Pobierz
Transkrypt
Pobierz
OID (270) 3/2014 OPTYMALNE WARUNKI WCZESNEGO ODCHOWU KURCZĄT BROJLERÓW Prawne wytyczne Wspólnoty Europejskiej (UE) i prawa krajowego, odzwierciedlają popyt konsumentów na żywność pochodzącą od zdrowych zwierząt. Obawy, że stosowanie antybiotyków u zwierząt gospodarskich i drobiu może wywołać na nie odporność u ludzi, przyczyniły się do ograniczenia, a nawet wyeliminowania kuracji antybiotykowej w produkcji jaj i mięsa drobiowego (Wężyk i Gilewski, 2014). Co zatem robić, by w chowie piskląt i młodych kurcząt ograniczyć wszelkie terapie lekowe. W obawie o pojawienie się u drobiu choroby BSE, wprowadzono również zakaz stosowania w paszach drobiowych - mączek mięsno-kostnych. Zasady i oczekiwania są dobrze znane i szczegółowo przedstawione w każdym programie prowadzenia stad rodzicielskich kur nieśnych i mięsnych oraz innych gatunków drobiu mięsnego również i stad towarowych kur produkujących jaja spożywcze, ale jak to często bywa w praktyce, o ich znaczeniu się zapomina, przy napiętym harmonogramie różnych czynności. Bez względu na żądania konsumentów czy wymogi prawa w odniesieniu do eliminowania antybiotyków z pasz drobiowych, w interesie każdej fermy drobiarskiej jest zapewnienie jednodniowym pisklętom dobrego startu życiowego, szczególnie tam, gdzie panują długotrwałe okresy niskich temperatur. Ptaki są zwierzętami stałocieplnymi i utrzymanie stałej temperatury wewnątrz ich organizmów w granicach 41.1o-42.6oC, bez względu na ciepłotę otoczenia, wymaga posiadania sprawnego mechanizmu termoregulacji (Sokołowicz, 2012). Wg Mazanowskiego (2011) zakres wahań temperatury ptaków dorosłych jest mniejszy niż u piskląt, u których system termoregulacyj10 ny uzyskuje pełną sprawność dopiero pod koniec 4 tygodnia życia. Zakres wahań ciepłoty zewnętrznej u piskląt jest bardzo wąski i wynosi tylko 6o-8oC w stosunku do temperatury optymalnej, natomiast u drobiu dorosłego osiąga nawet 15oC. W początkowym okresie życia kurcząt, należy zapewnić im wysoki dobrostan, maksymalnie ograniczyć ryzyko wystąpienie chorób, stosować tanie, ale dobrej jakości pasze, dbać o ochronę środowiska i w zrównoważony sposób wykorzystywać zasoby gospodarstwa rolnego. Mimo, że producenci kurcząt brojlerów dobrze znają metody ich chowu, tak od strony praktycznej jak i teoretycznej oraz prawnej, w tym zapisy Ustawy z dnia 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt, obowiązujacej od 30 czerwca 2010 r., to jednak zdarza im się popełniać następujące błędy: 1. utrzymywanie ciepłoty podłogi w wychowalni lub brojlerni, poniżej zalecanego optimum w momencie zasiedlania pomieszczenia; 2. określanie temperatury w pomieszczeniu zbyt wysoko nad grzbietem ptaków; 3. utrzymywanie zbyt niskiej względnej wilgotność powietrza, w wyniku zbyt wysokiej temperatury w pomieszczeniu; 4. niewystarczająca w brojlerni wymiana powietrza ze względu na chęć oszczędzania energii; 5. dopuszczanie do zakażenia woreczka żółtkowego piskląt bakteriami pochodzącymi ze skażonej ściółki. Zgodnie z ww dobrostanową Ustawą obowiązujacą w chowie kurcząt brojlerów, producenci są zobowiązani do stałego (nawet 2 razy dziennie) monitorowania rzeczywistych warunków środowiska w brojlerni, co zapewni im także JAJA I PTAKI HODOWLANE uzyskanie możliwie najlepszych wyników, przy minimalnych wydatkach na leki, w myśl hasła „Lepiej zapobiegać niż leczyć”. Wychowalnię należy wcześniej przygotować na przyjęcie piskląt, zapewniając w celu zmniejszenia ryzyka odchowu, zapas odpowiednich