4 kwietnia

Transkrypt

4 kwietnia
NR 14 (252)/1
PO GÓRACH, DOLINACH...
4 kwietnia 1999 r.
NR 14 (252) 4 kwietnia 1999
NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA
Jezus Zmartwychwstał! Śmierć nad Nim nie ma juŜ
władzy. Radosnym okrzykiem zwiastujemy tę Dobrą
Nowinę całemu światu. Śpiewamy hymn wdzięczności
Temu, który przezwycięŜając śmierć, ubogacił nas o
nowy wymiar rzeczywistości, który oŜywił naszą nadzieję
wbrew beznadziei. Kobiety i Apostołowie napotkawszy
pusty grób trwają w zadziwieniu i z nieufnością odnoszą
się do rzeczywistości Zmartwychwstania. Doświadczenia
ostatnich dni sprawiły, Ŝe serca uczniów ogarnął smutek i
beznadziejność. Potrzeba było dopiero spojrzenia wiary i
wraŜliwości serca, aby dostrzec bliskość Pana. My dzisiaj
nie przeŜywamy beznadziei Wielkiego Piątku, patrząc z
perspektywy Zmartwychwstania. Bo Ŝyć dla nas w
kontekście Zmartwychwstania, oznacza być wolnym od
lęku w kontaktach z innymi, wolnym od pesymizmu,
strachu by być pełnym nadziei i radości. śyć w
kontekście Zmartwychwstania oznacza równieŜ dla nas
miłować, ofiarując siebie innym, to, kim jestem, jakim
stworzył mnie Bóg, abym nie pozostał na etapie
egoistycznego celu gromadzenia i posiadania. śyć w
kontekście Zmartwychwstania oznacza teŜ walczyć
przeciwko temu co zniewala, rozdziela, druzgocze, aby
móc tworzyć i jednoczyć.
śyć to nie znaczy wegetować, lecz otworzyć swe
serce na przyjaźń, na obecność drugiego człowieka. To
znaczy wierzyć i dojrzewać nieustannie przez radości i
doświadczenia. Jezus nie wymaga od nas wyjątkowej
mocy i siły. Niestrudzenie przypomina nam jednak, Ŝe
“Kto we Mnie wierzy, choćby i umrze, Ŝyć będzie.
KaŜdy, kto Ŝyje i wierzy we Mnie, nie umrze na
wieki” (por. J. 11,25 – 26).
Takie spojrzenie daje nam prawdziwy optymizm
Zmartwychwstania. Oświetla nasze drogi, abyśmy nie
tracąc nadziei, podąŜali ku światłu. Dlatego przeŜywając
Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego wraz z
poboŜnymi niewiastami i z Apostołami stańmy z radością
i odwagą nad pustym grobem, by przeŜyć, jak oni, cud
Zmartwychwstania. By zobaczyć, Ŝe dla człowieka wiary
nie ma śmierci, ale jest Ŝycie, które nigdy się nie skończy.
Prawda o Zmartwychwstaniu Pana niech więc pozwala
nam stale wzrastać ku naszemu zmartwychwstaniu.
ks. Zygmunt
O NAŚLADOWANIU
CHRYSTUSA
Większego trudu potrzeba do zwycięŜania wad i
namiętności niŜ do dźwigania najcięŜszych znojów i trudów
pracy fizycznej. Kto małych wad nie unika, nieznacznie
wpada w większe. Jeśli dzień spędzisz poŜytecznie,
radować się będziesz pod wieczór. Czuwaj nad sobą,
dodawaj sobie bodźca, napominaj, a jakkolwiek drudzy
postępują, ty nie zaniedbuj siebie. O tyle tylko udoskonalisz
Chrześcijaństwo bez
Zmartwychwstania nie
miałoby racji bytu, a przecieŜ
trwa juŜ 2000 lat. Bądźmy
pewni: Jezus Ŝyje! I oto wciąŜ
to, co stare, staje się nowe, co
mroczne - jaśnieje, co
martwe, powstaje do Ŝycia, a
wszystko powraca do pełni w
Tym, który jest Początkiem
wszystkiego.
