4 kwietnia
Transkrypt
4 kwietnia
NR 14 (252)/1 PO GÓRACH, DOLINACH... 4 kwietnia 1999 r. NR 14 (252) 4 kwietnia 1999 NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA Jezus Zmartwychwstał! Śmierć nad Nim nie ma juŜ władzy. Radosnym okrzykiem zwiastujemy tę Dobrą Nowinę całemu światu. Śpiewamy hymn wdzięczności Temu, który przezwycięŜając śmierć, ubogacił nas o nowy wymiar rzeczywistości, który oŜywił naszą nadzieję wbrew beznadziei. Kobiety i Apostołowie napotkawszy pusty grób trwają w zadziwieniu i z nieufnością odnoszą się do rzeczywistości Zmartwychwstania. Doświadczenia ostatnich dni sprawiły, Ŝe serca uczniów ogarnął smutek i beznadziejność. Potrzeba było dopiero spojrzenia wiary i wraŜliwości serca, aby dostrzec bliskość Pana. My dzisiaj nie przeŜywamy beznadziei Wielkiego Piątku, patrząc z perspektywy Zmartwychwstania. Bo Ŝyć dla nas w kontekście Zmartwychwstania, oznacza być wolnym od lęku w kontaktach z innymi, wolnym od pesymizmu, strachu by być pełnym nadziei i radości. śyć w kontekście Zmartwychwstania oznacza równieŜ dla nas miłować, ofiarując siebie innym, to, kim jestem, jakim stworzył mnie Bóg, abym nie pozostał na etapie egoistycznego celu gromadzenia i posiadania. śyć w kontekście Zmartwychwstania oznacza teŜ walczyć przeciwko temu co zniewala, rozdziela, druzgocze, aby móc tworzyć i jednoczyć. śyć to nie znaczy wegetować, lecz otworzyć swe serce na przyjaźń, na obecność drugiego człowieka. To znaczy wierzyć i dojrzewać nieustannie przez radości i doświadczenia. Jezus nie wymaga od nas wyjątkowej mocy i siły. Niestrudzenie przypomina nam jednak, Ŝe “Kto we Mnie wierzy, choćby i umrze, Ŝyć będzie. KaŜdy, kto Ŝyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki” (por. J. 11,25 – 26). Takie spojrzenie daje nam prawdziwy optymizm Zmartwychwstania. Oświetla nasze drogi, abyśmy nie tracąc nadziei, podąŜali ku światłu. Dlatego przeŜywając Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego wraz z poboŜnymi niewiastami i z Apostołami stańmy z radością i odwagą nad pustym grobem, by przeŜyć, jak oni, cud Zmartwychwstania. By zobaczyć, Ŝe dla człowieka wiary nie ma śmierci, ale jest Ŝycie, które nigdy się nie skończy. Prawda o Zmartwychwstaniu Pana niech więc pozwala nam stale wzrastać ku naszemu zmartwychwstaniu. ks. Zygmunt O NAŚLADOWANIU CHRYSTUSA Większego trudu potrzeba do zwycięŜania wad i namiętności niŜ do dźwigania najcięŜszych znojów i trudów pracy fizycznej. Kto małych wad nie unika, nieznacznie wpada w większe. Jeśli dzień spędzisz poŜytecznie, radować się będziesz pod wieczór. Czuwaj nad sobą, dodawaj sobie bodźca, napominaj, a jakkolwiek drudzy postępują, ty nie zaniedbuj siebie. O tyle tylko udoskonalisz Chrześcijaństwo bez Zmartwychwstania nie miałoby racji bytu, a przecieŜ trwa juŜ 2000 lat. Bądźmy pewni: Jezus Ŝyje! I oto wciąŜ to, co stare, staje się nowe, co mroczne - jaśnieje, co martwe, powstaje do Ŝycia, a wszystko powraca do pełni w Tym, który jest Początkiem wszystkiego. śyczmy