związane z projektem uchwały rady powiatu o likwidacji szpitala, a faktycznie
jego przekształceniu w szpital na zasadach prawa handlowego z przekazaniem
operatorowi zewnętrznemu. Pozwoli to
uzyskać oddłużenie i dalszą jego restrukturyzację. Obecnie do końca czerwca
zbierane są opinie rad gmin, związków
zawodowych działających w szpitalu,
a jest ich siedem, oraz rady społecznej
szpitala. W sierpniu planuje się ogłosić
konkurs na operatora, we wrześniu jego
rozstrzygnięcie i podpisanie odpowied-
niej umowy. Da to też możliwość kontraktowania od października br. usług
od NFZ na okres trzech lat. Obecnie
kwota zadłużenia wynosi 21 mln zł.
Jak zapewnił starosta, nie powinien się
specjalnie zmienić stan zatrudnienia
tak personelu zdrowotnego, jak i administracyjnego. Na nowych zasadach
działają już szpitale m. in. w Kostrzynie,
Świebodzinie i Międzyrzeczu.
Rada Gminy Gubin zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały Rady Powiatu Krośnieńskiego w sprawie likwidacji szpitala, za głosowało 6 radnych, 7
wstrzymało się od głosu.
Zygmunt Traczyk
Miasto i okolice
Do zobaczenia w sierpniu!
Tak jak to bywało wcześniej, w miesiącu lipcu nie będzie wydania naszego
dwutygodnika.
Kolejne wydanie
zaplanowano na 7 sierpnia.
Drugi sierpniowy numer ukaże się
z datą 21 sierpnia. Wydania wrześniowe: 4 i 18, październikowe: 2 i 16, listopadowe: 6 i 20 oraz grudniowe: 4 i 18.
Sekretariat redakcji czynny do 3
czerwca w godzinach 9.00-15.00. Przerwa w pracy sekretariatu 6-31 lipca. Od
3 sierpnia redakcja pracuje normalnie
(pn – pt: 9.00 – 16.00).
Redaktor naczelny
Marcin Zajączkowski
Urodzenia
Lena Misiejczuk, Malwina Małkowska, Eryk Reiwer, Kordian Klinik,
Wiktor Fila, Alan Matłacki, Damian
Dziobek, Magdalena Adamczyk.
Zgony
Zdzisław Dawidziak l. 65, Edmund
Ochal l. 66, Wiesław Staszewski l. 56,
Paweł Budnik l. 29, Jan Sterc l. 70.
Zarząd Miejsko-Gminny Towarzystwa Przyjaciół Dzieci serdecznie
dziękuje
Państwu Katarzynie i Markowi
Szczerbanowiczom
za ofiarowanie na rzecz dzieci sprzętu
sportowego, który został rozdzielony
pomiędzy Świetlicą Terapeutyczną,
Domem Dziecka i Specjalnym Ośrodkiem Szkolno Wychowawczym.
Prezes ZMG TPD
Renata Rozwadowska
Związek Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojska
Polskiego zorganizował w sobotę 20
czerwca na placu Chrobrego festyn.
Festyn
„wojskowy”
Imprezę krojono śmiało. Rozpoczął ją
pokaz karateków Krzysztofa Dubiela.
Było na co popatrzeć. Zebrała się dość
pokaźna grupa młodzieży. Wystąpił zespół „Amadeusz” Krzysztofa Hamerskiego. Była możliwość przejażdżki
konnej, którą zorganizował Wojciech
Jeziorek. Andrzej Mucha sprzedawał
tyskie i żubra. Stanisław Walczak,
wiceprezes koła ZBŻZiORWP przy
częściowym sponsoringu Henryka
Ostapkowicza przygotował wspaniałą
grochówkę i swojską kaszankę.
Wszystko rozwijało się pomyślnie do
momentu, gdy odezwały się od 15.00
decybele przy farze. Ilość uczestników
stopniała do zera. Pozostał prezes,
czterech członków koła i dwóch gości
z Niemiec.
A przecież impreza pomyślana była
jako rozrywka dla emerytów wojskowych. Czyżby emeryci mieli za dużo rozrywek, a może nie byli dostatecznie poinformowani? No bo czemu by nie mieli
przyjść, tym bardziej że na gotowe.
Grochówkę zostawiono na zebranie
koła, może dotrzyma.
Ols
W trosce o dobro pacjenta
Rada Miejska w Gubinie obradowała
24 czerwca.
Porządek obrad XXXII sesji RM przyjęto zgodnie 14 głosami. Nieobecny był
Marcin Sikora.
Wcześniej radni na wniosek przewodniczącego rady Leszka Ochotnego wycofali z porządku obrad uchwałę
obejmującą zaopiniowanie lokalizacji
punktu gier.
Rada jest zgodna, że stwierdzenie
prawidłowości lokalizacji punktu gier
powinno odbywać się na drodze administracyjnej i radni nie chcą wyręczać
w tym urzędników.
W kuluarach przed rozpoczęciem
sesji wśród radnych, jak i gości dominował jeden temat – sprawa likwidacji
Szpitala Powiatu Krośnieńskiego. Jest
to sprawa dużej wagi dla mieszkańców
Gubina, głównie ze względu na odległość do szpitala w Zielonej Górze, czy
Żarach. Radni mieli świadomość, że
ich opinia nie wpłynie na decyzję Rady
Powiatu Krośnieńskiego.
Utwierdziło ich w tym przekonaniu
poniedziałkowe spotkanie ze starostami i radnymi powiatowymi, o czym informujemy w odrębnym materiale.
W sprawie tej zabrało głos 3 radnych.
Jan Skóra ubolewał nad tym, że nie
ma możliwości kontaktu z dyrektorem
szpitala, a informacja, co do dalszych
rozwiązań jest niepełna. Rozważał, czy
nie będzie konieczne pierwszą pomoc
uzyskiwać ze strony szpitala z Guben.
Wojciech Sendera – podkreślił, że opinia ta zapewne nie będzie się liczyć, ale
trzeba domagać się uczestnictwa Gubina w pracy nad przyszłą wizją szpitala.
Zygfryd Gwizdalski – przypomniał
stanowisko w sprawie szpitala z 2000 r.
Podkreślił, że majstrowanie przez powiat co do przyszłości szpitala nie daje
obrazu zamierzanych efektów.
W smutnym nastroju przyjęto uchwałę
protestacyjną przeciw likwidacji szpitala.
Sentencję uchwały publikujemy obok
niniejszego tekstu.
Radni zatwierdzili porozumienie
z Powiatem Krośnieńskim odnośnie
sfinansowania projektu przebudowy
ul. Roosevelta oraz współfinansowania przebudowy ul. Roosevelta wraz
ze skrzyżowaniem ulicy Piastowskiej
i Chrobrego, gdzie ma powstać nowe
rondo poprawiające przepustowość
komunikacyjną śródmieścia. Przeciw
głosowali Z. Gwizdalski i J. Skóra.
Dwie uchwały obejmujące zmiany
w planie dochodów i wydatków budżetu
miejskiego na 2009 r., uchwałę w sprawie emisji obligacji przez nasze miasto,
jak i ustalenie nowego wynagrodzenia
dla burmistrza Bartłomieja Bartczaka
przyjęto bez uwag i zastrzeżeń. Podkreślić należy, że inicjatorem podwyższenia
pensji burmistrza był przewodniczący
Rady Miejskiej Leszek Ochotny.
Przedstawiając projekt uchwały,
uzasadniał, że pozyskanie inwestorów
dla Gubina, skuteczne zdobywanie
funduszy unijnych oraz z innych zewnętrznych źródeł dla rozwoju miasta i jego infrastruktury, a szczególnie
rozbudowa bazy sportowej i oświatowej dają podstawy do rekompensaty finansowej. Jest to również forma
uznania, jak i zachęty do dalszej aktywności burmistrza.
Radni nie kwestionowali zasadności
ani celu podwyżki, jak i jej wysokości,
zatwierdzonej wcześniej przez komisje. Burmistrz Bartczak był dotychczas
najgorzej opłacanym spośród sąsiednich wójtów i burmistrzów. Pobierał gażę niższą od poprzednika. (Po
podwyżce dostanie na rękę 6964,84 zł
miesięcznie).
Mimo braku na sesji wnioskodawcy,
rada podjęła uchwałę o podwyższeniu
wysokości diet dla radnych niepełniących funkcji w radzie. „Szeregowy”
radny będzie otrzymywał po podwyżce
760 zł miesięcznie.
Podwyżka nie obejmuje przewodniczącego, wiceprzewodniczących rady,
jak i przewodniczących komisji.
W ramach interpelacji i wniosków
wiceprzewodniczący Z. Gwizdalski
jakby usprawiedliwiał swoje działania.
Powiedział, że jego krytyka wynika
z traktowania miasta jako pacjenta.
Rozważał, czy nie jest to zboczenie
zawodowe. Mówiąc o zagrożeniach
w mieście, rozpoznaję jego choroby, by
postawić diagnozę „w trosce o dobro
pacjenta”. Uważa, że pochwał nie należy nadużywać, bo rozleniwiają.
Burmistrz, odpowiadając na wnioski
radnych, zgodził się z propozycją Z. Gwizdalskiego, by upowszechnić jeden telefon
do magistratu, na który mogą dzwonić
mieszkańcy w pilnych sprawach.
Radny J. Skóra uzyskał informację
od burmistrza, że w ub. roku wysłano
3 wnioski do kuratora o nagrody dla
dyrektorów szkół. Niestety. Żaden nie
został uwzględniony.
Odnośnie uwag do porządku na festynie zorganizowanym przez szkołę
rolniczą i kopalnię, wyjaśniono, że za
porządek odpowiadała szkoła rolnicza.
Radny J. Skóra przeprosił komendanta
Straży Miejskiej, za niesłuszne uwagi
pod jego adresem.
Radna Halina Wojnicz została poinformowana, że w związku ze zbliżającym się terminem wygaśnięcia umowy
z PUM-em na sprzątanie miasta, będzie
zawarta nowa umowa, która powinna
uregulować ewentualne niedomówienia. Na wniosek radnej szkoła nr 3
pomaluje płot, a rozwój funkcji boisk
przyszkolnych będzie kontynuowany.
W sprawach różnych głos zabrali
radni: Danuta Andrzejewska wnioskowała o częstsze koszenie trawników, H. Wojnicz uzyskała akceptację
burmistrza odnośnie lepszej informacji w Urzędzie Miejskim o wydziałach
czasowo przeniesionych w związku
z remontem. Z. Gwizdalski miał uwagi co do informacji w „Wiadomościach
Gubińskich”. Zwrócił uwagę, że pisząc
o honorowych obywatelach miasta, nie
należy tej uwagi ujmować w nawiasie.
Burmistrz, przyznając częściowo rację, podał przykład nierzetelnej informacji zamieszczonej przez redaktora
Rafała Jagłę w „Gazecie Tygodniowej”.
Pan Jagła skinął przytakująco głową.
Radny Andrzej Białek prosił o przycięcie gałęzi drzew i krzewów, które
przysłaniają znaki drogowe.
Przewodnicząca komisji rewizyjnej
D. Andrzejewska przedstawiła wyniki
kontroli w Przedszkolu Miejskim nr 2,
którą zakończono 10 czerwca. Komisja
nie miała zastrzeżeń do działalności tej
placówki.
Oleg Sanocki
Nr 12 z 26.06.2009
Uchwała – opinia Rady Miejskiej w Gubinie w sprawie likwidacji SP
ZOZ Szpital Powiatu Krośnieńskiego.
sentencja
Rada wyraża stanowczy protest przeciw likwidacji szpitala powiatowego. Zamiar likwidacji szpitala podejmowany jest przedwcześnie,
bez analizy i należytego rozeznania, jakie jest zainteresowanie potencjalnych podmiotów przejęciem prowadzenia lecznictwa szpitalnego
na bazie istniejących obiektów. Naraża to na doprowadzenie do ruiny
i fizycznej likwidacji posiadanego majątku. Nie wskazano bowiem żadnych gwarancji, że mienie zostanie przejęte do dalszego prowadzenia
lecznictwa zamkniętego lub będzie korzystnie zbyte lub wniesione aportem do spółki. Jest oczywistym łgarstwem, że świadczenia zdrowotne
zlikwidowanego szpitala będą zapewnione mieszkańcom przez inne jednostki bez ograniczenia i bez pogorszenia warunków ich dostępności.
Do szczęścia potrzeba niecałe 100 metrów
Mieszkańcy ulicy Zacisze mogą zaliczać się do szczęśliwych. Mają piękne
domy przy zacisznej uliczce, spokój. Ale to nie do końca prawda. Co najmniej
połowa z nich ma mniejsze powody do radości. To ci, którzy nie mogą doczekać się utwardzonej nawierzchni i chodników. Niecałe 100 m. I tu leży
przyczyna podziału na tych, co mieli szczęście i tych, którym szczęścia jak
na dziś zabrakło. Dlaczego? Wydaje się, że zasadniczym powodem jest niedotrzymanie umowy. A taka została podpisana kwietniu 1996 roku pomiędzy
wnioskodawcą - realizatorem zabudowy mieszkalnej na terenie ul. Zacisze
a przedstawicielem Urzędu Miejskiego, naczelnikiem Wydziału Gospodarki Gruntami i Budownictwa. Wnioskodawca, w zamian za przemianowanie
gruntów rolnych na grunty pozwalające na budowę domów, zobowiązał się:
„do utwardzenia nawierzchni drogi (materiał - beton) i chodników (kostka
betonowa) na terenie objętym koncepcją, także na gruncie komunalnym od
wjazdu z ul. Pułaskiego” - z aneksu podpisanego 24.04.1996 r. Ale jak widać,
umowy nie dotrzymał przynajmniej w 50%. Zdaniem niektórych mieszkańców ul. Zacisze, odpowiedzialny za niedopełnienie umowy lekceważy podpisany protokół, choć od tego czasu minęło ponad 10 lat.
A co na to urząd - druga strona protokołu? Burmistrz Bartłomiej Bartczak
nie odcina się od problemu. - Za taki stan rzeczy nie należy winić urzędu
miejskiego - podkreśla burmistrz. Postaramy się pomóc mieszkańcom, do
dokończenia drogi tak niewiele potrzeba. Jest także inicjatywa mieszkańców
tej części brakującej ulicy. Na początek musimy jednak wyliczyć koszty i zobaczyć, na ile nas w tej chwili stać.
By sprawie nadać bieg niejako „od ręki”, burmistrz 24 czerwca zlecił kierownikowi MZUK przedstawienie kosztów budowy brakującej części ulicy. Należy
mieć nadzieję, że tym razem sprawa będzie miała szczęśliwy finał.
(sp)
Rozliczono zbiórkę na zegar
Zgodnie z decyzją burmistrza Gubina o zorganizowaniu i przeprowadzeniu
zbiórki pieniężnej na zakup drugiego mechanizmu zegarowego na Baszcie Ostrowskiej z 23 września 2008 r., Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Gubińskiej
informuje, że sporządzono protokół końcowy z przeprowadzonej zbiórki. Komisja stwierdziła, że podczas jej trwania w dniach 1.10.2008 - 31.05.2009 r.
zebrano 6.914,00 zł. Dodatkowo wójt gminy Gubin Edward Aksamitowski
pisemnie zadeklarował kwotę 1.500 zł.
Koszty związane z przeprowadzeniem zbiórki wyniosły 313 zł. Na konto
urzędu miejskiego 20.04. br. przekazano 5.700 zł (zgodnie z ustaleniami). Ze
zbiórki pieniężnej na koncie SPZG pozostało 901 zł. W porozumieniu z właścicielem zegara pozostałe środki postanowiono przeznaczyć na konto nowej
zbiórki pieniężnej, na wykonanie dzwonu - wybijanie godzin. Zbiórkę planuje
się ogłosić we wrześniu 2009 r.
przewodnicząca Komitetu Zbiórki
na Mechanizm Zegara
Urszula Kondracik
Nr 12 z 26.06.2009
Symboliczne wbicie szpadla
W Gubinie ruszyła kolejna inwestycja, która ma na celu poprawę wizerunku miasta. Tym razem jest to, wchodzący w ramy projektu „Zielona Ścieżka”,
deptak prowadzący od mostu granicznego do Baszty Ostrowskiej. W uroczystym otwarciu budowy uczestniczyli: Sylwia Pędzińska z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze
Helena Włodarczyk, starosta Jacek Hoffmann, wicestarosta Janina Pawlik,
burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak, reprezentant burmistrza Guben
Klausa-Dietera Hübnera, prezes Euroregionu „Sprewa-Nysa-Bóbr” Czesław
Fiedorowicz oraz gubińscy radni. Należy zaznaczyć, że 85% środków na realizację projektu pozyskano z Unii Europejskiej.
Od lewej: A.Białek, H.Wojnicz, B.Bartczak, E.Patek,
T. Kaczmarek, D.Andrzejewska, klęczy R.Jakutowicz
Podczas swojego przemówienia Cz. Fiedorowicz słusznie zauważył, że w Gubinie coraz więcej uwagi poświęca się środowisku, wypełnia się centrum zielenią,
tym samym miasto staje się piękniejsze. Z kolei burmistrz Bartczak zaznaczał, że
jest to już kolejne przedsięwzięcie prowadzone przy udziale Guben. Dzięki temu
coraz bardziej zaciera się, tak widoczna kiedyś, granica polsko-niemiecka, a dwie
sąsiednie miejscowości wspierają się nawzajem w poszczególnych działaniach,
dzięki czemu powstaje jedno silne miasto. Po tych słowach H. Włodarczyk, S. Pędzińska, Cz. Fiedorowicz, J. Hoffman, B. Bartczak oraz pan Schneider (przedstawiciel strony niemieckiej) chwycili za łopaty i symbolicznie otworzyli budowę
ciągu pieszo-rowerowego. Po kilku chwilach zastąpili ich gubińscy radni, których
reprezentowali między innymi: Halina Wojnicz, Edward Patek, Zygfryd Gwizdalski, Tomasz Kaczmarek, Waldemar Kowal, Jan Skóra, Wojciech Sendera,
Ryszard Jakutowicz, Danuta Andrzejewska i Andrzej Białek. Tym samym oficjalnie rozpoczęto wykonanie nowego gubińskiego deptaku.
Deptak, który będzie można przebyć zarówno pieszo, jak i rowerem, zostanie wykonany przez zielonogórską firmę Kabet. Warto zaznaczyć, że powyższa
inwestycja wchodzi w projekt „Zielona Ścieżka”, który zakłada rewitalizację
miejskich parków, renowację Wyspy Teatralnej. Wszystkie te przedsięwzięcia
mają na celu podniesienie komfortu życia na terenie Gubina oraz wyeksponowanie jego walorów turystycznych. Cieszy to, że mimo kryzysu władze miejskie potrafią pozyskać środki z Unii Europejskiej, dzięki której w tym roku
Gubin ma aż 20 milionów złotych na inwestycje. Co do samego deptaku, to
pierwsze kroki będzie można postawić na nim już pod koniec listopada.
Krzysztof Kaciunka
źródło: www.gubin.com.pl
Wsparcie stypendialne
Samorząd Województwa Lubuskiego już po raz drugi będzie przyznawał
wsparcie stypendialne dla uczniów szczególnie uzdolnionych, zwłaszcza w zakresie nauk matematyczno-przyrodniczych i technicznych szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych w roku szkolnym 2009/2010 w woj. lubuskim,
w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013.
Zgodnie z regulaminem wnioski o przyznanie stypendium należy składać do
15 lipca 2009 roku na adres:
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego; Departament Edukacji,
Kultury i Sportu, ul. Podgórna 7, 65-057 Zielona Góra
Regulamin i wzór niezbędnych dokumentów znajdują się na stronie Urzędu
Marszałkowskiego www.lubuskie.pl w Biuletynie Informacji Publicznej, w zakładce nr 12 „Stypendia”.
Szczegółowych informacji udziela Wydział Edukacji tel. 068 456-54-10 (p.
Katarzyna Bocian).
MB-T
Miasto i okolice
Na temat prywatyzacji szpitala - rozmawiamy z radnym powiatowym,
przewodniczącym Platformy Obywatelskiej RP w Gubinie oraz członkiem
Rozsądek nakazuje szukać każdego rady społecznej szpitala powiatu krośczynnika miastotwórczego. Każdego nieńskiego Grzegorzem Świtalskim.
miejsca pracy. Siedzibę mają w Gubinku,
gdzieś muszą spać, jeść, posyłać dzieci
do szkoły. Gubin staje się naturalną bazą
dla kopalni. Mówię to prywatnie.
Co powiedzą mieszkańcy Brodów
w referendum? Jak Pan sądzi…
Dziś trudno powiedzieć. Wygląda
na blisko remisu. Wola mieszkańców
przesądzi. Swoją drogą polskie prawo
jest tak skonstruowane, że 300-400 gło- Dlaczego powiat dąży do prywatyzacji
sów może wywrócić inwestycję o war- szpitala?
tości 20 mld zł.
Ponieważ nasz szpital źle działa. Od
A co z bezpieczeństwem energetycz- czasu połączenia szpitala w Gubinie
nym Polski?
z krośnieńskim zadłużenie ciągle naNas nikt nie będzie pytał - mówi rad- rasta. Na dzień dzisiejszy wynosi pony Patek, my jesteśmy okołokopalniani nad 16 mln zł. Plany naprawcze, które
i w razie potrzeby będziemy załatwiać wdrażał powiat, nie przynosiły pożądadrugorzędną logistykę. Rozwój rzemio- nych efektów. Jak tak dalej pójdzie, to
sła, usług, hotelarstwa, mieszkalnictwa wszystkie wolne środki powiat będzie
- to możliwe zadania dla Gubina. Marzą przeznaczał na finansowanie zobomi się coniedzielne koncerty na wyspie, wiązań szpitala. A przecież mamy też
sponsoring dla klubów sportowych, inne zadania. Jako powiat prowadzimy
wszechstronny rozwój gospodarczy szkoły, dom dziecka, musimy remoni kulturalny Gubina, jeśli siłą napędową tować drogi. Na te wszystkie zadania
byłaby kopalnia, to czemu nie - dodaje brakuje pieniędzy.
B. Bartczak.
Czy chodzi tu tylko o pieniądze?
Przeprasza, że musi jeszcze odwiedzić A gdzie dobro pacjenta?
festyn wiarusów wojskowych na placu Oczywiście, że pieniądze to nie
Chrobrego.
wszystko, ale od pieniędzy dużo zależy.
Ten pomysł z technikum górniczym Po pierwsze - po prywatyzacji szpital
w rolniczaku ma szansę - reflektuje się nie będzie miał żadnych zobowiązań,
Henryk. Jeśli kopać będą na południu, co umożliwi mu pozyskiwanie środto północna część gminy może się ków z Lubuskiego Regionalnego Prow tym czasie rozwinąć - dodaje. Chyba gramu Operacyjnego. Niektóre szpitale
że Brody nie puszczą, to i u nas może w regionie pozyskały nawet do 30 mln
być referendum. Zobaczymy.
zł na rozwój, ale jednym z warunków
Oleg Sanocki przystąpienia do programu był brak
zobowiązań wymagalnych. No i trzeba mieć środki na wkład własny. Czy
nie potrzebujemy pieniędzy na lepszą
diagnostykę, na remonty budynków
szpitalnych? Potrzebujemy. Nowocześniejszy szpital to lepsza obsługa
zdrowotnej, gdyż szpital będzie w tak pacjenta.
zwanej fazie likwidacji, która ma się ofi- Czy powiat będzie miał wpływ na
cjalnie zakończyć w czerwcu przyszłego funkcjonowanie szpitala?
roku. W międzyczasie ma być ogłoszo- Zarząd powiatu przygotowuje dłuny konkurs na operatora. Firma, która goletnią umowę dotyczącą współpracy
wygra przetarg, już od stycznia 2010 ma firmy zarządzającej szpitalem z powiazarządzać szpitalem. Warto zaznaczyć, tem. W tej umowie chcemy zawrzeć, na
że w przypadku, gdy do konkursu nie jakich warunkach szpital ma funkcjostanie żadna spółka lub wygrany nie wy- nować, tzn. jakie oddziały będą nadal
wiąże się z postanowień umowy, to szpi- funkcjonowały, ilu pracowników przejtal przejmie spółka kapitałowa ze 100% mie nowy podmiot i na jakich warunudziałem powiatu krośnieńskiego.
kach płacowych. Jako powiat będziemy
Podsumowując - przed władzami, starali się wynegocjować jak najlepsze
jak i zwykłymi mieszkańcami, poten- warunki. W umowie chcemy zawrzeć
cjalnymi pacjentami, okres niepew- obowiązek utrzymania w spółce zarząności. Jedno jest pewne, szpital trzeba dzającej szpitalem członka rady nadratować, a dla nas najważniejsze będą zorczej, który będzie sprawował rolę
gwarancje zawarte w umowie, które nie kontrolną, jak i doradczą w kwestii
pozwolą na to, żeby w Gubinie nie było funkcjonowania szpitala na naszym
żadnego oddziału. W tym momencie terenie.
praktycznie pewne wydaje się, że zo- Co się stanie z zadłużeniem szpitala?
stanie ogłoszony konkurs na operatora. W momencie likwidacji szpitala
Musimy mieć nadzieję, że potencjalny wszelkie zobowiązania przejmuje powygrany w przetargu zrobi wszystko, wiat oraz skarb państwa. Jako powiat
żeby naprawić budżet szpitala, zatrzy- staramy się, by większość zobowiązań
mać najlepszych pracowników i zatrud- przejął skarb państwa, ale w obecnej
nić nowych fachowców. Na szczęście sytuacji gospodarczej nie będzie to łapowiatowe władze wiedzą, że ryzykują twe. Czyli większość zobowiązań i tak
swoją karierą polityczną, dlatego mo- będziemy musieli spłacić. Jedyne pożemy uważać, że podejmą decyzję ich cieszenie, że nie będą już nam narastać
zdaniem najlepszą z możliwych. Czy zobowiązania.
pozwoli to „uleczyć” szpital? Pokaże Prywatyzacja szpitala to trudna denajbliższa przyszłość.
cyzja, ale jedyna, która daje szansę na
Krzysztof Kaciunka uzdrowienie działalności placówki.
www.gubin.com.pl
mz
Rolnicze na górnicze
Przed gubińską farą 20 czerwca
o 15.00 na scenie mocne rytmy.
