PANIKA MORALNA

Transkrypt

PANIKA MORALNA
PANIKA MORALNA
HOMOSEKSUALNOŚĆ W DYSKURSACH MEDIALNYCH
IWONA ZIELIŃSKA
PANIKA MORALNA
HOMOSEKSUALNOŚĆ W DYSKURSACH MEDIALNYCH
NOMOS
© 2015 Copyright by Iwona Zielińska & Zakład Wydawniczy »NOMOS«
Wszelkie prawa zastrzeżone. Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana, ani
w jakikolwiek inny sposób reprodukowana czy powielana mechanicznie, fotooptycznie, zapisywana elektronicznie lub magnetycznie, ani odczytywana w środkach publicznego przekazu
bez pisemnej zgody wydawcy.
Recenzje: prof. dr hab. Piotr Sztompka
Publikacja dofinansowana przez Akademię Pedagogiki Specjalnej im. Marii
Grzegorzewskiej ze środków na działalność statutową
Redakcja wydawnicza: Anna Grochowska-Piróg
Redakcja techniczna: Jacek Pawłowicz
Projekt okładki: Dariusz Jażdżyk
ISBN 978-83-7688-197-3
KRAKÓW 2015
Zakład Wydawniczy »NOMOS«
31-208 Kraków, ul. Kluczborska 25/3u; tel./fax: 12 626 19 21
e-mail: [email protected]; www.nomos.pl
SPIS TREŚCI
PODZIĘKOWANIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
7
WSTĘP . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
9
ROZDZIAŁ I
PANIKA MORALNA – KRYTYCZNA PREZENTACJA
KONCEPCJI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Historia powstania koncepcji paniki moralnej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Fazy, kryteria, przyczyny zjawiska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Panika moralna a inne koncepcje . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Recepcja teorii panik moralnych w Polsce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Krytyka koncepcji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Problematyczna rola mediów
– konsekwencje teoretyczne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
17
18
24
36
48
51
56
ROZDZIAŁ II
DWA MODELE PANIKI MORALNEJ I ICH ZWIĄZEK
Z NOMOSEM . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61
Paniki klasyczne i transformacyjne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 62
Nomos czyli porządek kosmiczny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 67
Odwrotność nomosu – anomia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 79
Polowanie na czarownice
– naruszenie religijnych podstaw nomosu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 89
Folk devils jako rodzaj skalania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 96
Nomos, anomia i panika moralna – podsumowanie . . . . . . . . . . . . . . . 102
5
ROZDZIAŁ III
„HOMOSEKSUALNA” PANIKA MORALNA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 107
Model atrybutywny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 111
Model procesualny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 119
Media i paniki moralne . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123
Analiza dyskursu w badaniu paniki moralnej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 126
Charakterystyka analizowanych
tytułów prasowych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 131
Schemat badawczy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 140
ROZDZIAŁ IV
TESTOWANIE MODELI W ZJAWISKU PANIKI
„HOMOSEKSUALNEJ” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147
Sytuacja osób homoseksualnych w Polsce
– rys historyczny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 147
Przebieg paniki moralnej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 151
Wskaźniki paniki moralnej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 166
ROZDZIAŁ V
DWA DYSKURSY, DWIE WIZJE ŁADU . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 177
Obrazy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 178
Interesy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 207
Działania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 212
Argumenty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 234
Stanowisko Kościoła katolickiego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 240
ROZDZIAŁ VI
KONKLUZJE I PODSUMOWANIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 253
Konserwatyści i moderniści . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 255
„Homoseksualna” panika moralna a nomos . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 261
Teoria paniki moralnej – ograniczenia i możliwości . . . . . . . . . . . . . . . 270
BIBLIOGRAFIA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 279
SUMMARY: MORAL PANIC: HOMOSEXUALITY IN MEDIA
DISCOURSES . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 291
6
PODZIĘKOWANIA
Moja przygoda intelektualna z paniką moralną zaczęła się w momencie, kiedy podczas studiów magisterskich Profesor Piotr Sztompka
wręczył mi kilka stron skserowanego tekstu w języku angielskim i poprosił o przygotowanie krótkiego referatu na ten temat, na prowadzone przez niego seminarium. Krótki referat przerodził się w długoletnie zainteresowanie, którego zwieńczeniem jest niniejsza książka.
