D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Łodzi

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Łodzi
Sygn. akt III Ca 1242/14
III Cz 1491/14
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 2 stycznia 2014 roku w sprawie z powództwa A. A. (1) i A. A. (2) przeciwko (...)
i (...) S.A. z siedzibą w W. oraz (...) sp. z o.o.
z siedzibą w W. o zapłatę Sąd Rejonowy dla w P. I Wydział Cywilny
w pkt. 1. umorzył postępowanie w zakresie cofniętej części powództwa; w pkt. 2. oddalił powództwo; w pkt. 3. ustalił,
iż strony ponoszą koszty procesu związane ze swoim udziałem w sprawie; w pkt. 4. nakazał pobranie solidarnie od A.
A. (1), A. A. (2) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Pabianicach kwoty 427 złotych tytułem nieziszczonych
wydatków oraz w pkt. 5. nakazał zwrócić A. A. (1) z sum Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 350
złotych tytułem połowy opłaty od pozwu w zakresie cofniętego powództwa uiszczona w dniu 9 listopada 2012 r. (...)/
(...). (wyrok – k. 352)
Apelację od wskazanego orzeczenia wniosły powódki, zaskarżając je w części dotyczącej punktu 2,3 i 4 i zarzucając mu:
1. naruszenie przepisów postępowania, tj.:
a) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania
w uzasadnieniu przez Sąd I instancji dowodów, na których Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie oraz dowodów, którym Sąd
odmówił wiarygodności, co w konsekwencji uniemożliwia dokonanie oceny stanu faktycznego ustalonego w sprawie
oraz braku wyraźnego
i konsekwentnego (faktycznie i prawnie) wywodu w uzasadnieniu rozstrzygnięcia sądowego;
b) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez nieprzeprowadzenie prawidłowego postępowania dowodowego
i nierozważeniu w sposób bezstronny i wszechstronny materiału dowodowego w sprawie oraz naruszenia zasady
swobodnej oceny dowodów na skutek błędnej
i dowolnej oceny zebranego materiału dowodowego i wadliwe ustalenie, że zasadnicze znaczenie ma dopiero fakt
oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste w roku 1997 roku oraz że powód nie udowodnił posiadania w złej
wierze;
c) art. 234 k.p.c. przez uznanie związania Sądu domniemaniem
z art. 7 k.c., podczas gdy domniemanie to zostało obalone;
d) art. 386 § 4 k.p.c. poprzez nie rozpoznanie istoty sprawy polegającego na braku w sentencji wyroku rozstrzygnięcia
zgodnego z żądaniem pozwu w związku z współuczestnictwem formalnym biernym;
2. naruszenie przepisów postępowania materialnego, tj.:
a) art. 224 § 2 i art. 225 k.c. w zw. z art. 5 k.c. poprzez ich błędną wykładnię przejawiającą się w przyjęciu, iż posiadacz
służebności nie jest zobowiązany do zapłaty właścicielowi za bezumowne korzystanie
z nieruchomości wobec faktu nieudowodnienia złej wiary posiadacza;
b) art. 352 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że pozwani korzystali z nieruchomości powódek
w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługiwałyby prawo odpowiadające treści
służebności przesyłu z tytułu posiadania samoistnego.
W konkluzji powyższych zarzutów powódki wniosły o:
1. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z uwagi na
nierozpoznanie sprawco do istoty, a w przypadku nieuwzględnienia tego wniosku, wniosły o zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez zasądzenie powództwa w całości od pozwanego (...)
i (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w kwocie 4.460 złotych;
2. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z uwagi na
nierozpoznanie sprawy co do istoty, a w przypadku nieuwzględnienia tego wniosku wniosły o zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez zasądzenie powództwa w całości od pozwanego (...) Spółka (...)