Ustawionych niewiele krzeseł i ławek.
Większość słuchaczy to młodzież, której niespieszno siedzieć. Woli pochodzić.
Tym bardziej że są jakieś stoiska, w których
dają czarno-granatowe solidne czapeczki
z nadrukiem Kołobrzeg i niebieskie długopisy, do tego koniecznie jakieś folderki
promujące wczasy lecznicze w Kołobrzegu. Jest żur w wydrążonym chlebie, ciasto
i prawdziwe smaczne krówki. To impreza
w ramach obchodów 50-lecia gubińskiego rolniczka. Taka jakby spóźniona - zakończeniowa. Jeden z nauczycieli mówi,
że impreza spadła z nieba. To jakby powtórka tej sprzed tygodnia, co to Kopalnia
Konin zorganizowała w Brodach.
Przechadzamy się z Henrykiem Ostapkowiczem, radnym gminy Gubin. Mówi,
że w Gubinie jest dużo ludzi na festynie
w porównaniu do tego, co było w Brodach. Henryk zatrzymuje się, by porozmawiać z urzędnikiem gminnym.
Wtedy dostrzegam, że obok stoi burmistrz Bartłomiej Bartczak z radnym
Edwardem Patkiem, ubrani sportowo,
na luzie, uśmiechnięci. Panowie rekreacyjnie? - zagajam. To bardzo relaksujące być incognito na imprezie w swoim mieście - mówi burmistrz.
Czy technikum rolnicze zamieni się
na górnicze? - pytam.
Rekultywacja to rolnictwo. Być może
będzie i górnictwo, życzę im tego
z całego serca. Mimo że moje poparcie
może zbytnio się nie liczyć - odpowiada burmistrz. Wnioskować można, że
optuje Pan za kopalnią…
Lek na chory szpital?
dokończenie ze str. 1
Projekt ten będzie zawierał takie ustalenia, jak gwarancja funkcjonowania
szpitala na terenie dwóch miast, przejęcie kontraktów obecnych pracowników
i zakaz dokonywania jakichkolwiek
zmian w strukturze szpitala bez zgody
Rady Powiatu. Co ważne, dokument
ten musi być bardzo wyważony, ani
zbyt restrykcyjny, co może odstraszyć
operatorów, ani zbyt liberalny.
Następnie E. Strońska poruszyła niezwykle ważny problem. Zapytała wprost
o to, co będzie, jeśli spółka i tak będzie
generowała długi, a pacjenci będą omijali gubińsko-krośnieński szpital szerokim łukiem. Zdaniem projektantów
restrukturyzacji firma, która będzie
zarządzać zakładem opieki zdrowotnej,
będzie musiała robić wszystko, żeby
mieć zysk, co jest w jej największym
interesie. A sposobem na przyciągnięcie większej liczby pacjentów ma być
zakontraktowanie fachowej kadry i wyspecjalizowanie się w poszczególnych
usługach. Możliwa jest również taka
opcja, że w jednym mieście powstaną
oddziały zachowawcze, a w drugim zapobiegawcze.
Ważnym aspektem całego programu jest również to, że likwidacja ma
być ogłoszona już 30 czerwca bieżącego roku. Nie oznacza to oczywiście, że
przez pewien czas mieszkańcy Gubina,
Krosna i okolic będą pozbawieni opieki
Trudny
wybór
Miasto i okolice ◆ Publicystyka
z magistratu
wypłynięciu z Elbląga wspaniałe widoki pól, łąk i lasów, dzikiego ptactwa, no
i „jazda” statkiem po łące.
Informacje zebrał Antoni Barabasz
W świątecznej oprawie
Już niemal spowszedniało nam, że odbudowa gubińskiej fary co i rusz wraca na
łamy. A trwa to od 2 lat. Fara ożywa - organizowane bywają w jej wnętrzu imprezy.
Dobra akustyka, sprawdzona przez Kotowicz-Band, będzie zachęcać innych do
koncertowania.
Rada Naukowa Fary, Rada Fundacji, jak i Zarząd stale czymś zaskakują.
Dobrym okazał się pomysł zaproszenia Rady Naukowej na robocze posiedzenie
w trakcie „Wiosny nad Nysą”. Goście byli zauroczeni gubińskim świętem.
Burmistrz Bartłomiej Bartczak wraz z Andrzejem Horoszkiewiczem - znanym gubińskim przedsiębiorcą, jednym z założycieli fundacji, podjęli gości obiadem w restauracji „U Lecha”.
Już w czasie obiadu wymieniono poglądy, dyskutując - co robić najpierw? Czy przystosować wieżę fary do turystycznego wykorzystania, czy też nakryć farę dachem.
Kiedy dr Maciej Małachowicz z Politechniki Wrocławskiej przedstawił wstępną
koncepcję instalacji wind na wieży, po wątpliwościach, dyskusji i prezentacji rozwiązań wariantowych, przeważyła opinia o udostępnieniu wieży. Wiele twórczych myśli
wnieśli członkowie Rady Naukowej, prof. Ewa Łużyniecka i dr Marcin Gawlicki, jak
również członek Rady Fundacji Günter Quiel i burmistrz Gubina. Rolę mediatoramoderatora przyjęła na siebie zawsze życzliwa Gubinowi mgr Barbara Bielinis-Kopeć - Lubuski Konserwator Zabytków.
Zdawkowo uczestniczył w dyskusji Jakub Bartczak - członek Zarządu Fundacji, gdyż
jako tłumacz miał nie lada zadanie.
Do tematu wkrótce powrócimy, bo ustalenia podjęte przez Radę Naukową Fary
wraz z kierownictwem fundacji wcielone będą niebawem w życie.
Ols
Do szpitala za granicę?
Dziennikarze SWR kręcili program dotyczący nowej dyrektywy w sprawie stosowania praw pacjenta w transgranicznej opiece zdrowotnej. Chodzi o zapewnienie osobom ubezpieczonym w państwach członkowskich Unii Europejskiej
możliwości swobodniejszego korzystania z opieki medycznej poza granicami
własnych krajów. Z punktu widzenia mieszkańców Gubina oznaczać to może
łatwiejszy dostęp do leczenia zagranicznego. Gubiński szpital mógłby pozyskiwać nowych pacjentów, a co za tym idzie - środki finansowe z zagranicy. Obecnie trwają prace nad ostatecznym kształtem postanowień dyrektywy. Jeżeli ta
dyrektywa zacznie niebawem obowiązywać, będzie to bardzo dobra wiadomość
dla mieszkańców pogranicza, szczególnie takich miast, jak Gubin. Przestaniemy
wreszcie obawiać się o stratę takiego czy innego oddziału w gubińskim szpitalu.
Jeżeli będzie taka potrzeba, trafimy do fachowca w Guben czy Cottbus (wielu
polskich specjalistów już dziś pracuje w Niemczech), zamiast jechać do Warszawy czy Poznania, a za wszystko zapłaci polski NFZ.
Zbyt piękne, żeby było prawdziwe, ale poczekajmy - może dostaniemy prezent od UE.
Myśli proste
i
zawiłe
Marcin Zajączkowski
No to na zwolnienie!
Radny W.Sendera w kapitańskiej czapce
Zalicza się 5 pochylni: Całuny Nowe, Jelenie, Oleśnica, Kąty i Buczyniec. Na pochylnie 70-tonowy statek wjeżdża na wózkach wprost z jeziora po szynach. Pokonując
kilkaset metrów, ciągniony na linach, wjeżdża na wysokość kilkudziesięciu metrów,
by następną pochylnią wjechać do kolejnego jeziora. Siłą napędową są olbrzymie
koła wodne połączone linami. Ta światowa atrakcja to coś nie do zapomnienia. Ols
Burmistrzowie w Poczdamie
W Poczdamie 16 czerwca br. doszło do spotkania w sprawie turystyki wodnej na
Nysie Łużyckiej. Burmistrz B.Bartczak zapowiedział, że poważnie podchodzi do
tematu i miasto Gubin jeszcze w tym roku będzie gotowe ze wszelkimi uzgodnieniami oraz pozwoleniami. Burmistrz Guben Klaus-Dieter Hübner zaprezentował
możliwości, jakie niesie ze sobą ta graniczna rzeka. Blisko trzygodzinna narada
przybliżyła ekspertom niemieckim plany Euromiasta Gubin-Guben. Jeśli projekt
turystyki wodnej uzyska dofinansowanie, będzie to nie lada gratka dla wszystkich
miłośników sportów wodnych, przede wszystkim kajakarzy. Tor regatowy, zjazdy
do Nysy, uporządkowanie brzegów to tylko niektóre elementy większego projektu dotyczącego turystyki wodnej na Nysie Łużyckiej. Biorąc pod uwagę aktualne
inwestycje, czyli budowę ciągu pieszego od granicy do baszty oraz rewitalizację
Wyspy Teatralnej - centrum Gubina niebawem wypięknieje!
Otwarcie boiska w Krośnie
Krosno również otworzyło Orlika. Po oficjalnych przemówieniach doszło do
symbolicznego strzelania rzutów karnych. Wiceminister sportu Tomasz Półgrabski nie zdołał pokonać burmistrza B. Bartczaka.
Pożegnanie konsula
Burmistrz B.Bartczak uczestniczył 22 czerwca br. w uroczystym pożegnaniu
konsula generalnego RFN w Polsce Helmuta Schoepsa. Pożegnanie miało miejsce we Wrocławiu. Oprócz burmistrza w pożegnaniu wziął także udział radny
J.Bartczak, który reprezentował Fundację Odbudowy Fary. Wśród zaproszonych
gości nie zabrakło marszałka woj. dolnośląskiego, wojewody oraz prezydentów
miast. H. Schoeps po kilkuletnim pobycie w Polsce wraca do Berlina, gdzie nadal
Świętowano w dniach 19-21 czerwca. Miasto partnerskie Kwidzyn zaprosiło będzie pomocny w sprawach polsko-niemieckich.
gubińskich samorządowców. Delegacja gubińska w składzie: Justyna Karpisiak
- zastępca burmistrza, Wojciech Sendera - wiceprzewodniczący rady miejskiej
i Tomasz Kaczmarek - przewodniczący komisji kultury, oświaty, młodzieży,
sportu i turystyki świętowała wraz z mieszkańcami Kwidzyna.
Prosto z Poczdamu 22 czerwca br. burmistrz Bartłomiej Bartczak udał się do
Gubińskiej delegacji pokazano kwidzyńskie inwestycje: odnowiony urząd miej- Brodów na debatę poświęconą kopalni węgla brunatnego. Jednym z organizatorów
ski, budowę hali sportowej, drogi w przebudowie…
dyskusji w pałacu Brühla był Bogusław Albinowski ze stowarzyszenia na rzecz
rozwoju Brodów. Wśród gości nie zabrakło parlamentarzystów lubuskich, poseł
RP Bożenny Bukiewicz, senatora RP Stanisława Iwana oraz samorządowców
- marszałka województwa Marcina Jabłońskiego czy wójta Brodów Zbigniewa
Wilkowieckiego. Obecni byli także przedstawiciele kopalni oraz elektrowni. Dyskusja, momentami bardzo emocjonalna i mało merytoryczna, sprowadzała się
często do obrażania przeciwników lub zwolenników planowanej inwestycji. Gospodarz wójt Z. Wilkowiecki opowiedział się za kopalnią, mimo wcześniejszych
wątpliwości. Burmistrz B. Bartczak prezentował stanowisko Euroregionu SprewaNysa-Bóbr. Mówił o kilku tysiącach miejsc pracy, co jest bardzo ważne dla całego
regionu. Pozytywnie o inwestycji wypowiedział się także marszałek, parlamentarzyści i część zgromadzonej publiczności. Mimo wszystko grupa przeciwników
raczej nie została przekonana. Od początku było wiadomo, że na sali znajdują się
albo zwolennicy, albo przeciwnicy kopalni, osoby neutralne zostały w domach. Jak
się później okazało, mieszkańcy Brodów opowiedzieli się w referendum przeciwko
kopalni. Być może do referendum dojdzie także w gminie Gubin.
Gubinianie podczas wycieczki Kanałem Ostródzko-Elbląskim
Dni Kwidzyna
Debata w Brodach
Burmistrz J. Karpisiak jest zachwycona. Mówi, że Kwidzyn ma radosne władze
miejskie. Robią dobre rzeczy, i małe, i duże - nie są małostkowi, starcia istnieją
na sali obrad, a po podjęciu często bardzo ważnych decyzji, realizuje je również
opozycja. Dobro miasta i jego rozwój angażuje wszystkich.
Delegacja uczestniczyła w imprezach. Pokazano jej siedzibę Jurka Owsiaka w miejscowości Szadowo Górne, gdzie szkoli wolontariuszy, głównie na Woodstock.
Największym przeżyciem był rejs statkiem po Kanale Ostródzko-Elbląskim. Po
Nr 12 z 26.06.2009
Walne POŚ, PUM i Strefy
Czerwiec to miesiąc walnych zebrań spółek, w których gmina Gubin jest udziałowcem. Burmistrz Bartłomiej Bartczak uczestniczył w posiedzeniach Przedsiębiorstwa Usług Miejskich, Przedsiębiorstwa Oczyszczania Ścieków oraz Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W każdej ze spółek zarząd
uzyskał absolutorium, co świadczy o dobrze wykonywanej pracy.
Trudno w tym okresie nie pisać
o wakacjach, choć pewnie szczególnie podniecają się nimi uczniowie,
ewentualnie studenci. Reszta raczej
niespokojnie spogląda w grafik urlopów, prognozę pogody i robi bilans
budżetu, by stwierdzić, na ile sobie będzie mogła pozwolić. Oczywiście pod
warunkiem, że dwa pierwsze czynniki
też będą wyglądać korzystnie.
Warto by się zastanowić, czym tak
naprawdę są wakacje. Kojarzą się
dość jednoznacznie z odpoczynkiem
i nie jest to nieprawdą. Ogólnie jednak odpoczywamy częściej niż mamy
wakacje, bo przecież bywają wolne
weekendy, są dni świąteczne. A więc
wakacje postrzegamy jako okres
dłuższego odpoczynku, powiedzmy,
przynajmniej tygodniowego, bo czasy dwutygodniowych turnusów i wypoczynku w zakładowym ośrodku
należą do rzadkości.
Warto jednak przyjrzeć się etymologii „wakacji”, pochodzą one od łacińskiego wyrazu vacatio, co oznacza
w dosłownym tłumaczeniu zwolnienie, które należałoby rozumieć jako
zwolnienie od obowiązków.
Na ile jednak to zwolnienie od naszych codziennych zajęć i obowiązków
jest równe odpoczynkowi i czy zawsze?
Oczywiście optymalnie byłoby,
gdyby pomiędzy nimi można było
spokojnie postawić znak równości.
Nie zawsze jednak tak jest. Ile razy,
zwłaszcza przy krótszym weekendowym wy(od)poczynku, tak naprawdę
nie odrywamy się wewnętrznie od naszej pracy. Nie ma czasu się oderwać
zwłaszcza, gdy przed nami po niedzieli
znów ważne terminy, spotkania i zadania do wykonania. O ile jeszcze budząc
się w sobotę, powoli konstatujemy, że
nic nie trzeba będzie zrobić i po prostu
mamy wolne, to nie raz już w niedzielne przedpołudnie liczymy uciekający
czas, albo nawet zaczynamy się przejmować nadchodzącym tygodniem.
Oczywiście przy każdym dzwonku
naszej komórki spoglądamy nerwowo, czy to nie ktoś z pracy, albo wręcz
czekamy na taki telefon, bo przecież
„ nie ma sprawy, jak coś - będę pod
telefonem”. I jaki to odpoczynek? No
chyba żaden.
Ale tak to niestety często wygląda.
Wiele też zależy od nas, to w końcu
nasz wolny czas, należy się nam i koniec! Postawmy więc sprawę jasno, nie
żadne „będę pod telefonem”, tylko nie
ma nas i tyle. I niech rwą włosy z głowy w pracy, bo choć przez cały rok nie
słyszeliśmy, jak to bardzo jesteśmy potrzebni, właśnie kiedy jesteśmy na wakacjach, okazuje się, że bez nas czy też
naszej wiedzy nie da się czegoś tam
w firmie zrobić. Oprócz fizycznego
odpoczynku zróbmy sobie zatem wakacje w naszej głowie, czym prędzej
pozbywając się z niej natrętnych myśli, planów i zadań związanych z pracą, zwalniając nasz umysł z obowiązku rozmyślania o niej, wtedy pewnie
odpoczniemy pełniej i lepiej. Zatem
miłego wypoczynku!
Publicystyka
Nr 12 z 26.06.2009
Wkurza mnie
Nasze codzienne sprawy!
To ostatni numer gazety przed wakacjami. Niech więc nie dziwi, że w tym
miejscu muszą się zmieścić bardzo różne tematy. A więc:
Pierwszy dotyczy minionej „Wiosny
nad Nysą”, a ściślej rzecz ujmując, korowodu. Jak zawsze dzięki starannym
przygotowaniom i ogromnej pracy
nauczycieli, rodziców i uczestników,
korowód zachwycił widzów szczelnie
wypełniających kilka ulic. Co roku
doświadczam tych samych uczuć estetycznych i emocjonalnych, patrząc na
wolno przechodzące barwne i tematycznie przebrane grupy dzieci i młodzieży z towarzyszącymi im pięknie
przebranymi dyrektorami i nauczycielami. Od dwóch lat w zabawę włączyli
się włodarze miasta, podkreślając tym
samym, że „nie wyalienowali się z rozentuzjazmowanego tłumu”. Brawo! Ale,
ale… Że też musi być jakieś „ale”.
Nieporozumieniem było wmeldowanie nieomal w czołówce korowodu
kolumny starych samochodów i ciężkiego sprzętu rolniczego. Hamowało to
dalszy przemarsz szkół, skazując dzieci
na długie nudne postoje. Dwukrotnie
przeszłam wzdłuż korowodu od ul. Dąbrowskiego do ul. Roosevelta, miałam
więc możliwość obserwacji. Myślę, że
w przyszłości trzeba przewidzieć i przemyśleć kolejność. Dalej (pisałam o tym
w ubiegłym roku) - mam niedosyt muzyki i spikerki na ulicach przemarszu,
która w przeciwieństwie do trybuny
(pełen profesjonalizm) wypadła bardzo marnie. To tyle na ten temat.
Drugą sprawę zasygnalizowali mi
użytkownicy drogi z Gubina do Chlebowa przez Wałowice.
- Do Wałowic w porządku - mówi
informator - ale proszę przejechać
z Wałowic do Chlebowa. Wielkie ubytki w asfalcie tworzą wielkie dziury. Jest
to droga często jeżdżących ciężkich samochodów na Wężyska i dalej. Proszę
o interwencję poprzez artykuł - dodaje
rozmówca.
- Czy pan coś wie na ten temat? - pytam kierownika rejonu z Zarządu Dróg
Wojewódzkich w Zielonej Górze Cezarego Nowaka. - Droga nr 138, czyli
ta z Gubina, jest nowa, o utwardzonej
nawierzchni. Na temat dalszej drogi
nikt nam niczego nie zgłaszał - mówi
kierownik i obiecuje, że zaraz zainteresuje się tą drogą i jeżeli potrzebna
będzie naprawa, zrobią to, bo na wyłatanie, jak to określa, mają pieniądze.
- Chętnie za tydzień przejadę tą drogą – stwierdzam, kończąc rozmowę.
Trzecia sprawa dotyczy ławek przed
dworcem PKS w Gubinie.
A raczej ich braku. - Czekaliśmy na
gościa, który miał przyjechać autobusem. Z przykrością stwierdzamy,
że długi okres oczekiwania był dla
nas męczący, ponieważ nie było gdzie
usiąść. Przyjeżdżające autobusy wysadzają pasażerów przed wjazdem na
stanowiska, więc oczekiwanie w tym
miejscu z ławkami mija się z celem zauważa czytelnik.
Mam dobrą wiadomość. Po naszej
interwencji, Zarząd PKS w Zielonej
Górze obiecał zwrócić się pismem do
naszego magistratu - właściciela terenu przed dworcem - o zezwolenie na
postawienie ławek. Jeżeli się dogadają
(a myślę, że tak), będzie gdzie usiąść.
No i ostatnia już sprawa.
Jestem stałą czytelniczką miejskiej
biblioteki, która pomimo skromnego budżetu jest dobrze zaopatrzona
w atrakcyjne pozycje wydawnicze. Bardzo mnie wkurza podkreślanie czy zapisywanie ołówkiem (a czasem długopisem) przez czytelników na kartkach
książki. Nie będę już pisała o braku
kultury, o braku poszanowania książki.
Powiem krótko. Po prostu wstyd.
Kaśka Janina Izdebska
Serdeczne spotkania
Po wielekroć sugerowałem właścicielom ulic potrzebę przeglądu znaków drogowych. One wszak decydu- Bohaterką ostatniego wzruszającego,
ją o naszym bezpieczeństwie.
indywidualnego wieczoru wspominkowego z serii „Spotkania bliskich nieznajomych” była Leokadia Firlej z Gubina.
Mieszkańcy Gubina i Guben zainteresowani „ludzkimi” (czasem nieludzkimi)
skutkami II wojny światowej, tym razem,
3 czerwca, zebrali się w Starej Farbiarni
w Guben. Przybyłych podejmowała i nad
Wiele z nich naszym w mieście stra- całością czuwała dyrektor Muzeum Miaciło sens. Dlaczego? Choćby z takie- sta i Przemysłu w Guben Heike Rochlitz.
go powodu jak ten, że są odwrócone W swoim słowie wprowadzającym powiw niewłaściwym kierunku, pomalo- tała wszystkich i przypomniała sylwetki
bohaterów poprzednich spotkań.
Zebrani w wyjątkowym skupieniu obejrzeli przygotowany przez organizatorów
- Gubiński Dom Kultury Galeria „Ratusz”,
Stowarzyszenie Pro-Gubin oraz Muzeum
Miasta i Przemysłu Guben - przejmujący
film, w którym L. Firlej opowiada o dramatycznych przeżyciach ze swego dzieciństwa. W jej rodzinnej wsi Sądowa, na
Wołyniu, z rąk zagorzałych ukraińskich
nacjonalistów, jednego dnia zginęli prawie
wszyscy mieszkańcy (spośród 600 osób
ocalało tylko 20, w tym bohaterka wieczoru). Wtedy jednocześnie straciło życie 19
osób z jej rodziny (w sumie podczas działań II wojny światowej z rodziny L. Firlej
zginęły 22 osoby). Bohaterka spotkania
opowiadała również, jak poznała męża
Tadeusza Firleja (poetę, działacza spowane przez „pseudograficiarzy” czy łecznego), o swoim przyjeździe do Gubipo prostu „zużyły się” - jak ten na fo- na w roku 1957, o dyskusjach gubińskiej
tografii. Z kolorowego stał się czarno- inteligencji w słynnej „Firlejówce” (salobiałym. Wiele z nich stoi w centrum nie artystów), także z udziałem gości z zemiasta. Czy takich znaków należy wnątrz, m. in. pisarzy tej miary, co Marian
przestrzegać? Nie potrafię dać właś- Brandys, Alojzy Sroga, Jerzy Lovell.
ciwej odpowiedzi. Zatem kolejny raz Wyrazy życzliwości uczestnikom, w imieproszę, aby zrobić z nimi porządek.sp niu władz Gubina, przekazała zastępca
Znaki
do poprawki
burmistrza Justyna Karpisiak. W imieniu
burmistrza Guben serdeczne słowa wygłosiła dyrektor H. Rochlitz. Gesty sympatii do
L. Firlej skierowali Włodzimierz Rogowski - wiceprezes Gubińskiego Towarzystwa
Kultury i Stefan Pilaczyński - prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej.
