Przewodnik po baśniach. Zastosowanie baśni w pracy

Transkrypt

Przewodnik po baśniach. Zastosowanie baśni w pracy
Przewodnik po baśniach. Zastosowanie baśni w pracy pedagogicznej.
Baśnie zawsze były pomocne nauczycielom w ich pracy z dziećmi. Część
pedagogów wykorzystuje je podczas swoich zajęć. W związku z moim
zainteresowaniem tą tematyką chciałam zachęcić nauczycieli do częstszego
sięgania po baśnie oraz zapoznać z ich walorami rozwijającymi sferę
psychiczną dziecka. Wielu nauczycieli przyznaje, iż wykorzystuje te utwory
głównie z powodu ich wartości dydaktycznej oraz moralnej, rozwijania zasobów
językowych. Jest to także istotne, ale na uwagę szczególną zasługuje
zastosowanie baśni ze względu na jej pozytywny wpływ na emocjonalny rozwój
dzieci, a nierzadko działanie terapeutyczne. Bardzo dobrym pomysłem byłoby
także zachęcenie rodziców uczniów do czytania i opowiadania swoim dzieciom
baśni (co teraz jest niestety coraz rzadsze), uświadomienie im wartości tych
utworów i korzyści jakie dzieci mogą z tak wspólnie spędzonego czasu odnieść.
Bruno Bettelhaim był przekonany o wielkim znaczeniu opowiadania baśni
dla prawidłowego rozwoju dzieci. Twierdził, iż pomagają im w rozwiązywaniu
konfliktów wewnętrznych oraz podają przykłady znalezienia rozwiązania
dla trudności spotykających dziecko w życiu. Pokazują, że warto stawiać czoło
przeszkodom, a odniesie się zwycięstwo. Ukazują problemy w prosty
do uchwycenia dla dziecka sposób.
Baśnie dają dziecku nadzieję, że nawet gdy znalazło się w bardzo trudnej
sytuacji ma szansę odnieść zwycięstwo, poradzić sobie i są ukazywane na to
różne sposoby. Baśń traktuje bardzo poważnie egzystencjalne lęki i dylematy
dziecka „i zawiera bezpośrednie odniesienia do nich: do potrzeby, aby być
kochanym i lęku, że się jest uważanym za kogoś pozbawionego wartości;
do miłości życia i lęku przed śmiercią” ( B.Bettelhaim „Cudowne i pożyteczne.
O znaczeniach i wartościach baśni” PIW, Warszawa 1985 r., s.50,51) Ukazuje
jak ważna jest prawdziwa więź z drugim człowiekiem (chociażby przez typowe
baśniowe zakończenia „i żyli odtąd długo i szczęśliwie”).
Ciekawym zagadnieniem dotyczącym znaczenia baśni jest to,
iż dla każdego słuchającego dziecka istotny w danym okresie może być inny
fragment baśni. Dziecko zwróci uwagę na to, co teraz dla niego jest ważne,
sprzyjające jego rozwojowi, rozstrzygające jakiś jego obecny dylemat, konflikt.
Dlatego rozmowa z dzieckiem o baśni powinna być ostrożna i „podążająca
za słuchaczem”, by niczego nie sugerować, nie interpretować, oczywiście jeśli
mamy na względzie terapeutyczne działanie baśni. Każda baśń zawiera wiele
poziomów znaczeniowych i to jej wielkie bogactwo. Nieprzypadkowo Lewis
Carrol nazwał baśń „darem miłości”.
Dzieci przeżywają wiele nieświadomych napięć wewnętrznych, a baśniowe
opowieści pomagają im je przetworzyć wyzwalająco w sferze fantazji.
Poza tym „(...) baśnie pomagają dziecku wierzyć, że jego niewielkie osiągnięcia
mają dużą wagę, choć ono samo może tego jeszcze nie dostrzegać.”(tamże, s.
148,149) Baśniowy bohater zawsze otrzymuje potrzebną pomoc, a jego długie
wysiłki zostają wynagrodzone. Próby i cierpienia prowadzą do dojrzałości
wewnętrznej. Bettelhaim podkreśla, iż „(...) baśnie przydadzą wartości
doniosłym przeżyciom dziecka, pomogą mu rozumieć siebie, wzmocnią
nadzieję, osłabią lęki, a przez to zarówno w danym momencie,
jak w perspektywie lat wzbogacą jego życie”(tamże, s.283). Dzieci pojmują
treść baśni intuicyjnie i przyswajając je lepiej rozumieją własne doświadczenia
emocjonalne. Mogą „przepracować” różne wewnętrzne konflikty, gdyż baśń
oprócz działania bezpośredniego, odkrytego dla dziecka, oddziałuje także
w sposób ukryty, docierając do podświadomości.
