Slownik historii doktryn politycznych.indd

Transkrypt

Slownik historii doktryn politycznych.indd
IMPERIALIZM
„Chorwatów, Slawończyków, Dalmatyńczyków, Ragusan (Ragusa — włoska
nazwa Dubrownika), Serbów, Kraińczyków, Styryjczyków, Karyntian, Istrian,
Bośniaków, Bułgarów i Hercegowinów”. Na uwagę zasługuje uznanie
Slawończyków, Dalmatyńczyków, Ragusan i Istrian nie za Chorwatów, lecz
za odrębne społeczności etniczne, oraz brak określenia „Słoweńcy”, a także odrębne traktowanie mieszkańców poszczególnych krajów austriackich,
w których liczna była ludność słowiańska.
I. mający głównie chorwacki charakter, ale stanowiący już pierwszą fazę
jugoslawizmu, przekształcił się w połowie XIX w. rozwinięty jugoslawizm.
WYBRANA LITERATURA
W.D. Behschni Nationalismus bei Serben und Kroaten 1830–1914. Analyse und Typologie
de nationalen Ideologie, Köln 1976, s. 188–228; A. Giza Idea jugoslawizmu w latach
1800–1918, Szczecin 1992; idem, Narodowe i polityczne dążenia Chorwatów w XIX i na
początku XX wieku, Szczecin 2001; J. Horvat Ljudevit Gaj, Zagreb 1975; J. Rapacka
Leksykon tradycji chorwackich, Warszawa 1997 (hasła: Iliria, s. 70–74; Iliryzm, s. 74–81);
I. Leszczilovskaja Iliryzm, Moskva 1969; J. Sidak Gaj Ljudevit, hasło w: Enciklopedija
Jugoslavije, t. IV, s. 299–301, Zagreb 1986.
M. W.
IMPERIALIZM — termin od początku niejednoznaczny. Pochodzi od słowa
imperium, wywodzącego się od łac. czasownika imperare (rozkazywać).
Imperium w łacinie pierwotnie wyrażało uprawnienie do wydawania rozkazów przez najwyższą władzę zwierzchnią w państwie. Z punktu widzenia
doktrynalnego niezbędne jest rozróżnianie idei imperium od myśli imperialistycznej.
W Rzymie w okresie republiki i. oznaczał panowanie ludu rzymskiego
nad innymi ludami — imperium populi romani. Jego wyraźnym komponentem była ekspansja terytorialna. Występujący w całym XIX w., termin ten stał
się szczególnie popularny od jego lat 70. Początkowo używany był najczęściej dla oznaczenia systemu politycznego ustanowionego we Francji przez
→Napoleona III, określanego jako „panowanie szabli”. W Anglii stosowano
go w polemikach na temat polityki międzynarodowej, w szczególności stosunku do kolonializmu konserwatywnego premiera →Disraelego. Jako termin odnoszący się do polityki międzynarodowej pojawił się też w innych
językach, oznaczając bądź dążenie przemysłowo rozwiniętych państw do
panowania nad mniej rozwiniętymi regionami, bądź stan takiego panowania. Z reguły chodziło o panowanie (nie tylko faktyczne, lecz także formalne)
głównie w Afryce i Azji, a także w Oceanii. Za najistotniejszą właściwość tak
rozumianego i. uważano kolonializm, często określany mianem nowego kolonializmu, by odróżnić go od wcześniejszego — od XVI w. do lat 70. XIX w.
18
IMPERIALIZM
Znamionowały go głównie następujące cechy: 1) jego obiektem stały się
wszystkie obszary w Azji, Afryce i Oceanii, które nie były jeszcze posiadłościami któregoś z państw europejskich; 2) o opanowanie tych obszarów toczyła się ostra rywalizacja głównie między państwami zachodniej Europy,
a także w pewnej mierze między Anglią a Rosją; 3) ponieważ obszarów takich było coraz mniej, nasilały się dążenia (przede wszystkim Niemiec) do
nowego podziału kolonii, co powodowało wyścig zbrojeń i rozwój militaryzmu; 4) według przeważającej opinii jego główną bezpośrednią i pośrednią
przyczyną były głębokie przemiany ekonomiczne.