Janusz Gajda - dyrektor Gubińskiego
Domu Kultury podkreślił, że tego rodzaju spotkania służą poznaniu historii
przez pewne fakty, a nie przez spekulacje historyków. O znaczeniu autentycznych przeżyć w procesie wzajemnego
poznawania się mówił też Waldemar
Pawlikowski, współrealizator projektu „Spotkania bliskich nieznajomych”,
prezes Stowarzyszenia Pro-Gubin.
Wśród obecnych na sali widzieliśmy
bliskich L. Firlej, m.in: syna Floriana,
wnuków - Dawida, Sebastiana, Patryka; także Halinę Bogatek - dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących, Alicję
Tyl - polonistkę z tej szkoły, propagatorkę poezji T. Firleja, Jerzego Czabatora
- honorowego prezesa SPZG, Wiesława
Łabęckiego - wiceprezesa SPZG, Wojciecha Jachimowicza z Nowosolskiego
Towarzystwa Humanistycznego, wydawcę i redaktora naczelnego miesięcznika
„Merkuriusz Regionalny”, Stanisława
Turowskiego - prezesa GTK. Po części
omówieniowo-dyskusyjnej uczestnicy
spotkania wysłuchali pięknego koncertu
gitarowego (wiązanki tang) w wykonaniu J. Gajdy. Tłumaczeniem sprawnie
zajmował się, jak przy poprzednich prezentacjach, Krzysztof Freyer.
Wrażenia i opinie wymieniano jeszcze „kuluarowo” przy kawie.
st
Podsumowanie projektu w artykule na str. 8
Prawo na co dzień
prowadzi prawnik Adam Ziętka
W jakim czasie urzędnik musi wydać decyzję? Czekam już cztery tygodnie
na rozpatrzenie mojej sprawy.
Zgodnie z art. 35 kodeksu postępowania administracyjnego, niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody
przedstawione przez stronę lub w oparciu o fakty i dowody powszechnie znane,
albo znane z urzędu organowi (np. którymi dysponuje organ na podstawie prowadzonych ewidencji). Jeżeli jednak niezbędne jest przeprowadzenie tzw. postępowania wyjaśniającego, załatwienie sprawy powinno nastąpić nie później niż
w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie później niż w ciągu
dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania.
Rozpatrzenie sprawy przez organ administracji nie powinno tym samym z zasady przekroczyć jednego miesiąca. Należy jednak podkreślić, że do tego terminu nie wlicza się np. opóźnień spowodowanych z winy strony.
O każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie, organ administracji
obowiązany jest zawiadomić strony, podając przyczyny zwłoki i wskazując nowy
termin załatwienia sprawy. Stanowi o tym art. 36 kpa. Na niezałatwienie sprawy
w terminie można złożyć stosowne zażalenie.
Czy mam prawo sam obciąć gałęzie zwieszające się z sąsiedniego gruntu?
Zgodnie z art. 150 kodeksu cywilnego właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie gałęzie i owoce zwieszające się z sąsiedniego gruntu. Przedtem
powinien jednak wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia. Dla
celów dowodowych wezwanie najlepiej skierować w formie pisemnej.
Termin odpowiedni do usunięcia to taki, który uwzględnia porę roku dla dokonania zabiegu obcięcia. Np. obcięcie korzeni nie może prowadzić do uszkodzenia
lub zniszczenia drzewa. Nie można także wyznaczać terminu do usunięcia owoców jeszcze niedojrzałych.
W jaki sposób odwołać się od decyzji, dla której termin zaskarżenia upłynął ponad dwa miesiące temu. Powodem jest wyjście na jaw okoliczności,
w świetle których decyzja powinna być niezwłocznie uchylona.
Zgodnie z art. 145 kpa w sprawie administracyjnej zakończonej decyzją ostateczną, wznawia się postępowanie, jeżeli wyjdą na jaw istotne dla sprawy nowe
okoliczności faktyczne lub nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji,
nieznane organowi, który wydał decyzję. Podanie o wznowienie postępowania
wnosi się do organu administracji publicznej, który wydał decyzję w pierwszej
instancji, w terminie jednego miesiąca od dnia, w którym strona dowiedziała się
o okoliczności stanowiącej podstawę do wznowienia postępowania.
Należy jednak podkreślić, iż aby postępowanie mogło zostać wznowione, a decyzja w konsekwencji uchylona, wymaga się, aby nowe okoliczności (lub dowody) zaistniały już w dniu, w którym organ wydał po raz pierwszy decyzję (nowe
okoliczności nie mogą pojawić się dopiero po wydaniu decyzji).
Stany faktyczne wymagające analizy prawnej należy przesyłać za pośrednictwem
strony www.prawnik.gubin.eu bądź przekazać osobiście w siedzibie firmy Doradztwo Prawne: Gubin ul. Słowackiego 1/p.207 (budynek PKO BP).
„Kopernik” do remontu
Ledwie rozpoczęły się wakacje
(22.06.2009r.), a już w Zespole Szkół
im. M.Kopernika pojawiły się rusztowania i rozpoczął remont obiektu.
Zakres prac remontowych jest bardzo szeroki. Najważniejsze z nich to
- wymienia po kolei dyrektor zespołu
Genowefa Barabasz - wymiana płytek
zewnętrznych na 2. i 3. kondygnacji budynku głównego, całkowita wymiana
rynien deszczowych, rur spustowych
i wykonanie nowych opierzeń przyokiennych. Jednak najważniejszy jest
kapitalny remont dachu szkoły, a pokazały to w latach ubiegłych gwałtowne
deszcze, że jest on w wielu miejscach
dziurawy - niczym przysłowiowy szwajcarski ser! Zacieki w pomieszczeniach
na 3. piętrze już spowodowały wiele
strat. Równie ważne jest też wykonanie
tzw. spoinowania pierwotnych elementów budynku wykonanych z piaskowca.
Poprzedni remont kapitalny był wy-
konany w 1999 roku, podczas prac
adaptacyjnych budynku na potrzeby
nowo powstałego gimnazjum.
Kwota, jaka została przeznaczona
przez magistrat na prace remontowe,
wynosi 400 tysięcy złotych, a jego wykonawstwem zajmie się - wyłoniona
w drodze przetargu - firma BUD-LEW
ze Starego Kisielina. Remont ma zostać
zakończony w III dekadzie sierpnia,
tak aby uczniowie mogli bez przeszkód
rozpocząć nowy rok szkolny.
Nie są to jedyne inwestycje remontowe
w miejskich placówkach oświatowych
w czasie tegorocznych wakacji. Między
innymi w przedszkolu nr 1 będzie przeprowadzony remont dachu i instalacja
monitoringu zewnętrznego - powiedziała „Wiadomościom” dyrektor placówki Grażyna Hrabska. Monitoring
zewnętrzny (wizyjny) zostanie zainstalowany też w pozostałych przedszkolach.
Antoni Barabasz
Znaleziono klucze
Komisariat Policji w Gubinie jest w posiadaniu pęku kluczy, które znaleziono na terenie Gubina. W przypadku ustalenia właściciela, klucze zostaną wydane po uprzednim rozpoznaniu i dopasowaniu ich do zamków wskazanych przez zainteresowanego. Szczegółowych informacji udzieli dzielnicowy mł. asp. Michał
Kwieciński, tel. 519 534 432.
(red)
Społeczeństwo
Sonda
Jakie masz plany na wakacje?
Adrian Wilczyński
uczeń
W lipcu zamierzam pojechać nad morze, prawdopodobnie do Kołobrzegu,
gdzie spędzę dwa tygodnie. A w sierpniu jadę na kilka dni do Karpacza. Oby
tylko pogoda dopisała. Będę także pomagał GDK przy organizacji różnych
imprez. Poza tym - nareszcie będę
mógł się porządnie wyspać.
Dariusz Krysiak
Która szkoła jest dla dziecka korzystniejsza? Czy duża, z dobrze wyposażonymi tematycznymi gabinetami, o licznych klasach, czy mała, położona
bezpiecznie, z taką ilością uczniów, do których nauczyciel może dotrzeć
indywidualnie?
- Zapraszamy panią do naszej szkoły głos w słuchawce wyraźnie podekscytowany - chcemy podzielić się sukcesem.
Nasz teatrzyk „Cosik” wygrał główną
nagrodę w Lubuskiej Gali Teatralnej kusi perspektywą materiału na artykuł
dyrektor szkoły w Bieżycach, Henryk
Sieradzki. Łykam chętnie przynętę, bo
nieczęsto zdarza się, by mała wiejska
szkoła podstawowa, licząca 132 uczniów, wygrywała z takimi tuzami, jak
Zielona Góra, Nowa Sól, Żary (znanych z działań o charakterze teatralnym), spośród 99 teatrów dziecięcych
biorących udział w eliminacjach powiatowych, a potem z 17 wyselekcjonowanych teatrzyków uzyskała pierwsze miejsce w wojewódzkim finale.
W szkole czeka mnie nie lada gratka,
bowiem razem z jej uczniami mogę pooglądać nagrodzony spektakl. Wiem, że
autorzy spektaklu - Danuta i Krzysztof
Irysikowie - a także lokata, dają gwa-
niemałe. Całe trzynaście lat, jak prowadzą teatrzyk „Małe Conieco” działający
przy gimnazjum w Czarnowicach. Przez
ten czas wygrywają wszystkie konkursy
teatrzyków łącznie z centralnym. „Ich
dzieci” już kończą szkoły średnie, studiują, ale na hasło „występ” przyjeżdżają
i tworzą już dorosły zespół.
Dobrze więc się stało, że dyrektor Sieradzki wpadł na pomysł zatrudnienia
w szkole nauczycielskiego małżeństwa
Irysików, pracujących w dalszym ciągu
w gimnazjum w Czarnowicach.
- Pierwsza zaczęła pracować pani Danusia, potrzebowaliśmy nauczyciela
języka niemieckiego. A jak już doszedł
pan Krzysiek (muzyka, plastyka), to zaraz zrobili teatrzyk - mówi dyrektor.
- Trzy lata w gimnazjum to za mało.
Natomiast dzieci, które zaczynają grać
w szkole podstawowej, są już przygotowane do dalszej teatralnej pracy w gimnazjum - podkreśla pan Krzysiek.
Roman Kaczmarek
pracujący emeryt
Ja mam wakacje dopiero we wrześniu. Wtedy rozpoczynam odpoczynek
od codzienności. Moją pasją są żagle,
którym staram się poświęcać każdy
wolny czas. Podczas urlopu wybieram
się z przyjaciółmi pożeglować na Kujawy, nad jezioro Głuszyńskie. Wśród
pięknych krajobrazów można odpocząć oraz „naładować” akumulatory.
W związku z planowaną budową elektrowni i kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na terenie gminy, powstała Obywatelska Grupa Inicjatywna „Nie kopalni w Gubinie”, która 15 czerwca br. złożyła wójtowi Edwardowi Aksamitowskiemu informację o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum gminnego.
Grupa działa w składzie: pełnomocnik Dorota Schewior z Wielotowa, członkowie: Regina Pawłowska ze Starosiedla, Dorota Prugar-Wasilewska i Krystyna Pustelnik z Późna, Sylwester Pszeniczny z Luboszyc oraz Zbigniew Zaroda
z Węglin. Zaproponowano na karcie do głosowania pytanie „Czy jesteś za powstaniem w Gminie Gubin kopalni węgla brunatnego? TAK / NIE.
Zgodnie z art.4 i 14 ustawy z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym,
Grupa Inicjatywna w ciągu 60 dni (licząc od 15 VI) musi zebrać 10% podpisów mieszkańców uprawnionych do wybierania organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego, którzy chcą poprzeć inicjatywę w tej sprawie.
O dalszych czynnościach związanych z przeprowadzeniem referendum poinformujemy po przedstawieniu wniosku popartego podpisami.
Jak przekazała D. Schewior, jeżeli dojdzie do referendum, liczą na sukces, jaki
został osiągnięty w gminie Brody (udział wzięło 53% uprawnionych, za kopalnią
było 503, a 951 przeciw). Pełnomocnik uważa również, że po powstaniu kopalni dotychczasowe piękne pola nie zostaną już odtworzone, będzie wykupywana
tylko ziemia, a zabudowania pozostaną bez odszkodowania, inwestycja zostanie
sprzedana prywatnym inwestorom zagranicznym. Nie wierzą, że powstaną nowe
miejsca pracy dla miejscowych, zostaną tu przywiezieni wykształceni pracownicy. Twierdzi też, że wielu nie chce się już przenosić, raz już ich wyrzucano w 1945
roku, chcą pozostać na stałe.
Jak z powyższego wynika, przedstawicieli kopalni, elektrowni i władz gminy
czeka jeszcze wiele pracy wyjaśniającej.
Zygmunt Traczyk
Wybory u kombatantów
Dziewczęta na scenie czują się bardzo swobodnie
licealistka
Przede wszystkim odpocznę od
nauki i szkoły, po to w końcu mamy
wakacje. Dużo czasu chcę poświęcić
na wycieczki rowerowe i spotkania
z przyjaciółmi. Planuję także wypady poza miasto, pod namiot oraz do
znajomych na wieś, aby odpocząć
od miejskiego zgiełku.
Gmina Gubin
Referendum w gminie
Małe też jest piękne!
Gubin?
kasjer-sprzedawca
Moje wakacje będą trwać tylko dwa
tygodnie lipca, kiedy dostanę urlop.
Zamierzam ten czas wykorzystać
aktywnie. Na pewno z moją dziewczyną będziemy organizować długie
wycieczki rowerowe, zwiedzając przy
okazji najciekawsze zakątki Ziemi
Lubuskiej. Więcej czasu będę miał na
wspólne grillowanie z przyjaciółmi na
mojej działce. No i aż dwa tygodnie
odpocznę od mojego szefa! (śmiech)
Ewelina Michnowicz
Nr 12 z 26.06.2009
rancję wysokiego poziomu. Jednak to
co widzę, przerasta moje najśmielsze
oczekiwania. Pięć dziewcząt z klas II,
III, IV wypowiada wierszowane teksty i zachowuje się na scenie w sposób
tak naturalny, jakby w ogóle nie było
widowni. Wyraźnie bawią się tym co
robią na scenie, a przy okazji bawią nas
- odbiorców. Scenografia ogranicza się
do sprytnie przemyślanego łóżka, które
w trakcie przedstawienia zamienia się
w okno, stół, a materiałowe elementy
grają z ubranymi w nie aktorkami dodatkowe postaci. Wszystko odbywa się
w dużym tempie, przy żywej muzyce
w wykonaniu Krzysztofa Irysika, tak
sprawnie wkomponowanej w całość, że
razem stanowią wspaniałe widowisko.
Bohaterki tego spektaklu, Ania Tarnowska, Natalia Konopska, Andżelika Hołownia, Sylwia Małecka, Aleksandra Wijas potrafiły „zaczarować”
widownię od kl. „0” do IV.
Jak powstało to przedstawienie „O strachach małych dzieci”, pytam pana Krzysia.
- Moja żona Danuta, przeglądając
wiersze na konkurs recytatorski, wpadła na pomysł scenariusza - odpowiada.
Jest prawie zawsze tak. Pani Danusia pisze scenariusz. Po kilku próbach włącza
się pan Krzysiek. Patrzy, co się dzieje na
scenie i do tego robi muzykę, dźwięk.
Warunek w ich teatrzykach - muzyka
musi być żywa, bo to podnosi naturalność spektaklu. A doświadczenia mają
Po czteroletniej kadencji odbyło się 23 czerwca br. zebranie sprawozdawczowyborcze koła gminnego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Obecni byli m. in. sołtysi ze Starosiedla - Agnieszka Kowalczuk, Czarnowic - Mieczysław Wolak, Gębic - Józef Kubiszyn, Stargardu Gubińskiego,
zastępca przewodniczącego rady gminy - Edward Markowski, także wiceprezes
Lubuskiego Zarządu ZKRPiBWP płk w st. spocz. Tadeusz Dziewierski i długoletni opiekun Józef Mazurek. Zebraniu przewodniczyła Barbara Brzezińska.
W sprawozdaniu obejmującym okres od 1 października 2005 r. poinformowano, że koło liczy 23 członków zwyczajnych i 57 podopiecznych. W czasie kadencji ubyło 34 członków, w tym 30 zmarło (uczczono ich pamięć minutą ciszy).
Obecni członkowie zwyczajni to żołnierze: po jednym z wojny obronnej 1939 r.,
Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, oddziałów samoobrony, osoba represjonowana, 15 - w tym 2 kobiety - Wojsko Polskie oraz trzy to więźniowie obozów
koncentracyjnych, w tym jedna kobieta.
Podkreślano bardzo dobrą współpracę z kołem miejskim w organizacji uroczystości historyczno-patriotycznych i państwowych, kołem leśników Regionalnej
Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze i Radą Kombatantów w Krośnie
Odrzańskim. W dalszym ciągu pomoc materialną i organizacyjną udzielają rada
gminy, wójt, pracownicy urzędu gminy. Koło utrzymuje również dobrą współpracę i kontakty ze wszystkimi szkołami w gminie i Zespołem Szkół Rolniczych,
na uroczystościach prezentują się zespoły artystyczne z Publicznego Gimnazjum
w Czarnowicach, Zespołu Szkół w Grabicach i Szkoły Podstawowej w Starosiedlu, która opiekuje się też pomnikiem pamięci w Gębicach, a gimnazjum w Czarnowicach przyjęło nazwę Weteranów Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny
(poprzednio ZBOWiD) oraz urządzono tu izbę pamięci.
Największe kłopoty sprawia niedostateczna ilość środków finansowych. Koło
utrzymuje się przede wszystkim ze składek członkowskich, które rocznie wynoszą od 3.000 do 3.700 zł. Pomaga gmina, a indywidualne zapomogi przydziela
Urząd ds. Kombatantów. W dyskusji zgłaszano m. in. konieczność poprawy połączeń autobusowych pomiędzy Gubinem a poszczególnymi miejscowościami.
Zarząd jednomyślnie otrzymał absolutorium, przyjęto również program i kierunki działania na lata 2009-2012.
W skład nowego zarządu wybrano: prezesem - B. Brzezińską z Węglin, wiceprezesem - Stefana Kozioła z Czarnowic, sekretarzem - skarbnikiem Jadwigę
Dziakońską z Gubina, a członkami: Helenę Adamkiewicz z Jaromirowic, Janinę Byszkiewicz z Wałowic, Bronisława Dębickiego z Komorowa i Władysławę
Gągałę z Gubina. W skład komisji rewizyjnej: przewodnicząca Irena Pustelnik
z Jaromirowic, członkowie: Helena Jurczyk z Czarnowic i Ildefons Urbanowicz
z Markosic. Delegatem na zjazd wojewódzki wybrano B. Brzezińską. Z.Traczyk
- Jak nie było państwa Irysików, dzieci
po skończeniu podstawówki uciekały
do gimnazjum w Gubinie. Teraz z małym wyjątkiem dzieci kontynuują naukę
w Czarnowicach - stwierdza dyrektor.
Tak więc teatrzyk „Cosik” jest jakby
przedszkolem
dla teatrzyku „Małe Conieco”. Ten
konglomerat dwóch szkół daje dobre
rezultaty, bo już w podstawówce widać
zainteresowanie uczniów, a w gimnazjum można je rozwijać. - Naprawiamy
to, co ministerstwo zepsuło - zauważa
nie bez racji dyrektor.
- Człowiek bez sukcesu przegrywa życie
- mówi pan Krzysiek, a dyrektor dodaje
- życie to nie próba generalna. Trzeba dać
dziecku szansę sprawdzenia się i w tej
szkole dają .Bo uczennice z „Cosik” biorą
udział w różnych konkursach, mają szerokie zainteresowania. Bo rodzice, przywożąc dzieci na popołudniowe próby
z Chociejowa, Żenichowa, Zawady, widzą
w tym sens. Bo w ciągu roku szkolnego
uczniowie tejże szkoły, pomimo dojazdu
do niej aż z 14 miejscowości, uczestniczyli
w 32 przeróżnych konkursach na szczeblu gminy, miasta, powiatu, województwa;
od plastycznego, recytatorskiego, matematyczno-przyrodniczego, teatralnego,
ekologicznego, PCK sanitarno-medycz- Przedsiębiorstwo Usług Miejskich dokonuje zbiórki odpadów wielkogabarytowych
nego do konkursów bezpieczeństwa na z wyjątkiem sprzętu AGD, części samochodowych i elementów betonowych:
drogach, w szachach, w biegach. Szeroka - 14 lipca (wtorek) od 8.00 do 14.00 w Bieżycach, Gubinku, Sękowicach i Żeteż jest działalność turystyczna szkoły.
nichowie;
dokończenie na str. 7 - 15 lipca (środa) od 8.00 do 14.00 w Komorowie i Jaromirowicach.
Z.T.
Zbiórka odpadów
Nr 12 z 26.06.2009
dokończenie ze str. 1
WG - Wróćmy do głośnej i wywołującej wiele emocji sprawy straty
z działalności handlowej oraz dużego
niedoboru stwierdzonego podczas
rocznej inwentaryzacji w Sklepie
Materiałów Budowlanych. Jak został
rozwiązany ten problem?
BGB - O zaistniałej sytuacji i podejrzeniu popełnienia przestępstwa gospodarczego na szkodę PUM Gubin została
poinformowana Prokuratura Rejonowa
w Krośnie Odrzańskim. Pracownicy, którzy byli odpowiedzialni materialnie za
powierzone im mienie, zostali obciążeni
kwotą niedoboru i są zobowiązani do jej
spłaty. Kierownicy otrzymali wypowiedzenia zmieniające warunki płacy i pracy,
została wymieniona kadra pracownicza
w sklepie, wprowadzono szereg zarządzeń
dotyczących poprawnego funkcjonowania sklepu. Zlikwidowany został nierentowny punkt handlowy przy ul. Śląskiej.
Likwidacji uległ również Dział Handlowy.
Zatrudnienie uległo zmniejszeniu o 50%;
2 osoby same wypowiedziały umowę
o pracę, jedna przeszła na rentę, a pozostałe zostały przeniesione na inne stanowiska
do ZOUM.
WG - Czy w takim razie możemy
w tym roku spodziewać się zysku
z działalności sklepu?
BGB - Na cuda bym nie liczyła. Niestety, nadal ponosimy konsekwencję niegospodarnego działania z lat poprzednich.
Mamy duże ilości zapasów materiałów
budowlanych po zawyżonych cenach,
które musimy urealnić i sprzedać, a na
to potrzeba czasu. Tym bardziej że jest
zastój na rynku materiałów budowlanych. Ale jestem optymistką i myślę,
że przy podejmowaniu oszczędnych
i przemyślanych decyzji możemy wyjść
na tzw. prostą i wynik finansowy zacznie
być w końcu satysfakcjonujący.
WG - Burmistrzem poinformował,
że Państwa głównym zadaniem było
szukanie oszczędności i pozyskiwanie
funduszy z Unii Europejskiej. W jakim
kierunku idą Państwa działania?
LL - Wiadomo, że w ciągu miesiąca,
czy dwóch nie uzdrowimy przedsiębiorstwa, ale usilnie nad tym pracujemy.
Zaczęliśmy od bardzo skrupulatnego
analizowania naszych kosztów. Na wiele
wydatków nie mamy niestety wpływu,
np. rosnące podatki, opłaty na ochronę
środowiska czy za energię elektryczną,
ale jest dużo innych, które możemy
zmniejszyć. Zrezygnowaliśmy z zakupu
paliwa u prywatnego sprzedawcy, przywróciliśmy do użytku własny dystrybutor i zakupu dokonujemy bezpośrednio
u producenta, co zdecydowanie zmniejszyło koszty. Przekroczyliśmy znacznie
wymagany ustawą wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych, który
uprawnia nas do zwolnienia z płacenia
składek na PFRON. W naszym przedsiębiorstwie na dzień dzisiejszy wynosi
Społeczeństwo ◆ Publicystyka
Trafione decyzje
on 10,75% ogólnego zatrudnienia. Ponadto wystąpiliśmy do PFRON o dofinansowanie do wynagrodzeń dla osób
z uzyskanym orzeczeniem o niepełnosprawności. Wznowiliśmy stare sprawy
związane z zaległościami wobec naszej
firmy. Powyższe działania wpłynęły na
poprawę regulowania zobowiązań wobec przedsiębiorstwa.
BGB - Dokładnie przeanalizowano
zakres czynności na poszczególnych
stanowiskach pracy oraz strukturę organizacyjną przedsiębiorstwa. Dzięki
temu zostało zlikwidowanych kilka
zbędnych stanowisk kierowniczych,
połączono kilka stanowisk w jedno, co
w skali rocznej daje nam spore oszczędności. Muszę nadmienić, że pracownicy
z likwidowanych stanowisk nadal u nas
pracują. Otrzymali wypowiedzenia
zmieniające warunki pracy i płacy. Jest
szereg mniejszych działań, które powodują obniżenie kosztów: wynegocjowanie mniejszych opłat za prowadzenie
rachunków bankowych, za transport
gotówki, abonamenty telefoniczne, dostawę materiałów biurowych itd. Dzięki
„zaciskaniu pasa” udało nam się przed
terminem spłacić kredyt, który był zaciągnięty w 2007 r. na zakup pojazdu
specjalistycznego. Tutaj zaoszczędziliśmy na odsetkach ok. 100 000 zł. Kupiliśmy za gotówkę nową śmieciarkę,
samochód do przewozu pracowników.
