ARTYKUŁY Prawo oskarżonego do milczenia oraz wolność od

Transkrypt

ARTYKUŁY Prawo oskarżonego do milczenia oraz wolność od
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
ARTYKUŁY
BoŜena Gronowska
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność
od samooskarŜenia w ocenie Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka
Streszczenie
Artykuł stanowi rekonstrukcję stanowiska Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka w odniesieniu do prawa oskarŜonego do milczenia oraz wolności
od samooskarŜania się w procesie karnym. W sposób szczególny zaakcentowane zostały dwa problemy zagadnienia. Po pierwsze, fakt, Ŝe ETPCz
„ukonstytuował” ww. prawo, zamieszczając je w konstrukcji prawa do rzetelnego procesu (art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka). Tym samym
wyeliminowano jakiekolwiek wątpliwości w tym zakresie. Po drugie, rozwaŜając indywidualne sprawy, ETPCz wytyczył nieprzekraczalne granice prawa
do milczenia i przywileju nemo se ipsum accusare tenetur. Konsekwencja
w zakresie granic standardu ma fundamentalne znaczenie gwarancyjne,
zwłaszcza w kontekście współczesnych realiów systemów wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.
W okresie swojej blisko juŜ półwiekowej działalności orzeczniczej Europejski Trybunał Praw Człowieka (cyt. dalej jako ETPCz) miał niewątpliwie
szereg okazji do tego, by dokonać zasadniczej interpretacji zakresu znaczeniowego standardów zawartych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka
z 1950 r. (cyt. dalej jako KE). Zdecydowana preferencja tzw. autonomiczno-
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
7
B. Gronowska
ści pojęć traktatowych1 pozwoliła temu organowi w sposób znaczący poszerzyć zasięg gwarancyjny KE, co ostatecznie przyczyniło się takŜe do niewątpliwego sukcesu systemu ochrony praw człowieka zaproponowanego przez
Radę Europy.
Przedmiotem niniejszego opracowania jest próba syntetycznej refleksji
dotyczącej jednego z fundamentalnych praw współczesnych procedur karnych, tj. prawa oskarŜonego do milczenia oraz jego wolności od samooskarŜania się (nemo se ipsum accusare tenetur). Dodajmy takŜe, iŜ zgodnie
z przewaŜającym poglądem doktryny prawo oskarŜonego do milczenia i jego
wolność od samooskarŜaniania się (nieobciąŜania się) traktowane są jako
równorzędne elementy szeroko rozumianego prawa do obrony w sensie
materialnym (obrona własna oskarŜonego realizowana w formie tzw. obrony
biernej)2 i poprzez to pozostają w bezpośrednim związku z zasadą domniemania niewinności. Z całą zatem pewnością sytuacja oskarŜonego w procesie karnym będzie w sposób decydujący determinowana nie tyle odrębnym
przepisem prawnym, ile raczej łącznym zestawieniem standardów i ich spójną interpretacją3. Tylko bowiem w ten sposób moŜna skutecznie rekonstruować standard słuszności naleŜnego oskarŜonemu procesu karnego.
W tym równieŜ kontekście naleŜy postrzegać fakt, iŜ prawo do milczenia
oskarŜonego nie zostało w sposób ekspresywny wyartykułowane w art. 6 KE
i dlatego właśnie wiodącą rolę w jego rekonstrukcji odegrał ETPCz4. Kreatywna rola ETPCz stanowi w tym zakresie nie tyle zapełnienie „luki”
w standardzie, ile jest bardziej przypomnieniem pewnych rudymentarnych
kwestii z zakresu pryncypialnych zasad współczesnej procedury karnej. Dlatego teŜ spotykane w późniejszych traktatach ochrony praw człowieka bezpośrednie odniesienie się do tzw. prawa oskarŜonego do milczenia nieko1
Do klasyki strasburskiego orzecznictwa naleŜy kwestia interpretacji takich kategorii, jak
„sprawa karna”, „sprawa cywilna” – por. Case of Engel and Others v. the Netherlands, judgment, Strasbourg 8 June 1976, appl. 5100/71;5101/71;5102/71; 5354/72; 5370/72 Case of
König v. Austria, judgment, Strasbourg 28 June 1978, Series A, vol. 27. O istocie autonomiczności pojęć traktatowych por. szerzej: A. M i c h a l s k a, Autonomiczność pojęć traktatowych, Toruński Rocznik Praw Człowieka i Pokoju 1994, nr 2, s. 7 i n.
2
P. H o f m a ń s k i (red.) P. H o f m a ń s k i, E. S a d z i k, K. Z g r y z e k, Kodeks postępowania
karnego, t. I: Komentarz do art. 1–296, Warszawa 2007, s. 416–417.
3
R. K m i e c i k, E. S k r ę t o w i c z, Proces karny. Część ogólna, Kraków 2002, s. 121–122.
4
Zasadniczo odmiennie sprawa przedstawia się w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r., w którym w art. 14 ust. 3 pkt g stwierdzono wprost, Ŝe kaŜda
osoba oskarŜona o popełnienie przestępstwa ma prawo „do niezmuszania do zeznawania
przeciwko sobie lub do przyznania się do winy”. Identyczne rozwiązanie odnajdziemy w art. 8
ust. 2 pkt g Amerykańskiej Konwencji Praw Człowieka z 1969 r. Wreszcie, zgodnie z art. 67
ust. 1 pkt g Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego z dnia 17 lipca
1998 r. oskarŜony ma prawo do „ochrony przed przymusem zeznawania przeciwko sobie lub
przyznania się do winy; prawa do milczenia, przy czym milczenie nie moŜe być brane pod
uwagę przy orzekaniu o winie lub niewinności oskarŜonego”.
8
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
niecznie musi stanowić rozwiązanie lepsze w sensie gwarancyjnym, choć
niewątpliwie pozwala ono szybciej wyeliminować potencjalne wątpliwości
interpretacyjne. Notabene, z takimi właśnie wątpliwościami w sposób zupełnie nieoczekiwany skonfrontował środowisko prawnicze Europejski Trybunał
Sprawiedliwości, który w sprawie Orkem przeciwko Komisji z 1989 r.5 wypowiedział znamienny i mocno bulwersujący pogląd, iŜ chociaŜ art. 6 KE moŜe
być stosowany w dochodzeniach w sprawach z zakresu prawa konkurencji,
to „ani sformułowania tego artykułu, ani decyzje Europejskiego Trybunału
Praw Człowieka nie wskazują jakoby przepis ten zawierał prawo do niedostarczania dowodów przeciwko sobie”.
Kontrowersyjność tego poglądu jest tym większa, Ŝe przecieŜ doktryna
prawa karnego procesowego tradycyjnie upatruje w prawie do milczenia
elementu konstytutywnego prawa do obrony w jego aspekcie materialnym,
a takŜe swoistego przedłuŜenia zasady domniemania niewinności6. W tym
takŜe znaczeniu stosunkowo prosty zabieg logicznego rozumowania musi
prowadzić do wniosku, Ŝe negowanie istnienia prawa do milczenia pozbawia
faktycznego sensu zarówno prawo do obrony, jak i zasadę domniemania
niewinności. W rezultacie przywilej przysługujący oskarŜonemu przeciwko
samooskarŜaniu się jest immanentnym składnikiem kultury prawniczej społeczeństwa demokratycznego7.