pasz i różnych preparatów. Równocześnie należy przeprowadzić analizę wyników odchowu młodych ptaków, pochodzących z tej samej, względnie innych ferm reprodukcyjnych i wyciągnąć wnioski, pozwalające na uzyskanie w przyszłości lepszych wyników produkcyjnych. Należy oczekiwać, że w tym przypadku pracownicy zakładu wylęgowego będą chętnie służyli swymi radami, szczególnie w odniesieniu do specyficznych wymogów, produkowanych przez nich piskląt. Powinni wiedzieć jakim genetycznym potencjałem dysponują ptaki z właściwie prowadzonych stad rodzicielskich i udostępniać te informacje tym, którzy są chętni do nauki i doskonalenia swych umiejętności. Wg Műller (2013), wyciąganie wniosków z własnej działalności jest niezbędnym etapem „uczenia się przez działanie". Dzięki nowoczesnym systemom komunikowania się, łatwiej można określić i zmniejszyć częstotliwość występowania typowych błędów. Krytyczne pierwsze 10 do 12 dni odchowu Pierwsze 10-12 dni życia kurcząt brojlerów, odchowywanych następnie do masy ubojowej ok. 2 kg, są dla nich krytyczne. Okres ten stanowi ok. 1/3 ich całego życia i każdy w tym czasie stres, spowodowany np. opóźnionym zasiedleniem brojlerni po długotrwałym transporcie, nieodpowiednią temperaturą lub wilgotnością w zasiedlanej brojlerni, brakiem dostępu do paszy i wody, wpłynie na zwiększenie podatności kurcząt na zakażenia , na zahamowanie ich tempa wzrostu i pogorszenia wykorzystania paszy. Zwiększony udział padnięć jest wiarygodnym wskaźnikiem stresu, ale może być zbyt późno by usunąć jego przyczynę. Stres będzie spowalniał wchłanianie woreczka żółtkowego i zawartych w nim matczynych przeciwciał. W rezultacie nastąpi zahamowanie rozwoju układu odpornościowego, tempa przyrostów masy ciała i spadek wykorzystania paszy/kg przyrostu. Zimna podłoga - najczęściej popełniany błąd Pomijanym najczęściej zagadnieniem w chowie młodych kurcząt jest temperatura podłogi, o czym nie wspominają wydane ostatnio u nas takie podręczniki jak „Nowoczesna produkcja kurcząt brojlerów” (Mazanowski, 2011) i „Hodowla i użytkowanie drobiu” (Jankowski i in. 2012). Pytając zarządzających fermami kurcząt brojlerów o różne informacje dotyczące warunków środowiskowych w brojlerni, a szczególnie odnoszące się do temperatury, to w odpowiedzi podają nam zwykle ciepłotę wewnątrz pomieszczenia, mierzoną na wysokości grubo powyżej grzbietu kurcząt, nie wspominając prawie nigdy o podłodze. By uzyskać pożądaną temperaturę betonowej podłogi (26o-27oC), należy ciepłotę w brojlerni podnieść do 30oC, jeszcze przed pokryciem jej cienką warstwą ściółki. (Műller, 2013). Te właściwości fizyczne betonowej podłogi mają także i zalety, o czym dobrze wiedzą doświadczeni producenci kurcząt brojlerów. Beton może wchłonąć i rozpraszać powoli nagromadzone w nim ciepło, a pisklęta w zależności od temperatury otoczenia mogą produkowane przez siebie ciepło łatwo tracić poprzez łapy nóg, jeżeli są utrzymywane na podłodze o suboptymalnej ciepłocie. Z powyższego wynika, że w przerwie sanitarnej między kolejnymi cyklami odchowu kurcząt brojlerów, należy zawsze znaleźć odpowiednio długi czas na podgrzanie betonowej podłogi do właściwej temperatury, odpowiadającej wymaganiom zasiedlanych i rosnących na niej kurcząt mięsnych. Mierzenie temperatury Doświadczeni brojlerzyści potrafią na podstawie zachowania się piskląt i wydawanych przez 11 OID (270) 3/2014 nie dźwięków określić czy podłoga ma właściwą temperaturę. Młodzi producenci brojlerów wolą natomiast w tym celu korzystać z