Protokół nr XLIX z 30.05.2014 r
Transkrypt
Protokół nr XLIX z 30.05.2014 r
PROTOKÓŁ nr XLIX/2014 sesji Rady Powiatu w Szczecinku odbytej 30 maja 2014 r. w sali konferencyjnej im. Józefa Macichowskiego Starostwa Powiatowego w Szczecinku ul. 28 Lutego 16 Przed rozpoczęciem sesji głos zabrał Radny Grzegorz Poczobut. Grzegorz Poczobut – w dniu dzisiejszym, za chwilę odbędzie się pogrzeb Wojciecha Jaruzelskiego. Mam świadomość, że jest to postać w naszej historii bardzo kontrowersyjna niemniej chciałbym prosić, abyście mieli Państwo świadomość, że był to pierwszy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Zatem zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o uczczenie minutą ciszy jego śmierci. Obecni na sesji Radni i goście powstali i minutą ciszy uczcili pamięć Wojciecha Jaruzelskiego. O godzinie 1310 Dorota Chrzanowska – Przewodnicząca Rady Powiatu w Szczecinku otworzyła sesję, powitała Radnych i gości i oświadczyła, iż zgodnie z listą obecności w posiedzeniu uczestniczy 15 Radnych, co wobec ustawowego składu Rady, wynoszącego 19 osób, stanowi quorum, pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji - lista obecności Radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu, - lista zaproszonych gości stanowi załącznik nr 2 do protokołu. Nieobecni: Grzegorz Grondys, Krzysztof Zając – nieobecność usprawiedliwiona oraz Robert Zborowski – nieobecność nieusprawiedliwiona. Radny Mariusz Kowalewski przybył w trakcie realizacji punktu 4 porządku obrad. Obecnych 16 Radnych. ad. 2 Przyjęcie porządku obrad W nawiązaniu do porządku obrad, przekazanego wcześniej wszystkim Radnym – D. Chrzanowska – poprosiła Radę oraz reprezentantów Zarządu Powiatu o wyrażenie stanowiska w tym zakresie. Porządek obrad sesji: 1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad. 2. Przyjęcie porządku obrad. 3. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Nr XLVIII/2014 z 30.04.2014 r. 4. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych. 5. Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie odpowiedziach. 6. Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego, przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego. 7. Aktualna sytuacja organizacyjna i finansowa Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej Spółka. z o.o. w Szczecinku w 2014 r. oraz założenia funkcjonowania spółki na lata 2015 – 2016. 8. Podjęcie uchwał w sprawie: 1) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016” (dot. zmiany wartości zadań i dokapitalizowania PKS); 2) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014; 3) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033; 4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014 (w części dotyczącej ustalenia limitów zobowiązań oraz zmiana planowanego deficytu budżetowego); 5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033 (ze wszystkimi wskaźnikami po zmianach); 6) emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu; 7) poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej; 8) wyrażenia zgody na wniesienie wkładu rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital w Szczecinku” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku. 9. Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania Radnych. 10. Oświadczenia Radnych. 11. Zamknięcie sesji. Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na podstawie art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym oraz § 36 ust. 1 pkt 1 i 5 Statutu Powiatu Szczecineckiego Zarząd Powiatu Szczecineckiego wystąpił z wnioskiem o zmianę porządku obrad sesji. Zmiana dotyczy wprowadzenia pod obrady w punkcie 8 „Podjęcie uchwał w sprawie” uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków. Następnie poinformowała, iż Radni w materiałach otrzymali wniosek o wprowadzenie zmiany oraz projekt uchwały. Następnie poprosiła Starostę o uzasadnienie wniosku. Wniosek o zmianę porządku obrad stanowi załącznik nr 3 do protokołu. Krzysztof Lis – z upoważnienia Zarządu wnoszę o zmianę porządku obrad. Chodzi o konieczność wprowadzenia zmiany w wykazie przystanków, która wynika z lokalizacji nowego przystanku przy ul. Jana Pawła II w Szczecinku oraz uzupełnienia wykazu o przystanki przy drodze powiatowej Nr 1317 w Bornem Sulinowie. Przystanek na ul. Jana Pawła II jest naprzeciwko internatu Zespołu Szkół Nr 2 przy zatoczce parkingowej. Chcemy, aby autobusy PKS mogły się tam zatrzymywać. Wychodzimy na przeciw potrzeb naszych pasażerów, ponieważ ta lokalizacja jest najlepsza z możliwych. Podjęcie uchwały pozwoli nam na ogłoszenie zmiany w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego (gdyż jest to prawo lokalne). Przygotujemy stosowny projekt i dokumentację, żeby ten przystanek w najszybszym czasie zorganizować. Następnie Przewodnicząca zapytała, czy są pytania do przedstawionej propozycji zmian porządku obrad. W związku z brakiem pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie wprowadzenie do porządku nowej uchwały w punkcie 8 w podpunkcie 9. 2 W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 15 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 0 Rada Powiatu jednomyślnie zdecydowała o wprowadzeniu do porządku w punkcie 8 podpunktu 9 – uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków. Projekt uchwały BO.0006.407.2014 w ww. sprawie stanowi załącznik nr 4 do protokołu. Po przegłosowaniu zmiany Przewodnicząca przystąpiła do realizacji poniższego porządku obrad: 1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad. 2. Przyjęcie porządku obrad. 3. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Nr XLVIII/2014 z 30.04.2014 r. 4. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych. 5. Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie odpowiedziach. 6. Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego, przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego. 7. Aktualna sytuacja organizacyjna i finansowa Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej Spółka. z o.o. w Szczecinku w 2014 r. oraz założenia funkcjonowania spółki na lata 2015 – 2016. 8. Podjęcie uchwał w sprawie: 1) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016” (dot. zmiany wartości zadań i dokapitalizowania PKS); 2) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014; 3) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033; 4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014 (w części dotyczącej ustalenia limitów zobowiązań oraz zmiana planowanego deficytu budżetowego); 5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033 (ze wszystkimi wskaźnikami po zmianach); 6) emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu; 7) poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej; 8) wyrażenia zgody na wniesienie wkładu rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital w Szczecinku” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku; 9) zmieniająca uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków. 9. Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania Radnych. 10. Oświadczenia Radnych. 11. Zamknięcie sesji. 3 ad. 3 Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż protokół poprzedniej sesji wyłożony był do wglądu w Biurze Obsługi Rady Powiatu i Zarządu Powiatu. Zapytała Radnych, czy mają uwagi do jego treści. Uwag nie wniesiono. Przewodnicząca poddała pod głosowanie przyjęcie protokołu nr XLVIII/2014 z 30 kwietnia 2014 r. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 15 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 0 Rada Powiatu jednomyślnie przyjęła protokół nr XLVIII/2014 z 30 kwietnia 2014 r. ad. 4 Interpelacje, wnioski i zapytania radnych Dorota Chrzanowska – poprosiła Radnych o zabieranie głosu w powyższym punkcie porządku obrad. Jerzy Dudź – zaraza zwana „zgnilcem amerykańskim” dziesiątkuje roje pszczół w naszym powiecie. Tylko w zeszłym roku spalono kilkaset uli. Mimo to, prawdopodobnie nie wszystkie zagrożone tą groźną chorobą ule zostały zniszczone. Wielu pszczelarzy ponosi z tego tytułu duże straty finansowe. Docierają do mnie informacje od pszczelarzy, że służby sanitarne nie wykazują dostatecznej determinacji w walce z tą chorobą pszczół. Dlatego chciałbym poprosić Pana Starostę, o pełną informację na temat: 1. skali epidemii „zgnilcem amerykańskim” na terenie naszego powiatu, a jeśli to możliwe także w powiatach ościennych, 2. przewidywanych zagrożeniach z tego powodu, 3. konkretnych kroków jakie dotychczas zostały podjęte dla zminimalizowania strat i zagrożenia tą chorobą pasiek na terenie naszego powiatu. Interpelacja Radnego Jerzego Dudzia w ww. sprawie stanowi załącznik nr 5 do protokołu. Grzegorz Poczobut – zainteresowała mnie informacja w zakresie szczecineckiego szpitala, ale nie w zakresie formalnym, bo widać z tego co mamy w materiałach, że jest drobna różnica w kwocie wynikająca z decyzji Ministerstwa. Obserwuję inwestycję, która mówi o rozbudowie szpitala, o dodatkowym skrzydle, która jeszcze w ubiegłym roku z dość dużym rozmachem była realizowana i wszystko wskazywało na to, były takie zapowiedzi, że jeszcze w ubiegłym roku na jesień ta inwestycja zostanie zakończona i nastąpi uroczyste otwarcie, myślę ku zadowoleniu wszystkich mieszkańców, a w szczególności pacjentów naszego miasta i powiatu. Co się stało, że ktoś zaciągnął „hamulec ręczny”?. Odnoszę wrażenie, że od jakiegoś czasu z realizacją tej inwestycji nie wiele się dzieje. Nie chciałbym tego w jakiś szczególny sposób łączyć, nie podejrzewam, żeby się okazało, że ta inwestycja świadomie jest rolowana, aż do jesieni, a potem pokażemy mieszkańcom Szczecinka w świetle kamer, jakie są nasze dokonania. Nie podejrzewam o to, ale chciałbym poprosić o kilka słów komentarza, jak to na dzień dzisiejszy wygląda, jak daleko ta inwestycja jest zrealizowana no i co najważniejsze kiedy planowane jest całkowite zakończenie i uruchomienie tej nowej części. Druga sprawa jest zupełnie nie merytoryczna, ale nie wiedzieć czemu w ostatnim okresie czasu bardzo upolityczniona również przez władze naszego państwa, które nie zauważają lub nie chcą zauważyć pewnych rocznic, wydarzeń w naszej historii. Dla tych z Państwa, którzy nie wiedzą, czego temat będzie dotyczył chciałem poinformować i objaśnić zarazem, że będę się odnosił do wypowiedzi Pana Starosty w dniu 8 maja na cmentarzu. Wypowiedź Starosty 4 jest zamieszczona na stronach Starostwa Powiatowego, więc jeżeli Państwo chcieliby się z tą informacją zapoznać gorąco zachęcam. Szanowny Panie Starosto, zwróciły się do mnie środowiska kombatanckie, osoby starsze, byli żołnierze, uczestnicy II wojny światowej z prośbą o interwencję. Chciałbym się cofnąć do wydarzeń z dnia 8 maja tego roku, które miały miejsce na cmentarzu wojennym przy okazji 69. Dnia Zwycięstwa. Tak, Dnia Zwycięstwa, a nie zakończenia II wojny światowej jak obecnie Pan to przedstawia. Choć jeszcze parę lat temu stwierdzał Pan, że trudno mówić o zakończeniu II wojny światowej w tym dniu skoro Japonia nadal walczyła ze Stanami Zjednoczonymi. Zresztą padło tam również stwierdzenie, że data 8 maja nie ma większego znaczenia, bo ustalana jest w zależności od tego jaki obóz polityczny to organizuje, więc np. obchody 66. rocznicy zorganizowano 6 maja. Wtedy nie miało to dla Pana większego znaczenia. Panie Starosto, nie wiem jaki obóz polityczny Pan reprezentuje, ale zaręczam, że w tym zakresie nic się nie zmieniło. Proszę nie fałszować historii, to bardzo ważne, zwłaszcza i przede wszystkim