Profesor Sztompka umożliwił mi także pierwszy wyjazd do Londynu,
wiele lat temu, celem zebrania materiałów na temat tej słabo wówczas znanej w Polsce koncepcji, i potem zasugerował podjęcie studiów
doktoranckich w Szkole Nauk Społecznych PAN. Jestem mu za to
ogromnie wdzięczna.
Dalsze prace nad rozwojem teorii paniki moralnej i jej zastosowaniem prowadziłam pod czujnym okiem Profesor Miry Marody. To ona
miała największy wpływ na krystalizację idei przedstawionych w niniejszej książce. Profesor Marody nie podaje swoim podopiecznym
gotowych pomysłów, tylko z zaciekawieniem towarzyszy im w ich naukowej drodze, w odpowiednim momencie dostrzegając zagrożenie
ślepą uliczką i sugerując zmianę kursu. Dziękuję, Miro!
Profesor Irenie Borowik, szefowej wydawnictwa NOMOS, dziękuję za ogromną życzliwość i sugestie dotyczące tytułu książki oraz
modyfikacji struktury pracy.
Władzom Akademii Pedagogiki Specjalnej pragnę zaś podziękować za sfinansowanie kosztów wydawniczych.
7
WSTĘP
Przedmiotem niniejszej pracy jest zjawisko panik moralnych, a przykładem, który posłużył analizie, jest panika, jaka wybuchła w 2004
i 2005 roku wobec zwiększonej jawności gejów i lesbijek w przestrzeni publicznej. Zasadniczym celem podjętych rozważań jest, po
pierwsze, wykazanie, że dotychczasowy sposób ujmowania paniki
moralnej rozmija się ze współczesną naturą rzeczywistości społecznej i w efekcie nietrafnie opisuje zachodzące zjawiska. W związku
z tym, drugim zadaniem jest przedstawienie zrewidowanego modelu paniki moralnej, który w sposób bardziej adekwatny wyjaśniłby
aktualne zjawiska. W tym celu zaproponowane zostało rozróżnienie
dwóch typów zjawiska paniki moralnej. Pierwszy, ujmowany tak jak
dotychczas, w sposób durkheimowski, jako narzędzie wzmacniania
porządku społecznego poprzez eliminowanie i karanie niepożądanych zachowań, reprezentowanych przez folk devils, nazywamy panikami „klasycznymi”. Cechą charakterystyczną tego typu zjawisk jest
społeczny konsensus, że zachowanie budzące panikę – na przykład
molestowanie dzieci, seryjne morderstwa − jest jednoznacznie naganne i wobec tego podejmowane są różnorodne działania dążące do jego
eliminacji i pośrednio – ochrony ładu. Choć wspomniane przykłady
dowodzą, że część współczesnych panik moralnych może mieć charakter „klasyczny”, zdecydowana większość zjawisk wpisuje się raczej
w drugi z zaproponowanych modeli, zwany paniką „transformacyjną”.
Tym, co odróżnia to zjawisko od poprzedniego, jest fakt ukonstytuowania się przeciwstawnych ocen wrogów społecznych (folk devils).
9
Ich przeciwnicy, podobnie jak w modelu klasycznym, postrzegają zachowanie nowego typu jako zagrożenie dotychczasowego ładu
i w związku z tym domagają się zablokowania ich działań. Z drugiej
strony, pojawia się jednak znacząca grupa zwolenników wspierających folk devils, którzy w nowej zasadzie normatywnej upatrują zapowiedź rozwoju, progresu czy unowocześnienia. Przykładem tego typu
zjawiska może być panika dotycząca wpływu gier komputerowych na
dzieci, protesty wobec pozostawienia krzyża na Krakowskim Przedmieściu czy zagrożenie tzw. ideologią gender. Przebieg paniki transformacyjnej jest daleko bardziej nieprzewidywalny niż ma to miejsce
w modelu klasycznym, stąd zjawiska tego typu często wymykają się
próbom wykorzystania ich do schematycznego zarządzania porządkiem społecznym. Bez względu na to, jak zakończy się kryzysowa sytuacja − przywróceniem jeszcze na jakiś czas ładu tradycyjnego czy
wprowadzeniem nowych elementów porządku − transformacyjna panika moralna zawsze jest wyrazem niezadowolenia jakiegoś sektora
społeczeństwa z dotychczas obowiązujących zasad normatywnych.
