D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Poznaniu
Sygn. akt I ACa 736/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 września 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący:
SSA Ewa Staniszewska
Sędziowie:
SSA Marek Górecki /spr./
SSA Mariola Głowacka
Protokolant:
st.sekr.sądowy Agnieszka Paulus
po rozpoznaniu w dniu 10 września 2013 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa K. D. i T. D.
przeciwko M. D. i T. D.
o ustalenie umowy darowizny za nieważną
na skutek apelacji pozwanych
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu, XIII Wydziału Cywilnego z siedzibą
w Lesznie
z dnia 7 lutego 2013 r., sygn. akt XIII C 225/11
1. oddala apelację,
2. zasądza od pozwanych na rzecz powodów 1.000 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Marek Górecki Ewa Staniszewska Mariola Głowacka
Sygn. akt I ACa 736/13
UZASADNIENIE
Powodowie K. D. i T. D. wnieśli o uznanie darowizny z dnia 18 lutego 2011 r. zawartej w formie aktu notarialnego
pomiędzy P. D. (1) i M. D. za bezskuteczną wobec powodów na podstawie art. 59 kc, odnośnie roszczenia powodów
przeciwko P. D. (1) o rozwiązanie umowy dożywocia z dnia 25 stycznia 1996 r. zawartej w formie aktu notarialnego
pomiędzy K. D. i T. D. a P. D. (1). Jako żądanie ewentualne powodowie wnieśli o uznanie umowy darowizny z dnia 18
lutego 2011 r. za nieważną z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Domagali się też zasądzenia
od pozwanych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie solidarnie od powodów kosztów procesu, w tym kosztów
zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 7 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu Ośrodek (...) w L. ustalił, że umowa darowizny z dnia
18 lutego 2011 r., zawarta w formie aktu notarialnego przed notariuszem A. Ł. w Kancelarii Notarialnej w O. rep. A
nr 1701/2011 pomiędzy P. D. (1) i M. D. jest nieważna, oddalił żądanie uznania tej umowy za bezskuteczną wobec
powodów oraz zasądził od pozwanych solidarnych na rzecz powodów solidarnych kwotę 7.700 zł tytułem zwrotu
kosztów procesu i nakazał ściągnąć od pozwanych solidarnych na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Poznaniu
kwotę 12.000 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.
Podstawą tego orzeczenia były następujące ustalenia faktyczne:
Powodowie w dniu 25 stycznia 1996 r. przenieśli własność gospodarstwa rolnego położonego w Z. składającego się
z działek (...) o łącznej powierzchni 12,70 ha, dla której Sąd Rejonowy w Gostyniu prowadzi księgę wieczystą (...),
a to na podstawie umowy o dożywocie. W umowie tej P. D. (1) zobowiązał się przyjąć swoich rodziców K. D. i T.
D. jako domowników, zapewnić im dożywotnie utrzymanie i dostarczać im wyżywienia, światła, opału, ubrania oraz
mieszkania, zapewniając im prawo korzystania z jednego pokoju położonego po prawej stronie od wejścia, wspólnej
kuchni i łazienki z prawem swobodnego poruszania się po obejściu przedmiotowej nieruchomości, swobodnego
przyjmowania gości, a także zapewnić im odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić im własnym
kosztem pogrzeb odpowiadający miejscowym zwyczajom. W chwili zawarcia umowy dożywocia pozwany P. D. (1) był
kawalerem i miał 24 lata. Strony umowy żyły wówczas w zgodzie. W latach 1996 - 2001 powodowie wspólnie z synem
prowadzili gospodarstwo rolne.
Konflikt między stronami rozpoczął się po zawarciu związku małżeńskiego P. D. (1) z M. D.. Kiedy pozwani byli
już małżeństwem powodowie przekazali gospodarstwo rolne synowi w sposób fizyczny czyli oddali mu pieniądze
potrzebne do gospodarowania i prawo podejmowania decyzji gospodarczych. Przekazali mu też inwentarz żywy i
martwy. Jednak nadal służyli pomocą przy pracach w gospodarstwie. Strony zamieszkiwały razem i początkowo
prowadziły wspólne gospodarstwo domowe. Około 2004 r. pozwani urządzili sobie mieszkanie na górze domu.