Na chwilę obecną funkcjonujemy bez
zaciągniętych kredytów i pożyczek.
LL - Jeśli chodzi o pozyskiwanie
środków unijnych, to trzeba jasno powiedzieć, że mamy bardzo małe możliwości. Okazało się bowiem, że Spółka
Beata Gadecka-Ball
wiceprezes ds. ekonomicznych; absolwentka
Uniwersytetu Zielonogórskiego — kierunek
Zarządzanie i Marketing,
Podyplomowych Studiów Rachunkowości na Akademii
Ekonomicznej w Poznaniu — certyfikat wydany przez Ministra Finansów uprawniający do usługowego
prowadzenia biur rachunkowych
będąca w 100% własnością jednostki
samorządu terytorialnego, jakim jest
gmina Gubin o statusie miejskim,
nie spełnia kryteriów pozwalających
uczestniczyć w Lubuskich Regionalnych
Programach Operacyjnych (LRPO) na
lata 2007-2013 i starać się o dofinansowania. Na chwilę obecną czekamy na
uruchomienie programu operacyjnego
o dofinansowanie na komputeryzację
przedsiębiorstwa w ramach Priorytetu
I - działanie 1.3, tj. „Rozwój społeczeństwa informatycznego”.
WG - Panie prezesie, opozycja kry-
tykowała burmistrza, że przez dokooptowanie dwóch nowych członków
zarządu PUM poniesie więcej kosztów. Czy może Pan to potwierdzić?
LL - Jak już wspomniała pani wiceprezes, dokonaliśmy analizy zakresu
obowiązków na stanowiskach pracy,
zostało zlikwidowanych kilka zbędnych
stanowisk kierowniczych, ponadto zlikwidowane zostało stanowisko prokury,
natomiast stanowisko głównej księgowej
przejęła wiceprezes ds. ekonomicznych,
łącząc obie funkcje. Na uwagę zasługuje
fakt, iż ja byłem pracownikiem przedsiębiorstwa w momencie powołania mnie na
wiceprezesa ds. technicznych. Reorganizacja w zakładzie spowodowała efektywne wykorzystanie czasu pracy przez poszczególnych pracowników, jak również
znaczne zmniejszenie kosztów o ponad
140.000,00 zł rocznie. Zatem nie mogę
potwierdzić, że powołanie dwóch nowych członków zarządu PUM w Gubinie
przyczyniło się do zwiększenia kosztów,
lecz przeciwnie, dzięki przemyślanym
decyzjom dokonaliśmy oszczędności,
które zapewniły nam środki finansowe
na przeprowadzenie remontu pomieszczeń socjalnych dla pracowników.
WG - Teraz pytanie z innej dziedziny: czy została rozwiązana sprawa dostarczania wody mieszkańcom
ul. Zacisze?
LL - Trwające od wielu miesięcy negocjacje doprowadziły do tego, że
mieszkańcy ul. Zacisze w Gubinie mogą
spać spokojnie. Nie zostanie wstrzymana dostawa wody. Przypomnijmy, że
mieszkańcy nowo powstałego osiedla
przy ul. Zacisze podpisali umowę na
dostarczanie wody i odbiór ścieków
z PUM w Gubinie. Po latach okazało
się jednak, że zgodnie z ustawą z dnia
7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków przedsiębiorstwo winno
zawrzeć umowę z właścicielem przyłączy wod-kan. Właścicielem było PPU
„Bielbet” H. Biały. W myśl ustawy, PUM
Gubin jako dostawca wody nie mógł
zapewnić mieszkańcom niezawodnego działania tej instalacji i przyłączy
wodociągowych oraz kanalizacyjnych
łącznie z ponoszeniem kosztów związanych w przyszłości z ich utrzymaniem.
W związku z powyższym podejmowano działania mające na celu doprowadzenie do zgodnego z prawem stanu
rzeczy. Dnia 11 maja 2009 r. podpisano
umowę, w treści której PPU „Bielbet”
H. Biały przekazuje przyłącze wodnokanalizacyjne na majątek i do eksploatacji Przedsiębiorstwu Usług Miejskich
w Gubinie. Tym samym PUM przejął
wszelkie obowiązki wynikające z przepisów ustawy i rozporządzeń.
WG - Jakie są plany, jeśli chodzi
o funkcjonowanie przedsiębiorstwa?
LL - W pierwszej kolejności musimy
skupić się na stopniowej wymianie pojaz-
dów i sprzętu specjalistycznego, który jest
przestarzały i w złym stanie technicznym.
Niestety, koszt zakupu np. nowej śmieciarki kształtuje się w granicach 450.000
zł, a zamiatarki ok. 1 mln. zł, więc nadal
musimy szukać oszczędności. Tym bardziej że chcemy unikać zaciągania kredytów, bo jak wiadomo one generują kolejne koszty w postaci odsetek. Poza tym
jest wiele bieżących spraw, jak np. modernizacja i naprawa sieci wodno-kanalizacyjnych. W przyszłym roku podejmiemy
budowę rurociągu tłocznego do zakładu
penitencjarnego i będziemy partycypować w kosztach jego budowy. Na bieżąco realizujemy program dostosowawczy
wysypiska śmieci, którego koszt wyniesie
ok. 400 tys. zł. Zadania, jakie przed nami
stoją, nie są łatwe do realizacji, jednak będziemy starali się im sprostać.
Leszek Linda
wiceprezes ds. technicznych;
absolwent
Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Zielonej Górze Wydział Mechaniczny oraz podyplomowych
studiów w zakresie Zarządzania Nieruchomościami w Zachodniej Wyższej Szkole Handlu i Finansów Międzynarodowych w Zielonej Górze;
państwowy egzamin w Ministerstwie
Skarbu Państwa na członka rad nadzorczych w spółkach Skarbu Państwa,
jak również państwowy egzamin
w Instytucie Transportu Samochodowego w Warszawie
BGB - Jeszcze w tym roku chcemy zakupić nowy program komputerowy do
zarządzania przedsiębiorstwem. Już odbyliśmy kilka spotkań i zapoznaliśmy
się z wieloma ofertami. Obecne oprogramowanie nie zdaje egzaminu. Często
dochodzi do awarii, nie ma szybkiej wymiany danych pomiędzy działami przedsiębiorstwa. Mieszkańcy naszego miasta,
dokonując wpłat w kasach PUM, często
spotykają się z utrudnieniami, które niestety wynikają z niedoskonałości systemu
informatycznego. Nowy program ma być
bardziej dostosowany do potrzeb naszych
odbiorców: chcemy m.in. zrobić internetowy dostęp do indywidualnych kont, aby
każdy mógł sobie sprawdzić, ile i za co ma
zapłacić, szybki dostęp do informacji dotyczących klienta i przedsiębiorstwa. To
nie wszystkie atuty nowego programu, ale
o szczegółach nie można dziś mówić. Na
powyższy zakup staramy się o dofinansowanie ze środków unijnych. Ponadto
chcemy pracować nad poprawą jakości
obsługi mieszkańców miasta i gminy Gubin przez naszych pracowników.
WG - Dziękujemy Państwu za rozmowę.
red
Informujemy, że rekrutacja do projektu pn. „Aktywnie i zawodowo - wsparcie dla osób zamierzających rozpocząć działalność gospodarczą” realizowanego przez Urząd Miejski w Gubinie zostaje przedłużona do dnia 30 czerwca 2009 roku włącznie. Ankiety rekrutacyjne
mogą składać wyłącznie osoby bezrobotne do 25 roku życia. Ankiety złożone przez osoby spoza w/w grupy nie będą rozpatrywane.
Wzory ankiet i dokumentów można pobierać w Biurze Projektu przy ul. Grunwaldzkiej 16 w Gubinie (pok. 107) lub ze strony
internetowej www.gubin.pl/content.php?cms_id=99&lang=pl&p=p1
Pilnie poszukujemy właściciela tego
pieska. Został znaleziony kilka dni temu,
w kolorowej obroży.
Jest wystraszony i bardzo tęskni za
swoim Panem.
Telefon kontaktowy: 0 602 821 394
red
Małe też
jest piękne!
dokończenie ze str. 6
Szkoła realizuje międzynarodowy
program „Begegnung - spotkanie
w partnerstwie. Projekt ten jest pomyślany jako przedsięwzięcie ponad granicami umacniania kompetencji społecznej, interkulturowej, językowej nie
tylko uczniów, ale grup docelowych.
Dużo tego - zwracam się do dyrektora - a jakoś opanowaliście.
- Wszystko dzięki czternastoosobowej kadrze pedagogicznej. Mam
wspaniałych nauczycieli. Nie liczą godzin, jak jest taka konieczność. Każdy
z nauczycieli angażuje się w tematyczne działania. Np. pani Izabela Wijas
- polonistka, rozbudza u dzieci zamiłowania do teatru, poezji, pomaga
w prowadzeniu teatrzyku „Cosik”. To
ona raz w miesiącu sprowadza do nas
teatr z Zielonej Góry, a nawet z Krakowa. Pani Marzena Strzelec, prowadząc
u nas przedmiot wychowanie do życia
w rodzinie, doprowadziła do II miejsca
w Wojewódzkiej Olimpiadzie Sanitarno-Medycznej. Z powodu ograniczonego miejsca nie sposób wszystkich
wymienić w jednym artykule.
No właśnie - myślę - często kuratorium i władza nie doceniają tego typu
działań, bo liczy się tylko to, co przychodzi z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej z Poznania. A szkoda, bowiem
rozwój młodego człowieka to nie tylko
wiadomości wyniesione z lekcji.
Często też szkoły muszą same sobie radzić finansowo, wysyłając swoich przedstawicieli do udziału w konkursach, bo
kusy budżet gminy nawet przy szczerych chęciach na wszystko nie starcza.
Kończąc wizytę w szkole w Bieżycach,
razem z dyrektorem zwiedzam dobrze utrzymany teren wokół niej. Jest
więc boisko, jest duże, zagospodarowane oczko wodne, ogrodzone płotem
dla bezpieczeństwa maluchów.
- Młodzi ze wsi nie śmiecą, nie dewastują? - pytam, kiedy dyrektor mówi,
że po lekcjach wszyscy mogą korzystać
z tego terenu.
- Nie odgradzamy się od wsi, a młodzież wcale nie jest taka zła. Trzeba im
tylko zaufać - kończy rozmowę dyrektor, żegnając się ze mną.
Kaśka Janina Izdebska
Kultura
Nr 12 z 26.06.2009
Vader na Dark Side Festival
W marcu b.r. ukazał się u nas wywiad z liderem grupy Vader Piotrem
Wiwczarkiem (Vader w Gubinie?!, nr
5/2009). Od tego momentu zaczęły się
działania prowadzące do jednego celu...
Dziś możemy oficjalnie potwierdzić:
w sierpniu w Gubinie odbędzie się Dark
Side Festival 2009, na którym w roli headlinera wystąpi Vader! To zespół, który od 25 lat pracuje na opinię jednego
z najważniejszych przedstawicieli death
metalu na świecie. Ich albumy znajdują
Z okazji zbliżającego się w listopadzie br. jubileuszu 20-lecia Koła Numizmatycznego działającego przy Gubińskim Domu Kultury, jeden z członków
koła Ignacy Horowski wysunął pomysł wydania z okazji 775-lecia lokacji
szerokie grono nabywców na rynkach miasta Gubina okolicznościowej monety - dukata lokalnego.
europejskich, amerykańskich i japońskich, a koncerty dostarczają publiczności niesamowitych wrażeń. Udział
olsztyńskiej kapeli na tegorocznym Prezes koła Jan Andruchowicz pod- zawierające historię Gubina i gubińfestiwalu będzie więc dla wielu fanów jął inicjatywę i przy pomocy dyrek- skich mennic.
metalu ogromnym wydarzeniem.
tora GDK Janusza Gajdy uruchomił Jako że nie ma lepszej promocji dla
Najbliższa edycja Dark Side Festi- procedury wykonania projektu, zna- miasta, jak wprowadzenie na polski
val odbędzie się w piątek, 14 sierpnia, lezienia sponsora, w wyniku czego po rynek numizmatyczny monety pochow klubie Iskra. Muzyczna uczta rozpo- kilkumiesięcznej pracy we wrześniu br. dzącej z Gubina, honorowym patrocznie się o godz. 17.30 występem grupy ukaże się moneta z mosiądzu w ilości natem objął wydawnictwo burmistrz
Genom. Następnie na scenie zaprezen- 5000 szt., średnicy 30 mm, o nominale miasta Bartłomiej Bartczak.
tują się kapele: Kill, Scram, Ethelyn oraz „6 Gubinek”. Autorem projektu graficz- Jednocześnie prezes koła czyni staVader. Mamy nadzieję, że fani ostrych nego jest znany lubuski grafik, gubinia- rania, aby w przyszłym roku możliwe
brzmień licznie zjawią się na festiwalu, nin Jerzy Fedro. Przez cały rok 2010 było wydanie dukata w formie srebrnej
który z roku na rok zyskuje coraz więk- będzie ona honorowana w wybranych monety, w limitowanej ilości 500 szt.
szą rangę na metalowej mapie Polski. punktach handlowych na terenie mia- Obie monety będą prawdziwym raWarto podkreślić, że w set liście kon- sta. Dostępne będzie również wydanie rytasem nie tylko na rynku numizmacertu Vader znajdą się utwory z płyty w formie ekskluzywnej, tzw. „blistrze”, tycznym Gubina, ale także całej Polski.
„Necropolis”, która ukaże się na rynku
muzycznym 21 sierpnia. Podczas festiwalu będzie można nabyć najnowsze
koszulki oraz gadżety zespołu. Bilety
na Dark Side Festival 2009 dostępne To miał być niezwykły, dla niektórych charakterystycznymi dla macierzystej
będą w sprzedaży, od połowy lipca, wręcz historyczny koncert. Z wielu grupy frontmana Excesu. W połowie
w sklepie „Meloman”, „Best Hits” oraz powodów. Choćby takich, iż po wielu koncertu stało się jednak to, na co
GDK, w cenie 25 zł (przedsprzedaż) latach, znów na jednej scenie spotkali czekało wielu widzów. Do członków
oraz 30 zł (w dniu koncertu). A więc się i wspólnie zagrali dawni liderzy Od- zespołu dołączył, aby wspólnie zagrać
do zobaczenia 14 sierpnia!
działu Zamkniętego Krzysztof „Jary” parę kawałków, gitarzysta Oddziału
Andrzej Matłacki Jaryczewski oraz Wojciech Pogorzel- Zamkniętego - W. Pogorzelski. Dwóch
Sponsorzy imprezy: GDK, Urząd ski. Okazją ku temu był koncert ze- dawnych liderów legendarnego zespoMiejski w Gubinie, Pracownia Pro- społu Exces, który odbył się 7 czerwca łu, po długiej przerwie, ponownie ratetyczna Katarzyny Lecyk, Restaura- podczas 48. Wiosny nad Nysą.
zem dało czadu na jednej scenie! Od
cja Lech, studio reklamy Art-Grafik,
sklep „U Grzegorza”, PC Service, sklep
Azymut, Przetwórnia Drobiu SztaderRacula, Zakład fotograficzny FOTOŁuczyńska, PSS „Społem”, Restauracja
Retro, sklep Patrol, sklep Karat.
Będzie 6 Gubinek
Exces razem z W. Pogorzelskim
Uwaga konkurs!
Dla pierwszych dwóch osób, które prawidłowo odpowiedzą na trzy pytania dotyczące zespołu Vader i
prześlą je na adres: [email protected], czeka darmowy bilet na Dark Side Festival 2009. Oto pytania:
1. W jakich latach w Vader na gitarze basowej grał Novy?
2. W którym roku zespół zagrał pierwszą wspólną trasę z zespołem Slayer?
3. Kto jest autorem okładki albumu „Litany”?
„Gdyby mama mnie nie biła, byłbym przestępcą…” - tak swoje dzieciństwo wspomina Marek Cebula.
Poseł wśród uczniów
W auli Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Gubinie odbyło się 27 maja
2009 r. spotkanie zorganizowane przez
Młodzieżową Radę Miasta Gubina
z posłem na Sejm RP Markiem Cebulą. W zdarzeniu tym wzięły udział dwie
klasy pierwsze o profilu dziennikarskim
i politologicznym oraz laureaci konkursu „Poseł na Sejm Dzieci i Młodzieży”.
Nad przebiegiem dyskusji czuwała pani
Teresa Grajek. Pan poseł jako mieszkaniec naszego powiatu bardzo dobrze
orientuje się w bieżących sprawach naszego regionu, jak i całego państwa.
Na początku spotkania opowiedział
młodzieży o pracy w Sejmie oraz o tym,
jak wyglądają jego zajęcia. Następnie uczniowie zadali mu wiele pytań,
na które odpowiadał z przyjemnością. Pierwszym tematem był panujący
w świecie kryzys. Poseł Cebula opowiadał o ustawie budżetowej, o cięciach finansowych i środkach podjętych przez
rząd, by zwalczyć panującą recesję. Następne pytanie dotyczyło decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie kompetencji prezydenta i premiera na arenie
międzynarodowej. Decyzja ta, niestety,
nie jest jednoznaczna i nie określa jasno,
który z mężów stanu ma reprezentować
Polskę w świecie. Pokazuje również, że
obecna Konstytucja z 1997 r. jest nieprecyzyjna i czas na jej aktualizację.
Kolejne pytanie dotyczyło zakresu
wpływu posła na podejmowane ustawy
i okazało się, że aby została uchwalo-
na ustawa, musi powstać tzw. inicjatywa ustawodawcza składająca się z 15
posłów. Przedstawiają oni szczegóły
ustawy, bowiem nie jest możliwe, by
poseł był zorientowany we wszystkich
sprawach, a znaczny wpływ na prace
legislacyjne ma się, będąc w komisjach.
Społeczność uczniowską interesowały
pomysły pana Marka na zapobieganie
wyjazdom młodych ludzi za granicę
„za chlebem”. Jego zdaniem ważne jest
przyciąganie inwestorów i tworzenie
nowych miejsc pracy w takich miejscowościach, jak Gubin. Stwarza to pewnego rodzaju perspektywy dla młodych
ludzi. Istotna jest również możliwość
dobrego wykształcenia i dobra służba
zdrowia. Te czynniki składają się na
rozwój gospodarki, która zapewnia
większe zarobki pracownikom. Nurtującym tematem była również sprawa
wprowadzenia euro. Zdaniem posła,
który jest euroentuzjastą, jak sam powiedział, Polska wiele traci na tym, że
jeszcze nie zmieniła waluty. Polska złotówka jest słabą walutą i często zmienia
swoją wartość. Niektórzy uczniowie
nie zgadzali się z posłem Cebulą, lecz
nie potrafili dobrze poprzeć swoich
kontrargumentów. Głównie obawiali
się spadku zarobków swoich rodziców
i wzrostu cen towarów, ale zostali zapewnieni, że taka sytuacja nie nastąpi.
Jako mieszkańcy powiatu krośnieńskiego, chcieliby zmienić jego nazwę na
krośnieńsko-gubiński. Niestety, według
naszego gościa, zmiany takie są bardzo
rzadkie, ponieważ wiążą się z dużymi
kosztami i jest to zmiana na poziomie
rządowym, aczkolwiek jest to możliwe
do zrealizowania.
Atmosfera podczas debaty była bardzo przyjemna i padły pytania dotyczące nie tylko spraw powiatowych
i państwowych. Młodzież była ciekawa
zainteresowań szkolnych posła Cebuli
oraz jego zdania na temat obowiązkowej matury z matematyki. Poseł z chęcią
opowiedział o swych czasach szkolnych
i zamiłowaniu do sportu. Brał również
udział w życiu kulturalnym, grając na
gitarze w zespole muzycznym. Jednak,
jak każdy normalny chłopiec, lubił kłopoty: - Gdyby mama mnie nie biła, byłbym przestępcą - stwierdził.
Co do obowiązkowej matury z matematyki, niektórych uczniów odpowiedź posła nie ucieszyła, ponieważ jak
powiedział, „matematyka jest królową
nauk” i społeczeństwo polskie nie powinno mieć z nią problemu.
Spotkanie to było bardzo konstruktywne, a co najważniejsze, edukacyjne.
Została przybliżona praca posłów, mechanizm ustanawiania ustaw. Uczniowie uzyskali odpowiedzi na wiele trapiących ich pytań, choć i tak nie wszystkie
zdążyli zadać, bo nieubłagany czas nie
dawał za wygraną. Miejmy nadzieję, że
to nie było ostatnie spotkanie tego typu
w Zespole Szkół Ogólnokształcących.
Patrycja Mazurkiewicz
Po wielu latach liderzy Oddziału Zamkniętego znów zagrali razem
W 2006 r. z inicjatywy byłego wokalisty i gitarzysty Oddziału Zamkniętego
powstała formacja Exces, w skład której
oprócz Jarego weszli basista Lucjan Harańczyk oraz perkusista Bartek Wilk.
Od początku muzyka grupy oscylowała wokół klimatów rock-blues. Występ
podczas tegorocznej Wiosny nad Nysą
miał na celu promowanie debiutanckiej płyty zespołu oraz sprawienie fanom niespodzianki w postaci połączenia, na ten jeden wyjątkowy koncert,
sił „oddziałowych” z obecną grupą
K. Jaryczewskiego. Podczas godzinnego koncertu zespół skupił się głównie
na prezentacji utworów z debiutującego krążka zatytułowanego „Ex”, który
od niedawna jest dostępny w sklepach
muzycznych. Słuchając podczas występu poszczególnych utworów z tej płyty,
można było odnieść wrażenie, iż zespół
doskonale czuje się w blues-rockowych
klimatach, przeplatanych elementami
tego momentu rządziły już dwie gitary,
co dało wspaniały efekt potęgi brzmienia koncertu. Zgromadzona publiczność wysłuchała przebojów Oddziału
Zamkniętego z lat 80., „Jestem zły”,
„Prywatka” i „Obudź się”. Z pewnością niejednemu z nas w tym momencie zakręciła się łezka w oku… Zespół
zagrał także utwór „Come Together”
The Beatles, w wersji znacznie cięższej
od oryginału. I wtedy już nic i nikt nie
był w stanie przerwać występu, na którym doskonale bawili się nie tylko fani,
ale także sami muzycy.
Połączone siły Exces-u z Wojciechem
Pogorzelskim stworzyły fanom możliwość spędzenia czasu na prawdziwej
rockowej sztuce. Koncert ten udowodnił, iż mimo upływu lat Krzysztof Jaryczewski nadal jest w doskonałej formie,
a gra z kolegami w Exces sprawia mu
ogromną frajdę. Tak jak jego fanom.
Andrzej Matłacki
Wielotów (dawniej Weltho) 15 sierpnia 2009 r. będzie świętować 550-lecie. Z tej
okazji organizatorzy festynu zapraszają w tym dniu, od godz. 12.00, do swej małej
uroczej wioski na południu gminy Gubin.
wł
Kultura
Nr 12 z 26.06.2009
Na tanecznym parkiecie
Pora na podsumowanie osiągnięć
tancerzy ze szkoły tańca „Calipso. Oto
wyniki uzyskane przez pary taneczne
ze szkoły.
Adrian Leśniański i Kornelia Maruszczak 8-9 lat KL. „E”: Mikołajki 2009
World Trophy (Puchar Świata) - najlepsza para w kat. 8-9 lat, 10 miejsce na 26
par. Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego Gubin 30.05.2009 - 1 miejsce. Mateusz Bukowiecki i Weronika
Wendrowska 8-9 lat kl. „E”: O.T.T.T.
Gubin 30.05.2009 - 2 miejsce. Łukasz
Lechocki i Aleksandra Kościńska 1415 lat KL. „C”: O.T.T.T. Zielona Góra
13.12.2008 - 1 miejsce, O.T.T.T. Skwierzyna 24.01.2009 - 2 miejsce, O.T.T.T.
Kamienna Góra 31.01.2009 - 1 miejsce,
O.T.T.T. Jelenia Góra 28.02.2009 - 3
miejsce. Para otrzymała klasę taneczną „B”. Damian Bińkowski i Emilia
Myśliwiec KL. „A”: O.T.T.T Myślibórz
14.12.2008 - 3 miejsce. Sebastian Steć
i Maja Pelec KL. „C”: O.T.T.T. Krotoszyn 28.03.2009 - 3 miejsce, O.T.T.T.
Przeźmierowo 25.04.2009- 3 miejsce,
O.T.T.T. Lipiany 02.05.2009 - 2 miejsce,
O.T.T.T. Kępno 10.05.2009 - 2 miejsce,
O.T.T.T. Milicz 17.05.2009 - 1 miejsce,
O.T.T.T. Gubin 30.05.2009 - 1 miejsce.
Para otrzymuje klasę taneczną „B”. Marcin Pawłowski i Marta Piekarczyk KL.
„B”: O.T.T.T. Gubin 30.05.2009 - 2 miejsce. Piotr Trocki i Mariola Kucharska
14-15 lat KL. „B”: O.T.T.T. Jelenia Góra
28.02.2009 - 3 miejsce. Para otrzymała
klasę taneczną „A”, najwyższą w kraju.
