management - Strona główna

Transkrypt

management - Strona główna
MANAGEMENT
TOP MENEDŻEROWIE – JEDNOSTKI NIEZASTĄPIONE?
CZY JEDNA OSOBA MOŻE ZMIENIĆ OBLICZE CAŁEJ FIRMY?
Katarzyna Woźniak
Uniwersytet Ekonomiczny
Wrocław
WSTĘP
We współczesnej gospodarce nic nie jest stałe, ani pewne. Tak samo jak nie ma
człowieka, który zostałby w jednej firmie na stałe. Jedynym niezmiennym elementem jest
ciągła zmiana (zmiana technologii, zamiana strategii marketingu i promocji, zmiana
sposobów organizacji czy w końcu zmiana modeli zarządzania, a co za tym idzie umiejętność
dostosowania się do nich.
Sztuka zarządzania i kierowania sprowadza się do prostej sprawy – badania i stawiania
czoła prawdzie o ludziach, sytuacjach, produktach. I do zdecydowanego i skutecznego
działania posiłkując się tą prawdą. Dzięki zarządzaniu kreuje się pożądaną przyszłość, której
fundamentem jest przeszłość i teraźniejszość.
„Gdzie rozumu nie masz, tam i rządu” – dlaczego tym właśnie przysłowiem
rozpoczynam swoje przemyślenia? Otóż prawdziwy przywódcy to przede wszystkim mądry
przywódca. Powołując się na przykłady wielkich historycznych przywódców rzec można, że
przywódca musi być przede wszystkich pomysłowy, aktywny, uważny, odważny i bystry.
Musi też wykazywać zarówno delikatność, jak i brutalność, być bezpośredni i podstępny,
charakteryzować się ostrożnością i zdolnością zaskakiwania, rozrzutnością i chciwością,
hojnością i skąpstwem, sprawnością skutecznego atakowania i obrony. Istnieje jeszcze wiele
innych niezbędnych kwalifikacji. Niektóre z nich są wrodzone, inne nabyte, lecz wszystkie
niezbędne dla wodza. Tak pisze John Adair autor serii Anatomii Biznesu uznając
jednocześnie, że każdy ambitny menedżer powinien posiadać umiejętności przywódcze.
Przywództwo zaś nie jest czymś czego można się nauczyć. Można, owszem doskonalić,
kształtować, szlifować pewne umiejętności i cechy, ale nie każdy ma dar bycia liderem.
Przywódcami zostają ludzie, którzy wiedzą jak postępować w danej sytuacji, ludzie natomiast
okazują posłuszeństwo tym, którzy wiedzą co należy robić. Dobry przywódca kieruje ludźmi,
daje przykład oraz dzieli wszelkie niebezpieczeństwa i trudy na równi ze swoimi
podwładnymi. Dowódca powinien starać się wzbudzać szacunek, a nie zdobywać tanią
popularność Poza tym przywódca zajmuje się zarządzaniem, ale stoi ponad sprawami
przyziemnymi znając tajemnicę pozyskiwania spontanicznego i entuzjastycznego poparcia
podwładnych przy wykonywaniu codziennych zadań. Kolejną zasadą wyznawaną przez Johna
Adaira jest powinność inspirowania i zachęcania swojego teamu do działania, dbanie
o wysokie moralne przy wykonywaniu kolejnych zadań. Słowa zaś i czyny powinny dodawać
zespołowi pewności siebie, a postawa przywódcy stanowić wzór do naśladowania. Takie
widzenie ówczesnego menedżera, zarządcy, lidera istniało ponad 10 ( a dokładniej to prawie
12 lat temu). Ten okres czasu nie tylko zrewolucjonizował system zarządzania, ale także
osobowość i cały nakład pracy menedżera.
Wówczas wiedza i doświadczenie jeszcze
wystarczało, współczesny lider musi wykazać nieco więcej inicjatywy własnej, ale także musi
pracować nad sobą, by potem pracować z i nad sowim zespołem. By z jego zachowań załoga
mogła czerpać motywację, zaangażowanie i chęć do robienia wspólnych projektów.
Top menedżerowie – bo o nich będzie tu mowa to na przekór bardzo trudny zawód,
podchodzący niemal pod rzemiosło, które należy sobie wypracowywać codziennie mówiąc
przy tym: „Tak, właśnie to kocham. Kocham spotykać tych ludzi, bo wiem, że mogę im
zaufać. Kocham zarządzać firmą, bo ona jest całym mną. Kocham robić, to co robię
codziennie i nigdy nie wydaje mi się to nudne, bo ciągle uczę się czegoś nowego. Nie boję się
pytać, gdy mam wątpliwości. Pracując nad sobą mam podstawy by pracować nad
i z zespołem, a potem jestem silniejszy o doświadczenia. Prowadzę firmę do sukcesu. I wtedy
wiem, że nie jest to tylko moje osiągnięcie. To nagroda całego zespołu” – tak mówi
spełniony, skuteczny i dobry menedżer po wielu latach pracy. Jednak żeby zespół pracował na
sukces całej firmy potrzebuje odpowiedniego przywódcy. Kogoś, kto ich poprowadzi, kto
wskaże drogę – może nie najłatwiejszą, bo w biznesie takie drogi są bezwartościowe, ale
kogoś, kto przejdzie nią razem z nimi – na czele – jak prawdziwy dowódca. Ktoś, kto będzie
umiał przewodzić i zarządzać. Komunikować się i wspierać zespół. Ewolucja postaci
menedżera w świecie biznesu jest nieunikniona.
Na pozycję menedżera składa się kilka elementów, które zostaną przedstawione
w dalszej części pracy. Nie każdy może nim zostać, ale gdy już się nim jest trzeba ciągle
stawać się coraz lepszym i lepszym w branży. Konkurencja jest ogromna, świat się zmienia,
technologia idzie do przodu. Każdy chce być najlepszy. Menedżer musi utożsamiać się
z zespołem. W jego roli wszystko ma znaczenie – wszystko jest ważne. Codziennie musi
mierzyć się z nowymi wyzwaniami, by jego team nie zostawał w tyle. Kim jest? Jaki
powinien być? Jak nim zostać? I czy naprawdę mogą zmienić oblicze całej firmy? To są
trudne pytania, które znajdą tu swoją odpowiedź i uzasadnienie. Czy rzeczywiście kadra
zarządzająca, tj. menedżerowie są nie do zastąpienia? A co z powiedzeniem, że nie ma ludzi
niezastąpionych? Jedno jest pewne – menedżerowie nie mają teraz (zwłaszcza w dobie
kryzysu) łatwego zadania, bo muszą wykazać się większą czujnością i zaufaniem. Dlatego
ciągle się uczą – zresztą nie tylko oni.
Z uwagi na zmiany zachodzące w środowisku ekonomicznym trzeba dojść do
wniosku, że w obecnie funkcjonujących przedsiębiorstwach potrzebny jest zupełnie nowy typ
menedżera. Czy zatem wystarczy tylko by posiadał fachową wiedzę i adekwatne
doświadczenie? Może obecny świat wymaga od niego czegoś jeszcze? Być może powinien
dysponować w coraz większym stopniu kompetencjami miękkimi, takimi jak umiejętność
współżycia z innymi, empatia czy elastyczność?
Rozdział 1
PROBLEMATYKA PRZYWÓDZTWA
1.1. Pierwotny wymiar przywództwa
Zarządzanie oznacza radzenie sobie ze złożonością, przywództwo zaś radzenie sobie
ze zmianą. To emocjonalne zadanie lidera jest pierwotne w dwojakim sensie: jest to pierwszy
i jednocześnie najbardziej istotny akt przywództwa.
Rola liderów bowiem zawsze była głęboko emocjonalna. Bez wątpienia pierwsi
‘szefowie’ w dziejach ludzkości jest fakt, że to właśnie dzięki temu, iż ich przywództwo
miało emocjonalną siłę przyciągania. Na przestrzeni dziejów we wszystkich kulturach lider
jakiejkolwiek grupy ludzi był tym, od którego oczekiwano pewności i jasności i jasności
działania w obliczu niepewności lub zagrożenia, ale też zadania które należało wykonać.
Lider pełni od zawsze funkcję emocjonalnego przewodnika grupy.
Dla nowoczesnych organizacji to pierwotne zadanie wciąż zajmuje naczelne miejsce
wśród wielu innych działań związanych z kierowaniem, choć w postaci sterowania
zbiorowymi emocjami w pozytywnym kierunku i usuwania smogu, spowodowanego
toksycznymi emocjami. To zadanie należy do liderów na wszystkich poziomach – począwszy
od członków rady nadzorczej po właściciela niewielkiego warsztatu.
W każdym zespole ludzi lider ma największe możliwości kształtowania uczuć
pozostałych jego członków. Jeśli uczucia ludzi ukierunkuje się w stronę entuzjazmu, praca
będzie się palic w rękach pracowników. Wyłania się więc kolejny ważny aspekt pierwotnego
naturalnego przywództwa (primal leadership): jego efekty nie ograniczają się do pewności,
że praca będzie dobrze wykonana. Podwładni szukają u lidera również więzi, dającej
emocjonalne wsparcie – tzw. empatia. Kiedy liderzy kierują emocje w stronę pozytywną
wyzwalają w ludziach to, co najlepsze – współbrzmienie (rezonans). Natomiast jeśli emocje
zmierzają w kierunku negatywnym powodują rozdźwięk (dysonans), niszczą tym samym
oparcie emocjonalne.
Kluczem do tego, aby działania lidera były dla wszystkich korzystne są z pewnością
jego kompetencje związane z inteligencją emocjonalną (EI): to, jak radzi sobie z samym
sobą i z relacjami, w jakie wchodzi. Liderzy, którzy maksymalnie wykorzystują zalety
naturalnego przywództwa kierują emocje podległych sobie ludzi we właściwym kierunku.
Niezależnie od tego, kto jest liderem emocjonalnym, ma on prawdopodobnie umiejętności
działania niczym limbiczny wabik, wyraźnie oddziałujący na emocjonalną część umysłu ludzi
wokół siebie. Emocje przekładają się nie tylko na relacje z ludźmi, z podwładnymi,
z partnerami biznesowymi, ale odgrywają także ważnym element, który wpływa na wyniki
pracy. Mimo iż nastroje z biznesowego punktu widzenia mogą wydać się dość błahe, mają
rzeczywisty wpływ na to, jak zostanie wykonana praca. Niewielki niepokój lidera może
zadziałać jak sygnał, że cos wymaga większej uwagi i starannego przemyślenia. Co więcej,
poważny nastrój bywa niezwykle pomocny w sytuacji ryzyka - a zbytni optymizm grozi
skłonnością do lekceważenia niebezpieczeństwa. Nagły wybuch gniewu może skierować
uwagę lidera na jakiś palący problem – np. odkrycie, że jeden ze starszych dyrektorów
dopuścił się molestowania seksualnego. Wtedy porzuca on dotychczasowe codzienne
obowiązki i skupia całą energię na rozwiązaniu zaistniałego problemu. Podczas, gdy łagodny
niepokój (jaki odczuwamy choćby na myśl o zbliżającym się terminie wykonania jakiegoś
zadania) często pomaga nam skoncentrować uwagę i energię, dłużej trwające zdenerwowanie
może zepsuć relacje lidera z podwładnymi i obniżyć jakość pracy, ponieważ zmniejsza
zdolność mózgu do przetwarzania informacji i właściwego reagowania. Serdeczny uśmiech,
czy pozytywny nastrój bardzo zwiększają sprawność neuronalną, niezbędną, by móc
efektywnie pracować.
Zarówno pozytywne, jak i negatywne nastroje maja skłonność do utrwalania się –
częściowo dlatego, że wypaczają postrzeganie i zapamiętywanie: w chwili entuzjazmu ludzie
postrzegają sytuację w pozytywnym świetle i zapamiętują jej dobre strony, kiedy zaś czują się
źle, skupiają uwagę na negatywnych aspektach. Dlatego właśnie mamy naturalną skłonność
do przebywania z ludźmi o pozytywnym nastawieniu emocjonalnym – przy nich czujemy się
dobrze.
