13 lutego 2015
Transkrypt
13 lutego 2015
www.gazetaecho.pl DWUTYGODNIK Nr 2 (138) 13 lutego 2015 NAKŁAD 15 000 EGZ. na Woli Dyżury redakcyjne: poniedziałek–piątek 1100–1800 tel. 519-610-434 [email protected] Remont Towarowej w tym roku. A wiadukt? Do planu miejskich remontów wiadukt przy Towarowej jest wpisany od 2002 r. Termin przebudowy ciągle jednak jest przesuwany. W tym roku remontowana ma być sama Towarowa. Charakterystycznie dla miejskich inwestycji: nie w tym samym terminie co wiadukt. – Remont ulicy Towarowej znajduje się na liście naszych priorytetów. Naszym celem jest, by okolica nie została sparaliżowana, dlatego prace zostaną podzielone na kilka etapów. Na pewno jednym z nich będzie wylewanie as- faltu we wszystkich miejscach, gdzie powstały dziury i nierówności. A jest tego sporo. Kiedy dokładnie rozpoczniemy prace – tego na razie nie można powiedzieć – informuje Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. Ulica Towarowa dochodzi do Alei Solidarności, za skrzyżowaniem zmienia się w Okopową. Z drugiej strony, przy granicy Woli z Ochotą, dociera do placu Zawiszy. Właśnie w tym miejscu, gdzie z jednej strony mamy Dwo- rzec Warszawa Ochota, a z drugiej Warszawa Główna i Muzeum Kolejnictwa, stoi zniszczony wiadukt. Od dziesięcioleci nie był remontowany, ma pordzewiałe przęsła i sprawia fatalne wrażenie. Koleje chcą zająć się rozma- itymi remontami w tej okolicy dopiero w roku 2017. ZDM zamierza zgrać to ze swoimi planami. – W tym roku zmodernizujemy wiadukt, a gruntowny remont zapewne nastąpi za dwa lata – przyznaje rzecznik. Jak zwykle bowiem na przebudowę obecnie brakuje pieniędzy. – Wszyscy wiedzą, że remont Towarowej, stanowiącej połączenie Woli z centrum stolicy i Bielanami oraz Ochotą, sparaliżuje ruch. Rozdzielenie remontu ulicy i wiaduktu wydłuży ten czas zdecydowanie. Kłopoty podwójne. Ale to u nas normalne – machają rękami zrezygnowani kierowcy. Do rozpoczęcia remontu Towarowej zostało z pewnością kilka miesięcy. Może uda się usprawnić plany? W tym roku zmodernizujemy wiadukt, a gruntowny remont zapewne nastąpi za dwa lata – przyznaje rzecznik. Twoja reklama odbije się Echem tel. 502-280-720 mac Zapraszamy do współpracy mieszkańców. Nie zwracamy materiałów niezamawianych. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustowania nadesłanych materiałów oraz opatrywania ich własnym tytułem. Nie odpowiadamy za treść reklam i ogłoszeń. Wydawca: Wydawnictwo Prasowe Ostoja 2012 sp. z o.o. adres redakcji: 03-026 Warszawa, ul. Bohaterów 18a Druk: Edytor Sp. z o.o., Olsztyn Warszawskie murale powstają w coraz to nowych miejscach. Tymczasem o jednym ze starszych, bo istniejącym od 2009 roku, powstał właśnie film. Niestety, losy kamienicy ozdobionej malowidłem „Kamień i co” wciąż są niejasne. Zrealizowany przez SkyConcept klip ma nieco ponad minutę długości, ale trzeba przyznać, że budzi emocje. – Zrealizowane wideo stanowi formę otwarcia cyklu filmów prezentujących z perspek- tywy powietrznej murale, które coraz częściej pojawiają się w krajobrazie polskich miast. www.gazetaecho.pl (wt) Miejskie Zakłady Autobusowe przygotowują się do reaktywacji „Redutowej”. Za trzy lata będzie to najnowocześniejsza zajezdnia autobusowa w Polsce. Zajezdnia „Redutowa”, dzięki numeracji MZA znana także Pod koniec 2013 r. zajezdnia została zamknięta, choć MZA oficjalnie nazwały to „wygaszeniem”. pod kryptonimem R-5, istnieje od lat 60-tych. Gdy powstawała, podstawowym typem autobusu warszawskiej komunikacji miej- skiej był francuski Chausson. Później parkowały tam słynne „ogórki”, czyli Jelcze 272 MEX i przegubowe 021. W latach 80-tych przy Redutowej „mieszkały” kultowe węgierskie Ikarusy a od 2008 r. – Solarisy Urbino (które za 30–40 lat będą nie mniej kultowe). Pod koniec 2013 r. zajezdnia została zamknięta, choć MZA oficjalnie nazwały to „wygaszeniem”. Wygaszeniem, bo – inaczej niż w przypadku zajezdni na Inflanckiej – nie sprzedano terenu, ale zaczęto planować przebudowę zakładu na nowocześniejszy. Teraz plany nabierają realnych kształtów. – W najbliższym czasie zostanie rozstrzygnięty przetarg na projekt techniczny – mówi Adam Stawicki, rzecznik MZA. – Będzie on gotowy wraz z pozwoleniem na budowę w ciągu 18 miesięcy i zajezdnia zostanie przebudowana do roku 2018. Jak będzie wyglądać nowa „Redutowa”? Ma pomieścić 250–300 autobusów (przed zamknięciem stacjonowało tam 190), znajdzie się tam pierwszy w Polsce dwupoziomowy garaż dla autobusów. Zajezdnia wchłonie także istniejącą stację paliw. Największą zmianą będzie jednak aż 100 miejsc do ładowania elektrobusów. MZA właśnie kupuje 10 pierwszych Solarisów Urbino 12 Electric. Będą one wyglądać praktycznie tak samo, jak autobusy kursujące już po Warszawie, ale ich napęd jest rewolucyjny. Czy lata 20-te upłyną na Redutowej pod znakiem elektrobusów? DG źródło: MZA „Echo na Woli” – Rozpoczynamy od jednego z największych murali warszawskich – nawiązującego do historii miasta. Pokazany w perspektywie dzisiejszej stolicy pozwala dostrzec, jak wygląda Warszawa w odniesieniu do historycznego świadka powstania warszawskiego – kamienicy przy ul. Waliców 14 – przekonują twórcy. A trzeba pamiętać, że kamienica ta to jeden z nielicznych budynków, który ocalał po powstaniu. Mieszkał w nim m.in. Władysław Szlengel – poeta żydowski piszący w języku polskim, oraz