Opinia Opinia_druga_ustawa_deregulacyjna.

Transkrypt

Opinia Opinia_druga_ustawa_deregulacyjna.
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Opinia w sprawie projektu Ustawy o ułatwieniu dostępu do wykonywania
zawodów finansowych, budowlanych i transportowych
Dereglamentacja zawodów regulowanych jest bardzo istotną inicjatywą dla poprawy sytuacji
zawodowej absolwentów uczelni oraz jednym z kluczowych działań na rzecz skrócenia
okresu wchodzenia absolwenta na rynek pracy. Zasadnicze korzyści dla absolwentów
wynikające z deregulacji oraz znaczenie nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym
dla jej sprawnego przeprowadzenia zostały opisane w mojej opinii z dnia 4 kwietnia 2012 r.
w sprawie projektu ustawy o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów
(projekt z dnia 6 marca 2012 r.)1.
Projekt ustawy o ułatwieniu dostępu do wykonywania zawodów finansowych, budowlanych i
transportowych jest, zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Sprawiedliwości, drugim z trzech
pakietów nowych przepisów mających na celu istotne skrócenie listy zawodów
regulowanych w Polsce. Projekt ustawy obejmuje 91 zawodów. Poniższa opinia odnosi się do
zawodów, z którymi związane jest posiadanie wyższych kwalifikacji, tj.:
1. Architekt i inżynier posiadający uprawnienia budowlane2
1
http://www.rgnisw.nauka.gov.pl/?q=node/41
2
architekt uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w
specjalności architektonicznej; architekt uprawniony do kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w
specjalności architektonicznej; architekt uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi
w ograniczonym zakresie w specjalności konstrukcyjno-budowlanej; inżynier budownictwa uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności
architektonicznej; inżynier budownictwa uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi
bez ograniczeń w specjalności konstrukcyjno-budowlanej; inżynier budownictwa uprawniony do projektowania
lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności konstrukcyjno-budowlanej;
inżynier inżynierii środowiska uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w
ograniczonym zakresie w specjalności konstrukcyjno-budowlanej; inżynier budownictwa uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności drogowej; inżynier
budownictwa uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w
specjalności drogowej; inżynier budownictwa uprawniony do projektowania lub kierowania robotami
budowlanymi bez ograniczeń w specjalności mostowej; inżynier budownictwa uprawniony do projektowania
lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności mostowej; inżynier
budownictwa uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w
specjalności kolejowej; inżynier budownictwa uprawniony do projektowania lub kierowania robotami
budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności kolejowej; inżynier budownictwa uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności wyburzeniowej; inżynier
budownictwa uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w
specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych, wentylacyjnych, gazowych,
1
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Urbanista
Rzeczoznawca samochodowy
Diagnosta uprawniony do wykonywania badań technicznych pojazdów
Biegły rewident
Zawód usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych
Doradca podatkowy
Broker ubezpieczeniowy
Agent ubezpieczeniowy
wodociągowych i kanalizacyjnych; inżynier górnictwa i geologii w specjalności eksploatacja złóż uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności wyburzeniowej; inżynier
inżynierii wojskowej uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w
specjalności wyburzeniowej; inżynier telekomunikacji uprawniony do projektowania lub kierowania robotami
budowlanymi bez ograniczeń w specjalności telekomunikacyjnej; inżynier telekomunikacji uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności
telekomunikacyjnej; inżynier elektrotechnik uprawniony do projektowania lub kierowania robotami
budowlanymi bez ograniczeń w specjalności telekomunikacyjnej; inżynier elektrotechnik uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności
telekomunikacyjnej; inżynier inżynierii środowiska uprawniony do projektowania lub kierowania robotami
budowlanymi bez ograniczeń w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych,
wentylacyjnych, gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych; inżynier inżynierii środowiska uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności instalacyjnej w
zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych, wentylacyjnych, gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych;
inżynier energetyk uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym
zakresie w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych, wentylacyjnych, gazowych,
wodociągowych i kanalizacyjnych; inżynier transportu w specjalności sterowanie ruchem w transporcie lub
sterowanie ruchem lub zabezpieczenie ruchu pociągów lub automatyka i robotyka uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności instalacyjnej w
zakresie sieci, instalacji i urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych; inżynier transportu uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności kolejowej; inżynier
transportu uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w
specjalności kolejowej; inżynier elektrotechnik uprawniony do projektowania lub kierowania robotami
budowlanymi bez ograniczeń w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń elektrycznych i
elektroenergetycznych; inżynier elektrotechnik uprawniony do projektowania lub kierowania robotami
budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń
elektrycznych i elektroenergetycznych; inżynier elektrotechnik w zakresie specjalności telekomunikacja
uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności
telekomunikacyjnej inżynier elektrotechnik w zakresie specjalności telekomunikacja uprawniony do
projektowania lub kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności
telekomunikacyjnej inżynier elektroniki i telekomunikacji w zakresie specjalności telekomunikacja uprawniony
do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności telekomunikacyjnej
inżynier elektroniki i telekomunikacji w zakresie specjalności telekomunikacja uprawniony do projektowania lub
kierowania robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie w specjalności telekomunikacyjnej inżynier
inżynierii naftowej i gazowniczej uprawniony do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi bez
ograniczeń w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych, wentylacyjnych,
gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych; inżynier górnik uprawniony do projektowania lub kierowania
robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń
cieplnych, wentylacyjnych, gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych;
2
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
10. Aktuariusz
11. Makler papierów wartościowych
12. Makler giełd towarowych
13. Agent celny
14. Nurek3
1. Architekt i inżynier posiadający uprawnienia budowlane
Zawody architekta oraz inżyniera posiadającego uprawnienia budowlane to sztandarowe
przykłady zawodów regulowanych. Możliwość ich wykonywania zależy od spełnienia
określonych wymogów kwalifikacyjnych. Uzyskanie uprawnień budowlanych wymaga
ukończenia odpowiednich studiów wyższych, zaliczenia praktyki zawodowej (pod kierunkiem
osoby posiadającej uprawnienia budowlane), czy zdania egzaminu na uprawienia
budowlane. Z tymi wymogami wiążą się poważne przeszkody w dostępie do zawodu. Bariery
dotyczą także kosztów postępowania kwalifikacyjnego, nierozłączności instytucji
przeprowadzającej egzamin i izby zawodowej, rozdrobnienia specjalności czy niewliczania
praktyki objętej studiami do okresu praktyki zawodowej.
Podstawowym wnioskiem płynącym ze spotkań z przedstawicielami środowisk studenckich i
absolwenckich, związanych z ww. zawodami (w tym m.in. z Forum Uczelni Technicznych
PSRP będącym reprezentacją samorządów studenckich uczelni technicznych), jest
konstatacja, iż najbardziej uciążliwe bariery w dostępie do zawodów architekta i inżyniera z
uprawnieniami budowlanymi wiążą się z praktyką zawodową, a także praktyką objętą
programem studiów.
Studenci i absolwenci kierunków technicznych, przygotowujących do uzyskania uprawnień
budowlanych, wskazują na coraz poważniejsze problemy dotyczące możliwości odbycia
praktyki. Przedsiębiorstwa budowlane niechętnie przyjmują studentów i absolwentów na
praktyki, nie są skore do wyznaczania mentorów - osób odpowiedzialnych za prowadzenie
praktykantów. Zgodnie z sygnałami, jakie napłynęły do Rzecznika Praw Absolwenta, praktyce
zawodowej towarzyszy szereg innych negatywnych zjawisk, związanych przede wszystkim z
wyzyskiem i kumoterstwem. Wśród studentów panuje przekonanie, najprawdopodobniej
wcale nie bezzasadne, iż praktykę płatną oraz zapewniającą odpowiednią jakość przyuczania
do zawodu, można uzyskać zazwyczaj „po znajomości”. Młodzi adepci architektury, jeżeli w
ogóle uzyskują praktykę, to zazwyczaj na warunkach wyjątkowo trudnych, przede wszystkim
3
Nurek III klasy, nurek II klasy, nurek I klasy, nurek saturowany, kierownik prac podwodnych II klasy, kierownik
prac podwodnych I klasy, operator systemów nurkowych.
3
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
bez wynagrodzenia i bez oficjalnego zatrudnienia, a więc na warunkach, które nie
gwarantują im nawet tego, iż po zakończeniu przewidzianego okresu pracy będą mogli
udowodnić fakt odbycia praktyki. Wśród negatywnych praktyk dotyczących procedury
nabywania uprawnień w zawodzie architekta wskazywano także na te związane z tzw.
„podpisywaniem projektów“. Wskazano w tym kontekście na szereg powszechnych praktyk
stosowanych przez architektów z uprawnieniami w stosunku do osób, które uprawnień nie
posiadają takich, jak: podział honorarium za podpisywany projekt, narzucanie cen, brak
możliwości wykazania się projektem czyli własną pracą. Wszystkie mają doprowadzić do
zamknięcia kręgu „uprawnionych“ i uniemożliwić dostęp do samodzielnego wykonywania
zawodu.