Kiedy ludzie czują się dobrze dają z siebie 100%. Według badań nastrój entuzjazmu
sprawia, że ludzi postrzegają innych w pozytywnym świetle. To z kolei zwiększa optymizm
i wiarę w osiągnięcie celu, poprawia kreatywność i zdolność podejmowania decyzji, a także
sprawia, że ludzie chętniej pomagają sobie nawzajem. Badania na temat poczucia humoru
w pracy wykazują również, że żart opowiedziany w dobrym momencie – czy też wesołe
przekomarzania – mogą stanowić bodziec dla kreatywności, polepszy komunikację, poczucie
więzi i zaufania, a także sprawić, że sama praca stanie się dużo przyjemniejsza, Przerzucanie
się żarcikami podczas negocjacji zwiększa prawdopodobieństwo dojścia do kompromisu.
Dobry nastrój okazuje się szczególnie istotny w przypadku teamów: to czy liderowi uda się
stworzyć entuzjastyczną i sprzyjającą współpracy atmosferę, może zadecydować o jego
sukcesie. Badania przeprowadzone z udziałem 62 prezesów i ich zespołów kierowniczych
mogą być przykładem tego wpływu. Prezesi reprezentowali niektóre a 500 firm zaliczonych
przez „Fortune” do najbogatszych, a także wiodące amerykańskie firmy usługowe
(prowadzące działalność związaną z branżą konsultingową lub rachunkową) oraz organizacje
non-profit i agencje rządowe. Wraz ze swoimi zespołami kierowniczymi byli oceniani pod
względem stopnia optymizmu – entuzjazmu, energii i determinacji. Pytano ich również, jak
wiele konfliktów i kryzysów – np. konflikty pomiędzy poszczególnymi członkami
przedsiębiorstwa, starcia podczas spotkań, a także konflikty na tle emocjonalnym (nie myląc
z rozbieżnością poglądów) – doświadczyły ich zespoły. Badania wykazały, że im bardziej
pozytywny był nastrój ogólny członków zespołu tym lepiej układała się współpraca jego
członków i tym lepiej radziła sobie firma. Z drugiej strony – im dłużej firmą kierował zespół,
który nie potrafił ze sobą współpracować zyski były niższe.
„IQ teamu” – czyli suma najcenniejszych umiejętności wszystkich członków, w pełni
zaangażowanych realizowanie zadania – zależy od grupowej inteligencji, przejawiającej się
w wewnętrznej harmonii. Lider o dużej zdolności współpracy może utrzymać ją na wysokim
poziomie, a tym samym zapewnić, że decyzje podejmowane przez grupę warte są energii
wkładanej we wspólne spotkania. Tacy liderzy wiedzą jak utrzymać u członków grupy
równowagę miedzy koncentracją na wykonywanym zadaniu a wrażliwością na jakość
wzajemnych relacji. W naturalny sposób tworzą atmosferę życzliwości, a jedocześnie
dyscypliny, które podwyższa morale całego zespołu. Powyższe argumenty są dość dosadne
w treści, by uzmysłowić liderowi jak ważne są emocje i umiejętność zarządzania tymi
emocjami w samym procesie zarządzania ludźmi.
1.2. Różnorodność przywództwa
W tej części potraktuje o przywództwie biznesowym. Definicji i teorii przywództw
jest bardzo wiele i są one różnorakie. Warto więc zastanowić się na typami władzy jaką może
posiadać przywódca. Według Maxa Webera „władza oznacza każdą szansę, że wewnątrz
jakiegoś związku społecznego zostanie przeforsowana czyjaś wola nawet pomimo oporu,
niezależnie od tego, czego ta szansa dotyczy”. Wyodrębnił on trzy rodzaje władzy:
a) tradycyjną – opartą na tradycji i obyczaju
b) charyzmatyczną – wynikającą z wiary szerokich kręgów społecznych w niezwykły
zdolności i umiejętności przywódcy
c) legalną – mającą swoje odzwierciedlenie w przepisach prawa
W układzie organizacyjnym natomiast władza występuje zazwyczaj w pięciu formach:
a) formalna – zapewniona przez hierarchię organizacyjną, określana przez organizację
i przyznana ludziom zajmującym określone stanowisko
b) nagradzania – władza udzielania lub wstrzymywania nagród
c) dzielenia – władza opierająca się na możliwości rozdysponowania ograniczonych
zasobów w ramach organizacji
d) wymuszania – umożliwia wymuszenie do stosowania się do wymagań środkami
zagrożenia psychologicznego, emocjonalnego lub fizycznego
e) ekspercka – władza oparta na unikalnej wiedzy pewnych członków organizacji
Zgodnie z twierdzeniem Micheala Croziera i Erharda Friedberga: „Władza stanowi
podstawowy i nieunikniony element wszystkich stosunków społecznych, jądro każdego
działania zespołowego, wokół którego rozwijają się równocześnie procesy przetargu
i integracji.
Natomiast według Richarda Morrisa i Melvina Seemana, „przywództwo jest każdą
czynnością, która wpływa na postawę grupy”. Każdą czynnością może być tutaj destrukcja
wywołana przez jednego członka zespołu niezgadzającego się z opinią większości. Wielu
badaczy zastanawiało się jakie cele realizuje przywódca. Jedna z definicji mówi, że
przywództwo opiera się na osobie, która sprawia rzecz, które bez niej by się nie dokonały.
Inna definicja mówi, że przywództwo polegało na tym, że: „pewne osoby, mające
określone motywy i cele, we współzawodnictwie lub konflikcie z innymi, mobilizują
instytucjonalne, polityczne, psychologiczne i wszelkie inne zasoby, by uaktywnić,
zaangażować i zaspokoić motywację zwolenników”.
Burns definiuje to tak: „O przywództwie można mówić, kiedy za sprawą liderów
zwolennicy zabiegają o cele, które reprezentują wartości i motywacje wspólne jednym
i drugim, wartości liderów oraz wartości grupy lub organizacji”. Sztuka przewodzenia zatem
sprowadza się do umiejętności dostrzegania i realizowania owych wspólnych celów, na
realizacji potencjału tkwiącego w innych ludziach oraz kierowaniu talentów, wiedzy
i zdolności grupy w stronę ustalonych wcześniej wyników.
Jako proces przywództwo polega na użyciu wpływu, bez sięgania po środki przymusu.
Jego celem może być także zdefiniowanie grupy lub organizacji. Cele nie pochodzą jedynie
od lidera, ale są wypadkową jego celów i celów grupy. Przywódca odpowiedzialny jest
natomiast za tworzenie i realizację pewnej wizji, która pozwala przetrwać i rozwijać się
organizacji na burzliwym i konkurencyjnym rynku, dopasowując ją do współczesnych
standardów branżowych.
Charles
Manz
i
Henry
Sims
idą
krok
naprzód
wprowadzając
pojęcie
superprzywództwa jako działań osoby, która prowadzi innych, by sami siebie poprowadzili.
Wpływ superprzywódcy jest trudny do zauważenie, ale niezbędny, bowiem to właśnie on
motywuje, inspiruje i zachęca. Często ludzie, którym przewodzą współcześni przewódcy mają
dużo większą wiedzę, są specjalistami czy ekspertami. Mają potencjał, aby zmieniać
rzeczywistość. Potrzebują tylko katalizatora, który pozwoli im wyzwolić własny potencjał
i może nim być właśnie superprzywódca. Takie podejście może okazać się rewolucyjne
w wielu organizacjach i przynosić nieoczekiwanie dobre rezultaty. Taki przywódca ma
czasami szansę wyzwolić wewnętrzną motywację swoich pracowników. Trudno jednak
o uniwersalność takiego poglądu.
W niektórych organizacjach jest całkowicie na odwrót – to znaczy można założyć, że
przywódca będzie zajmował się szczegółowym zdefiniowaniem procedur, obowiązków
i ścisłą kontrolą członków organizacji przy dążeniu do postawionego przez siebie celu.
Nie ma jasno określonej, jednej definicji, która sprawdziła by się w każdej dziedzinie,
zwłaszcza w działalności biznesowej. Dlatego w polu tej teorii są pewne ograniczenia,
nieścisłości i sprzeczności. Wynika to z tego, że samo przywództwo wymyka się
jednoznacznym klasyfikacjom czy schematom = przywództwo jest zjawiskiem różnorodnym
i dynamicznym.
1.3. Przywództwo a struktura mózgu
Z talentem przywódczym mamy do czynienia w przypadku, kiedy spotykają się serce
i głowa – uczucia i intelekt. To są właśnie dwa elementy niezbędne i niezastąpione, które
pozwalają liderowi góry przenosić i wejść na sam szczyt.
Wszyscy liderzy muszą mieć intelektualne zdolności wystarczające, aby zrozumieć
specyfikę stojącego przed nimi zadania lub wyzwania. Liderzy obdarzenia precyzją myślenia
i zdecydowaniem (co łączy się ze zdolnością do analitycznego i twórczego myślenia) stoją na
uprzywilejowanej pozycji. Sprawność intelektualną i precyzję myślenia uważamy jednak
w dużym stopniu za cechy umożliwiające dotarcie zaledwie do progu, za którym można się
stać prawdziwym przywódcą – choć oczywiście bez tych fundamentalnych umiejętności nie
można tego progu przekroczyć. Sam intelekt jednak nie uczyni z nikogo lidera; liderzy
realizują swoje wizje, motywując, kierując, inspirując, słuchając, przekonując i tworząc
współbrzmienie. Jak mawiał wybitny naukowiec, fizyk Albert Einstein: „Powinniśmy
dopilnować, aby intelekt nie stał się naszym Bogiem. Ma on, oczywiście potężne mięśnie, nie
ma jednak osobowości. Nie może kierować, może tylko służyć”.
1.4. Potrzeba przywództwa
Z obserwacji wielu współczesnych przedsiębiorstw, różnych grup można dojść do
wniosku, że zapotrzebowanie zgłaszane na przywództwo jest różne. Istnieje wiele sytuacji,
w których przywódca jest potrzebny, wręcz niezbędny, ale dla grupy jego istnienie wydaje się
być zagrożeniem. Stąd mogą pojawiać się wnioski, że grupa nie potrzebuje przywódcy.
Wtedy przywódca może przekonać grupę do swoich przewag, niejako ‘wtapiając się’ na
początek
w
tłum.
Początkowo
wydaje
się
być
przeciętnym
członkiem
grupy,
niewyróżniającym się żadnymi cechami lub zrachowaniami, ale obserwuje grupę od środka,
poznaje jej specyfikę, sposób funkcjonowania. Może ujawnić swoją przywódczą rolę tylko
w sytuacjach wyjątkowych (np. kryzys, zmiany), gdy zapotrzebowanie na przywództwo
rośnie.
Zapotrzebowanie grupy może w danym momencie dotyczyć jedynie wybranych
aspektów przywództwa W ostateczności jednak zadaniem przywódcy jest zazwyczaj co
najmniej
obserwowanie
grupy
i
otoczenia,
korygowanie
negatywnych
zjawisk,
przewidywanie zmian w otoczeniu i wkraczanie w sytuacjach kryzysowych.
Wnioskując z powyższego można zobrazować konieczność dynamicznej zmiany
rodzaju przywództwa w organizacji, w zależności od wyzwań stojących przed organizacją
oraz w zależności od otoczenia organizacji.
Potrzeba przywództwa to jedno, drugie zaś to posiadane przez niego atrybuty – czyli
wizja i charyzma.
W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie kogoś zarządzającego zespołem bez
charyzmy. Jest to traktowane raczej za atrybut niezbędny w pracy menedżera umożliwia
bowiem pociąganie za sobą swoich zwolenników, dając możliwość zarażenia ich swoją wizją
funkcjonowania przedsiębiorstwa, tak, by miała wpływ na ich wizję.
Max Weber definiuje charyzmę jako „pewną cechę osobowości jednostki, która
powoduje, że jest spostrzegana przez innych jako osobowość wyjątkowa i traktowana tak,
jakby była obdarzona nadprzyrodzoną siłą lub cechami nadprzyrodzonymi” .