Menachem Kipnis – śpiewak operowy, fotograf, dziennikarz i etnograf żydowski. Zajezdnia na Redutowej odżyje redaktor naczelny: Krzysztof Katner zastępca: Katarzyna Chodkowska fax: 22 614 58 28 telefon dla czytelników: 519 610 435, 22 614 58 28 telefon dla reklamodawców: 502 280 720, 22 614 58 03 e-mail: [email protected] „Kamień i co” – co będzie dalej? Film można obejrzeć na stronie SkyConcept: www.skyconcept.pl. Sam budynek wpisany jest do dzielnicowej ewidencji zabytków. Trwają starania o dopisanie go do rejestru zabytków, co wiązałoby się z ochroną prawną – zabiega o to stowarzyszenie Zespół Opiekunów Dziedzictwa Kulturowego Warszawy. Jednak wojewódzki konserwator zabytków, a później minister kultury odmówili wydania odpowiedniego postanowienia i obecnie sprawę skierowano do sądu administracyjnego. Teraz budynek jest pospinany klamrami i opuszczony – jednak od 2012 roku nie wpływały do urzędu dzielnicy żadne wnioski dotyczące remontu bądź rozbiórki kamienicy. Jeszcze kilka lat temu na "Redutowej" stacjonowało prawie 200 autobusów 2 reklama w „Echu” tel. 502-280-720 Bar na Płockiej – najlepsze zapiekanki na Woli? Lunch Bar przy Płockiej 14 nie wyróżnia się zbytnio spośród innych takich lokali na Woli. Ale czy na pewno? Bar jak bar – miejsce, gdzie można wypić piwo z przyjaciółmi (na półkach ponad 60 gatunków z kraju i nie tylko) czy zjeść tradycyjne danie „na szybko”. W karcie klasyka sprzed lat: kiełbasa z cebulką, pierś z kurczaka, filet z indyka, frytki, kurczak po meksykańsku. Ale najwierniejsi bywalcy szczególnie zachwalają… zapiekanki. Podstawowa wersja to ser i pieczarki zapiekane na bagietce. Ale do niej można zamówić dodatki: salami, szynkę, parówkę, pomido- ry, oliwki, warzywa – co kto lubi. Każdy dodatek to złotówka więcej doliczana do „podstawy” – a ta kosztuje 5 zł. Jest jeszcze Zapiekanka Szefa – z frytkami, boczkiem i cebulką za 16 zł. Wszystko pieczone w piecu, bez użycia mikrofali. Polecacie? Może jakieś inne typy z menu? Bar na Płockiej, ul. Płocka 14, czynne 7 dni w tygodniu od 12.00 do 22.00. (wt) Filipiński uzdrowiciel GUILLERMO TAVARES Absolwent Paramedycznego I Technicznego TRINIVILLE CENTRAL COLLEGE, INC. w Trinidad na Filipinach. Pochodzi z długowiecznej rodziny, w której dar uzdrawiania przechodzi z pokolenia na pokolenie, i. mimo młodego wieku jest uznawany za jednego z najlepszych healerów na Filipinach. Znajduje zaburzenia energetyczne różnych organów w ciele człowieka i skutecznie je eliminuje. Wzmacnia naturalne siły obronne organizmu, udrażnia i oczyszcza kanały energetyczne. Działa na wszystkich poziomach energii duchowej likwidując całe spectrum choroby. Poświęca choremu ok. pół godziny, ale zależy to od stanu chorego. Od tego też uzależnia wybór techniki. Raz są to manualne manipulacje, kiedy indziej uzdrawianie duchowe, praniczne bądź magnetyzacja tkanek. Tak zwane bezkrwawe operacje, filipiński uzdrowiciel robi na ciele eterycznym. Pacjenci są zdumieni umiejętnością bezbłędnego dotarcia do źródła choroby oraz tym, że często, już po pierwszej wizycie u niego ustępują wieloletnie schorzenia. GUILLERMO skutecznie pomaga w leczeniu wielu chorób. Między innymi: – nowotworowych, chorobach organów wewnętrznych – prostacie, problemach hormonalnych, – zapaleniu stawów, problemach i zmianach reumatycznych, – chorobach układu nerwowego, udarze mózgu, migrenie, – chorobie Parkinsona, paraliżu, – problemach z krążeniem, – chorobach kobiecych, – bólach kręgosłupa, drętwienie rąk i nóg. Przyjmuje w Warszawie na Zaciszu w dniach: 13.II - 27.II Zapisy i informacje w godz. 10-20 pod numerami tel.: (22) 679-22-47, 605 324 865, 605 177 007 Niekonwencjonalne Metody Leczenia „NATURA” www.filipinskieuzdrowienia.pl Przedwojenne budownictwo doprowadzone do ruiny Wola się wali: stare kamienice nadają się tylko do rozbiórki Wronia, Łucka, Grzybowska – wzdłuż tych ulic stoją opuszczone kamienice, których lata świetności pamięta coraz mniej osób. Przedwojenne budynki mają zaplombowane okna i czekają na rozbiórkę. – Te domy przetrwały wojnę, ale przez dziesiątki lat były zaniedbywane. Wielu budynków po prostu nie da się już uratować – mówią wolscy urzędnicy. Widok szarych, obdrapanych kamienic z plombami wykonanymi z białej cegły jest po prostu przytłaczający. Praktycznie cała dawna zabudowa ulicy Wroniej będzie rozebrana. – Kamienice te, z drewnianymi jeszcze stropami i schodami, wyposażone są z reguły w instalację wodno-kanalizacyjną i elektryczną, ale nie mają cen- tralnego ogrzewania, ciepłej wody użytkowej i w większości brak w nich instalacji gazowej – wyjaśnia Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu dzielnicy Wola. Powstały głównie na początku XX wieku. Jednak zanim podjęta zostanie decyzja o rozbiórce czy remoncie, przeprowadzana jest ekspertyza techniczna mająca na celu określenie stopnia zużycia budynku i oszacowanie wysokości koniecznych do poniesienia nakładów. Po analizie opłacalności remontu urzędnicy podejmują decyzję: wyburzać czy nie. – Decyzja o wykwaterowaniu i wyłączeniu budynku z eksploatacji poprzedzona jest każdorazowo wnikliwą analizą zysków i strat, także w kontekście funduszy, jakimi dzielnica dys- ponuje w swoim budżecie na takie zadania. Istotną kwestią są roszczenia spadkobierców dawnych właścicieli, które uniemożliwiają inwestowanie w objęte nimi