„Wysiłki” osób z uprawnieniami na rzecz ograniczenia napływu potencjalnych konkurentów
rozpoczynają się więc już na poziomie praktyk. Jakość praktyki zawodowej pozostawia wiele
do życzenia. Zgodnie z sygnałami, jakie napłynęły do Rzecznika Praw Absolwenta,
praktykantom przydziela się obowiązki o niskim poziomie odpowiedzialności, powierza się im
zadania bez intencji skorzystania z wyników, głównie po to, by nie ingerowali w prace
danego przedsiębiorstwa czy biura projektowego. Praca bez uprawnień w biurach
architektonicznych nie daje bodźców do wydajnej pracy z uwagi na ograniczenie katalogu
czynności i zastrzeżenie tych kreatywnych dla osób uprawnionych.
Takie osoby są pokrzywdzone w sposób podwójny, ponieważ nie tylko nie mogą po
wieloletnim kształceniu pracować na pełnych prawach w Polsce, ale także nie mogą w
związku z tym uzyskać uprawnień za granicą. Problem ten jest widoczny zwłaszcza w
przypadku adeptów architektury. Studenci i absolwenci architektury i budownictwa wskazują
także na coraz częstsze wyjazdy młodych ludzi, którzy decydują się na odbycie praktyki poza
granicami kraju, gdzie uważani są za dobrze przygotowanych do zawodu. Konsekwencją jest
to, że zniechęceni regulacjami w Polsce już nie wracają.
W wyniku analiz obiektywnych czynników wskazywanych przez absolwentów i
wymienionych w powyższym uzasadnieniu za właściwe uznaje się indywidualne podejście do
regulacji zawodu architekta oraz inżyniera budownictwa odpowiadającego za jakość
techniczną i bezpieczeństwo, tj. wykonawcy. Kwestia regulacji w zakresie zawodu architekta
wynika z przepisów dyrektywy 2005/36/WE. Polska stosuje dużo wyższe wymogi
kwalifikacyjne niż te, wynikające z aktualnego brzmienia dyrektywy (zgodnie z jej brzmieniem
na kształcenie architektów składają się co najmniej czteroletnie studia w pełnym wymiarze
godzin albo sześć lat studiów na uniwersytecie lub w porównywalnej instytucji oświatowej, z
których co najmniej trzy lata prowadzone są w pełnym wymiarze godzin. Powyższe
kształcenie powinno być zakończone zdaniem egzaminu na poziomie szkoły wyższej;
4
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
dyrektywa nie nakazuje państwom wprowadzenia wymogu praktyki zawodowej i
uprawnień).
O ile w ramach poszczególnych elementów wymagań kwalifikacyjnych Polska nie stosuje
najbardziej skrajnych rozwiązań, w ogólnym rozrachunku w Polsce funkcjonują jedne z
najbardziej restrykcyjnych przepisów w zakresie dostępu do zawodu architekta. Potwierdza
to raport Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z kwietnia br. z badania stanu
konkurencji w krajowym sektorze usług profesjonalnych: architekt, inżynier budowlany, z
kwietnia 2012 r., w którym czytamy: „Na tle relatywnie mało restrykcyjnych uregulowań
dostępu do zawodu architekta w Unii Europejskiej, Polska, przy obowiązku odbycia
pięcioletnich studiów magisterskich oraz wymogu przynależności do Izby zawodowej, która
jednocześnie przeprowadza egzamin na uprawnienia zawodowe, wypada jako kraj
posiadający jedne z bardziej restrykcyjnych regulacji w dostępie do tego zawodu.”(s. 75).
Sytuację zmienić może planowana nowelizacja dyrektywy. Zgodnie z projektem nowelizacji,
opublikowanym w grudniu 2011 r., na kształcenie architektów miałoby się składać: pięć lat
studiów i rok praktyki zawodowej lub cztery lata studiów i dwa lata praktyki zawodowej, co
bliskie jest rozwiązaniom stosowanym przez dużą grupę państw UE. Projekt przewiduje
jednak nowe rozwiązania dotyczące praktyki zawodowej, które mogą mocno wpłynąć na
proces zdobywania uprawnień w Polsce, tzn. możliwość odbywania praktyki zawodowej
dopiero po studiach oraz nakaz płatności za praktyki.
Projekt ustawy o ułatwieniu dostępu do wykonywania zawodów finansowych budowlanych i
transportowych przewiduje szereg zmian odnoszących się m.in. do kwestii okresu praktyk
zawodowych, połączenia uprawnień budowlanych wykonawczych i projektowych,
ograniczenia liczby specjalności oraz umożliwienia osobom z wykształceniem średnim
zawodowym, posiadającym dyplom technika w zawodzie budowlanym, uzyskanie, po
odbyciu dwuletniej praktyki na budowie, uprawnień do kierowania robotami budowlanymi w
ograniczonym zakresie, z wyłączeniem budowy, w obszarze określonym w dyplomie
technika.
Opinia nie odnosi się do propozycji dotyczących technika w zawodzie budowlanym.
Uwzględnia natomiast kwestie pominięte w projekcie, które mogą być istotne dla
ograniczenia barier w dostępie do zawodu architekta i inżyniera posiadających uprawnienia
budowlane.
5
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
a) Praktyka zawodowa
Projekt wprowadza nowe zasady, co do długości obowiązkowej praktyki. Zgodnie z
propozycją projektodawcy, ujednolicony zostanie okres praktyki zawodowej. Zarówno w
przypadku uprawnień bez ograniczeń, jak uprawnień w ograniczonym zakresie, długość
praktyki zawodowej ma trwać dwa lata, w tym rok należy odbyć przy sporządzaniu
projektów oraz rok na budowie.
Z perspektywy osób, które planowały starać się o uprawnienia do projektowania bez
ograniczeń i sprawdzania projektów architektoniczno-budowlanych lub do projektowania w
ograniczonym zakresie, skraca się o rok obowiązkową praktykę przy sporządzaniu
projektów. W przypadku osób, które planowały zdobyć uprawnienia tylko do kierowania
robotami budowlanymi bez ograniczeń, wymiar czasowy praktyki pozostaje bez zmian,
jednak zmienia się jej charakter: połowę okresu praktyki należałoby przepracować w biurze
projektowym. Natomiast w przypadku osób chcących uzyskać uprawnienia do kierowania
robotami budowlanymi w ograniczonym zakresie, okres praktyki zostaje skrócony z trzech lat
do dwóch, z których połowę czasu należy odbyć przy sporządzaniu projektów.
Na marginesie należy przypomnieć, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami istnieje
możliwość odbywania praktyki zawodowej jeszcze w czasie studiów po trzecim roku (nie
chodzi tutaj o praktykę objętą programem studiów). Należy jednak mieć na uwadze
zagrożenia płynące z ewentualności przyjęcia niekorzystnego dla adeptów architektury
nowego przepisu dyrektywy 2005/36/WE mówiącego, iż praktykę zawodową będzie można
odbywać dopiero po ukończeniu studiów. Polska zgłosiła zastrzeżenie do tego zapisu.
Poruszone we wprowadzeniu zarzuty pod kątem praktyki zawodowej mają charakter
fundamentalny i masowy. Obowiązek dwuletniej praktyki zawodowej ciężko jest obronić w
świetle poważnych wątpliwości związanych z faktyczną możliwością odbycia praktyki
zawodowej oraz powtarzających się zarzutach dotyczących jakości tej praktyki oraz brakiem
wynagrodzenia za pracę absolwenta studiów z tytułem magistra inżyniera. W obliczu braku
odpowiedzialności izb zawodowych za zapewnienie możliwości odbycia praktyki, obowiązek
dwu- lub trzyletniej praktyki zawodowej jest skutecznym mechanizmem blokującym młodym
adeptom architektury i budownictwa możliwość uzyskania uprawnień zawodowych. W
zależności od specjalności, problem ten oczywiście jest zróżnicowany. Szczególnie często jest
jednak podnoszony w przypadku specjalności architektonicznej i konstrukcyjno-budowlanej.
Brak odpowiedzialności Izby Architektów RP i Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa za
zapewnienie praktyki zawodowej adeptom architektury i budownictwa budzi zastrzeżenia
także w kontekście obowiązkowej przynależności do samorządu zawodowego.
6
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
W związku z poważnymi problemami adeptów zawodów architekta i inżyniera
budowlanego, dotyczących możliwości odbycia praktyki, oraz wątpliwościami co do
jakości praktyki w obecnym kształcie postuluję:
wprowadzenie obowiązku izb zawodowych zapewnienia możliwości odbycia
praktyki wszystkim osobom, które uzyskały dyplom studiów I i II stopnia na
kierunku odpowiednim dla danej specjalności
wyłączenie z ustawy Prawo budowlane uprawnień dla architekta przy
jednoczesnym wzmocnieniu izb i przekazaniu izbie zawodowej odpowiedzialności
w zakresie zapewniania jakości przygotowania do zawodu, tj. obowiązku
zapewnienia miejsc płatnych praktyk oraz ich wysokiej jakości. To fakt przyjęcia do
izby zawodowej, przy jednoczesnym ukończeniu uczelni, która otrzymała
notyfikację dyplomu zgodną z dyrektywą 2005/36/WE, powinien świadczyć o
uzyskaniu pełnych uprawnień. Takie rozwiązanie nie stoi w sprzeczności z
przepisami Dyrektywy i jest stosowane np. w Niemczech, w których jakość
projektowania architektonicznego i przestrzeni publicznej stoi na najwyższym
poziomie w skali światowej.
dalsze ograniczenie okresu obowiązkowej praktyki zawodowej do roku (pół roku
przy sporządzaniu projektów i pół roku na budowie)
wprowadzenie obowiązku, po odbyciu ww. praktyki przyjęcia do izby zawodowej
w charakterze pełnoprawnego członka, w odpowiedniej specjalności, przy
jednoczesnym wprowadzeniu zasady niezależności organu przeprowadzającego
postępowanie kwalifikacyjne od izby zawodowej (o którym mowa w dalszej części
opinii). Przynależność do izby zawodowej powinna być legitymacją do
wykonywania zawodu bez ograniczeń i jednocześnie rękojmią umiejętności na
wysokim poziomie, za której zapewnienie odpowiada izba.
stosownej modyfikacji powinien ulec przepis art. 16 Ustawy Prawo Budowlane,
który w nowym brzmieniu powinien uwzględnić m.in. odpowiedzialność izb
zawodowej za zapewnienie praktyki zawodowej
b) Wykształcenie oraz praktyki objęte programem studiów
Projekt ustawy nie odnosi się do jednego z podstawowych problemów w kształceniu
przyszłych inżynierów z uprawnieniami budowlanymi oraz architektów, jakim jest brak
współpracy między uczelniami a rynkiem pracy w zakresie kształcenia praktycznego. Rzutuje
to w dużym stopniu na jakość kształcenia praktycznego na kierunkach przygotowujących do
tychże zawodów.
