teksty zombie

Transkrypt

teksty zombie
Reportaż
Weronika Woszak
Publiczne gimnazjum w Sułowie
Tradycje Polski
Na świecie jest wiele państw. Każde ma swoją kulturę, tradycję, historię, które
są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Kraj, do którego należymy, jest
postrzegany jako państwo przywiązane do swoich tradycji i obyczajów. Te,
które każdy polak powinien znać to między innymi Andrzejki. Ten wieczór
wróżb polega na zebraniu się w gronie przyjaciół i wspólnym spędzeniu czasu
na zabawie lub wróżeniu m.in. z kart. Dawniej wróżby andrzejkowe miały
charakter tylko matrymonialny i przeznaczone były dla niezamężnych
dziewcząt. Początkowo traktowano je bardzo poważnie, a wróżby odprawiane
były indywidualnie. W późniejszych czasach przybrały formę zbiorową, a
współcześnie przekształciły się w zabawę. Przed laty święto to kojarzyło się
pannom przede wszystkim z okazją wyproszenia u św. Andrzeja ukochanego.
W Polsce jest zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta
zmarłych, obchodzony 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych
zwany Halloween. Gdy zbliża się ten okres, wiele schronisk dla zwierząt nie
zezwala na adopcję czarnych kotów. Bierze się to z obawy, że mogą być one
torturowane lub ktoś wykorzysta je do przeprowadzenia rytuałów. W Polsce
Halloween pojawiło się w latach dziewięćdziesiątych. Święto to jest
krytykowane przez Kościół rzymskokatolicki ze względu na pogańskie korzenie
oraz fakt, że noc z 31 października na 1 listopada jest ważnym świętem w
kościele. „Halloween jest głównie znane ze zwyczaju przebierania się za
wampiry, wróżki, a także czarownice na miotle czy czarodziejów. Często
symbolem tego dnia jest też wydrążona dynia z wyszczerbionymi zębami. Mało
kto zauważa, że kryje ona w sobie okultystyczne znaki, jest symbolem świecącej
głowy straszydła, które ma w nas wywołać dreszcz niepokoju. Symbolem tej
nocy są również nietoperze, pająki, czarne koty, wampiry czy zombie. Ludzie nie
wiedzą, że praktykując Halloween, czczą szatana, oddając cześć bóstwom,
odwracają się od Boga. Trzeba podkreślić, że zwyczaj ten jest propagowaniem
okultyzmu, satanizmu, ezoteryki, czyli spirytyzmu i wróżbiarstwa, a co za tym
idzie – jest to poważne zagrożenie duchowe, które może powodować otwarcie
się człowieka na złego ducha, odwracając i psując relacje z Bogiem, ale także
prowadząc do problemów psychicznych i społecznych. ” – Mówi ks. Jarosław
Cielecki.
Polskie tradycje ludowe są bardzo ciekawe, gdyż jest to odzwierciedlenie naszej
historii i obyczajowości. Trudno w takim wypadku, aby Święta Bożego
Narodzenia, bądź Wielkanocy były spędzane w odosobnieniu, a nie w gronie
bliskich nam osób. Tradycja, o której warto wspomnieć to choćby chrzciny, czy
wesela. Jak wiadomo książę Mieszko I zapoczątkował proces chrystianizacji
ziem polskich. To wydarzenie jest także uważane za początek państwa
polskiego oraz polskiego kościoła katolickiego.
Nasz kraj nie obędzie się jednak bez potworów, które podobno zamieszkują
Polskę. "Stałem się świadkiem ucieczki humanoidalnej postaci - twierdził. - Było
ze mną sześć osób. Dwie mocno to przeżyły, ponieważ postać ta uciekła przed
nami, będąc dosłownie metr od nas. Dźwięki, jakie wydawała, podobne były do
ludzkiego chrapania. Była to postać cicha, dwunożna, o długim, ok.
dziesięciocentymetrowym owłosieniu, wzroście ok. 150 cm, z normalną ludzką
budową, bez widocznej twarzy. Pisząc ‘cicha’, mam na myśli postawę tej
postaci, która chyba nas się bała, nie szukała kontaktu, a wręcz go unikała…". –
Twierdzi pan K. To tylko jedna z historii, która miała miejsce wydarzyć się w
naszym państwie. Każdy człowiek ma swoją historie niepowiadającą o
spotkaniu jakiegoś fantastycznego stwora. Nie wszystkie są jednak prawdziwe.
Może się zdarzyć jednak, że komuś rzeczywiście przytrafiło się ujrzenie takiej
bestii.
Pomimo wielu państw, które mają się poszczycić wieloma rzeczami, Polska jest
krajem, w którym nigdy nie brakuje rozrywki. Stwory, tradycje, oraz wiele
innych zjawisk przekonują w twierdzeniu wielu ludzi, że warto mieszkać w tym
kraju.

Podobne dokumenty