Sp. z o.o. z siedzibą w W. w kwocie 14.480 złotych;
3. zasądzenie od każdego z pozwanych na rzecz powoda kosztów postępowania procesowego z uwzględnieniem
kosztów postępowania odwoławczego oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie
instancje. (apelacja – k. 376-385)
W odpowiedzi na apelację, pozwani (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. oraz (...) sp. z o.o. wnieśli o jej oddalenie oraz
zasądzenie od powódek A. A. (2) i A. A. (1) na rzecz pozwanych kosztów procesu za drugą instancję, w tym kosztów
zastępstwa procesowego według norm przepisanych. (odpowiedź na apelację – k. 415-417, odpowiedź na apelację –
k. 420-423)
Pozwany (...) Sp. z o.o. wniosła zażalenie na postanowienie
o kosztach zawarte w pkt. 3 wyroku, zarzucając mu:
1. naruszenie prawa procesowego poprzez pominiecie i niezastosowanie art. 98 § 1 k.p.c.;
2. naruszenie prawa procesowego art. 102 k.p.c. poprzez jego niezasadne zastosowanie;
3. naruszenie prawa materialnego poprzez pominięcie i niezastosowanie przepisów rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb
Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz. U. Nr 163, poz. 1349, ze zm.)
W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę postanowienia o kosztach procesu przez zasądzenie od
powoda na rzecz pozwanego kwoty 2.417 zł (w tym 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, 17 zł tytułem
opłaty skarbowej od pełnomocnictwa) oraz zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania zażaleniowego.
(zażalenie – k. 366-368)
Zażalenie na postanowienie zawarte w pkt. 3. wyroku w przedmiocie rozstrzygnięcia
o kosztach procesu wniósł także pozwany (...) S.A.
w W., zaskarżając je w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie solidarnie od powodów A. A. (2) i A. A. (1)
na rzecz pozwanego (...) S.A. kosztów procesu za pierwszą instancję według norm przepisanych w kwocie 2.417 zł oraz
zasądzenie solidarnie od powodów A. A. (2)
i A. A. (1) na rzecz pozwanego (...) S.A. kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego
według norm przepisanych. (zażalenie – k. 371-374).
Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:
Apelacja strony powodowej okazała się zasadna o tyle, iż skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem
sprawy Sądowi Rejonowemu do jej ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.
Istota sporu sprowadzała się do ustalenia, czy powódkom na podstawie art. 225 k.c.
w zw. z art. 224 § 2 k.c. przysługuje wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z części nieruchomości. Strona
powodowa sformułowała w apelacji szereg zarzutów dotyczących naruszenia, zarówno norm prawa materialnego, jak
i norm prawa procesowego.
Skuteczny w ocenie Sądu Odwoławczego okazał się zarzut nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd pierwszej instancji,
która zdaniem skarżących wyrażała się
w bezkrytycznym przyjęciu faktu nieudowodnienia złej wiary posiadacza i uznaniem związania Sądu domniemaniem
dobrej wiary wynikającej z art. 7 k.c.
W judykaturze wspartej poglądami doktryny przyjmuje się, że nierozpoznanie istoty sprawy odnosi się do roszczenia
będącego podstawą powództwa i zachodzi, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach
stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego.
Innymi słowy, oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się na podstawie analizy żądań
pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.
W pierwszej kolejności przypomnienia wymaga, iż zgodnie z art. 224 § 2 k.c. z w. z art. 225 k.c. wynagrodzenie
za bezumowne korzystanie z cudzej rzeczy uzależnione jest od złej wiary posiadacza samoistnego w całym okresie
władania rzeczą. Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy jest należnością jednorazową, a oblicza się je według cen
rynkowych, biorąc pod uwagę warunki oraz czas korzystania bezumownego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7
kwietnia 2000 r., IV CKN 5/00, Lex nr 52680). Na gruncie powołanych przepisów dobra lub zła wiara jest uzależniona
od stanu świadomości posiadacza. Zła wiara wiąże się z powzięciem przez posiadacza informacji, które - racjonalnie
ocenione - powinny skłonić go do refleksji, że jego posiadanie nie jest zgodne ze stanem prawnym. Okoliczności,
które uzasadniałyby takie przypuszczenie podlegają indywidualnej ocenie, uzależnionej od ogólnego stanu wiedzy i
doświadczenia posiadacza (por. wyrok Sądu Najwyższego
z 11 sierpnia 2011 roku, sygn. akt I CSK 642/10, LEX nr 960517). Obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze
wobec właściciela są takie, jak obowiązki samoistnego posiadacza
w dobrej wierze od chwili, w której dowiedział się on o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa windykacyjnego (art.