7
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Z uwagi na charakter zawodów architekta oraz inżyniera posiadającego uprawnienia
budowlane, trudno jest kwestionować konieczność zdobycia odpowiedniego wykształcenia
na poziomie wyższym. Jednakże, w kontekście wprowadzenia autonomii programowej dla
uczelni wyższej, zmianie powinny ulec przepisy rozporządzenia w sprawie samodzielnych
funkcji technicznych w budownictwie w zakresie odniesień do kierunków studiów.
Wyjątkiem jest tutaj kierunek architektura, w przypadku którego utrzymane zostały
standardy kształcenia
Sygnały napływające do Rzecznika Praw Absolwenta wskazują wyraźnie, iż jakość praktyki
odbywanej w czasie studiów pozostawia wiele do życzenia. Zjawisko to potęguje przepis
rozporządzenia Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 28 kwietnia 2006 r. w sprawie
samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie mówiący wprost, że „do praktyki
zawodowej może zostać zaliczona praktyka odbyta po ukończeniu trzeciego roku studiów
wyższych, z wyłączeniem praktyki objętej programem studiów.” Jest to systemowy błąd,
który zachęca również studentów kierunków technicznych do traktowania z lekceważeniem
praktyki realizowanej podczas studiów, której okres trwania różni się znacznie w skali kraju i
nie ma żadnego przełożenia na możliwość skrócenia drogi do zdobycia upragnionych
uprawnień.
Studenci i absolwenci kierunków związanych z budownictwem i architekturą podkreślają, iż
w rzeczywistości przebieg praktyki zawodowej i praktyki realizowanej w ramach programu
studiów wygląda podobnie, podobne są także problemy związane z jakością tych praktyk.
W świetle powyższego nie ma uzasadnienia dla utrzymywania przepisu, który wcale nie
podnosi jakości przygotowania do wykonywania zawodu, natomiast skutecznie zniechęca do
współpracy między uczelniami oraz przedsiębiorstwami. W momencie wprowadzenia
autonomii programowej, uczelnie chcące wyróżniać się jakością kształcenia powinny mieć
bodziec do nawiązywania współpracy z przedsiębiorstwami z branży budowlanej w zakresie
kształcenia praktycznego. Takim bodźcem mogłoby być zaliczanie praktyki objętej
programem studiów do okresu praktyki zawodowej pod warunkiem podpisania stosownej
umowy między uczelnią a przedsiębiorstwem oraz izbą zawodową. Należy się spodziewać, iż
z pewnością znajdzie się uczelnia, która będzie chciała jako pierwsza wykorzystać nowe
możliwości, w celu zdobycia przewagi konkurencyjnej na rynku edukacyjnym. Można też
zakładać, że w krótkiej perspektywie czasowej znajdzie ona swoich naśladowców.
W związku z powyższym postuluję wprowadzenie do ustawy przepisu, na podstawie
którego do okresu praktyki zawodowej będzie wliczana praktyka objęta programem
studiów pod warunkiem odbywania jej na podstawie umowy między uczelnią a
8
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
przedsiębiorstwem budowlanym i izbą zawodową. Takie porozumienie powinno być
poprzedzone umową między izbą a uczelnią kształcącą na kierunku studiów odpowiednim
dla danej specjalności, mającą charakter obligatoryjny. Na jej podstawie uczelnie
kształcące architektów i przyszłych inżynierów budownictwa powinny przekazywać izbie
zawodowej listę studentów (z określonym wyprzedzeniem, np. półrocznym), a izba
zawodowa powinna mieć obowiązek zabezpieczenia miejsca praktyk i odpowiadać za ich
jakość. Standardowy okres trwania praktyki odbywanej w ramach programu studiów,
wliczanej do okresu praktyki zawodowej, powinien docelowo wynosić 6 miesięcy.
c) Połączenie uprawnień budowlanych wykonawczych i projektowych
W kontekście wyjątkowo wysokich barier w dostępie do zawodu, połączenie uprawnień
budowlanych wykonawczych i projektowych należy ocenić pozytywnie, zakładając, że
architekci otrzymują możliwość zdobycia tych uprawnień. Umożliwi to absolwentom uczelni
technicznych większą elastyczność na rynku pracy.
d) Włączenie specjalności drogowej, mostowej, kolejowej i wyburzeniowej do specjalności
konstrukcyjno-budowlanej. Likwidacja specjalności telekomunikacyjnej.
W kontekście ograniczania barier do zawodu, włączenie specjalności drogowej, mostowej,
kolejowej i wyburzeniowej do specjalności konstrukcyjno-budowlanej należy ocenić
pozytywnie. Absolwenci uczelni technicznych, chcący pracować przy inwestycjach
związanych z więcej niż jedną specjalnością, nie będą musieli przechodzić kilkakrotnie
procedury zdobywania uprawnień. Z drugiej strony umożliwi to osobom posiadającym
uprawnienia konstrukcyjno-budowlane na większą elastyczność na rynku pracy. Likwidacja
specjalności telekomunikacyjnej nie budzi zastrzeżeń.
e) Brak zmian w zasadach przeprowadzania postępowania kwalifikacyjnego
Sporym zaskoczeniem jest brak propozycji zmian dotyczących obowiązku zdania egzaminu,
nierozłączności organu przeprowadzającego postępowanie kwalifikacyjne i izby
zawodowej oraz kosztów.
Zastrzeżenie budzi stwierdzenie użyte w uzasadnieniu do projektu ustawy, odnoszące się do
architektów, iż „w krajach, w których […] egzamin się przeprowadza w większości jest on
przeprowadzany przez izby zawodowe”. W świetle zestawienia porównującego wymogi
dostępu do zawodu architekta w państwach członkowskich UE (s. 93-97), taki wniosek jest
nieuprawniony.
9
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Należy przede wszystkim podkreślić, iż egzamin zawodowy przeprowadzany jest poza Polską
w 14 pośród 27 państw członkowskich. Spośród krajów, w których funkcjonuje obowiązek
egzaminu, w ośmiu przestrzegana jest zasada niezależności instytucji egzaminującej od izby
zawodowej. Taka sytuacja dotyczy Austrii, Bułgarii, Francji, Słowacji, Wielkiej Brytanii, Włoch,
Litwy i Malty. Natomiast państw, w których egzaminy przeprowadzane są w pełni przez Izby
zawodowe jest jedynie sześć: Czechy, Grecja, Irlandia, Polska, Portugalia i Słowenia. Sytuacji
nie zmienia tu ewentualne zakwalifikowanie przypadku Węgier, w których co prawda nie ma
egzaminów, ale Izba co 5 lat sprawdza kwalifikacje.
Na podkreślenie zasługuje także fakt, że w co najmniej 9 krajach UE nie przeprowadza się
egzaminu na uprawnienia w zawodzie architekta. Jakość wykonywania zawodu jest
gwarantowana poprzez przynależność do izby zawodowej, a uprawnienia do samodzielnego
wykonywania zawodu zdobywane są po odbyciu określonej praktyki zawodowej (najczęściej
dwuletniej) lub stażu pracy w zawodzie. Do krajów tych należy np. Niemcy, Szwecja,
Finlandia, Hiszpania, które mogą się pochwalić jakością projektowania architektonicznego jak
i sztuki wykonawstwa w budownictwie na najwyższym poziomie w skali światowej.
Raport UOKiK podkreśla, że obecnie Izba Architektów Rzeczypospolitej Polskiej i Polska Izba
Inżynierów Budownictwa nie wykorzystują egzaminów do ograniczania dostępu do zawodu.
Nie ma też jednoznacznych wskazówek, by stwierdzić, że będą wykorzystywane w sytuacji,
gdy rynek będzie nasycony. Nie zmienia to jednak faktu, że nierozłączność instytucji
przeprowadzającej postępowanie kwalifikacyjne i izby zawodowej jest mechanizmem
patogennym i wymaga zmian w kierunku zapewnienia najwyższej jakości praktycznego
przygotowania do wykonywania zawodu, jakim jest zapewnienie praktycznego kształcenia o
najwyższej jakości przy jednoczesnej rezygnacji z obowiązku zdawania egzaminu. „W sytuacji
nasycenia rynku, znacząco bardziej prawdopodobne stanie się użycie egzaminu na
uprawnienia jako narzędzia ograniczania dostępu do zawodu, jakkolwiek nie można
wykluczyć, iż pomimo zmiany warunków rynkowych zdawalność egzaminu pozostanie
wysoka.” (s. 80). Ma to istotne znaczenie w kontekście spodziewanego przyrostu liczby
absolwentów kierunków studiów umożliwiających zdobycie uprawnień budowlanych.