Rozwijana od początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku
koncepcja panik moralnych bardzo silnie wpisana jest w tradycję konstrukcjonizmu społecznego, zwłaszcza w ujęciu brytyjskich naukowców, którzy nie tylko podkreślają celowe konstruowanie samego zjawiska paniki (przez elity polityczne, grupy interesu, media), ale i uczuć,
jakie mu towarzyszą. Angela McRobbie (1994: 199) pisze na przykład,
że w panice moralnej u samych podstaw zawsze chodzi o wzbudzanie
lęku w ludziach. Takie „inżynieryjne” traktowanie zjawiska, jako narzędzia do osiągania szeroko rozumianych zysków, wydaje się jednak
zbyt jednowymiarowe, a ponadto – budzi moją wewnętrzną niezgodę wobec sprowadzania obserwatorów i uczestników paniki moralnej do roli marionetek. Przeciwko utylitarnym sposobom ujmowania zjawiska świadczą przykłady panik moralnych, będące wynikiem
stricte oddolnego działania, u podstaw którego leżą nie tyle celowo
wywoływane emocje, co impulsywnie rodzące się uczucia, do jakich
zdolni są i zawsze byli ludzie. Takie ujęcie prowadzi oczywiście do zakwestionowania sprawczej roli mediów w pojawianiu się paniki moralnej, które przez wielu badaczy uważane są za element nieodzowny
zjawiska traktowanego w konsekwencji jako fenomen charakteryzując
10
tylko społeczeństwa informacyjne. Nie ulega wątpliwości, że współczesne paniki moralne są zazwyczaj panikami medialnymi, co wynika
ze specyfiki wspomaganego technologicznie komunikowania dzisiejszych społeczeństw i nie wymaga dalszych wyjaśnień. Nie znaczy to
jednak, że przed powstaniem mediów masowych paniki moralne nie
miały miejsca.
Drugą cechą, nadmiernie eksponowaną w dotychczasowych badaniach i opracowaniach panik moralnych, jest traktowanie zjawiska
jako narzędzia kontroli i zarządzania porządkiem społecznym (Ungar
2008: 913). Stanley Cohen, twórca omawianej koncepcji, analizując
panikę moralną, jaka miała miejsce w latach sześćdziesiątych XX wieku w Anglii wykazuje, że jej zasadniczą funkcją było potwierdzenie
i wzmocnienie dominującego ładu (Cohen 1972). Niestety, kolejni badacze zdają się zakładać wskazaną przez Cohena funkcję jako cechę
oczywistą każdego przypadku paniki moralnej. Choć na integrującą
społeczeństwo moc dewiacji zwracał uwagę znacznie wcześniej jeden
z ojców socjologii − Emil Durkheim, wydaje się jednak, że taki opis
rzeczywistości jest właściwy dla społeczeństw o względnie ujednoliconym systemie aksjonormatywnym, co mimo wszystko nie jest cechą
charakteryzującą współczesne, zindywidualizowane społeczeństwa.
