Pobierz w pdf - Extrastory

Transkrypt

Pobierz w pdf - Extrastory
Kot
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
Xixiks
Majestatyczny, wyprężający mocno grzbiet kot, kroczył powoli, zastawiając głębokie ślady w
świeżym błocie. Był wszędzie tam, gdzie działo się coś złego. Przez wieki chodził po gruzach
zburzonych warowni, wygrzewał się na polach krwawych bitew. Widział już nie jedno. Ale
wciąż chciał widzieć więcej. Deszcz padał już od kilku dni, mieszając krew z wodą. Potoki
spływały z gór podmywając słabe zabudowania. Ludzie uciekali z miasta. Obserwowani z
dachu zburzonego domostwa wyglądali wyjątkowo żałośnie: niczym małe, bezbronne
mrówki, którym ktoś wbił kij w mrowisko. Deszcz gasił częściowo pożar wywołany przez
napastników, jednak ogień zajmował już pobliski las. Mimo to, nie przerwano rzezi, która
trwała nadal, zabierając ze sobą wiele ludzkich istnień. Harcerze byli świetnie przygotowani
do bitwy. Pięćdziesięciu zaopatrzonych w siekiery i kordelasy, ponad setka z kijami i
procami i dwudziestka cholernie zwinnych podpalaczy, dawała im oczekiwany wynik w
krótkim czasie. Dla miasta brzemienny w skutkach. Mieszkańcy bez problemu odparli by
atak. Nie byłoby z tym najmniejszego problemu. Gdyby tylko wiedzieli wcześniej. Kot
zeskoczył najpierw na rynnę, potem na porośnięty mchem murek. Duże,żółto-zielone oczy
patrzyły na świat z tajemniczej, kociej perspektywy. Rozległ się krzyk. Zainteresowane
zwierzę skoczyło na drogę i podążyło do źródła wrzasków. Za murkiem, jak się okazało
leżało kilkuletnie dziecko, całe umorusane błotem i krwią. Krzyk wydała matka, która w
rozpaczy rzuciła się na ziemię by ratować synka. Bez skutku.
–Pomocy, błagam! Ratujcie go! - wołała rozpaczliwie, tuląc swoje jedyne dziecko. - Niech mu
ktoś pomoże, proszę...
Jej głos zawisł na chwilę, gdy chłopczyk nacisnął swoją małą rączkę na jej ramieniu.
Zacisnęło ją mocno, jednak po chwili ucisk słabł, aż w końcu kobieta uświadomiła sobie, że
trzyma małą, bezsilną laleczkę, która wyzionęła ducha. Krzyk, który wydała był krótki i
piskliwy, szybko zamienił się w lament. Cudowny, miły dla uszu kota, lament
skrzywdzonego człowieka.
Kot dalej przemierzał uliczki w poszukiwaniu ludzkiego cierpienia. Doszedł do rynku,
otoczonego klockowatymi domkami. Na środku znajdowała się przyniszczona fontanna i
całkowicie zawalony pomnik. Na rogu placyku, kot ujrzał rannego Harcerza, umierającego w
samotności. Czy żałuje tego co zrobili jego przyjaciele? Czy może się opamiętał? Czy modli
się teraz o przebaczenie? Kot bardzo w to wątpił. I miał rację. Uchylone drzwi jednego z
domów otaczającego rynek, pozwoliły kotu czmychnąć do środka. Wśród gruzowiska
siedział mężczyzna, ściskając prowizorycznie opatrzony kikut. Zanosił się płaczem. Dziś
rano, w ułamkach sekundy stracił całą swoją rodzinę. Eksplozja. Huk. I koniec wszystkiego.
Strona: 1/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
Co się z nim stanie za kilka lat? Czy nie zabije się z rozpaczy lub czy sam nie zacznie zabijać?
Czy w ogóle zasłużył sobie na taki los? Może. A może nie.
I tak właśnie na świecie rozprzestrzenia się Zło. Wojna stawia na drodze zupełnie
niewinnego człowieka tyle nieszczęść, szkód i smutków, że zakorzenia w nim chęć zemsty.
Ten odpłaca złem za zło. Zupełnie prawidłowo. I koło się zamyka.
-Zdrajcy narodu! Koryto dla świń, a stryczek dla zdrajcy! – wrzeszczeli Harcerze, którzy rano
wtargnęli do miasta. Ich też ktoś kiedyś skrzywdził.
Ile rodzin rozdzieliła dzisiejsza wojna? Ile rodzin, kochających siebie nawzajem? Setki
tysięcy istnień budowało przyjaźnie, zaufanie i miłość. Była też druga strona medalu, bo
jakby inaczej. Każdy musi ją mieć nieodzownie: Ile ludzi, zakopało dziś topór wojenny by
dążyć razem, dla dobra sprawy? Ludzie potrafią się jednoczyć. Szkoda, że aż tyle litrów krwi
musi przy tym wsiąknąć w ziemię.
Zadowolony obrazkami kot, dalej penetrował uliczki swoimi żółto-zielonymi ślepkami w
poszukiwaniu ludzkiego cierpienia. Tak, lubił na nie patrzeć. Od zarania dziejów. Zawsze.
Cieszył go ten widok.
Bo to był bardzo zły kot.
Strona: 2/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl

Podobne dokumenty