Kwestia aktualnie niskiego nasycenia rynku specjalistami jest natomiast widoczna zwłaszcza
w przypadku architektów. Zgodnie z danymi przytoczonymi w Raporcie UOKiK, wskaźnik
liczby architektów na 1000 mieszkańców jest w przypadku Polski jednym z najniższych w Unii
Europejskiej.
W związku z powyższym postuluję:
wprowadzenie, podobnie jak to ma miejsce w przypadku szeregu innych zawodów
10
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
zaufania publicznego, zasady rozłączności organu przeprowadzającego
postępowanie kwalifikacyjne oraz izby zawodowej.
proces nabywania uprawnień zawodowych powinien być przeprowadzony przy
jasnym określeniu roli poszczególnych podmiotów: przygotowanie do zawodu
gwarantuje uczelnia, praktyki zawodowe o wysokiej jakości zapewnia izba
zawodowa, natomiast Komisja powołana przez Ministra właściwego do spraw
budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej, w skład której wchodzą
m.in. przedstawiciele Izby Architektów Rzeczypospolitej Polskiej lub Polskiej Izby
Inżynierów Budownictwa, kadry akademickiej oraz Ministerstwa, ustala zasady
stwierdzenia kwalifikacji zawodowych, zapewniania praktyk zawodowych oraz
pozbawiania wcześniej zdobytych uprawnień. W tym modelu, zwłaszcza w
przypadku architektów, zbędny staje się wymóg egzaminu.
stosownej modyfikacji powinien ulec przepis art. 16 Ustawy Prawo Budowlane
f) Brak zmian odnośnie do kosztów postępowania kwalifikacyjnego
Zastrzeżenia budzi także brak zmian co do kosztów postępowania kwalifikacyjnego. Na mocy
§ 13 rozporządzenia w sprawie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie, opłaty
za postępowanie kwalifikacyjne wynoszą: 50% minimalnego wynagrodzenia za pracę z tytułu
kwalifikowania wykształcenia i praktyki zawodowej, 50% minimalnego wynagrodzenia za
pracę z tytułu przeprowadzenia egzaminu, 30% minimalnego wynagrodzenia za pracę z
tytułu ponownego przeprowadzenia części ustnej egzaminu. Opłata w 2012 roku za pełne
postępowanie kwalifikacyjne wynosi już więc aż 1 500 PLN (na mocy ustawy z dnia 10
października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, Dz. U. Nr 200, poz. 1679, z
późn. zm.).
Opłatę w powyższej wysokości zapewne trudno jest zakwalifikować jako sytuację, która
może negatywnie wpłynąć na decyzję o podejściu do egzaminu. Natomiast nie zmienia to
faktu, iż zasadność tej kwoty budzi poważne wątpliwości i stanowi obciążenie dla budżetu
młodych adeptów budownictwa i architektury, którzy w trakcie procesu nabywania
uprawnień nie otrzymują lub otrzymują zazwyczaj niskie wynagrodzenia. Charakter egzaminu
wskazuje na jego niską kosztochłonność. Co ciekawe, wątpliwości co do wysokości tej kwoty
zdają się mieć sami architekci. Podczas konferencji nt. kształcenia architektów, która odbyła
się 13 kwietnia br. w murach MNiSW, przedstawiciel IA RP przyznał jednoznacznie, że kwota
jest rzeczywiście zbyt wysoka, natomiast jej wysokość określa Minister do spraw
budownictwa, na co Izba wpływu nie ma.
11
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
W związku z powyższym postuluję rezygnację z egzaminu lub znaczne obniżenie opłaty za
postępowanie kwalifikacyjne, uwzględniające wprowadzone zmiany w zakresie wymogów
kwalifikacyjnych.
2. Urbanista
Regulacje w zakresie dostępu do zawodu urbanisty są z pewnością nieadekwatne do
charakteru działalności urbanisty. Zgodnie z uzasadnieniem do projektu Ustawy o ułatwieniu
dostępu do wykonywania zawodów finansowych, budowlanych i transportowych, aktualne
wymogi kwalifikacyjne są następujące:
„wyższe o kierunkach architektura, urbanistyka lub gospodarka przestrzenna i
dwuletnie doświadczenie zawodowe związane z gospodarką przestrzenną
inne wyższe na kierunkach, które w obowiązującym programie nauczania realizują
zagadnienia związane z architekturą i urbanistyką lub gospodarką przestrzenną w
wymiarze co najmniej 90 godzin, uzupełnionych studiami podyplomowymi w zakresie
planowania przestrzennego, urbanistyki lub gospodarki przestrzennej i trzyletnie
doświadczenie zawodowe związane z gospodarką przestrzenną
inne niż wymienione wcześniej, uzupełnione studiami podyplomowymi w zakresie
planowania przestrzennego, urbanistyki lub gospodarki przestrzennej oraz trzyletnie
doświadczenia zawodowe związane z gospodarką przestrzenną i zdany egzamin ze
znajomości przepisów prawnych dotyczących gospodarki przestrzennej oraz
praktycznego zastosowania wiedzy w zakresie urbanistyki”
Wymienione wymogi kwalifikacyjne z pewnością można postrzegać jako nieuzasadnione
bariery w dostępie do zawodu urbanisty. Projektodawca proponuje de facto całkowitą
dereglamentację zawodu urbanisty. W sposób bardzo rzetelny uzasadnia, dlaczego urbanista
nie może być zaliczony do grupy zawodów zaufania publicznego.
W związku z powyższym w pełni popieram propozycje dotyczące deregulacji dostępu do
zawodu urbanisty.
3. Rzeczoznawca samochodowy
W przypadku zawodu rzeczoznawcy samochodowego mamy do czynienia z jednymi z
najbardziej restrykcyjnych zasad w zakresie dostępu do zawodu spośród wszystkich
zawodów regulowanych, rozwiązaniami o charakterze patogennym oraz mechanizmami
prowadzącymi do sytuacji absurdalnych.
12
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami należy wykazać się wykształceniem wyższym.
W dyskusjach na łamach prasy pojawiały się argumenty za deregulacją, ukazujące absurd
sytuacji, w której zawód jest otwarty dla absolwenta studiów humanistycznych, natomiast
zamknięty dla absolwentów technikum samochodowego. W kontekście wykształcenia należy
też podkreślić brak wartości dodanej z tytułu posiadania wykształcenia wyższego
kierunkowego przy wypełnianiu kolejnych wymogów kwalifikacyjnych. Warto zauważyć, że
specjalności samochodowe (nazwy specjalności w tym zakresie są zróżnicowane)
prowadzone są przez szereg uczelni w kraju, głównie na kierunkach studiów z zakresu
mechaniki i budowy maszyn oraz transportu.
Wymóg 5-letniego doświadczenia zawodowego uniemożliwia de facto dostęp do zawodu
młodym absolwentom uczelni. Jest to jeden z najbardziej restrykcyjnych wymogów w
zakresie doświadczenia zawodowego spośród wszystkich zawodów regulowanych.
Przekracza zdecydowanie wymogi dotyczące praktyki zawodowej obecne chociażby w
przypadku zawodów zaufania publicznego, związanych ze zdrowiem i bezpieczeństwem
obywateli.
Ponadto, zgodnie z art. 79a Ustawy Prawo o ruchu drogowym, kandydat na rzeczoznawcę
musi posiadać „certyfikat w zakresie rzeczoznawstwa samochodowego wydany przez
jednostkę akredytowaną w polskim systemie akredytacji”. W praktyce monopolistą jest
instytucja branżowa, czyli Centrum Certyfikacji Rzeczoznawców Polskiego Związku
Motorowego. Wymogi, które są stawiane osobom chcącym zdobyć certyfikat są także bardzo
rozbudowane. Jednym z wymogów jest konieczność zdania egzaminu przed komisją
egzaminacyjną CCR PZM z zakresu rzeczoznawstwa samochodowego. Aby móc w ogóle
przystąpić do egzaminu, należy posiadać „doświadczenie zdobyte w ciągu co najmniej dwóch
lat pracy w charakterze rzeczoznawcy samochodowego” oraz przedstawić wykaz
wykonanych ekspertyz (co najmniej 30), z którego co najmniej trzy podlegają wyborowi i
ocenie przez CCR PZM.
Procedura uzyskiwania certyfikatu jest również patogenna. Zgodnie z sygnałami
napływającymi do Rzecznika Praw Absolwenta, konieczność 2-letniej praktyki w zakresie
rzeczoznawstwa jest de facto praktyką „pod kierunkiem” rzeczoznawcy, wiążącej się z
negatywnymi zjawiskami, przede wszystkim wyzyskiem. Zjawisko to potęguje bardzo długi
okres obowiązkowej praktyki. Patogenny jest również fakt zupełnej autonomii w
przeprowadzaniu egzaminu przez instytucję branżową czyli Polski Związek Motorowy (de
facto jest to związek sportowy działający w formie stowarzyszenia).
