Protokół nr XLIX z 30.05.2014 r

Transkrypt

Protokół nr XLIX z 30.05.2014 r
PROTOKÓŁ nr XLIX/2014
sesji Rady Powiatu w Szczecinku
odbytej 30 maja 2014 r.
w sali konferencyjnej im. Józefa Macichowskiego
Starostwa Powiatowego w Szczecinku ul. 28 Lutego 16
Przed rozpoczęciem sesji głos zabrał Radny Grzegorz Poczobut.
Grzegorz Poczobut – w dniu dzisiejszym, za chwilę odbędzie się pogrzeb Wojciecha
Jaruzelskiego. Mam świadomość, że jest to postać w naszej historii bardzo kontrowersyjna
niemniej chciałbym prosić, abyście mieli Państwo świadomość, że był to pierwszy Prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej. Zatem zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o uczczenie
minutą ciszy jego śmierci.
Obecni na sesji Radni i goście powstali i minutą ciszy uczcili pamięć Wojciecha
Jaruzelskiego.
O godzinie 1310 Dorota Chrzanowska – Przewodnicząca Rady Powiatu w Szczecinku
otworzyła sesję, powitała Radnych i gości i oświadczyła, iż zgodnie z listą obecności
w posiedzeniu uczestniczy 15 Radnych, co wobec ustawowego składu Rady, wynoszącego
19 osób, stanowi quorum, pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji
- lista obecności Radnych stanowi załącznik nr 1 do protokołu,
- lista zaproszonych gości stanowi załącznik nr 2 do protokołu.
Nieobecni: Grzegorz Grondys, Krzysztof Zając – nieobecność usprawiedliwiona oraz Robert
Zborowski – nieobecność nieusprawiedliwiona.
Radny Mariusz Kowalewski przybył w trakcie realizacji punktu 4 porządku obrad. Obecnych
16 Radnych.
ad. 2 Przyjęcie porządku obrad
W nawiązaniu do porządku obrad, przekazanego wcześniej wszystkim Radnym –
D. Chrzanowska – poprosiła Radę oraz reprezentantów Zarządu Powiatu o wyrażenie
stanowiska w tym zakresie.
Porządek obrad sesji:
1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad.
2. Przyjęcie porządku obrad.
3. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Nr XLVIII/2014 z 30.04.2014 r.
4. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych.
5. Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie
odpowiedziach.
6. Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego,
przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego.
7. Aktualna sytuacja organizacyjna i finansowa Przedsiębiorstwa Komunikacji
Samochodowej Spółka. z o.o. w Szczecinku w 2014 r. oraz założenia funkcjonowania
spółki na lata 2015 – 2016.
8. Podjęcie uchwał w sprawie:
1) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego
Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016” (dot. zmiany wartości zadań
i dokapitalizowania PKS);
2) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014;
3) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu
Szczecineckiego na lata 2014 – 2033;
4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014
(w części dotyczącej ustalenia limitów zobowiązań oraz zmiana planowanego deficytu
budżetowego);
5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu
Szczecineckiego na lata 2014 – 2033 (ze wszystkimi wskaźnikami po zmianach);
6) emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu;
7) poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania
norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów
przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej;
8) wyrażenia zgody na wniesienie wkładu rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital
w Szczecinku” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku.
9. Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania Radnych.
10. Oświadczenia Radnych.
11. Zamknięcie sesji.
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na podstawie art. 15 ust. 2 ustawy z dnia
5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym oraz § 36 ust. 1 pkt 1 i 5 Statutu Powiatu
Szczecineckiego Zarząd Powiatu Szczecineckiego wystąpił z wnioskiem o zmianę porządku
obrad sesji. Zmiana dotyczy wprowadzenia pod obrady w punkcie 8 „Podjęcie uchwał
w sprawie” uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie określenia przystanków
komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki
udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych
przystanków. Następnie poinformowała, iż Radni w materiałach otrzymali wniosek
o wprowadzenie zmiany oraz projekt uchwały. Następnie poprosiła Starostę o uzasadnienie
wniosku.
Wniosek o zmianę porządku obrad stanowi załącznik nr 3 do protokołu.
Krzysztof Lis – z upoważnienia Zarządu wnoszę o zmianę porządku obrad. Chodzi
o konieczność wprowadzenia zmiany w wykazie przystanków, która wynika z lokalizacji
nowego przystanku przy ul. Jana Pawła II w Szczecinku oraz uzupełnienia wykazu
o przystanki przy drodze powiatowej Nr 1317 w Bornem Sulinowie. Przystanek na ul. Jana
Pawła II jest naprzeciwko internatu Zespołu Szkół Nr 2 przy zatoczce parkingowej. Chcemy,
aby autobusy PKS mogły się tam zatrzymywać. Wychodzimy na przeciw potrzeb naszych
pasażerów, ponieważ ta lokalizacja jest najlepsza z możliwych. Podjęcie uchwały pozwoli
nam na ogłoszenie zmiany w Dzienniku Urzędowym Województwa Zachodniopomorskiego
(gdyż jest to prawo lokalne). Przygotujemy stosowny projekt i dokumentację, żeby ten
przystanek w najszybszym czasie zorganizować.
Następnie Przewodnicząca zapytała, czy są pytania do przedstawionej propozycji zmian
porządku obrad. W związku z brakiem pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie
wprowadzenie do porządku nowej uchwały w punkcie 8 w podpunkcie 9.
2
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
15
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
0
Rada Powiatu jednomyślnie zdecydowała o wprowadzeniu do porządku w punkcie
8 podpunktu 9 – uchwała zmieniająca uchwałę w sprawie określenia przystanków
komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki
udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych
przystanków. Projekt uchwały BO.0006.407.2014 w ww. sprawie stanowi załącznik nr 4 do
protokołu.
Po przegłosowaniu zmiany Przewodnicząca przystąpiła do realizacji poniższego porządku
obrad:
1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad.
2. Przyjęcie porządku obrad.
3. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji Nr XLVIII/2014 z 30.04.2014 r.
4. Interpelacje, wnioski i zapytania radnych.
5. Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych na nie
odpowiedziach.
6. Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego,
przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego.
7. Aktualna sytuacja organizacyjna i finansowa Przedsiębiorstwa Komunikacji
Samochodowej Spółka. z o.o. w Szczecinku w 2014 r. oraz założenia funkcjonowania
spółki na lata 2015 – 2016.
8. Podjęcie uchwał w sprawie:
1) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego
Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016” (dot. zmiany wartości zadań
i dokapitalizowania PKS);
2) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014;
3) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu
Szczecineckiego na lata 2014 – 2033;
4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014
(w części dotyczącej ustalenia limitów zobowiązań oraz zmiana planowanego deficytu
budżetowego);
5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu
Szczecineckiego na lata 2014 – 2033 (ze wszystkimi wskaźnikami po zmianach);
6) emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu;
7) poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania
norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów
przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej;
8) wyrażenia zgody na wniesienie wkładu rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital
w Szczecinku” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku;
9) zmieniająca uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których
właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla
operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków.
9. Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania Radnych.
10. Oświadczenia Radnych.
11. Zamknięcie sesji.
3
ad. 3 Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż protokół poprzedniej sesji wyłożony był do
wglądu w Biurze Obsługi Rady Powiatu i Zarządu Powiatu. Zapytała Radnych, czy mają
uwagi do jego treści. Uwag nie wniesiono. Przewodnicząca poddała pod głosowanie przyjęcie
protokołu nr XLVIII/2014 z 30 kwietnia 2014 r.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
15
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
0
Rada Powiatu jednomyślnie przyjęła protokół nr XLVIII/2014 z 30 kwietnia 2014 r.
ad. 4 Interpelacje, wnioski i zapytania radnych
Dorota Chrzanowska – poprosiła Radnych o zabieranie głosu w powyższym punkcie porządku
obrad.
Jerzy Dudź – zaraza zwana „zgnilcem amerykańskim” dziesiątkuje roje pszczół w naszym
powiecie. Tylko w zeszłym roku spalono kilkaset uli. Mimo to, prawdopodobnie nie wszystkie
zagrożone tą groźną chorobą ule zostały zniszczone. Wielu pszczelarzy ponosi z tego tytułu
duże straty finansowe. Docierają do mnie informacje od pszczelarzy, że służby sanitarne nie
wykazują dostatecznej determinacji w walce z tą chorobą pszczół. Dlatego chciałbym
poprosić Pana Starostę, o pełną informację na temat:
1. skali epidemii „zgnilcem amerykańskim” na terenie naszego powiatu, a jeśli to możliwe
także w powiatach ościennych,
2. przewidywanych zagrożeniach z tego powodu,
3. konkretnych kroków jakie dotychczas zostały podjęte dla zminimalizowania strat
i zagrożenia tą chorobą pasiek na terenie naszego powiatu.
Interpelacja Radnego Jerzego Dudzia w ww. sprawie stanowi załącznik nr 5 do protokołu.
Grzegorz Poczobut – zainteresowała mnie informacja w zakresie szczecineckiego szpitala,
ale nie w zakresie formalnym, bo widać z tego co mamy w materiałach, że jest drobna różnica
w kwocie wynikająca z decyzji Ministerstwa. Obserwuję inwestycję, która mówi o rozbudowie
szpitala, o dodatkowym skrzydle, która jeszcze w ubiegłym roku z dość dużym rozmachem była
realizowana i wszystko wskazywało na to, były takie zapowiedzi, że jeszcze w ubiegłym roku
na jesień ta inwestycja zostanie zakończona i nastąpi uroczyste otwarcie, myślę ku
zadowoleniu wszystkich mieszkańców, a w szczególności pacjentów naszego miasta i powiatu.
Co się stało, że ktoś zaciągnął „hamulec ręczny”?. Odnoszę wrażenie, że od jakiegoś czasu
z realizacją tej inwestycji nie wiele się dzieje. Nie chciałbym tego w jakiś szczególny sposób
łączyć, nie podejrzewam, żeby się okazało, że ta inwestycja świadomie jest rolowana, aż do
jesieni, a potem pokażemy mieszkańcom Szczecinka w świetle kamer, jakie są nasze
dokonania. Nie podejrzewam o to, ale chciałbym poprosić o kilka słów komentarza, jak to na
dzień dzisiejszy wygląda, jak daleko ta inwestycja jest zrealizowana no i co najważniejsze
kiedy planowane jest całkowite zakończenie i uruchomienie tej nowej części.
Druga sprawa jest zupełnie nie merytoryczna, ale nie wiedzieć czemu w ostatnim okresie
czasu bardzo upolityczniona również przez władze naszego państwa, które nie zauważają lub
nie chcą zauważyć pewnych rocznic, wydarzeń w naszej historii. Dla tych z Państwa, którzy
nie wiedzą, czego temat będzie dotyczył chciałem poinformować i objaśnić zarazem, że będę
się odnosił do wypowiedzi Pana Starosty w dniu 8 maja na cmentarzu. Wypowiedź Starosty
4
jest zamieszczona na stronach Starostwa Powiatowego, więc jeżeli Państwo chcieliby się z tą
informacją zapoznać gorąco zachęcam. Szanowny Panie Starosto, zwróciły się do mnie
środowiska kombatanckie, osoby starsze, byli żołnierze, uczestnicy II wojny światowej
z prośbą o interwencję. Chciałbym się cofnąć do wydarzeń z dnia 8 maja tego roku, które
miały miejsce na cmentarzu wojennym przy okazji 69. Dnia Zwycięstwa. Tak, Dnia
Zwycięstwa, a nie zakończenia II wojny światowej jak obecnie Pan to przedstawia. Choć
jeszcze parę lat temu stwierdzał Pan, że trudno mówić o zakończeniu II wojny światowej
w tym dniu skoro Japonia nadal walczyła ze Stanami Zjednoczonymi. Zresztą padło tam
również stwierdzenie, że data 8 maja nie ma większego znaczenia, bo ustalana jest
w zależności od tego jaki obóz polityczny to organizuje, więc np. obchody 66. rocznicy
zorganizowano 6 maja. Wtedy nie miało to dla Pana większego znaczenia. Panie Starosto, nie
wiem jaki obóz polityczny Pan reprezentuje, ale zaręczam, że w tym zakresie nic się nie
zmieniło. Proszę nie fałszować historii, to bardzo ważne, zwłaszcza i przede wszystkim dla
młodego pokolenia. Polskim żołnierzem był ten spod Lenino i ten spod Monte Cassino. Dla
Polski i Polaków oraz koalicji antyhitlerowskiej Dzień Zwycięstwa obchodzony jest 8 maja.