sobie wszyscy wiary w ten CUD, a wtedy śmierć przestanie być ostatnią stacją. OkaŜe się bramą, za którą dopiero zaczyna się właściwa droga... Wszystkim Parafianom Ŝyczymy Wielkanocy, która przepędza lęk, która zwycięŜa wątpliwość, która roznieca radość, która karmi nadzieją i pozwala w naszym Ŝyciu ZMARTWYCHWSTAĆ CHRYSTUSOWI WASI DUSZPASTERZE NR 14 (252)/2 PO GÓRACH, DOLINACH... JAJKA, PISANKI, KRASZANKI Jajko jest doskonałym symbolem Ŝycia. Gdy pęka skorupka i wychodzi z niej pisklę, przeczuwamy moc Tego, który oŜywia to, co martwe. Uroczyste śniadanie wielkanocne poprzedza: dzielenie się poświęconym jajkiem oraz serdeczne Ŝyczenia radości, zdrowia i szczęścia w Ŝyciu rodzinnym. Dzielenie się jajkiem przypomina przełamywanie opłatka i wyraŜa - podobnie jak obrzęd boŜonarodzeniowy - przyjaźń, miłość i Ŝyczliwość osób, które w tym uczestniczą. W wielu kulturach uwaŜano, Ŝe jajko ma wspólny rytm ze światem i wszechświatem, ze Słońcem, Ziemią, siłą Ŝyciową, płodnością, zmartwychwstaniem itp. Wśród najstarszych i najbardziej powszechnych symboli są narodziny świata z jaja wyłaniającego się z chaosu. W mitach śródziemnomorskich jajo oznacza nieboskłon złoŜony z siedmiu sfer. Fiński epos Kalewala upatruje początku wszechświata w sześciu złotych jajach. Jajo odgrywa waŜną rolę w wierzeniach religijnych jako symbol zmartwychwstania. W niektórych grobowcach antycznych umieszczano posąŜki Dionizosa trzymającego w dłoni jajo oznaczające powrót do Ŝycia. Wkładano jajka do grobowców egipskich i katakumb rzymskich. 4 kwietnia 1999 r. Redakcja postanowiła przypomnieć Czytelnikom osoby sióstr zakonnych, wywodzących się z naszej parafii. Siostra Bogusława - boromeuszka, z d. Anna Hulanik. Urodziła się, w wielodzietnej rodzinie razem ze swoją siostrą bliźniaczą, 1 kwietnia. W br. obchodzi 55 urodziny. WaŜnym dla Niej jubileuszem jest 40 rocznica ślubów zakonnych, które przyjęła w Mikołowie w Domu Sióstr Boromeuszek. Pierwszym zajęciem siostry Bogusławy była posługa dzieciom niepełnosprawnym na wsch. Polski. Większość swego Ŝycia spędziła jednak w Mikołowie, pracując dla Kurii Biskupiej. Pracowała równieŜ w Rybniku, Kielcach i w Bieszczadach, katechizując dzieci. Od dwóch tygodni jest zakrystianką w kaplicy sióstr boromeuszek w Cieszynie. Przed rokiem w parafii - 14. 03. 98 gościła s. Ewa ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek SłuŜebnic KrzyŜa. Dowiedzieliśmy się o przygotowywaniu procesu beatyfikacyjnego RóŜy Czackiej załoŜycielki Lasek i ks. Korniłowicza - ojca duchowego. Z Ŝycia parafii Najstarsze pisanki znaleziono na terenie sumeryjskiej Mezopotamii. Malowanie jajek znane było juŜ w czasach cesarstwa rzymskiego. RównieŜ w Polsce - pisze Gloger w Encyklopedii staropolskiej - “zwyczaj malowania jaj wielkanocnych był powszechny w narodzie”. Zdobieniem jajek zajmowały się tylko kobiety i to nie wszystkie; jeśli któraś w tym czasie była “nieczysta”, nie powinna wykonywać pisanek. Np. na Podlasiu, w niektórych wsiach, kobiety “piszące” jajka zbierały się w jednej izbie, do której nie wpuszczały męŜczyzn. - W niedzielę, 14. 