Krzysztofa Wellmana znam już dobrze kilka lat i co chwila okazuje

Krzysztofa Wellmana znam już dobrze kilka lat i co chwila okazuje
się, że właściwie go nie znam. Bo Wellman ciągle zawsze zaskakuje.
To niespokojny duch, któremu nie wystarcza być niezrównanym i rozchwytywanym filmowym fotosistą. Nie. On od czasu do czasu musi
robić ptakie właśnie wystawy.
Osobiście jestem bardzo trudnym widzem wystaw fotograficznych,
a jeszcze trudniejszym obiektem zdjęciowym. Ale skoro już się na
wystawach Wellmana pojawiam, nie mogę się oderwać od tego, co
on mi proponuje. Z tą wystawą było tak samo. Nie chciałem brać w
niej udziału dopóki nie zobaczyłem fotografii jakie zrobił. Tak. Tylko
Krzysiek Wellman zdolny jest mnie namówić, żebym dał się sfotografować i jeszcze o tym napisać. I w rezultacie jestem mu bardzo za to
wdzięczny. Serdecznie Państwu polecam tę wystawę, która mogłaby
Dziękuje Ci Krzysztofie, jesteś Wielki.
Juliusz Machulski
Źródło: ,,Rodzin aktorskich portret własny''
wyd. Gebethner i S-ka, Warszawa 1998