Dokładnie takie stanowisko ETPCz zaprezentował w 1993 r. w sprawie
Funke przeciwko Francji8. Tłem faktycznym tej sprawy jest przeszukanie
domu powoda przeprowadzone przez funkcjonariuszy celnych zawiadomionych przez stosowne władze podatkowe w związku z podejrzeniem prowadzenia przez powoda nielegalnych transakcji zagranicznych. W rezultacie
przeprowadzonego przeszukania i uzyskanych materiałów dowodowych
zobowiązano powoda do wydania stosownych dokumentów za okres trzech
lat. Powód odmówił dobrowolnej współpracy z organami celnymi, w związku
z czym w trybie postępowania celnego został ukarany grzywną oraz pouczony, Ŝe w przypadku uporczywego uchylania się od dopełnienia obowiązku przedstawienia niezbędnej dokumentacji prowadzonych transakcji
zagranicznych grozić mu moŜe nawet kara pozbawienia wolności. Ostatecznie, sprawa nie przybrała aŜ tak drastycznego zakończenia, tym niemniej
przeszła przez róŜne etapy (takŜe postępowania karnego), najpierw postę5
Orkem v. Commission of the European Communities, judgment of 18 October 1989, Case
374/87, pkt. 30 i 31.
6
Por. np. W. D a s z k i e w i c z, SamooskarŜenie a prawo do milczenia, PiP 1974, nr 2, s. 8;
K. O s t r o w s ki, Prawo do milczenia, Palestra 1989, nr 5–7, s. 80; J. C h a n k o w s k a, Prawo oskarŜonego do milczenia, Prokuratura i Prawo 2003, nr 3, s. 132.
7
Z. S o b o l e w s k i, SamooskarŜenie w świetle prawa karnego (nemo se ispum accusare
tenetur), Warszawa 1982, s. 13–17; P. K r u s z y ń s k i, Zasada domniemania niewinności
w polskim procesie karnym, Warszawa 1983, s. 27–28.
8
Case of Funke v. France, judgment, Strasbourg 25 February 1993, appl. 10828/84.
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
9
B. Gronowska
powania odwoławczego, a następnie postępowania egzekucyjnego.
W związku ze śmiercią powoda postępowanie umorzono.
W skardze skierowanej do Europejskiej Komisji Praw Człowieka
w 1984 r. powód (a potem jego małŜonka) stwierdzali, iŜ obwarowany rygorem sankcji obowiązek wydania francuskim władzom celnym wyszczególnionych dokumentów mających stanowić dowody w sprawie narusza prawo
oskarŜonego do wolności od samooskarŜania się, które mieści się w konstrukcji słusznej rozprawy sądowej w rozumieniu art. 6 KE. Strona państwa
pozwanego broniła swego stanowiska, argumentując, iŜ całe zdarzenie rozegrało się poza ramami procesu karnego, a ponadto na fakt, Ŝe państwo
w obronie społecznych interesów finansowych ma prawo wyposaŜać swoje
słuŜby celne i podatkowe w kompetencje w zakresie zobowiązywania podatników do stosownego zachowania, choćby w formie obowiązku dostarczenia
dokumentacji prowadzonych transakcji finansowych.
Przedstawiona przez stronę rządową argumentacja przekonała Europejską Komisję Praw Człowieka, która w sytuacji zobowiązania jednostki do
przedstawienia rachunków bankowych i w, skutkującej niepodporządkowaniu się temu obowiązkowi, sankcji pienięŜnej nie dopatrzyła się kolizji z regułą słuszności procesu.
Zupełnie inaczej natomiast problem oceniony został przez sędziów
ETPCz. W ich opinii (stosunek głosów 8:1) fakt, iŜ organy krajowe nie były
w stanie zdobyć samodzielnie w inny sposób niezbędnych dowodów czynu
zabronionego, jak tylko poprzez usiłowanie wymuszenia ich od powoda,
koliduje z prawem oskarŜonego do niedostarczania dowodów przeciwko
sobie. TakŜe szczególne cechy postępowania celnego – zdaniem sędziów
ETPCz – nie mogą usprawiedliwiać odejścia od reguły prawa do milczenia
i prawa do nie dostarczania dowodów przeciwko sobie, gdyŜ gwarancje
art. 6 KE muszą być interpretowane zgodnie z autonomicznym (a zatem
stosownie szerszym) znaczeniem pojęcia „oskarŜenie w sprawie karnej”.
Stanowisko ETPCz w sprawie Funke jest niezwykle istotne, gdyŜ jest to
pierwsze orzeczenie, w którym kategorycznie potwierdzone zostało włączenie prawa do milczenia do konstrukcji słusznej rozprawy sądowej w procesie
karnym9. Co więcej, zaprezentowane tu stanowisko ETPCz idzie – jak się
wydaje – stosunkowo daleko w nakreślaniu granic prawa do milczenia
w kontekście tzw. obowiązków procesowych oskarŜonego, co do istnienia
których takŜe nie moŜe być przecieŜ wątpliwości.
9
Komentarz do kolejnych orzeczeń, które wydane zostały bezpośrednio po tej sprawie, prezentuje A. L a c h, Współczesne tendencje w zakresie ograniczania prawa do milczenia
w procesie karnym, (w:) Współczesne problemy procesu karnego i jego efektywności. Księga
pamiątkowa Profesora Andrzeja Blusiewicza, Toruń 2004, s. 242–244. Por. takŜe J. P o ł a t y ń s k a, Prawo do rzetelnego procesu sądowego, (w:) L. K o b a, W. W a c ł a w c z y k (red.)
Prawa człowieka. Wybrane zagadnienia i problemy, Warszawa 2009, s. 224 i n.
10
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
W sprawie Saunders przeciwko Zjednoczonemu Królestwu z 1996 r.10
powód został przesłuchany w charakterze świadka przez inspektorów śledczych działających na podstawie prawa spółek w związku z prowadzonym
postępowaniem wyjaśniającym w sprawie nielegalnego obrotu akcjami
w spółce powoda. W efekcie sprawa trafiła na wokandę sądu karnego, który
skazał powoda wraz z innymi współoskarŜonymi na karę 5 lat pozbawienia
wolności. Podstawowy zarzut powoda wysuwany pod adresem wyroku skazującego dotyczył faktu oparcia orzeczenia na protokołach przesłuchań sporządzonych przez inspektorów, co miało miejsce w warunkach przymusu
procesowego, gdyŜ w tamtej fazie postępowania powód miał status świadka.
Status ten – w przeciwieństwie do statusu podejrzanego – połączony jest
z prawnym obowiązkiem zeznawania.
W opinii zarówno Komisji, jak i ETPCz istota wolności od samooskarŜania
się zakłada, Ŝe to oskarŜyciel powinien udowodnić swoje zarzuty przeciwko
oskarŜonemu i to bez uciekania się do dowodów uzyskanych w drodze
przymusu lub uŜywania jakiejkolwiek formy przełamywania woli oskarŜonego. Przywilej ten – wraz z towarzyszącym mu prawem do milczenia – nie
dotyczy jednak wykorzystywania w procesie karnym takich materiałów dowodowych, których moŜna domagać się w trybie przymusu procesowego od
oskarŜonego, jednak których istnienie jest obiektywnie niezaleŜne od woli
oskarŜonego (przykładowo dotyczy przeprowadzenia testu krwi, próby oddechu na zawartość alkoholu, pobierania wydzielin i wydalin organizmu dla
celów badań DNA czy nawet dokumentów zdobytych w trakcie przeprowadzonego zgodnie z prawem przeszukania).