nieruchomości – tłumaczy Monika Beuth-Lutyk. „Wyłączenie z eksploatacji” to eufemizm oznaczający wykwaterowanie i oczekiwanie na rozbiórkę. Takie wyłączanie następuje po decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Po wykwaterowaniu Zakład Gospodarowania Nieruchomościami zabezpiecza budynek przed dostępem osób trzecich i pogodą. – Obecnie ze względu na zły stan techniczny zostało wykwaterowanych i wyłączonych z eksploatacji kilkanaście budynków, w tym na ul. Łuckiej 10 i 12 oraz Wro- niej 45A, 47, 50, 52, 57, 57A. W trakcie wykwaterowywania jest kolejnych kilkanaście budynków, w tym przy ul. Łuckiej 14, 16, Wroniej 43 – wylicza rzeczniczka i dodaje, że przedwojenne kamienice od wielu lat popadały w ruinę. – Dziś mamy do czynienia z efektami wielu dziesiątek lat zaniedbań, co powoduje, że na kapitalne remonty takich budynków, szczególnie z drewnianymi stropami i klatkami schodowymi, trzeba byłoby wydać wiele milionów zło- tych, których samorząd Woli nie ma – mówi Monika Beuth-Lutyk. Jak podkreśla, nie oznacza to, że urząd dzielnicy nie prowadzi żadnych remontów. Wyremontowanych zostało kilkanaście domów, m.in. kamienice przy Żelaznej 64, Chłodnej 34 czy Wroniej 33. Budynki otrzymały nowe instalacje wodno-kanalizacyjne, gazowe, centralnego ogrzewania, wyremontowano węzły cieplne, dachy, wymieniono stropy i stolarki okiennej. (PB) Stacja z pozwoleniem Wolska stacja metra, Rondo Daszyńskiego, ma już pozwolenie na użytkowanie jako pierwsza na II linii. Dwie wieże górują nad Karolkową Po kilku miesiącach testów Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał wreszcie pierwsze pozwolenie na użytkowanie dla pierwszej z nowych stacji metra. To świetna wiadomość, bo to na stacji Rondo Daszyńskiego pod koniec budowy doszło do pożaru. Data otwarcia linii M2 nadal pozostaje nieznana, choć budowa zakończyła się oficjalnie już we wrześniu. Póki co jedyną okazją do zobaczeniu nowej stacji był dzień otwarty w listopadzie. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała wówczas, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, metrem dojedziemy na Wolę w połowie grudnia. Najwyraźniej nic nie poszło zgodnie z planem. DG Kończy się budowa kolejnego wysokiego budynku w okolicy Muzeum Powstania Warszawskiego. W InCity znajdzie się ponad pół tysiąca mieszkań. Od niedawna nad skrzyżowaniem ul. Karolkowej z Siedmiogrodzką górują dwie wieże. To nowy blok mieszkalny o nazwie InCity, w którym powstają mieszkania zarówno o powierzchni poniżej 40 m2, jak i 120-metrowe apartamenty. Same wieże, mające oddzielną nazwę White Towers, Rejestracja telefoniczna tel. 22 676-59-56, 608-519-073 Warszawa, ul. Myśliborska 104, piętro I pon.-czw.: 10–12 i 15–18 www.superdentysta.com.pl będą mieścić 61 mieszkań ze wspaniałym widokiem na centrum. Mieszkania nie należą do tanich, ale inwestor chwali się, że w niecały rok po rozpoczęciu sprzedaży już ponad połowa lokali w wieżach ma właścicieli. W niższych partiach budynku sprzedano już wszystko. Bliskość stacji metra Rondo Daszyńskiego robi swoje… Notabene: na stronie reklamującej inwestycję deweloper zaznaczył ją na skrzyżowaniu ul. Kasprzaka z Karolkową. Cały kompleks mieszkalny zostanie ukończony dopiero za trzy lata. DG Elastyczne protezy nylonowe N y lo n w p r o t e t y c e z n a l a z ł z a s t o s o w a n i e w l a ta c h 5 0 . u b i e g łe g o w ie k u . W moim gabinecie jest co najmniej o d 8 lat, ale w Pols c e w c ią ż u c h o d z i z a te c h n o l o g i ę n o w ą . Faktem jest, że dla pewnych pacjentów proteza nylonowa jest świetnym rozwiązaniem. Po pierwsze ma wieczystą gwarancję jeśli chodzi o złamanie lub pęknięcie – bo pod wpływem nadmiernego obciążenia proteza wygina się. Pacjenci, którzy wymagają przygotowania chirurgicznego przed założeniem innego rodzaju protez, w tym wypadku takiego przygotowania nie wymagają. Nylon dzięki swojej elastyczności może ominąć wypukłości kostne czy inne szczegóły anatomiczne, które przeszkadzają w noszeniu protezy tradycyjnej. Jednak tym co najbardziej pacjenci sobie cenią w protezach nylonowych, jest brak jakichkolwiek elementów metalowych. Protezy te nie mają klamer. Są cieńsze, lżejsze, nie powodują uczuleń. Artur Pietrzyk reklama w „Echu” tel. 502-280-720 3 W dziale „Dokąd z dzieckiem” informujemy o ciekawych wydarzeniach, przedstawieniach i imprezach, na które warto wybrać się z pociechami. źródło: okwola.pl Kino 6D w Forcie Wola Filmy trójwymiarowe niedługo przestaną być jakąkolwiek kinową atrakcją. Od 20 stycznia w Forcie Wola działa Cinetrix w systemie 6D. Jakich nowych bodźców lub doznań możemy się spodziewać? Teatrzyk na Obozowej W afrykańskiej dżungli, na Obozowej, pojawi się lwiątko, które ma zostać władcą Lwiej Krainy. cent – „doszliśmy do doznaniowych szczytów”. Filmy w 6D są krótkie, trwają co najwyżej 25 minut. W ofercie Cinetrix 6D mamy na razie: „Epokę Lodowcową”, „Patos of Hate”, „Hell House”, „4:13 do Katowic” i „Sintel. W krainie Smoków”. – Kino działa w zupełnie nowej technologii. Nasza sieć obejmuje też kilka innych miast, ale tylko w Warszawie mamy elektryczne fotele. Wcześniej to wszystko opierało się na pneumatyce. Technologia 4D to był obraz 3D plus dodatkowe doznanie polegające na ruchu. 