W swojej pracy z uczniami z cechami zahamowania emocjonalnego
opierałam się szczególnie na tradycyjnych baśniach wierząc w ich leczące
działanie. Jednak pomocne mi były także współczesne bajki terapeutyczne
i zachęcam również do sięgnięcia po nie, gdy pojawia się konkretny problem
w życiu dziecka. Mogą one pomóc obniżać napięcie, radzić sobie z lękiem,
motywują do działania i dokonania zmian, dostarczają wzorów osobowych.
Mogą także wspierać dziecko w budowaniu zasobów osobistych, działać
relaksująco.
Bajki terapeutyczne można podzielić na: relaksacyjne, psychoedukacyjne
oraz psychoterapeutyczne.
Bajki relaksacyjne służą uspokojeniu, odprężeniu się dziecka i posługujemy
się wtedy wizualizacją (czyli obrazowaniem wewnętrznym).Bajka taka powinna
trwać od 3 do 7 minut. Osoba opowiadająca (sama odprężona) mówi cichym,
spokojnym głosem, uwzględniając trzy struktury: słuchową (np. szum drzew),
wzrokową (np. latające motyle) i czuciową (np. ciepło promieni słonecznych).
Dziecko słuchając wyobraża sobie treść bajki.
Bajki psychoedukacyjne mają pomóc dziecku znajdującemu się w trudnej
dla niego sytuacji, ale mogą działać profilaktycznie. Bohater ma podobny
do dziecka problem. W bajce tej są przedstawione emocje w konkretnej sytuacji,
więc dziecko uczy się je rozpoznawać i nazywać. Pokazane są także wzory
strategii zachowań pomocnych w poradzeniu sobie. W bajce takiej znajdują się
metafory, symbole znane dziecku, zachowania jednak są propozycjami,
nie powinny być narzucane. Są raczej krótkie, mogą dotyczyć np. lęku dziecka
przed ciemnością, bałaganienia, trudności w nauce. Po ich przeczytaniu warto
zachęcić uczniów do uzewnętrznienia emocji poprzez narysowanie ilustracji,
rozmowę o uczuciach bohaterów. Dzieci mogą, jeśli chcą, opowiedzieć
o swoich doświadczeniach. Najlepiej nie interpretować takiej bajki, a pozwolić
na to dzieciom, wtedy opowieść zyska dla nich osobistą wartość.
Bajki psychoterapeutyczne mają bardziej rozbudowaną fabułę. Inspiracją
do ich tworzenia były baśnie. Uzupełniane są o dodatkowe techniki
terapeutyczne, które ułatwiają wystąpienie mechanizmu naśladownictwa
i identyfikacji. Mają kompensować potrzeby, dawać wsparcie oraz wzory
postępowania, pomóc w budowaniu zasobów osobistych, wskazać sposoby
radzenia sobie, obniżać lęk i napięcie. Są to opowiadania fantastyczne
zawierające sytuacje wzbudzające lęk. Dziecko ma możliwość przeżycia emocji
poprzez odczucia bohatera. Bodźce lękotwórcze połączone są z wywołującymi
pozytywną reakcję emocjonalną. Dziecko słuchając uświadamia sobie
przyczyny i skutki, bohater bajki zachowuje się racjonalnie i dzięki temu
dziecko otrzymuje pozytywne wzory zachowań w trudnej sytuacji. Dziecko
dzięki innemu spojrzeniu na sytuację lękotwórczą „poznaje nowe wzory
myślenia, odczuwania, umie je zwerbalizować, uświadamia je sobie i wiąże ich
powstawanie z racjonalną przyczyną, nabywa nowe kompetencje. To wszystko
sprzyja generalizacji na podobne sytuacje życiowe.” (M.Molicka „Bajkoterapia
O lękach dzieci i nowej metodzie terapii” Wydawnictwo Media Rodzina,
Poznań 2002, s.174)
Przejdę teraz do analizy znanych baśni pod kątem ich zastosowania
w konkretnych problemach dzieci i w odniesieniu do ich potrzeb.