W publicystyce, a nawet w nauce, utrzymało się jednak także utożsamianie i. z wszelkimi dążeniami do ekspansji terytorialnej, a także określanie
wszelkich takich dążeń występujących w dziejach jako i. Znany ekonomista
austriacki -Niemiec →Joseph A. Schumpeter — twierdził w 1918 r., że ich
przyczyną są psychiczne właściwości rządzących warstw, zwłaszcza arystokracji, ich irracjonalne skłonności wojownicze i predyspozycja do dokonywanej przemocą ekspansji. Jest on więc zjawiskiem spotykanym w różnych czasach, a nie wytworem pewnego stadium →kapitalizmu. Wprawdzie kapitał
przemysłowy i bankowy może w pewnych okolicznościach przejawiać dążenia imperialistyczne, ale kapitalizm, będąc systemem racjonalnym, z natury
swej jest antyimperialistyczny.
Termin i. z czasem stawał się coraz bardziej wieloznaczny. Przyczyniały
się do tego zwłaszcza dwie okoliczności: jego bardzo silny komponent ocenny, przybierający coraz bardziej pejoratywny charakter, oraz radykalne przemiany polityczne i ekonomiczne w skali światowej, zwłaszcza w stosunkach
międzynarodowych. Nie nabrał on znaczenia czysto historycznego, odnoszącego się wyłącznie do przeszłości, także po zakończeniu procesu formalnej
dekolonizacji. Jednak coraz częściej, zwłaszcza w ostatnich dziesięcioleciach,
występuje obok niego termin „neoimperializm”. Od końca XIX w. i. stał
się przedmiotem coraz bardziej intensywnych kontrowersji teoretycznych,
ukształtowały się myśl proimperialistyczna i myśl antyimperialistyczna.
Jednym z głównych obiektów sporów były motywy prowadzenia imperialistycznej polityki. Dopatrywano się ich w sferze ekonomicznej, we względach
polityki wewnętrznej, w strategii militarnej i w czynnikach psychologicznych.
Do wczesnych rzeczników polityki imperialistycznej należy profesor
uniwersytetu w Cambridge John Robert Seeley, autor książki The expansion
of England (London 1883). Mając na uwadze zwłaszcza opanowanie Indii,
eksponował on motywy humanitarne i cywilizatorskie. Wskazywał też, że
Anglia potrzebuje kolonii jako terenów osiedlania się jej szybko rosnącej
ludności. Cecil Rhodes mówił w ostatnim dziesięcioleciu XIX w., że wielką
ideą i. jest rozwiązanie problemu społecznego, więc „jeśli nie chcecie wojny
domowej, musicie stać się imperialistami”. Podobną opinię wyrażało wielu
rzeczników kolonializmu.
19
IMPERIALIZM
W Niemczech do spotęgowania dążeń do posiadania kolonii znacznie
przyczyniła się praca Friedricha Fabriego pt. Bedarf Deutschland der Kolonien?
(1879) Fabri wskazywał na wymogi masowej emigracji i osłabienia napięć
społecznych, a także na misję cywilizacyjną. Historyk Erich Marcks podkreślał, że w świecie liczyć się będą tylko wielkie terytorialnie państwa. Jeden
z najbardziej opiniotwórczych historyków →H. von Treitschke twierdził, że
może nadejść czas, kiedy państwa nie mające zamorskich posiadłości nie
będą już zaliczane do wielkich mocarstw. →Max Weber widział w parlamentaryzacji Niemiec niezbędny wymóg skutecznej polityki kolonialnej.