dla młodego pokolenia. Polskim żołnierzem był ten spod Lenino i ten spod Monte Cassino. Dla Polski i Polaków oraz koalicji antyhitlerowskiej Dzień Zwycięstwa obchodzony jest 8 maja. 9 maja obchodzą go Rosjanie. Jestem zdumiony i rozczarowany Pańskim wystąpieniem będącym dość ekstrawagancką nadinterpretacją najnowszej historii Polski. Zamiast, jak wymagała tego okoliczność, skupić się na oczywistym i bezspornym fakcie, że żołnierze polscy walczący na wszystkich frontach II wojny światowej wspólnie z Armią Czerwoną i żołnierzami wielkiej koalicji walnie przyczyniły się do rozgromienia hitlerowskich Niemiec i uratowania świata przed groźbą nazistowskiego nowego porządku w Europie i na świecie, skupił się Pan na dość karkołomnej tezie o tym jakim nieszczęściem zakończyła się dla nas wojna, wręcz stawiając znak równości pomiędzy okupacją hitlerowską, a powojennym porządkiem społeczno-politycznym w naszym kraju. Taka teza jest z gruntu fałszywa i absolutnie nie odpowiada rzeczywistości. Zwłaszcza stwierdzenie, że my Polacy nie mamy czego świętować i z czego się cieszyć to przykre, że takie słowa padają z ust urzędnika samorządowego pełniącego funkcję publiczną. Panie Starosto, Pana poglądy jako Krzysztofa Lisa mnie zupełnie nie interesują, niech Pan mówi co Pan chce, ale jako urzędnik winien Pan przekazać fakty i zachować obiektywizm w swoich oficjalnych wypowiedziach. Wedle Pańskich słów wojna nie skończyła się w 1949 r., ale trwała nadal. Kolejna okupacja Polski rozpoczęła się po 1949 r. i trwała do początku lat 90-tych. To zdumiewające stwierdzenie. Rozumiem, że żył Pan, kształcił się, uczył się historii i wychowywał w okupowanym kraju. Jak na czasy okupacji całkiem nieźle Pan sobie poradził. Takie relatywizowanie i zakłamywanie historii po prostu nie przystoi. Jeśli przyjąć tę filozofię myślenia, to co byłoby z polskimi miastami, czy Szczecin dalej nazywałby się Szczecin, a Koszalin, Wrocław, czy Pański ukochany Szczecinek byłby dzisiaj dalej pod taką nazwą, a w jakim języku byśmy rozmawiali? Jak wyglądałaby Polska? Szanowny Panie Starosto, żałuję, że nie mógł Pan słyszeć wypowiedzi, komentarzy, osób, żołnierzy, kombatantów zgromadzonych w tym dniu na cmentarzu, ich złości, oburzenia Pańską wypowiedzią. Między innymi tym, że przemawiając nad mogiłami żołnierzy radzieckich słowem nie wspomniał Pan o ich roli w oswobodzeniu ziem zachodnich. Przypomnę zatem, że na cmentarzu przy ulicy Pułkownika Władysława Cieślaka w zbiorowych mogiłach spoczywa 4.429 żołnierzy sowieckich z pierwszego frontu białoruskiego oraz 39 żołnierzy Polskich z I Armii Wojska Polskiego. W tym dniu na cmentarzu padły już pierwsze deklaracje, że w przyszłym roku być może zabraknie kilku sztandarów i delegacji, czy o to Panu chodziło? 5 ad. 5 Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie odpowiedziach Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na poprzedniej sesji złożone zostały interpelacje przez Radnych Jerzego Dudzia, Arkadiusza Szczepaniaka oraz Grzegorza Poczobuta. Odpowiedź została udzielona ustnie na sesji oraz pisemnie dla Radnego Arkadiusza Szczepaniaka w sprawie kontroli przeprowadzonej w Powiatowym Urzędzie Pracy w Szczecinku. Odpowiedź przekazano 14 maja. ad. 6 Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego, przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego W powyższym punkcie porządku obrad nikt nie zabrał głosu. ad. 7 Aktualna sytuacja organizacyjna i finansowa Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej Spółka z o.o. w Szczecinku w 2014 r. oraz założenia funkcjonowania spółki na lata 2015 – 2016 Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na sesji obecni są: Prezes PKS Pan Włodzimierz Tosik, Prezes Rady Nadzorczej Andrzej Wdowiak oraz Pani Leonarda Dutkowska Dyrektor ds. ekonomicznych. Punkt ten był przedmiotem posiedzenia Komisji: Budżetu i Finansów Legislacji i Prawa Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Następnie oddała głos Prezesowi Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. Włodzimierz Tosik – spółka PKS to jedna z najstarszych firm w Szczecinku. W ostatnich latach przeżywała rewolucyjne zmiany. Staliście się Państwo właścicielem dawnego przedsiębiorstwa państwowego, firmy przewożącej osoby na terenie powiatu, ale jednocześnie świadczącej usługi na rynku regionalnym. Te zmiany dotyczyły przede wszystkim spraw inwestycyjnych. Likwidacja dawnej bazy i budowa właściwie nowej firmy, nowej siedziby to jest to co najbardziej jest widoczne. Było kilka rzeczy, które może nie widać. Są to potężne zmiany jeżeli chodzi o przewóz osób. Dawne PKS-y w takim zakresie przestały działać. W ostatnich latach kończył się klasyczny przewóz osób. Jest nas coraz mniej, pasażerowie, wcześniej dojeżdżający do pracy, przesiedli się na własne samochody. Dramatycznie ubywa nam głównych odbiorców naszych usług, czyli młodzieży szkolnej. Do tego nałożyły się zmiany, jeżeli chodzi o zasady dowozu dzieci w szkołach podstawowych, ponadpodstawowych. Nie zdjęto tego obowiązku z samorządów gminnych, jednocześnie jednak dawne PKS-y zostały włączone do gospodarki rynkowej i muszą uczestniczyć na zasadach ogólnych we włączaniu się w dowóz dzieci w gminach. Jednocześnie dawne PKS-y obarczone są tym co się nazywa balast przedsiębiorstwa państwowego, tzn. PKS-y uczciwie zatrudniają ludzi, muszą mieć wszystkich na umowie o pracę. Temu wszystkiemu musieliśmy w ostatnich latach podołać. O sytuacji firmy w roku ubiegłym szczegółowo informowałem we wrześniu ubiegłego roku. Otrzymaliście Państwo przegląd sytuacji bieżącej i planów lat najbliższych. Nie będą omawiał szczegółowo tych tabel, pozwolę sobie na komentarz do tego wszystkiego. Jeżeli chodzi o aktualną sytuację organizacyjną, to w dalszym ciągu jesteśmy firmą składającą się z dwóch podstawowych jednostek, tzn. tej jednostki, która jest powiązana z powiatem drawskim i części szczecineckiej, która ma nową dość silną część, mianowicie przewozy międzynarodowe. Łącznie zatrudniamy 140 osób, z tego 50 osób w placówce terenowej 6 w Złocieńcu oraz 90 osób w Szczecinku, z tym, że prowadzimy jednocześnie obsługę zarządzania całą firmą, księgowość, kadry w dalszym ciągu są tu u nas. Jednocześnie prowadziliśmy część obsługi warsztatowej pojazdów, które są w Złocieńcu. Stąd pewna dysproporcja jeżeli chodzi o zatrudnienie w stosunku do realizowanych przewozów. Kończymy proces restrukturyzacji zatrudnienia, w związku z tym część osób jest w zakończonym procesie wypowiedzenia, bądź odchodzą w związku z uzyskaniem praw emerytalnych, bądź podejmują decyzję o zmianie pracodawcy. Rok ubiegły był najbardziej dramatyczny. Był to rok przełomu. Myślę, że obecne wyniki po 4 miesiącach pokazują, że najgorsze mamy za sobą. W dalszym ciągu niestety nasza działalność nie jest dochodowa. W żadnym przypadku taką działalnością się nie stanie, tzn. nie wygeneruje zysków, natomiast powoli uzyskujemy bieżącą równowagę finansową. Co jest naszym obecnym problemem? Nie staje się finansowanie działalności bieżącej, natomiast ciężar obsługi zobowiązań zaciągniętych w związku z przemianami z ostatnich lat. W tym roku wartość spłat kredytów z odsetkami, rat leasingowych to kwota 2.300 tys. zł. Takich środków spółka nie może wygenerować jako nadwyżki. Przedsiębiorstwo tego typu spłaty uruchamia w sytuacji gdy uzyskuje zyski, bądź ma znaczną kwotę amortyzacji, której nie musi przeznaczać na inwestycje. Spółka tego w tym roku nie jest w stanie zrobić. Jednocześnie ciągnie się za nami ciężar kosztów restrukturyzacji, ponieważ my nie robimy tego w sposób taki jak wielu przedsiębiorców prywatnych. U nas nie ma umów na czas określony z dwu tygodniowym okresem wypowiedzenia bez podania przyczyn. Rozstanie z pracownikiem w większości przypadków dokonywało się na zasadzie porozumienia, czyli zgody wspólnej pracownika i zarządu spółki to wiąże się często z kosztami odpraw w wysokości co najmniej sześcio miesięcznego wynagrodzenia. Jest rzeczą oczywistą, że jest to duży ciężar, w związku z tym nasze zobowiązania są w dalszym ciągu wysokie. W ubiegłym roku przedstawiałem Państwu raport kiedy te zobowiązania wynosiły 14,4 mln zł. Obecnie one faktycznie spadły. Wynoszą około 12.900 tys. zł. Nie mniej jednak nie jest to taki spadek, który pozwoliłby spółce złapać oddech i w prawidłowy sposób planować swoją działalność. Listę zobowiązań przedstawiłem, w dużej części są to zobowiązania długookresowe spłacane systematycznie w poszczególnych latach. Kredyty inwestycyjne zaciągaliśmy w roku 2013 na okres 10 lat, czyli mamy przed sobą perspektywę 9 lat do spłaty. Kredyty inwestycyjne to kwota 3.650 tys. zł, z tego powiat poręczył na kwotę 3.250 tys. zł. Mówię o kwotach obecnie nie spłaconych. Jednocześnie chcę powiedzieć, że spółka terminowo reguluje zobowiązania, mimo słabej działalności przewozowej. Dokonujemy spłat rat leasingowych, dokonujemy spłat kredytów. Wypłacenie na koniec każdego miesiąca kwoty około 180 tys. zł jest dużym wysiłkiem dla firmy. W zobowiązaniach handlowych dochodzi do pewnego przeterminowania, ale nigdzie nie dochodzi do sytuacji dramatycznej, jesteśmy w stanie prawidłowo finansować swoją działalność bieżącą. Chciałem też przedstawić kilka informacji o aktualnych zmianach. Nie będę odnosił się do całego programu restrukturyzacyjnego, bo został on omawiany w roku ubiegłym i w zasadzie kończę go. To co było zaplanowane do wykonania zostało już zrealizowane. Jeżeli chodzi o przewozy rozkładowe to nie planujemy istotnych zmian. Pewnie będą jeszcze jakieś korekty, bo są one zawsze wynikające z konieczności przystosowania się do rynku, ale spółka na dzisiaj zamyka etap ograniczenia przewozów. Chcemy rozszerzać tą działalność. Po okresie wakacyjnym będziemy zmuszeni zlikwidować linię do Krynicy. W okresie poza sezonowym jest ona nie rentowna. Generowała ona w ostatnich miesiącach straty. Nie stać nas na jej utrzymanie tylko na potrzeby okresu wakacyjnego lub zmian turnusów. Być może, jeżeli taka będzie możliwość prawna to będzie ona funkcjonowała w okresie sezonowym, kiedy jest faktycznie opłacalna. Rozważamy jeszcze kilka drobnych poprawek typu Bydgoszcz, Słupsk, które nie są do końca rentowne. Natomiast chcemy utrzymać połączenia do Szczecina, pomimo tego, że stały one nieco pod znakiem zapytania. Chcemy utrzymać wszystkie połączenia do Koszalina, ponieważ one zapewniają mieszkańcom możliwość przewozu do dwóch siedzib województwa. Jeżeli chodzi o zatrudnienie, to powiedzieliśmy już stop dalszym zwolnieniom. Spółka nie będzie 7 wypowiadać umów o pracę. Nawet nie będziemy zachęcać pracowników do tego, wręcz przewidujemy, że w związku z rozwojem naszej działalności będziemy zatrudnienie zwiększać. Doszliśmy do punktu podstawowego. W niektórych punktach były to znaczne zmiany i w biurze zrobiło się pusto. Również jeżeli chodzi o warsztat zmiany były znaczące, z 40 pracowników będzie 12 podstawowych. Punkty, w których będziemy dokonywać rozwoju, jeżeli chodzi o działalność przewozową, to są dwa segmenty. Pierwsza sprawa, to sprawy związane z obsługą powiatu, a w szczególności dowóz dzieci do szkół. Trzy gminy, które chcemy odzyskać to: Borne Sulinowo (jeszcze w tym roku), Grzmiąca oraz gmina wiejska Szczecinek, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania przewozów powiatowych. Nie chodzi tylko o sytuację biznesową, ale brak dowozu dzieci w tych gminach powoduje to, że w wielu miejscowościach w tej chwili nie ma żadnej możliwości przyjazdu