Proponowana w pracy modyfikacja teorii panik moralnych jest
próbą ściślejszego dopasowania modelu zjawiska do gwałtownych
przemian społeczeństwa (zachodniego), następujących mniej więcej
od lat sześćdziesiątych XX wieku (Beck i Lau 2005: 527). Ich efektem
jest wzrastające zindywidualizowanie społeczeństw, przejawiające się
głównie w ciągłej konieczności podejmowania wyborów, tak w błahych kwestiach codziennych, jak i dotyczących kluczowych punktów
na mapie życia jednostki. Maciej Gdula, analizując przemiany miłości, jakie nastąpiły w ostatnich dziesięcioleciach, w ten sposób opisuje
sytuację, jaka wyłoniła się po rozpadzie dawnego, w miarę ujednoliconego systemu aksjonormatywnego:
Przymus społeczny jako przymus tradycyjnych norm został w dużym
stopniu zamieniony na nakaz samodzielnego kształtowania swego życia
przez jednostkę zobowiązaną do postrzegania swojej egzystencji jako
przestrzeni otwartych możliwości. Sama musi wybierać, co jest dla niej
odpowiednie i za swoje wybory wziąć odpowiedzialność (Gdula 2009: 9).
11
Owa konieczność dokonywania wyborów, jak jeszcze dobitniej
określa ten proces Zygmunt Bauman (2001), imputuje nakaz opowiadania się za jednymi wartościami i związanymi z ich uzyskiwaniem
normami, a odrzucania innych, które nie przystają do autokreowanej tożsamości jednostki. Skutkiem ubocznym tego procesu jest jednak pojawianie się momentów, w których dochodzi do ścierania się
różnych potrzeb, wyrażanych przez różne segmenty społeczeństwa.
Współczesne paniki moralne niezwykle często są manifestacją tego
rodzaju spięć społecznych. Innymi słowy, transformacyjne paniki moralne nie tyle wzmacniają porządek społeczny, ile doprowadzają do
jego zakwestionowania; są rezultatem zderzania się różnych wizji ładu
społecznego, wyrażanych – z jednej strony – przez zazwyczaj konserwatywną część społeczeństwa, która dąży do utrzymania lub przywrócenie ładu opartego na tradycyjnych wartościach oraz – z drugiej
− przez rzeczników zmiany, odwołujących się do rozwoju i postępu,
którego celem jest wyegzekwowanie i uznanie przez innych nowych
zasad normatywnych.
Aby wzmocnić twierdzenie o zdecydowanie bardziej uniwersalnym
charakterze zjawiska panik moralnych, niż wskazują ci autorzy, którzy
wiążą je z rozwojem mediów, sięgnęłam po koncepcję nomosu Petera
L. Bergera (1997), tworzącą teoretyczną ramę odniesienia dla przeformułowanej teorii paniki moralnej, oraz po teorię anomii w rozumieniu
Emila Durkheima (2006) i antropologiczną koncepcję skalania Mary
Douglas (2002). Ilustracją empiryczną poczynionych w pracy rekonceptualizacji omawianej teorii jest analiza homoseksualnej paniki moralnej (będącej przykładem paniki transformacyjnej), której punktem
szczytowym były wydarzenia rozgrywające się w Polsce w 2005 roku.
Cel podjętego badania był podwójny. Po pierwsze, chodziło o odpowiedź na pytanie, czy wysunięte w części teoretycznej pracy hipotezy
i założenia związane z wprowadzeniem nowej kategorii − transformacyjnych panik moralnych − znajdują potwierdzenie w empirycznej rzeczywistości. Po drugie, analiza przekazów prasowych na temat
wydarzeń będących przedmiotem zainteresowania miała posłużyć do
odtworzenia dwóch dyskursów, jakie wyłoniły się w rezultacie zwiększonej obecności gejów i lesbijek w przestrzeni publicznej, co było bezpośrednim powodem wzniecenia paniki moralnej. Ponadto, ciekawe
12
jest również powtórne przyjrzenie się analizowanym w pracy wydarzeniom z dzisiejszej perspektywy, po upływie ponad dekady, aby uświadomić sobie zmiany, jakie nastąpiły od tego czasu. W 2005 roku Robert
Biedroń, współtwórca Kampanii Przeciw Homofobii, był jednym z czołowych wrogów społecznych, używając nomenklatury koncepcji paniki moralnej. Dziś jest prezydentem Słupska. W 2005 roku tysiące osób
brało udział w zorganizowanych nielegalnie wiecach na znak protestu
wobec zakaz organizacji Parady Równości, wydanego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziś wielu z nich uczestniczy w corocznym
festiwalu filmów LGBT, czyta nagradzane książki otwarcie homoseksualnych autorów i ogląda polskie seriale, w których od jakiegoś czasu
pojawiają się regularnie homoseksualni bohaterzy. Jednym z obszarów
badań prowadzonych nad panikami moralnymi są ich skutki – to, co
panika pozostawiła po sobie: nowe organizacje, instytucje, zmiany legislacyjne, transformacja postaw itd. Tego typu analiza może zostać
przeprowadzona w pewnym czasie po wygaśnięciu paniki. Tym aspektem zajmuję się w pracy w mniejszym stopniu, chociaż podjęcie takiej
analizy skutków paniki „homoseksulanej” byłoby bardzo ciekawym
przedsięwzięciem badawczym. Oczywiście nadal jest wiele obszarów,
zwłaszcza prawnych, które nie uległy znaczącym zmianom, ale w tzw.