Inną
teorię
charyzmatycznego
przywództwa
przedstawił
Robert
J.
House.
W odniesieniu do jego koncepcji charyzmatyczni przywódcy dysponują władzą odniesienia
na bardzo wysokim poziomie – ich pracownicy definiują się z nimi, przywódcy zaś są dla
nich niezaprzeczonymi, namacalnymi wzorcami. Przywódcy mają też potrzebę oddziaływania
na innych ludzi. Pokazują swoim zwolennikom wizję (wyznaczają cel na wysokim poziomie transcendentalny), który zdobywa ich zaangażowanie i energię. Przywódca taki troszczy się
o stworzenie wizerunku powodzenia i kompetencji oraz o to, aby swoim zachowaniem dawać
przykład wyznawanych przez siebie wartości. Przekazuje, komunikuje też zwolennikom jak
wysokie wymagania im stawia oraz wyraża pewność, ze spełnią oni jego oczekiwania. Ważny
jest jednak rodzaj wizji przywódcy. Jeżeli jest ona sprzeczna z podstawowymi zasadami
wyznaczonymi przez społeczeństwo może być zagrożeniem.
Burns wyróżnia dwa typy przywództwa:
a) transakcyjne – jedna osoba inicjuje kontakt z innymi w intencji wymiany czegoś,
co jest wartościowe dla każdej ze stron; relacja taka nie jest trwała, a przywódca
jest jedynie kierownikiem
b) transformacyjne
(charyzmatyczne)
–
wzajemne
związki
przywódcy
i zwolenników wynoszą ich na wyższy poziom motywacji i moralności. Ich cele,
początkowo powiązane i oddzielone zlewają się ze sobą. Władza wspomaga
wspólny cel. Jest to przywództwo dynamiczne , opierające się na zaangażowaniu
obu stron. Przywódca ma wizję, inspiruje, pracuje, wykorzystując również
transakcyjnych kierowników, aby skutecznie zarządzać zmianą kulturową, tak aby
organizacja mogła dostosowywać się do środowiska, w który działa. Lider
transformacyjny
na
przyciągający
styl
i
osobowość
oraz
cechuje
się
umiejętnościami społecznymi.
Wiele badań dowodzi, że przywódcy transformacyjni obdarzeni charyzmą (zarówno
w polityce jak i w organizacjach) potrafią wzbudzać entuzjazm podwładnych i nasilać ich
produktywność w porównaniu z grupami zarządzanymi na inne sposoby.
Przytoczone teorie są raczej zgodne, że charyzma może być użyteczna. Przeciwnego
zdania jest natomiast Peter Senge, który twierdzi, że w niektórych sytuacjach może być wręcz
niebezpieczna. Ci, na których charyzma oddziałuje stają się mniej zdolni do myślenia za
siebie i mniej zdolni do podejmowania rozsądnych decyzji. Może to stać się upadkiem
organizacji lub społeczeństwa. Lider zamiast posiadać charyzmę, powinien umieć tworzyć
i komunikować koncepcje, rozważać wyznawane wartości, uczyć się i doceniać ludzi i ich
idee. Nie musi nadzwyczajnie wyglądać, ani też nawet dobrze mówić.
Według Sengego jest to szczególnie niebezpieczne w organizacji uczącej się. W takiej
organizacji przywódcy są projektantami, gospodarzami i nauczycielami. Liderzy odpowiadają
za budowanie organizacji, w której stale rozszerzają swoje możliwości rozumienia
złożoności, określają wizje, ku którym zmierzają i ulepszają wspólne modele myślowe –
jednym słowem liderzy są odpowiedzialni za organizacyjne uczenie się.
Drugim aspektem jest posiadanie wizji organizacji. Jest to ważny atrybut zarówno
w teorii przywódcy jako twórcy i agenta zmian kultury organizacyjnej, jak tez przywódcy
transformacyjnego, charyzmatycznego czy organizacji uczącej się. Czasami wizja jest przez
przywódcę
tworzona
(koncepcja
przywódcy charyzmatycznego),
a
czasami
tylko
kultywowana (organizacja ucząca się). Czasami też przywódca współtworzy wizję (teoria
przywództwa transformacyjnego). Wszystkie przytoczone teorie są jednak zgodne, że wizja
jest w określonych sytuacjach przydatna. Dodatkowo, zdaniem Edgara Scheina wizja
zapewnia możliwość przetrwania na rynku, staje się podstawą tworzenia silnej kultury
organizacyjnej, wyróżnia organizację wśród innych.
Sama wizja, nawet najbardziej rewolucyjna może być niewystarczającym atrybutem
przywództwa. Z badań przeprowadzonych przez „Fortune” w 1999 roku wynika, że
przyczyną wielu porażek przywódców badanych organizacji biznesowych nie był brak wizji,
a raczej problemy z egzekucją, umiejętnością egzekwowania i realizowania wizji wspólnie
z pracownikami. Często dopiero jednoczesne posiadania i wizji i charyzmy rozumiane jako
pomoc w ‘zarażaniu’ wizją pracowników i egzekwowania jej realizacji, daje szansę na
powodzenie takiego przywództwa. Niestety stwierdzenie to nie ma także uniwersalnego
podłoża i zastosowania do wszystkich przywódców i sposobów ich przewodzenia.
Rozdział 2
MENEDŻER – WOLNY ZAWÓD CZY CZŁOWIEK
NIEZASTĄPIONY?
2.1. Menedżer – a kto to taki właściwie?
Ludzie w firmie pracują w zespołach, którym niezbędna jest osoba przewodnia, by
wszystkie komórki organizacji funkcjonowały sprawnie. W przeciwnym razie dojdzie do
chaosu. Z tej prostej przyczyny jasno wynika obecność kierownika (zarządzającego), który
ma kluczowe znaczenie w organizacji i jest postacią czołową. Ma decydujący wpływ na
stopień uzyskanych rezultatów stając się zarządzającym.
Zarządzający to główna postać firmy. Funkcja ta nosi różne nazwy: majstra,
kierownika, dyrektora, prezesa czy menedżera. Zarządzający wypełnia swą funkcję
kierownika z różnym stopniem nasilenia – w zależności od szczebla w strukturze hierarchii
firmy. Obecnie najczęściej zarządzającego nazywa się menedżerem. Wyjątkowości roli
menedżera – choć często tak niedocenionej – nie sposób nie zauważyć. Kapitan jest na statku
w trakcie rejsu „pierwszym po Bogu”. Uznaje to całą załoga, stosując się na co dzień do tego
prawa, a także maksymę tę przenieść na kolejne stopnie hierarchii zarządzania firmą. To
przede wszystkim kierownicy i naczelny menedżer wiodą firmę do sukcesu. Nie każdy jednak
może być menedżerem. Niektórym ta funkcja po prostu się należy i powinni oni awansować
wyżej w hierarchii służbowej. Praktyka gospodarcza wskazuje jednak, że często chcąc się
pozbyć menedżera-nieudacznika, awansuje się go na wyższe stanowisko w danej firmie. Stąd
Parkinson złośliwie określił, że awansując każdy z nas może dość do pełni niekompetencji
Menedżer, choć ukryty w masie pracowników, jest w pewnym stopniu na tym tle
wyeksponowany i widoczny. To człowiek, który oprócz talentów osobistych musi łączyć
posiadaną wiedzę z doświadczeniem i intuicją. Organizuje pracę firmy (lub zespołu)
i zarządza nią. Wykonawca to członek organizacji, który rozumie funkcjonowanie
i zarządzanie firmą oraz wspomaga menedżera. Jego funkcją jest realizacja powierzonych
zadań sumiennie i z zaangażowaniem.
Menedżer jest tylko człowiekiem, ale oczekuje się od niego umiejętności
uniwersalnych, grania wielu złożonych ról, a także nieprzeciętnych predyspozycji,
składających się na wybitną, nietuzinkową osobowość.
To ktoś, kto wstaje zawsze prawą nogą, z uśmiechem i energią, by potem tak witać
swoich współpracowników, innymi słowy przywódca, będący jednocześnie nawet liderem.
To ktoś odpowiedzialny za realizację podległych mu osób i działu. Za cel stawia sobie
zwiększenie efektywności pracy stosując odpowiednią metodykę zarządzania ludźmi (w tym
zasobami ludzkimi). Uznawany za specjalistę w konkretnej dziedzinie, którą się zajmuje, wie
dużo, ale ma świadomość, że nie jest w stanie wiedzieć wszystkiego. Menedżer pracuje
wśród ludzi poprzez ludzi. Wyniki w firmie osiąga poprzez ludzi. Maszyny i technologie są
jedynie dodatkiem, choć bardzo istotnym. O sukcesie firmy decyduje przede wszystkim
geniusz ludzki skutecznie zarządzany przez odpowiednią jednostkę - menedżera.
Według Z. Zbichorskiego w „Rewolucjach menedżerskich” menedżer tworzy całość,
większą niż suma jej części składowych ma tworzyć efektywną produkcję, która wytwarza
więcej niż wynosi suma włożonych w nią zasobów. Podobnie jak dyrygent orkiestry
symfonicznej tworzy muzyczną całość; menedżer jest zawsze kompozytorem i dyrygentem.
Musi harmonizować trzy główne funkcje przedsiębiorstwa: zarządzanie przedsiębiorstwem,
zarządzanie niższymi menedżerami i zarządzanie pracownikami i pracą.
Formuła ta brzmi bardzo atrakcyjnie, jednak nie jest dziś już tak oczywista i raczej nie
zbyt skuteczna i trafna. Świat, gospodarka, przedsiębiorstwa, a przede wszystkim ludzie nie
są tacy sami jak jeszcze dekadę temu. Obecnie menedżerowie nie mają żadnej dostępnej
i sprawdzonej partytury, ani gotowych formuł i planów działania. Odpowiednią metodą
zarządzania i kierowania ludźmi musi być rozpoznanie i nazwanie zmian, które stale
dokonują się w otoczeniu konkurencyjnym firmy.
Inny pogląd przedstawia Griffin. Według niego menedżerem jest osoba, której
podstawowym zadaniem jest
realizacja procesu zarządzania i która odpowiada przede
wszystkim za jego właściwą realizacje. Dodatkowo zarządzanie określa jako zestaw działań
(obejmujący planowanie i podejmowanie decyzji, organizowanie, przewodzenie, tj.
kierowanie ludźmi i kontrolowanie), które skierowane są na zasoby organizacji (ludzkie,
finansowe, rzeczowe i informacyjne) i wykonywane z zamiarem osiągnięcia celów w sposób
sprawny i skuteczny. Ponadto sprawny menedżer to taki, który wykorzystuje te zasoby
mądrze i bez zbędnego marnotrawstwa, a skuteczny to taki, który działa z powodzeniem.
Menedżer powinien wyznaczać sobie cele, które chce osiągnąć. Ustalenie jasnych
i jednoznacznych celów zakorzenionych w świadomości menedżera stworzy warunki do
wykorzystania możliwości i okazji, które przyniesie przyszłości.
Współczesny menedżer ma wiele ‘przydomków’: analityk, strateg, coach,
psycholog, koordynator, inspirator, lider, przywódca, wizjoner. Tak czy owak powinien
mieć coś z nadzorcy, kontrolera – przez co można go utożsamiać czasami z sędzią czy
nauczycielem.
Menedżer nowej ery nie powinien przyjmować postawy Tego, Który Wie, a raczej
powinien przyjąć postawę Tego, Który Chcę Się Dowiedzieć. Szef przyszłości nie wydaje
poleceń, ale coraz częściej odwołuje się to takich pojęć jak empatia, zaufanie, współpraca
czy pozyskiwanie wiedzy od przełożonych lub pracowników - w ten sposób akceptując
własną niedoskonałość, deklarując stały rozwój. Nawet szef – mimo iż wydawać się może, że
wszystko powinien wiedzieć uczy się przez całe życie. Zresztą współczesna gospodarka
zmusza do ciągłych zmian, poprawy efektywności, skuteczności i konkurencyjności, a co za
tym idzie musi prowadzić do rozwoju wiedzy i umiejętności.
