Sprawozdanie z wyjazdu. - Biuro Wymiany Międzynarodowej

Transkrypt

Sprawozdanie z wyjazdu. - Biuro Wymiany Międzynarodowej
Sprawozdanie z wymiany
Socrates-Erasmus.
University of Glasgow – Szkocja.
Mateusz Marciniak
Politechnika Lubelska
Pobyt na uczelni partnerskiej:
09.2009 – 09.2010
Wstępniak
Czytając to pewnie jesteście zdecydowani na wyjazd, ale jeszcze nie wiecie gdzie. Poniżej
postarałem się przybliżyć jak to wyglądało z mojego punktu widzenia. No więc lecimy od początku…
Dostać do Glasgow można się np. z Warszawy Wizzair’em lub z innych miast Ryanairem. W Glasgow
są dwa lotniska Glasgow International i Glasgow Prestwick International. Wizzair lata do Prestwick,
które jest małym miasteczkiem oddalonym od Glasgow o ok. 50km. Co 20min kursuje pociąg
bezpośrednio z lotniska do dworca głównego w Glasgow, z kartą pokładową dostaniemy 50% zniżki
na bilet. Dalej na dworcu znajdziecie uniwersytecki punkt informacyjny ( przynajmniej jak ja
przyjechałem to był ), udajcie się tam, a studenci ( w tym również Polacy ) wytłumaczą Wam jak się
dostać na Uniwerek czy do innej lokalizacji.
Glasgow i Szkocja
Jak w każdym mieście, gdzie jest masa studentów jest i dużo imprez i ogólnie dużo się dzieje
☺. Glasgow samo w sobie jest troszkę większe od Lublina, może nie jest tu za wiele do zwiedzania (
w Lublinie też nie ;)) ale już Szkocja jest przepiękną krainą. W każdym razie jest tutaj kilka ulic przy
których są niezliczone ilości barów i klubów. Jeżeli ktoś lubi się bawić na pewno znajdzie coś dla
siebie. Od piątku do niedzieli całe miasto tętni życiem i niemalże każdy klub jest wypełniony po
brzegi. Może trochę przesadziłem, że nie ma co zwiedzać bo jest i to całkiem sporo ;) obowiązkowo
trzeba odwiedzić Science Center z wieżą widokową, Transport Museum i Kelvingroove Art Gallery,
zresztą galerii jest do groma jak ktoś lubi. Co więcej dostęp do tych wszystkich obiektów jest zupełnie
darmowy.
Co do samej Szkocji to im dalej na północ tym bardziej widoki zapierają dech w piersiach. W
ciągu pierwszego semestru są organizowane wycieczki dla studentów w różne zakątki Szkocji, warto
na nie jeździć nie tylko ze względu na możliwość poznania tego pięknego kraju, ale również jest to
świetna okazja na integrację z innymi studentami. Oczywiście również nie ma problemu z wynajęciem
samochodu i wyruszeniem na podbój Szkocji na własną rękę. Wystarczy zebrać paczkę, wynająć
samochód ( ok. 70f/dzień ) i w drogę. Miejsc do zwiedzenia jest naprawdę dużo, a po drodze kiedy
nas sen zmorzy z pomocą przychodzą przydrożne B&B. Za 20f można się wygodnie przespać i zjeść
Strona 2
smaczne śniadanie przed kolejnym dniem wyprawy. Poniżej zamieściłem kilka zdjęć dla
potwierdzenia tego co mówię ;)
Dobra koniec tego dobrego, nie jedziecie tam tylko zwiedzać, ale też trochę postudiować ;)
Co, jak i gdzie? Czyli dostawa świeżaków ☺
Nie jest tak strasznie jakby się mogło wydawać. Jako, że zajęcia zaczynają się tydzień przed
końcem września, do Glasgow warto przyjechać trochę wcześniej, aby zapoznać się z nowym
miejscem. Przed rozpoczęciem zajęć przez okres tygodnia będą prowadzone różnorakie wykłady,
spotkania, imprezy itp. Tak zwany Fresher’s week. Warto na to chodzić bo można się sporo
dowiedzieć, zawrzeć pierwsze znajomości i opitolić coś za free ;)
Przy Uniwerku działają dwie Unie studenckie ( GUU i QM ) i wiele społeczności ( International
Sciety, Polish Society itp. ), co mogę polecić to założenie konta na FB jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i
dołączenie do nich. Dlaczego? A no dlatego, ze zawsze będziesz poinformowany gdzie i kiedy ma
miejsce jakaś zorganizowana akcja ;)
Jeśli chodzi o jedzenie to najlepiej robić zakupy w takich sklepach jak Morrisons, Asda, Lidl,
Sainsbury, no i Tesco, ale tego ostatniego nie bardzo polecam ze względu na średnią jakość
produktów. Jak wiadomo studenci nie tylko jedzą, ale też piją, aby przetrwać ( piwo bezalkoholowe
of course ;)) a stypendium skąpe to jest możliwość zaoszczędzenia na jedzeniu. We wszystkich dużych
Strona 3
sklepach są tzw. redukcje na produkty, których termin przydatności zbliża się ku końcowi. Stąd wiele
rzeczy można kupić od 2 do nawet 10x taniej.
