Diety redukujące wagę dla psów i kotów Beata Stachnik

Transkrypt

Diety redukujące wagę dla psów i kotów Beata Stachnik
Diety redukujące wagę dla psów i kotów
Beata Stachnik (animalcare.pl) na podstawie “Weight Reducing Diets for Dogs and Cats” Dr. T J Dunn Jr.
Ludzie przyzwyczajeni są do myślenia, że to tłuszcz w jedzeniu powoduje przyrost tłuszczu w ciele i w konsekwencji prowadzi do nadwagi.
Firmy produkujące karmy stworzyły więc diety, które miały częściowo obniżoną zawartość tłuszczu (ponieważ z tłuszczu bierze się najwięcej
kalorii) (usunięcie 1 grama tłuszczu z receptury karmy i zastąpienie białkiem lub węglowodanami powoduje redukcję ilości kalorii o ponad dwa
razy w porównaniu do tej samej receptury, z której usunięto by węglowodany lub biało. 1 gram tłuszczu dostarcza 9 kalorii, 1 gram
węglowodanów lub białka dostarcza 4 kalorii. Producenci wykorzystali więc hasło „zmniejszona ilość kalorii” albo „zredukowana ilość tłuszczu”
i tym sposobem dostosowali się do sposobu myślenia ludzi, którzy karmy kupują
Prawie wszystkie karmy mające redukować wagę mają zredukowaną zawartość białka I tłuszczu w przeliczeniu na jednostkę, co oznacza, że
jakaś inna substancja musi zająć ich miejsce w recepturze. Producenci karmy dodają więc włókno, aby psy mogły „czuć się pełne” przy
jednoczesnym zmniejszeniu ilości kalorii. (oczywiście wzięto tu pod uwagę ludzki aspekt psychologiczny, ponieważ właściciel lubi mieć
satysfakcję, że pies ma pełny żołądek i nie czuje głodu). Porcja sugerowana dla psa będzie miała satysfakcjonującą objętość, ale będzie miała
zmniejszoną ilość kalorii. Niestety mając do czynienia ze zwierzętami mięsożernymi jakimi są psy nie jest to najlepszy pomysł. Case, Carey and
Hirakawa w książce CANINE AND FELINE NUTRITION, opublikowanej przez Mosby and Sons w 1995 roku udowodnili iż diety zawierające
zwiększoną ilość nietrawionego włókna przy zmniejszonej ilości białka nie są rekomendowane do długotrwałego zmniejszania wagi u psów i
kotów z nadwagą. Jeżeli karma jest bogata we włókna (które nie są trawione) a ma zmniejszoną ilość białka i tłuszczu może prowadzić przy
długotrwałym karmieniu do niedoborów żywieniowych u niektórych zwierząt.
Pamiętać należy że jednostka tłuszczu ma dwa razy tyle kalorii co jednostka węglowodanów czy białek. Wiele diet mających redukować wagę
dla zwierząt zawiera więc zwiększoną ilość węglowodanów z kukurydzy, pszenicy, ryżu w miejsce kalorycznego tłuszczu. Jednocześnie psy i koty
o wiele efektywniej niż ludzie uzyskują energię z białek, a diety light zawierają zmniejszoną ilość białek zastąpionych jeszcze większą ilością
węglowodanów. Korzyścią dla producenta jest o wiele niższa cena roślinnych źródeł węglowodanów w porównaniu z dobrej jakości źródłem
zwierzęcego białka lub tłuszczu. Większość karm typu light dla psów i kotów oparte jest na węglowodanach jako źródle energii i dokładnie to
jest przyczyną dla których diety te są nieskuteczne. Poniżej przedstawione będzie dlaczego konkretnie tak się dzieje.
Wszystko co powinieneś wiedzieć o węglowodanach
Faktem niezaprzeczalnym wg biologii jest fakt iż dominującą rolę w sukcesie lub porażce odchudzania psa stanowią węglowodany. Oto
dlaczego: spożycie węglowodanów w diecie stymuluje wydzielania insuliny przez trzustkę za każdym razem kiedy pies lub kot konsumuje takie
produkty jak: kukurydza, jęczmień, cukier, ryż, ziemniaki, owoce, warzywa czy makaron. Insulina w organizmie robi dokładnie to do czego
została stworzona, tak jak wszystkie enzymy. Jednym z jej zadań jest przekształcanie i magazynowanie nadmiarowych węglowodanów (czyli
tych, których organizm nie jest w stanie wykorzystać od razu jako źródła energii) jako rezerwy glikogenu w mięśniach i wątrobie. Kiedy ta
rezerwa jest pełna nadmiarowy glikogen jest przekształcany bezpośrednio przez insulinę i magazynowany w głównym magazynie energii czyli
komórkach tłuszczowych jako tłuszcz. W skrócie oznacza to, że ciągłe spożycie nadmiaru węglowodanów powoduje przekształcenie ich