03 o godz. 16.00 w kaplicy M. B. Nieustającej Pomocy odbył się Dzień Skupienia dla narzeczonych dekanatu wiślańskiego. Malowane lub kraszone jajka otrzymywali najpierw członkowie rodziny oraz dzieci chrzestne, a później, w tygodniu po Wielkanocy - osoby zaprzyjaźnione. Podarowanie pisanki chłopcu, dziewczynie poczytywano za dowód sympatii. “Dorastający chłopak - czytamy w relacji sprzed wieku - poczuwszy boŜą wolę do którejś z dziewcząt, czeka uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego; wtedy wyraŜa jej swoje uczucia miłosne przez wręczenie pisanki. JeŜeli dziewczyna ją przyjmie i w zamian da swoją, to kaŜe tym się domyślać, Ŝe będzie wzajemną...” (“Wisła” 1897) - W poniedziałek, 15. 03 nasi Seniorzy uczestniczyli w Dniu Skupienia w Brennej. Pisankami obdarowywano takŜe zmarłych, dając w ten sposób wyraz pamięci o przodkach i nawiązując do wierzeń, które kazały upatrywać w jajku zaląŜki Ŝycia. ALLELUJA... Alleluja - to zwrot pochodzenia hebrajskiego (hallelujach - wysławiajmy Jahwe), będący radosnym wezwaniem do sławienia Boga. Występuje często w psalmach i akcentuje radość Izraela, jako Ludu BoŜego, cieszącego się zbawczą opieką Jahwe. W Nowym Testamencie alleluja wyśpiewuje chór niebieski po upadku Babilonu - Nierządnicy. PapieŜ Domazy I (IV w.) wprowadza go do liturgii wielkanocnej, a Grzegorz Wielki takŜe do liturgii innych okresów roku liturgicznego (z wyj. przedpościa, Wielkiego Postu i liturgii Ŝałobnej). Zwrotem Alleluja wielbimy Boga za cud, bez którego nasza wiara nie miałaby racji bytu - za ZMARTWYCHWSTANIE. - Przy drzwiach kościoła została przeprowadzona kwesta na potrzeby Misji św. w Kamerunie. - Od poniedziałku do środy młodzieŜ szkół średnich uczestniczyła w Rekolekcjach Wielkopostnych. - W środę, 17. 03 o godz. 18.30 ks. Zygmunt spotkał się z rodzicami dzieci, które przystąpią w maju do I Komunii św. - Od piątku wieczora do niedzieli rana młodzieŜ oazowa pod opieką ks. Zygmunta uczestniczyła w Brennej w Rekolekcjach W ielkopostnych, których tytuł KWIETNIOWI JUBILACI Zuzanna Motyka - 90 lat Jerzy Paszek - 85 lat Anna Heczka - 75 lat Małgorzata śurek - 70 lat Ryszard Przyszlakowski - 60 lat Mieczysław Puchała - 60 lat Urszula Rembierz - 60 lat Paweł Rembierz - 60 lat Aniela Grudzień - 50 lat GraŜyna Kośmider - 50 lat Michalina Urbaś - 50 lat Pokój osiągamy wtedy, gdy przemijanie czasu przestaje mieć dla nas jakiekolwiek znaczenie. Maria Schell NR 14 (252)/3 PO GÓRACH, DOLINACH... ZIEMIA ŚWIĘTA - OJCZYZNA BOGA (RELACJA Z PIELGRZYMKI C.D.) W trakcie pielgrzymowania najwięcej czasu poświęciliśmy na modlitwę i zwiedzanie Jerozolimy - nie uznawanej przez wiele państw - stolicy Izraela. Nie będzie przesadą, jeśli stwierdzi się, Ŝe jest ona najbardziej fascynującym miastem na świecie, któremu nie sposób odmówić wyjątkowego piękna. Jest to takŜe najświętsze ze wszystkich miast, a w jego obrębie znajdują się: najświętsze miejsce judaizmu, czyli Ściana Płaczu, trzecie pod względem waŜności święte miejsce islamu - Haram esh Sharif - Wzgórza Świątynne, skąd Mahomet wzniósł się do nieba oraz święte dla chrześcijan miejsce procesu Chrystusa, Jego ukrzyŜowania, pogrzebania i zmartwychwstania. Jerozolima dzieli się na trzy części: Stare Miasto, Wschodnią Jerozolimę i rozwijające się Nowe Miasto. Najbardziej atrakcyjne jest Stare Miasto o granicach wyznaczonych niedawno wyremontowanymi murami. Prowadzi tam 7 bram. Samo Stare Miasto dzieli się na pięć części: dzielnicę ormiańską, chrześcijańską, muzułmańską, Ŝydowską oraz Wzgórze Świątynne. Jest tam wiele zabytków i obiektów sakralnych, popularny bazar oraz Via Dolorosa, na której zatrzymywaliśmy się przy stacjach Drogi KrzyŜowej. Zwiedzaliśmy takŜe dzielnicę chrześcijańską. LeŜy ona wyŜej niŜ reszta Starego Miasta. Znajduje się tu wiele instytucji chrześcijańskich, m.in. główna siedziba franciszkanów w Ziemi Św. Jest nią klasztor Najświętszego Zbawiciela. Ciekawą architekturą zadziwia kościół Chrystusa, połoŜony naprzeciwko cytadeli i przypominający w stylu synagogę. Chciano przez to podkreślić, Ŝe chrześcijaństwo ma wiele wspólnego z judaizmem. NajwaŜniejszą świątynią chrześcijańską jest Bazylika Grobu Św., zbudowana w miejscu ukrzyŜowania, pochowania i zmartwychwstania Chrystusa. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Kalwarii czyli od X, XI, XII i XIII stacji Drogi KrzyŜowej w kaplicy łacińskiej i greckiej. NaleŜy teŜ wspomnieć o krypcie św. Klary z ołtarzem i Jej posągiem, a takŜe o kaplicy Znalezienia KrzyŜa. Bazylika BoŜego Grobu, równieŜ dlatego, Ŝe znajduje się tam Kalwaria, stała się bliska naszym sercom, toteŜ prawie kaŜdy z nas wrócił tam w ostatnim dniu pobytu w Ziemi Świętej, aby nachylić się nad Grobem Zbawiciela. Czy uwierzyliśmy, Ŝe naprawdę Ŝywe jest tylko to, co przeszło próbę śmierci? Dlaczego nam, którzy juŜ tyle razy umieraliśmy, a jednak Ŝyjemy - tak trudno przychodzi ogarnąć tę tajemnicę wiary i wyciągnąć z niej wnioski? Uwierzyć w zmartwychwstanie jest równie trudno dziś, po XX wiekach, jak wtedy, gdy śmierci Jezusa pilnowały “straŜ, pieczęć i skała”. W Jerozolimie zwiedzaliśmy teŜ Wzgórze Świątynne; piękne, rozległe i najświętsze ze świętych. UwaŜane jest za Górę Moria na której Abraham miał ofiarować Izaaka. Słowo “moria” wywodzi się od hebrajskiego mora (lęk, groza) lub ora - światło. Niektórzy wierzą, Ŝe gdy Bóg tworząc świat rzekł “niech się stanie światło” - pierwszy promień zabłysnął nad tym miejscem. W Starym Testamencie wspomina się o tym, jak Dawid chciał zbudować świątynię Bogu i zakupił w tym celu klepisko od Arauny, jak wznoszono tam i poświęcono świątynię Salomona. Nowy Test. opowiada o ofiarowaniu Jezusa w świątyni i znalezieniu Go tam przez rodziców. To właśnie ze świątyni wyrzucił Jezus kupców, tam nauczał, zachęcał do rzucenia pierwszego kamienia tego “kto nigdy nie zgrzeszył”. Tam teŜ miał miejsce “spisek” przywódców Ŝydowskich przeciwko