Zmiany w "Rodzinie na swoim". Będzie trudniej o

Transkrypt

Zmiany w "Rodzinie na swoim". Będzie trudniej o
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/zmiany;w;rodzinie;na;swoim;bedzie;trudniej;o;mieszkanie,101,0,892261.html
MONEY.PL
2011-08-16 20: 02, dostęp w dniu, 29.06.2015
pisze dla Money.pl Sławomir Horbaczewski, wiceprezes giełdowej spółki deweloperskiej Marvipol.
Zmiany w "Rodzinie na swoim". Będzie trudniej o
mieszkanie
[fot: shironosov/iStockphoto]
W Dzienniku Ustaw opublikowana została nowelizacja ustawy, która zmienia zasady
programu Rodzina na swoim. Za dwa tygodnie wejdą w życie nowe limity cenowe.
Program Rodzina na swoim funkcjonuje na mocy ustawy z września 2006 roku. Uprawnionym osobom,
które wzięły odpowiednikredyt w banku i podpisały stosowną umowę z Bankiem Gospodarstwa
Krajowego, przez pierwszych osiem lat państwo dopłaca połowę wartości odsetek. W ramach
programu można skredytować mieszkanie, którego maksymalna powierzchnia nie przekracza 75 m
kw., czy dom o powierzchni nieprzekraczającej 140 m kw.
Nowela ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania oraz niektórych
innych ustaw w zakresie funkcjonowania programu kredytowego Rodzina na swoim przewiduje
stopniowe wygaszanie programu - wnioski na udzielanie preferencyjnych kredytów można składać tylko
do końca 2012 roku. Obniżone zostały limity cen metra kwadratowego mieszkania, które umożliwiają
otrzymanie dopłaty.
Nowelizacja zakłada zmniejszenie z 1,4 do 1 wartości mnożnika określającego limit ceny mieszkania,
do której można dostać dopłatę na rynku pierwotnym oraz z 1,4 do 0,8 mnożnika dotyczącego
mieszkań na rynku wtórnym. Mnożnik ten odnosi się do maksymalnej wartości metra kwadratowego
lokalu, na który zaciągany jest preferencyjny kredyt. Wartość średniej ceny metra lokalu w danym
regionie określa raz na pół roku wojewoda. Im wyższy mnożnik, tym droższe może być mieszkanie
objęte programem.
Nowelizacja wprowadza znacznie obniżone limity cen za mkw. mieszkania, które kwalifikują do
otrzymania budżetowego wsparcia. - Na rynku wtórnym spadek sięgnie aż 42,9 procent, a na rynku
pierwotnym 28,6 procent. Na przykład w Warszawie obecny limit wynosi 9816,1 zł za m kw. Za dwa
tygodnie nowe mieszkanie będzie mogło kosztować maksymalnie 7 tys. zł w przeliczeniu na metr, a
używane 5,6 tys. zł za metr - podaje firma doradcza Home Broker.
Zdaniem analityków Home Broker, ruch taki znacznie ograniczy liczbę lokali, które będzie można kupić
na kredyt z dopłatą. Zgodnie z szacunkami firmy, na 13 największych rynkach, stanowią one obecnie
dwie trzecie lokali o powierzchni do 75 m kw. Po zmianach będzie to zaledwie 10 procent. W Łodzi,
Toruniu i Bydgoszczy wciąż ze znalezieniem mieszkania kwalifikującego się do dopłaty dużego
problemu nie będzie. W Białymstoku, Gdyni, czy Krakowie osobom chcącym skorzystać z budżetowych
pieniędzy zostaną głównie najtańsze mieszkania w nienajlepszym stanie technicznym i najgorszych
lokalizacjach.
Zgodnie z nowelą, z preferencyjnych kredytów mogą korzystać małżeństwa, nawet, jeżeli jeden z
małżonków skończył 35 lat, osoby samotnie wychowujące dzieci, a także osoby niepozostające w
związku małżeńskim, czyli single. Zdaniem analityków Home Broker, wprowadzenie limitu wieku jest
kolejnym istotnym ograniczeniem w korzystaniu z programu. Single będą mogli kupować z
preferencyjnym kredytem mieszkania o powierzchni tylko do 50 m kw., a o takie jest bardzo trudno.
Sławomir Horbaczewski, wiceprezes giełdowej spółki deweloperskiej Marvipol.