śyczmy sobie wszyscy wiary
w ten CUD, a wtedy śmierć
przestanie być ostatnią
stacją. OkaŜe się bramą, za
którą dopiero zaczyna się właściwa droga...
Wszystkim Parafianom Ŝyczymy
Wielkanocy, która przepędza lęk, która
zwycięŜa wątpliwość, która roznieca radość,
która karmi nadzieją i pozwala w naszym
Ŝyciu ZMARTWYCHWSTAĆ
CHRYSTUSOWI
WASI DUSZPASTERZE
NR 14 (252)/2
PO GÓRACH, DOLINACH...
JAJKA, PISANKI,
KRASZANKI
Jajko jest doskonałym symbolem Ŝycia.
Gdy pęka skorupka i wychodzi z niej
pisklę, przeczuwamy moc Tego, który
oŜywia to, co martwe.
Uroczyste śniadanie wielkanocne
poprzedza: dzielenie się poświęconym
jajkiem oraz serdeczne Ŝyczenia radości,
zdrowia i szczęścia w Ŝyciu rodzinnym. Dzielenie się jajkiem
przypomina przełamywanie opłatka i wyraŜa - podobnie jak
obrzęd boŜonarodzeniowy - przyjaźń, miłość i Ŝyczliwość
osób, które w tym uczestniczą.
W wielu kulturach uwaŜano, Ŝe jajko ma wspólny rytm
ze światem i wszechświatem, ze Słońcem, Ziemią, siłą
Ŝyciową, płodnością, zmartwychwstaniem itp.
Wśród najstarszych i najbardziej powszechnych
symboli są narodziny świata z jaja wyłaniającego się z
chaosu. W mitach śródziemnomorskich jajo oznacza
nieboskłon złoŜony z siedmiu sfer. Fiński epos Kalewala
upatruje początku wszechświata w sześciu złotych jajach.
Jajo odgrywa waŜną rolę w wierzeniach religijnych jako
symbol zmartwychwstania. W niektórych grobowcach
antycznych umieszczano posąŜki Dionizosa trzymającego
w dłoni jajo oznaczające powrót do Ŝycia. Wkładano jajka do
grobowców egipskich i katakumb rzymskich.
4 kwietnia 1999 r.
Redakcja postanowiła przypomnieć Czytelnikom osoby
sióstr zakonnych, wywodzących się z
naszej parafii.
Siostra Bogusława - boromeuszka, z d.
Anna Hulanik. Urodziła się, w
wielodzietnej rodzinie razem ze swoją
siostrą bliźniaczą, 1 kwietnia. W br.
obchodzi 55 urodziny. WaŜnym dla Niej
jubileuszem jest 40 rocznica ślubów
zakonnych, które przyjęła w Mikołowie w
Domu Sióstr Boromeuszek. Pierwszym
zajęciem siostry Bogusławy była posługa
dzieciom niepełnosprawnym na wsch. Polski. Większość
swego Ŝycia spędziła jednak w Mikołowie, pracując dla Kurii
Biskupiej. Pracowała równieŜ w Rybniku, Kielcach i w
Bieszczadach, katechizując dzieci. Od dwóch tygodni jest
zakrystianką w kaplicy sióstr boromeuszek w Cieszynie.
Przed rokiem w parafii
- 14. 03. 98 gościła s. Ewa ze Zgromadzenia Sióstr
Franciszkanek SłuŜebnic KrzyŜa. Dowiedzieliśmy się o
przygotowywaniu procesu beatyfikacyjnego RóŜy Czackiej załoŜycielki Lasek i ks. Korniłowicza - ojca duchowego.
Z Ŝycia parafii
Najstarsze pisanki znaleziono na terenie sumeryjskiej
Mezopotamii. Malowanie jajek znane było juŜ w czasach
cesarstwa rzymskiego. RównieŜ w Polsce - pisze Gloger w
Encyklopedii staropolskiej - “zwyczaj malowania jaj
wielkanocnych był powszechny w narodzie”. Zdobieniem
jajek zajmowały się tylko kobiety i to nie wszystkie; jeśli
któraś w tym czasie była “nieczysta”, nie powinna
wykonywać pisanek. Np. na Podlasiu, w niektórych wsiach,
kobiety “piszące” jajka zbierały się w jednej izbie, do której
nie wpuszczały męŜczyzn.
