W Y P Ł Y Ń NA GŁĘBIĘ

Transkrypt

W Y P Ł Y Ń NA GŁĘBIĘ
WYPŁYŃ
NA GŁĘBIĘ
Gazetka parafialna
ul. Fr. Ryxa 35, 05-505 Prażmów, tel 227270595; parafia.prazmow.pl
Nr konta 87 800 2000 400 371 953 202 600 01
6 NIEDZIELA WIELKANOCNA
10 maja
195’15
LITURGIA SŁOWA
Czytanie I: Dz 10, 25-26. 34-35. 44-48 * Ps 22 * Czytanie II: 1J 4,7-10
Ewangelia: J 15, 9-17
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak Mnie umiłował
Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości
mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania,
będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem
przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam
powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość
wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się
wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie
ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za
przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam
przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego,
ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co
usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam
przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
Oto słowo Pańskie
PRZYJACIEL BOGA
W najbliższą środę – w dniu Matki Bożej Fatimskiej - przypada 34
rocznica zamachu na świętego Jana Pawła II. Gdy próbujemy myślą
ogarnąć tę niezwykłą osobę i stawiamy sobie pytanie: „Kim był Jan Paweł
II?”, odpowiedzi padają różne i można byłoby je ułożyć w swoistą litanię:
wielki Polak, dobry Pasterz, człowiek wielkiego formatu, obywatel świata,
apostoł miłosierdzia, świadek nadziei, pielgrzym pokoju, misjonarz prawdy
… Tych tytułów można mnożyć jeszcze bardzo wiele. W świetle dzisiejszej
Ewangelii można dodać jeszcze ten: Przyjaciel Boga.
Pan Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy powiedział: „Wy jesteście
przyjaciółmi moimi” i natychmiast konkretyzuje istotę tej przyjaźni: „jeśli
czynicie, co wam przykazuję”. Można postawić pytanie: „Jak to, Panie?
Czy Twoja przyjaźń, czy Twoja miłość jest warunkowa?” Wiemy, że
istnieje taka kategoria fałszywej miłości (a więc i przyjaźni). Rodzice
mówią do dziecka: „Będziemy cię kochać jeżeli… Będziesz miał dobre
stopnie… Nie będziesz mówił brzydkich słów… Zrobisz porządek
w pokoju” itp. Po takich doświadczeniach może się w człowieku
ukształtować fałszywy obraz miłości Boga. „Bóg kocha mnie jeżeli: jestem
dobry, chodzę do kościoła, nie mam grzechów…” Miłość Boga jest
bezwarunkowa: Bóg jest miłością. Zauważmy, że Pan Jezus najpierw mówi
nam o swojej miłości, o swojej przyjaźni, która jest bezwarunkowa
i największa: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś
życie swoje oddaje za przyjaciół swoich”. Pamiętajmy, że słowa te są
wypowiedziane dzień przed męką (a w zasadzie w wieczór, w który
wszystko się zacznie).
W Wielki Piątek na Krzyżu dokonuje się wielka tajemnica wiary –
Zbawcza Ofiara – objawienie największej miłości. Każda Eucharystia jest
uobecnieniem tego wydarzenia. To właśnie tu i teraz jak mówi święty Jan
Paweł II „Syn Boży przychodzi, aby objawić tę miłość. Ogłasza
przykazanie miłości. Przychodzi, aby poprzez tę miłość, która jest z Boga,
zaprzyjaźnić się z ludźmi. „Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli
czynicie to, co wam przykazuję... nazwałem was przyjaciółmi, albowiem
oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego” (J 15,14-15).
Czy Jezus jest moim Przyjacielem? Może warto przy rachunku
sumienia stawiać sobie to proste pytanie? Bo przecież wszystkie
przykazania sprowadzają się do tego fundamentu: „Wy jesteście
przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję”. W jakiś sensie
łatwiej być sługą niż przyjacielem. Mówi się, że „szlachectwo
zobowiązuje”. Można to sparafrazować: „Przyjaźń z Jezusem
zobowiązuje”. Sługa ma wyznaczone obowiązki i określony czas swojej
pracy. Przyjacielem się jest zawsze na dobre i na złe, w każdej sytuacji.
Pan Jezus nie nazywa nas sługami lecz przyjaciółmi. Tego uczył nas
wielki przyjaciel Boga i człowieka – święty Jan Paweł II. Bądźmy wierni
jego nauczaniu, byśmy drogą miłości doszli do królestwa świętych
i błogosławionych. Amen.
ks. Proboszcz
2
Z DZIENNICZKA ŚW. FAUSTYNY
689
W pewnej chwili ujrzałam stolicę Baranka Bożego
i przed tronem trzech świętych: Stanisława Kostkę
Andrzeja Bobolę i Kazimierza królewicza, którzy się
wstawiali za Polskę. W jednej chwili ujrzałam księgę
wielką, która jest przed stolicą, i podano mi księgę,
abym czytała. Księga ta była pisana krwią; jednak
nic nie mogłam przeczytać, tylko imię Jezus. Wtem
usłyszałam głos, który mi powiedział: Ty świadczyć
będziesz o nieskończonym miłosierdziu moim.