Organy kontrolne KE kaŜdorazowo przy takiej okazji przypominały, Ŝe racjonalizacją wprowadzenia prawa do milczenia i przywileju w zakresie wolności od samooskarŜania się ma być nie tylko ochrona oskarŜonego przed
bezprawnym przymusem ze strony organów procesowych, ale w sensie
bardziej generalnym chodzi o zapobieganie nieprawidłowościom i naduŜyciom procesowym, które uniemoŜliwiałyby prawidłową realizację całego
standardu art. 6 KE.
W sprawie Saunders czynnikiem przesądzającym o konkluzji stwierdzającej naruszenie art. 6 § 2 KE (stosunek głosów 16 : 4) był, z pewnością,
istotnie zmieniony status procesowy powoda, tzn. z początkowego statusu
świadka w postępowaniu prowadzonym przez inspektorów na status oskarŜonego w procesie karnym, w którym to procesie zasadniczym materiałem
dowodowym obciąŜającym były właśnie wykorzystane poprzednio złoŜone
zeznania powoda11.
10
Case of Saunders v. the United Kingdom, judgment, Strasbourg 29 November 1996, appl.
43/1994/490/572.
11
Per analogiam sytuacji takiej dotyczy wyrok Sądu NajwyŜszego z dnia 28 czerwca 2001 r.,
II KKN 412/98, LEX nr 51377.
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
11
B. Gronowska
Warto podkreślić, Ŝe w obu przedstawionych sprawach odnaleźć moŜna
istotną róŜnicę dotyczącą sytuacji jednostki. O ile w sprawie Funke chodziło
o zastosowanie niedozwolonego przymusu wobec osoby „oskarŜonej”
w autonomicznym rozumieniu art. 6 KE, o tyle w sprawie Saunders negatywna ocena dotyczyła sposobu uzyskiwania materiału dowodowego poza
ramami procesu karnego i to w warunkach zasadniczo zmienionej roli procesowej danej osoby.
Pośrednim potwierdzeniem niedopuszczalności takiego właśnie kierunku
zmiany ról procesowych jest stanowisko ETPCz wyraŜone w kolejnej sprawie Serves przeciwko Francji z 1997 r.12. Sytuacja kapitana armii francuskiej
obciąŜonego odpowiedzialnością za powaŜny incydent podległego mu regimentu na terenie Afryki oceniana była dwufazowo. Fakt, iŜ w początkowym
postępowaniu wyjaśniającym powód odmówił złoŜenia przysięgi oraz udzielania jakichkolwiek odpowiedzi (co w efekcie skutkowało ukaraniem go
grzywną) nie moŜe być – zdaniem sędziów ETPCz – kwalifikowany w charakterze naruszenia jego prawa do milczenia w prowadzonym następnie
przeciwko niemu postępowaniu karno-wojskowym. Argumentem przesądzającym o takiej konkluzji ETPCz był fakt, iŜ nie było związku pomiędzy jednym
i drugim trybem procedowania; co więcej, sędzia śledczy nie wykorzystał
wcześniejszych materiałów, tj. braku podporządkowania się powoda obowiązkowi procesowemu nie potraktowano w charakterze okoliczności inkryminującej go w zasadniczym procesie karnym. Na marginesie tej sprawy
ETPCz nawiązał do waŜnej kwestii, jaką jest „łagodzenie” sytuacji przymusu
procesowego osoby występującej w charakterze świadka, tj. przysługującej
jej wszak moŜliwości odmowy udzielania odpowiedzi na poszczególne pytania, o ile odpowiedzi takie mogłyby być niekorzystne dla szeroko rozumianych interesów procesowych takiej osoby (lub osób jej najbliŜszych).
Nieco inny kontekst pojawił się w sprawie J. B. przeciwko Szwajcarii
z 2001 r.13, w której − w trybie postępowania podatkowego − zobowiązano
powoda do ujawnienia i wyjaśnienia źródeł dochodu. W związku z tym, Ŝe
powód nie zareagował na wezwania urzędu podatkowego, kantonalna administracja podatkowa ukarała go finansową karą dyscyplinarną, którą powód w wyznaczonym terminie zapłacił. PoniewaŜ jednak powód w sposób
uporczywy uchylał się od dostarczenia Ŝądanej od niego informacji, ostatecznie został jeszcze dwukrotnie ukarany w trybie dyscyplinarnym.
W trybie skargi sądowo-administracyjnej powód zakwestionował wymierzone mu kary z jednoczesną argumentacją nawiązującą bezpośrednio do
przywileju nemo se ipsum accusare tenetur. Sąd administracyjny nie uznał
tej argumentacji, uwaŜając, iŜ w sferze obowiązków podatkowych ciąŜących
12
13
Case of Serves v. France, judgment, Strasbourg 20 October 1996, appl. 82/1996/671/893.
Case of J. B. v. Switzerland, judgment, Strasbourg 3 May 2001, appl. 31827/96.
12
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
na podatnikach mieści się takŜe ogólny obowiązek ujawnienia źródła dochodu, od którego na zapłacono naleŜnego podatku. Jedyne zatem, co powód
powinien uczynić, to wyjaśnić źródło dochodu, a to powinien był zrobić
w trybie regularnego rozliczenia podatkowego.
W postępowaniu przed ETPCz powód jednoznacznie stwierdzał, iŜ skoro
ukarany został „za milczenie”, to jest to sytuacja sprzeczna z art. 6 § 2 KE.
Z okoliczności sprawy jednoznacznie wynikało, Ŝe organy procesowe usiłowały wymusić od powoda dokumenty, które umoŜliwiłyby następnie ocenę
jego dochodów w kontekście obowiązków podatkowych. W praktyce, podporządkowanie się powoda wezwaniu mogłoby prowadzić do ujawnienia uzyskania przez niego dodatkowych i nieopodatkowanych dochodów, co
w rezultacie mogło prowadzić do postawienia go w stan zarzutu w związku
unikaniem płacenia podatków. NaleŜy podkreślić, Ŝe poszukiwane w tej
sprawie materiały dowodowe „nie istniały niezaleŜnie od woli powoda”,
a zatem nie mogły być uzyskane w drodze przymusu i wbrew woli zainteresowanego. Sędziowie ETPCz podkreślili takŜe swoistą „uporczywość” działania organów podatkowych (na przestrzeni 3 lat wysyłano do powoda
8 wezwań, a następnie ukarano go czterokrotnie w trybie dyscyplinarnym).
W jednomyślnej opinii sędziów ETPCz w sprawie tej naruszono prawo do
milczenia i przywilej wolności od samooskarŜania się.
Z całą pewnością ETPCz – choć konsekwentnie broni miejsca i znaczenia wspomnianych gwarancji – to jednak nie traktuje ich w kategorii standardów absolutnych. Powszechnie akceptowaną praktyką karnoprocesową jest
przecieŜ moŜliwość skutecznego zobowiązywania oskarŜonego do sui generis partycypacji w procesie gromadzenia materiału dowodowego14.
