okiem Ucznia
Transkrypt
okiem Ucznia
Nr 3 cena 1 zł styczeń-marzec 2013 GAZETKA ZESPOŁU SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH NR 4 W RZESZOWIE - GIMNAZJUM NR 7 IM. KRÓLA JANA III SOBIESKIEGO - XII LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE Aleksander Szczerbaty godnie reprezentował Szkołę i Miasto w akrobatyce sportowej Sukces w zawodach pływackich Sukcesy w piłce siatkowej i koszykówce Szkolne ABC... Koniecznie przeczytaj: Szkolne ABC..... s. 2 Świątecznych życzeń czar ....... s. 3 Szkoła okiem Rodzica i Ucznia... s. 4,5 Recenzja filmu.... s.6 Recenzja książki .... s.7 Co w szkole piszczy ........ s.8, W świecie porad …...........s. 9 Wywiady, wywiady... s.10, 11 Nasze pasje........s. 12 W świecie komputerów.... s.13 W świecie sportu ... s. 14, 15 Rozmaitości ...... s.16 Ze Świętami Wielkanocnymi najczęściej kojarzymy jajko. Było ono od zawsze symbolem filozoficznych rozważań nad początkiem świata i życia. Stanowiło pewien klucz poznawczy stosowany przez dociekającą prawdy ludzkość. Symbolika jajka, "jako źródła wszelkiego początku", występuje w wielu kulturach na świecie. Uważa się je za metaforę ukrytego życia, tajemniczej siły istnienia i odradzania się życia w przyrodzie. Stąd też wywodzi się powiązanie symbolu jajka ze Zmartwychwstaniem. Pisanki były darem. Miały one zapewnić obdarowywanej osobie zdrowie, siłę oraz powodzenie w sprawach sercowych. Malowane lub kraszone jajka otrzymywali najpierw członkowie rodziny, a później osoby zaprzyjaźnione. Kurczak jest ściśle związany z symbolem jajka. W dziewiętnastym wieku w Galicji mówiono: "wstał z grobu (Chrystus) jak z jaja kurczę". Jego żółta barwa odwołuje się do motywów solarnych, symbolizuje wieczność, odrodzenie i słońce. 2 Nr 3/01-03/2013 Świątecznych życzeń czar… Szanowni Państwo, Nauczyciele i Pracownicy, Rodzice i Uczniowie, Partnerzy i Przyjaciele Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 4 w Rzeszowie Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodzinnym i wśród przyjaciół, aby w sercu zagościła radość, a wiara okazała się silniejsza niż zwątpienie. Wesołego Alleluja! Dyrektor Szkoły mgr Ryszard Soboń Nr 3/01-03/2013 3 Szkoła – okiem Ucznia... Trafiłem do bardzo fajnej klasy, poznałem sporo nowych ludzi. Atmosfera panująca w szkole była Gimnazjum nr 7 bardzo dobra, organizowano wiele różnych im. Króla Jana III imprez, podczas których zawsze dobrze się Sobieskiego w bawiłem. Zapomniałbym o innej ważnej sprawie, Rzeszowie a mianowicie organizowanych było wiele zajęć w oczach dodatkowych, każdy mógł znaleźć coś dla siebie, Rodziców i kółka z matematyki, chemii, fizyki... mógłbym Uczniów tak długo wymieniać. Teraz jestem studentem, a czas spędzony w gimnazjum wspominam bardzo Karolina Pasieka, studentka I roku Fizyki Medyczdobrze. Ta szkoła niezaprzeczalnie dała mi wiele nej AGH w moim życiu, a z wiedzy w niej zdobytej Powód, dla którego to gimnazjum? Myślę, korzystam po dziś dzień. że główny - to bliskość mojego domu, także nowoczesność budynku. Poza tym mogłam tam Klaudia Lachcik rozwijać swoje pasje, przede wszystkim było to Jestem bardzo zadowolona z Gimnazjum nr 7. pływanie, uczęszczałam na sekcję i do tej pory jest Świadczyć może o tym fakt, iż mimo to mój ulubiony sport. Wyniosłam z tej szkoły także zaawansowanego wieku wciąż "nachodzę" w wiedzę, nie tylko książkową. Szkoła dała mi szansę pracy dawnych nauczycieli. Szkoła jest przyjazna zwiedzenia innych państw i uczestnictwo w dla ucznia, daje możliwość rozwoju zarówno pod projektach takich jak Globe. Dzięki temu