Prawdomówność, szybkie uczenie się i sprawne zarządzanie ryzykiem to
najważniejsze cechy dobrego przywódcy – jak również cechy specyficzne dla dzieci.
Dlaczego porównanie do dziecka? Przecież menedżer – już dawno nie jest dzieckiem i to
niestosowne by właśnie tak się zachowywał. Otóż nic bardziej mylnego. To my – nie tylko
jako pracownicy – powinniśmy uczyć się od dzieci. Skuteczny menedżer bowiem powinien
umieć znaleźć w sobie dziecko. Zamiast ciągle pytać: „Po co?” warto zadawać sobie typowo
dziecięce pytanie: „A dlaczego nie?”. Umysł nie jest naczyniem, które należy napełnić, ale
ogniem, który trzeba wzniecić”.
Tak szybko jak zmienia się gospodarka biznesowa i sytuacja ekonomiczna na rynku
w takim samym tempie winien zmieniać się menedżer – jego rola, kompetencje
i umiejętności.Iść stale ku rozwojowi i nadążać na wymogami, które stawia się kadrze
zarządzającej.
Nie jest to łatwe do zrealizowania, dlatego rozwój kompetencji kierowniczych
i osobistych to fundament, na którym każdy lider powinien budować swoją karierę.
Współcześnie menedżerowie będący jednocześnie liderami - przywódcami są
w stanie w maksymalnym stopniu wyzwolić z zespołów ich potencjalne możliwości,
a sytuacjach trudnych, czy nawet krytycznych uruchomić wszystkie jego rezerwy kierując
zespołowym wysiłkiem nie często stojąc niemalże na granicy jego wydolności.
Obecność lidera – przywódcy na czele teamu lub firmy sprawia, że grupa ta jest
w stanie skutecznie i stabilnie działać we współczesnych, dynamicznie rozwijających się
warunkach, w świecie globalnej konkurencji i wysokiego ryzyka. To jego obecność i wpływ
na podwładnych umożliwia nadzwyczajną mobilizację całego zespołu, umożliwia mu stanie
się jeszcze bardziej konkurencyjnym i skutecznym na rynku, stwarza mu dodatkowe
możliwości do odniesienia sukcesu.
Przywództwo nie tylko objawia się wzmocnioną władzą nad innymi. To przede
wszystkim umiejętność przekształcania współpracowników w zaangażowanych partnerów, to
zdolność wyzwalania i rozwijania ich inicjatywy i kreatywności. Przywódca to ktoś, kto
stawia sobie za cel nieustanne stwarzanie warunków, by jego podwładni - partnerzy wznosili
się na wyżyny swoich możliwości i odnosili sukcesy w pracy na swoim stanowisku, a tym
samym wnosili jak największy wkład w sukces i rozwój firmy.
Przywódca - lider w biznesie to ktoś, kto:
 posiada sensowną i realną, a równocześnie wyróżniającą się spośród innych wizję
przedsięwzięcia,
 ma w istniejących warunkach atrakcyjną koncepcję realizacji tego przedsięwzięcia, ma
też wystarczająco wysokie umiejętności, by skutecznie kierować jego realizacją i wie
jak to przedsięwzięcie zamienić w sukces rynkowy,
 potrafi za sobą skutecznie pociągnąć swoich współpracowników i partnerów
biznesowych, w maksymalnym stopniu wykorzystując posiadane przez nich
możliwości i uruchamiając posiadanie przez nich rezerwy .
Każdy menedżer wie, że aby być uznanym za lidera, trzeba wielokrotnie, w bardzo
różnych i trudnych sytuacjach wykazać się posiadaniem wymienionych powyżej
przywódczych cech. Wie, że swoje przywództwo weryfikuje prawie codziennie. Wie też, że
istota skutecznego liderowania nie polega tylko na wykazaniu się w konkretnych sytuacjach
posiadaniem pewnego zestawu tych cech przywódczych, lecz w pierwszej kolejności zależy
od umiejętności doboru jak najlepszego modelu swojego przywództwa do określonego etapu
rozwoju firmy, sytuacji w jakiej się ona znajduje, jej możliwości, klasy pracowników, ich
aktualnego stanu emocjonalnego itp.
Współczesny menedżer musi przede wszystkim stać się doskonałym psychologiem,
aby umiejętnie rozpoznawać ludzkie możliwości i ludzkie ograniczenia, umieć tworzyć
dobrze dobrane zespoły, motywować ludzi oraz organizować im mądrze pracę. Nie musi
posiadać kompletnej wiedzy na każdy temat, ponieważ zawsze może powołać odpowiednich
ekspertów. Najważniejszą rolą menedżera jest zarządzanie, tak naprawdę on zajmuje się
zarządzaniem ludźmi.
Lider to ktoś, kto bierze na siebie realizację wizji i celów, potrafi obudzić w ludziach
pasję i sprawić, by chcieli za nim podążać. Jest liderem „piątego poziomu”, który
niekoniecznie jest charyzmatyczny, umie natomiast budować pasję i determinację ludzi
pokazując swoje zaangażowanie, realizm i wiarę.
Śledząc kryzys ekonomiczny, który niedawno ‘gościł’ w gospodarce można dojść do
wniosku, że okazał się nie tylko kryzysem finansowym lecz przede wszystkim kryzysem
zaufania. Naturalny lider potrafi ‘zarządzać zaufaniem”, wzbudza wiarę, a jego prośba
wywołuje w innych ludziach pewne zobowiązanie. Naturalny lider zarządza bezpośrednio –
mając bliski kontakt z ludźmi, którymi kieruje oraz sieć kontaktów w firmie i otoczeniu.
Pociąga innych za sobą dlatego, że jest sprawczy i odpowiedzialny, nie skarży się i nie
oskarża. Ludzie widząc, że ma wpływ na swoje życie szanują go i bardziej angażują się
w ‘grę zespołową’, a co za tym idzie przyczyniają się na sukces całej firmy.
*16 CECH NATURALNEGO LIDERA
Kategoria: NASTAWIENIE
Kategoria: KOMPETENCJE
*odpowiedzialność
SZEFOWSKIE
*orientacja biznesowa
*umiejętność dobrania współpracowników
*orientacja na cel
*transwizja
*wizja
pracownikom swojej wizji przyszłości)
*odwaga
*egzekwowanie obowiązków
(umiejętność
przekazania
*szacunek
Kategoria: ZARZĄDZANIE SOBĄ
Kategoria: SPÓJNOŚĆ
I RELACJAMI
*spójność życia
*otwartość na feedback
*zorientowanie na wartości
*wyczucie i takt
*umiejętność budowania kapitału
społecznego
*przewaga energetyczna
Zdarza się, że menedżer popada w skrajność – dokonuje imponująco – znaczącego
wyczynu, lecz potem trudno mu zbudować stabilny zespół lub odzyskać równowagę
w kryzysie.
2.2. Codzienność menedżera
Gdyby spytać menedżera o czynności wykonywane przez niego w ciągu dnia zapewne
wyrecytuje przygotowaną w pamięci i odtworzoną ,litanię’, że planuje, kontroluje, organizuje,
koordynuje. Tak naprawdę nie wiadomo do końca co menedżer robi na co dzień. Wciąż jest to
w kręgu zainteresowań badaczy. Wnioski z tego sprowadzają się do kilkunastu stwierdzeń:
1. kołowrót bieżących zdarzeń, kiedy to problemy bieżące wypierają problemy naprawdę
ważne
2. dzień pracy, którego się nie planuje, np. nieplanowane rozmowy, spotkania, wizyty,
duża ilość pojedynczych czynności
3. nienormowany system pracy, choć Kodeks Pracy zastrzega sobie tryb ośmiogodzinny
dyspozycyjność menedżera wymusza pracę w cyklu ciągłym
4. mówienie, bowiem większość czasu pochłaniają rozmowy, spotkania, telefony;
przeważa komunikacja werbalna
5. słuchanie i pytanie – odpowiedź na powyższe, gdy menedżer jest przyzwyczajony do
mówienia nie lubi słuchać (tudzież słyszeć)
6. złożoność,
niejednoznaczność,
gdyż
pojawiające
się
problemy
są
zwykle
niejednoznaczne i uprzednio nieznane, wymagają bardzo nagłej decyzji
7. odpowiedzialność, głównie za wyniki osiągane przez zespół, od kierownika zwykle
oczekuje się zdecydowanie więcej niż od jego podwładnych, wymaga się
zdyscyplinowania
8. ustalanie priorytetów, kiedy wymagana jest decyzja, które zadania, w jakiej kolejności
i kto ma je wykonać
9. występowanie w roli rozjemcy – ludzie, którymi się kieruje mają różne poglądy
i czasami pomiędzy nimi dochodzi do kłótni. Rozstrzyganie sporów wymaga taktu
i umiejętności
10. koncepcyjność, kreatywność kiedy trzeba mieć stałe pomysły na nowo pojawiające się
problemy; potrzeba analitycznego myślenia
11. polityczne myślenie – wymagane długofalowe i wielowariantowe myślenie dla
realizacji polityki firmy, a także kierowanej jednostki organizacyjnej
12. występowanie w roli symbolu/wizytówki firmy – menedżerowie, zarówno dla
pracowników, jak i otoczenia zewnętrznego są utożsamieniem sukcesów lub porażek
firmy; mogą oni ponosić konsekwencje za sprawy, na które nie mają wpływu, ale dla
organizacji może być korzystne egzekwowanie takich odpowiedzialności
2.3.
Jaki jest skuteczny menedżer?
Dobry menedżer to wizytówka i sukces firmy, zadowolenie jej klientów i satysfakcja
pracowników, którzy na co dzień ją współtworzą. Menedżer to osoba, która wstaje zawsze
prawą (nie lewą) nogą, a tym samym zaczyna dzień od uśmiechu i tak też wita swoich
pracowników. Z takim menedżerem przyjemnie i z pełnym zaangażowaniem można
pracować. Powinien panować nad swoimi - negatywnymi zwłaszcza – emocjami, nie
wybuchać, nie reagować zbyt gwałtownie i nie krzyczeć. Jeśli pojawiają się problemy
rozwiązuje je w cztery oczy,
nie ‘przez kogoś’ lub ‘głuchym telefonem’. Starannie
i skutecznie wyjaśnia co idzie źle, nie wychodzi, tak, jak powinno i stara się znaleźć jak
najbardziej optymalne rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Wszystko oczywiście odbywa się we
współpracy z pracownikami. Praca opiera się na ZESPOŁOWOŚCI. Taki menedżer ma
świadomość, że nie jest w stanie opanować pełnej wiedzy, a gdy nie zna odpowiedzi na jedno
pytanie nie łapie się od razu za głowę mówiąc, że jest beznadziejny. Nie chodzi dumny jak
paw i umie się przyznać do „luki w wiedzy”. Nie wyżywa się na pracownikach, gdy coś mu
nie wyjdzie, gdy podejmie niewłaściwą decyzję lub gdy straci ważnego klienta. Analizuje co
może zrobić, poprawić by zdobyć zaufanie personelu i klienta. Wspiera swój team, walczy
o pomysły, przekonuje i lobbuje – podpisuje się pod wszystkimi pomysłami, jakie rodzą się
w jego zespole. Dobry, skuteczny menedżer umie słuchać, co jest umiejętnością niezwykle
ważną i jakże trudną. Nie zawsze bowiem liczy się siła wypowiadanych słów z ust
menedżera. Ponadto trafnie wyczuwa intencje klienta, pracownika czy przełożonego. Wie jak
zareagować na sugerowane rozwiązania czy problemy. Od menedżera wymagana jest bowiem
silna osobowość – charakter, a wykształcenie i specjalizacja stwarzają ‘dodatek do całości’ –
to tylko zalążek. Tylko taki menedżer potrafi przeobrazić to, co potencjalne w to, co
rzeczywiste, a zwykłych ludzi skłonić do rzeczy niezwykłych. Dobry menedżer musi być
przede wszystkim skuteczny.
