Śmigłej Karuzela z pantoflami Zapasy pod kontrolą
Transkrypt
Śmigłej Karuzela z pantoflami Zapasy pod kontrolą
b e z c e n n e , n i e z b ę d n e , k u l t o w e << fetysze >> Karuzela z pantoflami Panie uwielbiają kupować buty, niektóre twierdzą nawet, że to lepsze niż seks (tzn. jest taka piosenka). Zapewne z myślą o nich firma Rakku opracowała futurystyczny stojak na obuwie. Dzięki specjalnej konstrukcji można w nim przechowywać zarówno buty na wysokim obcasie, jak i adidasy, w rozmiarze do 44 (to dla top modelek). Ta przypominająca wentylator konstrukcja może pomieścić jednak tylko 20 par pantofli – na pewno nie projektowała jej kobieta. www.rakkudesigns.com Cena 65 dol. Testujemy >>testujemy Niedrogo, a praktycznie >> Zapasy pod kontrolą Kieszonkowy, bezprzewodowy skaner firmy IntelliSkaner może przydać się nie tylko w pracy, ale i w domu do skatalogowania zbiorów płyt czy książek lub win w domowej piwniczce – przed otwarciem butelki wyprowadzamy ją z komputerowego magazynu, aby potem, kiedy mało co pamiętamy, na próżno jej nie szukać. Będzie też niezastąpiony w spiżarce – jednym ruch wystarczy, by sprawdzić, czy czerwonobrązowa maź w słoiczku po ogórkach to wiśnie, grzyby, pasztet, buraczki, czy może jednak zapomniane przez lata ogórki. Sprytne urządzenie potrafi zapamiętać do 500 kodów kreskowych, które w dowolnej chwili można skopiować do komputera i opisać dzięki dołączonemu oprogramowaniu. Współpracuje zarówno z makiem, jak i pecetem. www.intelliscanner.com Cena 279 dol. >> Śmierdząca sprawa Fot.Materiały producentów >> Śmigłej Zamiast wymyślać nowe środki transportu takie jak Segway może warto wprowadzić drobne ulepszenia do znanych już pojazdów? TrustPac to śmigło napędzane przez niewielki silnik. Wystarczy zamocować urządzenie na plecach i można ruszać w drogę. Niezależnie od tego, czy wsiądziemy na rower, hulajnogę, deskorolkę czy do kajaka, nie będziemy musieli ich napędzać siłą własnych mięśni. W przypadku roweru śmigło pali przeciętnie 1,6 l na setkę. www.thrustpac.com Cena 895 dol. Ale już można ją niekłopotliwie załatwić. Swoop chwyta psią kupę i wciąga ją do torebki (zasada działania podobna jak chwytaka do zabawek – tam wrzuca się dwa złote, i nic nie daje się złapać. To pewnie nieudany prototyp Swoopa). Torebkę, bez oglądania zawartości wyrzuca się i wymienia na nową. Dyskretnie, czysto, wygodnie. Pozdrowienia dla Marka Raczkowskiego. www.swoopthepoop.com Cena 14,99 funtów Czegóż teraz nie można podłączyć do USB – lampki, wentylatorki, urządzenia do masażu, kiczowate kule z padającym śniegiem, świecące kaczuszki, plastikowe dziewczęta tańczące na rurkach, nie mówiąc już o takich prozaicznych sprzętach jak drukarki czy pamięci flash. W tym miesiącu przetestowaliśmy dla Was urządzenie, które pozwoli ograniczyć ten biurkowy chaos – czteroportowy koncentrator USB firmy Prestigio. Nie byłoby to nic szczególnego, gdyby nie fakt, że może on służyć również za podkładkę pod mysz. HUB nie ma własnego zasilania (jest zasilany przez port USB) i zapewnia komunikację komputera z podłączonymi doń urządzeniami z szybkością 480 Mb/s. Dzięki mechanizmowi Plug&Play jest automatycznie rozpoznawany przez systemy takie jak Microsoft Windows 98/ME/2000/XP, Mac OS 8.5, a nawet te mniej popularne, jak Linux 2.4. Do HUB-a podkładki można dokupić dobraną kolorystycznie myszkę na podczerwień PM31 tej samej firmy. Pisząc „kolorystycznie”, mam na myśli nie tylko srebrno-czarne wykończenie obydwu sprzętów, ale także podświetlone na niebiesko obwiedzenie podkładki (trochę wystające) i pokrętło myszki (co jednym się może podobać, a innych doprowadzać do szewskiej pasji). Z przyjemnością stwierdzam, że korzystało się z tej pary bardzo dobrze. Bałagan na biurku dał się od razu opanować, a myszka, skromna wprawdzie, jeśli chodzi o funkcje, okazała się nad wyraz wygodna – jest dość mała, dobrze wymodelowana i ma miłe w dotyku, „gumowe” wykończenie. To, co trochę może irytować, to wielki napis na podkładce, będący jednocześnie hasłem firmy: The Art of Hi-Tech. Pozwolę sobie na analogię. Ostatnio zwróciła moją uwagę deska do krojenia z klejonego bambusa – to taki hi-tech dla amatorów gotowania (tak, jestem babą) i już, już miałam ją kupić, kiedy dostrzegłam na niej napis Ambition – i nie kupiłam. Ale może się trochę czepiam… http://www.asbis.com/e-shop.cfm Cena HUB-a 38 zł, myszki 20 zł