przede wszystkim do Szczecinka. Tam gdzie dojeżdża autobus szkolny, który nie może zabrać ucznia szkoły ponadgimnazjalnej, bo jest to zabronione, nie może zabrać osoby dorosłej, nikt nie może przyjechać do lekarza do Szczecinka. Może się to stać dzięki temu, że wykonującym przewozy będzie firma PKS. Ostatnia sprawa, na pewno trudna i ciągle kontrowersyjna, to jest rozwój przewozów tzw. włoskich. One są w dalszym ciągu rentowne. Udało nam się również z dużym wysiłkiem ograniczyć narastanie należności. Od roku one się utrzymują na wysokim poziomie, ale niestety musimy to w którymś momencie zaakceptować. W tej chwili one spadły, bo przekroczyły nawet 1,6 mln zł. Mieliśmy moment kiedy sięgnęły one 1,2 mln zł. Cały czas jest to rzecz zmienna. Na dzisiaj możemy powiedzieć, że jest pewna stabilizacja jeżeli chodzi o płatności, aczkolwiek w dalszym ciągu jesteśmy z tego niezadowoleni. Biorąc pod uwagę to do czego jesteśmy przeznaczeni, działalność przewozową, widać, że jest to jedyny właściwy kierunek, który generuje jakąkolwiek marżę. Są to najlepsze stanowiska pracy w firmie, ponieważ pensja kierowcy na liniach włoskich to 6-7 tys. zł brutto. Jest to 10 etatów, a będzie ich więcej. Od 15 czerwca uruchamiamy jeszcze dwie linie Montpellier i Nimmes bez autobusów, żeby nie ryzykować kolejnymi leasingami. Jest to rzecz w zasadzie pewna. Cały czas czekamy na koncesję dla naszego przyszłego partnera, najprawdopodobniej firmy Sindbad na linię z Werony do Hamburga i do Dortmundu, gdzie chcielibyśmy również wejść jako podwykonawca, ale też nie angażując się we własny autobus, byśmy wynajmowali autobus od Eurolines. Ostatnią rzeczą jest nowy nasz partner firma Mądel Trans, gdzie w tej chwili udało nam się ożywić mocno linie ze Szczecinka do Neapolu na odcinku do Berlina, była ona nie wypełniona, ale weszliśmy jako dowożący do punktu przesiadkowego Mądel Transu w Berlinie, więc mamy coraz więcej pasażerów. Jednocześnie uruchamiamy dowóz do Szczecinka od 16 czerwca z Trójmiasta przez Słupsk i Koszalin, tak, aby można było ze Szczecinka dalej jechać do Neapolu naszym autobusem i chcemy wrócić do Torunia i Bydgoszczy i stamtąd również dowozić pasażerów, tak, żeby można było lepiej wypełnić nasz autobus liniowy. Jeżeli się da to chcielibyśmy uruchomić jeszcze jedno połączenie w tygodniu, bo w tej chwili mamy 2 połączenia. Wrócę do spraw zobowiązań. Spółka ma potężny balast zobowiązań, co prawda zamknęła swój etap inwestycyjny, ale to nie może być tak, bo w biznesie, kto się nie rozwija to niestety musi zamknąć swoją działalność. W tym zakresie jest rzeczą oczywistą, że musi nastąpić moment, w którym konieczność restrukturyzacji oddłużenia będzie. W związku z tym spółka wnioskowała o udzielenie pomocy. Jednocześnie musimy pamiętać, że opóźniają nam się transakcje jeżeli chodzi o sprzedaż nieruchomości. W programie restrukturyzacji zadłużenia najistotniejszym elementem jest to co jest dzisiaj przedmiotem obrad. Został Państwu przedstawiony projekt podziału kwoty, ewentualnej dopłaty, czy wzrostu kapitału w wysokości 4 mln zł, na redukcję których długów by to służyło. Jednocześnie chcę powiedzieć, że środki ze sprzedaży mienia, które również kierowalibyśmy już na spłatę zadłużenia umożliwią w roku przyszłym uzyskanie sytuacji nie tylko stabilizacji finansowej, bo wydaje się, że tą powoli 8 odzyskujemy, ale jednocześnie znakomitego punktu wyjścia, odzyskania zdolności kredytowej do samodzielnego realizowania inwestycji. Już nie mówię o takich inwestycjach, które były, tych olbrzymich, mówię o takich inwestycjach, które są konieczne w przedsiębiorstwie transportowym: bieżące obsługi lessingów, wymiana taboru szkolnego, zmiana części pojazdów z dużych na mniejsze, to wszystko co jest konieczne, czego dzisiaj nie możemy robić. Trzeba pamiętać, że obecnie jesteśmy firmą dysponującą najlepszym taborem w okolicy, żaden PKS nie ma takich aut, jak my mamy. Żaden PKS nie ma nowych samochodów. Nasze pojazdy, oprócz tych nowych, które są zakupione, nie są najgorszymi autami. Nie są to nowe samochody, jeżeli chodzi o ich żywotność to są stosunkowo nowe. Koszalin i Gryfice nie mają takich pojazdów. Baza jest bardzo dobra. Stan, który chcemy osiągnąć w przyszłym roku to jest redukcja długów, po uwzględnieniu należności włoskich, do poziomu około 3 mln zł, czyli w stosunku do aktywów firmy nie jest to kwota już znacząca. Oczywiście będzie utrzymany leasing autobusów na linie włoskie, ale spłaca się on z przychodów, które tam uzyskujemy. Plan oddłużenia jest rzeczą na dzisiaj dla spółki najistotniejszą. Jednocześnie w mojej opinii ma on sens dlatego, że stworzyliśmy bazę do dalszego funkcjonowania firmy. Oczywiście nikt nie może dać gwarancji, że firmie nic się nie stanie, ale na dzisiaj w perspektywie, w tym całym naszym planie, który został przedstawiony i to co realizujemy widać, że nasza firma, że PKS się utrzyma. To również będą miejsca pracy, które będą w dalszym ciągu funkcjonowały i to również będzie przewóz osób na terenie, czyli działalność misyjna na terenie powiatu, ale również przewóz naszych mieszkańców do Szczecina, do Koszalina i ewentualnie jeżeli pojawiłyby się jakieś możliwości to oczywiście w różnych innych kierunkach. Perspektywa na lata 2014-2015 zakłada stopniową poprawę wyników nie mniej jednak mrzonką jest to, że przewozy transportowe lokalne będą przewozami rentownymi. Chcemy to finansować uzyskując dochody z linii włoskich. Jednocześnie zakładamy, że nastąpił rozwój działalności serwisowej. To też nie są wielkie pieniądze, trzeba szukać każdej szansy. Jeżeli uda się uzyskać 1 mln zł przychodów, jak zakładamy, w roku 2016 będzie to marża tylko rzędu 150-200 tys. zł. Nie są to więc środki, które zbudują podstawy dla dofinansowania działalności przewozowej. Uważam jednak, że pomimo niewielkiej straty spółka w sensie finansowym uzyska nadwyżkę finansową. Wrócę jeszcze raz do całego programu oddłużenia, jest to nie tylko element poprawy wyników finansowych poprzez zmniejszenie ciężaru kosztów obsługi zadłużenia, ale jednocześnie jest to element w zasadzie spłaty przyszłych zobowiązań, które i tak pojawiałyby się przez konieczność wymiany taboru, który w dużej mierze dzięki temu oddłużeniu przejmie na siebie spółka. Przedstawiłem główne intencje Zarządu Spółki jeśli chodzi o przyszłą działalność. Nie przedstawiam szczegółów tej działalności, bo nie są to rzeczy, które chcemy omawiać jak to będzie wyglądało. Wrócę jeszcze do tego, że to co w tej chwili się stało i to o co prosimy to jest element stworzenia solidnego przedsiębiorstwa transportowego w powiecie szczecineckim. Arkadiusz Szczepaniak – miło posłuchać pozytywnych elementów, bardzo realistycznych dotyczących funkcjonowania PKS-u. Poprzedni Prezes, który występował mówił optymistycznie o rozwoju samego PKS-u. Myślę, że sytuacja finansowa, sytuacja, która się wytworzyła była związana m.in. z różnymi sprawami związanymi m.in. z przenosinami itd. To co Pan dzisiaj powiedział zarówno Zarząd, jak i skład pracowników, którzy są za to odpowiedzialni zrealizują to co przed chwilą usłyszeliśmy. Chciałem zadać kilka pytań dotyczących funkcjonowania PKS-u: 1. „Małżeństwo” PKS i MKS – słyszałem wiele opinii dotyczących połączenia tych dwóch spółek, wiem, że funkcjonują one osobno, ale z tego co słyszałem to MKS świetnie daje sobie radę, a kulą u nogi jest PKS. Prośba o informację. 2. Przewóz dzieci z poszczególnych gmin – bardzo trudno dostać się do niektórych 9 3. 4. 5. 6. miejscowości wiejskich m.in. Grzmiąca i wyjazd z Grzmiącej. Mieszkańcy na tą kwestię bardzo się żalą. Powrót do przewozów lokalnych byłby wskazany. Linie międzynarodowe – czy płynność finansowa jest już zachowana? Jeżeli chodzi o zapłatę były problemy. Jak to funkcjonuje? Sytuacja w Złocieńcu – podawana jest data 31.03.2015 r. – czy chodzi o sfinalizowanie transakcji i dopięcie wszystkich elementów związanych z przekazaniem bazy w Złocieńcu? Analiza finansowa firmy – pokazujecie, że występuje zadłużenie. Cieszy mnie fakt, że jest ono niższe niż pół roku, czy rok temu. Czy wiadomo kiedy zostaną spłacone zobowiązania? Czy Zarząd firmy ma pomysł na to, żeby w najbliższych latach zredukować to do minimum, żeby powiat nie musiał dofinansowywać działań spółki? Umowy ze szkołami – jest czas intensywnych wycieczek zarówno szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, czy macie umowę ze szkołami na wynajem autokarów, czy próbowaliście wystąpić do szkół z ofertą? Ostatnio jedna ze szkół średnich miała problem z wynajmem autokaru do Poznania. Włodzimierz Tosik – Komunikacja Miejska i PKS funkcjonują w jednym budynku, wspomagają się. Została zamknięta wzajemna konkurencja jeżeli chodzi o część warsztatową. Sektor ciężki pojazdów robi w całości PKS, Komunikacja Miejska w całości robi samochody osobowe. Duża ilość dawnych klientów PKS przeszło do Komunikacji Miejskiej. Zakupy paliwa są wspólne. Faktycznie kupującym jest Komunikacja Miejska. Natomiast PKS korzysta z tego uzyskując najniższą możliwą cenę za wyjątkiem hurtowników i jednocześnie uzyskując bardzo korzystne i długie terminy płatności. We wszystkich możliwych segmentach tych drobnych współpracujemy (np. oprogramowanie itd.). Firmy w rzeczywistości funkcjonują osobno. Dlatego, że są to firmy, które mają dwa Zarządy, dwie Rady Nadzorcze, osobne biura, chociaż funkcjonujące w jednym obiekcie. Współpraca jeśli chodzi o działy przewozowe tylko przynosi obu formom plusy. Firmy od początku, od założeń nie były nigdy przeznaczone do pełnego „zrośnięcia”. Wiadomo, że jeżeli chodzi o korzystanie z bazy lokalowej to jest dla obu stron korzystne. PKS ponad połowę kosztów części biurowej ma pokrytą przez Komunikację Miejską. Wiele jest punktów wspólnych, nie trzeba utrzymywać dwóch informatyków, jest jeden sekretariat. Z obu stron są różne głosy pracowników, że tylko „miejscy” się panoszą, albo jeżdżą na liniach włoskich „miejscy”, jakby to byli inni ludzie. W Komunikacji Miejskiej jest to, że zostały udzielone pożyczki. Trzeba pamiętać, że obie strony na tym zarabiają. PKS bo uzyskał środki finansowe, a Komunikacja Miejska uzyskuje dochody odsetkowe z tych pożyczek, które są bardzo dobrze zabezpieczone. Natomiast nie da się ukrócić tego wszystkiego co ludzie mówią. Po raz kolejny chciałbym uspokoić, że tu nie ma nic nieprawidłowego, wręcz są tylko i wyłącznie zyski w obu firmach. Jeśli chodzi o przewóz dzieci w gminach w powiązaniu z polepszeniem przewozów w ogóle – o tym już wcześniej mówiłem. Przykład Grzmiącej jest charakterystyczny. Byłem na sesji w Grzmiącej i było dużo pytań odnośnie dowozów w stronę Szczecinka. My, póki nie będzie przewozów w gminach, a do Grzmiącej się jedzie najpierw przez teren gminy wiejskiej, gdzie nie mamy przewozu, a potem przez teren gminy Grzmiąca, gdzie również nie mamy dowozu dzieci, nie jesteśmy w stanie zapewnić dowozu. Mieszkańcy Radomyśla nie mają dobrego połączenia porannego ze Szczecinkiem, ale jest tam czterech korzystających i to dobrze funkcjonowałoby jakby tam autobusy faktycznie jeździły, ale żeby tam jeździć muszą mieć 30 pasażerów. Część gminy jest akurat w takiej sytuacji, że przegrywamy z transportem kolejowym. Jest przystanek kolejowy i nie jesteśmy w stanie wygrać, ale PKS z kolei bliżej dowozi do miejsc pracy. Jestem przekonany, że jeżeli będą umowy, to ta sprawa w znaczący sposób się poprawi. Płynność włoska – tak jak powiedziałem, poziom należności jest wysoki, ale nie jest w tej chwili