moje względem nauki jak i sportu. Osobiście umiejętności wzrastały. Na zakończenie nie szczególnie ceniłam lekcje geografii i chemii oraz musiałam się martwić o to, czy dostanę się do zajęcia sportowe, takie jak sekcja pływacka i odpowiedniego liceum, a później na studia. Więc siatkówka. Przez trzy lata spędzone w jeśli nie wiesz, co zrobić, to śmiało polecam Ci tę gimnazjum uczestniczyłam nie tylko w szkołę, jeśli tylko będziesz chciał/a, nie znajdziesz konkursach, zawodach, wyjazdach czasu na nudę! rekreacyjnych, językowych czy sportowych, ale również szkoła dała możliwość zawarcia Kinga Ślęczka, Marcel Ślęczka, Kamil Ślęczka przyjaźni i dobrych znajomości nawet z panią Mam na imię Kinga. Osobiście uczęszczałam sprzątającą (tutaj pozdrowienia dla Pani Marysi). do Gimnazjum nr 7 w Rzeszowie, jak również moich Z perspektywy czasu, myślę, że czas spędzony w dwóch braci. Jesteśmy absolwentami tej szkoły, a gimnazjum nie poszedł na marne, dlatego cieszę obecnie studentami różnych uczelni, co świadczy o się, że mogłam uczestniczyć w życiu szkoły. dobrych podstawach nauczania, które nabyliśmy w Gimnazjum. Zachęcam do podjęcia edukacji w tej Alicja Kuraś – Przewodnicząca Samorządu szkole, ponieważ jest ona bardzo przyjazna dla Uczniowskiego Gimnazjum Nr 7 młodzieży. Panuje w niej miła i serdeczna Kiedy wybierałam szkołę, ważne dla mnie było, atmosfera. Grono pedagogiczne dodatkowo jakie wyniki egzaminu gimnazjalnego miała dana prowadzi różne kółka zainteresowań (np. Kółko szkoła. Brałam pod uwagę też to, że Gimnazjum Teatralne, Kółko Teatralno-Kabaretowe "Bez", nr 7 to jedna z najnowocześniejszych szkół w Kółko Historyczne, Sekcje Pływacką, Kółko Rzeszowie. Ma wspaniałe zaplecze naukowe i Dziennikarskie), dzięki którym można rozwijać sportowe. Nauczyciele są bardzo sympatyczni i swoje pasje. Dodatkowym atutem jest basen dla pomocni uczniom. Uwielbiam klimat, jaki tu pauczniów tej szkoły. nuje. Gimnazjum pozwoliło mi rozwijać pasje, uczęszczam na zajęcia ze śpiewu i z kółka kabaJakub Żak Mechatronika - AGH Kraków retowego. Cieszę się, że wybrałam tę szkołę i Dlaczego wybrałem 7. Gimnazjum? mam nadzieję , że przyczyniłam się do jej rozwoOdpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, ju, pełniąc funkcję Przewodniczącej Samorządu poszedłem razem ze znajomymi, ale nie tylko Uczniowskiego. dlatego, wiedziałem, że ta szkoła jest wiele warta. 4 Nr 3/01-03/2013 Szkoła – okiem Rodzica... Krystyna Kosoń Wybierając szkołę dla naszego syna, kierowaliśmy się opiniami znajomych, których dzieci uczęszczają do gimnazjów. W przypadku Gimnazjum nr 7 były to tylko pozytywne zdania na temat poziomu nauczania, wyposażenia budynku i bardzo zindywidualizowanego podejścia do ucznia. Bardzo ważne dla nas było, że syn będzie uczestniczył w zajęciach pływania w ramach lekcji w-f, a także będzie uczył się w komfortowych warunkach szkoły nowoczesnej, dostosowanej do obecnych wymagań uczniów i rodziców. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że nasz syn jest uczniem G7 dlatego, że doskonale układa nam się współpraca z nauczycielami, którzy podchodzą ze zrozumieniem do problemów napotykanych przez ucznia i jego rodziców. Nauczyciele G7 to osoby chętne do pomocy, wykonujące swoją pracę z pasją i oddaniem. Marcin Pasieka Jest rok 2004. Moja córka, Anna, wybiera gimnazjum. Wybór mógł być tylko jeden. Największe i najnowocześniejsze w Rzeszowie. Piękny budynek z przestronnymi salami i szerokimi korytarzami. No i oczywiście basen, do którego nie trzeba jeździć na drugi koniec miasta. A przede