Stanisław Gregor i Sara Wawrzyniak
10-11 lat kl. „E”: O.T.T.T. Jelenia Góra
08.03.2009 - 1 miejsce, O.T.T.T. Leszno
28.03.2009 - 2 miejsce, O.T.T.T. Lubań
04.04.2009 - 1 miejsce, O.T.T.T. Głogów 19.04.2009 - 3 miejsce, O.T.T.T.
Gubin 30.05.2009 - 1 miejsce. Para
otrzymuje klasę taneczną „D”. Kacper
Niciński i Klaudia Gerlach 10-11 lat
kl. „E”: O.T.T.T. Nowa Ruda 21.03.2009
- 3 miejsce, O.T.T.T. Przeźmierowo
25.04.2009 - 2 miejsce, O.T.T.T. Wołów
02.05.2009 - 2 miejsce, O.T.T.T. Gubin
30.05.2009 - 1 miejsce. Karol Grześków
i Małgorzata Ochman 10-11 lat kl. „E”:
O.T.T.T. Legnica 28.03.2009 - 2 miejsce,
O.T.T.T. Lubań 04.04.2009 - 3 miejsce,
O.T.T.T. Przeźmierowo 25.04.2009 - 3
miejsce. Aleksander Kłap i Daria Janicka 14-15 lat kl. „E”: O.T.T.T. Gubin
30.05.2009 - 2 miejsce.
Serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!
(red)
Dialog malarski
Akcje były dwie. Obie malarskie.
Podczas pierwszej, nestor komiksu
polskiego Tadeusz Raczkiewicz czarował uczestników swoją sprawną
kreską. Podczas drugiej - Klaus Bramburger, Czesław Matkowski oraz
Waldemar Pawlikowski „wyciągali”
emocje z przelewających swe myśli na
papier młodych ludzi.
przykładzie swoich obrazów wyjaśniał
podstawowe pojęcia, takie jak: światłocień, faktura, pojęcie koloru malarskiego i fizycznego. Ostatnim elementem
tych warsztatów była technika akwarelowa, z którą zapoznał młodych artystów W. Pawlikowski. - Dzięki temu
powstały doskonałe prace stanowiące
rodzaj dialogu malarskiego pomiędzy
Podsumowanie projektu
Spotkanie bliskich znajomych
Spotkanie Bliskich Znajomych. Tak
chyba można nazwać specjalny, pełen
serdeczności i piękna wieczór zorganizowany 21 czerwca w sali widowiskowej Gubińskiego Domu Kultury,
w czasie którego podsumowano realizację polsko-niemieckiego projektu Spotkania bliskich nieznajomych.
Licznie uczestniczyli, jak zwykle przy
podobnych wydarzeniach, mieszkańcy
Gubina i Guben, przedstawiciele władz
z obu części naszego Euromiasta: burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak,
z-ca burmistrza Guben Fred Mahro.
Klos, Leokadia Firlej. Z ważnych powodów osobistych nie mógł przyjechać
Harry Kebsz (reprezentowała go wnuczka Monika Pałka). Uczestnicy spotkania
w skupieniu obejrzeli - przygotowany
przez organizatorów - film upamiętniający końcowe wspólne rozmowy bohaterów projektu. Przy wspólnym stole,
z symbolicznym bochnem chleba.
Spotkanie otworzył i nad całością czuwał J. Gajda. Podziękował bohaterom
projektu i jego realizatorom. Za wsparcie dziękował szkołom, szczególnie
Zespołowi Szkół Ogólnokształcących
„Rodzinne” zdjęcie uczestniczących w spotkaniu bliskich już znajomych
Swoje wdzięcznie czynili inicjatorzy
i bezpośredni prowadzący projekt: Janusz Gajda - dyrektor Gubińskiego
Domu Kultury, Waldemar Pawlikowski - prezes Stowarzyszenia Pro-Gubin,
kierownik Galerii „Ratusz” GDK, Heine Rochlitz - dyrektor Muzeum Miasta
i Przemysłu Guben.
Prawie w komplecie zaszczytny prym
wiedli główni bohaterowie wspomnianego projektu: Jerzy Czabator, Klaus
Bramburger, Günter Quiel, Joachim
że projekt budzi duże zainteresowanie,
nie tylko w Gubinie, Guben. Rysuje się
możliwość wydania płyty utrwalającej
działania w ramach tego właśnie projektu. Dziękując, apelował do J. Gajdy
o kolejne projekty.
Próbki swoich prac „badawczych”
nawiązujących do prezentowanego
właśnie tematu przedstawili uczniowie
z gubeńskiego Gimnazjum im. Pestalozziego. O możliwościach uprawiania
sportów wodnych i turystyki rzecznej na Nysie Łużyckiej z pasją mówił
J. Klos. Wśród przyjaciół i gości z przyjemnością zauważyliśmy (nie pierwszy
raz) znanego regionalistę, przedstawiciela kierownictwa Nowosolskiego Towarzystwa Humanistycznego Wojciecha Jachimowicza z małżonką.
W. Pawlikowski poinformował, że przygotowywany jest album jako dokumentacja projektu. Wszystko to - podkreślił
- powinno zostawić trwałe, pozytywne
ślady w umysłach ludzi dorosłych i młodzieży. Publiczne wypowiedzi tłumaczyli
Diana Wrońska i Krzysztof Freyer.
Na zakończenie przewidziano bardzo
interesujące akcenty artystyczne. Wystąpił Poznański Kwartet Smyczkowy;
nagradzany obfitymi brawami. Finalną
kontynuacją poruszonych tematów były
swobodne „międzynarodowe” rozmowy przy kolorowym stole z napojami
i słodyczami. Publiczność miała okazję
zapoznać się z wystawą fotograficzną dotyczącą bohaterów projektu, którą to ekspozycję obecnie można oglądać w Galerii
„Ratusz” GDK.
Stanisław Turowski
(na sali była dyrektor Halina Bogatek
i polonistka Małgorzata Jarosz). Podzielił się z obecnymi przekonaniem,
że podobnie przykre doświadczenia
ludzkie, wojenne już się nie powtórzą.
Podziękowanie i wyrazy uznania bohaterom wieczoru i innym osobom, które
pomogły to zadanie wykonać wyraziła
H. Rochlitz. Bohaterom wieczoru wręczyła pamiątkowe upominki.
W ciepłych słowach docenił realiza- Projekt dofinansowany przez Fundację
torów projektu B. Bartczak. Zaznaczył, Współpracy Polsko-Niemieckiej FWPN
„Wyspa wyobraźni”
T.Raczkiewicz czarował uczestników akcji swoją sprawną kreską
Lecz zanim uczniowie niemieckich
i polskich szkół stworzyli własne komiksowo-satyryczne historie na temat
sąsiada, zanim powstały grafiki, których negatywowe odbitki stanowiły
dość czytelną symbolikę, młodzież
wyedukowano w zakresie technik malarskich. Gubeński mistrz rysunku
K. Bramburger zachęcał do stosowania techniki akrylowej i monotypii.
Cz. Matkowski wprowadzał zainteresowanych w tajniki techniki olejnej. Na
uczestnikami warsztatów. Pomiędzy
różnymi osobowościami twórczymi wyjaśnia kierownik galerii „Ratusz”.
Polsko-niemieckie warsztaty oraz plener malarski przeprowadzono w ramach
projektu „Demokracja bez wyjątków”
z Programu „Młodzież w działaniu”. Ich
celem było zarówno promowanie tolerancji, równości szans, poszanowania
praw człowieka, jak i integracja mieszkańców wschodniego i zachodniego
brzegu Nysy.
PiEm
Fe s t y n w S t a r g a r d z i e
Mieszkańcy Stargardu Gubińskiego organizują 27 czerwca o godz. 14.00 Festyn Rodzinny. Organizatorzy przewidują m. in.: turniej piłki nożnej, występy zespołów ludowych, loterię fantową, pokazy
tańca towarzyskiego, gry i zabawy dla wszystkich kategorii wiekowych, pokazy tresury psa.
Zapewniają kramy „pod chmurką” smakowitości kuchni wiejskiej i zabawę taneczną, grać
będzie zespół „Iskra” z Osiecznicy.
MB-T
Wyspa Teatralna jest szczególnym
miejscem na mapie Euromiasta GubinGuben, nie tylko ze względu na jej usytuowanie na Nysie Łużyckiej, ale także
ze względu na jej historię. Jest to miejsce
wyjątkowe. Wyspa Teatralna, jak sama
nazwa wskazuje, w przeszłości była miejscem, gdzie sztuka znalazła prawdziwy
azyl i przychylny ląd. Ze względu na jej
pierwotne przeznaczenie, grupa pozytywnie zakręconych ludzi, m. in. Halina
Wojnicz, Czesław Matkowski, Krzysztof Olifirowicz, Tadeusz Buczek, Jan
Koluch, Waldemar Pawlikowski, Jerzy
Ponikiewski chcąc przywołać uśpione
muzy, które zamilkły na wiele lat, spłoszone działaniami wojennymi, postanowiła zorganizować plener plastyczno-rzeźbiarski, aby zmotywować do
twórczego działania mieszkańców Gubina i Guben. Akcja ta ma na celu wspólne
spotkania z artystami mieszkającymi po
obu stronach Nysy, aby stworzyć projekty elementów wolno stojących, które
w przyszłości mogłyby urozmaicić nasz
miejski krajobraz. Pierwsze spotkania
odbyły się w ramach „Wiosny nad Nysą”.
Uczestnicy, zarówno młodzież, jak i dorośli, w sposób konceptualny przedsta-
wili swoje wizje i pomysły dotyczące
przestrzennego zagospodarowania wyspy. Wspólne spotkania i rozmowy pomogły zrozumieć związaną z tym ideę,
a także bliżej się poznać. Powstałe szkice,
rysunki, koncepcje, modele, wykonane
z różnych materiałów, już teraz można
oglądać w galerii „Ratusz” GDK. Chętnych do udziału w naszych działaniach
gorąco zapraszamy, szczególnie młodzież, która obecnie ma trochę więcej
czasu, aby twórczo spędzić z nami wakacje. Mamy nadzieję, że takie działania
przyczynią się nie tylko do upiększenia
naszego miejskiego pejzażu, ale także do
zaktywizowania naszych mieszkańców
i twórców, którzy w przyszłości na stałe zaangażują się w kreowanie wspólnej
przestrzeni. Projekt został dofinansowany z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Waldemar Pawlikowski
Jeden z pomysłodawców projektu - Cz.Matkowski
Historia ◆ Społeczeństwo ◆ Pogranicze
10
Ciekawostki wędkarskie
redaguje Wiesław Łabęcki
Roman Gąsior - mistrz sekcji i Maszewa
Mistrzem sekcji wędkarskiej Urzędu Miejskiego i Miejskiego Zakładu Usług
Komunalnych z Gubina w dyscyplinie spławikowej na 2009 r. został kierownik
MZUK Roman Gąsior. Na Odrze („Kamienie”, koło Kosarzyna) mimo słabych
ogólnie brań ((płotki, krąpie) osiągnął niezły wynik 3400 pkt. I wicemistrz Krzysztof Olifirowicz (3330), a II wicemistrz - Krzysztof Barański (3200).
W zawodach wędkarskich o Puchar Wójta Maszewa, na Odrze w Połęcku 14
czerwca także triumfował R. Gąsior. Dużymi kleniami i płociami w ciągu jednej
godziny uzyskał 4760 pkt. (później „cisza”). Dobrze punktowali wśród lubuskich
wędkarzy pozostali gubinianie, wszyscy z Koła PZW nr 1. W drugiej dziesiątce
znaleźli się: K. Barański, Grzegorz Petrykowski, K. Olifirowicz, Edward Osiński.
Grand Prix Krosna dla Krzysztofa Barańskiego
Wspaniałym sukcesem wędkarzy z klubu PKM Gubin zakończyły się zawody spławikowe „Grand Prix” Okręgu PZW rozegrane na Odrze w Krośnie Odrzańskim 24 maja 2009 r. K. Barański zdobył pierwsze miejsce wynikiem 5820
pkt., a drugie - Grzegorz Stróżniak 5620 pkt. R. Gąsiora (5040) od podium
i brązu oddzielił tylko Sylwester Furman z Zielonej Góry (5280). Siódmy wynik uzyskał Arnold Korona (3880), a dziesiąty - K. Olifirowicz (3820). Drugą
dziesiątkę otworzył Andrzej Szpyt.
Z Ziemi Gubińskiej
Koszary przedwojennego Gubina - 1
Jaki jest związek między dawnym Gubinem a Stalingradem? Dziś bardzo niewielu zna odpowiedź na to pytanie,
bo niewiele osób, świadków i uczestników tamtych wydarzeń, zdążyło przekazać potomnym obraz tamtych czasów
- zwykły obraz tego, co wtedy myśleli i czuli jako młodzi ludzie, obraz bez pochwalnej propagandy i nieszczerej
krytyki. Do tych, którzy zdążyli, należy Hans-Ulrich Wein, urodzony w roku 1920, w dawnym Krośnie Odrzańskim.
W latach 1938-1945 służył w 29. Pułku Piechoty, który w latach pokoju stacjonował w dawnym Gubinie i który został
rozbity pod Stalingradem.
Polityka zbrojeniowa III Rzeszy Niemieckiej doprowadziła do potrojenia
liczby dywizji Reichswery w latach
1934/35 z siedmiu do dwudziestu jeden. W wyniku tych działań również
dawny Gubin stał się miastem garnizonowym. W owych latach w północnej części miasta, w sąsiedztwie
linii kolejowej i lotniska, powstały
koszary Moltke’go (foto1), oddane
do użytku 20. września 1935 roku.
Umieszczono tam III Batalion „Pułku
kompania sztabowa, 13. Kompania Artylerii i Piechoty i 14. Kompania przeciwpancerna.
Tylko sztab pułku i cała kompania 14.
dysponowała pojazdami mechanicznymi. Poza tym mówiło się potocznie
o pułku „człapiącym” z dowódcami
i szefem kompanii „na rumaku” oraz
o pojazdach ze świtą, ciągniętych przez
konie. Kompania 13. z armatami 7,5
oraz 13 cm była w całości wyposażona
w konie.
Przybyło węgorzy w Borku
Kolejnego zarybienia jeziora Borek w Kosarzynie dokonano 2 czerwca. Także - niezawodni jak zawsze - J. Buczek i E. Osiński z „Jedynki” wpuścili 750
sztuk dużego narybku węgorza (7,5 g sztuka).
Węgorz - wszędobylski i występujący powszechnie (nie zasiedla wysoko położonych akwenów i bardzo chłodnych potoków). Typowa ryba nocna i drapieżnik.
Stare rybackie przysłowie mówi, że węgorz nie bierze, gdy kwitnie czarny bez.
„Jedynka” dzieciom
Zawody wędkarskie dla dzieci z okazji Dnia Dziecka zorganizował zarząd
Koła PZW nr 1 z Gubina, 13 czerwca na stawie przy ul. Śląskiej - poinformował Jerzy Buczek.
Kategoria dziewcząt: I miejsce - Alicja Jankowiak gimnazjum, II - Anita Tomiakowska SP 3, III - Anna Wojtyła SP 1. Kategoria chłopców (SP): I - Patryk
Liczbiński SP 2, II - Dominik Dudzień SP 1, III - Michał Wiśnik SP Brody.
Kategoria chłopców (gimnazjum): I - Marcin Stachowiak, II - Arkadiusz
Jankowiak, III - Kamil Ruszkiewicz.
Tą drogą zarząd „Jedynki” dziękuje właścicielowi sklepu „Złota Rybka” za
ufundowanie nagród i właścicielowi marketu „Rondo” za udostępnienie stawu.
Na mistrzostwach Okręgu PZW
Na rzece Bóbr w Raduszcu, podczas Mistrzostw Okręgu PZW Zielona Góra
w Wędkarstwie Spławikowym (13 czerwca 2009), bardzo dobrze zaprezentowała się gubińska młodzież.
W kategorii kadetów mistrzem został Maciej Petrykowski, czym zakwalifikował się do mistrzostw kraju.
W kategorii juniorów tytuł I wicemistrza przypadł Arturowi Petrykowskiemu, II wicemistrzem został Tomasz Płocha.
W kategorii młodzieży do lat 22 Przemysław Sęk wywalczył II wicemistrza.
Gratulacje!
Sprawozdawczo-wyborcze
Kresowiaka
W Stowarzyszeniu Oficerów 5. Dywizji Wojska Polskiego „Kresowiak” dokonano podsumowania 3-letniej kadencji. Sprawozdanie z działalności złożył prezes
płk rez. Lech Kamiński. Uczestnicy zebrania zapoznali się również z bilansem
organizacji, a także sprawozdaniem komisji rewizyjnej. Zebranie jednomyślnie
udzieliło absolutorium ustępującemu zarządowi. W wyborach zdecydowano, by
działać bez zasadniczych zmian. Prezesem ponownie wybrano L. Kamińskiego.
Skład zarządu także nie uległ zmianie. Wiceprezesem pozostał ppłk rez. Stefan
Pilaczyński, sekretarzem ppłk rez. Wiesław Jankowski, skarbnikiem płk rez.
Mirosław Kamieniarz, członkiem zarządu mjr rez. Zdzisław Hasiuk. Komisji
rewizyjnej na następne trzy lata przewodniczy mjr rez. Piotr Beśkiewicz.
W uchwale wytyczającej plan działania na lata 2009-2012 zaplanowano między
innymi wycieczkę na Monte Cassino i na poligon drawski, nawiązanie współpracy ze stowarzyszeniem skupiającym organizacje żołnierzy, udział w uroczystościach związanych ze świętami państwowymi i wojskowymi.
Później, w gościnnej jak zwykle restauracji „Retro”, przy lampce dobrego wina
prowadzono dyskusje i wspominano czas żołnierskiej służby.
(sp)
Nr 12 z 26.06.2009
(1) – Brama koszar Moltke’go przy dzisiejszej ulicy Wyzwolenia
Piechoty Krosno”, który jeszcze w tym
samym roku otrzymał numer „29”.
Innymi garnizonami tej grupy wojsk
były: Cottbus, gdzie powstał II Batalion, oraz Krosno Odrzańskie, gdzie
zakwaterowano sztab pułku z jego
kompaniami specjalnymi, I Batalion
i batalion szkoleniowy. Pułk należał
do 3. Dywizji Piechoty ze sztabem we
Frankfurcie n/Odrą.
Liczebność Wehrmachtu powiększano również w latach następnych.
Dlatego we wschodniej części miasta,
przy drodze wylotowej do Krosna Odrzańskiego, powstały kolejne obiekty
koszarowe. Jesienią 1938 r. ukończono
dwa obiekty, tak zwany Mückenberg
I i Mückenberg II. Do nich wprowadziły się jednostki sztabowe powracające
z Sudetów oraz I Batalion 29. Pułku
Piechoty. Według planów wojskowych
dawny Gubin miał przyjąć cały pułk
29. Obiekt Mückenberg III, który budowano jeszcze do początku drugiej
wojny światowej, miał zająć nowy II
Batalion.
W połowie listopada 1938 roku do
ówczesnego Gubina przybyło około
1 000 młodych ludzi z Brandenburgii
i Berlina, w wieku od 18 do 20 lat, którzy tutaj mieli odbyć służbę wojskową.
Wtedy w koszarach Mückenberg II
stacjonował sztab I Batalionu i kompanie od 1 do 4. W koszarach Moltk’ego
znajdował się sztab III Batalionu oraz
kompanie od 9 do 12. W obiekcie Mückenberg I stacjonował sztab pułku,
Cywile, jeżeli tym się interesowali,
przynależność żołnierzy do poszczególnych kompanii mogli rozpoznać po
kolorach frędzli, które noszono przy
bocznym uchwycie karabinu na mundurach wartowniczych, wyjściowych
i defiladowych.
już przesunięto pod granicę z ówczesną
Polską.
Kadra kierownicza oraz odbywający
służbę wojskową zostali wychowani
w duchu narodowym, w dużym stopniu nawet w duchu narodowosocjalistycznym. Od młodych lat - również
w okresie tak zwanej Republiki Weimarskiej, czyli przed rokiem 1933
- nauczyciele, rodzice i pastorzy wpajali im hasła, takie jak „Z Bogiem dla
cesarza (Führera), narodu i ojczyzny”.
Powołani żołnierze musieli uczyć się
na pamięć dobitnie sformułowanych
„Obowiązków niemieckiego żołnierza”.
Zawierały zdania, takie jak „Najwyższą
zapłatę i najgłębsze szczęście żołnierz
znajduje w świadomości radośnie spełnionego obowiązku” lub „Wehrmacht to
zbrojna prawica narodu niemieckiego,
która chroni Rzeszę Niemiecką i ojczyznę, naród zjednoczony w narodowym
socjalizmie i jego przestrzeń życiową”.
Niemal nikt nie kwestionował ówczesnego państwa, któremu w sposób
dyktatorski przewodzili narodowi socjaliści. Ludzka przyzwoitość i gotowość do niesienia pomocy w kontakcie z innymi ludźmi, postępowanie fair
play wobec ewentualnego przeciwnika
militarnego i wobec innych narodów
wtedy jeszcze uchodziły za rzeczy
same przez się zrozumiałe.
W służbie bardzo wielką rolę odgrywał dryl ceremonialny, przejęty z czasów cesarskich. Dużą część szkolenia
pochłaniało ćwiczenie chwytania karabinu (por. foto 2) i marszu paradnego.
Wystarczało jednak czasu na szkolenie
w posługiwaniu się bronią, w strzelaniu
i w walce, realizowane metodami, które
(2) – Dowódca 29. Pułku Piechoty pułkownik Erich Schroeck (po lewej) i dowódca piechoty 3. Dywizji generał-major Paul von Haase (pośrodku) podczas parady wojskowej
w roku 1938 na dzisiejszym Placu Bolesława Chrobrego; na zdjęciu rozpoznać można
południowy fragment muru oporowego w sąsiedztwie trybuny oraz parter zachowanego do dziś budynku stojącego na skarpie obok
II Batalion 29. Pułku (kompanie od 5
do 8) nigdy nie stacjonował tu w czasach pokoju. Został sformowany dopiero w trakcie mobilizacji w sierpniu
1939 roku i dołączony do pułku, który
często zawierały dryl. Ćwiczenia odbywały się na koszarowym dziedzińcu, na
strzelnicy koło Bieżyc i miejscowym
poligonie na wschód od Wałowic.
Opr. i przekład: K. Freyer
Historia ◆ Społeczeństwo ◆ Pogranicze
Nr 12 z 26.06.2009
Wieści zza Nysy
opracowanie i przekład: Krzysztof Freyer
Wspólny patrol
Gubin/Guben. W Polsce nieznajomość przepisów może dużo kosztować.
Do takiego wniosku doszli też pracownicy Urzędu Porządkowego Miasta
Guben, gdy 20. maja wyruszyli na wspólny patrol z kolegami z gubińskiej
Straży Miejskiej. Wymieniono się informacjami o wykroczeniach w Polsce
i Niemczech oraz o procedurach karnych.
Gubeńscy urzędnicy porządkowi - szef wydziału do spraw porządku i bezpieczeństwa Uwe Schulz i inspektorzy miejscy Ingeborg Koschack i Gerd
Koch - rzadko mają problemy z Polakami. Również polscy koledzy nie mogą
narzekać - nawet jeżeli niekiedy obywatele Niemiec mają małe trudności
w rozumieniu przepisów ruchu drogowego. Ale to nie dziwi, ponieważ przepisy w Niemczech i Polsce różnią się o wiele bardziej, niż się zdaje.
Jak szybko portfel może stać się lżejszy?!
Podczas gdy w Niemczech często jeszcze istnieje próg tolerancji dla sprawców dopuszczających się wykroczeń pierwszy raz, to w sąsiedniej Polsce karze
się natychmiast wysoką grzywną, tak mówili gubińscy strażnicy miejscy Piotr
Leczycki i Mieczysław Kita.
Przeważnie wysokość grzywny jest podobna. Jednak bardzo rozmaita jest
wykładnia prawa. Podczas gdy w Niemczech parkowanie na chodnikach postrzegane jest jako utrudnienie i kosztuje 25 euro, to w Polsce wolno parkować
na chodniku pod warunkiem zachowania 1,5-metrowego przejścia dla pieszych. Jeśli nie, to należy się grzywna w wysokości 100 złotych.
Parkowanie na miejscu parkingowym dla inwalidy kosztuje w Niemczech 35
euro, a w Polsce od razu 500 złotych. Za rzucenie wypalonego papierosa na ziemię w Niemczech zapłacimy 20 euro, w Polsce 50 złotych. Pijacy w Polsce nie
są mile widziani, bo za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych nakłada
się100 złotych kary. Oprócz ciekawej i pouczającej wymiany informacji pomiędzy
obydwiema instytucjami o różnicach i podobieństwach w przepisach, współpraca
i wspólne patrolowanie ma pokazać społeczeństwu, że „międzynarodowe” siły porządkowe również pojawiają się na mieście, by zapewniać porządek i bezpieczeństwo. Dokładnie takie akcje mają odstraszać osoby łamiące przepisy i uczynić ulice
bezpieczniejszymi. Dlatego również w przyszłości będą dalsze wspólne patrole.