225 zd. 1 k.c.). Zarówno w orzecznictwie, jak
i w piśmiennictwie przyjęto, iż roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy ma charakter obligacyjny i gdy
powstanie, uzyskuje byt samodzielny, niezależnie od roszczeń chroniących własność (art. 222 § 1 i 2 k.c.); może zatem
być samodzielnie dochodzone niezależnie od roszczenia windykacyjnego albo negatoryjnego i jest samodzielnym
przedmiotem obrotu (por. np. uchwała Sadu Najwyższego z dnia 24 lipca 2013 roku III CZP 36/13, wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 7 marca 1967 r., II CKN 57/96, OSNCP 1967, nr 6 -7, poz. 92 i z dnia 14 lutego 1967 r., I CR 443/66,
OSNCP 1967, Nr 9, poz. 163 oraz uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2002 r., III CZP 21/02,
OSNC 2002, Nr 12, poz. 149).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, iż w rozpoznawanej sprawie
uzasadnienie Sądu pierwszej instancji opierało się li tylko na przyjęciu, iż w chwili budowy i oddania do eksploatacji
magistrali gazowej przebiegającej przez nieruchomość, której użytkownikami wieczystymi są powódki nie doszło do
naruszenia ich praw, w szczególności zaś prawa użytkowania wieczystego, które powstało około 30 lat po budowie
i oddaniu do eksploatacji magistrali gazowej, wskazując jednocześnie, iż dopiero z chwilą oddania nieruchomości w
użytkowanie wieczyste można mówić, iż pozwani stali się samoistnymi posiadaczami służebności, odpowiadającej
swoją treścią służebności przesyłu. Mając zaś na względzie treść art. 7 k.c. i wynikające z niego domniemanie dobrej
wiary, nie sposób przyjąć, iż pozwani byli posiadaczami samoistnymi służebności w złej wierze, gdyż powódki nie
przedstawiły żadnego dowodu na obalenie w/w domniemania. Tym samym Sąd Rejonowy wskazał, że samoistny
posiadacz służebności w dobrej wierze nie jest zgodnie z art. 224 § 1 k.c. obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie
z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę, co skutkowało oddaleniem
powództwa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości powódek.
W ocenie Sadu Okręgowego z powyższym poglądem nie sposób się zgodzić, bowiem rozstrzygnięcie to, w ocenie Sądu,
nie zostało oparte na gruntownej i rzetelnej analizie materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, jak
również wydane zostało
z całkowitym pominięciem argumentacji konsekwentnie zgłaszanej przez stronę powodową
w pismach procesowych w toku całego postępowania, które z punktu widzenia przedmiotu postępowania o
wynagrodzenie za bezumowne korzystanie winno skłonić Sąd I instancji do rozważenia przymiotu dobrej czy też złej
wiary posiadacza w całym okresie posiadania przy uwzględnieniu zmieniających się okoliczności w kolejnych okresach
tego posiadania, które było niezbędne do wysnucia prawidłowych wniosków jurydycznych w kontekście zgłoszonego
roszczenia. Treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje ponadto na to, iż Sąd Rejonowy całkowicie pominął
przepisy prawa materialnego, a zwłaszcza przepisu art. 224 k.c., art. 225 k.c. i art. 7 k.c., nie dokonując na gruncie
tychże norm prawa jakiejkolwiek analizy, mimo iż jej potrzeba niewątpliwie w niniejszej sprawie zachodziła, na co
wskazywali wielokrotnie powodowie w swoich pismach procesowych. Samo li tylko powołanie się w rozważaniach
końcowych na dyspozycję art. 7 k.c. i przyjęcie istnienia dobrej wiary
w momencie rozpoczęcia realizacji inwestycji w konfrontacji z materiałem dowodowym przedmiotowej sprawy i
podnoszonymi przez stronę zarzutami było w tym zakresie niewystarczające. W uzasadnieniu do wyroku Sądu
Najwyższego – Izba Cywilna z dnia
9 czerwca 2009 roku (II CSK 34/09) wyrażono pogląd, który Sąd Okręgowy w pełni podziela, iż jeśli nawet
przedsiębiorstwo energetyczne podjęło czynności budowy urządzeń przesyłowych w dobrej wierze, to przymiot dobrej
wiary rozumianej, jako błędne,
ale usprawiedliwione w danych okolicznościach przeświadczenie posiadacza służebności,
o przysługującym mu prawie do korzystania z cudzej nieruchomości, w zakresie roszczeń uzupełniających, musi
obejmować cały okres posiadania aż do wydania rzeczy. Dobrą wiarę wyłącza uzyskanie takich informacji, które u
przeciętnego człowieka powinny wzbudzić poważne wątpliwości, że nie przysługuje mu prawo do korzystania z rzeczy
w dotychczasowym zakresie. Według art. 224 § 2 k.c., podobne konsekwencje w zakresie roszczeń uzupełniających
wywołuje uzyskanie przez posiadacza w dobrej wierze informacji o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy.
