Louisville, 21 marca – Swiss teams

Louisville, 21 marca – Swiss teams
Finałowy turniej teamów na dochodzenie nie rozpoczął się dla nas łatwo. Kolejno naszymi
przeciwnikami byli Lauria – Versace, Helgemo – Helness i Buras Narkiewicz. O ile pierwszy mecz udało
się jeszcze wygrad, to w dwóch pozostałych musieliśmy uznad wyższośd przeciwników.
Trudnośd gry na pary takie jak Helness – Helgoemo może obrazowad poniższe rozdanie:
Obie przed partią:
5
986
42
D98542
10 7 6
D75
KD9765
K3
N
W
E
S
AK9842
A W 10 8
AW6
DW3
A K W 10 4 3 2
3
10 7
Na drugim stole, po dwóch pasach Tulin prawidłowo otworzył 1 . S dał kontrę. Licytacja trwała kilka
okrążeo, a w efekcie para NS osiągnęła znakomitego szlemika w piki.
Na naszym stole, Helness z ręką E otworzył 4 . Co miałem robid? Zalicytowałem 4 i ta odzywka
zakooczyła licytację.
Zauważmy jeszcze znakomitą współpracę partnerów. Helgemo mógł się przecież wmieszad w akcję
partnera, licytując 5 . Wtedy, kto wie, co by się stało. Może Martens poszedłby wyżej na 5 , a ja
dorzuciłbym szlemika?
Po południu mieliśmy już słabszych przeciwników, co pozwoliło nam się wdrapad nawet na drugi stół
w ostatniej rundzie. Graliśmy na Holendrów: Brinka z Drijverem, a Pszczoła z Cohlerem na
Amerykanów: Batesa z Woldem. Nawet mieliśmy nadzieje na naszym stole na dobry wynik. Co
prawda przeciwnicy wygrali nam trudne 4 , ale za to zagraliśmy ostrego szlemika, przepchnęliśmy
ich obroną w 5 bez jednej, a w ostatnim rozdaniu oni przegrali 5 , gdzie wydawało się, że wychodzi
3BA. Jednak potencjalne zyski okazały się remisami, a potencjalna strata – stratą autentyczną (na
drugim stole 3BA bez jednej). Spadliśmy na miejsce 6. (a po odjęciu nam karnego VP za wolną
grę…Holendrów nawet na 8.), a nasi pogromcy zdołali się wdrapad na miejsce drugie. Wygrał
niespodziewanie team amerykaoski: Hinze, Yang, Morgan, Polowan, Shirey, Morse. Buras z
Narkiewiczem skooczyli na miejscu czwartym, a Balicki ze Żmudzioskim na dziewiątym.