wszystkim dobrzy nauczyciele, którzy potrafili przygotować ją do sukcesów w kuratoryjnych konkursach. Kiedy dwa lata później druga córka, Karolina, stanęła przed tym samym wyborem, właściwie nie miała wyjścia – to była również Siódemka. Kontynuowała tradycje starszej siostry. Miała osiągnięcia sportowe w pływaniu i była laureatką konkursów kuratoryjnych. Nie potrafię zrozumieć mitów krążących wśród rzeszowskiej młodzieży, że Siódemka to moloch – lekcje były najpóźniej do godz. 15, nauczyciele indywidualizują pracę z uczniem, nikt nie jest anonimowy. Inne gimnazja mieszczące się w budynkach z lat '60 - '70 nie mogą nawet Alicja pomarzyć o takich warunkach i jakości pracy Skoczylas dydaktycznej oraz wychowawczej. Gorąco polecam Przy wyborze szkoły gimnazjalnej wraz Gimnazjum nr 7. synem brałam pod uwagę ranking szkól gimnazjalnych, w którym Gimnazjum 7 plasuje Marek Lachcik się od lat na wysokich pozycjach. Istotna była też Gimnazjum Nr 7 to szkoła, którą miałem opinia szkoły w środowisku, wzięłam pod uwagę możliwość obserwować kilka lat. Najpierw dobre zdanie chórzystów z grupy parafialnej uczęszczał tam mój syn, Dawid ( III rok SGH ), a ‘Echo Sacrosongu’, do którego wraz z synem później córka, Klaudia,która obecnie jest studentką należę. Będąc nauczycielem Szkoły Podstawowej I roku architektury. Zawsze panowała tam dobra Nr 17 wraz ze swoimi wychowankami organizacja pracy oraz klimat zaufania wynikający z odwiedzam Gimnazjum Nr 7 w czasie Dni bardzo dobrych kontaktów między nauczycielami i Otwartych i zwróciłam uwagę na to, że szkoła rodzicami. W szkole widać było pedagogiczne jest bardzo dobrze wyposażona. Moi byli zaangażowanie nauczycieli, ich twórczą postawę, uczniowie, a obecni uczniowie Gimnazjum Nr 7 gotowość do wprowadzania innowacji oraz dbałość mają dobrą opinię o tej szkole. o dobro każdego ucznia. Ilość i różnorodność zajęć pozalekcyjnych pozwoliły moim dzieciom rozwijać Zapisy do Gimnazjum nr 7 im. Króla Jana III Sobieskiego swoje zainteresowania, a także przygotować się do w Rzeszowie przyjmujemy w sekretariacie szkoły lub przez Internet na stronie: www.gimnazjum7.rzeszow.pl, konkursów z bardzo dobrym skutkiem. gdzie również możecie znaleźć wiele ciekawych i intrygujących informacji na nasz temat. Nr 3/01-03/2013 5 Recenzja filmu... Zimowy, styczniowy wieczór skłonił nas do działania. Postanowiłyśmy wybrać się do kina na najnowszy film Juana Antoniego Bayonego pt. „Niemożliwe”. Wszystkie przeczytane przez Nas recenzje dzieła wskazywały na to, iż przeżycia amerykańskiej rodziny Bennett’ów chwycą Nas za serce. Sam początek filmu wcale nie wskazywał na to, że spędzone przez bohaterów w gronie rodzinnym święta Bożego Narodzenia przerodzą się w najgorszy koszmar ich życia. Nieświadomi zagrożenia Maria (Naomi Watts), Henry (Ewan McGregor), Lucas (Tom Holland), Thomas (Samuel Joslin) i Simon (Oaklee Pendergast) relaksowali się w tajlandzkim kurorcie pełnym wygód i różnorodnych atrakcji. Urlopową sielankę zakłóciły nieprzewidywalne siły natury. Otóż, słoneczne wybrzeże nawiedziło niepohamowane tsunami, zmuszając mieszkańców i turystów do walki o przetrwanie. W ułamku sekundy szczęśliwa rodzina Bennett’ów została rozdzielona. Cierpienie i ból przyniesione wraz z falami bezlitosnego oceanu zostały przezwyciężone bezgraniczną miłością. W sercach bliskich nieustannie tliła się nadzieja na pokonanie przeciwności losu i odnalezienie siebie nawzajem. Czy rodzinie uda się osiągnąć ten cel? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami! Uwagę widza przyciągają niezwykłe zdjęcia oraz wprost werystyczne obrazy i sytuacje. Widać, że producenci zadbali o każdy szczegół i dokładnie odtworzyli działania na co dzień przyjaznej, a jednak zgubnej nam przyrody. Film ukazuje, jak ważne jest wsparcie rodziny w trudnych sytuacjach i jak znaczącą rolę odgrywa w niej miłość. Mimo wielu niedogodności życiowych zawsze warto mieć iskierkę nadziei. Dzieło Bayonego wywarło na nas ogromne wrażenie, jednak mamy żal do reżysera o to, że nie udało mu się złamać hollywoodzkich stereotypów dotyczących melancholii i happy-endów. Jeśli chcecie poznać szczegóły - wybierzcie się do kina i sami oceńcie, czy warto polecić tę produkcję swoim znajomym! Kamila Maronka Zuzanna Ziemniak Dominika Papciak 6 Nr 3/01-03/2013 Recenzja książki… Ostatnio dużo słyszałam o filmie pt. "Trzy metry nad niebem" i w końcu postanowiłam go obejrzeć. Zrobił na mnie dość duże wrażenie, więc od razu sprawdziłam, czy był on nakręcony na podstawie książki. Kiedy ją znalazłam, od razu kupiłam i zaczęłam czytać. Jest naprawdę dobra i wzruszająca. Porusza wiele tematów, które są bliskie młodzieży. Akcja toczy się we Włoszech, główną bohaterką jest młoda dziewczyna o imieniu Babi. Jest „poukładana”, dobrze się uczy i rodzice nie mają z nią większych problemów. Jej najlepsza przyjaciółka - to Pallina, która jest nieco bardziej zwariowana i „zakręcona”. Pallina zakochuję się w Pollu, przez co Babi poznaje Stepa - chłopaka wdającego się w bezsensowne bójki, nieszanującego innych i kradnącego - który pokazuje jej nowy świat, inny niż znała do tej pory. Na początku Babi nie przepada za nim, jednak w miarę upływu czasu zakochują się w sobie i obydwoje zmieniają się pod swoim wpływem. W książce ukazane są wzloty i upadki przeciętnego związku nastolatków, którzy są swoimi całkowitymi przeciwieństwami. Niestety, to jak się zmieniają, nie we wszystkich budzi zachwyt. Zwłaszcza postępowanie Babi nie jest dobrze oceniane przez jej rodziców. Dziewczyna wpędza się w wiele kłopotów i stara się z nich wydostać. Pomagają jej w tym przyjaciele. Książka jest inna niż większość romansów, gdzie zawsze zachowany jest schemat : dziewczyna stara się o chłopaka, okazuje się, że chłopak od dawna ją kocha, następnie są razem, po czym kłócą się oraz godzą i wszystko dobrze się kończy. Tutaj to chłopak za wszelką cenę stara się, by dziewczyna - która go nienawidzi - pokochała go. Pokazuje nam, że często tzw. bunt młodzieży przeciwko prawu czy wychowaniu spowodowany jest bolesnymi przeżyciami w przeszłości. Ludzie na pozór mocni pokazują nam tylko swoją maskę, ponieważ boją się, że ktoś odkryje, co spowodowało, że są teraz tacy a nie inni. Książka naprawdę warta przeczytania. Dzięki niej można zauważyć, że wiele osób dookoła nas skrywa w sobie tajemnicę, którą jest gotowy wyjawić tylko przed wyjątkową osobą, przy której wie, że nie musi nikogo udawać. Daje wiele do myślenia i sprawia, że nieco inaczej patrzymy na pewne sprawy. Zuza Nr 3/01-03/2013 7 Co w szkole piszczy... W dniu 02.02.2013r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących Nr 4 w Rzeszowie odbyła się I Olimpiada Pracowników Jednostek Podległych Prezydentowi Miasta Rzeszowa. Honorowy patronat objął Prezydent Miasta Rzeszowa Pan Tadeusz Ferenc. Głównymi organizatorami byli: Ryszard Soboń - dyrektor ZSO Nr 4 w Rzeszowie oraz Przemysław Janik - dyrektor Gimnazjum Nr 15 w ( 25:10, 25:16 ) dla Dyrektorów Rzeszowskich Szkół. Po meczu odbyło się oficjalne rozpoczęRzeszowie. cie I Olimpiady Sportowej, w którym to Tadeusz Szylar przeczytał list Prezydenta Miasta RzeszoW