Powodowie korzystali z mieszkania na dole. Wtedy powódka K. D. pobierała od P. D. (1) pieniądze na codzienne
zakupy spożywcze, a później przygotowywała dla niego listę zakupów obejmującą podstawowe produkty spożywcze.
Cześć produktów pochodziła ze Spółdzielni (...) w G., kupowanych po niższej cenie w zamian za odstawianie tam
mleka. Mięso pochodziło ze świniobicia. Powódka nie była zadowolona z rodzaju mięsa jakie otrzymywała. W 2010 r.
pozwany zaprzestał wypełniać obowiązek dostarczania rodzicom wyżywienia.
Konflikt między stronami narastał stopniowo od roku 2002. W 2005 r. podczas Dnia Matki powód zwrócił uwagę
pozwanej, by nie brała urlopu lecz pozostawiła go na żniwa. Pozwana odpowiedziała powodowi emocjonalnie. Powód
nazwał pozwaną „gównem”, nie zapanował nad emocjami, chciał przewrócić stół, rzucał przedmiotami. Chciał uderzyć
pozwaną, ale został powstrzymany przez P. D. (2). Po tym zdarzeniu strony przestały ze sobą rozmawiać. Powódka
napluła synowej w twarz. Powodowie poniżali też M. D. wobec jej męża. Używali wobec niej słów: „pizda”, „kurwa”,
„suka”.
Również pozwana źle odnosiła się do teściów. Mówiła do teściowej, że jest „debilką”, „czarownicą”, „wiedźmą”,
„kurwą”, „pizdą”. Do powoda przy dziecku powiedziała „Ty stary chuju” i napluła mu w twarz. Ciągnęła za włosy
teściową. Pozwany mówił do powódki, że nie jest jego matką.
W 2009 r. pozwani zawarli umowę z deweloperem w sprawie nabycia domu jednorodzinnego w K.. Na ten cel
zaciągnęli kredyt. W dniu 18 lutego 2011 r. pozwany darował swojej żonie, w tajemnicy przed rodzicami, nieruchomość
rolną objętą umową dożywocia. Powodowie dowiedzieli się o umowie darowizny, kiedy zamierzali wystąpić z
roszczeniem o rozwiązanie umowy dożywocia przeciwko synowi. Zimą 2011 r. pozwani sprzedali cały inwentarz żywy
gospodarstwa, a pieniądze przeznaczyli na wyposażenie nowego domu i zakup samochodu. W lutym 2011 r. pozwana
zamieszkała w K., a pozwany dołączył do niej w marcu 2011 r. Sprzedaż inwentarza żywego z gospodarstwa odbyła się
w tajemnicy, nocą, w czasie kiedy T. D. przebywał w sanatorium.
Pozwana podjęła pracę w firmie (...) S.A. i zarabia ok. 2.700 zł netto miesięcznie. Pozwany pracuje w ZK we W. i
zarabia ok. 1.775 zł netto.
Przed zmianą miejsca zamieszkania P. D. (1) wystąpił do (...) o przeniesienie numeru telefonu stacjonarnego z G. do
K., podrabiając podpis powoda na oświadczeniu abonenta o przekazaniu stacji telefonicznej.
Pozwana M. D. nigdy nie pracowała w gospodarstwie rolnym. Jedną z przyczyn konfliktu było właśnie to, że całkowicie
sprzeciwiała się jakiejkolwiek ingerencji powodów w sprawy jej pracy i czasu wolnego. Pozwana nie ma kwalifikacji
do prowadzenia gospodarstwa rolnego.