„Jaś i Małgosia” zachęca do osiągania dojrzalszej, wyższej fazy
rozwojowej, do współdziałania. Pomaga w radzeniu sobie z lękiem
przed porzuceniem. Daje nadzieję, że nawet znajdując się w bardzo złym
położeniu można znaleźć rozwiązanie. Ukazuje wartość zaradności, sprytu
i cierpliwości w oczekiwaniu na odpowiedni moment, by wykorzystać sytuację
dla wydobycia się z opresji.
„Kopciuszek” ukazuje ból rywalizacji między rodzeństwem. Daje nadzieję,
że można wyjść zwycięsko z każdego, nawet wydającego się beznadziejnym,
położenia. Pokazuje, że zanim dostąpi się szczęścia trzeba podołać poważnym
trudnościom, rozróżniać dobro od zła. Dodaje odwagi, by nie dać się pokonać
złej woli i okrutnym uczynkom innych. Pozory zewnętrzne nie przesądzają
o wewnętrznej wartości człowieka, istotna jest autentyczność i uczciwość.
Posiadamy wewnętrzne zasoby (np. z właściwej opieki matki w pierwszych
miesiącach życia), które mogą być dla nas pomocą w późniejszych trudnościach.
Baśń ta odpowiada na potrzebę dziecka, by być kochanym i docenionym.
Pomaga dostrzec wartość w cierpliwości i pracowitości.
„Królewna Śnieżka” także odpowiada na potrzebę doznania miłości,
radzenia sobie z trudnościami życia i przeciwnościami. Ukazuje wartość
przyjaźni. Ostrzega przed uleganiem pokusom i emocjom, przed zazdrością,
niszczeniem innych. Jest przydatna, gdy dziecko ma trudności
z usamodzielnieniem się.
„Śpiąca Królewna” ukazuje, że fazy aktywności i spokoju są tak samo
niezbędne dla rozwoju, że potrzebna jest także cierpliwość. Z uśpienia może
przebudzić nas pozytywna więź z drugim człowiekiem. Baśń ta zaspokaja
potrzebę bycia odnalezionym.
„Czerwony Kapturek” przeciwstawia drogę przyjemności drodze
obowiązku, przestrzega przed naiwnością, uczy o wierności zasadom
i wyciągania wniosków z własnych błędów. Pokazuje, iż można zostać
uratowanym z bardzo ciężkiej opresji. Mówi o potrzebie niezależności.
Baśń „Trzy piórka” przynosi dziecku pociechę i nadzieję, gdyż czuje się ono
często jak bohater tej opowieści – niemądre. Nazywany przez innych
Głuptaskiem chłopiec rozwinął swoje ukryte możliwości i odniósł zwycięstwo.
Głuptasek sięgając do swojej nieświadomości, prostych i pierwotnych sił (które
każdy może odnaleźć we własnym wnętrzu) wygrywa. Baśń ukazuje, że intelekt
nie jest najważniejszy, do dorastania i rozwijania się potrzebne jest coś więcej –
skarby ukryte w naszej duszy. Mądrość jest czymś więcej, niż inteligencją –
wywodzi się z ważnych doświadczeń wzbogacających nasze życie, z naszego
wnętrza. Baśń ta odnosi się do potrzeby zdobycia uznania, bycia docenionym
przez innych.
„Gęsiarka” opowiada o osiąganiu autonomii wewnętrznej, uniezależnieniu
się od rodziców, ukazuje znaczenie wierności sobie i wyznawanym przez siebie
wartościom. Uświadamia, że złe intencje prowadzą człowieka do własnej
zguby.
„Tomcio Paluszek” odpowiada na potrzebę poradzenia sobie z trudnościami
życia i przeciwnościami, potrzebę odnalezienia rodziny. Pokazuje wartość
zaradności i sprytu.
Baśń „Brzydkie kaczątko” ukazuje, że można odnaleźć swoje miejsce,
swoją rodzinę, choć wcześniej było się pogardzanym. Można zdobyć uznanie,
chociaż wcześniej znajdowało się w bardzo złym położeniu.
„Królowa pszczół” pokazuje proces zyskiwania integracji wewnętrznej.