nadmiaru w tłuszcz. Ta sama zasada nie dotyczy np. spożywania nadmiaru białek
Do produkcji energii organizmy zwierząt mogą wykorzystać glukozę i tłuszcz lub aminokwasy w przypadku braku dwóch pierwszych źródeł. U
kotów i psów, jako bezwzględnych mięsożerców, glukoza nigdy nie miała być podstawowym, ani nawet znaczącym źródłem energii, o czym
świadczy nieaktywność lub brak niektórych enzymów, odpowiedzialnych u ssaków wszystkożernych i roślinożernych za szlak metaboliczny
cukrów (węglowodanów) w produkcji energii. Zapotrzebowanie kotów i psów na glukozę jest bardzo niewielkie, jedynie niektóre komórki (np.
w mózgu) potrzebują jej jako źródła energii, gdyż cała reszta jest zaprogramowana na preferowanie i używanie tłuszczu. W naturalnych
warunkach kot czy pies nie je wcale lub je bardzo znikome ilości węglowodanów (różnych cukrów, przerabianych ostatecznie na glukozę).
Jedynie glikogen w wątrobie oraz niewielkie ilości roślin w przewodach pokarmowych kocich ofiar są źródłami glukozy dla kota. Niedobór
glukozy wyrównuje sobie pozyskując ją z aminokwasów w procesie glukoneogenezy. W procesie tym, glukoza uwalniana jest do krwiobiegu
ciągle w bardzo małych, stałych dawkach, dlatego u kota i psa poziom glukozy we krwi jest stały (niski) i nie podlega wahaniom, nawet po
zjedzeniu obfitego posiłku złożonego z upolowanego gryzonia. Te niewielkie ilości glukozy zużywane są na bieżąco przez potrzebujące jej
komórki. Natomiast każda dodatkowa dawka węglowodanów w diecie podnosi nagle i znacznie poziom glukozy we krwi. Ta dodatkowa glukoza
nie zostanie wykorzystana jako źródło energii, gdyż w krótkim czasie kot nie jest w stanie jej spożytkować, lecz będzie zmagazynowana na
„gorsze czasy”, gdyż wysoki jej poziom we krwi zagrażałby życiu. Magazyny glukozy (w postaci glikogenu) w organizmie są bardzo ograniczone i
znajdują się wyłącznie w wątrobie i w mniejszych ilościach w mięśniach. Po spożyciu węglowodanów, ilość glukozy we krwi jest tak ogromna, że
możliwość magazynowania jej w postaci glikogenu bardzo szybko się wyczerpuje. Wówczas trzustka wydziela duże ilości insuliny, aby
spowodować reakcję zamiany cukru z krwi w postać kwasu tłuszczowego i odtransportować do miejsc, gdzie może być magazynowany prawie
bez ograniczeń ilościowych jako tkanka tłuszczowa (pod skórą, wokół organów wewnętrznych).
Jeśli w pożywieniu znajdą się zarówno węglowodany (w ilości przekraczającej niewielkie bieżące potrzeby kociego czy psiego organizmu) jak i
tłuszcze, to organizm w pierwszej kolejności wykorzysta tłuszcze do produkcji energii, natomiast nadmiar węglowodanów przerobi na
trójglicerydy i zmagazynuje.
CO POWINIENEŚ WIEDZIEĆ O BIAŁKACH
Najważniejszym I najbardziej interesującym faktem w metaboliźmie białek u psów i kotów jest to, że nawet gdy pies czy kot spożyje więcej
białka niż jest mu potrzebne do przeprowadzenia procesów metabolicznych, zdobycia energii, naprawy tkanek i komórek to nadmiarowe
białko wydalane jest przez nerki i nie jest magazynowane jako tłuszcz. Czyli kalorie uzyskane z węglowodanów są magazynowane jako tłuszcz,
natomiast nadmiar białka jest eliminowany przez nerki z organizmu zwierzęcia
CO POWINIENEŚ WIEDZIEĆ O TŁUSZCZACH
Obniżenie zawartości tłuszczu w karmach mających redukować wagę powoduje zmniejszenie ilości kalorii, ale może być niemądrym
posunięciem. Obserwacje psów i kotów karmionych karmami typu light pokazują, że wiele z nich zaczyna mieć problemy z wypadaniem sierści,
przesuszoną skórą itd. Jak były otyłe tak nadal są otyłe. Po dodaniu do ich jedzenia wysokojakościowego tłuszczu i białek następuje cofnięcie
się tych objawów w ciągu trzech tygodni.
ROZWIĄZANIE
Przy odchudzaniu psa czy kota (zdrowego, a więc nie cierpiącego z powodu chorób metabolicznych) rekomenduje się karmienie kontrolowaną
ilością jedzenia złożonego z wysokiej jakości białka zwierzęcego, umiarkowanej ilości wysokiej jakości tłuszczu i niewielkiej ilości
węglowodanów. Do tego zwiększona ilość ruchu i efekty będą szybko widoczne.

Podobne dokumenty