Na podst. „Neiße-Echo” z 05.06.2009
Frekwencja w bibliotece ludowej
Z Euroregionu
Nabór projektów transgranicznych
Stowarzyszenie Gmin Rzeczypospolitej Polskiej Euroregion „Sprewa-Nysa-Bóbr”
w dniu 26 czerwca 2009 roku ogłasza nabór projektów o charakterze transgranicznym i wysokości dofinansowania: dla małego projektu do 15.000 euro, dla projektu sieciowego do 51.000 euro realizowanych w ramach działania 3.2 Współpraca
i spotkania Fundusz Małych Projektów FMP i projekty sieciowe Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Polska (Województwo Lubuskie) - Brandenburgia 2007-2013 w ramach „Europejskiej Współpracy Terytorialnej”.
Przypominamy, że projekty realizowane mogą być w następujących dziedzinach: kultura, sport, turystyka, młodzież, oświata i kształcenie, opieka zdrowotna i sprawy socjalne, gospodarka i nauka, ochrona środowiska i ekologia, działalność marketingowa, dziedzictwo kulturowe.
Obszar wsparcia: po stronie polskiej: podregion zielonogórski (w skład którego
wchodzą powiaty: krośnieński, nowosolski, świebodziński, zielonogórski, żagański, żarski, wschowski i miasto na prawach powiatu Zielona Góra); po stronie
niemieckiej: powiaty Märkisch-Oderland, Oder-Spree, Spree-Neiße oraz dwa
miasta na prawach powiatu: Frankfurt (Oder), Cottbus.
Szczegółowe informacje zawarte są we Wspólnych Wytycznych Funduszu Małych Projektów i dla Projektów Sieciowych (FMP i PS) dostępnych w siedzibie euroregionu:
Stowarzyszenie Gmin Rzeczypospolitej Polskiej, Euroregion „Sprewa-NysaBóbr”, ul. Piastowska 18, 66-620 Gubin tel. +48 68/ 455 80 50 oraz na stronie
internetowej pod adresem: www.euroregion-snb.pl.
Wnioski mogą być składane w każdym czasie, jednak co najmniej 3 miesiące
przed rozpoczęciem projektu, w jednym oryginale i kopii.
„Projekt współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Polska
(Województwo Lubuskie) - Brandenburgia 2007-2013, Fundusz Małych Projektów
i Projekty Sieciowe Euroregionu „Sprewa-Nysa-Bóbr” oraz budżetu państwa”.
Katarzyna Hoffmann
specjalista Zespołu Projektów Euroregionalnych Euroregion „Sprewa-Nysa-Bóbr”
Kolejny projekt ruszył!
Czym jest euromiasto? Jakie są jego
walory? Czym różni się od innych
miejscowości?
Wielu mieszkańców jak i turystów słyszało to określenie, jednak nadal stosun-
minacyjnym były polsko-niemieckie mecze piłki nożnej, które odbyły się 5 czerwca na nowo wybudowanym boisku przy
Zespole Szkół im. Kopernika. Poza tym
w czasie trwania Wiosny nad Nysą odbyła
(…) W czerwcu tego roku czytelnię tutejszej biblioteki ludowej odwiedziło 378
osób, a w bibliotece 866 czytelnikom wypożyczono do użytku domowego 1471
książek. Dla biblioteki ludowej w ostatnim czasie zakupiono również dużą ilość
nowych dzieł, które czytelnikom mogą zostać udostępnione po wakacjach.
Na podst. „Gubener Zeitung” z 03.07.1909
Rektor w Izbie
W gubińskiej Izbie Muzealnej odbyło się połączone posiedzenie zarządów
Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej i Gubińskiego Towarzystwa Kultury. Honorowym gościem spotkania był
rektor Uniwersytetu Zielonogórskiego
prof. Czesław Osękowski. W spotkaniu
uczestniczył także przewodniczący Rady
Miejskiej Leszek Ochotny.
W trakcie ciekawej dyskusji poruszano
tematy związane z 775-letnią historią naszego miasta, ze szczególnym uwzględnieniem wydarzeń po zakończeniu II
wojny światowej. Prof. Osękowski zadeklarował wymierną pomoc obu organizacjom, pozytywnie oceniając dokona-
nia przedstawione przez prezesów obu
organizacji. Zwrócił szczególną uwagę na
pilną potrzebę dokumentowania historii
miasta po 1945 roku. - Trzeba docierać do
wszystkich tych, którzy mogą podzielić
się wiedzą, mają dokumenty i fotografie.
Czas płynie nieubłaganie - podkreślał.
Miłym akcentem spotkania było wręczenie prof. Cz. Osękowskiemu dyplomu Honorowego Członka SPZG. Ten
zaszczytny tytuł nadało rektorowi walne zebranie organizacji.
Na kolejne spotkanie umówiono się
z profesorem na październik. Cz. Osękowski zaprosił do zwiedzenia Uniwersytetu Zielonogórskiego.
(sp)
Pamiątkowy dyplom wręczył prof. Czesławowi Osękowskiemu prezes SPZG Stefan Pilaczyński
Przed rozpoczęciem polsko-niemieckiego spływu kajakowego Nysą Łużycką do Odry
kowo niewiele osób identyfikuje Gubin
oraz Guben z hasłem euromiasto. Nieliczni znają dobrze jego historię, zabytki,
potencjał. Dlatego też w ramach Funduszu
Małych Projektów Euroregionu „SprewaNysa-Bóbr” rozpoczęty został nowy projekt, którego celem jest szeroko rozumiana promocja euromiasta Gubin-Guben
jako elementu charakterystycznego dla
Euroregionu. Projekt ten realizowany jest
przez Wydział Europejski od maja 2009
roku i w ramach niego już odbyło się kilka
transgranicznych imprez. Punktem kul-
się również międzynarodowa konferencja
naukowa „Perspektywy Fary jako polskoniemieckiego Centrum Spotkań”, giełda
promocji Euromiasta oraz polsko-niemiecki spływ kajakowy Nysą Łużycką do
Odry. Projekt „Euromiasto Gubin-Guben”
zakłada również wykonanie albumu fotograficznego euromiasta Gubin-Guben,
wykonanie folderów oraz artykułów promocyjnych euromiasta i co najważniejsze
jeszcze kilka innych przedsięwzięć transgranicznych, o których na bieżąco będziemy informować mieszkańców.
AW
11
Kronika 997
W okresie od 9 czerwca do 15
czerwca 2009 r. na terenie miasta
i gminy Gubin odnotowano następujące zdarzenia:
9.06. na ul. Chrobrego w Gubinie
nieznany sprawca dokonał kradzieży damskiej torebki z zawartością.
Wartość poniesionych strat 1000 zł.
12.06. na ul. Kaliskiej w Gubinie,
nieznany sprawca z terenu działki
budowlanej dokonał kradzieży przęseł rusztowań warszawskich. Wartość poniesionych strat 800 zł.
12.06. na ul. Rydla w Gubinie nieznany sprawca dokonał uszkodzenia
samochodów marki Renault Megane oraz Renault Kangoo poprzez
wyłamanie lusterek zewnętrznych
pojazdów oraz wgniecenie tylnych
drzwi części ładunkowej. Wartość
poniesionych strat 3500 zł.
13.06. na ul. Roosevelta w Gubinie
dwóch nietrzeźwych mieszkańców
Gubina w wieku 19 i 20 lat dokonało znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy
policji.
14.06. na ul. Sikorskiego w Gubinie
trzej mieszkańcy Gubina w wieku 21,
20 i 18 lat, pobili Tomasza J., w wyniku czego doznał obrażeń ciała w postaci otarcia naskórka twarzy.
Informacji udzielił oficer prasowy
KPP Krosno Odrzańskie
Norbert Marczenia
Opr. MB-T
Kronika PSP
13.06. strażacy gasili płonące
w wyniku podpaleń kontenery na
śmieci przy ulicach Pułaskiego
i Gdańskiej.
15.06. dwa zastępy zabezpieczały
miejsce lądowania śmigłowca lotniczego pogotowia ratunkowego,
zabierającego chorą osobę na dalsze
leczenie.
Również w tym dniu zastęp neutralizował gniazdo os przy ulicy
Sportowej.
16.06. zastęp strażaków uwalniał
zaplątanego w gnieździe... bociana!
Po wyswobodzeniu z niezamierzonej niewoli strażacy pozostawili sympatycznego ptaka w swoim
gnieździe.
W tym dniu strażacy gasili płonące nieużytki przy ulicy Morskiej,
ponadto zanotowano dwa dalsze
wyjazdy w celu usunięcia kokonów
z niebezpiecznymi osami.
18.06. zastęp strażaków ponownie usuwał na ul. Kaliskiej niebezpieczny kokon os. W Kosarzynie
natomiast usuwano złamany konar
drzewa zwisający nad jezdnią. Był to
wynik silnych podmuchów wiatru.
20.06. zastęp strażaków usuwał
pozostałości po kolizji drogowej, do
której doszło na ulicy Żymierskiego.
Dwa następne dni to wyjazdy zastępów do usuwania gniazd niebezpiecznych os i szerszeni w Sękowicach i Gubinie.
Informacje przekazał
z-ca d-cy JRG-PSP w Gubinie
asp. sztab. Artur Bohatkiewicz
Oprac. AB.
Hobby ◆ Społeczeństwo
12
Wakacje
dla aktywnych
Świetlica Opiekuńczo-Wychowawcza mieszcząca się na ul.
Gdańskiej 17 (przychodnia) zaprasza dzieci i młodzież w okresie wakacji na bardzo atrakcyjne
zajęcia od poniedziałku do piątku
w godz. 10.00-15.00.
Pierwszy dzień lata
Turyści z gubińskiego PTTK uczcili
pierwszy dzień lata (21.06.br) spływem
kajakowym po Lubszy na trasie Chociejów-Gubin.
Przez cały czas towarzyszyła płynącym piękna aura i wspaniała przyroda.
Z poziomu Lubszy nasze okolice i mia-
sto wyglądają nieco inaczej. Szkoda,
że mieszkający nad tą piękną rzeką
nie doceniają jej uroków. Brakuje pomostów, altan, tarasów widokowych.
Należy docenić, że nieruchomości nad
rzeką zyskują na wartości podwójnie.
zenpil
Ilość miejsc ograniczona, ale są
jeszcze wolne miejsca.
Organizatorzy zapewniają, że
dzieci nie będą nudzić się w czasie wakacji.
MB-T
Nr 12 z 26.06.2009
Podpatrzone, zasłyszane...
Redaguje Małgorzata Borowczak-Turowska
(068) 455 81 92 n [email protected]
Dzisiaj tylko dobrze
Zapomnijmy przed urlopami o tym, co nas denerwuje i przez chwilkę popatrzmy na przepiękne kwiaty, rabaty, krzewy, elewacje…
W Gubinie już jest wiele miejsc godnych naśladowania, są przydomowe
ogrody czy balkony kolorowo ukwiecone, wspaniale zagospodarowane. Dzisiaj pragnę podziękować Państwu za ozdabianie naszego miasta, za pracę i co
tu kryć, za wkład finansowy.
Nie wymienię wszystkich nazwisk ludzi, którzy wkładają wiele pracy w to, by
otoczenie ich budynków było kolorowe, wesołe i estetyczne. Rada Nadzorcza
Spółdzielni Mieszkaniowej w Gubinie prosi o podziękowanie następującym
osobom, do których i my się przyłączamy:
- bardzo liczne grono mieszkańców budynku ul. Piastowska 51 (przepraszam, że nie wymieniam nazwisk, nie chcę nikogo pominąć, bo wszystkim
należy się medal!),
Historia
miasta Gubin
Gubin w okresie średniowiecza
część 9
W XIII wieku w Gubinie dominował
patrycjat niemiecki, który wszelkimi
sposobami dążył do wykluczenia Słowian spośród liczącego się mieszczaństwa. Stąd w samym mieście zachowano dla nich tylko zawody służebne.
Słowian nie dopuszczano nawet do
cechów. Od 1304 roku Gubin przeszedł
pod panowanie Askańczyków. W 1323
roku na okres czterdziestu pięciu lat
panowanie przejęli Wittelsbachowie,
by wreszcie ustąpić królom czeskim,
reprezentowanym przez Luksemburgów, Jagiellonów i Habsburgów. Gubin
dwukrotnie zdobywali husyci. Po raz
pierwszy w 1429 roku wojska Prokopa Wielkiego zdobyły i spaliły miasto.
Wydarzenia te upamiętnia głaz, pozostawiony w miejscu nazwanym Gaj
Hańby, gdzie wówczas znajdowała się
wieś miejska o nazwie Schmachtenbayn (Sromotny Wosek), która została
doszczętnie zniszczona. W ogromnym
kamieniu wyryto napis: „Vor Feines
Not Behut uns Gott” (zachowaj nas
Boże przed gwałtem nieprzyjaciół).
Drugi raz mieszkańcy Gubina ujrzeli
husytów w 1432 roku i dobrowolnie otworzyli przed nimi bramy miasta.
Od XIV wieku gubińscy rzemieślnicy
skupiali się w cechach. Rada miejska
(consules), jak i burmistrz w Gubinie znani są z lat 1344-1373. Nie ma
pewności, co do lokalizacji gubińskich
cechów, być może znajdowały się one
w Gubinku, ale bardziej prawdopodobne jest, że w zachodniej części miasta,
na tzw. Przedmieściu Klasztornym.
Średniowiecze dla Gubina to czasy
wielkiego rozwoju. Początkowo była
to mała osada. Po X wieku w przeciągu
kilku stuleci nastąpił jego dynamiczny
rozwój, co zaowocowało nadaniem mu
praw miejskich w 1235 roku przez margrabiego Miśni i Marchii Wschodniej
Henryka Ilustrisa, wcześniej zwany też
Brodatym. Po zmianie prawa osady na
miasto (1235 rok), Gubin zaczął otrzymywać różnego rodzaju nowe prawa,
jak i przywileje, co także znacznie
przyczyniło się do jego urbanizacji.
Daniel Głowiński
Trasa jest pełna urokliwych widoków
Euromiasto 2030 – przebrzmiała idea?
W dniach 5-7 czerwca 2009 r. na terenie miast partnerskich Gubina i Guben
odbywał się projekt pod nazwą „Euromiasto 2030 – Festiwal miast partnerskich Gubin-Guben”.
Głównymi celami imprezy były propagowanie idei euromiasta, pogłębienie współpracy pomiędzy instytucjami, organizacjami, stowarzyszeniami
i zacieśnianie znajomości między zwykłymi mieszkańcami polskiej i niemieckiej części euromiasta.
W ramach projektu odbyło się szereg
imprez; m. in. Polsko-Niemieckie Forum Dyskusyjne pod hasłem „Koncepcje, idee i rozwiązania dla Euromiasta
Gubin-Guben”. W spotkaniu wzięło
udział ponad 20 uczestników z Niemiec i 27 przedstawicieli polskich organizacji i stowarzyszeń. Dyskutowano
przede wszystkim koncepcję powołania
wspólnych instytucji, które mogłyby
świadczyć usługi zarówno dla Polaków,
jak i Niemców. Byłyby to w przyszłości:
basen, dom kultury z międzynarodową
obsadą, szkoła muzyczna, muzeum.
Padały też takie pomysły, jak wspólny
urząd miasta czy zakład usług komunalnych.
W trakcie forum wielu liderów przedstawiło własne wizje przyszłości, jak
również swoje dotychczasowe dokonania we współpracy polsko-niemieckiej,
poparte przygotowanymi specjalnie
prezentacjami multimedialnymi.
Ważnym dla integracji społeczności
euromiasta był także polsko-niemiecki plener malarski, który odbywał się
na terenie Gubina i Guben, a bazą dla
spotkań i dyskusji artystycznych był
budynek położony bezpośrednio przy
moście granicznym. W ten to sposób
goście z Guben, już schodząc z mostu mogli, wziąć udział w rozmaitych
przedsięwzięciach plastycznych. Dowodem na to, że współpraca pomiędzy
gubińskimi i gubeńskimi instytucjami
ma się dobrze, był wspólny występ
Przedszkola Miejskiego nr 1 w Gubinie
oraz Przedszkola Regenbogen z Guben
w programie scenicznym „Jesteśmy
dziećmi jednego świata” oraz występ
szkół muzycznych z Gubina i z Guben.
Z oferty koncertowej (bo nie samą
pracą człowiek żyje i czasami trzeba odpocząć przy akompaniamencie dobrej
muzyki) na trwałe zapadł w pamięci
publiczności występ niemieckiej grupy folkowej „Gubener-Folks-Band” czy
dyskoteka pod gołym niebem, w której
wzięli udział DJ-e z Guben – Sammy
Fernandez i Okan Fe’DJ.
Warto także wspomnieć prezentacje „Studio 1” - grupy aerobiku i Tae
Bo z Guben, ale przede wszystkim
wspólny polsko-niemiecki korowód,
w którym wzięły udział przedszkola
Regenbogen, Kindertagastaette ,,Musikspielhaus” i „Haus der Familie” e. V
z Guben, Wasserwacht Guben oraz delegacja z Laatzen z burmistrzem Thomasem Prinzem na czele.
Dużym zainteresowaniem także wśród
Niemców cieszyły się zawody „Strongmanów”, na których gościem specjalnym
był znany z TVN-u Sławek Orzeł.
Ukoronowaniem festiwalu był niezwykły koncert zespołu znanego świetnie
tak w Polsce, jak i w Niemczech, czyli
„Czerwonych Gitar”. Pomimo iż pogoda nie dopisała, ok. 1000 widzów pod
parasolami słuchało swoich ulubionych
piosenek, a były wśród nich specjalnie
przygotowane na występ w ramach „Festiwalu” polsko-niemiecka wersja piosenki „Ładne oczy”, zaśpiewana jedna
zwrotka po niemiecku, druga po polsku,
piosenki „Weisses Boot” i „Trzecia miłość - żagle” oraz „Heut’ kennst Du mich
nicht mehr” i „Tak bardzo się starałem”
zaśpiewane po niemiecku i po polsku.
Był to miły ukłon ze strony zespołu dla
około połowy publiczności, którą stanowili właśnie Niemcy.
Oby więcej takich imprez w naszym
euromieście!
Projekt został dofinansowany z Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.
- Halina Kolbusz, Marian Kolbusz, Bolesław Kutrowski, Eugeniusz Szymonik - Os. E. Plater 1,
- Janina Piasecka, Stanisława Sochacka, Os. E. Plater 4,
- Halina Nodzak, Anna Spychała, Anna Biegaj, Rozalia Szcześniak i Janina Szeremeta - Os. E. Plater 5,
- Helena Gudz ul. Wojska Polskiego 10,
- Dariusz Rudewicz ul. Kosynierów 39,
- Urszula Buczkowska ul. Rydla 4A, B,
- Maria Abramczyk, która jednoosobowo obsadza i dba o rośliny na skwerze przy budynku Westerplatte 10 - naprzeciwko biura spółdzielni,
- Krystyna Szczepańska, Wielisława Malinowska, Krystyna Górecka, Halina Wojnicz ul. Konopnickiej 1.
Bardzo wiele osób w Gubinie (zamieszkujący np. osiedle Barlickiego, osiedle domków ul. Morska, okolice ul. Poleskiej i wielu innych) działa na rzecz
swojej posesji, okolicy i tym samym na rzecz naszego miasta.
Nie znam Państwa nazwisk, dlatego składam podziękowania na ręce wszystkich ludzi,
którzy mają wokół swoich domów porządek i rabaty z kwiatami, krzewami oraz zielenią.
Nr 12 z 26.06.2009
Ogłoszenia ◆ Listy
13
Do redakcji
Dwa razy w tygodniu do Wojskowej Przychodni Lekarskiej od 8 lat, ze Słubic,
przyjeżdża dr Marzena Skotnicka. Na co dzień żona i matka, kochająca psy,
naturę i to co z nią związane (ogród, gra w tenisa, jazda na nartach). W gabinecie stomatologicznym, zarówno publicznym, jak i prywatnym, realizuje swoje
marzenia. Pani doktor w pełni realizuje się w pracy i z otwartym sercem służy
pacjentom. U niej każda wizyta, nawet z bolesnymi przypadkami, przebiega
w miłej atmosferze. Jej delikatność i cierpliwość sprawiają, że wykonywane zabiegi mniej bolą i wydają się być krótsze niż w rzeczywistości.
Dentysta, a nie… sadysta
Chyba dla większości z nas (niezależnie od wieku) wizyta u stomatologa kojarzy się z bólem i cierpieniem, a co za tym idzie, ogromnym stresem. My, dorośli, staramy się podejść logicznie do tego typu wizyt, ale dzieci reagują bardzo
emocjonalnie. Dlatego tak ważne są pierwsze doświadczenia w gabinecie stomatologicznym. Rodzice jako pierwsi poprzez rozmowę, obrazki i bajki próbują
przygotować maluchy do spotkania z dentystą. Nie jest to łatwa lekcja, ale po
niej przychodzi pora na wizytę.
W końcu trafiamy do gabinetu. Te należące do NFZ pozostawiają wiele do
życzenia, ale nie wszyscy mogą sobie pozwolić na prywatne leczenie, które jest
komfortowe, ale niestety bardzo kosztowne. Zawód stomatologa jest bardzo specyficzny. Zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci, nie wszyscy nadają się do jego wykonywania. Do tych małych pacjentów trzeba mieć odpowiednie podejście. Należy je
„wprowadzić” w atmosferę gabinetu i wykonywanych w nim zabiegów. Wrażliwość, delikatność i cierpliwość to cechy, których brakuje wielu dentystom. To od
ich zachowań w dużej mierze zależy przebieg wizyt pacjentów - tych małych,
a także tych dużych. Myślę, że nie są to fanaberie jakiejś histeryczki (moje) i do
tej opinii przyłączyłoby się wielu pacjentów. Na szczęście mnie (i to zupełnie
przypadkiem) udało się znaleźć dentystę, a nie… sadystę.
Jak to możliwe, że tak delikatna kobieta została stomatologiem?
- Już dla nastolatki z liceum stomatologia była celem w życiu. Potem były studia w Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie, po to, by w końcu podjąć
pracę w zawodzie. I tak minęło 21 lat.
Pani doktor udziela porad i wskazówek związanych z dalszym leczeniem i profilaktyką. Kiedy trzeba (mimo ograniczonego czasu), jest pora na żarty i miłą
rozmowę… Do tego wszystkiego dochodzi niestety kilka minusów, na które pani
doktor nie ma większego wpływu.
- Jakie są bolączki, czego Pani szczególnie brakuje podczas wykonywania tego
trudnego zawodu?
W gabinecie brakuje wyposażenia, są problemy z unitem (z „hydrauliką”),
czyli ze „ślinociągiem” i innymi urządzeniami pomocniczymi. Usprawnienie
działania tego sprzętu to całkiem realne marzenia pani Marzeny. Ułatwiło by
to jej pracę i dla pacjentów to większy komfort leczenia. Dla maluchów - moim
zdaniem - brakuje kilku gadżetów za ich odwagę w trakcie wizyty. Wspaniałą nagrodą byłyby naklejki „Dzielnego pacjenta”, pasty i szczoteczki do zębów,
może baloniki. To tylko drobiazgi (chyba niezbyt kosztowne), ale jakże ważne
dla małych pacjentów.
Tak prywatnie dodam, że dla mnie i moich dzieci pani Marzena to najlepszy dentysta, jakiego można sobie życzyć. Wolałabym spotykać panią doktor w innych okolicznościach niż w gabinecie, ale i tam wiem, że jestem w dobrych rękach. Na dalsze
lata „służby” w zawodzie życzę wytrwałości i realizacji planów, tych prywatnych
związanych z przyszłością córki i tych związanych ze spełnianiem się w pracy.
dość strachliwa pacjentka
Anna Kędziora
Szanowni Państwo!
W związku z proponowaną przez Zarząd Powiatu zmianą dotyczącą reorganizacji lecznictwa zamkniętego i projektem
uchwały Rady Powiatu w sprawie likwidacji SPZOZ Szpital Powiatu Krośnieńskiego, zwracam się do Państwa z prośbą
o wyrażenie opinii w sprawie przygotowywanych zmian.
Likwidacja jedynego publicznego szpitala i przekształcenie go w zakład niepubliczny przyniesie na pewno dużo zmian.
Niepubliczny zakład zarządzany przez operatora zewnętrznego, zewnętrzną spółkę prawa handlowego, nie może nie przynosić strat. W moim odczuciu i dobrze to, i źle. Dobrze, bo długów nikt nie lubi i lepiej ich nie mieć niż mieć, ale źle, bo
finanse i tzw. ekonomia to nie wszystko.
Likwidacja nierentownej działalności oznaczać będzie zaniechanie tych świadczeń, które są nieopłacalne (diagnostyka,
leczenie, opieka długoterminowa, przyjmowanie do oddziałów pacjentów poza przyznanym przez NFZ limitem przyjęć,
który, jak należy się spodziewać, w dobie kryzysu będzie przez najbliższe lata systematycznie zawężany).