dramatyczny. Dokonano znacznych spłat, w tym roku była nawet płatność w wysokości 100.000 euro. Tego nie wiedzieliśmy faktycznie, nie chcę mówić, że to Adam 10 Wyszomirski nie wiedział, nie da się tego, bo ja też nie byłbym taki mądry, chociaż mam doświadczenie z partnerami zagranicznymi. Ale to co się dzieje, jeśli chodzi o kontrahentów włoskich – jest taka sytuacja i trzeba się liczyć, że 120 dni trzeba zaangażować. A my nie mamy 120. Powiem, że jak na rynek włoski, to i tak mamy lepszą sytuację. Państwo włoskie płaci swoim firmom, którym powinno zapłacić dopłatę do przewozów dzieci płaci np. po 2 latach. Te zatory są potężne. W tej chwili mamy nadzieję, że sytuacja jest opanowana. Nie mogę być też super optymistą. Zaangażowanie jest w dalszym ciągu duże. Złocieniec – termin transakcji został przez Pana Starostę ustalony na dzień 30 czerwca. Ustalona jest splata ratalna. Następna 30.06.2014 r. W materiale pisemnym jest 31 lipca podany, ale z ostrożności. Analiza finansowa firmy – analizy czysto wskaźnikowej nie chciałbym Państwu przedstawiać. Zobowiązania, to jest podstawowa rzecz. My dajemy krótką perspektywę wyjścia, 30.09.2015 r. uzyskanie wszystkich dochodów ze sprzedaży mienia oraz planowanego oddłużenia pozwoli uzyskać tę dobrą kondycję, ponieważ w kwocie kilku milionów, część jest leasingu włoskiego, czyli płaconego na bieżąco. Leasing jest typowy dla firm transportowych. Nie jeździ na swoim taborze. Mamy wyjątkową sytuację, że gro taboru jest własnego, a pozostałe zobowiązania są związane z inwestycjami na nisko oprocentowanym kredycie 10. letnim, który Państwo poręczyliście i zobowiązania bieżące. Jeżeli jesteśmy firmą transportową, to zawsze będziemy mieli zobowiązania rzędu 800.000 – 1.000.000 złotych w paliwie. To jest zupełnie normalne. Komunikacja Miejska ma przy mniejszym przebiegu rocznym 800.000 km oraz handel paliwem zobowiązania bieżące wynoszą 1,3 mln zł. To są rzeczy zupełnie oczywiste. Nawet jednostki budżetowe mają bieżące zobowiązania. Myślę, że rokiem tej perspektywy uporządkowania spraw zobowiązań jest rok 2015. Umowy najmu – nie mamy stałych umów, jeżeli chodzi o najem. To wynika z dwóch względów, pierwszy dotyczy szkół, podlegałoby to różnym procedurom związania się z kimś na stałe. Zawsze odbywa się to na zasadzie bieżących zleceń. Również jest taka sytuacja, szczególnie w maju i czerwcu, że jest bardzo dużo zamówień i obie te firmy mają pełne obłożenie. PKS w przeciwieństwie do Komunikacji Miejskiej nie ma dedykowanych autobusów do najmów. Komunikacja Miejska ma 4 pojazdy do przewozów najmu. Jestem bardzo zły, że one stoją przez 10 miesięcy, a 2 miesiące pojeżdżą. W PKS-ie wycofujemy je z linii. My nie dokonaliśmy takiej rewolucji jeżeli chodzi o linie, żeby nagle uzyskać tabor. Poza tym on również się starzeje. Umów generalnych nie ma, natomiast każde zlecenie, zamówienie jest to odrębna umowa. Arkadiusz Szczepaniak – w prezentacji Pan Prezes przedstawił informacje o pożyczkach, jedna jest zaciągnięta na kwotę 500.000 zł i druga planowana w wysokości 800.000 zł i pożyczka od Komunikacji Miejskiej 800.000 zł. Czy to są kwoty, które były już zrealizowane, czy planujecie je i na co? Włodzimierz Tosik – nie. Pożyczki w tej chwili zostały zaciągnięte i to jest tylko i wyłącznie 500.000 zł. Uchwała podjęta była w marcu, a środki uzyskaliśmy w kwietniu z powiatu i 800.000 zł z Komunikacji Miejskiej. Jerzy Dudź – Panie Prezesie kolega zauważył, że z Pańskiej wypowiedzi tchnie optymizm. A ja zauważyłem, że Pański poprzednik był jeszcze większym optymistą. Takie przed nami perspektywy roztaczał, że ja właściwie dziwię się, że my teraz mówimy o PKS-ie i o jego kłopotach finansowych. Rok, czy półtora roku temu rozmawialiśmy też o PKS-ie, mam wynotowane kilka punktów, które jak sądzę są dosyć zasadnicze. Wprawdzie już Pan Prezes o tym mówił, ale chciałbym się jeszcze upewnić. Jaki jest wynik finansowy linii autobusowej na trasie ToruńRzym-Neapol-Tuluza? Przypominam sobie, że przed rokiem, może więcej ta linia miała być 11 lokomotywą, żyłą złota dla firmy. Czy firma dzierżawi więcej niż do tego czasu dwa autobusy? Bo przypominam sobie, w każdym razie tak wówczas podano, że za miesiąc używania autobusu trzeba było zapłacić 3 tys. euro. Pan dyrektor Wyszomorski wspominał, że jedną z rzeczy, która decyduje o trudnej sytuacji finansowej firmy były koszty paliwa. Teraz mamy taką sytuację, że od dłuższego czasu paliwo nie było tak tanie – 5,20 zł. Proszę o przedstawienie wyniku finansowego firmy w przeciągu kilku lat, od roku 2010 do dzisiaj. Nie wspominał Pan o liczbie przejechanych kilometrów, to umknęło, ale wcześniej była o tym mowa, że ta liczba ciągle się kurczy, i jest to jeden z elementów kłopotów finansowych. Chociaż w pewnym momencie, ktoś z dyskutantów zauważył, że jeżeli przejechany kilometr przynosi straty, to wycofanie każdej linii przynosi zysk. Jest w tym sporo logiki. Mimo wszystko chciałbym prosić Pana Prezesa o przedstawienie podstawowych wskaźników finansowych tzn. proszę o płynność finansową bieżącą, płynność szybką i o płynność w gotówki w kasie. Przypominam sobie, że Państwo wyzbyliście się stacji paliw, która jak mi się wydaje mogłaby przynosić spore zyski. Czy ktoś z Państwa, może to nie jest rozsądne, ale mimo wszystko czasem człowiek się zastanawia ile stracił, a ile mógłby zyskać. Czy ktoś z Państwa w tym wypadku robił podobne obliczenia? Była mowa o przeniesieniu dworca PKS w pobliże dworca PKP. Roztaczano nam wizje, jak to będzie ślicznie i jak to będzie wygodnie dla pasażerów PKP. Czy ta koncepcja ciągle jest aktualna? Była też mowa, że firma miała dostać 2.175.000 zł z Unii Europejskiej. PKS planował uruchomienie biura turystycznego, które też miało być złotą żyłą. Czy takie biuro zostało uruchomione? Czy się z tego wycofaliście? Biuro miało powstać do czerwca 2013 r. Jaki jest aktualny stan taboru PKS-u i jakie są jego potrzeby? Niepokoi mnie bardzo jeszcze jedna rzecz, nie wiem do kogo kierować pytanie, czy do Pana Prezesa, czy Pana Starosty. Na stronach internetowych Spółki (strona PKS-u i Komunikacji Miejskiej jest wspólna, co nie wydaje mi się rozsądne, ale może mniej to kosztuje) podano, że kapitał zakładowy firmy na połowę roku 2013 wynosi 4.560.000 zł. Z tego co obecnie Pan Prezes powiedział firma jest zadłużona na 12 mln zł. Pytanie do Starosty – czy liczy się z tym, że firma padnie i czy przewiduje taką możliwość, a jeśli padnie to co wtedy? Są chyba jakie wskaźniki ekonomiczne, które sugerują, że przy przekroczeniu pewnego limitu zadłużenia trzeba tę firmę zlikwidować. Mówię to także w kontekście tego, co powiedział Pan Prezes, bo jeśli dobrze zrozumiałem, to nie wierzy Pan w sukces na rynku krajowym, że nie wierzy Pan, aby ta działalność na rynku w powiecie przynosiła zyski, a jeśli już nawet, to już jest moje dopowiedzenie, to minimalne. Tymczasem na eurolinii firma zarabiała 12.000 zł miesięcznie nie wiem jak jest teraz. Na tak dużą firmę angażującą około 100 ludzi, to jest trochę mało. Włodzimierz Tosik – rentowność linii powiązanych z włochami. Są dwie linie: jedna to Szczecinek-Neapol, druga: Rzym-Tuluza. Linia Szczecinek – Neapol w ubiegłym roku była lekko deficytowa. Chociaż sumarycznie nie zważyło to na wynikach całej działalności. Linia jest i tak niezbędna, ponieważ bez niej cały rynek włoski byłby ciężki do obsługi, ponieważ jest to jednocześnie dojazdówka dla naszych autobusów. Autobusy muszą przejechać na przegląd, naprawy, itd. wiadomo, że autobusy we Włoszech jeżdżą po 300.000 kilometrów. Linia była budowana w roku ubiegłym. Na początku roku nie wychodziła tak jak byśmy chcieli, ale i tak wyniki były lepsze niż linii krajowych. Linia do Tuluzy jest linią bardzo rentowną. Jest umowa, niezależnie od wypełnienia pracowników uzyskujemy 1,7 euro. Jest to bardzo dobra cena. W końcu roku 2012 do maja 2013 na liniach do Tuluzy i do Barcelony korzystaliśmy z własnych autobusów i jeden był dzierżawiony. Nie rzutowało to w jakiś sposób na rentowność, nie spowodowało straty, ponieważ to też było wkalkulowane w przychody. 12 Koszty paliwa nie spadły nam na tyle dużo jak spadło nam wypełnienie autobusu, czyli przychody z jednego kilometra. Sytuacja jest stabilna od jakiegoś czasu. My mimo wszystko przez to, że nie mamy swojej stacji paliw, jednak musimy płacić nieco drożej niż się kupuje w hurtowni. Pomimo dobrej umowy z Komunikacją Miejską mamy lepszą cenę w części złocienieckiej. Nie chcę wracać do tych starych decyzji, ta stacja była nie do utrzymania. Rentowność bezpośrednia z uzyskiwanej marży na sprzedaży paliwa klientom zewnętrznym na dzisiaj przy obecnych cenach nie jest wysoka. W Złocieńcu mamy wyższą konkurencję i też nie uzyskujemy super wyników. Oceniam jednak, że około 120.000 do 150.000 zł rocznie nam ucieknie, z tym, że koszt nakładów inwestycyjnych był tam tak duży, że prawdopodobnie dzisiaj tego byśmy nigdy nie odrobili, ponieważ stacja ta nie spełniała już żadnych wymogów jeżeli chodzi o przepisy. Liczba przejechanych kilometrów – schodzimy z tych 5 mln razem z liniami włoskimi, ale to nie jest tak, że następuje jakaś drastyczna redukcja. Docelowym wynikiem, jeśli chodzi o Szczecinek jest uzyskanie przewozów w granicach 1,6 – 1,8 mln km rocznie. Włochy wzrosną z obecnych około miliona do 1.400.000 km. Trudno jest dokonywać oceny, z tego względu, że pojawiają się gminy, np. przejęcie Rzeczenicy. Mamy w tej chwili dobrą umowę, to jest dalszy przebieg kilometrów. Wskaźniki się nie zmieniły w stosunku do ubiegłego roku. W tej sprawie była interpelacja, wskaźniki były prezentowane. Płynność bieżąca i szybka jest taka sama nie ma w Spółce zapasów, więc one się utrzymują na poziomie poniżej jednego, zależy od momentu, (0,6, 0,7, czy nieco powyżej 0,5). Aczkolwiek w tych wskaźnikach ujmuje się kredyt w rachunku bieżącym, ponieważ on został odnowiony, we wskaźnikach zachowuje się jak zobowiązanie krótkookresowe, a faktycznie jest zobowiązaniem długookresowym. Gotówkowy jest niski, jest on jakiś fikcyjny, nie wiem z jakich czasów pochodzący, ponieważ gospodarowanie gotówką jest oznaką złej działalności. Wszyscy dzisiaj, jeżeli chodzi o biznes żyją w kredycie, taka jest norma. W firmach, nie ma wolnej gotówki, mamy kredyt w rachunku bieżącym. Natomiast utrzymujemy limit dopuszczalny do obsługi bieżących zobowiązań. Sprawa dworca PKS-u – szykujemy i podlega to procedurze zgłoszeniowej, miejsca do wsiadania i infrastrukturę dworcową na terenie dworca PKP tam, gdzie obecny jest postój TAXI. Firmie takiej jak nasza potrzebne są 3 stanowiska do odjazdów, to jednocześnie zapewni obsługę przedsiębiorstw zewnętrznych. Myślę, że będzie to estetyczne. Tam nie mamy gruntów, dzięki którym byśmy mogli realizować tam inwestycję. W punkcie na dworcu PKP chcemy trochę rozszerzyć to co robimy, ożywić dworzec i wydzierżawiliśmy za bardzo korzystną cenę pomieszczenie dawnej informacji i chcemy tam uruchomić sprzedaż biletów międzynarodowych i pośrednictwo. Mamy nadzieję, że to się będzie samo finansowało. Dotacje – w roku ubiegłym pozyskano środki z Regionalnego Programu Operacyjnego na nabycie 7 autobusów. Chodzi o pojazdy od 32 do 38 miejsc. Zostało to w ubiegłym roku rozliczone. Autobusy zostały zakupione, jeżdżą i jest to nasz mocny atut, jeśli chodzi o rozwój przewozów gminnych i powiatowych. Biuro turystyczne – ostatecznie nie zdecydowaliśmy się na biuro. Nie była to moja koncepcja, myślę, że ona była jak najbardziej słuszna, nie mniej