5D to dodatkowo zapachy. Przy 6D mamy ruch płynny, jak byśmy byli w symulatorze. Widziałem już produkty chińskie z oznakowaniem 7D i 8D, ale to już trudno sobie wyobrazić – mówi Michał Rożnowiecki, szef nowoczesnego kina. Bilety od poniedziałku do piątku kosztują od 10 zł (grupy), przez 12 zł za bilet ulgowy, do 14 zł za normalny. W weekendy zakres cen to 11–16 zł. Rezerwacji można dokonywać pod numerem telefonu: 22 638–09–63. Filmy grane są na przemian, co 20 minut. 15 lutego Ośrodek Kultury im. Żeromskiego zaprasza chętne maluchy na przedstawienie teatralne „Lwi Król”. To opowieść o sile miłości, lojalności i nadziei. Wstęp 10 zł. Ośrodek Kultury im. S. Żeromskiego, ul. Obozowa 85. kc Rodzinne popołudnia na Obozowej Kino na poduchach oraz familijne spotkania dla przedszkolaków – zarówno tych śpiewających, jak i kochających przygody z farbami, klejem i nożyczkami – to znak firmowy rodzinnej kawiarni, która co weekend zaprasza dzieci do wspólnego spędzenia popołudnia. Bezpłatnie. źródło: www.nutkacafe.strefa.pl W niewielkiej sali wszyscy oglądający dostają okulary przeznaczone do śledzenia trójwymiarowego obrazu. Ale to znamy wszyscy: w 3D po prostu siedzi się z okularami na nosie i widzi na przykład, że coś podpełza do twarzy. W tej wersji, jeśli bohater filmu jedzie pociągiem, widz rusza się razem z fotelem. W zależności od krajobrazu i okoliczności pojawia się woda, a także śnieg, wiatr, ogień, bańki mydlane i inne sprawy, z którymi styczność mają postacie z ekranu. Każdy fotel w sali kinowej znajduje się na ruchomej platformie. Ma wmontowane dystrybutory zapachów i wody, do tego tzw. wężyki pneumatyczne powodujące drgania. Jeśli na ekranie zobaczymy pożar, od razu poczujemy dym, a temperatura w sali odczuwalnie się podniesie. Wcześniej kino w Forcie Wola wyświetlało filmy w 4D, później w 5D, teraz – jak opisuje produ- mac Ruszajcie na zajęcia do biblioteki Wolskie biblioteki organizują liczne i bardzo różnorodne zajęcia dla dzieci. Wszystkie spotkania są bezpłatne. • • W lutym nie zabraknie zajęć walentynkowych i karnawałowych, jednak do wyboru jest znacznie więcej kreatywnych pomysłów na spędzenie popołudnia w środku tygodnia. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr 13, ul. Staszica 5a: • 18.02 godz. 17.00 – „Łamigłówki mądrej Sówki” – konkurs rebusów, szarad i łamigłówek. • 19.02 godz. 17.00 – „Ja robot” – warsztaty plastyczne. • 26.02 godz. 17.00 – „Kermit” – warsztaty plastyczne. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr 21, al. Solidarności 90: • 17.02 godz. 17.30 – „W powiększeniu” – zajęcia 4 • • z cyklu „Mali Odkrywcy”, poświęcone obserwacjom mikroskopowym połączone z wykonaniem prac plastyczno-technicznych. 18.02 godz. 17.30 – „Kocie sprawy” – warsztaty literacko-plastyczne. 24.02 godz. 17.30 – „Atelier Rodzica” – miejsce spotkań i wymiany doświadczeń dla rodziców dzieci w wieku od 0 do 2 lat. 25.02 godz. 17.30 – „Sporty zimowe” – warsztaty literacko-plastyczne. 26.02 godz. 17.00 – „Mali Odkrywcy” – cykl spotkań edukacyjnych. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr 25, ul. Żytnia 64: • 18.02 godz. 17.00 – „Z zimą za pan brat” – warsztaty plastyczne. • 19.02 godz. 17.00 – „Śpiewamy i gramy na instrumentach perkusyjnych” – warsztaty muzyczno-literackie. • 20.02 godz. 17.00 – „Kalambury” – warsztaty literackie. • 25.02 godz. 17.00 – „Idzie niebo ciemną nocą” – warsztaty plastyczne. • 27.02 godz. 17.00 – „Gromadka Kubusia Puchatka” – warsztaty literackie. Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr 32, ul. Twarda 64: • 18.02,25.02 godz. 17.00 – „Plastyczne potyczki na kredki i nożyczki” – warsztaty plastyczne. • 19.02,26.02 godz. 17.00 – „Czytanie na dywanie” – głośne czytanie dzieciom bajek i opowiadań. • 20.02 godz. 17.00 – „Filemon i Bonifacy” – wieczór z filmową dobranocką. Kino Na Poduchach to propozycja na niedziele. Co tydzień o godz. 16.30 grupa maluchów rozsiada się wygodnie, by obejrzeć ulubiony fim. Program: 15.02 – Lego Przygoda (2014) Kino z Tatą – choć mamy są jak najbardziej mile widziane – to wyjątkowe pokazy filmowe, podczas których rodzice będą mogli zaprezentować dzieciom filmy, które miło wspominają z czasów, kiedy byli jeszcze młodsi. Rodzinny warsztat w Kitce Wolska rodzinna kawiarnia Kitka zaprasza maluchy na „Karawanę opowieści”. Wstęp 5 zł. • 18.02,25.02 godz. 17.00 – „Origami: robimy sami” – warsztaty manualne. • 19.02 godz. 17.00 – „Książeczki z Redutowej Biblioteczki” – czytanie bajek. • 26.02 godz. 17.00 – „Książeczki z Redutowej Biblioteczki” – czytanie bajek. Kitka to miejsce dla dzieci i dorosłych, którzy napiją się tu kawy, zjedzą coś słodkiego a wieczór spędzą przy daniach włoskich serwowanych z lampką wina. Dzieci poszaleją zaś w sali zabaw lub wezmą udział w kreatywnych warsztatach. 22 lutego Kitka zaprasza na „Karawanę opowieści”: start o godz. 13.00, wstęp 5 zł. Kitka, ul.Banderii 4 lokal U2, tel: 790–437–574, www.kitka-as.pl. kc red Biblioteka dla Dzieci i Młodzieży nr 36, ul. Redutowa 48: reklama w „Echu” tel. 502-280-720 21.02 – Niekończąca się opowieść (1984) 7.03 – Powrót do Przyszłości III (1990) Również w soboty, o godz. 15.30 – startuje Fabryka Cudaków – familijne zajęcia plastyczne dla przedszkolaków. 