Jezusowi, ale równieŜ w świątyni po śmierci Jezusa nastąpiło rozdarcie zasłony “...A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; 4 kwietnia 1999 r. ziemia zadrŜała i skały zaczęły pękać” (Mt 27,51). Na Wzgórzu tym zwiedziliśmy dwa meczety: al - Aqsa i Kopułę Skały. Pierwszy uwaŜany jest za oryginalny kościół Najśw. Maryi Panny z VI w., przerobiony na meczet. Muzułmanie twierdzą, Ŝe zbudowano go w X w. aby upamiętnić najdalej połoŜone od Mekki miejsce, z którego Mahomet rozpoczął swą Nocną PodróŜ. Jest to największy meczet w Izraelu. Imponujące są wielkie marmurowe kolumny, sklepienie, dywany i witraŜe. Kopuła Skały - meczet Omara, z lat 688 - 691, Arabowie uwaŜają, Ŝe upamiętnia on wniebowstąpienie Mahometa. Wspaniałość tej budowli robi ogromne wraŜenie. Środek stanowi święta skała, na której Abraham miał złoŜyć w ofierze syna Izaaka i z której Mahomet rozpoczął Nocną PodróŜ. W jednym z rogów meczetu widać ślady jego stóp, w szkatułce znajdują się włosy z brody Proroka. Wnętrza zdobią kunsztowne złote mozaiki, wspaniale rzeźbione sklepienia, a dominującym motywem jest gwiazda Mamuleków. Na zewnątrz złota kopuła meczetu dominuje nad całym miastem i przepięknie lśni na tle prawie zawsze błękitnego nieba. Ze Wzgórza Świątynnego przez jedną z 8 bram weszliśmy do Ściany Płaczu, która swą nazwę zawdzięcza śydom, którzy przychodzą tu, by opłakiwać zniszczenie świątyni. Stanowi ją fragment, wzniesionego w 20 r.p.n.e. przez Heroda Wielkiego muru, na którym opierał się dziedziniec świątyni. Podzielona jest na dwie części: północną dla męŜczyzn i mniejszą, południową dla kobiet. Grupa naszych pielgrzymów podzieliła się; męŜczyźni musieli nakryć głowę jarmułką. O kaŜdej porze dnia i nocy moŜna tu zobaczyć, kołyszących się śydów - chasydów w charakterystycznych czarnych strojach. Ruch ciała skoordynowany jest z modlitwą i wykonywany automatycznie. Wielowiekową tradycję ma zwyczaj wtykania w szczeliny Ściany skrawków papieru z modlitwami. DuŜy tłum zbiera się w piątki o zachodzie słońca. W ten sposób świętuje się nadejście szabatu. Odwiedziliśmy takŜe Syjon, znany jako Miasto Dawida, znajdujący się na południe od Starego Miasta i leŜący w pięknej okolicy. Usytuowane tam są jedne z najwaŜniejszych zabytków jerozolimskich: Wieczernik, grób Dawida, kościół i klasztor Zaśnięcia Najśw. Maryi Panny , kościół św. Piotra. Grób Dawida - jedno z najśw. miejsc judaizmu, aczkolwiek autentyczność grobu jest nieco wątpliwa. DuŜe wraŜenie zrobił na nas kościół Zaśnięcia Najśw. M.P., który stoi na miejscu, gdzie Maryja zapadła w “niemy sen”. Jest zdobiony mozaikami, z których najpiękniejsza, to w górnej części absydy złota mozaika Madonny z Dzieciątkiem, a poniŜej, prorocy Izraela. W krypcie zwiedziliśmy kamienny posąg Maryi na łoŜu śmierci i Jezusa wzywającego Matkę do nieba. Na Górze Syjon na uwagę zasługuje kościół św. Piotra “in Gallicantu”, który stoi tam, gdzie Piotr zaparł się Jezusa, a gdy to uczynił “...wyszedł na zewnątrz do przedsionka, a