nowoczesnego sprzętu, określającego ciepłotę z dokładnością do 0,1oC, nie zdając sobie jednak sprawy z faktu, że czuły na podczerwień termometr, zawieszony na wysokości 1,2 m nad pisklętami, mierzy ciepłotę nie podłogi, która powinna wynieść 30oC, a powietrza nad nią. Műller (2013) zaleca zatem mierzenie temperatury bezpośrednio na podłodze brojlerni co najmniej w trzech miejscach. Zimą , by uzyskać dokładny odczyt temperatury, należy mierzyć ją dłużej. Przed przystąpieniem do pomiarów, należy w termometrze wymienić stare baterie na nowe, gdyż zużyte mogą dawać nieprawidłowe odczyty. W przypadku wątpliwości co do właściwego odczytu temperatury przez nowoczesne termometry, Műller (2013) radzi zdjąć buty, nałożyć na nogi foliowe ochraniacze i przejść w nich po podłodze brojlerni. W przypadku wyczucia przez stopy wydzielane przez ściółkę ciepło, można być pewnym, że kurczęta też czują się na niej komfortowo. Zapewnić szybko pisklętom dostęp do wody i paszy By zmniejszyć pracochłonność w zakładach wylęgu drobiu i w zakładach przetwórczych, by zapewnić im duże dostawy żywca, w ciągu lat zwiększano wielkość ferm kurcząt brojlerów. Nowe fermy mają często obsadę 250.000 brojlerów, którą można wysłać do uboju w ciągu jednego dnia. Gdy nie ma zakłóceń w odchowie ptaków, jedna osoba powinna obsługiwać je przez większą część okresu ich życia. Dodatkowych pracowników wynajmuje się tylko na początku cyklu do zasiedlania brojlerni i na koniec odchowu - do wyłapywania i ładowania do klatek transportowych. Koszty przeznaczone na wynajęcie kilku dodatkowych, wykwalifikowanych pracowników, mogą być stosunkowo wysokie, ale zasiedlenie brojlerni pisklętami, pod nadzorem zarządzające12 go fermą, musi być przeprowadzone sprawnie w ciągu 2-3 godzin. Każdy zdaje sobie sprawę, że opóźniony dostęp piskląt do paszy i wody ma duże znaczenie ze względu na krótki okres odchowu szybko rosnących brojlerów. Często nie bierze się pod uwagę faktu, że jakość powietrza w skrzynkach transportowych nie jest najlepsza, a przewożonym pisklętom może być za zimno lub za ciepło. Wszelkie odstępstwa od optymalnej temperatury mogą być stresogenne, czemu należy zapobiegać. Jakość powietrza Wg starego przysłowia „więcej ludzi zamarza na śmierć niż umiera na skutek złej wentylacji”. Niektórzy brojlerzyści „starej daty”, nadal wierzą, że kurczęta lepiej rosną w „ciepłej brojlerni”. Mimo, że nowocześni producenci powinni mieć lepsze rozeznanie, to nadal można znaleźć kurniki, w których stężenie CO2 w powietrzu wynosi 4.000-5.000 ppm, czyli 2 razy więcej powyżej zalecanej górnej granicy. Nie najlepszym rozwiązaniem jest ograniczanie wydatków na systemy wentylacyjne. Apatyczne pisklęta pojawiają się w stadzie w wyniku niedostatecznej podaży tlenu, co przypomina sytuację w zatłoczonej i słabo wentylowanej sypialni. Pisklęta utrzymywane całą dobę w takich warunkach, przy niedostatecznym udziale tlenu w powietrzu, stracą apetyt i nie rozwijają się normalnie, a ich układ odpornościowy może być osłabiony do końca odchowu. Wg fizyków, CO2 jest cięższy niż tlen i jego duże stężenie na poziomie grzbietu kurcząt oznacza brak 02, niezbędnego do zaspokojenia potrzeb metabolicznych i optymalnego rozwoju ptaków. W nowoczesnych fermach brojlerów niezbędne jest także inwestowanie w nowoczesny system produkcji energii odnawialnej i codzienne monitorowanie jakości powietrza. Innowacyjna technologia może stać się pułapką Niektórzy producenci brojlerów, którzy zainwe- OID (270) 3/2014 stowali w produkcję