To Wy, Szanowni Państwo, utrzymujecie z płaconych przez siebie podatków opiekę zdrowotną w Polsce. Dlatego uważam, że przysługuje Państwu prawo głosu w sprawie likwidacji publicznej placówki, jedynej w powiecie krośnieńskim.
Wdzięczna będę jako przewodnicząca Komisji Zdrowia Rady Powiatu za każdą opinię w tej sprawie. Każdy Państwa głos
jest ważny dla mnie przed głosowaniem ustawy dotyczącej likwidacji istniejącego szpitala.
Sesja w tej sprawie odbędzie się 30.06.09 w siedzibie Starostwa Powiatowego w Krośnie Odrzańskim.
Z poważaniem Elżbieta Strońska
Co spodobało się w Gubinie?
Na początku czerwca 2009 r. w Gubinie gościliśmy przez kilka dni rodzinę z Łukowa woj. lubelskie. Jednym słowem: miasto podobało się, ale zwrócili uwagę na dwie sprawy.
Spacerując po naszym mieście, byli mile zaskoczeni zatrzymywaniem się samochodów przed przejściem dla pieszych
i przepuszczaniem przechodniów. - Taka kultura; u nas prawie tego nie uświadczysz!
Zdziwieni byli też, że szkoły wspólnie z rodzicami i instytucjami, jak Gubiński Dom Kultury, organizują festyny. W Łukowie takich działań integracyjnych nie ma. Kuzyni pracują w szkołach (są nauczycielami), więc może uda im się zaszczepić
tę ideę w swoim mieście.
Łuków jest miastem powiatowym, ma ponad 30 tys. mieszkańców (początki miasta datują się podobnie jak Gubina;
w XIII wieku istniała kasztelania o strategicznym, nadgranicznym położeniu).
Wniosek oczywisty: w świat idzie przekaz o naszym mieście; taki obraz, jaki go wspólnie malujemy.
Halina i Wiesław Łabęccy
Pana
Mariusza
Duzia
przepraszamy, że w artykule
„Loczki proste jak drut” autorstwa
Małgorzaty Borowczak-Turowskiej,
zamieszczonym w ostatnim
numerze „Wiadomości Gubińskich”, użyta została nazwa
pana zakładu.
Redakcja
MIEJSKI ZAKŁAD USŁUG KOMUNALNYCH W GUBINIE
OGŁASZA
przetarg ustny nieograniczony na dzierżawę gruntu
przeznaczonego na cele rekreacyjno-ogrodnicze wraz z garażem
Burmistrz
miasta Gubina
1. Przedmiot przetargu - grunt o powierzchni 196,00 m2, stanowiący część działki
nr 331 położony przy ul. Grunwaldzkiej 4, zabudowanej garażem o pow. 20,20 m2,
będący własnością Gminy Gubin o statusie miejskim.
2. Nieruchomość przeznaczona jest na cele rekreacyjno-ogrodnicze oraz garażowe.
3. Umowa zostanie zawarta na czas nieoznaczony.
4. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wniesienie wadium w wysokości 200,00
zł (dwieście złotych) na konto PKO BP S.A. Oddział w Gubinie 95 10205402
00000102 00276303 lub w kasie MZUK w Gubinie ul. Piastowska 2. Wadium złożone
przez oferenta, którego oferta nie zostanie przyjęta, będzie zwrócone bezpośrednio po
dokonaniu wyboru oferty, a oferentowi, którego oferta zostanie przyjęta zostanie zaliczone na poczet czynszu najmu. Wadium przepada na rzecz ogłaszającego przetarg,
jeżeli oferent, którego oferta zostanie przyjęta, uchyli się od zawarcia umowy najmu.
Wadium przepada również na rzecz ogłaszającego przetarg, jeśli żaden z uczestników
nie zaoferuje ceny wywoławczej.
5. Zwycięzca przetargu przeprowadzi remont garażu na koszt własny.
6. Kwota wywoławcza miesięcznej stawki czynszu dzierżawnego wynosi 63,00 zł
brutto/miesiąc.
Przetarg odbędzie się w dniu 9 lipca 2009 r. o godzinie 9.00 w siedzibie Miejskiego
Zakładu Usług Komunalnych w Gubinie przy ul. Piastowskiej 2, pok. nr 8.
Przetarg przeprowadzi komisja przetargowa powołana przez kierownika MZUK
w Gubinie.
Działając zgodnie z art. 35
ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 o gospodarce nieruchomościami informuje,
że w siedzibie Urzędu Miejskiego w Gubinie przy ulicy
Piastowskiej 24, wywieszono
na okres 21 dni od dnia ogłoszenia informacji w prasie,
wykazy nieruchomości stanowiących własność Gminy
Gubin o statusie miejskim
przeznaczonych do sprzedaży, oddania w użytkowanie
wieczyste, najem i dzierżawę
Cennik ogłoszeń drobnych,
ogłoszeń, reklam
i nekrologów w dwutygodniku
„Wiadomości Gubińskie”
OGŁOSZENIE DROBNE
Ogłoszenie zawierające maksymalnie do 16 słów. Cena ogłoszenia
drobnego wynosi 2 zł plus VAT. Ogłoszenie drobne w ramce (wymiar:
szerokość szpalty, wysokość - 3 cm). Cena takiego ogłoszenia wynosi:
• od osoby fizycznej 10 zł plus VAT
• od firm i instytucji 20 zł plus VAT
NEKROLOG
Cena standardowego nekrologu prasowego (szerokość dwie szpalty, wysokość - 5 cm) wynosi 20 zł plus VAT. Cena nekrologu o wielkości innej niż standardowa, jak przy odpłatnościach za reklamę,
w zależności od zajmowanej powierzchni.
OGŁOSZENIA I REKLAMY
Ceny reklam i ogłoszeń:
• strony czarno-białe: 2 zł plus VAT za cm2
• strony pełny kolor: strona pierwsza 4 zł plus VAT za cm2, pozostałe
3 zł plus VAT za cm2
• każda czwarta emisja reklamy (ogłoszenia) w cenie ogłoszenia
drobnego 2 zł plus VAT.
Ogłoszenia (zaproszenia, oświadczenia, życzenia,
podziękowania, informacje) instytucji samorządowych:
• Urząd Miasta Gubina, Urząd Gminy Gubin – opłata ryczałtowa
20 zł plus VAT
• pozostałe instytucje samorządowe i społeczne (jednostki i zakłady
budżetowe, placówki oświatowe, publicznej służby zdrowia, kultury, służby porządkowe i mundurowe, organizacje pożytku publicznego, związki wyznaniowe, kluby sportowe, związki zawodowe,
stowarzyszenia nieprowadzące działalności politycznej) – 0,10 zł
plus VAT za każde słowo. Za słowo uważa się wyraz, który zawiera
co najmniej trzy znaki.
ULOTKI
1 ulotka - pojedyncza kartka - 0,20 zł plus VAT za 1 szt.
Ogłoszenia
14
MIESZKANIE
DO WYNAJĘCIA pokój, kuchnia, łazienka. Tel.
791 127 765.
DO WYNAJĘCIA kawalerka i pokój. Tel. 068 455-65-55.
DO WYNAJĘCIA pokój z dostępem do kuchni i łazienki (mile widziani uczniowie). Tel.
783 693 287.
DO WYNAJĘCIA pokój z łazienką (umeblowane). Tel. 515 310 613.
DO WYNAJĘCIA pokój, osobne wejście. Kaliska
51. Tel. 788 605 911.
DO WYNAJĘCIA 2 pokoje, kuchnia, łazienka.
Tel. 791 127 765.
DO WYNAJĘCIA 2 pokoje, kuchnia, łazienka.
Tel. 600 729 943.
NOCLEGI dla firm. Tel. 791 127 765.
SPRZEDAM lub wynajmę mieszkanie 50 m kw.
2 pokoje, kuchnia, łazienka, po remoncie. Tel.
661 416 061.
DO WYNAJĘCIA mieszkanie w centrum Gubina 37 m kw. 2 p, aneks kuchenny, łazienka,
centralne ogrzewanie gazowe - (od lipca). Tel.
513 856 838.
DO WYNAJĘCIA mieszkanie 3 pokoje, kuchnia, łazienka, I piętro, w centrum miasta. Tel.
068 359-59-79, 068 359-45-33.
DO WYNAJĘCIA mieszkanie 62 m kw. I piętro, 3
pokoje - najchętniej firmie. Tel. 603 773 240.
DO WYNAJĘCIA mieszkanie 3 pokoje. Os. E. Plater. Tel. 068 359-36-07.
ZAMIENIĘ mieszkanie (1 pokój, kuchnia, łazienka) 30 m kw. na większe (2 pokoje, kuchnia,
łazienka). Tel. 697 275 665.
ZAMIENIĘ mieszkanie 3 pokoje, kuchnia, łazienka na mniejsze. Tel. 781 283 678.
SPRZEDAM mieszkanie 64 m kw., 3 pokoje,
kuchnia, łazienka - w centrum Gubina. Tel.
669 551 323, 669 551 289.
SPRZEDAM lub wynajmę mieszkanie ul. Westerplatte i garaż. Tel. 512 803 568.
SPRZEDAM lub wynajmę mieszkanie 50 m kw.
2 pokoje, kuchnia, łazienka. Tel. 661 416 061.
SPRZEDAM lub zamienię na większe mieszkanie
po remoncie, w pełni wyposażone 32 m kw., plus
piwnica, ul. Piastowska 6/12. Tel. 790 260 410.
SPRZEDAM mieszkanie w centrum miasta 39 m
kw. 2 pokoje, blok, II piętro. Tel. 696 028 230.
SPRZEDAM mieszkanie 2 pokoje, kuchnia, łazienka. Tel. 608 574 784.
SPRZEDAM stary prywatny dom z piwnicą - do
remontu, 300 m kw., działka budowlana 750
m kw. Guben - część Schlagsdorf. Cena 25 tys.
euro. Tel. 0049 3561 66844.
SPRZEDAM dom pow. 110 m kw., wolno stojący, stan surowy zamknięty wraz z budynkiem
gospodarczym. Tel. 516 976 285.
SPRZEDAM dom wolno stojący w Gubinie blisko
centrum + działka 11 arów. Sprzedam - super
cena: 200 000 zł. Tel. 501 410 111.
SPRZEDAM dom w Gubinie ul. 1 Maja 11. Tel.
667 997 044.
SPRZEDAM dom w Wężyskach, powierzchnia
105 m kw. Cena 149 tys. zł. Tel. 502 033 426.
KUPIĘ małe mieszkanie w Gubinie (na niższych
kondygnacjach). Tel. 692 910 782.
KUPIĘ kawalerkę. Tel. 667 794 453.
DZIAŁKI/LOKALE
POMIESZCZENIE do wynajęcia o pow. 24 m kw. na
parterze budynku usytuowanego w centrum Gubina (Pasaż Handlowy„Poltrag”). Tel. 068 455-40-02.
OBIEKT 230 m kw. (piekarnia ul. Żwirki i Wigury) sprzedam lub wynajmę. Tel. 606 636 569.
MAGAZYN w centrum Gubina ok. 180 m kw.
Sprzedam - cena 1440 zł. Tel. 501 410 111.
LOKAL handlowo-usługowy do wynajęcia. Tel.
068 359-49-73 w godzinach od 9.00 do 18.00.
SKLEP przy ul. Morskiej sprzedam. Tel. 068 35962-91, 699 477 482.
PAWILON z płyty obornickiej (centrum Gubina
- Plac Handlowy „Poltrag”) o pow. 36 m kw. do
wynajęcia od zaraz. Tel. 510 410 111.
DZIAŁKĘ budowlaną sprzedam w Gubinie o pow.
0,056 ha. Tel. 607 721 973 lub 068 359-35-91
DZIAŁKĘ budowlaną całkowicie uzbrojoną o
pow. 37 arów, położoną w Kostrzynie n/O sprzedam. Tel. 095 752-05-11.
DZIAŁKI pod budownictwo i inwestycje ul. Pułaskiego - Poniatowskiego. Sprzedam. Na życzenie wybuduję dom. Tel. 668 305 868.
SPRZEDAM ziemię orną 8,60 ha. Tel.
607 721 973 lub 068 359-35-91.
STAWY rybne dwa - położone w Żytowaniu,
pow. 2,7906 ha. Sprzedam - cena 7 zł/m kw. Tel.
501 410 111.
GLAZURA, instalacje wodno-kanalizacyjne, gazowe, instalacje elektryczne. Tel. 887 135 692.
KOMPLEKSOWE remonty kuchni i łazienek, projektowanie, hydraulika, elektryka, malowanie,
rigipsy, panele, glazura itp. Tel. 509 519 227.
MONTAŻ paneli, boazerii, glazury, sztukaterii,
rigipsów, balustrad betonowych, tynki mozaikowe, szpachlowanie, tapetowanie, malowanie. Solidnie! Tel. 504 669 414.
K & J BUD
Krzysztof Jędrzejewski
ul. Żymierskiego 16
Tel. 667 274 240
USŁUGI OGÓLNOBUDOWLANE
PAPAY-BUD wykładanie kostki brukowej i układanie granitu, wjazdy, podjazdy, chodniki, wystawiamy rachunki, konkurencyjne ceny. Tel. 663 978 853.
USŁUGI fryzjerskie na telefon. Tel. 724 152 391.
NUMEROLOG. Dobieranie odpowiednich imion
dzieciom oraz imion do bierzmowania. Pomoc
MOTORYZACYJNE
w ustaleniu predyspozycji zawodowych i w
SPRZEDAM przyczepkę samochodową. Tel.
wyborze kierunków kształcenia. Wzmacnianie
068 359-55-13.
osobistego potencjału. Neutralizacja negatywSPRZEDAM używane akumulatory samochonych wibracji. Tel. 600 801 089.
dowe. Atrakcyjna cena. Tel. 607 721 973 lub
RÓŻNE
068 359-35-91.
SPRZEDAM wszystkie części do mercedesa 124. SPRZEDAM wózek dziecięcy firmy Baby Desing
Można zobaczyć - Rydla 5. Tel. 792 557 405.
Respiro Atlantyki - kolor niebieski (gondola,
DO WYNAJĘCIA wysoki garaż ul. Piastowska. spacerówka, śpiwór, parasolka, moskitiera).
Tel. 665 655 088.
Stan bardzo dobry. Tel. 663 105 623.
SPRZEDAM srebrny medal z podobizną Jana
USŁUGI
Pawła II oraz książkę telefoniczną na rok 2009
LOTNISKA - kraj i Berlin. Tel. 888 806 385.
USŁUGI geodezyjne „SadGEO”. Tel. 693 395 222. woj. lubuskiego. Tel. 068 359-70-19.
NAPRAWA, regulacja, konserwacja wszystkich SPRZEDAM tanio, w dobrym stanie meble
pieców i podgrzewaczy gazowych. Waldemar młodzieżowe wraz z biurkiem (cena 300 zł - do
uzgodnienia). Oddam narożnik młodzieżowy w
Kościów. Tel. 501 714 747.
POGOTOWIE Komputerowe: instalacja oraz dobrym stanie. Tel. 512 247 552.
konfiguracja Windows, oczyszczanie kompute- SPRZEDAM wózek inwalidzki. Tel. 504 738 434.
rów, instalowanie programów, usuwanie wiru- SPRZEDAM 2 lady sklepowe 1,50 m i 2,00 m.
sów oraz inne. Tel. 792 617 991.
Tel. 609 411 621.
PIASKOWANIE, renowacja konstrukcji stalo- SPRZEDAM suknię ślubną rozmiar 42 - kupioną
wych, czyszczenie elewacji. Tel. 691 910 401, w salonie. Cena 300 zł. Tel. 698 682 569.
783 907 748.
SPRZEDAM betoniarkę 150 l jednofazową i kamień
GOSPODARSTWO AGROTURYSTYCZNE
polny - cena do uzgodnienia. Tel. 510 250 141.
ŻYTOWAŃ 17A
JEŻELI chcesz, aby przeszłość Gubina sprzed I wojny
Tel. 068 455-31-25
światowej była odkryta i opisana, proszę wpłać na
CZYNNE CAŁĄ DOBĘ 24H
konto. Przyda się każdy datek: Daniel Głowiński BZ- ORGANIZUJE
WBK złotówkowe 18 1090 1548 0000 0000 5409 5508.
imprezy okolicznościowe do 60 osób
Euro: BZ-WBK 65 1090 1548 0000 0001 0790 2696.
(wesela, imieniny, urodziny, komunie itd.)
- ZAPRASZA
na dobre jedzenie, specjalność - bigos,
grillowanie, wędkowanie, tańce, hulanki, swawole i inne uciechy, które
prowadzi sam szef
Grzegorz Walczak
GOSPODARSTWO OFERUJE NOCLEGI,
PARKING STRZEŻONY, CAŁODZIENNE
WYŻYWIENIE
PRZEWÓZ osób - krajowy i międzynarodowy, Gubin i okolice 24 h: usługi dla instytucji i klubów,
dowóz: do lotnisk, pracy, pod wskazany adres,
imprezy okolicznościowe. Tel. 693 049 043.
PRZEPROWADZKI - przewóz mebli itp. Tel.
888 806 385.
PRZEWÓZ osób. Polska - Niemcy. Tel. 515 354 735.
POLBRUK - układanie, konkurencyjne ceny! Tel.
792 244 992.
BUDOWA domków jednorodzinnych stan zamknięty z dachem, remonty ogólnobudowlane.
Tel. 603 383 173.
SCHODY drewniane, balustrady, wyrób i montaż. Komorów ul. Młyńska 10. Tel. 609 351 799.
Nr 12 z 26.06.2009
PRACA
HOTEL ONYX zatrudni na dobrych warunkach
kucharza. Tel. 068 359-83-01.
PRZYJMĘ do pracy ślusarza. Tel. 609 680 270.
HOTEL ONYX zatrudni barmankę/barmana. Tel.
068 359-83-01.
PODEJMĘ pracę, posiadam prawo jazdy kat.
B+E, busa forda transita 5-osobowego, plus
kasta. Tel. 601 863 799.
HOTEL ONYX zatrudni kelnerkę. Tel. 068 359-83-01.
ZAOPIEKUJĘ się dzieckiem. Tel. 781 937 246.
HOTEL ONYX recepcjonistkę. Tel. 068 359-83-01.
ZATRUDNIĘ do prac gospodarskich przydomowych tzw. „Złotą rączkę”. Chętnie dwie osoby.
Tel. 516 026 662.
TOWARZYSKIE/MATRYMONIALNE
JESTEŚ SAMOTNY, nie masz z kim przyjemnie
spędzać długich wieczorów? Pomożemy Ci odnaleźć „drugą połowę”. Napisz, zadzwoń do redakcji! Tel. 068 455-81-92. Czekamy! Nie wstydź
się, przestań żyć samotnie!
Przyjaciołom, znajomym
i wszystkim osobom uczestniczącym
w ostatniej drodze na wieczny spoczynek
Śp. Zdzisława DAWIDZIUKA
dziękuje żona z córkami
i rodziną
Pani Irenie Dawidziuk i Jolancie Stankiewicz
wyrazy współczucia z powodu śmierci
MĘŻA I OJCA
składają
koleżanki i koledzy
pracownicy Państwowej Szkoły Muzycznej w Gubinie
Koledze Jarkowi Wojtalowi
serdeczne wyrazy współczucia
z powodu śmierci
TEŚCIOWEJ
składają
koledzy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gubinie
Świat kamieni
GRANIT – MARMUR
- schody granitowe
- parapety
- blaty kuchenne i łazienkowe
- kominki
- płytki: podkopowe, ścienne, tarasowe
GUBIN
ul. Jedności Robotniczej 8
Tel. 781 283 690
WYDAWCA: GUBIŃSKI DOM KULTURY. REDAKCJA i BIURO OGŁOSZEŃ - ul. Westerplatte 14 (GDK) 66-620 Gubin, tel./fax (068) 455 81 92 - czynna poniedziałek - piątek godz. 9.00-16.00.
Marcin Zajączkowski - redaktor naczelny, Małgorzata Borowczak-Turowska - sekretarz redakcji, tel. (068) 455 81 92. Stale współpracują z redakcją:
Antoni Barabasz, Krzysztof Freyer, Marcin Gwizdalski, Janina Izdebska, Wiesław D. Łabęcki, Stefan Pilaczyński, Oleg Sanocki. Skład i grafika: Karol Jurgielewicz
Druk: Wydawnictwo „LUBPRESS” Sp. z o.o. w Zielonej Górze.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. Zastrzega sobie prawo do opracowywania redakcyjnego, skracania i zmiany tytułów otrzymanych materiałów. Poglądy autorów tekstów nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji.
Tekstów i zdjęć niezamówionych nie zwracamy. Honoraria wypłacane są za materiały zamówione.
Ogłoszenia ◆ Sport
Nr 12 z 26.06.2009
Motocross po gubińsku
BURMISTRZ MIASTA GUBINA
OGŁASZA
I przetarg ustny nieograniczony
1. Na oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości gruntowej, niezabudowanej z przeznaczeniem pod budownictwo mieszkaniowe.
Na nieruchomości wydane zostały decyzje o warunkach zabudowy nr:
- GB-7331/121/2008-W z dnia 19.12.2008 r.
- GB-7331/116/2008-W z dnia 26.11.2008 r.
- GB-7331/115/2008-W z dnia 26.11.2008 r.
LP.
NR DZIAŁKI
POWIERZCHNIA (m kw.)
POŁOŻENIE
CENA WYWOŁAWCZA
(netto złotych)
WYSOKOŚĆ WADIUM
UWAGI, TERMIN PRZETARGÓW ODBYTYCH
1
58/4
1971
Sobieskiego
48.602,00
4.860,00
-------------
2
58/5
1014
Sobieskiego
29.194,00
2.920,00
-------------
3
58/6 i 57/1
1019
Sobieskiego
29.338,00
2.940,00
------------
Na sprzedaż nieruchomości gruntowej, niezabudowanej z przeznaczeniem pod budownictwo usługowo-mieszkaniowe.
Na nieruchomość wydana została wydana decyzja o warunkach zabudowy nr GB-7331/81/2004-W z dnia 25.08.2004 r.
4
8/3 i 8/5
8538
Chodkiewicza
407.686,00
40.770,00
-----------
II przetarg ustny nieograniczony
2. Na sprzedaż nieruchomości gruntowych, niezabudowanych z przeznaczeniem pod budownictwo mieszkaniowe.
Na nieruchomości wydana została decyzja o warunkach zabudowy nr:
- GB-7331/82/2008-W z dnia 14.09.2008 r.
- GB-7331/77/2009-W z dnia 19.06.2009 r.
- GB-7331/129/2007-W z dnia 28.12.2008 r.
67/3
871
Łąkowa
24.000,00
2.400,00
31.03.2009
6
67/4
861
Łąkowa
23.000,00
2.300,00
31.03.2009
7
362/13
997
Żółkiewskiego
24.000,00
2.400,00
22.01.2009
8
160/4
4399
Dolna
90.800,00
9.080,00
22.01.2009
I przetarg ustny ograniczony dla właściciela dz. nr 365/1 lub użytkownika wieczystego dz. nr 363/16.
3. Na sprzedaż lub oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości gruntowej, niezabudowanej z przeznaczeniem na poprawę warunków zagospodarowania przyległej nieruchomości.
363/118
182
Wojska Polskiego
4421,00
440,00
----------
1. Nieruchomości stanowią własność Gminy Gubin o statusie miejskim, wolne są od obciążeń i zobowiązań.
2. Przetarg odbędzie się dnia 30 lipca 2009 r. o godz. 11.00 w sali nr 15 Urzędu Miejskiego w Gubinie ul. Piastowska 24.
3. Wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej należy wpłacić najpóźniej do dnia 27 lipca 2009 r. na konto PKO BP S.A. o/Gubin nr 13 1020 5402 0000 0502 0027 8747 (w tytule
wpłaty wskazać nr działki, której dotyczy).
4. Za datę wniesienia wadium uważa się datę wpływu środków pieniężnych na rachunek Urzędu Miejskiego w Gubinie. W przypadku regulowania wadium za pośrednictwem poczty
lub banków wpłaty należy dokonać z takim wyprzedzeniem, aby wyżej wymieniona kwota wadium wpłynęła na konto sprzedającego w określonym w ogłoszeniu terminie.
5. Przetarg przeprowadzi komisja w składzie wyznaczonym w § 1 Zarządzenia nr XXI/2008 Burmistrza Miasta Gubina z dnia 17 czerwca 2008 r.
6. Wadium osoby wygrywającej przetarg zostaje zaliczone na poczet ceny nabycia. Pozostałym osobom wadium zostanie wypłacone na wniosek w ciągu 3 dni po zakończeniu przetargu.
7. Wylicytowana cena sprzedaży nieruchomości podlega zapłacie do czasu zawarcia aktu notarialnego, którego termin zostanie ustalony najpóźniej w ciągu 21 dni od dnia rozstrzygnięcia przetargu.
8. Do ceny nieruchomości należy doliczyć podatek VAT od towarów i usług w stawce 22%, zgodnie z ustawą z dnia 11 marca 2004 r. „o podatku od towarów i usług” (Dz. U. z 2004
r. Nr 54 poz. 535 z późn. zm.).