Potwierdzeniem akceptacji takiego stanu prawnego są decyzje – tym razem Europejskiej Komisji Praw Człowieka – dotyczące obowiązku dostarczenia przez oskarŜonego próbek krwi, śliny, czy moczu. We wszystkich
przypadkach skarg pochodzących od osób oskarŜonych i zobowiązanych
w procesie do udziału w gromadzeniu materiału dowodowego Komisja nie
dostrzegała kolizji takich sytuacji ze standardami KE15. Znamienne jest przy
tym to, Ŝe skargi oceniano przez pryzmat ingerencji w poszanowanie Ŝycia
prywatnego (art. 8 KE) w związku z nieludzkim lub poniŜającym traktowaniem (art. 3 KE). KaŜda ingerencja w integralność fizyczną jednostki jest
ingerencją w jej prawo do poszanowania Ŝycia prywatnego. Nawet jeŜeli
w świetle okoliczności sprawy ingerencja taka jest uzasadniona, to i tak musi
być przeprowadzana z poszanowaniem granic wynikających z zakazu „tor14
Najlepszą ilustracją tej tendencji jest choćby obecny kształt (tj. po nowelach z 2002 i 2005 r.)
art. 74 § 2 polskiego k.p.k. – por. szerzej M. J e Ŝ - L u d w i c h o w s k a, Dowodowe obowiązki
oskarŜonego, (w:) Współczesne.., op. cit., s. 137 i n.
15
Por. X. v. the Netherlands, decision of 4 December 1978, no. 8239/78; Peters v. the Netehralnds, decision of 6 April 1994, no. 21132/93.
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
13
B. Gronowska
tur, nieludzkiego lub poniŜającego traktowania bądź karania” (art. 3 KE).
W konkluzji Komisji decyzja o niedopuszczalności skargi uzasadniana była
stwierdzeniem, iŜ przymusowa ingerencja w „prywatność” oskarŜonych była
„konieczna w społeczeństwie demokratycznym ze względu na potrzebę zapobiegania przestępczości” w rozumieniu art. 8 § 2 KE. Natomiast zastosowany wobec powodów przymus nie naruszał reguł proporcjonalności dokonanej przez organy procesowe ingerencji.
Analogiczne stanowisko zajmuje w tej kwestii ETPCz, który z podobnych
względów uznał za niedopuszczalną skargę oskarŜonego, od którego pobrano w trybie przymusowym w procesie karnym próbkę krwi i śliny, co było
niezbędne dla ustalenia udziału tej osoby w zarzucanym jej przestępstwie16.
Czynności takie, choć połączone z przymusem, to – o ile są dokonywane
lege artis – nie naruszają przywileju nieobciąŜania się, gdyŜ dotyczą materiału dowodowego istniejącego niezaleŜnie od woli oskarŜonego.
Z całą jednak pewnością nieprzekraczalną granicą jest domaganie się od
oskarŜonego przyznania się do winy. Konkluzja taka, per analogiam, wynika
choćby z sytuacji, w której w charakterze niedopuszczalnej przyczyny uzasadniającej przedłuŜenie stosowania aresztu tymczasowego ETPCz uznał
fakt braku przyznania się do winy lub częściowego przyznania się podejrzanego17. Taka argumentacja organów sądowych jest bowiem oczywistym
zdyskredytowaniem zasady domniemania niewinności i „w Ŝadnych okolicznościach nie moŜe stanowić podstawy usprawiedliwiającej pozbawienie wolności”.
W bezpośrednim związku z tym aspektem prawa do milczenia pozostaje
ewentualna oficjalna moŜliwość wyciągania z faktu milczenia oskarŜonego
wniosków prawnych, mających dla niego niekorzystne znaczenie. W tym
zakresie w orzecznictwie ETPCz podać moŜna dwa róŜne przykłady, dowodzące zarazem tego, jak trudna jest jednoznaczna i uogólniająca ocena indywidualnych przypadków. W głośnej sprawie John Murray przeciwko Zjednoczonemu Królestwu z 1996 r.18 powód został zatrzymany w trybie szczególnej regulacji prawnej dotyczącej zapobiegania terroryzmowi i w trakcie
prowadzonego przeciwko niemu postępowania cały czas konsekwentnie
korzystał z prawa do milczenia. Na etapie postępowania sądowego sędzia
prowadzący rozprawę pouczył powoda o istniejącej w świetle obowiązującego prawa moŜliwości wyciągnięcia z faktu milczenia oskarŜonego niekorzystnych dla niego wniosków i wykorzystania ich przy wyrokowaniu w sprawie. Powód ostatecznie został skazany tylko za jeden z postawionych mu
zarzutów na karę 8 lat pozbawienia wolności.
16
Por. Schmidt v. Germany, decision of 5 January 2006, no. 32352/02.
Case of Harazin v. Poland, judgment, Strasbourg 10 January 2006, appl. 38227/02.
18
Case of John Murray v. the United Kingdom, judgment, Strasbourg 25 January 1996, appl.
41/1994/488/570.
17
14
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
Sprawa ta sprowokowała szeroką dyskusję (takŜe z udziałem międzynarodowych organizacji pozarządowych) dotyczącą moŜliwości negatywnej
interpretacji wykorzystywania przez oskarŜonego przysługującego mu prawa
do milczenia. Wśród podnoszonych argumentów prezentowanych przez
organizacje pozarządowe dominowała krytyka takiego stanu rzeczy, który
pozwalając na negatywną ocenę milczenia oskarŜonego, prowadzi de facto
do przesunięcia cięŜaru dowodzenia na oskarŜonego. A to natomiast stoi
w ewidentnej kolizji z zasadą domniemania niewinności.
Interesujące, Ŝe zarówno Komisja, jak i ETPCz nie dopatrzyły się w okolicznościach tej sprawy podstaw do jednoznacznej krytyki krajowej regulacji
prawnej w punktu widzenia standardu prawa do milczenia i do nieobciąŜania
się przez oskarŜonego w sprawie karnej. Dla ETPCz decydującym kryterium
oceny w takim przypadku okazała się „jakość” dowodu uzyskiwanego i wykorzystywanego przez oskarŜyciela. Nie ma bowiem wątpliwości, Ŝe sądy krajowe nie mogą wnioskować o winie oskarŜonego wyłącznie w oparciu o fakt
jego milczenia. MoŜe tak być jednak wtedy, gdy dowód świadczący przeciwko oskarŜonemu wymaga istotnego komentarza czy wyjaśnienia z jego strony. W takim zaś przypadku brak wyjaśnienia ze strony oskarŜonego moŜe –
„jako zwykły przejaw zdrowego rozsądku” – prowadzić do wniosku niekorzystnego dla oskarŜonego. Gdyby natomiast sprawa prezentowana przez
oskarŜyciela nie miała duŜej wartości dowodowej i nie wymagała dodatkowych komentarzy, wtedy ich brak ze strony oskarŜonego nie mógłby prowadzić do sugestii odnośnie jego winy19.
W sprawie Heaney i McGuinness przeciwko Irlandii z 2000 r.20 powodowie zostali zatrzymani w związku atakiem bombowym na posterunek policji.
W trakcie przesłuchania obaj odmówili udzielania jakichkolwiek odpowiedzi,
w tym takŜe na kluczowe pytanie dotyczące miejsca ich pobytu we wskazanym przedziale czasowym. Zgodnie natomiast z obowiązującą procedurą
osoba przesłuchiwana w trybie ustawy o przestępstwach przeciwko państwu
z 1939 r. ma obowiązek udzielenia szczegółowej informacji odnośnie miejsca i czasu pobytu w momencie zdarzenia, którego dotyczą prowadzone
czynności śledcze. Obaj powodowie zostali ostatecznie uniewinnieni od zarzutu udziału w nielegalnej organizacji, natomiast skazano ich na karę
6 miesięcy pozbawienia wolności w związku z niezastosowaniem się do
wspomnianego obowiązku dostarczenia wymaganych w procesie informacji.
