Od symetrii do „teorii chaosu” - nowy typ konfliktu zbrojnego XXI wieku
Transkrypt
Od symetrii do „teorii chaosu” - nowy typ konfliktu zbrojnego XXI wieku
Paweł Drembkowski Od symetrii do „teorii chaosu” - nowy typ konfliktu zbrojnego XXI wieku Na początku dwudziestego pierwszego wieku wielkie państwa bogate ekonomicznie, militarnie i kulturowo, posiadające siły zbrojne wyposażone w „nowinki” techniczne, mogące działać w każdy warunkach od Antarktyki po Saharę, są w recesji i zagraża im katastrofa. Setki wojen i konfliktów zbrojnych toczy się dziś na całym globie. Wiele z nich możemy śledzić na pierwszych stronach gazet, inne pozostają w cieniu. Współczesne konflikty, nie mają też swoich granic, małe potyczki w wnętrzu państwa, mogą rozlać się na cały region. Mało prawdopodobny jest wybuch „Wielkiej Wojny”, ale nie jest to równoznaczne w nieprzemijanym pokojem. Wojna XXI wieku, sprawia również problem w samym zdefiniowaniu stanu, który uznamy za wojnę. Dzisiejsze konflikty „sprywatyzowały się”, w sytuacji rozpadu struktur państwowych nastąpił zaangażowanie podmiotów prywatnych w przemoc, w celu realizacji swoich prywatnych interesów. Wśród nowych wojennych „graczy” pojawiły się nie państwowe formacje zbrojne tzw. private military company (PMC). Rzeczywistość XXI wieku będzie znacznie bardziej złożone niż może nam się wydawać. To właśnie ci inni gracze będą sprawcami asymetrii. Na arenie działań wojennych obok państw pojawią się zbuntowani wojskowi dowódcy, rebelianci, powstańcy, zorganizowana przestępczość, międzynarodowe siatki terrorystyczne. Ich organizacje stają coraz bardziej płynne a jednocześnie nabierają na sile. Dzisiejszym działaniom wojennym ciężko przypisać czasoprzestrzeń a podmiotom w niej biorącym udział „aktywność” i „bezpośredniość”. Nie rzadko jeden konflikt zamiera jedynie na pewien czas, po czym budzi się z większą siłą. Do nie dawna wojny miały na celu zadanie jak najbardziej trwałej szkody przeciwnikowi, tak, aby jak najszybciej podpisał układ pokojowy. Dzisiejsze wojny maja na celu zadanie strat przeciwnikowi, ale nie najszybsze jej zakończenie. Czy XXI wiek będzie czasem chaosu i asymetrii? Odpowiedz na to pytanie poznamy już nie długo.