Rzecznicy i. często sięgali do argumentacji bliskiej →darwinizmowi społecznemu. →F. Naumann, także gdy ewoluował w kierunku lewicowego liberalizmu, podkreślał, że zasada „kto chce żyć, musi walczyć” odnosi się również do ludów. Właściwością państw jest dążenie do rozszerzenia swego stanu posiadania. Przywiązywał bardzo wielką wagę do pozyskania poparcia
robotników dla niemieckich aspiracji kolonialnych. Szereg rzeczników tych
aspiracji głosiło nawet, że ich realizacja leży głównie w interesach robotników. W latach 90. XIX w. karierę w Niemczech robił termin „Weltpolitik” (polityka światowa), będący synonimem terminu „imperializm”, który dopiero
kilkanaście lat później upowszechnił się tam.
We Francji → E. Renan widział w kolonizacji narzędzie zapobieżenia bardzo silnym konfliktom społecznym, prowadzącym do wojny biednych z bogatymi. Utrzymywał, że przyniesie ona korzyści także ludności autochtonicznej. Opinię tę głosił też ekonomista Paul Leroy-Beaulieu w opublikowanej
w 1874 r. i wielokrotnie wznawianej książce De la colonisation chez les peuples
modernes. Eksponował on jej funkcję cywilizacyjną. Twierdził, że wprawdzie
państwa posiadające kolonie powinny czerpać z nich korzyści, lecz zarazem
kolonie należy przygotowywać do autonomii.
W Italii dążenie do uzyskania kolonii uzasadniane było głównie niemożnością wyżywienia ludności kraju, powodującą stałą masową emigrację do Ameryki Północnej i Południowej. Włochów określano jako „naród
proletariacki”, pozbawiony udziału w ekspansji kolonialnej. Określeniem
tym posługiwał się →Mussolini, ale było ono także aprobowane wcześniej
przez wielu socjalistów. Akceptował je także twórca marksizmu włoskiego
→A. Labriola. Stanowiło ono jedną z kilku podstawowych idei ukształtowanego na początku XX w. włoskiego →nacjonalizmu, propagowane było przez
→ E. Corradiniego.
Również w Stanach Zjednoczonych w końcu XIX w. propagowana
była polityka ekspansji, lecz chodziło głównie o ekspansję ekonomiczną,
a nie terytorialną. Theodore Roosevelt miał na uwadze dominację Stanów
Zjednoczonych głównie w całej Ameryce. Gdy był prezydentem (1901–1909),
Stany często interweniowały w Ameryce Łacińskiej. W 1904 r. oświadczył,
że wszelki chroniczny brak porządku, będący rezultatem ogólnego rozprzężenia więzów właściwych cywilizowanemu społeczeństwu, powinien
20
IMPERIALIZM
w Ameryce i wszędzie indziej spowodować interwencję cywilizowanego
narodu, a w Ameryce zobowiązuje Stany Zjednoczone do spełniania funkcji międzynarodowej policji. W odniesieniu do państw Dalekiego Wschodu,
zwłaszcza Chin, forsował tzw. politykę otwartych drzwi, korzystną ekonomicznie i politycznie dla Stanów i dla mocarstw europejskich. Tę amerykańską politykę ekspansji różnił od klasycznego europejskiego i. brak dążenia
do przekształcenia uzależnionych krajów Ameryki Łacińskiej w kolonie.
Względy geograficzne powodowały, iż nie istniało realne niebezpieczeństwo,
że uczyni to inne mocarstwo. Mając na uwadze tę różnicę, proponowano
określanie polityki Stanów Zjednoczonych mianem „imperialnej”, a nie „imperialistycznej”. To drugie określenie wydaje się jednak uzasadnione, jeśli i.
sprzed I wojny światowej rozumiany jest najszerzej, tj. jako „bezpośrednie
(formalne) albo pośrednie (nieformalne) panowanie rozwiniętych kapitalistycznych państw uprzemysłowionych nad mniej rozwiniętymi regionami
i ludnością” (D. Geyer). Zbliżony do T. Roosevelta historyk Brooks Adams
uważał, iż bieg dziejów określony jest głównie przez czynniki ekonomiczne,
co stwarza Stanom Zjednoczonym szansę uzyskania światowej hegemonii.
Droga do tego będzie prowadzić przez nie dającą się uniknąć konfrontację
z Rosją na Dalekim Wschodzie. Przewidywał też bliski zmierzch zachodnich
mocarstw europejskich. Istotną specyfiką i. rosyjskiego było niewątpliwie to,
że obiektem ekspansji nie były obszary zamorskie, lecz graniczące z Rosją.
