Siła przyzwyczajeń versus optymalizacja kosztów
Transkrypt
Siła przyzwyczajeń versus optymalizacja kosztów
S e kc j a s p e c j a l n a dodatek promocyjny Wydatki służbowe Siła przyzwyczajeń versus optymalizacja kosztów Kryzys nauczył przedsiębiorców oszczędzania. Dążąc do doskonałości operacyjnej, firmy zaczęły ciąć koszty i wdrażać różnorodne rozwiązania w rodzaju Six Sigma czy Lean Management. I gdy wiele obszarów doprowadzono do perfekcji, jedna sfera wciąż pozostaje zaniedbana – wydatki służbowe. Paradoksalnie nie jest to wcale sfera bagatelna, gdyż statystyki pokazują, że są to kwoty, które mogą osiągać nawet 3% przychodów! O tym, jakie narzędzia i procedury mogą pomóc firmom w efektywnym kontrolowaniu i ograniczaniu wydatków, rozmawiają goście redakcji Harvard Business Review Polska. Dostawca narzędzia do zarządzania wydatkami służbowymi Spendeo by Edenred® Dodatek promocyjny Zdjęcie: marek jaśkiewicz W debacie uczestniczyli: Agnieszka Dolka-Bryndal, dyrektor linii biznesowej Edenred Polska, Maciej Grela, doradca podatkowy w Kancelarii Gide Loyrette Nouel, Aneta Jarczyńska, product marketing manager w firmie Sage, Tomasz Łuczak, business leader, Commercial Product, CEE w MasterCard, oraz Piotr Rówiński, dyrektor w PwC. Debatę moderował Paweł Kubisiak, zastępca redaktora naczelnego Harvard Business Review Polska. W ydatki służbowe i sposoby ich rozliczeń to w większości firm nadal skomplikowany, czasochłonny oraz rodzący niepotrzebne koszty proces. Jak zauważył moderator debaty, Paweł Kubisiak, to sfera wciąż „niezagospodarowana”, dająca szansę usprawnień w kilku obszarach. W pełni potwierdziła to Agnieszka Dolka-Bryndal, powołując się na wyniki zleconego przez Edenred badania. Pokazują one, iż w wielu rodzimych organizacjach elementy zarządzania wydatkami służbowymi, takimi jak sposoby płatności, negocjacje z dostawcami czy wsparcie systemu informatycznego, są nierzadko anachroniczne, a przynajmniej w istotny sposób odbiegają od współcześnie stosowanych światowych standardów. Badanie przeprowadzone przez Nielsen Polska • Wydatki służbowe… dowodzi, iż zdecydowana większość ankietowanych firm – 80% – wciąż stosuje zaliczki na wyjazdy służbowe; albo w formie gotówki wypłacanej z kasy, albo poprzez przelew na osobiste konto pracownika. Aż 75% badanych firm przyznaje, że ich pracownicy angażują prywatne środki, aby realizować służbowe zadania, oczekując później na ich zwrot. Połowa organizacji deklaruje, że obowiązują w nich spisane polityka i regulaminy dotyczące wydatków służbowych i sposobów ich rozliczania, natomiast druga połowa przyznaje, że u nich dzieje się to wciąż na niesformalizowanych zasadach. Charakterystyczne jest to, dodała dyrektor Edenred Polska, że „około 80% firm dokonuje rozliczeń wydatków za pomocą papierowych formularzy. Nawet jeżeli Excel jest traktowany jako narzędzie informatyczne, to nadal elektroniczny S 2 ▶ Wydatki służbowe… • Dodatek promocyjny formularz jest drukowany i przekazywany do akceptacji i rozliczenia”. To procesy, które na pewno można usprawnić – przekonywała Agnieszka Dolka-Bryndal. Myślowe schematy i przyzwyczajenia Skąd biorą się bariery utrudniające usprawnienia w obszarze wydatków służbowych? Odpowiedzi na to pytanie szukała, odwołując się do własnych doświadczeń, Aneta Jarczyńska z firmy Sage. Gdy uruchamiała serwis MiędzyFirmami.pl, służący do przesyłania elektronicznych dokumentów, była przekonana, iż po starcie systemu „małe i średnie przedsiębiorstwa zaczną masowo korzystać z faktur elektronicznych. Tak się nie