olimpiadzie udział wzięły następujące zespoły: 1. Zarząd Zieleni Miejskiej Rzeszów (kapitan drużyny wa skierowany do Dyrektorów: Ryszarda Sobonia i Przemysława Janika – organizatorów tych - Jacek Jurkowski) 2. Miejski Zarząd Dróg Rzeszów (kapitan drużyny - zawodów. Oficjalnego otwarcia I Olimpiady Sportowej dokonali oprócz Tadeusza Szylara, dyr. Piotr Magdań) 3. Straż Miejska Rzeszów (kapitan drużyny - Grze- Radni Miasta Rzeszowa – Mirosław Kwaśniak, Witold Walewander, Kazimierz Myrda oraz gorz Kalandyk) 4. Rada Miasta Rzeszowa (kapitan drużyny - poseł Wiesław Buż. Ryszard Soboń zaznaczył, że celem tego przedsięwzięcia były: sportowy styl na Sejm RP Tomasz Kamiński) 5. Nauczyciele Miasta - Rzeszów I (kapitan drużyny - życia i integracja różnych środowisk oraz stanowisk, a sport jest tego znakomitym sposobem. Ryszard Soboń) 6. Nauczyciele Miasta - Rzeszów II (kapitan drużyny Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że jest to wspaniały sposób spędzenia wolnego czasu i na - Przemysław Janik) następną Olimpiadę na pewno się już zgłaszają. 7. NSZZPiW Więziennictwa w Dębicy 8. MZBM Sp. zoo Rzeszów (kapitan drużyny - Bole- Zaznaczyć należy, że w bardzo dobrą organizację zaangażowali się nauczyciele Zespołu Szkół sław Siewiec) W pierwszej kolejności odbył się mecz piłki Ogólnokształcących Nr 4 w Rzeszowie oraz lusiatkowej między zespołami Dyrektorów Rzeszow- dzie dobrej woli współpracujący ze szkołą. skich Szkół a Kierownikami i Przedstawicielami Pozostałych Jednostek. W oficjalnym otwarciu meczu brała udział Bogusława Buda (Przewodnicząca Solidarności Oświatowej w Rzeszowie ), która pierwsza wprowadziła piłkę do gry. Mimo różnych wzmocnień zespołu Kierowników, m.in. Radnym Miasta Rzeszowa - Kazimierzem Myrdą i byłymi zawodniczkami Stali Mielec - mecz zakończył się wynikiem 2:0 8 Puchary dla najlepszych zespołów ufundowane zostały przez Prezydenta Miasta Rzeszowa, Pana Tadeusza Ferenca. Statuetki dla Najlepszych zawodników rozgrywek ufundował dyrektor Podkarpackiego Oddziału PCK w Rzeszowie, Pan Maciej Maruszak. Redakcja Nr 3/01-03/2013 W świecie porad… Poradnik A. Pytanie: Droga Ali! Mam poważny problem. Moje oceny z angielskiego pozostawiają wiele do życzenia, a ja nie umiem temu zaradzić. Chodzę na korepetycje, uczę się dużo w domu i powtarzam materiał z moim chłopakiem, ale to nic nie daje. Jestem zagrożona oceną niedostateczną i jeśli tak dalej pójdzie, to nie przejdę do klasy. Proszę, ratuj... Żaba Odpowiedź: Droga Żabo! Przede wszystkim, nie możesz się załamywać i poddawać, bo nie każdy jest orłem z angielskiego. Jednak gdy w grę wchodzi zostanie drugi rok w tej samej klasie, nie można też siedzieć bezczynnie. Z Twojej wiadomości wynika, że robisz wszystko co w Twojej mocy, aby poprawić oceny. Myślę jednak, że podchodzisz do tego od złej strony. Zamiast wkuwać na pamięć sztywne reguły i pojedyncze słówka, spróbuj pobawić się językiem. Jeśli jesteś fanką oglądania filmów i seriali, powinnaś oglądać je z napisami. Słuchasz zagranicznej muzyki? Zacznij śledzić w tym samym czasie polskie tłumaczenie danego tekstu. Możesz się zdziwić, jak taka forma przyswajania języka wpłynie na stan Twojej wiedzy. Dzięki takim zabiegom sama pokochałam angielski. Natomiast, kiedy uczysz się z chłopakiem, spróbujcie przeprowadzić między sobą luźne i śmieszne dialogi po angielsku. W miłym towarzystwie i rozmawiając o ciekawych rzeczach, łatwiej jest odnaleźć się w tym języku. Życzę powodzenia w dalszych zmaganiach z angielskim i mam nadzieję, że moje rady w jakiś sposób Ci pomogą. A. MACIE