Ponadto problematyczne jest jej uwarunkowanie przez wymogi gospodarki
kraju mało uprzemysłowionego.
Myśl antyimperialistyczna była dziełem teoretyków i publicystów o różnej orientacji ideowej. Przeważali wśród nich socjaliści, znacznie różniący się
między sobą rozumieniem i. Różnice polegały na określaniu tym terminem
odmiennych zjawisk, lecz miały też charakter merytoryczny. Wspólne dla
nich i dla większości apologetów i. było upatrywanie głównych jego przyczyn w czynnikach ekonomicznych.
Pierwszym autorem szeroko zakrojonej krytycznej analizy i. był jednak
angielski lewicowy liberał John Atkinson Hobson (1858–1940). Przeprowadził
ją w książce Imperialism. A Study (1902). Wykazał istnienie bezpośredniego
związku między brytyjską ekspansją kolonialną w końcu XIX w. a wzrostem
zamorskich inwestycji. Ten zaś spowodowany został niską siłą nabywczą
ogromnej większości mieszkańców Wielkiej Brytanii. Gotowość do dokonywania inwestycji w krajach zamorskich wymaga gwarancji ich bezpieczeństwa, którą zapewnia uczynienie z terenów inwestycji kolonii lub protektoratów. Wielcy inwestorzy wywierają więc presję na państwo, by prowadziło
politykę kolonialną. Wymaga ona kosztownych zbrojeń. Skutecznym przeciwdziałaniem polityce imperialistycznej jest zatem znaczne zwiększenie dochodów szerokich kręgów społeczeństwa.
Najważniejszą z licznych już przed 1914 r. publikacji socjalistów na temat
i. była książka → R. Hilferdinga Kapitał finansowy. Za najistotniejsze cechy
21
IMPERIALIZM
współczesnego kapitalizmu uważał on zniesienie wskutek rozwoju karteli
i trustów wolnej konkurencji oraz coraz ściślejsze powiązanie kapitału bankowego z kapitałem przemysłowym przy dominacji banków, tj. powstanie
kapitału finansowego.
Szczególnie wiele uwagi krytyce i. poświęcał →K. Kautsky. Przeprowadzając rozróżnienie między polityką kolonialną okresu wczesnokapitalistycznego a polityką zapoczątkowaną w drugiej połowie XIX w. i znamionującą i.,
krytykował ją z kilku punktów widzenia. Uważał, że jej funkcją ideową ma
być alternatywa →socjalizmu, zdolna do zintegrowania →burżuazji i warstw
pośrednich, a nawet części klasy robotniczej. Ze szczególnym naciskiem dowodził, że posiadłości kolonialne są balastem dla gospodarki niemieckiej,
a dążenie do ich rozszerzenia spowoduje konflikty wojenne z mocarstwami
kolonialnymi. Twierdził, że Niemcy ze względu na położenie geograficzne
muszą być potęgą lądową, gdyby zaś chciały stać się również potęgą morską,
musiałyby ponosić ogromne ciężary zbrojeń. Rozumiał to →Bismarck, ale nie
był w stanie w pełni oprzeć się presji burżuazji. Kautsky nie uważał, by nowa
faza polityki kolonialnej wynikała z potrzeb rozwoju ekonomicznego i interesów burżuazji przemysłowej. Utrzymywał zaś, że jej motorem są militaryści,
biurokracja, wielcy posiadacze ziemscy, kościoły i wielka finansjera.
Niektórzy liderzy i publicyści →socjaldemokracji rozpatrywali kwestię kolonializmu z innego punktu widzenia. Twierdzili, że istnienie kolonii nie będzie zjawiskiem krótkotrwałym, że gdyby nawet któreś państwo chciało zrezygnować ze swoich kolonii, to zawładnęłoby nimi inne państwo. Oznacza
to konieczność wypracowania przez socjaldemokrację własnej koncepcji polityki wobec kolonii i ludności tubylczej. Silna pozycja partii socjalistycznych
w większości państw posiadających kolonie przyczyniła się do nadania jej
mniej brutalnego charakteru. Stawiano ponadto pod rozwagę kwestię stosunku socjaldemokracji do kolonii w sytuacji objęcia przez nią władzy w posiadającym je państwie.
