Z Rzeczypospolitej... (pdf. 115)
Transkrypt
Z Rzeczypospolitej... (pdf. 115)
Bezpieczeństwo Raport o zagrożeniach w Internecie (Fragmenty artykułu tylko do użytku dydaktycznego) Z. Zwierzchlewski, Rzeczpospolita z dnia 13-14 listopada 2004 r., nr 266 (6949) Jak nie haker, to wirus ATAKI PRZEZ INTERNET NA FIRMY I BRANŻE Przedsiębiorstwa zajmujące się handlem elektronicznym oraz małe firmy z różnych branż są obecnie najbardziej narażone na szkody czynione przez komputerowych włamywaczy oraz internetowe wirusy -W ciągu półrocza liczba ataków na firmy zajmujące się e-handlem wzrosła 4-krotnie. Obecnie 16 proc. wszystkich ataków na zasoby informatyczne firm — które mogą doprowadzić do ich kradzieży lub zniszczenia — podejmowanych jest w sieciach przedsiębiorstw zajmujących się handlem elektronicznym. Rok temu stanowiły one tylko 4 proc. naruszeń bezpieczeństw-a w Internecie. Najwięcej ataków na komputery jest inicjowanych z terenu USA, jakkolwiek ich odsetek zmalał z 58 proc. w 2003 r. do 37 proc. w pierwszym półroczu 2004 r. Polska nie znajduje się w grupie krajów, z których dokonuje się najczęściej naruszeń bezpieczeństwa internetowego wynika z ostatnio opublikowanej szóstej edycji raportu Symantec, powstającego na podstawie informacji zbieranych w 180 krajach. Raport uważany jest za jedno z najpełniejszych źródeł o tych zagrożeniach. Najbardziej aktywnymi w hakerstwie krajami, biorąc pod uwagę stosunek liczby ludności do liczby ataków były według raportu, Litwa, Izrael i Makau. Ukierunkowanie ataków na e-handel jest szczególnie niepokojące oceniają autorzy raportu. Oznaczać może, że zainteresowanie atakujących przesuwa się z chęci uzyskiwania wątpliwego rozgłosu na chęć zdobycia nielegalnych korzyści finansowych. Niezależnie od tego, czy atakujący chcą zdobyć dane osobowe, ukraść pieniądze czy szantażować firmę. Rosnącym zagrożeniem jest też tzw phishing, czyli próby wyłudzenia informacji poufnych od osób, firm lub instytucji, często z zamiarem osiągnięcia korzyści finansowych. Wskutek takiego procederu, w ubiegłym roku — jak się szacuje amerykańskie banki i wystawcy kart kredytowych ponieśli straty w wysokości 1,2 mld USD. Ofiarą takich internetowych oszustw padło blisko 1,8 mln osób. Wzrosło i będzie w najbliższych miesiącach — w ocenie raportu — wzrastać zagrożenie związane z niechcianą pocztą (tzw spamem) rozsyłaną w Internecie. W ubiegłym półroczu spam stanowił już po 60 proc. całego ruchu w Internecie. Niechciana poczta, która do niedawna tylko irytowała, obecnie staje grożeniem dla bezpieczeństwa, gdyż za jej pośrednictwem rozprzestrzenia się destrukcyjne oprogramowanie (zmieniające lub niszczące zasoby komputerowe, wirusy, robaki, itp.). Tą drogą podejmowane są także próby wyłudzeń. W ciągu ubiegłego półrocza wykrytych zostało blisko 4,5 tys. nowych wirusów i robaków internetowych czyli ponad 10-krotnie więcej niż w podobnym okresie rok wcześniej Oprócz zainstalowania zabezpieczeń firmy powinny także dbać o ich aktualizację, sprawdzać skuteczność, a często o tym zapominają - powiedział Jarosław Samonek, szef polskiego oddziału firmy Symantec. Jego zdaniem zwykła ostrożność, a więc nieotwieranie nie załączników w niechcianej poczcie i weryfikacja próśb o przesłanie różnych informacji w znacznym stopniu mogą ograniczyć szkody Zbigniew Zwierzchowski Ataki przez Internet na firmy i branże (w I połowie 2004 r., w świecie w procentach) Źródło: Opracowano za Rzeczpospolitą na podstawie Symantec.