kogut zapiał” (Mk 14, 68). Piwnice kościoła są z czasów Heroda Wielkiego. Z kościelnego balkonu moŜna podziwiać miasto Dawida, arabską wioskę Silwan. I wreszcie Wieczernik, po łacinie Coenaculum oznacza salę jadalną, tam spoŜywano Ostatnią Wieczerzę. Po modlitwie, my pielgrzymi na jej pamiątkę wypiliśmy wino i zjedliśmy chleb - macę Ŝydowską. Ale najpiękniejszym przeŜyciem była Msza św. w kaplicy przy Wieczerniku. Dziękowaliśmy Bogu za Sakr. kapłaństwa i Eucharystię, za tych, którzy zostali wezwani, by się “przyodziać w Chrystusa”, za tych, którzy związali się z Nim na zawsze. Dziękowaliśmy za naszych KsięŜy. Modliliśmy się słowami Ojca św. Jana Pawła II: “Aby osoby konsekrowane były w NR 14 (252)/4 PO GÓRACH, DOLINACH... MŁODYM BYĆ... W SŁOŃCU, W DESZCZU, W MIŁOWANIU WIOSNA W SERCU - MIŁOŚCIĄ RADOŚCI Idę wąską ścieŜką wśród zielonych krzewów. Ich zapach mówi wyraźnie, Ŝe to juŜ wiosna. Patrzę - na błękitnym niebie szybujące ptaki - ich śpiew zwiastuje, Ŝe BoŜa Wiosna juŜ przyszła. “Wiosna w moim sercu idę razem z Tobą. Nic nie mówię, ale kocham Cię. Kocham Cię, bo zstąpiłeś na nasze drogi. Kocham Cię, bo powiedziałeś mi << Chodź>> Pozwól mi do końca Ŝyć blisko Ciebie. Wierząc, Ŝe Ty jesteś radością na wieki wieków. Wieczna radość, bo starałem się kochać Ciebie, gdy było cięŜko. Nie widząc Ciebie.” Andre Seve W kaŜdym z nas istnieje nieskończona zdolność do kochania, do radości, do nadziei. Ta zdolność jest prawdziwą potęgą, która moŜe i która powinna wzrastać do ostatniego tchnienia, pod warunkiem, Ŝe będziemy jej uŜywać i z niej czerpać, nie niszcząc jej. Istnieje w nas zapał, entuzjazm, rozradowanie - jak wiosna; czasem ogarnia mnie ten rodzaj miłości. Doświadczam tego, gdy śpiewam razem z innymi “Kocham Ciebie Jezu” - kochać i wiedzieć, Ŝe jest się kochanym. Dobrze, ale to nie wystarczy. Kiedy złe prądy spłukują zapał, okazuje się, Ŝe jestem sucha i słaba. Jezus mowi: “Ktokolwiek słucha słów moich....buduje dom na skale”. Oczywiście potrzebujemy światła i uczucia, ale przede wszystkim budujemy solidnie, kiedy robimy to, co do nas naleŜy, bez zbytniej euforii. Co nie znaczy wcale, Ŝe mamy być ponurzy i nieustannie spięci. PrzecieŜ św. Paweł nakazuje Tesaloniczanom, aby byli szczęśliwi: “Bądźcie zawsze radosnego usposobienia”. Czy moŜna w sobie wyhodować radość? Taką wybuchową, krzykliwą - chyba nie. Ale wydaje mi się, Ŝe taką głęboką, długotrwałą - na pewno tak. Lecz jeśli jesteśmy mniej uzdolnieni do odczuwania radości, zawsze moŜemy o nią poprosić, nawet o taką bardziej promienną. MoŜna by czasem rano prosić o nią jak o chleb: “Ojcze, radość naszą powszednią, daj nam dzisiaj”. Dla chrześcijanina - pewność co do miłości Boga, uwalnia lawinę radości. AŜ do ostatniej, szalonej radości wiecznej. Spróbuj zanurzyć się w pełni radości, bez strachu i bólu, by zawsze czerpać miłość. I Ŝyć tym, czym Ŝyje sam Bóg. “Wejdź w moją radość “ - mówi Bóg w Ewangelii. To fantastyczne. Rodząc się w miłości, wygraliśmy główną nagrodę. Giustina “śyć miłością to wciąŜ płynąć naprzód i wlewać pokój i radość we wszystkie serca”. 