14.02 – Kolorowe serduszka – ozdobią pokój albo będą miłym prezentem dla ukochanej osoby. Zajęcia dla dzieci 4–6-letnich. Obowiązuje rezerwacja miejsc: tel. 692–925–550, e-mail: [email protected]. Ostatnią bezpłatną propozycją jest Śpiewnik Przedszkolaka – śpiewanki dla całych rodzin organizowane w soboty o godz. 17.00. Śpiewnik można pobrać ze strony www.nutkacafe.pl. Kawiarnia dla dzieci Nutka Café, ul. Obozowa 82A, kc tel. 692–925–550. Skateparku nie będzie W parku Szymańskiego miał powstać skatepark, o czym pisaliśmy w drugiej połowie ubiegłego roku. Tymczasem zamiast atrakcji dla młodzieży są sprzęty dla seniorów. Ulica Karlińskiego zyska w tym miejscu nową nawierzchnię Dziurawe ulice na Odolanach Wschowska zachowa bruk, Karlińskiego przebuduje deweloper Ulica Karlińskiego na Odolanach to obraz nędzy i rozpaczy. Wertepy, błoto, spod którego wystają resztki kocich łbów. Można skręcić nogę. To się zmieni – deweloper zbuduje fragment tej ulicy. Z kolei pobliska Wschowska, która także staje się ulicą nowych apartamentowców, póki co zachowa przedwojenny bruk. Odolany zmieniają się z każdym dniem. Dawne fabryki i rozsypujące się domki wypierane są Warto wybrać się na Karlińskiego, by zobaczyć szczątki przedwojennego oświetlenia – to zardzewiałe kapelusiki opraw z 1929 roku. Są jednak tak skorodowane i zniszczone, że nie ma szans ich uratowania. przez nowoczesne apartamentowce. Mimo tego ulice zachowały dziurawą nawierzchnię z innej epoki. A nawet sprzed kilku epok. Tak jest z krótką uliczką Wschowską łączącą ul. Ordona i Warneńczyka. Ulica ma kilkaset metrów długości i zachowaną przedwojenną nawierzchnię z polnych kamieni, tzw. kocich łbów. Zachowały się także podjazdy bramne z solidnej bazaltowej kostki. Dookoła powstają nowe bloki, dlatego wzdłuż Wschow- skiej zbudowane zostały nowe chodniki. Kamienna nawierzchnia jednak nadal tkwi w ziemi. – Powinni to zaasfaltować. Przecież nie żyjemy już w XIX wieku. Poza tym nie ma odwodnienia i po deszczu pojawiają się kałuże – mówi Ewa Wielechowska, która niedawno się tu sprowadziła. – Na tych wertepach można sobie złamać obcas – dodaje. Robert Nowicki z tego samego bloku jest zupełnie innego zdania. – Mi podoba się ten bruk. Powinien zostać zachowany. To przecież świadectwo historii. Należy jednak uzupełnić braki i wtedy będzie to bardzo ładna ulica – mówi mieszkaniec Wschowskiej. Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie dzielnicy Wola, bruk zostanie. – Obecnie nie jest planowana przebudowa ul. Wschowskiej. Jeśli bruk będzie stanowił wartość historyczną i będzie możliwość jego wykorzystania, to najprawdopodobniej zostanie zachowany – informuje Kamila Bitner z wydziału organizacyjnego. Deweloper wybuduje kawałek Zmiany natomiast czekają niedaleką uliczkę Karlińskiego. Dawniej była to ważna ulica, jednak od dziesięcioleci zarastała krzakami. Pod grubą warstwą błota zniknął nawet przedwojenny bruk. Gdyby nie tabliczka Miejskiego Systemu Informacji nikt nie domyśliłby się, że ta ścieżka ma swoją nazwę. To się zmieni, ponieważ deweloper budujący osiedle na rogu Karlińskiego i Sowińskiego zbuduje fragment tej pierwszej. – Deweloper realizujący inwestycję przy ul. Karlińskiego będzie budował fragment ulicy Karlińskiego na długości swojej inwestycji wraz z odwodnieniem i oświetleniem – informuje Kamila Bitner. Dalszy odcinek ulicy pozostanie taki, jaki jest aktualnie – dziurawy. Na razie urzędnicy nie planują jego budowy. I tu ciekawostka dla miłośników historii Warszawy. Warto wybrać się na Karlińskiego, by zobaczyć szczątki przedwojennego oświetlenia – to zardzewiałe kapelusiki opraw z 1929 roku. Są jednak tak skorodowane i zniszczone, że nie ma szans ich uratowania. (SD) Decyzja w zasadzie już została podjęta, mimo iż władze dzielnicy mieszkańcom to obiecały. Skąd problemy? Do pierwszego przetargu ogłoszonego przez urząd zgłosiła się tylko jedna firma, która za postawienie skateparku zażądała kwotę dwukrotnie większą niż spodziewali się urzędnicy. – Potem jeszcze dwukrotnie powtarzaliśmy przetarg i wiele to nie zmieniło. Zgłaszały się też inne firmy, ale i one chciały znacznie więcej pieniędzy niż mogliśmy zaoferować. W tym roku skateparku już nie wykonamy. Dostaliśmy natomiast od Centrum Komunikacji Społecznej dodatkowe urządzenia do siłowni plenerowej. To na razie musi wystarczyć – mówi Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu dzielnicy. Urządzenia zostały zamontowane od strony ul. Elekcyjnej, gdzie od dawna znajdują się dwa niewielkie podjazdy dla desek. Na siłę dałoby się to nazwać skateparkiem. – Spodziewaliśmy się takiego miejsca, jakie mają przy lotnisku na Bemowie. To ogromne rozczarowanie – mówi młody człowiek, mimo kiepskiej pogody próbujący ewolucji z deską. To miejsce spacerów Dorosłym, a zwłaszcza starszym, brak skateparku nie przeszkadza. Przyzwyczaili się bowiem, że park Szymańskiego to miejsce spacerów i zabaw dla dzieci. – To była kiełbasa wyborcza. Obiecają nowy za cztery lata – mówi pan w średnim wieku. – Bardziej przydałoby się boisko do siatkówki i kosza. Może niewielki amfiteatr. Prawie naprzeciwko jest park Sowińskiego, gdzie odbywają się koncerty, ale w parku Szamańskiego mogłyby się odbywać takie nieoficjalne, mniejszego kalibru. Można byłoby też posadzić nowe drzewka – komentuje. mac Dorosłym, a zwłaszcza starszym, brak skateparku nie przeszkadza Rekrutacja do Liceum dla Dorosłych trwa W AS – Liceum dla Dorosłych właśnie zakończyła się zimowa sesja egzaminacyjna. Zapraszamy słuchaczy na semestr wiosenny. W