W sprawie tej w jednomyślnej opinii ETPCz doszło do naruszenia nie tylko prawa do milczenia, ale jednocześnie domniemania niewinności, gdyŜ
pomiędzy tymi standardami „istnieje ścisła więź”. Choć prawo do milczenia
nie ma charakteru absolutnego, to są w jego przypadku nieprzekraczalne
19
20
Ibidem, pkt. 51–52.
Case of Heaney and McGuinness v. Ireland, judgment, Strasbourg 21 December 2000, appl.
34720/97.
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
15
B. Gronowska
granice dotyczące wywierania nacisku na oskarŜonego. W takim natomiast
charakterze naleŜy potraktować przypadek „ukarania za milczenie”. Nie ma
przy tym takŜe znaczenia to, na ile konkretna sytuacja uznana jest za naglącą i szczególną ze względu na ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego.
MoŜliwość obciąŜenia aktualnych lub przyszłych oskarŜonych określonymi obowiązkami w zakresie dostarczania materiału dowodowego ETPCz
zaakceptował w dwóch ciekawych orzeczeniach przeciwko Austrii, dotyczących postępowania w sprawie wykroczeń drogowych21. W obu sprawach
chodziło o zobowiązanie właścicieli samochodów uczestniczących w kolizjach drogowych o dostarczenie informacji, kto w dniu zdarzenia był faktycznym uŜytkownikiem pojazdów (w związku z twierdzeniem właścicieli, iŜ to nie
oni prowadzili samochody). W obu takŜe przypadkach powodowie ukarani
zastali w trybie karno-nakazowym sankcjami pienięŜnymi w związku z odmową udzielenia Ŝądanej informacji.
Na tle tych spraw ETPCz powtórzył, iŜ prawo do milczenia i do wolności
od samooskarŜania się w procesie karnym naleŜą do „ogólnie uznanych
standardów międzynarodowych, które leŜą u podstaw koncepcji słusznej
procedury sądowej”. Wolność od przymusu „samooskarŜania się” implikuje
zwłaszcza to, Ŝe oskarŜyciel w sprawie karnej udowadnia swoje stanowisko
bez uciekania się do dowodów uzyskanych w drodze przymusu prawnego
czy metod wywierania nacisku wbrew woli oskarŜonego.
Na gruncie rozpatrywanych spraw ETPCz potwierdził, iŜ prawo do milczenia oraz przywilej nemo se ipsum accusare tenetur nie mają charakteru
absolutnego, a zatem nie koliduje z nimi np. fakt korzystania w prawie krajowym z instytucji domniemań. W analizowanych sprawach ustawodawca austriacki nie korzystał z domniemania, zgodnie z którym oficjalny właściciel
zarejestrowanego samochodu jest kierowcą w danym przypadku (chyba Ŝe
sam to potwierdzi). W obu sprawach austriackich problem polegał jednak na
tym, Ŝe powodowie zostali ukarani za niedostarczenie informacji, która mogłaby posłuŜyć jako przyszła okoliczność obciąŜająca ich w postępowaniu
karnym o przekroczenie limitu dozwolonej prędkości. Chodziło zatem o postępowanie przyszłe i potencjalne, a nie aktualnie prowadzone. Obowiązek
dotyczył ujawnienia personaliów „innej osoby” (faktycznego uŜytkownika
pojazdu), a zatem trudno uznać go za przejaw „samooskarŜenia”. W tym
takŜe kontekście fakt wykorzystania przez organy państwowe środków
przymusu w celu uzyskania stosownej informacji nie moŜe być traktowany
jako sprzeczny z prawem do milczenia czy wolnością od samooskarŜania
się.
21
Case of Weh v. Austria, judgment, Strasbourg 8 April 2004, appl. 38544/97; Case of Rieg v.
Austria, judgment, Strasbourg 24 March 2005, appl. 63207/00.
16
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
Stanowisko ETPCz w obu przypadkach zapadło większością głosów
(4 : 3 i 5 : 2), a zatem sprawy nie były całkowicie oczywiste takŜe dla sędziów ETPCz. Z punktu widzenia bowiem obowiązujących przepisów prawa
austriackiego początkowe prowadzenie postępowania przeciwko „nieznanemu sprawcy” przekroczenia dozwolonej prędkości automatycznie mogło
przekształcić się przecieŜ w postępowanie przeciwko właścicielowi, o ile
przyznał się on do prowadzenia pojazdu w danym dniu. Oznacza to, Ŝe
główny dowód przyszłego oskarŜenia miał być dostarczony przez potencjalnego oskarŜonego.
Prawo do milczenia oskarŜonego rozpatrywać moŜna jeszcze w innych
kontekstach sytuacyjnych, tj. sposobu czy metody wydobycia poŜądanej
przez organy procesowe informacji.
Pierwsza ze spraw dotyczy dopuszczalnych granic podstępu karnoprocesowego, w efekcie którego udaje się uzyskać wyjaśnienia i przyznanie do
winy oskarŜonego. Chodzi zatem o stwierdzenie moŜliwości wykorzystania
faktycznej sytuacji przymusu (takŜe psychologicznego), w jakiej znajduje się
dana osoba, wobec której prowadzone są czynności karnoprocesowe.
W sprawie Allan przeciwko Zjednoczonemu Królestwu z 2002 r.22 organy
ścigania umieściły w jednej celi z oskarŜonym swojego konfidenta, który
zdobył zaufanie oskarŜonego, a następnie, zachęcając go do zwierzeń, nagrał bardzo szczegółowe relacje dotyczące okoliczności zarzucanego mu
zabójstwa. W efekcie, powoda skazano na doŜywotnie pozbawienie wolności. W sprawie tej ETPCz stanął wobec pytania nie tylko o „przymusowość”
sytuacji osoby, która nie chcąc współpracować z organami ścigania, w warunkach udanego podstępu faktycznie dowodów przeciwko sobie dostarczyła23, ale takŜe udziału prywatnej osoby trzeciej, pomagającej policji zrealizować ustalony przez nią plan.
W opinii ETPCz – choć z istoty prawa do milczenia wynika w pierwszej
kolejności ochrona jednostki przed niedozwolonym przymusem ze strony
organów procesowych gromadzących materiały dowodowe, to jednak zakres
tego prawa nie ogranicza się do spraw, w których presja wywierana na
oskarŜonego czy przełamywanie jego woli miałyby charakter działań bezpośrednich. Prawo to, które „leŜy w samym sercu pojęcia słusznego procesu”,
ma słuŜyć ochronie wolności osoby oskarŜonej i swobody jej wyboru odnośnie tego, czy w trakcie przesłuchania udzielać informacji organom procesowym, czy teŜ powstrzymać się od tego. Taka wolność wyboru zostaje
przekreślona w sytuacji, gdy oskarŜony zdecydował się na milczenie, a organy procesowe posługują się metodami, przy pomocy których udaje się im
22
Case of Allan v. the United Kingdom, judgment, Strasbourg 5 November 2002, appl.