4 kwietnia 1999 r. LEKSYKON PAPIEśY 98) ŚW. PASCHALIS Był papieŜem od 817r. do 824roku. Święcenia kapłańskie otrzymał za pontyfikatu Leona II. Pracował w administracji papieskiej, a potem był opatem klasztoru św. Stefana. Skłaniał się ku polityce niezale Ŝnej od cesa rstwa. Potwierdził podział cesarstwa przeprowadzony w 817 roku przez Ludwika I PoboŜnego, a w 823r. dokonał koronacji Lotara I, syna cesarza. Był zwolennikiem twardej ręki. Wrogów i spiskowców wtrącał do więzienia, a nawet skazywał na okrutną śmierć. Mianował abp. Ebbona z Reims swoim legatem na północy Europy i polecił mu organizować misje w celu nawracania pogan. Dokonał renowacji kościoła S. Maria Maggiore. Zbudował nowe i ozdobił je mozaikami i swoimi portretami. Po zbeszczeszczeniu jego zwłok, papieŜ Eugeniusz II kazał go pochować w kościele S. Prasede. Kościół czci św. Paschalisa w liturgii 14 maja. 99) EUGENIUSZ Po śmierci poprzednika wybór był bardzo burzliwy. Szlachta i duchowni usiłowali wprowadzić na tron Piotrowy swego kandydata, mnicha Walę, który jednak szybko ustąpił , uznając za prawidłowy wybór Eugeniusza, kardynała, kandydata większości duchownych Cesarz Lotar przybył do Rzymu, by uspokoić nastroje. Z tej okazji wydał Konstytucję rzymską, która wymagała od nowego papieŜa złoŜenia przysięgi na ręce posła cesarskiego. Bp Rzymu został poddany prawom feudalnym. Konstytucja ta dopuszczała moŜliwość udziału świeckich w wyborze papieŜa. Eugeniusz przeprowadził szereg reform dotyczących podniesienia poziomu umysłowego i moralnego duchowieństwa. Zmarł w Rzymie i został pochowany w bazylice św. Piotra 100 papieŜem był Walentyn. Jego pontyfikat trwał zaledwie 40 dni. Dał się poznać jako gorliwy i łagodny papieŜ. 101) GRZEGORZ IV Na jego pontyfikat przypada początek rozkładu polit. i kulturalnego dziedzictwa po Karolu Wielkim. Papiestwo wykorzystało słabość następców wielkiego cesarza, aby zaznaczyć własną niezaleŜność. Uznając formalnie protektorat cesarski, Grzegorz IV dąŜył do wskrzeszenia autorytetu papieskiego w chrześcijaństwie. Przeszkodziły mu w tym najazdy Saracenów, plemion arabskich, które po zdobyciu Sycylii zagraŜały Rzymowi od południa. W 843r. we wschodnim chrześcijaństwie zakończyły się spory z obrazoburcami. Zarysowały się widoki na pojednanie z chrześcijaństwem zachodnim. W tym samym roku w Verdun nastąpił podział państwa Karolingów na trzy części. Wkrótce, u schyłku IX w. , podział państwa Karola Wielkiego na Francję, Niemcy i Włochy utrwalił się ostatecznie. Za pontyfikatu "Po górach, dolinach..." Redaguje kolegium: Barbara Langhammer (red. naczelny), Maria Pasterna, Urszula Przybyła, s. Justyna, ks.Zygmunt Siemianowski (red.odpowiedzialny), Roman Langhammer (red. techniczny; skład komputerowy) Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów. Wydawca: Fundacja "Źródło" Kraków, Adres Redakcji Gazety: 43-450 Ustroń ul. M.Konopnickiej 1, tel 854-30-23