naszej szkole mogą uczyć – chcą przystąpić do egzasię ab sol wen ci ośmio let niej minu maturalnego i zdać go szkoły podstawowej, gimna- z powodzeniem; – mają przerwę w nauce, zjum i zasadniczej szkoły zawodowej. Przyjmujemy rów- skończyli szkołę średnią wiele nież osoby, które przerwały lat temu; również naukę w technikum, liceum profilowanym lub innym liceum ogólnokształcąMATURA – NOWOROCZNE cym, a chcia ły by ukoń czyć POSTANOWIENIE szkołę średnią. Dotyczy to także osób, które nie ukończyły lub nie zdały semestru. Pod wa run kiem uzu peł nie nia egzaminów klasyfikacyjnych, możliwa jest kontynuacja na uki w AS – Li ceum Ogólnokształcącym. Matura – noworoczne postanowienie Nowy Rok to czas nowych postanowień i chęci realizacji pla nów. Jed nym z nich jest zda nie ma tu ry. Jest to możliwe dla osób uczęszczają cych na kurs ma tu ral ny przy AS – Li ceum Ogól no kształcącym dla Dorosłych. Komu potrzebne są kursy? Na pewno tym wszystkim, którzy: – chcą przybliżyć sobie tematykę egzaminu maturalnego, dowiedzieć się o formie i przebiegu egzaminu; – nie czują się dostatecznie przygotowani na sprawdzian wiedzy i umiejętności egzaminacyjnych; – czują brak motywacji i samodyscypliny do systematycznego powtarzania materiału. Wszystkich, którzy myślą o zdawaniu egzaminu maturalnego, już dziś serdecznie zapraszam do naszej placówki. dyr. Martyna Myszkowska Ulica Wschowska zachowa przedwojenny bruk reklama w „Echu” tel. 502-280-720 5 OGŁOSZENIA DROBNE WWW.ECHODROBNE.PL 2-POKOJOWE SPRZEDAM ·Bezczynszowe 46 m2 pełna własność w centrum Brwinowa, lux, parter z działką w kamienicy, przy PKP, sprzedam 265 tys./zamienię na mniejsze Pruszków, Warszawa tel. 513-59- 98-69 4-POKOJOWE SPRZEDAM ·Stare Bielany, bezpośrednio, kamienica, przy metrze Słodowiec, ogródek, cena tylko 499.000. Tel. 500-585-116 KUPIĘ MIESZKANIE ·Kupię mieszkanie: zadłużone, z lokatorem lub z dowolnym problemem prawnym. 796-796-596 ·Zadłużone mieszkanie? Grozi eksmisja – licytacja komornicza? Pomogę w zamianie / w sprzedaży w korzystnej cenie / lub pozostanie w mieszkaniu z mniejszym czynszem. Proszę o tel. 500-205-923 USŁUGI TRANSPORTOWE ·Przeprowadzki 24h, wywóz starych mebli z mieszkań, piwnic 663-833-288 USŁUGI INNE ·Antena montaż naprawy solidnie gwarancja tel. 601-867-980 lub 22 665-04-89 ·ANTENY TELEWIZJA montaż serwis tel. 534-10-20-10 ·Anteny, telewizory – naprawa, dojazd 602-216-943 ·Czyszczenie karcherem dywanów, tapicerki 694-825-760 ·Hydraulik 501-017-707 ·Lodówki, pralki, telewizory – naprawa 694-825-760 DOM I OGRÓD ·Tanie wędzarnie ogrodowo-turystyczne 691-496-811 http://wedzarnia-ogrodowa.pl.tl/ KOMPUTERY ·* * * Tani Serwis Komputerowy, Dojazd i Ekspertyza 0 zł 504-617-837 BUDOWLANE ·A-Malowanie ścian 835-66-18; 502-255-424 ·Cyklinowanie 3x, lakierowanie, super tanio, układanie, reperacje 662-745-557 Elektryk 506-506-006 FINANSE ·Pożyczki prywatne pod zastaw nieruchomości 530-127-700 ZDROWIE I URODA PROTEZY – wykonanie, naprawa – technik dentystyczny. Tel. 607-245-175 DAM PRACĘ ·Ochrona budowy i osiedla tel. 22 843-35-46 ·Ochroniarzy na budowy i osiedla tel. 843-35-46 ANTYKI ·Antyczne obrazy, srebra, platery, porcelanę, szable, bagnety, odznaczenia, orzełki, książki, pocztówki, bibeloty tel. 504-017-418 ·Skup książek, różne dziedziny, każda ilość 501-561-620 KUPIĘ SAMOCHÓD ·AA Auto każde kupię osobowe i dostawcze w każdym stanie, również rozbite, bez dokumentów 519-353-990 ·KAŻDE AUTO, PŁACIMY NAJWIĘCEJ 530-444-333 ·Każdy stary 513-513-988 ·SKUP AUT! Skupuję auta za gotówkę – nowe, sprawne, uszkodzone, skorodowane. Wszystkie marki! Roczniki 1990 – 2015. Chcesz sprzedać? Zadzwoń! Dojazd i rzetelna wycena gratis. 511-640-356 KUPIĘ CZĘŚCI ·Do Fiata 125 p tel. 513-513-988 Poszukujemy praktykantów do portalu tustolica.pl CV proszę przesłać na adres: [email protected] Praktyka płatna. Urzędnicy muszą szybko posprzątać tę działkę Odrażające wysypisko śmieci na Olbrachta Wstyd! Działka na rogu ulic Jana Olbrachta i Olgi Boznańskiej na Ulrychowie przypomina wysypisko śmieci. Najwyraźniej nikomu to nie przeszkadza. Dopóki posesja przy Olbrachta 43 była ogrodzona blaszanym płotem, wszystko było w porządku – bo nikt śmietniska nie widział. Dookoła powstały nowe osiedla i nowoczesne biurowce, nikt więc TW Fulik nie interesował się wyglądem ogrodzonej działki. – Niestety, kilka miesięcy temu płot runął i teren funkcjonuje jako wysypisko śmieci. Wygląda to bardzo nieestetycznie, tym bardziej że posesja leży przy samej ulicy – alarmuje nasz czytelnik Marcin Kurasiński. Przedstawiliśmy problem Monice Beuth-Lutyk, rzeczniczce wolskiego ratusza. – Wyślemy na miejsce naszych inspektorów z wydziału ochrony środowiska. Jeśli działka należy do nas, natychmiast zostanie posprzątana. Jeśli nie, to przekażemy sprawę straży miejskiej, która wezwie właściciela do posprzątania parceli – wyjaśnia rzeczniczka. Jak długo poczekamy na efekty? na podstawie informacji policji (PB) Biła męża rurą od odkurzacza Kiedy Maks Paradyz w „Seksmisji” płacze „Kobieta mnie bije!” to pękamy ze śmiechu. A rzeczywistość wcale nie jest śmieszna – na Woli Zofia B. przez kilka miesięcy znęcała się nad swoim mężem. Zaczęło się od interwencji przy domowej awanturze. Policjanci zostali wezwani przez sąsiadów, którzy mieli już dosyć krzyków i wyzwisk. Na miejscu okazało się, że 28-latka