Nowoczesny, a zarazem skuteczny menedżer powinien posiadać kompetencje
przedstawione poniżej. Oczywiście nie jest to katalog zamknięty przedstawia bowiem
najważniejsze, podstawowe umiejętności związane z kompetencjami kierowniczymi. Są to:
1. Zarządzanie sobą w czasie – co znaczy, że aby zarządzać dobrze praca innych
najpierw trzeba samemu dobrze się zorganizować i zrozumieć naturę efektywnej pracy
człowieka. W ten sposób ogranicza on brak skuteczności (swojej i pracowników), jak
również zjawisko pracoholizmu czy wypalenia zawodowego Warto wspomnieć tutaj
także o metodach stawiania celów i wyznaczania drogi do ich realizacji.
2. Posiadanie wizji i strategii jej urzeczywistnienia – skuteczny menedżer odniesie
sukces tylko wtedy, jeśli posiada wizję bliższej lub dalszej przyszłości, ma siłę do jej
zrealizowania i dodatkowo inspiruje innych do osiągania wspólnych celów
3. Rekrutacja i de-rekrutacja pracowników – dobry menedżer da się poznać po jego
podejściu do rekrutacji i de-rekrutacji pracowników. W tym zakresie deleguje niewiele
i do niego zawsze należy ostatnie słowo. Rzadko popełnia błędy w polityce
personalnej
4. Wdrożenie i adaptacja nowego pracownika – menedżer powinien profesjonalnie
podejść do nowego pracownika zwłaszcza w pierwszym etapie jego pracy. Taki brak
może odbić się tym, że potencjał nowo przyjętego pracownika zostanie wykorzystany
za późno lub w ogóle. Wprowadzając do teamu nowego pracownika warto obmyślić
strategię wprowadzenie i adaptacji, by potem nie przeżywać rozczarowania i nie
przechodzić przez kolejną rekrutację myśląc dlaczego dana osoba się nie sprawdziła.
Przy tym punkcie trzeba wziąć pod uwagę czynniki psychologiczne, społeczne
i kulturowe zarówno po stornie nowego pracownika, jak po stronie zespołu
i przedsiębiorstwa.
5. Przekazywanie informacji – przede wszystkim jasna i wyraźna komunikacja
oznajmiająca decyzje, opinie czy zadania. To umiejętność komunikowania się jest
fundamentem efektywnej pracy i to właśnie menedżer powinien dbać o przepływ
informacji,
ograniczenie
barier
komunikacyjnych
czy
udrażnianie
kanałów
komunikacyjnych. Stworzenie spójnej strategii komunikacyjnej, która ograniczy
występowanie kryzysów, podwójnej pracy, niedoinformowania czy pojawiania się
plotek sprawi, że team będzie działał o wiele efektywniej realizując wyznaczony cel
6. Słuchanie – było już mowa o tym powyżej; dodam tylko, że dzięki tej umiejętności
menedżer staje się wrażliwy na to, co chce mu zakomunikować pracownik, może mu
pomóc z trudnymi emocjami, a wreszcie pozwoli zauważyć i drożyć pomysły zespołu,
gdyż motywuje ich do lepszej pracy wzmacniając tym samym poczucie wartości.
7. Delegowanie – umiejętność przekazywania zadań innym do wykonania wraz z całą
odpowiedzialności i uprawnieniami zawiązanymi z ich realizacją.
8. Motywowanie – umiejętność integrowania ludzi wokół celów i zadań oraz
stymulowania ich zaangażowania. Menedżer wyzwala w ten sposób inicjatywę,
energię, zapał i potencjał pracowników do odpowiedzialności i samodzielnego
podejmowania zadań, zgodnych z jego wizją. Pochwała, dobre słowa nagroda czy
elastyczność wobec pracowników są najczęstszymi narzędziami motywującymi
i pobudzającymi do działania.
9. Wyznaczanie celów – wyznaczanie motywujących i adekwatnych celów sobie
i pracownikom, mających na celu poprawę jakości podejmowanych działań. Dzięki
niej menedżer przybliża zespół do realizacji wymagań, które ma do wykonania,
dodatkowo wpływając motywująco na atmosferę zespołu.
10. Rozwój i ocena pracowników – menedżer dysponuje tutaj pełnym wachlarzem
wszelkich narzędzi: coaching, szkolenia, mentoring, e-learning, przygotowanie do
awansu czy rozszerzenie kompetencji. Ocena postępów dokonanych przez pracownika
w krótszych i dłuższych okresach czasu usprawiedliwia oceny pracy i realizacji
określonych celów pomaga pracownikom dawać z siebie jeszcze więcej.
11. Udzielanie informacji zwrotnej – bieżące informowanie pracownika o postępach
w jego działaniach, niedociągnięciach czy sukcesach. Dzięki takiej informacji
pracownicy poczują się bezpiecznie, a menedżera będą postrzegać pozytywnie jako
uczciwego i precyzyjnego w formułowaniu pochwał, jak i krytyki. Informacja zwrotna
wyznacza ramy zachowania pracowników na przyszłość.
12. Monitorowanie – ustrzega przed sytuacjami kryzysowymi w dłuższym czasie; polega
na bieżącej kontroli działań zleconych pracownikowi, sprawdzanie czy procedury
firmowe i standardy jakości są przestrzegane. Pobudza świadomość menedżera, by ten
mając świadomość tego, co dzieje się w jego firmie mógł ograniczyć nieplanowane
sytuacje w przyszłości.
13. Kontrolowanie – proces zmierzający do zapewnienia takiego stanu, gdzie
rzeczywiste działania są zgodne z planowanymi. Menedżer musi się upewniać czy
działania członków faktycznie zbliżają go do przyjętych celów: poprzez zaufanie
i kontrolę.
14. Podejmowanie decyzji – umiejętność dokonywania wyboru określonego działania
pod presja czasu i ograniczeniu/ niejednoznaczności informacji. Wymagana jest tutaj
ocena tego, kiedy decyzja powinna zostać podjęta samodzielnie, kiedy za poradą
specjalisty, a kiedy demokratycznie
15. Kreatywność – umiejętność wykorzystania swojej wiedzy tak, by zwiększyć
efektywność prac zespołu. Dość popularną metodą ‘budująca’ i ‘rozwijająca’
kreatywność jest tzw. burza mózgów.
16. Rozwiązywanie konfliktów – doprowadzenie do rozwiązania konfliktu w interesie
zespołu. Umiejętność zarządzania konfliktem i rozumienia jego natury może okazać
się przydatne w dłuższym czasie do przetrwania grupie w najtrudniejszych
momentach
17. Prowadzenie zebrań – kompetencja ta pozwala na skuteczne prowadzenie zespołu
przez mniejsze bądź większe zawirowania wokół niego.
Wszystkie powyższe kompetencje prowadzą do jednej największej i najistotniejszej
umiejętności, która jest wyzwaniem i celem menedżera: kierowanie pracą zespołu, inaczej
współdziałanie w grupie prowadzące do osiągnięcia wspólnych celów.
2.4.
Menedżer jako człowiek firmy
2.4.1. Umiejętności menedżerskie
Każdy menedżer wie, że aby być uznanym za lidera, trzeba wielokrotnie, w bardzo
różnych i trudnych sytuacjach wykazać się posiadaniem pewnych przywódczych cech. Wie,
że swoje przywództwo weryfikuje prawie codziennie. Wie też, że istota skutecznego
liderowania nie polega tylko na wykazaniu się konkretnych sytuacjach posiadaniem pewnego
zestawu tych cech przywódczych, lecz w pierwszej kolejności zależy od umiejętności doboru
jak najlepszego modelu swojego przywództwa do określonego etapu rozwoju firmy, sytuacji
w jakiej się ona znajduje, jej możliwości, klasy pracowników, ich aktualnego stanu
emocjonalnego itp. Zatem menedżer dążąc do maksymalizowania skuteczności swojego
działania musi każdorazowo dobierać, a nawet optymalizować model swojego przywództwa
i styl jego sprawowania, dostosowując go do wymagań jakie stawiane są przez konkretną
sytuację, mając zawsze tak pełną realnych możliwości jak i aktualnych (w danym momencie)
swoich umiejętności.
Zwłaszcza w tych trudnych warunkach wymaga się od niego motywowania
pracowników i udzielania im jasnych wskazówek. By zapewnić skuteczne wykonywanie
zadań przez podwładnych, menedżerowie muszą narzucić surową dyscyplinę, systematyczne
kontrole i monitoring. To jednak nie wszystko, firmy bowiem wymagają od nich jeszcze
więcej. Oczekują, ze menedżer będzie osobą, która wyeksponuje wartości i zalety pracownika
wspierając w ten sposób jego rozwój. Firmy wiedzą, że dobrzy pracownicy stali się bardzo
mobilni i że jeden telefon od łowcy głów w odpowiednim momencie, kiedy czują się
niedoceniani i sfrustrowani może skłonić ich do odejścia. Od kierowników oczekuje się
coachingu, motywowania zachęcania podwładnych do inicjatywy i podejmowania wyzwań,
wspierania, lojalności i zaangażowania oraz okazywania uznania. Nie mają już takiego
znaczenia – tak kiedyś – osiągane rezultaty, ale coraz większą role odgrywa sposób, w jaki
kierownicy je osiągają.
Coraz częściej to właśnie szefów obarcza się odpowiedzialnością za stworzenia
zdrowego środowiska pracy, które wspiera samorealizację pracowników. Chcą okazać troskę
podwładnym nie wzbudzając w nich samozadowolenia i zapewnić wysokie wyniki nie
alienując podwładnych.
By menedżer
został
nazwany menedżerem
przyszłości
powinien
posiadać
umiejętności:
a) myślenia systemowego – sprawny menedżer przyszłości powinien posiadać
zdolności syntezy i hierarchizacji informacji istotnych i mniej istotnych,
łączenia umiejętności analitycznych z własną intuicją zawodową
b) umiejętność działania w wielokulturowym otoczeniu – zglobalizowana
gospodarka to przede wszystkim gospodarka bardzo zróżnicowana. Globalność
podkreśla lokalną specyfikę, tak więc wielokulturowość menedżera staje się
wręcz koniecznością, a dowodem tej umiejętności może być znajomość
języków obcych, świadomość istnienia różnic kulturowych, a także dobrze
pojęty i rozumiany relatywizm kulturowy
c) gotowość do ustawicznej nauki – współczesna gospodarka jest ciągła
zmienną dlatego jedyną możliwością dostosowania się do niej może być stałe
samodoskonalenie i kształcenie, stałą gotowość do przyjmowania nowych idei,
technologii i praktyk gospodarczych
Wymienione wyżej kompetencje nie tylko składają się w jednolity katalog dając sumę
cech współczesnego menedżera, ale przede wszystkim szkicują obraz jego generalnego
wizerunku.
2.4.2. Role menedżerów
Jeszcze w latach 70-tych H. Mintzberg przeprowadzając badania na amerykańskich
menedżerach, wyróżnił 10 ról szczegółowych pełnionych najczęściej przez menedżerów.
Efektywność i skuteczność pracy menedżera polega na właściwej harmonii wszystkich tych
ról. Określają one wyróżnione czynności, które sugerują obowiązki niekiedy rutynowe, ale
nie można ich lekceważyć.