9. Dotyczy nieruchomości oddawanej w użytkowanie wieczyste:
Pierwsza opłata roczna z tytułu nabycia prawa użytkowania wieczystego gruntu wynosi 25% ceny (do której należy doliczyć podatek VAT w wysokości 22%) uzyskanej w przetargu i płatna jest przed zawarciem umowy notarialnej. Pozostałe opłaty roczne za użytkowanie wieczyste wynosić będą 1 % ceny wylicytowanej działki (plus VAT 22%) i są
płatne do 31 marca każdego roku. Opłaty te mogą być aktualizowane w okresie trwania użytkowania wieczystego na skutek zmiany wartości rynkowej gruntów, nie częściej niż
raz w roku. Termin rozpoczęcia zabudowy, tj. wybudowania fundamentów, ustala się w terminie dwóch lat, licząc od zawarcia umowy notarialnej oraz zakończenia zabudowy, tj.
wybudowanie przynajmniej w stanie surowym zamkniętym, w terminie pięciu lat, licząc od daty zawarcia umowy notarialnej.
10. Osoba uczestnicząca w przetargu musi okazać dowód wpłaty wadium oraz dowód tożsamości, a osoba reprezentująca w przetargu osobę prawną musi okazać się stosownym
pełnomocnictwem. Osoby będące cudzoziemcem w rozumieniu ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, zobowiązane są dostarczyć
przed podpisaniem aktu notarialnego, zezwolenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na nabycie nieruchomości, w przypadkach gdy zgoda taka jest wymagana.
11. N
iedotrzymanie terminu zawarcia umowy notarialnej bez usprawiedliwienia przez uczestnika, który przetarg wygra, powoduje przepadek wadium, a przetarg czyni niebyłym.
12. Nabywca przyjmuje nieruchomość w stanie istniejącym.
13. Uczestnik przetargu winien zapoznać się z warunkami uzbrojenia terenu, które uzyska u właścicieli sieci elektro-energetycznej oraz wodno-kanalizacyjnej.
14. Przetarg zostanie przeprowadzony zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 14 września 2004 r. w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań
na zbycie nieruchomości (Dz.U. Nr 207, poz. 2108).
15. Ogłaszający ma prawo do odwołania ogłoszenia przetargu w formie właściwej dla jego ogłoszenia.
16. Wszelkich dodatkowych informacji udziela Wydział Nieruchomości i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Gubinie, ul. Piastowska 24, tel. 068 4558133.
BURMISTRZ MIASTA GUBINA
OGŁASZA
I przetarg ustny nieograniczony
na sprzedaż nieruchomości gruntowych, niezabudowanych z przeznaczeniem pod budownictwo mieszkaniowe z dopuszczeniem funkcji usługowej, zgodnie z miejscowym planem
zagospodarowania przestrzennego zespołu zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej i usługowej „MIODOWA” na terenie położonym między ul. Miodową, Kosynierów, 1. Maja
i Wojska Polskiego w Gubinie.
LP.
NR DZIAŁKI
POWIERZCHNIA (m kw)
POŁOŻENIE
Jeszcze do niedawna w sporcie Gubin stał przede wszystkim piłką nożną.
Sport w mieście zaczynał się i kończył
na „Granicy” czy „Carinie”. Przyszły
inne czasy, a z nimi i apetyt na inne
sporty. Pojawił się tenis ziemny, jeździectwo, a od niedawna motocross.
Prezes klubu Jarosław Siwczak, wieku
nie ujawnia, żonaty,
córki: Kasia 19 lat,
Asia 15 lat
◄
5
9
15
CENA WYWOŁAWCZA
(netto złotych)
WYSOKOŚĆ WADIUM
UWAGI, TERMIN
PRZETARGÓW
ODBYTYCH
1
28/42
1460
Wojska Polskiego
53.600,00
5.360,00
-------------
2
28/46
1203
Wojska Polskiego
44.100,00
4.410,00
-------------
3
28/57
914
Wojska Polskiego
37.000,00
3.700,00
-------------
4
28/59
1432
Wojska Polskiego
52.600,00
5.260,00
-------------
II przetarg ustny nieograniczony
5
28/38
1034
Wojska Polskiego
41.800,00
4.180,00
14.05.2009
6
28/43
1659
Wojska Polskiego
60.900,00
6.090,00
14.05.2009
7
28/45
1437
Wojska Polskiego
52.700,00
5.270,00
14.05.2009
8
28/56
1401
Wojska Polskiego
51.400,00
5.140,00
14.05.2009
9
28/62 i 28/49
1257
Miodowa
46.100,00
4.610,00
14.05.2009
10
28/63 i 28/50
1183
Miodowa
47.900,00
4.790,00
14.05.2009
III przetarg ustny nieograniczony
11
28/39
1298
Wojska Polskiego
47.600,00
4.760,00
31.03.2009 - 14.05.2009
12
28/44 i 28/71
1682
Wojska Polskiego
61.700,00
6.170,00
31.03.2009 - 14.05.2009
1. Nieruchomości stanowią własność Gminy Gubin o statusie miejskim, wolne są od obciążeń i zobowiązań.
2. Przetarg odbędzie się dnia 30 lipca 2009 r. o godz. 10.00 w sali nr 15 Urzędu Miejskiego w Gubinie ul. Piastowska 24.
3. Wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej należy wpłacić najpóźniej do dnia 27 lipca 2009 r. na konto PKO BP S.A. o/Gubin nr 13 1020 5402 0000 0502 0027 8747 (w tytule
wpłaty wskazać nr działki, której dotyczy).
4. Za datę wniesienia wadium uważa się datę wpływu środków pieniężnych na rachunek Urzędu Miejskiego w Gubinie. W przypadku regulowania wadium za pośrednictwem poczty
lub banków, wpłaty należy dokonać z takim wyprzedzeniem, aby wyżej wymieniona kwota wadium wpłynęła na konto sprzedającego w określonym w ogłoszeniu terminie.
5. Przetarg przeprowadzi komisja w składzie wyznaczonym w § 1 Zarządzenia nr XXI/2008 Burmistrza Miasta Gubina z dnia 17 czerwca 2008 r.
6. Wadium osoby wygrywającej przetarg zostaje zaliczone na poczet ceny nabycia. Pozostałym osobom wadium zostanie wypłacone na wniosek w ciągu 3 dni po zakończeniu przetargu.
7. Wylicytowana cena sprzedaży nieruchomości podlega zapłacie do czasu zawarcia aktu notarialnego, którego termin zostanie ustalony najpóźniej w ciągu 21 dni od dnia rozstrzygnięcia przetargu.
8. Do ceny nieruchomości należy doliczyć podatek VAT od towarów i usług w stawce 22% zgodnie z dnia 11 marca 2004 r. „o podatku od towarów i usług” (Dz. U. z 2004 r. Nr 54 poz. 535 z późn. zm.).
9. Osoba uczestnicząca w przetargu musi okazać dowód wpłaty wadium oraz dowód tożsamości, a osoba reprezentująca w przetargu osobę prawną musi okazać się stosownym pełnomocnictwem. Osoby będące cudzoziemcem w rozumieniu ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, zobowiązane są dostarczyć przed
podpisaniem aktu notarialnego, zezwolenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na nabycie nieruchomości, w przypadkach gdy zgoda taka jest wymagana.
10. Niedotrzymanie terminu zawarcia umowy notarialnej bez usprawiedliwienia przez uczestnika, który przetarg wygra powoduje przepadek wadium, a przetarg czyni niebyłym.
11. Nabywca przyjmuje nieruchomość w stanie istniejącym.
12. Uczestnik przetargu winien zapoznać się z warunkami uzbrojenia terenu, które uzyska u właścicieli sieci elektro-energetycznej oraz wodno-kanalizacyjnej.
13. Przetarg zostanie przeprowadzony zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 14 września 2004 r. w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań
na zbycie nieruchomości (Dz. U. Nr 207, poz. 2108).
14. Ogłaszający ma prawo do odwołania przetargu w formie właściwej dla jego ogłoszenia.
15. Wszelkich dodatkowych informacji udziela Wydział Nieruchomości i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Gubinie, ul. Piastowska 24, tel. 068 4558133.
Grupa zapaleńców postanowiła zebrać
wszystkich jeżdżących na motocyklach
crossowych w różnych miejscach miasta
w jedno miejsce i doprowadzić do sytuacji, by fascynaci tego sportu uprawiali
go w sposób zorganizowany i cywilizowany. Z tego to powodu powstał w 2007
r. Miejski Międzyszkolny Klub Sportowy
„Nysa-Cross”. To kontynuacja działalności wcześniej powstałego klubu skupiającego amatorów boksu. Na czele klubu
stoi gubinianin Jarosław Siwczak.
By uprawiać sport, łatwiej jest stworzyć
boisko, plac i grać np. w piłkę nożną…
- My postanowiliśmy zorganizować
coś, czego jeszcze w Gubinie nie było.
Dziś już sporą grupę młodych ludzi stać
na zakup motocykla do jazdy na crossie.
Ale do szczęścia potrzeba jeszcze miejsca
na jazdę. I by uczestniczyć w tym sporcie w sposób zorganizowany, trzeba się
trochę napracować. Chcemy jeździć na
zawodach, chcemy organizować zawody
na własnym terenie. Czasy bezładnego
kopania piłki na klepisku przechodzą do
historii. Dziś liczą się przede wszystkim
profesjonaliści. Myślę, że zapał mój i kolegów pozwoli na zrealizowanie planów.
A co jeszcze ważne? Wszyscy, których
ciągnie do jazdy na crossie, będą jeździli
bez względu na to, czy będzie klub, czy
też nie. Organizując klub, mamy jakby wiele spraw „pod kontrolą”. Rodzice
mniej drżą o swoje pociechy, a my staramy się o to, by jeździli bezpiecznie. Klub
zrzesza ludzi w wieku od 15. do 50. lat.
Są tu także przedstawicielki płci pięknej.
Ale te motocykle są strasznie głośne…
- I o tym myślimy. Żeby nie były uciążliwe dla otoczenia. Wykonaliśmy część
Łukasz Dziel z MMKS „Nysa-Cross” 14 czerwca na zawodach w Chojnie - I runda
zawodów o Puchar Bałtyku, strefa zachodnia - zajął I miejsce w kategorii junior-amator
Ponieważ sport motocrossowy wywołuje coraz większe zainteresowanie
w naszym mieście, o kilka informacji na
ten temat poprosiłem prezesa Siwczaka.
Skąd pomysł na ten sport w Gubinie?
- Najpierw byli posiadacze motocykli, potem pomysł na ich zrzeszenie.
Właściciele ujeżdżali swoje motocykle
w różnych częściach miasta, rozjeżdżali np. „Górę Śmierci”, często narażali się
na uwagi mieszkańców, a nawet interwencje policji. Postanowiliśmy ten stan
rzeczy zmienić. Dzięki przychylności
Ryszarda Jakutowicza, któremu przy
tej okazji jeszcze raz serdecznie dziękuję, udało się nam pozyskać stałe miejsce
do treningów, innymi słowy miejsce,
w którym zamierzamy stworzyć prawie
profesjonalny tor crossowy. Pan Jakutowicz zrzekł się wcześniej dzierżawionego
miejsca, nadającego się na nasze potrzeby. Już niedługo nasz tor będzie spełniał
wszelkie wymagania, a jest ich niemało.
wałów, które mają tłumić ryk silników,
spotykamy się z mieszkańcami z okolicy, w której jest nasz tor motocrossowy,
wsłuchujemy się w ich uwagi. Zakupiliśmy urządzenie do pomiaru hałasu,
wykonaliśmy pomiary jego natężenia
w rejonach zamieszkiwania i „mieścimy” się w granicach normy, a nawet
poniżej. Robimy wiele, byśmy nie byli
postrzegani jako uciążliwi sąsiedzi. Zapraszamy wszystkich - zwolenników,
jak i przeciwników na nasz tor licząc,
że jakaś część z Państwa do nas dołączy, a pozostali zmienią swój pogląd na
temat „dzikusów na motorach”.
Za udzieloną do tej pory pomoc
chciałbym serdecznie podziękować burmistrzowi Bartłomiejowi Bartczakowi,
staroście Jackowi Hoffmannowi i wicestaroście Janinie Pawlik.
Życzę władzom klubu, członkom pomyślności i dziękuję za rozmowę.
rozmawiał sp.
Zarząd zaprasza członków i sympatyków na zebranie w dniu
16 lipca br. o godzinie 17.00 w Szkole Podstawowej nr 3
Motocross (oznaczany też skrótami MotoX, MX i cross ) - forma wyścigów
motocyklowych rozgrywana na specjalnych torach do tego przystosowanych.
Tory motocrossowe usypane są zazwyczaj z piasku, gliny lub błota. W wyścigu
motocrossowym przeważnie bierze udział 40 zawodników. Długość wyścigu
zależy od rangi zawodów. Zawodnicy ścigają się na specjalnie przeznaczonych do tych wyścigów motocyklach o pojemnościach od 50 cm3 do 450 cm3.
Sport
16
Piotr Kwapich Mistrzem Polski
W dniach 6-7.06 r. w Słubicach odbyły
się Mistrzostwa Polski Ludowych Zespołów Sportowych w lekkiej atletyce. Doskonale na tych zawodach zaprezentował
się Piotr Kwapich, (na zdjęciu w środku),
wygrywając w biegu na 800 m z czasem
1.53.17. Jest to najlepszy rezultat w Polsce,
w kategorii junior młodszy. Dobrze zaprezentował się Dominik Guc, w biegu na
200 m zajął VIII miejsce z czasem 23.40.
Inne ciekawsze wyniki pierwszej części sezonu: Mistrzostwa Województwa
Lubuskiego - I m. P. Kwapich - 800 m,
I m. Weronika Spyta 2000 m z prz, II
m. D. Guc - 200 m, III m. Daria Kużnicka - 1000 m.
Mistrzostwa Makroregionu Dolnośląskiego juniorów młodszych - I m.
P. Kwapich - 800 m - 1.56.07, III m.
D. Guc - 200 m - 23.27, II m. sztafety
4x400 m w składzie Kamil Opatrzyk,
Łukasz Ignaczak, D. Guc, P. Kwapich
z wynikiem 3.27.49. Czasy sztafet były
brane pod uwagę jako eliminacje do
Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Osiem najlepszych sztafet kwalifikowało się do tych zawodów. Gubińska sztafeta została sklasyfikowana na bardzo
dobrym 10 miejscu w Polsce.
rok
Gubiniacy najlepsi
Okres przedwakacyjny sprzyjał, aby - Gubin, 2. Konrad Grześkowiak/Pa- nieju para liczyła w sumie minimum
boiska siatkówki plażowej w Zespole tryk Szlaski - Międzyrzecz, 3. Maciej 55 lat. W zawodach wystartowało 12
Szkół Rolniczych znów ożyły. Stało się Rewus/Dawid Hładczuk - Nowa Sól, par, nie tylko z Gubina, które doskonale bawiąc się, miejscami stworzyły
zacięte widowiska. Najwięcej emocji
dostarczył mecz finałowy, w którym
zielonogórska para Piotr Flis/Robert
Andrzejak pokonała faworyzowanych
sulechowian, Marcina Trawkę i Kamila Dąbrowskiego. Zwycięzcy obok
pamiątkowych medali zostali nagrodzeni odtwarzaczami DVD, a pozostali uczestnicy w zależności od zajętego
miejsca otrzymali również interesujące
nagrody rzeczowe. Każdy z zawodników mógł regenerować swoje siły
wspaniałą grochówką serwowaną przez
szefa kuchni Zespołu Szkół Rolniczych
Andrzeja Zmaczyńskiego.
Końcowa klasyfikacja turnieju:
1. Piotr Flis/Robert Andrzejak, 2.
Sylwester Cichosz i Tomasz Stelmaszczyk tuż przed przyjęciem zagrywki w trakcie turnieju„55+” Marcin Trawka/Kamil Dąbrowski, 3.
Ryszard Zakrzewski/Damian Nikonow
to za sprawą dwóch turniejów o Mi- 4. Denis Czarzasty/Przemysław Szcze- 4. Sylwester Cichosz/ Tomasz Stelstrzostwo Województwa Lubuskiego, pański - Sulechów
maszczyk, 5-6. Robert Woszak/Arkazarówno w kategorii juniorów, jak i ka- W ramach obchodów Wiosny nad diusz Jutrzenka, Robert Siegel/Rafał
detów. Rozegrano je 30 maja i 9 czerw- Nysą, Zespół Szkół Rolniczych zapro- Siegel, 7-8. Karol Smyk/Tomasz Zajca b.r. Dwa kolejne, decydujące o osta- ponował rozegranie amatorskiego tur- kowski, Roman Fiedorowicz/Tomasz
tecznej klasyfikacji, odbyły się w Nowej nieju w siatkówce plażowej pod nazwą Fiedorowicz, 9-12. Piotr Sęk/Halina
Soli 13 i 14 czerwca. Zwycięzcami
w kategorii kadetów zostali uczniowie
gubińskich gimnazjów, reprezentujący
na co dzień MLKS Volley Gubin, Arkadiusz Jutrzenka i Piotr Sęk.
W kategorii juniorów po bardzo zaciętej rywalizacji zwyciężyli również
uczniowie gubińskich szkół ponadgimnazjalnych, Jakub Sokółka i Damian Nikonow.
Cztery pierwsze pary będą reprezentowały województwo lubuskie podczas
turnieju półfinałowego, który odbędzie
się na początku lipca w Miliczu.
Oto pierwsza czwórka kadetów po
dwóch turniejach:
1. Piotr Sęk/Arkadiusz Jutrzenka
- Gubin, 2. Szymon Gregorowicz/DaMistrzowie województwa lubuskiego w kat. kadetów i juniorów.
wid Buła - Międzyrzecz/Krosno Odrz.,
Stoją od lewej: Piotr Sęk, Arkadiusz Jutrzenka, Dawid Nikonow, Jakub Sokółka
3. Dawid Witkiewicz/Jakub Filipek Nowa Sól, 4. Jakub Duchnicki/Tomasz „55+”. Ideą tego turnieju, rozegranego Polańska, Przemysław Kucza/Iwona
Hardy - Nowa Sól
5 czerwca, był udział zawodników zaj- Szymańska, Tomasz Romanowski/MaCztery pary, które uzyskały awans mujących się profesjonalnie siatkówką riusz Muszyński, Damian Łabiszewski/
wśród juniorów:
w hali i na plaży, a także amatorów, pod Tomasz Karczmarek.
1. Jakub Sokółka/Damian Nikonow warunkiem że uczestnicząca w turRZ
Nr 12 z 26.06.2009
Sum ergo cogito
Nietolerancja
Drogi czytelniku płci męskiej. Idąc za wskazówkami fachowców, przez kilka
miesięcy mozolnie i systematycznie pracowałeś nad sobą, mądrze się odżywiałeś, unikałeś stresów oraz byłeś aktywny fizycznie. I drogą wielu wyrzeczeń uzyskałeś szczupłą sylwetkę. Mimo to może spotkać cię rozczarowanie.
Otóż pewna gubinianka, moja znajoma, rozpowszechniała teorię, jakoby
osobnik rodzaju męskiego mierzący poniżej 180 cm wzrostu nie był prawdziwym mężczyzną. Twierdziła to kategorycznie, w tonacji nieznoszącej sprzeciwu, a nawet z zacietrzewieniem. Gdy jej słuchałem, zrobiło mi się przykro.
Dlaczego? Dlatego, że była moją znajomą.
Wybudowałeś dom, a nawet kilka? Posadziłeś nie jedno drzewo, ale las?
Spłodziłeś kilku synów? Nic to, jeśli nie masz 180 cm.
Ale wszawica i próchnica, mycie się raz w miesiącu i nieukończenie podstawówki nie jest przeszkodą. Boisz się myszy i robaków, i ciemności? Nic nie
szkodzi, jeśli masz 180 cm.
Jakież katusze musi przeżywać ta pani, gdy poproszona do tańca zorientuje się
zbyt późno, iż nieświadom swojego życiowego niedoboru facet ma tylko 178 cm.
To musi być dla niej prawdziwa męczarnia. Gdyby żyła w starożytnej Sparcie, na
pewno takich nieudaczników własnoręcznie spychałaby ze słynnej skały. Znamy
z historii sytuację, gdy nadludzie za niedobry wzrost wysyłali do komór gazowych.
Ciekawe, jak daleko posunęłaby się pani ekspert, mając podobną władzę.
Okazuje się, że dobre samopoczucie hollywoodzkich przystojniaków w okresie ich największej popularności było nieuprawnione. Wymienię tu kilka nazwisk: Humphrey Bogart, Kirk Douglas, Paul Newman, Robert Redford, Al
Pacino, Mel Gibson czy nawet Sylwester Stallone. Biedacy, nie wiedzieli, że
w oczach pani ekspert są po prostu nikim.
Tak się zastanawiam, co tu doradzić tym niedorozwiniętym nieszczęśnikom
poniżej 180-centymetrowej bariery przyzwoitości.
Może wkładki podwyższające do butów? Ale w sandałach to już nie przejdzie.
Może wysokie chodaki? Ale co zimą? Funkcjonowała kiedyś teoria, według
której, dzięki stosowaniu długotrwałych zwisów na drążku, można uzyskać
kilka centymetrów wzrostu. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że biedakowi
wydłużą się tylko ręce, upodabniając go do bardzo dalekich przodków. Można
się też czesać na jeża, a odważniejsi na irokeza albo nosić cylinder. A latem
na plaży? Tam chodzi się bez nakrycia i na boso. Już mam. Wcześniej zbijamy wagę, dzięki czemu będziemy się mniej zapadać w piasek. I jeszcze jedno.
Zdjęcia należy sobie robić wyłącznie z kurduplami.
Starzenie się organizmu ludzkiego jest procesem biegnącym nieubłagalnie.
Ludzie z wiekiem tracą trzy, pięć, a nawet dziesięć centymetrów wzrostu.
Współczuję mężowi pani ekspert. Podobnie jak ona, nie jest już młodzieniaszkiem, a mierzy 180 i pół centymetra. Jeszcze parę lat i marny jego los.
Trochę się boję, że po tym moim pisaniu faceci poniżej 180 zaczną się strasznie napinać, aby udowodnić swoją męskość. Mam więc propozycję. Miejmy
dystans do samych siebie. Do tego, czym nas obdarzyła matka natura. Nie wychwalajmy swoich doskonałości pod niebiosa, a brak zalet przyjmijmy z pokorą, ale bez kompleksów. A co do tej pani. Młodzież powiedziałaby: zróbmy
jej to, co się robi w poniedziałek wielkanocny.
Ale my, ludzie dorośli, miejmy także dystans do osób, które głoszą podobne poglądy.
Życzę udanych wakacji wszystkim czytelnikom, a szczególnie panom spod
grubej krechy oznaczającej 180 centymetrów.
Ireneusz Szmit
Turniej szachowy
Burmistrz Krosna Odrz., Stowarzyszenie Gier Umysłowych „Kominiarz”
w Krośnie Odrz. oraz Lubuski Związek
Szachowy organizują 27.06.09 o godz.
10.00 Grand Prix 2009 Ziemi Lubuskiej,
który odbędzie się Wojskowym Klubie
Garnizonowym przy ul. Poznańskiej.
Wpisowe: dorośli 20 zł, juniorzy do
18 lat - 15 zł i dzieci do 12 lat - 5 zł.
Warunkiem wzięcia udziału w zawodach jest wpłacenie wpisowego do dnia
zawodów, do godz. 9.45. Więcej informacji i zapisy: Stowarzyszenie Gier Umysłowych 66-600 Krosno Odrz. ul. Kościelna
6a, tel./fax 068 383-50-71 lub 601 794 618,
email; [email protected].
Zapraszamy do udziału w zawodach, organizatorzy zapewniają dla 60
zawodników szachy i zegarki (w kolejności zgłoszeń), a dla zwycięzców
bardzo atrakcyjne nagrody pieniężne
i rzeczowe.
MB-T
Zapraszamy
Tenis jest wspaniałą formą relaksu. Jeśli chciałbyś z niej skorzystać,
to przypominamy, że od maja trwają zajęcia w szkółce tenisowej. Chętnych do treningów i gry prosimy o kontakt z Piotrem Grędą, tel. 503
425 055. Zajęcia odbywają się na kortach przy ulicy Pułaskiego, naprzeciwko wjazdu do ZSR.
(red)

Podobne dokumenty

iadomości Gubińskie W

iadomości Gubińskie W spółki rybackiej Gubińsko-Krośnieńskiej, która ma szansę zdobyć fundusze na rozwój nie tylko rybactwa, ale również na infrastrukturę rozwojową gmin związanych z rybactwem. W skali kraju do podziału...

Bardziej szczegółowo

Miliony dla Bartczaka

Miliony dla Bartczaka sprawa wypowiedzenia umów na odprowadzanie ścieków z ulicy Zacisze. Radny Tomasz Kaczmarek udowadniał, że nie może być zbiorowej odpowiedzialności za wadliwie spisaną umowę między PUM-em a inwestor...

Bardziej szczegółowo