nie chciała wpuścić męża do mieszkania. I nie był to pierwszy raz – jak zeznał mężczyzna, żona od kilku miesięcy znęcała się nad nim: Od ponad 20 lat „Echo” jest gazetą skupioną na sprawach lokalnych, otwartą na problemy mieszkańców i poruszającą tematy, które ich bezpośrednio dotyczą. Ukazujemy się w nakładzie przekraczającym 200 tysięcy egzemplarzy, co oznacza, że czyta nas co czwarty mieszkaniec Warszawy i okolic. Dziennikarze „Echa” nie zajmują się wielką polityką – bardziej interesuje nas, co dzieje się w naszej okolicy, dlaczego nie ma latarni na ciemnych uliczkach albo jak można sprawić, by autobusy zaczęły docierać na peryferia dzielnicy. Słowem – poruszamy tematy, które naprawdę interesują naszych sąsiadów. Dystybucja do domów i bloków Jesteśmy gazetą dystrybuowaną bezpośrednio – do skrzynek pocztowych, na klamki mieszkań i domów, wreszcie do stojaków w stałych punktach dzielnic: sklepach, urzędach czy szkołach. wszczynała awantury, ubliżała mu, biła rurą do odkurzacza, a raz nawet wbiła mu nóż w udo. Zofia B. trafiła do aresztu, grozi jej do pięciu lat więzienia. Natomiast brawa dla mężczyzny za cierpliwość – inny już dawno miałby sprawę w sądzie, bo oddał… Tustolica.pl – ponad 300 tysięcy odsłon Nasz portal internetowy tustolica.pl odwiedza miesięcznie niemal 100 tysięcy osób, codziennie i na bieżąco zamieszczamy w informacje dotyczące okolic. Osiem dzielnic i Legionowo Naszym atutem jest lokalność – ukazujemy się w Wawrze, na Targówku, Białołęce, Woli, Bemowie, Bielanach, Ochocie, Żoliborzu i w powiecie legionowskim. Dzięki takiemu podziałowi możemy oferować reklamę precyzyjnie skierowaną do konkretnej grupy klientów – nasi reklamodawcy chwalą sobie, że ich oferta trafia w ten obszar, którego sobie życzą. Bo jaki jest sens reklamy w całej Warszawie, skoro chcemy mieć klientów z Bródna? Projektujemy i roznosimy ulotki Precyzyjny dobór terenu to także atut dla tych, którzy chcą powierzyć nam dystrybucję swoich ulotek reklamowych – dzięki nam nie trafią one do kosza, ale wraz z gazetą do domów mieszkańców – także Twoich przyszłych klientów. Ogłoszenia drobne w promocji I jeszcze jeden przydatny dodatek: zlecając nam druk swojego ogłoszenia drobnego, zyskujesz jego bezpłatną emisję w internecie. Czyli, mówiąc wprost: dwie pieczenie na jednym ogniu. Ogłoszenia drobne można szybko i wygodnie zamieścić przez stronę www.echodrobne.pl Zaufaj nam tak, jak zaufały nam tysiące innych. Twoja reklama odbije się echem! A konkurencji, która nie skorzystała – czkawką! 6 reklama w „Echu” tel. 502-280-720 Najdziwniejsze rowery powstają na Woli Widziałeś na ulicach Warszawy naprawdę nietypowy rower i zastanawiasz się, gdzie powstał? Bardzo prawdopodobne, że składało go na Woli w garażu… dwóch Brazylijczyków. Cruiser, custom, stretch – te nazwy bardzo ciężko przetłumaczyć na polski i choć określają rowery, większość warszawskich rowerzystów nie ma pojęcia, co znaczą. A warto wiedzieć, bo to jedne z najciekawszych typów rowerów. Cruisery, wyróżniające się głównie grubymi dwu- lub trzycalowymi oponami i dużym komfortem jazdy, były popularne w USA głównie w latach 50-tych, dopiero niedawno rozpowszechniły się w Polsce. „Stretch” to po prostu rower z bardzo długą i efektowną ramą, a słowem „custom” określa się każdy nietypowy jednoślad, który został złożony od zera albo tak zmie- niony, że z rowerem ze sklepu ma wspólną właściwie tylko ramę. W mieście, w którym zdecydowana większość spotykanych na drogach jednośladów to rowery miejskie i trekingowe, widok customowanego cruisera budzi zainteresowanie i zdumienie, a czasem podziw. Nic dziwnego, bo od razu widać, że taki rower to droga impreza. W Warszawie budową i przebudową tego typu pojazdów zajmują się m.in. dwaj Brazylijczycy, prowadzący na Odolanach warsztat BK42. – Mieszkam w Warszawie od 19 lat – mówi bardzo dobrą polszczyzną Andre. – Przyjechałem do ojca, który był na placówce dyplomatycznej. Później przez rok uczyłem się języka w Łodzi, a do Warszawy wróciłem na studia. Mieszkający od 10 lat w Polsce Guilherme na razie rozmawia z klientami po angielsku, ale po polsku rozumie już – jak sam mówi – „mniej więcej 6%”. Do Warszawy przyjechał na zlecenie firmy marketingowej i postanowił zostać na dłużej. Na Odolanach są w stanie przerobić każdy rower, najczęściej zaj- mują się jednak budową bardzo efektownych i bardzo drogich pojazdów, służących do wygodnej jazdy po mieście i oczywiście przyciągania wzroku. Często same koła kosztują tyle, że można byłoby kupić za tę cenę sprawny rower, a niektóre najlepsze części (zwłaszcza przerzutki i skórzane siodełka) otaczane są przez właścicieli niemal czcią, niezrozumiałą nawet dla przeciętnego rowerzysty. – Pomysł na biznes powstał od naszego ulubionego hobby, czyli jazdy na rowerze, i chęci posiadania nietypowych rowerów – mówi Andre. – Wtedy w Polsce nie było takiego sklepu, więc musieliśmy sami taki stworzyć. Pytani o najdziwniejsze zlecenie, z jakim się spotkali, Brazylijczycy tylko się śmieją: – W tej branży każde zlecenie jest dziwne. Ale chyba najdziwniejsze było zamontowanie do roweru silnika spalinowego. Przecież to mija się z celem. Dominik Gadomski Mamy kolejne kino Kawiarnia „Jaś & Małgosia” rozwija coraz mocniej swoją ofertę kulturalną. W lutym będzie się regularnie zamieniać w kino… Migawka z okolicy Dokładniej – w klub filmowy. Każdy wtorek lutego poświęcony będzie filmom dokumentalnym, a spotkania prowadzić będzie Magda Maksiumiuk. 