ROLE INTERPERSONALNE – wynikają z formalnej pozycji menedżera i jego władzy
1. reprezentant - menedżer będąc przedstawicielem organizacji musi pełnić związane
z tym funkcje symboliczne i ceremonialne
2. przywódca - menedżer musi odpowiednio oddziaływać na pracowników, aby osiągać
cele organizacji; rola ta wiążę się z właściwym komunikowaniem, motywowaniem,
doborem, rozwojem i oceną pracowników
3. łącznik - utrzymuje stosunki między firmą a otoczeniem zewnętrznym. Pełni również
rolę łącznika wewnątrz organizacji
ROLE INFORMACYJNE – wynikają z pełnionych przez menedżerów ról
interpersonalnych
1. monitor - menedżer poszukuje informacji istotnych dla firmy, rejestruje, analizuje
i ocenia gromadzone dane
2. przekaźnik - menedżer dostarcza wyselekcjonowane informacje członkom organizacji
3. rzecznik w firmie - menedżer prezentuje oficjalne informacje przed osobami
z zewnątrz organizacji
ROLE DECYZYJNE
1. przedsiębiorca - przejawia się w badaniu nowych rynków uruchamianiu nowych
przedsięwzięć, inicjowaniu i wprowadzaniu zmian
2. rozdzielający zasoby - podejmuje decyzje dotyczące przeznaczenia zasobów
rzeczowych, podziału zasobów finansowych, rozmieszczania zasobów ludzkich
3. kierujący zaburzeniami - usprawnia struktury organizacyjne
4. negocjator - prowadzi negocjacje w samej organizacji, jak i poza nią (na zewnątrz
negocjuje umowę ze związkami zawodowymi, a wewnątrz mediator w sporze miedzy
pracownikami)
P. F. Drucker zakłada założenie, że skuteczność jest jednym z podstawowych
elementów w grze o skuteczność organizacji i ona sama w sobie stanowi najważniejszy wkład
w rozwój organizacji. Jego zdaniem istnieje pięć nawyków umysłu, które należy sobie
wyrobić, żeby zostać uznanym za skutecznego menedżera:
1. skuteczni menedżerowie wiedzą na czym schodzi im czas – cechuje ich szacunek dla
swojego i cudzego poświęconego czasu
2. skuteczni menedżerowie skupiają się na tym, co otacza organizację z zewnątrz
3. skuteczni menedżerowie skupiają większą uwagę na celach, głównych kwestiach,
w których istnieją realne możliwości odniesienia pozytywnych rezultatów
4. skutecznie menedżerowie podejmują decyzje, które odnoszą zamierzone skutki;
decydują o niewielu wyborach, ale za to z istotnym znaczeniem dla organizacji
5. skuteczni menedżerowie są zdecydowani i pewni swojej wizji
Gdzie zdecydowanie można zdefiniować jako siłę charakteru człowieka, który
dokonuje tego, co wydaje się niemożliwe, konsekwentnie dąży do realizacji swoich planów
i na przekór niesprzyjającym ocenom i postawą potrafi wytrwać w swoim przekonaniu.
2.4.3. Predyspozycje menedżera
Potrzeby
firmy
wymagają
od
menedżera
spożytkowania
predyspozycji
osobowościowych z różnym nasileniem ich cech – odpowiednio do właściwych zachowań
kierowniczych w aktualnej sytuacji. W konglomeracie predyspozycji menedżerskich można
wyróżnić osiem podstawowych, które obejmują konkretne osobowości: kierownik,
handlowiec, humanista, artysta, społecznik, rzemieślnik, technik, kierownik. Zasadniczą
predyspozycją
menedżera
jest
osobowość
zarządzającego
z
jego
decyzyjnością
i racjonalnością w uzyskiwaniu efektów. Przeciwieństwem tej osobowości jest społecznik
jako osoba dbająca o pracownika i współtworząca kulturę organizacyjną firmy. Niemniej
jednak ważną predyspozycją menedżera jest osobowość organizatora jako jednostki dbającej
o właściwe zaprojektowanie funkcjonowania firmy w sensie mikro- i makroorganizacyjnym.
Jej odwrotnością będzie osobowość artysty. Myśląc kategoriami przyszłości, menedżer
występuje jako kreator wizji i misji firmy. Kolejną istotną predyspozycję stanowi osobowość
handlowca, jako takiego, który potrafi wykorzystać szanse, aby sprzedać produkty
wytworzone w kierowanej przez niego jednostce organizacyjnej. Jego osobowościowym
oponentem jest rzemieślnik-wykonawca – wytwórca dobrego jakościowo produktu danej
jednostki organizacyjnej. Ostatnią grupę predyspozycji menedżera stanowią osobowości
technika i humanisty. Technik – strukturalizuje zachowania organizacyjne i technologię
wytwórczą, humanista zaś spinając w całość osiągnięcia jednostki organizacyjnej, elastycznie
dostosowuje ja do aktualnych potrzeb.
Umiejętność właściwego wykorzystania swojej osobowości w odniesieniu do
aktualnych potrzeb kierowniczych predysponują określonego kierownika na właściwy
szczebel kierowania firmą. Trudno więc powiedzieć, która z tych osobowości jest
najważniejsza, bowiem każda gra swoistą rolę, istotną w procesie kierowania firmą.
2.4.4. Zastąpić niezastąpionych?
Nie ma ludzi niezastąpionych – mówi stare polskie porzekadło. I w tej kwestii też nie
ma wyjątków. Owszem, zdarzają się menedżerowie, którzy są tak dobrzy, że potem trudno ich
zastąpić. Jednak każdy, nawet najlepszy menedżer musi kiedyś odejść. Nikt bowiem nie
spędza całego życia w jednej firmie. Nie ma też przedsiębiorstwa, którego charakterystyka nie
wymagałaby długofalowego procesu wdrażania nowych członków kadry zarządzającej.
Zapoznanie się z wszelkimi drobiazgami składającymi się na całościowy proces realizacji
celów, zawsze musi pozostawać kwestią czasu. Skrupulatna znajomość wewnątrzgrupowych
relacji i usposobienia pracowników, a także precyzyjna diagnoza umiejętności zespołu, są
świadectwem kompetycji menedżera. Właśnie dlatego tak cenni są kierownicy o długim stażu
pracy, przyzwyczajeni do specyfiki konkretnej organizacji i potrafiący jasno definiować
stojące przed nią wyzwania.
Nie ma człowieka, który związałby się z jedną organizacją na stałe. Zmęczenie
wykonywanym zajęciem, poszukiwanie dalszych wyzwań i motywacji lub zwykłe odejście na
emeryturę sprawiają, że właściciele przedsiębiorstwa stawiani są przed koniecznością
zastąpienia sprawdzonego menedżera kimś nowym. Odejście pracownika wyższego szczebla
musi dokonać się w sposób niezauważalny, a elastyczne odmładzanie kadry jest jednym
z poważniejszych zadań stojących przez każdą organizacją.
Niełatwo jest zapełnić lukę po doświadczonym menedżerze. Do lamusa odchodzą
rozpaczliwe
poszukiwania
zastępstwa
w
ostatnim
momencie
i
wara
pokładana
w wykształceniu lub referencjach z poprzednich miejsc pracy. Obecnie coraz częściej kadry
zarządzające otaczają się kompleksową opieką specjalistów. Złożona strategie, integrujące
metodologie HR oraz szeroka gama treningów znacznie ułatwiają wymianę personelu
menedżerskiego.
Połączenie talentów pracownika i zestawu odpowiedniego pakietu szkoleń oraz
umożliwienie
przygotowywanej
do
objęcia
stanowiska
osobie
zapoznania
się
z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa od wewnątrz łatwo przekłada się na ciągłość
w zarządzaniu zespołem. Bardzo ważnym elementem w trakcie realizacji procesu szkoleń
i coachingów rozwojowych jest możliwość wymiany doświadczeń pomiędzy pracownikami
doświadczonymi, a jednostkami, które w przyszłości zajmą podobne stanowiska.
Wielu dobrych przywódców organizacji nie cechuje jeden typ przywództwa, lecz potrafią oni
dynamicznie dostosowywać swój typ przywództwa do zmiennych warunków, w jakich
funkcjonuje ich przedsiębiorstwo i jednocześnie wykorzystać specyficzne zachowania dla
kilku rodzajów przywództw. Przywódcy w zależności od potrzeb wykorzystują wyłącznie
zmienne proporcjonalne różnych typów przywódczych – stając się kameleonami.
2.4.5. Zostać mistrzem aikido, czyli lider jak samuraj
„Prawdziwe zwycięstwo to zwycięstwo nad samym sobą” – według podstawowej
zasady aikido, ale co tak naprawdę łączy japońską sztukę walki ze sztuką menedżerską?
Intersujący zdawać może się fakt, że całkiem sporo. Naturalny lider bardziej mobilizuje
każdego pracownika do ciągłych zmian i pokonywania barier wewnętrznych niż do
rywalizacji z innymi. Naturalny lider „doskonali samego siebie z korzyścią dla innych”. Dba
zarówno o swoją kondycję fizyczną, jak i umiejętności zarządzania emocjami. Ważny dla
niego jest stały rozwój, więc stawia na ustawiczną edukację – uczy się ze swoich doświadczeń
oraz wykorzystując różne formy edukacji. Znajduje czas i energię na rozwój kulturalny
i duchowy. Naturalny lider wychodzi z założenia, że każda jednostka i organizacja ma wiele
zasobów, które umożliwiają jej samodzielne dokonywanie zmian i warunki rozwoju (tzw.
„generalna zmiana”). Lider czerpiący korzyści, jakie daje mu inspiracja z aikido uczy się jak
działać z wytwornie i z gracją, selektywnie wybierać te narzędzia, które mogą okazać się
skuteczne. Nie napina się przy mobilizacji i koncentracji. Naturalny przywódca utrzymuje
przez większość czasu stan zrelaksowanej uważności.
Siłę spokoju menedżer uzyskuje dzięki temu, że podobnie jak zawodnik aikido
koncentruje się na swoim centrum. Fizycznie jest to nasz ośrodek grawitacji, punkt, który
można sobie wyobrazić w naszych trzewiach nieco poniżej pępka. Nasze ciało pozostaje tak
długo w równowadze, jak długo ośrodek ciężkości znajduje się nad punktami podparcia, czyli
stopami. Podwładni czują instynktownie, że ich lider jest zrównoważony.
Oprócz aikido z Japonii wywodzi się również słynne powiedzenie: „Żyj tak, jakby
miało zdarzyć się najlepsze i bądź przygotowany na najgorsze”. Naturalne przywództwo to
przede wszystkim ‘zarządzanie nastawieniem” – zarówno własnym, jak i innych. Adepci
aikido uczą się tego dzięki odpowiednim wizualizacjom i otwartemu umysłowi, są wolni do
stereotypów myślenia i reagowania. Bardzo charakterystyczne dla filozofii aikido jest
nastawienie na przyjmowanie przeciwieństw i trudności oraz umiejętność „przekierowania ich
energii”, zamiast przeciwstawiania się im.
Na koniec chciałabym jeszcze rozszyfrować nazwę - „AI” oznacza harmonię, „KI”
siłę, a „DO” – drogę.
Rozdział 3
PATRZĄC W PRZYSZŁOŚĆ – TOP MENEDŻEROWIE
3.1. Menedżer jutra
Zmiany zachodzące w gospodarce najbardziej widoczne są na płaszczyźnie
społecznej. Odnoszą do wszelkiej aktywności ludzkiej: pracy, nauki, stylu i trybu życia czy
wypoczynku. Właściwie jak się ma to do tego wszystkiego? Kluczową i pożądaną wartością
staje się mobilność (nie chodzi tutaj o umiejętność przemieszczania się z jednego miejsca na
drugie), natomiast kolejną ważna umiejętnością jest zdolność adoptowania się do zmian
i ciągłego uczenia się. Zmiany dokonujące się z niebywałą szybkością zauważalne są także na
poziomie gospodarki i przedsiębiorstw. Wymaga stylu zarządzania, w którym główną rolę
odgrywa umiejętność realnego postrzegania zachodzących zmian i rozumienia ich istoty.
Wobec szybko postępujących zmian w świecie, każdy musi nieustannie uczyć się go, musi
umieć swoje stare umiejętności korygować, a nowe nieustannie zdobywać i umiejętnie łączyć
ze starymi, już sprawdzonymi. Zrozumienie czym w takich warunkach jest zarządzanie i jaka
jest rola menedżera to bardzo ważny krok w drodze do biznesowego sukcesu.
Wymaga stylu zarządzania, w którym główną rolę odgrywa umiejętność realnego
postrzegania zachodzących zmian i rozumienia ich istoty. Wobec szybko postępujących
zmian w świecie, każdy musi nieustannie uczyć się go, musi umieć swoje stare umiejętności
korygować, a nowe nieustannie zdobywać i umiejętnie łączyć ze starymi, już sprawdzonymi.
Zrozumienie czym w takich warunkach jest zarządzanie i jaka jest rola menedżera to bardzo
ważny
krok
w
drodze
do
biznesowego
sukcesu.
