Noc horroru w naszej szkole…….

Transkrypt

Noc horroru w naszej szkole…….
Noc horroru
w naszej
szkole…….
Mikołajki w szkole to nie tylko prezenty i uczniowie przebrani za Mikołaja, czy
Śnieżynkę… W naszym gimnazjum młodzież spędziła ten dzień nieco inaczej. Późnym
popołudniem, a może wczesnym wieczorem do szkoły przybyli uczniowie. O godzinie 18.00
rozpoczynał się bowiem Nocny Maraton Filmowy. W Szkolnym Klubie Leśniczówka, pod
bacznym okiem nauczycieli, młodzież oglądała filmy z gatunku horroru… Idea zrodziła się na
spotkaniach SU, a dzięki zaangażowaniu młodzieży i opiekuna SU, p. Doroty Wolszczak,
została wcielona w życie…
Z Panią Dorotą Wolszczak – opiekunką Samorządu Uczniowskiego oraz uczestniczką
Nocnego Maratonu Filmowego „Klasyka horroru” – rozmawia Klaudia Seledec z klasy 2G.
K. S.: Jak narodził się pomysł stworzenia Maratonu?
D.W.: Młodzież z Samorządu wystąpiła z pomysłem, aby udoskonalić i usprawnić życie
szkolne. To oni wymyślili, by spotkać się na nocnym oglądaniu filmu. Gdy pan dyrektor
wyraził zgodę, pomysł przerodził się w czyn.
K.S.: Jaka jest ideaa tego przedwsięwzięcia?
D.W.: Po pierwsze, by młodzież mogła alternatywnie spędzić wieczór, w swoim gronie bez
alkoholu itp. Taką atmosferę zapewnia właśnie oglądanie filmu. A po drugie, chcieliśmy
obejrzeć filmy, które należą do horroru, gatunku raczej nie akceptowanego przez dorosłych,
chcieliśmy pokazać, że można z całej gamy horrorów wybrać takie filmy które np.: są
wyreżyserowane z dbałością o szczegóły albo z dbałością o metafizykę obrazu i chcieliśmy
pokazać w jaki sposób dezaktualizują się pewne treści czyli np.: horror, który powstał w latach
osiemdziesiątych z pewnego punktu widzenia wydaje się śmieszny, a nie przeraża!!
K.S.: Czym organizatorzy kierowali się przy wyborze gatunków filmowych?
D.W.: O to trzeba by było zapytać młodzież. To Oni wybierali filmy zaproponowane przez nas,
czyli nauczycieli. Natomiast my, wybierając filmy, kierowaliśmy się np.: klasyką gatunku albo
zwracaliśmy uwagę na te, dzięki którym chcieliśmy zwrócić uwagę na coś charakterystycznego
np.: w sposobie filmowania albo w sposobie opowiadania.
K.S.: Jakie są wrażenia z tego maratonu i czy będzie następny?
D.W.: Maraton był bardzo udany. Wydaje mi się, że wszystko było w porządku. Młodzież była
zadowolona, panowała luźna atmosfera, ale zgodnie z panującymi zasadami kultury
i wzajemnego szacunku. Było dużo śmiechu, trochę strachu, a w końcu trochę snu. Wszystko
było tak jak trzeba. Na pewno kolejny maraton się odbędzie, ale już nie będzie on dotyczył
horroru, a innego gatunku filmowego. Prawdopodobnie będzie w nowym roku kalendarzowym.
:)