17 lutego dokument o jednym z najmniej rozwiniętych gospodarczo państw – Bhutanie. „Kraina szczęścia” pokazuje proces upowszechniania telewizji w górskiej wiosce Laya. Film „Kumare. Guru dla każdego” zostanie pokazany 24 lu- tego. Kumaré to oświecony guru ze Wschodu, który gromadzi swoją wspólnotę na Zachodzie. Nie jest jednak prawdziwym przewodnikiem duchowym, lecz artystą, prowadzącym zaplanowany eksperyment społeczny. Seanse zaczynają się o godzinie 19.00. Wstęp 7 zł. Klubokawiarnia Jaś & Małgosia, al. Jana Pawła II 57. (red) Dyskretny urok emaliowanych tabliczek Dwie wersje nazwy ulicy Jakimś cudem dwie tabliczki z nazwami ulicy Ordona zachowały się na elewacjach kamienic. Jedna przykuwa uwagę estetyką, druga treścią. Dziś rzadko już można spotkać tabliczkę nazewniczą z poprzedniej epoki. Ciężkie, emaliowane blachy z wytłoczonymi literami wisiały kie- Latarnie z Gostynina na Muranowie Pozytywny przykład z Anielewicza? W miejscu zepsutych czy zniszczonych latarni nie stanęły nowoczesne wynalazki. Ubytki zostały uzupełnione w taki sposób, by nie było estetycznego chaosu. Idealnym przykładem jest ulica Anielewicza w rejonie Esperanto. Kilka betonowych słupów sprzed kilku dekad nadawało się już tylko do wymiany. Pracownicy Zarządu Dróg Miejskich nie wpadli na pomysł, by ustawić tu wymyśldyś na każdym skrzyżowaniu informując przechodniów o nazwie ulicy. W latach dziewięćdziesiątych wprowadzony został nowatorski Miejski System Informacji i rozpoczęła się rzeź wiekowych, zardzewiałych tablic. Jak widać, na szczęście nie wszędzie dosięgła je ręka monterów nowego oznakowania. Na ulicy Ordona, tuż przed Kasprzaka, zachowały się dwie. Klasyczna „Juliusza K. Ordona” oraz bardzo dziwna blacha, chyba samoróbka, z treścią „Ordona K. Juliusza”. Najwyraźniej artysta ją malujący wziął zbyt dosłownie wymowę nazwy, którą odczytał ze spisu ulic stolicy. Tam bowiem najpierw podane jest nazwisko patrona a potem dopiero imię. Odwrotnie niż w życiu oraz oznakowaniu ulic. Ale dzięki temu mamy na Odolanach miłą dla oka atrakcję. ne metalowe słupy z fikuśnymi oprawami. Stanęły tu klasyczne betoniaki. Zwieńczenie składa się z tradycyjnego metalowego pałąka, na którym zainstalowane są oprawy oświetleniowe typu Strada. I tu jest kolejny plus – Strady produkowane są w Gostyninie. To nasz produkt i nasz projekt sprzed równo trzydziestu lat. Polskie latarnie ustawione są także wzdłuż Wolskiej, Okopowej czy na rondzie Daszyńskiego. (PB) Bardzo dziwna blacha, chyba samoróbka, z treścią „Ordona K. Juliusza” (SD) reklama w „Echu” tel. 502-280-720 7 Czym jest mineralność w winie? Rozmowa z Michałem Wysockim, który prowadzi sklep WINIARNIA BEMOWO przy ul. Wrocławskiej 18. http://online.wsj.com/news/articles/SB10001424127887323829104 578621731558370020 - Mineralność to termin często spotykany w opisach win. - Mineralne bądź kamienne niuanse to częste cechy trunku. - Czym właściwie jest? - W rzeczywistości to termin umowny. Nie jest to stricte okre- ślony związek chemiczny, ale połączenie estrów, minerałów śladowych, jonów poziomu kwasowości i alkoholu. Całość tych cech można określić jako mineralność właśnie. - Jak zatem ją wykryć? - Warto rozpocząć swą przygodę z mineralnością od degusta cji win zna nych z mi ne ral nego charakteru. To z pewnością pomoże odkryć tą cechę w innych trunkach. - Jakie to wina? - Chociażby francuskie Chablis – ten ro dzaj Char don nay można określić jako kredowy. Inną mineralność odkryjemy w nie miec kich Rie slin gach - tu możemy ją zaklasyfikować jako kamienna lub łupkowa. Ciekawą od mia ną mi ne ral no ści od najdziemy w galicyjskich Albarinho - można je określić jako słone. - Czy można zatem postawić te zę, że mi ne ral ność to róż ne od mia ny ka mien nych niu an sów? - Nie do końca. To nie tylko składowe smaku: począwszy od mokrych kamieni, przez minerały skałotwórcze, naftę, jod, po słoność morskiej wody. Mineralność to też - można by rzec odczucie większej koncentracji, bogatszej tekstury wina. - Czy mineralność występuje jedynie w białych winach? - Możemy ją odkryć chociażby we włoskich Sangiovese, np. Chianti czy Brunello bądź Rosso di Montalcino. Tu mineralność moż na okre ślić ja ko gli nia stą bądź be to no wą. In nym przykładem jest żwirkowe francu skie Bor de aux. Ale fak tem jest, że mi ne ral ne nu ty są ła twiejsze do zdiagnozowania w białych trunkach. - Czyli w białych winach jest jej więcej? - Niekoniecznie. Po prostu w czerwonych może być np. zamaskowana taninami. Garbniki są intensywną cechą wina, która potrafi przykryć mineralność i utrudnić jej wykrycie. - Czemu właściwie służy mineralność? Skoro jest tak odmienna w różnych winach... - Pomaga w sprecyzowaniu tego, co nam w winie pasuje. Nie wszystkie nuty da się jednoznacznie określić mianem owocowości, ziół, przypraw, nut rustykalnych czy aromatów odzwierzęcych. Czasem tą cechą jest właśnie mineralność. Gdy wyczuwamy kredę (np. w chablis), krze mień (chociażby w sancerre) lub słonawy posmak, jak w białych winach z Galicji. Pod tym odczuciem kamiennego chłodu, krystalicznej czystości kryje się mineralność. - Czy u Pana w sklepie odnajdziemy mineralne wina? - Jak najbardziej. Serdecznie zapraszam. Rozmawiał bw