stało, mimo że firma Sage oferowała serwis, dzięki któremu można taką fakturę wysłać kontrahentowi, który nie ponosząc dodatkowych kosztów, może ją poprzez portal odebrać”. Aby dociec, dlaczego firmy nie korzystają z faktur elektronicznych, przeprowadzono badanie. Okazało się, iż firmy najczęściej odpowiadały, że „nikt nas o to nie prosi”. A w drugiej kolejności wskazywały na przyzwyczajenie do papieru. „Mimo że mamy XXI wiek i większość rzeczy robimy elektronicznie, to pani księgowa musi mieć fakturę papierową; i nawet jeżeli otrzyma zgodną z prawem elektroniczną, to i tak sobie ją wydrukuje. To po prostu ludzka mentalność i przyzwyczajenie są głównymi barierami utrudniającymi zmiany. A zmiany mentalności są, jak wiadomo, Głównymi barierami, które utrudniają wprowadzenie faktur elektronicznych, są ludzka mentalność i przyzwyczajenie. A zmiany mentalności są, jak wiadomo, najtrudniejsze. najtrudniejsze” – konkludowała Aneta Jarczyńska. Przypadek firmy, w której mimo wdrożenia systemu zautomatyzowanego fakturowania papier nadal „jest święty”, barwnie i anegdotycznie opisał Maciej Grela. Jak stwierdził: „Rozliczanie delegacji ręcznie, na papierze i wydawanie zaliczek oznacza nie tylko konieczność utrzymywania kasy, by rozliczać podróże służbowe, ale nierzadko zatrudnienia całych działów w księgowości, jeżeli firma obsługuje dużą liczbę podróży służbowych. Podobnie jest z raportowaniem i nadzorowaniem tych wydatków przez sferę zarządczą”. Stereotypowe, wynikające z ludzkich przyzwyczajeń podejście do sfery wydatków służbowych w firmach jest widoczne także w innych obszarach – mówiła Agnieszka Dolka-Bryndal, precyzując – w naszym kraju oprócz kultu papieru pokutuje jeszcze obawa przed kartami. „W Polsce biznesowe karty płatnicze są wciąż postrzegane jako produkt prestiżowy, elitarny i dlatego dysponują nimi głównie członkowie zarządu albo wyższa kadra menedżerska. Staramy się więc uświadamiać naszym klientom, że to jest narzędzie płatnicze i może być użyte przez każdego pracownika Dodatek promocyjny uprawnionego do ponoszenia wydatków służbowych. Karta jest integralną częścią systemu zarządzania wydatkami firmowymi, który daje pracodawcy dużą swobodę przy zachowaniu wszystkich wymogów bezpieczeństwa. W takich krajach jak USA czy Wielka Brytania tego typu systemy są standardem rozliczeń wydatków służbowych”. I taką właśnie świadomość trzeba budować w Polsce, również dlatego że za pomocą jednego narzędzia można usprawnić wiele procesów, zaoszczędzić konkretne kwoty oraz sprawić, by pracownicy skupili się na wykonywaniu zadań i nie musieli poświęcać czasu na rozliczenia kilkudniowej czy nawet kilkutygodniowej delegacji, co trwa bardzo długo – spuentowała dyrektor Edenred Polska. Przejrzyście, oszczędnie, wygodnie Kontynuując ten wątek, moderator debaty przywołał wyniki badań przeprowadzonych wśród globalnych koncernów z Ameryki, Europy i Azji, mówiące, iż wydatki służbowe na podróże pracowników mogą przekraczać nawet 3% przychodów tych firm. „To obrazuje, jak wielka to skala wydatków oraz jak bardzo istotna jest transparentność tych kosztów” – stwierdził Paweł Kubisiak, pytając jednocześnie Tomasza Łuczaka o zarządzanie w skali globalnej wydatkami służbowymi i kontrolowanie ich za pomocą narzędzi oferowanych przez MasterCard. „Głównym wyzwaniem jest świadomość w tym zakresie bądź jej brak. Gdy przedsiębiorstwo wie, ile tak naprawdę może zaoszczędzić, jesteśmy w zasadzie w połowie drogi i możemy przystąpić do analizy różnych obszarów oraz narzędzi zarządzania wydatkami