Na lewym brzegu Wisły

Transkrypt

Na lewym brzegu Wisły
BCE", e,;asem ułmłeoham7 tłtt •
& rz eczności na :francuski ej kom•·
d ii
,ZŁO DZ IEJ
Z . TABIDAO"
n u d zimy sic: .,Z ZAMKNIĘTYMi
O CZYMA" po węg ier sku. a więo
s e t nie, by wreszcie rozerwać się
,i n t e l e k tualnie "
przy
grąmk ich
" pif- p af" amer ykańskiego
,, PŁYNNE GO ZŁOTA".
A w- teatrze ~ t eatrze też nie
~ · _t . l!o
d zi ałe k
nntgcl:Y . k łi!d'Ył-POriTe­
to
b ył - wielki
dzień,
M elpo men y . Dziś " :l:OŁ­
NIE R Z KROLOWE J
MA D A GAS KARU" , "iars a
sta r a i peł n a
c zar u" . ale
w y bawiła
już
nie
j e d n o pokolenie.
ś wi ę to
Na lewym brzegu Wisły..
E LEWI ZJ A zwr ó cił a się oZ apomniany m
jej
t w ór cą,
a
s taLnic do SWOlCll W1UZÓW
w lasc1w1e t wo r cą j ej p ie rwo w zo z apelem, by nad s yłali do
ru . wod~w!lu " vVesoi a wo: r .szawB iu r a
~ tumów
i
U ce n y
ska
pc z.:r goda" jest
S l a . usia w
P rogramew swoje opin ie . R y zyJJoiJ r zan:sl'l.t, tl;-:ie n mk a r z i k om e k owne t o nie co pr z eds1ęWtlę c1e
dio'p bar z
lu ak uwsk1 z r.irugH::j
z re alizo wan o w ła ś nie teraz, goy
X l X wi el~ u . Byłby on
p olowy
z małego ekra nu raczej wiej e . za)Jc)rnn iany z u p eJnlc , g c.y:Jy tll e
n ud ą , g uy p o ko nc zyty SJ~ a Lt aK · J ulian T uwiut, t e n nicstruci zony
c yJ ne f1l mowe s e nc. g u y now e
szpe r acz, k to r y g lldes w :s t a ry.::tl
na dobre s ię j eszc ze OH! za częŁ y,
papi erzyska cłl
·ou s z uka ł
w od e w il
a nad ' p o d ziw liczn e magaz y ll.Y
i na j e g o t le na p i sa l ., Ż o ł n i erz a
tr o ch ę
n am spow szedn i a ł y i co
k ró lowej M ad aga:::.karu " . rzecz o.
t u u luyw~ c. 1·acze j te<: nie są
f in d e s ie clo Wc:.J przygod zie pa najle pszej j a k ości .
n a m e ce n asa . o zd ob ie radomskie j
palest ry , p r .:ygod z ie w y n ik t e j z
Z d a rza s ię . o czy w iśc ie , trudno,
o twar cia kol e i w arsza w s k o- w ie t e by :>H~ n1e zdarzyło . że i w
rlłch znajdzie . si ę cos c iekawego ,
de ń sk i e j . R z .: cz za b aw n a . z k tówar tego . o bejrzenia. ba , n awe t
r ej p o w ieazouka tra111y do codzt e nneg o uży tk u . jak c h oc ia ż oy
co ś . co trztba obejrzec kon.iecznle, ale te rza dk iE:: rodzy n kl lueowo westch n i e nie .,B ó j s i ę B oga,
sły c ha nie tr u d n o wyłowić z . po Maz ur k ie wic z" , al b o " K a ziu n ie
męc·'OJ c a ·· . H zec z s ławna ro l a w odzi po wszed n iości. No bo skq d
mi M ir y Z i m i usk ie j i Ludwika
n ib y m o <ima W 1edz 1 eć , ż e np . w
"SWI ATOWI DZ IE" , tak ie.1
gor - . Sem p oliil s kieg o . w j e j' pierws zym ,
powojenn y m wz nowie ni u . S Ł aw n a
s ze j, a wi ę c rzad k o
oglądan~ j
p iose nk am i z ebr an y m i - i o p r a, o d mia nie