13
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Kolejną przesłanką ku temu, by stwierdzić z całą stanowczością, że zasady dostępu do
zawodu rzeczoznawcy są skrajnie nieadekwatne do charakteru działalności rzeczoznawcy
(obok wykonywanych nierzadko czynności biegłego np. przy wypadkach drogowych,
skoncentrowanych głównie na wycenie pojazdów) jest niewielka liczba certyfikowanych
rzeczoznawców w Polsce (na dzień 25 października br. rejestr dostępny na witrynie CCR PZM
uwzględniał 273 osoby) oraz fakt, że zawód rzeczoznawcy jest, zgodnie z bazą zawodów
regulowanych Komisji Europejskiej, regulowany poza Polską tylko w pięciu krajach
Europejskiego Obszaru Gospodarczego, co świadczy o tym, że, w rozwiniętej gospodarce,
zadania rzeczoznawcy mogą być wykonywane bez regulacji ustawowych w zakresie dostępu
do zawodu.
Propozycje projektodawcy należy ocenić jako dalece niewystarczające, zwłaszcza z
perspektywy absolwenta uczelni:
projekt rozwiązuje problem absolwentów techników samochodowych, jednakże nie
wprowadza żadnej wartości dodanej z tytułu posiadania wykształcenia wyższego. Jest
to absurdalne, zwłaszcza w przypadku studentów kierunków prowadzących
specjalizacje w zakresie diagnostyki samochodowej. Nie jest też w projekcie
przewidziane zaliczanie do doświadczenia zawodowego praktyki odbywanej w czasie
studiów.
projekt skraca okres doświadczenia zawodowego. Jednakże wymóg trzyletniego
doświadczenia zawodowego, o ile skala absurdalności tego wymogu została istotnie
zmniejszona, jest wciąż wyjątkowo restrykcyjny.
projekt nie rozwiązuje problemów związanych z nabywaniem certyfikatu,
odnoszących się zwłaszcza do kwestii praktyki w zakresie rzeczoznawstwa
samochodowego oraz podmiotu przeprowadzającego certyfikację.
W związku z powyższym postuluję:
dalsze skrócenie okresu wymaganego doświadczenia zawodowego oraz zwolnienie
z obowiązku odbycia części praktyki zawodowej absolwentów kierunków
technicznych o specjalności samochodowej. Akceptowalne jest pozostawienie, w
przypadku absolwentów uczelni technicznych (studiów I stopnia), wymogu
półrocznej praktyki, która może być jednak zastąpiona półrocznymi praktyki
objętymi programem studiów. Autonomia programowa uczelni wprowadzona na
mocy zeszłorocznej nowelizacji Ustawy prawo o szkolnictwie wyższym umożliwia
elastyczne budowanie programów kształcenia, uwzględnienie w nich efektów
kształcenia istotnych w przypadku rzeczoznawstwa samochodowego;
przeniesienie kompetencji w zakresie certyfikowania rzeczoznawców
14
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
samochodowych na ministra właściwego do spraw transportu;
wyłączenie z procesu certyfikowania wymogów dotyczących praktyki w zakresie
rzeczoznawstwa samochodowego.
4. Diagnosta uprawniony do wykonywania badań technicznych pojazdów
Rozbudowany katalog barier w dostępie do zawodu występuje także w przypadku zawodu
diagnosty uprawnionego do wykonywania badań technicznych pojazdów. Skalę barier w
przypadku tego zawodu również można rozpatrywać w kategorii absurdu.
Obejmuje on wymóg specjalistycznego wykształcenia: dostęp do zawodu przewidziany jest
dla osób z wykształceniem wyższym technicznym (w specjalności samochodowej lub innej niż
samochodowa) oraz wykształceniem średnim technicznym (o specjalności samochodowej
lub innej niż samochodowa), wymogiem wieloletniej praktyki zawodowej o długości, w
zależności od wykształcenia, od dwóch do ośmiu lat. Doświadczenie zawodowe musi być
związane z pracą w stacji obsługi pojazdów. Ponadto należy ukończyć szkolenie dla osób
ubiegających się o uprawnienia diagnosty oraz zdać egzamin państwowy przed Komisją
powołaną przez Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego.
Jako nieakceptowalne należy uznać dalsze utrzymywanie systemu szkoleń na diagnostę w
obecnym kształcie. Są one prowadzone zazwyczaj przez działające komercyjnie ośrodki
szkoleniowe. Oczywiście wpływa to na bardzo wysokie koszty zdobywania uprawnień. Kurs
kosztuje ponad 2 tys. a jego dokładna cena waha się w zależności od regionu4, co również
świadczy o jego komercyjnym charakterze. Rozporządzenie w sprawie szczegółowych
wymagań w stosunku do diagnostów (Dz. U. z roku 2004, Nr 246, poz.2469) określa bardzo
szczegółowo program szkolenia, który oparty jest na treściach programowych oraz liczbie
godzin lekcyjnych. Kwestia efektów kształcenia, która jest obecnie w Polsce istotą procesu
kształcenia, chociażby na poziomie wyższym, nie jest w ogóle uwzględniona w
rozporządzeniu. Należy też stwierdzić, że zakres szkolenia mógłby być z powodzeniem
realizowany przez uczelnie na kierunkach o specjalności samochodowej, zwłaszcza w
kontekście wprowadzenia na mocy nowelizacji Ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym
autonomii programowej.
4
Przykładowo, szkolenie prowadzone przez firmę Auto-Transbud kosztuje 2 600 PLN: http://www.autotransbud.pl/diagnosta.html
15
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Stosunkowo najmniej zastrzeżeń budzi egzamin, którego cena wydaje się być przystępna a
podmiotem go przeprowadzającym jest podmiot państwowy (Komisja powołana przez
Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego).
Rozważenia wymaga także sens pozostawiania diagnosty jako zawodu regulowanego.
Zgodnie z bazą zawodów regulowanych Komisji Europejskiej, zawód diagnosty jest poza
Polską regulowany tylko w czterech krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Rozwiązania proponowane przez projektodawcę, mimo próby zauważalnego skrócenia
wymaganej praktyki zawodowej, są niewystarczające. Trudny do zaakceptowania jest
zwłaszcza brak propozycji w zakresie zniesienia wymogu szkolenia.
W związku z powyższym postuluję:
możliwość zastąpienia praktyki zawodowej praktyką objętą programem studiów
realizowaną zwłaszcza na kierunkach technicznych w specjalności samochodowej;
zniesienie wymogu szkolenia jako elementu zbędnego w świetle nowych
przepisów dotyczących autonomii programowej uczelni, mającego charakter
głównie komercyjny oraz, w kontekście archaicznych wytycznych do programu
szkolenia, nie zapewniającego odpowiedniej jakości kształcenia.
5. Biegły rewident
Zawód biegłego rewidenta należy do tych zawodów branży finansowej, które są regulowane
w stopniu najbardziej restrykcyjnym. Zdobycie uprawnień do wykonywania zawodu biegłego
rewidenta wiąże się z koniecznością ukończenia studiów wyższych (należy się tym wykazać w
momencie wpisu do rejestru biegłych rewidentów), wymogiem odbycia rocznej praktyki w
zakresie rachunkowości oraz co najmniej dwuletniej aplikacji pod kierunkiem biegłego
rewidenta, a także zdania 10 egzaminów pisemnych sprawdzających wiedzę teoretyczną i
egzaminu dyplomowego.
Elementem regulacji, który w największym stopniu reglamentuje dostęp do zawodu są
egzaminy. Wysoki poziom trudności powoduje, że zdaje je bardzo niski odsetek osób
podchodzących do egzaminu. Poważne wątpliwości budzi natomiast fakt, iż mimo wzrostu
liczby osób podchodzących do egzaminu, liczba zdających pozostaje na podobnym
poziomie5. Może to wskazywać na to, że egzamin ma nie tylko rolę weryfikatora wiedzy
5
Zgodnie z wykresem przedstawionym na stronie 156 Uzasadnienia do projektu Ustawy – Oceny Skutków
Regulacji.
16
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
koniecznej do wykonywania czynności biegłego rewidenta, ale także stanowi skuteczne
narzędzie do reglamentowania liczby biegłych rewidentów. Z postępowaniem
egzaminacyjnym wiążą się także wysokie koszty. Łączny koszt wszystkich egzaminów wynosił
zaś 4679,90 PLN.
Kolejnym elementem wskazywanym przez przedstawicieli środowiska studenckiego,
związanego z uczelniami ekonomicznymi, jest charakter szkolenia praktycznego, który w
przypadku Polski ma charakter rocznej praktyki w zakresie rachunkowości oraz co najmniej
dwuletniej aplikacji pod kierunkiem biegłego rewidenta. Zwłaszcza z tym drugim elementem
związane jest zjawisko wyzysku, podkreślane jeśli chodzi o zasady nabywania uprawnień w
zawodzie biegłego rewidenta w Polsce.
Kwestia wymagań kwalifikacyjnych w zawodzie biegłego rewidenta jest w dużej mierze
oparta na dyrektywie 2006/43/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 maja 2006 r. w
sprawie ustawowych badań rocznych sprawozdań finansowych i skonsolidowanych
sprawozdań finansowych, zmieniającej dyrektywy Rady 78/660/EWG i 83/349/EWG oraz
uchylającej dyrektywę Rady 84/253/EWG. Jednakże w przypadku Polski wymogi
kwalifikacyjne są z pewnością dużo bardziej restrykcyjne niż te wynikające z dyrektywy.