Jeśli nawet założyć ze względu na obowiązującą w tym czasie zasadę jednolitej własności państwowej (art. 128
k.c.), że przedsiębiorstwo energetyczne (poprzednik prawny) podjęło czynności budowy urządzeń przesyłowych
w dobrej wierze i korzystało z tych urządzeń jako należących do Skarbu Państwa, to przymiot dobrej wiary
rozumianej, jako błędne, ale usprawiedliwione w danych okolicznościach przeświadczenie posiadacza służebności
o przysługującym mu prawie do korzystania z cudzej nieruchomości, w zakresie roszczeń uzupełniających, musi
obejmować cały okres eksploatacji urządzeń, także wtedy, gdy zmienił się właściciel nieruchomości, na których
zostały założone urządzenia przesyłowe. Dobra wiara w chwili stawiania urządzeń nie oznacza powstania po stronie
przedsiębiorstwa energetycznego prawa do korzystania z nieruchomości skutecznego wobec każdoczesnego jej
właściciela, odpowiadającego treści służebności przesyłu. W przypadku zatem roszczeń uzupełniających o których
mowa w art. 224 i art. 225 k.c. odmiennie niż ma to miejsce w przypadku zasiadywania, mala fides superveniens
nocet. Oznacza to, że w trakcie posiadania początkowa dobra wiara posiadacza może przekształcić się w złą wiarę, jeśli
posiadacz dowie się o takich okolicznościach, które wykluczają jego usprawiedliwione przekonanie, że posiadanie jego
zgodne jest z prawem (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 czerwca 2014 roku, IACa 199/14, nietezowane,
Lex numer 1477075).
Analiza zarzutów wywiedzionych w apelacji prowadzi do przyjęcia, iż w niniejszej sprawie dla wydania prawidłowego
rozstrzygnięcia, a w szczególności dla dokonania prawidłowej oceny roszczenia strony powodowej i podniesionych
przez nią zarzutów, podstawowe i zasadnicze znaczenie miało przede wszystkim poczynienie ustaleń odnośnie dobrej
wiary, czy też złej wiary w całym okresie posiadania. Zagadnienie to nie zostało przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięte
w najmniejszym nawet stopniu. Sąd pierwszej instancji ograniczył swoje rozważania w powyższym zakresie jedynie
do ustalenia, że w chwili budowy i oddania do eksploatacji magistrali gazowej przebiegającej przez nieruchomość,
której użytkownikiem wieczystym są powódki nie doszło do naruszenia praw powódek, wskazując jednocześnie, iż
dopiero z chwilą oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste można mówić, iż pozwani stali się samoistnymi
posiadaczami służebności, odpowiadającej swoją treścią służebności przesyłu, a przy tym nie sposób przyjąć, iż
pozwani byli posiadaczami samoistnymi służebności w złej wierze, gdyż powódki nie przedstawiły żadnego dowodu
na obalenie w/w domniemania.
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że zaniechanie przez Sąd Rejonowy
dokonania ustaleń w przedmiocie istnienia dobrej, czy złej wiary po stronie pozwanej w spornym okresie posiadania
nieruchomości skutkowało nierozpoznaniem przez ten Sąd istoty sprawy. Przy ponownym jej rozpoznaniu Sąd
Rejonowy przede wszystkim będzie musiał przeprowadzić analizę tego, jak kształtowała się świadomość po stronie
pozwanego w okresie korzystania ze spornego gruntu stanowiącego własność powódek. Konsekwencją ustalenia, że
pozwany pozostawał w złej wierze, będzie przyznanie powódkom wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości, a
tym samym przeprowadzenia
w tym zakresie postępowania dowodowego. Jak wynika bowiem z akt przedmiotowej sprawy, sporne pozostają
okoliczności w zakresie powierzchni gruntu, z którego pozwany faktycznie korzysta, a opinia biegłego była przez strony
kwestionowana. W tym także zakresie należy zatem poczynić właściwe ustalenia.
