Ratio in Christianitate KONCEPCJA CZŁOWIEKA W MYŚLI
Transkrypt
Ratio in Christianitate KONCEPCJA CZŁOWIEKA W MYŚLI
Ratio in Christianitate KS. PAWE ZASKOWSKI* KONCEPCJA CZ OWIEKA W MY LI PIERWSZYCH FILOZOFÓW Poznanie natury ludzkiej to jeden z najtrudniejszych i zarazem najbardziej pal cych problemów, który od najdawniejszych czasów anga uje i wzmaga intelektualny wysi ek cz owieka. Pierwsze próby jej okre lenia i opisania pojawiaj si na gruncie religii i mitologii. Jednak e zdefiniowania i racjonalnego uj cia natury cz owieka dostarcza dopiero filozoficzny namys nad realnie istniej cym wiatem. Mówienie o naturze ludzkiej, szczególnie dzi w dobie pog biaj cego si kryzysu rozumienia cz owieka, wydaje si zrozumia e i bardziej aktualne ni kiedykolwiek. Wielu teologów i filozofów twierdzi, e niew ciwe rozumienie natury ludzkiej wynika z b du antropologicznego czasów nowo ytnych i wspó czesnych. Dlatego trzeba by wiadomym, e b dne koncepcje antropologiczne nigdy nie pozostaj w czterech cianach gabinetów swoich twórców, lecz z w ciw sobie si przedostaj si do spo ecze stwa i kultury, gdzie znajduj c swój wyraz w niew ciwie rozumianych zasadach moralno ci, pobiaj zagubienie i niezrozumienie poj cia i istoty cz owiecze stwa. Obecnie zaczyna brakowa pog bionej analizy natury cz owieka, a dalsze jej zaniedbanie grozi m.in. szeroko rozumianym relatywizmem moralnym. Poniewa problem natury ludzkiej ma swoj genez i d ug histori , b dem by oby pomijanie rozwi za wypracowanych przez wielu my licieli, zw aszcza pierwszych filozofów, a skupianie si wy cznie na wspó czesnych rozstrzygni ciach niejednokrotnie pomijaj cych dorobek poprzedników. Dlatego w niniejszym artykule zostan przybli one najwcze niejsze (staro ytne) filozoficzne próby rozumienia natury ludzkiej. Uj cie filozofów jo skich, Sokratesa, Platona, Arystotelesa, stoików i neoplatoników pozwoli naszkicowa * Ks. mgr Pawe Zaskowski – Absolwent Wy szego Seminarium Duchownego w E ku; e-mail: [email protected] 136 KS. PAWE ZASKOWSKI problem koncepcji cz owieka podejmowany u pocz tku my li filozoficznej, a w konsekwencji umo liwi dostrze enie róde proponowanych dzi (poprawnych lub b dnych) wyja nie natury ludzkiej. Filozofowie jo scy Wysi ek filozofii staro ytnej skupia si g ównie na problemie rozumienia wiata i obecnego w nim cz owieka. Wi za o si to z ustaleniem przyczyny tego, co istnieje. Obok poszukiwania arche rzeczy nie mniejsze zainteresowanie filozofów wzbudza o samo funkcjonowanie bytów, a zw aszcza wyró niaj ce si dzia anie cz owieka. Jego sposób ycia, wytwarzanie, poznawanie, decydowanie, d enie do szcz cia czy zdobywanie wiedzy pobudza y do podj cia refleksji nad jego istot , a w wymiarze wszelkiego dzia ania do zastanowienia si nad natur cz owieka 1. Filozofowie i my liciele staro ytni dostrzegli zarazem, e wszystkim ludziom przys uguje jedna (jednakowa) natura, przejawiaj ca si w sta ych d eniach, motywach i celach post powania, w upodobaniach i warto ciach2. Podobie stwo cz owieka do bytów nale cych do wiata przyrody by o dla filozofów staro ytnych oczywiste niemal e od samego pocz tku. Pierwsi filozofowie, zw aszcza jo scy3, do tego stopnia uto samiali cz owieka ze wiatem, e nie stanowi on przedmiotu odr bnego namys u. Nawet klasyczna definicja cz owieka g osi a, e jest on zwierz ciem rozumnym, co oznacza, e rodzaj najbardziej bliski cz owiekowi stanowi wiat zwierz cy4. Obraz cz owieka, jaki wypracowali przyrodnicy na prze omie