9 maja obchodzą go Rosjanie. Jestem zdumiony i rozczarowany Pańskim wystąpieniem
będącym dość ekstrawagancką nadinterpretacją najnowszej historii Polski. Zamiast, jak
wymagała tego okoliczność, skupić się na oczywistym i bezspornym fakcie, że żołnierze polscy
walczący na wszystkich frontach II wojny światowej wspólnie z Armią Czerwoną i żołnierzami
wielkiej koalicji walnie przyczyniły się do rozgromienia hitlerowskich Niemiec i uratowania
świata przed groźbą nazistowskiego nowego porządku w Europie i na świecie, skupił się Pan
na dość karkołomnej tezie o tym jakim nieszczęściem zakończyła się dla nas wojna, wręcz
stawiając znak równości pomiędzy okupacją hitlerowską, a powojennym porządkiem
społeczno-politycznym w naszym kraju. Taka teza jest z gruntu fałszywa i absolutnie nie
odpowiada rzeczywistości. Zwłaszcza stwierdzenie, że my Polacy nie mamy czego świętować
i z czego się cieszyć to przykre, że takie słowa padają z ust urzędnika samorządowego
pełniącego funkcję publiczną. Panie Starosto, Pana poglądy jako Krzysztofa Lisa mnie
zupełnie nie interesują, niech Pan mówi co Pan chce, ale jako urzędnik winien Pan przekazać
fakty i zachować obiektywizm w swoich oficjalnych wypowiedziach. Wedle Pańskich słów
wojna nie skończyła się w 1949 r., ale trwała nadal. Kolejna okupacja Polski rozpoczęła się
po 1949 r. i trwała do początku lat 90-tych. To zdumiewające stwierdzenie. Rozumiem, że żył
Pan, kształcił się, uczył się historii i wychowywał w okupowanym kraju. Jak na czasy okupacji
całkiem nieźle Pan sobie poradził. Takie relatywizowanie i zakłamywanie historii po prostu
nie przystoi. Jeśli przyjąć tę filozofię myślenia, to co byłoby z polskimi miastami, czy Szczecin
dalej nazywałby się Szczecin, a Koszalin, Wrocław, czy Pański ukochany Szczecinek byłby
dzisiaj dalej pod taką nazwą, a w jakim języku byśmy rozmawiali? Jak wyglądałaby Polska?
Szanowny Panie Starosto, żałuję, że nie mógł Pan słyszeć wypowiedzi, komentarzy, osób,
żołnierzy, kombatantów zgromadzonych w tym dniu na cmentarzu, ich złości, oburzenia
Pańską wypowiedzią. Między innymi tym, że przemawiając nad mogiłami żołnierzy
radzieckich słowem nie wspomniał Pan o ich roli w oswobodzeniu ziem zachodnich.
Przypomnę zatem, że na cmentarzu przy ulicy Pułkownika Władysława Cieślaka
w zbiorowych mogiłach spoczywa 4.429 żołnierzy sowieckich z pierwszego frontu
białoruskiego oraz 39 żołnierzy Polskich z I Armii Wojska Polskiego. W tym dniu na
cmentarzu padły już pierwsze deklaracje, że w przyszłym roku być może zabraknie kilku
sztandarów i delegacji, czy o to Panu chodziło?
5
ad. 5 Informacja Przewodniczącej Rady o złożonych interpelacjach oraz o udzielonych
na nie odpowiedziach
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na poprzedniej sesji złożone zostały interpelacje
przez Radnych Jerzego Dudzia, Arkadiusza Szczepaniaka oraz Grzegorza Poczobuta. Odpowiedź
została udzielona ustnie na sesji oraz pisemnie dla Radnego Arkadiusza Szczepaniaka w sprawie
kontroli przeprowadzonej w Powiatowym Urzędzie Pracy w Szczecinku. Odpowiedź przekazano
14 maja.
ad. 6 Wolna trybuna dla parlamentarzystów, radnych sejmiku wojewódzkiego,
przewodniczących rad, burmistrzów i wójtów gmin Powiatu Szczecineckiego
W powyższym punkcie porządku obrad nikt nie zabrał głosu.
ad. 7 Aktualna sytuacja organizacyjna i finansowa Przedsiębiorstwa Komunikacji
Samochodowej Spółka z o.o. w Szczecinku w 2014 r. oraz założenia funkcjonowania
spółki na lata 2015 – 2016
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż na sesji obecni są: Prezes PKS Pan Włodzimierz
Tosik, Prezes Rady Nadzorczej Andrzej Wdowiak oraz Pani Leonarda Dutkowska Dyrektor
ds. ekonomicznych.
Punkt ten był przedmiotem posiedzenia Komisji:
Budżetu i Finansów
Legislacji i Prawa
Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego
Następnie oddała głos Prezesowi Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej.
Włodzimierz Tosik – spółka PKS to jedna z najstarszych firm w Szczecinku. W ostatnich
latach przeżywała rewolucyjne zmiany. Staliście się Państwo właścicielem dawnego
przedsiębiorstwa państwowego, firmy przewożącej osoby na terenie powiatu, ale jednocześnie
świadczącej usługi na rynku regionalnym. Te zmiany dotyczyły przede wszystkim spraw
inwestycyjnych. Likwidacja dawnej bazy i budowa właściwie nowej firmy, nowej siedziby to
jest to co najbardziej jest widoczne. Było kilka rzeczy, które może nie widać. Są to potężne
zmiany jeżeli chodzi o przewóz osób. Dawne PKS-y w takim zakresie przestały działać.
W ostatnich latach kończył się klasyczny przewóz osób. Jest nas coraz mniej, pasażerowie,
wcześniej dojeżdżający do pracy, przesiedli się na własne samochody. Dramatycznie ubywa
nam głównych odbiorców naszych usług, czyli młodzieży szkolnej. Do tego nałożyły się
zmiany, jeżeli chodzi o zasady dowozu dzieci w szkołach podstawowych, ponadpodstawowych.
Nie zdjęto tego obowiązku z samorządów gminnych, jednocześnie jednak dawne PKS-y
zostały włączone do gospodarki rynkowej i muszą uczestniczyć na zasadach ogólnych we
włączaniu się w dowóz dzieci w gminach. Jednocześnie dawne PKS-y obarczone są tym co się
nazywa balast przedsiębiorstwa państwowego, tzn. PKS-y uczciwie zatrudniają ludzi, muszą
mieć wszystkich na umowie o pracę. Temu wszystkiemu musieliśmy w ostatnich latach
podołać. O sytuacji firmy w roku ubiegłym szczegółowo informowałem we wrześniu ubiegłego
roku. Otrzymaliście Państwo przegląd sytuacji bieżącej i planów lat najbliższych. Nie będą
omawiał szczegółowo tych tabel, pozwolę sobie na komentarz do tego wszystkiego. Jeżeli
chodzi o aktualną sytuację organizacyjną, to w dalszym ciągu jesteśmy firmą składającą się
z dwóch podstawowych jednostek, tzn. tej jednostki, która jest powiązana z powiatem
drawskim i części szczecineckiej, która ma nową dość silną część, mianowicie przewozy
międzynarodowe. Łącznie zatrudniamy 140 osób, z tego 50 osób w placówce terenowej
6
w Złocieńcu oraz 90 osób w Szczecinku, z tym, że prowadzimy jednocześnie obsługę
zarządzania całą firmą, księgowość, kadry w dalszym ciągu są tu u nas. Jednocześnie
prowadziliśmy część obsługi warsztatowej pojazdów, które są w Złocieńcu. Stąd pewna
dysproporcja jeżeli chodzi o zatrudnienie w stosunku do realizowanych przewozów. Kończymy
proces restrukturyzacji zatrudnienia, w związku z tym część osób jest w zakończonym procesie
wypowiedzenia, bądź odchodzą w związku z uzyskaniem praw emerytalnych, bądź podejmują
decyzję o zmianie pracodawcy. Rok ubiegły był najbardziej dramatyczny. Był to rok przełomu.
Myślę, że obecne wyniki po 4 miesiącach pokazują, że najgorsze mamy za sobą. W dalszym
ciągu niestety nasza działalność nie jest dochodowa. W żadnym przypadku taką działalnością
się nie stanie, tzn. nie wygeneruje zysków, natomiast powoli uzyskujemy bieżącą równowagę
finansową. Co jest naszym obecnym problemem? Nie staje się finansowanie działalności
bieżącej, natomiast ciężar obsługi zobowiązań zaciągniętych w związku z przemianami
z ostatnich lat. W tym roku wartość spłat kredytów z odsetkami, rat leasingowych to kwota
2.300 tys. zł. Takich środków spółka nie może wygenerować jako nadwyżki. Przedsiębiorstwo
tego typu spłaty uruchamia w sytuacji gdy uzyskuje zyski, bądź ma znaczną kwotę
amortyzacji, której nie musi przeznaczać na inwestycje. Spółka tego w tym roku nie jest
w stanie zrobić. Jednocześnie ciągnie się za nami ciężar kosztów restrukturyzacji, ponieważ
my nie robimy tego w sposób taki jak wielu przedsiębiorców prywatnych. U nas nie ma umów
na czas określony z dwu tygodniowym okresem wypowiedzenia bez podania przyczyn.
Rozstanie z pracownikiem w większości przypadków dokonywało się na zasadzie
porozumienia, czyli zgody wspólnej pracownika i zarządu spółki to wiąże się często z kosztami
odpraw w wysokości co najmniej sześcio miesięcznego wynagrodzenia. Jest rzeczą oczywistą,
że jest to duży ciężar, w związku z tym nasze zobowiązania są w dalszym ciągu wysokie.
W ubiegłym roku przedstawiałem Państwu raport kiedy te zobowiązania wynosiły 14,4 mln zł.
Obecnie one faktycznie spadły. Wynoszą około 12.900 tys. zł. Nie mniej jednak nie jest to taki
spadek, który pozwoliłby spółce złapać oddech i w prawidłowy sposób planować swoją
działalność. Listę zobowiązań przedstawiłem, w dużej części są to zobowiązania
długookresowe spłacane systematycznie w poszczególnych latach. Kredyty inwestycyjne
zaciągaliśmy w roku 2013 na okres 10 lat, czyli mamy przed sobą perspektywę 9 lat do spłaty.
Kredyty inwestycyjne to kwota 3.650 tys. zł, z tego powiat poręczył na kwotę 3.250 tys. zł. Mówię
o kwotach obecnie nie spłaconych. Jednocześnie chcę powiedzieć, że spółka terminowo
reguluje zobowiązania, mimo słabej działalności przewozowej. Dokonujemy spłat rat
leasingowych, dokonujemy spłat kredytów. Wypłacenie na koniec każdego miesiąca kwoty
około 180 tys. zł jest dużym wysiłkiem dla firmy. W zobowiązaniach handlowych dochodzi do
pewnego przeterminowania, ale nigdzie nie dochodzi do sytuacji dramatycznej, jesteśmy
w stanie prawidłowo finansować swoją działalność bieżącą. Chciałem też przedstawić kilka
informacji o aktualnych zmianach. Nie będę odnosił się do całego programu
restrukturyzacyjnego, bo został on omawiany w roku ubiegłym i w zasadzie kończę go. To co
było zaplanowane do wykonania zostało już zrealizowane. Jeżeli chodzi o przewozy
rozkładowe to nie planujemy istotnych zmian. Pewnie będą jeszcze jakieś korekty, bo są one
zawsze wynikające z konieczności przystosowania się do rynku, ale spółka na dzisiaj zamyka
etap ograniczenia przewozów. Chcemy rozszerzać tą działalność. Po okresie wakacyjnym
będziemy zmuszeni zlikwidować linię do Krynicy. W okresie poza sezonowym jest ona nie
rentowna. Generowała ona w ostatnich miesiącach straty. Nie stać nas na jej utrzymanie tylko
na potrzeby okresu wakacyjnego lub zmian turnusów. Być może, jeżeli taka będzie możliwość
prawna to będzie ona funkcjonowała w okresie sezonowym, kiedy jest faktycznie opłacalna.
Rozważamy jeszcze kilka drobnych poprawek typu Bydgoszcz, Słupsk, które nie są do końca
rentowne. Natomiast chcemy utrzymać połączenia do Szczecina, pomimo tego, że stały one
nieco pod znakiem zapytania. Chcemy utrzymać wszystkie połączenia do Koszalina, ponieważ
one zapewniają mieszkańcom możliwość przewozu do dwóch siedzib województwa. Jeżeli
chodzi o zatrudnienie, to powiedzieliśmy już stop dalszym zwolnieniom. Spółka nie będzie
7
wypowiadać umów o pracę. Nawet nie będziemy zachęcać pracowników do tego, wręcz
przewidujemy, że w związku z rozwojem naszej działalności będziemy zatrudnienie zwiększać.
Doszliśmy do punktu podstawowego. W niektórych punktach były to znaczne zmiany
i w biurze zrobiło się pusto. Również jeżeli chodzi o warsztat zmiany były znaczące, z 40
pracowników będzie 12 podstawowych.
Punkty, w których będziemy dokonywać rozwoju, jeżeli chodzi o działalność przewozową, to
są dwa segmenty. Pierwsza sprawa, to sprawy związane z obsługą powiatu, a w szczególności
dowóz dzieci do szkół. Trzy gminy, które chcemy odzyskać to: Borne Sulinowo (jeszcze w tym
roku), Grzmiąca oraz gmina wiejska Szczecinek, które są niezbędne do prawidłowego
funkcjonowania przewozów powiatowych. Nie chodzi tylko o sytuację biznesową, ale brak
dowozu dzieci w tych gminach powoduje to, że w wielu miejscowościach w tej chwili nie ma
żadnej możliwości przyjazdu przede wszystkim do Szczecinka. Tam gdzie dojeżdża autobus
szkolny, który nie może zabrać ucznia szkoły ponadgimnazjalnej, bo jest to zabronione, nie
może zabrać osoby dorosłej, nikt nie może przyjechać do lekarza do Szczecinka. Może się to
stać dzięki temu, że wykonującym przewozy będzie firma PKS.
