Badanie nad aerodynamiczną modulacją hałasu turbin wiatrowych

FUUNNDDAACCJJAA NNAA RRZZEECCZZ ENNEERRGGEETTYYKKII ZRRÓÓW
WN
NO
OW
WAAŻŻO
ON
NEEJJ
Warszawa, 16 sierpnia 2010 r.
„Research into aerodynamic modulation of wind turbine noise: final report” jest to dokument
sporządzony w 2007 r. na zlecenie brytyjskich: Departamentu Spraw Środowiska, Żywności i Obszarów
Wiejskich
(Department
for
Environment,
Food
and
Rural
Affairs
–
Defra),
Departamentu
Biznesu,
Przedsiębiorczości i Reform Prawnych (Department for Business, Enterprise and Regulatory Reform – BERR)
oraz Departamentu Wspólnot i Lokalnego Samorządu (Department for Communities and Local Government –
CLG) przez naukowców z Uniwersytetu Salford: dr. Andy’ego Moorhouse’a, Malcom’a Hayes’a, dr. Sabine
von Hünerbein, Ben’a Piper’a, dr. Mags’a Adams’a. Omawiany raport jest kontynuacją ekspertyzy z 2005 r.,
gdzie na zlecenie poprzednika BERR (czyli DTI) firma Hayes McKenzie Partnership zbadała kwestię hałasu
o niskiej częstotliwości, generowanego przez turbiny wiatrowe i wywnioskowała z badań, że skargi nie były
powodowane przez hałas o niskiej częstotliwości, lecz przez modulację amplitudy aerodynamicznego hałasu
z elektrowni wiatrowych. Sam termin „aerodynamiczny hałas” oznacza hałas o większym niż zwykle stopniu
regularnej fluktuacji przy częstotliwości przejścia śmigła, zazwyczaj wynoszącej raz na sekundę. Zatem celem
niniejszego raportu było ustalenie skali występowania tego hałasu na farmach wiatrowych Zjednoczonego
Królestwa, prawdopodobnych przyczyn i określenie konieczności dalszych badań nad tym zjawiskiem.
Naukowcy
z
Uniwersytetu
Salford
ustalili,
iż
ze
133
działających
wówczas
instalacji
wiatrowych,
w 27 odnotowano skargi odnośnie hałasu w różnym momencie. Łączna liczba 239 formalnych skarg wpłynęła
w Zjednoczonym Królestwie od 1991 r., z czego 152 dotyczyły jednej lokalizacji. Łączna liczba zgłaszających
skargę wyniosła 81 w ciągu szesnastoletniego okresu, co pokazuje, że w kontekście liczby ludzi dotkniętych,
hałas ze strony farm wiatrowych jest problemem o niewielkiej skali w porównaniu z innymi typami hałasu,
dla potwierdzenia: liczba skarg dotyczących hałasu przemysłowego przekracza te dotyczące hałasu z farm
wiatrowych o około trzy rzędy wielkości. Tylko w jednym wypadku hałas generowany przez elektrownie
wiatrowe uznany został za spełniający prawne przesłanki uciążliwości. Ponownie to wskazuje, iż wbrew
artykułom prasowym, częstotliwość występowania hałasu generowanego przez turbiny wiatrowe i hałasu
aerodynamicznego jest niska. Hałas aerodynamiczny uznano za czynnik w 4 lokalizacjach, a jako możliwy
czynnik w kolejnych 8. W odniesieniu do tych 4 lokalizacji, analiza meteorologicznych danych sugeruje,
że warunki odpowiednie do wystąpienia tego hałasu, miały miejsce w od 7% do 15% czasu. Nie był zatem
obecny przez większość dni, ale mógł za to występować periodycznie przez kilka dni. Skargi z czasem ucichły
w 3 z 4 lokalizacji, w jednym wypadku w wyniku zastosowania systemu kontroli turbin.
Na obecnym poziomie wiedzy, nie wiadomo wszystkiego na temat hałasu aerodynamicznego, choćby jego
przyczyn i przewidywalności, natomiast omawiany raport pokazał, że bardzo niewiele osób miało z nim
do czynienia. Zatem w kontekście ogółu problemów związanych z hałasem, nie wydaje się konieczne, aby dalej
badać ten temat, jednakże ze względu na jego nieprzewidywalność i nieznajomość jego przyczyn, roztropnym
krokiem byłyby dalsze wysiłki w celu zrozumienia istoty hałasu aerodynamicznego – konkludują autorzy.
Opracowanie:
Hubert Glina, FNEZ, 2010
Fundacja na rzecz Energetyki Zrównoważonej
Siedziba biura: Al. Wilanowska 208/4, 02-765 Warszawa, t./f. +48 22 412 24 92, e: [email protected], www.fnez.pl
REGON:141849565, NIP: 9512283945, KRS: 0000318783, Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XIII Wydział Gospodarczy KRS
Numer konta: 93 1030 0019 0109 8530 0023 7554