VII i VI wieku przed Chrystusem, by obrazem, który odbija wiat przyrody. Pierwsi greccy filozofowie przyrody pojmowali cz owieka jako „agregat jednorodnych pracz stek”. Cz owiek, jak ka da inna rzecz, ma wspóln natur z ca ym wiatem przyrody. By on rozumiany jako suma narz dów czy cz stek zdetermino- 1 Historia filozofii wyodr bnia potrójne rozumienie natury: 1) jako bytu naturalnego – ród a dzia ania, 2) jako bytu naturalnego – dost pnego w poznaniu poj ciowym, 3) jako idei wytworzonej w aktach poznania. Zob. M.A. Kr piec, Natura, w: Powszechna encyklopedia filozofii, t. 7, red. A. Maryniarczyk, Lublin 2006, s. 524-525. 2 Por. A.B. St pie , Wst p do filozofii, Lublin 1995, s. 93. 3 Do pierwszych filozofów, zwanych jo skimi, zalicza si m.in. Talesa, Anaksymandra i Anaksymenesa. Pierwszym, który rozprawia o naturze by Tales. Por. A. Krokiewicz, Zarys filozofii greckiej, Warszawa 2000, s. 73-77. 4 Por. P.S. Mazur, W kr gu pyta o cz owieka, Lublin 2008, s. 15. KONCEPCJA CZ OWIEKA W MY LI PIERWSZYCH FILOZOFÓW 137 wanych prawami natury, b te jako fakt przyrodniczy i tylko jako taki. Wiedza o nim sprowadza a si jedynie do wiedzy o narz dach, ich funkcjonowaniu i strukturze. Cz owiek, poj ty jako „agregat cz ci”, by sam w sobie niezrozumia y, tak jak niezrozumia a jest sterta piasku. Pojmowano go jako jeden z elementów wiata ro lin i zwierz t, czyli cz przyrody5. Dopiero dzi ki Sokratesowi (469-399) i sofistom cz owiek sta si przedmiotem szczególnego zainteresowania filozofów. Dostrze enie jego wyj tkowo ci i przewagi w stosunku do wiata przyrody, zaowocowa o nawet stwierdzeniem Protagorasa, wyra aj cym jego zdolno do kreowania rzeczywisto ci (cz owiek jako miara wszystkich rzeczy). Sokrates nie posun si a tak daleko, ale jego nauczanie sprawi o, e filozofia grecka skoncentrowa a si na cz owieku, na jego mo liwo ci dotarcia do prawdy, na godno ci, poznaniu samego siebie i yciu zgodnym z zasadami moralnymi, dyktowanymi przez rozum6. Plato skie rozumienie cz owieka Zainteresowanie problematyk cz owieka rozbudzone przemy leniami Sokratesa skutkowa o teori duszy jako najdoskonalszego pierwiastka, który jest zasad ycia, dzia ania i harmonii. Przedstawi j ucze Sokratesa – Platon (427-347). Wed ug jego koncepcji cz owiek cielesny nie jest istot doskona i zborn . To istota wewn trznie rozdarta. Doskona ym natomiast elementem wiata jest duch zamkni ty i spi ty cia em. Tak pojawi si dualistyczny obraz cz owieka, w którym cia o i dusza nie stanowi jedno ci, lecz opozycj tego, co doskona e i niedoskona e, tego, co dobre i z e, tego, co prawdziwe i pozorne, tego, co jest cz owiekiem i tego, co do cz owieka nie nale y7. W religijno-filozoficznym nurcie orfickim istnia o przekonanie, e dusza cz owieka ma pochodzenie boskie: wy ania si z bóstwa i powraca do w momencie mierci cz owieka. Dusza jest pierwiastkiem boskim, nie miertelnym, ró nym od cia a, w którym przebywa jedynie na czas ziemskiego ycia. Obecno duszy w ciele Platon porównuje do przebywania jej w grobie lub w wi zieniu, z którego wyzwala si przez cnotliwe ycie. Zgodnie z przyj od orfików i pitagorejczyków nauk o w drówce dusz, Platon pojmowa cz owieka 5 Por. A. Maryniarczyk, Filozoficzne obrazy cz owieka a psychologia, Warszawa 2000, s. 82. Por. C. Valverde, Antropologia filozoficzna, t um. G. Ostrowski, Pozna 1998, s. 57. 7 Por. tam e, s. 84. 