- W niedzielę, 14. 03 o godz. 16.00 w
kaplicy M. B. Nieustającej Pomocy odbył się
Dzień Skupienia dla narzeczonych dekanatu
wiślańskiego.
Malowane lub kraszone jajka otrzymywali najpierw
członkowie rodziny oraz dzieci chrzestne, a później, w
tygodniu po Wielkanocy - osoby zaprzyjaźnione.
Podarowanie pisanki chłopcu, dziewczynie poczytywano za
dowód sympatii. “Dorastający chłopak - czytamy w relacji
sprzed wieku - poczuwszy boŜą wolę do którejś z dziewcząt,
czeka uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego; wtedy
wyraŜa jej swoje uczucia miłosne przez wręczenie pisanki.
JeŜeli dziewczyna ją przyjmie i w zamian da swoją, to kaŜe
tym się domyślać, Ŝe będzie wzajemną...” (“Wisła” 1897)
- W poniedziałek, 15. 03 nasi Seniorzy uczestniczyli w
Dniu Skupienia w Brennej.
Pisankami obdarowywano takŜe zmarłych, dając w ten
sposób wyraz pamięci o przodkach i nawiązując do wierzeń,
które kazały upatrywać w jajku zaląŜki Ŝycia.
ALLELUJA...
Alleluja - to zwrot pochodzenia hebrajskiego
(hallelujach - wysławiajmy Jahwe), będący radosnym
wezwaniem do sławienia Boga. Występuje często w
psalmach i akcentuje radość Izraela, jako Ludu BoŜego,
cieszącego się zbawczą opieką Jahwe. W Nowym
Testamencie alleluja wyśpiewuje chór niebieski po upadku
Babilonu - Nierządnicy. PapieŜ Domazy I (IV w.) wprowadza
go do liturgii wielkanocnej, a Grzegorz Wielki takŜe do liturgii
innych okresów roku liturgicznego (z wyj. przedpościa,
Wielkiego Postu i liturgii Ŝałobnej). Zwrotem Alleluja wielbimy
Boga za cud, bez którego nasza wiara nie miałaby racji
bytu - za ZMARTWYCHWSTANIE.
- Przy drzwiach kościoła została
przeprowadzona kwesta na potrzeby Misji
św. w Kamerunie.
- Od poniedziałku do środy młodzieŜ szkół średnich
uczestniczyła w Rekolekcjach Wielkopostnych.
- W środę, 17. 03 o godz. 18.30 ks. Zygmunt spotkał się
z rodzicami dzieci, które przystąpią w maju do I Komunii św.
- Od piątku wieczora do niedzieli rana młodzieŜ oazowa
pod opieką ks. Zygmunta uczestniczyła w Brennej w
Rekolekcjach
W ielkopostnych,
których
tytuł
KWIETNIOWI JUBILACI
Zuzanna Motyka -
90 lat
Jerzy Paszek -
85 lat
Anna Heczka -
75 lat
Małgorzata śurek -
70 lat
Ryszard Przyszlakowski - 60 lat
Mieczysław Puchała -
60 lat
Urszula Rembierz -
60 lat
Paweł Rembierz -
60 lat
Aniela Grudzień -
50 lat
GraŜyna Kośmider -
50 lat
Michalina Urbaś -
50 lat
Pokój osiągamy wtedy, gdy przemijanie czasu
przestaje mieć dla nas jakiekolwiek znaczenie.
Maria Schell
NR 14 (252)/3
PO GÓRACH, DOLINACH...
ZIEMIA ŚWIĘTA - OJCZYZNA BOGA
(RELACJA Z PIELGRZYMKI C.D.)
W trakcie pielgrzymowania najwięcej czasu
poświęciliśmy na modlitwę i zwiedzanie Jerozolimy - nie
uznawanej przez wiele państw - stolicy Izraela. Nie będzie
przesadą, jeśli stwierdzi się, Ŝe jest ona najbardziej
fascynującym miastem na świecie, któremu nie sposób
odmówić wyjątkowego piękna. Jest to takŜe najświętsze ze
wszystkich miast, a w jego obrębie znajdują się: najświętsze
miejsce judaizmu, czyli Ściana Płaczu, trzecie pod
względem waŜności święte miejsce islamu - Haram esh Sharif - Wzgórza Świątynne, skąd Mahomet wzniósł się do
nieba oraz święte dla chrześcijan miejsce procesu
Chrystusa, Jego ukrzyŜowania, pogrzebania i
zmartwychwstania.