Ostatnia sprawa, na pewno trudna i ciągle kontrowersyjna, to jest rozwój przewozów tzw.
włoskich. One są w dalszym ciągu rentowne. Udało nam się również z dużym wysiłkiem
ograniczyć narastanie należności. Od roku one się utrzymują na wysokim poziomie, ale
niestety musimy to w którymś momencie zaakceptować. W tej chwili one spadły, bo
przekroczyły nawet 1,6 mln zł. Mieliśmy moment kiedy sięgnęły one 1,2 mln zł. Cały czas jest
to rzecz zmienna. Na dzisiaj możemy powiedzieć, że jest pewna stabilizacja jeżeli chodzi
o płatności, aczkolwiek w dalszym ciągu jesteśmy z tego niezadowoleni. Biorąc pod uwagę to
do czego jesteśmy przeznaczeni, działalność przewozową, widać, że jest to jedyny właściwy
kierunek, który generuje jakąkolwiek marżę. Są to najlepsze stanowiska pracy w firmie,
ponieważ pensja kierowcy na liniach włoskich to 6-7 tys. zł brutto. Jest to 10 etatów, a będzie
ich więcej. Od 15 czerwca uruchamiamy jeszcze dwie linie Montpellier i Nimmes bez
autobusów, żeby nie ryzykować kolejnymi leasingami. Jest to rzecz w zasadzie pewna. Cały
czas czekamy na koncesję dla naszego przyszłego partnera, najprawdopodobniej firmy
Sindbad na linię z Werony do Hamburga i do Dortmundu, gdzie chcielibyśmy również wejść
jako podwykonawca, ale też nie angażując się we własny autobus, byśmy wynajmowali
autobus od Eurolines.
Ostatnią rzeczą jest nowy nasz partner firma Mądel Trans, gdzie w tej chwili udało nam się
ożywić mocno linie ze Szczecinka do Neapolu na odcinku do Berlina, była ona nie
wypełniona, ale weszliśmy jako dowożący do punktu przesiadkowego Mądel Transu
w Berlinie, więc mamy coraz więcej pasażerów. Jednocześnie uruchamiamy dowóz do
Szczecinka od 16 czerwca z Trójmiasta przez Słupsk i Koszalin, tak, aby można było ze
Szczecinka dalej jechać do Neapolu naszym autobusem i chcemy wrócić do Torunia
i Bydgoszczy i stamtąd również dowozić pasażerów, tak, żeby można było lepiej wypełnić nasz
autobus liniowy. Jeżeli się da to chcielibyśmy uruchomić jeszcze jedno połączenie w tygodniu,
bo w tej chwili mamy 2 połączenia.
Wrócę do spraw zobowiązań. Spółka ma potężny balast zobowiązań, co prawda zamknęła
swój etap inwestycyjny, ale to nie może być tak, bo w biznesie, kto się nie rozwija to niestety
musi zamknąć swoją działalność. W tym zakresie jest rzeczą oczywistą, że musi nastąpić
moment, w którym konieczność restrukturyzacji oddłużenia będzie. W związku z tym spółka
wnioskowała o udzielenie pomocy. Jednocześnie musimy pamiętać, że opóźniają nam się
transakcje jeżeli chodzi o sprzedaż nieruchomości. W programie restrukturyzacji zadłużenia
najistotniejszym elementem jest to co jest dzisiaj przedmiotem obrad. Został Państwu
przedstawiony projekt podziału kwoty, ewentualnej dopłaty, czy wzrostu kapitału w wysokości
4 mln zł, na redukcję których długów by to służyło. Jednocześnie chcę powiedzieć, że środki ze
sprzedaży mienia, które również kierowalibyśmy już na spłatę zadłużenia umożliwią w roku
przyszłym uzyskanie sytuacji nie tylko stabilizacji finansowej, bo wydaje się, że tą powoli
8
odzyskujemy, ale jednocześnie znakomitego punktu wyjścia, odzyskania zdolności kredytowej
do samodzielnego realizowania inwestycji. Już nie mówię o takich inwestycjach, które były,
tych olbrzymich, mówię o takich inwestycjach, które są konieczne w przedsiębiorstwie
transportowym: bieżące obsługi lessingów, wymiana taboru szkolnego, zmiana części
pojazdów z dużych na mniejsze, to wszystko co jest konieczne, czego dzisiaj nie możemy robić.
Trzeba pamiętać, że obecnie jesteśmy firmą dysponującą najlepszym taborem w okolicy, żaden
PKS nie ma takich aut, jak my mamy. Żaden PKS nie ma nowych samochodów. Nasze pojazdy,
oprócz tych nowych, które są zakupione, nie są najgorszymi autami. Nie są to nowe
samochody, jeżeli chodzi o ich żywotność to są stosunkowo nowe. Koszalin i Gryfice nie mają
takich pojazdów. Baza jest bardzo dobra. Stan, który chcemy osiągnąć w przyszłym roku to
jest redukcja długów, po uwzględnieniu należności włoskich, do poziomu około 3 mln zł, czyli
w stosunku do aktywów firmy nie jest to kwota już znacząca. Oczywiście będzie utrzymany
leasing autobusów na linie włoskie, ale spłaca się on z przychodów, które tam uzyskujemy.
Plan oddłużenia jest rzeczą na dzisiaj dla spółki najistotniejszą. Jednocześnie w mojej opinii
ma on sens dlatego, że stworzyliśmy bazę do dalszego funkcjonowania firmy. Oczywiście nikt
nie może dać gwarancji, że firmie nic się nie stanie, ale na dzisiaj w perspektywie, w tym
całym naszym planie, który został przedstawiony i to co realizujemy widać, że nasza firma, że
PKS się utrzyma. To również będą miejsca pracy, które będą w dalszym ciągu funkcjonowały
i to również będzie przewóz osób na terenie, czyli działalność misyjna na terenie powiatu, ale
również przewóz naszych mieszkańców do Szczecina, do Koszalina i ewentualnie jeżeli
pojawiłyby się jakieś możliwości to oczywiście w różnych innych kierunkach. Perspektywa na
lata 2014-2015 zakłada stopniową poprawę wyników nie mniej jednak mrzonką jest to, że
przewozy transportowe lokalne będą przewozami rentownymi. Chcemy to finansować
uzyskując dochody z linii włoskich. Jednocześnie zakładamy, że nastąpił rozwój działalności
serwisowej. To też nie są wielkie pieniądze, trzeba szukać każdej szansy. Jeżeli uda się
uzyskać 1 mln zł przychodów, jak zakładamy, w roku 2016 będzie to marża tylko rzędu
150-200 tys. zł. Nie są to więc środki, które zbudują podstawy dla dofinansowania
działalności przewozowej. Uważam jednak, że pomimo niewielkiej straty spółka w sensie
finansowym uzyska nadwyżkę finansową.
Wrócę jeszcze raz do całego programu oddłużenia, jest to nie tylko element poprawy wyników
finansowych poprzez zmniejszenie ciężaru kosztów obsługi zadłużenia, ale jednocześnie jest to
element w zasadzie spłaty przyszłych zobowiązań, które i tak pojawiałyby się przez
konieczność wymiany taboru, który w dużej mierze dzięki temu oddłużeniu przejmie na siebie
spółka.
Przedstawiłem główne intencje Zarządu Spółki jeśli chodzi o przyszłą działalność. Nie
przedstawiam szczegółów tej działalności, bo nie są to rzeczy, które chcemy omawiać jak to będzie
wyglądało.
Wrócę jeszcze do tego, że to co w tej chwili się stało i to o co prosimy to jest element
stworzenia solidnego przedsiębiorstwa transportowego w powiecie szczecineckim.
Arkadiusz Szczepaniak – miło posłuchać pozytywnych elementów, bardzo realistycznych
dotyczących funkcjonowania PKS-u. Poprzedni Prezes, który występował mówił
optymistycznie o rozwoju samego PKS-u. Myślę, że sytuacja finansowa, sytuacja, która się
wytworzyła była związana m.in. z różnymi sprawami związanymi m.in. z przenosinami itd. To
co Pan dzisiaj powiedział zarówno Zarząd, jak i skład pracowników, którzy są za to
odpowiedzialni zrealizują to co przed chwilą usłyszeliśmy. Chciałem zadać kilka pytań
dotyczących funkcjonowania PKS-u:
1. „Małżeństwo” PKS i MKS – słyszałem wiele opinii dotyczących połączenia tych dwóch
spółek, wiem, że funkcjonują one osobno, ale z tego co słyszałem to MKS świetnie daje
sobie radę, a kulą u nogi jest PKS. Prośba o informację.
2. Przewóz dzieci z poszczególnych gmin – bardzo trudno dostać się do niektórych
9
3.
4.
5.
6.
miejscowości wiejskich m.in. Grzmiąca i wyjazd z Grzmiącej. Mieszkańcy na tą kwestię
bardzo się żalą. Powrót do przewozów lokalnych byłby wskazany.
Linie międzynarodowe – czy płynność finansowa jest już zachowana? Jeżeli chodzi
o zapłatę były problemy. Jak to funkcjonuje?
Sytuacja w Złocieńcu – podawana jest data 31.03.2015 r. – czy chodzi o sfinalizowanie
transakcji i dopięcie wszystkich elementów związanych z przekazaniem bazy w Złocieńcu?
Analiza finansowa firmy – pokazujecie, że występuje zadłużenie. Cieszy mnie fakt, że jest
ono niższe niż pół roku, czy rok temu. Czy wiadomo kiedy zostaną spłacone zobowiązania?
Czy Zarząd firmy ma pomysł na to, żeby w najbliższych latach zredukować to do
minimum, żeby powiat nie musiał dofinansowywać działań spółki?
Umowy ze szkołami – jest czas intensywnych wycieczek zarówno szkół podstawowych,
gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, czy macie umowę ze szkołami na wynajem
autokarów, czy próbowaliście wystąpić do szkół z ofertą? Ostatnio jedna ze szkół średnich
miała problem z wynajmem autokaru do Poznania.
Włodzimierz Tosik – Komunikacja Miejska i PKS funkcjonują w jednym budynku,
wspomagają się. Została zamknięta wzajemna konkurencja jeżeli chodzi o część warsztatową.
Sektor ciężki pojazdów robi w całości PKS, Komunikacja Miejska w całości robi samochody
osobowe. Duża ilość dawnych klientów PKS przeszło do Komunikacji Miejskiej. Zakupy
paliwa są wspólne. Faktycznie kupującym jest Komunikacja Miejska. Natomiast PKS korzysta
z tego uzyskując najniższą możliwą cenę za wyjątkiem hurtowników i jednocześnie uzyskując
bardzo korzystne i długie terminy płatności. We wszystkich możliwych segmentach tych
drobnych współpracujemy (np. oprogramowanie itd.). Firmy w rzeczywistości funkcjonują
osobno. Dlatego, że są to firmy, które mają dwa Zarządy, dwie Rady Nadzorcze, osobne biura,
chociaż funkcjonujące w jednym obiekcie. Współpraca jeśli chodzi o działy przewozowe tylko
przynosi obu formom plusy. Firmy od początku, od założeń nie były nigdy przeznaczone do
pełnego „zrośnięcia”. Wiadomo, że jeżeli chodzi o korzystanie z bazy lokalowej to jest dla obu
stron korzystne. PKS ponad połowę kosztów części biurowej ma pokrytą przez Komunikację
Miejską. Wiele jest punktów wspólnych, nie trzeba utrzymywać dwóch informatyków, jest
jeden sekretariat. Z obu stron są różne głosy pracowników, że tylko „miejscy” się panoszą,
albo jeżdżą na liniach włoskich „miejscy”, jakby to byli inni ludzie. W Komunikacji Miejskiej
jest to, że zostały udzielone pożyczki. Trzeba pamiętać, że obie strony na tym zarabiają. PKS
bo uzyskał środki finansowe, a Komunikacja Miejska uzyskuje dochody odsetkowe z tych
pożyczek, które są bardzo dobrze zabezpieczone. Natomiast nie da się ukrócić tego
wszystkiego co ludzie mówią. Po raz kolejny chciałbym uspokoić, że tu nie ma nic
nieprawidłowego, wręcz są tylko i wyłącznie zyski w obu firmach.
Jeśli chodzi o przewóz dzieci w gminach w powiązaniu z polepszeniem przewozów
w ogóle – o tym już wcześniej mówiłem. Przykład Grzmiącej jest charakterystyczny. Byłem na
sesji w Grzmiącej i było dużo pytań odnośnie dowozów w stronę Szczecinka. My, póki nie
będzie przewozów w gminach, a do Grzmiącej się jedzie najpierw przez teren gminy wiejskiej,
gdzie nie mamy przewozu, a potem przez teren gminy Grzmiąca, gdzie również nie mamy
dowozu dzieci, nie jesteśmy w stanie zapewnić dowozu. Mieszkańcy Radomyśla nie mają
dobrego połączenia porannego ze Szczecinkiem, ale jest tam czterech korzystających i to
dobrze funkcjonowałoby jakby tam autobusy faktycznie jeździły, ale żeby tam jeździć muszą
mieć 30 pasażerów. Część gminy jest akurat w takiej sytuacji, że przegrywamy z transportem
kolejowym. Jest przystanek kolejowy i nie jesteśmy w stanie wygrać, ale PKS z kolei bliżej
dowozi do miejsc pracy. Jestem przekonany, że jeżeli będą umowy, to ta sprawa w znaczący
sposób się poprawi.
Płynność włoska – tak jak powiedziałem, poziom należności jest wysoki, ale nie jest
w tej chwili dramatyczny. Dokonano znacznych spłat, w tym roku była nawet płatność
w wysokości 100.000 euro. Tego nie wiedzieliśmy faktycznie, nie chcę mówić, że to Adam
10
Wyszomirski nie wiedział, nie da się tego, bo ja też nie byłbym taki mądry, chociaż mam
doświadczenie z partnerami zagranicznymi. Ale to co się dzieje, jeśli chodzi o kontrahentów
włoskich – jest taka sytuacja i trzeba się liczyć, że 120 dni trzeba zaangażować. A my nie
mamy 120. Powiem, że jak na rynek włoski, to i tak mamy lepszą sytuację. Państwo włoskie
płaci swoim firmom, którym powinno zapłacić dopłatę do przewozów dzieci płaci np. po
2 latach. Te zatory są potężne. W tej chwili mamy nadzieję, że sytuacja jest opanowana. Nie
mogę być też super optymistą. Zaangażowanie jest w dalszym ciągu duże.