W latach bezpośrednio poprzedzających wybuch I wojny światowej
i w czasie jej trwania Kautsky bardzo aktywnie uczestniczył w toczących się
w socjaldemokracji polemikach na temat tego, czy polityka ekspansji kolonialnej, traktowana jako sedno i., jest niezbędna dla funkcjonowania kapitalizmu. Przeciwstawił się tezie H. Cunowa, że imperializm to pewna faza
rozwoju kapitalizmu, znamionująca się przede wszystkim daleko posuniętą
koncentracją kapitału. Podkreślał, że R. Hilferding nową fazę kapitalizmu
określił mianem „kapitał finansowy” , a termin i. odnosił do określonej polityki. Twierdził, że i. nie jest równoznaczny z koniecznym dążeniem kapitalizmu do zdobycia nowych rynków i możliwości inwestycji kapitałów, lecz
stanowi realizację tego dążenia metodą gwałtu. Powtórzył, że „z czysto ekonomicznego punktu widzenia nie jest więc wykluczone, że kapitalizm przeżyje jeszcze nową fazę, przeniesienie polityki karteli na politykę zagraniczną,
fazę ultraimperializmu”. Nie istniałaby wtedy konieczność kontynuowania
22
IMPERIALIZM
polityki zbrojeń. Podział terenów eksportu kapitałów i towarów dokonywałby się metodą porozumień. Problematyką i. zajmował się intensywnie →
Lenin w okresie I wojny światowej i po jej zakończeniu. Analizował ją również →Bucharin, już w 1915 r. napisał książkę Imperializm a gospodarka światowa. W pierwszej połowie 1916 r. Lenin ukończył książkę Imperializm jako
najwyższe stadium kapitalizmu (brał on pod uwagę użycie zamiast przymiotnika „najwyższe” — przymiotnika „najnowsze”). Na jej język i treść wpłynął
zamiar legalnego opublikowania jej w carskiej Rosji, ukazała się jednak już
po obaleniu caratu w kwietniu 1917 r. Widoczny jest w niej wpływ Hobsona
i Hilferdinga. Nie negując własnego wkładu Lenina, można określić ją jako
syntezę ich osiągnięć. Lenin podzielał opinię tych, którzy przez i. rozumieli nie tylko określoną politykę międzynarodową, zmierzającą do powiększenia lub uzyskania posiadłości kolonialnych, lecz także pewną fazę kapitalizmu o szczególnych cechach ekonomicznych i politycznych. Znamionowała
ją skłonność stosowania przemocy i polityki reakcyjnej. Krytykował opinię,
że nie można wykluczyć pojawienia się ultraimperializmu. Przyznawał, że
„abstrakcyjnie biorąc, jest do pomyślenia nadejście [...] ultraimperializmu”,
uważał, że „rozwój zmierza w kierunku jednego jedynego trustu ogólnoświatowego, który pochłonie wszystkie bez wyjątku przedsiębiorstwa i wszystkie bez wyjątku państwa”. Podkreślał jednak, że „zmierza do tego w takich
warunkach, w takim tempie, przy takich przeciwieństwach, konfliktach
i wstrząsach — wcale nie wyłącznie gospodarczych, lecz również politycznych, narodowych itd. — że zapewne zanim dojdzie do [...] ogólnoświatowego zjednoczenia narodowych kapitałów finansowych, imperializm nieuchronnie załamie się, a kapitalizm przekształci się w swe przeciwieństwo”.
Lenin uważał, że nierównomierny rozwój poszczególnych krajów kapitalistycznych, powodując zmianę układu sił między nimi, prowadzi do walki
o nowy podział świata, która od czasu do czasu dokonuje się drogą wojny.