48539/99.
23
Bardziej szczegółowo autorka relacjonowała tę sprawę na łamach Prokuratury i Prawo 2003,
nr 6, s. 151 i n.
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
17
B. Gronowska
podstępem wydobyć z niego informacje o charakterze obciąŜającym i które
następnie wykorzystywane są jako materiał dowodowy w procesie.
Zdaniem ETPCz kwestia oceny, na ile prawo do milczenia zostało ograniczone w zakresie, który kolidowałby ze standardem art. 6 KE, zaleŜy od
całokształtu okoliczności sprawy. W przypadku Allana, do takich istotnych
okoliczności naleŜał fakt, iŜ oskarŜony za radą swojego adwokata przyjął
taktykę obrony biernej, tj. nieudzielania jakichkolwiek informacji w trakcie
przesłuchań. Współpracujący z policją współwięzień z celi Allana kaŜdorazowo inicjował rozmowy, często w sposób natrętny, a zatem trudno byłoby je
uznać za w pełni spontaniczne zwierzenia. Wielokrotnie takŜe wykorzystywał
zaufanie, jakie umiejętnie wzbudził u powoda. Rekonstrukcja przebiegu rozmów w celi doprowadziła do wniosku, Ŝe w wielu przypadkach przypominały
one przesłuchanie wraz z pytaniami naprowadzającymi. Co więcej, wydobyte podstępem fakty wykorzystane zostały w procesie jako główny materiał
obciąŜający powoda24.
Nawet zatem przy załoŜeniu braku jakiegokolwiek przymusu fizycznego
czy groźby, wykorzystanie szczególnej sytuacji psychicznej, w jakiej znajdował się powód, oraz specyficznego stosunku zaufania, jaki wytworzył się
pomiędzy nim a współosadzonym w celi, naleŜy przyjąć, Ŝe przyznanie się
powoda do winy oraz dostarczenie przez niego istotnych faktów dotyczących
zarzucanego mu czynu nastąpiło w warunkach przełamania prawa do milczenia i wolności od samooskarŜania się. Konkluzja ta przyjęta została przez
sędziów ETPCz jednomyślnie.
Diametralnie inna „sceneria” pojawia się w sprawie Jalloh przeciwko
Niemcom z 2006 r.25. W tym przypadku bowiem chodzi o zastosowanie
środków przymusu bezpośredniego wobec osoby zajmującej się handlem
narkotykami. Powodem w tej sprawie jest obywatel Sierra Leone, przebywający na terenie Niemiec, który został zatrzymany przez zamaskowanych
funkcjonariuszy policji w trakcie usiłowania dokonania kolejnej publicznej
sprzedaŜy substancji odurzających. Powód – będący pod wcześniejszą obserwacją funkcjonariuszy – posługiwał się specyficzną techniką dystrybucji,
24
W uzasadnieniu wyroku znajduje się ciekawe odesłanie do praktyki kanadyjskiego wymiaru
sprawiedliwości w sprawach karnych. OtóŜ, w opinii Sądu NajwyŜszego Kanady w sytuacjach podobnych do rozpatrywanej na wokandzie ETPCz prawo do milczenia zostaje naruszone jedynie wówczas, gdy osoba wydobywająca podstępem przyznanie się do winy jest
„agentem” państwowym. O uznaniu takiego statusu decyduje natomiast nie kryterium formalno-organizacyjne, a faktyczne, tj. to, na ile wymiana informacji pomiędzy dwiema osobami miałaby miejsce, gdyby nie stosowna interwencja organów państwowych (choćby
w sensie skontaktowania osób czy dostarczenia niezbędnego sprzętu technicznego do zarejestrowania rozmowy).
25
Case of Jalloh v. Germany, judgment, Strasbourg 11 July 2006, appl. 54810/00. Sprawę tę
komentuje takŜe M. A. N o w i c k i, Wokół Konwencji Europejskiej. Komentarz do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Warszawa 2009, s. 294.
18
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
polegającą na tym, iŜ oferowane porcje narkotyków ukrywał w specjalnych
opakowaniach w ustach. Natomiast w krytycznym momencie dokonywania
zatrzymania, w celu zlikwidowania dowodu rzeczowego, powód połknął
ostatnie z posiadanych opakowań. Na mocy zarządzenia prokuratora powodowi zaaplikowano w trybie intubacji nosowo-przełykowej emetyki (środki
wymiotne), co spowodowało zwrócenie przez niego treści Ŝołądkowej wraz
z poszukiwanym opakowaniem porcji narkotyków. NaleŜy dodać, Ŝe aplikacja emetyków odbywała się przy miejscowym znieczuleniu i w obecności
personelu medycznego.
W efekcie przeprowadzonego przeciwko powodowi postępowania karnego, w którym głównym dowodem rzeczowym były odzyskane narkotyki, skazano go na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem
jej wykonania. Natomiast w instancji apelacyjnej karę zredukowano do
6 miesięcy pozbawienia wolności (takŜe z warunkowym zawieszeniem jej
wykonania.) oraz przepadek 100 marek znalezionych przy oskarŜonym
(uznanych za dochód uzyskany z nielegalnej transakcji).
Ta banalna – z pozoru − sprawa wywołała szeroką dyskusję w kręgach
prawniczych, a w efekcie włączyła się do niej nawet instancja strasburska.
W swojej skardze do ETPCz powód zarzucał naruszenie w jego przypadku
nie tylko zakazu nieludzkiego i poniŜającego traktowania (art. 3 KE), bezprawnej i nieproporcjonalnej ingerencji w poszanowania Ŝycia prywatnego
(art. 8 KE), ale – przede wszystkim – właśnie fundamentalnego prawa do
milczenia i wolności od dostarczania dowodów przeciwko sobie w sprawie
karnej (art. 6 KE).
Dla ETPCz niewątpliwie istotnym problemem interpretacyjnym okazał się
dylemat uzyskiwania dowodów w procesie w sposób, który koliduje (lub moŜe kolidować) ze standardami KE – np. prawem do poszanowania Ŝycia
prywatnego czy z bezwzględnym zakazem tortur, nieludzkiego lub poniŜającego traktowania osoby. O ile w pierwszym przypadku (relacji art. 8 i 6 KE)
ETPCz zdaje się wykazywać większą dozę tolerancji26, to zupełnie inaczej
sytuacja przedstawia się w odniesieniu do drugiego standardu. Art. 3 KE –
w opinii ETPCz – odzwierciedla „najbardziej fundamentalne wartości społeczeństwa demokratycznego”, a zatem nawet w najbardziej drastycznych
okolicznościach (jak np. walka z terroryzmem czy zorganizowaną przestępczością) nie moŜna osłabić absolutnego charakteru zawartego tu zakazu.
Stanowisko to pozostaje niezmienne takŜe w takim przypadku, gdy dowody
26
W sprawach Khan v. the United Kingdom, appl. 35394/97 oraz J. H. v. the United Kingdom,
appl. 44787/98, pomimo stwierdzenia naruszenia art. 8 KE, ETPCz nie zanegował moŜliwości dopuszczenia uzyskanych w takich warunkach informacji w charakterze dowodów
w procesie, który spełniał warunki „słuszności” w rozumieniu art. 6 KE.
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
19
B. Gronowska
dopuszczone z pogwałceniem art. 3 KE ostatecznie nie okazały być decydującą podstawą skazania danej osoby27.