Złocieniec – termin transakcji został przez Pana Starostę ustalony na dzień 30 czerwca.
Ustalona jest splata ratalna. Następna 30.06.2014 r. W materiale pisemnym jest 31 lipca
podany, ale z ostrożności.
Analiza finansowa firmy – analizy czysto wskaźnikowej nie chciałbym Państwu
przedstawiać. Zobowiązania, to jest podstawowa rzecz. My dajemy krótką perspektywę
wyjścia, 30.09.2015 r. uzyskanie wszystkich dochodów ze sprzedaży mienia oraz planowanego
oddłużenia pozwoli uzyskać tę dobrą kondycję, ponieważ w kwocie kilku milionów, część jest
leasingu włoskiego, czyli płaconego na bieżąco. Leasing jest typowy dla firm transportowych.
Nie jeździ na swoim taborze. Mamy wyjątkową sytuację, że gro taboru jest własnego,
a pozostałe zobowiązania są związane z inwestycjami na nisko oprocentowanym kredycie 10.
letnim, który Państwo poręczyliście i zobowiązania bieżące. Jeżeli jesteśmy firmą
transportową, to zawsze będziemy mieli zobowiązania rzędu 800.000 – 1.000.000 złotych
w paliwie. To jest zupełnie normalne. Komunikacja Miejska ma przy mniejszym przebiegu
rocznym 800.000 km oraz handel paliwem zobowiązania bieżące wynoszą 1,3 mln zł. To są
rzeczy zupełnie oczywiste. Nawet jednostki budżetowe mają bieżące zobowiązania. Myślę, że
rokiem tej perspektywy uporządkowania spraw zobowiązań jest rok 2015.
Umowy najmu – nie mamy stałych umów, jeżeli chodzi o najem. To wynika z dwóch
względów, pierwszy dotyczy szkół, podlegałoby to różnym procedurom związania się z kimś na
stałe. Zawsze odbywa się to na zasadzie bieżących zleceń. Również jest taka sytuacja,
szczególnie w maju i czerwcu, że jest bardzo dużo zamówień i obie te firmy mają pełne
obłożenie. PKS w przeciwieństwie do Komunikacji Miejskiej nie ma dedykowanych
autobusów do najmów. Komunikacja Miejska ma 4 pojazdy do przewozów najmu. Jestem
bardzo zły, że one stoją przez 10 miesięcy, a 2 miesiące pojeżdżą. W PKS-ie wycofujemy je
z linii. My nie dokonaliśmy takiej rewolucji jeżeli chodzi o linie, żeby nagle uzyskać tabor.
Poza tym on również się starzeje. Umów generalnych nie ma, natomiast każde zlecenie,
zamówienie jest to odrębna umowa.
Arkadiusz Szczepaniak – w prezentacji Pan Prezes przedstawił informacje o pożyczkach,
jedna jest zaciągnięta na kwotę 500.000 zł i druga planowana w wysokości 800.000 zł
i pożyczka od Komunikacji Miejskiej 800.000 zł. Czy to są kwoty, które były już zrealizowane,
czy planujecie je i na co?
Włodzimierz Tosik – nie. Pożyczki w tej chwili zostały zaciągnięte i to jest tylko i wyłącznie
500.000 zł. Uchwała podjęta była w marcu, a środki uzyskaliśmy w kwietniu z powiatu
i 800.000 zł z Komunikacji Miejskiej.
Jerzy Dudź – Panie Prezesie kolega zauważył, że z Pańskiej wypowiedzi tchnie optymizm.
A ja zauważyłem, że Pański poprzednik był jeszcze większym optymistą. Takie przed nami
perspektywy roztaczał, że ja właściwie dziwię się, że my teraz mówimy o PKS-ie i o jego
kłopotach finansowych.
Rok, czy półtora roku temu rozmawialiśmy też o PKS-ie, mam wynotowane kilka
punktów, które jak sądzę są dosyć zasadnicze. Wprawdzie już Pan Prezes o tym mówił, ale
chciałbym się jeszcze upewnić. Jaki jest wynik finansowy linii autobusowej na trasie ToruńRzym-Neapol-Tuluza? Przypominam sobie, że przed rokiem, może więcej ta linia miała być
11
lokomotywą, żyłą złota dla firmy. Czy firma dzierżawi więcej niż do tego czasu dwa autobusy?
Bo przypominam sobie, w każdym razie tak wówczas podano, że za miesiąc używania
autobusu trzeba było zapłacić 3 tys. euro.
Pan dyrektor Wyszomorski wspominał, że jedną z rzeczy, która decyduje o trudnej
sytuacji finansowej firmy były koszty paliwa. Teraz mamy taką sytuację, że od dłuższego czasu
paliwo nie było tak tanie – 5,20 zł. Proszę o przedstawienie wyniku finansowego firmy
w przeciągu kilku lat, od roku 2010 do dzisiaj.
Nie wspominał Pan o liczbie przejechanych kilometrów, to umknęło, ale wcześniej była
o tym mowa, że ta liczba ciągle się kurczy, i jest to jeden z elementów kłopotów finansowych.
Chociaż w pewnym momencie, ktoś z dyskutantów zauważył, że jeżeli przejechany kilometr
przynosi straty, to wycofanie każdej linii przynosi zysk. Jest w tym sporo logiki.
Mimo wszystko chciałbym prosić Pana Prezesa o przedstawienie podstawowych
wskaźników finansowych tzn. proszę o płynność finansową bieżącą, płynność szybką
i o płynność w gotówki w kasie. Przypominam sobie, że Państwo wyzbyliście się stacji paliw,
która jak mi się wydaje mogłaby przynosić spore zyski. Czy ktoś z Państwa, może to nie jest
rozsądne, ale mimo wszystko czasem człowiek się zastanawia ile stracił, a ile mógłby zyskać.
Czy ktoś z Państwa w tym wypadku robił podobne obliczenia?
Była mowa o przeniesieniu dworca PKS w pobliże dworca PKP. Roztaczano nam wizje,
jak to będzie ślicznie i jak to będzie wygodnie dla pasażerów PKP. Czy ta koncepcja ciągle
jest aktualna?
Była też mowa, że firma miała dostać 2.175.000 zł z Unii Europejskiej.
PKS planował uruchomienie biura turystycznego, które też miało być złotą żyłą. Czy
takie biuro zostało uruchomione? Czy się z tego wycofaliście? Biuro miało powstać do
czerwca 2013 r.
Jaki jest aktualny stan taboru PKS-u i jakie są jego potrzeby?
Niepokoi mnie bardzo jeszcze jedna rzecz, nie wiem do kogo kierować pytanie, czy do Pana
Prezesa, czy Pana Starosty. Na stronach internetowych Spółki (strona PKS-u i Komunikacji
Miejskiej jest wspólna, co nie wydaje mi się rozsądne, ale może mniej to kosztuje) podano, że
kapitał zakładowy firmy na połowę roku 2013 wynosi 4.560.000 zł. Z tego co obecnie Pan
Prezes powiedział firma jest zadłużona na 12 mln zł. Pytanie do Starosty – czy liczy się z tym,
że firma padnie i czy przewiduje taką możliwość, a jeśli padnie to co wtedy? Są chyba jakie
wskaźniki ekonomiczne, które sugerują, że przy przekroczeniu pewnego limitu zadłużenia
trzeba tę firmę zlikwidować. Mówię to także w kontekście tego, co powiedział Pan Prezes, bo
jeśli dobrze zrozumiałem, to nie wierzy Pan w sukces na rynku krajowym, że nie wierzy Pan,
aby ta działalność na rynku w powiecie przynosiła zyski, a jeśli już nawet, to już jest moje
dopowiedzenie, to minimalne. Tymczasem na eurolinii firma zarabiała 12.000 zł miesięcznie
nie wiem jak jest teraz. Na tak dużą firmę angażującą około 100 ludzi, to jest trochę mało.
Włodzimierz Tosik – rentowność linii powiązanych z włochami. Są dwie linie: jedna to
Szczecinek-Neapol, druga: Rzym-Tuluza. Linia Szczecinek – Neapol w ubiegłym roku była
lekko deficytowa. Chociaż sumarycznie nie zważyło to na wynikach całej działalności. Linia
jest i tak niezbędna, ponieważ bez niej cały rynek włoski byłby ciężki do obsługi, ponieważ
jest to jednocześnie dojazdówka dla naszych autobusów. Autobusy muszą przejechać na
przegląd, naprawy, itd. wiadomo, że autobusy we Włoszech jeżdżą po 300.000 kilometrów.
Linia była budowana w roku ubiegłym. Na początku roku nie wychodziła tak jak byśmy
chcieli, ale i tak wyniki były lepsze niż linii krajowych. Linia do Tuluzy jest linią bardzo
rentowną. Jest umowa, niezależnie od wypełnienia pracowników uzyskujemy 1,7 euro. Jest to
bardzo dobra cena.
W końcu roku 2012 do maja 2013 na liniach do Tuluzy i do Barcelony korzystaliśmy
z własnych autobusów i jeden był dzierżawiony. Nie rzutowało to w jakiś sposób na
rentowność, nie spowodowało straty, ponieważ to też było wkalkulowane w przychody.
12
Koszty paliwa nie spadły nam na tyle dużo jak spadło nam wypełnienie autobusu, czyli
przychody z jednego kilometra. Sytuacja jest stabilna od jakiegoś czasu. My mimo wszystko
przez to, że nie mamy swojej stacji paliw, jednak musimy płacić nieco drożej niż się kupuje
w hurtowni. Pomimo dobrej umowy z Komunikacją Miejską mamy lepszą cenę w części
złocienieckiej. Nie chcę wracać do tych starych decyzji, ta stacja była nie do utrzymania.
Rentowność bezpośrednia z uzyskiwanej marży na sprzedaży paliwa klientom zewnętrznym na
dzisiaj przy obecnych cenach nie jest wysoka. W Złocieńcu mamy wyższą konkurencję i też nie
uzyskujemy super wyników. Oceniam jednak, że około 120.000 do 150.000 zł rocznie nam
ucieknie, z tym, że koszt nakładów inwestycyjnych był tam tak duży, że prawdopodobnie
dzisiaj tego byśmy nigdy nie odrobili, ponieważ stacja ta nie spełniała już żadnych wymogów
jeżeli chodzi o przepisy.
Liczba przejechanych kilometrów – schodzimy z tych 5 mln razem z liniami włoskimi,
ale to nie jest tak, że następuje jakaś drastyczna redukcja. Docelowym wynikiem, jeśli chodzi
o Szczecinek jest uzyskanie przewozów w granicach 1,6 – 1,8 mln km rocznie. Włochy
wzrosną z obecnych około miliona do 1.400.000 km. Trudno jest dokonywać oceny, z tego
względu, że pojawiają się gminy, np. przejęcie Rzeczenicy. Mamy w tej chwili dobrą umowę,
to jest dalszy przebieg kilometrów.
Wskaźniki się nie zmieniły w stosunku do ubiegłego roku. W tej sprawie była
interpelacja, wskaźniki były prezentowane. Płynność bieżąca i szybka jest taka sama nie ma
w Spółce zapasów, więc one się utrzymują na poziomie poniżej jednego, zależy od momentu,
(0,6, 0,7, czy nieco powyżej 0,5). Aczkolwiek w tych wskaźnikach ujmuje się kredyt
w rachunku bieżącym, ponieważ on został odnowiony, we wskaźnikach zachowuje się jak
zobowiązanie krótkookresowe, a faktycznie jest zobowiązaniem długookresowym. Gotówkowy
jest niski, jest on jakiś fikcyjny, nie wiem z jakich czasów pochodzący, ponieważ
gospodarowanie gotówką jest oznaką złej działalności. Wszyscy dzisiaj, jeżeli chodzi o biznes
żyją w kredycie, taka jest norma. W firmach, nie ma wolnej gotówki, mamy kredyt w rachunku
bieżącym. Natomiast utrzymujemy limit dopuszczalny do obsługi bieżących zobowiązań.
Sprawa dworca PKS-u – szykujemy i podlega to procedurze zgłoszeniowej, miejsca do
wsiadania i infrastrukturę dworcową na terenie dworca PKP tam, gdzie obecny jest postój
TAXI. Firmie takiej jak nasza potrzebne są 3 stanowiska do odjazdów, to jednocześnie
zapewni obsługę przedsiębiorstw zewnętrznych. Myślę, że będzie to estetyczne. Tam nie mamy
gruntów, dzięki którym byśmy mogli realizować tam inwestycję. W punkcie na dworcu PKP
chcemy trochę rozszerzyć to co robimy, ożywić dworzec i wydzierżawiliśmy za bardzo
korzystną cenę pomieszczenie dawnej informacji i chcemy tam uruchomić sprzedaż biletów
międzynarodowych i pośrednictwo. Mamy nadzieję, że to się będzie samo finansowało.
Dotacje – w roku ubiegłym pozyskano środki z Regionalnego Programu Operacyjnego
na nabycie 7 autobusów. Chodzi o pojazdy od 32 do 38 miejsc. Zostało to w ubiegłym roku
rozliczone. Autobusy zostały zakupione, jeżdżą i jest to nasz mocny atut, jeśli chodzi o rozwój
przewozów gminnych i powiatowych.