JAKIŚ PROBLEM, A NIE WIECIE, JAK SOBIE Z NIM PORADZIĆ? SZUKACIE WSPARCIA U KOGOŚ, KTO ROZUMIE WASZĄ SYTUACJĘ, BO JEST JEDNYM Z WAS? PISZCIE NA ADRES E-MAIL: [email protected] WSZYSTKIE WIADOMOŚCI SĄ ANONIMOWE :) Nr 3/01-03/2013 9 Wywiady, wywiady… - Przedstaw się naszym Czytelnikom... Nazywam się Aleksander Szczerbaty, jestem teraz w 2 klasie gimnazjum,II g, interesuję się akrobatyką, lubię układać kostkę Rubika, gdy jest ciepło, dużo czasu spędzam na deskorolce. - Wiemy , że jesteś pasjonatem akrobatyki sportowej. Co kierowało Tobą, że postanowiłeś stać się mistrzem? Chciałem coś trenować jak moi rodzice i mama zaprowadziła mnie na trening akrobatyki, spodobało się i tak zostałem. Na początku to była zabawa, teraz to już ciężka praca. 10 Nr 3/01-03/2013 Wywiady, wywiady… - Czy akrobatyka sportowa jest wymagającą dziedziną sportu? Zdarza się, że bardzo bolą mnie kolana,stawy, że po prostu nie chce mi się iść na trening, ale potem są zawody i jest fajnie. Dzięki temu, że trenuję, poznałem wiele ludzi z całego świata. Spotykamy się na zgrupowaniach, na zawodach. To fajny świat. - Mógłbyś opowiedzieć nam, o swoich planach na przyszłość? Nie wiem do jakiej pójdę szkoły i czy moje życie będzie związane z akrobatyką. Wśród akrobatów z Rzeszowa, wielu pracowało na całym świecie jako akrobaci. Ale są też trenerami. - Czy uważasz, że właśnie spełniają się Twoje marzenia? Te, związane ze sportem, na pewno. - Którą chwilę, z Twojej dotychczasowej kariery, uważasz za najważniejszą? Myślę, że moje osiągnięcia, sukcesy są najważniejsze, jeśli chodzi o sport. W roku 2011 i 2012 uzyskałem tytuł Mistrza i Wicemistrza Polski w akrobatyce sportowej w czwórce i dwójce męskiej, w roku 2012 w Grand Prix Polski w akrobatyce sportowej również zająłem 1. i 2. miejsce w czwórce i dwójce męskiej, natomiast w Międzynarodowym Turnieju im. Henryka Chmielewskiego zająłem 2. i 3. miejsce w czwórce i dwójce męskiej. Dziękujemy za rozmowę. Życzymy Ci spełnienia marzeń. Nr 3/01-03/2013 11 Nasze pasje... PASJE SPORTOWE - Witam Czytelników! W dzisiejszym wydaniu sportowym, powiem Wam krótko o mojej równie wielkiej pasji sportowej czyli o Skokach Narciarskich. Jestem bardzo zainteresowany tym sportem i oglądam każde zawody w telewizji oraz śledzę wszelkie informacje. Ten sport przyciąga wielu widzów przed telewizory oraz przed skocznie. Skoki Narciarskie dostarczają wielu emocji oraz dużo pozytywnych wrażeń. Wielu Polaków przebywających za granicą wybiera się właśnie na zawody, aby dopingować Polskich skoczków. Zawody rangi światowej rozgrywane są na skoczniach narciarskich głównie w Europie. Skocznia składa się z: belki startowej, rozbiegu, progu skoczni, buli, punktu K(konstrukcyjny), linii bezpieczeństwa, szpaleru choinek oraz dojazdu. Zawodnik jest wyposażony w specjalny kombinezon, narty, wiązania do nart, kask, gogle, rękawiczki oraz obuwie (całe wyposażenie musi być regulaminowe) Zawodnicy dzień lub 2 dni przed konkursem indywidualnym biorą udział w kwalifikacjach (pierwsza dziesiątka w tabeli Pucharu Świata nie musi brać udziału w kwalifikacjach, bo ma zapewniony start w konkursie). Aby zakwalifikować się do konkursu głównego, zawodnik musi oddać jeden skok, który pozwoli wejść do 50 zawodników, którzy wchodzą do konkursu głównego. Składa się on z 2 serii, aby dostać się do drugiej serii trzeba zajmować lokatę w pierwszej 30. W drugiej serii zawodnicy skaczą w kolejności zajmowanych miejsc po pierwszej serii. Punktacja w kwalifikacjach oraz w zawodach jest następująca: Jeżeli zawodnik „doleci” do punktu