Agnieszka Dróżdż klasa IVa „Moje święta Bożego
Transkrypt
Agnieszka Dróżdż klasa IVa „Moje święta Bożego
Agnieszka Dróżdż klasa IVa „Moje święta Bożego Narodzenia” Bardzo lubię święta Bożego Narodzenia nie tylko, dlatego że to czas wolny od zajęć, ale dlatego że pada śnieg, świeci pierwsza gwiazdka i można zobaczyć Świętego Mikołaja. Święta to też czas, w którym i ja robię więcej dobrych rzeczy : pomagam mamie w kuchni przy gotowaniu i sprzątaniu, tacie pomagam przy zakupach czy nakrywaniu do stołu, a także babci i dziadkowi w różnych sprawach, bo bardzo kocham swoją całą rodzinę. Moje święta rozpoczynamy, gdy w domu stoi już pięknie udekorowana choinka, a w powietrzu czuć zapach pierniczków. W moim domu na święta, każdy czeka na coś innego np. moja babcia z dziadkiem zawsze czekają na uszka i barszcz czerwony, a mama z tatą nie mogą się doczekać dzielenia opłatkiem. W ogóle ich nie rozumiem. Przecież najważniejszą sprawą są prezenty! Sprawiają najwięcej radości i wnoszą mnóstwo uśmiechów na każdej twarzy. Moje zdanie podziela pewnie moja siostra Emilka, która ma trzy latka. Zawsze przy stole wigilijnym wyrywa się do choinki, nawet barszcz z uszkami nie ma mocy, by ją zatrzymać. Jednak mama jak zawsze ma swoje sposoby i jakimś cudem udaje jej się zjeść kolacje wigilijną. Chociaż nie jest to łatwe. Potem nareszcie cała rodzina wstaje od stołu i pędzi do choinki. Ten moment jest niesamowity i pełen magii. Każdy śmieje się w niebogłosy, albo chociaż uśmiecha się szeroko. Prezenty są zapakowane idealnie. Kolorowe, świecące, duże i małe, każdy sprawia ogromną radość. To jest wspaniałe. Cała rodzina zaczyna śpiewać kolędy oglądając lub już przymierzając swoje prezenty. Jest bardzo miło i serdecznie. Cieszę się że tej nocy, nikt nikogo nie goni do spania, co więcej ja i moje kuzynostwo dumnie czekamy do północy, aby wraz z całą rodziną wyruszyć do naszego Kościółka na Pasterką. Pięknie ubrany Żłóbek i iskrzące blaskiem bombki i światełka na choinkach sprawiają, że ta noc jest bardzo magiczna i ciepła choć zimowa. Moje święta zawsze są magiczne, bo spędzamy je wraz z całą rodziną. Jest dziadek i babcia, a nawet prababcia, ciotki, wujkowie, kuzynostwo. Jest tradycyjnie choinka , dwanaście potraw i oczywiście prezenty, ale też wszyscy są mili i uśmiechnięci i to jest chyba najważniejsze!!!