Test z języka polskiego (grupa B)
Transkrypt
Test z języka polskiego (grupa B)
WERSJAB kod ucznia V MEGAOLIMPIADA WIEDZY Z J/iZYKA POLSKlEGO DLA GIMNAZJALISTOW 1nstrukcja dla ucznia 1. Sprawdi, ezy zestaw zawiera 6 stron. Ewentualny brak stron lub inne usterki zglos nauezyeielowi. 2. Na tej stronie wpisz sw6j kod. 3. Czytaj uwaznie wszystkie teksty i zadania. 4. Zadania rozwiqzuj po kolei, jeW nie potrafisz rozwiqzac kt6regos zadania, przejdz do nastt;:pnego. Do opuszezonego wr6cisz, jesli bt;:dziesz miee czas. 5. W zadaniaeh 1,2,3,4,5,6,7,9,10, sll.podane eztery odpowiedzi: A, B, C, D. Odpowiada im nast~pujll.cy uklad na karcie odpowiedzi: Wybierz tylko jednll. odpowiedz i zamaluj kratk~ z odpowiadajll.ell.jej literll., np. gdy wybraleS odpowiedz A: II 6. Staraj si~ nie popelnic bl~d6w przy zaznaczaniu odpowiedzi, ale jesli k6lkiem i zamaluj inn'l odpowiedz. [£J si~ pomylisz, bl!(dne zaznaezenie otoez II 7. W zadaniu 8. poprawnll. odpowiedz zapisz na karcie odpowiedzi. 8. Na rozwill.zanie wszystkich zadal1 masz 45 min. 9. MoZesz zdoby6 27 punkt6w. Pracuj spokojnie, uwamie. Powodzenia! 1 nie pragniemy widoku tocz'lcych si~ glOw wiemy jak latwo odrastaj'l glowy i zawsze na szczycie zostaje jeden alba trzech a na dole az czarno ad miotel i topat Tekst I Zbigniew Herbert Ze szczytu schodow czasem nam si~ marzy ze ci ze szczytu schod6w zejd'l nisko to znaczy do nas gdy nad gazet'l zujemy chleb i rzekn'l Oczywiscie ci kt6rzy stoj'l na szczycie schod6w ani wiedz'l ani wiedz'l wszystko co innego my sprz'ltacze placow zakladnicy lepszej przyszlosci ktorym ci ze szczytu schod6w ukazuj'l si~ rzadko zawsze z palcem na ustach -a teraz pomowmy jak czlowiek z czlowiekiem to nie jest prawda co wykrzykuj'l afisze prawd~ nosimy w zacisni~tych ustach okrutna jest i nazbyt ci~zka wi~c dzwigamy j'l sami nie jestesmy szcz~sliwi ch~tnie zostalibysmy tutaj jestesmy cierpliwi zany nasze ceruj<t niedzieln'l koszul~ rozmawiamyo racjach zywnosci a pike noznej cenie butow a w sobot~ przechylamy glow~ w tyl i pijemy to s'loczywiscie marzenia mog'l si~ spelnic alba nie spelnic wi~c dalej b~dziemy uprawiali nasz kwadrat ziemi nasz kwadrat kamienia nie jestesmy z tych co zaciskaj<t pi~sci potrz'!saj'!lancuchami mowi,! i pytaj<t namawiaj<t do buntu rozgor,!czkowani wci'lz mowi,! i pytaj<t z 1ekk'l gtOW'l papierosem za uchem i bez kropJi nadziei w sercu( ... ) oto ich bajka rzucimy si~ na schody i zdob~dziemy je szturmem b~d'l si~ toczyc po schodach gtowy tych kt6rzy stali na szczycie i wreszcie zobaczymy co widac z tych wysokosci jak,! przyszlosc jak'l pustk~ 1.lIe postaw ludzkich opisanych zostato w wierszu? A. 1 C.2 B.3 (0 -1 p.) D. Wiersz nie opisuje zadnych postaw ludzkich 2. "Zakladnicy lepszej przyszlosci" to: B. epitet A. por6wnanie C. apostrofa D. metafora 3. lIe anafor wyst~puje w wierszu? A. 3 B.2 - (0 -1 p.) (0 -1 p.) C.l D. w wierszu nie wyst~puje zadna anafora 2 Oblicza wladzy TekstII Cesarz rozpoczynal dzien od sluchania donosow. Noc jest niebezpieczna,. pora,. spiskowania i Hajle Sellasje wiedzial, ze to, co dzieje si~ w nocy, jest wazniejsze od tego, co dzieje si~ w dzien, w dzien mial wszystkich na oku, a w nocy bylo to niemozliwe. Z tego tez powodu przykladal do rannych donosow wielkie znaczenie. Tu chcialbym wyjasnie jedna,. rzecz: czcigodny pan nie mial zwyczaju czytania. Dla