6 138 KS. PAWE ZASKOWSKI jako dusz istniej odwiecznie, która zosta a zwi zana z cia em w nast pstwie 8 swoich przewinie . Cz owiek w druje wraz z bogami przez kosmos i dochodzi do zrozumia ego wiata idei, staje na jego progu i patrzy na nie. Wed ug tej koncepcji, cz owiek to rozum, to duch, a je li duch, to g ównym jego przejawem jest wolno 9. Plato ska koncepcja cz owieka, pojawiaj ca si równie w niektórych dzisiejszych systemach filozoficznych, deformuje obraz cz owieka ju w samym jej ródle. Swoimi korzeniami si ga kultury hinduskiej, w której g ównym wierzeniem by o to, e Absolut stworzy wiat i potrzebuje go oraz ludzi, aby potwierdza swoj wiadomo . Absolut posiada swych ró nych wys anników. To przekonanie przej a najpierw kultura perska, a nast pnie grecka. W kulturze greckiej czono je zw aszcza z mitycznym Orfeuszem, który stwierdzi , e cz owiek jest kim wielkim, jest niemal Bogiem10. Wp yw orfizmu widoczny jest dzi pogl dach przyjmuj cych reinkarnacj 11. Zgodnie z my Platona cz owiek powinien wróci do swego w ciwego stanu – wiata idei. W tym celu musi uwolni si od cia a i przekroczy Leto – rzek zapomnienia, za któr znajduje si kraina wiecznej prawdy. Powrót cz owieka do pierwotnego stanu jest jego obowi zkiem. Duch uwieziony w ciele, zdaniem Platona, przeznaczony jest do ycia po ród idei, a nie cieni w ludzkim ciele12. Arystotelesowski obraz cz owieka Z arystotelesowskim obrazem wiata jako zbioru rzeczy jednostkowych, materialnych, uorganizowanych przez formy, zwi zany jest tak e obraz cz owieka. Arystoteles (384-322) definiuje cz owieka jako animal rationale, czyli „zwierz rozumne”. Cz owiek jest w swej istocie tworem przyrody. Tym za , co wyró nia go ze wiata przyrody, jest rozum13. 8 Por. P.K. Fehrenbach, W poszukiwaniu duszy: zwi zek mi dzy duchow a psychologiczn dojrza ci , t um. A. Wojtasik, Kraków 2008, s. 31. 9 Por. M.A. Kr piec, Cz owiek, w: Powszechna encyklopedia filozofii, t. 2, red. A. Maryniarczyk, Lublin 2001, s. 360. 10 Por. ten e, Cz owiek podmiotem wychowania, Lublin 2005, s. 7-8. 11 Reinkarnacja jest odradzaniem si (i w drówk ) duszy przez kolejne wcielenia. 12 Por. tam e, s. 8. 13 Por. Arystoteles, O duszy, t um. P. Siwek, Warszawa 1988, s. 125. KONCEPCJA CZ OWIEKA W MY LI PIERWSZYCH FILOZOFÓW 139 Arystoteles uzna , e plato sko-orficka wizja cz owieka jest b dna, bo nie postrzega cz owieka w jego jedno ci cia a i duszy. Tymczasem ka dy cz owiek ma do wiadczenie siebie jako jednego, jest jednym i tym samym bytem, a nie zlepkiem czego w czym , który to zlepek mo e si przemienia ci gle w inne cia o. Do wiadczenie wewn trzne ujawnia równie to, e tym samym jest by i by jednym. Z tego w ciwie powodu Arystoteles poj cz owieka jako zwierz rozumne. Zwróci uwag , e cz owiek powstaje z przyrody i w zgodzie z jej prawami, ale góruje nad zwierz tami poprzez sw rozumno 14. Cz owiek pozostaje jednak tylko „wy szym zwierz ciem partycypuj cym na moment w yciu boskim” poprzez intelektualn aktywno . Jego mo liwy zanik jest redukcj cz owieka do zwierz cia. Cz owiek ze wzgl du na swe z oenie jest istot mo no ciowo-aktualn . Oznacza to, e w bycie ludzkim s one wszelkie mo liwo ci bycia cz owiekiem, kszta tuj ce jego oblicze. Ca a tajemnica cz owieka i prawda o nim zawarta jest w jego yciu racjonalnym. Cz owiek jednak nie jest do ko ca istot , która transcendentuje wiat przyrody15. Pomimo niezaprzeczalnej warto ci arystotelesowskiej antropologii filozoficznej w przedstawieniu ca ciowego obrazu cz owieka, nale y podkre li , e zosta w niej zabsolutyzowany rozum jako podstawowy