Zarabiamy wystarczająco Co z zadłużeniem?

Transkrypt

Zarabiamy wystarczająco Co z zadłużeniem?
Windykacja.pl - Czy wystarcza nam pensji na edukację dzieci?
Czy wystarcza nam pensji na edukację dzieci?
Ostatnia zmiana: 2016-11-25 14:05:45
Deklarujemy, iż koszty związane z edukacją naszych dzieci są wysokie. Skąd zatem pozyskujemy środki na
kształcenie dzieci? Jak wynika z najnowszego raportu Ważne wydarzenia w życiu Polaków 1, wykonanego
na zlecenie Lindorff SA, w zdecydowanej większości pieniądze na ten cel przeznaczamy z podstawowego
wynagrodzenia. W jaki jeszcze inny sposób Polacy finansują edukację swojego potomstwa?
Zarabiamy wystarczająco
Zdecydowana większość ankietowanych zadeklarowała, że obecne wynagrodzenie jest głównym źródłem, z
którego finansują edukację swoich dzieci. Aż 82% respondentów udzieliło takiej odpowiedzi, z czego
najliczniej wybierającą ten sposób była grupa wiekowa 40-49 lat (89% ankietowanych z tego przedziału). Tuż
za nimi uplasowali się młodsi respondenci z przedziału 30-39 lat z 81% osób finansujących edukację dzieci z
bieżących dochodów. Najmniej licznie, choć i tak bezsprzecznie dużo, udzieliła tej odpowiedzi grupa wiekowa
50-60 lat, bo 74% osób w tym wieku zadeklarowało się w identyczny sposób. Co ciekawe, tylko rodzice po
pięćdziesiątce przyznali, iż do finansowania edukacji dzieci wykorzystują pożyczki gotówkowe choć
jedynie w 7%.
Drugą w kolejności odpowiedzią okazało się finansowanie edukacji dzieci z własnych oszczędności, jednak
przepaść między dwoma najczęstszymi wyborami jest ogromna z oszczędności edukację dzieci finansuje
jedynie 29% respondentów. Tu jednak najstarsi ankietowani okazali się najliczniejszą grupą wybierającą
tę odpowiedź (37%), za nimi grupa 30-39 lat (28%) oraz 40-49 lat (24%).
To ciekawa deklaracja, gdyż blisko 60% ankietowanych w badaniu zrealizowanym dla firmy Lindorff SA
przyznało, że nie odkłada środków na przyszłość czy edukację swojego dziecka gdy pytano wprost o
oszczędzanie na edukację potomstwa (jedynie 1/3 respondentów zadeklarowała gromadzenie środków na
przyszłość czy edukację swoich dzieci i częściej byli to mężczyźni 44% oszczędzających wśród mężczyzn
versus 26% oszczędzających wśród kobiet). Możliwe, iż często oszczędzamy na tzw. czarną godzinę , bez
wcześniejszej strategii wydatków. To może być również powód przewagi wykorzystywania bieżących
środków na finansowanie edukacji dzieci nad sięganiem po oszczędności.
Znaczenie innych odpowiedzi okazało się znikome nieliczna grupa osób jako sposób na pokrycie kosztów
związanych z edukacją swoich dzieci wymieniła środki ze sprzedaży dóbr lub majątku (4%) czy pożyczkę od
znajomych lub rodziny (2%).
Co z zadłużeniem?
Respondenci spytani wprost, czy kiedykolwiek zadłużyli się w jakiś sposób na rzecz edukacji swojego
dziecka w 68% zadeklarowali, iż nigdy tego nie robili, 8% z nich nie umiało udzielić jasnej odpowiedzi, a 2%
http://www.windykacja.pl/raporty,czy-wystarcza-nam-pensji-na-edukacje-dzieci.html
1/2
2017-03-02 15:11:10
Windykacja.pl - Czy wystarcza nam pensji na edukację dzieci?
ankietowanych odmówiło odpowiedzi na to pytanie.
Ci, którzy potwierdzili korzystanie z pożyczek, zostali również poproszeni o zdefiniowanie wysokości
zaciąganej kwoty. Najwięcej z nich, choć to tylko 7% ankietowanych, zadłużyło się na 300 zł lub mniej. Z 5%
poziomem odpowiedzi znalazły się również przedziały: 500-799 zł oraz 800-999 zł.
Deklarowane kwoty wskazują na to, iż zaciągane zobowiązania są bardziej uzupełnieniem braków w
podstawowym źródle finansowania edukacji, czyli w bieżącym wynagrodzeniu, niż odrębnym segmentem
budżetu domowego.
Jak myślimy?
Na pytanie czy uważasz, że edukacja dzieci dużo kosztuje? aż 49% respondentów udzieliło odpowiedzi
zdecydowanie tak , a 37% raczej tak . Wśród badanych grupa wiekowa 30-39 lat okazała się tą, która w
największym stopniu edukację dziecka postrzega jako spory wydatek. W tej grupie powyższe odpowiedzi
( zdecydowanie tak i raczej tak ) pojawiły się kolejno w 51 i 41 procentach.
Ankietowani zostali również poproszeni o sprecyzowanie, na co w kontekście edukacji swoich dzieci wydają
najwięcej pieniędzy. Najpopularniejszą odpowiedzią wśród wszystkich respondentów okazały się książki
(29%) oraz wydatki na zajęcia pozalekcyjne, w tym korepetycje i naukę języków obcych (15%). Kolejne na
liście odpowiedzi to przybory szkolne (14%) czy ubrania szkolne (11%).
Badanie sugeruje, że o finansowaniu edukacji dzieci nie myślimy odpowiednio wcześnie, a całość
pokrywamy głównie z bieżącego wynagrodzenia. Jeśli to nie jest wystarczające, sięgamy po oszczędności i
sporadycznie po małe pożyczki. Aby uniknąć takich sytuacji, warto jednak zawczasu pomyśleć o
potencjalnych potrzebach.
Comiesięczne odkładanie nawet małych kwot pozwoli uniknąć konieczności zaciągania zobowiązań. Co
więcej, możemy także utworzyć osobne konto oszczędnościowe, na którym będziemy gromadzić pieniądze
wyłącznie na edukację dzieci. Pokusa wydania tej kwoty na inne cele staje się wtedy mniejsza i łatwiej nam
kontrolować wydatki.
Raport zrealizowany na zlecenie firmy Lindorff SA badanie ilościowe realizowane techniką CAWI przeprowadzone wśród członków społeczności badawczej Zymetrii. Realizacja badania: 26.09.2016
29.09.2016 r, N=427.
http://www.windykacja.pl/raporty,czy-wystarcza-nam-pensji-na-edukacje-dzieci.html
2/2
2017-03-02 15:11:10