Uwadze Sądu Okręgowego nie umknął również fakt, iż nieprawidłowość rozstrzygnięcia Sądu I instancji zachodzi w
zakresie orzeczenia w przedmiocie umorzenia postępowania. Wskazać bowiem należy, iż w przedmiotowej sprawie
po stronie pozwanej znalazły się dwa podmioty występujące jako współuczestnicy formalni. Cofniecie powództwa
nastąpiło wobec jednego z nich, tj. (...) S.A. siedzibą w W., obejmujące kwotę 14.000 złotych, w pozostałym zakresie, w
stosunku do tego pozwanego zostało ono ograniczone do kwoty 4.460 złotych, zaś w przypadku drugiego z pozwanych
pozostało ono bez zmian. Sąd rozstrzygając w tym przedmiocie
i umarzając postępowanie winien dać temu wyraz w treści orzeczenia. Rozstrzygnięcie Sądu ograniczające się do
orzeczenia, iż „umarza postępowanie w zakresie cofniętej części powództwa” jest nieprawidłowe i nie odpowiada
prawu. Nie rozstrzyga bowiem o żądaniu pozwu oraz tym co zostało w nim zgłoszone jako roszczenie, uchybiając
tym samym przepisom art. 325 k.p.c. oraz art. 355 k.p.c. Przypomnienia wymaga, iż zgodnie z treścią art. 325 k.p.c.
sentencja wyroku musi zawierać m.in. rozstrzygnięcie istoty sprawy, to znaczy orzeczenie o żądaniach stron, a zatem
całościową, integralną w treści i jasną
w formie wypowiedź, określającą w jakim zakresie zgłoszone żądania zostały uwzględnione, a w jakim nie.
Niedopuszczalne jest przy tym odsyłanie w sentencji do innych pism (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 lutego
2008 r., sygn. V CSK 457/07, LEX nr 471616). Formuła sentencji rozstrzygnięcia powinna w sposób dokładny,
zrozumiały i nie budzący wątpliwości określać to, o czym sąd orzekł, tak, aby ustalenie przedmiotu rozstrzygnięcia
nie nastręczało żadnych trudności, a także żeby rozstrzygnięcie było zrozumiałe bez konieczności sięgania do jego
uzasadnienia (którego sporządzenie nie zawsze jest obligatoryjne). Zatem sformułowanie w sentencji rozstrzygnięcia
o żądaniach stron nie może stwarzać wątpliwości co do treści wyroku. Wskazanych powyżej kryteriów sentencja
zaskarżonego orzeczenia jednak nie spełnia. Z treści wyroku nie wynika bowiem w jakim zakresie (zarówno od
strony podmiotowej, jak i przedmiotowej) Sąd umorzył postępowanie. Żądanie powódek cofnięcia powództwa,
które niewątpliwie miało złożony charakter nie znalazło odbicia w sentencji wyroku tegoż Sądu. Wskazać przy tym
należy, że wyrok Sądu nie może opierać się na dowolności sędziów, lecz musi być rezultatem zbadania wszystkich
okoliczności sprawy oraz wszechstronnej oceny materiału dowodowego. Choć o treści wyroku decyduje nie jego
uzasadnienie lecz sentencja, to Sąd I instancji również w uzasadnieniu wyroku nie poczynił wywodu w ramach żądania
strony częściowego cofnięcia powództwa. Obowiązek sporządzania uzasadnienia obliguje sędziego do sumiennego i
racjonalnego orzekania. Sędzia ma bowiem obowiązek nie tylko ujawnić, ale i racjonalnie uzasadnić motywy swojej
decyzji. Uzasadnienie orzeczenia sędziowskiego jest gwarancją rzetelnego procesu.
Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Rejonowy winien oprócz ustaleń w zakresie istnienia przesłanek dobrej, czy też
złej wiary po stronie pozwanej w spornym okresie posiadania mając na uwadze również tę okoliczność, że miedzy
stronami toczyło się postępowanie w przedmiocie ustanowienia służebności przesyłu, w sposób szczegółowy zapoznać
się z treścią pisma strony powodowej z dnia 6 marca 2013 roku, a następnie w sposób prawidłowy orzec o żądaniu
strony w zakresie cofniętej części powództwa.
Powyższa ocena skutkowała uchyleniem wyroku na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.
i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania oraz pozostawieniem Sądowi Rejonowemu rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania apelacyjnego (art. 108 § 2 k.p.c.).