Biuro turystyczne – ostatecznie nie zdecydowaliśmy się na biuro. Nie była to moja
koncepcja, myślę, że ona była jak najbardziej słuszna, nie mniej jednak, nie zaangażowaliśmy
się w tą działalność. Być może, że jest to kierunek na przyszłość, ale nie jako biuro
organizator, tylko głównie jako pośrednik. Dzisiaj stać się organizatorem, to wymaga bardzo
dużego zasobu gotówki, wiemy co się dzieje z biurami, jak często są w upadłości. Jest to
dobry obrót w rzeczywistości, ale lepiej jest sprzedawać bilety i uzyskiwać przychody
z pośrednictwa, niż samemu organizować. Sprzedaż wycieczki cudzej, to jest 15%-20%
czystego zysku, a przy zorganizowaniu często się uzyskuje mniejsze marże. Całkiem niezłe
przychody uzyskujemy z pośrednictwa sprzedaży biletów. Chcemy między innymi w tym
punkcie na dworcu PKP to rozpocząć. Może się źle wyraziłem, że nastąpiło odstąpienie od tej
koncepcji, nastąpiła zmiana kierunku na pośrednictwo w sprzedaży.
Aktualny stan taboru PKS – będę mówił już o części szczecineckiej. W tej chwili mamy
13
ponad 50 autobusów. Mamy 40 pojazdów (dawnych) i my te pojazdy sukcesywnie będziemy
wymieniać. W stosunku do innych lokalnych przewoźników nie mamy się czego wstydzić,
nawet odłączając te nowe pojazdy. W roku ubiegłym wzięliśmy 3 mercedesy po 70.000 zł. Są
bardzo porządne, mogą przewozić nawet do 90. osób. Miejsc siedzących mają 59. Są
naprawdę autobusami pojemnymi. Idealne na przewozy gminne. Nie mamy zastępcy na
autosany. Takiego autobusu już nie będzie. Jest to przeszłość - prostego, solidnego,
stosunkowo mało awaryjnego auta 9. metrowego, czyli dość krótkiego, pojemnego i na dużych
kołach, czyli to wszystko co pasuje do naszych dróg. Z mojej wstępnej kalkulacji wynikało, że
jest konieczność zakupu 6. pojazdów od 20 do 30 osób. Mamy kilka takich samochodów, są
one dość oszczędne, dlatego, że zużycie paliwa jest poniżej 15 litrów.
Żadne dane wynikające z analizy finansowej nie wskazują na ogłoszenie o upadłości.
Dzieje się to kiedy kapitały są na czerwono. Wyższa wartość zobowiązań zewnętrznych
w stosunku do wartości aktywów firmy. Faktycznym stanem jest utrata wypłacalności przez
firmę. Myślę, że nie stałbym przed Państwem, gdyby firma traciła swoje zdolności do płacenia
zobowiązań.
Ostatnie pytanie dotyczyło tego, czy nie wierzę w rentowność przewozów lokalnych.
Takie przewozy w naszej strukturze lokalnej, czyli w stosunkowo dużym oddaleniu małych
miejscowości, bo tak to wygląda, jest ciężko zbudować rentowny przewóz, ten bilet musiałby
być bardzo drogi.
Arkadiusz Szczepaniak – pytanie kieruję do Przewodniczącego Rady Nadzorczej – jaka jest
sytuacja w związku z prezesami poszczególnych zarządów PKS-u, chodzi mi o to, czy Rada
Nadzorcza ma przyjęty jakiś plan rozliczania poszczególnych prezesów z tego co oni
z Państwem uzgadniają, czy rozliczają się z tego? Ostatnio było już 4 prezesów i czy ci prezesi
w jakiś sposób przez Państwa są rozliczani w kontekście tego, co może nie do końca
realizują?
Andrzej Wdowiak – prezesów było 5. Rada Nadzorcza działa w oparciu o regulamin Rady
Nadzorczej, w oparciu o umowę Spółki, jak również o Kodeks spółek handlowych. Zarząd
Spółki realizuje zadania, które stawia mu wspólnik. Natomiast Rada Nadzorcza jest organem
kontrolnym, czyli jednym z trzech organów Spółki kapitałowej, którego zadaniem jest
kontrolowanie, czy Zarząd Spółki realizuje zadania stawiane przez wspólnika. W tym obszarze
tylko i wyłącznie działa Rada Nadzorcza. Każdy Zarząd Spółki co roku poddany jest
weryfikacji i udzielenie mu absolutorium jest równoznaczne z rozliczeniem pracy Zarządu.
Każdy Zarząd działa w oparciu o plan gospodarczy, który na początku roku zatwierdzany jest
przez Radę Nadzorczą i w ramach regulaminu Rady Nadzorczej co miesiąc są kontrolowane
wyniki gospodarcze oraz realizacja założeń, jakie były postawione każdemu Zarządowi
Spółki. Naturalnie plan gospodarczy ulega modyfikacjom. Otoczenie mikro
i makroekonomiczne przedsiębiorstwa się dynamicznie zmienia, ponadto przedsiębiorstwo
PKS jak powiedział Prezes Zarządu przeszło w ostatnich latach bardzo głęboką
restrukturyzację zarówno w obszarze inwestycyjnym jak i w obszarze pracowniczym oraz
głęboką reorganizację samej jednostki gospodarczej. Te wszystkie aspekty są na bieżąco
kontrolowane przez Radę Nadzorczą.
Krzysztof Lis – dzisiejsza sesja poświęcona jest Spółce PKS Szczecinek, bo ta dyskusja
i późniejsze propozycje uchwał zaproponowane przez Zarząd Powiatu wiążą się z przyszłością
Spółki PKS Szczecinek. Możemy dzisiaj negować, dyskutować, dywagować, po co nam był
potrzebny ten problem jakim jest Spółka PKS Szczecinek. Czy właściwym było, podejmowanie
działań związanych z przejęciem tej Spółki od Ministra Skarbu, po co nam by ten kłopot. Ja
wyznaję taką zasadę, że w sytuacjach, jeżeli dotyczy to naszego społeczeństwa, powinniśmy
brać odpowiedzialność i reagować na potrzeby naszych mieszkańców i to we wszystkich
14
obszarach. Między innymi w ustawie o samorządzie powiatowym jest zapisane, że
odpowiadamy za transport zbiorowy. A zatem te działania i te przedsięwzięcia przeniosły tę
odpowiedzialność na samorząd powiatu szczecineckiego i można by mówić, czy istniała taka
potrzeba, czy nie? Jeżeli jednak podejdziemy do tego bardziej perspektywicznie, albo
traktując również taką możliwość, że poprzez transport zbiorowy część mieszkańców powiatu
szczecineckiego ma o wiele lepszą dostępność do dóbr publicznych tych, które znajdują się
w powiecie szczecineckim, do: służby zdrowia, szkół, różnych instytucji, to ten transport
zbiorowy jest potrzebny. Niektóre samorządy podejmują decyzje – szpital jest problemem,
wydzierżawić, pozbyć się. Szkoły ponadgimnazjalne – problem przekazać Ministrowi
Rolnictwa. Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy – problem, przekształcić albo zmienić
organ prowadzący, może fundacja, organizacja pozarządowa. Od samego początku wydaje mi
się, że wyznajemy zasadę i potrzebę większych kompetencji i realizacji większej ilości zadań
ponieważ to zwiększa dostępność dla naszych mieszkańców do tych wszystkich dóbr, które
prowadzimy i taka jest nasza rola. Tak mi się wydaje. Mówiąc o Spółce PKS trzeba również
przyjąć założenie, czy dzisiaj rozmawiamy o PKS-ie jako podmiocie, który ma trwać, czy też
widzimy dla niego pewną perspektywę. Jeżeli przyjmiemy te działania, które zostały przyjęte
przez poprzednie Zarządy, mam tu na myśli Zarząd, którym kierował Pan Adam Wyszomirski
i obecny Zarząd, którym kieruje Pan Włodzimierz Tosik, to jest to pewna ścieżka i pewne
dążenie do dobrze zorganizowanego i zrestrukturyzowanego przedsiębiorstwa, które może
w roku 2016 być dobrym świadczeniodawcą usług transportu zbiorowego na terenie powiatu
szczecineckiego. Stąd próba i potrzeba oddzielenia Złocieńca i to mamy zamknięte, tak sądzę
i mamy to dopięte w zakresie możliwości związanych ze zbyciem tej zorganizowanej części
przedsiębiorstwa do 30.03.2015 r. Chcielibyśmy, aby to przedsiębiorstwo skupiło się na
transporcie zbiorowym dzieci szkół podstawowych i gimnazjalnych w gminach powiatu
szczecineckiego i na transporcie zbiorowym dzieci szkół ponadgimnazjalnych do powiatu
szczecineckiego, ponieważ dostrzegamy w tym również interes powiatu jakim niewątpliwie
jest ilość dzieci i młodzieży w szkołach ponadgimnazjalnych, dla których jesteśmy organem
prowadzącym. Inaczej mówiąc dziecko w szkole ponadgimnazjalnej to pieniądz. Pieniądz to
miejsca pracy i funkcjonowanie szkół. I trzecia część to transport zbiorowy mieszańców
powiatu szczecineckiego, który może rozwiązywać problem dowozu, dojazdu tych osób do
miejsc pracy. Generatorem tych miejsc pracy jest miasto Szczecinek, a nie Grzmiąca, Żółtnica
czy inne miejscowości. Jeżeli tymi zasadami będziemy się kierować, to jest właściwym abyśmy
tak zorganizowali to przedsiębiorstwo, żeby ono spełniało te podstawowe trzy cele. Tak jak
Pan Prezes powiedział, dzisiaj obserwujemy, że z różnych względów na różne miejsca
generowania kosztów transport zbiorowy nie koniecznie jest opłacalny. W zasadzie musi być
taka druga noga, a najlepiej, żeby tego typu podmiot miał trzy nogi, to co wynika z celu
publicznego – transport zbiorowy, transport dla mieszkańców, to co wynika z działań
komercyjnych – transport turystyczny okazjonalny i jeszcze inne przedsięwzięcia, które by
spowodowały zamknięcie możliwości funkcjonowania tej firmy małym zerem. O to, co pyta
Pan Radny Dudź – to jest problem i dylemat. Wzięliśmy pewną odpowiedzialność za to, że
chcemy, aby zapewnić naszym mieszkańcom transport zbiorowy, tych których nie stać na
dojazd samochodem do pracy, czy z innych przyczyn nie jest to możliwe. Organizujemy nowe
przedsiębiorstwo, trzeba sobie to też szczerze powiedzieć. PKS zorganizowany przy
ul. Klasztornej i 28 Lutego nie miał już możliwości dalszego funkcjonowania. Czy w związku
z tym te założenia inwestycyjne, które zostały uruchomione, dają szansę funkcjonowania
dobrze zorganizowanego przedsiębiorstwa w innym miejscu, w innej strukturze, z innym
taborem i z mniejszą ilością pracowników, czy też to wszystko by upadło? Zdecydowaliśmy, że
idziemy w ten kierunek. Trzeba sobie też powiedzieć, że niezbędnym jest, aby dokapitalizować
tę spółkę o większe środki finansowe niż sobie zakładaliśmy, ale też proszę zwrócić uwagę, że
te 7 autobusów Kapeny kosztowało 3.950.000 zł, a Spółkę przejęliśmy od Ministra Skarbu,
gdzie udziały wynosiły 2.140.000 zł. Jak zdekapitalizowany był ten majątek, jeżeli chodzi
15
o spółkę PKS Szczecinek. Stąd dylemat, czy będziemy „gasić pożar” w sensie pożyczania
pieniądza dla poprawy płynności Spółki PKS Szczecinek i to co zrobiliśmy dwa miesiące temu,
podjęliśmy uchwałę o pożyczce 500.000 zł dla PKS-u z możliwością zwrotu tych środków
w roku budżetowym – w listopadzie. Prezes Zarządu złożył następny wniosek o następną
pożyczkę w wysokości 800.000 zł. Zarząd Powiatu rozpatrując ten wniosek przeanalizował
możliwości budżetowe, czy mówić o następnej pożyczce 800.000 zł, czy też spowodować
dofinansowanie Spółki o 4.017.000 zł, w tym uwzględnić zwrot 500.000 zł, nie mówić
o następnej pożyczce i dać oddech firmie spłacając te zobowiązania, które generują
największe koszty związane z obsługą finansową tej Spółki. Zaproponowaliśmy po wielu
spotkaniach Zarządu Spółki, Rady Nadzorczej i Zarządu Powiatu, że właściwym jednak jest,
aby taką ścieżkę, takie postępowanie uruchomić. Biorąc jeszcze pod uwagę majątek, który jest
do zbycia przez Spółkę poza tym miejscem, które dzisiaj już funkcjonuje, to jest dworzec PKS
przy ul. Kaszubskiej, jego wartość jest wyszacowana na 2.250.000 zł (bez podatku vat), obiekt
przy ul. Klasztornej jeszcze nie zbyty, tj. budynek blisko byłego przedszkola za 800.000 zł
i Złocieniec za 1.500.000 zł. Razem 4.550.000 zł, to jest to co może jeszcze wpłynąć do Spółki
w roku bieżącym albo przyszłym. Inaczej mówiąc w krótkim czasie Spółka może mieć zastrzyk
finansowy 4.017.000 zł od właściciela i 4.550.000 zł z majątku, w który został wyposażony.
Zakładamy, że te środki finansowe pozwolą na to, aby dobrze zorganizować przedsiębiorstwo
w najbliższych dwóch latach i daje to szansę sprawnego i dobrego funkcjonowania, pod
kilkoma warunkami. Te kilka warunków trzeba spełnić: odzyskanie rynku transportu
w gminach powiatu szczecineckiego. To nie jest tylko interes Spółki, czy powiatu. Rozmawiam
z kolegami wójtami, burmistrzami mówiąc im o tym, że to jest również w ich interesie, żeby
liczyli sobie troszkę inaczej pieniądz. Jeżeli jedna z gmin ma wydatek na dzisiejsze utrzymanie
transportu szkolnego 948.000 zł, my proponujemy, że zrobimy to za 650.000 zł, przejmiemy
pracowników, autobusy i wójt się zastanawia, czy jeszcze to robić, to ja tego nie rozumiem.