Jerozolima dzieli się na trzy części: Stare Miasto,
Wschodnią Jerozolimę i rozwijające się Nowe Miasto.
Najbardziej atrakcyjne jest Stare Miasto o granicach
wyznaczonych niedawno wyremontowanymi murami.
Prowadzi tam 7 bram. Samo Stare Miasto dzieli się na pięć
części: dzielnicę ormiańską, chrześcijańską, muzułmańską,
Ŝydowską oraz Wzgórze Świątynne. Jest tam wiele
zabytków i obiektów sakralnych, popularny bazar oraz Via
Dolorosa, na której zatrzymywaliśmy się przy stacjach
Drogi KrzyŜowej. Zwiedzaliśmy takŜe dzielnicę
chrześcijańską. LeŜy ona wyŜej niŜ reszta Starego Miasta.
Znajduje się tu wiele instytucji chrześcijańskich, m.in. główna
siedziba franciszkanów w Ziemi Św. Jest nią klasztor
Najświętszego Zbawiciela. Ciekawą architekturą zadziwia
kościół Chrystusa, połoŜony naprzeciwko cytadeli i
przypominający w stylu synagogę. Chciano przez to
podkreślić, Ŝe chrześcijaństwo ma wiele wspólnego z
judaizmem. NajwaŜniejszą świątynią chrześcijańską jest
Bazylika Grobu Św., zbudowana w miejscu ukrzyŜowania,
pochowania i zmartwychwstania Chrystusa.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Kalwarii czyli od X, XI, XII
i XIII stacji Drogi KrzyŜowej w kaplicy łacińskiej i greckiej.
NaleŜy teŜ wspomnieć o krypcie św. Klary z ołtarzem i Jej
posągiem, a takŜe o kaplicy Znalezienia KrzyŜa. Bazylika
BoŜego Grobu, równieŜ dlatego, Ŝe znajduje się tam
Kalwaria, stała się bliska naszym sercom, toteŜ prawie
kaŜdy z nas wrócił tam w ostatnim dniu pobytu w Ziemi
Świętej, aby nachylić się nad Grobem Zbawiciela. Czy
uwierzyliśmy, Ŝe naprawdę Ŝywe jest tylko to, co przeszło
próbę śmierci? Dlaczego
nam, którzy juŜ tyle razy
umieraliśmy, a jednak Ŝyjemy - tak trudno przychodzi
ogarnąć tę tajemnicę wiary i wyciągnąć z niej wnioski?
Uwierzyć w zmartwychwstanie jest równie trudno dziś, po
XX wiekach, jak wtedy, gdy śmierci Jezusa pilnowały “straŜ,
pieczęć i skała”.
W Jerozolimie zwiedzaliśmy teŜ Wzgórze Świątynne;
piękne, rozległe i najświętsze ze świętych. UwaŜane jest za
Górę Moria na której Abraham miał ofiarować Izaaka. Słowo
“moria” wywodzi się od hebrajskiego mora (lęk, groza) lub
ora - światło. Niektórzy wierzą, Ŝe gdy Bóg tworząc świat
rzekł “niech się stanie światło” - pierwszy promień zabłysnął
nad tym miejscem. W Starym Testamencie wspomina się o
tym, jak Dawid chciał zbudować świątynię Bogu i zakupił w
tym celu klepisko od Arauny, jak wznoszono tam i
poświęcono świątynię Salomona. Nowy Test. opowiada o
ofiarowaniu Jezusa w świątyni i znalezieniu Go tam przez
rodziców. To właśnie ze świątyni wyrzucił Jezus kupców,
tam nauczał, zachęcał do rzucenia pierwszego kamienia
tego “kto nigdy nie zgrzeszył”. Tam teŜ miał miejsce “spisek”
przywódców Ŝydowskich przeciwko Jezusowi, ale równieŜ w
świątyni po śmierci Jezusa nastąpiło rozdarcie zasłony “...A
oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół;
4 kwietnia 1999 r.
ziemia zadrŜała i skały zaczęły pękać” (Mt 27,51). Na
Wzgórzu tym zwiedziliśmy dwa meczety: al - Aqsa i Kopułę
Skały. Pierwszy uwaŜany jest za oryginalny kościół Najśw.