Projektodawca słusznie więc przyjął koncepcję, aby wymogi kwalifikacyjne nie wykraczały
ponad obowiązki wynikające z przepisów unijnych. W projekcie Ustawy pojawiły się
rozwiązania, które odnoszą się do największych barier w dostępie do zawodu, czyli
egzaminów oraz szkolenia praktycznego.
a) egzaminy
W przypadku egzaminu projektodawca proponuje zastąpienie możliwości zwolnienia
kandydata na biegłego rewidenta, na jego wniosek, „z egzaminów z przedmiotów objętych
postępowaniem kwalifikacyjnym, jeżeli w tym zakresie zdał egzaminy uniwersyteckie lub
równorzędne” obowiązkiem zwolnienia w sytuacji gdy kandydat zdał już z danego
przedmiotu egzamin na uczelni, . Ponadto wprowadzona została możliwość zaliczania na
wniosek kandydata egzaminów z wiedzy teoretycznej na podstawie ukończenia studiów
wyższych o kierunku obejmującym zakresem kształcenia wiedzę, o której mowa w art. 9 ust.
1 i 2 Ustawy z dnia 7 maja 2009 r. o biegłych rewidentach i ich samorządzie, podmiotach
uprawnionych do badania sprawozdań finansowych oraz o nadzorze publicznym. W świetle
nowelizacji Ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym wprowadzającej autonomię programową,
uczelnie mają dużą elastyczność w kształtowaniu oferty kształcenia, a jednocześnie system
zapewniania jakości kształcenia został oparty na weryfikacji założonych efektów kształcenia.
Uczelnie chcące ułatwić swoim studentom i absolwentom zdobycie uprawnień w zakresie
17
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
zawodu biegłego rewidenta musiałyby zdefiniować weryfikowalne efekty kształcenia
dotyczące wiedzy z obszarów wymienionych w art. 9 ust. 1 i 2 Ustawy o biegłych
rewidentach. Najlepsze rozwiązania w tym zakresie mogłyby być przyjęte przez Radę Główną
Nauki i Szkolnictwa Wyższego jako wzorcowy opis efektów kształcenia.
Wątpliwości budzi natomiast brak jednoznacznego rozstrzygnięcia w zakresie egzaminu
dyplomowego. W obliczu ułatwień zaliczania egzaminów z wiedzy teoretycznej, można sobie
wyobrazić niestety sytuację, w której „ciężar reglamentacji” zostanie przeniesiony na
egzamin dyplomowy. Obecnie egzamin dyplomowy ma za zadanie sprawdzanie wiedzy
zdobytej w czasie aplikacji, co w świetle przepisów dyrektywy jest wątpliwe (dyrektywa
mówi o sprawdzaniu umiejętności stosowania w praktyce wiedzy teoretycznej). Warto w tym
kontekście przytoczyć przepis art. 9 ust. 2 Dyrektywy, który mówi, że „W drodze odstępstwa
od art. 7, Państwo Członkowskie może postanowić, że posiadacz stopnia uniwersyteckiego
lub równoważnych kwalifikacji w jednym lub większej liczbie przedmiotów, o których mowa
w art. 8, może być zwolniony ze sprawdzenia umiejętności stosowania w praktyce swojej
wiedzy teoretycznej w zakresie takich przedmiotów, jeśli przeszedł praktyczne szkolenie w
tym zakresie, potwierdzone egzaminem lub dyplomem uznanym przez to państwo.” Należy
wskazać w tym momencie na to, iż autonomia programowa umożliwia uczelniom na takie
zaprogramowanie kształcenia, które będzie się wiązało ze zdobyciem konkretnych efektów
kształcenia w zakresie umiejętności stosowania określonej wiedzy w praktyce
potwierdzanych na mocy egzaminu dyplomowego, np. w ramach studiów II stopnia
prowadzonych przez najlepsze uczelnie ekonomiczne w kraju.
W związku z tym postuluję wprowadzenia możliwości zwolnienia z konieczności zdawania
egzaminu dyplomowego, jeśli uczelnia stworzy odpowiednie warunki ku temu, by
program kształcenia uwzględniał efekty kształcenia w zakresie stosowania w praktyce
wiedzy teoretycznej, o której mowa w art. 9 ust. 1 i 2 Ustawy oraz stosowny sposób ich
weryfikowania.
b) praktyka i aplikacja
Projektodawca proponuje także uelastycznienie zasad odbywania szkolenia zawodowego.
Największą wartością dodaną projektu w tym zakresie jest wprowadzenie możliwości
odbywania aplikacji nie tylko pod kierunkiem biegłego rewidenta, ale także „w podmiocie
uprawnionym do badania sprawozdań finansowych zarejestrowanych w państwie Unii
Europejskiej pod kierunkiem biegłego rewidenta”. Wątpliwość budzi w tym przypadku nakaz,
by w przypadku aplikacji w podmiocie uprawnionym do badania sprawozdań finansowych,
odbywała się ona „pod kierunkiem biegłego rewidenta”. Taki obowiązek nie wynika z
18
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
przepisów dyrektywy, a wystarczającą rękojmią co do jakości aplikacji jest w tym przypadku
fakt oficjalnego zarejestrowania danego podmiotu jako posiadającego uprawnienia do
badania sprawozdań finansowych.
W związku z powyższym postuluję, aby w proponowanym brzmieniu art. 5 ust. 2 pkt 5 lit.
a) i b) usunąć ze sformułowania „w podmiocie uprawnionym do badania sprawozdań
finansowych zarejestrowanych w państwie Unii Europejskiej pod kierunkiem biegłego
rewidenta” słów „pod kierunkiem biegłego rewidenta”.
6. Zawód usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych
Z uprawnieniami do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych wiążą się obecnie
regulacje, których stopień restrykcyjności jest absolutnie nieadekwatny do zadań, jakie
wykonują księgowi. Obecne regulacje przewidują trzy drogi dojścia do zawodu:
Posiadanie wyższego wykształcenia magisterskiego kierunkowego oraz odbycie
trzyletniej praktyki w księgowości na terytorium RP,
Ukończenie studiów magisterskich na dowolnym kierunku, następnie ukończenie
studiów podyplomowych oraz odbycie trzyletniej praktyki w księgowości na
terytorium RP,
Zdanie egzaminu państwowego oraz odbycie dwuletniej praktyki w księgowości.
Mechanizm zapewniania jakości oparty na restrykcyjnych kryteriach dostępu do zawodu
najwyraźniej jest też fikcją. Sygnały napływające do Rzecznika Praw Absolwenta wskazują
jednoznacznie, że zadania księgowego wykonują bardzo często osoby bez uprawnień, a
kwestia posiadania uprawnienia staje się wiążąca w momencie zatwierdzania pracy
pracowników biura księgowego przez osobę z uprawnieniami. Podstawowym rezultatem
obecnych regulacji jest więc stworzenie poważnych przeszkód w dostępie do zawodu
usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych.
Projektodawca proponuje całkowitą deregulację zawodu. W przypadku dostępu
absolwentów studiów wyższych do rynku pracy, jest to rozwiązanie bardzo korzystne,
ponieważ wiąże się z z brakiem konieczności kontynuowania studiów po uzyskaniu dyplomu
licencjata lub inżyniera na studiach magisterskich, zniesieniem obowiązku ukończenia
studiów podyplomowych, w przypadku osób posiadających wykształcenie wyższe inne niż na
kierunku rachunkowość bądź pokrewnym, oraz, co najważniejsze, brakiem konieczności
odbywania długiej praktyki zawodowej.
19
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
W związku z powyższym w pełni popieram całkowitą deregulację zawodu usługowego
prowadzenia ksiąg rachunkowych.
7. Doradca podatkowy
Regulacje związane z dostępem do zawodu doradcy podatkowego również należą do bardzo
restrykcyjnych. Składają się na nie wymogi wyższego wykształcenia, zdanie egzaminu na
doradcę podatkowego oraz odbycie 2-letniej praktyki zawodowej. Szczególnie uciążliwy jest
ostatni wymóg związany z długotrwałą praktyką zawodową Przepisy dotyczące jej przebiegu
są bardzo sztywne i nakazują odbycie 2-miesięcznych praktyk w urzędzie skarbowym, izbie
skarbowej, urzędzie kontroli skarbowej, a następnie aż 1,5 roku u doradcy podatkowego. Z
praktyką zawodową wiążą się też negatywne zjawiska zgłaszane Rzecznikowi Praw
Absolwenta takie jak wyzysk. Ponadto mamy często do czynienia z fikcją polegającą na tym,
że w biurach doradztwa podatkowego bardzo często pracują osoby bez uprawnień, pod
których pracą podpisują się następnie osoby posiadające uprawnienia.