Ponieważ cechą zasadniczą otoczenia jest zmiana, jedyna szansa na przetrwanie i sukces
pokładana jest w adaptacji i/lub kreacji zmiany. Tym samym współczesne organizacje
wchodzą w nowy etap swojego rozwoju – etap zdobywania wiedzy i permanentnej nauki.
Takie organizacje źle znoszą autorytarne, sztywne formy kierowania oraz hierarchiczne
struktury władzy. Potrzebują szybkości i elastyczności w działaniu, którą mogą zapewnić
jedynie kreatywni, elastyczni, inteligentni pracownicy, z dużą wyobraźnią i inwencją twórczą.
Potrzebni są więc tacy menedżerowie, którzy chcą i potrafią rozwiązywać problemy
z pożytkiem dla ludzi, dążąc do tego, by występował rezonans, który spowoduje, że menedżer
i pracownik zachowują się jak sojusznicy wspólnej sprawy, a nie przeciwnicy z dwóch stron
barykady.
Menedżer jutra, menedżer nowej ery musi być kimś więcej niż tylko przywódcą czy
zwykłym kierownikiem podległego mu działu. Musi zaangażować w pracą całego siebie, całą
swoją osobowość. Sprawą kluczową jest bowiem zrozumienie i badanie wpływu zmian
w organizacjach na ludzi, którzy w nich pracują, gdyż to oni są najbardziej znaczącym jej
zasobem. W praktyce oznacza to, że od menedżera oczekuje się już nie tylko wiedzy
fachowej/profesjonalnej, specjalistycznych kompetencji, lecz także w pełni empatycznego
zaangażowania i intuicji. Menedżer nowej ery powinien być otwarty na naukę, nowe
doświadczenia, gotowy na zmiany, a nawet głębokie alternacje (czyli włączanie w swój
system przekonań idei niejednokrotnie z nim sprzecznych) Wyzwanie współczesnego świata
powodują, iż nie może on przyjąć pozycji uprzywilejowanej
tego, który wie. Raczej
powinien zając pozycje tego, który chce się dowiedzieć. Co za tym idzie działanie menedżera
nie może ograniczać się jedynie do wpasowania w ulegającą zmianie rzeczywistość, w której
firma funkcjonuje, lecz również do kreowanie tej rzeczywistości.
Dziś konieczne staje się nie tylko dokładne i odpowiednie wykonanie zadania. Coraz
bardziej
stawia
się
na
inicjatywę,
inwencję,
pomysłowość
(rozumianą
jako
przedsiębiorczość), a nawet fantazję ludzi samodzielnie myślących i rozwiązujących
problemy wspólne organizacji. Rola menedżera przechodzi rewolucyjną ewolucję – wciela się
on w rolę partnera dla pracownika – jako specjalista od zarządzania emocjami.
Od obecnych menedżerów, jak i przyszłych oczekuje się zdecydowanie więcej – nic
też dziwnego. Ciągłe zmiany, globalizacja robią swoje. Rola takiego ‘menedżera na zmiany’
powinna eksponować przewodzenie zmianom, projektowanie rozwiązań, motywowanie
innych, mobilizowanie poparte własnym przykładem oraz monitorowanie procesu zmian
i korygowanie tego procesu.
Jak piszą B. Kuc i M. Żemigała: „Jeszcze kilka dekad temu w role menedżera wcielał
się ekonom, egzekwujący obowiązki pracownika bezpośrednimi środkami nacisku, często
nawet w dosłownym tego słowa znaczeniu. Model ten wielu uważa jeszcze za godny
naśladowania. Tymczasem wymogi współczesnego rynku, który przeszedł głęboką
transformację od klasycznego kapitalizmu do gospodarki rynkowej opartej na wiedzy stawiają
przed menedżerem nowe wyzwania. Kogo zatem można nazwać menedżerem przyszłości? To
ktoś o dużym zasobie wiedzy oraz wysokim poziomie inteligencji (zwłaszcza emocjonalnej
i społecznej).
Menedżer jutra powinien działać w oparciu o model 3xK: komunikacja,
kreatywność, kohabitacja.
Komunikacja (tylko szczera i głęboka) to podstawowy warunek nawiązania
właściwych relacji, gwarancja przepływu informacji (także zwrotnych), stanowi punkty
wyjściowy do tego, co ma miejsce w organizacji. Menedżer musi być w tej dziedzinie
profesjonalistą.
Kreatywność jest odpowiedzią na współczesne wyzwania, umiejętność zastosowania
wiedzy do rozwiązania nowych problemów twórcze i innowacyjne myślenie.
Kohabitacja to współpraca, umiejętność odnalezienia się i działania w zespole.
Zadaniem menadżera w tym aspekcie jest organizować i inspirować taką współpracę
stwarzając jej odpowiednie warunki.
Reasumując menedżer nowej ery musi stosować tzw., zarządzanie wyzwalające, które
wynika z elastycznej organizacji i pozytywnego nastawienia do wysiłków wszystkich
pracowników.
Poza
tym
w
zarządzaniu
przedsiębiorstwem
przyszłości
wiele
dotychczasowych umiejętności (np. systematyczne wprowadzanie innowacji, czy kierowanie
ludźmi po prostu po ludzku) nadal pozostanie niezbędna. Wciąż będzie ważna wiedza,
doświadczenie i wyobraźnia. Ich uzyskanie nie jest jednak możliwe bez inteligencji,
kreatywności, umiejętności analitycznego myślenia i zdolności ogólnych. Z kolei te
cechy/umiejętności pozwalają nauczyć się wyciągania logicznych wniosków, pokonywania
przeszkód, osiągania celów i wyrobienia sobie autorytetu. Powstają też nowe umiejętności,
które pozwalają przystosować się do procesów demokratyzacji życia w pracy i do zmienności
otoczenia (zwłaszcza rynku). Wielu z nich można się nauczyć – uzupełniając dotychczasowa
wiedzę i zmieniając konwencjonalne sposoby tzw. produkcyjnego myślenia, a także korzystać
z technologii komputerowej i pomocy doradców.
Aby zostać menedżerem niekoniecznie trzeba mieć charyzmę. Często ważniejsze od
niej są indywidualne cechy charakteru (zwłaszcza sposób podejmowania decyzji, ich jakość
i traktowanie ludzi w organizacji – umiejętności decyzyjne i interpersonalne).
Zatem z powyższych argumentów można wyszczególnić cztery podstawowe cechy,
jakimi powinien odznaczać się menedżer jutra:
a) wzmożona świadomość własnego potencjału rozumiana jako kompleksowa znajomość
własnych atutów, jak również słabych stron
b) nawyk zachęcania innych do przekazywania informacji zwrotnej (feedback), dzięki
czemu menedżer ma możliwość bardziej poznać siebie, co jest nieosiągalna
w procesie autorefleksji i samorozwoju
c) pragnienie zdobywania nowej wiedzy, która jest bodźcem do pobudzania
kreatywności, wytwarza całkiem nowe spojrzenia i poglądy na problemy (procesy)
standardowe i znane; pozwala także szybciej znajdować najbardziej optymalne
rozwiązania
d) poszanowanie odmienności innych ludzi, wrażliwość i świadomość odmienności ich
zachowania, kultury, systemów wyznawanych wartości co jest podstawą efektywnego
działania
Organizacje potrzebują kreatywnych menedżerów, którzy nie tylko będą potrafili
właściwie zrozumieć zachodzące w firmie procesy, ale także skutecznie im przewodzić,
traktując ludzi jako najważniejszy intelektualny majątek i główną siłę napędową rozwoju.
Kreatywny menedżer stwarza swojemu teamowi możliwości uwolnienia kompetencji
i zaangażowania każdego zatrudnionego pracownika.
3.2.
Kodeks menedżera, czyli sekrety przywódcy
Zostały opracowane na przykładzie Johna F. Welcha Juniora (bardziej znanego jako
Jack Welch), który w wieku 45 lat został ósmym i najmłodszym dyrektorem generalnym oraz
prezesem General Electric. Oczywiście nie ma opracowanego żadnego ‘kieszonkowego
poradnika’ dla początkujących menedżerów. Jaki jest najlepszy sposób na osiągnięcie sukcesu
w interesach? Gdyby odpowiedź była jasna i wszyscy ją znali bylibyśmy bardzo bogaci, a nie
dotknięci falą kryzysu. Nie ma sprawdzonej receptury, która działa we wszystkich
przypadkach przywództwa. Bardzo trudno zdecydować kogo posłuchać, a kogo nie.
Doświadczenie czegoś na własnej skórze, a czerpanie jedynie z doświadczeń innych nie
stanowi o egzystencji menedżera. Oczywiście może on czerpiąc korzyści z doświadczeń i rad
innych zarządzać przedsiębiorstwem. Warto jednak czasami posłuchać cenionych i wielkich
przywódców jakim bez wątpienia był Jack Welch. Wskazał on 31 sekretów przywódcy, które
doprowadzą firmę do sukcesu, a tym samym usytuować sobie czołowe miejsce w firmie
mówiące o tym, że jest się najlepszym menedżerem w branży. I w ten sposób też uśpić
czujność konkurencji. Jego przykład pokazuje, że można poprzez kreatywność, pomysły
i dążenie do idei stworzyć coś naprawdę wielkiego, a przez to pociągnąć cały zespół tak, by
pracował on na sukces całej firmy. To on pokazuje, że jedna osoba może zmienić oblicze
całej firmy. Poprzez geniusz swojej wizji i niezaprzeczalne osiągnięcia stał się najbardziej
szanowanym i podziwianym menedżerem w USA.
Wytyczne menedżera „przeszłości” brzmiały mniej więcej tak: dążyć do kompromisu
i pilnować aby sprawy szły gładko. Taka postawa prowadziła do samozadowolenia. Jutrzejsi
przywódcy wnoszą pomysły, debatują nad nimi, rozwiązują problemy. Nie boją się
walczyć z dniem dzisiejszym, bowiem wiedzą, że celem jest jutro. Starają się tchnąć życie
w swoją w swoją wizję przedsiębiorstwa. Mniej polegają na kontroli, bardziej na zaufaniu.
Menedżerowie i inni wyżsi rangą muszą poprawić relacje z podwładnymi – muszą rozmawiać
o ich pracy, aspiracjach.
Najważniejsze według niego są zmiany, których tak naprawdę nikt nie lubi. Wszyscy
twierdzą bowiem, że jest dobrze tak, jak jest. Wtedy wystarczy jedna decyzja szefa – zmienić
sposób zachowania pracowników. Porzucić stare metody, a przyjąć nowe, w tym wykrywanie
i rozumienie niebezpieczeństw. „Patrz światu prosto w oczy i nie bój się!” – to kolejna bardzo
istotna wskazówka. Nie stawiając czoła rzeczywistości, nie można było pozostać
konkurencyjnym, nie można było wygrać. Ci, którzy wygrali, osiągnęli to poprzez dokładne
określenie siły przeciwników i pola walki. Przegrani odpadli, bowiem ze strachu schowali
głowy w piasek.
Aby stać się
zwycięzcą zgodnie z sekretami Jacka Welcha, przywódca firmy
powinien codziennie budzić się, jakby był pierwszy stycznia. Mówi: „Bądź gotów zmienić
swój plan!”.
1. Wprowadź zmiany!
2. Patrz światu prosto w oczy i nie uciekaj!
3. Bądź gotów zmienić swój plan!
4. Kierować mniej, znaczy kierować lepiej!
5. Dokładnie przyjrzyj się swojej firmie i jak najszybciej zdecyduj co wymaga naprawy,
co stymulacji, a czego należy się pozbyć!
6. Staw czoło rzeczywistości!
7. Nie forsuj głównego planu, lecz raczej wyznacz kilka jasnych, ogólnych celów takich
jak strategie działalności!
8. Bądź pierwszy lub najwyżej drugi!
9. Odchudź firmę zanim będzie za późno!
10. Podczas podejmowania decyzji o zmianie w firmie, nic nie powinno być święte!
11. Poszukując odpowiedniego rynku nie należy wdawać się w walkę. Jeśli tak się stanie
musisz wygrać. Jeśli nie możesz musisz jakoś uciec!
