Pobierz bezpłatnie artykuł w formie PDF
Transkrypt
Pobierz bezpłatnie artykuł w formie PDF
ARTYKUŁ POGLĄDOWY Wiktor Chmielarczyk1, Monika Galicka1, Anna Szymańska1, Andrzej Pruszyński2 1 Samodzielna Pracownia Edukacji Onkologicznej Centrum Onkologii Instytutu im. M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie Zakład Fizyki Medycznej Centrum Onkologii Instytutu im. M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie 2 Perspektywy metody wczucia Edyty Stein w kontekście opieki nad chorym nowotworowym — refleksja konkluzywna Prospects of Edith Stein’s „in-feeling” method in context of cancer patients care — conclusive reflection Adres do korespondencji: Streszczenie dr med. Wiktor Chmielarczyk Samodzielna Pracownia Edukacji Onkologicznej ul. Rentgena 5 02–781 Warszawa tel.: (0 22) 546 28 82 faks: (0 22) 546 28 73 e-mail: [email protected] W pracy przedstawiono próbę teoretycznego uzasadnienia praktycznego wykorzystania wyników badań Edyty Stein zawartych w jej pracy doktorskiej pod tytułem Zum Problem der Einfühlung. Podkreślono ich aktualność w dobie wzrastającej na świecie liczby pacjentów w okresie paliatywno-hospicyjnym choroby nowotworowej. Zasugerowano wykorzystanie pracy doktorskiej Edyty Stein w zajęciach fakultatywnych dla osób zatrudnionych w opiece paliatywnej. Słowa kluczowe: Edyta Stein, wczucie, pacjent onkologiczny Psychoonkologia 2008; 1: 14–25 Abstract Psychoonkologia Rok 2008, tom 12, nr 1, 30–32 Copyright © 2008 Polskie Towarzystwo Psychoonkologiczne ISSN 1429–8538 This work presents an attempt of theoretical justification for using Edith Stein’s research results used in her Ph. D. thesis “Zum Problem der Einfühlung”. An emphasis was made on their topicality in times of increasing number of palliative and hospice cancer patients. The authors suggest exercising Edith Stein’s thesis in the facultative workshops for the palliative care staff. Key words: Edith Stein, empathy, cancer patient Psychooncology 2008; 1: 14–25 Wstęp Epidemia nowotworów to około 10 mln nowych zachorowań w roku 2000 i przypuszczalnie blisko 12 mln w roku 2012 [1]. Z punktu widzenia epidemicznego to prawdziwa hekatomba cierpienia (tab. 1). Z perspektywy konkretnego chorego to narastające problemy dostępności do leczenia paliatywnego i jego skuteczności [2]. W dobie globalizacji i informatyzacji społeczeństw konkretny chory jest coraz bardziej zagrożony uprzedmio- 30 towieniem. Taki stan rzeczy stał się inspiracją dla poszukiwań autorów artykułu [3]. W trakcie VIII Ogólnopolskiej Konferencji Medycyny Paliatywnej Hospicjum 2008 i VI Ogólnopolskiego Forum Onkologii i Psychoonkologii w Toruniu, które odbywały się w dniach 9–10 maja 2008 roku autorzy artykułu próbowali w swojej prezentacji przeanalizować możliwości wykorzystania elementów pracy doktorskiej Edyty Stein w pracy z konkretnym pacjentem onkologicznym, szczególnie w fazie paliatywno-hospicyjnej choroby [5]. www.psychoonkologia.viamedica.pl Witold Chmielarczyk, Perspektywy metody wczucia Edyty Stein w kontekście opieki nad chorym nowotworowym — refleksja konkluzywna Tabela 1. Szacunkowa liczba pacjentów z typowymi objawami dla okresu paliatywno-hospicyjnego choroby nowotworowej w Europie [2] Table 1. Estimated number of patients with symptoms typical for palliative/hospice stage of neoplastic disease in Europe Objaw Szacunkowa liczba chorych (tys.) Ból 595–1632 Depresja 51–1309 Lęk 221–1343 Splątanie 102–1581 Zmęczenie 544–1530 Duszność 170–1190 Bezsenność 153–1173 Wymioty 102–1172 Zaparcie 391–1105 Biegunki 51–493 Anorexia 510–1564 Brak kontroli pęcherza moczowego 629 Brak kontroli pracy jelit 425 Nowy i stary paradygmat w onkologii W swoim epokowym dziele The Copernican Revolution. Planetary Astronomy in the Development of Western Thought (1957) Tomasz Kuhn opisał fenomen paradygmatu jako zbioru teorii stanowiących podstawę codziennej praktyki naukowej [6]. Powstanie nowego paradygmatu jest wynikiem nie tyle rozwoju metodologii, ile efektem spotkania osobowości badacza i historycznych dokonań nauki. Paradygmat to nie tylko sposób rozumienia praw naukowych i struktury świata, ale