Powód T. D. korzystał z miejsc sanatoryjnych jakie miała do dyspozycji Spółdzielnia (...) w G.. W roku 2010 chciał
ponownie pojechać do sanatorium, ale pozwani udaremnili jego plan, zgłaszając spółdzielni swój sprzeciw. Z miejsca
sanatoryjnego chciała bowiem skorzystać mama pozwanej.
Przed zawarciem umowy darowizny pozwany prowadził w gospodarstwie hodowlę krów mlecznych. Miał 32 sztuki
bydła. W 2010 r. odstawił do Spółdzielni (...) w (...).453,20 litrów mleka, w 2011 r. 12.729,6 litrów mleka. W 2011 r.
pozwany zrezygnował z członkowstwa w Spółdzielni (...) w G. i z dniem 31 grudnia 2011 r. został wykreślony z listy
członków. W 2010 r. pozwany miał też 146 sztuk trzody chlewnej. W 2010 r. otrzymał płatności obszarowe w kwocie
14.240,03 zł. Pozwany miał prawo upraw i dostawy buraków w ilości 49,160 ton. Kwotę buraczaną sprzedał.
Po zawarciu umowy darowizny w gospodarstwie prowadzona jest wyłącznie produkcja roślinna. Zajmuje się tym
w czasie wolnym od pracy zawodowej pozwany. Aktualnie pozwani kupują powodom opał, opłacają podatki od
nieruchomości, ubezpieczenie, płacą za prąd i wodę. W 2011 r. całkowite wydatki z tego tytułu wynosiły 4.419,44
zł. Nie wykonują żadnych prac remontowych w domu i obejściu. W dniu 30 stycznia 2012 r. pozwana wpłaciła na
rzecz powodów kwotę 2.000 zł na ich bieżące utrzymanie w czasie od marca 2011 r. do grudnia 2011 r. W dniu
19 grudnia 2012 r. pozwana wpłaciła na rzecz powodów 1.000 zł. Powodowie otrzymują emerytury z KRUS, K.
D. w kwocie 740,67 zł miesięcznie, a T. D. w kwocie 774,06 zł miesięcznie. Korzystają z zabudowań należących
do gospodarstwa rolnego i hodują kury, kaczki, króliki, gołębie. Do wypasu zwierząt biorą zboże zgromadzone w
gospodarstwie. Latem powodowie nie mają w domu ciepłej wody, bo mają zepsuty bojler i nie mają pieniędzy żeby
go naprawić. Umowa o wywóz śmieci została rozwiązana przez pozwanych. Pozwani nie dbają o regularne wywożenie
szamba. Obydwoje powodowie chorują. Mają schorzenia ortopedyczne. Powódka K. D. przygotowuje się do operacji
wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego. Powódka leczy się też ginekologicznie, a powód kardiologicznie.
Na gruncie ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy uznał, że umowa darowizny gospodarstwa rolnego zawarta
dnia 18 lutego 2011 r. pomiędzy pozwanym jako darczyńcą i pozwaną jako obdarowaną jest nieważna w świetle art.
58 § 2 kc – jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Sprzeczne z zasadami współżycia społecznego są te
czynności prawne, w wyniku których powstaje obowiązek lub uprawnienie do postępowania zakazanego przez normę
moralną, czy też takie, które służą osiągnięciu stanu rzeczy podlegającego negatywnej ocenie moralnej.
Sprzeczność umowy darowizny z dnia 18 lutego 2011 r. z zasadami współżycia społecznego przejawia się w tym, że
udaremniła ona realizację umowy dożywocia. Aktualnie pozwani mieszkają w odległości kilkudziesięciu kilometrów
od powodów i są zwolnieni z obowiązku opieki nad nimi. Sami natomiast korzystają z wartości jaką daje gospodarstwo
rolne. Jeżeli darowizna została wykonana w konkretnym celu – uzyskania dotacji na zakup ciągnika i cel ten nie
został osiągnięty - to brak kauzy dla umowy darowizny skutkuje jej nieważnością. Rzekomo pozytywny cel umowy
nie został osiągnięty, a powstały liczne jej skutki, prowadzące do oceny, że jest ona sprzeczna z zasadami współżycia
społecznego. Umowa została zawarta w tajemnicy przed powodami. Taka postawa pozwanych pokazuje ich brak
lojalności i szacunku wobec powodów, jak również brak odpowiedzialności wobec obowiązków jakie przyjął na siebie
pozwany w dniu zawarcia umowy dożywocia.
Sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego przejawia się także w tym, że gospodarstwo rolne stało
się własnością osoby skonfliktowanej z powodami, negatywnie do nich nastawionej. Pozwana podjęła takie decyzje
gospodarcze dotyczące produkcji w gospodarstwie, które są skrajnie niekorzystne dla powodów. Zawarcie umowy
darowizny doprowadziło do likwidacji istotnej z punktu widzenia gospodarczego części produkcji gospodarstwa,
to jest produkcji zwierzęcej i uprawy buraka cukrowego. Poza tym pozwana nie ma kwalifikacji do prowadzenia
gospodarstwa rolnego i go nie prowadzi. Zawsze sprzeciwiała się nakłanianiu jej do tego typu pracy, podkreślając, że
ma własne plany zawodowe. Gospodarstwo prowadzi P. D. (1), a pozwana nie była w nim od czasu jego opuszczenia.
Celem umowy dożywocia było utrzymanie gospodarstwa rolnego, prowadzenie w nim produkcji rolnej, która zaspokoi
potrzeby życiowe powodów i rodziny pozwanych. Umowa z dnia 18 lutego 2011 r. ten cel przekreśliła, gdyż nie można
w pełni prowadzić gospodarstwa rolnego na odległość.
Ponadto jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego wyraża się w tym, że umowa ta pozwoliła zachować
gospodarstwo rolne w rękach małżonków M. i P. D. (1), czerpać z niego korzyści a jednocześnie zwolnić się z obowiązku
osobistej opieki nad powodami i udaremnić roszczenie powodów o rozwiązanie umowy dożywocia.
Ponadto sprzeczność umowy z dnia 18 lutego 2011 r. z zasadami współżycia polega na tym, że podjęte decyzje
gospodarcze skutkują utrudnieniem w dochodzeniu przez powodów renty. Właścicielką jest osoba, która nie zna
się na produkcji rolnej, nie chce jej prowadzić, a więc osiągniecie przez nią efektu ekonomicznego, który pozwoli
uzyskać godziwą rentę odpowiadającą wartości prawa dożywocia jest nierealne lub co najmniej bardzo utrudnione.
Dobrowolnie zaś M. D., była w stanie świadczyć około 70 zł miesięcznie.
W konsekwencji Sądu uznał umowę darowizny za nieważną w świetle art. 58 § 2 kc.
Sąd oddalił powództwo z art. 59 kc. W chwili zawarcia umowy darowizny powodowie jeszcze nie sprecyzowali
wobec P. D. (1) żadnych roszczeń. Żądanie uznania czynności prawnej za bezskuteczną może zgłosić osoba
mająca roszczenie względem osób dokonujących zaskarżonej czynności. Pozwani zawierali umowę darowizny
żeby uniemożliwić w przyszłości dochodzenie powodom rozwiązanie umowy dożywocia a nie w celu uczynienia
niemożliwym zadośćuczynienia roszczeniom, które jeszcze w tym dniu nie istniały, nie były sprecyzowane i nie były
zgłoszone pozwanemu P. D. (1). Mając do wyboru dwa roszczenia zgłoszone jako ewentualne Sąd uznał, że zasadne jest
uwzględnienie powództwa o ustalenie nieważności umowy z dnia 18 lutego 2011 r. Nieważna czynność nie wywołuje
skutków prawnych od początku z mocy prawa. Zatem zdaniem Sądu wobec stwierdzenia nieważności czynności
prawnej na skutek jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego to roszczenie stało przed roszczeniem z art.