jednak, nie zaangażowaliśmy się w tą działalność. Być może, że jest to kierunek na przyszłość, ale nie jako biuro organizator, tylko głównie jako pośrednik. Dzisiaj stać się organizatorem, to wymaga bardzo dużego zasobu gotówki, wiemy co się dzieje z biurami, jak często są w upadłości. Jest to dobry obrót w rzeczywistości, ale lepiej jest sprzedawać bilety i uzyskiwać przychody z pośrednictwa, niż samemu organizować. Sprzedaż wycieczki cudzej, to jest 15%-20% czystego zysku, a przy zorganizowaniu często się uzyskuje mniejsze marże. Całkiem niezłe przychody uzyskujemy z pośrednictwa sprzedaży biletów. Chcemy między innymi w tym punkcie na dworcu PKP to rozpocząć. Może się źle wyraziłem, że nastąpiło odstąpienie od tej koncepcji, nastąpiła zmiana kierunku na pośrednictwo w sprzedaży. Aktualny stan taboru PKS – będę mówił już o części szczecineckiej. W tej chwili mamy 13 ponad 50 autobusów. Mamy 40 pojazdów (dawnych) i my te pojazdy sukcesywnie będziemy wymieniać. W stosunku do innych lokalnych przewoźników nie mamy się czego wstydzić, nawet odłączając te nowe pojazdy. W roku ubiegłym wzięliśmy 3 mercedesy po 70.000 zł. Są bardzo porządne, mogą przewozić nawet do 90. osób. Miejsc siedzących mają 59. Są naprawdę autobusami pojemnymi. Idealne na przewozy gminne. Nie mamy zastępcy na autosany. Takiego autobusu już nie będzie. Jest to przeszłość - prostego, solidnego, stosunkowo mało awaryjnego auta 9. metrowego, czyli dość krótkiego, pojemnego i na dużych kołach, czyli to wszystko co pasuje do naszych dróg. Z mojej wstępnej kalkulacji wynikało, że jest konieczność zakupu 6. pojazdów od 20 do 30 osób. Mamy kilka takich samochodów, są one dość oszczędne, dlatego, że zużycie paliwa jest poniżej 15 litrów. Żadne dane wynikające z analizy finansowej nie wskazują na ogłoszenie o upadłości. Dzieje się to kiedy kapitały są na czerwono. Wyższa wartość zobowiązań zewnętrznych w stosunku do wartości aktywów firmy. Faktycznym stanem jest utrata wypłacalności przez firmę. Myślę, że nie stałbym przed Państwem, gdyby firma traciła swoje zdolności do płacenia zobowiązań. Ostatnie pytanie dotyczyło tego, czy nie wierzę w rentowność przewozów lokalnych. Takie przewozy w naszej strukturze lokalnej, czyli w stosunkowo dużym oddaleniu małych miejscowości, bo tak to wygląda, jest ciężko zbudować rentowny przewóz, ten bilet musiałby być bardzo drogi. Arkadiusz Szczepaniak – pytanie kieruję do Przewodniczącego Rady Nadzorczej – jaka jest sytuacja w związku z prezesami poszczególnych zarządów PKS-u, chodzi mi o to, czy Rada Nadzorcza ma przyjęty jakiś plan rozliczania poszczególnych prezesów z tego co oni z Państwem uzgadniają, czy rozliczają się z tego? Ostatnio było już 4 prezesów i czy ci prezesi w jakiś sposób przez Państwa są rozliczani w kontekście tego, co może nie do końca realizują? Andrzej Wdowiak – prezesów było 5. Rada Nadzorcza działa w oparciu o regulamin Rady Nadzorczej, w oparciu o umowę Spółki, jak również o Kodeks spółek handlowych. Zarząd Spółki realizuje zadania, które stawia mu wspólnik. Natomiast Rada Nadzorcza jest organem kontrolnym, czyli jednym z trzech organów Spółki kapitałowej, którego zadaniem jest kontrolowanie, czy Zarząd Spółki realizuje zadania stawiane przez wspólnika. W tym obszarze tylko i wyłącznie działa Rada Nadzorcza. Każdy Zarząd Spółki co roku poddany jest weryfikacji i udzielenie mu absolutorium jest równoznaczne z rozliczeniem pracy Zarządu. Każdy Zarząd działa w oparciu o plan gospodarczy, który na początku roku zatwierdzany jest przez Radę Nadzorczą i w ramach regulaminu Rady Nadzorczej co miesiąc są kontrolowane wyniki gospodarcze oraz realizacja założeń, jakie były postawione każdemu Zarządowi Spółki. Naturalnie plan gospodarczy ulega modyfikacjom. Otoczenie mikro i makroekonomiczne przedsiębiorstwa się dynamicznie zmienia, ponadto przedsiębiorstwo PKS jak powiedział Prezes Zarządu przeszło w ostatnich latach bardzo głęboką restrukturyzację zarówno w obszarze inwestycyjnym jak i w obszarze pracowniczym oraz głęboką reorganizację samej jednostki gospodarczej. Te wszystkie aspekty są na bieżąco kontrolowane przez Radę Nadzorczą. Krzysztof Lis – dzisiejsza sesja poświęcona jest Spółce PKS Szczecinek, bo ta dyskusja i późniejsze propozycje uchwał zaproponowane przez Zarząd Powiatu wiążą się z przyszłością Spółki PKS Szczecinek. Możemy dzisiaj negować, dyskutować, dywagować, po co nam był potrzebny ten problem jakim jest Spółka PKS Szczecinek. Czy właściwym było, podejmowanie działań związanych z przejęciem tej Spółki od Ministra Skarbu, po co nam by ten kłopot. Ja wyznaję taką zasadę, że w sytuacjach, jeżeli dotyczy to naszego społeczeństwa, powinniśmy brać odpowiedzialność i reagować na potrzeby naszych mieszkańców i to we wszystkich 14 obszarach. Między innymi w ustawie o samorządzie powiatowym jest zapisane, że odpowiadamy za transport zbiorowy. A zatem te działania i te przedsięwzięcia przeniosły tę odpowiedzialność na samorząd powiatu szczecineckiego i można by mówić, czy istniała taka potrzeba, czy nie? Jeżeli jednak podejdziemy do tego bardziej perspektywicznie, albo traktując również taką możliwość, że poprzez transport zbiorowy część mieszkańców powiatu szczecineckiego ma o wiele lepszą dostępność do dóbr publicznych tych, które znajdują się w powiecie szczecineckim, do: służby zdrowia, szkół, różnych instytucji, to ten transport zbiorowy jest potrzebny. Niektóre samorządy podejmują decyzje – szpital jest problemem, wydzierżawić, pozbyć się. Szkoły ponadgimnazjalne – problem przekazać Ministrowi Rolnictwa. Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy – problem, przekształcić albo zmienić organ prowadzący, może fundacja, organizacja pozarządowa. Od samego początku wydaje mi się, że wyznajemy zasadę i potrzebę większych kompetencji i realizacji większej ilości zadań ponieważ to zwiększa dostępność dla naszych mieszkańców do tych wszystkich dóbr, które prowadzimy i taka jest nasza rola. Tak mi się wydaje. Mówiąc o Spółce PKS trzeba również przyjąć założenie, czy dzisiaj rozmawiamy o PKS-ie jako podmiocie, który ma trwać, czy też widzimy dla niego pewną perspektywę. Jeżeli przyjmiemy te działania, które zostały przyjęte przez poprzednie Zarządy, mam tu na myśli Zarząd, którym kierował Pan Adam Wyszomirski i obecny Zarząd, którym kieruje Pan Włodzimierz Tosik, to jest to pewna ścieżka i pewne dążenie do dobrze zorganizowanego i zrestrukturyzowanego przedsiębiorstwa, które może w roku 2016 być dobrym świadczeniodawcą usług transportu zbiorowego na terenie powiatu szczecineckiego. Stąd próba i potrzeba oddzielenia Złocieńca i to mamy zamknięte, tak sądzę i mamy to dopięte w zakresie możliwości związanych ze zbyciem tej zorganizowanej części przedsiębiorstwa do 30.03.2015 r. Chcielibyśmy, aby to przedsiębiorstwo skupiło się na transporcie zbiorowym dzieci szkół podstawowych i gimnazjalnych w gminach powiatu szczecineckiego i na transporcie zbiorowym dzieci szkół ponadgimnazjalnych do powiatu szczecineckiego, ponieważ dostrzegamy w tym również interes powiatu jakim niewątpliwie jest ilość dzieci i młodzieży w szkołach ponadgimnazjalnych, dla których jesteśmy organem prowadzącym. Inaczej mówiąc dziecko w szkole ponadgimnazjalnej to pieniądz. Pieniądz to miejsca pracy i funkcjonowanie szkół. I trzecia część to transport zbiorowy mieszańców powiatu szczecineckiego, który może rozwiązywać problem dowozu, dojazdu tych osób do miejsc pracy. Generatorem tych miejsc pracy jest miasto Szczecinek, a nie Grzmiąca, Żółtnica czy inne miejscowości. Jeżeli tymi zasadami będziemy się kierować, to jest właściwym abyśmy tak zorganizowali to przedsiębiorstwo, żeby ono spełniało te podstawowe trzy cele. Tak jak Pan Prezes powiedział, dzisiaj obserwujemy, że z różnych względów na różne miejsca generowania kosztów transport zbiorowy nie koniecznie jest opłacalny. W zasadzie musi być taka druga noga, a najlepiej, żeby tego typu podmiot miał trzy nogi, to co wynika z celu publicznego – transport zbiorowy, transport dla mieszkańców, to co wynika z działań komercyjnych – transport turystyczny okazjonalny i jeszcze inne przedsięwzięcia, które by spowodowały zamknięcie możliwości funkcjonowania tej firmy małym zerem. O to, co pyta Pan Radny Dudź – to jest problem i dylemat. Wzięliśmy pewną odpowiedzialność za to, że chcemy, aby zapewnić naszym mieszkańcom transport zbiorowy, tych których nie stać na dojazd samochodem do pracy, czy z innych przyczyn nie jest to możliwe. Organizujemy nowe przedsiębiorstwo, trzeba sobie to też szczerze powiedzieć. PKS zorganizowany przy ul. Klasztornej i 28 Lutego nie miał już możliwości dalszego funkcjonowania. Czy w związku z tym te założenia inwestycyjne, które zostały uruchomione, dają szansę funkcjonowania dobrze zorganizowanego przedsiębiorstwa w innym miejscu, w innej strukturze, z innym taborem i z mniejszą ilością pracowników, czy też to wszystko by upadło? Zdecydowaliśmy, że idziemy w ten kierunek. Trzeba sobie też powiedzieć, że niezbędnym jest, aby dokapitalizować tę spółkę o większe środki finansowe niż sobie zakładaliśmy, ale też proszę zwrócić uwagę, że te 7 autobusów Kapeny kosztowało 3.950.000 zł, a Spółkę przejęliśmy od Ministra Skarbu, gdzie udziały wynosiły 2.140.000 zł. Jak zdekapitalizowany był ten majątek, jeżeli chodzi 15 o spółkę PKS Szczecinek. Stąd dylemat, czy będziemy „gasić pożar” w sensie pożyczania pieniądza dla poprawy płynności Spółki PKS Szczecinek i to co zrobiliśmy dwa miesiące temu, podjęliśmy uchwałę o pożyczce 500.000 zł dla PKS-u z możliwością zwrotu tych środków w roku budżetowym – w listopadzie. Prezes Zarządu złożył następny wniosek o następną pożyczkę w wysokości 800.000 zł. Zarząd Powiatu rozpatrując ten wniosek przeanalizował możliwości budżetowe, czy mówić o następnej pożyczce 800.000 zł, czy też spowodować dofinansowanie Spółki o 4.017.000 zł, w tym uwzględnić zwrot 500.000 zł, nie mówić o następnej pożyczce i dać oddech firmie spłacając te zobowiązania, które generują największe koszty związane z obsługą finansową tej Spółki. Zaproponowaliśmy po wielu spotkaniach Zarządu Spółki, Rady Nadzorczej i Zarządu Powiatu, że właściwym jednak jest, aby taką ścieżkę, takie postępowanie uruchomić. Biorąc jeszcze pod uwagę majątek, który jest do zbycia przez Spółkę poza tym miejscem, które dzisiaj już funkcjonuje, to jest dworzec PKS przy ul. Kaszubskiej, jego wartość jest wyszacowana na 2.250.000 zł (bez podatku vat), obiekt przy ul. Klasztornej jeszcze nie zbyty, tj. budynek blisko byłego przedszkola za 800.000 zł i Złocieniec za 1.500.000 zł. Razem 4.550.000 zł, to jest to co może jeszcze wpłynąć do Spółki w roku bieżącym albo przyszłym. Inaczej mówiąc w krótkim czasie Spółka może mieć zastrzyk finansowy 4.017.000 zł od właściciela i 4.550.000 zł z majątku, w który został wyposażony. Zakładamy, że te środki finansowe pozwolą na to, aby dobrze zorganizować przedsiębiorstwo w najbliższych dwóch latach i daje to szansę sprawnego i dobrego funkcjonowania, pod kilkoma warunkami. Te kilka warunków trzeba spełnić: odzyskanie rynku transportu w gminach powiatu szczecineckiego. To nie jest tylko interes Spółki, czy powiatu. Rozmawiam z kolegami wójtami, burmistrzami mówiąc im o tym, że to jest również w ich interesie, żeby liczyli sobie troszkę inaczej pieniądz. Jeżeli jedna z gmin ma wydatek na dzisiejsze utrzymanie transportu szkolnego 948.000 zł, my proponujemy, że zrobimy to za 650.000 zł, przejmiemy pracowników, autobusy i wójt