niego nie istnialo slowo pisane i drukowane, wszystko trzeba bylo referowae mu ustnie C... ) Zwyczaj ustnego referowania mial t~ zalet~, ze w razie potrzeby cesarz mogl oswiadczye, iz dostojnik taki to a taki doniosl mu zupelnie co innego, niz mialo to miejsce w rzeczywistosci, a ten nie mogl bronie si~ nie maja,.c zadnego dowodu na pismie. Tak wi~c cesarz odbieral od swoich podwladnych nie to, co oni mu mowili, ale to, co jego zdaniem powinno bye powiedziane. Czcigodny pan mial swoja,. koncepcj~ i do niej dopasowywal wszystkie sygnaly dochodza,.ce z otoczenia. Podobnie bylo z pisaniem, bo monarcha nasz nie tylko nie korzystal z umiej~tnosci czytania, ale takze nic nie pisal i niczego wlasnor~cznie nie podpisywal. Choc rza,.dzil przez pol wieku, nawet najblizsi nie wiedza,., jak wygla,.dal jego podpis. W godzinach urz~dowania przy cesarzu obecny byl zawsze minister piora, ktory notowal wszystkie jego rozkazy i polecenia. Wyjasni~ tu, ze w czasie roboczych audiencji dostojny pan mowil bardzo cicho, ledwie tylko poruszaja,.c wargami. Minister pi ora, stoja,.c 0 pol kroku od tronu, zmuszony byl przyblizae ucho do ust imperialnych, aby uslyszec i zanotowac decyzj~ cesarza. W dodatku slowa cesarza byly z reguly niejasne i dwuznaczne, zwlaszcza wowczas, gdy nie chcial zaja,.c wyraznego stanowiska, a sytuacja wymagala, aby dal swoja,. opini~. Mozna bylo podziwiae zr~cznosc monarchy. Zapytany przez dostojnika 0 decyzj~ imperialna,., nie odpowiadal wprost, ale odzywal si~ glosem tak cichym, ze docieral tylko do przysuni~tego blisko, jak mikrofon, ucha ministra piora. Notowal on skqpe i mgliste pomruki wladcy. Reszta byla juz tylko kwestia,. interpretacji, a ta byla sprawa,. ministra, ktory nadawal decyzji form~ pisemna,. i przekazywal ja,. nizej. Ten, kto kierowal ministerstwem piora, byl najblizszym zaufanym cesarza i mial pot~zna,. wladz~. Z tajemnej kabaly slow monarszych mogl on ukladac dowolne decyzje. Iezeli posuni~cie cesarskie olsniewalo wszystkich trafnoscia,. i ma,.droscia,., bylo kolejnym dowodem na nieomylnosc wybrailca Boga. Iezeli natomiast gdzieS z powietrza, gdzies z ka,.tow zaczynal dobiegac monarch~ szmerek niezadowolenia, dostojny pan mogl wszystko zrzucic na glupot~ ministra. Ten ostatni byl najbardziej znienawidzona,. osobistoscia,. dworu, poniewaz opinia, b~da,.c przekonana 0 ma,.drosci czcigodnego pana wlasnie ministra obwiniala 0 decyzje zlosliwe i bezmyslne, jakich bylo bez liku C... )Niewyspani, zm~czeni dzialali w ciqglym napi~ciu, w gora,.czce, w poscigu za ofiara,., w zaduchu nienawisci i strachu, jaki ich powszechnie otaczal. Za jedyna,. tarcz~ mie1i cesarza, ale cesarz mogl ich wykonczye jednym gestem r~ki. 0 tak, dobrotliwy pan nie ulatwial im zycia. Iak juz wspomnialem, w czasie porannego spaceru Hajle Sellasje, sluchaja,.c doniesien 0 stanie spiskow w cesarstwie, nigdy nie zadawal pytan i nie komentowal otrzymanych informacji. Powiem teraz, ze wiedzial, co robi. Pan chcial otrzymac donos w stanie czystym, to znaczy donos prawdziwy, a gdyby pytallub wyrazal opini~, sprawozdawca zacza,.lby usluznie zmieniac fakty, aby odpowiadaly wyobrazeniom cesarza, i wowczas cale donosicielstwo popadloby w taka,. dowolnosc i subiektywizm, ze monarcha nie moglby si~ dowiedziec, co rzeczywiscie dzieje si~ w pailstwie i w palacu. Koncza,.c juz spacer cesarz slucha 