59 kc.
Na podstawie art. 98 § 1 kpc Sąd obciążył pozwanych kosztami procesu.
Na podst. art. 113 ust.1 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010
r. Nr 90, poz. 594 z późniejszymi zmianami) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanych solidarnie pozostałą cześć opłaty
w kwocie 12 000 zł.
W apelacji od tego wyroku w części uwzględniającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu, pozwani zarzucili:
• naruszenie art. 58 § 2 i 59 kc poprzez błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że strona może w jednym
postępowaniu w stosunku do tej samej czynności prawnej zgłosić roszczenia wynikające z dwóch różnych podstaw
wadliwości czynności prawnych,
• naruszenie art. 58 § 2 kc poprzez błędną wykładnię, polegającą na uznaniu, że umowa darowizny z dnia 18 lutego
2011 r. jest nieważna z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego,
• naruszenie art. 58 § 2 kc i 59 kc poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że sprzeczność umowy z
zasadami współżycia społecznego przejawia się w tym, że udaremniła możliwość skutecznego zgłoszenia przez
powodów roszczenia o rozwiązanie umowy dożywocia,
• naruszenie art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 328 § 2 kpc przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów
prowadzące do poczynienia wadliwych ustaleń faktycznych.
Skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie solidarnie
od powodów na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i
nakazanie ściągnięcia od powodów solidarnie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Poznaniu kwoty 12.000
zł oraz zasądzenie solidarnie od powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowania
odwoławcze według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie w całości i zasądzenie od pozwanych kosztów
postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanych nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny podziela w pełni ustalenia faktyczne Sądu I instancji i przyjmuje je jako swoje własne.
Ustaleń tych pozwani skutecznie nie podważyli w apelacji zarzucając naruszenie art. 233 par. 1 kpc w związku z art.
328 § 2 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 233 § 1
kpc to należy stwierdzić, że zarzut ten może być uzasadniony jedynie wtedy, gdy skarży posługując się argumentami
natury wyłącznie jurydycznej wykaże, że sąd pierwszej instancji naruszył ustanowione w art. 233 § 1 kpc zasady oceny
wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy.
Postanowienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc nie może natomiast polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego
stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów /por. orzeczenie Sądu Najwyższego
z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC, nr 10. poz. 189/.
Jeśli zaś wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający z zebranego materiału dowodowego są logicznie poprawne i
zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena tego sądu nie narusza przepisu art. 233 § 1 kpc i musi się ostać, choćby z
materiału tego dawały się wysnuć również wnioski odmienne.
Tylko wówczas, gdy brakuje logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza
poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych
związków przyczynowo – skutkowych, przeprowadzona przez sąd orzekający ocena dowodów może być skutecznie
podważona (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, nie publ.).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, kierując się wskazanymi wyżej zasadami, pozwani nie podważyli skutecznie oceny
dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy.
Jeśli chodzi o zarzut błędnego ustalenia, że za pieniądze z produkcji w gospodarstwie pozwani zakupili nowy dom, to
jest to okoliczność nieistotna dla rozstrzygnięcia sprawy.
Podobnie ma się z zarzutem błędnego ustalenia, iż pozwana nigdy nie pracowała w gospodarstwie i nie posiadała do
jego prowadzenia kwalifikacji.
Natomiast słusznie Sąd Okręgowy ustalił, iż motywacja do zawarcia umowy darowizny była inna niż wskazywana przez
pozwanych chęć uzyskania dotacji na zakup ciągnika.
Gdyby rzeczywiście tak było, to logicznym byłoby przekazanie z powrotem darowanego gospodarstwa mężowi.
Nie maja też racji pozwani zarzucając błędne ustalenia Sądu I instancji, iż zawarcie umowy darowizny pozwoliło
zachować pozwanym gospodarstwa a jednocześnie uwolnić się od osobistej opieki nad powodami.