Zakwaterowanie
Generalnie mieszkać można albo w akademikach, albo w prywatnie wynajętym
pokoju/mieszkaniu. Są tego plusy i minusy… Biorąc pod uwagę wysokość stypendium mieszkać w
akademiku się opłaca średnio bo kosztują one od 330 do 380 funtów za miesiąc, oczywiście dużym
plusem jest możliwość zintegrowania się z pozostałymi lokatorami co owocuję szybkim nawiązaniem
nowych znajomości i rzecz jasna pomaga w szkoleniu języka. Uniwersystet dysponuję kilkoma
akademikami oddalonymi o max 30min piechotą, dużą wygodą jest podróżowanie busami akademik
<-> Universytet, jeżdżą kilka razy dziennie i są za free. Jeśli chodzi o wynajem pokoju to tutaj ceny
kształtują się w granicach 50 – 70 funtów za tydzień co daje max 300f miesięcznie, a za 500f można
już wynająć całe mieszkanie. Accomodation można szukać na takich stronach jak: gumtree.co.uk czy
emito.net.
Dokumenty i zajęcia
Standardowo jednym z dokumentów przed wyjazdem, który musimy oddać jest LA (
Learning Agreement ). Sprawa wygląda w ten sposób, że nie ma znaczenia co tam początkowo się
wpisze, ponieważ i tak te przedmioty się zmienią o 180 stopni, tak przynajmniej było w moim
przypadku. Zajęcia zaczynają się wraz z 21 września i mamy 2 tygodnie na podjęcie decyzji co nas
interesuje i na co chcemy chodzić. Przez te 2 tygodnie najlepiej chodzić na wszystkie zajęcia, po czym
wybrać 3, które przypadną nam do gustu. O wyborze rzecz jasna trzeba poinformować koordynatora
lub wybrać je samemu w elektronicznym systemie Websurf.
Pierwszy semestr jest krótki bo trwa zaledwie do połowy grudnia, w grudniu również są
egzaminy. W trakcie semestru z każdego przedmiotu są dodatkowe projekty (tzw. assignmenty),
Strona 4
zależnie od kursu od 2, 3 czy nawet więcej. Drugi semestr natomiast trwa do połowy kwietnia,
później jest przerwa i egzaminy.
Wyjazd na University of Glasgow wiążę się z 12 miesiącami pobytu za granicą pytanie jest
dlaczego, aż 12 jeżeli zajęcia i egzaminy kończą się w maju? A no dlatego, że jeżeli wyjechaliśmy na 4
lub ostatnim roku uczelnia daję nam możliwość zrobienia i obronienia tzw. Final Project co zostaje
uwieńczone uzyskaniem stopnia magistra ( MSc award ). Nad projektem pracuję się ok. 3 miesięcy,
nie jest to dużo czasu biorąc pod uwagę, że wykładowcy wyjeżdżają w tym czasie na wakacje,
ponieważ jest to okres wakacyjny. Trochę bez sensu, ale cóż ☺ Projekt ten nie jest przymusowy,
aczkolwiek warty dodatkowego poświęcenia. Tak jak w Polsce wybiera się temat z określonej listy (
można zaproponować swój ), a co za tym idzie i promotora.