biogazu, by zminimalizować koszty ogrzewania, skarżyli się na powolny wzrost kurcząt do 7. dnia życia i zwiększoną ich podatność na infekcje. Műller (2013), przeprowadził szczegółową analizę w fermie wykorzystującej bardzo tanią energię, pochodzącą z biogazu, do podgrzewania betonowej podłogi do zalecanych 31oC, przy temperaturze wewnątrz brojlerni 35oC i stężeniu CO2 poniżej 2.000 ppm. Początkowo wszystko wydawało się być "doskonałe" - z wyjątkiem wilgotności względnej, która była na poziomie ok. 20%, czyli znacznie poniżej zalecanego minimum dla piskląt w początkowym okresie odchowu. Przy tak niskiej wilgotności pisklęta były odwodnione, odczuwały chłód, mimo wysokiej temperatury otoczenia, ograniczyły spożycie paszy, a suche powietrze miało ujemny wpływ na stan zdrowotny ich dróg oddechowych o czym również wspomina Sokołowicz (2012). Ponadto niska wilgotność względna powietrza powodowała, że granulki mieszanki „starter” stały się twarde i nieatrakcyjne dla piskląt. Instalując system obniżania temperatury zraszaczem (spray), można zwiększyć wilgotność w brojlerni do 50-55%. Nowoczesne systemy chłodzenia, wykorzystujące komputerowe programy, oferują nie tylko opcję „wiązania pyłów”, ale są prostymi i skutecznymi metodami optymalizowania wilgotności w pomieszczeniu. Należy uwzględnić fakt, że wzrost wilgotności obniża temperaturę i dlatego te dwa ważne parametry środowiska należy z sobą zrównoważyć. Już po tygodniu od zainstalowania zraszaczy powietrza w brojlerni, obserwuje się poprawę kondycji kurcząt, zmniejszenie udziału padnięć , przyspieszenie tempa wzrostu i poprawę zdrowotności stada. Ściółka - źródłem zakażeń Jednodniowe pisklęta są wrażliwe na zakażenia natychmiast po wykluciu. Mimo, że w każdym dobrym zakładzie wylęgowym dokłada się wszelkich starań by produkować zdrowe kur14 częta, to zawsze może się zdarzyć, że na fermę przybędą one z pewną liczbą chorobotwórczych bakterii. Przez jakiś czas po zasiedleniu, tkanka pępka i woreczek żółtkowy są podatne na zakażenie i nie ma praktycznych możliwości, by pisklęta w pierwszych dniach życia nie miały kontaktu ze ściółką, szczgółnie groźną, gdy jest zanieczyszczona różnego rodzaju czynnikami chrobotwórczymi. W niektórych krajach odchowuje się kilka kolejnych stad kurcząt brojlerów na tej samej ściółce, uzyskując podobne wyniki odchowu jak przy stosowaniu dwutygodniowej przerwy technologicznej między cyklami. Na całym jednak świecie fermom rodzicielskim, a w Europie także fermom kurcząt brojlerów, zaleca się: 1. gazowanie i dezynfekcję pomieszczeń drobiarskich po ich dokładnym wyczyszczeniu, by zminimalizować możliwość przeniesienia zakażenia z jednego stada na nastepne oraz 2. rozpoczęcie odchowu stada na świeżej, miękkiej, czystej, suchej, bezwonnej i wolnej od chrobotwórczych bakterii ściółce. Gdy słoma jest złej jakości, należy ją zastąpić znacznie droższymi wiórami drzewnymi, by uchronić utrzymywany na niej drób przed koniecznością terapeutycznego stosowania antybiotyków - co w ostatecznym wyniku może być opłacalne. Dyrektywa UE i rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, od 2010 r. obligatoryjnie zobowiązuje właścicieli ferm brojlerowskich do podnoszenia kwalifikacji pracowników bezpośrednio obsługujących kurczęta, lecz realizacja tych aktów prawnych przebiega z różną skutecznością, w zależności od świadomości właściciela fermy i współpracy z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii. dr inż. Ryszard Gilewski prof. dr hab. Stanisław Wężyk