się zastanawia, czy jeszcze to robić, to ja tego nie rozumiem. Nam się to opłaca, ponieważ my dostaniemy dopłaty do transportu zbiorowego od Marszałka Województwa. Wójtowi się to nie opłaca. Nawet nie chodzi o transport uczniów, ale przy transporcie tych uczniów, my gwarantujemy, że będzie zorganizowany transport zbiorowy osób dorosłych. Będą kursy od miejscowości X do stolicy powiatu i to jest interes wójta, burmistrza, żeby taki sposób myślenia przyjąć. Jeżeli nie będziemy w taki sposób patrzeć, to oczywiście to przedsięwzięcie będzie miało gorszą szansę powodzenia. Istotne i ważne jest, aby w to nasze działanie, które z pewną determinacją związaną z funkcjonowaniem Spółki wprzęgnąć pracowników PKS-u Szczecinek. Ja zakładam i to mówiłem na wczorajszym posiedzeniu komisji wspólnych, że jeżeli dzisiaj przyjmiemy te założenia, które tutaj zaproponowaliśmy, to chcemy zorganizować takie ogólne zebranie załogi, przedstawić im działania, które zostały zaproponowane przez Zarząd, zaakceptowane przez Zarząd Spółki i Radę Nadzorczą i przyjętą przez Radę Powiatu dla również utrzymania ich stanowisk pracy. Nie da się tego zrobić bez jakiegoś ogromego zaangażowania, determinacji pracowników tej firmy. To nie jest tak, że to nie jest ich interes, to również jest ich interes, aby utrzymać te 81-91 miejsc pracy w PKS Szczecinek. Gdyby nie było to możliwe, gdyby nie było takich szans, to zaproponowałbym likwidację albo upadłość. My takie argumenty rozpatrywaliśmy, ale odrzuciliśmy ten element, uważając, że przy tych założeniach, które zostały wypracowane, przy uporządkowaniu Spółki, przy pozbyciu się Złocieńca, przy mowym miejscu, które jest, czy ograniczeniu kosztów związanych z dograniem tego co jest związane z tym konsorcjum, czy współdziałaniem Komunikacji Miejskiej i PKS-u, możliwość funkcjonowania tego podmiotu jest. Mało tego, przy możliwości zwiększenia ilości miejsc pracy w Szczecinku jako głównym mieście, które generuje miejsca pracy, to musi się znaleźć miejsce również dla transportu zborowego, dla nowych miejsc pracy. Ja obserwuję jak Kabel Technika Polska w Czaplinku, firma w której jest kilkaset miejsc pracy, tam przyjeżdża 10 autobusów codziennie przywożąc ludzi do pracy z różnych miejsc. To znaczy, że jeżeli założymy, że powstanie fabryka mebli w Szczecinku, to nie będzie możliwe, aby te 1000 miejsc pracy było tylko i wyłącznie z samego 16 miasta Szczecinka. Pewnie będą również ludzie spoza terenu miasta. Tu jest miejsce również dla PKS-u. Jest ogromna szansa, aby w Szczecinku poprzez przedsięwzięcia inwestycyjne proponowane przez firmę Trawnik Pana Gumieniczuka powstał kompleks obiektów sportowych, do których będzie przyjeżdżać młodzież z całej Polski na treningi, ćwiczenia związane z piłką nożną. Mówi się o kilku tysiącach młodzieży, która w skali roku będzie się przewijać. Też widzę ogromną szansę, aby to PKS Szczecinek miał wyłączność na to co będzie związane z transportem tej młodzieży i w terenie i spoza terenu powiatu szczecineckiego. Jeżeli nie dokapitalizujemy w tej formule, która została zaproponowana Spółki PKS Szczecinek i nie pozostawimy tego majątku z możliwością jego zbycia, pozostawienia środków finansowych w tej instytucji, to będzie pytanie – czy ta Spółka będzie funkcjonować? Czy też trzeba ogłosić jej upadłość? Dzisiaj stoimy na stanowisku, że to jest szansa, która powinna być podjęta przez samorząd powiatu szczecineckiego. Jerzy Dudź – przede wszystkim chciałbym wyjaśnić, że ja także zgadzam się z tym, że konieczne jest zapewnienie dojazdu do Szczecinka mieszkańców powiatu, nawet z tych najdalszych krańców. To co powiedziałem do tego czasu absolutnie temu nie przeczyło, wręcz przeciwnie. Problem można rozwiązywać na różne sposoby. Przyznam szczerze, że w wielu momentach zgadzam się, co przed chwilą Pan Starosta powiedział, ale niestety nie ze wszystkim. Wspomniał Pan ostatnio, że trzeba zrobić zebranie załogi, aby ona poparła te wszystkie projekty i żeby się czuła gospodarzami, czuła, że PKS jest ich. Tak trzeba robić oczywiście, obawiam się, że na to jest trochę za późno. Ci wszyscy, którzy pracują w firmach od początku powinni się z tą firmą utożsamiać. Jeśli nie, to trudno. Myślę też, że zbyt optymistycznie Pan Starosta przedstawił sytuację finansową firmy. Mówiąc o tym, dość gładko przechodząc nad problemem zadłużenia i pokazując jakie to pieniądze firma może w krótkim czasie uzyskać ze sprzedaży np. dworca. Myślę, że nie do końca jest to prawda. Dworzec był już kilka razy wystawiany na sprzedaż, może zostanie sprzedany, może nie. Może zostanie sprzedany za tę kwotę, jaką proponujemy, jaką wycenili biegli, a może będzie to większa kwota, a może mniejsza. Podobnie z innymi obiektami PKS. Tak, że to jest trochę dzielenie skóry na niedźwiedziu. Natomiast chciałbym podkreślić, że to, że zabieram głos w tej sprawie, czasem jest on krytyczny, to nie dlatego, żeby wykazać, że firma jest źle zarządzana, że Zarząd Powiatu podjął złe decyzje, nie, po prostu mam wewnętrzny niepokój i mam wiele obaw podobnie zresztą jak Pan Starosta i chciałbym, ażeby decyzje, które tu będą podejmowane były najlepsze i dla mieszkańców Szczecinka i dla mieszkańców powiatu a także dla firmy. Krzysztof Lis – mówiąc o sprzedaży nieruchomości to jest właśnie dylemat, jeżeli my mówimy o zbyciu nieruchomości dworca, ja wczoraj na posiedzeniu komisji mówiłem jakie były założenia, czy dokapitalizować Spółkę np. poprzez wykupienie dworca przez powiat i te środki finansowe przekazać na rzecz Spółki. Przedstawiałem dylematy z tym związane. Mówiłem o tym otwarcie. Mówiłem też o tym, że jak człowiek, instytucja, podmiot, jest zmuszony, bo mu brakuje środków finansowych, to wtedy podejmuje decyzje związane z tym, żeby za wszelką cenę zbyć tę nieruchomość, nie patrząc na koniunkturę, zainteresowanie i wartość. Dzisiaj Spółka PKS Szczecinek potrzebuje środków finansowych, więc jako Zarząd zaproponowaliśmy, aby ze sprawą zbycia tych nieruchomości (dworca, obiektów przy ul. Klasztornej) poczekać na dobrą koniunkturę i nie sprzedawać np. za 1,8 mln zł; 1,5 mln zł czy 1,3 mln zł, bo takie propozycje i oferty mieliśmy, tylko spowodować, że dzisiaj dofinansujemy, jako właściciel tę Spółkę poprzez emisję obligacji komunalnych i szukać partnera, podmiotu, osoby, która będzie zainteresowana wykupieniem tych nieruchomości, o których powiedziałem. Ja się całkowicie z Panem zgadzam, tylko że najgorzej jest sprzedawać w dołku, albo jak jest dekoniunktura, albo jak potrzebuję na siłę środków finansowych, to sprzedaję nie koniecznie w stosunku do wartości, którą by ta nieruchomość mogła mieć. Dzisiaj trzeba szukać takich klientów, którzy przy zmianie planu 17 zagospodarowania przestrzennego miasta Szczecinek, przy ul. Kaszubskiej i tym dworcem, a tam zakłada się, że może powstać jakaś powierzchnia handlowa, uzyskane byłyby większe środki finansowe. O to, tutaj, tylko i wyłącznie chodzi. Też mam wewnętrzny niepokój, z tymi wszystkimi sprawami, dylematami, które dotyczą tego przedsięwzięcia, bo można sobie zadać byłoby pytanie, czy dzisiaj powinniśmy inwestować 4.017.000 zł w Spółkę PKS Szczecinek, a może zaraz ktoś powie oświata, wymiana komputerów w naszych szkołach ponadgimnazjalnych, służba zdrowia, chociaż ktoś inny może powiedzieć, że tak dużo już inwestujemy w służbę zdrowia, ile tam będziemy jeszcze wkładać? Zawsze będzie dylemat i niepokój wewnętrzny, czy to jest właściwe postępowanie. Proszę wierzyć, że my w ostatnim czasie naprawdę ogromnie dużo czasu poświęciliśmy temu podmiotowi – Spółce PKS Szczecinek, aby rozważyć to wszystko w różnych kierunkach, aspektach, łącznie z tym co dotyczy końca, zamknięcia funkcjonowania tego podmiotu. Po zakończonej dyskusji w tym punkcie porządku obrad Przewodnicząca ogłosiła 10. minutową przerwę od godz. 1500 do godz. 1510. Po przerwie na obrady sesji nie powrócił za zgodą Przewodniczącej Rady Radny Mariusz Kowalewski. Obecnych 15 Radnych. ad. 8 Podjęcie uchwał w sprawie: 1) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016” Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie. Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.401.2014, który stanowi załącznik nr 6 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/383/2014 o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016”, która stanowi załącznik nr 7 do protokołu. 2) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014 Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie 18 Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 4 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymującym się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.402.2014, który stanowi załącznik nr 8 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/384/2014 o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014, która stanowi załącznik nr 9 do protokołu. 3) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033 Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego – 3 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 4 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymującym się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.403.2014, który stanowi załącznik nr 10 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/385/2014 o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033, która stanowi załącznik nr 11 do protokołu. 4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014 Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.404.2014, który stanowi załącznik nr 12 do protokołu. 19 W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/386/2014 o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014, która stanowi załącznik nr 13 do protokołu. 5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033 Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Budżetu i Finansów – 3 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.405.2014, który stanowi załącznik nr 14 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/387/2014 o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033, która stanowi załącznik nr 15 do protokołu. 6) emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż w czasie przerwy została zgłoszona autopoprawka. Poprosiła Starostę o informację czego ona dotyczy. Krzysztof Lis – w § 2 wykreśla się ostatnie słowa z tytułu emisji papierów wartościowych. § 2 miałby brzmienie: „emisja obligacji ma na celu sfinansowanie planowego deficytu budżetowego w roku 2014 związanego z wydatkami majątkowymi, a także spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań”. Formuła ta jest bardziej otwarta. Obrady sesji opuścił Radny Ryszard Jasionas. Obecnych 14 Radnych. Dorota Chrzanowska – zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do wprowadzanej autopoprawki. W związku z ich brakiem poddała pod głosowanie jej wprowadzenie. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 13 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 1 20 Rada Powiatu w obecności 14 Radnych – 13 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” przyjęła wprowadzenie autopoprawki do projektu uchwały w sprawie emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu. Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały BO. 0006.406.2014, który stanowi załącznik nr 16 do protokołu, przed autopoprawką opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Budżetu i Finansów – 3 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” Na obrady sesji powrócił Radny Ryszard Jasionas. Obecnych 15 Radnych. Przewodnicząca poddała pod głosowanie projekt uchwały z wprowadzoną autopoprawką. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 3 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych, 12 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/388/2014 w sprawie emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu, która stanowi załącznik nr 17 do protokołu. 7) poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska – 3 głosami „za” jednomyślnie Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.400.2014, który stanowi załącznik nr 18 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 15 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 0 Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XLIX/389/2014 w sprawie poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej, która stanowi załącznik nr 19 do protokołu. 8) wyrażenia zgody na wniesienie wkładu rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital w Szczecinku” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły: Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego – 4 głosami „za” jednomyślnie 21 Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za” jednomyślnie Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Jerzy Dudź – w uzasadnieniu zapisano, że powstała potrzeba gospodarcza podwyższenia kapitału zakładowego o kwotę 95 tys. zł. Proszę o wytłumaczenie o co chodzi? Na przyszłość uzasadnienie powinno być bardziej precyzyjnie. Krzysztof Lis – dotyczy to działki, która wcześniej, w poprzednim Planie Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Szczecinek była drogą dojazdową, natomiast my 3 lata temu przekazaliśmy całą tą nieruchomość w tylniej części szpitala, między szpitalem, a linią brzegową jeziora Trzesiecko aportem do spółki Szpital w Szczecinku. Później właściciel w porozumieniu z nami wystąpił do miasta Szczecinek o zmianę Planu Zagospodarowania Przestrzennego w tej przestrzeni i zapisanie tam budownictwa mieszkaniowego, czyli działek budowlanych. Zostało tam wydzielonych 9 działek budowlanych ze zmianą dróg dojazdowych. W nowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego ta droga, którą dzisiaj chcemy przekazać jest częścią działek budowlanych i w rozumieniu tego powstała potrzeba gospodarcza, żeby tą nieruchomość przekazać dlatego, że droga ta w podziale na działki budowlane jest częścią działki budowlanej, a potrzeba gospodarcza to, to, że Spółka Szpital w Szczecinku będzie mogła zbyć te działki, a uzyskane środki finansowe przeznaczyć chociażby na inwestycje związane ze szczecineckim szpitalem. Zobowiązuję Dyrektora Jerzego Kozłowskiego, który to przygotowywał, aby w szerszym zakresie tego typu informacje przekazywać, bo faktycznie nie mając tej informacji, można mówić co to za potrzeba gospodarcza. Arkadiusz Szczepaniak – droga ta będzie drogą dojazdową, działki będą własnością szpitala i zostaną sprzedane? Czy nie ma problemu w związku z lądowiskiem, czy nie będzie miało to konsekwencji? Krzysztof Lis – one są własnością szpitala, ponieważ wprowadziliśmy je aportem do Spółki. Plan Zagospodarowania Przestrzennego uwzględnił możliwość funkcjonowania tam działek budowlanych, jest kwestia, czy znajdą się osoby, które nabędą tam działkę przy lądowisku. Dzisiaj mamy informacje o zainteresowanych osobach fizycznych, które chciałyby nabyć te działki na budownictwo mieszkaniowe blisko linii brzegowej jeziora. W związku z brakiem innych pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.399.2014, który stanowi załącznik nr 20 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 12 przeciw 3 wstrzymało się od głosu 0 Rada Powiatu w obecności 15 Radnych, 12 głosami „za”, przy 3 głosach „przeciwnych” podjęła uchwałę Nr XLIX/390/2014 w sprawie wyrażenia zgody na wniesienie wkładu rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital w Szczecinku” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku, która stanowi załącznik nr 21 do protokołu. 9) zmieniającej uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków 22 Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż jest to uchwała wprowadzona pod obrady sesji. Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały. Grzegorz Poczobut – jeżeli ja dobrze zrozumiałem Pana wypowiedź na początku sesji, to mowa była o jednym przystanku. Krzysztof Lis – o przystanku przy Jana Pawła II i o zmianie w Bornem Sulinowie. Przedstawiałem to we wniosku. W związku z brakiem innych pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt uchwały BO.0006.407.2014, który stanowi załącznik nr 4 do protokołu. W głosowaniu jawnym oddano głosów: za 15 przeciw 0 wstrzymało się od głosu 0 Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XLIX/391/2014 zmieniającą uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków, która stanowi załącznik nr 22 do protokołu. ad.9 Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania radnych Krzysztof Lis – odnosząc się do wniosku Radnego Jerzego Dudzia dotyczącego chorób epidemii pszczół oznajmił, iż uruchomimy wszelkiego rodzaju działania, zapytania jak to wygląda w skali powiatu, jakie są podjęte przedsięwzięcia instytucji, które w tym zakresie mają coś do powiedzenia. Nie znam w szerszym zakresie tej sprawy, tego problemu. Marek Kotschy – w imieniu Starosty Szczecineckiego jako jego zastępca jestem przewodniczącym Komisji związanej z zarządzaniem kryzysowym. Jeden temat, który ostatnio padał od naszego Powiatowego Lekarza Weterynarii, to kwestia tzw. afrykańskiego pomoru świń. Temat ten jest związany z tym, że jest takie zagrożenie. Natomiast wystąpimy w tej sprawie pisemnie. Powiatowy Lekarz Weterynarii nie występował w tej kwestii, mówił, że problem ten jest załatwiany na bieżąco i podkreślał, że godziwie wypłacane są odszkodowania w związku z tym, że pszczelarze ponoszą straty związane z tą chorobą, a nie ma innej metody jak zniszczenie pasieki, gdzie wystąpiła ta choroba. Jeżeli chodzi o zarządzanie kryzysowe to w ostatnim czasie nie było takich zgłoszeń. Krzysztof Lis – myślę, że tam gdzie możliwe uruchomimy, żeby przynajmniej mieć wiedzę i jaka skala jest tego problemu. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma dopłaty do jednego pnia pszczół, zatem tam zapewne będzie jakaś informacja z czym się to wiąże. Odnosząc się do wniosku Radnego Grzegorza Poczobuta w sprawie rozbudowy szpitala oznajmił, iż rozbudowa szpitala w Szczecinku została zakończona zgodnie z zawartą umową z wykonawcą. 13.12.2013 r. został sporządzony protokół odbioru i przedsięwzięcie inwestycyjne jest zakończone. Przedsięwzięcie inwestycyjne, które zakładało rozbudowę i nadbudowę na budynku w części dotyczącej szpitala oddziału: internistycznego, urazowoortopedycznego i lądowiska na dachu budynku, w trakcie realizacji inwestycji zostało zmienione pozwolenie na budowę i z oddziału urazowo-ortopedycznego wyłączono część 23 powierzchni na salę operacyjną z zapleczem bez realizacji tego w trakcie tego procesu inwestycyjnego. Chodziło o to, że lokalizacja tych dwóch oddziałów: interny i urazowoortopedycznego w tej części budynku, a blok operacyjny w drugiej części budziłby duże uwagi, jeżeli chodzi o przemieszczanie osób na zabiegi operacyjne i zdecydowaliśmy, że właściwym jest, aby tam powstał blok operacyjny. Projekt został tak zmieniony, że spokojnie mogą funkcjonować oddziały, a blok dopóki nie zostanie wykończony nie będzie przeszkadzał w funkcjonowaniu tego przedsięwzięcia, osoby będą operowane w tym zasadniczym bloku operacyjnym, a jeżeli będą środki finansowe to oczywiście jest możliwość realizacji tego przedsięwzięcia w następnej perspektywie. Tutaj nie ma jakichkolwiek działań, związanych z tym, że o to obiekt nie został wykonany zgodnie z terminem, z zawartą umową. Natomiast czym innym jest wyposażenie tego obiektu i jego uruchomienie, bo od kwietnia ubiegłego roku już w trakcie realizacji procesu inwestycyjnego zabiegliśmy o dodatkowe środki finansowe z rezerwy 20a Ministerstwa Finansów wspólnie z Burmistrzem, aby można było przeznaczyć środki finansowe na doposażenie i wyposażenie oddziału: internistycznego, urazowoortopedycznego i wspomnianej sali operacyjnej. W konsekwencji otrzymywaliśmy środki finansowe z rezerwy 20a Ministerstwa Finansów najpierw na 2.490.000 zł, później zweryfikowaliśmy to co zostało już wykonane, ponieważ zgodnie z decyzją Ministra nie możemy dostać środków finansowych na zadanie już zrealizowane. Z tego przedsięwzięcia wyłączono nam te środki, które dzisiaj pomniejszyliśmy w budżecie na około 170.000 zł. W budżecie powiatu szczecineckiego zabezpieczyliśmy środki własne na udział części własnej 1.780.000 zł, miasto Szczecinek – 780.000 zł. Razem mamy około 5 mln zł bez tych 170.000 zł na doposażenie i wyposażenie interny, oddziału urazowo-ortopedycznego i sali operacyjnej. Obecnie jest tak - ogłosiliśmy przetarg na wyposażenie interny i ortopedii. Wartość tego zadania wynosi 1.606.881,01 zł. Przetarg został już ogłoszony. Czekamy na rozstrzygnięcie. Dostawa sprzętu jest 24.08.2014 r. Dlaczego taka data? Dlatego, że zgodnie z ustawą Prawo zamówień publicznych, przetarg nieograniczony, przetarg unijny musi być 40 dni ogłoszony. Ogłosiliśmy drugi przetarg na blok operacyjny. Wartość tego zadania 2.547.400,11 zł. Przetarg jest ogłoszony. Zakończenie realizacji zadania jest 30.09.2014 r. Ogłosiliśmy przetarg na pozostały sprzęt medyczny do sali operacyjnej – 1.390.848,00 zł. Ogłosiliśmy przetarg na zakup mebli do wyposażenia tych oddziałów i wartość zamówienia na meble to 250.000 zł. Mamy przygotowany i za chwilę ogłosimy przetarg na pozostałe wyposażenie oddziału – 315.000 zł. To jest całkowita wartość całego przedsięwzięcia związanego z wyposażeniem szpitala. Od momentu zakończenia procesu inwestycyjnego związanego z budową, musieliśmy naprawdę poświęcić ogromnie dużo czasu, aby zbudować specyfikację istotnych warunków zamówienia w tych 5. przetargach do specjalistycznego sprzętu. Jest to możliwe tylko i wyłącznie przez to, że pozyskaliśmy te środki z rezerwy 20 a, bo w innym wypadku moglibyśmy uruchomić oddział: internistyczny, urazowo-ortopedyczny przenosząc, stary sprzęt z obecnie funkcjonujących dwóch oddziałów do nowego oddziału. Chcemy to zrobić na wysokim poziomie. O ile pamiętam, wspólnie byliśmy jako Komisja Zdrowia Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej wizytując ten proces inwestycyjny. Są to zadania, które pozwolą nam na uruchomienie tych oddziałów nie później niż w sierpniu. Bo to jest istotne i ważne. Chciałbym i jest takie zamierzenie, żebyśmy do końca sierpnia przenieśli oddział urazowo-ortopedyczny z poddasza głównego budynku szpitala do nowego oddziału. Oddział internistyczny z parteru do nowego oddziału, ponieważ wtedy oddział pediatryczny przeniesiemy z poddasza, tam gdzie jest obecnie oddział internistyczny i przystąpimy do modernizacji i przebudowy poddasza szpitala. Na zadanie modernizacja dachu oraz solarów dla szpitala szczecineckiego mamy w tej chwili zakończoną dokumentację techniczną. Wartość tego zamówienia kosztorysowego to 1.963.914 zł. Proces inwestycyjny związany z dachem, termomodernizacją chcemy zakończyć w roku bieżącym, natomiast przebudowa oddziału pediatrycznego już będzie planowana w roku przyszłym przez szczecinecki szpital jako Spółkę. Wartość kosztorysowa - 2.226.279,73 zł, ponieważ oddział pediatryczny będzie realizowany. 