W materiałach zgromadzonych na potrzeby niniejszej sprawy zamieszczone zostały interesujące informacje o charakterze prawnoporównawczym.
Dotyczyły one zarówno wcześniejszej praktyki niemieckiej (w której, notabene, odnotowano nieszczęśliwe przypadki zastosowania wobec podejrzanych
emetyków, tzn. zakończone śmiercią tych osób), jak i Stanów Zjednoczonych oraz pozostałych krajów członkowskich Rady Europy. Z przekrojowego
przeglądu róŜnych praktyk organów ścigania wyłania się niejednorodny obraz i to nawet w tych krajach, w których co do zasady nie zabrania się posługiwania taką metodą zdobywania dowodów. Przykładowo, Sąd NajwyŜszy
USA w 1952 r. uznał wspomnianą metodę za sprzeczną z klauzulą sprawiedliwego procesu w rozumieniu 14 poprawki do Konstytucji, natomiast sąd
apelacyjny stanu Ohio w 2004 r. nie zakwestionował faktu przymusowego
płukania Ŝołądka u zatrzymanego dealera narkotykowego, stwierdzając, Ŝe
połknięcie przez zatrzymanego opakowanej porcji kokainy stwarza realne
zagroŜenie dla jego Ŝycia, a dodatkowo jest przejawem niszczenia dowodu
w sprawie karnej.
W kręgu państw członkowskich Rady Europy potwierdzona została moŜliwość stosowania emetyków w stosunku do osób, które połknęły materiał
dowodowy w ustawodawstwie Luksemburga, Norwegii, b. Republice Jugosłowiańskiej Macedonii oraz właśnie w Niemczech. Oznacza to, Ŝe przewaŜająca większość tych państw (43) odnosi się zdecydowanie negatywnie lub
przynajmniej z duŜą rezerwą wobec takiej moŜliwości dowodowej.
Strona rządowa państwa niemieckiego eksponowała róŜne argumenty
przemawiające za zasadnością zastosowanej wobec powoda procedury.
Tak teŜ, oprócz wskazywania istnienia legalnej podstawy prawnej, zastosowania niezbędnych dodatkowych zabezpieczeń (wykonanie zabiegu przez
personel medyczny) oraz niwelowania dolegliwości bólowych zabiegu (zastosowanie środka znieczulającego), podkreślono, Ŝe ostateczne zastosowanie przymusu było alternatywą wobec niepodporządkowania się podejrzanego dobrowolnie wezwaniu go do połknięcia substancji farmakologicznej
– akcentowała równieŜ aspekt ochronny. W sytuacjach podobnych do niniejszego przypadku zdarzały się incydenty pęknięcia opakowania i przedostania śmiertelnej dawki narkotyku do organizmu podejrzanego, co stwarzało
bezpośrednie zagroŜenie dla jego Ŝycia.
Analizę wszystkich argumentów stron przez ETPCz rozpoczęło stwierdzenie, iŜ w tym konkretnym przypadku faktycznym motywem posłuŜenia się
przymusową procedurą wobec oskarŜonego była nie tyle troska o ochronę
27
Case of Ǐçız v. Turkey, judgment, Strasbourg 9 January 2003, appl. 54919/00; Koç v. Turkey, judgment, Strasbourg 23 September 2003, appl. 32580/96.
20
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
jego Ŝycia czy zdrowia, ile chęć zdobycia „koronnego” dowodu zarzucanego
mu czynu. Choć – co do zasady – ETPCz nie ma wątpliwości odnośnie zagroŜeń związanych z handlem narkotykami i potrzeby wyjątkowo konsekwentnej walki z tym rodzajem przestępczości, to jednak nie moŜna w sposób identyczny podchodzić do kaŜdego ujawnionego przypadku, tj. niezaleŜnie od cięŜaru gatunkowego czynu, który aktualnie podlega rozpoznaniu.
Z całą pewnością niniejsza sprawa nie moŜe być kwalifikowana jako powaŜna, o czym w ostatecznym rezultacie świadczy takŜe wysokość orzeczonej
wobec powoda kary.
Co do oceny samej procedury zaaplikowania emetyków, to – zdaniem
sędziów ETPCz – trudno uznać ją za mało dolegliwą, skoro opór powoda
pokonywało 4 policjantów. Po zaintubowaniu i w trakcie oczekiwania na reakcję wymiotną powód pozostawał pod obserwacją zarówno policjantów,
jako i lekarza. Natomiast sytuacja taka z całą pewnością rodzi uczucie upokorzenia i w sensie dosłownym jest poniŜająca. Skoro miała ona doprowadzić nie tyle do ochrony bezpieczeństwa powoda, ile do zabezpieczenia
interesu procesu karnego, to sposób działania, spowodowanie u powoda
doznań bólowych oraz dyskomfortu psychicznego wykroczyły poza minimalny poziom dolegliwości, który jest „wpisany” standard art. 3 KE. Stosunkiem
głosów 10 : 7 ETPCz uznał naruszenie tego właśnie standardu. W związku
z osiągnięciem takiej konkluzji nie uznano za potrzebne osobnego odnoszenia się do zarzutu naruszenia prawa do poszanowania Ŝycia prywatnego
(art. 8 KE). Nie była to jednak konkluzja jednomyślna (stosunek głosów
12 : 5).
Zasadniczy fragment wyroku – i kluczowy z punktu widzenia niniejszego
opracowania – dotyczy zarzutu naruszenia prawa oskarŜonego do milczenia
i jego wolności od dostarczania dowodów własnej winy (art. 6 KE). Dla ostatecznej opinii ETPCz w tym zakresie decydujące znaczenie miało wcześniejsze stwierdzenie dotyczące sprzeczności przymusowego zastosowania
emetyków ze standardem art. 3 KE. W konsekwentnie utrzymywanej linii
orzeczniczej wykorzystanie w procesie dowodów zdobytych z naruszeniem
art. 3 KE rodzi niezwykle powaŜne reperkusje dla oceny słuszności takiego
procesu. Dowody obciąŜające (przyznanie się do winy lub dowody rzeczowe) − uzyskane w warunkach niedozwolonego przymusu (psychicznego,
fizycznego) − nigdy nie powinny być wykorzystywane w procesie jako główny dowód winy oskarŜonego i to niezaleŜnie od ich faktycznej „mocy” dowodowej28.
28
Przypomnijmy, Ŝe jest to szerzej działający standard zawarty w art. 15 konwencji ONZ przeciwko torturom, innemu okrutnemu, nieludzkiemu lub poniŜającemu traktowaniu bądź karaniu z 1984 r. Zgodnie z jego brzmieniem państwa–strony konwencji zobowiązują się zapewnić, by „jakiekolwiek oświadczenie, co do którego ustalono, iŜ zostało złoŜone w rezultacie
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
21
B. Gronowska
Faktem jest jednak i to, Ŝe ETPCz nie dyskwalifikuje w sposób automatyczny takich dowodów, jako wykluczających per se słuszność całego procesu w danym przypadku (waŜne jest bowiem to, na ile dowód odegrał decydujące znaczenie w skazaniu danej osoby, na ile oskarŜony miał moŜliwość
wyboru własnego zachowania i tym samym uniknięcia stosowania wobec
niego przymusu, a wreszcie to, czy sąd rozpoznający sprawę ma moŜliwość
wykluczenia dowodu uzyskanego w tak kontrowersyjnym trybie).