Gospodarstwo stało się własnością pozwanej a pozwani, co jest bezsporne nie sprawują osobistej opieki nad
powodami.
Rację mają pozwani o tyle, iż stwierdzenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że skoro pozwana w procesie
domagała się oddalenia powództwa to wskazuje na jej negatywne intencje, jest niefortunne.
Nie można bowiem przypisywać stronie pozwanej w procesie negatywnych intencji gdy domaga się ona oddalenia
powództwa, gdyż korzysta ze swego prawa do obrony przed dochodzonym roszczeniem.
Jednakże okoliczność ta nie ma żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Rację mają również pozwani zarzucając błędne ustalenia, że pozwana nie rozpoczęła płacenia renty jako realizacji
obowiązku z umowy dożywocia.
Nie jest to bowiem obowiązek wynikający z umowy dożywocia a obowiązek płacenia renty nie został ustalony.
Jednakże powyższa okoliczność również nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia istoty sprawy.
Natomiast wbrew zarzutom apelacji w pełni zasadne było ustalenie, że pozwany zaprzestał wywiązywać się z
obowiązków wynikających z zawartej umowy dożywocia.
Umowa dożywocia oprócz dostarczania powodom opału i opłacaniu podatku od nieruchomości oraz opłat za prąd i
wodę, zobowiązała pozwanego jako obdarowanego do zapewnienia dożywotniego utrzymania powodom, dostarczania
im wyżywienia, ubrania, zapewnienia im odpowiedniej pomocy i pielęgnowania w potrzebie.
Nie ulega wątpliwości, iż tych obowiązków przyjętych na siebie w umowie dożywocia pozwany nie realizował.
Reasumując zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc nie zasługiwał na uwzględnienie.
Za bezzasadny uznać należało także zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 58 § 2 k i 59 kc poprzez przyjęcie,
iż strona powodowa w jednym postępowaniu w stosunku do tej samej czynności prawnej może zgłosić roszczenia
wynikające z dwóch różnych podstaw.
Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 2002 r., sygn.akt. I CKN 902/99, Lex nr 54357 także w
wypadku gdy umowa uniemożliwia zadośćuczynienie roszczeniu osoby trzeciej, możliwe jest ustalenie jej nieważności
na podstawie art. 58 § 2 kc.
Konsekwencją dopuszczenia obu roszczeń musi być stwierdzenie, że w przypadku gdy stan faktyczny sprawy
odpowiada hipotezie art. 58 § 2 kc, poszukiwanie ochrony prawnej w oparciu o art. 59 jest bezprzedmiotowe gdyż
sankcja w postaci bezwzględnej nieważności występuje z mocą wsteczną (ex tunc) i nie istnieje czynność prawna, która
miałaby być ubezskuteczniona.
Nie mają też racji skarżący zarzucając, że błędnie Sąd Okręgowy uznał, że umowa darowizny jest nieważna, gdyż jest
sprzeczna z zasadami współżycia społecznego – art. 58 § 2 kc.
Jednakże sprzeczność umowy darowizny z zasadami współżycia społecznego polega na czym innym.
Dożywotnik zawierając umowę dożywocia stwarza sobie poczucie bezpieczeństwa w zakresie zaspokajania jego
potrzeb życiowych, materialnych i osobistych.
Jednakże jego przeświadczenie może się okazać zawodne z różnych przyczyn.
Po pierwsze nabywca nieruchomości może w każdej chwili zbyć nieruchomość obciążoną prawem dożywocia (art. 910
§ 2 ).
Po drugie istnieje swoiste ryzyko wyrażające się w prawdopodobieństwie takich zachowań uczestników umowy w
przyszłości, które nie były oczekiwane ani nie są pożądane. Z natury rzeczy ryzyka tego nie da się wykluczyć, w związku
z czym stronom umowy o dożywocie musi towarzyszyć świadomość jego istnienia.
Zatem zbycie nieruchomości obciążonej prawem dożywocia samo w sobie nie jest sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego.