,. M O N I TO R~ " ,
n agl e
cowan ym i p rzez Tade usz a S y gi c będzi e mo wa o cz yms t ak
wy t y ń s k ic go ,
ja k
ta c t w c1 ażby' o
ł
3 ą tk owo a t r al<cy jn ym, .l aK ostatKon go Warsza w ie
o której
m ó w iono ,
n io o dalszych losach
ż e j e j nie. m a . K to wię c p r zed · M:lille ra, z którym t o pr zera~ a J .ą cy m
o sobnikiem
zawarliśmy
te m n i e w i uzia ł .• ż o łn ie rza królow ej Ma d agask aru "
na pewno
n ieg d yś
znaJomość
w
filmie
nt.e_ ż a ł_uje
t ego wieczQJ'U,_ . t YÓl
~MIECH NIĘ'I'Y
.J\1Ęż<;;;:.<::Y bardz ie j. , że p rzedstawi en ie b y ło
;"
%N A"? Albo k t o m oż e odgau n ąć , "
dob rz e wyreżys e rowane
(W a nd a
t e w n udn a wy m , rep or t a żo w y m
La s k ow s k a )
i zabawnie ·gra n e
c yklu .,LUDZI E I ZDAHZENIA " ,
(K amilla B a rb a ra K ra fftowna,
j ako per ta j akaś, z a biyś n i e wiMa:wrkie wicz Gu s taw Lutkie~
t y ta w kr y n i ckim sa nato riu m u
wic z), . M y nat o m ia s t. k t ó r z ysrny
Ni k if o ra, kt ó ry d awno p rz e st ał
og
l
ąd
ali
.•
:l:oin
i
erza
" ju ż c llyb,a
już
b y ć krynick im?
z sześć r a zy (l ą c z nie z d a wan ym
w ten spo s ób p oszufladk-o wani,
10 la t temu w telewizji), wzdyzm a ga zynowani, ?.n i e chęce ni , o chaliś m y tr och ę do czas ó w, gdy
g lą dam y przew a żn i e nm i
tr .
n a le w y m b r zegu W is ł y 6 y ł telelt óż n i e też, zre szt ą , z _ty m
ywa .
w
izyj ny teat r.
C za sem ogl ąd a m y
e s
y m enSyt ua c j ę
r ą tuj ą
więc
teatry
talnie
c zec hosl owack
film o
m łodzieży " G D Z I E T W OJE MIEJ.;.
p rowincjona lne. k t ó r ego to określeni a używ amy m o7. e tr o c h ę n iewł aś c iwi e . bo t er a z t e atr y prowincJo n a lne o w iele mniej są
pr o wi ncjopa lne
n iż
t ea tr
war sza wsk i . S y t u a c ję r a t uj ą
tedy ,
jalw się r zek ło . teatry pozawars,~awskie .
;a k np . ostatnio t ea t r
kato w ick i,
re ali zu.iący
k on;;;ekwent nie swoj e am b icje teat r u
polit,yc zne g o _ Się gną ł o n w ub ieg ł y m
tyg odn i u d o ma ł o zna n ej w P o l s c e sz t u ki E rnes ta T e ll e<a. d o ,. W YZWOL~NIA
WOo
-fr yz jerze ,
T A N A ' ' , ko m ed ii
który chc i a ł z ba w ić Euro p ę . -Al u zj a · z a warta w tei s;;~ tu c;e .jes t ta l<
pl'7.ej r zys ta , 7.e nie trzeb a
jej
tłu m aczy ć. D os tat ec z n ie tłu ma cz y
.ią sa mo ju ż ż ycie Erne sta Tellera , k tó r y po u padku R e pu_ b lik i
W eima rsk iej w y emig ro w a ł z N iemiPc i k tó ry, w id za c co t am się
dzie j, p ope łn i Ł w 1939 r o k u s a mobójstwo . Pop eln il je zdawsz y
snbie s p raw ę . że s zt u!<a n ie jes t
w s tal)ie z atr zy mać p o t w o r h ~ go
ro zwoju wypad ków , ko s :r.marlleg<)
zbawia17ia E_uropy popr zez i krema tor:YJ n e ):He c e.
•
T