wyznacznik cz owiecze stwa. Teorie arystotelesowskie, jak i plato skie, zosta y w nast pnych wiekach wypaczone, gdy zacz to redukowa cechy ludzkie do zwierz cych16. Stoicy o cz owieku Charakterystyczn cech filozofii stoickiej jest negowanie jakiejkolwiek rzeczywisto ci czysto duchowej. Zdolno dzia ania i doznawania przynale y jedynie temu, co cielesne i materialne. Stoicki materializm uznawa , e wszystko, co jest bytem, jest równocze nie materialne. W ten sposób pojmowano równie Boga. Nie by on niczym wi cej, jak tylko cia em. Materialnie postrzegano tak e (dot d duchowe byty) dusz , dobro, wiedz , nami tno ci, a nawet wady i cnoty17. Stoicy twierdzili, e wiat i rzeczy w wiecie powstaj z jednej materii 14 Por. Kr piec, Cz owiek podmiotem…, dz. cyt., s. 8-9. Por. W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. 1, Warszawa 1968, s. 145. 16 Por. Kr piec, Cz owiek podmiotem…, dz. cyt., s. 8-9. 17 Por. G. Reale, Historia filozofii staro ytnej, t. 3, t um. E.I. Zieli ski, Lublin 1999, s. 361362. 15 140 KS. PAWE ZASKOWSKI – pod a, stopniowo dookre lanej przez immanentny logos, który tak e jest jeden, aczkolwiek ma zdolno do ró nicowania si niesko czenie wiele rzeczy18. U stoików mo na dostrzec kult natury, który wynika z ich pogl du na wiat. Wed ug stoików, natura jest rozumna, harmonijna i boska. Najwi ksz doskona ci cz owieka jest dostosowanie si do tej powszechnej harmonii. ycie powinno by przede wszystkim zgodne z natur , czyli cnotliwe, bo jedno prawo rz dzi natur , nie wy czaj c cz owieka. ycie zgodne z natur jest jednocze nie yciem zgodnym z rozumem. Stoicy nie mieli w tpliwo ci, e to nie nami tno ci, lecz rozum stanowi natur cz owieka. Rozum za rz dzi nie tylko cz owiekiem, ale ca ym kosmosem19. Stoicy postrzegali ro liny i zwierz ta jako byty istniej ce na ziemi jedynie ze wzgl du na cz owieka: dla cz owieka zosta o stworzone to wszystko, co znajduje si w wiecie podksi ycowym. W tym kontek cie atwo zrozumie tak e stoick definicj wszech wiata, okre laj wszech wiat systemem, który obejmuje bogów, ludzi i rzeczy dla nich stworzone20. Tak wi c u stoików cz owiek zajmuje g ówne miejsce w wiecie. Ten przywilej wyp ywa z faktu, e partycypuje on bardziej ni cokolwiek innego w boskim logosie. Cz owiek jest bowiem utworzony nie tylko z cia a, lecz równie z duszy, ta za jest cz stk duszy kosmicznej, a zatem cz stk boga, poniewa dusza powszechna jest po prostu bogiem. Stoicy postrzegali dusz nie jako substancjaln i niematerialn , lecz jako cia o, aczkolwiek jako cia o uprzywilejowane, tzn. jako ogie lub neum 21. Wed ug stoików, natura popycha cz owieka do zachowania swego bytu i do ukochania siebie. Ten pierwotny pop d nie jest jednak skierowany wy cznie do zachowania jednostki. To w nie natura, która nakazuje kocha siebie, tak samo zobowi zuje kocha ludzi oraz sk ania do czenia si z innymi, a tak e do pomagania im22. Neostoicyzm, a w ciwie jeden z jego przedstawicieli – Seneka (2 przed Chr.-65 po Chr.) – o wiele bardziej ni rednia szko a stoicka23, podkre la du18 Por. Valverde, Antropologia…, dz. cyt., s. 59. Por. Tatarkiewicz, Historia…, dz. cyt., s. 145-146. 20 Por. Reale, Historia…, t. 3, dz. cyt., s. 388. 21 Por. tam e, s. 390. 22 Por. tam e, s. 426. 23 Obszerne opracowanie szkó stoickich zob. tam e, s. 313-462. 