Nam się to opłaca, ponieważ my dostaniemy dopłaty do transportu zbiorowego od Marszałka
Województwa. Wójtowi się to nie opłaca. Nawet nie chodzi o transport uczniów, ale przy
transporcie tych uczniów, my gwarantujemy, że będzie zorganizowany transport zbiorowy
osób dorosłych. Będą kursy od miejscowości X do stolicy powiatu i to jest interes wójta,
burmistrza, żeby taki sposób myślenia przyjąć. Jeżeli nie będziemy w taki sposób patrzeć, to
oczywiście to przedsięwzięcie będzie miało gorszą szansę powodzenia. Istotne i ważne jest,
aby w to nasze działanie, które z pewną determinacją związaną z funkcjonowaniem Spółki
wprzęgnąć pracowników PKS-u Szczecinek. Ja zakładam i to mówiłem na wczorajszym
posiedzeniu komisji wspólnych, że jeżeli dzisiaj przyjmiemy te założenia, które tutaj
zaproponowaliśmy, to chcemy zorganizować takie ogólne zebranie załogi, przedstawić im
działania, które zostały zaproponowane przez Zarząd, zaakceptowane przez Zarząd Spółki
i Radę Nadzorczą i przyjętą przez Radę Powiatu dla również utrzymania ich stanowisk pracy.
Nie da się tego zrobić bez jakiegoś ogromego zaangażowania, determinacji pracowników tej
firmy. To nie jest tak, że to nie jest ich interes, to również jest ich interes, aby utrzymać te
81-91 miejsc pracy w PKS Szczecinek. Gdyby nie było to możliwe, gdyby nie było takich
szans, to zaproponowałbym likwidację albo upadłość. My takie argumenty rozpatrywaliśmy,
ale odrzuciliśmy ten element, uważając, że przy tych założeniach, które zostały wypracowane,
przy uporządkowaniu Spółki, przy pozbyciu się Złocieńca, przy mowym miejscu, które jest, czy
ograniczeniu kosztów związanych z dograniem tego co jest związane z tym konsorcjum, czy
współdziałaniem Komunikacji Miejskiej i PKS-u, możliwość funkcjonowania tego podmiotu
jest. Mało tego, przy możliwości zwiększenia ilości miejsc pracy w Szczecinku jako głównym
mieście, które generuje miejsca pracy, to musi się znaleźć miejsce również dla transportu
zborowego, dla nowych miejsc pracy. Ja obserwuję jak Kabel Technika Polska w Czaplinku,
firma w której jest kilkaset miejsc pracy, tam przyjeżdża 10 autobusów codziennie przywożąc
ludzi do pracy z różnych miejsc. To znaczy, że jeżeli założymy, że powstanie fabryka mebli
w Szczecinku, to nie będzie możliwe, aby te 1000 miejsc pracy było tylko i wyłącznie z samego
16
miasta Szczecinka. Pewnie będą również ludzie spoza terenu miasta. Tu jest miejsce również
dla PKS-u. Jest ogromna szansa, aby w Szczecinku poprzez przedsięwzięcia inwestycyjne
proponowane przez firmę Trawnik Pana Gumieniczuka powstał kompleks obiektów
sportowych, do których będzie przyjeżdżać młodzież z całej Polski na treningi, ćwiczenia
związane z piłką nożną. Mówi się o kilku tysiącach młodzieży, która w skali roku będzie się
przewijać. Też widzę ogromną szansę, aby to PKS Szczecinek miał wyłączność na to co będzie
związane z transportem tej młodzieży i w terenie i spoza terenu powiatu szczecineckiego.
Jeżeli nie dokapitalizujemy w tej formule, która została zaproponowana Spółki PKS
Szczecinek i nie pozostawimy tego majątku z możliwością jego zbycia, pozostawienia środków
finansowych w tej instytucji, to będzie pytanie – czy ta Spółka będzie funkcjonować? Czy też
trzeba ogłosić jej upadłość? Dzisiaj stoimy na stanowisku, że to jest szansa, która powinna
być podjęta przez samorząd powiatu szczecineckiego.
Jerzy Dudź – przede wszystkim chciałbym wyjaśnić, że ja także zgadzam się z tym, że
konieczne jest zapewnienie dojazdu do Szczecinka mieszkańców powiatu, nawet z tych
najdalszych krańców. To co powiedziałem do tego czasu absolutnie temu nie przeczyło, wręcz
przeciwnie. Problem można rozwiązywać na różne sposoby. Przyznam szczerze, że w wielu
momentach zgadzam się, co przed chwilą Pan Starosta powiedział, ale niestety nie ze
wszystkim. Wspomniał Pan ostatnio, że trzeba zrobić zebranie załogi, aby ona poparła te
wszystkie projekty i żeby się czuła gospodarzami, czuła, że PKS jest ich. Tak trzeba robić
oczywiście, obawiam się, że na to jest trochę za późno. Ci wszyscy, którzy pracują w firmach
od początku powinni się z tą firmą utożsamiać. Jeśli nie, to trudno. Myślę też, że zbyt
optymistycznie Pan Starosta przedstawił sytuację finansową firmy. Mówiąc o tym, dość gładko
przechodząc nad problemem zadłużenia i pokazując jakie to pieniądze firma może w krótkim
czasie uzyskać ze sprzedaży np. dworca. Myślę, że nie do końca jest to prawda. Dworzec był
już kilka razy wystawiany na sprzedaż, może zostanie sprzedany, może nie. Może zostanie
sprzedany za tę kwotę, jaką proponujemy, jaką wycenili biegli, a może będzie to większa
kwota, a może mniejsza. Podobnie z innymi obiektami PKS. Tak, że to jest trochę dzielenie
skóry na niedźwiedziu. Natomiast chciałbym podkreślić, że to, że zabieram głos w tej sprawie,
czasem jest on krytyczny, to nie dlatego, żeby wykazać, że firma jest źle zarządzana, że Zarząd
Powiatu podjął złe decyzje, nie, po prostu mam wewnętrzny niepokój i mam wiele obaw
podobnie zresztą jak Pan Starosta i chciałbym, ażeby decyzje, które tu będą podejmowane
były najlepsze i dla mieszkańców Szczecinka i dla mieszkańców powiatu a także dla firmy.
Krzysztof Lis – mówiąc o sprzedaży nieruchomości to jest właśnie dylemat, jeżeli my
mówimy o zbyciu nieruchomości dworca, ja wczoraj na posiedzeniu komisji mówiłem jakie
były założenia, czy dokapitalizować Spółkę np. poprzez wykupienie dworca przez powiat i te
środki finansowe przekazać na rzecz Spółki. Przedstawiałem dylematy z tym związane.
Mówiłem o tym otwarcie. Mówiłem też o tym, że jak człowiek, instytucja, podmiot, jest
zmuszony, bo mu brakuje środków finansowych, to wtedy podejmuje decyzje związane z tym,
żeby za wszelką cenę zbyć tę nieruchomość, nie patrząc na koniunkturę, zainteresowanie
i wartość. Dzisiaj Spółka PKS Szczecinek potrzebuje środków finansowych, więc jako Zarząd
zaproponowaliśmy, aby ze sprawą zbycia tych nieruchomości (dworca, obiektów przy
ul. Klasztornej) poczekać na dobrą koniunkturę i nie sprzedawać np. za 1,8 mln zł; 1,5 mln zł
czy 1,3 mln zł, bo takie propozycje i oferty mieliśmy, tylko spowodować, że dzisiaj
dofinansujemy, jako właściciel tę Spółkę poprzez emisję obligacji komunalnych i szukać
partnera, podmiotu, osoby, która będzie zainteresowana wykupieniem tych nieruchomości,
o których powiedziałem. Ja się całkowicie z Panem zgadzam, tylko że najgorzej jest
sprzedawać w dołku, albo jak jest dekoniunktura, albo jak potrzebuję na siłę środków
finansowych, to sprzedaję nie koniecznie w stosunku do wartości, którą by ta nieruchomość
mogła mieć. Dzisiaj trzeba szukać takich klientów, którzy przy zmianie planu
17
zagospodarowania przestrzennego miasta Szczecinek, przy ul. Kaszubskiej i tym dworcem,
a tam zakłada się, że może powstać jakaś powierzchnia handlowa, uzyskane byłyby większe
środki finansowe. O to, tutaj, tylko i wyłącznie chodzi. Też mam wewnętrzny niepokój, z tymi
wszystkimi sprawami, dylematami, które dotyczą tego przedsięwzięcia, bo można sobie zadać
byłoby pytanie, czy dzisiaj powinniśmy inwestować 4.017.000 zł w Spółkę PKS Szczecinek,
a może zaraz ktoś powie oświata, wymiana komputerów w naszych szkołach
ponadgimnazjalnych, służba zdrowia, chociaż ktoś inny może powiedzieć, że tak dużo już
inwestujemy w służbę zdrowia, ile tam będziemy jeszcze wkładać? Zawsze będzie dylemat
i niepokój wewnętrzny, czy to jest właściwe postępowanie. Proszę wierzyć, że my w ostatnim
czasie naprawdę ogromnie dużo czasu poświęciliśmy temu podmiotowi – Spółce PKS
Szczecinek, aby rozważyć to wszystko w różnych kierunkach, aspektach, łącznie z tym co
dotyczy końca, zamknięcia funkcjonowania tego podmiotu.
Po zakończonej dyskusji w tym punkcie porządku obrad Przewodnicząca ogłosiła
10. minutową przerwę od godz. 1500 do godz. 1510.
Po przerwie na obrady sesji nie powrócił za zgodą Przewodniczącej Rady Radny Mariusz
Kowalewski. Obecnych 15 Radnych.
ad. 8 Podjęcie uchwał w sprawie:
1) o zmianie uchwały w sprawie przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego
Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2016”
Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku
Publicznego – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie.
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.401.2014, który stanowi załącznik nr 6 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/383/2014 o zmianie uchwały w sprawie
przyjęcia „Wieloletniego Programu Inwestycyjnego Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 –
2016”, która stanowi załącznik nr 7 do protokołu.
2) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014
Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku
Publicznego – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie
18
Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 4 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymującym się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.402.2014, który stanowi załącznik nr 8 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/384/2014 o zmianie uchwały w sprawie
uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014, która stanowi załącznik nr 9 do
protokołu.
3) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu
Szczecineckiego na lata 2014 – 2033
Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku
Publicznego – 3 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki – 4 głosami „za”, przy 2 głosach „wstrzymującym się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.403.2014, który stanowi załącznik nr 10 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/385/2014 o zmianie uchwały w sprawie
uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033, która
stanowi załącznik nr 11 do protokołu.
4) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Szczecineckiego na rok 2014
Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.404.2014, który stanowi załącznik nr 12 do protokołu.
19
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach „wstrzymujących
się” podjęła uchwałę Nr XLIX/386/2014 o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia budżetu
Powiatu Szczecineckiego na rok 2014, która stanowi załącznik nr 13 do protokołu.
5) o zmianie uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu
Szczecineckiego na lata 2014 – 2033
Dorota Chrzanowska - poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Budżetu i Finansów – 3 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.405.2014, który stanowi załącznik nr 14 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych – 12 głosami „za”, przy 3 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/387/2014 o zmianie uchwały w sprawie
uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej Powiatu Szczecineckiego na lata 2014 – 2033, która
stanowi załącznik nr 15 do protokołu.
6) emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż w czasie przerwy została zgłoszona
autopoprawka. Poprosiła Starostę o informację czego ona dotyczy.
Krzysztof Lis – w § 2 wykreśla się ostatnie słowa z tytułu emisji papierów wartościowych.
§ 2 miałby brzmienie: „emisja obligacji ma na celu sfinansowanie planowego deficytu
budżetowego w roku 2014 związanego z wydatkami majątkowymi, a także spłatę wcześniej
zaciągniętych zobowiązań”. Formuła ta jest bardziej otwarta.
Obrady sesji opuścił Radny Ryszard Jasionas. Obecnych 14 Radnych.
Dorota Chrzanowska – zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do wprowadzanej
autopoprawki. W związku z ich brakiem poddała pod głosowanie jej wprowadzenie.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
13
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
1
20
Rada Powiatu w obecności 14 Radnych – 13 głosami „za”, przy 1 głosie
„wstrzymującym się” przyjęła wprowadzenie autopoprawki do projektu uchwały w sprawie
emisji obligacji powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu.
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały BO. 0006.406.2014,
który stanowi załącznik nr 16 do protokołu, przed autopoprawką opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Budżetu i Finansów – 3 głosami „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się”
Na obrady sesji powrócił Radny Ryszard Jasionas. Obecnych 15 Radnych.
Przewodnicząca poddała pod głosowanie projekt uchwały z wprowadzoną autopoprawką.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
3
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych, 12 głosami „za”, przy 3 głosach
„wstrzymujących się” podjęła uchwałę Nr XLIX/388/2014 w sprawie emisji obligacji
powiatowych oraz zasad ich zbywania i wykupu, która stanowi załącznik nr 17 do protokołu.