W sprawie Jalloha zastosowanie przymusu w celu odzyskania obciąŜającego dowodu rzeczowego bez wątpienia nastąpiło w warunkach kolizji ze
standardem art. 3 KE, choć była to stosunkowo drobna sprawa karna, a zatem trudno byłoby nawet sięgać po argument dotyczący ochrony przewaŜającego i istotnego interesu społecznego.
ETPCz, nawiązując do swojej wcześniejszej klasyfikacji dowodów uzyskiwanych w procesie w warunkach dozwolonego przymusu (tzw. dowody
istniejące obiektywnie, bez względu na wolę podejrzanego), przyjął, iŜ
w niniejszej sprawie mamy de facto do czynienia z takimi właśnie dowodami,
choć z jednym istotnym wyjątkiem. Zdobywanie np. próbek krwi czy moczu
ma na celu przeprowadzenie na nich kolejnych analiz potwierdzających następnie stawianych podejrzanym zarzutów. W przypadku natomiast przymusowego odzyskania ukrytego w organizmie podejrzanego dowodu rzeczowego jest to jednorazowe wydobycie dowodu jednoznacznie obciąŜającego
taką osobę. Co więcej, sama procedura uzyskiwania dowodu – z uwagi na
drastyczność interwencji – nie moŜe być jednak porównywana z pobieraniem krwi czy moczu niezbędnych dla dalszych analiz.
Udzielenie odpowiedzi na fundamentalne pytanie, na ile kwestionowana
w tej sprawie sytuacja narusza prawo do milczenia (wolność od samooskarŜania oskarŜonego) wymaga – zdaniem ETPCz – wzięcia pod uwagę następujących czynników, jak: istota i stopień zastosowanego przymusu, zestawienie interesu publicznego w prowadzonym śledztwie z wysokością zagroŜenia karnego za dany typ przestępstwa, zapewnienie stosownych gwarancji
procesowych, a ostatecznie sposób wykorzystania zdobytych materiałów
dowodowych.
Pomimo pozytywnej oceny gwarancji procesowych, ETPCz krytycznie
ocenił faktyczną potrzebę uciekania się do tak drastycznych metod dowodowych w odniesieniu do ulicznego handlarza narkotyków zajmującego procederem na niewielką skalę, a zatem trudno uznać, by przewaŜający interes
społeczny w ukaraniu takiego sprawcy mógł usprawiedliwić sięgnięcie po
dolegliwe i kontrowersyjne metody zdobycia dowodów rzeczowych. W rezultacie stosunkiem głosów 11 : 6 stwierdzono naruszenie prawa oskarŜonego
tortur, nie było powoływane jako dowód w jakimkolwiek postępowaniu przeciwko osobie
oskarŜonej o tortury jako dowód, Ŝe oświadczenie zostało złoŜone”.
22
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
Prawo oskarŜonego do milczenia oraz wolność...
do wolności od dostarczania dowodów obciąŜających, wynikającego z art. 6
KE.
Niewątpliwie znamienny w tej sprawie jest właśnie wyraźny brak jednomyślności sędziów ETPCz. Podkreślenia wymaga takŜe pewien – jak się
wydaje – dysonans, który w sposób dość nieoczekiwany został wyartykułowany w uzasadnieniu orzeczenia. Chodzi tu o swoistą relatywizację zasady,
której w swoim wyroku broni ETPCz, a która wydaje się dopuszczać róŜnicowanie oceny „w zaleŜności od cięŜaru gatunkowego czynu zarzucanego
sprawcy” (przypomnijmy, Ŝe w niniejszej sprawie akcentowano „drobny” charakter przestępstwa). Na ten właśnie niepokojący wątek zwrócił uwagę
w swojej opinii sędzia Nicolas Bratza, który – choć głosował razem z większością – zakwestionował ten sposób rozumowania, słusznie dopatrując się
w nim moŜliwości niebezpiecznego otwarcia furtki dla ewentualnego łagodzenia rygorystycznego traktowania standardów KE (w tym zwłaszcza zakazu z art. 3 KE lub przestrzegania gwarancji procesowych z art. 6 KE).
RozwaŜane w niniejszym eseju kwestie – poza ich oczywistą aktualnością dla praktyki wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych – muszą
rodzić bardziej generalną refleksję dotyczącą znaczenia pryncypiów karnoprocesowych w zderzeniu z drastycznie zmieniającymi się realiami Ŝycia
współczesnych społeczeństw, w tym zwłaszcza z rosnącym poczuciem zagroŜenia ze strony przestępczości zorganizowanej. NiezaleŜnie od empatii,
jaką w zetknięciu z takimi uczuciami ludzi juŜ skrzywdzonych moŜe odczuwać takŜe profesjonalista, właśnie ten ostatni powinien prezentować nieprzejednaną postawę konsekwencji w obronie ustalonych zasad współczesnych
systemów karnoprocesowych.
W 2005 r. Komitet Ministrów Rady Europy dopuścił moŜliwość stosowania tzw. „szczególnych technik śledczych” wobec osób podejrzanych o popełnienie powaŜnych przestępstw, w tym zwłaszcza aktów terroryzmu29.
W tym nieco niepokojącym dokumencie kategorycznie przypomina się
o podstawowym obowiązku zapewnienia praw i wolności człowieka w ich
wersji z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a w szczególności przestrzegania tych praw zgodnie z ich interpretacja dokonaną przez Europejski
Trybunał Praw Człowieka. Nie ma zatem wątpliwości, iŜ szczególna odpowiedzialność za jakość ochrony praw człowieka w konfrontacji z zagroŜeniami płynącymi ze strony nowych form przestępczości spada – jak się wydaje – na międzynarodowe gremia sądowe. W całej swojej dotychczasowej
29
Recommendation Rec(2005) of the Committee of Ministers to the Member States on „special
investigation techniques” in relations to serious crime including acts of terrorism, adopted on
20 April 2005 at the 924th meeting of the Ministers’ Deputies.
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009
23
B. Gronowska
praktyce ETPCz stał właśnie na takim stanowisku i naleŜy mieć nadzieję, Ŝe
pozostanie w swojej konsekwencji nieugięty30.
A defendant’s right to remain silent, and immunity from self-accusation as seen by the European Tribunal of Human Rights
Abstract
This article reconstructs the stand taken by the European Tribunal of
Human Rights on defendants’ right to remain silent, and privilege against
self-incrimination in criminal proceedings. The two following issues are particularly highlighted. Firstly, the fact that the Tribunal well established the
said right by making it an integral part of the right to a fair trial (Article 6 of
the European Convention of Human Rights). Thereby, any doubts whatsoever regarding the said issue have been eliminated. Secondly, considering
individual cases, the Tribunal established intransgressible limits of the right
to remain silent and the privilege nemo se ipsum accusare tenetur. As regards the limits, the resulting consequence is fundamental in terms of
a guarantee, particularly in the context of the realities of modern judiciary
systems in criminal cases.
30
Por. B. G r o n o w s k a, Europejski Trybunał Praw Człowieka – na rozdroŜach przełomu
wieków, (w:) T. J a s u d o w i c z, M. B a l c e r z a k (red.), Księga pamiątkowa ku czci Profesora Jana Białocerkiewicza, Toruń 2009, s. 135–137.
24
Prokuratura
i Prawo 7−8, 2009