W księdze tej są zapisane dusze, które uwielbiły miłosierdzie moje.
Radość mnie ogarnęła, widząc tak wielką dobroć Boga.
WAWEL ZAWIERA CAŁE DZIEJE POLSKI
Jest
we mnie od dziecka szczególne przywiązanie do Katedry
Wawelskiej. Nie pamiętam, kiedy tam byłem
pierwszy raz, ale odkąd tam zacząłem bywać,
czułem się szczególnie zauroczony i osobiście
związany z tą katedrą. W jakiś sposób Wawel
zawiera całe dzieje Polski. Przeżyłem tragiczny
czas, kiedy hitlerowcy osadzili tam swego
gubernatora Franka i nad zamkiem powiewał
sztandar ze swastyką. To było dla mnie
szczególnie bolesne przeżycie. Nadszedł jednak
dzień w którym ten sztandar ze swastyką zniknął
i wróciły godła polskie. Obecna katedra jest
z czasów króla Kazimierza Wielkiego. Mam stale przed oczyma
wszystkie miejsca tej świątyni z jej pomnikami. Wystarczy przejść przez
nawę główną i nawy boczne, aby zobaczyć sarkofagi polskich królów.
A kiedy się zejdzie do krypty wieszczów, napotkamy na groby
Mickiewicza, Słowackiego, a ostatnio Norwida. Jak wspomniałem
w książce Dar i Tajemnica, bardzo pragnąłem swoją pierwszą Mszę św.
odprawić na Wawelu w krypcie św. Leonarda w podziemiach katedry,
i tak się stało. Z pewnością to pragnienie zrodziło się z głębokiej miłości,
jaką darzyłem wszystko to, co niosło w sobie ślady mojej Ojczyzny. Jest
mi drogie to miejsce, w którym każdy kamień mówi o Polsce, o polskiej
wielkości. Kiedy byłem ostatnio w Krakowie, również poszedłem na
Wawel i tam modliłem się przed grobem św. Stanisława. Nie mogło
zabraknąć nawiedzenia tej katedry, która gościła mnie przez dwadzieścia
lat. (Jan Paweł II)
3
DZIESIĄTEGO !
Mijają wiosny i jesienie
Zielenią się lub bielą łany,
Wyrasta nowe pokolenie…
My o dziesiątym pamiętamy…
Daleka droga, czas ucieka.
Co chwila kogoś mrok zabiera,
Lecz nie maleje ludzka rzeka
A nasza pamięć nie umiera.
Nie zanikają wielkie plany
I wiara, choć sponiewierana,
że kiedyś się tu doczekamy
Narodowego Zmartwychwstania…
Obudzi Polska się mocarna,
dzieło umysłu, pracy, woli
- wspólna, swobodna, solidarna,
Gdzie więcej cieszy, a mniej boli…
Pora wysprzątać własne kąty
z obłudy, kłamstwa i błazeństwa!
Niechaj nareszcie ten dziesiąty,
Stanie się naszym Dniem Zwycięstwa!
Marcin Wolski
Z OGŁOSZEŃ
 Nabożeństwo Majowe o godz. 1715
 W środę wspomnienie MB Fatimskiej. O godz. 1830
nabożeństwo fatimskie z procesją różańcowa. Zapraszam
kandydatów do Bierzmowania, dzieci rocznicowe, dzieci
komunijne, koła różańcowe i wszystkich czcicieli Matki Bożej.
 W czwartek obchodzimy w liturgii święto św. Apostoła Macieja,
w piątek wspominamy św. Zofię a w sobotę czcimy św. Andrzeja
Bobolę, kapłana i męczennika.
 Za tydzień Wniebowstąpienie Pańskie. Od piątku na
nabożeństwach majowych rozpoczniemy Nowennę przed
Zesłaniem Ducha Świętego.
 Za tydzień na Mszy o godz. 1130 grupa dzieci z klasy II
przystąpi do I Komunii św. Prosimy parafian nie związanych
z tą uroczystością o wybranie innej godziny Mszy, aby
zostawić miejsce dla rodziny i gości.
 W najbiższy czwartek będę uczestyniczył w nabożeństwie
majowym przy krzyżu na Woli Prażmowskiej o godz. 19 00.
4
Dziękuję za zaproszenie.