Podkreślał, że niezależnie od tego, która z wojujących stron odniesie zwycięstwo w toczącej się wojnie, w niedługim czasie dojdzie do wybuchu nowej
wojny światowej o kolejny podział świata. Zapobiec temu może tylko zwycięska rewolucja europejska.
W okresie międzywojennym zainteresowanie problematyką i. znacznie
zmniejszyło się. Po II wojnie światowej było początkowo podobnie. Później,
zwłaszcza w okresie zimnej wojny, termin i. pojawia się często, przede
wszystkim jako narzędzie wojny propagandowej. Uzasadnione jest jednak
pytanie, jakie ma on znaczenie, gdy określa się nim głównych protagonistów
tej wojny: ZSRR i Stany Zjednoczone. Ich polityka zagraniczna zmierzała do
podporządkowania sobie w różnym stopniu i różnymi metodami (ale rzadko uciekając się do bezpośredniej interwencji zbrojnej) możliwie jak najwięcej
państw, przy zachowaniu przez nie formalnej niepodległości. Kontrowersje
budzą motywy tych dążeń. Chodzi zwłaszcza o to, jaką rolę odgrywały
w Stanach Zjednoczonych motywy gospodarcze i czy oraz w jakim związku
23
INDUSTRIALIZM
pozostawały one ze strukturalnymi właściwościami kapitalizmu. W przypadku ZSRR głównego motywu dopatrywano się nieraz w dążeniu do torowania drogi zwycięstwu partii komunistycznych, posługiwano się określeniem
„imperializm rewolucyjny”, niekiedy dopatrywano się analogii z polityką
rewolucyjnej i napoleońskiej Francji. Wydaje się jednak, że znaczenie tego
motywu ulegało zmianie na korzyść interesu państwowego, wzrostu potęgi
ZSRR. Rywalizacja militarna była niewątpliwie trwałym i ważnym motywem
polityki obu stron.
Dokonana po II wojnie światowej dekolonizacja dała asumpt do dyskusji, czy oznacza ona kres i. Już w 1940 r. angielski historyk Fey wprowadził
rozróżnienie między formal empire a informal empire. Zmierzając do sprecyzowania kategorii „imperium nieformalne”, wyrażono opinię, że funkcjonuje
ono wtedy, kiedy ekonomiczna penetracja przez rozwinięte państwo kapitalistyczne regionu gospodarczo mało rozwiniętego powoduje rabunkową eksploatację jego bogactw naturalnych, odbija się negatywnie na szansach jego
rozwoju, oznacza jego wyzysk bądź uzależnienie.
Rozpad ZSRR wywołał rozpowszechnienie nadziei, że oznaczać on będzie kres polityki dominacji. Już po kilku latach nadzieje te znacznie osłabły. Atak zbrojny Stanów Zjednoczonych na federację jugosłowiańską (Serbię
i Czarnogórę) w 1999 r., a zwłaszcza agresja zbrojna na Irak i niektóre inne
aspekty polityki tego państwa są coraz częściej interpretowane jako wyraz
dążenia do unilateralnego porządku światowego. Wszystko to dało asumpt
do określania Ameryki jako państwa imperialistycznego, dążącego do zapewnienia sobie politycznej i militarnej kontroli nad światowymi bogactwami naturalnymi. W tym kontekście termin i. ponownie oznacza dążenie do trwałego podporządkowania sobie innych państw, a nawet faktycznego rządzenia
nimi. Nie ogranicza się jednak do dominacji politycznej. Mówi się nieraz także o imperializmie militarnym, ekonomicznym i kulturalnym. Najważniejszą
cechę specyficzną obecnego i. stanowić ma to, że po raz pierwszy w dziejach
pojawiło się dążenie do hegemonii nad całym światem, zamiar utworzenia
„świata jednobiegunowego”.
Znaczenie terminu i. oraz pochodnych terminów ulega znacznemu rozszerzeniu i modyfikacji, gdy odnosi się je nie tylko do działalności państw,
lecz także do wielonarodowych kolosów przemysłowych i finansowych.