K to otrzymuje 60 punktów(120 punktów w przypadku konkursów na skoczniach mamucich) . Jeśli go przeskoczy, otrzymuje punkty dodatkowe, a w przypadku wcześniejszego wylądowania - są one mu odejmowane. Punkty za uzyskane metry i noty od sędziów się sumują, co daje notę ogólną za 1 skok. Po drugiej serii sumowane są punkty z 2 skoków poszczególnych zawodników, co daje rezultat w zawodach. Za zwycięstwo w konkursie indywidualnym zawodnik otrzymuje 100 punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata . Oprócz zawodów indywidualnych są także rozgrywane zawody drużynowe. Liczy się tam ogólna nota wszystkich 4 zawodników z drużyny. Do drugiej serii awansuje 8 najlepszych ekip. Za zwycięstwo w zawodach drużynowych zwycięska ekipa otrzymuje 400 punktów. Skok zawodnika wygląda następująco: gdy zapali się żółte światło na monitorze, zawodnik siada na belce startowej. Gdy zapali się zielone światło, trener raz energicznie macha ręką i zawodnik rusza. Po wybiciu z progu, skoczek układa narty w powietrzu w kształcie litery V. Gdy skoczek podchodzi do lądowania, stara się zawsze wylądować tzw. „telemarkiem”, chyba że odlatuje poza rozmiar skoczni(HS), to wtedy raczej ląduje na „dwie narty”. W skokach narciarskich jest 5 rodzajów skoczni: skocznia mała, skocznia średnia, skocznia normalna, skocznia duża, skocznia mamucia. W ciągu całego sezonu są rozgrywane zawody wyższej rangi m.in. Turniej Czterech Skoczni. Jest to prestiżowa impreza rozgrywana od 1953 roku na skoczniach w Oberstdorfie, w GarmischPartenkirchen, w Innsbrucku i w Bischofshofen. Tylko jeden zawodnik wygrał we wszystkich czterech konkursach, był to Sven Hannawald. Podczas, gdy w danym sezonie są Mistrzostwa Świata lub Igrzyska Olimpijskie, zawodnicy bardziej skupiają się na przygotowaniach do tych imprez niż na sezonie. Co 2 lata - w lata parzyste rozgrywane są Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich. Myślę, że przekonałem Was do zainteresowania się tym bardzo ciekawym i ekscytującym sportem - nieraz trzymającym w napięciu do ostatniej chwili. Sądzę, że gdybyście chociaż raz zobaczyli skoki narciarskie, to na pewno bardzo zaciekawilibyście się tym sportem. 12 REDAKTOR SEBASTIAN G 3/01-03/2013 W świecie komputerów… Medieval II Total War Gra stworzona przez studio The Creative Assembly, przenosząca nas w lata 1080-1530 na terenie Starego Kontynentu, Bliskiego Wschodu i Nowego Świata. Gracz może pokierować jednym z siedemnastu grywalnych państw (w tym Polską), ale, żeby zdobyć możliwość grania danym krajem, trzeba podbić wszystkie jej prowincje. Oczywiście, państwa różnią się na samym początku gry wielkością, ilością pieniędzy w skarbcu i siłą posiadanych jednostek. Żeby odblokować możliwość werbowania lepszych jednostek, należy w mieście lub w zamku wybudować odpowiedni budynek, np. strzelnicę do produkcji łuczników, koszary do werbunku piechurów itd., ale, żeby dany budynek wybudować, należy najpierw powiększyć osadę, np. zamek do twierdzy. Rozgrywka w grze podzielona jest na dwie części: turową (polega na rządzeniu państwem, wysyłaniu wojsk w celu powiększenia obrony w osadzie lub przeprowadzenia oblężenia i wspomnianej wyżej rozbudowie miast i zamków) oraz bitewną (gracz dowodzi podległym mu wojskiem lub może je powierzyć komputerowi). W grze zawarty jest motyw dyplomacji, dzięki której możemy z krajami zawrzeć sojusz, wywołać wojnę(w którą mogą się wplątać inne kraje), wymienić coś za coś, np. osada za osadę, lub osada za pieniądze - albo zaproponować handel. W Medieval II dostępna jest możliwość