Dodatkowym elementem utrudniającym dostęp do zawodu doradcy podatkowego jest
szeroki zakres uprawnień. Dla doradców z uprawnieniami są obecnie zastrzeżone
następujące czynności:
„1) udzielanie podatnikom, płatnikom i inkasentom, na ich zlecenie lub na ich rzecz, porad,
opinii i wyjaśnień z zakresu ich zobowiązań podatkowych i celnych oraz w sprawach
egzekucji administracyjnej związanej z tymi obowiązkami;
2) prowadzenie, w imieniu i na rzecz podatników, płatników i inkasentów, ksiąg
podatkowych i innych ewidencji do celów podatkowych oraz udzielanie im pomocy w tym
zakresie, z zastrzeżeniem ust. 3;
3) sporządzanie, w imieniu i na rzecz podatników, płatników i inkasentów, zeznań i deklaracji
podatkowych lub udzielanie im pomocy w tym zakresie;
4) reprezentowanie podatników, płatników i inkasentów w postępowaniu przez organami
administracji publicznej i w zakresie sądowej kontroli decyzji, postanowień i innych aktów
administracyjnych w sprawach wymienionych w pkt 1 powyżej”6
Projektodawca słusznie ogranicza zakres czynności zastrzeżonych dla doradców zawodowych
do „występowania w postępowaniu w zakresie sądowej kontroli decyzji administracyjnej”, co
może faktycznie ułatwić dostęp absolwentów do możliwości wykonywania czynności
związanych z doradztwem podatkowym.
6
Zgodnie z uzasadnieniem do projektu Ustawy.
20
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Projektodawca proponuje też skrócenie czasu trwania praktyki do 6 miesięcy przy
jednoczesnym uelastycznieniu zasad jej odbywania. Praktyka miałaby być odbywana u
doradcy podatkowego lub w spółce doradztwa podatkowego. To rozwiązanie powinno też
zniwelować problem wyzysku, który w dużej mierze wynika z obecnych zasad odbywania
praktyki i jej długotrwałości.
Projekt wprowadza też pozytywne rozwiązania, jeśli chodzi o kwestię egzaminu i zakłada
możliwość zaliczenia jego części na podstawie egzaminów zaliczonych podczas studiów.
Dopracowania wymaga tutaj oczywiście kwestia terminologii tak, aby bardziej odpowiadała
aktualnym przepisom Ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Korzystna jest także „likwidacja
konieczności zachowania trzymiesięcznego odstępu pomiędzy uzyskaniem negatywnego
wyniku z egzaminu a podęciem kolejnej próby”7. Wątpliwości budzi natomiast opłata za
egzamin na doradcę podatkowego, która wynosi 900 PLN, z uwagi na niewysoką
kosztochłonność egzaminu. Ponadto jego kosztochłonność powinna ulec dalszemu
zmniejszeniu z uwagi na zmniejszony zakres czynności zastrzeżonych dla doradców
podatkowych.
Do Rzecznika Praw Absolwenta napłynęły także niepokojące informacje o dyskryminacji
Polaków mających praktykę zagraniczną w stosunku do zagranicznych doradców
podatkowych. W świetle aktualnych przepisów zagraniczny doradca podatkowy, aby uzyskać
uprawnienia do wykonywania zawodu doradcy podatkowego w Polsce ma obowiązek zdać
egzamin z różnic programowych i nie musi odbywać praktyki w Polsce. Natomiast Polak
mający doświadczenie w pracy w najlepszych kancelariach za granicą musi w dalszym ciągu
odbyć praktykę zawodową w kraju. Nowe przepisy powinny gwarantować, iż praktyka
zawodowa zrealizowana za granicą będzie uznawana w procesie nabywania uprawnień do
świadczenia usług z zakresu doradztwa zawodowego w Polsce. Jest to istotne zwłaszcza w
kontekście rosnącej roli międzynarodowych rozliczeń podatkowych.
W związku z powyższym wyrażam pełne poparcie dla propozycji związanych z
ograniczeniem zakresu czynności zastrzeżonych dla doradców zawodowych z
uprawnieniami, ułatwieniami w zakresie egzaminu oraz skróceniem okresu praktyki
zawodowej i uelastycznieniem zasad jej odbywania. Jednocześnie postuluję:
zagwarantowanie zakończenia dyskryminacji w procesie nabywania uprawnień
Polaków, którzy zdobyli doświadczenie zawodowe w pracy za granicą poprzez
uznanie w procesie nabywania uprawnień praktyki zawodowej realizowanej za
granicą.
7
Zgodnie z uzasadnieniem do projektu Ustawy.
21
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
obniżenie kosztów egzaminu
8. Broker ubezpieczeniowy
Podstawowe wymogi kwalifikacyjne warunkujące możliwość zdobycia uprawnień
zawodowych w zawodzie brokera ubezpieczeniowego, wiążą się z koniecznością posiadania
wykształcenia średniego, zdaniem egzaminu przed Komisją Egzaminacyjną Brokerów
Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych oraz wymogiem posiadania 3 lat doświadczenia
zawodowego w zakresie ubezpieczeń, zdobytego w okresie 5 lat bezpośrednio
poprzedzających złożenie wniosku o uzyskanie zezwolenia na wykonywanie działalności
brokerskiej. Za realne bariery w dostępie do zawodu uznać można konieczność zdania
egzaminu oraz wymóg doświadczenia zawodowego.
Określenie wymogów kwalifikacyjnych oparte jest teoretycznie na Dyrektywie 2002/92/WE
Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 9 grudnia 2002 r. w sprawie pośrednictwa
ubezpieczeniowego, która w art. 4 stanowi, że „pośrednicy ubezpieczeniowi i reasekuracyjni
posiadają właściwą wiedzę i umiejętności ustalone przez Państwo członkowskie pochodzenia
pośrednika”. Przepisy wynikające z przepisów krajowych z pewnością jednak wykraczają
poza minimalne wymogi Dyrektywy. Zgodnie z opinią przedstawioną Rzecznikowi Praw
Absolwenta, działalność brokerska dotyczy głownie obsługi dużych podmiotów, które z dużą
ostrożnością podchodzą do wyboru kontrahentów. Doprowadziło to de facto do
samoregulacji branży, w związku z tym konieczność zachowania restrykcyjnych rozwiązań
wydaje się wątpliwa.
Projektodawca nie proponuje w przypadku brokera ubezpieczeniowego zbyt daleko idącej
deregulacji. Proponuje właściwie jedynie ułatwienia związane z zaliczaniem egzaminu, w tym
m.in. „zwolnienie zdającego z tych części egzaminu, które zostały zaliczone zdanym
egzaminem na uczelni wyższej”.8 Te propozycje można ocenić pozytywnie.
Jednakże, w związku z prawdopodobnie dużym poziomem samoregulacji rynku
brokerskiego, postuluję odejście od wymogu posiadania 3 lat doświadczenia zawodowego
w zakresie ubezpieczeń zdobytych w okresie 5 lat poprzedzających złożenie wniosku – ten
element regulacji dostępu może stanowić istotną przeszkodę w dostępie do zawodu dla
młodych uzdolnionych osób. Natomiast posiadanie 3 lat doświadczenia zawodowego w
okresie 5 lat powinno być przesłanką do zwolnienia z egzaminu (zamiast proponowanych
8
Zgodnie z uzasadnieniem do projektu Ustawy.
22
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
w projekcie 6 lat doświadczenia w okresie 10 lat poprzedzających złożenie wniosku o
uzyskanie zezwolenia).
9. Agent ubezpieczeniowy
Regulacja zawodu agenta ubezpieczeniowego nie wiąże się z istotnymi barierami w dostępie
do zawodu dla absolwentów uczelni. Filozofia tych regulacji budzi jednak wątpliwości,
ponieważ oparta jest na nakazie odbycia szkolenia prowadzonego przez zakład ubezpieczeń
(mogący być pracodawcą kandydata na agenta) zakończonego zdanym egzaminem .
Ponadto, sam charakter działalności agenta nie uzasadniania potrzeby regulacji o
charakterze ustawowym.
Pozostawienie jako ustawowego wymogu przeprowadzenia szkolenia (odbywanego bardzo
często w siedzibie pracodawcy) bez potrzeby weryfikacji efektów kształcenia będzie raczej
prowadziła do fikcji. Jeśli natomiast argumentem za pozostawieniem takiego wymogu są
przepisy Dyrektywy 2002/92/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 9 grudnia 2002 r. w
sprawie pośrednictwa ubezpieczeniowego, to zachowanie takiego poziomu fikcyjności jest
akceptowalne.
10. Aktuariusz
Zawód aktuariusza jest stosunkowo młodym zawodem, który ma na obecnym etapie
charakter elitarny. Dotychczas uprawnienia w zawodzie aktuariusza zdobyło 237 osób9.
Regulacje w zakresie dostępu do zawodu aktuariusza uwzględniają konieczność posiadania
wyższego wykształcenia, wymóg dwuletniego stażu aktuarialnego (wykonywanie czynności z
zakresu matematyki ubezpieczeniowej, finansowej i statystyki, pod kierunkiem aktuariusza
oraz konieczność zdania egzaminu przed Komisją Egzaminacyjną dla Aktuariusza przy Komisji
Nadzoru Finansowego, który jest uznawany przez studentów uczelni ekonomicznych za
niezwykle wymagający).
Projektodawca wprowadza nowe zasady mające ułatwić dostęp do zawodu aktuariusza. W
przypadku młodych absolwentów uczelni istotne jest zwłaszcza wprowadzenie przepisu o
obowiązkowym zwolnieniu zdającego z tych części egzaminu, które zostały zaliczone zdanym
egzaminem na uczelni wyższej. Otwiera to możliwości studentom i absolwentom studiów w
specjalności z zakresu matematyki finansowej i aktuarialnej prowadzonych przez kilka
9
http://www.knf.gov.pl/dla_rynku/Rejestry_i_Ewidencje/Rejestr_aktuariuszy.html, stan na 24 października
2012 r.
23
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
polskich uczelni, a dla szkół wyższych stanowi zachętę do otwierania studiów na
perspektywicznym kierunku, z wykorzystaniem nowych przepisów Ustawy Prawo o
szkolnictwie wyższym odnoszących się do autonomii programowej.