19 KONCEPCJA CZ OWIEKA W MY LI PIERWSZYCH FILOZOFÓW 141 alizm duszy i cia a, akcentuj c go tak mocno, e nierzadko przypomina plato sk koncepcj cz owieka. Uznaje, e cia o jest ci arem, okow , cuchem, wi zieniem duszy. Podkre la, e prawdziwym cz owiekiem jest dusza, która 24 y do wyzwolenia si z cia a, aby osi gn doskona . Inny jeszcze pogl d odró nia Senek od stoików, podobnie jak i od wszystkich filozofów greckich, mianowicie bardzo silne poczucie grzechu i winy, która plami ka dego cz owieka. Seneka twierdzi, e cz owiek jest ze swej natury grzesznikiem. Jest to stwierdzenie, które wyra nie sprzeciwia si rzekomej doskona ci, jak dawni stoicy dogmatycznie przypisywali m drcowi. Seneka natomiast wyznaje pogl d, e ten, kto nie zgrzeszy , nie by nigdy cz owiekiem25. Neoplato ska wizja cz owieka Plotyn (204-269) naucza , e cz owiek nie rodzi si w momencie powstawania wiata cielesnego, lecz istnieje przed nim, aczkolwiek w innej kondycji, tzn. w stanie czysto duchowym. Jego zdaniem, przed narodzeniem cz owiek „by w górze” w wiecie Bytu i Umys u jako inny cz owiek, a w pewnym sensie nawet bóg. Plotyn twierdzi, e przed narodzeniem cz owiek uczestniczy w duchowym yciu wszystkiego, bez roz amów i rozdar w ciwych yciu ziemskiemu26. Prawd dla Plotyna pozostaje to, e cz owiek jest dusz , która pos uguje si cia em. Z jednej strony cia o jest tylko i wy cznie „upadkiem duszy”, z drugiej za dusza jako rozum rz dz cy cia em nie tylko przewy sza cia o, lecz tak e stale utrzymuje zwi zek z Absolutem27. Stosownie do koncepcji upadku duszy Plotyn zarysowa mo liwo oderwania si cz owieka od tego, co zmyowe i urzeczywistnienia pe nego zjednoczenia z Jednym ju w tym yciu, za po rednictwem mistyczno-ekstatycznego zjednoczenia si z Absolutem. Podkre la , e jest to mo liwe z tego powodu, e w cz owieku znajduje si sk adnik ca kowicie ró ny od fizycznego cia a – mianowicie duchowa dusza28. 24 Por. Tatarkiewicz, Historia…, dz. cyt., s. 146. Por. Reale, Historia…, t. 3, dz. cyt., s. 113-114. 26 Por. Tatarkiewicz, Historia…, dz. cyt., s. 185. 27 Por. T. Gadacz, Wypisy z ksi g filozoficznych o cz owieku, Kraków 1995, s. 60. 28 Por. G. Reale, Historia filozofii staro ytnej, t. 4, t um. E.I. Zieli ski, Lublin 1999, s. 581589. 25 142 KS. PAWE ZASKOWSKI Now koncepcj natury cz owieka przedstawi Filon z Aleksandrii (25 przed Chr.-40 po Chr.) – filozof ydowski cz cy koncepcje judaistyczne z neoplato skimi i stoickimi. Pojmowa on cz owieka jako istot cielesn , naledo najni szych bytów, którego zadaniem jest dotarcie do szczytu hierarchii. Cz owiek ze swej natury niedoskona y powinien doj do doskona ci. Musi on odby powrotn drog do Boga, a w konsekwencji do po czenia si z Bogiem jako swoim celem. Celu tego nie da si zrealizowa tylko przyrodzonymi ludzkimi rodkami. Jest on osi galny jedynie za spraw boskiej cz ci duszy, czyli poprzez rozum i to tylko w chwilach, gdy rozum jest wyzwolony z cia a, a wi c tylko w stanach ekstazy i kontemplacji29. Pó niejsi filozofowie cz sto skar yli si na niejasno ci i domniemane sprzeczno ci w skonstruowanej przez Filona koncepcji cz owieka. Najcz ciej odwo ywali si oni do schematów filozofii greckiej, w której trudno by o zmieci to wszystko, co stwierdzi on w odniesieniu do ludzkiej natury. Jego koncepcja cz owieka uchodzi a za rewolucyjn , poniewa zdecydowanie rozbija a przyjmowane dotychczas schematy filozofii greckiej30. Podsumowanie Filozofia grecka uczyni a pierwszy racjonalny krok w kierunku rozwa dotycz cych natury wiata, a zw aszcza cz owieka, jako istoty wyró niaj cej si i transcenduj cej otaczaj go przyrod m.in. dzi ki umiej tno ciom my lenia, mówienia, dzia