Uniwerystet
Sam Uniwersytet jest wspaniały, został założony w 1451 roku i już sam wygląd robi wrażenie.
Oczywiście nie wszystkie budynki wyglądają tak okazale jak główny, cały kompleks składa się z wielu
budynków, nowych i tych trochę starszych. Każdy z nich ma swoją nazwę, którą jest przeważnie
nazwisko zasłużonego dla Uniwersystetu człowieka. I tak wydział Elektrotechniki i Elektroniki nosi
nazwę Rankine Building zaraz przy nim znajduję się Stevenson Building. Stevenson Building jest to
zajmujące aż 5 pięter centrum sportu i rekreacji. Znajdują się tam: basen, sauny, siłownia, hala, korty
do squash’a i wiele innych. To wszystko za jedyne 40 funtów rocznie. Naprawdę warto wykupić
karnet bo tego nie da się porównać z żadnym lubelskim obiektem. Oczywiście oprócz tego można się
zapisać na dodatkowe zajęcia m.in.: muay thai, karate, judo, tenis, szermierka, golf czy nawet
narciarstwo. Dodatkowo płatne 30 funtów rocznie.
Warto nadmienić, że uczelnia należy do TOP100 światowych uniwersytetów, natomiast jeśli
chodzi o wydział Elektrotechniki i Elektroniki jest on prawdopodobnie najlepszy na wyspach. Żaden
inny uniwersytet nie posiada tak rozbudowanego centrum nanofabrykacji (JWNC). Niewielu
studentów ma tam dostęp, ale możesz stać się jednym z nich jeśli temat twojego projektu będzie
tego wymagał, jest to bez wątpienia niesamowite doświadczenie.
Oprócz wspaniałego centrum sportu i rekreacji Uniwersystet dysponuje nie gorszą biblioteką.
Biblioteka ta uważana jest za jedna z najlepszych w Europie, a składa się aż z 12 pięter. Setki
komputerów i miejsc pracy grupowej sprawiają, że może pomieścić ponad 2500 studentów w jednym
Strona 5
czasie co jest naprawdę imponujące. Ponad to biblioteka posiada ogromne zbiory nie tylko książek,
ale i muzyki na płytach wiolinowych i CD.
Każdy student ma własne konto na serwerze o pojemności 200MB dla własnego użytku.
Niezależnie skąd się zaloguje czy to wydział czy biblioteka ma dostęp do swojego pulpitu i
dokumentów. Wirtualny dziekanat ( moodle ) zapewnia stały dostęp do materiałów z wykładów i jest
doskonałym kanałem komunikacji między wykładowcami a studentami.
Biblioteka jest czynna od 7 do 2am, natomiast do wydziału mamy dostęp 24/7. Oczywiście nie
wszystko jest otwarte w nocy, laboratoria z bardziej wyrafinowanym sprzętem są z oczywistych
względów zamknięte, ale główna sala komputerowa i sale wykładowe są do dyspozycji studentów.
Wrażenia z pobytu
Wymiany studenckiej w ramach programu Sokrates-Erasmus powinien doświadczyć każdy
student. Osobiście wyjazd wspominam bardzo przyjemnie i jeżeli miałbym jeszcze raz wybierać
wybrałbym właśnie University of Glasgow. Bardzo miła kadra, sam Uniwersytet oferuje wachlarz
udogodnień dla studentów. Jestem bardzo zadowolony z wyjazdu, otworzyło mi to oczy na wiele
spraw. Kolejną kwestią jest to, że wyjeżdżając na studia za granicę nie tylko możemy poznać nową
uczelnię i nawiązać setki nowych znajomości, ale także wyjazd taki uczy „życia” – jak wcześniej nie
gotowałeś to zaczniesz ☺
Strona 6