7) poparcia stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania
norki amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów
przy zakładaniu ferm norki amerykańskiej
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska – 3 głosami „za” jednomyślnie
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali pytań, w związku z tym Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww.
projekt uchwały BO.0006.400.2014, który stanowi załącznik nr 18 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
15
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
0
Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XLIX/389/2014 w sprawie poparcia
stanowiska Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego odnośnie wpisania norki
amerykańskiej na listę gatunków obcych i inwazyjnych oraz zaostrzenia przepisów przy
zakładaniu ferm norki amerykańskiej, która stanowi załącznik nr 19 do protokołu.
8) wyrażenia zgody na wniesienie wkładu rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital
w Szczecinku” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż projekt powyższej uchwały opiniowały i przyjęły:
Komisja Legislacji i Prawa – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Komisja Mienia, Infrastruktury, Rozwoju Gospodarczego, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego
– 4 głosami „za” jednomyślnie
21
Komisja Budżetu i Finansów – 4 głosami „za” jednomyślnie
Komisja Zdrowia, Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej – 3 głosami „za” – jednomyślnie
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Jerzy Dudź – w uzasadnieniu zapisano, że powstała potrzeba gospodarcza podwyższenia
kapitału zakładowego o kwotę 95 tys. zł. Proszę o wytłumaczenie o co chodzi? Na przyszłość
uzasadnienie powinno być bardziej precyzyjnie.
Krzysztof Lis – dotyczy to działki, która wcześniej, w poprzednim Planie Zagospodarowania
Przestrzennego Miasta Szczecinek była drogą dojazdową, natomiast my 3 lata temu
przekazaliśmy całą tą nieruchomość w tylniej części szpitala, między szpitalem, a linią
brzegową jeziora Trzesiecko aportem do spółki Szpital w Szczecinku. Później właściciel
w porozumieniu z nami wystąpił do miasta Szczecinek o zmianę Planu Zagospodarowania
Przestrzennego w tej przestrzeni i zapisanie tam budownictwa mieszkaniowego, czyli działek
budowlanych. Zostało tam wydzielonych 9 działek budowlanych ze zmianą dróg dojazdowych.
W nowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego ta droga, którą dzisiaj chcemy przekazać
jest częścią działek budowlanych i w rozumieniu tego powstała potrzeba gospodarcza, żeby
tą nieruchomość przekazać dlatego, że droga ta w podziale na działki budowlane jest częścią
działki budowlanej, a potrzeba gospodarcza to, to, że Spółka Szpital w Szczecinku będzie
mogła zbyć te działki, a uzyskane środki finansowe przeznaczyć chociażby na inwestycje
związane ze szczecineckim szpitalem. Zobowiązuję Dyrektora Jerzego Kozłowskiego, który to
przygotowywał, aby w szerszym zakresie tego typu informacje przekazywać, bo faktycznie nie
mając tej informacji, można mówić co to za potrzeba gospodarcza.
Arkadiusz Szczepaniak – droga ta będzie drogą dojazdową, działki będą własnością szpitala
i zostaną sprzedane? Czy nie ma problemu w związku z lądowiskiem, czy nie będzie miało to
konsekwencji?
Krzysztof Lis – one są własnością szpitala, ponieważ wprowadziliśmy je aportem do Spółki.
Plan Zagospodarowania Przestrzennego uwzględnił możliwość funkcjonowania tam działek
budowlanych, jest kwestia, czy znajdą się osoby, które nabędą tam działkę przy lądowisku.
Dzisiaj mamy informacje o zainteresowanych osobach fizycznych, które chciałyby nabyć te
działki na budownictwo mieszkaniowe blisko linii brzegowej jeziora.
W związku z brakiem innych pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt
uchwały BO.0006.399.2014, który stanowi załącznik nr 20 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
12
przeciw
3
wstrzymało się od głosu
0
Rada Powiatu w obecności 15 Radnych, 12 głosami „za”, przy 3 głosach „przeciwnych”
podjęła uchwałę Nr XLIX/390/2014 w sprawie wyrażenia zgody na wniesienie wkładu
rzeczowego (aportu) do spółki „Szpital w Szczecinku” spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością z siedzibą w Szczecinku, która stanowi załącznik nr 21 do protokołu.
9) zmieniającej uchwałę w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których
właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla operatorów
i przewoźników oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków
22
Dorota Chrzanowska – poinformowała, iż jest to uchwała wprowadzona pod obrady sesji.
Następnie zapytała Radnych, czy mają pytania, bądź uwagi do omawianego projektu uchwały.
Grzegorz Poczobut – jeżeli ja dobrze zrozumiałem Pana wypowiedź na początku sesji, to
mowa była o jednym przystanku.
Krzysztof Lis – o przystanku przy Jana Pawła II i o zmianie w Bornem Sulinowie.
Przedstawiałem to we wniosku.
W związku z brakiem innych pytań Przewodnicząca poddała pod głosowanie ww. projekt
uchwały BO.0006.407.2014, który stanowi załącznik nr 4 do protokołu.
W głosowaniu jawnym oddano głosów:
za
15
przeciw
0
wstrzymało się od głosu
0
Rada Powiatu jednomyślnie podjęła uchwałę Nr XLIX/391/2014 zmieniającą uchwałę
w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym
jest Powiat Szczecinecki udostępnionych dla operatorów i przewoźników oraz warunków i zasad
korzystania z tych przystanków, która stanowi załącznik nr 22 do protokołu.
ad.9 Odpowiedź Starosty na interpelacje i zapytania radnych
Krzysztof Lis – odnosząc się do wniosku Radnego Jerzego Dudzia dotyczącego chorób
epidemii pszczół oznajmił, iż uruchomimy wszelkiego rodzaju działania, zapytania jak to
wygląda w skali powiatu, jakie są podjęte przedsięwzięcia instytucji, które w tym zakresie
mają coś do powiedzenia. Nie znam w szerszym zakresie tej sprawy, tego problemu.
Marek Kotschy – w imieniu Starosty Szczecineckiego jako jego zastępca jestem
przewodniczącym Komisji związanej z zarządzaniem kryzysowym. Jeden temat, który ostatnio
padał od naszego Powiatowego Lekarza Weterynarii, to kwestia tzw. afrykańskiego pomoru
świń. Temat ten jest związany z tym, że jest takie zagrożenie. Natomiast wystąpimy w tej
sprawie pisemnie. Powiatowy Lekarz Weterynarii nie występował w tej kwestii, mówił, że
problem ten jest załatwiany na bieżąco i podkreślał, że godziwie wypłacane są odszkodowania
w związku z tym, że pszczelarze ponoszą straty związane z tą chorobą, a nie ma innej metody
jak zniszczenie pasieki, gdzie wystąpiła ta choroba. Jeżeli chodzi o zarządzanie kryzysowe to
w ostatnim czasie nie było takich zgłoszeń.
Krzysztof Lis – myślę, że tam gdzie możliwe uruchomimy, żeby przynajmniej mieć wiedzę
i jaka skala jest tego problemu. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma
dopłaty do jednego pnia pszczół, zatem tam zapewne będzie jakaś informacja z czym się to
wiąże.
Odnosząc się do wniosku Radnego Grzegorza Poczobuta w sprawie rozbudowy szpitala
oznajmił, iż rozbudowa szpitala w Szczecinku została zakończona zgodnie z zawartą umową
z wykonawcą. 13.12.2013 r. został sporządzony protokół odbioru i przedsięwzięcie
inwestycyjne jest zakończone. Przedsięwzięcie inwestycyjne, które zakładało rozbudowę
i nadbudowę na budynku w części dotyczącej szpitala oddziału: internistycznego, urazowoortopedycznego i lądowiska na dachu budynku, w trakcie realizacji inwestycji zostało
zmienione pozwolenie na budowę i z oddziału urazowo-ortopedycznego wyłączono część
23
powierzchni na salę operacyjną z zapleczem bez realizacji tego w trakcie tego procesu
inwestycyjnego. Chodziło o to, że lokalizacja tych dwóch oddziałów: interny i urazowoortopedycznego w tej części budynku, a blok operacyjny w drugiej części budziłby duże
uwagi, jeżeli chodzi o przemieszczanie osób na zabiegi operacyjne i zdecydowaliśmy, że
właściwym jest, aby tam powstał blok operacyjny. Projekt został tak zmieniony, że spokojnie
mogą funkcjonować oddziały, a blok dopóki nie zostanie wykończony nie będzie przeszkadzał
w funkcjonowaniu tego przedsięwzięcia, osoby będą operowane w tym zasadniczym bloku
operacyjnym, a jeżeli będą środki finansowe to oczywiście jest możliwość realizacji tego
przedsięwzięcia w następnej perspektywie. Tutaj nie ma jakichkolwiek działań, związanych
z tym, że o to obiekt nie został wykonany zgodnie z terminem, z zawartą umową. Natomiast
czym innym jest wyposażenie tego obiektu i jego uruchomienie, bo od kwietnia ubiegłego roku
już w trakcie realizacji procesu inwestycyjnego zabiegliśmy o dodatkowe środki finansowe
z rezerwy 20a Ministerstwa Finansów wspólnie z Burmistrzem, aby można było przeznaczyć
środki finansowe na doposażenie i wyposażenie oddziału: internistycznego, urazowoortopedycznego i wspomnianej sali operacyjnej. W konsekwencji otrzymywaliśmy środki
finansowe z rezerwy 20a Ministerstwa Finansów najpierw na 2.490.000 zł, później
zweryfikowaliśmy to co zostało już wykonane, ponieważ zgodnie z decyzją Ministra nie
możemy dostać środków finansowych na zadanie już zrealizowane. Z tego przedsięwzięcia
wyłączono nam te środki, które dzisiaj pomniejszyliśmy w budżecie na około 170.000 zł.
W budżecie powiatu szczecineckiego zabezpieczyliśmy środki własne na udział części własnej
1.780.000 zł, miasto Szczecinek – 780.000 zł. Razem mamy około 5 mln zł bez tych 170.000 zł
na doposażenie i wyposażenie interny, oddziału urazowo-ortopedycznego i sali operacyjnej.
Obecnie jest tak - ogłosiliśmy przetarg na wyposażenie interny i ortopedii. Wartość tego
zadania wynosi 1.606.881,01 zł. Przetarg został już ogłoszony. Czekamy na rozstrzygnięcie.
Dostawa sprzętu jest 24.08.2014 r. Dlaczego taka data? Dlatego, że zgodnie z ustawą Prawo
zamówień publicznych, przetarg nieograniczony, przetarg unijny musi być 40 dni ogłoszony.
Ogłosiliśmy drugi przetarg na blok operacyjny. Wartość tego zadania 2.547.400,11 zł.
Przetarg jest ogłoszony. Zakończenie realizacji zadania jest 30.09.2014 r. Ogłosiliśmy
przetarg na pozostały sprzęt medyczny do sali operacyjnej – 1.390.848,00 zł. Ogłosiliśmy
przetarg na zakup mebli do wyposażenia tych oddziałów i wartość zamówienia na meble to
250.000 zł. Mamy przygotowany i za chwilę ogłosimy przetarg na pozostałe wyposażenie
oddziału – 315.000 zł. To jest całkowita wartość całego przedsięwzięcia związanego
z wyposażeniem szpitala. Od momentu zakończenia procesu inwestycyjnego związanego
z budową, musieliśmy naprawdę poświęcić ogromnie dużo czasu, aby zbudować specyfikację
istotnych warunków zamówienia w tych 5. przetargach do specjalistycznego sprzętu. Jest to
możliwe tylko i wyłącznie przez to, że pozyskaliśmy te środki z rezerwy 20 a, bo w innym
wypadku moglibyśmy uruchomić oddział: internistyczny, urazowo-ortopedyczny przenosząc,
stary sprzęt z obecnie funkcjonujących dwóch oddziałów do nowego oddziału. Chcemy to
zrobić na wysokim poziomie. O ile pamiętam, wspólnie byliśmy jako Komisja Zdrowia
Aktywizacji Zawodowej i Polityki Społecznej wizytując ten proces inwestycyjny. Są to zadania,
które pozwolą nam na uruchomienie tych oddziałów nie później niż w sierpniu. Bo to jest
istotne i ważne. Chciałbym i jest takie zamierzenie, żebyśmy do końca sierpnia przenieśli
oddział urazowo-ortopedyczny z poddasza głównego budynku szpitala do nowego oddziału.
Oddział internistyczny z parteru do nowego oddziału, ponieważ wtedy oddział pediatryczny
przeniesiemy z poddasza, tam gdzie jest obecnie oddział internistyczny i przystąpimy do
modernizacji i przebudowy poddasza szpitala. Na zadanie modernizacja dachu oraz solarów
dla szpitala szczecineckiego mamy w tej chwili zakończoną dokumentację techniczną. Wartość
tego zamówienia kosztorysowego to 1.963.914 zł. Proces inwestycyjny związany z dachem,
termomodernizacją chcemy zakończyć w roku bieżącym, natomiast przebudowa oddziału
pediatrycznego już będzie planowana w roku przyszłym przez szczecinecki szpital jako Spółkę.
Wartość kosztorysowa - 2.226.279,73 zł, ponieważ oddział pediatryczny będzie realizowany.
24
Mam nadzieję i ufam, że to będzie właśnie z tych środków finansowych, które otrzymaliśmy
z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego. Jest wniosek
windykatywny złożony przez nas, na to przedsięwzięcie otrzymaliśmy 3 mln zł na pierwszy
proces inwestycyjny związany z rozbudową szczecineckiego szpitala. Szpital i właściciele
ponieśli już koszty, a środki finansowe przepłyną jako refundacja. Pozwoli nam to na
zapłacenie tego przedsięwzięcia. Czekam na podpisanie umowy z Marszałkiem Województwa.