Wątpliwości budzi natomiast wymóg dwuletniego stażu aktuarialnego, obowiązkowo
realizowanego pod kierunkiem aktuariusza. W obliczu wrastającej liczby absolwentów
studiów z zakresu matematyki finansowej i aktuarialnej oraz bardzo małej liczbie aktuariuszy
z uprawnieniami, może to stanowić w niedalekiej perspektywie czasowej istotną barierę w
dostępie do zawodu. W kontekście wysokiego poziomu samoregulacji rynku
ubezpieczeniowego, nie ma też potrzeby utrzymywania tak restrykcyjnych wymogów w
zakresie praktyki zawodowej.
W związku z powyższym postuluję dodatkowo ograniczenie wymogu praktyki zawodowej
do pół roku.
11. Makler papierów wartościowych
Podstawowym narzędziem reglamentującym dostęp do zawodu maklera papierów
wartościowych jest egzamin przeprowadzany przez Komisję Nadzoru Finansowego. Zakres
egzaminu nie jest zależny od zdobytego wcześniej wykształcenia, ani od efektów kształcenia
zdobytych w czasie studiów wyższych. Elementem utrudniającym dostęp jest bardzo niska
częstotliwość przeprowadzania egzaminu (raz, dwa razy w roku). Największym problemem
jest natomiast bardzo niski stopień zdawalności. Ostatni egzamin zaliczyło niespełna 20%10.
W świetle opinii zebranych od przedstawicieli reprezentatywnych gremiów środowiska
studenckiego (przede wszystkim Forum Uczelni Ekonomicznych PSRP) oraz sygnałów
napływających do Rzecznika Praw Absolwenta, egzamin nie stanowi jednak żadnej rękojmi
odpowiedniego poziomu wiedzy i umiejętności w zakresie działalności maklerskiej. Wynika
to z faktu, iż zdecydowana większość egzaminu poświęcona jest zagadnieniom
teoretycznym, a raczej w nikłym stopniu odnosi się do czynności wykonywanej przez
maklera. Sytuacji tej sprzyja forma egzaminu – zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów
z dnia 27 października 2009 r. w sprawie egzaminów na maklera papierów wartościowych,
doradcę inwestycyjnego i agenta firmy inwestycyjnej oraz sprawdzianu umiejętności,
egzamin na maklera ma formę testu składającego się ze 120 pytań – ewidentnie
10
85 z 439 zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Prezesa Izby Domów Maklerskich, p. Waldemara
Markiewicza
w
artykule
„Maklerzy
przeciwni
deregulacji
swojego
zawodu”
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12619946,Maklerzy_przeciwni_deregulacji_swojego_zawodu.html
24
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
ukierunkowaną na weryfikację wiedzy teoretycznej. Dlatego też nie są uzasadnione opinie,
że deregulacja zawodu maklera wpłynie w istotny sposób na poziom umiejętności maklerów
giełdowych. Ponadto, groteskowe są pojawiające się w prasie argumenty przeciwników
deregulacji, iż pozytywne zdanie egzaminu ma wpływ na etyczność postępowania maklerów
giełdowych.
Wysoka jakość funkcjonowania domów maklerskich jest oczywiście istotna z punktu
widzenia ochrony inwestorów giełdowych. Jednakże oparcie zapewniania jakości o egzamin z
wiedzy nie używanej w praktyce przez maklerów, będącym z kolei skuteczną przeszkodą w
zdobyciu uprawnień, jest fikcją. Zmuszający do refleksji jest też fakt, iż zawodów maklera
papierów wartościowych jest poza Polską regulowany jedynie w Hiszpanii (zgodnie z bazą
Komisji Europejskiej obejmującej dane z 31 państw). Jakość funkcjonowania domów
maklerskich powinna być natomiast przedmiotem nie systemu egzaminowania z wiedzy,
która w praktyce działalności maklerskiej nie jest używana, ale raczej przedmiotem nadzoru
ze strony Komisji Nadzoru Finansowego.
W związku z powyższym wyrażam pełne poparcie dla propozycji deregulacji zawodu
maklera papierów wartościowych.
12. Makler giełd towarowych
Z uwagi na plany związane z uchyleniem ustawy z dnia 26 października 2000 r. o giełdach
towarowych, likwidacja zawodu maklera giełd towarowych jest uzasadniona.
13. Agent celny
W przypadku zawodu agenta celnego, podstawową barierą w dostępie do zawodu jest
egzamin kwalifikacyjny, który ma niski poziom zdawalności. Z punktu widzenia absolwenta
uczelni proponowane przez projektodawcę zastąpienie wymogu egzaminu wymogiem
posiadania wykształcenia wyższego (I stopnia) na określonym kierunku studiów lub 3-letnim
doświadczeniem w zakresie obsługi celnej podmiotów gospodarczych nie jest złym
rozwiązaniem. W projekcie ustawy prawidłowo zostało sformułowane odniesienie do kwestii
obszaru studiów oraz efektów kształcenia z zakresu obsługi celnej podmiotów
gospodarczych, dopracowania wymagają jednak zapisy w uzasadnieniu.
Rozważenia wymaga jednak wymagany okres doświadczenia zawodowego w przypadku
osób, które nie skończą określonego kierunku studiów. Wydaje się, że z punktu widzenia
absolwenta kierunku studiów nie obejmującego efektów kształcenia, o których mowa w
projekcie ustawy, wymóg 3-leniej praktyki jest zdecydowanie zbyt restrykcyjny.
25
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
W związku z tym proponuję skrócenie wymogu praktyki zawodowej, w przypadku osób z
wyższym wykształceniem innym niż kierunkowe, do jednego roku.
14. Nurek
Zasady nabywania uprawnień związanych z wykonywaniem prac podwodnych regulowane są
na mocy ustawy z dnia 17 października 2003 r. o wykonywaniu prac podwodnych. Do
Rzecznika Praw Absolwenta napływały sygnały wskazujące na istotne bariery w prowadzeniu
badań pod wodą przez archeologów podwodnych (a także geologów, mikrobiologów,
biologów, itd.), które wynikają właśnie z ustawowych zasad nabywania uprawnień w zakresie
nurka.
Projekt ustawy o ułatwieniu dostępu do wykonywania zawodów finansowych, budowlanych i
transportowych nie zmienia sytuacji naukowców i badaczy realizujących swoje zadania z
wykorzystaniem sprzętu nurkowego na niewielkich głębokościach. Dla tej grupy osób
rezygnacja z określenia poziomu wykształcenia dla zawodów nurka i operatora systemów
nurkowych oraz obniżenie wymogu wykształcenia wyższego do średniego dla zawodu
kierownika prac podwodnych nie stanowi żadnego ułatwienia.
Rozwiązaniem, które mogłoby ułatwić realizację przez badaczy, w tym młodych naukowców,
zadań naukowo – badawczych na niewielkich głębokościach (czyli w zakresie głębokości
dostępnych dla nurków rekreacyjnych), jest wyłączenie takich nurkowań spod zakresu
stosowania ustawy z dnia 17 października 2003 r. o wykonywaniu prac podwodnych, np.
poprzez dodanie pkt. 3 do art. 1 ust. 3 o treści: „3) nurkowania w celach naukowo –
badawczych do głębokości 30 m z wyłączeniem nurkowań z użyciem dzwonu nurkowego i
nurkowań saturowanych.” Dodatkowe zasady bezpieczeństwa związane z takimi
nurkowaniami mogą zostać doprecyzowane w rozporządzeniu właściwego Ministra.
W związku z powyższym postuluję rozszerzenie projektu o zmiany przepisów w ustawie z
dnia 17 października 2003 r. o wykonywaniu prac podwodnych znoszące bariery w
zakresie możliwości realizowania przez badaczy zadań naukowo-badawczych na
niewielkich głębokościach, w tym rozważenie wyłączenia takich nurkowań spod zakresu
Ustawy.
*
*
*
26
RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA
Bartłomiej Banaszak
Obecnie rozpoczęły się już prace nad projektem trzeciej, ostatniej, ustawy deregulacyjnej.
W związku z tym, iż docelowo będzie to ostatni dokument, który w sposób kompleksowy
będzie podchodził do kwestii dereglamentacji zawodów regulowanych, postuluję, aby objął
on, poprzez całkowitą dereglamentację bądź częściową deregulację, następujące zawody:
Archeolog
Geolog
Inżynier leśnictwa
Konserwator zabytków
Muzealnik
Psycholog
Rzecznik patentowy
Rzeczoznawca majątkowy
Zawody okołomedyczne
Ponadto, w świetle jedynie kosmetycznych, i niemających praktycznie żadnego znaczenia dla
absolwentów uczelni, zmian zaproponowanych w projekcie pierwszej ustawy deregulacyjnej
odnośnie do zawodów radcy prawnego, adwokata i komornika, projekt trzeciej ustawy
deregulacyjnej powinien zdecydowanie zwiększyć uprawnienia osób, które posiadają
dyplom ukończenia studiów prawniczych. Zmiany te powinny odnosić się zwłaszcza do art.
87 Kodeksu postępowania cywilnego (w zakresie pełnomocnictwa) oraz art. 99 kpc
dotyczącego zwrotu kosztów w wysokości należnej według przepisów o wynagrodzeniu
adwokata.
Warszawa, dn. 29 października 2012 r.
27