Odeszłaś Siostro gdzieś, gdzie nie znajdę Cię, No proszę krzyknij

Transkrypt

Odeszłaś Siostro gdzieś, gdzie nie znajdę Cię, No proszę krzyknij
Odeszłaś Siostro gdzieś, gdzie nie znajdę Cię,
No proszę krzyknij choć raz.
bym mogła znów usłyszeć Cię.
Odizolowana od świata, siedzę tu.
Czekając aż znów odezwiesz się.
Lecz Ty milczysz, jak zapomniany grób
Nie wiedząc ze czekam na znak od Ciebie
Siostra, gdzie znów powiało Cie?
Przecież byłaś blisko mnie.
Po raz kolejny uciekłaś tam
Gdzie ja nie sięgam Twych bram
Choć krzyczę byś odezwała się
Ty po raz setny milczysz.
Ile czekać można, przecież jesteś dla mnie wszystkim!
Czy ja dla Ciebie już nic nie znaczę?
Przykro mi, że tak myślisz.
Ja znów cierpię.
Utraciłam Cię choć tego nie chciałam
Wybacz, że o naszą przyjaźń nie dbałam.
Ja naprawdę tego nie chciałam!
Ale gdzie jesteś, dlaczego nie ma cię tu?
Znów ta cholerna cisza...
Samotność mnie dopadła.
To wszystko wykończy mnie, bo tu nie ma Cię!
Zapukam do twych drzwi i powiem jasno ci
Co tak na prawdę czuje
Nie, nie chcę kłopotać Cie
Teraz masz jego a mnie daleko gdzieś
Nie chciałam, aby tak było
Ale sama wybrałaś i się wszystko skończyło
Nasza wielka przyjaźń legła w gruzach
Pozostawiona, nieodkopana i tak pochowana,
Tak wiele dla mnie znaczyłaś, jak nikt inny dotąd
Lecz nie będę walczyć, o to,
Czego nie chcesz. Zdecydowałaś sama
Ja mogę powiedzieć "trudno.."
I choć wszystko posypało się, ja nadal kocham Cię, Siostro
Ewelina Zając 1d

Podobne dokumenty