24 Mam nadzieję i ufam, że to będzie właśnie z tych środków finansowych, które otrzymaliśmy z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. Jest wniosek windykatywny złożony przez nas, na to przedsięwzięcie otrzymaliśmy 3 mln zł na pierwszy proces inwestycyjny związany z rozbudową szczecineckiego szpitala. Szpital i właściciele ponieśli już koszty, a środki finansowe przepłyną jako refundacja. Pozwoli nam to na zapłacenie tego przedsięwzięcia. Czekam na podpisanie umowy z Marszałkiem Województwa. Złożyliśmy projekt do energii odnawialnej działanie 4.1.1(informacje na ten temat są na naszej stronie internetowej). Nasz wniosek został najwyżej oceniony w województwie i jest na pierwszym miejscu 86,3 punktu. Otrzymamy dofinansowanie do projektów: pompy ciepła i baterie fotowoltaiczne dla szczecineckiego szpitala i Spółki SM – 75% dofinansowania z RPO, tj. 2 mln zł; 15% z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jako dotacja 485.000 zł. 90% to jest dofinansowanie, 10% środki własne. W tym przedsięwzięciu wartość kosztorysowa zadania pomp ciepła i baterii fotowoltaicznych wynosi 2.160.798 zł dla szczecineckiego szpitala. Na to zadanie ogłosimy przetarg, tak, aby do początku sezonu grzewczego, czyli do końca września przedsięwzięcie to zostało zrealizowane, ponieważ obniży nam to koszty funkcjonowania szpitala w chwili kiedy do końca sierpnia wprowadzimy tam oddział urazowo-ortopedyczny i internistyczny. Czekam na potwierdzenie, nam nadzieję i ufam, że znaleźliśmy się na liście rankingowej. Złożyliśmy wniosek dla szczecineckiego szpitala na tzw. szpital mobilny, w którym jest nowa karetka pogotowia ratunkowego, ponieważ dwie karetki są już mocno wyeksploatowane, a jedna, która funkcjonuje w filii w Barwicach wymaga remontu. Wartość zamówienia wynosi 583.332 zł. Są to zadania inwestycyjne, na które jest już pewien montaż finansowy, jeżeli chodzi o szpital szczecinecki. Wydatki na cały ten proces inwestycyjny wyniosą razem 13.044.452 zł. Wcale nie jest to budowane pod kampanię wyborczą. Grzegorz Poczobut – Panie Starosto, Pan jak zwykle, bardzo gładko, płynnie i w sposób perfekcyjny mówi o rzeczach, o które ja w ogóle nie pytałem. Zabrakło mi w Pańskiej wypowiedzi, rzeczy najbardziej istotnej i najważniejszej, o którą pytałem. Pan mówił, że proces inwestycyjny się zakończył. Dla mnie proces inwestycyjny, to również zakup wyposażenia. Mówiąc proces inwestycyjny mam na myśli fakt, kiedy ten nowy budynek zostanie oddany do użytku. Pan mówił o przetargu jednym, drugim, trzecim, który się kończy w sierpniu, we wrześniu, a ja zadałem proste pytanie – kiedy będzie oddane to nowe skrzydło do użytku, tylko o to pytałem. Zapewne już ta data została ustalona. Ja chciałbym ją poznać. Krzysztof Lis – albo Pan mnie nie słucha, albo Pan słucha i nie rozumie. Wydaje mi się, że w sposób bardzo dokładny powiedziałem. Proces inwestycyjny został zakończony 13 grudnia, w tym zakresie w jakim była zawarta umowa z wykonawcą. Jeżeli Pan by śledził budżet, to Pan by zobaczył, że w budżecie roku bieżącego, a rozróżniamy rok 2013 do 2014, w budżecie powiatu szczecineckiego w roku ubiegłym był właśnie ten proces inwestycyjny, a w roku bieżącym są zadania związane z wyposażeniem. Czy Pan rozumie, czy też ja nie dokładnie powiedziałem? Wyposażenie interny i ortopedii - przetarg ogłoszony. Dostawa sprzętu do 24.08.2014 r. Powiedziałem, że chcemy przenieść oddziały do końca sierpnia, czy to jest zrozumiałe, czy nie? Grzegorz Poczobut – że chcemy przenieść oddziały – tak. Krzysztof Lis – to jest chyba jednoznaczne. Grzegorz Poczobut – to jest jednoznaczne. Krzysztof Lis – co mam jeszcze Panu powiedzieć. Chyba, że powinienem powiedzieć otwieramy. Jeżeli mówię, że przeniesiemy oddziały, to jest różnica między przeniesiemy 25 oddziałów, a otwarciem? Grzegorz Poczobut – dla mnie zasadnicza. Można przenieść oddział, a nie koniecznie otworzyć. Krzysztof Lis – powiedziałem, że przeniesiemy pediatrię na oddział internistyczny. To jest zrozumiałe, czy nie? Jeżeli Pan nie rozumie, to ja przekażę Panu w formie pisemnej tę informację. Grzegorz Poczobut – zadaję pytania w imieniu wyborców. Krzysztof Lis – ja staram się bardzo dobrze odpowiedzieć. W mojej opinii w sposób dokładny, szczegółowy, taki, który powinien Pana usatysfakcjonować. Jeżeli nie ma tej satysfakcji jest mi przykro. W tej sprawie nie mam więcej nic do dodania. Grzegorz Poczobut – podaje Pan, że 30.09.2014 r. blok operacyjny będzie kończył przetarg, tak? Krzysztof Lis – tak. Grzegorz Poczobut – a mówi Pan, że z końcem sierpnia otwieramy. Krzysztof Lis – jak się słucha, to trzeba rozumieć. Powiedziałem, że nie przeszkadza funkcjonowanie oddziału internistycznego z oddziałem ortopedycznym, jeżeli chodzi o blok operacyjny, tak? Tak powiedziałem. Przeniesiemy oddziały, a dopóki nie będzie wykonany blok operacyjny, operacje będą wykonywane na starym bloku operacyjnym. Możemy to przesłuchać. Nie mam nic więcej do dodania. Odnosząc się do zarzutów Radnego Grzegorza Poczobuta co do wystąpienia 8 maja na cmentarzu oznajmił, iż przygotowałem sobie 9 moich wystąpień, które zawsze są publikowane na stronie internetowej powiatu szczecineckiego. Swoje wystąpienia zawsze sam piszę. Nikt mi wystąpień nie pisze. Chcę, jest taką moją wolą, albo potrzebą moją wewnętrzną, jako Starosty Szczecineckiego, aby w tych moich wystąpieniach, w tych szczególnych dniach również w wystąpieniu mówić o jakimś przesłaniu, o tym co jest związane z historią. Dzisiejszy dzień i początek sesji jest najlepszym przykładem tego, że każdy z nas jak tu siedzi różnie czyta naszą historię. Ona była ogromnie zawiła, były rzeczy wspaniałe i rzeczy podłe. Były takie, z których możemy być dumni i za które powinniśmy się wstydzić, również my jako ci ludzie, którzy żyjemy w tzw. czasach przełomu. Ale o ile pamiętam, Panie Grzegorzu, to na żadnym z moich wystąpień również tych dotyczących 8 maja, czy 1 września, bo tak sobie przyjęliśmy z Burmistrzem Miasta Szczecinek, że Dzień Zwycięstwa i początek II wojny światowej, to są święta, rocznice, które organizuje samorząd powiatu szczecineckiego, a święto Konstytucji 3 Maja i Dzień Niepodległości 11 listopada organizuje Burmistrz Miasta. O ile pamiętam, na tym ostatnim moim wystąpieniu 8 maja, nie było gwizdów, szumów, tupania nogami, tylko były brawa. To po pierwsze. Pan mi zarzuca ekstremalną nadinterpretację historii. Pozwólcie Państwo, że przytoczę kilka słów z tego mojego wystąpienia. „Dla nas Polaków – 8 maja nie oznaczał końca totalitaryzmu. Wraz z zakończeniem II wojny światowej rozpoczęła się okupacja gospodarcza i polityczna Związku Radzieckiego, czy to prawda, czy fałsz? W stworzonym systemie nie było miejsca na wolność, prawa człowieka, nie liczył się człowiek jako osobowość i jednostka, nie liczono się z niczym, deptano autorytety, fałszowano historię, zaczęto budować państwo policyjne, państwo strachu, terroru, przymusu i deptania człowieczeństwa w imię budowania socjalistycznego dobrobytu, czy to jest prawda, czy fałsz? 26 Pomimo próby zniewolenia nawet tutaj w Szczecinku – 3 maja 1945 roku trzej mieszkańcy: Julian Chodoruk, Bronisław Kopacz i Antoni Lewański upomnieli się o naszą – Polską historię. Później był rok 1956, 1968, 1970, 1976, 1980, czy to prawda, czy fałsz?” O ile pamiętam Pan również, jako osoba, mieszkaniec powiatu szczecineckiego w tym dniu składa wiązanki kwiatów oddając cześć również tym osobom. Mało tego, powiem Państwu, że w moim wystąpieniu w 2008 r. użyłem jeszcze bardziej dosadnych słów, a mianowicie „Z naszego punktu widzenia, patrioty i polaka może nasuwać się porównanie ówczesnej sytuacji końca II wojny światowej, zmianą kary śmierci na długoletnie więzienie. W miejsce faszyzmu pojawił się w Polsce komunizm, który przyniósł nam wieloletnie zniewolenie”. Oczywiście możemy to różnie interpretować, każdy z nas inaczej. Ja tak to interpretuję. Dalej, powiem Panu, że poszedłem jeszcze bardziej dosadnie - „Z szacunkiem odnosimy się do przelanej krwi żołnierskiej. Nie można nam zarzucić, że nie szanujemy pamięci poległych żołnierzy, którzy przynieśli nam wyzwolenie z niemieckiej niewoli. Jest też prawdą historyczną, że często żołnierz sowiecki przynoszący Polsce wolność napadał, gwałcił i rabował. Rozpoczęły się z dniem zwycięstwa czasy pogardy dla naszej wolności, patriotyzmu, godności i religijności. Tych, którzy próbowali tej wolności bronić, czekała kula lub ciężkie więzienie.”. O tym też powinniśmy pamiętać. Dzisiejszy dzień również jest taki, że możemy tu mówić o rotmistrzu Pileckim, ale dzisiejszy dzień, w którym generał Jaruzelski chowany jest na cmentarzu Powązkowskim, bardzo blisko łączki powązkowskiej, na której zakopywani bez jakiegokolwiek szacunku byli żołnierze okresu okupacji, żołnierze wyklęci, ludzie, którym nie pozwolono na to, żeby było tam ich imię i nazwisko. Taka jest nasza historia. I Pan mi zarzuca, że w tych dniach, ja pozwalam sobie, jako Starosta Szczecinecki mówić o tym wszystkim? Pan mi zarzuca i Pan mówi mi, że nieszczęściem był koniec wojny? Grzegorz Poczobut – nie, to Pan powiedział. Krzysztof Lis – nie, to Pan powiedział. Ja to zapisałem. Według mnie nieszczęściem był koniec wojny, bo Pan powiedział, że według mnie wojna i okupacja trwała do 90. roku. Grzegorz Poczobut – tak Pan powiedział w swoim wystąpieniu, Panie Starosto. Krzysztof Lis – bo tak było, proszę Pana, w mojej opinii. Grzegorz Poczobut – no to, ok. Krzysztof Lis – czy to jest proszę Pana coś złego? Grzegorz Poczobut – nie, to jest Pana opinia. Krzysztof Lis – proszę Pana, czasy, które mieliśmy, czasy pogardy do roku 1954. Grzegorz Poczobut – Pan w nich żył, Pan się w nich wychowywał, w czasach pogardy. Krzysztof Lis – nie proszę Pana, ja się urodziłem w 1958 r. Grzegorz Poczobut – to nie był czas pogardy? Krzysztof Lis – doceniam to, co było związane z funkcjonowaniem. Grzegorz Poczobut – nie, nie. 27 Krzysztof Lis – żyliśmy w takim razie w dwóch różnych ocenach, tego co miało miejsce do roku 1989. Grzegorz Poczobut – dokładnie. Krzysztof Lis – Pan pozwoli, że ja będę miał swoją opinię, a Pan będzie miał swoją. A co Pan chciał usłyszeć? Może by mi Pan napisał wystąpienie?, które powinienem według Pana wygłosić. Z dużą dozą, nawet nie powiem jaką odnoszę się do tego, że próbuje Pan narzucić, formułę, jaka powinna mieć miejsce, w tym co dotyczy akurat tak przedstawianego okresu, w którym przyszło nam żyć. Historia jest nauczycielką życia, niech to dla Pana będzie również pewną ważną informacją, która 8 maja, w tym roku w czasie kiedy Rosja dokonała tego co ma miejsce w stosunku do Ukrainy może się zawsze wrócić. Pozwoli Pan, że wręczę Panu te moje wszystkie wystąpienia, aby mógł Pan spokojnie sobie wszystkie te sprawy przeczytać. Ja nie będę z roku na rok powtarzał tego samego wystąpienia, przenosił informacji. Ponieważ nie tylko weterani uczestniczą w tych naszych uroczystościach, ale dużo młodzieży, trzeba mówić jak ta historia wyglądała. Niech każdy wybierze sobie z tego, co uważa za stosowne. ad. 10 Oświadczenia radnych Dorota Chrzanowska – zapytała Radnych, czy ktoś chce zabrać głos. Radni nie zabierali głosu. Następnie Przewodnicząca odczytała życzenia, które wpłynęły od Senatora Piotra Ziętarskiego z okazji dnia samorządu terytorialnego, które stanowią załącznik nr 23 do protokołu. ad. 11 Zamknięcie sesji Wobec zrealizowania porządku obrad, Przewodnicząca o godzinie 1600 zamknęła XLIX sesję. Protokołowała Przewodnicząca Rady Aleksandra Kieszkowska Dorota Chrzanowska 28