przede wszystkim uznanie za obowiązującą matrycę dyscyplin naukowych określającą wzorcowe rozwiązania problemów teoretycznych i praktycznych. Matryca dyscyplinarna warunkuje hierarchię ważności faktów naukowych. Bez niej nie jest możliwy ich wybór i ocena. Nauka zapełnia puste pola każdego paradygmatu nowymi danymi. Obowiązujący paradygmat nauki odrzuca radykalnie anomalie, które do niego nie pasują. Istnieje jednak pewna liczba krytyczna anomalii, która doprowadza do braku zaufania do istniejącego paradygmatu. Pojawia się dramatyczne poszukiwanie nowego paradygmatu, aby uporządkować narastającą liczbę anomalii–wątpliwości. Wreszcie po okresie kryzysu zostaje odkryty nowy paradygmat. Najczęściej „cały” i „naraz” w umyśle geniusza. Znane fakty zostają wówczas rozpoznane w nowym świetle i w nowych relacjach. Przełom taki Tomasz Samuel Kuhn nazywa Gestalt-switch i porównuje go z objawieniem mistycznym [6]. Paradygmat onkologii humanistycznej zaproponowany przed 40 laty przez profesora Tadeusza Koszarowskiego (1915–2002) podkreślał, że onkologia nie jest nauką o narządzie zmienionym nowotworowo oraz molekularno-genetycznych przyczynach złośliwości komórki, ale jest nauką o chorym na nowotwór [7]. Obecnie paradygmat ten z jednej strony wydaje się być bardziej racjonalny wobec wyzwań nanotechnologii, a z drugiej otwiera możliwości wykorzystania metody i dorobku nauk humanistycznych szczególnie filozofii, socjologii i antropologii, a także psychologii. Ponadto zawiera on w sobie humanistyczny kod etyczny, tak bardzo potrzebny w dobie ogromnej dynamiki kontrolowanych badań klinicznych i molekularnych, w których często aktualizuje się pokusa dehumanizacji. Obecnie można zaobserwować tendencje nawrotu do humanistycznych fundamentów onkologii. W latach 90 XX wieku w Stanach Zjednoczonych, w ramach humanizacji onkologii wprowadzono na wydziałach medycznych zajęcia z onkologii narratywnej (narrative oncology) [8]. W Polsce definicja onkologii humanistycznej już w 1970 roku zaowocowała propozycją uwzględnienia stanowiska psychologa w organizacji walki z rakiem oraz holistycznym podejściem do osoby zagrożonej lub chorej na nowotwór [9, 10]. Koncepcja „wczucia” w doktoracie Edyty Stein Problem wczucia (niem. Einfühlung, ang. empathy) był tematem przewodnim doktoratu młodziutkiej ateistki pochodzenia żydowskiego Edyty Stein (1891–1942) [11–13]. W pracy wykorzystywała zasady fenomenologii, nowego kierunku filozofii, który zrywał z heglowskim idealizmem i kantowskim aprioryzmem, wracając do stanowiska, które stawiało na realność istnienia świata i możliwość jego poznania za pomocą własnych aktów świadomości [14]. Fenomenolog w swojej pracy z rzeczywistością zaczynał budować teorię od tego, co oczywiste. Sądy musiała cechować „świetlista pewność”. Twórca fenomenologii Edmund Husserl (1859– –1938) uważał, że właściwie rozumiana oczywistość jest przeżyciem realnej prawdy. Warunkiem optymalnego połączenia naszej świadomości z realnie istniejącym przedmiotem w poznaniu go jest jednak „wyłączenie” naszego wcześniejszego doświadczenia i wiedzy [14]. W swojej pracy doktorskiej Edyta Stein przedstawiła zjawisko www.psychoonkologia.viamedica.pl 31 Psychoonkologia 2008, tom 12, nr 1 „wczucia” jako naturalną aktywność świadomości ułatwiającą realne poznanie drugiej osoby. Poznanie to może dotyczyć doświadczenia przeżywania przez drugą osobę własnego ciała, emocji, wreszcie świata sensu życia, ściśle związanego ze światem przeżyć duchowych. Struktury warunkujące poczucie sensu życia ułatwiają ocenę moralną rzeczywistości. Poznanie tych struktur za pomocą „wczucia” pozwala na wzajemne doskonalenie i uzgadnianie hierarchii wartości. Badania ośrodkowego układu nerwowego pozwoliły na odkrycie nowej komórki — neuronu lustrzanego — w której udowodniono istnienie powiązania „policzalnego” świata obrazu ze światem przeżyć [15]. Próba refleksji konkluzywnej Każda epidemia w swoim źródłowym pochodzeniu dotyka opozycji między naturą człowieka a kulturą. Podobnie jest z epidemią nowotworów złośliwych, które są wynikiem kreowania kultury nieprzyjaznej naszym genom. Kultura jako