Maryi Panny z VI w., przerobiony na meczet. Muzułmanie
twierdzą, Ŝe zbudowano go w X w. aby upamiętnić najdalej
połoŜone od Mekki miejsce, z którego Mahomet rozpoczął
swą Nocną PodróŜ. Jest to największy meczet w Izraelu.
Imponujące są wielkie marmurowe kolumny, sklepienie,
dywany i witraŜe.
Kopuła Skały - meczet Omara, z lat 688 - 691,
Arabowie uwaŜają, Ŝe upamiętnia on wniebowstąpienie
Mahometa. Wspaniałość tej budowli robi ogromne wraŜenie.
Środek stanowi święta skała, na której Abraham miał złoŜyć
w ofierze syna Izaaka i z której Mahomet rozpoczął Nocną
PodróŜ. W jednym z rogów meczetu widać ślady jego stóp,
w szkatułce znajdują się włosy z brody Proroka. Wnętrza
zdobią kunsztowne złote mozaiki, wspaniale rzeźbione
sklepienia, a dominującym motywem jest gwiazda
Mamuleków. Na zewnątrz złota kopuła meczetu dominuje
nad całym miastem i przepięknie lśni na tle prawie zawsze
błękitnego nieba.
Ze Wzgórza Świątynnego przez jedną z 8 bram
weszliśmy do Ściany Płaczu, która swą nazwę zawdzięcza
śydom, którzy przychodzą tu, by opłakiwać zniszczenie
świątyni. Stanowi ją fragment, wzniesionego w 20 r.p.n.e.
przez Heroda Wielkiego muru, na którym opierał się
dziedziniec świątyni. Podzielona jest na dwie części:
północną dla męŜczyzn i mniejszą, południową dla kobiet.
Grupa naszych pielgrzymów podzieliła się; męŜczyźni
musieli nakryć głowę jarmułką. O kaŜdej porze dnia i nocy
moŜna tu zobaczyć, kołyszących się śydów - chasydów w
charakterystycznych czarnych strojach. Ruch ciała
skoordynowany jest z modlitwą i wykonywany
automatycznie. Wielowiekową tradycję ma zwyczaj wtykania
w szczeliny Ściany skrawków papieru z modlitwami. DuŜy
tłum zbiera się w piątki o zachodzie słońca. W ten sposób
świętuje się nadejście szabatu.
Odwiedziliśmy takŜe Syjon, znany jako Miasto Dawida,
znajdujący się na południe od Starego Miasta i leŜący w
pięknej okolicy. Usytuowane tam są jedne z najwaŜniejszych
zabytków jerozolimskich: Wieczernik, grób Dawida, kościół i
klasztor Zaśnięcia Najśw. Maryi Panny , kościół św. Piotra.
Grób Dawida - jedno z najśw. miejsc judaizmu, aczkolwiek
autentyczność grobu jest nieco wątpliwa. DuŜe wraŜenie
zrobił na nas kościół Zaśnięcia Najśw. M.P., który stoi na
miejscu, gdzie Maryja zapadła w “niemy sen”. Jest zdobiony
mozaikami, z których najpiękniejsza, to w górnej części
absydy złota mozaika Madonny z Dzieciątkiem, a poniŜej,
prorocy Izraela. W krypcie zwiedziliśmy kamienny posąg
Maryi na łoŜu śmierci i Jezusa wzywającego Matkę do
nieba.
Na Górze Syjon na uwagę zasługuje kościół św. Piotra
“in Gallicantu”, który stoi tam, gdzie Piotr zaparł się Jezusa,
a gdy to uczynił “...wyszedł na zewnątrz do przedsionka, a
kogut zapiał” (Mk 14, 68). Piwnice kościoła są z czasów
Heroda Wielkiego. Z kościelnego balkonu moŜna podziwiać
miasto Dawida, arabską wioskę Silwan.