Złożyliśmy projekt do energii odnawialnej działanie 4.1.1(informacje na ten temat są na
naszej stronie internetowej). Nasz wniosek został najwyżej oceniony w województwie i jest na
pierwszym miejscu 86,3 punktu. Otrzymamy dofinansowanie do projektów: pompy ciepła
i baterie fotowoltaiczne dla szczecineckiego szpitala i Spółki SM – 75% dofinansowania
z RPO, tj. 2 mln zł; 15% z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej jako dotacja 485.000 zł. 90% to jest dofinansowanie, 10% środki własne. W tym
przedsięwzięciu wartość kosztorysowa zadania pomp ciepła i baterii fotowoltaicznych wynosi
2.160.798 zł dla szczecineckiego szpitala. Na to zadanie ogłosimy przetarg, tak, aby do
początku sezonu grzewczego, czyli do końca września przedsięwzięcie to zostało
zrealizowane, ponieważ obniży nam to koszty funkcjonowania szpitala w chwili kiedy do
końca sierpnia wprowadzimy tam oddział urazowo-ortopedyczny i internistyczny. Czekam na
potwierdzenie, nam nadzieję i ufam, że znaleźliśmy się na liście rankingowej. Złożyliśmy
wniosek dla szczecineckiego szpitala na tzw. szpital mobilny, w którym jest nowa karetka
pogotowia ratunkowego, ponieważ dwie karetki są już mocno wyeksploatowane, a jedna,
która funkcjonuje w filii w Barwicach wymaga remontu. Wartość zamówienia wynosi 583.332
zł. Są to zadania inwestycyjne, na które jest już pewien montaż finansowy, jeżeli chodzi
o szpital szczecinecki. Wydatki na cały ten proces inwestycyjny wyniosą razem 13.044.452 zł.
Wcale nie jest to budowane pod kampanię wyborczą.
Grzegorz Poczobut – Panie Starosto, Pan jak zwykle, bardzo gładko, płynnie i w sposób
perfekcyjny mówi o rzeczach, o które ja w ogóle nie pytałem. Zabrakło mi w Pańskiej
wypowiedzi, rzeczy najbardziej istotnej i najważniejszej, o którą pytałem. Pan mówił, że
proces inwestycyjny się zakończył. Dla mnie proces inwestycyjny, to również zakup
wyposażenia. Mówiąc proces inwestycyjny mam na myśli fakt, kiedy ten nowy budynek
zostanie oddany do użytku. Pan mówił o przetargu jednym, drugim, trzecim, który się kończy
w sierpniu, we wrześniu, a ja zadałem proste pytanie – kiedy będzie oddane to nowe skrzydło
do użytku, tylko o to pytałem. Zapewne już ta data została ustalona. Ja chciałbym ją poznać.
Krzysztof Lis – albo Pan mnie nie słucha, albo Pan słucha i nie rozumie. Wydaje mi się, że
w sposób bardzo dokładny powiedziałem. Proces inwestycyjny został zakończony 13 grudnia,
w tym zakresie w jakim była zawarta umowa z wykonawcą. Jeżeli Pan by śledził budżet, to
Pan by zobaczył, że w budżecie roku bieżącego, a rozróżniamy rok 2013 do 2014, w budżecie
powiatu szczecineckiego w roku ubiegłym był właśnie ten proces inwestycyjny, a w roku
bieżącym są zadania związane z wyposażeniem. Czy Pan rozumie, czy też ja nie dokładnie
powiedziałem? Wyposażenie interny i ortopedii - przetarg ogłoszony. Dostawa sprzętu do
24.08.2014 r. Powiedziałem, że chcemy przenieść oddziały do końca sierpnia, czy to jest
zrozumiałe, czy nie?
Grzegorz Poczobut – że chcemy przenieść oddziały – tak.
Krzysztof Lis – to jest chyba jednoznaczne.
Grzegorz Poczobut – to jest jednoznaczne.
Krzysztof Lis – co mam jeszcze Panu powiedzieć. Chyba, że powinienem powiedzieć
otwieramy. Jeżeli mówię, że przeniesiemy oddziały, to jest różnica między przeniesiemy
25
oddziałów, a otwarciem?
Grzegorz Poczobut – dla mnie zasadnicza. Można przenieść oddział, a nie koniecznie
otworzyć.
Krzysztof Lis – powiedziałem, że przeniesiemy pediatrię na oddział internistyczny. To jest
zrozumiałe, czy nie? Jeżeli Pan nie rozumie, to ja przekażę Panu w formie pisemnej tę
informację.
Grzegorz Poczobut – zadaję pytania w imieniu wyborców.
Krzysztof Lis – ja staram się bardzo dobrze odpowiedzieć. W mojej opinii w sposób
dokładny, szczegółowy, taki, który powinien Pana usatysfakcjonować. Jeżeli nie ma tej
satysfakcji jest mi przykro. W tej sprawie nie mam więcej nic do dodania.
Grzegorz Poczobut – podaje Pan, że 30.09.2014 r. blok operacyjny będzie kończył przetarg,
tak?
Krzysztof Lis – tak.
Grzegorz Poczobut – a mówi Pan, że z końcem sierpnia otwieramy.
Krzysztof Lis – jak się słucha, to trzeba rozumieć. Powiedziałem, że nie przeszkadza
funkcjonowanie oddziału internistycznego z oddziałem ortopedycznym, jeżeli chodzi o blok
operacyjny, tak? Tak powiedziałem. Przeniesiemy oddziały, a dopóki nie będzie wykonany
blok operacyjny, operacje będą wykonywane na starym bloku operacyjnym. Możemy to
przesłuchać. Nie mam nic więcej do dodania.
Odnosząc się do zarzutów Radnego Grzegorza Poczobuta co do wystąpienia 8 maja na
cmentarzu oznajmił, iż przygotowałem sobie 9 moich wystąpień, które zawsze są publikowane
na stronie internetowej powiatu szczecineckiego. Swoje wystąpienia zawsze sam piszę. Nikt mi
wystąpień nie pisze. Chcę, jest taką moją wolą, albo potrzebą moją wewnętrzną, jako Starosty
Szczecineckiego, aby w tych moich wystąpieniach, w tych szczególnych dniach również
w wystąpieniu mówić o jakimś przesłaniu, o tym co jest związane z historią. Dzisiejszy dzień
i początek sesji jest najlepszym przykładem tego, że każdy z nas jak tu siedzi różnie czyta
naszą historię. Ona była ogromnie zawiła, były rzeczy wspaniałe i rzeczy podłe. Były takie,
z których możemy być dumni i za które powinniśmy się wstydzić, również my jako ci ludzie,
którzy żyjemy w tzw. czasach przełomu. Ale o ile pamiętam, Panie Grzegorzu, to na żadnym
z moich wystąpień również tych dotyczących 8 maja, czy 1 września, bo tak sobie przyjęliśmy
z Burmistrzem Miasta Szczecinek, że Dzień Zwycięstwa i początek II wojny światowej, to są
święta, rocznice, które organizuje samorząd powiatu szczecineckiego, a święto Konstytucji
3 Maja i Dzień Niepodległości 11 listopada organizuje Burmistrz Miasta. O ile pamiętam, na
tym ostatnim moim wystąpieniu 8 maja, nie było gwizdów, szumów, tupania nogami, tylko były
brawa. To po pierwsze. Pan mi zarzuca ekstremalną nadinterpretację historii. Pozwólcie
Państwo, że przytoczę kilka słów z tego mojego wystąpienia. „Dla nas Polaków – 8 maja nie
oznaczał końca totalitaryzmu. Wraz z zakończeniem II wojny światowej rozpoczęła się
okupacja gospodarcza i polityczna Związku Radzieckiego, czy to prawda, czy fałsz?
W stworzonym systemie nie było miejsca na wolność, prawa człowieka, nie liczył się człowiek
jako osobowość i jednostka, nie liczono się z niczym, deptano autorytety, fałszowano historię,
zaczęto budować państwo policyjne, państwo strachu, terroru, przymusu i deptania
człowieczeństwa w imię budowania socjalistycznego dobrobytu, czy to jest prawda, czy fałsz?
26
Pomimo próby zniewolenia nawet tutaj w Szczecinku – 3 maja 1945 roku trzej mieszkańcy:
Julian Chodoruk, Bronisław Kopacz i Antoni Lewański upomnieli się o naszą – Polską
historię. Później był rok 1956, 1968, 1970, 1976, 1980, czy to prawda, czy fałsz?”
O ile pamiętam Pan również, jako osoba, mieszkaniec powiatu szczecineckiego w tym dniu
składa wiązanki kwiatów oddając cześć również tym osobom. Mało tego, powiem Państwu, że
w moim wystąpieniu w 2008 r. użyłem jeszcze bardziej dosadnych słów, a mianowicie
„Z naszego punktu widzenia, patrioty i polaka może nasuwać się porównanie ówczesnej
sytuacji końca II wojny światowej, zmianą kary śmierci na długoletnie więzienie. W miejsce
faszyzmu pojawił się w Polsce komunizm, który przyniósł nam wieloletnie zniewolenie”.
Oczywiście możemy to różnie interpretować, każdy z nas inaczej. Ja tak to interpretuję. Dalej,
powiem Panu, że poszedłem jeszcze bardziej dosadnie - „Z szacunkiem odnosimy się do
przelanej krwi żołnierskiej. Nie można nam zarzucić, że nie szanujemy pamięci poległych
żołnierzy, którzy przynieśli nam wyzwolenie z niemieckiej niewoli. Jest też prawdą
historyczną, że często żołnierz sowiecki przynoszący Polsce wolność napadał, gwałcił
i rabował. Rozpoczęły się z dniem zwycięstwa czasy pogardy dla naszej wolności,
patriotyzmu, godności i religijności. Tych, którzy próbowali tej wolności bronić, czekała kula
lub ciężkie więzienie.”. O tym też powinniśmy pamiętać. Dzisiejszy dzień również jest taki, że
możemy tu mówić o rotmistrzu Pileckim, ale dzisiejszy dzień, w którym generał Jaruzelski
chowany jest na cmentarzu Powązkowskim, bardzo blisko łączki powązkowskiej, na której
zakopywani bez jakiegokolwiek szacunku byli żołnierze okresu okupacji, żołnierze wyklęci,
ludzie, którym nie pozwolono na to, żeby było tam ich imię i nazwisko. Taka jest nasza
historia. I Pan mi zarzuca, że w tych dniach, ja pozwalam sobie, jako Starosta Szczecinecki
mówić o tym wszystkim? Pan mi zarzuca i Pan mówi mi, że nieszczęściem był koniec wojny?
Grzegorz Poczobut – nie, to Pan powiedział.
Krzysztof Lis – nie, to Pan powiedział. Ja to zapisałem. Według mnie nieszczęściem był
koniec wojny, bo Pan powiedział, że według mnie wojna i okupacja trwała do 90. roku.
Grzegorz Poczobut – tak Pan powiedział w swoim wystąpieniu, Panie Starosto.
Krzysztof Lis – bo tak było, proszę Pana, w mojej opinii.
Grzegorz Poczobut – no to, ok.
Krzysztof Lis – czy to jest proszę Pana coś złego?
Grzegorz Poczobut – nie, to jest Pana opinia.
Krzysztof Lis – proszę Pana, czasy, które mieliśmy, czasy pogardy do roku 1954.
Grzegorz Poczobut – Pan w nich żył, Pan się w nich wychowywał, w czasach pogardy.
Krzysztof Lis – nie proszę Pana, ja się urodziłem w 1958 r.
Grzegorz Poczobut – to nie był czas pogardy?
Krzysztof Lis – doceniam to, co było związane z funkcjonowaniem.
Grzegorz Poczobut – nie, nie.
27
Krzysztof Lis – żyliśmy w takim razie w dwóch różnych ocenach, tego co miało miejsce do
roku 1989.
Grzegorz Poczobut – dokładnie.
Krzysztof Lis – Pan pozwoli, że ja będę miał swoją opinię, a Pan będzie miał swoją. A co
Pan chciał usłyszeć? Może by mi Pan napisał wystąpienie?, które powinienem według Pana
wygłosić. Z dużą dozą, nawet nie powiem jaką odnoszę się do tego, że próbuje Pan narzucić,
formułę, jaka powinna mieć miejsce, w tym co dotyczy akurat tak przedstawianego okresu,
w którym przyszło nam żyć. Historia jest nauczycielką życia, niech to dla Pana będzie również
pewną ważną informacją, która 8 maja, w tym roku w czasie kiedy Rosja dokonała tego co ma
miejsce w stosunku do Ukrainy może się zawsze wrócić. Pozwoli Pan, że wręczę Panu te moje
wszystkie wystąpienia, aby mógł Pan spokojnie sobie wszystkie te sprawy przeczytać. Ja nie
będę z roku na rok powtarzał tego samego wystąpienia, przenosił informacji. Ponieważ nie
tylko weterani uczestniczą w tych naszych uroczystościach, ale dużo młodzieży, trzeba mówić
jak ta historia wyglądała. Niech każdy wybierze sobie z tego, co uważa za stosowne.
ad. 10 Oświadczenia radnych
Dorota Chrzanowska – zapytała Radnych, czy ktoś chce zabrać głos. Radni nie zabierali
głosu. Następnie Przewodnicząca odczytała życzenia, które wpłynęły od Senatora Piotra
Ziętarskiego z okazji dnia samorządu terytorialnego, które stanowią załącznik nr 23 do
protokołu.
ad. 11 Zamknięcie sesji
Wobec zrealizowania porządku obrad, Przewodnicząca o godzinie 1600 zamknęła
XLIX sesję.
Protokołowała
Przewodnicząca Rady
Aleksandra Kieszkowska
Dorota Chrzanowska
28