Kwestią sporną wśród tych, którzy określają politykę Stanów Zjednoczonych
w ostatnich dziesięciu latach jako imperialistyczną, są jej ekonomiczne uwarunkowania, m.in. jej związek z neoliberalną globalizacją. Niektórzy autorzy
twierdzą, że nie jest ona racjonalna z punktu widzenia interesów kapitalizmu
amerykańskiego. Określają ją nawet jako „niedorzeczną”, „bezsensowną”,
uważają, że nie można pojąć jej celów. W związku z oficjalnymi deklaracjami,
że ma ona na względzie głównie obronę lub ustanowienie praw człowieka,
pojawia się ironiczne określenie „imperializm praw człowieka”.
24
INDUSTRIALIZM
WYBRANA LITERATURA
G. Bene British Colonial Theories, London 1965; M. Baumont L’essor industriel et
l’imperialisme colonial (1878–1904), Paris 1965; H. Carrere d’Encausse L’empire eclate.
La revolte des nations en URSS, Paris 1978; idem, La gloire des nations ou la fin de
1’Empire sovietique, Paris 1990; D. Geyer Der russische Imperialismus, Gö ingen 1977;
G. Liska Career of Empire. America and Imperial Expansion over Land and Sea, New
York 1979; A. Murphy The Ideology of French Imperialism, 1878–1881, New York 1968;
H.-Ch. Schröder Sozialismus und Imperialismus. Die Auseinandersetzung der deutschen
Sozialdemokratie mit dem Imperialismusproblem und der „Weltpolitik” vor 1914, Hannover
1968; J. Schumpeter Aufsätze zur Soziologie, Tübingen 1953; E. Seilliere L‘introduction
a la philosophie de l’imperialisme, Paris 1911; B. Semmel Imperialism and Social Reform.
English Imperial Thought, London 1959.
M. W.
INDEPENDENCI — zob. KONGREGACJONALIZM
INDUSTRIALIZM — (łac. industrialis — przemysłowy) — system industrialny, uprzemysłowienie, proces (ekonomiczny) polegający na szybszym rozwoju przemysłu od innych działów gospodarki państwowej (rolnictwa, usług).
I. przejawia się wzrostem całokształtu produkcji przemysłowej, udziału przemysłu w wytwarzaniu produktu krajowego bru o oraz odsetka pracowników zatrudnionych w przemyśle. Proces ten zazwyczaj przyśpiesza postępujące zjawisko urbanizacji.
I. został zapoczątkowany w Wielkiej Brytanii w końcu XVIII w., choć jego
zręby dostrzegamy już u schyłku średniowiecza. Wraz z rozwojem kapitalizmu objął inne kraje (obok anglosaskich), głównie europejskie i ich kolonie.
Dawniej terminu i. używano na oznaczenie przemysłu rękodzielniczego i fabrycznego (szerokie rozumienie i.) bądź wielkofabrycznego (znaczenie węższe).
Proces industrializacji odbywał się spontanicznie, przebiegając zgodnie
z zasadami liberalizmu (→A. Smith, →Ch. Fourier). Kapitał kierowano przede
wszystkim do gałęzi gospodarki o najwyższej stopie zysku. Początkowo rozwijał się szczególnie szybko przemysł lekki (głównie włókienniczy). Z czasem zwrócono uwagę na przemysł ciężki (hutnictwo, przemysł maszynowy,
energetykę). Podstawowymi wartościami stały się →postęp i →własność.
Dla współczesnych krajów wysoko rozwiniętych i. stanowił etap przejściowy od społeczeństwa kapitalistycznego do postindustrialnego. Spośród
krajów rozwijających się po II wojnie światowej status państw uprzemysłowionych osiągnęły: Hongkong, Korea Pd., Singapur, Tajwan (tzw. „azjatyckie tygrysy”). Dzisiaj pojęcie i. obejmuje już tylko przemysł fabryczny
(przetwórczy i ciężki), nie będąc stosowane ani do rzemiosła, ani do rolnictwa. Występuje jako przeciwieństwo →merkantylizmu i →fizjokratyzmu.
25

Podobne dokumenty