I wreszcie Wieczernik, po łacinie Coenaculum oznacza salę jadalną, tam spoŜywano Ostatnią Wieczerzę.
Po modlitwie, my pielgrzymi na jej pamiątkę wypiliśmy wino
i zjedliśmy chleb - macę Ŝydowską. Ale najpiękniejszym
przeŜyciem była Msza św. w kaplicy przy Wieczerniku.
Dziękowaliśmy Bogu za Sakr. kapłaństwa i Eucharystię, za
tych, którzy zostali wezwani, by się “przyodziać w
Chrystusa”, za tych, którzy związali się z Nim na zawsze.
Dziękowaliśmy za naszych KsięŜy. Modliliśmy się słowami
Ojca św. Jana Pawła II: “Aby osoby konsekrowane były w
NR 14 (252)/4
PO GÓRACH, DOLINACH...
MŁODYM BYĆ...
W SŁOŃCU, W DESZCZU,
W MIŁOWANIU
WIOSNA W SERCU - MIŁOŚCIĄ
RADOŚCI
Idę wąską ścieŜką wśród zielonych
krzewów. Ich zapach mówi wyraźnie, Ŝe
to juŜ wiosna. Patrzę - na błękitnym
niebie szybujące ptaki - ich śpiew zwiastuje, Ŝe BoŜa
Wiosna juŜ przyszła.
“Wiosna w moim sercu
idę razem z Tobą.
Nic nie mówię, ale kocham Cię.
Kocham Cię, bo zstąpiłeś na nasze drogi.
Kocham Cię, bo powiedziałeś mi << Chodź>>
Pozwól mi do końca
Ŝyć blisko Ciebie.
Wierząc, Ŝe Ty jesteś radością
na wieki wieków.
Wieczna radość, bo starałem się kochać Ciebie,
gdy było cięŜko. Nie widząc Ciebie.”
Andre Seve
W kaŜdym z nas istnieje nieskończona zdolność do
kochania, do radości, do nadziei. Ta zdolność jest
prawdziwą potęgą, która moŜe i która powinna wzrastać do
ostatniego tchnienia, pod warunkiem, Ŝe będziemy jej
uŜywać i z niej czerpać, nie niszcząc jej.
Istnieje w nas zapał, entuzjazm, rozradowanie - jak
wiosna; czasem ogarnia mnie ten rodzaj miłości.
Doświadczam tego, gdy śpiewam razem z innymi “Kocham
Ciebie Jezu” - kochać i wiedzieć, Ŝe jest się kochanym.
Dobrze, ale to nie wystarczy. Kiedy złe prądy spłukują zapał,
okazuje się, Ŝe jestem sucha i słaba. Jezus mowi:
“Ktokolwiek słucha słów moich....buduje dom na skale”.
Oczywiście potrzebujemy światła i uczucia, ale przede
wszystkim budujemy solidnie, kiedy robimy to, co do nas
naleŜy, bez zbytniej euforii. Co nie znaczy wcale, Ŝe mamy
być ponurzy i nieustannie spięci. PrzecieŜ św. Paweł
nakazuje Tesaloniczanom, aby byli szczęśliwi: “Bądźcie
zawsze radosnego usposobienia”.
Czy moŜna w sobie wyhodować radość? Taką
wybuchową, krzykliwą - chyba nie. Ale wydaje mi się, Ŝe
taką głęboką, długotrwałą - na pewno tak. Lecz jeśli
jesteśmy mniej uzdolnieni do odczuwania radości, zawsze
moŜemy o nią poprosić, nawet o taką bardziej promienną.
MoŜna by czasem rano prosić o nią jak o chleb: “Ojcze,
radość naszą powszednią, daj nam dzisiaj”. Dla
chrześcijanina - pewność co do miłości Boga, uwalnia lawinę
radości. AŜ do ostatniej, szalonej radości wiecznej.