12. Stwórz kulturę, potem pozwól się jej rozprzestrzeniać!
13. Nie żyj przeszłości, otwórz się na zmiany!
14. Ciągle sprawdzaj swój plan, a w razie potrzeby zmieniaj go!
15. Wprowadzaj pomysły i przydzielaj środki, potem usuń się z drogi!
16. Upewnij się, że każdy w firmie ma dostęp do wszystkich informacji potrzebnych mu
do podjęcia decyzji!
17. Stwórz taką atmosferę, aby każdy miał możliwości rozwoju i poszerzania swoich
horyzontów!
18. Biurokracja – kamień u nogi. Pozbądź się go!
19. Opisz swoją wizje i pozwól, by pracownicy wprowadzili ją w życie!
20. Działąj, jakbyś kierował małą firmą!
21. Staraj się wykonać olbrzymi skok naprzód!
22. Bez względu na opór zmniejsz koszty!
23. Działaj szybciej!
24. Usuń ograniczenia!
25. Pamiętaj całość to więcej niż suma części – walcz o zintegrowaną różnorodność!
26. Daj władzę swoim pracownikom!
27. Stwórz taką atmosferę, w której nikt nie będzie bał się wypowiadać!
28. Słuchaj ludzi, którzy naprawdę pracują!
29. Wyeliminuj niepotrzebną pracę!
30. Stań przed podwładnymi i odpowiadaj na wszystkie ich pytania!
31. Postaw sobie za cel: szybkość prostotę i wiarę we własnej siły!
3.3.
Osobowość menedżera
Co z tego, że menedżer ma niezbędną
wiedzę i doświadczenie godne
pozazdroszczenia? Co mu przyjdzie z umiejętności czy pozytywnych referencji? Taki
menedżer nie ma przyszłości. Dziś wiedza, doświadczenie i umiejętności odchodzą już do
lamusa. Dziś sukces menedżera determinuje zaangażowanie w to, co robi całej swojej
tożsamości, całej istoty. Menedżer musi dawać firmie całego siebie. Traktować ją i dbać jak
o jedyną córkę. W jego działaniach musi pojawić się ‘coś’ pozaracjonalnego – intuicja,
mentalność, cechy psychiczne. Inaczej, wiedza menedżera to nie tylko ta ścisła, zawężona,
techniczna na temat organizacji, w której funkcjonuje, lecz także wiedza o samym sobie,
swoista samoświadomość, osiągana przede wszystkim dzięki autorefleksji, ale też dzięki
coachingowi czy mentoringowi.
Coraz częściej (zwłaszcza w ogłoszeniach o pracę) uwypuklane są niezbędne atrybuty
mogące świadczyć o pożądanym profilu zawodowym dzisiejszego menedżera:
 pasja – to siła, skupienie, koncentracja na zadaniach, traktowanie pracy jako misji
 siła emocjonalna – konieczna do stawienia czoła własnym niepokojom i ciągłego
uczenia się
 pozytywne nastawienie do innych – dostrzeganie innych, umiejętność czerpania
satysfakcji z sukcesów odnoszonych przez innych, uczenie się od innych –
przełożonych jak i podwładnych
 chęć i umiejętność dzielenia się władzą z otoczeniem w organizacji
Menedżer jest osobą pracującą nie tylko dla siebie i swojej organizacji, lecz także
dla innych. Współdziałania z innymi jednostkami staje się wyzwaniem i wymogiem
stawianym coraz częściej menedżerom. Dotychczas duża większość kadry menedżerskiej
zarządzała ludźmi, co było możliwe przy wykorzystaniu jedynie wiedzy i tzw. kompetencji
twardych. Model przepływu informacji zakładał tylko jedne kierunek – od przełożonego do
podwładnego. Od współczesnego menedżera wymaga się już czegoś więcej – nie może on
tylko zarządzać. Musi też współdziałać z ludźmi, a do tego potrzeba człowieka z całą jego
osobowością. Analizując różnorodne badania, identyfikujące cechy osobowościowe
menedżerów i osiągane przez nich wyniki w pracy zawodowej, można stwierdzić, że kilka
cech istotnie koreluje z sukcesem bądź niepowodzeniem w zawodzie:
 pewność siebie
 pozytywne poczucie własnej wartości
 umiejętność podejmowania decyzji
 łatwość wypowiadania się
 nastawienie na samorealizację
 niezależność, ale także elastyczność w myśleniu i działaniu
 aktywność
 energiczność
 empatia
Z dwóch
menedżerów dysponujących porównywalną lub
zbliżoną wiedzą
i doświadczeniem, we współczesnym biznesie i coraz intensywniej zmieniającej się
rzeczywistości gospodarczej lepsze wyniki będzie osiągać ten, który poza kompetencjami
czysto profesjonalnymi posiada także kompetencje emocjonalne, co w praktyce wyraża się
w umiejętności tworzenia więzi międzyludzkich, empatyczności i komunikacyjności.
Przede
wszystkim
umiejętność
przekształcania
współpracowników
w zaangażowanych partnerów, to zdolność wyzwalania i rozwijania ich inicjatywy
i kreatywności. Przywódca to ktoś, kto stawia sobie za cel nieustanne stwarzanie warunków,
by jego podwładni - partnerzy wznosili się na wyżyny swoich możliwości i odnosili sukcesy
w pracy na swoim stanowisku, a tym samym wnosili jak największy wkład w sukces i rozwój
firmy.
ZAKOŃCZENIE I WNIOSKI
Wszyscy mają świadomość zmian. Sytuacja na rynku ulega zmianom bardzo szybko.
Zmiany dokonujące się z niebywałą szybkością zauważalne są nie tylko na poziomie
gospodarki, płaszczyzna społeczna jest tym obszarem, który zmiany dotykają najmocniej.
Dziś, nie wystarczy menedżer, który posiada wiedzę i doświadczenie. Sukces firmy zależy
przede wszystkim od dobrego i skutecznego stratega – menedżera, który poprowadzi swój
zespól tak, by do końca wykorzystać jego potencjał. Potrzebni są więc menedżerowie jutra,
nastawieni na zmiany, rozwój, rozbudzający talenty i kreatywność pracowników. Jednak
chcąc zarządzać zmianami trzeba to zacząć od podstaw, czyli od siebie.
Dobry menedżer to taki, który ma nie tylko duży zasób wiedzy i ogromne
doświadczenie. Współcześnie stawia się także na takiego, który ma w sobie wypracowane
umiejętności interpersonalne. Nie musi posiadać charyzmy. Choćby nawet był nią obdarzony
nie jest w stanie pociągnąć za sobą ludzi i wzbudzić szacunku jeśli nie jest godzien zaufania,
nie potrafi słuchać i kiepsko u niego z komunikacją. Na sukces firmy pracuje cały zespół,
a menedżer jest tym, który ten zespół tworzy, przewodzi mu i kieruje z powodzeniem. Nie
rozkazuje, nie wydaje poleceń, nie oburza się przy zwróceniu mu uwagi, nie mówi tego,
a robi co innego. On też jest tylko człowiekiem i jak każdy popełnia błędy – ma do tego
prawo, ale potrafi się do nich przyznać. Błędy bowiem są wybaczalne, jeśli przeważa ta
‘lepsza’ strona, a menedżer potrafi się do błędu przyznać i szybko go naprawić. W oczach
niektórych może być to utrata autorytetu – na krótko – jeśli zobaczą, że menedżer robi
wszystko, by wyciągnąć wnioski.
Menedżer nowej ery powinien być otwarty na naukę, nowe doświadczenia, gotowy na
zmiany, czy nawet głębokie alternacje (włączanie w swój system przekonań idei
niejednokrotnie z nim sprzecznych). Wyzwania współczesnego świata powodują, że nie może
on zajmować pozycji uprzywilejowanej tego, który wie – a raczej tego, który chce się
dowiedzieć. Tym samym działanie menedżera nie może ograniczyć się tylko do wpasowania
się w zmieniającą rzeczywistość, w której firma funkcjonuje, lecz również do kreowania tej
rzeczywistości.
Według mojej opinii menedżer może być dobry i skuteczny, prawidłowo zarządzać
ludźmi i wszystkimi zasobami firmy – to jest jego zadanie, zwłaszcza w świecie, gdzie
wszystko idzie na przód. Od kadry zarządzającej zawsze będzie się wiele wymagało, ale
w czasach, gdy tacy ludzi są po prostu niezbędni ich rola i istnienia nabiera wyjątkowego
znaczenia. Tempo, w którym należy dobierać takich ludzi też wydaje się być ekspresowe. Oni
są wizytówką firmy i to za nim idą ludzie. Idą za nim – po sukces firmy. Menedżerem nie
może zostać każdy. Wydobywa z każdego pracownika to, co najlepsze i wzbogaca ten
potencjał poprzez szkolenia, czy coaching. Sam stale się rozwija i tego samego wymaga od
swoich podwładnych. Zarządza ludźmi i emocjami, jest też dobrym psychologiem, ma dobre
układy z ludźmi, pracuje się z nim z przyjemnością, bo kieruje ludźmi po prostu po ludzku.
Uwzględniając ich potrzeby, problemy, umie z nimi rozmawiać. Docenia pracę innych, zna
firmę, ma dużo pomysłów i przede wszystkim wie, co chce osiągnąć dążąc do tego
uporczywie. Wizja, która urodzi się w głowie menedżera jest bowiem najważniejsza
w przedsiębiorstwie. Drugą sprawą jest to, w jaki sposób menedżer tą wizję przekaże i jak
rozłoży zadania na pracowników, tak, by cel został osiągnięty sukcesywnie. Taki jest top
menedżer, menedżer jutra.
Jednak żaden człowiek nie może spędzić całego życia w jednym miejscu. Siłą rzeczy
nawet najlepszy i może się wydawać, że niezastąpiony menedżer musi kiedyś opuścić mury
firmy. Na jego miejsce przyjdzie nowy, który wszystkiego się nauczy, oczywiście nie od razu,
bo wdrożenie w firmę, jej organizację, funkcjonowanie, poznanie od środka wymaga czasu.
Nie
ma
dwóch
tych
samych
ludzi
i
każdy
zarządza
inaczej.
Ważne,
by
robił to skutecznie i przychodząc do firmy – poza wiedza i doświadczeniem - miał wizję (cel),
ogromną determinację i umiejętności interpersonalne.
Nie ma ludzi niezastąpionych – nawet w świecie menedżerów.
Natomiast jestem przekonana, że obraz firmy może się zmienić pod wpływem menedżera.
Żywym przykładem na ten fakt jest Jack Welch, którego zasady przedstawiłam w pracy. Jest
on dowodem na to, że firma może przejść rewolucyjne zmiany jeśli dobrze się nią zarządza
(ludźmi także).
Świat potrzebuje takich ludzi. Wizja, charyzma, otwartość na zmiany i zarządzanie
emocjami – to przepis na sukces.
LITERATURA
1.D. Goleman, R. Boyatzis, A. McKee – „Naturalne przywództwo: odkrywanie mocy
inteligencji emocjonalnej”, Wrocław – Warszawa 2002
2.J.D.Antoszkiewicz, Z. Pawlak – „Techniki menedżerskie: skuteczne zarządzanie firmą”,
Warszawa 2000
3.Magazyn Coaching Nr 2/2011, Nr 6/2011, Nr 7/2011
4.Robert Slater – „Jack Welch: 31 sekretów przywódcy – z tarczą lub na tarczy”, Warszawa
1999
5. John Adair – „Anatomia biznesu: przywództwo: czego każdy menedżer powinien się uczyć
od najlepszych”, Warszawa 2000
6.J.F.Manzoni, J.L. Barsoux – „Bezbłędne zarządzanie: koniec z syndromem skazanego na
porażkę” Gliwice 2008
7.pod red. naukową K. Kasianiuka – „Lider, manager, oportunista: współczesne koncepcje
przywództwa”, Warszawa 2008
8. P.F. Drucker – Menedżer skuteczny, Warszawa 2009
9. B.Kuc, M. Zemigała, Menedżer nowy czasów. Najlepsze metody i narzędzia zarządzania,
Gliwice 2010

Podobne dokumenty