„wiedzy społecznie podzielanej”, do której odwołuję się wielokrotnie
w tekście, zmiany widoczne są gołym okiem.
Przekaz medialny, w tym wypadku tekst prasowy, bo to on stanowił podstawę analizy, konstruuje oraz reprodukuje dyskurs dotyczący
porządku społecznego (Brickel 2000). Zgodnie z tym założeniem odtworzenie dyskursu pozwala na ujawnienie różnic zdań i poglądów
pomiędzy dwoma obozami, jakie powstały w odniesieniu do kwestii
osób homoseksualnych i organizowanych przez nich demonstracji
(które były rzekomym powodem niezgody). W tym celu należało
zrekonstruować zasadnicze narracje stosowane w mówieniu o gejach
i lesbijkach. Każde ze 182 zebranych doniesień prasowych analizowane było pod kątem wyróżnionych kategorii (takich jak obraz przeciwników i zwolenników, stosowane argumenty i działania itp.), które
miały dostarczyć odpowiedzi na następujące pytania: jakie są różnice
pomiędzy grupami w postrzeganiu zachowań i osób, w stosunku do
których pojawiła się panika? W jaki sposób prezentowani są pozostali
13
aktorzy paniki moralnej (np. osoby wspierające i potępiające folk devils)? Jakie argumenty są przedstawiane przez każdą ze stron na rzecz
uzasadniania przekonań o tym, jak ma być? Jakie działania i strategie
są wykorzystywane przez każdą ze stron do obrony tradycyjnego ładu
lub jego zmiany oraz z jakim skutkiem? Uzyskane z materiału badawczego odpowiedzi stanowiły podstawę dla odtworzenia i porównania
dwóch wizji ładu, prezentowanych przez obie strony zaangażowane
w kwestie osób homoseksualnych.
W takim ujęciu analizy dyskursu, jaki zaproponowany został
w pracy, użytkownik języka jest nie tylko twórcą dyskursu, ale i jego
„niewolnikiem”. Myśli bowiem tylko to, na co pozwala mu dyskurs
i tylko w wyznaczony przez niego sposób. Innymi słowy, badacz tego
dyskursu również nie pozostaje na zewnątrz badanego przez siebie języka − jest przecież jednym z jego użytkowników, z wszystkimi jego
ograniczeniami i możliwościami. Wysiłek zauważenia tej strony władzy dyskursu i następnie próby maksymalnego zdystansowania się
wobec własnych przekonań, które − jak pokazuję dalej w pracy − mają
niejednokrotnie charakter aksjomatów, był może najtrudniejszym
wyzwaniem podjętego badania.
Struktura pracy
Praca składa się z dwóch zasadniczych części: teoretycznej (pierwsze dwa rozdziały), w której przedstawiona została koncepcja paniki
moralnej i propozycja jej przeformułowania, oraz części empirycznej
(rozdziały III−V), która ma charakter analityczny i egzemplifikacyjny.
