List dyrektora gimnazjum i szkoły podstawowej

Ratuj Maluchy, sześciolatki do szkół, likwidacja zerówek, protest
List dyrektora gimnazjum i szkoły podstawowej
Witam
Jako dyrektor SP i Gimnazjum oraz rodzic licealistki chciałam podać inne argumenty przeciw obecnej a także
wcześniejszej pseudoreformie o której ani rodzice ani społeczeństwo nie zdaje sobie sprawy:
1. w szkole ośmioklasowej trudne przedmioty /chemia, fizyka, biologia, geografia/ dochodziły w kolejnych
klasach-dziś wszystkie zaczynają się w pierwszej gimnazjum tworząc taki natłok obowiązków, że uczeń na starcie
zniechęca się ogólnie do szkoły, siedzi po siedem osiem godzin w szkole, co jest paradoksem! Przychodząc do domu
pracuje dalej... Zaden górnik ani najciężej pracujący nie ma tyle zajęć ile gimnazjalista!
2. Egzaminy gimnazjalne jak i sprawdzian po kl 6 zą za wcześnie - w kwietniu, coraz bliżej marca. Wszyscy
dyrektorzy układając plany zajęć na 3 lata komasują je w 2 pierwszych chcąc zdążyć z realizacją programów.
Powoduje to nagromadzenie przedmiotów w 1 i 2 roku nauki a w 3 uczniowie nie za bardzo mają co robić. Tym
sposobem 13-14 latkowie ponoszą największy bagaż nauki co wykażę w nastepnych punktach
3. Uczniowie liceów przygotowują się tylko i wyłącznie pod maturę, lekcje trwają najwyżej 7 godzin, a to właśnie 18
19-latkowie powinni tej nauki mieć najwięcej nie mówiąc o uczniach zawodówek, których nauka jest tak lekka, że
szkoda lat gimnazjum, mogliby tam iść uczniowie bez gimnazjum
4. Egzamin z przedmiotów zawodowych obejmuje co roku tak trudne i szerokie treści, że nawet nauczyciele
przedmiotów nie są w stanie przygotować uczniów - łatwiej zdać maturę
5. Na maturze -ponoć- można używać kalkulatora na egzaminie gimnazjalnym już nie
6. Egzamin gimnazjalny przerósł swą formą polski wywiad - tam treści nie są tak strzeżone jak na egzaminie
gimnazjum
7. Po co pisać angielski podstawowy, jak pisze się rozszerzony?
8. Egzamin gimnazjalny zawiera tyle treści, że nawet na maturze nie zdaje się równocześnie tylu przedmiotów i tyle
godzin
9. Nowa reforma wprowadziła nowe-stare podręczniki odsyłam do podręcznika fizyki, rysunki, zadania, teksty są
takie same jak w poprzednich, dorzucono jeden temat i wyrzucono inny - kto na tym zarobił? Na pewno nie szkoły
/fizyka-operon/
10. Nowa reforma narzuciła na szkoły wprowadzenie nowych podręczników-winni - nauczyciele. Z obowiązku
wymiany podręczników wycofała się później perfidnie pani Hall.
11. W związku z pseudoreformą do szkól trafiły tomy "encyklopedii" w postaci poradników, treści powielonych z
książek akademickich w pięknej oprawie - kto na tym skorzystał? Na pewno nie szkoły i oświata.
12. Pieniądze na oświatę może i są, ale nieustanne sprawdzanie, kontrole szkół w postaci mnożenia egzaminów,
ewaluacji która jest niczym innym jak tylko kontrolą szkół, szkoleniami ewaluatorów w hotelach Sharton,
Gołębiewski i innych powodują, że fundusze zamiast na dodatkowe zajęcia z dziećmi i młodzieżą trafiają do kieszeni
kontrolujących i sprawdzających prace egzaminacyjne oraz organizatorów szkoleń
13. Cały system szkolnictwa a w szczególności nauczyciele i pracownicy kuratoriów są nieustannie bombardowani
informacjami o likwidacji tych drugich lub informacjach że jak nie będziesz pokorny to wylecisz-tych pierwszych
powoduje, że zawód nauczycieli uległ degradacji a współczesny nauczyciel to półgłówek pozbawiony samodzielnego
myślenia, a już na temat reformy to nie powinien się wypowiadać, bo pracodawca w tym zakresie nie znosi krytyki.
Zastraszonymi ludźmi łatwo manipulować
Nie wiem czy moje dygresje ktokolwiek przeczyta, ale jeśli mogą państwu pomóc to będzie miło
pozdrawiam
Dane do wiadomości redakcji strony
strona 1 / 1