0 tym, co ostatniej nocy przynieSli ludzie Ashy C... ) Ostatnia,. rund~ przechadzki Hajle Sellasje odbywa juz samotnie. W parku robi si~ jasno, rzednie mgla, w trawie zapalaja,. si~ sloneczne swiatla. Cesarz rozmysla, jest to czas ukladania taktyki i strategii rozwia,zywania lamiglowek personalnych i szykowania nast~pnego ruchu na szachownicy wladzy. Zgl~bia treSc meldunkow dostarczonych przez donosicieli. Malo rzeczy waznych, oni najcz~sciej donosza,.jeden na drugiego. Nasz pan rna wszystko zanotowane w glowie, jego umysl to komputer, ktory przechowuje kazdy szczegol, najmniejszy drobiazg b~dzie zapami~tany. W palacu nie bylo zadnego biura kadr, teczek ani ankiet. To wszystko cesarz nosi! w swoim umysle, cala,. najtajniejsza,. kartotek~ ludzi elity. Widz~ go teraz, jak idzie, przystaje, podnosi do gory twarz, jakby pogra,.zyl si~ w modlitwie. 0 Boze, wybaw mnie od tych, co czolgaja,.c si~ na kolanach skrywaja,. noz, ktory chcieliby wbic w moje plecy. Ale co Pan Bog moze pomoc? Wszyscy Judzie otaczaja,.cy cesarza sa,. wlasnie tacy - na kolanach i z nozem. Na szczytach nigdy nie jest cieplo. Wieja,. lodowate wichry, kazdy stoi skulony i musi pilnowae si~, zeby sa,.siad nie stra,.cil go w przepasc. Ryszard Kapuscinski: Cesarz 3 4. D1aczego cesarz rozpoczynal dzien od sluchania donosow? A. gdyz eierpial na bezsennosc B. poniewaz w palaeu nie bylo zadnego biura kadr C. bo to, co dzieje si~ w noey, jest najwazniejsze D. bo chcial otrzymac donos w stanie ezystym (0 -1 p.) 5. Z jakiego zalozenia wychodzH Hajle Sellasje decydujllc si~ na sluchanie donosow? A. szkoda czasu na zgl~bianie dono sow w fonnie pisemnej B. ustny przekaz umozliwial swobod~ interpretacyjntt sluchajttcego C. nie pozostawialo si~ :iadnyeh dowodow D. nie lubil ezytac 6. Cesarz podczas audiencji mowH bardzo cicho, niejasno i dwuznacznie, poniewaz: A. mial wad~ wymowy B. w razie pomrukow niezadowolenia mial na kogo zrzucic win~ C. nienawidzil ministra piora D. byl po pro stu zlosliwy 7. Kim jest narrator w przytoczonym fragmencie? A. autorem Ryszardem Kapuscillskim B. ministrem piora C. kims z otoczenia eesarza D. trudno to okreslic (0 -1 p.) (0 -1 p.) (0 -1 p.) 8. "Notowalon skqpe i mgliste pomruki wladcy"- zapisz to zdanie w stronie biernej. Umiesc je w wyznaczonym miejscu karty odpowiedzi. (0 - 1 p.) 9. W zdaniu:" Cesarz rozpoczynal dzien od sluchania donosow." gruP{! orzeczenia stanowill nast~pujllce wyrazy: (0 - 1 p.) A. Cesarz rozpoczynal dzien B. rozpoczynal dzie6 od sluchania C. Cesarz rozpoezynal D. rozpaczynal dzien ad sluchania dono sow 10. W zdaniu: "Notowalon skqpe i mgliste pomruki wladcy."· dopelnienie wyrazone jest: A. rzeczownikiem w mianowniku B. przymiotnikiem w mianowniku C. rzeczownikiem w bierniku D. w zdaniu nie wyst~puje dopelnienie (0 -1 p.) 11. Wyjasnij metaforyczny sens slow: "Na szczytach nigdy nie jest cieplo. Wiejlliodowate wichry, kaidy stoi skulony i musi pilnowac si~, zeby sllsiad nie strllcil go w przepasc." (0 - 3 p.) Tekst III = f~i:~~ Edward Munch Krzyk 1895r. 12. Opisz linoryt Edvarda Muncha. Nie zapomnij zawrzec w swej pracy refleksji dotycz~cych dzieta. Posta raj si~ by Twoja praca zajt!'a ponad polow~ wyznaczonego miejsca. (14 p.) 5 KARTA ODPOWIEDZI 2.10 [@J[ @J 1@J o [!] 1 IQ] 5.~~~~ J0 1@J1@J1@J1 7.1 0 1@J [ @J 1@J 1 8.~[~~_ _ _ 9.1 0 I @J 1 @J 1 @J -----.J 1 6