Rozdział pierwszy poświęcony jest przybliżeniu rozwoju koncepcji paniki moralnej od momentu jej powstania w 1972 roku po najnowsze opracowania. Przedstawiono w nim wszystkie terminy i pojęcia, jakie wiążą się z koncepcją, dotychczasowe sposoby wyjaśniania
zjawiska oraz problematyczna kwestia zdefiniowania omawianej kategorii. Na koniec podjęto także próbę krytycznego ustosunkowania się
do poczynionych przez innych badaczy ustaleń.
Rozdział drugi ma znaczenie kluczowe dla całej pracy. Przedstawiona została w nim propozycja nowego, znacząco odmiennego od
wcześniejszych, sposobu ujmowania zjawiska paniki moralnej. Najpierw zaproponowane zostało wprowadzenie rozróżnienia zjawisk
14
paniki moralnej na klasyczne, których celem jest wzmacnianie ładu
aksjonormatywnego społeczeństwa, oraz na paniki transformacyjne, które są wyrazem niezadowolenia pewnej części społeczeństwa
z obowiązujących dotychczas zasad normatywnych. W tej części wysunięta zostaje hipoteza, iż transformacyjne paniki moralne wskazują
na nieefektywność legitymizacji wykorzystywanych do utrzymania
całości nomosu. Dalej następuje rekapitulacja koncepcji nomosu Petera L. Bergera, stanowiącej szerszą ramę odniesienia dla panik moralnych, które proponuję traktować jako symptom przemiany nomosu. W drugiej części rozdziału przywołana zostaje antropologiczna
koncepcja Mary Douglas, dotycząca uniwersalnego dla wszystkich
społeczeństw sposobu radzenia sobie z elementami, które zakłócają
poczucie porządku.
Rozdział trzeci zawiera omówienie obranej w pracy metodologii
oraz wskaźników i modeli używanych w analizach zjawiska, które służą weryfikacji, czy badany przypadek może zostać określony paniką
moralną. Następnie przedstawiony jest sposób rozumienia dyskursu
w niniejszym opracowaniu oraz uzasadnienie zastosowania tego podejścia w badaniu. Ostatnia część rozdziału trzeciego poświęcona jest
szczegółowemu omówieniu wykorzystanej w analizie materiału prasowego techniki badawczej.
Rozdziały czwarty i piąty stanowią zasadniczą część analityczną
pracy. Pierwszy z nich testuje przy użyciu omówionych wcześniej narzędzi hipotezę, iż wydarzenia dotyczące gejów i lesbijek w 2005 roku
można zakwalifikować jako transformacyjną panikę moralną. Drugi
prezentuje wyniki podjętej analizy prasy, poprzez odtworzenie dwóch
konkurencyjnych dyskursów, które tworzone są przez: 1. obrazy, czyli
sposoby reprezentowania głównych kategorii homoseksualnej paniki
moralnej (geje/lesbijki, homoseksualizm, parady, konserwatyści, moderniści, interes); 2. działania podejmowane bądź zalecane w stosunku do folk devils (w tym miejscu weryfikacji poddana została wspomniana powyżej koncepcja Mary Douglas); 3. argumenty stosowane
po obu stronach konfliktu, które stanowią także najbardziej jaskrawe
przejawy oczekiwań dotyczących tego, jak powinien wyglądać porządek społeczny, czyli „jak powinno być”. Osobno zostało omówione
zaangażowanie się przedstawicieli Kościoła katolickiego w analizowane
15
wydarzenia i ich zaskakująco niejednomyślny stosunek do kwestii homoseksualizmu i osób homoseksualnych.
Ostatni rozdział – szósty – zawiera podsumowanie wniosków, jakie wypływają z podjętych w pracy rozważań teoretycznych oraz badań empirycznych, w trzech osobnych częściach, poświęconych kolejno: konkluzjom wypływającym z badania, rozważaniom na temat
związków „homoseksualnej” paniki moralnej z nomosem oraz dalszym możliwościom rozwijania koncepcji paniki moralnej, z zastosowaniem między innymi teorii konfliktu oraz osiągnięć z dziedziny
socjologii emocji.

Podobne dokumenty