szpiegostwa, dzięki której możemy się dowiedzieć, ile wojska w osadzie ma przeciwnik i jakie budynki ma wybudowane. Szpiegów możemy rekrutować w karczmach, w których oprócz nich możemy wyszkolić zabójców, mogących zniszczyć ważny budynek w mieście lub cicho wyeliminować ważną postać. W 2007 roku wydany został dodatek do gry o podtytule Królestwa, który zawiera cztery kampanie – kolonizacja Nowego Świata, wojny w Anglii za panowania króla Henryka III, wyprawy krzyżowe oraz walki z zakonem krzyżackim. ptvMiller1 i Pokus13 Nr 3/01-03/2013 13 W świecie sportu… „Nasi pływacy najlepsi w Rzeszowie” 6 lutego na Pływalni “Muszelka” w Rzeszowie odbyły się XII Międzygimnazjalne Zawody Pływackie o Nagrodę Prezydenta Miasta Rzeszowa i Puchar Dyrektora Gimnazjum nr 11 w Rzeszowie. W zawodach wystartowało 8 szkół gimnazjalnych z Rzeszowa. Nasza reprezentacja zajęła I miejsce w klasyfikacji generalnej oraz w sztafetach 6 x 50 m stylem dowolnym zarówno w kategorii dziewcząt, jak i chłopców. Najlepszymi zawodnikami zostali: Dominika Kulaga (Gimnazjum nr 7), Mateusz Miś (Gimnazjum nr 7). Skład sztafety dziewcząt: Dominika Kulaga, Zuzanna Jędrzejczyk, Sylwia Kaniuczak, Kamila Kobiałka, Ewa Rzeźwicka, Bernadetta Kopala. Skład sztafet chłopców: Mateusz Miś, Mateusz Sączawa, Krystian Brzykowski, Rafał Bienia, Jakub Czurczak. Mateusz Winiarski. 50 m stylem motylkowym – I miejsce Mateusz Miś, Ewa Rzeźwiacka 50 m stylem grzbietowym - II miejsce Mateusz Sączawa, Dominika Kulaga 50 m stylem klasycznym - I miejsce Krystan Brzykowski, Kamila Kobiałka 50 m stylem dowolnym - I miejsce Jakub Czurczak, Sylwia Kaniuczak 100 m stylem zmiennym - I miejsce Mateusz Winiarski Maja Szymczyk i Radosław Pleban 14 Nr 3/01-03/2013 W świecie sportu… W Powiatowej Gimnazjadzie Chłopców w Piłce Siatkowej 2013 szkołę reprezentowali: Michał Marszałek Tomasz Wirski Jakub Rodzeń - kapitan Łukasz Lęcznar Adam Gościniak Sebastian Bieniarz Hubert Krawiec Konrad Kluz Maciej Chmiel Zajęli II miejsce i uzyskali awans do Gimnazjady Rejonowej. Wspaniały sukces w Finale Wojewódzkim Gimnazjady Reprezentacja dziewcząt w koszykówce zajęła II miejsce w Finale Wojewódzkim, w skła- dzie: Kamila Czarnik, Katarzyna Kaczor, Sabina Stygar, Daria Szczoczarz, Justyna Żarek, Natalia Międlar, Magdalena Kot, Nikola Stega, Aleksandra Kozioł, Joanna Nowak, Katarzyna Frankowska, Anna Kot . Aby osiągnąć taki sukces nasze dziewczęta wygrały w pięknym stylu następujące szczeble rozgrywek zajmując: Finał Miejski - I miejsce, Finał Rejonowy - I miejsce i Półfinał Wojewódzki - I miejsce. Gratulacje i życzymy dalszych sukcesów sportowych. Elżbieta Kąsek i Sebastian Warchałowski Serdecznie dziękujemy nauczycielom wychowania fizycznego za informacje . Nr 3/01-03/2013 15 Rozmaitości... Wesołego zająca, co śmieje się bez końca. Szczerbatego barana, co beczy od rana. Radości bez liku, pisanek w koszyku. I wielkiego lania w Dniu Mokrego Ubrania. Maleńki baranek, co ma złote różki, pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki. Kiedy nikt nie widzi, chorągiewką buja i beczy cichutko... Wesołego Alleluja... Siły i mądrości płynącej z Tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego, zdrowych i pełnych spokoju Świąt Wielkanocnych życzy Redakcja Gazetka Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 4 w Rzeszowie Skład redakcji: Agata Kamińska, Aleksandra Ataman, Sebastian Gut, Szymon Janicki, Grzegorz Kaliszewski, Kamila Maronka, Agnieszka Mikuła, Dominika Papciak, Zuzanna Ziemniak, Kinga Bułat Opiekun redakcji: Danuta Drab styczeń/marzec 2013, nr 3