Jakub Neske - Mironczarnia TTBB - Opis

Transkrypt

Jakub Neske - Mironczarnia TTBB - Opis
Mironczarnia
wersja z dn. 2013-10-19
opis, uwagi i wskazówki wykonawcze (wersja TTBB)
Wprowadzenie
„Mironczarnia” to wiersz autorstwa Mirona Białoszewskiego, poety nietypowego, często
sięgającego w swojej twórczości do gier słownych i neologizmów – nie inaczej jest w tym
przypadku. To bardzo dobry przykład poezji Białoszewskiego (także jeden z Jego najbardziej
znanych utworów) - w pewien sposób abstrakcyjny, z dużą ilością neologizmów opisujących, w
moim odczuciu, proces powstawania wiersza w czasie niemocy twórczej.
Podstawowe informacje
Kompozycja powinna być wykonana bardzo aktywnie, z wielką czujnością. Utwór musi
być zrealizowany równo, bez przerw na oddechy, bardzo motorycznie, niemal jak w maszynie dzięki temu utworzy się pożądane napięcie (dlatego też nie ma możliwości, aby brać oddech po
każdym takcie). Tekst z muzyką połączyłem poprzez pocięcie i powtarzanie wybranych sylab
słów wiersza, co również wzmaga motorykę oraz dodaje uczucie tytułowej męczarni.
Utwór opiera się na drobnych zmianach w akordach i melodii, która tworzy się sama
(zazwyczaj tam, gdzie odbyła się zmiana dźwięku). W związku z tym, że wersję na chór męski
napisałem w tonacji a-moll (czyli kwintę niżej od oryginalnej partytury na chór mieszany), w
przypadku, gdyby utwór brzmiał zbyt nisko, a tenory czułyby się nadal swobodnie i pewnie (np.
w taktach 37-40) - dopuszczam, a nawet zalecam, podwyższenie tonacji do b-moll lub h-moll.
Cały utwór nie powinien być zaśpiewany z „operową” manierą (przynajmniej nie z tak
silną jak to zazwyczaj ma miejsce w muzyce poważnej).
Pierwsza próba
Proponuję nie rozpoczynać pierwszej próby od rozdania nut, tylko od powtarzania
z całym chórem podstawowego rytmu utworu, zaczynając od jego mniejszej części, aż do pełnej
wersji:
(powtarzać kilka razy) me me me me
(powtarzać kilka razy) me me me me
(powtarzać kilka razy) me me me me
me me
me me
me mę
czy
Sugeruję, aby słowo męczy było wykonywane jako menczy.
Po rozdaniu nut, proponuję przeczytać cały wiersz i powiedzieć o nim kilka słów.
Dodatkowo polecam, aby cały chór zaznaczył w swoich partyturach wszystkie takty (lub nawet
same oznaczenia metryczne), w których zmienia się metrum. Powinno to znacząco przyśpieszyć
proces rozczytywania i nauki utworu.
Ważne miejsca
takt 12:
takt 16:
takt 22:
takt 26:
Tenory I muszą wykonać melodię gładko, bez wyraźnego zaznaczania skoku
Tenory I powinny być już wcześniej podzielone na dwie równe grupy pierwsza grupa dodatkowo dzieli się w tym miejscu na dźwięki e1 i f1
Proszę koniecznie respektować pauzę i akcent (podobna sytuacja powtarza się
w utworze kilka razy)
„st” musi być wykonane przez cały chór w jednym momencie
takt 33-36:
takt 49-52:
takt 52:
takt 53:
takt 54-70:
takt 62:
takt 70:
takt 74-88:
takt 76-88:
takt 84:
takt 93 i 95:
takt 99:
takt 100:
Partia basów II może być nieco problematyczna, dlatego sugeruję uważne
ćwiczenie tego fragmentu
Basy I nie muszą zaczynać dokładnie od dźwięku e1, ale od okolicy tego dźwięku
- proponuję wykonać kilka ćwiczeń na glissando z e1 do e
Basy I powinny kilka razy zaśpiewać ten takt, żeby dokładnie zapamiętać rytm
Sugeruję postawić akord, rozglissować go (B w górę, T w dół), a następnie wrócić
do akordu wyjściowego A D H E
Basy I nie za głośno, ale bardzo ostro
Wciąż w tym samym tempie, ale w dynamice piano
Sugeruję postawić akord, następnie wykonać szybkie glissando w dół
Partia solo (T lub B) powinna być wykonywana lekko, jasno i selektywnie,
bez maniery operowej
Tylko dla wygody zapisu partia solo została umieszczona na jednej linii z partią
tutti - obydwa głosy mają wykonywać je w ten sam sposób, jak wcześniej
Szeptane "yeń" tenorów najlepiej przerysować wypowiadając coś na pograniczu
"jeń" i "sień" - uzyskamy wtedy odpowiednio słyszalny efekt akustyczny
Proszę zwrócić uwagę na rytm, aby kolejno wchodzące głosy były punktualne
Możliwe lekkie zwolnienie (osadzenie) ostatnich dwóch wartości w takcie
BI solo powinien szeptać Białoszewski a tempo.
Tak samo TII powinien śpiewać Miron w tempie utworu - nawet jeśli ostatnie
wartości w poprzednim takcie były bardziej osadzone.
Wydech powinien być długi (można spróbować wypuścić powietrze przez niemal
zamknięte usta) - cały chór od początku 100. taktu musi wziąć cichy, głęboki
oddech, aby mieć zapas powietrza do wykonania wydechu w momencie
zakończenia utworu.
Jeżeli utwór ma być wykonany w miejscu o akustyce charakteryzującej się długim
pogłosem (jak np. kościół), proszę zrobić małą pauzę przed taktem 100. tak, aby końcowe Miron
było słyszalne. Ta ostatnia wysokość jest czymś w rodzaju rozwiązania całego utworu i bez
odpowiedniej przerwy przed nią, może zniknąć w pogłosie przedostatniego taktu. W salach o
krótszym czasie pogłosu nie ma potrzeby dodawania wspomnianej przerwy.
Zauważyłem, że zespoły czasem wymyślają subtelną „choreografię” do kończącego
utwór wydechu. Niekiedy powoduje to pewien „bałagan” i rozprasza uwagę publiczności
w momencie, w którym powinna rozbrzmiewać atmosfera ostatniego taktu. Sugeruję zachowanie
ostrożności w związku z tym, choć pomysł dodania końcowego ruchu może też wzbogacić
wrażenia publiczności, jeśli jest delikatny i dobrze przemyślany.
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu, ale proszę pamiętać, że są to tylko i wyłącznie moje
przemyślenia na temat wybranych miejsc „Mironczarni”. Mam nadzieję, że okażą się przydatne,
a połączone z Państwa przemyśleniami i pomysłami poskutkują wspaniałym wykonaniem.
Dziękuję za wykonanie mojego utworu
Jakub Neske