Jednakże w tej konkretnej sytuacji zbycie gospodarstwa obciążonego prawem dożywocia pozbawiło powodów
roszczenia z art. 913 § 1 mianowicie zamiany części uprawnień objętych treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę
odpowiadającą wartości tych uprawnień.
Jest to podstawowe roszczenie przysługujące z art. 913 w przypadku zaistnienia sytuacji tam określonej.
W niniejszej sprawie zaś wytworzyła się taka sytuacja, że od dłuższego czasu strony umowy dożywocia nie pozostają
ze sobą w osobistej staranności. Pozwany, a obecnie pozwana realizują niektóre uprawnienia z umowy dożywocia tj.
dostarczają im światło, opał, mieszkanie z prawem swobodnego poruszania się po obejściu.
Jednakże bezspornie nie realizują pozostałych uprawnień powodów zawartych w § 3 umowy dożywocia (k.20).
W takiej sytuacji w pierwszej kolejności powodom przysługiwałoby wobec powoda – gdyby nie zawarto umowy
darowizny prawo żądania zamiany nierealizowanych uprawnień na rentę. Mogłoby wówczas dojść do ograniczenia
uprawnień powodów wobec pozwanego w zamian na rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień.
Na skutek zawarcia przez pozwanego z pozwana umowy darowizny, powodowie zostali pozbawieni tego uprawnienia.
Co prawda, powodom przysługuje roszczenie z art. 914 kc przeciwko pozwanej, ale nie jest i nie może być obojętne
dla powodów przeciwko komu mogą skierować swe roszczenia i w jakim zakresie tj. czy mogą żądać tylko zamiany
dożywocia za dożywotnią rentę, czy również zamiany tylko niektórych uprawnień objętych treścią prawa dożywocia
na dożywotnią rentę.
Dlatego też słusznie – aczkolwiek z inną argumentacją – Sąd Okręgowy uznał umowę darowizny za nieważną jako
sprzeczną z zasadami współżycia społecznego – art. 58 § 2 kc.
Umowa ta bowiem pozbawiła powodów możliwości realizacji swych uprawnień z art. 913 § 1 kc, tj. żądania zamiany
części uprawnień objętych treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę.
Słusznie też wskazał Sąd Okręgowy, że umowa darowizny zawarta pomiędzy pozwanymi narusza zasadę lojalności
i szacunku wobec dożywotników. Jest ona wynikiem zmowy pozwanych wymierzonej przeciwko powodom w celu
uniemożliwienia realizacji swego roszczenia.
Dlatego też narusza zasady współżycia społecznego i winna być uznana za nieważną z mocy art. 58 § 2 kc.
Jednocześnie powodowie posiadają interes prawny – art. 189 kpc – w żądaniu ustalenia nieważności umowy
darowizny, gdyż powołują się na nieważność umowy z mocy samego prawa i celem ich powództwa jest wyeliminowanie
umowy darowizny z obrotu prawnego z takim skutkiem, jakoby nie została ona wcale zawarta.
Biorąc powyższe pod uwagę wyrok Sądu Okręgowego ostatecznie odpowiada prawu, pomimo częściowo wadliwego
uzasadnienia.
Zarzuty podniesione w apelacji nie podważyły skutecznie prawidłowości rozstrzygnięcia, co powoduje, że apelację na
podstawie art. 385 kpc należało oddalić jako bezzasadną.
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zostało oparte na treści art. 102 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc.
Biorąc pod uwagę charakter sprawy oparty na konflikcie rodzinnym i trudną sytuację majątkową pozwanych,
którzy zostali zwolnieni częściowo od wpisu od apelacji, Sąd Apelacyjny uznał, że zachodzi szczególnie uzasadniony
przypadek pozwalający na obciążenie pozwanych jedynie częścią kosztów zastępstwa procesowego na rzecz powodów.
Ewa Staniszewska Marek Górecki Mariola Głowacka