fenomen tylko ludzki jest tworzona przez człowieka i odkrywa człowieka. Wynika to z jednej strony z niepowtarzalnej struktury osoby ludzkiej, a z drugiej, z jej wolności podejmowania decyzji. Wolność, która jedynie człowiekowi pozwala przekraczać (transcendować) w swoich decyzjach rzeczywistość widzialną poddana jest zawsze określonemu kodowi etycznemu. Kod etyczny wynika z przesłanek antropologicznych. Epidemia raka narodziła się w okresie, kiedy zaczął dominować porządek etyczny stawiający zysk przed człowiekiem (ilość przed jakością). Taki trend pociąga za sobą zawsze perturbacje związane z uprzedmiotowieniem ludzkiego życia. Edyta Stein w swojej pracy doktorskiej za pomocą metody fenomenologicznej starała się opisać strukturę drugiej osoby. Okazało się, że stosowana przez nią metoda „wczucia” jest w stanie uchwycić doświadczenie własnego ciała, własnych emocji drugiej osoby. Najważniejszą jednak konkluzją pracy doktorskiej Edyty Stein była możliwość uchwycenia za pomocą aktu „wczucia” tego, co w sposób zasadniczy buduje poczucie sensu istnienia drugiej osoby, a więc jej skomplikowany i ciągle ewoluujący świat wartości i decyzji moralnych. Na tym poziomie „wczucia” może wystąpić fenomen „solidarności” i „dzielenia się” przez poszukiwanie w sobie potencjału tych wartości, które zachwyciły nas w drugim człowieku. W stosunku pa- 32 cjent–osoba lecząca (pomagająca) odsłania to nową dynamikę tego spotkania, która nie dotyczy tylko spraw psychofizycznych, ale i sposobu radzenia sobie z „rozpaczą metafizyczną”, jak można by opisowo określić wymiar duchowy cierpienia chorego na nowotwór. Można zaryzykować stwierdzenie, że obserwowany obecnie renesans nauk humanistycznych, w tym zwłaszcza w psychologii, zawdzięczać można w pewnym sensie epidemii raka. Wnioski Według opinii autorów artykułu, popartej uwagami pacjentów, tezy pracy doktorskiej Edyty Stein mogłyby być wykorzystywane w czasie zajęć fakultatywnych dla lekarzy i pielęgniarek onkologicznych oraz psychologów i innych osób pomagającym chorym na nowotwory złośliwe, szczególnie w paliatywnej fazie choroby. Piśmiennictwo 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. http://www-dep.iarc.fr/globocan/database.htm De Walden-Gałuszko K. Trudne problemy opieki paliatywnej. Przew. Lek. 2008; 1: 155–157. Pruszyński A, Chmielarczyk W. Przypadek Zofii K. — raka tarczycy o przebiegu śmiertelnym. II Ogólnopolska Konferencja Medycyny Paliatywnej. Hospicjum 2002. Ogólnopolskie Forum Onkologii i Psychoonkologii. Toruń 28.02– 1.03.2003; 42–44. Solano J.P., Gomes P., Higginson I.L. A comparison of symptoms prevalence in far advanced cancer, AIDS, heart disease, chronic obstructive pulmonary disease and renal disease. J. Pain Symptom Manage 2006; 31: 58–69. Chmielarczyk W., Galicka M., Szymańska A. Próba wykorzystania doświadczeń edukacyjnych Edyty Stein w rozmowie z pacjentem onkologicznym. VIII Ogólnopolskiej Konferencji Medycyny Paliatywnej. Hospicjum 2008 i VI Ogólnopolskim Forum Onkologii i Psychoonkologii w Toruniu, 2008; 5. Kuhn T. Struktura rewolucji naukowych, przeł. H. Ostrołęcka. Warszawa 2001; 33–35, 36–37, 47–49, 55–56, 101– –103, 122–123. Koszarowski T. Współczesne zasady organizacji walki z nowotworami w Polsce. Zdrowie publiczne 1968; 2: 247–255. Charon R. The patient-physician relationship. Narrative medicine: a model for empathy, reflection, profession, and trust. JAMA 2001; 17: 286 (15): 1897–902. Koszarowski T., Wardzasko-Łyskowska H. Wstępne badania problemów emocjonalnych w chorobie nowotworowej z punktu widzenia rozwiązań organizacyjnych. Pol. Tyg. Lek. 1970; 46: 1759. Meder J. Holistyczne spojrzenie na chorego onkologicznego na tle polskiej rzeczywistości. Psychoonkologia 2003; 7: 89–91. Stein E. O zagadnieniu wczucia (Zum Problem der Einfühlung. Dissertation), Halle 1917. Stein E. O zagadnieniu wczucia. Znak. Kraków 1988. Gorczyca J. Edyta Stein. WAM, Kraków 2007. Przybylski A. Działalność edukacyjna i myśl pedagogiczna św. Edyty Stein. WAM, Kraków 2007. Lecas J.C. Behawioryzm and the mechanization of the mind. C.R. Biol. 2006; 329: 386–397. www.psychoonkologia.viamedica.pl