Spróbuj zanurzyć się w pełni radości, bez strachu i
bólu, by zawsze czerpać miłość. I Ŝyć tym, czym Ŝyje sam
Bóg. “Wejdź w moją radość “ - mówi Bóg w Ewangelii. To
fantastyczne. Rodząc się w miłości, wygraliśmy główną
nagrodę.
Giustina
“śyć miłością to wciąŜ płynąć naprzód i wlewać pokój i
radość we wszystkie serca”.
4 kwietnia 1999 r.
LEKSYKON
PAPIEśY
98) ŚW. PASCHALIS
Był papieŜem od
817r. do
824roku. Święcenia kapłańskie
otrzymał za pontyfikatu Leona II.
Pracował w administracji papieskiej,
a potem był opatem klasztoru św.
Stefana. Skłaniał się ku polityce
niezale Ŝnej od cesa rstwa.
Potwierdził podział cesarstwa
przeprowadzony w 817 roku przez Ludwika I PoboŜnego, a w
823r. dokonał koronacji Lotara I, syna cesarza. Był
zwolennikiem twardej ręki. Wrogów i spiskowców wtrącał do
więzienia, a nawet skazywał na okrutną śmierć. Mianował abp.
Ebbona z Reims swoim legatem na północy Europy i polecił mu
organizować misje w celu nawracania pogan. Dokonał
renowacji kościoła
S. Maria Maggiore. Zbudował nowe i
ozdobił je mozaikami i swoimi portretami. Po zbeszczeszczeniu
jego zwłok, papieŜ Eugeniusz II kazał go pochować w kościele
S. Prasede.
Kościół czci św. Paschalisa w
liturgii 14 maja.
99) EUGENIUSZ
Po śmierci poprzednika wybór był
bardzo
burzliwy. Szlachta i
duchowni usiłowali wprowadzić na
tron Piotrowy swego kandydata,
mnicha Walę, który jednak szybko
ustąpił , uznając za prawidłowy
wybór Eugeniusza, kardynała,
kandydata większości duchownych Cesarz Lotar przybył do
Rzymu, by uspokoić nastroje. Z tej okazji wydał Konstytucję
rzymską, która wymagała od nowego papieŜa złoŜenia przysięgi
na ręce posła cesarskiego. Bp Rzymu został poddany prawom
feudalnym. Konstytucja ta dopuszczała moŜliwość udziału
świeckich w wyborze papieŜa. Eugeniusz przeprowadził szereg
reform dotyczących podniesienia poziomu umysłowego i
moralnego duchowieństwa. Zmarł w Rzymie i został pochowany
w bazylice św. Piotra
100 papieŜem był Walentyn. Jego
pontyfikat trwał zaledwie 40 dni.
Dał się poznać jako gorliwy i
łagodny papieŜ.
101) GRZEGORZ IV
Na jego pontyfikat przypada
początek rozkładu polit. i
kulturalnego dziedzictwa po Karolu
Wielkim. Papiestwo wykorzystało
słabość następców
wielkiego
cesarza, aby zaznaczyć własną niezaleŜność. Uznając
formalnie protektorat cesarski, Grzegorz IV dąŜył do
wskrzeszenia autorytetu papieskiego w chrześcijaństwie.
Przeszkodziły mu w tym najazdy Saracenów, plemion
arabskich, które po zdobyciu Sycylii zagraŜały Rzymowi od
południa. W 843r. we wschodnim chrześcijaństwie zakończyły
się spory z obrazoburcami. Zarysowały się widoki na
pojednanie z chrześcijaństwem zachodnim. W tym samym roku
w Verdun nastąpił podział państwa Karolingów na trzy części.
Wkrótce, u schyłku IX w. , podział państwa Karola Wielkiego na
Francję, Niemcy i Włochy utrwalił się ostatecznie. Za pontyfikatu
"Po górach, dolinach..."
Redaguje kolegium: Barbara Langhammer (red. naczelny), Maria Pasterna, Urszula Przybyła, s. Justyna,
ks.Zygmunt Siemianowski (red.odpowiedzialny), Roman Langhammer (red. techniczny; skład komputerowy)
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów.
Wydawca: Fundacja "Źródło" Kraków, Adres Redakcji Gazety: 43-450 Ustroń ul. M.Konopnickiej 1, tel 854-30-23

Podobne dokumenty