ania, decydowania, kochania i wspó ycia z innymi lud mi. To filozofowie staro ytni dostrzegli przynale cy cz owiekowi logos (rozum), który wywy sza go ponad inne istoty, czyni c go zarazem zdolnym do komunikowania si z bóstwem. Logos ten umo liwia cz owiekowi uwolnienie kultury od wszelkich mitów i otwiera drog ku prawdziwej nauce31. Dzi ki niemu cz owiek u wiadomi sobie równie istnienie ludzkiej natury. Badania pierwszych filozofów wskazuj , e by a ona ró nie pojmowana. Ostatecznie jednak teoretyczny wysi ek filozofów greckich wykorzystuj cy naturalne zdolno ci rozumu wskazuje na to, e w cz owieku istnieje wy szy od cia a pierwiastek duchowy – dusza. Jednak cz owiek to nie tylko istota jedynie duchowa albo w ca ci mate29 Por. Tatarkiewicz, Historia…, dz. cyt., s. 181. Por. A. Anzerbacher, Wprowadzenie do filozofii, t um. J. Zychowicz, Kraków 2003, s. 5052; Reale, Historia…, t. 4, dz. cyt., s. 311. 31 Por. A. Siemianowski, Antropologia filozoficzna, Gniezno 1996, s. 98-100. 30 KONCEPCJA CZ OWIEKA W MY LI PIERWSZYCH FILOZOFÓW 143 rialna, to byt zarazem cielesny (materialny), jak i duchowy (niematerialny). Wi kszo intelektualnych zdobyczy filozofów greckich w odniesieniu do rozumienia natury ludzkiej b dzie w przysz ci stanowi punkt wyj cia w rozwi zywaniu kolejnych problemów zwi zanych z cz owiekiem m.in. z rozumieniem cz owieka jako osoby. HUMAN NATURE IN THE THOUGHT OF FIRST PHILOSOPHERS Summary The knowledge about human nature is one of the most difficult problems which human thought has struggled with since least recent times. First attempts of understanding and defining the term ‘human race’ took place on a religious and mythological ground. To speak about human nature, especially now in a time of growing philosophical crisis, the proper understanding of what ‘humanity’ is becomes more urgent than in any time before. The author claims that theologians and philosophers who misunderstand the term ‘human race’ blindly follow the anthropological mistake of modern and contemporary times. People need to become conscious that incorrect anthropological concepts are disseminated in culture, permeate societies, and dramatically affect moral rules. Bibliografia Anzerbacher A., Wprowadzenie do filozofii, t um. J. Zychowicz, Kraków 2003. Arystoteles, O duszy, t um. P. Siwek, Warszawa 1988. Fehrenbach P.K., W poszukiwaniu duszy: zwi zek mi dzy duchow a psychologiczn dojrza oci , t um. A. Wojtasik, Kraków 2008. Gadacz T., Wypisy z ksi g filozoficznych o cz owieku, Kraków 1995. Kr piec M.A., Cz owiek podmiotem wychowania, Lublin 2005. Kr piec M.A., Cz owiek, w: Powszechna encyklopedia filozofii, t. 2, red. A. Maryniarczyk, Lublin 2001, s. 359-386. Kr piec M.A., Natura, w: Powszechna encyklopedia filozofii, t. 7, red. A. Maryniarczyk, Lublin 2006, s. 524-530. Krokiewicz A., Zarys filozofii greckiej, Warszawa 2000. Maryniarczyk A., Filozoficzne obrazy cz owieka a psychologia, Warszawa 2000. Mazur P.S., W kr gu pyta o cz owieka, Lublin 2008. Reale G., Historia filozofii staro ytnej, t. 3-4, t um. E.I. Zieli ski, Lublin 1999. Siemianowski A., Antropologia filozoficzna, Gniezno 1996. St pie A.B., Wst p do filozofii, Lublin 1995. Tatarkiewicz W., Historia filozofii, t. 1, Warszawa 1968. Valverde C., Antropologia filozoficzna, t um. G. Ostrowski, Pozna 1998. 144 KS. PAWE ZASKOWSKI owa kluczowe: cz owiek, natura, cia o, dusza, filozofia grecka. Keywords: man, nature, body, mind, Greek philosophy.