Młodszy brat, zwany Głuptaskiem odnosi zwycięstwo, gdyż odznacza się
wytrwałością i odwołuje się do własnych wewnętrznych zasobów
(symbolizowanych przez pomocne zwierzęta). W baśni uwidoczniona jest
wartość zasady, by nie zabijać i nie niszczyć, Głuptasek idzie za głosem
wewnętrznej dobroci i zyskuje szczęście.
„Roszpunka” odpowiada na potrzebę niezależności. Daje pociechę,
iż własne ciało może służyć pomocą w trudnej sytuacji.
„Czterech muzykantów z Bremy” pokazuje wartość współpracy, odpowiada
na potrzebę polegania na innych.
„Sześciu zawsze sobie radę da” wskazuje jak ważne jest otaczanie się
właściwymi osobami i jak istotna dla osiągnięcia sukcesu jest współpraca.
Baśń „Braciszek i siostrzyczka” ukazuje prawdę, że aby osiągnąć tożsamość
osobową trzeba przejść różne trudności, cierpienia, podjąć ryzyko. Obrazuje jak
istotne jest kontrolowanie własnych popędów i troska o tych, których kochamy.
Chcąc wykorzystywać baśniowe opowieści podczas zajęć warto zwrócić
uwagę na sposób ich przedstawiania. Słuchającym powinno być wygodnie .
Gdy są to małe dzieci, którym opowiadają rodzice istotna jest bliskość fizyczna.
Warto stworzyć miły nastrój w pomieszczeniu. Można zaakcentować w jakiś
sposób, że teraz rozpoczyna się baśniowy, specjalny czas, by ułatwić
„zanurzenie się” w atmosferze baśni. Sposób opowiadania lub czytania
powinien być „lektorski” (co jakiś czas dobrze nawiązywać kontakt wzrokowy
ze słuchającymi), głos spokojny, nie należy zbyt akcentować momentów grozy,
ani spieszyć się. Po zakończeniu opowiadania dobrze jest utrzymać specjalną
atmosferę przez chwilę i pobyć w milczeniu... a następnie zaproponować
ekspresję artystyczną dotyczącą uczuć dziecka, skojarzeń, najważniejszych
wydarzeń, obrazów z baśni. Dzieci mogą rysować, malować, lepić z plasteliny,
odegrać dramę. Ważne jest wysłuchanie wrażeń i refleksji dzieci po odbiorze
baśni. Dzieci mogą także tworzyć własne zakończenie dla baśni (lub bajki
terapeutycznej) lub wymyślać swoje bajkowe opowieści.
Bettelhaim odradza wykorzystywanie ilustracji podczas słuchania baśni,
twierdzi, że dziecko powinno mieć pozostawioną swobodę snucia własnych
wyobrażeń wizualnych. Jest to znacznie lepsze dla niego, niż narzucanie
wyobrażeń ilustratora. Mówi także o wyższości opowiadania baśni nad ich
czytaniem. Opowiadając można bardziej uwzględniać reakcję dziecka.
Bettelhaim odradza także opowiadanie baśni z intencjami dydaktycznymi.
Celem opowiadania ma być „wspólne doświadczenie: dzielenie emocji,
które wzbudza baśń, choć źródło emocji bywa zupełnie różne u dziecka
i u osoby dorosłej.” (B.Bettelhaim „Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach
i wartościach baśni” PIW, Warszawa 1985 r., s.282)
Obecnie jest wiele różnych wersji znanych baśni. Ja jednak zachęcam
do sięgania po te tradycyjne. Uwspółcześnione baśnie są często pozbawione
ważnych treści, skrócone, nie mają w sobie tego uroku cudowności i nie są
w stanie dotrzeć do dziecka w tak głęboki, rozwijający go sposób.
Książki dla osób zainteresowanych tematyką artykułu:
Bruno Bettelhaim „Cudowne i pożyteczne O znaczeniach i wartościach baśni”,
Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1985
Maria Molicka „Bajkoterapia. O lękach dzieci i nowej metodzie terapii”
Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2002
Irena Borecka „Biblioterapia w szkole”
Doris Brett „Opowiadania dla twojego dziecka”
Gerlinde Ortner „Bajki na dobry sen”
Maria Molicka „Bajki terapeutyczne”
Anna Kozłowska „Zaczarowane bajki, które leczą”
J.Canfield, I.Dunlap, P.Hansen, M.V.Hansen „Balsam dla duszy dziecka”
Opracowała:
Magdalena Tkaczyk