Twój telefon cię szpieguje

Transkrypt

Twój telefon cię szpieguje
Materiał prasowy, Poznań, 25.02.2013
Twój telefon cię szpieguje
Coraz więcej ludzi korzysta z telefonów typu smartfon, które umożliwiają pobieranie
różnorodnych aplikacji. Przed instalacją którejkolwiek z nich można przeczytać jakich
uprawnień wymaga do prawidłowego funkcjonowania. Niekiedy jednym z nich jest możliwość
określenia lokalizacji użytkownika, za sprawą sygnału GPS lub innego źródła lokalizacji
sieciowej, jak Wi-Fi czy wieże sieci komórkowych. Dostęp do położenia użytkownika może
niektórym kojarzyć się ze szpiegowaniem ich osoby - ale czy na pewno jest czego się obawiać?
Wbrew pozorom taki rodzaj "szpiegowania" może przynieść nam pewne korzyści. Geolokalizacja jest
wykorzystywana przez aplikacje, które w zamian za wiedzę o naszej lokalizacji, mogą nam zaoferować np.
zniżki czy darmowe produkty. W Polsce coraz większą popularność w tym obszarze zdobywa aplikacja
Foursquare. Korzystanie z niej polega na "logowaniu się w danym miejscu" (ang. Check-in). Informacja
o tym zostaje następnie opublikowana w profilu danej osoby, w serwisach społecznościowych, dzięki czemu
jest widoczna dla jej znajomych. Za każde takie zameldowanie użytkownik otrzymuje punkty oraz specjalne
odznaczenia. Określona liczba zameldowań w danej lokalizacji np. kawiarni konkretnej sieci, która
współpracuje z Foursquare, może zaowocować atrakcyjnym rabatem. Podobnie jak w przypadku korzystania
z Facebook Places. Ostatnio za zameldowanie się w jednej z kawiarni w gdańskiej Galerii Madison
użytkownicy otrzymywali zniżkę na wybraną kawę.
Kolejną formę wykorzystania geolokalizacji, zaprezentował portal zakupów grupowych Citeam. Udostępnił on
aplikację Kup Blisko, dzięki której można sprawdzić, jakie zniżki oferują sklepy czy restauracje w pobliżu
miejsca, w którym się właśnie znajdujemy. Użytkownik może przeglądać oferty z kategorii, która go w danym
momencie interesuje. Po wybraniu oferty pobiera się rabat, który okazuje się sprzedawcy na ekranie
telefonu. A co jeśli zabraknie nam gotówki i musimy ją wypłacić? Odpowiednia aplikacja na podstawie naszej
lokalizacji pokaże nam, w którą stronę się skierować, by jak najszybciej odnaleźć bankomat.
Niektóre banki oferują też ponadto możliwość wyszukania punktów, biorących udział w programie
partnerskim,
w
których
za
zapłacenie
daną
kartą
płatniczą
otrzyma
się
np.
rabat.
Naszą lokalizację mogą także wykorzystywać aplikacje pomagające w przemieszczaniu się z miejsca na
miejsce. Dzięki nim bez problemu możemy wyszukać np. najbliższy przystanek autobusowy lub zamówić
taksówkę. Jeśli mowa o przemieszczaniu się, to nie można zapomnieć o innym dobrym przykładzie
wykorzystania geolokalizacji jakim są aplikacje oferujące nawigację, np. Yanosik. Jest to jednocześnie
nawigacja oraz komunikator dla kierowców, który ostrzega ich o różnych zdarzeniach na drodze. Dane
o lokalizacji użytkownika są konieczne do prawidłowego działania aplikacji i nie są one wykorzystywane
w żadnym innym celu. - mówi Monika Wołoszczuk z Działu Reklamy Mobilnej firmy Neptis – Dzięki temu
użytkownicy mogą otrzymywać aktualne informacje o sytuacji na drodze, co jest główną ideą aplikacji, ale
także o tym, że np. za 500 m miną stację benzynową i podejrzeć jakie obowiązują na niej ceny, co również
jest przydatne z punktu widzenia kierowcy. - dodaje M. Wołoszczuk.
Możliwości wykorzystania geolokalizacji jest więc sporo i prawdopodobnie będzie ich coraz więcej, biorąc pod
uwagę rosnącą popularność smartfonów. Jak wynika z raportu Marketing mobilny w Polsce 2012/2013, taki
telefon posiada już co czwarty Polak. Z aplikacji korzysta 35% posiadaczy smartfonów i prawie drugie tyle
(32%) deklaruje, że chce używać ich w najbliższej przyszłości. Najwięcej użytkowników smartfonów mieści
się w przedziale wiekowym 16 – 21 lat (40%) oraz 22- 30 lat (30%).
....................................
Dystrybucja materiałów:
Magda Zglińska
tel.: 519 181 900
[email protected]