służbowymi. Pierwszym obszarem jest polityka dokonywania wydatków służbowych i kosztów reprezentacyjnych; już samo jej napisanie i wprowadzenie w firmie może przynieść początkowe oszczędności. Kolejną rzeczą są narzędzia, które wspierają prowadzenie tej polityki; jednym z nich są karty korporacyjne pozwalające chociażby • Wydatki służbowe… W Polsce biznesowe karty płatnicze są wciąż postrzegane jako produkt prestiżowy, elitarny i dlatego dysponują nimi głównie członkowie zarządu albo wyższa kadra menedżerska. wyeliminować zaliczki gotówkowe. Ale same karty to nie wszystko; obecne rozwiązania kartowe są bardzo często połączone z systemami wspierającymi proces rozliczeń z dokonanych transakcji oraz zapewniają pełną kontrolę i przejrzystość wydatków” – dowodził Tomasz Łuczak. Można je kontrolować, zarówno korzystając z procesu preautoryzacji, jak i ustanawiając przysługujące pracownikom limity, niewymagające już preautoryzowania. Uniemożliwiają one np. kupno droższego biletu niż ten, który jest podpowiadany przez system rezerwacyjny jako najtańszy – dodał. „Płatności kartą i informacje o dokonanych transakcjach bardzo pomagają i pracownikowi, i później działom księgowości zweryfikować właściwie dokonane płatności z dokumentem, który jest dostarczony do działu rozliczeń” – uzupełniła Agnieszka Dolka-Bryndal i przypomniała, że „elektroniczne systemy rozliczeń i kontroli wydatków służbowych ułatwiają wykrywanie ewentualnych błędów i nadużyć”. Analizując powody, dla których obszar wydatków służbowych jest „zaniedbany”, Piotr Rówiński zauważył, iż firmy w pierwszej kolejności skupiają się na – ich zdaniem – najbardziej istotnych kategoriach zakupowych, zaś kwestia optymalizacji wydatków służbowych pojawia się znacznie później. Firmy wychodzą z założenia, że nominalnie nie są to duże kwoty, na dodatek wydatki te bardzo często są rozproszone po różnych centrach kosztowych i umieszczane w różnych budżetach. I dopiero całościowe spojrzenie na te wydatki da sumaryczną odpowiedź na pytanie: „ile w zeszłym roku wydałem na moją flotę, ile na podróże koleją i podróże lotnicze, a ile na hotele w różnych sieciach?” – otwiera firmom oczy. Nawiązując do problemu rozproszenia wydatków służbowych, Paweł Kubisiak zauważył, iż panowanie nad nimi nie tylko przynosi oszczędności, ale także daje możliwość efektywnego kontrolowania sposobów wydawania służbowych pieniędzy, zabezpieczenia firmy przed szczelinami, przez które mogą one wyciekać nie zawsze zgodnie z przeznaczeniem. Dyrektor PwC przyznał rację moderatorowi, przypominając, że „zwłaszcza w spółkach amerykańskich czy z kapitałem zachodnim bardzo dba się o to, żeby ograniczyć ryzyko różnego rodzaju nadużyć, żeby ludzie nie wyprowadzali pieniędzy »przy okazji«”. I dodał, że najczęściej spotykana w polskich firmach postawa: „ja ufam swoim ludziom” – choć buduje w firmie atmo sferę i sprzyja efektywności – powinna być wzmacniana odpowiednimi procedurami zarządzania wydatkami służbowymi. Zwłaszcza że – jak dodał Tomasz Łuczak – zarządzanie wydatkami nie jest synonimem „cięcia kosztów” wyjazdów służbowych, czego potencjalnie mogą obawiać się pracownicy. „W sferze negocjacji cen chodzi o to, aby za dotychczasowy albo lepszy poziom usług płacić po prostu mniej. Firmy na podstawie informacji zbieranych o tym, ile wydają, gdzie i jak, mają możliwość negocjowania cen, żeby płacić mniej za dotychczasowy standard. To są obszary, gdzie firma rzeczywiście może poszukiwać realnych oszczędności i dróg ograniczania wydatków”. ▪ Opracowanie: Jan Jankowski S 4 ▪