Co kupić, a co sprzedać
Transkrypt
Co kupić, a co sprzedać
Co kupić, a co sprzedać 2015-11-24 14:15:17 2 Wymiana handlowa z zagranicą odgrywa ważną rolę w rozwoju gospodarczym Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Około połowa wartości eksportu ZEA przypada na ropę, gaz i produkty ropopochodne. ZEA, a szczególnie Dubaj, mają wielopokoleniową tradycję wymiany handlowej z Indiami, Iranem, Pakistanem i Afryką i w ciągu ostatniej dekady, dzięki dobrze zorganizowanym inwestycjom w rozbudowę infrastruktury logistyczno-prawno-finansowej zdobyły niekwestionowaną pozycję centrum biznesowego dla regionu położonego w promieniu 5 godz. lotu samolotem – krótki rzut oka na mapę świata wyjaśnia potencjał tak zdefiniowanego regionu zarówno pod względem prognoz wzrostu populacji, jak i dynamiki gospodarczej. Jednocześnie doświadczenie ostatnich lat (2011-13) pokazuje, że w obliczu różnych zawirowań politycznoekonomicznych Dubaj pozostał oazą spokoju, do której przenoszone były pieniądze ewakuowane z innych, niestabilnych części tego regionu. ZEA to centrum kontaktów biznesowych z Afryką (Północną i Sub-Saharyjską), Iranem, Indiami, Pakistanem, Tajlandią, Indonezją, Malezją, Filipinami (duże społeczności reprezentowane lokalnie w ZEA) jak również Chinami, które stają się już głównym partnerem handlowym ZEA. Jak wynika z danych za rok 2013, eksport w relacji do PKB stanowi ok. 70 proc., a import ponad 51 proc. W 2013 r. eksport ukształtował się na poziomie około 273 mld dol. 3 źródło: Bank Światowy (styczeń 2015 r.) Ropa naftowa trafiała głównie do Japonii, Korei Południowej, ChRL i innych państw Azji Wschodniej. Oprócz węglowodorów, głównym przedmiotem eksportu jest aluminium hutnicze, którego ZEA są czołowym eksporterem na świecie. Kolejna ważną pozycją w tej grupie jest złoto, będące głównym towarem reeksportu. Przez Dubaj przechodzi 10 proc. światowych obrotów tym metalem. 4 źródło: Bank Światowy (styczeń 2015 r.) Głównymi odbiorcami eksportu ZEA są: Japonia (15 proc.), Indie (13 proc.), Iran (11 proc.), Tajlandia, Singapur i Korea Płd. (po 5,5 proc.). Natomiast towary importowane do ZEA pochodzą głównie z: Indii (17 proc.), Chin (14 proc.), Niemiec (ok. 5 proc.) i Japonii (4 proc.). Dominują w nim: maszyny i sprzęt transportowy, chemikalia oraz żywność. Handel zagraniczny Wyszczególnienie 2010 2011 2012 2013 2014* Obroty handlu zagranicznego (mln USD) 373.8 437.9 446,9 453,8 475,8 Eksport (mln USD) 212,2 252.3 264,5 273,3 277,4 Import (mln USD) 161.4 185.6 182,4 180,5 198,4 Źródło: MSZ *prognoza Kraje Rady Współpracy Państw Zatoki (RWPZ), obejmującej: ZEA, Arabię Saudyjską, Bahrajn, Kuwejt, Oman i 5 Katar, uznały, że dla nadania odpowiedniego impulsu rozwojowego niezbędne jest zintegrowanie swych gospodarek w jeden system na wzór Unii Europejskiej. Oznacza to utworzenie wspólnego rynku towarów, usług, kapitału i siły roboczej oraz unii walutowej. Dojście do tych celów jest w przypadku RWPZ procesem trudnym. Członkowie RWPZ to kraje o gospodarkach strukturalnie do siebie podobnych, nie komplementarnych, a raczej konkurencyjnych. Na handel między nimi przypada tylko 7 proc. ich obrotów, mimo taryfowego uprzywilejowania w ramach porozumienia GAFTA. Gospodarki te są w ogromnym stopniu uzależnione od siły roboczej pochodzącej z krajów, które nie są członkami Rady. Dlatego trudno jest np. zastosować do tych cudzoziemców postanowienia o wspólnym rynku pracy. Trudności w procesie integracyjnym obrazuje rezygnacja w 2009 roku ZEA z przystąpienia do unii walutowej. Był to protest przeciw umiejscowieniu organów zarządzających RWPZ w Arabii Saudyjskiej, a nie w Emiratach. Posunięcie to zostało odebrane jako nieprzyjazny krok polityczny, nie uwzględniający faktu, że ZEA są największym centrum finansowym na Półwyspie Arabskim o niekwestionowanym znaczeniu globalnym oraz tego, że dotychczas nie została na ich terytorium ulokowana żadna z agend RWPZ. Relacje gospodarcze z UE W 1989 roku Komisja Europejska i RWPZ podpisały Umowę o współpracy przewidującą m.in. podjęcie negocjacji w sprawie zawarcia umowy o wolnym handlu. Rozmowy rozpoczęto w 1990 r. Pomimo kilkukrotnych rund spotkań technicznych i politycznych, nie osiągnięto pełnego porozumienia. Krajom RWPZ bardzo zależy na podpisaniu umowy, gdyż ich handel z Unią Europejską (największym partnerem handlowym) cechuje się dużą nierównowagą. Przy łącznych obrotach rzędu 79,6 mld euro unijny eksport do krajów RWPZ przewyższa o 165 proc. import z tych krajów. W 2010 roku eksport z UE do państw RWPZ wyniósł 64,8 mld euro, natomiast eksport RWPZ do UE to 34,7 mld euro. W przypadku ZEA dysproporcja ta jest jeszcze większa: wartość importu z obszaru UE jest większa od emirackiego eksportu prawie pięciokrotnie (eksport z UE - 27,7 mld euro, import z UE 5,7 mld euro). Kraje RWPZ liczą na uzyskanie dostępu do rynku europejskiego dla produktów swych nowobudowanych gałęzi przemysłu. Zlikwidowałoby to ich uzależnienie od monokulturowego eksportu naftowo-gazowego. Negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu w końcu 2008 roku zawieszono na wniosek strony arabskiej. RWPZ nie widzi uzasadnienia dla bardzo sztywnego stanowiska strony europejskiej, w sprawach mających charakter postulatów politycznych, które postrzeganych są przez Radę za mieszanie się w jej sprawy wewnętrzne. W tej sytuacji termin ostatecznego podpisania umowy pozostaje w dalszym ciągu nieokreślony. źródła: Bank Światowy, MG, MSZ, Michał Bakuła, MGB Advisors, PAP 6